Telegraf. 1821, 52 (30 grudnia)

5 2* i Ostatni

TELEGRAF.

Źó; G ru d n ic i 1 8 2 1 * N O W O Ś C I K R A K O W S K I E ,

S ły ch a ć źe n ow y kóngress niottarchów^ m a nd- sląpić w Krakowie* — W dniu 25 . b. irt. rtiie- liśm y 1 i śfppni c i e p ł a , barometr spadł niżej o - statniej lin ii, w icher b y ł nieznośny. Nazajutrz do południa było ciepło i pogodilie jak latem*

itiriostwo ludzi uży w ało przechadzki. —■ Dnia 28. po połudriiu, mieliśmy widok osobliwszy n i niebie, xieżyc przy gwiaździe

i słońce w bli­

s k o śc i

tego pana o rdero w ego ; co wielu m arzy­

cielom porządnie strachu napędziło. —-

dnia ogod^inie 12 w n o c y , taki b y ł straszli­

w y w i c h e r , źe go jeszcze nikt niepamięta,' ale niedługo potrwał. Nakoniec do największych i niesłychanych osobliwości neleży: źe z gó ry Broni­

s ła w y , odwiedzający mogiłę K o ściu szki, p rzy­

noszą jakoby w nagrodę swego patrjotyaniu z

grobowca bohatyra, bukiety z kwitnących tani

do koła polnych ro ślin , ja k o t o : S c a b io ia , R a -

jiurtculus ,• Turm entilla itp. - D rzewa ow ocowe

a a C z arn ej wsi pod Ł ob zo w em , zaczynają się?

rozwijać tak jak w kwietniu. W czoraj nam przy­

niesiono g a ł ą z k ę , /•« śliwkowego d rz e w a , dzi­

wnie piękną i świeżości pełną. — Co z tego b ę d z ie ? niechcem y poVtarzae zatrważających proroctw, wielu naszyc.li astrologów i panieu dawnej daty. W ielkie podobieństwo że jak mrózt przyjdzie, tak cała nasza wiosna grudniowa zamiast kwiatem na drzewach, przybieli się śnie­

gami.

P e w n a dama zgubiła listy z podpisem /!l.e~

x a n d ry iio u rg u ig n o n . K to h y znalazł raczy od­

dać w R ed ak cy i P s z c z ó łk i,—

N ależny S p is II ze c zy do niniejszegb tomu P s z c z ó łk i, z wykazem O m yłek D r u k u , osobno | będzie nadesłany , tudzież ryciny trzy, za

rok 1 8 2 1 .

W I A D O M O Ś C I Z P O C Z T Y D Z I S I E J S Z E J ,

Anglicy służą teraz aa po.styljonow u T u rk ó w , ho na swoich okrętach przewożą od nich rozkazy (Jo A fryki. -1- W ielka czynność panuje w ministerjum wojen nem Rossyi. W szyscy ministrowie F ran cyi nagle z urzędów oddaleni zo sla!!, wyrokiem Ludw ika X V n i , P ersow ie pod E rzeru m zbili na głow ę T u rk ó w i z innej strony weszli juz do T rebizon dy.— W zięcia T ryp o lizzy wzbogaciło G reków 80 milionami Pia.slrow . ^-Jeżeli tylko w L on dynie co niezaszło?-.^

bo w żadnej z dzisieyszych gazet nic z United niemas . (W rocłaioska gazeta n ienadęszłą.)

TEATR NARODOWY.

7

5

U W IA D O M IE N IE ,

W e Środą Kassyno na ubogich ; w N iedzjalę zaś dnia W ielka Reduta na -tenże cel szanowny.—