• Nie Znaleziono Wyników

Analiza matematyczna 1 Notatki do wykªadu Mateusz Kwa±nicki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Analiza matematyczna 1 Notatki do wykªadu Mateusz Kwa±nicki"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Analiza matematyczna 1

Notatki do wykªadu Mateusz Kwa±nicki

1 Indukcja matematyczna

Przykªad 1. Pewnego popoªudnia Kubu± Puchatek kupiª pust¡ beczk¦, która mie±ci 20 sªoików miodu, i wlaª do niej wszystkie swoje zapasy. Co dzie« rano Prosiaczek przynosi Kubusiowi nowy sªoik miodu, który Kubu± dolewa do beczki (a sªoik oddaje Prosiaczkowi). Co dzie«

wieczorem Kubu± zjada 5% zawarto±ci beczki.

Popoªudniami Mi± o Bardzo Maªym Rozumku zastanawia si¦, czy kiedy± zabraknie mu miejsca w beczce. Czy umiesz mu pomóc?

Rozwi¡zanie. W chwili, gdy Kubu± kupiª beczk¦, miejsca nie brakowaªo. Je±li którego± popªud- nia beczka nie jest przepeªniona i zawiera x sªoików miodu (x ≤ 20), to w nocy jest tam 10095 x sªoików, a nast¦pnego popoªudnia  10095 x + 1 sªoików. Skoro x ≤ 20, to

95

100x + 1 ≤ 95

100 · 20 + 1 = 19 + 1 = 20,

czyli po upªywie jednego dnia beczka równie» nie jest przepeªniona. A wi¦c beczka wystarczy na Kubusiowe potrzeby.

Zastosowany powy»ej argument nosi nazw¦ indukcji matematycznej. W skrócie: je±li pewne twierdzenie: (1) jest prawdziwe pewnego dnia; oraz (2) jest prawdziwe jutro, je±li jest prawdziwe dzisiaj; to automatycznie jest prawdziwe zawsze (od owego pocz¡tkowego dnia).

Gdy ponumerujemy dni liczbami naturalnymi, otrzymamy nast¦puj¡ce zupeªnie ±cisªe sformu- ªowanie.

Zasada indukcji matematycznej. Je±li pewne twierdzenie jest prawdziwe dla pewnej (kon- kretnej) liczby naturalnej k, oraz dla dowolnego n ≥ k z prawdziwo±ci twierdzenia dla liczby n wynika jego prawdziwo±¢ dla liczby n + 1, to twierdzenie jest prawdziwe dla wszystkich liczb naturalnych nie mniejszych od k.

Zasad¦ indukcji matematycznej zwykle uznaje si¦ za aksjomat (czyli zdanie prawdziwe, któ- rego si¦ nie dowodzi) w teorii liczb naturalnych. Przedstawimy teraz kilka wa»nych zastosowa«.

Przykªad 2 (Wie»e z Hanoi). Trzy pionowe pr¦ty s¡ przytwierdzone do podªo»a. Na lewy naªo»one jest jeden na drugim osiem kr¡»ków o coraz mniejszych ±rednicach. Zadanie polega na przeniesieniu wszystkich kr¡»ków na prawy pr¦t przy zachowaniu dwóch zasad: (1) w jednym ruchu wolno przenie±¢ tylko jeden kr¡»ek; oraz (2) wi¦kszy kr¡»ek nie mo»e znale¹¢ si¦ na mniejszym. Ile ruchów jest potrzebnych do przeniesienia caªej wie»y?

Uwaga. Powy»sza ªamigªówka zostaªa sformuªowana przez francuskiego matematyka Edouarda Lucasa w 1883 roku. Za Matematyk¡ konkretn¡:

Lucas ubarwiª swoje zadanie legend¡ o znacznie wy»szej Wie»y Brahmy, która miaªa mie¢ 64 kr¡»ki z czystego zªota spoczywaj¡ce na 3 diamentowych igªach. U zarania czasu Bóg umie±ciª te zªote kr¡»ki na pierwszej z igieª i poleciª grupie mnichów, aby przeªo»yli je na igª¦ trzeci¡ zgodnie z podanymi reguªami. Mnisi pracuj¡ bez wytchnienia dzie« i noc. Kiedy sko«cz¡, wie»a rozsypie si¦ i nast¡pi koniec ±wiata.

Miªo±nicy Beskidu S¡deckiego z pewno±ci¡ zetkn¦li si¦ z t¡ ªamigªówk¡ w Schronisku na Niemco- wej, gdzie znajduj¡ si¦ drewniane wie»e z Hanoi z siedmioma pi¦trami (do nabycia u bazowego!).

(2)

Rozwi¡zanie. W pewnym momencie trzeba przesun¡¢ najwi¦kszy kr¡»ek  wówczas caªa wie»a bez najwi¦kszego kr¡»ka musi spoczywa¢ na trzecim, niewykorzystywanym pr¦cie. St¡d ªatwo wywnioskowa¢, »e optymalnym rozwi¡zaniem jest

• przeniesienie caªej wie»y bez najwi¦kszego kr¡»ka na ±rodkowy pr¦t;

• przeniesienie najwi¦kszego kr¡»ka na prawy pr¦t;

• przeniesienie wie»y ze ±rodkowego pr¦ta na prawy.

W ten sposób zredukowali±my zadanie do przeniesienia wie»y o jeden poziom mniejszej.

Wygl¡da wi¦c na to, »e wygodnie jest utrudni¢ rozwa»ane zadanie: niech na lewym pr¦cie spoczywa nie 8, a n kr¡»ków. Oznaczmy najmniejsz¡ mo»liw¡ liczb¦ ruchów przez hn. Zgodnie z powy»sz¡ strategi¡, hn+1 = hn+ 1 + hn = 2hn+ 1 i oczywi±cie h1 = 1. St¡d h2 = 3, h3 = 7 itd.; ªatwo policzy¢, »e h8 = 255. A co z indukcj¡?

Po chwili namysªu mo»na zgadywa¢, »e hn= 2n− 1. Jak to udowodni¢? Indukcyjnie:

• h1 = 1 = 21− 1, wi¦c twierdzenie jest prawdziwe dla liczby 1;

• je±li hn= 2n− 1, to

hn+1 = 2hn+ 1 = 2 (2n− 1) + 1 = 2n+1− 1.

Na mocy zasady indukcji matematycznej twierdzenie jest prawdziwe dla ka»dego n ≥ 1.

W szczególno±ci z powy»szego rozumowania wynika, »e mnisi z Brahmy b¦d¡ musieli wyko- na¢ a» 264− 1 = 18 446 744 073 709 551 615 ruchów.

Przykªad 3. Dla dowolnego n ≥ 1 zachodzi

12+ 22+ 32+ ... + n2 = n (n + 1) (2n + 1)

6 .

Dowód. Twierdzenie jest prawdziwe dla liczby 1, bowiem 12 = 1 · 2 · 3

6 .

Zaªó»my, »e twierdzenie jest prawdziwe dla pewnego n. Wówczas 12+ 22+ 32+ ... + n2+ (n + 1)2 = n (n + 1) (2n + 1)

6 + (n + 1)2

= n + 1

6 n (2n + 1) + 6(n + 1)

= n + 1

6 (2n2+ 7n + 6)

= (n + 1) (n + 2) (2n + 3)

6 ,

czyli twierdzenie jest prawdziwe dla liczby n + 1. To ko«czy dowód na mocy zasady indukcji matematycznej.

Przykªad 4 (wzór dwumianowy Newtona). Niech a, b b¦d¡ liczbami rzeczywistymi. Wiadomo,

»e

(a + b)2 = a2+ 2 a b + b2,

(a + b)3 = a3+ 3 a2b + 3 a b2+ b3,

(a + b)4 = a4+ 4 a3b + 6 a2b2+ 4 a b3+ b4, ...

(3)

Mo»na zatem przypuszcza¢, »e (a + b)n =n

0



an+n 1



an−1b +n 2



an−2b2+n 3



an−3b3 + ... +

 n n − 1



a bn−1+n n

 bn, gdzie nk

s¡ odpowiednimi wspóªczynnikami. Okazuje si¦, »e tak jest w istocie i ponadto

n k



= n!

k! (n − k)!, 0 ≤ k ≤ n.

Przypominamy, »e 0! = 1 oraz (n + 1)! = (n + 1) · n! dla n ≥ 0.

Dowód. Dla n = 0 twierdzenie jest prawdziwe, bowiem (a + b)0 = 1 = 0

0

 a0b0,

cho¢ mo»na mie¢ w¡tpliwo±ci, co je±li a = 0, b = 0 lub a + b = 0. Zacznijmy wi¦c od n = 1:

(a + b)1 =1 0



a +1 1

 b.

Zaªó»my, »e wzór dwumianowy Newtona zachodzi dla pewnego n. Wówczas:

(a + b)n+1= (a + b) n0an+ n1an−1b + n2an−2b2+ n3an−3b3+ ... + nnbn

= n0an+1+ n1anb + n2an−1b2+ n3an−2b3+ ... + nna bn+

+ n0anb + n1an−1b2+ n2an−2b3+ ... + n−1n a bn+ nnbn+1

= n0an+1+ n0 + n1 anb + n1 + n2 an−1b2+ ... + n−1n  + nn a bn+ nnbn+1. Wystarczy teraz sprawdzi¢, »e:

n 0



= 1 =n + 1 0



, n

n



= 1 =n + 1 n + 1

 , oraz

 n k − 1

 +n

k



=n + 1 k



, 1 ≤ k ≤ n, (1)

i teza wynika z zasady indukcji matematycznej.

Uwaga. Krócej wzór dwumianowy mo»na zapisa¢ nast¦puj¡co:

(a + b)n=

n

X

k=0

n k



an−kbk, o ile zgodzimy si¦ wyj¡tkowo przyj¡¢, »e 00 = 1.

‚wiczenie 1. Zapisa¢ dowód wzoru dwumianowego korzystaj¡c z notacji P.

‚wiczenie 2. Uzasadni¢ wzór (1).

‚wiczenie 3. Wywnioskowa¢ ze wzoru dwumianowego, »e:

n 0

 +n

1

 +n

2



+ ... +n n



= 2n;

n 0



−n 1

 +n

2



−n 3



+ ... + (−1)nn n



= 0;

(4)

Przykªad 5. Dla dowolnego n ≥ 1, ostatnia cyfra zapisu dziesi¦tnego liczby 15n+ (−9)n to 6.

Dowód. Dla n = 1 rozwa»ana liczba to 6, ok. Zaªó»my, »e 15n + (−9)n ko«czy si¦ szóstk¡.

Wyliczamy:

15n+1+ (−9)n+1= 15 · 15n− 9 · (−9)n

= (15n+ (−9)n) + 14 · 15n− 10 · (−9)n

= (15n+ (−9)n) + 210 · 15n−1− 10 · (−9)n,

a wi¦c liczba 15n+1+ (−9)n+1 ma t¦ sam¡ ostatni¡ cyfr¦, co 15n+ (−9)n. Teza wynika z zasady indukcji matematycznej.

2 Liczby rzeczywiste

Liczby naturalne (caªkowite dodatnie, ozn. N), caªkowite (ozn. Z) i wymierne (ozn. Q) s¡

stosunkowo proste w opisie i do±¢ ªatwo je skonstruowa¢ (b¦dzie to by¢ mo»e zrobione na kursie Logika i struktury formalne). Zakªadamy, »e czytelnik zna podstawowe fakty z teorii liczb.

Liczby rzeczywiste (ozn. R) to du»o bardziej skomplikowany zbiór. Zwykle wyobra»a si¦, »e R to o± liczbowa z zaznaczonymi punktami 0 i 1. Jest to bardzo dobra intuicja, ale na formaln¡

denicj¦ si¦ nie nadaje. S¡ dwa podej±cia: konstruktywne (np. konstrukcja Dedekinda) i aksjomatyczne (np. to przedstawione poni»ej).

Zanim omówimy podstawowe wªasno±ci liczb rzeczywistych, podkre±lmy, »e ich formalnie poprawna konstrukcja powstaªa dopiero w XX w., natomiast poprawnie posªugiwano si¦ tym poj¦ciem co najmniej kilkadziesi¡t lat wcze±niej. Wniosek: dobre intuicje s¡ w matematyce co najmniej równie wa»ne, co formalne dowody.

Przede wszystkim w zbiorze liczb rzeczywistych mo»na wykonywa¢ dodawanie. W zbiorze R jest wyró»niona liczba 0. Dodawanie ma nast¦puj¡ce wªasno±ci:

dla wszystkich a, b, c : (a + b) + c = a + (b + c) (ª¡czno±¢), (2) dla wszystkich a, b : a + b = b + a (przemienno±¢), (3)

dla wszystkich a : a + 0 = a, (4)

dla ka»dego a istnieje b takie, »e : a + b = 0. (5)

W zbiorze liczb rzeczywistych mo»na równie» mno»y¢. Wyró»niona jest liczba 1, ró»na od 0.

Mno»enie ma nast¦puj¡ce wªasno±ci:

dla wszystkich a, b, c : (a · b) · c = a · (b · c) (ª¡czno±¢), (6) dla wszystkich a, b : a · b = b · a (przemienno±¢), (7)

dla wszystkich a : a · 1 = a, (8)

dla ka»dego a 6= 0 istnieje b takie, »e : a · b = 1. (9) Zachodzi prawo rozdzielno±ci:

dla wszystkich a, b, c : (a + b) · c = a · c + b · c. (10) Ponadto liczby rzeczywiste uporz¡dkowane s¡ przez relacj¦ bycia mniejszym, która ma nast¦- puj¡ce wªasno±ci:

dla wszystkich a, b : a = b lub a < b lub b < a, (11) dla wszystkich a, b : je±li a < b, to nieprawda, »e b < a, (12) dla wszystkich a, b, c : je±li a < b oraz b < c, to a < c, (13) dla wszystkich a, b, c : je±li a < b, to a + c < b + c, (14) dla wszystkich a, b, c : je±li a < b oraz 0 < c, to a · c < b · c. (15)

(5)

Wreszcie ostatnia wªasno±¢, nazywana zasad¡ ci¡gªo±ci

ka»dy niepusty i ograniczony z góry zbiór liczb rzeczywistych ma kres górny;

ka»dy niepusty i ograniczony z doªu zbiór liczb rzeczywistych ma kres dolny. (16) Wyja±nienie: zbiór A nazywamy ograniczonym z góry, je±li istnieje liczba m taka, »e a ≤ m dla wszystkich a ∈ A; liczb¦ m nazywamy ograniczeniem górnym. Kres górny zbioru A to najmniejsze z ogranicze« górnych (o ile najmniejsza taka liczba istnieje). Analogicznie okre±la si¦ poj¦cie zbioru ograniczonego z doªu i kresu dolnego. Zbiór nazywamy ograniczonym, je±li jest ograniczony z doªu i z góry.

Kres górny zbioru A oznaczamy przez sup A, a kres dolny przez inf A. Gdy A jest nieogra- niczony z góry, to zapisujemy to w postaci sup A = ∞; analogicznie gdy A jest nieograniczony z doªu, to piszemy inf A = −∞. Podkre±lmy, »e ∞ oraz (−∞) nie s¡ liczbami.

Uwaga. Kres górny to co innego ni» element najwi¦kszy! Kresem górnym zbioru {x : x < 0}

jest 0, cho¢ nie ma on elementu najwi¦kszego.

Przypomnijmy, »e je±li a < b lub a = b, to piszemy a ≤ b. Je±li b < a, to piszemy a > b;

analogicznie je±li b ≤ a, to piszemy a ≥ b. T¦ liczb¦ b, dla której a + b = 0, oznaczamy (−a). Odejmowanie deniujemy poprzez a − b = a + (−b). Analogicznie gdy a 6= 0, to t¦

liczb¦ b, dla której a · b = 1, oznaczamy a−1, za± dzielenie deniujemy wzorem a/b = a · b−1. Dla a ∈ R i n ∈ N oznaczamy przez an iloczyn n liczb a, tj. a1 = a oraz an+1 = a · an. Ponadto oznaczamy a−n = (a−1)n = (an)−1. Je±li a 6= 0, to przyjmujemy a0 = 1. Nie nadajemy znaczenia symbolowi 00.

Zbiór z dziaªaniami speªniaj¡cymi (2)(10) nazywamy ciaªem liczbowym. Je±li speªnione s¡ warunki (2)(15), to mamy do czynienia z uporz¡dkowanym ciaªem liczbowym. Przykªadem uporz¡dkowanego ciaªa liczbowego jest zbiór liczb wymiernych; nie speªnia on jednak warunku (16). Uporz¡dkowane ciaªo liczbowe speªniaj¡ce zasad¦ ci¡gªo±ci musi by¢ identyczne ze zbiorem liczb rzeczywistych. Bardzo istotne w dowodzie tego faktu jest nast¦puj¡ce, z pozoru banalne twierdzenie.

Twierdzenie (o g¦sto±ci liczb wymiernych). Niech A b¦dzie zbiorem dodatnich liczb wymiernych. Wówczas inf A = 0.

Dowód. Niech a = inf A. Oczywi±cie a ≥ 0, wi¦c a+a ≥ a. Ponadto dla ka»dej liczby wymiernej q > 0 zachodzi a ≤ q2, a wi¦c a + a ≤ q. St¡d wynika, »e a + a ≤ sup A = a. Ostatecznie a + a = a, sk¡d a = 0.

Przykªad 6. Zasada ci¡gªo±ci pozwala udowodni¢, »e istnieje pierwiastek z dwóch, tj. taka liczba a > 0, »e a · a = 2.

Dowód. Wystarczy okre±li¢

a = sup {b : b · b ≤ 2 oraz b > 0} .

Dla dowolnej liczby wymiernej q > 0 istnieje liczba wymierna r > 0 taka, »e 2 − q ≤ r · r ≤ 2 (jak j¡ znale¹¢?).

Wobec denicji a, zachodzi a ≥ r, sk¡d a · a ≥ r · r ≥ 2 − q, czyli 2 − a · a ≤ q. Z twierdzenia o g¦sto±ci liczb wymiernych wynika wi¦c, »e 2 − a · a ≤ 0.

Z drugiej strony dla dowolnej liczby wymiernej q > 0 istnieje liczba wymierna r > 0 taka, »e 2 ≤ r·r ≤ 2+q.

Je±li teraz b · b ≤ 2 i b > 0, to b · b ≤ r · r, sk¡d b ≤ r. Wynika st¡d, »e r jest ograniczeniem górnym zbioru, którego supremum wynosi a, czyli a ≤ r. St¡d a · a ≤ r · r ≤ 2 + q, czyli a − 2 ≤ q. Z twierdzenia o g¦sto±ci liczb wymiernych wynika, »e a − 2 ≤ 0.

Ostatecznie stwierdzamy, »e 0 ≤ a − 2 ≤ 0, czyli a = 2.

Analogicznie mo»na okre±li¢ pot¦gowanie dodatnich liczb rzeczywistych. Wygodniej b¦dzie jednak wprowa- dzi¢ inn¡ denicj¦ znacznie pó¹niej, w rozdziale o szeregach.

Jak wiadomo, √

2 nie jest liczb¡ wymiern¡. Istotnie, gdyby byªo, to mieliby±my √ 2 = mn dla pewnych m, n bez wspólnego czynnika pierwszego (tj. wzgl¦dnie pierwszych). Ale wtedy m2 = 2n2, czyli m jest podzielne przez 2, i wobec tego n2 = 2(m2)2, czyli n te» jest parzyste.

Sprzeczno±¢.

(6)

Przykªad 7. Wyznaczymy kres dolny zbioru A =m

n + n+mn : n, m ∈ N .

Zauwa»my, »e mn+n+mnn+mm +n+mn = 1, zatem A jest ograniczony z doªu i inf A ≥ 1. Ponadto je±li przyjmiemy n = k m, to otrzymamy

m

k m + m+k mk m = 1k+ 1+kk ≤ 1 + 1k.

Wobec tego inf A ≤ 1 + 1k dla ka»dego k ∈ N. St¡d inf A ≤ 1 i ostatecznie inf A = 1.

Uwaga. Ostatni krok rozumowania formalnie powinien wygl¡da¢ nast¦puj¡co. Dla dowolnej liczby wymiernej q > 0 istnieje k ∈ N taka, »e 1k < q. Ponadto A zawiera element nie wi¦kszy od 1 + 1k ≤ 1 + q. Wobec tego inf A ≤ 1 + q, czyli inf A − 1 ≤ q. Z twierdzenia o g¦sto±ci liczb wymiernych wynika, »e inf A − 1 ≤ 0.

Przykªad 8. Zachodzi 0, 99999... = 1.

Dowód. Šatwo zawua»y¢, »e 0, 99999... ≥ 1 − q dla ka»dej liczby wymiernej q > 0. St¡d, wobec twierdzenia o g¦sto±ci liczb pierwszych, 0, 99999... ≥ 1. Nierówno±¢ w drug¡ stron¦ jest oczywista.

Uwaga. ‘cisªy sens nadamy symbolowi 0, 99999... pó¹niej, w rozdziale o szeregach.

Najwa»niejsz¡ nierówno±ci¡ jest x2 ≥ 0 (x ∈ R). Caªkiem elementarnie mo»na z niej wywnioskowa¢ wiele interesuj¡cych twierdze«.

Przykªad 9. Rozwa»my trójmian kwadratowy p x2+ q x + r (p > 0). Gdy q2 − 4 p r < 0 to , za± p x2+ q x + r > 0 dla wszystkich x. Gdy q2− 4 p r = 0, to p x2+ q x + r ≥ 0dla wszystkich x. Gdy q2− 4 p r > 0, to p x2+ q x + r przyjmuje zarówno dodatnie, jak ujemne warto±ci.

Dowód. Teza wynika wprost z równo±ci p x2+ q x + r = p

(x + 2pq )2q2−4 p r4p  oraz z najwa»- niejszej nierówno±ci.

Liczba q2− 4 p r nazywana jest wyró»nikiem trójmianu kwadratowego p x2+ q x + r. Przykªad 10 (nierówno±¢ Cauchy'ego-Schwarza-Buniakowskiego). Dla dowolnych liczb rze- czywistych a1, a2, a3, ..., an oraz y1, y2, y3, ..., yn zachodzi

(a1b1+ a2b2+ a3b3+ ... + anbn)2 ≤ (a21+ a22+ a23+ ... + a2n) (b12+ b22 + b23+ ... + b2n).

Dowód. Zachodzi:

0 ≤ (a1x − b1)2+ (a2x − b2)2+ (a3x − b3)2 + ... + (anx − bn)2

= (a21+ a22 + ... + a2n) x2+ 2(a1b1+ a2b2+ ... + anbn)x + (b21+ b22+ b23+ ... + b2n).

Oznacza to, »e wyró»nik trójmianu kwadratowego po prawej stronie jest niedodatni.

Wa»nymi pozdbiorami R s¡ przedziaªy. Je±li a < b, to oznaczamy:

(a, b) = {c : a < c < b} , [a, b] = {c : a ≤ c ≤ b} , [a, b) = {c : a ≤ c < b} , (a, b] = {c : a < c ≤ b} . Ponadto deniujemy przedziaªy nieograniczone:

(a, ∞) = {c : a < c} , [a, ∞) = {c : a ≤ c} , (−∞, b) = {c : c < b} , (−∞, b] = {c : c ≤ b} .

Cytaty

Powiązane dokumenty

W każdym z kolejnych zadań zadań podaj granicę (lub granicę niewłaściwą) ciągu. Liczby wymierne podaj w postaci liczby całkowitej lub

Ponieważ prawa strona równości (5) byłaby podzielna przez p, także lewa strona byłaby podzielna przez p, skąd wynika, że liczba m byłaby podzielna

Przemia- nowanie jednego z jej bytów na k pozwala uniknąć

dorosłych mężczyzn nie lubi szpinaku. Jaki procent dorosłych miesz- kańców tego kraju nie lubi szpinaku, jeżeli liczba dorosłych kobiet jest większa od liczby dorosłych

Zapisać zbiór rozwiązań podanej nierówności w postaci przedziału lub uporządko- wanej sumy przedziałów (nie używać różnicy zbiorów).. Jarosław Wróblewski

Czy następujący schemat rozumowania jest poprawny.. Odpowiedź proszę

Proszę uzasadnić, że liczba podzbiorów zbioru n-elementowego o nieparzystej liczbie elementów jest równa liczbie podzbiorów o parzystej liczbie elementów i wynosi 2 n−1...

Udowodnij, że istnieją wśród nich trzy, tworzące trójkąt (być może zdegenerowany) o obwodzie nie większym niż