• Nie Znaleziono Wyników

Didache, czyli Nauka dwunastu apostołów

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Didache, czyli Nauka dwunastu apostołów"

Copied!
52
0
0

Pełen tekst

(1)

b iS o - jy twv 2d)Ssxa 4utoaT&Xwv

D I D A C H E

CZYLI N A U K A

D W U N A S T U A P O S T O Ł Ó W

PR ZEŁO ŻYŁ Z G R EC K IEG O

J Ó Z E F J A N K O W S K I

Z D O D A N IEM k o m e n t a r z a E. B E S S O N ' A

Z F R A N C U S K I E G ' 0 W Y D A N I A B I B L J O T E K l

„LES A M IT IE S SP IR IT U E L L E S

S K Ł A D W K S IĘ G A R N I K U N C E W IC Z A I H O FM A N A

dawniej S. SA D O W SK I, M A R SZA ŁK O W SK A , 91

W A R S Z A W A

(2)

rnSS

-.i* i .■

a h a "■tSAW./:i * r s s f A ri'-Se

' .■ il 'i v . ,

> *' - »'■> ■». "i..;

V r -■ i , ;.\

5* *'■* 'i • b :i;«V V/

/

(3)

D I D Ą C H E

CZYLI

N A U K A

D W U N A S T U A P O S T O Ł Ó W

(4)
(5)

Aida.yji td)V StóSsy.a huo<3toXu>v

D I D A C H E

C Z Y L I

N A U K A

D W U N A S T U A P O S T O Ł Ó W

SK ŁA D W K S IĘ G A R N I K U N C E W IC Z A I H O FM A N A

dawniej S , SA D O W SK I, M AR SZ A ŁK O W SK A , 91

W A R S Z A W A

(6)

f

4 ^ 5 6

\jL m m

Druk Synów St. Niemiry, W arszawa. Plac Napoleona 4.

p - o i / f c i 3 / ł i

<0\e^Q

&

s>-

(7)

O D T Ł O M A C Z A

Przed czterdziestu laty katolicka krytyka teologiczna święciła tryum f niebywały. Rzecz się tak miała. Uczony katolickj, ks. K ra w u tzck y, profesor wrocławskiego uni­

wersytetu, na mocy wzmianek u pisarzy kościelnych pierw szych wieków o istnieniu zabytku starochrześci­

jańskiego, który kładziono obok Ew angelji, opierając się na najstarszych tekstach chrześcijańskich | liście Bar­

naby, 7-ej książce Postanowień Apostolskich (c. 1— 12) i tak zwanej Apostolskiej Ustawy Kościoła (c. 1— 14], sporządził i w ydrukow ał rekonstrukcję dom yślną tego zaginionego od wieków utworu, p. t. „Dwie Drogi".

W następnym zaraz roku metropolita nikomedyj- ski obrządku wschodniego, Filotheos Bryennios, ogłosił w Konstantynopolu odnaleziony ów starochrześcijański zabytek, p. t. Didache ton dódeka Apostołom {N auka d w u n a stu Apostołów), w którym pierw sza część zga­

dzała się prawie dosłownie z odbudowanym tekstem D wóch dróg K raw utzcky’ego.

Cały św iat uczonych teologów chrześcijańskich, zdumiony tą przem yślnością krytyczną K raw utzcky’ego i porwany nieoszacow aną wartością tego najstarszego prawie nowoodkrytego dokum entu dziejów pierw iast­

kowych chrześcijaństw a, rzucił się w prost do badania

(8)

6

jego. W cztery lata po okazaniu św iatu tekstu grec­

kiego Didache, miałeś już do 200 dziel, z zakresu w y ­ dania, tłomaczeń, krytyki, studjów i t. d. niezwykłego tego dokumentu. Zarówno Europa, jak i Ameryka, zarówno katolicy, jak i protestanci, włożyli w to za­

pał ogrom ny. Ci ostatni nawet, przesadzając w rączej krytyce, przypuścili, że pierwsze 6 rozdziałów Didache, dotyczące Dwóch dróg, są pochodzenia jeszcze ży ­ dowskiego (am erykanin Taylor Salmon; niemiec Har- nack, słynny krytyk biblijny). Każde zresztą w yzna­

nie, jak mówi sam Harnack, starało się odnaleźć swe pierwiastki w tym starym trybie Kościoła, okazanym przez Didache. Niewątpliwą ponad w szystko jest rze- crą, że Didache stanow i najpierw szy zbiór ogólny nauki i dyscypliny kościelnej w 1 wieku po Chrystusie (kry­

tyka ogólna podaje czas pow stania Didache na mniej więcej około r. 85 po Chr., cofając je niekiedy aż do 50 r.). Jest ona streszczeniem, rodzajem Compendium moralności chrześcijańskiej, praw a kościelnego, dogm a­

tyki, liturgiki, katechetyki i poniekąd homiletyki Koś­

cioła chrześcijańskiego. Jest ona najstarszym podrę­

cznikiem Kościoła.

Niniejsze wydanie polskie Didache stanow i prze­

kład ścisły, dokonany z tekstu greckiego przez niżej podpisanego, w raz z dołączeniem przełożonych z fran­

cuskiego odnośników i kom entarza zw artego do tego dokumentu E. Bessona, według wydania, świeżo spo­

rządzonego przez L es Am ities spirituettes mr Paryżu.

(9)

Z naczelnych licznych autorów, którzy w prze­

kładach, ocenach i krytykach traktowali ten przedmiot, poza francuskimi, przytoczonymi w komentarzu E. Bes- so n a , wymienić należy głośne nazw iska i niepospolite dzieła: z katolickiej strony, F. X. Funka, ojca Ignacego Minassi’ego, Józefa Schlechta, rzymskie wydanie Józefa Vizzini’ego, i z niekatolickiej strony: Bryenniosa, Har- nacka, Schaffa, Harrisa, zbiorowe O. de Gelbhardta, A. Harnacka i T h. Zahna „Patrum apostolicorum opera*

(Lipsk).

W r. 1902 ukazało się nakładem „Przeglądu Ka- tolickiego“ polskie w ydanie Didache w nader sumien- nem opracowaniu Ks. A. Szaniawskiego.

Jaki jest cel w dzisiejszych czasach popularnego tego wydania po polsku Didache?

Wielki i w ażny, — większy, niż naukow y.

Oto, w dzisiejszej epoce chrześcijańskiej pełni już czasów, epoce fatalnej i krytycznej, gdy dzieło szatań­

skie narosłego w świecie zła, jako antytezę Chrześci­

jaństw a, jako zamianę zdradziecką ducha na materję, toruje nikczem ny kom unizm ,, m ała ta książeczka, pier­

wocinami swemi nieodmiennych zasad chrześcijańskich, ma kłaść przed oczy i serce czytelnika obraz prawdzi­

wy wspólnoty, obraz praw dziw y K o m u n y, a raczej K om unji z ducha ludzkości, jedynej, jaka dobrą sw ą wolą może dziś zbawić świat.

Niech więc z tym wpływem idzie dziś między

ludzi. J ó ze f Jankow ski.

(10)

t

(11)

N A U K A

DW UNASTU APOSTOŁÓW

N auka P ań sk a, podana przez dw unastu apostołów ludom . (a)

R O Z D Z I A Ł I.

1. Dwie są drogi, je d n a życia i jedna śmierci.

P rzed ział zaś wielki, m iędzy dw iem a te- mi drogam i.

a) Didache albo Nauka dw unastu Apostołów je s t je d n e m z pism n a jd a w n ie js z y c h C h rz e śc ija ń stw a ; sięg a o n a b y ć m oże sam ej epoki, w k tó re j E w a n g e lje z o sta ły zred ag o w an e. B ar­

dzo w cześn ie b y ła ona przed m io tem czci w ielk iej, ta k że, w c ią ­ g u p e w n eg o czasu, b y ła on a o d c z y ty w a n a , w ra z z L ista m i, p rz y o b rzędach p ie rw o tn e g o K ościoła.

P ra g n ę lib y ś m y , b y c z y ta n ie czcigodnego te g o z a b y tk u , su ch eg o — je s t o n b o w iem u tw o re m m o raln o ści re lig ijn e j — ale cudow nego, j a k fre sk P ry m ity w ó w , w znosiło m y ś l k u T e­

m u, k tó ry n a tc h n ą ł u w a g i te całk iem p roste, c a łk ie m n a iw n e , i dało u czuć, że E w a n g e lje — gdzie po d an e są ty lk o c zy n y i n a u k i C h ry s tu s a —są k się g ą je d y n ą , pochodzącą bezpośrednio od B oga.

(12)

10

2. D roga tedy życia je st ta:

Po pierwsze, będziesz m iłow ał Boga, któ­

ry cię stw orzył; pow tóre, bliźniego twego, jak siebie samego. <-b)

W szystkiego zaś, czegobyś nie chciał, żeby tobie czyniono, i ty nie czyń in n e m u ^ .

3. Słów zaś ty c h n a u k a je st taka:

Błogosławcie tych, k tó rz y w am złorze­

czą, i m ódlcie się za w rogów waszych, pość­

cie zaś za tych, k tórzy was prześladują; cóż bo za łaska, jeżeli m iłujecie tych, którzy w as m iłują, zali i poganie nie czynią także tego? W y zaś m iłujcie tych, k tó rzy was nienaw idzą, a nie będziecie mieli w roga.

4. P ow strzym uj się od chuci zm ysłowych i cielesnych. Grdy kto cię uderzy w praw y policzek, nadstaw m u i drugi, a będziesz doskonały. Grdy kto cię zm uszać będzie iść

b j M ateusz, 22/37—39. CL streszczen ie re lig ji ż y d o w ­ skiej, d an e przez R a b b ie g o H illela: „Czego n ie chcesz d la sie ­ bie, n ie czy ń teg o b liźn iem u ; to b o w iem je s t całe p raw o , re­

sz ta je s t ty lk o je g o k o m e n ta rz e m '1.

c) „ W sz y stk o te d y , c o k o lw ie k chcecie, a b y w a m ludzie czy n ili, i w y im czyńcie, boć te n je s t z ak o n i p ro ro c y 11. (M ate­

usz. 7/12).

(13)

.11

z nim milę, idź z nim dwie; gdy kto ci weźm ie suknię twoję, daj m u i płaszcz; gdy kto ci zabierze, co twego, nie żądaj zw ro­

tu, ani bo możesz.

5. K ażdem u proszącem u cię daj i nie żądaj zw rotu; Ojciec bo chce, by w szystkim daw ano z darów Jeg o . W Szczęśliw, kto daje w edług przykazania, albowiem je st bez winy.

B iada biorącemu: albowiem jeżeli bierze kto potrzebujący, bez w iny będzie; ale nie- potrzebujący, zda spraw ę, dlaczego w ziął i n a co; do w ięzienia w trącony, będzie p y ­ ta n y o to, co uczynił, i nie w yjdzie ztam - tąd , póki nie odda ostatniego szelążka. W W szak pow iedziano o tem i to: Niech spot- nieje jałm u żn a tw o ja w ręk ach tw oich, z a ­ nim się dowiesz, kom u dajesz. (/)

^O jciec w asz czy n i, że słońce je g o w sch o d zi n a dobre 1 złe, i spuszcza deszcz n a s p ra w ie d liw e i n ie s p ra w ie d liw e 11 (M ateusz, 5/45).

e) C z w a rta część asa s ta n o w iła g ro sz rz y m s k i (1 do 2 cen t. franc.).

t ) Ttada podobna z n a jd u je się u J e z u s a S y n a S ira c h a (ks. E k le z ja s ty k a , rozd. 12, w ers. 1 i nast.),

(14)

R O Z D Z I A Ł I I .

1. D rugie zaś przy k azan ie nauki:

2. Nie będziesz zabijał; nie będziesz cu­

dzołożył; nie będziesz zniepraw iał dzieci; nie będziesz czynił porubstw a; nie będziesz kradł;

nie będziesz zajm ow ał się m agją; nie bę­

dziesz sporządzał napojów trujących; nie bę­

dziesz spędzał płodu, ani zabijał now onaro­

dzonego. (fl) Nie będziesz pożądał rzeczy bliź­

niego tw ego; (b)

3. Nie będziesz krzyw oprzysięgał; nie bę­

dziesz daw ał fałszyw ego św iadectw a; nie bę­

dziesz złorzeczył; nie będziesz złopomnił.

a ) W epoce M ark a A u re lju sz a , A th e n a g o ra s napisze w sw ej Apologji: „ U w a ż a m y za zab ó jc zy n ie k o b ie ty , k tó r e g u b ią płód, i m n ie m a m y , że opuszczenie d ziec k a z n aczy ty leż, co je g o zab ic ie11. Cl. T e rtu lja n : „N am , k tó r y m j e s t w zb ro ­ n io n e w sz e lk ie z ab ó jstw o , za k a z u je się n iszczen ie p ło d u m a tk i w je j łonie, n a w e t zan im się człow iek u k s z ta łtu je . J e s t to z a b ó jstw o d o k o n an e z g ó ry p rzeszk ad zać zro d zen iu człow ieka, bo w iem ja k a ż ró żn ica je s t p o m ięd zy p rzeciw ien iem się zrodze­

n iu d u sz y i w y rw a n ie m je j z ciała, ja k ie ona ożyw ia?" (A po­

lonia, 9)

b) „S łyszeliście zasię, iż p ow iedziano ludziom d aw n y m : N ie będziesz k rz y w o p rz y s ię g a ł... A j a w a m p o w iad am , a b y ­ ście zgoła nie p rz y s ię g a li'1. (M ateusz, 5/33,34).

12

(15)

- 13

4. Nie będziesz dwoistej m yśli ani dwo­

istego języka: dwoistość bowiem jest sidłem śmierci. 0)

5. Niech nie będzie tw e słowo kłam liw e, ani próżne, ale wypełnione czynem . (<*)

6. Nie będziesz chciwcem, <e) ani łupież­

cą, ani hypokrytą, ani złośliwym, ani pysz­

nym. Nie będziesz podejm ow ał złej rady przeciw bliźniem u tw em u.

7. Nie będziesz nienaw idził nikogo, ale jednych skarcisz, za drugich będziesz się m o­

dlił, innych m iłow ać będziesz w ię c e j# ', niż życie w łasne

c) O bacz tę sa m ą m y ś l u J e z u s a s y n a S irach a, 28/18 —26.

Ol. Ja k ó b , .3/1—12. „A k to "dół kopie, w eń w p ad n ie; a k to z a ­ k ła d a k a m ie ń b liźn iem u , oń się obrazi; a k to n a d ru g ie g o s i­

dło s ta w ia , zg in ie w n iem (ks. E k le z ja s ty k a , 27/29).

d) „A n iecb a j m o w a w asza będzie: J e s t, je s t; lub nie, n ie “ (M ateusz, 5/37). „M ów m ało, c z y ń w ie le 1'. (Szam m ai w Pirke Ą both,-l, 15).

e) To z n aczy ta k im , co cb.ce m ieć w ięcej, niż in n i, czyli w ięcej, niż w in ie n m ieć.

/ ) C h ry stu s n a k a z a ł k o ch ać w szy stk ich .

g) U ż y ty t u je s t w yraz: "Psyche-, życie, d a sz a , serce, ośrodek uczuciow y.

(16)

R O Z D Z I A Ł I I I .

1. Synu mój, unikaj wszelkiego zła i wszel­

kiego podobieństw a jego.

2. Nie bądź gniew liw ym , bowiem gniew prowadzi do zabójstw a, ani zazdrosnym , ani kłótliw ym , ani zapalczyw ym ; z tego bowiem w szystkiego p o w stają zabójstw a.

3. Synu mój, nie bądź pożądliw ym , bo­

wiem pożądliw ość prow adzi do porubstw a;

ani brudnym w mowie, ani w yniosłym w spoj­

rzeniu, ze w szystkiego bowiem tego pow stają cudzołóstw a. O)

4. Synu m ój, nie bądź wróżem, gdyż to prow adzi do bałw ochw alstw a; ani czarow ni­

kiem, ani astrologiem , ani odczyniającym , ani chciej p atrzeć n a to; ze w szystkiego bo­

wiem tego rodzi się bałw ochw alstw o.

5. Synu mój, nie bądź kłam cą, bowiem kłam stw o prow adzi do kradzieży; ani m iłu­

jący m pieniądz, ani próżnym ; ze wszystkiego bowiem tego pow stają kradzieże.

14

a) „ W szelk i, k tó r y p a tr z y n a n ie w ia s tę , ab y je j pożą­

d ał, ju ż j ą -/cudzołożył w sercu sw o jem (M ateusz, 5/28).

(17)

6. Synu mój, nie szem raj, gdyż to prow a­

dzi do bluźnierstw a; ani bądź hardym , ani złośliwym: ze w szystkiego bowiem tego ro ­ dzą się bluźnierstw a.

7. B ądź cichym, bowiem cisi posiądą zie­

mię. W

8. Bądź pobłażliw ym , m iłosiernym , po­

tulnym , spokojnym , dobrym ; zachow uj z a ­ wsze drżąc słowa, któreś usłyszał.

9. Nie będziesz się wynosił, ani nie do­

puścisz pychy do serca. W

Nie przystanie dusza tw a do pysznych, ale będzie obcow ała ze spraw iedliw ym i i po­

kornym i.

10. Co przyjdzie n a cię, przyjm uj, jako dobro, wiedząc, że bez B oga nic się nie staje.

15

b) Z bieżność t a z d a je się w sk a z y w a ć , że a u to r czyni alu zję do o b ie tn ic y P a ń sk ie j: M ateusz, 5/4. (P. S abatier).

c) O bacz n o tę g z ro zd ziału poprzedzającego.

(18)

16 -

R O Z D Z I A Ł I V.

1. Synu mój, tego, co ci głosi słowo Boże, będziesz p am iętał dniem i nocą W; czcić zaś go W będziesz, jak P an a; zkąd bowiem sp ra ­ w a P a ń s k a je st głoszona, tam je st P an .

2. W ciągu dnia szukać będziesz to w a­

rzystw a W św iętych, byś poległ n a ich sło­

wach. (d>

3. Nie będziesz czynił rozdziału, lecz bę­

dziesz godził w alczących; będziesz sądził sp ra­

wiedliwie, nie będziesz m iał w zględu na oso­

bę, karcąc w ykroczenia. W

a) „ P a m ię ta jc ie n a przełożone w asze, k tó r z y w a m m ó­

w ili słow o Boże“ (Do Ż y d ó w , 13/7). „T en, k to się n au c z y od sw ego bliźuiego je d n e g o ro zd ziału z p ism a, je d n e g o poddziału, je d n e g o w e rse tu , je d n e g o w y ra z u , je d n e j lite ry , m a go czcić, ja k o m is trz a sw e g o ” (P irk e A b o th , V I/3).

b) D osłow nie: P ań sk o ść, w ład za P a ń sk a . c) D osłow nie: oblicza.

d) „N iech aj dom tw ó j b ędzie m ie jsc e m zb o ru d la m ę d r­

ców. N ie g a rd ź p ro ch em ich stó p i zbieraj ch ciw ie ic h słow a"

(P irk e A b o th , I , 4). „A u jrz y s z li m ąd reg o , p o ra ń się do n ie ­ go; a n o g a tw o ja n iech a j tr z e p ro g i d o m u je g o “ (ks. E kle- z ja s ty k a , 6/3 5 —36).

e) „N ie będziesz c z y n ił n iep raw o ści, a n i n ie s p ra w ie d li­

w ie sąd zić będziesz. N ie p a trz n a osobę ubogiego, a n i czcij tw a rz y m ożnego, sp ra w ie d liw ie sądź b liźn iem u tw e m u ." (Le- viticu s, 19/15).

(19)

17

4. Nie będziesz m iał uczuć podzielonych co do następstw tw ych czynów. (/)

5. Nie będziesz m iał rą k w yciągniętych do brania, a do daw ania skurczonych, (g)

6. Jeżeli m asz co zbytecznego, dasz to na odkupienie za grzechy twoje. W

4. Nie będziesz się w ahał w daw aniu, ani dając szem rał: będziesz bowiem wiedział,

/ ) D osłow nie: N ie będziesz m ia ł d u sz y (psyche) podzie­

lonej, czy będzie to, czy n ie będzie. D o czego sto su je się to n iezd ecy d o w an ie? J e d n i m y ślą , że do w y s łu c h a n ia m o d litw y ; in n i p rzy p u szczają, że do sp e łn ie n ia o b ietn ic m esjan iczn y ch ; jeszcze in n i m n ie m a ją , że a u to r ro b i t u a lu zję do z w y c z a ju n iew y p o w iad an ia się, b ard zo ro zp o w szech n io n eg o śró d sędziów ów czesnych, w a h a ją c y c h się p o m ięd zy p ra g n ie n ie m p o zo sta­

n ia p ra w y m i i o b a w ą n a ra ż e n ia się b o g a c z o w i m ożnem u.

[Naszem zdaniem , sto su je się to do p o trz e b y ufn o ści n iep o ­ dzielnej. P rz y p ise k tłom acza]

g) „N iech n ie b ęd zie rę k a tw o ja w y c ią g n io n a k u b ra ­ niu, a sk u rczo n a k u d a w a n iu '1. Ks. E k le z ja s ty k a , 5/36).

h) „ J a łm u ż n a j e s t rzeczą w ielk ą, b o w iem o d k u p u je o n a grzech y i w y b a w ia od śm ierci. R a b b i M eir pow iada: „ Je ż e li k to ś ci zarzuci: D laczego, jeżeli B ó g w asz k o c h a u b o g ich , n ie ży w i ich? odpow iedz: Iż b y ś m y m o g li przez n ich w y b a w ić się od g e h e n n y 11. (T alm ud b ab ilo ń sk i, Baba Bathra, 10,a) „A lbo­

w iem ja łm u ż n a od śm ierci w y b aw ia, i o n a je s t k tó r a oczysz­

cza g rz e c h y 11 (T obiasza, 12/9).

2

(20)

- 18

kto je st dobrym oddaw cą, który cię w yna­

grodzi.

7. Nie będziesz się odw racał od p o trz e ­ bującego^', ale będziesz m iał wspólne w szyst­

ko z b ratem tw oim i nie powiesz, że to je st tw oje własne; W jeżeli bowiem wspólność m a­

cie w tem , co nieśm iertelne, o ile bardziej w tem , co znikom e. W

8. Nie będziesz cofał ręki swej z syna tw ego czy córki tw ej, ale od dzieciństw a b ę ­

dziesz ich uczył bojaźni bożej.

9. Nie będziesz rozkazyw ał służącem u swemu czy służącej swej w gorzkości, m ają bowiem nadzieję w ty m sam ym Bogu, b y

i) ,N ie b ro ń dobrze cz y n ić te m u , k tó r y może; je ś li m ożesz, i sam dobrze czyń. N ie m ó w p rz y jacielo w i tw em u :

„ Id ź, a w ró ć się; ju tr o ci dam , g d / m ożesz zaraz daó“ (P rz y ­ pow ieści, 3/27—28). „N ie o d rzu caj p ro śb y u tra p io n e g o , a nie o d w racaj oblicza sw eg o od p o trzeb u jąceg o . N ie o d w racaj oczu tw o ic h od u b o g ieg o d la g n iew u : a n ie dopuszczaj p ro szący m z ty ł u cię p rz e k lin a ć (ks. E k le z ja s ty k a , 4/4,5').

k) Cl. D zieje A post., 4/32.

I) „Bo je ś li d u c h o w y c h d ó b r (ch rześcijan ) p o g an ie ucze­

s tn ik a m i się stali, p o w in n i są w rzeczach doczesnych u s łu ­ g iw a ć im “. (Do R z y m ia n , 15/27)

(21)

- 19

przypadkiem nie przestali bać się Boga, k tóry je st n ad obojgiem : W nie przychodzi bowiem On w zyw ać ludzi w edług oblicza, ale tych, k tó ­ rych D uch przysposobił.

11. W y zaś, służący, podlegajcie panom w aszym , jako wzorowi Boga, z uszanow a­

niem i z bojaźnią. <M'>

12. Bę-dziesz m iał w nienawiści wszelką . obłudę i wszystko, co się nie podoba P an u .

13- Nie będziesz opuszczał przykazań P a ń ­ skich, ale będziesz strzegł, coś przejął, ani dodając, ani ujm ując. (°)

ni) „A w y , p an o w ie, te ż im (n iew o ln ik o m ) dobrze c z y ń ­ cie, o d p u szczając g ro źb y , w ied ząc, iż i ich i w asz P a n je s t w niebiesiech: a niem asz u niego w z g lę d u n a oso b y 11. (Do E fe ­ zów , 6/9.).

») „ S łu d zy , p o słu sz n i bądźcie p a n o m .... z d o b rą w o lą służąc, ja k o P a n u , a n ie lu d z io m 11. (Do E fezó w , 6/7).

o) „N ie p rz y d a c ie do sło w a, k tó r e w a m m ó w ię, ani ujm iecie z niego: strzeżcie m a n d a tó w P a n a B o g a w aszego, k tó re j a w am ro z k a z u ję " (D eu tero n o m iu m , 4/2). „A lbow iem ośw iadczam się k a ż d e m u s łu c h a ją c e m u słó w p ro ro c tw a k sią g ty c h : J e ś li k to p rz y ło ż y do tego: p rz y ło ż y Bóg n a ń plagi, opisane w ty c h księg ach . A je ś lib y k to u ją ł z słó w k s ią g p ro ­ ro c tw a tego, zd ejm ie B ó g część je g o z k s ią g ż y w o ta i z m ia ­ sta św ięteg o , k tó r e są o p isan e w ty c h k się g a c h 11. (A p o k a­

lipsa, 22/18,19).

(22)

14. W Kościele będziesz się spow iadał z grzechów tw oich W i nie p rzystąpisz do m odlitw y swej z sum ieniem złem. T a jest

droga życia.

R O Z D Z I A Ł V.

1. D roga zaś śm ierci je s t ta: N aprzód zła ona i pełna przekleństw a: zabójstw a, cu ­ dzołóstwa, pożądliwości, porubstw a, k rad zie­

że, bałw ochw alstw a, p ra k ty k i m agiczne, tru ­ cia, łupiestw a, krzyw oprzysięstw a, obłudy, nieuczciwość, chytrość, pycha, złość, zuchw al­

stwo, chciwość, sprośna mowa, zawiść, zaro ­ zum iałość, pogarda, buta;

2. Prześladow cy dobrych, nienaw idzący praw dy, m iłośnicy fałszu, nie zn ający n ag ro d y sprawiedliwości, W nie p rzy k ład ający się do dobra, ani do spraw iedliw ego sądu, czujni nie na dobro, lecz n a zło;

20

p ) „S p o w iad ajc ie się te d y je d n i d ru g im z g rzech ó w w a- szy ch “ (Jak ó b a, 5/16). Cl. D idache, 14/1.

a) „Spraw iedliw ość o b e jm o w ała g łó w n e d o b re u c z y n k i Żydów : ja łm u ż n ę , m o d litw ę i p o st“ (S ta p fe r: n o ta do M ate UKza, 6/1). Cl. T obiasz, 12/8.

(23)

21

3. K tó rzy są dalecy od łagodności, i cier­

pliwości, którzy próżność m iłują, którzy zysk ścigają, k tórzy nie litu ją się nad biednym , nie w spółczują utrudzonem u, k tórzy nie z n a ­ ją Tego, k tó ry ich stw orzył, zabójcy dziatek, niszczący zaród Boży, ci, którzy odw racają się od tego, kto w niedostatku, k tó rzy ucis- k u ją strapionego, m ożnych obrońcy, bied­

nych sędziowie niespraw iedliw i, wszechgrzesz- ni. Strońcie, o dziatki, od ty ch ludzi.

R O Z D Z I A Ł VI .

1. Bacz, by cię kto nie odwiódł od tej dro­

gi nauki, gdyż uczyłby cię tego, co je st poza Bogiem. Jeżeli więc możesz dźw igać całe jarzm o P a n a , będziesz doskonały; a jeżeli nie możesz, rób, co możesz.

2. Co się tyczy pokarm ów , nieś, co m o­

żesz, ale pow strzym uj się ściśle od tego, co je st ofiarow ane bałw anom , gdyż to je st cześć, sk ład an a bogom m artw ym .

R O Z D Z I A Ł VI I .

1. Co zaś do chrztu, to ta k chrzcijcie: to w szystko n ap rzó d pow iedziaw szy, chrzcijcie

(24)

w im ię Ojca, Syna, i D ucha Świętego w wo­

dzie bieżącej.

2. Jeżeli zaś nie m asz wody bieżącej, chrzcij w inne j wodzie; jeżeli nie możesz w zi­

m nej, to w ciepłej.

Jeżeli zaś nie m asz ani jednej, ani d ru ­ giej (w ilości dostatecznej), wylej n a głowę trz y razy wodę w imię Ojca, S yna i Ducha

Świętego.

3. P rzed chrztem zaś niech poszczą ten, k tó ry udziela chrztu, i ten, k tó ry otrzym uje go, i ci co mogą; w każdym razie, każesz pościć jeden albo dw a dni przedtem tem u, k tó ry m a być chrzczony.

R O Z D Z I A Ł V I I I .

1. P o sty zaś wasze niech nie będą jed n o ­ cześnie z postam i obłudników: poszczą bo­

wiem oni drugiego i piątego dnia po sabacie;

wy zaś pośćcie czw artego i szóstego)

22

a) Ż y d z i pościli w p o n ie d z ia łk i i c z w a rtk i: tr a d y c ja podała, że M ojżesz w s tą p ił n a S y n a i w e c z w a rte k i z stą p ił z ta m tą d w p o n ied ziałek . C h rześcijan ie pościli w e śro d y (dzień, w k tó r y m J u d a s z p rz y rz e k ł zd ra d z ić sw eg o M istrza) i w p ią tk i

(25)

- 23

2. A ni się módlcie, jako obłudnicy, ale ja k kazał P a n w E w angelji swej. T a k się módlcie:

3. Ojcze Nasz, który jesteś w niebiesieck, święć się Im ię Twoje, przyjdź K rólestw o Tw o­

je, bądź W ola Tw oja, jako w niebie, ta k i na ziemi; chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj, i odpuść nam naszą winę, jako i m y o d ­ puszczam y naszym winowajcom, i nie wwódź nas n a pokuszenie, ale nas zbaw ode złego;

albowiem Tw oja jest m oc i chw ała n a wieki.

3. T rzykroć dziennie tak się módlcie. W

R O Z D Z I A Ł I X.

1. Co zaś do E u c h ary stji (“), ta k czyńcie wasze dziękczynienia. N aprzód n ad kielichem:

(dzień p rz y g o to w a n ia do sab atu ) n a p a m ią tk ę śm ierci Je z u s a . Z naczen ie teg o p o stu n ie je s t tu w sk azan e. N ie zrobiono a lu z ji ani do M ęki P a ń sk ie j, ani do m y śli, w y rażo n ej w Pasterzu H erm asa o zach o w an iu d la u b o g ic h b raci oszczędności ze s t r a ­ w y , w y n ik a ją c y c h z p o stu .

b) G o d zin y te z w ą się dziś jeszcze: Szacharith, Minchach i Arabith■ 01. T e rtu lja n : De jc ju n io , Ito zd z. 10.

a) W y ra z E u c h a r y s tja znaczy: d zięk czy n ien ie. Po: h e- b ra jsk u : Berakah.

(26)

2. Dzięki Ci czynim y, Ojcze nasz, za św iętą winnicę {b) D aw ida, syna Twego, k tórąś dał nam poznać przez Jezu sa, Syna Twego.

Tobie chw ała na wieki.

3. Zaś przy łam an iu chleba:

Dzięki Ci czynim y, Ojcze nasz, za życie i poznanie, któreś dał n am poznać przez J e ­ zusa, S y n a Twego. Tobie chw ała n a wieki.

4. J a k chleb ten łam an y rozproszony był po w zgórzach i zebrany stał się jednem , ta k niech się zgrom adzi Kościół Twój z krańców ziem i w K rólestw ieT w ojem W; bowiem T w o ja je st chw ała i moc przez Je z u sa C hrystusa n a wieki.

5. Niechaj zaś n ik t nie je i nie pije z w aszego dziękczynienia, jeno ochrzczeni w im ię P ańskie; o tem bowiem rzekł P an:

Nie daw ajcie tego, co je st święte, psom.

b) T o znaczy: „ lu d w y b ra n y , Iz ra e la bożego" (P. S aba- tier).

c) P o ró w n a n ie to p o d ejm ie C y p rja n (list 63/13), by p rz e d s ta w ić złączen ie w ie rn y c h w ciele C h ry stu sa .

(27)

R O Z D Z I A Ł X.

1. Zaś po nasyceniu się W ta k dzięki czyńcie:

2. D zięki Ci czynim y, Ojcze śiętwy, za św ięte im ię Twoje, którem uś dał przybytek w sercach naszych, i za poznanie i w iarę i nie­

śm iertelność, ja k ą dałeś nam poznać przez Jezusa, Syna Tw ego; Tobie chw ała n a w ieki.

3. Ty, P a n ie w szechm ocny, stw orzyłeś w szystko z powodu im ienia Swego, pokarm i napój dałeś ludziom n a używ anie, by dzię­

ki Ci czynili, nam zaś raczyłeś udzielić d u ­ chowego pokarm u i napoju i życia w iecz­

nego przez S yna Twojego.

4. Przedew szystkiem dzięki Ci czynim y, żeś m ożny; Tobie chw ała n a wieki.

5. P om nij, P an ie, o K ościele Tw oim , byś go uw olnił od wszelkiego zła i byś uczynił go doskonałym w miłości swej, i zgrom adź go z czterech w iatrów , uświęcony d la Kró-

a) C hodzi w ięc o p ra w d z iw e spożyw anie: „abyś, g d y będziesz p o ży w ał i n asy cisz się, b ło g o sław ił P a n a B o g a tw e g o za ziem ię n iepospolitą, k tó rą ć d a ł“ (D eu tero n o m iu m , 8/10,).

(28)

26

lestw a Tw ojego, któreś mu zgotował; bo­

wiem T w oja je st moc i chw ała n a wieki.

6. Niech przyjdzie łask a i niech prze­

m inie św iat ten. H osanna Synowi D aw ido­

wemu! (&) K to święty, niech przystąpi; kto nie, niech czyni pokutę. M aran atha. (c) Amen.

7. P rorokom zaś pozwólcie czynić dzięki, jak ie chcą.

R O Z D Z I A Ł XI .

I . K to tedy przyjdzie i będzie naucza!

was w szystkiego tego, co tylko co pow iedzia­

no, tego przyjm ujcie;

2. Jeżeli zaś ów nauczyciel przew rotny i będzie uczył was innej nauki, aby obalić tę, któ rą otrzym aliście, nie słuchajcie go; («) zaś jeżeli naucza, aby potw ierdzić spraw iedliw ość i poznanie P a n a , przyjm ujcie go, jako P ana. W

b) R ęk o p is Je ro z o lim sk i podaje: B o g u D a w id o w e m u . c) D w a te sło w a są po s y r y js k u i o zn aczają: P a n przychodzi.

a) „Je śli k to p rz y c h o d z i do w as, a n a u k i te j n ie p rz y ­ nosi, n ie p rz y jm u jc ie go do dom u, a n i go p o z d ra w ia jc ie .11 (2, J a n , 10).

b) „ K to w a s p rz y jm u je , m n ie p rz y jm u je : a k to m n ie p rz y jm u je , p rz y jm u je T ego, k to m n ie posłał. (M ateusz, 10/40) Cl. Ł u k asz, 10/16; J a n , 13/20.

(29)

3. Zaś co d i proroków, czyń­

cie według przepisu jLwangelji tak:

4. K ażdy apostoł, przychodzący do was, niech będzie przyjm ow any, ja k P an;

5. Ale niech nie zostaje dłużej, jak dzień, a jeżeli trzeba, i drugi; jeżeli zaś trz y dni zostaje, je st to prorok fałszywy.

6. Odchodząc, niech apostoł nic nie bierze, prócz chleba, k tó ry w ystarczy do m iejsca, gdzie zanocuje; jeżeli zaś żąda pieniędzy, je st to prorok fałszywy.

7. I każdego proroka mówiącego w D u­

chu nie dośw iadczajcie ani rozsądzajcie; w szel­

ki bowiem grzech będzie odpuszczony, ale ten grzech nie będzie odpuszczony.

8. Nie k ażd y zaś w duchu m ów iący je st prorokiem , chyba że m a obyczaje P ana; z oby­

czajów ted y będzie poznany prorok fałszywy i praw dziw y. W

9. W szelki prorok m ów iący w duchu, aby przygotow ać stół, nie powinien jeść z nie­

go; jeżeli je z niego, je st to prorok fałszywy.

c) S trzeżcie się p iln ie fa łsz y w y c h p ro ro k ó w .. Z ow oców ic h p o zn acie j e “ (M ateusz, 7/15,16).

(30)

10. Wszelki prcJMc,' Itóuezająoy praw dy, jeżeli nie czyni tego, czego naucza, je st pro­

rok fałszywy.

11. K ażdy prorok dośw iadczony, p raw d zi­

wy, działający przez w zgląd n a tajem nicę ziem ską Kościoła, (<0 nie uczący zaś innych czynić, co sam czyni, nie będzie sądzony od was; do B oga bowiem należy sądzić go; t a ­ koż czynili i staro ży tn i prorocy.

12. Ale jeżeli ktoś, m ów iąc w duchu, po­

wie wam: D aj m i pieniędzy czy czego innego, nie słuchajcie go; gdyby zaś pow iadał, żeby dać d la innych potrzebujących, niech n ik t go nie sądzi.

R O Z D Z I A Ł X II.

1. K tokolw iek przychodzi w im ię P a ń ­ skie, niech będzie przyjęty; potem , dośw iad­

czyw szy go, poznacie go, rozeznanie bowiem m ieć będziecie tego, co prawe, i tego, co lewe. (<*) 2. Jeżeli przychodzący je st przechod­

niem , pom agajcie m u, ile możecie; ale niech nie 0 }

d) To je s t: z ja w u k ró le s tw a Bożego.

a) „D o b ra i z ła “ . Cl. Jo n a sz , 4/11.

(31)

- 29

pozostaje u w as dłużej n a d dw a czy trz y dni, gdy zachodzi potrzeba.

3. Jeżeli zaś chce wśród w as osiąść, bę­

dąc rzem ieślnikiem , niech p racu je i niech pożywa; (b)

4. Jeżeli zaś niem a rzem iosła, w edług ro­

zeznania waszego baczcie, by chrześcijanin nie żył wśród was, nic nie robiąc.

5. Jeżeli zaś nie chce ta k czynić, je st ciągnącym korzyść z Chrystusa,; m iejcie się n a baczności przed tak im i ludźm i.

R O Z D Z I A Ł X I I I .

1. K ażd y prorok praw dziw y, pragnący osiąść wśród was, godzien je st pożyw ienia swojego.

2. T ak sam o i nauczyciel praw dziw y go­

dzien j e st, j ako robotnik, poży w ienia swoj e g o . («)

b) „ Je ż e li k to n ie chce robić, n iech te ż n ie j e “ . (2. Do T h essalo n iczan , 3/10). S ta rz y ra b in i pow iadali: „zdzieraj sk ó rę z ko n i m a r tw y c h i n ie zależ od d o broczynności bliźniego; ży w się w d n i św ią te c z n e ró w n ie źle, ja k w d n i z w y k łe ty g o d n ia , ale b ąd ź n ie z a le ż n y 11 (R a b b i A k ib a, w tr a k ta c ie Pesahim).

a) „G odzien je s t ro b o tn ik s tr a w y s w o je j11 (M ateusz, 10/10). „T ak też p o sta n o w ił P a n ty m , k tó r z y E w a n g e lję opo­

w iad ają , a b y z E w a n g e lji ż y li1, (1, do K o ry n tja n , 9/14).

(32)

3. W eźm iesz więc wszelkie pierwociny płodów tło k a m i i klepiska, wołów i owiec, by je dać prorokom; oni bowiem są n ajw y ż­

szym i w aszym i kapłanam i.

4. Jeżeli zaś nie m acie proroka, dajcie biednym .

5. Jeżeli chleb rozczyniasz, weź z niego pierw ociny i daj w edług p rzy k azan ia. {b)

6. T a k samo, otw ierając beczułkę w ina czy oliwy, woź z niej pierw ociny i daj je prorokom .

7. P ieniędzy ta k ż e i u b ran ia i wszelkich dóbr (jaide posiadasz), weź pierwociny, jako- ci się zda, i daj je w edług przykazania.

R O Z D Z I A Ł ' X I V .

1. W dzień zaś pański P a n a , zebraw szy się, łam cie chleb i dzięki czyńcie, w yznaw ­

b) „ W y n io słe m , .co je s t pośw ięcone, z d o m u m ego, i d a ­ łem to L e w i to w i, i przech o d n io w i, i sierocie, i w d o w ie, ja k e ś m i ro z k a z a ł1'. (D eu tero n o m iu m , 26/13). P ilo n {De proem iis sacerdotum) podaje, że w ro d ach ż y d o w sk ic h , g d y rozczyniono chleb, o d k ład an o część iego n a bok, k tó r ą d a w a n o k a p ła n o w i albo lew icie, m ie sz k a ją c e m u w m ieście; je ż e li n ie by ło ani k a p ła n a a n i lew ity , rzu can o j ą n a ogień i spalano.

- 30

(33)

szy przedtem w ystępki wasze, iżby czystą by­

ła ofiara wasza.

2. K tokolwiek zaś m a z a ta rg z bliźnim swym, niechaj się nie schodzi z wami, do­

póki się nie pogodzi, (<*) aby się nie pokalała ofiara wasza.

3. T ak bowiem pow iada P an:

„Na każdem m iejsca i każdego czasu przynosić mi m asz ofiarę czystą; jako że król wielki jestem , pow iada P an , i im ię m oje jest

godne podziw ienia m iędzy narody". <fc)

R O Z D Z I A Ł X V .

1. Obierajcie więc sobie biskupów i dja- konów, godnych P an a, mężów cichych i bez­

interesow nych, praw ych i doświadczonych,

a) „ Je ś li te d y o fiaru je sz d a r tw ó j do ołtarza, a ta m w spom nisz, iż b r a t tw ó j m a nieco p rzeciw tobie: zo staw ta m dar tw ó j p rzed ołtarzem , a idź p ierw ej zjed n a ć się z b ra te m tw oim : a te d y p rzy szed łszy , o fiaru je sz d a r tw ó j“ (M ateuszi 5/23,24).

b) M alachjasz, 1/11,14.

31

(34)

sp raw u ją bo w am i oni służbę proroków i n a ­ uczycieli.

2. Nie w zgardzajcie ted y nimi; oni bo­

wiem są u was szanow ni razem z prorokam i i nauczycielam i.

3. U pom inajcie zaś siebie w zajem nic w gniewie, ale w pokoju, ja k macie zlecenie w Ew angelji, a z tym , który szkodzi swemu bliźniem u, niech n ik t z was nie rozm aw ia, i niech przez was nie będzie słuchany, d o ­ póki nie opam ięta się.

4. M odlitwy zaś wasze i jałm użny i wszel­

kie uczynki ta k czyńcie, ja k m acie nakaz w E w angelji P a n a naszego.

R O Z D Z I A Ł X V I .

1. Czuw ajcie n a d życiem waszem. Niech lam py w asze nie gasną i lędźwie wasze nie pozostają nieopasane, ale bądźcie gotowi: nie wiecie bowiem godziny, w której P a n nasz przyjdzie.

2. Często też się schodźcie, poszukując, co przystoi duszom waszym ; («) nie pomoże

a) W y ra z tu u ż y ty : psyclie. (Cl. 2/7).

- 32

(35)

33 -

wam bowiem w cale cały czas w iary waszej, jeżeli w ostatniej porze nie będziecie przygo­

towani.

3. W o statn ich dniach bowiem nam no­

żą się fałszywi prorocy i gorszyciele, i odm ie­

nią się owce w wilków, i miłość odm ieni się w nienawiść.

4. Bo z pow iększeniem się nieprawości, ludzie będą się w zajem nienaw idzili i prze­

śladowali i zdradzali. I w ted y zjaw i się Zwo- dziciel św iata, podając się, jako syn boży, i będzie czynił znaki i cuda, i ziem ia odda się w ręce jego, i będzie czynił bezpraw ia, jakich nigdy nie było od początku wieków.

5. Tedy pójdzie stw orzenie ludzkie n a ogień próby, i w ielu się zgorszy i zginie; ci zaś, co pozostaną przy wierze swej, będą zbawieni od teg o w yklęcia.

6. I w tedy ukażą się znaki praw dy; n a ­ przód zn ak otw arcia nieba, W potem znak głosu trą b y i trzeci pow stanie um arłych.

b) D osłow nie: ro z p o sta rc ia w niebie.

3

(36)

34

7. Nie w szystkich w praw dzie, lecz ja k powiedziano: „P rzy jd zie P a n i wszyscy świę­

ci z N im ". (c)

8. W tedy ujrzy św iat P an a , przychodzą­

cego n a obłokach Nieba.

c) „A lb o w iem p rz y jd z ie S y n człow ieczy w ch w ale O jca Sw ego z A n io ły S w o im i'1 (M ateusz, 16/27)

(37)

K O M E N T A R Z

Filoteusz Bryennios, patryarcha Nikomedji, w ów ­ czas gdy był biskupem w Seresie (Macedońskim) i dzie­

kanem Szkoły Fanarskiej w Konstantynopolu, odkrył koło r. 1873, w bibljotece Grobu Pańskiego, która zn a j­

duje się w pałacu F anarskim , chociaż należąca do pa- tryarchatu Jerozolimskiego, rękopis dziełka' greckiego, zatylutowanego: Didache (co znaczy N a u k a d w un astu apostołów). Rękopis ten, skreślony piękną kursyw ą, zo­

stał skopiow any w Jerozolimie w 1056 przez „Leona, pisarza i grzesznika." Bryennios sporządził bardzo zna­

mienite wydanie ze wstępem i kom entarzem (K onstan­

tynopol, 1883).

Odkrycie Bryenniosa miało rozgłos ogrom ny. Uka- • zała się wielka ilość studjów, dotyczących Didache, z nich niektóre w raz z przekładem. Z pomiędzy prac, pisanych po francusku, przytaczamy:

G. B onet-M aury: N a u k a d w unastu apostołów.

Próba przekładu z kom entarzem krytycznym i history­

cznym. — Paryż, Fischbacher, 1884.

H ipp. H em m er, G. Oger i A. L a u r e n t: Ojcowie apostolscy. — I. N a u k a Apostołów i list B arna by.

Paryż, Picard, 1907.

(38)

36

E . Jacąuier: N a u k a d w u n a stu Apostołów.—Pra­

ca doktorska. Paryż, 1891.

L . Massebieau: N a u k a d w u n a stu Apostołów, Pa­

ryż, Leroux, 1884.

P . Sabatier: Didache albo N a u k a d w una stu A po­

stołów. — Rozprawa na stopień bakałarza teologji. Pa­

ryż, 1885.

Zaznaczm y również:

W dziele F . Naw. D idaskalja dw u n a stu Aposto­

łów. Paryż, Lethielleux, 1912, — przekład Didache z komentarzem;

Przekład d-ra E . de M u r alt, ogłoszony w la R e- vue de Theologie et de Philosophie (w Lozannie), rocz­

nik 17-ty (1884), str. 2 7 8 -2 9 1 .

Bibljografia w yczerpująca znajduje się na końcu dzieła księdza E. Jacquier.

* * *

D idache w pierwotnym Kościele zażyw ała wiel­

kiej powagi.

Od końca pierwszego stulecia L is t Barnaby (IV, 9) przytacza w erset 2 z rozdziału 16 i (XVI, 9) w erset 1 z rozdziału 2 Didache. Zkądindziej, jego N a u ka dwóch dróg (rozd. XVIII do XX) jest naśladow aniem pierwszych rozdziałów Didache: ustępy następujące są powtórzone prawie dosłownie: 1/1,2 i 2 /2 —7, 3/7, 4/2,

10/2 i 10/6.

(39)

P asterz H erm asa (pierwsza połowa drugiego stu­

lecia) czerpie natchnienie z Didache:

List pasterski XI, z Didache 11.

List pasterski VIII, 5, z Didache 5/1.

List pasterski II, 4 - 6 , z Didache 4/7, 1/5.

Ireneusz również (środek drugiego stulecia) w spo­

mina o niej w ustępie rozd. 14, gdzie są wyłożone w a­

runki moralne, jakie wierny ma spełnić, by módz spra­

wować Eucharystję.

Koło r. 190, Klemens Aleksandryjski zalicza Di­

dache do ksiąg natchnionych i przytacza z niej kilka fragmentów:

2/1,2 w Paedagogos, II, x, 89 i III, x i i , 89, w Protrepticon ad Graecos, x, 108, i w Strom ata, III, iv,. 36;

3/5 w Strom ata, I, iv, 100.

Drugi ten tekst przytoczony jest, jako Pismo św ię­

te. Dowodzi to, że, przynajm niej w pewnej liczbie koś­

ciołów, Didache stanow iła część zbioru Pism a św . Prócz ego, Klemens w zm iankuje o ustępie 9 /2 w traktacie swoim Quis dw es salvetur? r. 29.

7-ma księga Ustaw apostolskich, przypisyw anych Klemensowi Rzymskiemu, i pismo, zatytułow ane E p i- tome p ra w id e ł św iętych Apostołów Kościoła katolickiego, są tylko parafrazą różnych miejsc Didache.

T ra k ta t D e V irginitate, przypisyw any Atanazemu, odtw arza (roz. XIII) dziękczynienie za chleb (Didache 9/3,4).

(40)

38 -

O rygenes przytacza również Didache 9/2 w sw ym szóstem ka za n iu (hom ilji) na temat księgi Sędziów i 3/10 w traktacie De princtpiis, III. 2 — 7: ostatni ten tekst jest przytoczony, jako Pismo święte.

Ojcowie łacińscy nie znali, zda się, Didache, a jed­

nak była ona przełożona na łacinę.

Rękopis, pochodzący z dziewiątego czy dziesiątego stulecia, który się znajduje w bibljotece Moelk’a (w Au- strji) zawiera krótki fragm ent Didache po łacinie.

Rękopis jedenastego wieku, odkryty w Monachium, zawiera całkowity przekład łaciński pierw szych sześciu rozdziałów Didache.

Musiał był istnieć inny jeszcze przekład łaciński Didache, bowiem ustęp jej 14/2 jest przetłomaczony na łaciński w rozd. 4 D e aleatoribus, traktatu, pocho­

dzącego z epoki niepewnej i fałszywie przypisyw anego Cyprjanowi. T raktat ten w zm iankuje również teksty Didache, 4/14 i 15/3.

Istnieje również przekład arabski Didache, ale jeszcze bardziej ułam kowy, niż łaciński.

* * *

Euzebjusz, w katalogu sw ym ksiąg spornych No­

wego Testam entu, zacytow aw szy D zieje P aw ia, P a - sterza Hermasa, Apokalipsę Piotra, L is t B a rna by, wspomina o „Didachat rzekomo apostolskich" (H istorja Kościoła, III, xxv, 4 —5).

(41)

39

W końcu czwartego stulecia, Rufin, w przekładzie sw ym łacińskim PListorji Euzebiusza, zaznacza, że na­

leżało pisać nie Didachai, w liczbie mnogiej, lecz Dida­

che, w liczbie pojedyńczej.

W czterdzieści lat po Euzebjuszu, Atanazy ( f 379) przytacza ją, w raz z K sięgam i M ądrości Salomona, księ­

gami E kle zja styk i„ E ste r y , J u d y ty , lo b ja sza i P aste­

rzem Herm asa, w liczbie pism nie kanonicznych, atoli

„zaleconych przez Ojców Kościoła do czytania katechu­

men om ; pragnącym oświecić się w słowie B oźem (‘ {39-ty list św iąteczny r. 367).

Didache jest w spom niana również pomiędzy „anti- legom enam i“ w S ynopsis'ie Starego i Nowego Testamen­

tu , fałszywie przypisyw anym Atanazemu.

Anastazy Synaita, patryarcha Antjochji (599), w ka­

talogu sw ym , cytuje Didache pomiędzy księgam i extra- kanonicznemi.

Nicefor, patryarcha Konstantynopolitański (f 820) oznajm ia ją w swej Stichom etrji pośród Apokryfów Nowego Testam entu i wspom ina, że m a ona 200 wierszy.

* * *

Didache najprawdopodobniej została napisana w drugiej połowie pierwszego stulecia. W ielka jej pro­

stota jest dowodem jej dawności. Niemasz w niej zgo­

ła spekulacji metafizycznej; jedyna m yśl wyłączna jej autora, to strona moralna życia. Od katechum enów, dopraszających się chrztu, nie w ym agano zgodzenia się

(42)

40

um ysłowego na formuły dogm atyczne, ale woli za­

stosow ania swego postępow ania do moralności, nau ­ czanej przez Jezusa. W Didache zresztą niem asz do­

ktryny, łub raczej jest tylko jedna, z której w ypływ a w szystka reszta: Bóg jest Bogiem jedynym , Ojcem, i Jezus jest Synem , Chrystusem . Autor anonim owy Didache jest w bliskim stosunku do tych, co układali Ewangelje, w szczególności do świętego Mateusza.

W czasach, kiedy ułożył on m ałą sw ą książkę, słowa C hrystusa nie były jeszcze ustalone w zbiorach, stano­

wiących autorytet; uczniowie powtarzali je sobie i pou­

czali niemi Żydów i pogan, którzy przychodzili do nich.

Niemasz nigdzie śladu polemiki; żadnej wzmianki 0 jakiejbądź herezji. Otóż, w alka z heretykami będzie, od drugiego stulecia, troską przeważającą pisarzów chrześcijańskich (Cl. 2, Piotr, roz. 2. Już św. Paweł — do Galatów 5/21— wspom ina w liczbie „uczynków ciała"

rozdziały i sekty).

Niemasz żadnej wiadom ości o hierarchji kapłań­

skiej. Zresztą, niem asz jeszcze w Kościele urzędu kapłańskiego, właściwie mówiąc. Funkcje, jakie peł­

nią apostołowie i prorocy, są to te, jakie mieli w cza­

sach daw nych. Apostołem jest ten, kto jest posłany.

Później, nazw a ta będzie zachow ana wyłącznie dla D w unastu i dla św. Pawła; w Didache oznacza ona m isjonarzy w ędrow nych, którzy odwiedzali gminy 1 krzepili je. Prorokiem jest ten, kto mówi na rzecz Boga, pod natchnieniem Ducha. W miarę jak układać się będzie

(43)

- 41

w u staw y życie religijne Kościoła, prorocy znikać b ę d ą . T ym czasem zajm ują oni jeszcze, w raz z apostołami, pierwsze miejsce, m ają oni bowiem władzę od Boga sam ego i, z racji tego, wzbronionem jest poddawać ich próbie, podczas gdy nauczyciele (doktorowie) i biskupi są w ybierani przez wiernych, po poddaniu ich próbie.

D októr to ten, który naucza; m ieszka on w gminie i żyje ze swej nauki, bowiem „godzien jest robotnik stra w y 11. Biskup jest dopiero tylko zw ykłym nadzorcą (episkopos). Uczony i biskup zastępują proroków, gdy ci są nieobecni. W połowie drugiego stulecia, list Polikarpa do Filipensów i listy, przypisyw ane Igna­

cemu, ukazują biskupa, oddzielonego od presbiterów i panującego nad wszystkiem i członkami zgromadzenia*).

„O rgany adm inistracji zajęły miejsce organów ducha“.**) Bardzo godne uwagi jest umiarkowanie, z jakiem autor Didache mówi o rzeczach ostatecznych. W y star­

cza, by to ocenić, przebiedz Apokalipsy, ułożone w epo­

ce apostolskiej, naprzykład, Apokalipsę Ezdrasza, W nie­

bowzięcie Izajasza, które pochodzą z końca pierwszego stulecia, i wiele innych jeszcze, w których wyobraźnia

*) W liście do Jakóba, który je st na czele H o m ilij, przy­

pisywanych Klemensowi Rzymskiemu, Kościół je s t porównany z okrętem, miotanym przez burzę: Chrystus je st sternikiem; u bo­

ku Jego biskup, który Go zastępuje; presbiterzy, djakoni, uczeni są tylko majtkami.

**) Eug. Menegoz w Tćmoignage, 1 marca, 1884.

(44)

- 42

najbardziej rozwichrzona popuszcza sobie cugle i w któ­

rych plenią się opisy fantastycze i zatrważające.

* * *

Didache dzieli się na dwie części: 1°, nauka obej­

m ująca sześć pierw szych rozdziałów; 2°, rodzaj obrządku najprostszego chrztu i eucharystji, którem u tow arzyszą różne polecenia. Jest to podręcznik, gdzie się znajdują w szystkie przepisy niezbędne do ustanowienia i funk­

cjonowania gm iny chrześcijańskiej.

I. — N a u ka jest bardzo zbliżona do nauki rabi­

nów palestyńskich; sentencje krótkie, a moralność cał­

kiem praktyczna. Jest ona podana w formie porówna­

nia dwu dróg, prowadzących, jedna do życia, druga do śmierci. *) Obowiązki względem bliźniego dzielą się na obowiązki pozytyw ne i na obowiązki negatyw ne:

pierwsze są te sam e, które są wyliczone w Kazaniu na Górze. Obowiązki negatyw ne są zapożyczone z dru­

giej ustaw y Praw a w porządku, podanym przez Deute- ronomium. „Za każdym nakazem idą przypadki, które

*) Nauka ta dwóch dróg spotyka się od najdaw niejszej s ta ­ rożytności. Cl. Hezjod (Prace i D n i, koło 285 i nast.); Ksenofon (.Memorabilia, II, 1). Obacz również: Filon (De m igratione Abra- hami, De confusione linguarum ), Testam ent dw unastu Patryar- chów (Test. Assera, /) , Klemens Aleksandryjski (Strom ata, V, 5).

Znajduje się ona w Starym Testamencie, mianowicie w Deuterono- mium, 30/15, 16, w Jerem jaszu, 21/8 (Cl. Eklezjastyka, 21/10) i w Ewangelji: Mateusza, 7/13, 14 (CI. 2 Piotr, 2/15)

(45)

43

się z nim wiążą, najczęściej w progresji pomniejszającej się“ (L. Massebieau, str. 13). Godnem jest zaznacze­

nia, iż niem asz m owy o obowiązkach względem rodzi­

ców, do których jednak żydzi przywiązywali bardzo wielką wagę. Z drugiej strony, Didache kładzie nacisk na ascetyzm , odwrotnie niż Ew angelja.

II.— W Didache znajduje się podanie najstarsze co do sposobu spraw ow ania obrzędu C hrztu chrześcijań­

skiego. Katechum en,rskoro został pouczony, jest chrzczo­

ny przez zanurzenie w wodzie bieżącej (Cl. Dzieje, 8/36—38). Ale praktyka ta nie jest zgoła obowiązu­

jąca. Jeżeli nie m ożna w ykonać zanurzenia, pokrapia się *) wodą głowę neofity, w ygłaszając formułę trójcową, która się przechowała w Kościele. Jest to prostota, podo­

bna do prostoty chrztu, jaki Żydzi spraw ow ali obrzędo­

wo długi czas przed naszą erą. Nie m asz tu żadnej wzm ianki o własności uświęcającej chrztu, o czem po­

jęcie spotyka .się, począw szy od końca pierwszego stu­

lecia w pismach Ojców Kościoła, a tem bardziej o egzorcyzmach, nam aszczeniach i innych czynnościach obrzędowych, które T ertuljan, jeden z pierw szych, za­

leca. Nie m a również m ow y o zw yczaju, w spom nia­

nym w księdze VII P ostanow ień apostolskich, dołącza­

nia do w ody chrztu nam aszczenia olejem św iętym i zn a­

ku krzyża, czynionego olejem w onnym . Z drugiej strony.

*) Didache nie wskazuje osoby, która chrzciła; musiał to być jeden ze starszych gminy, może prorok.

(46)

44

niem asz w Didache idei o odrodzeniu duchowem k a­

techumena.

III.—Rozdział, odnoszący się do spraw ow ania obrząd­

ku E u ch a ry stji, jest w zruszający prostotą. N ie m a s z żadnego pojęcia o sakram encie, niem asz ani śladu po­

jęcia transsubstancjacji, która zjaw ia się po raz pierwszy u Justyna Męczennika około roku 150. Zwykłe poży­

w anie braterskie, które jest zarazem znakiem złączenia w iernych ze sobą i z Mistrzem sw ym , i z drugiej strony, ofiara serca Jezusowi. W arunki niezbędne do przyję­

cia udziału w Eucharystji: ochrzczenie się w imię Pana, wyznanie grzechów wobec Kościoła i pogodzenie się z bliźnim, znajdują się w Apologji Justyna Męczennika (I, 66). Modlitwy, zaw arte w Didache, m ają punkty styczne z pewnemi błogosławieństwam i, jakie Żydzi w ygłaszali przed, podczas i po jedzeniu, ale m ają jesz­

cze więcej pogody i światła. Przy obrzędzie Eucharystji w pierwotnym Kościele w inni byli przewodniczyć pro­

rocy, nie zaś biskupi, bowiem Didache oznacza ich formal­

nie, jako wielkich kapłanów pierw szych gmin chrze­

ścijańskich.

(47)

D Z I E Ł A S E D I R’ A

w przekładzie JÓ Z E F A J A N K O W S K IE G O .

W t a j e m n i c z e n i a , powieść dla „małych dzieci‘:, z przed­

m ow ą autora do czytelników polskich (str. 340) Mk. 5000 Wielce zajmująca, o ogromnej wadze duchowej, książka ta głośnego mistyka chrześcijańskiego współczesnej Francyi, zwącego siebie „żołnierzem Chrystusow ym ”, założyciela t. iw . Am ities spirituclles (P r z y ja ź n i duchowychJ, które mają za cel realizację ideału chrześcijańskiego, miłosierdzia i bra­

terstw a, a które siecią sw ą dobroczynną ogarnęły już głów ­ niejsze ośrodki świata, przeprowadza czytelnika przez w szyst­

kie wtajemniczenia, kierując go ku jedynej ścieży , Prawdy i Życia,“ ku Ewangelji Chrystusow ej. Maluje ona postać ta ­ jemniczą najwyższego Wtajemniczonego, o mocy nadprzyro­

dzonej, jednego z tych wysłańców niebieskich, jacy strzegą świat od zagłady. Postać taka znana była autorowi. P rz e ­ piękna przedmowa autora do czytelników polskich wieńczy na czele całe to dzieło.

S i e d e m o g r o d ó w m i s t y c z n y c h . (W yczerpane).

Niezbędny przewodnik dla pracujących nad rozwojem duchowym, pozwalający zdać sobie sprawę ze stopnia du­

chowego i zarządzić postępowanie w dążeniu do Królestwa Bożego.

O b o w i ą z e k d u c h o w y , (jego ideał, jego pojęcie, jego ziszczenie). W ydanie drugie, poprawione według 5-go wydania francuskiego . . . Mk. 1000 0 p r a w d z i w e j r e l i g i i ... Mk. 300 D r o g a p r a w d z i w a do B o g a p r a w ­

d z i w e g o ... Mk. 300

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Humanistyczn¹ naukê o polityce”, swoisty rezultat spotkania politolo- gii i psychologii humanistycznej, nale¿y zatem zdefiniowaæ ³¹cznie jako kie- runek badañ

„Humanistyczną naukę o polityce&#34;, swoisty rezultat spotkania politolo- gii i psychologii humanistycznej, należy zatem zdefiniować łącznie jako kie- runek badań

Taki mniej standardowy od- czyt metafory tłumacz to herkules mógłby natomiast brzmieć na przykład tak: jeśli tłumacz wykona swoje dwanaście prac, nagrodą za te trudy stanie

Aquae fervidae Libris duabus cum dimidia vase clauso per J- horae, coialutae expr: adde Aquae aromaticae Libr: dimid:. Ek -ad

dział, kiedy jego konto zapełniło się zerami, przed którymi szybko pojawiały się większe wartości.. Zlecenia zaczynały spływać

słowniku greki; „spectrum” zostało użyte przez Cycerona, a powtórzone w 1672 roku przez.. Newtona: „Comparing the length of this coloured Spectrum with its

Opanowanie wiedzy w zakresie zasad prawa administracyjnego, prawnych form działania administracji oraz struktury administracji publicznej w Polsce..

• ze względu na ruch obrotowy Ziemi i jej ruch orbitalny dookoła Słońca ustawienie interferometru względem wektora prędkości Ziemi stale się zmienia.. • dodatkowa