• Nie Znaleziono Wyników

Kierunki rozwoju chłopskiego budownictwa mieszkalnego wsi wielkopolskiej : studium proporcji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kierunki rozwoju chłopskiego budownictwa mieszkalnego wsi wielkopolskiej : studium proporcji"

Copied!
22
0
0

Pełen tekst

(1)

Antoni Pelczyk

Kierunki rozwoju chłopskiego

budownictwa mieszkalnego wsi

wielkopolskiej : studium proporcji

Studia Lednickie 3, 47-67

(2)

P o z n a ń — L e d n ic a 1994 S z a r e c h a ty . N ę d z n e c h ło p s k ie c h a ty ! J a k s i ę z w a m i z r o s ł o m o je ż y c ie , J a k w y p r o s t e , j a k w y b e z r o z k o s z y ... J. K a s p r o w ic z A N T O N I P E L C Z Y K M u z e u m P ie r w s z y c h P ia s tó w n a L ed n icy KIERUNKI ROZWOJU

CHŁOPSKIEGO BUDOWNICTWA M IESZKALNEGO WSI WIELKOPOLSKIEJ.

Studium proporcji

N asza w iedza o stanie ch łopskiego b u dow nictw a m ieszkalnego je s t n ierów na a m o ­ m entam i w ręcz sk ą p a 1. Pow stałe do tego czasu o p raco w an ia o charakterze arch eo lo g i­ cznym , h istorycznym , etnograficznym , dosadnie ujm ując, je d n o m y śln ie są tylko w stw ierdzeniu, że dom składał się z czterech ścian, dachu, p om ieszczeń i system u grzew czego, niestety gorzej je s t ju ż , je ś li chodzi o elem enty konstrukcyjne, term in o ­ logię, a naw et m ateriały budow lane. Spow odow ane je s t to głów nie brakiem szerszej interdyscyplinarnej analizy m ateriałów źródłow ych, k tó ra pro w ad zo n a jed n o cześn ie przez archeologów , historyków , etnografów , ję zy k o zn aw có w a tak że h istoryków sztuki m oże dać w iarygodny obraz tegoż b u dow nictw a2.

Jeśli chodzi o m ateriały do takiej analizy to w yjściow ym i pow inny b y ć m ateriały etn ograficzne i inw entaryzacyjne zebrane w trakcie bad ań terenow ych. S zczególnego zn acz en ia n ab ierają tu badania prow adzone przez m uzea skansenow skie, które w y k o ­ nują szczeg ó ło w ą inw entaryzację architektoniczną obiektów p rzezn aczo n y ch do ro z­ biórki, ja k i tych, które nadal po zo stają w terenie. R ozbiórka obiektów stw arza ogrom ne m ożliw ości prześledzenia zm ian a naw et ko ry g o w an ia w cześniejszych opisów i tez. Z inw entaryzow ane zaś obiekty n iejednokrotnie się g ają sw oją p ro w en ien cją wieku X V III a najczęściej w ieku X IX , stanow ią sw ego rodzaju ilustrację do X IX -w iecznych opisów budow nictw a chłopskiego.

Z atem m ateriał w yjściow y dla X IX - i X V III-w iecznego b u dow nictw a m ieszkalnego je s t w iarygodny, w m iarę obfity i obejm uje szerszy zasięg terytorialny. Inaczej m a się spraw a z m ateriałam i dotyczącym i budow nictw a m ieszkalnego w daw niejszych

1 Por. J. B u r szta 1 9 5 4 , s. 104. C z y ta m y tu „ ... j e ś li c h o d z i o n ie k tó r e re g io n y P o ls k i, ja k w ła ś n ie o W ie lk o p o ls k ę , to d o ty c h c z a s w ła ś c iw ie o b u d o w n ic tw ie w ie j s k im n ie w ie m y n ic w ię c e j p o n a d to , c o n am p o z o s ta w ił K o lb e r g ” .

2 P o r. W . K r a s s o w s k i 1 9 5 3 , s. 2 8 1 . C z y ta m y tu m . in.: „ D o p ó k i w s p ó ln y m w y s iłk ie m p r z e d s ta w ic ie li r ó ż n y c h d y s c y p lin n ie z o s ta n ą zeb r a n e i o p r a c o w a n e m a teria ły a r c h iw a ln e o ra z ik o n o g r a fic z n e , d o ty c z ą c e b u d o w n ic tw a w ie j s k ie g o przed p o ł. X I X w ., d o p ó ty w s z e lk ie p ra ce w ty m z a k r e s ie b ęd ą m ied ty lk o m n iej lu b w ię c e j u m o ty w o w a n y c h h ip o te z r o b o c z y c h ” .

(3)

48

A . P E L C Z Y K

w iekach, niż w iek X V III, bow iem d o dnia dzisiejszeg o nie zachow ał się praw ie żaden obiekt-1, a źródła pisane, ja k inw entarze w iejskie i chłopskie, rejestry, akty praw ne, relacje podróżników są zbyt lakoniczne oraz obejm ują zbyt m ałe jed n o stk i terytorialne. S ytuacja je s t w ięc taka, że pom iędzy danym i etnograficznym i a archeologicznym i brak je s t ogniw pośrednich.

W niniejszym opracow aniu chciałbym zw rócić uw agę na pew ne kierunki rozw oju budow nictw a m ieszkalnego w okresie od X V II do X IX w ieku, ze szczególnym uw z­ ględnieniem , na ile p o zw alają zebrane przeze m nie m ateriały, problem u proporcji w bu­ dow nictw ie chłopskim . U chw ycenie bow iem relacji geom etryczno-stereom etrycznych liczb niew ym iernych dla architektury ludow ej tego okresu, m oże w istotny sposób w zbogacić naszą w iedzę o niej. A rchitektura chłopska je s t zjaw iskiem pow szechnym , typow ym , gdyż obiekty istnieją lub istniały w dużej ilości, przeciw nie niż obiekty architektury m onum entalnej, stąd istnieje w iele m ożliw ości w ykluczenia przypadków i niedokładności przy pom ocy system atycznej analizy (J. L anghein 1986).

Z przeprow adzonej przeze m nie analizy rzutów przyziem ia ponad 180 obiektów pochodzących z 50 w si w ielkopolskich o trzym ałem n astępujące wyniki:

— w 106 przypadkach stosunek szerokości do długości obiektu określają liczby otrzym ane z ułam kow ego ciągu m atem atycznego o w yrazie początkow ym 1/1 tj. 1/1

' \ П * Ж -» 3 /5 ^5 /8 ...

W ciągu tym zdecydow anie dom inuje, bo aż 72 razy stosunek liczbow y 1:2, n a­ stępnie 3:5, jed n a k ż e pow tarza się on ju ż tylko 16 razy. P o zo sta łe zaś, w ystępujące tu p o zy cje ja k 1:1, 2:3, 5:8 p ojaw iają się kilkakrotnie,

— w 36 przypadkach stosunek szerokości do długości pozostaje w pro p o rcji 2:5, — w 27 stosunek ten je s t progresyw ną kom binacją w yrazu początkow ego 1/3 tj. l/3 '* 3 /4 -, 4/7 ....

— w 11 w yrazu początkow ego 1/7, — w 5 w yrazu początkow ego 1/4,

— w pozostałych przypadkach analizow ane obiekty m iały rzu t przyziem ia w pro ­ porcji (6:11) pochodzącej z ciągu ułam kow ego o w yrazie początkow ym 1/5.

P ow staje zatem bardzo interesujące pytanie, ja k te w yniki rozkładają się ilościow o o raz terytorialnie i czym było to pow odow ane w okresie od X V II do X IX w ieku?

N a podstaw ie danych archiw alnych, choć są one n ieliczn e i dotyczą m ałej jed n o stk i

3 Jak dotąd z n a m y cz ter y c h a łu p y w z n ie s io n e na teren a ch P o lsk i przed p o ł. X V II-stu le c ia , p o z w a la ją c e n a k o n fro n ta cję i s p ra w d ze n ie o tr zy m a n y ch w y n ik ó w . O b ie k ty te s to ją lub stały w e w sia ch :

a) L ip c e , w o j. g d a ń sk ie (o b e c n ie G d a ń sk -L ip ce ) — b u d y n ek m ie s z k a ln o -g o s p o d a r c z y o w y m ia rach 2 0 X 10 m , p ię tro w y , w ą sk o fr o n to w y o tra dycjach p ó ź n o g o ty c k ic h , k onstruk cji s z k ie le t o w e j z p o d c ie n ie m s z c z y to w y m w sp a rty m na 9 słu p a ch , p o b u d o w a n y o k . 1 6 0 0 r.,

b ) P n ió w , g m . T o s z e k , w o j. k a to w ic k ie — b u d yn ek m iesz k a ln o -in w eta r sk i o w y m iara ch 7 ,4 x 12,4 m , s z e r o k o fr o n to w y , k onstru k cji z r ę b o w e j, p o b u d o w a n y o k . 1 6 3 0 r. ro z eb ran y k rótk o p o II w o jn ie św ia to w e j,

c ) M o n e ty , g m . B ia ła P iska, w o j. s u w a lsk ie — b u d y n ek m iesz k a ln o -in w en ta rsk i o w y m iara ch 7 x 13,8 m , s z e r o k o fr o n to w y , k onstru k cji z r ęb o w ej, p o b u d o w a n y ok . i 6 3 0 r., rozeb ra n y w lata ch 5 0 -ty c h n a s z e g o stu lecia ,

d ) Z drój, g m . G ro d zisk W lk p ., w o j. p o zn a ń sk ie — b u d y n e k m iesz k a ln y o w y m ia r a ch 1 0 ,3 0 x 4 ,8 0 m , s z e r o k o fr o n to w y , k onstru k cji su m ik o w o -ią tk o w e j, p o b u d o w a n y w 1 6 0 2 r„ w 1 9 9 0 r. p r z e n ie sio n y na teren W ie lk o p o ls k ie g o Parku E tn o g r a fic z n e g o w D z ie k a n o w ic a c h (z o b . W . K ra sso w sk i 1 9 5 3 , s. 281 - 3 0 2 ; I. T ło c z e k 1 9 8 5 , s. 101).

(4)

K IE R U N K I R O Z W O JU C H Ł O P S K IE G O B U D O W N IC T W A M IE S Z K A L N E G O

49

a)

b)

c)

» 1 2 3 m

R y c . ]. R z u ty p r z y z ie m ia ch a łu p w p rop orcji 1:3

(5)

50

Л . P E L C Z Y K

terytorialnej okolic N akla (W ielkopolska północna) i Starego G ostynia (W ielkopolska południow a)4 m ożna stw ierdzić, że w X V II w. typow a chałupa w ielkopolska była budynkiem w olno stojącym na siedlisku, w ąskofrontow ym , zw róconym szczytem do drogi5. S kładała się z sieni, izby, kom ory ułożonych w je d n y m trakcie z w ejściem do sieni przez podcień w sparty na trzech słupach6. Pow ierzchnia takiego dom u w ahała się od 9 9,4 m2 do 110,5 m2 jeśli był to d om km iecia bądź od 61 m 2 do 94 m2, je śli był to dom zagrodnika. M ożna p rzypuszczać, ż e stosunek szerokości do długości chałup km iecych w ynosił w I poł. X V III w. p rzew ażnie 1:3, np. : chałupa k m iecia D użego w R ościm inie (J. B urszta 1954, s. 117) „... m a być na dłuż w ystaw y cztery łokcie, sieni jed en aście, izby jed en aście, kom ory cztery łokcie, na szerz w szystkiego dom ostw a łokci dziesięć” .

M am y tu w ięc zdecydow anie w ydłużony prostokąt o dość dużej pow ierzchni, je d ­ nakże po odjęciu pow ierzchni otw artego podcienia (10,36 m 2 - 15,6 m 2) na m ieszkanie przypada od 59,54 m 2 do 94,4 m 2, w tym izba zajm uje od 23,8 m 2 do 36,4 m2, a kom ora od 11,9 m 2 do 13,8 m2 i sień n iew iele m n iejsza od izby (ryc. la).

W przypadku chałup zagrodniczych i im podobnych stosunek ich szerokości do długości oscyluje w proporcjach 2:5 a pow ierzchnia izby obejm uje od 18,4 m2 do 23,8 m 2, np.: dom (ryc. 2a) M arcina Cieśli w R unow ie (J. B urszta 1954, s. 118) „... m a dłuż w ystaw y łokci półczw arta. Sieni łokci ośm . Izby łokci ośm . K om ory cztery łokcie na szerz łokci dziew ięć ...” . C harakterystyczne je s t tutaj to, że na m niejszą p o ­ w ierzchnię dom ów zagrodniczych składa się m niejsza pow ierzchnia w szystkich po m ie­ szczeń, co nie narusza ogólnego planu X V II-w iecznej chałupy. Istnieją je d n a k odstępstw a przy chałupach np.: rybaka, kow ala, kiedy to pow ierzchnia podcienia je s t w iększa od izby a stosunek szerokości do długości w ynosi 1:4, np.: dom kow ala w W ielu (J. Burszta 1954, s. 117) „... m a być izba na dłuż łokci ośm , na szerz łokci siedem , kom ory łokci półczw arta, sieni łokci siedem na dłuż, przyłabki na dłuż łokci dziesięć ...” W idzim y tu więc, że przy ogólnej pow ierzchni budynku 65 m 2 podcień zajm uje 2 3,04 m2 a izba tylko 18,4 m 2, św iadczyłoby to, o celow ym dostosow aniu planu chałupy do potrzeb zaw odow ych je g o użytkow ników .

W X V II w ieku p o jaw iają się p ierw sze zm iany w układzie p om ieszczeń chałup

4 R e g estr a R ok u P a ń s k ie g o 1 6 3 6 d . 5 M a y R z ą d z e n ia R z e m ię ś n ik ó w d o w s z e la k o w y c h B u d y n k ó w w M a ię tn o ś c i R u n o w sk ie j z a s z la c h e tn e g o P ana A n d r ze ja J a r o s z e w s k ie g o na ten c z a s w M a ię tn o ś c ia c h J e g o M o ś c i Pa n a P a w ia D z ia ły ń s k ie g o , S ta ro sty N ie s z a w s k ie g o z a w ia d u ją c e g o (R ę k o p is B ib lio te k i K ó rn ick ie j P A N s y g . В . K . 6 4 1 ); In w en ta rz c z y li R e je s tr k o ś c io ła i p ro b o stw a s ta r o g o s ty ń s k ie g o o d 1 6 6 2 - 1 7 8 0 r. 5 U s c h y łk u X V I - s tu łe c ia A . G o s to m s k i ( 1 9 5 1 , s. 3 4 ) p o le c a ł u rzę d n ik o m b y w e w s i b u d o w a n ie sta w ia ć p o d łu ż ro le j, n ie w p rze ć” . W z w ią z k u z tą u w a g ą n a su w a s ię d o ś ć isto tn y w n io s e k , ż e w c z a s a c h G o s to m s k ie g o ( 1 5 0 8 - 1 5 8 8 ) lo k a liz a c ja ch a łu p s z c z y te m d o d rogi a lb o n ie b y ła r o z p o w s z e c h n io n a , a lb o p ró b o w a n o je j za n ie c h a ć .

6 A u to r na p o d s ta w ie m a teria łó w a r c h iw a ln y c h a ta k ż e k ry teriu m ilo ś c i u w a ż a ten ty p ch a łu p y z a p ie r­ w o tn y i b e z w z g lę d n ie d o m in u ją c y na te ren ie X V I I - w ie c z n e j W ie lk o p o ls k i. B io r ą c je d n a k ż e p od u w a g ę n ie d a w n o r o z p o z n a n ą , s ie d e m n a s to w ie c z n ą c h a łu p ę z e Z droju m u s im y z w e r y f ik o w a ć o g ó ln ie p rzyjętą te z ę o w y łą c z n o ś c i w y s tę p o w a n ia w tym r e g io n ie l e g o typ u ch a łu p .

R y c . 2 . R z u t y p r z y z i e m i a c h a ł u p w p r o p o r c j i 2 : 5 .

a ) R u n o w o , w o j. b y d g o sk ie . 1642 г.; b ) W icie , w o j. b y d g o sk ie . 1649.; c ) S ia ry G o sty ń , w o j. le szc zy ń s k ie, X V III w .; d ) S u lm ie rz y c e , w oj. k a lisk ie . 1750 r.; e ) R a d u w n ica . w o j. p ils k ie . X IX w .

(6)
(7)

52

а. г а ,c z y к

km iecych i zagrodniczych np.: ch ału p a (ryc. 2b) zagrodnika w W ielu (J. B urszta 1954, s. 119) izby m a być na d łuż łokci ośm , także i na szerz łokci dziew ięć, kom ory łokci trzy, kom ora m a być w sieni ch ału p a (ryc. 2c) km ieca w Starym G ostyniu (L. Sobkow ski, L. K rotoski 1938, s. 19) m a być w zdłuż łokci 10, w szerz 9, w sieni m a być w zdłuż łokci 10, w sieni kom ora (...) w ystaw ka na łokci 3”. Zm iany te to ju ż nie podział dom u w zdłuż kalenicy, lecz rów nolegle do niej z zachow aniem jed n ak że w ejścia w ścianie szczytow ej. W ten sposób następuje skrócenie dom u przez przesunięcie kom ory do sieni, co jed n o cześn ie pow oduje zm niejszenie je g o pow ierzchni ogólnej a szczególnie sieni, której pow ierzchnia w tradycyjnym układzie je s t niew iele m niejsza od pow ierzchni izby.

Inną form ą układu (ryc. 4e) choć p o tw ierdzoną na om aw ianym terenie ja k dotąd jed n o stk o w o , je s t ch ału p a (Zdrój, 1602) szerokofrontow a o układzie trójdzielnym z dw om a izbam i i sienią pośrodku. O gólna p o w ierzchnia m ieszkalna tego obiektu w ynosi 49,44 m 2 je s t w ięc zbliżona do dolnej granicy pow ierzchni m ieszkalnej chałup km iecych o układzie centralnym . Jeśli zaś chodzi o analizę jej proporcji to niew iele zm ienia ona nasze dotychczasow e spostrzeżenia7.

Z atem na podstaw ie danych źródłow ych m ożna sądzić, że m im o tych zm ian w ukła­ dzie p om ieszczeń dom u, przedstaw ione w cześniej proporcje p rzyziem ia są dom inujące lub w yłączne i w tym że czasie nie ulegają one zm ianie.

T ak w ięc u progu X V III w ieku pow szechnym i proporcjam i rzutu przyziem ia były stosunki liczbow e 1:38 oraz 2:5, rzadziej w ystępow ała proporcja 1:4, k tó ra ja k m ożem y przypuszczać w ynikała ze specyfiki zajęcia użytkow nika domu.

Z opisów w literaturze oraz z zachow anych do tej pory w terenie obiektów X V III- w iecznych, reprezentujących różne rejony W ielkopolski, m ożem y w yw nioskow ać, że proporcje te nadal są stosow ane. D aje się je d n a k zauw ażyć na terenie W ielkopolski północno-zachodniej, że preferow ana tu w ubiegłym stuleciu dla chałup km iecych p ro p o rcja 1:3 zan ik a a w jej m iejsce w chodzi now a 3:5 9. O biekty zakładane w tej proporcji ch arak tery zu ją się dużą pow ierzchnią użytkow ą od 104 m 2 do 160 m 2, są też od 20 m 2 do 50 m 2 w iększe od chałup budow anych w tym czasie w proporcji 2:5 (ryc. За, b). N ależy przy tym podkreślić, że pow ierzchnia obiektów X V lII-w iecznych budow anych na tym terenie w pro p o rcji 2:5 je s t zbliżona do pow ierzchni dom ów sprzed 100 lat budow anych w stosunku 1:3 czyli dom ów km iecych. N asuw a się więc spostrzeżenie, że proporcja 2:5 staje się pow szechna w W ielkopolsce i nie obliguje do budow y dom ów o określonej pow ierzchni, bow iem w tym czasie m ożem y spotkać tu chałupy o dość dużej pow ierzchni od 90 m2 do 114 m 2 ja k i m niejsze do 70 m 2.

7 S to s u n e k lic z b o w y ja k i z a c h o d z i p o m ię d z y s z e r o k o ś c ią a d łu g o ś c ią c h a łu p y je s t s to s u n k ie m p o śred n im p o m ię d z y p rop orcją 2 :5 a 1:2. B io r ą c p o d u w a g ę c z ę s to ś ć w y s tę p o w a n ia p rop orcji 2 :5 o ra z m e to d y ja k im i p o s łu g iw a li s ię d a w n i b u d o w n ic z o w ie w y d a je s ię , ż e w ła ś n ie w tej p rop orcji p o b u d o w a n y j e s t o b ie k t ze Z d roju . A n a liz u ją c je d n a k ż e p ro p o rcje zn a n y ch X V I I - w ie c z n y c h ch a łu p s z e r o k o fr o n lo w y c h z terenu M a zu r o ra z G ó r n e g o Ś lą s k a z d u ż y m p r a w d o p o d o b ie ń s tw e m m o ż n a p rzy ją ć, ż e z a s t o s o w a n o tu p rop orcję 1:2.

8 P ro p o rcja ta w y s tę p u je w te k sta ch b ib lijn y c h o p is u ją c y c h b u d o w ę N a m io lu -sa n k tu a riu m (P is m o ś w ię t e 19 8 0 , s. 9 2 - 9 3 ) o ra z b u d o w ę ś w ią ty n i S a lo m o n a (P is m o ś w ię t e 1 9 3 8 , s. 61 7 ) .

9 N a jsta rsza z a c h o w a n a w P o ls c e c h a łu p a (G d a ń s k -L ip c e , o k . 1 6 0 0 r.) z o s t a ła p o b u d o w a n a w proporcji 3 :5 . P ro p o rcja ta w y s tę p u je ta k że w te k sta ch b ib lijn y c h o p is u ją c y c h b u d o w ę A rki (S tary T e s ta m e n t 1987, s. 1 7 5 - 178 i 2 8 0 - 2 8 1 ) .

(8)

K IE R U N K I R O Z W O JU C H Ł O P S K IE G O B U D O W N IC T W A M IE S Z K A L N E G O

53

R y c . 3. R zu ty p r z y z ie m ia ch a łu p w p rop orcji 3:5

a ) S ta ra Ś w ię ta , w o j. p ils k ie . 1790 r.; b ) S o k o ło w o B u d z y ń sk ie , w o j. p ils k ie . X V III w .; c ) S o le c . w o j. p o z n a ń sk ie . I p o L . X IX w .; d ) G a j. w o j. k o n iń sk ie . X IX w .; c ) D o b rz eć , w o j. ka lisk ie . 1882 r.: f) P io tro w o , w o j. p o z n ań sk ie . 1748 r.

(9)

54

A . P E L C ZY K

R y c . 4 . R zu ty p r z y z ie m ia ch a iu p na za r y sie ła g o d n e g o p ro stok ąta

a ) R u ss ó w , w o j. ka lisk ie , prop. 3:4, X V III w .; b ) Ś w ie c a , w o j. k a lisk ie , prop. 1:2. X IX .: с ) P a k o sła w , w oj. p o z n ań sk ie , p ro p . 1:2, 1834 r.; d ) S ła w n o , w o j. p o z n ań sk ie , prop. 2 :3 . 1844 r.: e ) Z d ró j. w o j. p o z n ań sk ie , p ro p . 1:2, 1602 г.

(10)

55

W racając do proporcji 1:3 to nadal je s t ona dość pow szechna na o bszarze K aliskiego i typow a dla obiektów o tzw. centralnym układzie w nętrza.

T ak w ięc w X V III w ieku m am y kontynuację dw óch proporcji z ubiegłego stulecia, jak im i są stosunki liczbow e 1:3 i 2:5 (przy czy m następują tu zm iany ilościow e obu pozycji) ja k i pojaw ienie się now ych proporcji. Z now ych w ariantów , ja k ie pojaw iły się d la analizow anych obiektów , n ajw ięk sze znaczenie m a proporcja 3:5, k tó rą ju ż szerzej p rzedstaw iono w tekście, pozostałe tj.: 4:5 oraz 3:4 w y stę p u ją tu jed n o stk o w o i w tej chw ili trudno co kolw iek sugerow ać. N iem niej ch ciałbym zw ró cić uw agę na nie, poniew aż stosunki te są bardzo bliskie p roporcjom 1:1, 1:2 lub 2:3, gdyby zaś ująć głębokość podcieni ow ym obiektom , to w pierw szym przypadku otrzym alibyśm y zbliżony stosunek 1:1 w pozostałych zaś 2:3 (ryc. 4a).

W obec postępujących zm ian proporcji istotną pozostaje k w estia pow ierzchni b u ­ dynków . W niektórych rejonach W ielkopolski p o w ierzchnia u trzym uje się na poziom ie funkcjonującej w w ieku X V II, w innych zaś, g łó w n ie w W ielk o p o lsc e północnej dość znacznie się zw iększa. Z w iększenie to pow odow ane je s t poprzez ro zszerzen ie planu chałupy o 2 do 4 m etrów .

W spom niałem ju ż , że w X V II w ieku w w ielu chałupach zaczyna przenosić się kom orę do sieni, a zatem dokonuje się podział dom u w zdłuż kalenicy, ja k i rów nolegle do niej. O ile w X V II wieku p odział ten dokonyw ał się w sposób uproszczony, to ju ż w X V III w. dochodzi do istotniejszych zm ian planu chałupy. P rzede w szystkim pojaw ia się drugie w ejście do sieni usytuow ane w ścianie w zdłużnej na w ysokości kom ina. T ak w ięc m am y ju ż dw a w ejścia, przy czym w ejście szczytow e pozostaje nadal w ejściem głów nym , przez co nie zostaje naruszona zasada w ąskofrontow ości (ryc. 2d, За, b).

W spom niałem także, że chałupy w ielkopolskie posiadały p odcień, co p o tw ierd zają różne m ateriały opisow e, ja k i zachow ane relikty teg o ż budow nictw a (ryc. 9). S tanow iły o ne w pew nym stopniu sw oistą cechę w ielkopolskiego b u dow nictw a ludow ego (T. W róblew ski 1958). P odcień posiadał k ilk a postaci. Jeśliby u szeregow ać typy p o d ­ cieni w kolejności od form najprostszych do bardziej złożonych, to p odcieniem n a j­ p rostszym byłaby form a b ezsłupow a w spierająca się n a rysiach, następnie fo rm y zło­ żone — w ielosłupow e, zaś zredukow aną stanow iłby podcień narożny.

Jak w iadom o, k ażd a postać podcienia, p o za bezsłupow ym , a tak że usytuow anie drzw i w ejściow ych o d gryw ają istotną rolę w ciągu kom unikacyjnym . Jak zatem za ­ c h odzące zm iany w proporcji i układzie w nętrza X V III-w iecznego dom u w płynęły na rozw ój tego elem entu konstrukcyjnego?

O tóż w ch ału p ie z podcieniem słupow ym , przy jej szerokości nie przekraczającej 6 m, kontynuuje się nadal pow szechny w X V II w ieku podcień trójsłupow y. W c h a ­ łupach szerszych podcień ro zw ija się z trzech do pięciu słupów , b ąd ź redukuje do fo rm y narożnej. Z analizy funkcjonalnej m ożem y w nioskow ać, że przy centralnym usytuow aniu drzw i w ejściow ych o p tym alną fo rm ą był podcień czterosłupow y, przy którym drzw i ch ału p y przypadały na w ysokości środkow ego przęsła. S p o strzeżen ie to zd ają się potw ierdzać zachow ane w terenie budynki a zarazem fak t (choć sporadyczny) w ycinania środkow ego słupa w podcieniu pięciosłupow ym , gdy p rzy p ad ał on na w y ­ sokości centralnie usytuow anych drzw i (ryc. 5). T ak pow stały m ankam ent ko m u n ik a­ cyjny w ynikający z planu chałupy oraz z konstrukcji p o d cien ia w yw ołał tendencję przesu w an ia drzw i m niej lub bardziej ku lew em u b ąd ź praw em u narożnikow i chałupy.

(11)

56

Л . P E L C Z Y K

R y c . 5 . E le w a c ja s z c z y to w a ch a łu p y z L u b cz y n k a , w o j. b y d g o s k ie , o k . 1 8 0 0 r., fot. B . C y n a le w s k i

Jednocześnie przesunięcie drzw i z osi środkow o-sym etrycznej na b oczną pozw oliło także na częściow e lub całkow ite zabudow anie podcienia przez je g o redukcję do form y narożnej lub likw idację (ryc. 2d, За).

Podcień X V III-w iecznych chałup charakteryzuje się w w ielu przypadkach d o sk o ­ nałą konstrukcją a szczególnie kom pozycją, utw orzoną z ozdobnie profilow anej belki, m ieczy oraz słupów . K om pozycja ta przybiera różnorodne form y: od m niej do bardziej w yrafinow anych. N ajprostszym pow iązaniem elem entów form alnych je st podcień nie posiadający łuku, gdzie belkę podtrzym ują okrągłe bądź czw orokątne słupy, częstokroć usztyw nione górą przez m ieczow anie. N ajw iększą je d n a k uw agę zw racają form y po­ siadające łuki w ycięte w bierw ionach łączących kolejne słupy (ryc. 5) bądź u k sz tał­ tow ane przez w zm acniające m ieczyki (ryc. 6). O w e m ałe m iecze tak typow e dla pod­ cieni północno-zachodniej W ielkopolski podkreślają łączność budow nictw a d rew n ia­ nego z tradycją renesansow ej i barokow ej architektury m urow anej (R. R einfuss 1973, s. 67). Łuki uzależnione od w ysokości strzałki p rzyjm ują różne kształty. W b udow ­ n ictw ie m ieszkalnym najczęściej są one odcinkiem obw odu je d n e g o koła rzadziej zaś dw óch. Stąd m am y tu łu k odcinkow y, eliptyczny, koszow y bądź w ośli grzbiet.

W artość konstrukcyjną i kom pozycyjną tych form podcienia podnoszą w y rafin o ­ w ane proporcje kom pozycji, co św iadczy o dużych um iejętnościach osie m n a sto w ie­ cznych cieśli. Potw ierdzają to p ięciosłupow e podcienia chałupy z Sokołow a B u d z y ń ­ skiego (woj. pilskie, ryc. 6) oraz z L ubczynka (woj. bydgoskie, ryc. 5). O tóż obydw a m ają łuki będące odcinkam i obw odu je d n e g o koła. Z atoczone koła pom iędzy słupam i,

(12)

R y c . 6 . E le w a cja s z c z y to w a c h a łu p y z S o k o ło w a B y d z y ń s k ie g o (z o b . ry c. 3bJ, fot. A . P elc zy k

których odcinek tw orzy łuk, przecinają się na osi środkow o-sym etrycznej słupów . S to­ sunek długości p rom ienia do długości łuku pozostaje w proporcji 8:15. D alsza analiza w ym iarów elem entów podcienia pozw ala stw ierdzić, że elew acje szczytow e obu b u ­ d ynków odpow iadają zw ielokrotnieniu strzałki. 1 tak w przypadku chałupy z S okołow a B udzyńskiego w ysokość elew acji szczytow ej rów na się 15 4/5 długości strzałki zaś je j szerokość 19 1/7 długości. Jeśli porów nam y te w yniki z w ynikam i analizy chałupy z L ubczynka to otrzym am y zask ak u jącą zbieżność zasady kom pozycyjnej, bow iem tu w ysokość rów na je s t 16 1/8 długości a szerokość 20. Z byt m ały to m ateriał p o ró w ­ naw czy, by w yciągnąć w łaściw e w nioski, niem niej je s t m ożliw e, że w ielokrotności te, tj. 16 i 20, były popularne przy kom ponow aniu konstrukcji pięciosłupow ej, a tym sam ym , że długość strzałki stanow iła tu obow iązujący m oduł.

W róćm y ponow nie do analizy rzutu przyziem ia osiem nastow iecznych chałup. Jak ju ż w spom niałem w tym okresie pojaw iło się drugie w ejście lokow ane w ścianie w zdłuż­ nej bliżej szczytu na w prost kom ina. Jednocześnie znacznie pow iększyła się szerokość dom u. T e zm iany doprow adziły do now ego podziału w nętrza. Z w iększenie szerokości pozw oliło przenieść kom orę z sieni za izbę, rów nolegle do kalenicy, a w jej m iejsce lokow ać alkierz (m ałą izbę). W ten oto sposób poczyniono pierw sze kroki ku dom ow i szerokofrontow em u dw uizbow em u. K lasycznym przykładem takiego przejścia je s t ch a­ łupa z O łoboku (woj. kaliskie, ryc. Ib). O tóż dom ten pobudow any w konstrukcji zrę ­ bow ej na obłap z podcieniem (głęb. 1,23 m) w spartym na rysiach nie posiada ju ż w ejścia od strony podcienia (nigdy go nie m iał o czym św iadczy konstrukcja i zachow any

(13)

58

A. P E L C Z Y K

m ateriał) tylko w ścianie w zdłużnej. W chodząc do chałupy przez drzw i w ścianie w zdłuż­ nej znajdujem y się w długiej acz w ąskiej sieni, rów noległej do kalenicy. Rów nolegle do sieni usytuow ana je st m ała izba rozciągająca się od szczytu do ściany kom ina, prostopadle zaś — duża izba o pow ierzchni 36 m 2. Z izby dużej prow adzą drzw i do kom ory. M am y tu w ięc sw oisty prototyp chałupy szerokofrontow ej dw uizbow ej jeszcze z podcieniem , ale ju ż bez w ejścia spod niego.

Z przytoczonych w yżej przykładów , źródeł pisanych oraz obow iązyw ania w X V III w ieku zasady, że tzw . m ała rodzina chłopska zajm uje jed n ą izbę a czasam i izbę z alk ie­ rzem , m ożem y sądzić, iż w tym okresie standard m ieszkaniow y w W ielkopolsce nie p rzedstaw iał się źle m im o, że pod koniec tegoż okresu m ożna było spotkać tu dom y łączące pod w spólnym dachem część m ieszkalną i inw entarską. R egres ten w ystępujący na p rzełom ie X V III i X IX w ieku o raz bezpośrednio po uw łaszczeniu nie m iał jed n ak że w iększego w pływ u na zm ianę proporcji i głów nego kierunku rozw oju budow nictw a m ieszkalnego.

W iek X IX to okres w ielkich reform agrarnych, w którym dokonało się uw łaszczenie chłopów , przebudow a wsi, głów nie we w schodniej części W ielkopolski, i zanikł d o ty ­ chczasow y podział na gospodarstw a km iece, zag ro d n icze i inne.

O ile jeszcze w X V III w ieku w ym iar, rozplanow anie i w iele innych cech chałupy zależy od w łaściciela ziem i i w s i10, to po uw łaszczeniu czynnikam i tym i są m. in.: zam ożność użytkow nika, zalece n ia w ładz adm inistracyjnych, stosunki w łasnościow e i form y dziedziczenia. O becnie chłop staje się pełnym w łaścicielem sw ojego g o sp o ­ darstw a i zabudow ań. Stąd też je s t zainteresow any, by chałupa była w dobrym stanie technicznym zapew niającym trw ałość, a także przestronniejsza, by pom ieścić z reguły trzypokoleniow ą rodzinę.

W I poł. X IX wieku obok chałup w ąskofrontow ych dw uw nętrznych bądź trójw nę- trznych obejm ujących niejednokrotnie część inw entarską (ryc. lc ) kontynuow any je st typ chałupy szerokofrontow ej asym etrycznej (ryc. 3c). N a podstaw ie opisów etn o g ra­ ficznych oraz zachow anych obiektów w terenie m ożna stw ierdzić, iż typ w ąskofrontow y w tym okresie stanow i ju ż form ę przeżytkow ą, szczególnie w zachodniej W ielkopolsce (T. W róblew ski 1960, s. 128). Z asadniczy w pływ na ten proces m iały m. in.: tendencja staw iania budynków k alenicą do drogi, dalszy podział w nętrza pow odow any dążeniem chłopów do popraw y standardu m ieszkaniow ego, zm iana usytuow ania kom ina. S zcze­ gólnie to ostatnie odgryw a dużą rolę, bow iem w raz ze zm ianą lokalizacji kom ina ulega zm ianie położenie sieni i drzw i w ejściow ych. Przesuw anie się kom ina ku centrum ch a­ łupy daje asum pt do tw orzenia niejako naturalnie — drugiej izby, przy jednoczesnym redukow aniu sieni do m inim um . T ak więc z kontynuow anego typu budynku w ąsko- frontow ego poprzez typ szerokofrontow y asym etryczny, chłop w ielkopolski zm ierza do budow y chałupy szerokofrontow ej sym etrycznej. Chałupa ta w ystępuje tu w dw óch kategoriach: ja k o chałupa sym etryczna z sienią nieprzechodnią oraz sym etryczna z sienią na przestrzał. Z biegiem czasu ten typ dom u upow szechnia się w W ielkopolsce XIX w ieku. Jeśli chodzi o pow ierzchnię dom ów budow anych w tym okresie, to daje się zauw ażyć bardzo dużą jej rozpiętość od poniżej 30 m2 do pow yżej 100 m 2. G dyby

10W X V III s tu le c iu , p o d o b n ie ja k i na p r z e ło m ie X V I i X V I I w . o g r a n ic z o n o u d z ia ł c h ło p ó w w bu ­ d o w n ic tw ie ty lk o d o p o m o c y (p or. Z . G lo g e r 1 9 0 7 , s. 142; A . G o s to m s k i 1951, s. 118).

(14)

K IE R U N K I R O Z W O JU C H Ł O P S K IE G O B U D O W N IC T W A M IE S Z K A L N E G O

59

um ow nie podzielić tę rozpiętość na 5 grup: (a) do 40 m2, (b) od 40 do 60 m 2, (c) 60 - 80 m 2, (d) 80 - 100 m 2, (e) pow yżej 100 m 2, to pod w zględem ilościow ym absolutną przew agę m ają grupy (b), (c), środek stanow i g rupa (d), m niejszość zaś grupy skrajnie (a) i (e) z czego (a) je s t najm niej liczna. W aspekcie regionalnym daje się zauw ażyć zdecydow aną przew agę grupy (d) w zachodniej części W ielkopolski. P orów nując te w yniki z pow ierzchnią chałup X V II-w iecznych m ożem y stw ierdzić, iż nastąpiło zm n iej­ szenie się pow ierzchni ogólnej przy jed n o czesn y m zw iększeniu pow ierzchni m ieszkalnej. Spow odow ane było to głów nie likw idacją głębokiego podcienia i zm ianą układu w nętrza.

Z atem pow róćm y do problem u proporcji rzutu przyziem ia. Jak ju ż w iem y w w ieku X V II pow szechne są proporcje 1:3 oraz 2:5, które też kontynuow ane są w w ieku następnym , z tym , że o ile p ierw sza stosow ana je s t przew ażnie we w schodniej części W ielkopolski to druga staje się w tym o kresie po w szech n a na całym obszarze. N ie­ zależnie od nich p o jaw iają się now e proporcje tj. 3:5 — ch arakterystyczna dla W iel­ kopolski północno-zachodniej, dalej 4:5, 5:9 d la chałup z podcieniem w ielosłupow ym oraz 3:4 dla chałup w ybranieckich we w schodniej części W ielkopolski.

Z analizy X IX -w iecznych obiektów w ynika, że w zasadach k o m p o n o w an ia rzutu przyziem ia zachodzą dość istotne zm iany. O tóż następuje d alsze odchodzenie od pro ­ porcji 1:3 ongiś pow szechnej a obecnie ju ż do ść sporadycznej i to g łó w n ie w K aliskiem . N adal stosow ana je s t proporcja 2:5 p rzew ażn ie w obiektach o pow ierzchni od 6 0 ­ 80 m 2. S zczególnie popularna staje się ona w okolicach G ostynia (w oj. leszczyńskie), gdzie od 1830 roku zdecydow anie nasilił się ruch budow lany oraz w Iw anow icach (woj. kaliskie) (por. M. Stański 1959).

O sobnego om ów ienia w ym aga proporcja 3:5, która je szcze w ubiegłym w ieku chara­ kterystyczna była dla północno-zachodniej W ielkopolski. N a podstaw ie zebranych m a ­ teriałów m ożna sądzić, że stosunek ten nabrał niejako m ocy urzędow ej i stał się bardzo popularny w śród kolonistów o siedlających się w tej części W ielkopolski (J. K ohte 1899). Proporcja ta spotykana je s t przy budynkach w ąskofrontow ych z podcieniem w ielo słu ­ pow ym , ja k i przy szerokofrontow ych bez podcienia. P otw ierdzeniem tego ostatniego m ogą być dom y w e w si Sątopy pod N ow ym T om yślem (w oj. poznańskie) pobudow ane w II poł. X IX w ieku. Pow yższe stw ierdzenie nie oznacza jed n ak , że w ystępow ała ona tylko na tym terenie, gdyż pod koniec X IX w ieku m ożem y j ą spotkać także w obiektach zam ożniejszych gospodarzy w K onińskiem (ryc. 3d) i K aliskiem (ryc. 3e).

Z analizow anych planów X IX -w iecznych d om ów w ynika także fak t św iadczący o pew nych upodobaniach regionalnych w kom po n o w an iu rzutu przyziem ia. P rz y k ła­ dem tego m ogą być okolice N ow ych Skalm ierzyc (w oj. k aliskie) gdzie p opularna była proporcja 8:15, czy też okolice W olsztyna (w oj. zielonogórskie) z dość pow szechną p ro p o rcją 6:11. ■

G eneralnie daje się je d n a k zauw ażyć, że w X IX w ieku m am y bardzo silną tendencję zak ład an ia dom ów w proporcji 1:2. M ożna sądzić, iż w łaśnie ta pro p o rcja zo stała uznana w X IX w ieku za idealną dla b u d o w n ictw a m ieszkalnego (ryc. 4b, с ) 11. O p o ­

11 J est o n a p ro sty m s to s u n k ie m a r y tm e ty c z n y m , k tóry o b o k s to s u n k ó w lic z b o w y c h — 1:1. 2 :3 , 1:3, 3 :4 j u ż w s ta r o ż y tn o ś c i a p ó ź n ie j w ś r e d n io w ie c z u u c h o d z ił z a d o s k o n a ły . М а ш у tu w ię c k o m b in a cje c z te r e c h lic z b „ I ” , „ 2 ” , „ 3 ”, „ 4 ” , k tó re w g G re k ó w tw o r z y ły gru p ę tz w . „ te tra k ty s” (p o r. W . K r a s s o w s k i 1 9 8 9 , s. 136; O tto v o n S im s o n , s. 4 7 i 7 9 ; W l. T a ta r k ie w ic z 19 8 8 , s. 14 8 ).

(15)

60 A. P R L C Z Y K

w yższym św iadczy też w ystępow anie dużej ilości proporcji zbliżonych do tej pozycji,, bądź proporcji „doskonałych" (ryc. 4d).

Jeżeli chodzi o podcień, to w tym okresie uznać go m ożna za form ę reliktow ą, co jed n ak że nie oznacza, że zaniechano je g o budow y. N adal kom ponow ane są różne je g o form y, które w m niejszym lub w iększym stopniu skupiają się regionalnie. D o ­

m inującą tu form ą je st podcień trójslupow y w ystępujący na obszarze całej W ielko­ polski. Pozostałe form y, ja k podcienie cztero-, p ięcioslupow e w ystępują w północnej W ielkopolsce, bezsłupow e w jej południow o-w schodniej części — głów nie K aliskiem , podcień narożny zaś nie w ykazuje tendencji do skupienia się i w ystępuje na całym jej terytorium . Z asadniczo jed n ak dom y z tym i form am i podcienia w porów naniu z do­ m am i szerokofrontow ym i sym etrycznym i bez podcienia stanow ią znikom y procent w W ielkopolsce. S pow odow ane je s t to głów nie silną tendencją zw iększania p o w ierz­ chni m ieszkalnej, ja k i staw iania dom ów kalenicą do drogi. Kto staw iał dom budow ał go ju ż zgodnie z tymi tendencjam i. Inni, m niej zam ożni, przebudow yw ali jed y n ie układ w nętrza.

Now ym zjaw iskiem je s t podcień w nękow y szczególnie rozpow szechniony w W iel­ kopolsce północnej w dom ach szerokofrontow ych sym etrycznych z sienią na przestrzał. F o rm a ta to m ała w nęka o w ym iarach 1,5 x 0,5 m przed w ejściem do sieni od strony drogi (ryc. 2e).

Jeśli chodzi o kom pozycję podcieni to je s t ona uboższa w porów naniu z osiem ­ n astow iecznym i m im o, że podcień składa się z tych sam ych elem entów . Jedynym m oże w yjątkiem je s t podcień dom u z G ębarzew a (woj. poznańskie), pobudow anego w 1829 r. Podcień ten je s t pięciosłupow y z lukam i utw orzonym i przy pom ocy bierw ion łączących kolejne słupy i m ieczyków w zm acniających konstrukcję (ryc. 7). M am y tu w ięc przykład otrzym ania łuku z p o łączen ia dw óch m etod stosow anych w X V III wieku. Ł uki stanow ią odcinki obw odu je d n e g o koła. Stosunek długości p rom ienia do długości łuku pozostaje w proporcji 1:2, w ysokość zaś podcienia rów na jest czterem długościom strzałki. M am y tu w ięc pew ną analogię do tej sam ej form y podcienia w chałupach X V III-w iecznych.

N a zakończenie chciałbym przedstaw ić je s z c z e relacje pom iędzy w ym iaram i planu dom u a je g o elew acjam i, bow iem dopiero te relacje nadają kształt bryle. Problem ten je s t złożony, poniew aż potrzebne tu pełne i faktyczne w ym iary w w ielu przypadkach są określane w przybliżeniu a naw et p o m ija n e 12. N iem niej z posiadanych m ateriałów m ożna w yw nioskow ać, iż dla budow nictw a X V III-w iecznego typow ym i proporcjam i pom iędzy w ysokością parteru a długością budynku były stosunki liczbow e 1:8, 1:7 rzadziej 1:9. Pod koniec X V III w ieku proporcje te ulegają zm ianie i p rzyjm ują stosunki liczbow e 1:5 łub 1:6. W w ieku X IX zdecydow anie przew aża ju ż proporcja 1:5. Chałupy m niejsze, tzw . kom ornicze, w yrobnicze często posiadają proporcję 1:4.

Jeśli chodzi o proporcję pom iędzy w ysokością parteru a je g o szerokością to m ożna określić ją w trzech relacjach liczbow ych 1:3, 1:4 lub 2:5, przy czym istnieje tendencja do ich regionalnego grupow ania się. P roporcja 1:3 w yraźnie dom inuje w e w schodniej części W ielkopolski, 1:4 w jej części zachodniej, 2:5 zaś w ystępuje na całym terytorium .

12 A u to r z e w z g lę d u na brak w ia r y g o d n y c h d a n y c h d la X V I I - w ie c z n e g o b u d o w n ic tw a c h ło p s k ie g o n ie a n a liz u je rela cji p o m ię d z y o m a w ia n y m i e le m e n ta m i z te g o ok resu .

(16)

Ryc. 7. E lew acja szczy to w a ch ałupy z G ęb arzew a, w oj. pozn ań sk ie, 1829 r., fot. M . Jóżw ik o w sk a

W k ształcie bryły, ja k ą tw orzy dom , bardzo w ażną, o ile nie n ajw ażn iejszą rolę pełni dach. Na ogół też dom inuje on sw oją w ielk o ścią nad bryłą utw orzoną przez ściany, co m a istotne znaczenie w kom pozycji elew acji szczytow ej.

G eneralnie m ożna stw ierdzić, że stosunek w ysokości p arteru do w ysokości dachu określony je s t d w iem a proporcjam i 1:2 lub 2 : 5 '\ a zatem w takich p roporcjach n a j­ częściej tw orzona była elew acja szczytow a. W zależności od kąta nach y len ia połaci dachu oraz w ysokości parteru otrzym ano m niej lub bardziej do sk o n a łą k o m pozycję elew acji szczytow ej. P rzykładem dosk o n ały ch um iejętności cieśli ludow ych m ogą być elew acje szczytow e dające się w pisać w k oło (ryc. 8a, b, c).

O m aw iając elew ację szczytow ą należy przedstaw ić także stosunek je j w ysokości do długości, szerokości oraz w ysokości parteru dom ów .

W p ierw szy m przypadku m ożem y w ykazać kilka pozycji 2:5, 3:5, 1:3 lub 1:4. Proporcje te ro zk ład ają się regionalnie. I tak pro p o rcje 2:5 lub 1:3 n ajczęściej w ystępują w południow o-w schodniej W ielkopolsce, przy czym ta druga częściej w śród chałup starszych. P ro p o rcja 3:5 nie w ykazuje tendencji do skupiania się i w ystępuje na całym terytorium . P ozycja o sta tn ia w ystępuje w północno-zachodniej części i to najczęściej w śród chałup X V III-w iecznych.

13R . R e in fu s s ( 1 9 7 1 , s. 7 2 ) a n a liz u ją c rela cję p o m ię d z y ty m i e le m e n ta m i w a rc h ite k tu r ze lu d o w e j K ie le c c z y z n y z a u w a ż a , ż e w y s o k o ś ć d ach u w sto su n k u d o w y s o k o ś c i zr ęb u k szta łtu je s ię n a jc z ę ś c ie j ja k 1:1 lub 3 :4 , b a rd zo rzadk o 2 :3 a z u p e łn ie w y j ą tk o w o ja k 1:2 (p o r. J. C z a jk o w s k i 1 9 7 7 , s. 5 2 ; A . P e lc z y k 1 9 9 0 , s. 4 6 - 4 7 ) .

(17)

62

A . P E L C ZY K

R y c . 8 . K o m p o z y c ja e le w a c ji s z c z y to w e j

a ) L u b cz y n ek ( zo b . ry c . 5 ): b ) P u łk o w o W ielk ie, w o j. to ru ń sk ie . 1757 г.; с ) O b ra N o w a, w o j. z ie lo n o g ó rsk ie , X JX w .

Jeśli chodzi o proporcje pom iędzy szerokością dom ów a w ysokością elew acji szczy­ tow ej to istnieje tu w yraźna dążność do uzyskania stosunku 1:1. O sobnego w yróżnienia w ym aga tu proporcja 3:4, k tó ra zdaje się być typow a dla obiektów o siem n asto w iecz­ nych.

Przejdźm y teraz do relacji liczbow ych pom iędzy w ysokością parteru a w ysokością elew acji szczytow ej. O tóż, zasadniczo otrzym ujem y tu dw a w arianty: 2:5 lub 1:3. W pierw szym przypadku proporcja ta je s t typow a d la X V IlI-w iecznych chałup w za ­ chodniej części W ielkopolski a w w ieku X IX tak że w jej części w schodniej. Proporcja

R y c . 9 . M a p a r o z m i e s z c z e n i a c h a łu p p o d c i e n i o w y c h w W i e l k o p o l s c e ( w g . T . W r ó b l e w s k i 1 9 5 8 ; J. P. D e k o w s k i 1 9 5 8 ; S t . B la s z c z y k 1 9 6 1 ; u z u p e łn i e n i a a u to r a ).

(18)

• II

21

31

41

SI кш

A

A

A p o d c ie ń n arożn y trz y słu p o w y c z te ro słu p o w y p ię cio stu p o w y w z d łu ż n y

w ypu stow y (p rz yłap ) --- g ra n ic e w o jew ó d z tw

_ i. - p o w iató w

P o d ział ad m in istra c y jn y

(19)

64

A. P E L C Z Y K

R y c . 10. M ap a z a s ię g ó w tra d y c y jn y ch ty p ó w ro z p la n o w a n ia b u d y n k ó w m ie s z k a ln y c h (w g . F. P ia ścik 195 7)

A — P rc ew ag a b u d y n k ó w o p la n ie zw a r ty m z b liżo n y m d o k w ad ra m ; В - P rz ew ag a b u d y n k ó w o p la n ie je d n o tr a k to w y m w y d łu ż o n y m

1:3 n atom iast w X V III w ieku była pow szechna w całym regionie, a w iek później ju ż tylko w K aliskiem .

M am św iadom ość, iż podjęty przeze m nie problem nie został w pełni w yczerpany, tym sam ym trudno przedstaw ić szersze uogólnienie. N iem niej je d n a k podsum ow ując przedstaw ione pow yżej w yniki analizy w ysunąć m ożna pew ne w nioski d otyczące kie­ runków rozw oju budow nictw a m ieszkalnego w om aw ianym okresie.

O pierając się na kryterium ilości i ciągłości stw ierdzić m ożna:

• ( I ) w X V II w ieku chałupa w ielkopolska pow szechnie zakładana była na planie w ydłużonego prostokąta (1:4, 1:3, 2:5), który z biegiem czasu zbliżył się w pro ­ porcjach do tzw. „łagodnego” p rostokąta (3:4, 3:5, 1:2);

• (2) w zajem ny stosunek szerokości do długości układu w nętrza w yrażony p ro ­ p orcją 1:1 bądź zbliżony tj.: 1:2, 2:3, 3:4 tw orzy typ budynku o zw artym układzie w nętrza (n a rzucie kw adratu lub łagodnego prostokąta) a w ięc bardziej ek ono­ m iczny, niż typ budynku w ydłużonego, bow iem sum a pow ierzchni użytkow ej,

(20)

K IE R U N K I R O Z W O JU C H Ł O P S K IE G O B U D O W N IC T W A M IE S Z K A L N E G O

65

przy jed n ak o w y m o b w o d zie zew nętrznym dw óch ró żn y ch budynków będzie za­ w sze w iększa w przypadku, kiedy w zajem ny stosunek szerokości do długości je s t bliższy stosunkow i 1 :1 .1 odw rotnie — przy je d n ak o w ej pow ierzchni użyt­ kow ej dw óch różnych budynków obw ód krótszy, a zatem oszczędniejszy, będzie m ial zaw sze b u dynek o rzu cie zb liżonym do kw adratu;

• (3) ch arak ter bryły b u dynku zależał od układu w nętrza i stosow anych proporcji. D om y budow ane na planie w ydłużonego p rostokąta odznaczały się „lekką” bryłą, zaś te budow ane na rzucie zbliżonym do kw adratu na ogół m iały ch arak ter m o ­ num entalny;

• (4) istnieje sprzężenie zw ro tn e pom iędzy układem w nętrza a proporcjam i układu i bryły bow iem zm iana w układzie w nętrza w yw ołuje zm ianę proporcji w bryle budynku i odw rotnie zm iana proporcji prow adzi, najczęściej, do zm iany ukła­ du — co w efekcie daje w iększe lub m niejsze o szczędności w budow ie i ek s­ ploatacji (ilość m ateriału, bilans cieplny) obiektu;

• (5) w ysokość dachów n ie w ykazuje w spółzależności pom iędzy m apą opadów oraz szerokością budynku, lecz je s t ko n sek w en cją stosow anych proporcji w y n i­ kający ch z układu lub tradycji;

• (6) najw iększą zachow aw czość „trad y cy jn y ch ” cech architektonicznych w yka­ zuje budow nictw o w K aliskiem , n ajm niejszą zaś w północno-zachodniej części W ielkopolski;

• (7) k o m pozycja bryły oraz sposób traktow ania detalu w w ielu p rzypadkach na­ w iązuje do stylów historycznych, co św iadczy o g en ety czn y m pow iązaniu b u ­ d o w n ictw a ludow ego z m o n u m entalnym (stylow ym ). Jednocześnie fakt ten w y­ staw ia też chlubne św iadectw o w ielkopolskim cieślom w iejskim , któ rzy potrafili p rzejąć niektóre ro zw iązan ia architektoniczne i zaadaptow ać je w sw oich dziełach, w zbogacając w ten sposób budow nictw o ludow e o now e treści artystyczne i kom ­ pozycyjne.

L IT E R A T U R A

B la s z c z y k S t. 1 9 6 1 , K u ltu r a lu d o w a z i e m i k a lis k ie j, (w :) O s ie m n a ś c ie w ie k ó w K a lis z a , s. 3 8 4 - 4 5 9 , K a lisz . B urszta J. 1 9 5 4 , B u d o w n ic tw o w ie js k ie w k lu c zu r u n o w s k im p o d N a k le m w 1 p o t. X V II vi\, K H K M 2 , s . 1 0 4 - 139. C z a jk o w s k i J. 1 9 7 7 , B u d o w n ic tw o w ie js k ie w K r a k o w s k im , M B U S , nr 2 2 , s. 4 9 - 122. D e k o w s k i J. P. 1 9 5 8 , B a d a n ia p e n e tr a c y jn e iv z a c h o d n ie j c z ę ś c i w o je w ó d z tw a t ó d z k ie g o p r z e p r o w a d z o n e w la ­ ta ch 1 9 5 5 - 1 9 5 7 , P iM M A E Ł , S eria E tn o g ra ficz n a , n r 2 , s . 1 5 9 - 163. G lo g e r Z . 1 9 0 7 , B u d o w n ic tw o d r z e w n e i w y r o b y z d r z e w a w d a w n e j P o ls c e , t. 1, W a rsz a w a . G o s to m s k i A . 1 9 5 1, G o s p o d a r s tw o , W r o c ła w .

K o h te J. 1 8 9 9 , D a s B a u e r n h a u s in d e r P r o v in z P o s e n , Z e itsch rift d er H isto risch en G e s e lls c h a ft für d ie P r o v in z P o s e n , 9 . K ra sso w sk i W . 19 5 3 , C h a łu p a p o ls k a n a p r z e ł o m i e X V I i X V I I w ie k u , P S L , nr 4 - 5 , s. 28 1 - 3 0 2 . — 19 8 9 , D z i e j e b u d o w n ic tw a i a r c h ite k tu r y n a z ie m ia c h P o ls k ic h , t. 1, W a rsz a w a . L a n g h ein J. 1 9 8 6 , A n k ie ta d o t.: s ta n u b a d a ń n a d p r o p o r c j a m i w a n o n im o w e j a r c h ite k tu r z e e r y p r z e d i n d u s t ń a l- n e j w P o ls c e , H eid elb e rg . P e lc z y k A . 1 9 9 0 , P o s z u k iw a n ie s y s te m ó w p r o p o r c j i w a r c h ite k tu r z e lu d o w e j, P S L , nr 3 , s . 4 6 - 4 7 . P ia ścik F. 1 9 5 7 , K r ó tk a c h a r a k te r y s ty k a tr a d y c y jn y c h f o r m a r c h ite k tu r y lu d o w e j, (w :) Z e s tu d ió w n ad b u d o w ­

(21)

66 Л . P E L C Z Y K

P is m o ś w ię t e S ta r e g o T esta m en tu , 19 3 8 , P rzek ład z o ry g in ału h eb ra jsk ieg o o ra z k om en ta rz — k s. dr J. Kru­

s z y ń s k i, i. 2 , L ub lin .

P is m o ś w ię t e S ta r e g o i N o w e g o T e s ta m e n tu , 1 9 8 0 , tłu m a c z e n ie — Z e s p ó ł B ib lis tó w P o lsk ic h , P allottin u m ,

P o zn ań . R e in fu ss R, 1 9 7 1 , Z b a d a ń n a d b u d o w n ic tw e m lu d o w y m w w o je w ó d z tw ie k ie le c k im , P S L , nr 2 , s. 6 7 - 78 . 19 7 3, C h ło p i b u d o w n ic z y m i k o ś c io łó w d r e w n ia n y c h , P S L , nr 2 , s. 6 7 - 7 0 . v. S im s o n O . 19 89 , K o te d r a g o ty c k a , W a rsza w a. S o b k o w s k i L ., K rotosk i L . 1 9 3 8 , S ta r y G o s ty ń , P o zn ań . S ta ń sk i M . 1 9 5 9 , K u ltu r a m a te r ia ln a w s i w ie lk o p o ls k ie j w X IX w ie k u , (w :) D z ie je w s i w ie lk o p o ls k ie j, s. 2 3 2 - 2 7 2 , P o zn a ń .

S ta r y T e s ta m e n t. H is to r ia Z b a w ie n ia , 19 8 7 (T ek sty w g w yd an ia : P a llo ttin u m , P o zn a ń , 19 8 0. W p ro w a d ze n ia

i ob ja śn ie n ia — D o n P a o io C r iv e lla r o ), Paris. T a ta r k ie w ic z W ł. 1 9 8 8 , D z ie je s z e ś c iu p o ję ć , W arszaw a . T ło c z e k I. 1 9 8 5 , D o m m ie s z k a ln y n a p o l s k ie j w s i, W a rsz a w a . W r ó b le w sk i T . 1 9 5 8 , C h ło p s k ie b u d o w n ic tw o p o d c i e n i o w e w W ie lk o p o ls c e w X IX i X X w ., Z N U A M 15, („A r­ c h e o lo g ia - E tn ografia'’ z. 1 ), s. 9 9 - 2 2 2 . 1 9 6 0 , D o m i z a g r o d a , (w :) K ultura L u d o w a W ie lk o p o ls k i, t. I, s. 107 162 , P o zn a ń . D IE E N T W I C K L U N G S T E N D E N Z E N D E S B A U E R N H A U S E S IN W IE L K O P O L S K A Z u s a m m e n f a s s u n g

D e r V e rfa sse r untern im m t in s e in e m B eitra g den V e r s u c h , d ie M a s s v e r h ä ltn is s e d er B a u ern h ä u ser in W ie lk o p o ls k a in ihrer E n tw ic k lu n g zu b estim m en und zu inlerpretiren.

A u f G rund se in e r A n a ly s e k o m m t er zu fo lg e n d e n S c h lu s s fo lg e r u n g e n :

1. D ie B a u e rn h ä u ser d es 17. Jahrhunders w e is e n in ihren G ru n d rissen M a s s v e r h ä ltn is s e w ie : 1:4, 1:3 u nd 2 :5 au f. D ie w e ite r e E n tw ick lu n g führt zu e in e r V e r s c h ie b u n g d er P rop o rtio n en w ie : 3 :4 , 3 :5 und 1:2.

2. D ie M a ss v e r h ä ltn is s e d er G ru n d risse v o n B auern h äu sern w ie: 1:1, b z w . 1:2, 2 :3 u nd 3 :4 , d eu ten a u f B estr eb u n g en h in , d as V e rh ä ltn is z w is c h e n d er N u tz flä c h e d er G eb ä u d e und ihrer U m fa s s u n g s w ä n d e n z w e c k ­ m ä s s ig e r zu op tim ier en .

3 . D ie G eb ä u d e, d ie lä n g lic h e G ru n d risse a u fw e is e n , w irk en g le ic h z e itig in ihrer äu sse re n F o rm w e n ig e r p rägnant a ls d ie , w e lc h e a u f q uad ra tisch en G ru n d rissen errich tet w erd en .

4 . In d er E n tw ick lu n g d e s B a u e rn h a u ses in W ie lk o p o ls k a w ird d er V e rsu ch d e u tlic h , d ie inn ere G lie d e ru n g d er R ä u m e s o zu e n tw ic k e ln , d a ss ihre S truktur an K o m p ak th eit g e w in n t, w a s w ied er u m ein en im m er sp a rsa m e m E in sa tz v o n B a u m ater ial ein e r se its und e in e b es s e r e B e h e iz u n g d er R ä u m e b eg ü n stig t.

5 . D ie D a c h n e g u n g e n d er B au ern h ä u ser in d en e in z e ln e n L a n d g eb iete n w e is e n k e in e Ü b er ein stim m u n g m it d en en tsp re ch en d e n K lim a -Z o n e n /g e m . N ie d e r s c h la g s k a r te n / auf. D ie F orm d er D ä c h e r h ängt gru n d sä tz­ lic h v o n d er B reite d er H äu ser b z w . v on o rtsg eb u n d e n e n T rad itio n en ab.

6 . D ie B a u ern h äu ser d er K iis z -G e g e n d w e is e n d ie m e isten tr a d ition ellen Z ü g e a u f, d a g e g e n b eo b a ch tet m an im n o rd w estlich en B ere ich v o n W ie lk o p o ls k a w e s e n tlic h m eh r M o d ifik a tio n e n im S in n e e in e r k o n tin u ier­ lic h e n F o rm en tw ick lu n g .

7 . O ft treten in d er B au e m a rc h ite k tu r E in flü s s e h isto risch er S tile auf. D ie d ö rlich en B a u m e is te r und Z im m er leu te in W ie lk o p o ls k a g r e ife n d am it a u f d ie B e r e ic h e d er m o n u m en ta len A rch itek tu r zu rü ck und versta n d en e s , ihre F orm en in d ie lä n d lic h e b a uk un st zu in teg rieren , w a s zu w e s e n tlic h e r B ere ich eru n g d es lä n d lich en A rch itek tu rvok ab u lars führte.

A B B I L D U N G E N

A b b . 1. G ru n d risse v o n E r d g e s c h o s s e n v o n H ütten im V e rh ä ltn is 1:3. a) R o ś c im in , W o j. B y d g o s z c z , das Jahr 1649 ; b ) O ło b o k , W oj. K a lis z , 1 8 ./1 9 . Jh; c ) W o lic a , W o j. K a lis z , 18 4 1.

(22)

b ) W ie le , W o j. B y d g o s z c z , 1649; c ) S ta ry G o s ty ń , W o j. L e s z n o , 18. Jh; d ) S u lm ie r z y c e , W o j. K a lis z , 17 5 0 ; e ) R a d a w n ic a , W o j. P iła , 19. Jh.

A b b . 3 . G ru n d risse v o n E r d g e s c h o s s e n v o n H ü tten im V e rh ä ltn is 3 :5 a ) Stara Ś w ię ta , W o j. P iła , 1 7 9 0 ; b ) S o k o ło w o B u d z y ń s k ie , W o j. P iła , 18. Jh .; с ) S o le c , W o j. P o z n a ń , er s te H ä lfte d e s 19. J h s.; d ) G aj. W o j. K o n in , 19. Jh.; e ) D o b r z e ć , W o j. K a lis z , 18 8 2 ; f ) P io tr o w o , W o j. P o z n a ń , 1748 .

A b b . 4 . G ru n d risse v o n E r d g e s c h o s s e n v o n H ü tten m it e in e m r e c h te c k ig e n P lan , a ) R u s s ó w , W o j. K a lis z , im V e rh . 3 :4; b) Ś w ie c a , W o j. K a lis z , im V e rh ä lt. 1:2, 19. Jh.; c ) P a k o s ła w , W o j. P o zn a n , im V erh ält. 1 :2, 1 8 3 4 ; d ) S ła w n o , W o j. P o zn a n , im V e rh . 2 :3 , 18 44; e ) Z d r ó j, W o j. P o z n a ń , im V e rh . 1:2, 16 0 2 . A b b . 5 . G ie b e lfa s s a d e e in e r H ü tte a u s L u b c z y n e k , W o j. B y d g o s z c z , um 1 8 0 0 , F o t, B . C y n a le w s k i. A b b . 6 . G ie b e lfa s s a d e e in e r H ü tte a u s S o k o łó w B y d z y ń s k i (s ie h e : A b b . 3 b ), F o t. A . P e lc z y k . A b b . 7 . G ie b e lfa s s a d e e in e r H ü tte a u s G ę b a r z e w o , W o j. P o z n a ń , 18 2 9 , F ot. M . J ó ź w ik o w s k a . A b b . 8. K o m p o s itio n d er G ie b e lfa s s a d e , a) L u b c z y n e k (s ie h e : A b b . 5 ); b ) P u łk o w o W ie lk ie , W o j. T oru ń ,

175 7 ; с ) O bra N o w a , W o j. Z ie lo n a G ö ra , 19. Jh.

A b b . 9. K arte d er V e r te ilu n g d er A r k ad en h ü tten in G r o ß p o le n (n a ch T . W r ó b le w s k i 19 5 8 ; J.P . D e k o w s k i 195 8 ; S t. B ła s z c z y k 196 1; e r g ä n z t v o m V e r fa sse r ).

A b b . 10. K arte d er G e b ie te m it tr a d itio n ellen T y p e n d er rä u m lich en V e r te ilu n g d er W o h n g e b ä u d e (n ach F . P ia ś c ik 1 9 5 7 ) A — Ü b er za h l v o n G eb ä u d en m it g e s c h lo s s e n e m q u a d ra tä h n lic h e m P lan; В — Ü b er za h l v o n G eb ä u d en m it E in tra k llan g p lan .

Cytaty

Powiązane dokumenty

71

[r]

[r]

Znajom ość i stosow anie tego zbioru praw nego zgrom adzenia było bardzo w ażne dla organizującej się społeczności, pom agało po­ szczególnym siostrom do

Przeciw nie, jeżeli niedozwolone działanie jest tego rodzaju, że nie w yw ołuje niebezpieczeństw a śm ierci lub okaleczenia, w ykonaw ca takiej czynności nie

[r]

Wpisując w deklaracji zmiennej przed jej nazwą słowo kluczowe [int], ustalamy, że zmienna ta będzie typu całkowitoliczbowego, czyli będzie mogła przechowywać

rolniczej wzrasta co 3 lata o 1 milion. Ponieważ dla tego coraz bardziej zwiększającego się nadmiaru brak zatrudnienia i nakar­ mienia, sytuacja staje się groźna i spowodować