• Nie Znaleziono Wyników

Lubelski Lipiec - Tadeusz Chmielewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Lubelski Lipiec - Tadeusz Chmielewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

TADEUSZ CHMIELEWSKI

ur. 1922; Unin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe PRL, życie polityczne, strajki, Lubelski Lipiec

Lubelski Lipiec

O strajkach wiem tylko ze słyszenia. Wiem, że na kolei były przylutowane, przyspawane koła lokomotyw do torów kolejowych. Wiem, że był strajk jakiś w tej fabryce na Męczenników Majdanka. To naprawa samochodów, zdaje się, tam była.

No ale to były te dwie takie imprezy większe. Były strajki. Tak. Ale to tyle. W każdym razie mój czyny udział skończył się w zakładzie pracy. Owszem, byłem nawet czymś w rodzaju doradcy „Solidarności”. Owszem. Ale to bez dramatycznych wydarzeń się odbywało. Te aresztowania, to wszystko, to miało ograniczony zakres. I raczej to było w tych centralnych miejscowościach. Chociaż nie. U nas też była akcja w Lublinie.

Była akcja. Tyle, że nasz zakład pracy jakoś nie był tym objęty, takimi czynnymi represjami. Bo urząd wojewódzki nie strajkował. Żaden urząd nie strajkował.

Owszem, były jakieś takie deklaracje solidarnościowe. Ale to tyle. Nie było takich czynnych działań. Nie, nie. Urzędy żadne nie strajkowały. W ogóle, instytucje publiczne, nie strajkowały.

Data i miejsce nagrania 2005-02-13, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Dawid Dusiło

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Potem powstały takie wystawy jak „W poszukiwaniu ducha miejsca” „Genius loci [of the West] Polesie”[oraz] „Natury tekstury” Ale nie zajmuję się fotografią

Przez osiem lat pełniłem tę bardzo trudną, ale [też] ciekawą funkcję w Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie.

Parowozu nie było a koła były przyspawane, żeby nie można było ruszyć, bo te [kurczaki] szły na wschód.. To wszystkie te transporty szły do

W państwie, gdzie wszystko miało być państwowe, prywatne przedsiębiorstwo i to tego typu… No, ja do dzisiaj, jak sobie przypomnę, to mi się śmiać chce. „Szczęście wróciło

Tłum się przesuwał spokojnie przez nawę, najpierw do obrazu, potem od obrazu do wyjścia.. Data i miejsce nagrania

Dlatego, żeby zakłady azotowe były w granicach województwa lubelskiego.. Co więcej, cała strefa ochronna, bardzo szkodliwa, która wytruła mnóstwo roślinności

No więc, pamiętam właśnie taki długi artykuł, jak on się tłumaczył ze swoich błędów.. A on, nawet jako ten szef kadr, to owszem, miał bardzo duże wpływy, dużą

Kiedy w Lublinie i Świdniku trwał strajk, odbywałem akurat praktyki studenckie na Śląsku, także tylko jakieś wieści do mnie dochodziły, że coś się dzieje, że pociągi