• Nie Znaleziono Wyników

Telegraf. 1821, 48 (2 grudnia)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Telegraf. 1821, 48 (2 grudnia)"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

2,

Grudnia

18 21.

N O W O Ś C I K R A K O W S K IE ;

Osobliwsze a razem zatrważające w ielu*

.tnieliśmy 1u wulowisŁo d. 5o. Listopada. O-

k o ł o godziny 4tej po południu , zachmurzyło się zewsząd, deszcz padał przestankam i;pożnu j mię~

'dzy 'czw artą i piątą od strony południowo zacho­

dniej , pokazały się' błyskawice, z r a z u przy lekkich grzm ótacli, nakoniec z piorunami i hu­

kiem. Kiedy tą chmura bokiem idąca przeszła;

zachód słońca ju ż po godzinie 5.tej, pokązai 8js tak jasnym z pomiędzy obłoków , że wierz­

chołki domow i wieże kościelnś zdawały się fryc w białym ogniu. W ćwierć godziny po~;

Wstała okropna burza z wichrem i grzmotami do koła, — Osoby , z drogi _ tej nocy p rzybyłe do K ra k o w a , niesą-- w Stanie w ysłow ić, na jakie niebezpieczeństwa ciągle przez kilka go­

dzin wystawionemi były!.

. W karczmach niemożna się było zatrzymać 9 fco ■Yficher niepodobny do opieania groził co

(2)

chwila obaleniem , musiano żatyra Jechać a powiększę) części iść pieszo i tulip się do ko^-

\ n i, aby'niezostać porwanym od zamieci* Deszcz, g ra d , nieznośnie Utrudzały przeprawę. Do ko­

ła pioruny, grzmoty i błyskawice przez kil­

ka godzin trwały. Ogień piorunowy widzia­

no o podał jakby warstwami z nieba spadający i wznoszący się znowu w g ó rę , w roźrtych ko­

lorach z jasnością świafła bengalskiego.— W i- . dziano tak^e wielkie polary od strony wschodu

zimowego i południa.

W IA D O M O Ś C I Z P O C Z T Y D Z IS IE JS Z E J,

Waleczny Jordaki ,zyje! Potrafił on ratować się ucieczką a twierdzy $ek pod p?as szturmu, i tylko stronnicy Jego ogło­

sili śmierć dawniej opisa.ą, dla zabezpieczenia go od zemsty barbarzyńców. — Dostał się manowcami do Skuleni i od Rossyan z zapałem jest przyjęty. W Epirze zaszły znowu Icrwawe potycz- , Łi. Chorszid basza ctęiko raniony, Grecy zwycięzcami. — Mis- szkańcy wyspy Kandya , Wybili się na wolność. — L im a stolica P eru zdobyta przez Jenerała Są. Martin , kończy wojnę amery­

kańską.— W Madrycie i w Kadyxio miało przyjść do rewolucyi,

Ję c z to tnozs f ędzie zmyśloną pogłoską- gazet łraucuzkich. —.

"VV Neapolu nędza panuje roraz większa.

T E A T R - Ń A nO D O W Y . 34. W e czwartek grano op*rę.‘ Rockr/s Puinprrn:i:r<rt.

jb . Dziś, komedya Spazm y. mo ne, i balet P. Couder, .pod na­

pisem : D rw al.

16, W przvszły czwartek, na benofis Skibieńskej dana będzie opera nowa-; K a l i f ftag d aju z muzyką sławnego Boye!

D ieu, i 'krrftóflla now a, bafdzo zabawna, wierszem w , dwóch aktach, pod napisem: Burmistrz Oberżysta, czytp

Oberżysta .Burmistrz. — Gorliwość i talenta tej ulubjonaj artystki, są najpewniejszą rękojmią zaufania, "źe ■ licznychi widz(W pozyska.

W iele Sói już jest: wziętych, po wyszłam przedwczoraj doniesieniu;

Cytaty

Powiązane dokumenty

że chwili kiedy najmocniej płomieniami jaśnieć zaczęła, zajął się niebezpieczny pożar w m ieśc ie na uljcy sławkoskiej, że na jednej z palących się

[r]

[r]

wcyska cesarskiego zbiera się na w schodzie

jeżeli Publiczność wspierać zechce ojczystą scenę, bez które/ Kraków stałby się bardzo posępnym.. Pan L ip iiicki, jabiler na floryańskiej wizerunkiem

gorszą ; jutrzenka wolności greckiej za- giaża im upadkiem.— Chorągiew na gma- chu posła rossyjskiego popi ze strzelana jest kulami.—- Bolivar w&gt; powiedział

Martin (Empecinado) schwytał na- koniec xiędza M erino, (podług kur)era warszawskiego Merinos.—) YV bitwie z bandą jego, waleczny pńłk Luzytatiski Poprzysiągł

tralność względem zaburzeń w T u rcyi0 Do dzisiejszego Telegrafu dołączą się Odpowiedź w książeczce arkuszowej Względem legii