• Nie Znaleziono Wyników

Dziennik Bałtycki, 1983, nr 129

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dziennik Bałtycki, 1983, nr 129"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

sekretarz KC PZPR W. Jaruzelski w G c t e r t s k u

* Wizyta w porcie gdańskim

* Kwiaty w miejscach pamięci

* Spotkanie z Egzekutywą KW PZPR-

Rek XXXIX nr 129 (11770) Gdańsk, poniedziałek 4 lipca 1983 r. A B Cena 5 zł

Ogólnopolska Narada Aktywu Młodzieżowego PZPR

Serca i umysły młodych Polaków dla socjalistycznej ojczyzny

1 Wczoraj po zakończeniu narady aktywu młodzieżowego PZPR, I sekretarz KC PZPR, premier, gen. armii WOJCIECH JARUZELSKI, w towarzystwie zastępcy członka Biura Politycznego KC, I sekretarza KW — STANISŁAWA BEJGERA I wojewody gdańskiego gen. bryg. — MIECZYSŁAW A CYGANA odwiedził — w godzinach popołudniowych — dokerów pracujących w porcie gdańskim; złożył też wiązanki kwiatów w miejscach pamięci narodowej.

Po wyjeździe z hali „Oli- Koper zatrudnieni w nor- via" W. Jaruzelski odwiedza cie od ponad 20 lat. To z port gdański. Mimo niedzie was już weterani, życzę li — trwa tu praca prze- zdrowia — mówi premier, ładunkowa na kilkunastu Oby tylko było lepiej — statkach różnych bander, odpowiadają. Musi być le- Przybyłego na nabrzeże ge Piej. żebyście mieli spoko]

nerała z pokładów stoją- ną emeryturę — stwierdza cych jednostek pozdrawia- premier na pożegnanie. :

Po odśpiewaniu hymnu i

„Międzynarodówki", zebra­

nych powitał zastępca człon ka Biura Politycznego, I sekretarz KW PZPR w Gdańsku STANISŁAW BEJGER. — Cieszymy się z waszego przyjazdu do Gdańska — powiedział I sekretarz KW. — Wiemy, że jako reprezentanci wszystkich, środowisk wnie siecie na tej naradzie wie le doświadczeń, których los wam nie szczędził. Wie rżymy, że z tych doświad czeń wyciągnięcie odpowie dnie wnioski, których re­

alizacja dobrze przysłuży sie młodzieży i całemu spo łeczeństwu, naszej socjali­

stycznej ojczyźnie.

Następnie kierownictwo obrad przejął członek Biu ra Politycznego, przewod­

niczący Komisji Młodzie- fcyWęj KC TADEUSZ CZE CHOWICZ.

W soboty i niedzielę 2 i 3 lipca br. w gdańskiej hali „OIMa™ odbyta się Ogólnopolska Nara­

d a Aktywu Młodzieżowego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Wzięło w niej udział 4 tys.

młodych Polaków, członków i kandydatów PZPR: reprezentantów wojewódzkich organizacji par­

tyjnych, działaczy socjalistycznych związków młodzieży, robotników, rolników, studentów, żołnie­

rzy, naukowców, twórców, pracowników biur i urzędów. Przybyli do Gdańska z całej Polski, by mówić o sprawach dla młodych Polaków najważniejszych, o problemach kraju i partii, jej wpły­

wie n a świadomość i postawy młodego pokolenia, o realizacji uchwały IX Plenum KC PZPR.

Gośćmi młodzieży byli przedstawiciele najwyższych władz partyjnych i państwowych, członko­

wie rządu, Ludowego Wojska Polskiego oraz organizacji młodzieżowych 1 społecznych. N a spot kanie z reprezentantami młodego pokolenia członków partii przybył wczoraj I sekretarz KC PZPR, prezes Rady Ministrów, gen. armii WOJCIECH JARUZELSKI. W naradzie uczestniczyli także członkowie Biura Politycznego KC PZPR: TADEUSZ CZECHOWICZ, ZOFIA GRZYB, STANISŁAW KALKUS, JERZY ROMANIK i ALBIN SIWAK. Obecni byli: zastępca członka Biura Politycznego KC STANISŁAW BEJGER oraz sekretarz KC PZPR WALDEMAR ŚWIRGOŃ, wicepremierzy - MIECZYSŁAW RAKOWSKI i ZBIGNIEW SZAŁ AJ DA, dowódca Marynarki Wojennej rat LUDWIK JANCZYSZYN, dowódca Pomorskiego Okręgu Wojskowego gen. bryg.

ZBIGNIEW BLECHMAN i zastępca szefa Głównego Zarządu Politycznego W P gen. bryg. W Ł A D Y ­ SŁAW HONK1SZ.

Organizacje młodzieżowe reprezentowali: przewodniczący Zarządu Głównego ZSMP JERZY JA- SKIERNIA, przewodniczący Zarządu Krajowego Z M W LESZEK LEŚNIAK, naczelnik ZHP RYSZARD WOSIŃSK1 oraz przewodniczący Rady Naczelnej ZSP CEZARY DROŻDŻ.

Przedstawiciele młodzieży z wszystkich w o j e w ó d z t w n a sali obrad.

W swym wystąpieniu T. Jako pierwszy głos Czechowicz podkteślił, iż brał nauczyciel z woj. byd- partii nie dzielimy według goskiego ZENON IMBI- pokoleń. Wszyscy j e j człon ROWSKL Mówca omówił kowie są jednakowo rów- aktualne riroblemy wycho

™ wobec odpowiedzialnoś- wania młodego pokolenia,

Fot. R. Pietrzak nie powtórzyć. Jako mło­

dzi aktywiści powinniśmy inspirować młodzież do pra cy dla dobra Ojczyzny.

Mamy prawo 1 obowlą-

pewnienia warunków do startu życiowego, mądrego rządzenia i zgodności słów z czynami.

Musimy stanąć twardo na ziemi, wykorzenić leni­

stwo^ biurokrację, łapowni­

ctwo i karierowiczostwo — akcentował na zakończenie swej wvnowiedzi.

PAWEŁ SOROKA, redak tor warszawskiego dwuty­

godnika „Twóczość Robot­

ników" zauważył, iż kultu­

ra robotnicza powinna do­

minować w naszej kulturze narodowej, jako alternaty­

wa obcych nam ideowo wzorców kulturowych O- gólnopolski ruch robotni­

czych twórców kultury jest przejawem podmiotowości i samorządności ludzi pracy.

Nasz ruch — powiedział — opowiada się za szerokim rozumieniem kultury. Inte­

resuje nas bowiem rów­

nież sfera obyczajowości, moralności oraz dojrzałości politycznej.

Zdaniem JOLANTY TRO JAŃCZYK, nauczy­

cielki Szkoły Pod sta wo-

ANDRZEJ ŚLĘZAK z częstochowskiej ..Warty"

mówił o realizacji uchwal IX Plenum KC PZPR. Pod kreślił, że na szczeblach nodstawowvch ich znacze­

nie nie zawsze iest właś­

ciwie rozumiane. Niezbęd-

wvróżnlać odwagą wypo­

wiadania wiasnych Doglą­

dów. musi umieć, gdy trze ba. przeciwstawić sie wiek szóści, musi charakteryzo­

wać sie głęboką wiedzą merytoryczną. Działacz po­

winien także dysponować umiejętnością prowadzenia rozmowy z ludźmi i to bez posułeiwania sie gotowymi tekstami.

W Polsce dążyć trzeba przede wszystkim do tego

— stwierdził nasteonie wi­

cepremier — aby skoń­

czyć z mówieniem, że to zrobili „oni", że wszystko co złe ..to nie my". Socja­

lizm polega na tym. że kaź d v powinien odpowiadać za siebie, za swoje losy.

Na tym tle wicepremier podkreślił szczególna odpo wiedzialność spoczywającą na członkach partii. Wszys cv członkowie partii rzą­

dzącej — powiedział — są siła rządzącą, muszą z te­

go zdawać sprawę i kon­

sekwentnie wywiązywać się z tego wielkiego obo­

wiązku. . Koleina kwestią podnie­

siona orzez M. Rakowskie go w kontekście cech o"

na jest także aktywność mło bobowych, które powinny dzieży, przede wszystkim

zaś młodych członków par­

tii.

Rolnik z woj. skiernie­

wickiego JERZY PIEKIEL- NIAK poruszył zagadnie­

nia nurtujące młodzież wiejską. A więc. brak sta­

bilizacji ekonomicznej rol­

ników. w tym płynność cen. środków produkcji roi nei. niedostatek maszyn i urządzeń itp. Na fakt dal­

szej migracji młodzieży ze wsi do miast składa sie m.

in. niższy ooziom życia kul turalneeo.

W czasie dyskusji głos zabrał także wicepremier MIECZYSŁAW F. RAKÓW SKI przewodniczący Komi tetu ds Młodzieży przy Ra dzie Ministrów.

Jesteśmy tu w gronie

Dokończenie na str. 2

ją dokerzy. Dyrektor czelny Zarządu Portu Adam Nowotnik informuje o sprawach zakładu. Przy burcie indyjskiego statku

„Jalaputra" W. Jaruzelski rozmawia z robotnikami rozładowującymi do wago­

nów worki z makuchami.

Trzeba dorobić do pensji, dlatego pracujemy w sobo tę i niedzielę — stwierdza Jan CichaL Za długo cze­

kamy na mieszkania mówi Edmund Daleckt Z żo<ną i dwojgiem dzieci zaj mu je on pomieszczenie za­

stępcze, z którego powinien się niedługo wyprowadzić.

— Czy jest szansa na pod wyższenie zarobków panie generale — pada pytanie To zależy od sytuacji w gospodarce — odpowiada premier i obszernie tłuma­

czy uwarunkowania konie­

czne do przezwyciężenia trudności. Pierwszy sekre­

tarz KC interesuje się też regularnością posiłków re­

generacyjnych, jakością o- dz''eży roboczej, sprawami

Prosto z nabrzeża porto­

wego wchodzi na pokład okrętu Marynarki Wojen­

nej — trałowca nr 621. Ge nerałowi towarzyszy dowód ca Marynarki Wojennej ad mifał Ludwik Janczysżyn i dowódca Pomorskiego O- kręgu Wojskowego gen.

bryg. Zbigniew Blechman.

Martwą Wisłą dopływa do Westerplatte. Na wzgó­

rzu, u stóp pomnika — warta honorowa. W nastro ju powagi, premier w to­

warzystwie gospodarzy wo jewództwa i licznie zgroma dzonych mieszkańców mia­

sta składa hołd pamięci obrońców polskiego wybrze ża z września 1939 r. Od­

daje honory wojskowe.

W drodze powrotnej tra­

łowiec przepływa obok za­

cumowanych statków han­

dlowych.

Trałowiec przybija do nabrzeża przy Targu Ryb­

nym. Na niedzielnym spa­

cerze — wielu mieszkań- opieki lekarskiej. Długo ro . Trójmiasta. Generał zmawia z operatorami

rządzeń przeładunkowych Janem Rudnickim i Edwar dem Piskorem. Padają kry tyczne, także ostre uwagi o położeniu socjalnym ro­

botników.

Sytuacja w gospodarce powoli się poprawia — mó wi generał — orzvznajce, że jest już lepiej niż rok temu.

Z wagonów wychylają s;e pracuiacv właśn:e Fran ciszek Wysocki i Czesław

wita się z nimi. Dochodzi­

my do pomnika „Tym co

?.a polskość Gdańska" Do­

stawionego ku czci ofiar rzezi mieszkańców Gdańska dokonanej przez Krzyżaków w XIV wieku, upamiętnającego także walki o wyzwolenie m:a- sta, które stoczvła tu w

1945 r. brygada pancerna im. Bohaterów Westerplat­

te. Wśród osób zgromadzo­

nych wokół postumentu — Stanisław Fetter, w któ­

rym generał rozpoznaje jednego ze swoich daw­

nych podwładnych.

Pod pomnikiem premier złożył kwiaty.

Żegnani pozdrowieniami' jedziemy na Cmentarz Mau zoleum Żołnierzy Radziec­

kich. Warta oddaje honory.

Generał wita się z konsu­

lem generalnym ZSRR w Gdańsku — Lwem Wach- ramiejewem. „Odnieśliście wielkie zwycięstwo. Byliś­

cie nieustraszeni w boju.

oddaliście życie własne za słuszną sprawę". W rozmo wie z komandorem rez. Ja nem Cymbalukiem — pre­

zesem Oddziału Gdańskie­

go Związku Byłych Żołnie rzy Radzieckich, jednym z obrońców Leningradu, gen.

Jaruzelski wspomina czas trudnych dni wyzwalania kraju. Sootvka też kolejne eo to"""-7v<:zq bron-' nnłik.

rez. Wiktora Rembezę, z którym służył w jednym pułku.

Kolejnym miejscem, które odwiedzamy, jest najiwież szy obelisk narodowej i obywatelskiej pamięci — stojacv przv branre nr 2 Stoczni Gdańskiej im.

Lenina — pomnik Poleg­

łych Stoczniowców. Na­

strój skupienia: wiązanka goździków przepasana bia- ło-czerwoną wstążką, która I sekretarz KC. premier, gen. arm'i Wojciech Jaru­

zelski składa orzy pomni- ku

Spotkanie z Egzekutywą K W PZPR I sekretarz KC PZPR gen

armii Wojciech Jaruze^kł w

2 ^ y t K z ń i e T A n i a S ; — ,

U rewolucyjne przeobrażę

•U społeczeństwa, za bu­

downictwo i obronę socja­

lizmu. W partii mamy lu- 5*1 w różnym wieku, o ró poziomie wiedzy, z

™*ttymi doświadczeniami.

Maujy weteranów, ale ma

części nauczycieli. Niektó­

rzy bowiem z nich — pod­

kreślił — nadal zachowują się tak, jak gdyby naucza­

li, w swej prywatnej szko­

le'. Każdy nauczyciel szko­

ły świeckiej musi reprezen tować linię wynikającą

powiadać nasze prawo do życia w pokoju: Tę wypo­

wiedź TADEUSZA KUL CZEWSKIEGO z wrocław­

skiego Pafawagu nagrodzo no dużymi brawami. Właś nie młodzież powinna się energicznie przeciwstawiać

w e j w woi. skiernie- szczególnej młodzieży — wicklm. obecne orzeoi- ^ !ef ia l _T S W y m w y"

sv obowiązujące w soól- «Mpleniu wicepremier — dzielniach mieszkaniowych jesteście , przecież młodym są nie dostosowane do aktu- aktywem partii. Dlatego w alnvch potrzeb ludzi mło- tym gronie musimv rozma dych. Utrudniają one mło- wiać o tym co dzisiaj jest dym start życiowv. Dalsza najważniejsze właśnie dla

cześć swej wypowiedzi poś oartii, 1 sekretarz KC PZPR gościem młodzieży.

wieciła delegatka potrze­

bie upowszechniania osiąg nieć POP w swych środo­

wiskach. Nie pozwalajmy

— podkreśliła — aby na­

sze inicjatywy i osiągnie-

Prt «=cialisty=zneg=y =hamkteru t y t T T " ^ R E k "0 G O ^ z IłAN- jych energii, zapału. Lu-

wychowanych i w y szkoły,

czenie Podkreślając zna-

Karty Nauczyciela prócz zagrożenia zewnętrz- CZYK, ślusarz WSK PZL nego nadal istnieje zagro- woj. kaliskie, omówił dzia żenie wpwnętrzne — trwa łalność partii w środowis-

Pierwsza sprawa, to roz szyfrowanie często używa­

nego określenia — zaanga żowanie. W moim mniema niu. jest ono uznaniem i obroną linii i programu partii, jest świadomie pod­

jęta walką o umysły ludz kie.

Dziś sprawą najważniej­

szą jest walką w zakła

Fot Z. Kosycarz

godzinach popołudniowych spotkał się Egzekutywą KW w Gdańsku oraz czołowym aktywem partyjnym woj gdańskiego.

W czasie spotkania, które orowodził I sekretarz KW ftanlsław Bejger, jego ucze-

r'n'cy dzielili sie swoimi do­

świadczeniami, uwagami refleksjami, dotyczącym1 pra­

cy partyjnej, wskazując no oostępuiocg stab-Uzocje spo łeczno-po'itycznq oraz podej­

mowane wysiłkb : dla oonłe-

;p n:n

I sekretarz KC gen. Woj­

ciech Jcru?eisk no viazit dc historycznej roli. jakq w dzT i och polskieqo narodu 1 pań­

stwa stanowiło walka o-do step do morza — Dopierr polscy kom"n;ścj — stwier­

dził I sekretarz KC — wy­

korzystał- w pełni te szrn-r i dziś Wybrzete | całe Po morze stanowi, bazę, qdz"

powstaję nie tylko statki, o!r gdzie produkuje sie wiele in nych dóbr. Jednakże z re­

gionem tym wigżp się smut­

ne, niedawne doświadczeni<- zwiqzone z zaqrozeniem d!o nnezeqo państwo.

# Dokończenie na str. 2

^ . ^ n y c h i u t w P o l s c e ZS&jsf»

pudowej, gotowych dla jej o n a n i e t v l k o d a ] e k o j d a e e zenie wpwnętrzne — trwa lainosc partu w sroaowis- j e n w u u w w » -

*>bra oddać swe zdolności o r a w a a l e » obowiązki walka o umysły młodzieży, ku robotniczym. Podkreślił dach prący, odwaga prze- j umiejętności. Siła partii Dyskutant mówił również T ę walkę partia musi wy- wage realizacji reformy go clwstawienla się reakcyj- l e ż y W ł a ś n i e W t y m — k o n Ka łA o n r t / l a w o ł n o « Q - « t r m nnArlodnm W u r t m l r l p m tynuował mówca — że u-

ona jednoczyć 1 wy-

o potrzebie prowadzenia w oświacie odpowiedniej po- 5*8° zapał młodości i do­

grać, bo jest to jednocześ­

nie walka o przyszłość na­

szego kraju. W tym kontek ście podkreślił potrzebę świadczenia wieku dojrzą

lego.

W tej pięknej sali pada-

kie, która niedawno wstą­

piła do partii, podkreślała O problemach młodzieży

" -V.J U J C Ł I 1 C J wiejskiej i o pracy partyj

E S F L t S E S > i | C 3 _

rozbicie i skłócenie naro- dualny z B^iny Mokobro- wagę tej decyzji. Wydajna du, dalszy chaos i osłabię siedleckie. Przed- } dobrze zorganizowana pra nie Polski, jako wiarygod stawił trudności i kłopoty c a i | koncentracja na współu nego sojusznika obozu so młodych rolników, związa- czestnictwie młodych w cjalistycznego. Myślę, że n e, z , niedoinwestowaniem rozwiązywaniu społecznych rolnictwa. Niedostateczny problemów, stanowi naszą

Je.s*. zdaniem mówcy — partyjną, współczesną po-

strony kontrola ścisłego jej przestrzegania oraz przeko nanie młodych o j e j prze­

łomowym znaczeniu. Dys-

spodarczej, istotnej na na- nym poglądom. Warunkiem szei drodze postępu. Zada- odzyskiwania zaufania la­

niem partii jest z jednej dzt pracy jest odwaga cy­

wilna działaczy, partyj­

nych.

Inna sprawa, to problem iak zdobyć sobie autorytet w określonym środowisku, kolektywie pracowniczym.

Powodzenie walki o umys

dobrze się stało, aby właś nie na tej sali udowodnić niedowiarkom t zagubio­

nym, że młodzi członkowie partii potrafią nie tylko twórczo myśleć i twórczo pracować, ale 1 ofensyw­

nie działać.

kładów pracy.

Nauczyciel z Zesrpołu Szkół Ekonomicznych w woj. tarnobrzeskim SŁA­

WOMIR MAZUREK poś­

wiecił swój głos omówie­

niu procesu kształtowania postaw młodych ludzi

ły ludzkie zależy od teeo czy będziemy potrafili stworzyć. pra wdziwy ch dzia łączy. A działacz musi się

Partia silna swą młodzieżą

Omówienie wystąpienia W. Jaruzelskiego

Drodzy moi! Serdecznie wam dziękuję za życzliwe przyjęcie. Zastanawiałem się, wahałem, czy powinie­

nem zabrać głos na tym dzisiejszym spotkaniu. Prze mawiam przecież dość czę sto, może za często, ale ulegając atmosferze młodo ści panującej na tej sali, uznałem, że nie mogę nie powiedzieć tych kilku słów.

Przy czym nie traktujcie tej wypowiedzi jako prze­

mówienia, raczej jako roz­

mowę. Tak mógłbym roz­

mawiać z moją bardzo mło

dą córką i ze wszystkimi młodymi ludźmi, których znam osobiście, których pa tniotyzm i zapał w nauce, w pracy, w żołnierskiej słu żbie — cenię wysoko. Wy jesteście reprezentacją tej części polskiej młodzieży, która wstąpiła do szere­

gów naszej partii, uzyskała więc nie przywilej, ale pod jęła szczególny trud i obo-

tocząca się wczoraj i dziś dyskusja potwierdza tę oce nę. Podkreśla tym samym, że partia jest silna rów­

nież swoją partyjną mło­

dzieżą. Że idzie niezmien­

nie drogą IX Zjazdu, dro­

gą socjalistycznej odnowy.

Że partia jest ta sama, ale już nie taka sama, bo sięgająca do źródeł naszej idei, przetwarzająca ją wiązek ponadprzeciętnej coraz wyższą, lepszą, bliż- pracy, walki ze złem, akty- szą ludziom jakość naszej

wności. pracy.

Gen. Jaruzelski stwier- Jesteśmy, jak wiadomo, dził dalej, że narada, cała jednym z najmłodszych na

udział młodzieży wiejskiej ^ o ś ć ? oświadczyć dele- szkołach. Rola szkoły jest

wir CT/>TOfTAlT"\ rh łłl 11Cł KłfA /\ns

cienie T. Czechowicz — ro

•mów, o konieczności współ

®cgo wysiłku pokonujące- V* trudności. Ale ten dła­

w i , dyskusja, czy też wy- l"1*— poglądów muszą od

się w każdym śro-

••wiskn. Milczący, odwró-

•J1 plecami, nie mają ra-

w strukturach samorządo- g at k a wych. Powinno się bar- '

dziej niż obecnie wspierać Student Wydziału Prawa tego rodzaju aspiracje UMCS w Lublinie JACEK młodzieży. Musimy pamię- ZADURSKI poświęcił swo­

je wystąpienie roli organi­

zacji partyjnej w środowi­

sku akademickim. Krytycz nie ocenił treści ustawy o szkolnictwie wyższym, któ­

ra — jego zdaniem — nie gwarantuje kierowniczej roli partii w środowiskach akademickich. Mówca skry tykował także zasady wery fikacji kadry naukowej u- również w środowisku

wiejskim. Wciąż niedosko­

nałe są tutaj obecne meto­

dy pracy partyjnej. Partia musi z tego wyciągnąć wnioski.

Młody mistrz z rzeszow­

skiej „Unitry" WITOLD

WERESZCZYŃSKI powie ' czelnL Uważał bowiem, iż dział dobitnie: to, że tak była ona przeprowadzona

szczególna, musi być ona bowiem instytucja kształtu iaca socjalistyczna Świado­

mość społeczna, świecka i obywatelska postawę. Szko łe musimy wynieść — po­

wiedział — do rangi naj­

wyższej narodowej instytu­

cji. Istotna jest w tym kon tekście postawa nauczycie­

li. Partia musi wyciągnąć krytyczne wnioski z do­

tychczasowych koncepcji o- światowych, gdyż . szkoła nie może być poligonem do świadczalnym.

eji . n u t Z Z r T i i ł " d z l a ł dobitnie: to, że tak była ona 1 5 . i ł ! szybko część z nas uległa nieudolnie.

W h w i ą« * h wpływom ideologii obcej Czas skończyć % obiego-

" naszej naraay. naszemu systemowi „zaw- w y m twierdzeniem o pojco Z kolei referat progra- dzięczać" należy przede leniu straconej szansy —

® °wy wygłosił sekretarz wszystkim lukom w wie- powiedział kolejny dysku- g g PZPR WALDEMAR dzy marksistowsko-lenir.o- tant MIROSŁAW PAW-

"WIRGOS (skrót referatu wskiej, lukom, których nie SKI, zootechnik z Ostro-

«wleszczaray na str. 3). wypełniła ani szkoła, ani wia woj. słupskie. Młodzi Po referacie . rozpoczęła uczelnia. Ważne jest, abyś- mają szansę x racji swej

dyskusja, w której głos my mieli pełną świado- młodości; chcą być rzeczy-

*abrali zarówno młodzi de mość popełnionych w prze wistym , współgospodarzem legaci, jak i zaproszeni go- szłości błędów — podkreś- Polski. Oczekujmy od lił, aby ich już więcej władz — stwierdził — za-

Pogoda

J a k n a s poinformował d y ­ żurny synoptyk IM1GW w Gdyni, dziś b<dzle zachmurze­

n i e małe l u b umiarkowane.

Temp. r a n o 10—13 w cią­

g u dnia 18—32 st. Wiatr po- ludnlowo-zachodnł. slaby o k r e s a m i umiarkowany. (k)

Pokojowa manifestacja młodzieży na Westerplatte

No zaproszenie Wojewódzkiej Rady PRON w Gdoń- sku uczestnicy Ogólnopolskiej Narady Aktywu Mło­

dzieżowego PZPR, także K e m * rzesze młodzieży I mieszkańców Trójmiasta, województwa gdańskiego i sąsiednich przybyły wieczorem 2 lipca pod pomnik Obrońców Wybrzeża no Westerplatte, by wziąć u- dzioł w wielkie), patriotycznej manifestacji.

kręty Marynarki Wojennej Atom-sferę podniosłości,

nastrój zadumy o wojnie I śmierci, lecz i jednocześnie pragnienie pokoju i życia podkreślała I wyzwalała u/o czysta oprawa dekoracyj­

na — znicze płonące na trą sie wiodącej ku pomnikowi, reflektory oświetlające mo­

nument i umieszczone na nim godło PRL* podkład mu­

zyczny I poetycki deklamo- cje strof o ziemi, o miłości Ojczyzny, o tohpterstwie I poświęceniu dla niej.

Przed pomnikiem Obroń­

ców Wybrzeża na Westerpłat te I Pomnikiem-Czołgiem—

warty honorowe przedsta­

wicieli wszystkich rodzajów broni LWP, Przy nabrzeżu kanału portowego w gali banderowej zacumowane o-

na czele z flagowym ORP

„Warszawa".

O godz. 22.00 przybywają przedstawiciele najwyższych władz partyjnych I państwo wych: członkowie Biura Po litycznego I Sekretariatu RC PZPR — Tadeusz Czechowicz, Zofia Grzyb, Jerzy Romanik, Albin Siwak, Stanisław Bej- ger, Waldemar świrgoń, w i ­ cepremierzy — Mieczysław Rakowski i Zbigniew Szałaj-

Blectimań. Obecni są rów­

nież przedstawiciele władz naczelnych organizacji mło­

dzieżowych — ZSMP, ZMW, ZHP i ZSP: Jerzy Jaskier- nia, Leszek Leśniak, Ry­

szard Wosiński, Cezary Droszcx, a także przewodni­

czący WRN w Gdańsku, Lech Bednarski I w o j e w o ­ da gdański, gen. bryg. Mie­

czysław Cygan.

Przybywa młodzieżowa

— Jesteśmy na skrawku ziemi naszych praojców, któ rej przydano nazw Wester­

platte. Wrosła ono w mowę polskę i stała się synoni­

mem gorącego patriotyz­

mu, rycerskiej obowiq?kowoś ci i poczucia żołnierskiej po winnaści.

Tu właśnie padły pierw­

sze strzały z hitlerowskiego pancernika „Schlezwig-Hol stein". Ta zdradziecka sal- sztafeta, niosąca płonący wa oznaczała początek hitle znicz z ogniem zapalonym

w miejscach pamięci naro­

dowej na terenie Gdańska

— pod Pomnikiem-Czoł­

giem w al. Zwycięstwa, pom nlkiem Obrońców Poczty Polskiej I „Tym co za Pol-

. skóść Gdańska". Członka- naszym Bałtyku trzymali ko­

da. Ludowe Wojsko Polskie wie sztafety zapolqjq znicze prowie królów polskich — reprezentuję m. in. członek obok pomnika na Wester- dziś naszych rubieży broni WRON, dowódca Marynarki plałte. żołnierz polski — Marynar- Wojermej admirał Ludwik Reprezentacyjna orkles-

zastępca szefa trą Marynarki Wojennej

rawskiej agresji i drugiej wojny światowej, najstrasz niejszej w dziejach ludzkoś­

c i . Dziś nad nami, nad ca­

łą Polską niebo jesl spokoj­

ne. Nie płoną no nim łuny.

I tak, jak dawniej straż na

GZP WP gen. bryg. Włady- gra hymn państwowy. Głos staw. Honkisz, dowódca Po- zabiera przewodniczący RW morskiego Okręgu Wojsko-1 PRON w Gdańsku kpł. ż.w.

w e g o g e n . bryg. Zbigniew Walenty Milenuszkin.

ka Wojenno — kontynuator­

ka pełnej chwały I sławy naszej bandery, na wszyst­

kich morzach I oceanach świata'.

# Dokończenie na str. 2

rodów Europy. Mówi się często, że młodz:eż, to na­

sze bogactwo. To prawda Ale na tej sali niech nie zabrzmi to ja<ko komple­

ment, ale jako zobowiąza­

nie i zadanie.

Poruszając następnie oro blem członkostwa partii 1 sekretarz KC oświadczył:

Słusznie mówiliście, że być komunistą dzisiaj nie jest łatwo. Ale niech wielka sa tysfakcję daje nam to. że partia w najcięższych dlz siebie chwilach wytrwała, co w:ęcej następuje do niej nowy zaciąg, szczefióln f cenny przez to. że w tyrr trudnym czas e wstęnur do niej ludzie młodzi, kt^

rzy wiążą z idea partii, zr

służbą ojczyźnie — swr przyszłość, całe swój? żv cie. Cieszy nas równeż. ż<- odzys-kują siły i prężność działania organizacje mło dzieżowe. najbliżsi sorzv m erzeńcy naszej part: •:

Związek Socjalistyczne- Młodz:eżv Polsk:ej, nail r?

niejsza, robotnicza i wielo- środowskowa organzger Związek Młodzieży W ej skiej, sławny Związek Ha r cerstwa Polskiego, budów?

ne Zrzeszenie Studentów Polskich. Jest jeszcze trudno i je­

szcze będzie trudno — po­

wiedział generał Ale nie wolno się zrażać. Trzeba nadal szturmować okopy wszystkiego co przeszkadza w odnowie, w odrodzeniu w umacnianiu socjalistycz­

nej Polsk .

Niech wasza energia, wa sza aktywność tworzy swe go rodzaju ruch sprzeciwi wobec zła, o którym mć wiliście i na tej sali — \ii róbstwa. biurokratyzrr*.

# Dokończenie na str. .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Odbyło się pierwsze czytanie projektów ustawy budżetowej oraz to­.. warzyszących jej dokumentów

Związki zawodowe powinny czuć się współgospodarzami, a w za- kiaoach pracy Jest Jeszcze wiele do zrobienia; przede wszystkim musi nastąpić po­. prawa dyscypliny

Kolejnym etapem społecznych konsultacji założeń podwyżki cen żywności są spotkania I dyskusje w zakładach pracy. Wczoraj jedno z takich spotkań z

tuacji lepsze wykorzystanie potencjału produkcyjnego może się dokonać przez zmniejszenie materiałochłon ności produkcji | konsekwen­.. tną realizację programów

mitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej poświęcone ideologicznym zadaniom partii w umacnianiu decydujqcej roli klasy robotniczej w socjalistycznym

z informacją rządu na lemat stanu zdrowotnego społeczeństwa oraz działalności służby zdrowia i opieki społecznej stwierdza, że działalność rządu oraz

::0 na pier,,&#34;?ze spotkanie 'wego I zjednoczonych Nle- spe?nia jeszcze tego kry te-.. '1rzywodrAw Korei Po?ud- miec i nowego ?adu euro- rium. Ro Te Wul oejskiee:o' strona

cił Chór Serafinów. Ponadto już czwartą wojnę prowadzi Izrael. — Nie dopilnowaliśmy Piotrze spraw tego obiektu kosmicznego. Podrzucił ludziom paskudną myśl,