• Nie Znaleziono Wyników

By unikn przepychu k óc cego si z Regu fran- ciszka sk , w konstytucjach zakonnych2 zawarte zosta y wytyczne dotycz ce wznoszonych budynków klasztornych i ko cio ów

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "By unikn przepychu k óc cego si z Regu fran- ciszka sk , w konstytucjach zakonnych2 zawarte zosta y wytyczne dotycz ce wznoszonych budynków klasztornych i ko cio ów"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

„Nasza Przesz ” t. 126: 2016, s. 233-249.

LUCYNA ROTTER UPJPII Kraków

ARCHITEKTURA, WYSTRÓJ I SYMBOLIKA KLASZTORÓW KAPUCY SKICH

NA PRZYK ADZIE KLASZTORU KRO NIE SKIEGO

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów powsta po 1525 roku w wy- niku reformy, której inicjatorem by o. Matteo da Bascio. Ostateczne zatwierdzenie nowej wspólnoty franciszka skiej z w asnym genera-

em (wcze niej prze ony Zakonu nosi miano wikariusza i by za- le ny od genera a minorytów) mia o miejsce w 1619 roku, a dokona jej papie Paw a V1. Niemal od pocz tku swego istnienia kapucyni wykszta cili pewien zauwa alny styl w sztuce, charakterystyczny dla wznoszonych przeze klasztorów, w których konkretnym zasadom podlega a nie tylko sama architektura ko cio a i klasztoru, ale i wypo- sa enie wn trza, malarstwo, rze ba czy rzemios o artystyczne.

Kapucyni szczególn wag przyk adali do cis ego przestrzegania ubóstwa i ascezy, ale i szeroko zakrojonej pracy duszpastersko- kaznodziejskiej. By unikn przepychu k óc cego si z Regu fran- ciszka sk , w konstytucjach zakonnych2 zawarte zosta y wytyczne dotycz ce wznoszonych budynków klasztornych i ko cio ów.

————

1 J. M a r e c k i, Zakony w Polsce, Kraków 2000, s. 45-46; B. o z i s k i, Leksykon zakonów w Polsce, Warszawa 1998, s. 66-67; R. P r e j s, Kapucyni, [w:] Encyklope- dia Katolicka, t. 8, Lublin 2000, s. 732-740.

2 Pierwsze ustawy opracowane w 1529 roku to Constituzioni delli Frati detti della vita eremitica. Konstytucje w pe nym brzmieniu, tzw. Konstytucje eufemia skie zredagowane zosta y w 1535 roku. Pierwotne konstytucje ulega y kilkakrotnym zmianom. Nie zmienia-

c ogólnego wyd wi ku uzupe niano pewne nie cis ci. Przyj te zosta y ostatecznie w 1575 roku. W 1643 roku przyj to poprawion wersj konstytucji – Constituzioni de’Frati Minori Capuccini di san Francesco. W Polsce, obowi zuj ce sta y si Konstytu- cje Braci Mniejszych Serafickiego Ojca Franciszka wi tego Kapucynów, aprobowane i potwierdzone od Urbana VIII papie a. Z w oskiego na polski j zyk wyt umaczone, Kra- ków 1733 (obowi zuj ce do 1908 roku) oraz pó niejsze Konstytucye Braci Mniejszych

w. Franciszka zatwierdzone przez papie a Piusa X, Rzeszów 1911.

(2)

Konstytucje zdecydowanie zabrania y braciom przejmowania na w a- sno konwentów po innych wspólnotach, gdyby budynki takie by y najcz ciej sprzeczne z duchem ubóstwa franciszka skiego. Jednak o wiele gro niejsze dla uchybienia ubóstwu by y zap dy i ambicje funda- torów nowych wi ty i klasztorów, które cz stokro nie sz y w parze z przepisami zakonnymi. Konstytucje podkre la y z ca stanowczo ci , braciom nie tylko nie godzi si przyczynia do takich fundacji, ale i nawet godzi si na ich realizacj 3. Nowe fundacje i wznoszenie klasz- torów kapucy skich nigdy nie zale o od jednej osoby. Wspomniane Konstytucje przewidywa y wybór kilku braci (najcz ciej by y to cztery osoby), którzy wespó mieli nadzorowa wznoszenie i uposa enie nowej wi tyni4. Oni tak e zobowi zani byli do zatwierdzenia miejsca pod bu- dow klasztoru. Podstaw dla wytyczenia planów by oczywi cie tekst Konstytucji. Istotnym i pomocnym ród em sta o si tak e dzie o Anto- niego z Pordenone – kapucyna, który w 1628 roku, stworzy Libri tre ne quali si scuopre in quanti modi si puo edificare un monastero sia la chie- sa [...] conforme all’uso della nostra religione. Praca ta zawiera a 96 planów ró nych kapucy skich klasztorów, które mo na by o dowolnie powiela w czasie wznoszenia nowych fundacji5.

Ko cio y kapucy skie budowano zwykle na uboczu, ale w bliskim siedztwie miast. Konstytucje s w tym zakresie bardzo precyzyjne.

Staraj c si zapewni wiernym mo liwo kontaktu z klasztorem i bra mi, ale równocze nie dbaj c o spokój i kontemplacj braci, klasztory mia y by wznoszone w odleg ci oko o 900 metrów od skupisk mieszkalnych6.

————

3 Konstytucje Braci Mniejszych Serafickiego Ojca Franciszka wi tego Kapucynów, aprobowane i potwierdzone od Urbana VIII papie a. Z w oskiego na polski j zyk wyt umaczone, Kraków 1733, s. 40-41; J. M a r e c k i, Architektura i wystrój klaszto- rów kapucy skich, [w:] Zakon Braci Mniejszych Kapucynów na Dolnym sku i we Wroc awiu, Wroc aw 1996, s. 28-29; M. T o p i s k a, Budownictwo kapucynów w Polsce w wietle konstytucji i tradycji zakonu. „Kwartalnik Architektury i Urbanistyki”, R. 19:1974, z. 3, s. 196; G. F r e, Archittettura cappuccine in Emilia e in Romagna, [w:] I Cappuccini in Emilia-Romagna Storia di una presenza, red. G. P o z z i, P. Prodi, Bologna 2002, s. 353-354.

4 Konstytucje…, s. 43.

5 B. K r a s u c k a, Sztuka kapucy ska, [w:] Encyklopedia Katolicka, t. 8, Lublin 2000, s. 741.

6 eby za wieccy mogli mie z nas us ug jak w rzeczach duchowych, a my z nich w rzeczach doczesnych, postanawiamy aby miejsca nasze nie by y daleko przyjmowane

(3)

Klasztory by y najcz ciej zwartymi kompleksami budynków, w których sam ko ció stanowi cz zabudowa klasztornych i ogro- du. Buduj c go, bracia – jak wspomniano – kierowali si wyznaczo- nymi wzorcami. Badaj c plany klasztorów kapucy skich z XVI i XVII wieku mo na doj do wniosku, i wykszta ci y si dwa g ówne wzorce: klasztor w Camerino oraz klasztor Santa Maria della Conce- zione w Rzymie.

Pierwszy – klasztor w Camerino – zosta wzniesiony w 1 po owie XVI wieku. Typ architektoniczny, który reprezentuje nazwany zosta piccolo modello. Odpowiada on zasadom surowej ascezy i francisz- ka skiego ubóstwa. Nie by jednak dostatecznie dobrze przystosowa- ny do dzia alno ci duszpasterskiej. Swoimi za eniami bli szy by zabudowaniom eremickim ni klasztorom mendykanckim. Do kom- pleksu zabudowa w czona by a wi tynia zbudowana na planie prostok ta, za wszystkie pomieszczenia klasztorne rozlokowane by y wokó wewn trznego dziedzi ca7.

Santa Maria della Concezione w Rzymie jest wi tyni miejsk . Do jednonawowego typu ko cio a z Camerino dodano boczne kaplice, komunikuj ce si ze sob poprzez przej cia. Da o to w rezultacie ro- dzaj pozornych naw bocznych8. wi tynia jest znacznie wi ksza i wy sza. Otaczaj j zakrystie i inne niewielkie pomieszczenia, które wykorzystywano jako oratoria, kaplice lub sk adziki.

Pod koniec XVI wieku zacz to czy ze sob powy sze za enia, co da o w rezultacie najcz ciej stosowany wzorzec dla nowo budo- wanych klasztorów. Ko cio y kapucy skie zgodnie z duchem Regu y i wytycznymi Konstytucji, mia y by proste, godne i czyste, [...] dosto- sowane do wykonywania czynno ci liturgicznych [...] wszystko co s y kultowi ma by pi kne i dostosowane do przepisów liturgicznych, tak jednak aby nie uchybia o ubóstwu i prostocie. Wznoszone ko cio y by y wi c niewielkich rozmiarów, bli szych wiejskim ko cio om para- fialnym ni wi tyniom klasztornym wspólnot monastycznych czy nawet minorytów. Powierzchnia ko cio a wynosi a najcz ciej oko o 300 metrów kwadratowych, a wi c mo na by o w niej pomie ci co

————

od miast, miasteczek i wsiów, ani te nazbyt blisko […] odleg e b na male mil […] która rozumie si mo e za pó wier mili. Zob. Konstytucje…, s. 40.

7 J. M a r e c k i, Architektura i wystrój…, s. 26; A. G i a c o m e l l i, Problemi economici, questua e impegno sociale, [w:] I Cappuccini…, s. 216.

8 J. M a r e c k i, Architektura i wystrój…, s. 26-27.

(4)

najwy ej 450 wiernych9. Niewielkie rozmiary wi ty zgodne by y ze wspomnianymi wytycznymi zawartymi w Konstytucjach, które podkre la y równocze nie, i ko cio y kapucy skie nie powinny by wykorzystywane do g oszenia kaza 10. Tak e nabo stwa celebro- wane przez kapucynów, oszcz dne w zewn trzne formy i „teatralno ”, nie wymaga y olbrzymich pomieszcze 11.

Wznoszono wi c ko cio y na planie pod nym, jednonawowe, o dwu lub trzech prz ach. Prezbiterium zako czone prost cian , przed one by o o chór zakonny, za po obu jego stronach budowano zakrystie (przechodz ce niekiedy na wysoko ci I pi tra w oratoria, karcery) lub kaplice. Chór zakonny z prezbiterium czy y najcz ciej dwa przej cia (na ziemiach polskich nazywane okularami) znajduj ce si po obu stronach o tarza g ównego, nad którymi umieszczano dwa okna równie cz ce chór z ko cio em. By y one zatuszowane i wkom- ponowane od strony ko cio a w obr b o tarza g ównego. Pi tym otwo- rem by niewielki przeszklony prze wit w cianie o tarzowej pozwala- cy zakonnikom znajduj cym si w chórze obserwowa to, co w czasie liturgii dzia o si bezpo rednio na mensie o tarzowej.

Nawa g ówna by a nieco szersza ni prezbiterium. Po jej obu stro- nach cz sto sytuowano szereg kaplic (najcz ciej dwie lub trzy po obu stronach, w zale no ci od ilo ci prz se nawy g ównej). Po czone by y pomi dzy sob niezbyt szerokimi przej ciami co w rezultacie dawa o wra enie naw bocznych. W ka dej kaplicy znajdowa si o - tarz obramowany dwoma lub trzema gradusami. By y to wi c miejsca sprzyjaj ce propagowanej przez kapucynów indywidualnej medytacji i modlitwie. Niekiedy ci g kaplic redukowany by do szeregu wn k lub nisz w nawie g ównej, w których to niszach sytuowano o tarze12.

————

9 T. C h r z a n o w s k i, Kapucyni a sztuka, [w:] Trzysta lat kapucynów w Krakowie.

1695-1995. Ksi ga pami tkowa, red. J. M a r e c k i, Kraków 1997, s. 128-129;

M. T o p i s k a, Budownictwo kapucynów…, s. 196-197; W. H u m m e r i c h, Kapuzi- nerarchitektur in den rheinischen Ordensprovinzen, Mainz 1987, passim.

10 Kapucyni byli, obok jezuitów, najbardziej zaanga owanymi propagatorami reform soboru trydenckiego. Jednak ich praca skupia a si g ównie na g oszeniu misji, reko- lekcji i innych formach duszpasterskich prowadzonych zwykle poza obr bem samego klasztoru. Por. M. T o p i s k a, Budownictwo kapucynów…, s. 197; P. G e r l a c h, De architectuur der Capucijnen. „Franciscaans Leven”, R. 38:1955, z. 3, s. 74.

11 Konstytucje…, s. 41.

12 B. K r a s u c k a, Sztuka kapucy ska…, s. 741; J. M a r e c k i, Architektura i wy- strój…, s. 30-31; M. T o p i s k a, Budownictwo kapucynów…, s. 199-200.

(5)

wi tynie posiada y otwarte wi zania dachowe, z widoczn wi lub sklepienie kolebkowe z lunetami. Okna umieszczone w lunetach dostarcza y do wn trza potrzebne wiat o. Kaplice nie posiada y naj- cz ciej okien, tym samym pogr one by y w sprzyjaj cym kontem- placji pó mroku.

Fasada ko cio a by a zwykle trzyosiowa, jedno lub dwukondygnacyj- na, bez wie y, z prostymi, pozbawionymi ozdób sp ywami wolutowymi.

W przyczó ku widnia o zazwyczaj „Oko Opatrzno ci”. Jedyn dekoracj stanowi y pilastry w porz dku toska skim lub doryckim. W sporadycz- nych przypadkach dekoracj wzbogacano o przedstawienie malarskie

w. Franciszka z Asy u. Fasady te wzorowane na pierwowzorze rzym- skim, sta y si charakterystyczne dla polskich ko cio ów kapucy skich13. Bior c pod uwag wszystkie wymienione cechy architektury kapu- cy skiej, nale y zauwa , i mimo wielu podobie stw wyodr bni mo na trzy typy architektoniczne, ró ni ce si mi dzy sob kilkoma szczegó ami. Pierwszy to typ w oski – najbardziej popularny na zie- miach polskich. Typ ten charakteryzuje si szeregiem ma ych kaplic wzd nawy. Wi za o si to z faktem sprowadzenia do Polski kapucy- nów z W och. Poza tym polskie klasztory (komisariat polski) nale y przez 56 lat (1681-1738) pod zarz d w oskich prowincji kapucynów14. Drugi typ – niderlandzki – posiada transept, w którym umieszczono

tarze. Wreszcie typ tyrolsko-bawarski posiada wydzielon pojedyn- cz kaplic przy nawie g ównej i boczne o tarze ustawione po prawej i lewej stronie t czy15.

Bez wzgl du na typ architektoniczny ko cio a, jego wystrój pozosta- wa zawsze bardzo zbli ony. Na kszta t o tarza g ównego mia o przede wszystkim wp yw ukszta towanie ciany dziel cej prezbiterium od chó- ru zakonnego. Ka dy o tarz obejmowa wkomponowane w swój obr b lub usytuowane po bokach dwa przej cia pomi dzy ko cio em i chórem

————

13 A. M i o b d z k i, Zarys dziejów architektury w Polsce, Warszawa 1963, s. 165;

J. M a r e c k i, Architektura i wystrój…, s. 30-31.

14 G. B a r t o s z e w s k i, Przybycie kapucynów do Polski oraz terytorialny i perso- nalny rozwój zakonu w latach 1681-1810, [w:] Trzysta lat kapucynów w Polsce. 1681- 1981 (Materia y z Sympozjum w Zakroczymiu 27-29 pa dziernik 1981), Zakroczym- Warszawa-Kraków 1987, s. 65-75.

15 M. T o p i s k a, Budownictwo kapucynów…, s. 192; P. G e r l a c h, De architec- tuur…, z. 4, s. 119; B. K r a s u c k a, Sztuka kapucy ska…, s. 741; G. F r e, Archittet- tura cappuccine…, s. 355.

(6)

oraz usytuowane nad nimi okna. Ponadto zawsze odnale mo na wspomniane wcze niej okienko komunikuj ce chór z mens o tarzow . Cztery pierwsze otwory by y cz stokro zakrywane od strony ko cio a, na przyk ad, obrazami, co dawa o specyficzny uk ad o tarzy – jeden obraz w centralnej cz ci oraz dwa (cz sto przedstawiaj ce w. Fran- ciszka i w. Klar ) lub cztery po bokach16. Zarówno o tarze jak i pozo- sta e cz ci wyposa enia wi tyni wykonywano z pokostowanego lub politurowanego drewna d bowego w tzw. odcieniu s onecznym17. Warto te zauwa pewien szczegó . Na ambonach w ko cio ach ka- pucy skich umieszczane by y rze biarskie, przestrzenne wyobra enia

ki w habicie, trzymaj cej krzy . Forma ta wydaje si by zupe nie zrozumia a, gdy we miemy pod uwag kaznodziejsk misj jak zakon podejmowa od pocz tku swojego istnienia18.

Warto doda , e pod klasztorem budowano krypty, w których grze- bano zmar ych fundatorów i znaczniejszych dobrodziejów; w oddziel- nych za zakonników. Pomieszczenia pod kuchni i budynkami go- spodarczymi s y do gromadzenia ziemiop odów.

Przepisy zakonne wytycza y zasady budowania nie tylko ko cio ów ale i ca ych klasztorów. Zakonnicy wed ug Konstytucji ycie winni prowadzi w domach ubogich i skromnych [...] przy wyborze miejsca pod nowy dom nale o uwzgl dnia [...] ycie w ubóstwie dobro du- chowe braci [...] mieszkanie nale o tak urz dza aby dla nikogo a zw aszcza dla ludzi ni szego stanu nie wygl da y na nieprzyst pne, jednak e domy winny by odpowiednie do potrzeb i dzia alno ci bra- terskiej wspólnoty, do modlitwy i pracy. Dalej Konstytucje mówi o cis ych przepisach dotycz cych wymiarów cel i ich urz dzenia19. Przygl daj c si planom klasztorów kapucy skich trudno nie odnie wra enia, e jest to niemal ta sama budowla, modyfikowana jedyne

————

16 to obrazy znajduj ce si obok o tarza – np. Kraków, Nowe Miasto lub wchodz ce w obr b o tarza – np. Warszawa, Lubartów, Drohobycz.

17 J. M a r e c k i, Architektura i wystrój…, s. 31.

18 A. B a r t c z a k o w a, Ko ció Kapucynów, Warszawa 1982, s. 25, 48; M. B u - d z i a r e k, Kapucyni w Lublinie dzieje klasztoru w latach 1721-1864, Warszawa Lublin 1996, s. 63-64, 70-71; M. C z u b a, Ko ció i klasztor oo. Kapucynów w Kro-

nie, „Biblioteka kro nie ska”, z. 11, Krosno 1996, s. 24-26; J. M a r e c k i, Architek- tura i wystrój…, s. 31-32; T e n e, Ko ció i klasztor kapucynów w Krakowie, Kra- ków 1995, s. 47-50; M. T o p i s k a, Budownictwo kapucynów…, s. 202-203;

B. N a d o l s k i, Ambona. Historia, znaczenie, symbolika, Kraków 2008, s. 23-28.

19 Konstytucje…, s. 43.

(7)

w szczegó ach lub rozmiarach, albo stanowi ca lustrzane odbicie pier- wowzoru. Plan klasztoru zamyka si w obr bie czworoboku. Wokó wewn trznego wirydarza – nazywanego w tradycji kapucy skiej kwa- dratem – rozmieszczone s dwukondygnacyjne skrzyd a. Wspomniany wirydarz mia szczególn funkcj w uk adzie architektonicznym kom- pleksu zakonnego. Kwadrat to symbol harmonii i uporz dkowania ale tak e wiata doczesnego poprzez odniesienie do czterech ywio ów, czterech stron wiata itd. W po czeniu z wpisanym we krzy em (zwy- kle w wirydarzu wyznacza go uk ad cie ek lub klombów) cz owieka ukierunkowanego na mistyczk , który poprzez stworzenie chce do-

wiadczy blisko ci ze Stwórc . Nie bez znaczenia by y sadzone w wirydarzach ro liny. Ka da z nich mia a oprócz, funkcji dekoracyjnej, tak e znaczenie praktyczne (cz sto by y to zio a wykorzystywane w kuchni lub infirmerii) oraz symboliczne. Najwi cej ro lin odnosi o si znaczeniowo do Matki Bo ej. Wydaje si to naturalne tak e z powodu mocno ugruntowanej i propagowanej w zakonie kapucy skim pobo no-

ci maryjnej. Sadzono zatem ró e (symbol Maryi Dziewiczej Matki Boga), fio ki (znak Maryi Pokornej), lilie (Maria Czysta i Nieskalana).

Zaznaczy nale y, e cz ro lin zyskiwa a sobie z czasem potoczne nazwy, podkre laj ce ow maryjn symbolik , np. „Papro Maryi” lub

„Wawrzynek Naszej Pani”. Zio a sugerowa y natomiast Maryj Po red- niczk . Tak jak dzi ki zastosowaniu zió cz owiek mo e doj do zdro- wia, tak dzi ki wstawiennictwu i opiece Maryi grzesznik mo e oczy ci i „odnowi ” swoj dusz , wracaj c na drog prowadz do Boga.

Nie bez znaczenia by a sama forma wirydarzu – ogrodu zamkni tego – popularnego od wieków rednich symbolu Maryi Dziewicy Niepokala- nie Pocz tej. W uk adzie i semiologii wirydarza odnale mo na tak e tre ci pasyjne. Najbardziej rzucaj cy si w oczy motyw to, wspomniany ju wy ej krzy , którego zarys tworzy np. uk ad cie ek. Do Drzewa Rajskiego, Drzewa Jessego, ale i Drzewa Krzy a odnosi o si tak e sa- dzone po rodku wirydarza drzewo. Odniesienie Pasyjne mog y mie tak e mniejsze ro liny takie jak czerwona ró a lub mak. Warto wspo- mnie tak e o uprawianych w wirydarzach ro linach, które uwa ano za Biblijne – a wi c takie które mia y rosn w Raju20. Trzeba zaznaczy ,

————

20 M. K r e n z, redniowieczna symbolika wirydarzy klasztornych, Kraków 2005, passim; L. M a j d e c k i, Historia Ogrodów, Warszawa 1981, s. 62-63; M. C h a r a - g e a t, Sztuka Ogrodów, Warszawa 1978, s. 85; M. S z a f r a s k a, Wirydarz –

(8)

e tradycja zak adania „symbolicznych” ogrodów w zakonach regu y franciszka skich si ga wieków rednich. Na przyk ad w „Ksi dze o górze naj wi tszej modlitwy” jest opis ogrodu klasztornego za onego na planie otoczonego murami kwadratu, co mia o symbolizowa prawd . W ci gu murów mia o by siedem wie – Dary Ducha wi tego.

Do rodka wchodzi o si przez bram – symbol sumienia. Strzeg jej jednak pies oznaczaj cy rozum, który mia by przeszkod dla ducha21. Centraln cz zespo u klasztornego stanowi ko ció , przy którym z prawej lub lewej strony wznoszone by y budynki klasztorne. Z chóru zakonnego prowadzi prosty korytarz wprost do refektarza, który w klasztorach kapucy skich pe ni tak e funkcj kapitularza i sali rekrea- cyjnej. Obok refektarza znajdowa a si kuchnia i spi arnia (kredens;

szafarnia). Tam te lokowana by a furta, rozmównica i pokoje dla go ci. Na parterze umieszczano zwykle westiarni i niekiedy pracow- nie, bibliotek lub magazyny, niekiedy pomieszczenia dla chorych (infirmeri ). Pi tro zajmowa y: cela prowincja a (w której mieszka na sta e lub w okresie wizytacji; tam te lokowano znamienitszych go ci spo ród osób duchownych zatrzymuj cych si w klasztorze), gwar- diana (niekiedy obszerniejsza od innych pomieszcze ) i zakonników.

Na pi trze umieszczano tak e oratorium, którego okno wychodzi o do prezbiterium ko cio a oraz karcer. W ka dym klasztorze znajdowa a si – zgodnie z zasadami Konstytucji – biblioteka i archiwum. Pomieszcze- nia przeznaczone na zbiory biblioteczne usytuowane by y zwykle nad chórem zakonnym lub w pomieszczeniu obok tego chóru, za opieka nad nimi powierzano jednemu z kap anów22.

Warto te wspomnie o bardzo precyzyjnych i rygorystycznych prze- pisach dotycz cych samych pomieszcze mieszkalnych. Konstytucje podawa y, i cele zakonne maj by ma e, pod e, ubogie, wzgardzone

————

owo, forma, tre , „Teka Komisji Urbanistyki i Architektury”, t. 27, Kraków 1995, s. 121-133; J. B o g d a n o w s k i, Polskie ogrody ozdobne, Warszawa 2000, s. 34;

J. H a n i, Symbolika wi tyni chrze cija skiej, Kraków 1998, s. 28; K. H o d o r, Ogrody klasztorne i ich rola w kszta towaniu tkanki urbanistycznej miasta Krakowa, [w:] Historyczne i wspó czesne ogrody w krajobrazie miasta, red. A. M i t k o w s k a, K. H o d o r, K. a k o m y, Kraków 2012, s. 57-64; D. L i c h a c z o w, Poezja ogro- dów. O semantyce stylów ogrodowo-parkowych, Wroc aw-Warszawa-Kraków 1991, s. 40.

21 Antologia Mistyków franciszka skich, red. S. K a f e l, t. 3, Warszawa 1987, s. 11-12.

22 J. M a r e c k i, Architektura i wystrój…, s. 30; B. K r a s u c k a, Sztuka kapucy - ska…, s. 741-742; M. T o p i s k a, Budownictwo kapucynów…, s. 204-209; Zob. te Konstytucje…, s. 41.

(9)

i niskie; aby ka da rzecz opowiada a pokor , ubóstwo i wzgard wiata23. Cele, z wyj tkiem pokoi go cinnych, infirmerii, refektarza oraz mieszka gwardiana i furtiana, by y nie ogrzewane, co w warunkach polskich mo-

o by mocno uci liwe24. Interesuj cy jest fakt, e nawet wymiary po- mieszcze mieszkalnych nie by y dzie em przypadku, a ich wielko dok adnie precyzowa y przepisy. I tak, ka da cela by a sytuowana na planie kwadratu o boku 2, 20 m, za jej wysoko wynosi a 2,40 m.

Drzwi mia y mierzy 1,70 m x 0,60 m, a okna 0,65 x 036 m – a wi c by y to okna bardzo ma e, wpuszczaj ce niewiele wiat a do wn trza25.

Ca y kompleks klasztorny otacza wysoki mur, za wokó budyn- ków rozmieszczony by ogród warzywny i sad z altanami i awkami.

Przed ko cio em usytuowany by plac ko cielny – czyli tzw. cmentarz, na którym cz stokro ustawiano krzy fundacyjny26.

O polskiej architekturze kapucy skiej mówi mo na od 1681 roku, kiedy to za spraw i staraniem Jana III Sobieskiego zakonnicy przy- byli do Polski. Pierwsze klasztory na ziemiach polskich powsta y w Warszawie i Krakowie. Przybyli z W och zakonnicy toska scy, przynie li z sob tradycje wznoszenia klasztorów i ko cio ów wzoro- wanych na, wspomnianym wcze niej, macierzystym ko ciele Santa Maria della Concezione w Rzymie27. Przej cie wzorów wi tyni rzymskiej by o uzasadnione i zgodne z prawodawstwem zakonnym mówi cym o zak adaniu nowych fundacji28.

Pierwsza – warszawska fundacja (1683-1694) nie by a jednak typo- wym za eniem kapucy skim. Problemy zwi zane z mecenatem kró- lewskim przy wznoszeniu ko cio a wi za y si z niezrozumieniem fun- datora dla idei ubóstwa. w rezultacie ko ció jest wi kszych rozmiarów, z liczniejszymi kaplicami bocznymi oraz o bardziej wykwintnym wy- stroju wn trza. Mi dzy innymi zastosowano tu pilastry korynckie29.

————

23 Konstytucje…, s. 43.

24 P. G e r l a c h, De architectuur…, z. 2, s. 52.

25 Konstytucje…, s. 43.

26 J. M a r e c k i, Architektura i wystrój…, s. 33-35.

27 W. H e r m a n o w i c z, Monografia architektury ko cio a oo. kapucynów p.w.

w. Piotra i Paw a w Lublinie, „Rocznik Humanistyczny”, R. 18:1970, z. 5, s. 45-46.

28 Konstytucje…, s. 40-41, 43-44.

29 A. B a r t c z a k o w a, Ko ció Kapucynów…, passim; B. K r a s u c k a, Sztuka kapucy ska…, s. 742; M. S o b i e r a j, Fundatorzy kapucy skich klasztorów w XVII i XVIII wieku, [w:] Trzysta lat…, s. 83.

(10)

Drugim (1696-1700) i tym razem ju typowym konwentem kapu- cy skim by klasztor i ko ció p.w. Zwiastowania NMP w Krakowie.

Fundatorami krakowskich kapucynów by a pocz tkowo lokalna ma- gnateria, a szczególnie Wojciech Dembi ski. Doda tu nale y, e po monarszej fundacji w Warszawie, kolejne 29 klasztorów powsta o z inicjatywy magnatów30.

Klasztor i ko ció krakowski, tak e wzorowany na rzymskim Santa Maria della Concezione, sta si wzorem dla pó niejszych konwentów kapucy skich wznoszonych na ziemiach polskich. Ko ció wybudo- wany w stylu baroku toska skiego spe nia wszystkie warunki bu- downictwa kapucy skiego, regulowane przez Konstytucje i zasady wyp ywaj ce z zakonnej tradycji31. Zachowane w wi tyni zosta y nie tylko proporcje architektoniczne, czy wystrój wn trza, opieraj cy si na wyposa eniu z drewna d bowego, ale nawet zachowana zosta a kolorystyka wn trza. wi tynie kapucy skie by y pozbawione poli- chromii, za ciany malowano na kolor bia y. Niekiedy stosowano tak e br z. Stwarza o to nie tylko bardzo estetyczne wra enie, ale i nie ujmowa o zasadom ubóstwa. Barwy takie nawi zywa y do kolorystyki habitu32. Przypomnie nale y w tym miejscu, e zwi zek pomi dzy architektur a strojem zakonnym nie jest bezpodstawny. Konstytucje podaj c cis e wymiary celi zakonnej, niemal w jednym zdaniu, per analogiam przechodzi do sposobu szycia habitów33.

Barwa brunatna lub br zowa jest kolorem codzienno ci, ycia do- czesnego, prochu ziemi oraz pokuty. W staro ytno ci by to kolor a- obny, zw aszcza gdy zmar ym by cz owiek m ody lub dziecko. W tra- dycji kapucy skiej uwa any jest za symbol ubóstwa i wyrzeczenia si

wiata. W konstytucji zaznaczono jednak wyra nie, e habit ma by koloru kasztanowego34. Podobnie w wystroju wi ty kapucy skich najcz ciej u ywa si „ciep ego” br zu. Zastosowanie takiej w nie kolorystyki bardzo precyzyjnie ukazuje duchowo kapucy sk . Z jednej strony zachowanie ubóstwa i pokora, któr doskonale ukazuje barwa br zowa stroju oraz surowe nie z ocone o tarze w kapucy skich wi - tyniach; z drugiej jednak ciep y odcie br zu sugeruje franciszka sk

————

30 M. S o b i e r a j, Fundatorzy kapucy skich…, s. 83-84.

31 J. M a r e c k i, Ko ció i klasztor kapucynów…, s. 8-9.

32 T. C h r z a n o w s k i, Kapucyni a sztuka…, s. 129.

33 Konstytucje…, s. 43.

34 Tam e, s. 72.

(11)

rado i pogod ducha35. Innym elementem wi cym symbolik bry y ko cio a i habitu jest znak krzy a. wi ty Bonawentura uwa , e kszta t habitu nawi zuj cy form do krzy a (taki kszta t daje habit gdy ma roz one ramiona i kaptur) jest zewn trznym znakiem wewn trz- nej „piecz ci krzy a” i ukierunkowania na kontemplacj Ukrzy owa- nego. Podobnie w bry ko cio a mo na wpisa posta Chrystusa na krzy u36. Przy spojrzeniu na plan ko cio a zobaczy mo na nast pu-

cy uk ad – prezbiterium to g owa Chrystusa, nawa to korpus Cia a, transept (lub boczne kaplice w miejsce transeptu) to rozkrzy owane ramiona. W takim uk adzie o tarz zwykle znajduje si w miejscu serca wpisanej w plan postaci. Posta Ukrzy owanego mo na wpisa tak e w pionowy przekrój ko cio a. Wówczas roz one ramiona stoj cej postaci wpisane zostaj w nawy boczne (lub kaplice). W jednym i drugim uk adzie wpisane w bry wi tyni cia o Chrystusa ukrzy o- wanego wskazuje nie tylko na redniowieczn tradycj symboliki ko cio a ale i na chrystologiczny i pasyjny aspekt duchowo ci fran- ciszka skiej – a wi c i kapucy skiej37.

Jak wspomniano, kolejne fundacje wznoszone od pocz tku XVIII wieku wzorowa y si na klasztorze krakowskim. Dla zobrazowania tej tezy wystarczy porówna plany kilku kolejnych klasztorów – lwow- skiego (1708 r.), lubli skiego (1723 r.), lubartowskiego (1737 r.) czy rozwadowskiego (1740 r.)38. Tak e wystrój wn trz poszczególnych wi - ty nawi zuje bardzo wyra nie do pierwowzoru, cho tutaj mo na odna- le pewne odst pstwa. O tarze i wyposa enie ko cio ów z surowego drewna i omówiony wy ej uk ad o tarza g ównego jest w ciwie regu .

————

35 R. G r o s s, Dlaczego czerwie jest barw mi ci, Warszawa 1990, s. 187-192.

36 Symbolika architektury sakralnej jest bardzo rozbudowana. Istotny jest tu zarówno rodzaj wi tyni jak i czas jej powstania. W ka dym przypadku analiza symboliczna mo e by prowadzona wielowymiarowo. W tym miejscu ukazany zostaje jedynie jeden jej aspekt wskazuj cy na korelacj symboliczn stroju zakonnego i bry y wi tyni.

37 L. R o t t e r, Habit franciszka ski na przyk adzie wybranych wspólnot m skich i skich, „Zeszyty s decko-spiskie”, t. 4:2009, s. 66-73; G. M. C o l o m b a s, Abito religioso. L’abito monastico, [w:] Dizionario degli istituti di perfezione, red. G. P e l - l i c c i a, G. R o c c a, t. 1, Roma 1974, k. 56; L’abito religioso, Roma 1977, s. 152-153;

J. H a n i, Symbolika wi tyni chrze cija skiej, Kraków 1998, s. 55-61.

38 M. S o b i e r a j, Fundatorzy kapucy skich…, s. 83-89; M. T o p i s k a, Budow- nictwo kapucynów…, s. 210; A. A. J a s t r z b s k i., F. J. D u c h n i e w s k i, Cz historyczna, [w:] Katalog polskich prowincji ojców kapucynów, Rzym-Warszawa 1979, s. 39-83.

(12)

W kilku przypadkach zak ócona jednak zosta a kolorystyka wn trza, poprzez wprowadzenie w miejsce bia ych cian – polichromii, jak to mia o miejsce na przyk ad w ko ciele kro nie skim.

Do Krosna kapucynów sprowadzi w 1753 roku wojewoda krakow- ski hetman koronny Jan Klemens Branicki39, cho istot rol odegra tak e rejtan sanocki Aleksander Jaworski – przekazuj c na rzecz za- konu 170.000 z z zastrze eniem, by kwota ta przeznaczona zosta a na wzniesienie klasztoru i ko cio a w Kro nie40. By a to jedna z najpó - niejszych fundacji kapucynów na ziemiach polskich. Pocz tkowo kapucyni osiedleni zostali przy nieistniej cym dzi ko ciele w. Jaku- ba, jednak ju w dwa lata pó niej rozpocz y si prace nad wzniesie- niem klasztoru i ko cio a. Pierwsze zabudowania klasztorne powsta y, prawdopodobnie, w latach 1755-1770. Budow samej wi tyni rozpo- cz to z 1771, za konsekracja mia a miejsce dopiero w 1811 roku.

Inicjatorem, a bardziej chyba architektem, nadzorc prac i w re- zultacie kustoszem ko cio a by przyby y do Krosna w 1770 roku o. Innocenty Barth. Prowadzenie prac budowlanych przez kapucyna mia o zasadnicze znacznie dla wznoszonego obiektu. Dzi ki temu budowla mia a nie odbiega od wzorców architektonicznych konwen- tów kapucy skich. Budowa trwa a jednak bardzo d ugo i by a przery- wana wielokrotnie ze wzgl du na sytuacj polityczn 41. W rezultacie prace architektoniczne sko czono dopiero w 1781 roku, co nie ozna- cza o zako czenia prac w ogóle. Wyko czenie wn trza mia o trwa jeszcze 30 lat42.

Trwaj ce przez ponad 56 lat prace nie mog y pozostawi jednoli- tego w charakterze obiektu, i cho czuwanie nad budow samych kapucynów – zw aszcza o. Bartha, a potem o. Józefa Krzysiaka – by o niezaprzeczalne, to jednak przemiany stylowe spowodowa y, i ko-

ció kro nie skich kapucynów ró ni si w kilku szczegó ach od in- nych za kapucy skich w Polsce.

————

39 M. O k o , Krosno, [w:] Encyklopedia Katolicka, t. 9, Lublin 2002, s. 1319.

40 M. C z u b a, Ko ció i klasztor…, s. 6-7; W. S a r n a, Ko cio y i klasztory regu y w. Franciszka na ziemiach polskich, z. 1, Kraków 1891, s. 303.

41 Na przyk ad w 1771 r. – najazd wojsk rosyjskich, 1772 r. – 1 rozbiór Polski i wstrzymanie prac przez rz d austriacki – prace wznowiono w 1773 r.

42 Wi za o si to z zagro eniem likwidacji klasztoru w czasie reform józefi skich, zob. M. C z u b a, Ko ció i klasztor…, s. 10-11.

(13)

Omawiany obiekt w ogólnym swoim zarysie odpowiada przepisom, jakie nak ada y na nowe fundacje Konstytucje. Ko ció zbudowany zosta na planie prostok ta, jednonawowy, z nieco w szym prezbite- rium zako czonym prost cian , za któr znajduje si chór zakonny43. Pierwsze odst pstwo wcze niej wzniesionych wi ty kapucy skich mo na jednak zauwa ju na planie ko cio a. Dotychczas ko cio y kapucy skie na ziemiach polskich mia y szereg mniejszych lub wi k- szych kaplic umieszczonych po bokach nawy, w Kro nie kaplice te zast pi y nisze, w których umieszczono o tarze. Zapewne wp yw na to mia y przemiany stylowe i pojawiaj cy si wówczas klasycyzm44. Podobny wyd wi k mog mie podzia y architektoniczne wprowadzone we wn trzu – to jest pilastry o jo skich kapitelach lub gzymsy.

Kolejne, pewnego rodzaju odst pstwo stanowi fasada, posiadaj ca dla odmiany mnóstwo elementów czysto barokowych mimo tego, e w okresie jej wznoszenia styl ten powoli zanika. Jest to fasada dwukondygnacyjna, jednoosiowa. Podstawowym elementem dekora- cyjnym dolnej kondygnacji s monumentalne pilastry o jo skich kapi- telach, si gaj cych wygi tego pó koli cie gzymsu. Natomiast g ów- nym elementem zdobniczym górnej kondygnacji s niewielkie woluty zwie czone wazonami. Ca wie czy trójk tny przyczó ek z doln cz ci wygi na wzór gzymsu.

Br zowo-bia a zazwyczaj kolorystyka wn trza ko cio ów kapu- cy skich, zosta a zak ócona w Kro nie wprowadzeniem polichromii.

Malowid a wykonane zosta y w 1809 roku przez Smuglewicza i Józefa Andrzeja Kucharskiego. Polichromia pokrywa niemal ca powierzch- ni cian ko cio a, chóru muzycznego i chóru zakonnego. Podkre la- ca podzia y architektoniczne kompozycja utrzymana jest w ciep ej gamie barw. S to g ównie ornamenty, takie jak girlandy czy iluzjoni- styczne formy architektoniczne wzbogacone stiukami przypominaj - cymi motyw owocu granatu. Stosowanym wielokrotnie obramieniem

motywy stylizowanych li ci akantu i li ci wawrzynu, a tak e kwia- tony. Pomi dzy tymi elementami wszechobecne wydaj si by putta

————

43 F. S t o l o t, E. n i e s k a - S t o l o t o w a, Katalog zabytków sztuki w Polsce, seria nowa, t. 1: województwo kro nie skie, z. 1: Krosno, Dukla i okolice, Warszawa 1977, s. 89-93.

44 S. L o r e n t z, A. R o t t e r m u n d, Klasycyzm w Polsce, Warszawa 1984, s. 30-39;

J. A. M r o z e k, Architektura klasycyzmu, [w:] Sztuka wiata, t. 8, Warszawa 2000, s. 41-65.

(14)

ród ob oków. Motyw ob oków, mia na celu nie tylko umiejscowie- nie przedstawie w scenerii nieba, ale i podkre lenie iluzjonizmu oraz cz ciowe zatarcie architektoniczne ramy. Jedyne dwie sceny figuralne umieszczone zosta y nad chórem muzycznym. Jest to przedstawienie Chrystusa Upadaj cego po Krzy em oraz S d Pi ata. Obydwie sceny, w swojej kolorystyce i kompozycji posiadaj wyra ne cechy klasycy- zmu. Gruntowne omówienie polichromii kro nie skiego ko cio a jest jednak utrudnione. Z uwagi na liczne przemalowania i odnowy malo- wid a zatraci y swój pierwotny charakter45.

Na koniec kilka s ów o cz ci mieszkalnej kro nie skiego klasztoru.

Jego budow rozpocz to wraz z ko cio em. Przedstawia sob klasyczny model kapucy skich zabudowa klasztornych. Trzy dwukondygna- cyjne skrzyd a wraz z bry ko cio a tworz czworobok, okalaj cy wewn trzny dziedziniec. Nale y zaznaczy , e w po owie XX wieku dokonano znacznej przebudowy wn trza cz ci mieszkalnej. Znik y ma e, tradycyjne cele zakonne a w ich miejsce pojawi y si „prze- stronne pokoje zakonne”. Podobne prace remontowo-budowlane prze- prowadzono w innych klasztorach kapucy skich. Cz pierwotnej koncepcji budowli kapucy skiej pozosta a. Prosty korytarz prowadzi z chóru zakonnego do refektarza s siaduj cego z kuchni , nad chórem znajduje si biblioteka, pozostawiono klasyczn w budownictwie ka- pucy skim klatk schodow prowadz do chóru zakonnego.

Przeci gaj ca si w latach budowa klasztoru wycisn a jednak pi t- no na samej jego bryle. Skrzyd o pó nocno-zachodnie, dobudowane dopiero w 1853-1854 roku staraniem o. Józefa Krzysika, mimo tego, opiera si na planach o. Bartha posiada odmienny w tek murów, inn ich grubo i nieco inne wyko czenie elewacji (pozostawione zosta y bez na enia tynków). Zmiany te nie wynika y jednak z po- trzeby przerobienia gotowych planów, a zaistnia y raczej ze wzgl du na zmieniaj ce na przestrzeni lat techniki wykonawcze46.

* * *

————

45 M. C z u b a, Ko ció i klasztor…, s. 22-24.

46 Tam e, s. 20-22.

(15)

Cechy budownictwa kapucy skiego podkre laj ce duchowo i tra- dycj Zakonu Kapucynów dostrzec mo na nie tylko w pierwszych fun- dacjach na ziemiach polskich, ale i w klasztorach wznoszonych na prze- omie XVIII i XIX wieku, czego jasnym przyk adem jest zespó klasz- torny w Kro nie. Utrzymanie jednolitego stylu architektonicznego by o mo liwe nie tylko dzi ki rygorystycznym przepisom, ale i ywej trady- cji. Nie znaczy to oczywi cie, e wszystkie ko cio y kapucy skie s identyczne. Owszem, posiadaj charakterystyczne cechy wyró niaj ce, jednak tradycja wznoszenia zespo ów klasztornych wed ug „zwyczaju ojców kapucynów”47, przetrwa w nich przez kolejne stulecia.

___________

Bibliografia

Antologia Mistyków franciszka skich, red. S. Kafel, t. 3, Warszawa 1987.

Bartczakowa A., Ko ció Kapucynów, Warszawa 1982.

Bartoszewski G., Przybycie kapucynów do Polski oraz terytorialny i perso- nalny rozwój zakonu w latach 1681-1810, [w:] Trzysta lat kapucynów w Polsce. 1681-1981, Zakroczym-Warszawa-Kraków 1987.

Bogdanowski J., Polskie ogrody ozdobne, Warszawa 2000.

Budziarek M., Kapucyni w Lublinie dzieje klasztoru w latach 1721-1864, Warszawa Lublin 1996.

Charageat M., Sztuka Ogrodów, Warszawa 1978.

Chrzanowski T., Kapucyni a sztuka, [w:] Trzysta lat kapucynów w Krakowie.

1695-1995. Ksi ga pami tkowa, red. J. Marecki, Kraków 1997.

Colombas G. M., Abito religioso. L’abito monastico, [w:] Dizionario degli istituti di perfezione, red. G. Pelliccia, G. Rocca, t. 1, Roma 1974.

Czuba M., Ko ció i klasztor oo. Kapucynów w Kro nie, „Biblioteka kro- nie ska”, z. 11, Krosno 1996.

Fre G., Archittettura cappuccine in Emilia e in Romagna, [w:] I Cappuccini in Emilia-Romagna Storia di una presenza, red. G. Pozzi, P. Prodi, Bolo- gna 2002.

Gerlach P., De architectuur der Capucijnen. „Franciscaans Leven”, R. 38:1955, z. 3.

Giacomelli A., Problemi economici, questua e impegno sociale, [w:] I I Cap- puccini in Emilia-Romagna Storia di una presenza, red. G. Pozzi, P. Prodi, Bologna 2002.

————

47 M. T o p i s k a, Budownictwo kapucynów…, s. 211.

(16)

Gross R., Dlaczego czerwie jest barw mi ci, Warszawa 1990.

Hani J. , Symbolika wi tyni chrze cija skiej, Kraków 1998.

Hani J., Symbolika wi tyni chrze cija skiej, Kraków .

Hermanowicz W., Monografia architektury ko cio a oo. kapucynów p.w.

w. Piotra i Paw a w Lublinie, „Rocznik Humanistyczny”, R. 18:1970, z. 5.

Hodor K., Ogrody klasztorne i ich rola w kszta towaniu tkanki urbanistycznej miasta Krakowa, [w:] Historyczne i wspó czesne ogrody w krajobrazie miasta, red. A. Mitkowska, K. Hodor, K. akomy, Kraków 2012.

Hummerich W., Kapuzinerarchitektur in den rheinischen Ordensprovinzen, Mainz 1987.

Jastrz bski A. A.., Duchniewski F. J., Cz historyczna, [w:] Katalog pol- skich prowincji ojców kapucynów, Rzym-Warszawa 1979.

Konstytucje Braci Mniejszych Serafickiego Ojca Franciszka wi tego Kapu- cynów, aprobowane i potwierdzone od Urbana VIII papie a. Z w oskiego na polski j zyk wyt umaczone, Kraków 1733.

Krasucka B., Sztuka kapucy ska, [w:] Encyklopedia Katolicka, t. 8, Lublin 2000.

Krenz M., redniowieczna symbolika wirydarzy klasztornych, Kraków 2005.

L’abito religioso, Roma 1977.

Lichaczow D., Poezja ogrodów. O semantyce stylów ogrodowo-parkowych, Wroc aw-Warszawa-Kraków 1991.

Lorentz S., Rottermund A., Klasycyzm w Polsce, Warszawa 1984.

ozi ski B., Leksykon zakonów w Polsce, Warszawa 1998.

Majdecki L., Historia Ogrodów, Warszawa 1981.

Marecki J., Architektura i wystrój klasztorów kapucy skich, [w:] Zakon Braci Mniejszych Kapucynów na Dolnym sku i we Wroc awiu, Wroc aw 1996.

Marecki J., Ko ció i klasztor kapucynów w Krakowie, Kraków 1995.

Marecki J., Zakony w Polsce, Kraków 2000.

Mi ob dzki A., Zarys dziejów architektury w Polsce, Warszawa 1963.

Mrozek J. A., Architektura klasycyzmu, [w:] Sztuka wiata, t. 8, Warszawa 2000.

Nadolski B. , Ambona. Historia, znaczenie, symbolika, Kraków 2008.

Oko M., Krosno, [w:] Encyklopedia Katolicka, t. 9, Lublin 2002.

Prejs R., Kapucyni, [w:] Encyklopedia Katolicka, t. 8, Lublin 2000.

Rotter L., Habit franciszka ski na przyk adzie wybranych wspólnot m skich i skich, „Zeszyty s decko-spiskie”, t. 4:2009.

Rotter L., Ubiór czy kostium. Znaczenie i funkcja strojów zakonnych, Kraków 2015.

Sarna W., Ko cio y i klasztory regu y w. Franciszka na ziemiach polskich, z. 1, Kraków 1891.

Sobieraj M., Fundatorzy kapucy skich klasztorów w XVII i XVIII wieku, [w:]

Trzysta lat kapucynów w Krakowie. 1695-1995. Ksi ga pami tkowa, red.

J. Marecki, Kraków 1997.

(17)

Stolot F., nie ska-Stolotowa E., Katalog zabytków sztuki w Polsce, seria nowa, t. 1: województwo kro nie skie, z. 1: Krosno, Dukla i okolice, War- szawa 1977.

Szafra ska M., Wirydarz – s owo, forma, tre , „Teka Komisji Urbanistyki i Architektury”, t. 27, Kraków 1995.

Topi ska M., Budownictwo kapucynów w Polsce w wietle konstytucji i tra- dycji zakonu. „Kwartalnik Architektury i Urbanistyki”, R. 19:1974, z. 3.

___________

LUCYNA ROTTER

THE ARCHITECTURE, INTERIOR DESIGN AND SYMBOLISM OF CAPUCHIN MONASTERIES EXEMPLIFIED

BY THE MONASTERY IN KROSNO Abstract

The Order of Capuchin Friars Minor originated in 1525 as the result of the reform initiated by Fr. Matteo da Basico. Almost from the beginning of its existence the Capuchins developed a certain noticeable art style, characteristic for the monasteries they built, in which the church’s and the monastery’s architecture as well as the inte- rior design, painting, sculpture or craft were subjected to strict rules. Maintaining a uniform architectural style was possible not only through rigorous rules but also through live tradition. Capuchin architecture by its very distinct semantic feature emphasises the spirituality and tradition of the Order.

Translated by Hanna Rybkowska

(18)

Cytaty

Powiązane dokumenty

– W jaki sposób przenika³o chrzeœcijañstwo na ziemie polskie? – Przez kogo ewangelizowane by³y pañstwa oœcienne? – Jakie motywy przyœwieca³y polskiemu ksiêciu

Oprócz ogólnych zasad bezpiecze stwa, których przestrzeganie jest niezb dne przy budowie gazoci gów, robotach ziemnych, transporcie materiałów itp., podczas prac zwi zanych z

Z rozkªadu jakich statystyki korzysta si¦ przy budowie przedziaªów ufno±ci dla nieznanej wariancji8. Wybra¢ wªa±ciwy wzór, próba jest maªa lub du»a

Brak odpowiednich krajowych i³ów powoduje, ¿e dalszy oczekiwany rozwój zapotrzebowania na plastyczne i³y bia³o wypalaj¹ce siê ze strony polskiego przemys³u p³ytek gresowych

W polskiej czêœci GZW wyp³ywy metanu na powierzchniê nie s¹ jeszcze znacz¹cym problemem, przysz³a likwidacja kopalñ powinna byæ jednak poprzedzona przygotowaniem

Rysunki prosimy dostarczaæ równie¿ w wersji elektronicznej w osobnych plikach w formatach obs³u- giwanych przez program Corel DRAW 11 (np. Wszelkie symbole we wzorach i powo³aniach

ostateczny kszta³t bud¿etu lokalnego zale¿y te¿ bud¿etu pañstwa, który mo¿e byæ uchwalony do koñca marca, jest to te¿ ostateczny termin uchwalenia bud¿etu jednostki

ku nieomal do wszystkich nowoczesnych wyrobów gumowych, a szczytowym osiągnięciem stało się w y­.. nalezienie opony pneumatycznej