44
WTOREK
31 października 2006 Nr 44 (759)
Rok XV
Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035
cena 2 zł (w tym 7% VAT) nr@nowiny.pl
nowiny.pl
PROMOCJA
» 6
RACIBÓRZ
Prawo
według MZB
Prokurator twierdzi, że MZB nie ma podstaw do pobierania opłat od lokatorów za niektóre usługi. Tego samego zdania jest rzecznik praw konsumenta. Bul- wersujący w sprawie jest fakt, że dotyczy to kilku tysięcy miesz- kańców. Tymczasem MZB za nic ma prokuratorskie opinie i nie zamierza rezygnować z praktyk stosowanych od lat.
REGION
Prokurator jeździ na bani
Waldemar N., były zastęp- ca prokuratora rejonowego w Wodzisławiu, 25 października o 19.30 swoim audi A3 na skrzy- żowaniu ulic Kochanowskiego i Rybnickiej w Gliwicach wymusił pierwszeństwo przejazdu i ude- rzył w autobus. Nikt nie odniósł obrażeń. Sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. Zatrzymano go pięć kilometrów dalej przy wyjeździe z Gliwic w stronę Rybnika. Prokurator zatrzymał się, by… sprawdzić uszkodzenia samochodu. W wydychanym po- wietrzu miał 3,2 promila alkoho- lu. Tuż po zdarzeniu bezpośredni przełożony dyscyplinarny proku- ratora wyraził zgodę na jego za- trzymanie. O 23.10 trafił on do aresztu. Wyszedł na wolność na- stępnego dnia. Waldemar N. zo- stał zawieszony w czynnościach służbowych. Sąd dyscyplinarny zdecyduje, czy prokurator straci immunitet.
(raj)
Eki-gol, postrach bramkarzy
PEŁNE EMOCJI DERBY – STRONA 30
CZYTAJ STRONA 7
I jak ich nie kochać?
200 PSÓW 28 RAS NA III KRAJOWEJ WYSTAWIE TERIERÓW W RACIBORZU
do domu
CHCEMY
Koszmar mieszkańców płonącego budynku nie skończył się wraz z ugasze-
niem ognia. Jeden z lokato- rów nie wytrzymał związa- nego z tym stresu i zmarł w
hotelu. Gabriela Niewrzoł z 3-letnim synkiem Piotrusiem (na zdj.) są już bezpieczni, ale boją się o warunki, w jakich przyjdzie im mieszkać.
CZYTAJ NA STRONIE 10
PRAWYBORY Z NOWINAMI – wygraj atrakcyjne nagrody – strony 6-7
Racibórz
ul. Bankowa 2
Tel. 032 419 02 19
Krzyż dla Artura
19-letni Artur Kmiecik z ra- ciborskiego SMS-u otrzymał od prezydenta Lecha Kaczyńskiego
„Krzyż zasługi za dzielność”. Artur, przypomnijmy, uratował tonącą w Odrze kobietę i udzielił jej pomocy.
Odznaczenie wręczył mu wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski.
Kościołów opisanie
„Architektura sakralna Racibo- rza” - to tytuł najnowszej publika- cji Centrum Ochrony Dziedzictwa Kulturowego Górnego Śląska, która ukazała się na półkach księ- garskich z inicjatywy miejskiego konserwator zabytków i władz miasta. Jest czwartą z cyklu, który opisywał zabytki Raciborza i oko- lic - kamienice, kapliczki i obiekty przemysłowe.
Ruch przy cmentarzach Szczególnym nadzorem 1 listo- pada objęte zostaną trzy miejskie cmentarze przy ulicach Głubczyc- kiej, Ocickiej i Rudzkiej - informuje magistrat. Przy cmentarzu „Jeruza- lem” przy ul. Ocickiej wprowadzo- ny zostanie ruch jednokierunkowy od skrzyżowania Jana Pawła II do ulicy Gdańskiej. Jedynie autobusy komunikacji miejskiej poruszać się będą w obu kierunkach. Wyjazd z cmentarza na Ocicach odbywać się będzie ulicami Gdańską, Wro- cławską, Tuwima, Kolonialną do ul Opawskiej w kierunku centrum miasta. 1 listopada komunikacja miejska będzie funkcjonować we- dług rozkładu „Niedziela i Święta”.
Dodatkowo, aby ułatwić mieszkań- com dotarcie do cmentarzy uru- chomione zostaną kursy linii nr
„7”, „14” i „A”: linia nr 7 jak w dni robocze od 9.29 do godz. 16.11, li- nia nr 14 jak w dni robocze od 8.10 do godz.19.10, linia nr A jak w dni robocze od 9.55 do godz. 15.33.
Powiat miał rację
W sporze o to, czy Starostwo czy też Urząd Miasta ma rację w kwe- stii finansowania SP 8 rację miały władze powiatu. Wspólna komi- sja obu samorządów po wnikliwej kontroli uznała, że miasto winno dopłacić Starostwu 150 tys. zł.
Przypomnijmy, że wcześniej miasto zapewniało, że finansuje szkołę w wystarczającym stopniu. Prezydent wypowiedział nawet porozumienie, chcąc wyłączyć „Ósemkę” z zespo- łu szkół sportowych i prowadzić samodzielnie. Teraz ten pomysł najprawdopodobniej spali na pa- newce. Ostateczną decyzję, czy SP 8 pozostanie w ramach ZSOMS czy też będzie prowadzona osobno po- dejmą władze nowej kadencji.
skró cie
W
n Redakcja:
47–400 Racibórz,
ul. Zborowa 4, tel. 0–32/415 47 27, 415 09 58; fax 0 –32/414 02 60, e–mail: nr@nowiny.pl
n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot
n Redaktor naczelny Grzegorz Wawoczny n Sekretarz redakcji Mariusz Weidner n Redakcja techniczna
Adam Karbownik, Paweł Okulowski
© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam ZA STRZE ŻO NE.
Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.
Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 17.00.
Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
n Skład: WYDAWNICTWO NOWINY Sp. z o.o.
n Druk: PRO MEDIA, Opole.
Wydawnictwo Nowiny sp. z o.o.
REKLAMA
www.vivat.wwnet.pl , Racibórz, Fabryczna 6, tel. 032 418 14 98
www.palacwojnowice.wwnet.pl Wojnowice k/Raciborza tel. 032 419 15 97, kom. +48 502 55 66 21
Gdzie na bal sylwestrowy?
VIVAT
czy
PAŁAC
W WOJNOWICACH?
Wybór należy do ciebie
350 PLN od pary, świetne menu, atrakcje – zapraszamy Wbrew pogłoskom poseł An-
drzej Markowiak nie wycofa się z walki o fotel prezydenta Racibo- rza. O możliwości takiej mówili w kuluarach samorządowcy. Pierwsze słyszę - tak zareagował na to poseł, kiedy zapytaliśmy go o to, czy po- głoski są prawdziwe. Jeśli cuda się zdarzają, to pewnie jest to możli-
Teraz organizujemy
wesela
już od / osobę !
99 zł
Ośrodek Rekreacji i Wypoczynku
„LEŚNA POLANA”
47-440 Szymocice, ul. Gliwicka tel. (032) 410 21 70
Najpiękniejsze wesela
Dajcie sobie szansę na wspaniałe wspomnienia!
Organizujemy imprezy okolicznościowe już od 35zł/os.
Blisko 0,7 ha terenu u zbiegu ul. Ogrodowej i Odpoczynkowej, przeznaczonego w planie zago- spodarowania przestrzennego pod budownictwo wielorodzinne, chce wystawić na sprzedaż prezydent Jan Osuchowski. Radni zgodzili się już na ogłoszenie przetargu.
Dawniej był tu plac zabaw przed- szkola przy ul. Ogrodowej. Pierwot- nie władze miasta planowały objąć działkę tanim budownictwem czyn- szowym w ramach Raciborskiego Towarzystwa Budownictwa Spo- łecznego. Teraz magistrat uznał, że najlepiej będzie sprzedać działkę developerowi, którzy zbuduje tu dom wielorodzinny, tym bardziej, że, jak twierdzą urzędnicy, na rynku istnieje zapotrzebowanie na tereny pod budownictwo i nowe miesz- kania. Przystępując do przetargu developer będzie musiał jednak przedstawić koncepcję zagospoda- rowania działki.
(w) Najwyżej w rankingu, bo na
384. miejscu jest kontrolowany przez niemieckim kapitał SGL Carbon Polska, czyli dawny ZEW wraz z zakładem w Nowym Sączu.
Spółka miała w 2005 r. 508,6 mln zł przychodów ze sprzedaży i 78,4 mln zł wyniku netto.
Blisko SGL-u, bo na 389. miej- W Raciborzu źle się dzieje - nie mają wątpliwości kandydaci na prezydenta. Podczas niedaw- nej debaty w „Strzesze” ujawnia- li swoje recepty na sukces, czyli jakie kroki przedsięwziąć, by rozwijały się wszystkie dziedziny życia, w tym głównie raciborska gospodarka. Poniżej wypowiedzi w kolejności, w jakiej zostały wy- głoszone podczas debaty.
Konrad Paciorek (KW „Po- nad podziałami”). Jego zdaniem konieczne jest „wyważenie w większym gronie bolączek grup”.
Ostrzega, że na wszystko nas nie stać.
Mirosław Lenk (KW Mirosła- wa Lenka). Zadaje sobie pytanie, dlaczego Racibórz omijają in- westorzy i wyjeżdżają mieszkań- cy. By zatrzymać „karłowacenie miasta” potrzebne jest jego zda-
niem przede wszystkim wzmoc- nienie potencjału gospodarczego.
Wszystko musi być lepsze - głów- nie drogi. Chce budowy obwod- nicy. Władze, jak przekonuje, muszą być otwarte na ludzi z ze- wnątrz, wspierać tych, co chcą w Raciborzu zostać.
Tadeusz Ekiert (SLD). Jego wyznacznikiem pozycji miasta jest migracja i poziom cen nierucho- mości. To, że Racibórz ma się nie- najlepiej świadczy ubytek ludności i stojące w miejscu ceny mieszkań.
Szansy upatruje w środkach unij- nych, przyznanych Polsce na lata 2007-2013. Trzeba, jego zdaniem,
„energicznie wspólnie pracować”, stworzyć dobre warunki dla tych, którzy chcą w Raciborzu „angażo- wać pieniądze”. Stawia na dyna- miczny rozwój Państwowej Wyż- szej Szkoły Zawodowej.
RACIBÓRZ
Kandydaci wypisują recepty
Ryszard Frączek („Oblicza dla rozwoju Raciborza”). Miastem rządząc teoretycy, a potrzeba do- świadczonych biznesmenów, nie- zależnych finansowo. W Brzeziu za składowiskiem odpadów musi powstać strefa gospodarcza. Trzeba większyć dostępność terenów pod budownictwo jednorodzinne, m.in.
w Sudole czy Ocicach. Chce jawno- ści przetargów, lepszej komunika- cji, oszczędności w budżecie. Jego zdaniem, władze miasta realizują interesy Spółdzielni Mieszkaniowej
„Nowoczesna”.
Tomasz Kusy (PiS). Uważa, że zadaniem prezydenta nie jest tyl- ko wydawanie pieniędzy, ale ich zdobywanie. Pieniądze, jak uważa, idą za inwestorami. Ważna kwestia to nauka. Nie można likwidować szkół. Tania, dobra edukacja musi być powszechnie dostępna. Potrze-
ba mieszkań. Pomysłu na to, by wie- czorami było co w mieście robić - pomysłu, by ludziom się lepiej żyło.
Andrzej Markowiak (PO). Chce rozwijać gospodarkę, ale nie przez pryzmat dużych firm, ale rozwój sektora małych i średnich przed- siębiorstw. Uważa, że trzeba rozwi- jać edukację młodzieży w zakresie przedsiębiorczości. Skrytykował rozdawnictwo, m.in. na Memoriał.
Postawi na rozwój komunikacji.
Debatę prezydencką zorgani- zowały Raciborska Koalicja Orga- nizacji Pozarządowych, Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych w Rybniku oraz Forum Organizacji Pozarządowych Subregionu Za- chodniego.
Pełny serwis wyborczy znaj- dziesz na nowiny.pl - listy kandy- datów na fotel prezydenta oraz do Rady Miasta i Powiatu.
(waw)
RACIBÓRZ
Niepotrzebne emocje
we. Ale ja bym tego w kategoriach cudów nie rozpatrywał. Trzeba być poważnym i szanować wyborców, a nie teraz mówić, że mi się odwidzia- ło. Ja nie muszę być tym prezyden- tem, ale Racibórz musi mieć dobre- go prezydenta - twierdzi poseł.
Krytykę, z jaką się spotkał ze strony przewodniczącego Rady
Miasta Tadeusza Wojnara, kontr- kandydata Mirosława Lenka i pre- zydenta Osuchowskiego za swo- ją wypowiedź o „Wileńskiej” (o sprawie napisaliśmy tydzień temu w „NR”) nazwał „niepotrzebnymi emocjami”. Jego zdaniem, emocje te opadną około 20 listopada, kie- dy po wyborach trzeba rozmawiać i zawierać kompromisy, a przede wszystkim dokończyć program gospodarki wodno-ściekowej.
(w) RANKING FIRM — Cztery raciborskie firmy znalazły się na liście 2000 największych polskich przedsiębiorstw, opublikowanej przez dziennik „Rzeczpospolita”. Poza stałymi bywalcami jest też tam Cukrownia Racibórz SA.
Dobra lokata cukrowni
scu znalazło się Rafako SA z blisko 503 mln zł przychodów ze sprze- daży w ramach grupy kapitałowej i 382,2 mln zł sprzedaży spółki ma- cierzystej z Raciborza.
Na 989 miejscu jest Mieszko.
Spółka ma co prawda siedzibę w Warszawie, ale w minionym roku była ona jeszcze w Raciborzu, gdzie
są dwa największe zakłady. Przy- chody za 2005 r. wyniosły 180,3 mln zł, zaś zysk netto 1,48 mln zł.
Na 1615 pozycji rankingu znala- zła się Cukrownia Racibórz SA. Jej sprzedaż za 2005 r. wyniosła 98,1 mln zł, zaś zysk netto 8,74 mln zł.
(w)
RACIBÓRZ
Parcela
pod młotek
n INFORMACJE n
REKLAMA
skró cie
W
Dostaną sztandar
8 listopada w Gimnazjum nr 2 im. Czesława Miłosza na Ostro- gu odbędzie się święto nadania placówce nowego sztandaru.
Początek uroczystości o godz.
17.00. Dyrekcja, nauczyciele oraz uczniowie zapraszają absolwen- tów i sympatyków placówki.
Finanse pod lupą
Od 23 października w Staro- stwie pracują kontrolerzy Re- gionalnej Izby Obrachunkowej.
Kontrola obejmuje gospodarkę finansową powiatu.
Program dla zabytków Rada Powiatu minionej kaden- cji podjęła na swej ostatniej sesji uchwałę w sprawie Powiatowego Programu Opieki nad Zabytkami w latach 2007-2010. Jednocze- śnie na wniosek komisji budżetu i finansów zdecydowano, że w przyszłorocznym budżecie mają się znaleźć pieniądze na skata- logowanie wszystkich zabytków Raciborszczyzny. Radni przyjęli też uchwałę w sprawie trybu po- stępowania o udzielenie dotacji, sposobu jej rozliczania oraz kon- troli zadania w dziedzinie ochro- ny zabytków przez podmioty spo- za sektora finansów publicznych.
Partnerska wizyta
Z wizytą roboczą w Eichendorf- fschule w Wetzlar (Niemcy) prze- bywała grupa nauczycieli z Gim- nazjum Nr 3 im. Augustyna We- ltzla w Raciborzu: Norbert Mika – dyrektor placówki, Teresa Ćwik – wicedyrektor, Renata Klobuczek – nauczyciel języka niemieckiego.
Ustalono program dalszej współ- pracy, finansowany ze środków pomocowych Unii Europejskiej.
Obejmować on będzie wspólne działania na polu dydaktycznym, kulturalnym i sportowym.
Okrojona Budowlanka Rada Powiatu zdecydowała o przeznaczeniu do sprzedaży 0,12 ha gruntu przy ul. Ludwika. To obecnie teren, gdzie stoi nowy budynek niedoszłych warsztatów.
Zarząd uznał, że teren jest zbędny szkole, a powiat potrzebuje pie- niędzy i stąd pomysł na wystawie- nie nieruchomości pod młotek.
Kłopot z karetką
Starostwo musiało unieważnić przetarg na dostawę ambulansu typu „R” dla raciborskiego szpita- la. Powodem jest zbyt mała kwota, jaką na zakup pojazdu przekazało miasto. Wszystkie oferty przekra- czały bowiem 170 tys. zł.
Miało być jak zawsze - wspól- na fotografia, lampka szampana, uściski i życzenia powodzenia w zbliżających się wyborach. Było fatalnie. Przewodniczący Roman Głowski, którego macierzysty klub „Razem dla ziemi racibor- skiej” skreślił z list wyborczych nie dając mu szansy startu w wybo- rach odczytał na początku obrad wystąpienie. Działanie komitetu wyborczego „Razem…”, o któ- rych pisaliśmy obszernie tydzień temu, nazwał perfidnym i bez- prawnym. Odchodząc stwierdził:
„Nie powiem do widzenia, lecz żegnajcie”. Do wspólnej fotografii już nie stanął. Zamiast niego był jednak były starosta, a obecny po- seł Henryk Siedlaczek.
Każdemu z radnych uroczyście wręczono pamiątkowe „etui intro- ligatorskie z podziękowaniem na podkładzie drewnianym” (cena 95 zł), czyli dyplom odbity na blasze przytwierdzonej do deski i włożo- nej w gustowne pudełko. W biurze Rady Powiatu czekały na nich ko- pie filmu o osiągnięciach kadencji (12 zł jedno). Początkowo miano je wręczyć na sesji, ale kiedy kręcenie filmu wartego 10 tys. zł spotkało się z krytyką części radnych, w tym przewodniczącego Rady Powiatu, od celebracji odstąpiono. W zaci- szu biura radni brali więc kopie i potwierdzali odbiór na liście.
Podczas obrad część radnych opuściła sesję. Zakończyła się przy minimalnym kworum. Na sali było pustawo i smutno.
Z polityką samorządową że- gna się część radnych. Na start w wyborach nie zdecydował się były starosta Marek Bugdol. Początko- wo miał kandydować do Sejmiku
RACIBÓRZ — Kończąca swoją kadencję Rada Powiatu rozstała się w minorowych nastrojach. Poza wspólnym zdjęciem nie było szampana a przewodniczący Roman Głowski w proteście przeciw arogancji opuścił obrady.
Smutny koniec kadencji
Województwa Śląskiego. Odstąpił od zamiaru, bo, jak nam powie- dział, ma już dość polityki i chce się poświęcić karierze naukowej w Krakowie, gdzie niedawno wy- grał konkurs na szefa zakładu zarządzania jakości Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nie startuje też Roman Kurzbauer, niegdyś poseł
mniejszości niemieckiej, później związany z lewicą, oraz Małgo- rzata Rother-Burek z Brzezia, w tej kadencji wiceprzewodnicząca Rady Powiatu, która zamknęła ostatnią sesję tej kadencji.
(waw) Do ostatniego pamiątkowego zdjęcia stanęło 20 z 23 radnych. Zabrakło przewodniczącego Romana Głowskiego
W Szwajcarii zwykło się mó- wić, że demo- kracja ma sens jeśli o władzy jest cicho, a wszystko działa jak w markowym zegarku. W Raciborzu (zresztą i w całej Polsce), jak na przekór, o wła- dzy jest głośno, a efekty marne.
Tymczasem władza samorządo- wa to już nie miejsce dla obywatel- skich zrywów z lat 90. - to kombinat, gdzie trzeba mieć sporo oleju w głowie i merytoryczne zaplecze, by skutecznie rządzić, bez splendorów,
ale z efektami. Z tego powodu cieka- wiło mnie, co mają do powiedzenia kandydaci na prezydenta Raciborza.
Trzy godziny przesiedziałem na deba- cie w „Strzesze”. Liczyłem, że w końcu poznam jakąś wizję, całkiem inną od tej sprzed czterech lat, kiedy Jan Osu- chowski „znieczulił” raciborzan swoim hasłem: „Obudźcie się, bo okradną was ze złudzeń”. Nie mam bowiem złudzeń, że trzeba tęgiego umysłu, by dokończyć spapraną przez odcho- dzącego prezydenta budowę sieci wodociągowo-kanalizacyjnej za 150 mln zł, wykreować nowe projekty do funduszy UE (do nowego rozdania w
latach 2007-2013 Racibórz nie zgłosił żadnego!), czy wpuścić więcej młodej krwi do kluczowych wydziałów Urzę- du Miasta. Owszem, prawdą jest - jak mówili kandydaci - że trzeba postawić na strefy gospodarcze, budownic- two mieszkaniowe, turystykę, rozwój przedsiębiorczości, szkołę wyższą.
Ale panowie, nie powiedzieliście jak to zrobić - nie padły przy otwartej kur- tynie nazwiska zastępców, cicho sza było o kwalifikacjach waszego zaple- cza, kto z wami chce zakasać rękawy, jak dotrzeć do decydentów w Katowi- cach czy Warszawie, by skubnąć kasę.
Przecież sami nie dacie rady ożywić Raciborza, bo jesteście tylko polity- kami. Mówiliście o tym, co macie w
ulotkach, ale nie o samorządowej kuchni. Siedzieliście jak skazani na to kandydowanie, bez porywającej wizji, bezbarwni.
Znany amerykański aktor Gro- ucho Marx powiedział kiedyś: - Gdy- by wszyscy politycy mówili jedynie o sprawach, na których się znają, byłoby o wiele ciszej na świecie.
Ta cisza była nieznośna podczas tej debaty. Mimo to pójdźmy do urn, choćby po to, by śmiałek, który za- siądzie na fotelu prezydenta czuł na swych barkach bagaż odpowiedzial- ności i zaufania, jakim obdarzyli go wyborcy.
Grzegorz Wawoczny
Uczmy się demokracji
Racibórz, u. Browarna 5, kom. 0663 339 261
(boczna ul. Długiej za dawną Halą Rybną)
TKANINY
OFERUJEMY:
• szeroki wybór tkanin ubraniowych (kostiumowe, sukienkowe)
• obrusy plamoodporne (haftowane, drukowane) - realizujemy zamówienia na nietypowe stoły
• koce, narzuty, ręczniki, pościel, prześcieradła
• wykroje „burda”
• nici, zamki, guziki
SKLEP CZYNNY 10.00 - 17.00
Czwartek 9.00 -17.00 Sobota 9.00 -13.00
Długa
Rynek
Browarna
ceny
konkurencyjne!
REKLAMA
C ENTRUM P ODRÓŻY
LAST MINUTE
MAX
7.000.000
OFERTZLOTNISK•
WWW.24L
ASTM
INUTE.
PL•
WWW.
MAAX.
PLRacibórz Dw. PKP tel.
032 4152773
Rybnik Dw. PKS tel.
032 4230660
DOWOZIMYNALOTNISKO !DOWOZIMYNALOTNISKO ! DOWOZIMYNALOTNISKO !DOWOZIMYNALOTNISKO !
Katowice Słowackiego 41 tel.
032 2530024 ZIMA 2006/2007 JUŻWSPRZEDAŻY!
ZIMA 2006/2007 JUŻWSPRZEDAŻY! WŁOCHY DOLOMITY 3* OV 810 ZŁ
FRANCJA 3* OV 1290 ZŁ
WŁOCHY SKIRAMA DOLOMITY 3* HB 1495 ZŁ
AUSTRIA KARYNTIA 3* OV 1440 ZŁ
WŁOCHY VALTELLINA 3* HB 1495 ZŁ WŁOCHY HALLE SUSA 4* OV 715 ZŁ SZWAJCARIA DAVOS 3* OV 1595 ZŁ
FRANCJA ALPY KORTYJSKIE 3* OV 989 ZŁ
KUBA WYPOCZYNEK 3* ALL 4510 ZŁ
KENIA WYPOCZYNEK 3* HB 334 ZŁ
KENIA SAFARI+POBYT 3* HB 4090 ZŁ
TAJLANDIA OBJAZD 3* HB 3675 ZŁ AUTOKAREM 100% SYLWESTRA
AUTOKAREM 100% SYLWESTRA
PRAGA 29.12-03.01 729 ZŁ
WIEDEŃ 29.12-03.01 800 ZŁ
PARYŻ 29.12-03.01 889 ZŁ
CENAOBEJMUJETRANSPORT (AUTOKAREMLUBSAMOLOTEM), ZAKWATEROWANIE, WYŻYWIENIE, OPIEKĘ CODZIENNEPOLĄCZENIAAUTOKAROWEDOKRAJÓW EUROPY
BERLIN 148 ZŁ, KOLN 160 ZŁ, FRANKFURT 161ZŁ, MONACHIUM 184 ZŁ, STUTTGART 179 ZŁ, BONN 160 ZŁ
NAJNIŻSZE CENY BILETÓW LOTNICZYCH
DORTMUND 137 ZŁ, KOLONIA 145ZŁ, SZTOKHOLM 149 ZŁ, DUBLIN 195ZŁ, BARCELONA 513 ZŁ
OFERTAZIMOWADO 11% RABATU
OFERTAZIMOWADO 11% RABATU SAMOLOTEM 100% EGZOTYKI SAMOLOTEM 100% EGZOTYKI
ROZPOCZĘCIE SEZONU KARNETWCENIE! ROZPOCZĘCIE SEZONU KARNETWCENIE!
Frekwencja wyborcza - wyk³adnikiem zmian…
Zapraszamy do urn wyborczych 12 listopada 2006
Og³oszenie zlecone i op³acone przez Komitet Wyborczy Wyborców Ponad Podzia³ami
www.ponad-podzialami.pl
Komitet Wyborczy Wyborców
Ponad Podzia³ami
lista nr 2 3
Racibórz musi dostać w końcu „kopa” - to hasło, jakie powtarza kandydujący na urząd prezydenta 48-letni Mirosław Lenk, obecnie sekretarz zarządu powiatu, radny miejski - szef komisji oświaty, w poprzed- niej kadencji wiceprezydent Raciborza. 23 października w „Sokole” przy ul. Klasztor- nej oficjalnie rozpoczął swoją kampanię.
Lenk dotychczas startował z list Ruchu Samorządowego „Racibórz 2000”, który od lat współrządzi miastem. Teraz utwo- rzył własny komitet, który wystawił listy do Rady Miasta. Lenk uważa, że miasto po- trzebuje rozwoju, ale obietnice wyborcze muszą uwzględniać realia, a te przez cztery
lata zaabsorbują prezydenta przy progra- mie gospodarki wodno-ściekowej. Jest zdania, że prezydent musi współpracować z Radą Miasta. Władza uchwałodawcza i wykonawcza nie mogą rywalizować, bo tyl- ko wtedy, da się utworzyć strefę gospodar- czą, wspomóc wspólnoty mieszkaniowe w odnawianiu kamienic, rozbudować sieć po- łączeń komunikacyjnych, realnie przygoto- wać się do budowy obwodnicy. Zapowiada, że bezwzględnie będzie dążył do zbudowa- nia drugiej hali sportowej i krytej pływalni, bo społeczeństwo tego potrzebuje, ponad- to wsparcia szkoły wyższej i modernizacji miejskiej infrastruktury oświatowej.(waw)
TRZEBA PATRZEĆ REALNIE
Kandydat na prezydenta Raciborza Ry- szard Frączek zafundował swoim sympaty- kom bezpłatną galę operetkową (meloma- ni wypełnili prawie cały RDK). Występy artystów poprzedziły przemówienia Grze- gorza Urbasa i samego kandydata. Młod- szy polityk podkreślał, że jedyną szansą dla miasta jest postawienie na jego rozwój.
Stworzymy Strefę Aktywności Gospodarczej i przygotujemy oferty inwestycyjne - podkreślał G. Urbas, przedstawiając się jako „przy- kład, że politycy skupieni wokół „Oblicz”
stawiają na młodych”. Przed wystąpieniem lidera Frączka, na scenę wniesiono okaza- ły model zabytkowego statku, wykonany
przez kandydata na radnego Wolfganga Beracza. To nawiązanie do promocji mia- sta poprzez „jego największy walor i kapi- tał” czyli Odrę. Będziemy popularyzować sporty wodne, zbudujemy przystań kajako- wą - wyliczał R. Frączek. Nasze motto to trzy słowa. Praca, praca, praca. Rządzenie poprzez służenie - tak widzi przyszłość sa- morządu lider „Oblicz”. Deklaruje, że nie będzie przeszkadzał rozwojowi PWSZ, „bo od tych ludzi można tylko się uczyć”. Długo rozważałem czy startować na urząd prezy- denta miasta, nie zawsze w zgodzie z rodziną.
Chcę by spełnił się sen o lepszym Raciborzu - zakończył Ryszard Frączek. (ma.w)
WIĘCEJ MUZYKI NIŻ POLITYKI
W Raciborzu nadszedł czas, by o przyszło- ści miasta zaczęli decydować ludzie PiS-u, członkowie partii i jej sympatycy - stwierdził wiceminister zdrowia Bolesław Piecha, który otworzył 26 października konwen- cję wyborczą PiS. Kandydatem partii do fotela prezydenta jest 31-letni informatyk Tomasz Kusy, pochodzący i mieszkający w Raciborzu, pracujący na co dzień w Ryb- niku w firmie branży internetowej. Jego zdaniem, Racibórz nigdy nie będzie Ryb- nikiem, bo swoją szansę na to zaprzepaścił 10 lat temu. Prezentując swoją strategię, przekonywał, że miasto potrzebuje dziś nowej, własnej drogi, która pozwoli wyko-
rzystać atuty, jakich nie mają inne miasta.
Chce postawić na rozwój sektora rolno- -spożywczego (m.in. uruchomienie gieł- dy rolnej), bo region raciborskiej słynie z dużej agrokultury; turystykę, która może się stać źródłem dochodów mieszkańców i bogactwa miasta oraz na innowacyjność.
Uważa, że należy w mieście utworzyć stre- fę dla klubów i dyskotek, tak by miasto nie zamierało po 20.00. Stawiając na bezpłat- ny internet uważa, iż ułatwi to m.in. rozwój przedsiębiorczości i uruchomienie moni- toringu. Wraz z wiceministrem przedstawił kandydatów PiS-u do sejmiku wojewódz- kiego, Rady Powiatu i Rady Miasta. (waw)
TRZY FILARY KANDYDATA PIS-U
ul. Mickiewicza 20 (budynek TPSA)
47-400 Racibórz Tel. 032 415-33-10, 506 063 330
Biuro czynne: pn.-pt. 9-15 e-mail: tlumaczyc@interia.pl
TŁUMACZENIA Z JĘZYKA NIEMIECKIEGO
NA MIEJSCU PO KONKURENCYJNYCH
CENACH
BIURO TŁUMACZEŃ
JĘZYKÓW
EUROPEJSKICH
n OGŁOSZENIA n
Twoje solarium
pon. - pt. 9.00-21.00,
sob. 9.00 - 19.00, niedz. 13.00 - 17.00
jakość, bezpieczeństwo, profesjonalizm jakość, bezpieczeństwo,
profesjonalizm
Twoje solarium
ul. Polna 2c ul. Polna 2c
(obok postoju taxi) (obok postoju taxi)
tel. 032 415 86 79 tel. 032 415 86 79
Ul. Mariańska 6/1 (obok cukierni
Malcharczyk) tel. 0 60 70 80 90 2
Zapraszamy Zapraszamy
W październiku dodajemy minuty opalania - szczegóły na miejscu
UWAGA PROMOCJA!
UWAGA PROMOCJA!
BEZPŁATNY - 0800 800 081 032 415 34 44, 032 415 30 60
& 96-22
RADIO
RACIBÓRZ
RADIO
TAXI
RACIBÓRZ
Do 50 000 zł
Min. dochód 470 zł !
RACIBÓRZ UL. OPAWSKA 13
tel. 415-30-73 GG: 8301741
BEZ PORĘCZYCIELI ! SZYBKA WYPŁATA !
Kredyt na spłatę innych kredytów
KREDYT HIPOTECZNY
POLECAMY:
Kuchnię Staropolską
wg sprawdzonych receptur
Duże niedzielne obiady rodzinne w niskiej cenie
Pysznie przyrządzoną dziczyznę
Sobotnie dancingi
Wieczorki muzyczne z gitarą, pianinem lub skrzypcami
Restauracja
Racibórz, Rynek 13
NARESZCIE POLSKIE
DANIA NA POLSKĄ KIESZEŃ
REZERWACJE: 032/ 418 1000 WEW. 24
Wkrótce wybory samorządowe na prezydenta, burmistrza lub wój- ta miasta. Jesteśmy ciekawi, którzy kandydaci cieszą się największą popularnością wśród naszych czytelników.
Zabawmy się zatem w prawybory.
Zanim pójdziecie do urn, oddajcie swój głos w konkursie SMS-em.
Prawybory z Nowinami
Głosując na wybranego kandydata wysyłasz SMS na numer 7101 wg wzoru: NRU Nazwisko (np. NRU Kowalski). Głosy przyjmujemy do 5 listopada do godz.
23.59. Jeden SMS kosztuje 1,22 zł z VAT.
WYGRAJ
miniwieża - Panasonic
odkurzacz - Zelmer
radio-budziki
3
- Philips
Tadeusz Ekiert Andrzej Markowiak Konrad Paciorek Mirosław Lenk Ryszard Frączek Tomasz Kusy
Przy okazji możecie wygrać sprzęt AGD i RTV. U nas, nie tak jak w rzeczywistości, można oddać dowolną liczbę głosów na dowolną liczbę kandydatów.
Zwiększając frekwencję powiększasz swoją szansę na wygraną.
RACIBÓRZ Jerzy Kobiela jest zbulwerso-
wany działaniami MZB. Chodzi o pobieranie opłat od lokatorów za rozliczanie kosztów centralne- go ogrzewania, odczytów liczni- ków za zużytą wodę oraz żądanie dopłat za naprawy i konserwację elementów mieszkania, którymi nie powinien obciążać najemców.
BEZPRAWNIE, ALE BEZKARNIE O sprawie nasz Czytelnik po- wiadomił nawet Ministerstwo Sprawiedliwości. Rację przyzna- je mu prokuratura oraz rzecznik praw konsumenta. Jednak, jak na razie, wszystko kończy się na coraz większym stosie korespon- dencji. Prokuratura dopatrzyła się braku podstaw prawnych do pobierania opłat od mieszkań- ców. Co więcej, zawnioskowała o zaprzestanie takich działań oraz zwrot pieniędzy lokato- rom. Uważa jednak, że jest to sprawa dla sądu cywilnego i na tej drodze pan Jerzy powinien dochodzić swoich praw. Proku- ratura nie jest od zajmowania się sprawami czynszów – mówi Fran- ciszek Makulik z Prokuratury Rejonowej w Raciborzu.
TYLKO SĄD
MZB, bronione przez pre- zydenta Jana Osuchowskiego, nie poczuwa się do winy i swoje praktyki zamierza stosować da- lej. Jest to zgodne z Ustawą o fi- nansach publicznych. Nie zamie- rzamy rezygnować z tych opłat.
Chyba, że skłoni nas do tego roz- strzygnięcie sądu. Z tego co wiem, sprawa do sądu trafiła w grudniu 2004 r. za pośrednictwem Powia- towego Rzecznika Konsumentów, jednak nie doczekała się pomyśl- nego rozstrzygnięcia dla osób nie- zadowolonych z ponoszenia opłat za świadczone na ich rzecz usługi - twierdzi Mariusz Mróz, dyrektor MZB w Raciborzu. W Ustawie o ochronie praw lokatorów jest ja- sno zapisane, że pobieranie takich opłat jest bezprawne i MZB nie
powinno tego robić – odpowiada na to Joanna Urban, Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Ra- ciborzu. Przyznaje, że sprawa, którą skierowała do sądu została oddalona. Jednak nie z uwagi na jej bezzasadność, lecz koniecz- ność uzupełnienia wniosku o dane pokrzywdzonych. To prze- cież nawet kilka tysięcy osób. Nie miałam technicznych możliwości, by zebrać dane wszystkich, których ta sprawa dotyczy – dziwi się.
ZACZĘŁO SIĘ OD 2,5 ZŁ Joanna Urban problemem tym zajmuje się już od 2000 r. Od tego czasu bezskutecznie interweniuje w MZB o zaprzestanie pobierania spornych opłat. Opiera się przy tym nie tylko na zapisach ustawy, ale także na opiniach Urzędu Ochro- ny Konkurencji i Konsumenta oraz Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. Kolejnym atutem miało być stanowisko prokuratury. Jerzy Ko- biela zwrócił się do rzeczniczki naj- pierw w sprawie odczytu liczników za wodę, za co każdorazowo loka- torzy mieli płacić dodatkowo 2,5 zł.
Problem wielokrotnie porusza- ny był na łamach „Nowin Racibor- skich”. „Przedmiotowa opłata była naliczana bezpodstawnie, gdyż w obowiązującym stanie prawnym nie było przepisów, na mocy któ- rych MZB byłby upoważniony do pobierania tego typu opłat od swo- ich lokatorów” – stanowisko pro- kuratury z listopada 2005 r. nie po- zostawia w tej kwestii wątpliwości.
Kolejną decyzją, budzącą sprzeciw pana Jerzego, było podjęcie uchwa- ły przez Radę Miasta o pokrywa- niu przez mieszkańców 50 proc.
kosztów wymiany okien i drzwi, podczas gdy Ustawa o ochronie praw lokatorów jasno precyzuje, że koszty te powinien ponosić wy- najmujący, nie obciążając najemcy.
Prokuratura ponownie wykazała, że jest to sprzeczne z obowiązu- jącymi regulacjami prawnymi. W końcu doszła kwestia pobierania ok. 40 zł za rozliczanie kosztów
centralnego ogrzewania. Prokura- tura wniosła do MZB o zaprzesta- nie takich działań i „zwrot bezpod- stawnie pobranych od najemców opłat z tego tytułu”. „Zważając na treść uprawnień Prokuratury wyni- kających z obowiązującego prawa, w tym na propozycję Prokurato- ra w postępowaniu cywilnym (...) skłonni jesteśmy raczej oczekiwać stosownego powództwa ze strony tego organu niż podobnych za- leceń” – odpisał prokuratorowi rejonowemu Radosławowi Woź- niakowi dyrektor Mariusz Mróz, wyrażając obawę, że MZB złamie prawo, jeżeli spełni oczekiwania prokuratury.
W przypadku pobierania pie- niędzy za odczyt liczników sytuacja się zmieniła, ponieważ MZB w tym roku zrezygnowało z rozliczania lokatorów za zużytą wodę i odpro- wadzanie ścieków. Ma się tym za- jąć zakład wodociągów, który taką opłatę pobierać może. Problemem
pozostaje kwota, która z tego tytu- łu już wpłynęła do MZB. Powinna zostać zwrócona lokatorom – Joan- na Urban nie ma watpliwości.
PRZEPISY TYLKO NA PAPIERZE Dyrektor Mróz twierdzi, że pobieranie pieniędzy za wymianę okien i drzwi nie tylko jest zgodne z ustawą, na którą on się powołuje, lecz także konieczne ze względu na brak odpowiednich funduszy na zaspokojenie potrzeb wszystkich mieszkańców. Na uwagę, że prze- cież jest to sprzeczne z Ustawą o ochronie lokatorów, z zadziwiają- cą szczerością odpowiada, że prze- pisy przepisami, ale przecież nawet Konstytucja gwarantuje wszystkim obywatelom mieszkanie a wcale nie oznacza to, że każdy takowe posiada. Nie oznacza to również, że przepisy, na które powołuje się pan Jerzy są ignorowane. Egze- kwowane są bowiem od lokatorów w tym fragmencie, który mówi, że
KONKURS
RACIBÓRZ — Czy Miejski Zarząd Budynków wyłudza pieniądze od lokatorów? Pewien jest tego Jerzy Kobiela, mieszkający w bloku administrowanym przez MZB. Prokuratura potwierdza, że pewne opłaty pobierane są bezprawnie.
To hańba jak MZB traktuje prawo
najemca ponosi koszty naprawy.
Dochodzi więc do tego, że to, co ma być wymienione, czyli finanso- wane z budżetu gminy, może być naprawiane... przez wymianę. A skoro „naprawiane”, to pieniądze za to ma wyłożyć lokator. Dowodzi tego prezydent w piśmie do proku- ratury, w którym pisze o „party- cypowaniu najemcy w naprawach koniecznych związanych z wymia- ną elementów lokalu (okna, drzwi, podłogi, urządzenia odbiorcze) na zasadzie 50 proc. w kosztach naprawy”. Prokurator stwierdził jednak, że nie można powoływać się tu na prawo miejscowe, ustano- wione uchwałą miejskich rajców.
Nadrzędna jest bowiem ustawa, która tę kwestię reguluje.
HAŃBA
Hańbą jest to, że za coś takiego żąda się pieniędzy od ludzi, często starych i schorowanych. Marzną z powodu nieszczelnych okien, bo nie stać ich na wymianę, a nie mają na- wet na lekarstwa. Komuś ostatnie grosze wyciągają! Bezprawnie! – de- nerwuje się pan Jerzy, który ma 75 lat. Jego zdaniem, działania MZB to łamanie prawa o dużej szkodliwości społecznej i winni tego powinni zo- stać pociągnięci do odpowiedzial- ności karnej. Dotyczą bowiem kilku tysięcy najemców. Przecież za same okna to już są ogromne pieniądze! - mówi zbulwersowany mieszkaniec.
Od ministra Zbigniewa Ziobry do- maga się przykładnego ukarania winnych. Kierowane przez niego do ministerstwa skargi są przekazy- wane do rozpatrzenia prokuraturze okręgowej. Jestem emerytem a oni mają swoich prawników. Ludzie są okłamywani w biały dzień. Racibor- ska prokuratura potwierdza to, ale każe iść z tym do sądu. Tysiącom lu- dzi? To woła o pomstę do nieba! To bezprawie trzeba ukrócić! - przeko- nuje Jerzy Kobiela. Zapowiada, że nie spocznie, póki prawu nie stanie się zadość.
Aleksandra Dik Jerzy Kobiela uważa, że MZB
wyłudza pieniądze od lokatorów.
Rzecznik Joanna Urban od kilku lat interweniuje w sprawie działań MZB
Ernest Emrich Rita Serafin Witold Cęcek Józef Stukator Ryszard Osadców Franciszek Marcol Anna Iskała Hieronim Andrzej Kowalczyk
Leonard Fulneczek Manfred Abrahamczyk Andrzej Cybulski Dominik Konieczny Alojzy Pieruszka Kazimierz Lach Andrzej Wawrzynek
KUŹNIA RACIBORSKA KORNOWAC NĘDZA
RUDNIK KRZANOWICE
KRZYŻANOWICE PIETROWICE WIELKIE
Hodowcy dokonywali cudów, aby ich pupile prezentowały się jak najlepiej. Renata Ratajczyk swo- jego yorkshire terriera co tydzień kąpie, a przed wystawą natłuszcza mu sierść i papilotuje - tak facho- wo określana jest ochrona włosa przed wysychaniem i niszczeniem.
Polega na nawinięciu pasm sierści na papilocik, podobnie jak wło- sów u kobiet. Po ich zdjęciu jest ona jedwabista i prosta. Papiloty pies nosi przez cały okres wysta- wowy. Zdejmowane są tylko w dniu wystawy. La Toya pani Re- naty lubi jeść paszteciki - suchą karmę i cezarki z puszki - pokarm przypominający gulasz. Yorkshire terriery są pieskami bardzo spokoj- nymi, nie szczekają, ale to też zależy od wychowania przez właściciela.
Nie wymagają szczególnych warun- ków hodowli. Mieszkam z nimi w bloku – mówi pani Renata.
Wioletę Gieżek, właściciel- kę west highland white terriera, zastaliśmy podczas tapirowania suczki Silwer Shadow Formantis - ostatnich poprawek przed pre- zentacją na ringu. Pieski należy przede wszystkim kochać. Owszem, profesjonalna hodowla wymaga, aby poświęcić im sporo czasu, ale trzeba to robić z miłością. Nie z chęci zysku – zaznacza. Jej sucz- ka, mimo że jest zaledwie cztery miesiące po pierwszym w swym
życiu oszczenieniu się, prezentu- je się rewelacyjnie. Pieski tej rasy nie brudzą się, mimo że są białe.
Wymagają częstych wizyt u fryzje- ra. Kochają dzieci, rodzinę i lubią jak okazuje się im zainteresowanie.
Mieszkają z moją rodziną w bloku, śpią z nami w łóżku – uśmiecha się pani Wioleta. Ich wyżywienie w 90 procentach stanowi sucha karma, resztę dodatki, np. surowa wołowina. Miesięczne utrzyma- nie to ok. 150-200 zł na pokarm plus koszty fryzjera - 60-100 zł.
Niezbędne są kosmetyki wysokiej jakości. Na to nie można żałować pieniędzy - wszak piesek uczestni- czy w konkursach piękności!
Calvados Nocny Blask Marka Skibińskiego jest czarnym terie- rem rosyjskim. To potężny pies, ale jego właściciel zapewnia, że nie potrzebuje dużo miejsca i nie sprawia problemów. W wieku dwóch lat waży 55 kg. Kiedy skoń- czy pięć lat, jego waga dojdzie prawdopodobnie do ok. 70 kg. Je niedużo. Jest spokojny, nie musi się wybiegać. Przed każdą wysta- wą sprowadzam do niego fryzjera – mówi pan Marek.
Yorkshire terrier o przydomku hodowlanym Axa Lemuria Cze- sława Golla jest co tydzień kąpa- ny, raz dziennie czesany z użyciem balsamu na mokro i innych luksu- sowych specyfików. Na sierść ma
nakładaną oliwkę norczą. Na trzy miesiące przed wystawą zakłada mu się papiloty, począwszy od wąsów, a skończywszy na ogonie, żeby m.in. nie miał rozdwojo- nych końcówek włosa. To urocze maleństwo jest niespokojne, ru- chliwe, lubi spacery, ganianie za piłką. Jest bardzo towarzyskie i miłe. Śpi w łóżku z właścicielami.
Nie rozumiem jak to się dzieje, że po pół roku, mimo przyzwyczajania ich do spania na legowisku, te pie- ski emigrują do łóżka! – śmieje się hodowca.
Podczas wystawy tradycyjnie wybrano najpiękniejszego szcze- niaka, juniora, weterana i Best in Show - czyli najpiękniejszego psa wystawy. Wśród szczeniąt I miejsce zajął irish soft coated wheaten ter- rier Kiss me Keissy Czeszki Petry Subertovej z Morawskiej Ostrawy.
Najlepszy wśród juniorów okazał się border terrier Cisa z Dolecko- ho Dvora Marka Czecha z Wisły Wielkiej, zaś weteranem - jedyny prezentowany na wystawie przed- stawiciel rasy bedlington terrier - Dustin von Leppinen Małgorza- ty Mikołajczyk z Katowic. Mia- no najpiękniejszego psa wystawy zdobył terier walijski Gillroy High Flye’s Barbary Wilk z Kęt.
E.H.
RACIBÓRZ — Dwieście psów, przedstawicieli dwudziestu ośmiu ras, można było obejrzeć, 22 paździer- nika w Hali Rafako, na III Krajowej Wystawie Terierów.
Jak ich nie kochać?
Wioleta Gieżek z pupilką Silver Shadow Formantis La Toya Stribrne Prani Renaty Ratajczyk
REKLAMA
Czarny terier rosyjski Calvados Nocny Blask z Mysłowic prezentował się niezwykle okazale. Jest łagodny i posłuszny
Pieski trzeba przede wszystkim kochać. Na zdj. airedale terrier ze swoją właścicielką
n WYDARZENIA n
Przez cały październik, co nie- dzielę, można było przy czterech raciborskich kościołach oglądać wystawę fotograficzną „Promie- niowanie świętości”, poświęconą pontyfikatowi Jana Pawła II. Auto- rami zdjęć są Adam Bujak i Arturo Marii, osobisty fotografik papieża.
Wystawie towarzyszyły podkład muzyczny i przemówienia papie- skie. Została ona sprowadzona z Kurii Archidiecezji Krakowskiej.
Dotąd była wystawiana tylko w Krakowie na Plantach i Raciborzu.
Na zdj. - przy kościele NSPJ w Raciborzu, 22 października. (e)
KULTURALNE
nowiny
ç 4 listopada o godz. 18.00 w sali kameralnej RDK przy ul. Cho- pina 21 odbędzie się promocja czwartego numeru Almanachu Prowincjonalnego. Gośćmi wie- czoru będą dwaj krakowscy po- eci - Julian Kornhauser i Adam Zagajewski oraz poeta z Katowic i publicysta „Gościa Niedzielne- go” - Szymon Babuchowski.
Odbędzie się też wernisaż wy- stawy fotograficznej pt. „Punkt Widzenia” autorstwa Gabrieli Habrom-Rokosz, której zdjęcia publikowane są w czasopiśmie.
ç Raciborskie Muzeum zaprasza, 10 listopada na godz. 17.00, na promocję publikacji „Architek- tura sakralna Raciborza”, wy- danej przez Śląskie Centrum Dziedzictwa Kulturowego w Ka- towicach oraz Miasto Racibórz.
Towarzyszyć jej będzie koncert w wykonaniu Agnieszki Wi- śniewskiej przy akomaniamen- cie Magdaleny Schoppy.
ç Kabaret Mumio wystąpi w Ra- ciborzu. 10 listopada o godz.
19.00 w RCK przy ul. Chopina pokaże program pt. „Lutownica, ale nie pistoletowa, tylko taka kolba”. Bilety wstępu w cenie 35, 30 i 25 zł są do nabycia w RCK w godz. 9.00-19.00, tel. 032 415 25 40 lub 032 415 31 72.
ç Do 18 listopada w galerii Gaw- ra MiPBP przy ul. Kasprowicza można oglądać wystawę prac studentów Faculty of Fine Arts Chiang Mai University z Tajlan- dii, nadesłanych na IV Między- narodowy Konkurs na Ekslibris Gliwice 2001.
KONKURS
CIEMNA STRONA MIASTA
Wyślij SMS na numer 7101 wg wzoru: NRS nazwisko autora zdjęcia lub cyklu (np. NRS Kowalski). Głosowanie potrwa do końca października (31 października godz. 23.59). Koszt SMS 1,22 zł z VAT. Wszystke prace nadesłane na konkurs dostępne w galerii portalu nowiny.plW MiPBP przy ul. Kasprowi- cza odbyło się, 20 października, spotkanie autorskie z pisarzem Tomaszem Rzeczyckim. Jest wielkim miłośnikiem górskich wędrówek, autorem książki
„Góry Polski”. Podczas spotka- nia pokazywał zdjęcia, które ilu- strują jego publikację, obrazują piękno gór. Omawiał poszcze- gólne rozdziały, zaznaczając, że
Dariusz Paluch – „Pobicie” – dość częste niczym nieuzasadnione zjawisko
Dariusz Paluch – „Nietolerancja”
napisał taką książkę jaką sam chciałby przeczytać. Czytelnicy mieli możliwość nabycia jego
„Gór Polski”, oczywiście z dedy- kacją autora.
Debiutował w 1993 r. jako satyryk w kabarecie radiowym
„Zespół Adwokacki Dyskrecja”, do którego audycji (emitowanej w programie III Polskiego Ra- dia) pisał teksty do 1997 r. W
latach 1997-2001 był laureatem kilku nagród i wyróżnień na tur- niejach poetyckich w Bytomiu.
Publikował swoje teksty z za- kresu historii turystyki górskiej m.in. w Gazecie Górskiej, Rocz- niku Jeleniogórskim, Wierchach, Ziemi Prudnickiej, Sudetach.
(e)
RACIBÓRZ
Opowieści z górskich szlaków
Tomasz Rzeczycki
WSPOMNIENIE
O JANIE PAWLE
n JUBILEUSZE n
W ofercie ponad 230 modeli kuchni, sprzęt AGD renomowanych producentów
Do 31 października super promocje na sprzęt AGD Zapewniamy: pomiar, montaż, transport
pełna oferta na www.meblebrw.pl
kuchnia NIKA cena za 2,50 mb już od 799 zł
Racibórz ul. Bosacka 61, tel. (032) 415 41 00, raciborz@meblebrw.pl
Zapraszamy do Salonu Meblowego
Piękne jak nigdy, niedrogie jak zawsze Kuchnie
OGŁOSZENIE
Wręczeniem medali Prezydenta RP za długoletnie po- życie małżeńskie rozpoczęło się spotkanie władz z jubila- tami, jakie 24 października odbyło się w odnowionej sali narad Urzędu Gminy. Z małżeństwami, które w tym roku świętują 50. rocznicę sakramentalnego „tak” na ślubnym kobiercu spotkali się wójt Franciszek Marcol, przewodni- czący Rady Waldemar Wiesner i kierowniczka USC Kry- styna Tront. Medale otrzymali:
NĘDZA
Pół wieku razem
Adelajda i Józef Jureccy
Regina i Henryk Kalembowie
Anna i Franciszek Cyranowie
Anna i Wiktor Dymkowie
Krystyna i Urban Lazarowie
Jadwiga i Józef Dyrskowie
Regina i Jan Tomaszewscy Ernestyna i Józef Wajzerowie
W piątek wieczorem, 20 paź- dziernika, mieszkańcy z płonące- go budynku zostali przewiezieni do hotelu „Ragos”. Do reklamó- wek wrzucili jedynie najpotrzeb- niejsze rzeczy, które udało im się w ostatniej chwili zabrać. Głównie dokumenty.
UCIECZKA
Oglądałam telewizję. Popsuł się obraz. Myślałam, że to antena się przestawiła. Wyszłam na korytarz i zobaczyłam dym. Zamknęłam mieszkanie i uciekłam na dół. My- ślałam, że strażacy tego nie ugaszą, bo jak zagasili z jednej strony, to ogień buchał z drugiej. Jakby tak się stało w nocy, to pozostałaby po nas tylko kupka prochu – wspomi- na Łucja Kaletka, starsza kobie- ta. Złapałam tylko syna na ręce i uciekaliśmy z mieszkania – mówi Zofia Zaczek. Jej 6-letni synek Kacper przez kilka kolejnych dni nie potrafił otrząsnąć się z szoku.
Nie mógł jeść, spać, cały czas był roztrzęsiony. Do tego jest chory na astmę. Jeden z lokatorów, star- szy człowiek, zmarł w hotelu. Już wcześniej źle się czuł. Ale też strach z powodu pożaru do tego na pewno się przyczynił – mówi Henryk Ol- szak, współlokator mężczyzny.
CO ZE SOBĄ ZABRAĆ?
Sprzęty w bardziej zalanych mieszkaniach są zniszczone. Nie ma prądu, więc nie wiadomo, czy działają. Ubrania i meble prze- siąknięte są wodą i spalenizną. Nie wiadomo, jakie ostatecznie ponie- śli straty. Jedna rodzina właśnie kupiła na raty nową pralkę, inna – skończyła spłacać kredyt. Wie- lu z nich od nowa będzie musiało urządzać się w mieszkaniach za- stępczych. Pracownik socjalny jest cały czas z nimi w kontakcie. Po- magamy także tym rodzinom, które nie wymagały tego przed pożarem.
Co komu potrzebne, będzie wiado- mo dopiero wtedy, gdy wprowadzą się do lokali zastępczych, bo oni sami jeszcze nie są zorientowani, co nadaje się do zebrania z ich miesz- kań – mówi Janina Szalc, kierow- nik działu pomocy środowiskowej Ośrodka Pomocy Społecznej w Raciborzu. Zorganizowana zosta- ła też pomoc psychologiczna. Nikt z niej nie skorzystał. Pogorzelcy zapewniają, że pracownicy OPS-u dbają o nich.
CHCEMY WRÓCIĆ DO DOMU!
Choć spłonął tylko dach i strych, na czas remontu budyn- ku wszyscy lokatorzy zostali wy- siedleni do hotelu, gdzie będą czekać na lokale zastępcze.
Większość z nich chce wrócić do swoich mieszkań, gdzie po- zostawili dobytek swego życia.
Obawiają się jednak, że Miejski Zarząd Budynków, który jest administratorem ich kamienicy, nie dotrzyma danych im pierw- szego dnia obietnic. Twierdzą, że
już się z nich zaczyna wycofywać.
Najpierw powiedzieli nam, że przez pierwsze dwa tygodnie zostaniemy w hotelu na koszt miasta, zanim przydzielą nam lokale zastępcze.
Cztery dni później zapowiedzieli, że do najbliższego piątku, czy- li tydzień po pożarze mamy się z hotelu wyprowadzić. Jeżeli nie weźmiemy mieszkań, które nam proponują, to za pobyt będziemy sobie sami płacić. We wtorek prze- stali nam finansować śniadania i kolacje. Dają nam tylko obiad.
A przecież nie mamy gdzie zrobić sobie nawet herbaty! - denerwu- je się Stefan Niewrzoł, który wraz z żoną wychowuje piątkę dzieci. Najmłodsze ma 3 latka.
Inni lokatorzy potwierdzają jego słowa. MZB zaproponował im mieszkania, których nie chcą. Z dwójką chorych na astmę dzieci miałam się wprowadzić do małej kawalerki bez prądu, kuchni, ła- zienki, pieca. Przecież idzie zima.
Jak my w takich warunkach mie- libyśmy mieszkać? A jak się oka- że, że remont potrwa dłużej, albo nie będziemy już mogli wrócić do naszego domu? – oburza się pani Zofia, która chce jak najszybciej wrócić do swojego mieszkania.
Jutro mam się wprowadzić do
mieszkania, gdzie dopiero trwa remont! – pan Stefan bezradnie rozkłada ręce. Taką informację usłyszał chwilę wcześniej od Ma- riusza Mroza, dyrektora MZB, który spotkał się z pogorzelca- mi. Dzień później jeszcze prze- bywał w hotelu. OPS zapewnił, że może pozostać tu tak długo, aż remont zostanie skończony.
Mieszkańcy denerwują się na wi- dok źle zabezpieczonego dachu, który folią został zakryty dopie- ro po opadach deszczu. A i tak nawet z podwórka widać dziu- ry w pokryciu. Obawiają się, że przez to budynek ucierpi jeszcze bardziej, szczególnie, jak przyj- dą mrozy. Wtedy stwierdzą, że nie opłaca im się remontować, więc wszystko zburzą a my pozosta- niemy w jakichś norach! – mówi mężczyzna.
NADZWYCZAJNA SYTUACJA Kierownik OGM nr II MZB, Urszula Romanowska-Stanek przyznaje, że z sytuacją, kiedy trzeba wyprowadzić z budynku wszystkich lokatorów, ma do czy- nienia po raz pierwszy. Nikt nie był przygotowany na takie zda- rzenie. Kilka rodzin już otrzymało świeżo wyremontowane lokale. Ak-
RACIBÓRZ — Problemy mieszkańców z kamienicy przy ul. Mysłowickiej trwają nadal. Najpierw w ich budynku wybuchł pożar. Teraz czują się krzywdzeni przez urzędników, którym trudno zrozumieć, że przeżyli tragedię. „Przecież nie prosiliśmy się o to!” - wołają zgodnie.
Chcemy do domu
tualnie kończymy remont miesz- kań dla dwóch kolejnych rodzin.
Część lokatorów zadeklarowała pozostanie w nowo otrzymanych mieszkaniach. Nikt nie będzie obciążony za zakwaterowanie w hotelu, chyba że nie przyjmie żad- nego z proponowanych mieszkań – mówi Urszula Romanowska- -Stanek. Zapewnia, że oferowane są lokale o wyższym standardzie, niż użytkowane przez nich do tej pory, czyli z toaletą, a często i ła- zienką w mieszkaniu, których w budynku przy Mysłowickiej nie było.
Prawdopodobną przyczyną po- żaru było zwarcie instalacji elek- trycznej na strychu. Kierowniczka zapewnia, że nie z winy zaniedbań MZB. Istnieją bowiem protokoły przeglądu instalacji i kominów, sprawdzanych 4 razy w roku. Ko- miniarza nikt tu od lat nie widział!
– zgodnie natomiast twierdzą mieszkańcy.
ROZGORYCZENI NIE GŁOSUJĄ Pogorzelcy mają do kierow- niczki ogromny żal. Czują się upokorzeni jej zachowaniem wobec nich. Od samego począt- ku traktuje nas z góry, jakbyśmy byli nikim. Jest wobec nas zło-
śliwa i bezczelna. Rozmawia z nami rozkazującym tonem, krzy- czy po nas. Przecież trzeba mieć trochę zrozumienia, wobec nas i tego, że przeżyliśmy nieszczęście i musimy się dopiero pozbierać – mówi roztrzęsionym głosem Małgorzata Kominek, emeryto- wana nauczycielka. Żeby urzą- dzić sobie mieszkanie przy ul.
Mysłowickiej, odmawiała sobie wszystkiego. Przez kolejne 3 lata będzie spłacać raty za wymianę okien i nową pralkę. Także inni lokatorzy bardzo krytycznie wy- powiadają się o kierowniczce.
Nie chcą jednak podać swoich nazwisk do prasy. Przestali nam płacić za śniadania i kolację, bo nie mają pieniędzy. A na kam- panię to mają! Jesteśmy krótko przed wyborami. Nasz los zależy od ludzi, którzy starają się o jakieś stanowiska. I tak nas traktują?
Pani Romanowska powiedziała nam, że startuje w wyborach z drugiego okręgu i ma nadzieję, że na nią zagłosujemy – mówi pan Stefan. Po raz kolejny jego sło- wom przytakują inni lokatorzy.
Aleksandra Dik Zdenerwowani mieszkańcy wysłuchali obietnic dyr. Mariusza Mroza
Pani Małgosia pokazuje zniszczone mieszkanie, które musi opuścić na zawsze Pan Stefan w lokalu, który zgodnie z zapewnieniami MZB miał być już gotowy
Racibórz, ul. Kościuszki 6a, tel. 755 14 14, 0607 763 688
Akcja „Znicz”
Już od 27 października na polskich drogach prowadzona jest tegoroczna akcja „Znicz”.
Jak co roku policjanci będą szczególną uwagę zwracać na trzeźwość kierowcy oraz pręd- kość, z jaką prowadzi samo- chód. Aby zapewnić bezpie- czeństwo na terenie powiatu raciborskiego, policja mobilizu- je wszystkich swoich funkcjona- riuszy prewencji, drogówki oraz służby kryminalne. Policja przy- pomina także, że 11 listopada na ul. Ocickiej pod cmentarzem Jeruzalem nastąpi zmiana orga- nizacji ruchu. Prowadząca pod cmentarz ulica będzie drogą jednokierunkową także dla au- tobusów komunikacji miejskiej.
Uprowadzili w bagażniku 28 października policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, w wieku 43 i 18 lat, którzy dzień wcześniej, w Kuźni Racibor- skiej, uprowadzili 23-letnią kobietę. Siłą wyprowadzili ją z baru, po czym wrzucili do ba- gażnika samochodu i wywieźli do lasu w okolicach Nędzy. Tam starszy z napastników uderzył kobietę i groził jej śmiercią. W ten sposób chciał zmusić ją do zmiany lub wycofania zeznań, które wcześniej złożyła prze- ciwko niemu na policji. Prze- ciwko 43-latkowi prowadzone jest bowiem postępowanie w sprawie o zakłócanie miru do- mowego. Teraz, wspólnie z 18- -letnim wspólnikiem, odpowie za pozbawienie wolności i wy- wieranie wpływu poprzez groź- by karalne na świadka.
Damska stłuczka
25 października w Racibo- rzu przy ul. Armii Krajowej, ok.
godz. 13.30, kierująca fiatem uno 29-letnia kobieta nie zacho- wała prawidłowej odległości i najechała na tył samochodu se- ata ibizy, którym jechała 36-let- nia mieszkanka Raciborza. Obie panie były trzeźwe. Ogólnych obrażeń ciała doznały 36-latka i jej 58-letnia pasażerka. Po opa- trzeniu w szpitalu zwolnione zo- stały do swoich domów.
997
OGŁOSZENIE
n KRONIKA POLICYJNA n
Przed Sądem Rejonowym w Raciborzu, Wydział I Cywilny toczy
się postępowanie w sprawie I Ns 452/05 z wniosku Gminy Pietrowice Wielkie przy uczestnictwie: Ryszarda Posmyka
o stwierdzenie nabycia spadku po Gertrudzie Posmyk, zmarłej dnia 18.02.1998 roku
w Raciborzu, ostatnio stale zamieszkałej w Budziskach przy ulicy Szkolnej nr 24.
W skład spadku zmarłej wchodzi nieruchomość o powierzchni 0.16.14 ha,
położona na terenie Gminy Pietrowice Wielkie.
Sąd wzywa spadkobierców, aby w terminie sześciu miesięcy od
daty publikacji ogłoszenia zgłosili i udowodnili nabycie spadku, gdyż w przeciwnym razie mogą być
pominięci w postanowieniu o stwierdzenie nabycia spadku.
WYBORY SAMORZĄDOWE 2006
To już ostatnia szansa na publikację ogłoszenia wyborczego przed ciszą wyborczą na łamach Nowin Raciborskich i Nowin Wodzisławskich w edycji 07.11.2006 r. (przyszły wtorek).
UWAGA KOMITETY WYBORCZE!
Wszystkie zainteresowane Komitety Wyborcze prosimy o pilny kontakt i rezerwację powierzchni reklamowej nie później niż do czwartku 02.11.2006 r. do godz. 10.00. O atrakcyjności miejsca
publikacji ogłoszenia w gazecie decyduje kolejność zgłoszeń!
Na szczegółowe pytania odpowiemy w siedzibie Wydawnictwa, ul. Zborowa 4 w Raciborzu lub pod numerami tel.: 032 415 47 27 w.12, kom. 0608 678 209, mk@nowiny.pl Cudzoziemiec chciał przekro-
czyć granicę ukryty w bagażniku samochodu. Wpadł, ponieważ po- graniczników dziwiło zbytnie ob- ciążenie samochodu, w którym nie miało być nic przewożone.
Do zdarzenia doszło na przej- ściu granicznym w Chałupkach, 28 października. Do odprawy po polskiej stronie podjechał Czech, kierujący skodą combi. Twierdził, że w naszym kraju przebywał jako turysta. Odprawiający go funkcjo-
SPROSTOWANIE
Sebastian Dworak, naczelnik Sek- cji Ruchu Drogowego KPP w Racibo- rzu ma stopień podkomisarza, a nie, jak błędnie podaliśmy, podinspekto- ra. Za pomyłkę przepraszamy, choć jak najbardziej życzymy awansu.
Prawie 100 rowerzystów wy- jechało na ulice Raciborza, blo- kując ruch samochodowy. W ten sposób chcieli zwrócić uwagę na problem, jaki mają z poruszaniem się po polskich drogach. Nie oby- ło się bez interwencji policji . Akcja, nosząca nazwę Masy Krytycznej, przeprowadzona zo- stała w sobotę, 28 października.
Jej uczestnicy zebrali się nieda- leko pl. Konstytucji 3-go Maja.
Stamtąd, ul. Opawską, Wojska Polskiego, wjechali na rondo przy pl. Mostowym. Po kilku okrąże- niach zjechali z niego w ul. Pod- wale i znowu powrócili na rondo.
Wtedy właśnie do akcji wkroczyła policja. Funkcjonariusze wylegi- tymowali kilku rowerzystów. Pod eskortą radiowozów uczestnicy wjechali na Rynek. Okazało się, że o organizowaniu tego typu ak- cji policja nie została wcześniej powiadomiona. Rowerzyści tamo- wali ruch uliczny, przez co stworzyli zagrożenie nie tylko dla siebie, lecz wszystkich innych użytkowników drogi. Wobec prezesa stowarzysze- nia ASK, które zorganizowało ak- cję, skierowany został wniosek do sądu grodzkiego o ukaranie – mówi Joanna Rudnicka, rzecznik praso- wy raciborskiej policji.
Nie uczestniczyłem w Masie Krytycznej jako prezes „ASK”, tyl- ko rowerzysta. Poza tym akcja nie RACIBÓRZ
Przejażdżka w masie
była oficjalnie organizowana. Każ- dy bierze w niej udział dobrowol- nie i na własną odpowiedzialność – twierdzi Piotr Dominiak, prezes stowarzyszenia ASK, zaskoczony informacją, że będzie odpowia- dać przed sądem jako organiza- tor przedsięwzięcia. To działanie spontaniczne. Do grupy osób przy-
łączają się kolejne, tworząc coraz większą masę. Jako rowerzyści chcemy pokazać, do jakich utrud- nień dojdzie, jak kilkunastu z nas wyjedzie w jednym czasie i miejscu na jezdnię – dodaje. Masa Krytycz- na jest akcją przeprowadzaną na całym świecie. Ma na celu zwró- cenie uwagi na problemy i zagro-
żenia w ruchu ulicznym, na jakie narażeni są rowerzyści. Policja popiera wszelkie inicjatywy, mające na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach. Jednak powinniśmy być o takich działaniach poinformowani właśnie ze względu na bezpieczeń- stwo – podkreśla policjantka.
(Adk, zdj. OQL)
nariusz zwrócił uwagę, że bagażnik samochodu jest mocno obciążony.
Czech zapewniał jednak, że ni- czego w nim nie wiezie. Zwlekał z jego otworzeniem. Jak się okazało, ukryty był w nim 37-letni Wietnam- czyk, mieszkający w Czechach. Nie potrafił wytłumaczyć, w jaki sposób znalazł się w Polsce. Próbował prze- konać pograniczników, że do ba- gażnika wsiadł pod Warszawą, bez wiedzy kierowcy. Twierdził, że jest bezrobotny i szukał pracy. Wiet-
namczyk miał jednak przy sobie 10 tys. zł. Został zatrzymany pod za- rzutem nielegalnego przekroczenia granicy, otrzymał 10 tys. zł grzywny i przekazany został czeskiej policji.
Kierowcy postawiono zarzut po- mocnictwa w nielegalnym przekro- czeniu granicy. Czech przyznał się do tego, wyjaśniając, że za przewóz Wietnamczyka przez granicę miał od niego dostać 2 tys. koron cze- skich. Wystąpił także z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze bez CHAŁUPKI
Zawiasy za człowieka w bagażniku
przeprowadzania rozprawy sądowej.
Prokurator uzgodnił wyrok 1 roku pozbawienia wolności w zawiesze- niu na 3 lata.
(Adk) Po kilku okrążeniach ronda do akcji wkroczyła policja. Niektórzy uczestnicy manifestacji zostali wylegitymowani