Kazimierz Kloskowski
"Theories of explanation", red. J. C.
Pitt, New York-Oxford 1988 :
[recenzja]
Studia Philosophiae Christianae 26/2, 154-156
lowania. Dokonanie klasyfikacji jest równoznaczne ze skonstruowaniem tzw. skali nominalnej. Dalsze stopnie skal są niejako udoskonalaniem klasyfikacji, czy to przez ustalanie uporządkowania pośród wyróżnio nych klas, w zględnie przez określenie m iędzy nim i „odległości”. Na tej drodze powstają kolejno: skala porządkowa, przedziałowa oraz ilorazowa. Postępowanie to, z naukowego punktu widzenia, jest istot ne, ponieważ skala tworzy przecież zjawisko. Jeżeli w ięc n ie potrafi libyśm y w jakiejś dziedzinie badań dokonać utworzenia najprostszej naw et skali, a w ięc innym i słow y dokonać najbardziej elem entarnej klasyfikacji, to — ściśle rzecz biorąc — n ie m oglibyśm y m ówić w tym przypadku o zjawisku, mieć z nim do czynienia. Byłoby ono dla nas nieuchw ytne. Proces klasyfikacji, tej najbardziej prostej, ele m entarnej, naturalnej niejako, przebiega zw ykle spontaniczie, bez uśw ia damiania sobie jego kolejnych etapów. Omawiana praca ukazuje czy telnikow i powszechność oraz w ażność tego prostego zabiegu, który pozwala m ów ić o zjawisku. I uwrażliwia go w tym zakresie.
Książkę można przeto uznać niejako za „pochwałę” klasyfikacji, jej znaczenia i roli w nauce. Analizuje bowiem fu n k c je -i status k lasyfi kacji w nauce w spółczesnej ukazując jej poznawczą wartość oraz róż norodność jej postaci. K lasyfikacja, typologia, system atyzacja to za biegi naukotwórcze o pokrewnej treści. W nikliwy czytelnik znajdzie w książce w iele m ateriału odnośnie do związków zachodzących m iędzy w ym ienionym i pojęciami. Pod tym względem jest to pozycja godna uwagi i wartościowa. Jednakże nie można nie- wspom nieć o tym, że chociaż klasyfikow anie jest rzeczą niezbędną w nauce, to rozumowa nie, które by na niej poprzestawało, które byłoby niezdolne do pójścia naprzód, do mierzenia, do m atematyzacji w ujm owaniu zjawisk, nie zaprowadziłoby nas zbyt daleko (A. N. Whitehead). Filozof w inien o tym pamiętać, przystoi mu przecież postawa krytyczna, a w ięc w szczególności um iejętność przezwyciężania jednostronnych ujęć, zdol ność do m ożliw ie szerokiego i w szechstronnego patrzenia zarówno од naukę, jak i na rzeczywistość, w której żyje.
Omawiana praca może być z pożytkiem w ykorzystyw ana jako m ate riał ćw iczeniowy na zajęciach z metodologii nauk przyrodniczych.
Mieczysła w Lubański
Theories of explanation, pod red. J. С. P itt’a, N ew York Oxford 1988
Oxford U niversity Press, ss. 222.
Jedną z zasadniczych funkcji nauki jest w yjaśnianie. Przez w yjaś nianie rozumie się: (1) procedurę służącą zapełnianiu luk w w iedzy z życia codziennego jak i w w iedzy typowo naukowej <S. Amsterdam ski), (2) odpowiedź udzielaną na pytanie dlaczego? (E. Nagel), (3) ba danie lub w iązanie jednego zjawiska z drugim tj. procedura pokazu jąca związek zachodzący pomiędzy tym, co w yjaśniam y, a czymś innym lub polega na rozróżnianiu złożoności tego związku i analizowaniu go. (J. H. Woodger), (4) wyjaśnianie, tzn. w szystko co składa się na nasz w gląd (insight) w e w stępnej fazie badań w istotę zjaw isk (M. Jemken). Oczywistym jest to, że tego rodzaju określenia, podane przykładowo,
można tylko w tedy zrozumieć, gdy odkryje się zakładaną przez po szczególnych badaczy ściśle określoną perspektyw ę metanaukową tj. założenia epistem ologiczne i metodologiczne. Bez takich założeń pro ponowane określenia w yjaśniania jako procedury badawczej będą m ia ły n iew ielkie znaczenie w analizach naukowych. Chodzi tutaj przede wszystkim o to, aby wskazać kiedy i na jakiej drodze w yjaśnianie spełniać będzie obiektyw ne kryteria naukowości. Jak się wydaje, w ła śnie próba odpowiedzi na pytanie: co tworzy w yjaśnianie? legła u podstaw, wydania przez J. C. P itt’a pracy na tem at teorii w yjaśniania. Recenzowana książka stanowi w ynik badań ostatnich lat w ielu uczo nych, zajm ujących się problematyką w yjaśniania. Na treść tej pracy złożyły się artykuły, które ukazały się w czasopism ach Philosophy of
Science, The Journal of Philosophy oraz fragm enty książek wydanych
przez Oxford U niversity Press, w latach 1948—1983. Książka składa się z dziesięciu rozdziałów. Pierw szy rozdział to wprowadzenie, które napisał sam redaktor książki podejmując problem sukcesów badań naukowych i roli w yjaśniania w nauce. O sukcesach w spółczesnej nauki decyduje jej skuteczność oraz ogrom ny w pływ w yników pracy naukowej na zm iany w sposobie życia (s. 3—63). Gdy chodzi natom iast 0 drugi problem to J. C. Pitt traktuje w yjaśnianie jako kryterium postępu naukowego (s. 7). Rozdział drugi to znana praca C. C. Hempla 1 P. Oppenheima Studies in the Logic of Explanation (ss. 9—50). Następny rozdział jest fragm entem książki M. Scriven’a pt. Explana
tions Predictions and Laws (ss. 51—74). Na czwarty rozdział (ss. 75—
118) składają się rozważania W. C. Salm on’a na tem at w yjaśniania statystycznego i związku przyczynowego. K olejny rozdział (ss. 119— 135) napisał P. Railton podejmując zagadnienie: Dedukcyjno-nomolo-
gicznego modelu probabilistycznego wyjaśniania. N astępny rozdział (ss.
136—155) tworzą rozważania B. C. van Fraassen’a na tem at pragma tycznej teorii w yjaśniania. Rozdział siódm y (ss. 156—166) to praca W. Sellars’a pt. Teoretyczne wyjaśn ianie. Z kolei ósm y rozdział to znany artykuł Ph. Kitchera, opublikowany w Philosophy of Science w 1981 r. i zatytułow any: Explanatory Unification. Rozdział dziewiąty (ss. 189—198) dotyczy zagadnienia: w yjaśniania i tłum aczenia nauko wego. Jego autorem jest M. Friedman. Książkę '(ss. 199—222) zamyka artykuł P. A chinsteina pt. The Illocutionary Theory of Explanation.
Już tylko podanie tytułów poszczególnych rozdziałów, a tym sa mym pośrednio w skazanie ich problem atyki, św iadczy jak bardzo szeroki wachlarz zagadnień tworzy teorię w yjaśniania.
Rzetelne zrozumienie tych zagadnień wym aga od czytelnika, zda niem J. C. P itt’a, zastanowienia się najpierw nad sukcesam i dociekań naukowych oraz roli jaką w tych sukcesach odegrało w yjaśnianie (s. 3—8). Pierw szy problem redaktor książki rozpatruje poprzez w ska zanie na zw iązki zachodzące pomiędzy skutecznością nauki a rozwo jem technologii. W nioskuje, że nauka prowadzi do technologii, ale i technologia prowadzi do nauki. Jako przykład takiego związku nauki i technologii w skazuje na rolę krystalografii rentgenow skiej w odkry ciu struktury DNA, co w konsekw encji spowodowało rozwój nowej dziedziny wiedzy: inżynierii genetycznej. Oczywistym jest w ięc tw ier dzenie, że o su kcesie nauki decyduje coraz w iększa ilość uzyskiw a nych informacji, coraz dokładniej określających zjawiska otaczającego nas św iata. Człowiek na tej drodze uzyskuje coraz precyzyjniejszy obraz badanej rzeczywistości. Przy czym nie chodzi tutaj jedynie o
sa-m e inforsa-macje, ale także o uzasadnione inforsa-macje. Pojaw ił się w ięc problem w arunków w iedzy naukowej. Najpierw mówiono o w eryfiko- w alności twierdzeń, dalej o konfirmacji, w końcu o falsyfikow alności. Poszukiw anie jednak najbardziej skutecznego warunku uzasadniania twierdzeń zależy przede w szystkim od m ożliwości „wglądu w rodzaj w iedzy tworzonej przez naukę” (s. 6). Ow wgląd decyduje o wartości i ważności w yjaśniania naukowego. Sama zaś rola w yjaśniania nauko w ego sprowadza się do określenia, jak funkcjonuje badana rzeczyw i stość; w naukowych twierdzeniach „przekształca się” tj. coraz dokład n iej zna się badaną rzeczywistość. W konsekw encji w yjaśnianie staje się kryterium naukowych twierdzeń oraz adekwatności postępu nau kowego. Precyzyjnie mówiąc, w yjaśnianie jest podstawą teorii uza sadniania.
Omawiana książka, wydana pod redakcją J. C. Pitta, doskonale pre zentuje ew olucję koncepcji w yjaśniania w kontekście zmieniającego się ideału w iedzy naukowej. Równocześnie, poszczególne artykuły p i sane w różnych latach, ukazują rozwój sam ej filozofii nauki. Powyższe pozwala czytelnikowi, w dość szerokiej perspektywie, zrozumieć w y jaśnianie jako zasadniczą funkcję nauki. Szkoda, że książka tego typu nie jest łatw o dostępna dla tych, którzy interesują się zagadnieniami filozofii nauki. W ydaje się, że gdyby podobnych książek było w ięcej, rozstrzygnięcia m etaprzedm iotowe w yników nauk szczegółowych b yły by znacznie lepiej uzasadnione i bardziej zrozumiałe w kontekście ew o luującej koncepcji nauki.
Kazim ierz K loskow ski
M. K line: Mathematics and. the Search jor Knowledge, N ew York — Oxford 1985, tłum aczenie rosyjskie: Matiematika. Poisk istiny, tłum.
z ang. J. A. Daniłow, Moskwa 1988, ss. 295.
Sukcesy, jakie osiągnął człowiek w poznawaniu otaczającej go rze czywistości, w znacznej m ierze są spowodowane w ykorzystyw aniem m atem atyki w naukach przyrodniczych. W związku z m atematyzacją nauk pow staje szereg problemów. Wprawdzie dotyczą one przede w szy stkim istoty m atem atyki, a także powiązania obiektów m atem atycz nych z przedmiotami fizycznym i i nie mają bezpośredniego w pływ u na badania przyrodników, jednakże są one niezm iernie w ażne dla w szystkich, którzy próbują odpowiedzieć na pytanie, jaki jest świat nas otaczający. Książka am erykańskiego m atem atyka Morrisa K line’a
Mathematics and the Search jor K n ow ledge jest poświęcona próbie
przybliżenia tych zagadnień. Praca ta ukazała się w 1985) r., a trzy lata później została przetłumaczona na język rosyjski. Kline ukazuje w n iej przede w szystkim sposób, w jaki m atem atyka była i jest w y korzystywana do badania świata, w którym żyjemy, jak pomaga tw o rzyć m odele zjawisk fizycznych.
We w stępnym rozdziale książki zostało om ówione podstawowe za gadnienie m etafizyczne, a m ianow icie istn ien ie św iata zewnętrznego w stosunku do człowieka. Dopiero bowiem po przyjęciu rozwiązania tej kw estii są m ożliwe próby ukazania, jakie relacje zachodzą m iędzy pojęciami m atem atycznym i a rzeczyw istością fizyczną. Kline przed