• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 2 [3], nr 6 (126).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 2 [3], nr 6 (126)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

FERIE

Z KINEM

W lutym MOK Pszów zaprasza na cykl „Ferie z kinem"

(bilety za symboliczną złotówką).

6.02 - „W pustyni i w puszczy"

(wersja z 2001 roku), godz. 9.00 7.02 - „Królewna śnieżka"

(polski dubbing), godz. 10.00- 8.02 - „Goście, goście

w Ameryce*

(w roi. gł. Jean Reno), godz. 9.00 11.02 - „Nowe szaty króla"

(polski dubbing), godz. 9.00.

Wodzisławskie

W numerze

Rok II Nr 6 (126) 6LUTEGO2002 NR INDEKSU 323942 ISSN 1508-8820 . cena 1,80 zł (w tym 7% VAT)

JAK KSIĄDZ NA MOTORZE GONIŁ ZŁODZIEJA

W ramach projektu międzyprzedmiotowego

„Czyżowianie” na .Spotkanie Kolędowe" zaproszono księży oraz siostry zakonne wywodzące się lub pracujące w parafii czyżowickiej.

Dramat na drodze

Do śmiertelnego wypadku doszło 1 lutego o godz. 20.50 w Rydułto­

wach na skrzyżowaniu ul. Racibor­

skiej z Radoszowską. 23-letni miesz­

kaniec Pieców jadąc swoim audi w kierunku Rybnika, na łuku jezdni skierowanym w lewo, stracił panowa­

nie nad pojazdem i uderzył w stojące­

go z prawej strony drogi forda escor- ta, którego kierowca zamierzał włą­

czyć się do ruchu. W wyniku uderze­

nia, które było bardzo silne, oba po­

jazdy się wywróciły, śmierć poniosła 50-letnia pasażerka forda, a cztery osoby zostały ranne. Kierowcę samo­

chodu stojącego na drodze podpo­

rządkowanej, z ciężkimi obrażeniami głowy, przewieziono do Wojewódz­

kiego Szpitala Specjalistycznego w Jastrzębiu Zdr., a drugiego pasażera tego pojazdu oraz kierowcę audi do Szpitala Miejskiego w Rydułtowach.

Leczenie było również konieczne w przypadku pieszego, który znajdował się w tym czasie na chodniku i doznał poważnych obrażeń ciała. Jak ustaliła policja, sprawca wypadku był trzeź­

wy, a obecnie pod nadzorem Prokura­

tury Rejonowej w Wodzisławiu toczy się w tej sprawie postępowanie przy­

gotowawcze.

(raj)

RADLIN

Niechciana oczyszczalnia

Radlińscy radni są oburzeni, że Międzygminny Związek Wodocią­

gów i Kanalizacji odmówił przejęcia na własność oczyszczalni ścieków

„Kovona”. Gdy Radlin przystępował w kwietniu zeszłego roku do MZWiK Wacław Mandrysz, przewodniczący Zgromadzenia Związku złożył na se­

sji radlińskiej Rady Miejskiej obietni­

cę przejęcia oczyszczalni. Był to je­

den z argumentów za przystąpieniem Radlina do MZWiK.

W wyniku podjętych w zeszłym roku decyzji mieszkańcy Radlina ob­

sługiwani przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji płacili wy­

ższą cenę za wodę, gdyż miasto nie było członkiem MZWiK. Wicebur­

mistrz Mirosław Chłodek przekony­

wał wówczas radnych, że w interesie mieszkańców jest przystąpienie Ra­

dlina do Związku. Jednak władze miasta stawiały warunek przejęcia przez MZWiK oczyszczalni „Kovo- na”. W przerwie obrad toczyły się w tej sprawie negocjacje.

Dokończenie na stronie 3

DO DUNAJU PRZEZ OLZĘ?

Wizję stworzenia drogi wodnej łączącej Odrę z Dunajem przez Wag przedstawiono podczas spotkania zorganizowanego przez Stowarzyszenie Aktywności Dorzecza Olzy. Realizacja tego programu prowadziłaby do rozwoju gospodarczego przygranicznych terenów, gdzie mogłoby powstać centrum przeładunku towarów. W rejonie Gorzyczek miałyby stykać się trzy linie komunikacyjne - droga wodna Odra - Dunaj, autostrada Al i szerokotorowa linia kolejowa przedłużona ze Sławkowa. Na zdjęciu uczestnicy spotkania, które odbyło się w Olzie dyskutowali o wizji budowy drogi wodnej Odra - Dunaj. Uważają oni, że najkorzystniejsze byłoby przeprowadzenie jej przez Olzę i Wag. W okolicach Gorzyczek powstałoby centrum logistyczne zajmujące się przeładunkiem towarów. Dzięki szerokotorowej linii kolejowej miałoby ono połączenie z Syberią

Dokończenie na stronie 3

POWIAT

W obronie szpitala

List otwarty do Rady Śląskiej Re­

gionalnej Kasy Chorych skierował Zarząd Powiatu Wodzisławskiego.

Poruszona jest w nim sprawa odmo­

wy podpisania umowy z rydułtow- skim ZOZ-em na wykonywanie usług przez oddział intensywnej opieki me­

dycznej. W liście zaapelowano o skłonienie Zarządu ŚRKCh do po­

nownego zajęcia się kwestią tego kontraktu.

„Zarząd Powiatu Wodzisławskie­

go z niepokojem obserwuje praktyki stosowane przez Śląską Regionalną Kasę Chorych w zakresie kontrakto­

wania usług zdrowotnych dla miesz­

kańców naszego regionu” - czytamy w liście przygotowanym przez wice- starostę Czesława Karwota a zaakcep­

towanym przez Zarząd Powiatu. -

„Szczególnie bulwersującym jest fakt odmowy podpisania umowy z Zespo­

łem Opieki Zdrowotnej w Rydułto­

wach w zakresie usług medycznych wykonywanych przez Oddział Ane­

stezjologii i Intensywnej Terapii. Już w piśmie z dnia 11.12.2001 r. Zarząd Powiatu wskazał, iż przesłanki na których opiera swą decyzję ŚRKCh są nieprawdziwe.”

Jednak dyrektor Andrzej Sośnierz podtrzymał stanowisko komisji kon­

kursowej, która odmówiła negocjacji kontraktu. Zarzuca się, że oddział nie spełnia warunków udzielania świad­

czeń zdrowotnych określonych w obowiązujących przepisach.

Rzeczywiście wymagania stawiane jednostkom ochrony zdrowia określo­

ne w przepisach są bardzo wysokie - przyznaje Zarząd Powiatu. Natych­

miastowe wejście w życie tych norm

Wicestarosta Czesław Karwot, autor listu otwartego, jest oburzony działaniami Śląskiej Kasy Chorych

spowodowałoby konieczność za­

mknięcia wielu zakładów opieki zdro­

wotnej. Pan dyrektor Andrzej So­

śnierz oraz komisja konkursowa po­

minęli jednak milczeniem § 4 tegoż rozporządzenia, który gwarantuje możliwość pracy oddziału, a także ca­

łego 7.OZ-U pod warunkiem przedsta­

wienia programu dostosowawczego.

Zaakceptowanie tego programu przez właściwe służby sanitarne jest pod­

stawą decyzji wojewody o wpisie za­

kładu opieki zdrowotnej do rejestru zakładów. Podkreślamy, że ZOZ w Ry­

dułtowach decyzją Wojewody z dnia 18.12.2001 r. został wpisany do reje­

stru wraz z Oddziałem Anestezjologii i Intensywnej Terapii. W związku z tym należy stwierdzić, iż oddział ten wbrew temu co twierdzi dyrektor An­

drzej Sośnierz w piśmie z dnia 27.12 2001 r. spełnia warunki udzielania świadczeń zdrowotnych.

Dokończenie na stronie 14

Jeśli uważasz, że wokół ciebie dzieją się sprawy ważne lub masz problem wart przedstawienia na łamach „Nowin Wodzisławskich”

zadzwoń do naszej redakcji w każdy poniedziałek, pod numer tel. 4556866.

Dyżur reporterski w godz. od 10.00 do 15.00 pełni Rafał Jabłoński.

Szerzej na stronie 4

Z NIEDŹWIEDZIEM NA ŁAŃCUCHU Jak ostatki to ostatki, niech się trzynsom babski zadki - śpiewano niegdyś w czasie karnawałowych dni.

Do środy popielcowej pozostał już tylko tydzień. Za nami też kilka świątecznych dni. Minął 2 luty, zamilkły kolędy, rozebrano choinki

Szerzej na stronie 8

ALE ZAGRALI!

Siedem zespołów na jednym koncercie • to dopiero gratka dla miłośników rocka, których około 200 zebrało się na sali widowiskowej pszowskiego MOK-u.

Szerzej na stronie 12

RYDUŁTOWY

Dwa skrzyżowania przy ul. Raci­

borskiej nadają się do modernizacji, jedno na Orłowcu, drugie w Rado­

szowach. Miasto stać jednak tylko na jedną z tych inwestycji, trzeba więc zdecydować na którą. Zarząd zdecydował, ale głosy radnych są w tej sprawie podzielone.

Walka o

skrzyżowania

Remontowane będzie skrzyżowa­

nie ul. Raciborskiej z ul. Szczerbicką i Krzywoustego - takie stanowisko przedstawił Zarząd Miasta na sesji 28 grudnia 2001 r. Uzasadnienie tej de­

cyzji przedstawił burmistrz Alfred Si­

kora, który, jak zanotowano w proto­

kole z XXXVI Sesji Rady Miasta Ry­

dułtowy, powiedział: „W związku z tym, że Marszałek Województwa przydzieli środki tylko na przebudo­

wę jednego skrzyżowania przy ul. Ra­

ciborskiej, Zarząd Miasta, po zasię­

gnięciu opinii policji, wybrał do reali­

zacji skrzyżowanie ul. Raciborska - Szczerbicką (duża liczba kolizji i wy­

padków drogowych, utrudniony wy­

jazd z ul. Szczerbickiej na ul. Raci­

borską)”. Stosunek głosów na Zarzą­

dzie przedstawiał się 3:2 na korzyść skrzyżowania z ul. Szczerbicką. Bur­

mistrza A. Sikory nie było na tym po­

siedzeniu, a wiceburmistrz Paweł Cieślik wstrzymał się od głosu, bo­

wiem mieszka on w okolicy skrzyżo­

wania ul. Raciborskiej z ul. Szczer­

bicką i Krzywoustego, nie chciał więc być posądzony o stronniczość.

Dokończenie na stronie 3

(2)

■ INFORMACJE ■

UJ jskrócie

POWIAT

Otwarto już nowe Powiatowe Centrum Konferencyjne. Sala obrad mieści się w byłym przedszkolu przy ul. Pszowskiej. Remont sali trwał 6 tygodni i kosztował 200 ty­

sięcy zł. Zgodnie z wymogami bez­

pieczeństwa, wyposażenie pomiesz­

czenia ma atest niepalności. Zarząd Powiatu zapowiada, że to nie koniec inwestycji, bowiem jest to pierwszy etap szerszego planu termomodemi- zacji obiektów należących do Ze­

społu Szkół Technicznych w Wodzi­

sławiu Śl.

Rok temu powołano do życia Fundację - Śląski Fundusz Stypen­

dialny. Tę inicjatywę zapoczątko­

wał Senator RP Adam Graczyński, przewodniczący Rady Fundacji.

Pieniądze ofiarowane przez pod­

mioty gospodarcze z regionu Ślą­

ska dają możliwość młodzieży, któ­

ra znajduje się w trudnej sytuacji materialnej, uzyskania dobrego wy­

kształcenia. W 2001 r. na cele sty­

pendialne przeznaczono ponad 50 000 zł, a z pomocy tej skorzystało ponad 40 osób. W bieżącym roku ruszyła kolejna edycja przyznawa­

nia stypendiów.

WODZISŁAW

Podjęto już pierwsze prace związane z wykonaniem „Drzewa samorządności”, które niebawem ma stanąć na wodzisławskim ryn­

ku. Konstrukcja będzie miała 10 metrów wysokości. Na drzewie przedstawione zostaną herby gmin znajdujących się na terenie powia­

tu. Przedsięwzięcie związane jest z 12 rocznicą powstania polskiej sa­

morządności. Pomysł podsunęło Towarzystwo Miłośników Ziemi Wodzisławskiej.

' ❖

Dobiega końca realizacja pro­

gramu „Ekologiczne ogrzewanie w każdej szkole”. Tradycyjne instala­

cje emitujące szkodliwe gazy i pyły istnieją jeszcze tylko w 4 spo­

śród 35 placówek oświatowych, którymi administruje miasto. Pro­

gram przewiduje instalację pieców ekologicznych. W szkołach poja­

wiły się piece olejowe i gazowe, a piece węglowe wyposażone są w urządzenia ograniczające emisję zanieczyszczeń. Tylko w roku ubiegłym ogrzewanie tego typu zo­

stało zainstalowane w SP 3, SP 16, Przedszkolu Publicznym nr 6 oraz w budynku Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej. W tym roku natomiast termomodemizacji pod­

dana zostanie SP 1 przy ul. Wało­

wej oraz SP 17 w dzielnicy Radlin II.

Nowiny Raciborskie ss>. z o o Wydawnictwo Prasowe

Redakcja:

44-300 Wodzisław Śląski, ul.Powstańców Śl. 5,

tel. 0-32/45568 66, fax455 66 87;

e-mail:nr@wydawnictwolokalne.pl

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

Redaktornaczelny Marek Jakubiak

Sekretarzredakcji

Aleksandra Matuszczyk-Kotulska

Redakcja techniczna

Daniel Jurecki, Paweł Okulowski

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałównie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje

sekretariat redakcji w WodzisławiuŚl., w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń,reklam i tekstów płatnych redakcjanie ponosi odpowiedzialności.

Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

Druk:PRO MEDIA, Opole

WODZISŁAW

Na Placu Zwycięstwa w Wodzisławiu Śl. od kilku miesięcy zalegają sterty j śmieci. Jedna ze stałych czytelniczek naszej gazety pyta, kto jest odpowie­

dzialny za ten stan rzeczy?

Kto posprząta?

Rzeczywiście, lokatorzy znajdują­

cych się tam budynków mieszkal­

nych mają powody do niezadowole­

nia. Nie do pozazdroszczenia jest wi­

dok, który rozpościera się za ich oknami. Leżą tam sterty gruzu i zuży­

tych desek, a na trawnikach nieczy­

stości odsłonięte przez topniejący

Remont zrobiony i co dalej?

śnieg.

Od kilku miesięcy nikt nie sprząt­

nął śmieci nagromadzonych pod kon­

tenerami, a pracownicy firmy opróż­

niającej pojemniki udają, że odpa­

dów nie ma. Niestety jest to przykre.

Śnieg stopniał i odsłonił śmieci

Firma Handlowo-Usługowa MAR-KOR; 47400 Racibórz, ul. Opawska 15

Restauracja

VIVAT

namiarę trzeciego

tysiąclecia

przyjęcia i bankiety

Racibórz, ul. Fabryczna 6

Zapraszamy Szanownych Państwa do wspaniałego lokalu.

Organizujemy wszelkie imprezy rodzinne, okolicznościowe i biznesowe do 170 osób.

Oferujemy znakomitą kuchnię, miłą obsługę i doskonałą organizację, eleganckie i funkcjonalne, klimatyzowane wnętrza. Obiekt znajduje się w sąsiedztwie budynku dyrekcji ZEW SA, na 40-arowej działce, z parkingiem oraz pięknym ogrodem. W sprawie rezerwacji zapraszamy codziennie od 9.00 - 17.00 lub telefonicznie (032) 418 14 98; 0502 556 621.

PRACUJEMY TYLKO NA ZAMÓWIENIE Płacimy za wywóz nieczystości, a'ży- jemy w brudzie. Gdy odwiedzili mnie goście, myślalam, że się spalę ze wstydu, bowiem widok osiedlowego parkingu jest straszny - twierdzi czy­

telniczka. Jednak Stanisław Gajda, dyrektor Służb Komunalnych Miasta, nie zgadza się z zarzutami zdenerwo­

wanej lokatorki. Jego zdaniem firma, którą kieruje jest odpowiedzialna za wywóz śmieci komunalnych, a odpa­

dy nagromadzone w tym miejscu ta­

kimi nie są. Do tej pory nie otrzyma­

liśmy zawiadomienia o tego typu pro­

biernie. Należy zaznaczyć, że za wy­

wóz odpadów, takich jak gruz czy de­

ski, odpowiada administrator budyn­

ku, a nie my. Oczywiście, za odpo­

wiednią opłatą, możemy podstawić w tym miejscu większy kontener, a na­

stępnie go wywieść, jednak nikt do nas w tej sprawie się nie zwrócił - do- daje S. Gajda. Okazuje się, że admi­

nistratorów budynków znajdujących się w tym miejscu jest kilku. Jak twierdzi Zbigniew Matyjas, wicepre­

zes ds. technicznych Spółdzielni Mieszkaniowej JAS-MOS, dysponu­

ją tam jednym budynkiem, a w ostat­

nim czasie nie prowadzili tam żad­

nych prac remontowych, z których mogłyby pochodzić śmieci. Za utrzy­

RYDUŁTOWY

Została zmniejszona liczba osób hZarządzie Miasta oraz liczba Komisji.

Redukcja w urzędzie

W związku ze zmianą ustawy sa­

morządowej, konieczne było wpro­

wadzenie zmian w statucie miasta.

Komisja Statutowa przedstawiła swój projekt, do którego jednak Zarząd zgłosił kilka poprawek. Statut dokład­

nie omawiano na Sesji Rady Miasta 25 stycznia. W gminach, takich jak Rydułtowy, w skład Zarządu może wchodzić od 3 do 5 osób. W statucie miasta zapisano „Rada wybiera pię­

cioosobowy Zarząd w ciągu trzech miesięcy od dnia ogłoszenia wybo­

rów przez właściwy organ wyborczy.

W skład Zarządu wchodzi Burmistrz - jako Przewodniczący Zarządu, jeden Zastępca Burmistrza oraz pozostali członkowie Zarządu Miasta”. Obecny Zarząd proponował, aby do Zarządu w nowej kadencji wchodziło dwóch wiceburmistrzów, tak jest dotychczas, ale wniosek ten został odrzucony przez Radę Miasta. Myśmy chcieli, aby było dwóch zastępców, a gdyby następny burmistrz, bo to jest rok wy­

borczy, doszedł do wniosku, że wy­

RYDUŁTOWY

O prawie 50 procent zmalało dofinansowanie systemów grzewczych.

Mniej na ogrzewanie

Z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska przeznaczono dodatko­

wo w tym roku 22 tys. zł, które zasilą dofinansowanie systemów grzew­

czych. W ubiegłym roku osoby, które zdecydowały się na wymianę pieca węglowego, także na węglowy, ale którego sprawność redukcji pyłów i zanieczyszczeń była wyższa niż 80%, otrzymywały dofinansowanie w wysokości około 1000 zł, zaś ci, którzy wymienili piece węglowe na ogrzewanie olejowe lub elektryczne dostali około 1600 zł. W tym roku

RYDUŁTOWY

Ile zapłacą?

Władze miasta planują przeniesie­

nie działek znajdujących się w są­

siedztwie Urzędu Miasta na tereny przylegające do POD „Miłość”, któ­

rych właścicielem jest gmina. Przed­

stawiciele działkowiczów pozytywnie ustosunkowali się do tego projektu.

Warto tutaj zaznaczyć, że niewiele działek jest uprawianych. Właścicie­

lom jednak, obok nowych gruntów, należy się także odszkodowanie. Każ­

da działka będzie wyceniona przez rzeczoznawcę. Na nowym terenie działkowym musi także powstać wo­

dociąg, budowę którego pokryje UM,

manie kolejnych dwóch budynków przy Placu Zwycięstwa odpowiada natomiast Spółdzielnia Mieszkanio­

wa ROW. Nieczystości, które zalega­

ją przy osiedlowym parkingu pocho­

dzą z mieszkania jednego z lokato­

rów, który prowadził remont. Podjęli­

śmy już stosowne kroki w celu roz­

wiązania tego problemu zwracając się z upomnieniem do osoby odpo­

wiedzialnej za bałagan. Chcialbym dodać, że procedura której musimy przestrzegać, jest dość skomplikowa­

na i wymaga wystosowania odpo­

wiednich pism. Zapewniam jednak, że w najbliższym czasie śmieci zosta­

ną wywiezione - uspokaja Jan Grabo- wiecki, prezes SM „ROW”.

(raj)

starczy mu jeden zastępca, to mógłby drugiego nie powoływać. Wtedy bur­

mistrz ma większe pole manewru. Są dwa potężne działy: techniczny i'kul­

turalno - oświatowy. Naszym zdaniem na czele każdego tego działu powi­

nien stać wiceburmistrz. Ranga spo­

łeczna wiceburmistrza jest wyższa, aniżeli etatowego członka Zarządu - komentuje to burmistrz Alfred Siko­

ra.

Ograniczona została także liczba komisji z 9 do 5, wniosek został przy­

jęty prze Radę Miasta. Jest to związa­

ne z tym, że nowelizacja ustawy sa­

morządowej zmniejszyła liczbę rad­

nych i wprowadziła przepis, który mówi, że w komisjach nie mogą pra­

cować osoby spoza Rady, tak jak to było dotychczas. W nowej kadencji władz będą więc następujące komisje:

Prawa i Porządku, Rozwoju i Budże­

tu, Gospodarki Komunalnej i Ochro­

ny Środowiska, Komisja Oświaty - Kultury - Zdrowia oraz Rewizyjna.

B.P.

dofinansowanie znacznie więc zma­

leje.

Spać mogą spokojnie jedynie ci, którzy wnioski złożyli jeszcze w roku ubiegłym, podań jest około 30, będą one rozpatrzone w pierwszej kolejno­

ści i według starych zasad.

Pieniądze z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska zostaną również przeznaczone na zakup worków do segregacji śmieci (40 tys. zł) oraz na rekultywację wysypiska śmieci przy ul. Raciborskiej (99 tys. zł).

(B.RJ

zaś kosztami ogrodzenia władze i działkowicze podzielą się po połowie.

Na spotkaniu był także obecny przed­

stawiciel Zarządu Wojewódzkich Ogródków Działkowych, który przedstawił odmienną interpretację sytuacji. Jego zdaniem to likwidacja, a nie przeniesienie ogródków, a w ta­

kiej sytuacji konieczny byłby inny tryb postępowania i większe odszko­

dowania.

Chcemy kupić ten teren, ale nie za wszelką cenę - mówi burmistrz Alfred Sikora.

Jeżeli władze miasta przejmą teren obecnych działek, to w planach jest tam skwer zieleni, park. Ostateczne decyzje nie zostały jeszcze podjęte.

B.P.

2 ŚRODA, 6 LUTEGO 2002 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(3)

■ INFORMACJE ■

OLZA

Do Dunaju przez Olzę?

Stowarzyszenie Aktywności Do­

rzecza Olzy powstało w grudniu ze­

szłego roku. Inspiracją były kontakty z Józefem Tobołą, przewodniczącym Miejscowego Koła Polskiego Związ­

ku Kulturalno-Oświatowego w Wierzniowicach na Zaolziu. U niego odbywają się festyny przyjaźni pol­

sko-czeskiej z udziałem przedstawi­

cieli gmin Lutynia Dolna i Gorzyce.

Właśnie przy okazji takiego festynu lokalni działacze z Polski dowiedzieli się o czeskich inicjatywach związa­

nych z drogą wodną Odra - Dunaj. W grudniu zawiązano stowarzyszenie, które chce się zająć walką o realizację wariantu tego połączenia wodnego przez Olzę i Wag na Słowacji. Wag - największy dopływ Dunaju - jest już rzeką częściowo żeglowną.

Podczas spotkania w restauracji

„Rex” w Olzie wizję takiej drogi wodnej, która prowadzi do ożywienia gospodarczego przygranicznych tere­

nów Polski, Słowacji i Czech przed­

stawił Milan Kumocik - prezes sło­

wackiej firmy Savas Holding. Mówił o doświadczeniach swojej spółki

RYDUŁTOWY

Walka o skrzyżowania

Na oś. Orłowiec jeśt gęsta zabu­

dowa, wiele sklepów i co się z tym wiąże - duży ruch pieszych. Wszystko to powoduje, że kierowcy sami zwal­

niają i jadą ostrożniej. Inaczej jest na drugim z wymienionych skrzyżowań, mniejsza liczba zabudowań, teren poza centrum miasta - kierowcy więc naciskają pedał gazu. To skrzyżowa­

nie to pułapka. Rozmawiałem z poli­

cjantem, rzeczywiście w zeszłym roku policja zanotowała tylko jedną koli­

zję, była ona właśnie na skrzyżowa­

niu ul. Raciborskiej z ul. Szczerbicką, ale wiele drobniejszych stłuczek nie jest notowanych przez policję, gdyż kierowcy tego nie zgłaszają. Poli­

cjant powiedział mi, że biorąc pod uwagę wytyczne, jak: natężenie ru­

chu, ranga drogi i układ dróg - to jako pierwsze należałoby przebudo­

wać skrzyżowanie na oś. Orłowiec, ale bardziej niebezpieczne jest skrzy­

żowanie ul. Raciborskiej z ulicami:

Szczerbicką i Krzywoustego, stąd de­

cyzja, że ono będzie remontowane w pierwszej kolejności. Kolejnym argu­

mentem jest to, że w styczniu 2000 r.

w Radoszowach na ul. Raciborskiej miał miejsce tragiczny wypadek, w którym śmierć poniosły trzy osoby, jadące fiatem 126 p., a w dniu 1 lute­

go tego roku w Radoszowach na ul.

Raciborskiej miał miejsce tragiczny wypadek, w którym jedna osoba zma­

rła, a druga walczy o życie. Obydwa wyżej wymienione wypadki zdarzyły się na skrzyżowaniach, które są zlo­

kalizowane przed i za skrzyżowaniem ul. Raciborskiej z ul. Szczerbicką i Krzywoustego, czyli wszystkie te skrzyżowania mają podobny charak­

ter, a ruch samochodowy odbywa się w podobny sposób na całym odcinku ul. Raciborskiej w Radoszowach” - burmistrz A. Sikora wyjaśnia powo­

dy, które sprawiły, że Zarząd wybrał skrzyżowanie ul. Raciborskiej z ul.

Szczerbicką i Krzywoustego w Ra­

doszowach.

Na tym ta sprawa się nie zakoń­

czyła. Bliżej postanowił się jej przyj­

rzeć radny Zbigniew Seemann. Skie­

rował on list do komendanta powia­

towego policji, Romana Wistuby, w którym napisał: „Zwracam się z

związanych z budową drogi wodnej na Wagu, deklarował finansowanie prac związanych z programem Odra 2006.

Stworzenie terenów przemysło­

wych między Gorzyczkami a Wierz- niowicami to dobra rzecz - mówił Petr Forman, przedstawiciel spółki

„Vodni cesty” z Pragi, były wicemini­

ster Komunikacji Republiki Czeskiej.

Zbiegałyby się tutaj droga wodna, au­

tostrada i szeroki tor łączący z Rosją.

IF Ostrawie z udziałem przedstawi­

cieli Czech, Rosji i Ukrainy podpisa­

no umowę o przedłużeniu szerokiego toru ze Sławkowa do Bogumina, ale nie było przy tym przedstawicieli Pol­

ski. Uważam, ze powinien to być wspólny projekt, korzystny dla obu stron. Terminal powinien się znajdo­

wać na terenach przygranicznych.

Dla realizacji tego projektu ważne są inicjatywy lokalne.

Prezes Stowarzyszenia Aktywno­

ści Dorzecza Olzy Bogdan Myśliwiec zapewnił, że ze spotkania zostanie przygotowany dokument i przesłany do władz rządowych.

Dokończenie ze strony 1

uprzejmą prośbą o przekazanie mi danych statystycznych dotyczących kolizji i wypadków na tych skrzyżo­

waniach. Proszę również o wyrażenie opinii Wydziału Ruchu Drogowego, co do hierarchii potrzeb modernizacji jednego czy też drugiego skrzyżowa­

nia”. Odpowiedź jest następująca „...

w 2001 roku na wyżej wymienionych skrzyżowaniach została odnotowana przez Sekcję Ruchu Drogowego Ko­

mendy Powiatowej Policji w Wodzi­

sławiu Śl. tylko jedna kolizja drogo­

wa. Biorąc pod uwagę następujące aspekty na wymienionych skrzyżo­

waniach: natężenie ruchu, rangę dro­

gi (skrzyżowanie drogi wojewódz­

kiej 935 z drogą powiatową), warun­

ki geometryczne i widoczność, pro­

ponuje się w pierwszej kolejności modernizację skrzyżowania ul. Raci­

borskiej z ul. Piecowską i wyjazd z Oś. Orłowiec z uwzględnieniem wprowadzenia sygnalizacji świetlnej oraz przebudowy wyjazdu z Oś.

Orłowiec”. Najpierw powinniśmy przebudować skrzyżowanie ul. Raci­

borskiej z ul. Piecowską oraz zrobić wyjazd z oś. Orłowiec. Jest tam pas zieleni, który Spółdzielnia Mieszka­

niowa przekazałaby nam za darmo.

Powstałoby tam klasyczne skrzyżo­

wanie czterech dróg. Jeżeli chodzi o drugie skrzyżowanie, to moderniza­

cja miałaby sens, gdyby powstał tam dodatkowy pas ruchu. Aby poszerzyć jrogę konieczne jednak byłoby prze­

sunięcie skrzynek teletechnicznych, które są ustawione tuż przy ulicy.

Obecne władze zgodziły się na taką lokalizację skrzynek teletechnicz­

nych, a teraz znów trzeba by je prze­

suwać, a to są przecież dodatkowe koszty - mówi radny Z. Seemann.

Gdybym był na Zarządzie, to gło­

sowałbym za skrzyżowaniem ul. Raci­

borskiej z ul. Piecowską - mówi A. Si­

kora.

Po tylu przedstawionych argumen­

tach dlaczego więc wybrałby to skrzyżowanie?

Cały spór ten nie został jeszcze rozstrzygnięty i nie wiadomo, gdzie najpierw zostanie skierowana ekipa remontowa.

Beata Palpuchowska

Dokończenie ze strony 1

Stowarzyszenie postawiło sobie za cel działanie na rzecz poprowadzenia drogi wodnej Odra-Dunaj przez Olzę i Wag - mówi Stanisław Wujec, jeden z jego założycieli. Myślę, że się wznie­

siemy ponad podziałami, żeby prze­

prowadzić te inicjatywę. Chcemy stworzyć lobby działające w tym kie­

runku.

(jak)

Niechciana oczyszczalnia

Gdy przystępowaliśmy do Związ­

ku przewodniczący Zgromadzenia MZWiK Wacław Mandrysz złożył de­

klarację przejęcia „Kovony” i stwierdził, że tej obietnicy dotrzyma - przypominał wiceburmistrz Miro­

sław Chłodek. Gdy zwróciliśmy się o potwierdzenie tej deklaracji otrzyma­

liśmy odpowiedź, że mogą przejąć całą infrastrukturę kanalizacyjną i PWiK będzie bezpośrednio pobierać opłaty za ścieki. Rozpoczęliśmy przy­

gotowania do przekazania majątku, trwały negocjacje w tej sprawie.

Władze Radlina liczyły, że już z początkiem stycznia nastąpi przeka­

zanie oczyszczalni. W tegorocznym budżecie nie przewidziano pieniędzy na eksploatację „Kovony”, wypowie­

dziano też umowy na odbiór ścieków przez Zakład Gospodarki Komunal­

nej. Ale mimo wcześniejszych ustaleń MZWiK odmówił przejęcia „Kovo- ny” na własność. W piśmie uzasad­

niano taką decyzję w ten sposób, że przejęcie majątku nie może pogarszać sytuacji ekonomicznej PWiK . A do utrzymania „Kovony” trzeba dopła­

cać, przy przejęciu oczyszczalni na własność trzeba zapłacić wysoką opłatę notarialną, ponadto wodzi­

sławskie „Wodociągi” musiałyby wpłacać na konto Urzędu Miasta po­

datek „rurowy” wynoszący 2% war­

tości. Zaproponowano więc władzom Radlina porozumienie przewidujące eksploatację „Kovony” przez PWiK, bez przejmowania oczyszczalni na własność. Zarząd Miasta odmówił podpisania porozumienia.

Radlińscy radni nie kryli oburze­

nia w związku z taką sytuacją. Radny Adam Jureczko zaproponował nawet przeznaczenie na inny cel 500 tys. zł przewidzianych w budżecie na budo­

wę kolektora do oczyszczalni w Kar­

koszce. Wiceburmistrz Chłodek starał

Corsa rok prod.

2002

REWELACJA CENOWA

Promocja obowiązuje od 5 do 28 lutego 2002

’ jazda próbna

’ samochód w rozliczeniu

* kredyt bez poręczycieli

* preferencyjny pakiet ubezpieczeń

OPEL FIJAŁKOWSKI

Rybnik, ul. Żorska 75

(naprzeciwko makro) Salon tel. 42 39 700 w. 40

Serwis tel. 42 39 700 w. 37

Sprzedażczęści tel. 42 39 700 w. 35, 36

0 szczegóły pytaj w naszym salonie

www.opel.com.pl $

POWIAT

Zebrania wiejskie

W sołectwach powiatu wodzisław­

skiego odbędą się zebrania, na któ­

rych zostaną omówione sprawy bie­

żące oraz zamierzenia władz lokal­

nych na rok 2002. Pierwsze z nich bę­

dzie miało miejsce 19 lutego w Szko­

le Podstawowej w Krostoszowicach.

Kolejne spotkania odbędą się 21.02.

w Podbuczu, dzień później w Skrbeń- sku, 25.02. w Skrzyszowie, 26.02. w Łaziskach, 28.02. w Gołkowicach, a 04.03. w Godowie.

(B.P.) Dokończenie ze strony 1

się przekonać radnych, że zapropono­

wane porozumienie przewidujące utrzymywanie „Kovony” przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Ka­

nalizacji, jednak bez przejmowania oczyszczalni na własność jest ko­

rzystne. W ciągu roku miasto musia- loby dopłacić z budżetu do utrzyma­

nia „Kovony” 140 tys. zł.

Jesteśmy stawiani pod ścianą, że jak porozumienie nie zostanie podpi­

sane to będziemy ponosić koszty utrzymania „Kovony" - w podobnym duchu wypowiadał się radny Jan Grzesik. Pieniądze na „Karkoszkę"

należy przeznaczyć na utrzymanie

„Kovony", im później MZWiK podej- mie decyzję, tym mniej pozostanie pieniędzy na budowę kolektora w kie­

runku „Karkoszki”.

Jeżeli oni zmieniają zdanie, to pan Mandrysz kłamie - oburzał się radny Andrzej Menżyk. Chcieliby, żeby im przekazać kolektory a sobie zostawić

„Kovonę”, im dać czekoladę a sobie zostawić śmieci.

Radny Czesław Grzegoszczyk zgłaszał nawet propozycję przełoże­

nia o tydzień podjęcia uchwały w tej sprawie, w końcu ogłoszono przerwę, by przemyśleć co zrobić w tej sytu­

acji. W kuluarach padały nawet pro­

pozycje wystąpienia z MZWiK. Rad­

ni przypominali, że uchwała o przy­

stąpieniu Radlina do wspólnej moder­

nizacji i rozbudowy oczyszczalni w Karkoszce ma charakter intencyjny, nie rodzi żadnych zobowiązań finan­

sowych. Radlin może się z niej jesz­

cze wycofać. W końcu jednak przyję­

to sugestie Jana Grzesika, by nie rezy­

gnować z przekazania „Kovony”, ale zgodnie z proponowanym projektem uchwały upoważnić Zarząd do nieod­

płatnego oddania oczyszczalni w eks­

ploatację PWiK.

PJjskrócie

Rada Miejska przyjęła ogólny plan pracy na pierwsze półrocze tego roku. Na najbliższej sesji, która odbędzie się w tym miesiącu, radni zapoznają się z informacją na temat zadań inwestycyjnych realizowa­

nych na terenie miasta z uwzględ­

nieniem przedsięwzięć prowadzo­

nych przez rady dzielnic. Na kolej­

nej sesji, w marcu, radni przyjmą sprawozdanie z wykonania budżetu na rok 2001 oraz zajmą się udziele­

niem absolutorium Zarządowi Mia­

sta. Maj poświęcony będzie rozpa­

trzeniu planu przestrzennego zago­

spodarowania miasta, ze szczegól­

nym uwzględnieniem usług wzbu­

dzających kontrowersje mieszkań­

ców, np. supermarkety, stacje paliw, warsztaty samochodowe. Na sesji zostanie również przedstawiona in­

formacja na temat stanu mienia ko­

munalnego miasta i sposobach jego wykorzystania. Podsumowanie działalności placówek oświatowych w latach 2000\2002 i stan przygoto­

wania letniego wypoczynku dla dzieci i młodzieży będzie natomiast tematem sesji czerwcowej.

Zmieniono termin wystawy pt.

„Od pieczęci do herbu”. Pierwotnie, jak podawaliśmy w poprzednim nu­

merze naszej gazety, kompozycje miały być wystawione 1 lutego, jed­

nak dopiero dzisiaj, 6 lutego, poja­

wiły się one w sali Urzędu Miasta.

Przypomnijmy, że na wystawie za­

prezentowane zostaną dzieje her­

bów powiatu wodzisławskiego i ich ewolucja graficzna od dalekiej prze­

szłości do teraźniejszości.

28 stycznia w Szkole Podstawo­

wej nr 28, z inicjatywy Związku Nauczycielstwa Polskiego, odbyło się spotkanie władz miasta z pra­

cownikami wodzisławskich przed­

szkoli. Dyskusję rozpoczął wice­

prezydent Wodzisławia, Wojciech Mitko, który podsumował trzy lata funkcjonowania reformy oświaty.

Ponadto przedstawiono sprawozda­

nie z działalności przedszkoli profi­

lowanych. Wypowiadał się dyrek­

tor przedszkola o zarysie plastycz­

no-muzycznym, a także nauczycie­

le prowadzący przedszkole ekolo­

giczne i prozdrowotne.

RADLIN

W galerii „Na poddaszu”, w bu­

dynku Urzędu Miasta, można po­

dziwiać prace wykonane techniką olejną przez Aleksandrę Kruszyń­

ską. Artystka jest absolwentką Wy­

działu Geologiczno - Poszukiwaw­

czego krakowskiej AGH. Ponadto działa w grupie plastycznej Miej­

skiego Ośrodka Kultury w Radli­

nie. Jej ulubionym tematem prac jest martwa natura. A. Kruszyńska jest laureatką II nagrody Przeglądu Plastyki Nieprofesjonalnej w Wo­

dzisławiu Śl.

11 lutego o godz. 15.00, przy ul.

Rymera w Radlinie, odbędzie się uroczyste otwarcie Biura Parla­

mentarnego SLD - UP. W progra­

mie przewidziano wystąpienie za­

proszonych gości i poczęstunek w pobliskiej kawiarni.

PSZÓW

Władze miasta zamierzają zaku­

pić nowe urządzenie będące częścią wyposażenia lodowiska. Rolba, bo o niej mowa, jest maszyną posiada­

jącą przyrząd czyszczący lód oraz agregat zwilżający taflę. Jego za­

stosowanie zdecydowanie popra­

wia komfort jazdy oraz stan tech­

niczny nawierzchni.

NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 6 LUTEGO 2002 r. 3

(4)

CZYŻOWICE

H ramach projektu międzyprzedmiotowego „Czyżowianie” na „Spotkanie Kolędowe” zaproszono księży oraz siostry zakonne wywodzące się lub pracujące w parafii czyżowickiej.

Jak ksiądz na motorze gonił złodzieja

łł’ bieżącym roku szkolnym zdecy­

dowaliśmy się rozpocząć realizację projektu międzyprzedmiotowego „ Czy­

żowianie". Chcielibyśmy wspólnie z uczniami zgromadzić materiały doty­

czące wydarzeń, a także postaci, które odegrały znaczącą rolę w budowaniu naszej „malej ojczyzny”. Uczniowie dokonali już wyboru sylwetek, których ich zdaniem nie powinno zabraknąć w tym projekcie. Są to m.in. ci, którzy już odeszli, ale zajmują szczególne miej­

sce w naszej pamięci, również repre­

zentanci Czyżowic w gminie i powie­

cie, twórcy, artyści, przedsiębiorcy, hobbyści i działacze społeczni - tłuma­

czy dyrektor gimnazjum Stefania Ro­

dak.

Istotną rolę w kształtowaniu świa­

domości czyżowian uczniowie przy­

znali księżom i siostrom zakonnym, wywodzącym się lub pracującym w tutejszej parafii. Z tego też powodu pierwszym punktem realizacji projek­

tu było spotkanie właśnie z nimi.

Spotkanie rozpoczęły „Czyżo- wianki” pieśnią „Ojcowski dom”.

Uczniowie wystawili „Jasełka” przy­

gotowane pod kierunkiem katechetki Moniki Oślizło. Całkiem inne te wa­

sze jasełka od tych, które widziałem dotychczas, bardzo mi się podobały.

To rozkosz dla mej duszy - stwierdził ks. Karol Bardoń.

Zaprezentował się także gimna­

zjalny „Chór im. dh Jana”, pod dyrek­

cją Janiny Gimpel.

Na spotkaniu obecni byli: siostra Niceta, ks. Karol Bardoń, ks. dr Gu­

staw Klapuch, ks. Hilary Bywalec, ks.

Jerzy Dudek, o.Piotr Mędrak, a także pani Irena Grycman, matka siostry Avili, która nie mogła przybyć na spot­

kanie. Zaproszeni zostali także przed­

stawiciele władz gminy, powiatu i so­

łectwa, a także mieszkańcy Czyżowic i przedstawiciele Rady Rodziców.

Przygotowano również wystawę, na której zaprezentowano najważniej­

sze wydarzenia z życia szkoły a także sylwetki bohaterów spotkania. Można było zobaczyć księży i siostry w ich drodze dochodzenia do kapłaństwa i

Rozmowa z siostrą Avilą kosztowała dyrektorkę Stefanię Rodak sporo wysiłku

życia zakonnego.

Są tu ich zdjęcia z I komunii św., z pry­

micji, itd. Wystawę przygotowały na­

uczycielki: Mirosła­

wa Nogły, Ewelina Solich i Stefania Rodak.

Atrakcją spot­

kania było połącze­

nie na żywo z sio­

strą Avilą ze Zgro­

madzenia Sióstr Opatrzności Bożej, która jest na mi­

sjach w Japonii.

Siostra urodziła się w Czyżowicach, chodziła trzy lata do szkoły w Tokio.

Dziś jest w Japonii dyrektorką przed­

szkola katolickiego.

Mimo kłopotów technicznych udało się przeprowadzić rozmowę, a nawet wspólnie pomodlić.

Siostra zmówiła również „Zdrowaś Maryjo” w języku Jasełka były bardzo oryginalne

Występ „Czyżowianek"

i zespołu oraz chóru

japońskim. Pytano ją jak spędziła święta w Japonii, dzielono się przez te­

lefon opłatkiem.

W Japonii święta obchodzi się inaczej niż w Polsce. Katolicy przy­

chodzą tylko na wieczorną mszę św. i to wszystko. Jest nam tu bardzo smut­

no bez bliskich - powiedziała siostra Avila.

Łączymy się z siostrą myślą, ser- . cem, modlitwą - powiedziała dyrektor Stefania Rodak.

Opłatkiem połamano się również z zaproszonymi gośćmi, rozdano im także drobne upominki.

Uczniowie przypomnieli sylwetki ks. Reginalda Knauera, ks. Joachima Hilszera, ks. Antoniego Basztonia, ks.

Pawła Gwoździa, ks. Bolesława Ja­

kubczyka, ks. Zenona Boneckiego, kleryka Daniela Kurasza oraz zapro­

szonych gości, którym zadali także kilka pytań. Uczniów interesowały zwłaszcza wspomnienia z pobytu w tutejszej parafii.

Najbardziej utkwiło mi w pamięci jak goniłem złodzieja, który okradał skarbonkę św. Antoniego. Kiedy do­

wiedziałem się, że przypuszczalny zło­

dziej skierował się na dworzec PKP.

wraz z jednym z mieszkańców gminy wskoczyliśmy na motor, miałem wtedy Jawę i gazu za nim. Jak wpadliśmy na dworzec wiedziałem tylko jedno, że byl w marynarce i że miał obandażowaną rękę. I proszę, widzę takiego człowie­

ka. Nic tylko złapałem go za marynar­

kę i wołam: Ty złodzieju! A on nic tylko w nogi, łf ręce została mi tylko mary­

narka, a po nim kurz. Goniliśmy go jeszcze długo, ostatecznie złapaliśmy ukrytego w zbożu. Pieniądze odzyska­

łem - wspominał ks. Karol Bardoń, ge­

stykulując żywo rękoma, a nawet pre­

zentując na swoim koledze księdzu moment schwytania złodzieja.

W ramach projektu zapowiedziano kolejne spotkanie, tym razem z Pio­

trem Pawlicą, miłośnikiem lokalnej historii, radnym powiatowym. Ma się odbyć w ostatnich dniach lutego.

Aleksandra Matuszczyk - Kotulska

Maria Niceta (Helena Kwiatoń) - ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej, ur. w Czyżowicach, tu również ukończyła szkołę podstawową. Pracuje jako pielęgniarka w Domu Pomocy Społecznej w Raciborzu.

„Czy świętymi mogą zostać świeccy?” - pytali uczniowie.

„Oczywiście, każdy może zostać świętym, bo uświęcony został przez chrzest święty”.

Ks. dr Gustaw Klapuch - ur. w Wodzisławiu, uczeń SP w Czyżowicach, doktorat w Krako­

wie w 1954 r., autor wielu publikacji.

„Ile lat trzeba się uczyć by zostać kapłanem”- zapytano księdza.

„Do końca życia, by zostać dobrym kapłanem”.

Ks. Karol Bardoń

- „Jestem dumny, z tego, że w takiej parafii mogłem być probosz­

czem”.

Ks. Hilary Bywalec - ukończył UJ, sędzia Sądu Metropolitalnego, ojciec duchow­

ny kapłanów dekanatu wodzisław­

skiego. Proboszcz parafii Chrystu­

sa Króla w latach 1980 - 1995.

„Dużo byłoby do gadania co skłoniło mnie bym został księ­

dzem, poszedłem za Jezusem i...

kolegami".

Ks. Jerzy Dudek

- od 1995 r. proboszcz parafii Chrystusa Króla w Czyżowicach, inicjator budowy kościoła.

„Gdybym wiedział co mnie tu czeka, prosiłbym biskupa o inną parafię” - żartował. „Szczerze, to nie przypuszczałem, że może gdzieś być taka wspaniała parafia.

Nic mówię tego by się przychlebić.

No może trochę”.

O. Piotr Dariusz Mędrak -

„Zakon wybrałbym po raz drugi, nie potrafię powiedzieć dlaczego, nikomu wtedy nie powiedziałem, nawet rodzicom. Tak się tu dzisiaj wzruszyłem, że chyba będę płakał".

4 ŚRODA, 6 LUTEGO 2002 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(5)

WODZISŁAW

Od kilkunastu dni mieszkańcy powiatu z dystansem podchodzą do pracy pogotowia ratunkowego. Łódzka afera związana z handlem zwłokami rzuca cień na całą Polskę. Ludzie się boją, a pracownicy służby zdrowia uspokaja- fa-

Na ratunek?

O umowach pomiędzy pracowni­

kami pogotowia, a firmami pogrzebo­

wymi dotyczącymi pochówku zma­

rłych wielu z nas słyszało dużo wcze­

śniej, a łódzkie rewelacje nie są czymś zaskakującym. Bulwersujący jest natomiast dalszy ciąg tej sprawy, bowiem okazuje się, że pracownicy pogotowia dopuszczali się również uśmiercania pacjentów podając im pavulon - silny lek do zwiotczenia mięśni. Jak zapewnia Piotr Frelich, dyrektor Rejonowej Stacji Pogotowia

Dziś wzbudza mieszane uczucia Ratunkowego w Wodzisławiu Śl., nie mieliśmy do czynienia z handlem cia­

łami zmarłych, a w stacjach mu podle­

głych nie podaje się pavulonu. Po­

dobnie przedstawia się sytuacja w ca­

łym regionie, a Wojewódzki Inspek­

tor Farmaceutyczny w Katowicach podaje, że zużycie tego leku w roku 2001, w porównaniu z rokiem 2000, spadło ze 119 opakowań do 24. Spra­

wa nie dotyczy jedynie pogotowia ale i szpitali, które są przecież w wielu przypadkach miejscem zgonu pacjen­

tów.

Od dawna dochodziły do mnie sy­

gnały o umowach z zakładami po­

grzebowymi, a afera, która wybuchła w Łodzi nadała tej sprawie jedynie

Jeździec bez głowy

Szybka i pełna dramaturgii akcja, dreszczyk emocji i wiele zagrożeń, to nie tylko, jak się okazuje, trwałe ele­

menty filmu akcji, ale i zdarzeń dro­

gowych rozgrywających się na uli­

cach naszego powiatu. 30 stycznia około godz. 18.00 funkcjonariusze policji, na ul. Witosa, zauważyli dziwne zachowanie jadącego przed nimi 25 - letniego kierowcy volkswa- gena. Poruszał się on całą szerokością jezdni, a gdy funkcjonariusze chcieli go zatrzymać, ten gwałtownie przy­

spieszył. Na wodzisławskim rondzie, nie zwracając uwagi na znajdujące się na nim samochody, pojechał w kie­

runku Rybnika. Na skrzyżowaniu ul.

Rybnickej z ul. Jana Pawła przejechał na czerwonym świetle i w dalszym ciągu pędził przed siebie. Sytuacja stawała się coraz bardziej dramatycz­

na, a „rajdowiec” stwarzał bardzo duże zagrożenie dla życia i zdrowia pozostałych uczestników ruchu, bo­

wiem pomylił sobie kierunki jazdy i jechał pod prąd, lewą stroną jezdni.

Po drodze popełniał szereg kolejnych przestępstw drogowych. Na wysoko­

ści stacji paliw PKN Orlen spowodo­

wał kolizję z oplem corsą. Nie zatrzy­

'■KRONIKA POLICYJNA ■

PSZÓW

Walka o kamień?

większy rozgłos. IV wielu szpitalach swoją siedzibę mają zakłady pogrze­

bowe. Na szczęście nigdy nie podpi­

sałem umowy z tego typu firmami, choć byłem tego bliski. IV 1997 roku chciano od nas wydzierżawić prosek­

torium, jednak po ówczesnych sygna­

łach prasowych wycofałem się i za­

niechałem procedur przetargowych - mówi Sławomir Ogórek, dyrektor Sa­

modzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Wodzisławiu Śl. Dziś już wiadomo, że w Łodzi są

pierwsze aresztowania osób zamie­

szanych w tę sprawę, a jej ujawnienie przybrało bardzo duży rozgłos. Rów­

nież mieszkańcy powiatu wodzisław­

skiego mogą wypowiadać się w tej sprawie i o ewentualnych kontaktach placówek służby zdrowia z zakładami pogrzebowymi powiadomić policję, dzwoniąc na specjalną infolinię uru­

chomioną przez Śląską Komendę Wo­

jewódzką Policji pod numerem 0 800 16 30 90. Miejmy nadzieję, że zmowa milczenia, która trwała od przeszło dziesięciu lat zostanie przerwana i ni­

gdy więcej pracownicy służby zdro­

wia nie będą żerować na ludzkiej krzywdzie i tragedii.

(raj)

mał się jednak i w dalszym ciągu pę­

dził ul. Rybnicką. Jego ucieczka za­

kończyła się na remontowanym mo­

ście przy ul. Korfantego. Uderzył on w barierki informujące o moderniza­

cji drogi i wjechał w usypany z piasku wał. Poważnych obrażeń ciała doznał jedynie uciekający kierowca, to spore szczęście, bowiem ofiar mogło być znacznie więcej. Poszkodowany zo­

stał przewieziony do Szpitala Miej­

skiego w Rydułtowach. Podczas ba­

dania okazało się, że był nietrzeźwy.

(raj)

WODZISŁAW

Co za dużo...

3 lutego około godz. 6.50 w Wo­

dzisławiu Śl. na oś. XXX - lecia, nie­

znani sprawcy włamali się do sklepu warzywnego. Do środka dostali się poprzez zerwanie kłódek zabezpie­

czających drzwi wejściowe. Złodzieje zabrali ze sobą owoce oraz kasę fi­

skalną, którą, po penetracji okolicy, odnaleźli funkcjonariusze policji. Na tym jednak nie poprzestali i próbowa­

li włamać się do sklepu zoologiczne-

Dwa zawiadomienia o przestęp­

stwie związane z eksploatacją hałdy

„Wrzosy” w Pszowie wpłynęły do wodzisławskiej Prokuratury Rejono­

wej. Są one ze sobą sprzeczne.

Jedno zawiadomienie o przestęp­

stwie złożyła spółka „Renova”, która od kilku lat zajmuje się eksploatacją kamienia kopalnianego z hałdy

Hałda „Wrzosy"

„Wrzosy”. W doniesieniu tym oskar­

ża się kierownictwo kopalni „Anna” o zablokowanie wjazdu na teren hałdy i utrudnianie funkcjonowania firmy.

Tymczasem w doniesieniu skierowa­

nym przez kopalnię „Anna” stwierdza się, że „Renova” prowadzi eksploata­

cję hałdy nielegalnie, gdyż umowa dzierżawy tego terenu już wygasła.

WODZISŁAW

Ochroniarze-fałszerze

Fałszowanie dokumentów zarzuca Prokuratura Rejonowa kilku miesz­

kańcom Wodzisławia i okolicznych miejscowości. Wobec trzech podej­

rzanych sąd zastosował areszt tym­

czasowy, czwarta osoba pozostaje pod nadzorem policji.

Wszyscy poznali się na kursie pra­

cowników ochrony. I stąd właśnie zrodził się pomysł przestępczej dzia­

łalności. Aby zdobyć pierwszy sto­

pień ochroniarza nie jest konieczne średnie wykształcenie. Przy wyższym stopniu trzeba już się legitymować świadectwem szkoły średniej. Prze­

myślnym ochroniarzom nie chciało się jednak chodzić do szkoły i uczyć.

Cóż - nie matura, lecz chęć szczera ...

Wpadli więc na pomysł, że zamiast wysiadywać w ławkach i zdawać eg­

zaminy można sobie po prostu takie świadectwa... wyprodukować. I tak też zrobili.

Ponadto jeden z podejrzanych po­

wołując się na swoje wpływy w Ślą­

skiej Wojewódzkiej Komendzie Poli­

cji brał od potencjalnych ochroniarzy pieniądze załatwienie zdania egzami­

nu. Taka „protekcja” kosztowała od 1'500 do 3000 zł. Właśnie ten aspekt sprawy spowodował, że zajmuje się

go, jednak tym razem przestępcze za­

miary się nie powiodły. Straty wyni­

kłe na skutek działania sprawców wy­

niosły tysiąc złotych.

(raj)

Standardowe wejście

W nocy z 31 stycznia na 1 lutego w Wodzisławiu Śl. przy ul. Kubsza, nieznany sprawca włamał się do kio­

sku „Ruchu”. Z wnętrza skradł 600 zł, kartę telefoniczną oraz papierosy róż­

nych gatunków.

Kopalnia domaga się więc zwrotu nieruchomości.

Spór między kopalnią a „Renovą”

toczy się już od pewnego czasu w są­

dzie cywilnym. Postępowanie proku­

ratorskie z pewnością nie skończy się przed rozstrzygnięciem sądu. Teren hałdy został kilka lat temu wydzierża­

wiony przez kopalnie władzom samo­

rządowym, one z kolei poddzierżawi- ły go „Renovie”. Warunki umowy zo­

stały nieprecyzyjnie sformułowane i dlatego wywołują kontro wersje. Ko­

palnia „Anna” twierdzi co innego niż

„Renova”. W końcu spór przeniósł się z sali sądowej na teren hałdy - oraz do prokuratury.

nią Wydział do Walki z Korupcją Ślą­

skiej Wojewódzkiej Komendy Policji i szczegóły śledztwa są objęte tajem­

nicą. Przy okazji przeszukania u jed­

nego z podejrzanych znaleziono w mieszkaniu niewielkie ilości środków narkotycznych - prawdopodobnie ma­

rihuany. Sprawa ma charakter wielo­

wątkowy i rozwojowy.

(Z«*J

POWIAT

Bo zupa za słona

Coraz częściej funkcjonariusze Ko­

mendy Powiatowej Policji w Wodzi­

sławiu Śl. przyjmują zawiadomienia o psychicznym i fizycznym znęcaniu się jednego z członków rodziny nad swy­

mi współdomownikami. Choć znane są przypadki żeńskiej dominacji w tym względzie, to najczęściej właśnie mężczyźni używają siły fizycznej względem najbliższych. W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z kilko­

ma tego typu przypadkami. 23 stycznia mieszkanka Połomi powiadomiła, że jej mąż znęca się nad nią i dwójką dzieci psychicznie i fizycznie. Zezna­

nie tej samej treści złożyła mieszkanka Rydułtów, której konkubent, od 1997 roku, stosuje podobne praktyki. Te same winy swojemu mężowi przypisu­

je mieszkanka Olzy. Twierdzi ona, że jej partner znęca się nad nią od paź­

dziernika ubiegłego roku. Choć poli­

cjanci w tych sprawach interweniują, to należy dodać, że ich działanie jest często nieskuteczne, bowiem osoby poszkodowane wycofują zazwyczaj swoje zeznania i postępowanie zostaje umorzone.

(raj)

Prawie sto litrów

26 stycznia o godz. 17.40 poli­

cjanci, podczas kontroli drogowej w Godowie, zatrzymali trzech męż­

czyzn, mieszkających w Solcu Ku­

jawskim, poruszających się renault 19, którzy przewozili 100 butelek alkoholu bez wymaganych znaków skarbowych akcyzy.

Spiesz się powoli

25 stycznia o godz. 7.45 w Ra­

dlinie na ul. Rymera mieszkaniec Rybnika, kierujący samochodem marki VW Polo, potrącił na przej­

ściu dla pieszych, 46 - latka, który niespodziewanie wtargnął na jezd­

nię pod nadjeżdżający samochód.

Poszkodowany doznał stłuczenia klatki piersiowej i głowy oraz rany szarpanej prawego uda.

Będzie zimno

W nocy z 25 na 26 stycznia w Wodzisławiu Śl. przy ul. Czyźo- wickiej, nieznany sprawca włamał się do przyczepy campingowej i z wnętrza skradł kompletny system grzewczy, radio Panasonic oraz prostownik. Straty oszacowano na 2.750 zł.

Zapasy zniknęły

W okresie od 28 do 30 stycznia w Wodzisławiu Śl. na oś. Tysiącle­

cia, nieznani sprawcy, poprzez ze­

rwanie kłódek, włamali się do dwóch piwnic. Z pierwszej skradli kompoty i dwie wędki, natomiast z drugiej 30 kg ziemniaków. Straty poniesione przez lokatorów wynio­

sły 240 zł.

Do środka przez szybkę Niestety włamania do samocho­

dów są najczęstszymi przestęp­

stwami dokonywanymi na terenie naszego powiatu. Z pojazdów zni­

kają dokumenty osobiste, telefony komórkowe i radiomagnetofony.

Podobnie było w nocy, z 28 na 29 stycznia, w Radlinie przy ul. Mo­

drzewiowej. W tym przypadku zło­

dziej dostał się do renault kangoo poprzez wyrwanie uszczelki i wyję­

cie szyby. Ze środka zniknął radio­

odtwarzacz o wartości 500 zł. Na­

tomiast z fiata 126p stojącego w pobliżu skradziono również radio­

odtwarzacz, a ponadto telefon ko­

mórkowy. Straty wyniosły 450 zł.

Na gorącym uczynku

31 stycznia, na terenie KWK 1 Maja, funkcjonariusze KPP zatrzy­

mali sześciu mieszkańców Jastrzę­

bia Zdr. i jednego wodzisławianina podczas kradzieży przez nich alu­

miniowych kabli do przesyłu ener­

gii elektrycznej. Szacunkowa war­

tość materiałów wynosi 18.500 zł.

Należy zaznaczyć, że kradzież sprzętu na tym terenie jest zjawi­

skiem bardzo częstym.

Duży wytrzymał

W Radlinie doszło do niebez­

piecznego wypadku drogowego z udziałem autobusu. 30 stycznia o godz. 6.30 na ul. Rogozina 24 - let­

ni mieszkaniec Rybnika, kierujący samochodem marki Opel Astra, zjechał na lewy pas ruchu, gdzie uderzył w jadący z przeciwnego kierunku ruchu autobus Jelcz.

Sprawca wypadku; oprócz drob­

nych obrażeń, doznał pęknięcia ko­

ści czołowej głowy.

Kradzież w łazience

29 stycznia około godz. 14.40 w Wodzisławiu Śl. przy ul. Witosa, z salonu łazienek firmy „Klockie- wicz” nieznany sprawca, wykorzy- 1 stując nieuwagę personelu, skradł metalową kasetkę z zawartością 5 tys. zł.

NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 6 LUTEGO 2002 r. 5

Cytaty

Powiązane dokumenty

się do finału światowego na Wembley. Tor w Londynie mógł ich nabawić kompleksu i żaden Polak tam właśnie nigdy nie stanął na podium. KS ROW po raz dziewiąty

błonkowa i Karwiny-Nowego Miasta oraz gimnazjalnym „Collegium luve- num”- reprezentować będzie zaolziań- skie polskie szkoły w Ogólnopolskim Konkursie Chórów Dziecięcych

19 stycznia odbędzie się także turniej skata o Pu­. char Prezesa Skat

Przetarg odbędzie się w dniu 7 lutego 2002 r. Uczestnicy przetargu zobowiązani są do wpłacenia wadium

Nazywam się Weronika Jawlik mieszkam w Marklowicach Mama nie mogła się Już doczekać, kiedy weźmie mnie na ręce, a stało się to 50 grudnia o godz. Buziaczki

Od 9 do 11 stycznia w Miejskim Ośrodku Kultury, już po raz piąty, odbędą się „Radlińskie Betlejki ” , czyli przegląd widowisk bożonaro ­ dzeniowych.. Pomysłodawcą

W ubiegłym tygodniu odbył się również kulig, na którym wbrew temu co widzimy za oknem, był śnieg. Dzieci nie tylko poślizgały się

16 lutego, około godz. Bogumiń- skiej, na przycmentamym parkingu, nieznany sprawca włamał się do peugeota. Do środka dostał się po­.. przez wybicie szyby. 10 zł), klucze