Godów • Gorzyce ■ Lubomia ■ Marklowice ■ Mszana ■ Pszów ■ Radlin ■ Rydułtowy ■ Wodzisław ■ Pow. Raciborski
Wodzisławskie
Rok II Nr 3(71) 17 STYCZNIA 2001 NR INDEKSU 323942 ISSN 1508-8820 cena 1,80 zł
Antoni Motyczka przecina wstęgę otwierając nową salę
PSZÓW
Walka o lodowisko
RYDUŁTOWY
Od niedawna uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 w Rydułtowach korzystają z nowej, dużej sali gimnastycznej.
Została ona oddana do użytku z początkiem stycznia, mimo, że na całkowite zakończenie inwestycji trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
Z nową salą w nowy wiek
Rydułtowska „Jedynka” do tej pory musiała zadowolić się niewielką, ciasną salką gimnastyczną, która nie odpowiadała jej potrzebom. Kilka lat temu oddano do użytku piękne boiska szkolne, ale to nie rozwiązywało pro
blemu. Dlatego też w 1998 r. przystą
piono do budowy nowej sali gimna
stycznej. Pomysł nie był nowy, bo już w 1987 r. rozpoczęła się korespon
dencja władz szkoły w sprawie podję
cia tej inwestycji. Na zrealizowanie tego marzenia przyszło poczekać kil
kanaście lat.
Uroczystego przecięcia wstęgi do
konali przewodniczący Rady Powiatu Antoni Motyczka, przewodniczący Rady Miasta Marian Maćkowski oraz burmistrz Alfred Sikora, a salę po
święcił ks. dziekan Bernard Sodza- wiczny. W swoim wystąpieniu bur
mistrz Sikora przypomniał, że decy
zję o budowie sali podjęli radni po
przedniej kadencji, obecne władze
SEAT
Orzesze ul. Centralna 60,
tel.221-52-02.
miasta to dzieło dokończyły.
Po kilku latach został oddany do użytku największy obiekt wybudowa
ny w Rydułtowach w ostatnim dzie
sięcioleciu - mówił wiceburmistrz Henryk Niesporek. W sierpniu za
kończone zostaną prace przy wykoń
czeniu zaplecza oraz budowie pod
ziemnego łącznika sali ze szkołą.
Rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 1 została w 90% sfinansowana z bu
dżetu miasta. Tylko w początkowych latach pomagały nam władze oświa
towe. Gdyby ich zaangażowanie było większe można byłoby już oddać do użytku cały obiekt. Ma on być alter
natywą dla ulicy i knajpy, miejscem nie tylko nauki, ale i wypoczynku, spędzania wolnego czasu.
Osoby zaangażowane w budowę - m.in. wykonawcy, projektanci, pra
cownicy Wydziału Inwestycji otrzy
mali z rąk burmistrza dyplomy z po
dziękowaniami. Strzały na bramkę w
LUDZIE ODBIŁO NAM !
Tylko u nas szansa na 50% auta gratis*
'dotyczy wyprzedażyrocznika 2000
International CarTrading S.A.
wykonaniu przewodniczącego Rady Miasta Mariana Maćkowskiego i bur
mistrza Sikory zainaugurowały spor
tową służbę sali dla społeczności Ry- dułtów. Z ich rąk dyrektor SP 1 Kor
nelia Newy odebrała symboliczne klucze do sali i potem przekazała przedstawicielom uczniów.
Przewodniczący Marian Maćkow
ski stwierdził, że ta sala gimnastycz
na jest przykładem ciągłości inwesty
cji i władzy w Rydułtowach. Przypo
mniał zasługi swojego poprzednika Antoniego Warły oraz byłego burmi
strza Zbigniewa Seemanna i wicebur
mistrza Leona Tatury. Dyrektorka szkoły, była wiceprzewodnicząca Rady, Kornelia Newy przekonywała ówczesnych radnych do rozpoczęcia tej inwestycji.
Czytaj dalej na stronie 3
Wodzisław ul. Rybnicka 15,
tel. 455-22-66
Kolejny raz kontrowersje wśród pszowskich radnych wywołał pomysł budowy lodowiska. Do burzliwej wy
miany zdań na ten temat doszło przy okazji uchwalania budżetu na 2001 r.
W przedstawionym przez Zarząd Mia
sta projekcie budżetu na budowę „wie
lofunkcyjnego obiektu sportowo-re
kreacyjnego” czyli lodowiska przewi
dziano 1 min zł. Podczas sesji budżeto
wej radny Paweł Kowol, przewodni
czący komisji, przedstawił wniosek Komisji Rozwoju Miasta o zmianę przeznaczenia tej kwoty. Komisja wnioskowała, żeby 800 tys. zł przesu
nąć na budowę oczyszczalni ścieków i 200 tys. zł na salę gimnastyczną przy gimnazjum. W odpowiedzi burmistrz Bogusław Szymczyk tłumaczył, że aby dostać na lodowisko dotację z Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu trzeba mieć na ten cel zabezpieczone środki w budżecie. Wiceburmistrz Sta
nisław Lorek wyjaśniał, że dokumen
tacja na budowę lodowiska jest już go
towa, natomiast w przypadku sali gim
nastycznej tak nie jest. Twierdził, że gdyby dokumentacja była już gotowa, jak dwa lata temu twierdził dyrektor Jerzy Talaga, to sala gimnastyczna już byłaby w realizacji.
PSZÓW
Przeznaczona w budżecie kwota 70 tys. zł na zakup samochodu służ
bowego wydała się części radnych zbyt wysoka. Sugerowali, że wystar
czyłoby Urzędowi auto za 50 tys. zł.
Za ile
samochód?
Społeczeństwo oczekuje od nas in
nego działania - mówił radny Romu
ald Gebel. W sytuacji, gdy nie ma pie
niędzy może należałoby poczekać z tym samochodem. Powinniśmy inwe
stować w wykształcenie naszych dzie
ci, to jest priorytet. Co powiedzą mieszkańcy, gdy usłyszą, że nowy sa
mochód służbowy jest, a nowej sali gimnastycznej nie ma?
Wiceburmistrz Stanisław Lorek tłu
maczył, że obecne auto służbowe już zaczyna się psuć i potem będzie kłopot z jego sprzedaniem. Miasto uzyska z tego tytułu stosunkowo niewielkie pie
niądze. Wyjaśniał, że być może uda się kupić na zasadach promocyjnych do
bry samochód za stosunkowo korzyst
ną cenę i część pieniędzy przeznaczo
nych na ten cel pozostanie w budżecie.
Zadeklarował nawet, że jeżeli będzie taka możliwość to Zarząd poświęci ten samochód, żeby zacząć prace związa
ne z budową sali. Ale musi być gotowa pełna dokumentacja konieczna do uzy
skania pozwolenia na budowę.
(jak)
Dyrektor Talaga zobowiązał się, że społecznie wykonany zostanie projekt boisk i taka dokumentacja jest - mówił były burmistrz Ryszard Zapał. Na in
westycje będziemy mieli 2,5 do 2,8 min zł, za takie pieniądze wszystkiego nie zrobimy, trzeba wybrać pewne priory
tety. Najważniejsze inwestycje to oczyszczalnia i kolektory. Następnie powinniśmy zadecydować, czy budo
wać salę gimnastyczną czy lodowisko.
Zarząd Miasta twierdzi, że lodowisko, a Komisja uznała, że salę. Konieczna jest w tej sprawie dyskusja.
Jestem już znużony bojem o budowę lodowiska - replikował radny Leszek Piątkowski. Padają słowa, że my wie
my lepiej czego chce młodzież. A mło
dzież dobijała się na tej sali, żeby za
cząć budowę lodowiska. Młodzi ludzie pisali nawet pisma z pytaniami kiedy zacz niemy wreszcie jego budowę. Hor
ni Beneszov, z którym podpisaliśmy umowę o współpracy jest trzykrotnie mniejszy od Pszowa, a ma halę sporto
wą z widownią, lodowisko, korty i krę
gielnię. Obecny zarząd chce zrobić lo
dowisko i trzeba je zrobić.
Jednak przewodniczący Komisji Rozwoju Paweł JCowol mówił, że in
westuje się tyle ile się ma pieniędzy.
Radni muszą spojrzeć na miasto po gospodarsku. Na wszystkie zadania, które należałoby wykonać nie starczy pieniędzy przez 5-7 lat. Radny Paweł Kowol złożył wniosek, żeby głoso
wanie budżetu przenieść na następną sesję, przedyskutować wnioski z przewodniczącymi komisji. Jednak budżet został uchwalony -13 radnych głosowało za, a 9 było przeciw.
(W
W numerze
Około 600 różnorodnych minera
łów można obejrzeć na wystawie zorganizowanej w Szkole Podsta
wowej nr 17 w Radlinie II.
strona 5
Ludzi z tej grupy społecznej spo
tkać możemy gdy pchają wype
łniony wózek do któregoś z punk
tów skupu. Gdybyśmy pochodzili po Wodzisławiu, to w ciepłe dni znajdziemy ich „nad Sekwaną”, w
„psiarni” lub innym ustronnym miejscu. Łączy ich nadmiar czasu i permanentny brak gotówki.
Dzień z życia lumpa
strona 8
Ponadto
Kościół św. Jerzego w Rydułtowach strona 6 Ze starego albumu
strona 10
■ INFORMACJE ■ ""
rocie
WODZISŁAW
Podczas styczniowych obrad Rady Miasta Wodzisławia nie roz
strzygnięto ostatecznie kwestii po
wołania do życia Katolickiego Gimnazjum. Inicjatorem powstania tej placówki oświatowej był, mię
dzy innymi, wodzisławski oddział Towarzystwa Rodzin Katolickich.
Natomiast pozytywnie ustosunko
wano się do utworzenia Nauczy
cielskiego Kolegium Języków Ob
cych. Planuje się, że będzie ono działało na terenie SP 10. W pierw
szym okresie jego funkcjonowania, największy nacisk położony zosta
nie na pogłębienie znajomości ję
zyka angielskiego wśród kadry na
uczycielskiej.
❖
Pomysł zbudowania stacji pa
liw na osiedlu ХХХ-lecia w Wo
dzisławiu, który tak mocno zbul
wersował mieszkańców tego osie
dla, jest na razie nieaktualny. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w dniu 11 stycznia niedoszły inwe
stor wycofał się z realizacji swego pomysłu.
❖
Zarząd Miasta zatwierdził pro
pozycję przydziału godzin na zaję
cia pozalekcyjne w szkołach pod
stawowych i gimnazjach w 2001 roku. Na zajęcia artystyczne prze
znaczono 92 godziny, rekreacyjno- sportowe - 99 godzin, ekologiczne - 35, a kółka przedmiotowe 48 go
dzin. Pieniądze na ten cel zostaną przekazane z Referatu Kultury oraz Gminnego Funduszu Ochrony Śro
dowiska i Gospodarki Wodnej.
❖
Do 18 stycznia potrwa wystawa w „Galerii pod fikusem” w Miej
skiej i Powiatowej Bibliotece Pu
blicznej pod tytułem „Aniołki przy
bywajcie”. Autorkami wyekspono
wanych prac są studentki V roku Uniwersytetu Śląskiego Aleksan
dra Fojcik i Marzena Kapek. Anio
łki wykonane zostały z masy solnej i gipsu, są też malowane na szkle.
❖
Wodzisław znalazł się w gronie laureatów ogólnopolskiego kon
kursu „Nasza gmina chroni kli
mat”. Nagrodzony został projekt przewidujący likwidację pieców węglowych na rzecz zabudowy pompy ciepła jako źródła ciepła in
stalacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody w budynkach miesz
kalnych. Ogłoszenie wyników konkursu odbyło się w Warszawie podczas seminarium na temat
„Strategii wykorzystania odna
wialnych źródeł energii w Polsce do roku 2020.
Nowiny Raciborskie sp z o.o.
Wydawnictwo Prasowe
■ Redakcja:
44-300Wodzisław Śląski, ul. PowstańcówŚl. 5,
tel. 0-32/455 68 66, fax 455 66 87;
e-mail: nowiny@netpol.pl
■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot
■ Redaktor naczelnyMarek Jakubiak
■ Sekretarz redakcji Ewa Halewska
■ Redakcja techniczna PawełOkulowski. Piotr Palik
© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.
Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.
Ogłoszenia przyjmuje
sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.
Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.
■ Druk: PRO MEDIA, Opole
POWIAT
Tego co działo się w pierwszych dniach nowego roku na wojewódzkich drogach naszego powiatu i w samym Wodzisławiu, nie trzeba opisywać.
Wszyscy byliśmy tego świadkami. Na szczęście 5 stycznia drogowcom z po
mocą przyszła dodatnia temperatura.
Zaspano chętnie
Jan Żemło, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg, podkreśla dobitnie, że za zaistniałą na drogach sytuację czu
je się w pełni współodpowiedzialny.
Oczywiście sam, nawet gdyby był jeszcze większym tytanem pracy, nie byłby w stanie doprowadzić do pe
łnego stanu używalności wszystkich dróg. Mimo świadomości, że w wy
niku wcześniejszego przetargu, miał trzy firmy odpowiedzialne za zimo
we utrzymanie dróg, w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia (między godzi
nami 23 a 6 rano), dokonywał wielo
krotnie objazdu terenu powiatu. W wyniku tego rekonensansu wydał 14 konkretnych poleceń zleceniobior
com oraz przekazał je do dyspozytora dyżurującego w okresie zimowym w siedzibie PZD.
W myśl podpisanych umów - tłu
maczy Jan Żemło - zleceniobiorcy mają obowiązek oczyszczać w pierwszzej kolejności drogi główne.
Czas określomy na podjęcie stosow
nych działań wynosi 3 godziny. Do swych obowiązków drogowcy wy
jeżdżali dopiero po trzech godzinach.
Sytuacja stworzyła okazję, by okazać się nierzetelnym wykonawcą, a PZD ukazać w świetle przedsiębiorstwa, które nie potrafi zapanować nad tą sytuacją.
W wyniku drastycznego zaniedba
nia i niewywiązania się z podpisanych zobowiązań, jeden z wykonawców został pozbawiony prawa wykonywa
nia zlecenia. Pozostałych dwóch zo
stało ukaranych oraz zobowiązanych do zatrudnienia dodatkowo podwyko
nawców. Mimo zakusów, by rozwią
zać umowy ze wszystkimi zlecienio- biorcami, nie było to aktualnie realne, ze względu na brak wyspecjalizowa
RADLIN
Nasze drogie ciepełko
Z inicjatywy grupy mieszkańców domków jednorodzinnych podłączo
nych do ciepłociągów odbędzie się spotkanie w sprawie wysokości opłat za ogrzewanie. Wezmą w nim udział przedstawiciele firmy „Esox” obsłu
gującej sieć ciepłowniczą w Radlinie, Elektrociepłowni „Marcel” wytwa
rzającej energię oraz władz miasta, które przejęło na własność rurociągi dostarczające ciepło do indywidual
nych odbiorców. Spotkanie odbędzie się 18 stycznia o godz. 17.00 w re
stauracji „Odys” przy ul. Mariackiej.
Mieszkańcy oczekują od dostaw
cy i producenta ciepła wyjaśnień co do sposobu naliczania opłat za ogrze
wanie. Rosnące ceny energii i jej przesyłu powodują, że coraz więcej właścicieli domków jednorodzinnych rezygnuje z tej ekologicznej formy ogrzewania. Kolejne budynki są odłączane od ciepłociągów, co z ko
lei musi przyczyniać się do dalszego wzrostu opłat. Bo przecież stałe koszty eksploatacji ciepłociągów rozkładają się na mniejszą ilość od
biorców. Paradoksem jest, że wiele domków, które mają przyłącza do sieci ciepłowniczej jest ogrzewanych mułem węglowym. Jest to całkowicie sprzeczne z pierwotną ideą budowy ciepłociągów, które właśnie miały wyeliminować tzw. niską emisję i po
prawić stan powietrza w Radlinie.
nych przedsiębiorstw. Jeżeli jednak sytuacja ta miałaby się powtórzyć, Dyrektor zapewnia, że wystąpi do Rady Powiatu o zakup lub wynajem sprzętu drogowego do utrzymania głównych ciągów komunikacyjnych własnymi siłami lub nowo zatrudnio
nymi podwykonawcami.
Oddajmy raz jeszcze głos Dyrek
torowi: Między 1 a 4 stycznia rozma
wiałem ze zleceniobiorcami. Tłuma
czyłem i wszkazywałem na odpowied
nie punkty w podpisanych umowach.
Nie poskutkowało. Gdy sytuacja nie uległa radykalnej poprawie, zebrali
śmy się ponownie pod koniec pierw
szego tygodnia nowego roku i powie
działem wtedy - Panowie, albo jeszcze raz dacie mnie i sobie szansę, albo rozstaniemy się, a ja będę musiał za
prosić do ponownego przetargu indy
widualnych rolników, którzy na pew
no udowodnią, że są skuteczniejsi w działaniu niż fachowe przedsiębior
stwa.
Tak gwoli ścisłości podkreślę, że drogi wojewódzkie: ul. Jastrzębska, Marklowicką i Wyzwolenia (w kierun
ku Żor) obsługiwane są przez Z.G.M.
Radlin. Wiem, że mimo prób zdyskre
dytowania fachowości poczynań wo
dzisławskiego PZD, nie można za stan dróg w początkach stycznia ob
ciążać wyłącznie nas. Nie uchylając się od odpowiedzialności, twierdzę - jeśli się chce uderzyć psa, to zawsze
znajdzie się na niego kij.
... a jeśli się kto chciał poślizgnąć, mógł sobie wyjść na pierwszą lepszą ulicę. Upadek powodował, że było mu wszystko jedno dzięki komu do
znał szybkiego i bliskiego spotkania z ziemią.
J.A.B.
Nowoczesne ciepłociągi z rur preizo- lowanych dostarczające ciepło z
„marcelowskiej” Elektrociepłowni do domków jednorodzinnych wybu
dowano na początku lat 90. W tym celu powołane zostały na poszcze
gólnych ulicach społeczne komitety.
Mieszkańcy sami pracowali przy bu
dowie ciepłociągów wykonując pra
ce ziemne, wpłacali też pieniądze jako swój wkład finansowy. Ponadto środki na budowę pochodziły z bu
dżetu miejskiego Wodzisławia (wów
czas Radlin był dzielnicą tego mia
sta) oraz z funduszy ekologicznych.
Przez kilka lat większość mieszkań
ców „uciepłownionych” ulic była za
dowolona z ogrzewania z sieci, nie mieli kłopotów z przywożeniem wę
gla i mułu czy wywożeniem popiołu.
A ta forma ekologicznego ogrzewa
nia była dużo tańsza niż np. korzysta
nie z pieców na gaz. Niestety w miarę podwyżek opłat ten zapał mieszkań
ców stopniowo stygł. I realna jest obawa, że tak jak w Rydułtowach w końcu prawie nikt nie będzie korzy
stał z ciepłociągów a duże pieniądze wydane na ich budowę pójdą na mar
ne. Organizowane spotkanie ma się przyczynić do rozwiązania tego pro
blemu, mogą w nim uczestniczyć wszyscy zainteresowani.
(jw*J
RYDUŁTOWY
Wirtuozi Orkiestry
Podczas tegorocznego IX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Po
mocy w Rydułtowach zebrano 25 118 zł. To tak jakby każdy z mieszkańców tego miasta - od noworodka po naj
starszego dziadka - przekazał na WOŚP jedną złotówkę. Rydułtowiki,
tak jak w zeszłym roku, okazali się najlepsi w powiecie wodzisławskim.
Tak samo było w zeszłym roku - w Rydułtowach zebrano 23 155 zł, co było najwyższą kwotą w powiecie.
Rydułtowski sztab WOŚP działa od kilku lat w podobnym składzie, opierając się na uczniach miejscowe
go Liceum Ogólnokształcącego. Kon
certy na rzecz Świątecznej Orkiestry odbywają się zazwyczaj w kinie „Wa
wel”.
Działalność Orkiestry w Rydułto
wach zapoczątkowała Agata Niespo- rek, wszystko zaczęło się od środowi
ska harcerskiego a potem „przeszło "
na młodzież z Liceum - mówi Kamila Wojtaszek, szefowa rydułtowskiego sztabu WOŚP. Trzon od kilku lat sta
nowią te same osoby, które zorganizo-
RYBNIK
Sporym zainteresowaniem cieszy
ły się Dni Otwarte Opla, których główną atrakcją była prezentacja nowego modelu Corsy.
Przejażdżka Corsą
Samochód testowy w salonie fir
my Opel Fijałkowski w Rybniku był ciągle wykorzystywany przez klien
tów, którzy chcieli sprawdzić jak to auto zachowuje się na drodze.
Dysponujemy wszystkimi modela
mi Opla sprzedawanymi w Polsce, klient ma możliwość wykonania jazdy próbnej, żeby nie kupować kota w worku - mówi Grzegorz Melka, dy
rektor rybnickiego salonu. Nasz salon powstał niedawno, jest młody, ale z dużymi perspektywami. Sprzedajemy stosunkowo dużo aut. W zeszłym roku znaleźliśmy się na 23 miejscu wśród około 50 dealerów Opla. Dni Otwarte były oficjalną inauguracją nowego modelu Corsy. W ofercie na Polskę jest szeroka gama możliwości konfi
gurowania wyposażenia samochodu, można wybrać silnik, lakier, tapicerkę itp. Nowościąjest mechaniczna skrzy
nia biegów sterowana elektrycznie, można ją przestawić na tryb pracy automatycznej, w nowym modelu Corsy jest też wiele innych nowinek technicznych.
(r)
wały Finał Orkiestry w Rydułtowach po raz czwarty. Nabraliśmy doświad
czenia, z każdym rokiem wszystko idzie coraz lepiej. Dobrze układa się współpraca z Urzędem Miasta, które
mu należą się podziękowania za wsparcie, a szczególnie Janinie Chle-
bik-Turek. Młodzież licealna bardzo chętnie włącza się w działania Orkie
stry, na spotkanie wolontariuszy przy
szło dwa razy więcej osób niż było miejsc. Rydułtowskie społeczeństwo pozytywnie przyjmuje tę akcję, nie spotykamy się z nieprzychylnymi opi
niami. Podczas finału WOŚP organi
zujemy zawsze koncert rockowy, ze
społy grają za darmo, jeszcze nikt nam nie odmówił jeśli zwróciliśmy się o pomoc. Współpraca z nimi układa
Imprezawkinie „Wawel" cieszyła się dużymzainteresowaniem
się nam dobrze. Dwa lata temu w tę akcję włączyło się Towarzystwo Miło
śników Rydułtów, wtedy jedna impre
za odbyła się w kinie a druga w Domu Kultury. Teraz wszystko zorganizowa
liśmy w jednym miejscu.
Obok Kamili Wojtaszek, w organi
zację Świątecznej Orkiestry najbar
dziej zaangażowani byli: Dominika Zdrzałek, Przemysław Dudek, Marta Michalik, Karolina Nieroda i Dorota Wycisk. Stałym współpracownikiem jest Agata Niesporek, obecnie już stu
dentka. Tegoroczny IX Finał WOŚP rozpoczął się od koncertu „Przeboje świata” w wykonaniu zespołu „Car
men”. Podczas biesiady Towarzystwa Miłośników Rydułtów wystąpił kaba
ret „To nie my”, który jak co roku sam zgłosił chęć udziału w tej imprezie.
Zaprezentowali się uczniowie pry
watnej szkoły muzycznej Anny Urbańczyk oraz zespoły taneczne pro
wadzone przez Dorotę Rak i Sylwię Wężyk. Natomiast w koncercie roc
kowym wzięły udział zespoły „Dig
ger”, Inkatha”, „Obuend”, „Kathar
sis”, „Coold” i „Huckelbery”.
(jieA)
2 ŚRODA, 17 STYCZNIA 2001 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE
--- 'INFORMACJE* ---
RYDUŁTOWY
Z nową salą
Rydułtowska „Jedynka" liczy so
bie 92 lata, ale tradycje tej szkoły się
gają XVII wieku - mówiła dyrektor Newy. Obecny budynek szkolny odda
no do użytku 4 listopada 1908 r., szko
ła miała szczęście bo ją ciągle rozbu
dowywano i modernizowano. Posta
wienie tej sali gimnastycznej jest
Symboliczny kluczdo sali odbiera dyrektor Kornelia Newy
uwieńczeniem wieloletnich starań. Po utworzeniu Rydułtów Rada Miasta przyjęła zasadę, że Rydułtowy mają być dla ludzi, a jeśli dla ludzi to rów
nież dla tych, których wszyscy kocha
my - dla dzieci.
Medale pamiątkowe z wizerun
kiem patrona szkoły Karola Miarki otrzymały osoby, które przyczyniły się do powstania tej sali - m.in. obec
ne i poprzednie władze miasta. Skarb
nikowi Bernardowi Labuskowi wrę
czono „bonclok z dukatami", żeby w budżecie miejskim były pieniądze na wszystkie inwestycje, a szczególnie na ukończenie rozbudowy szkoły.
W program artystyczny wykonany przez uczniów SP 1 wplecione zosta
ło przekazanie „Karlików”, nagród przyznawanych nauczycielom przez uczniów. Otrzymali je: Katarzyna Szulc i Danuta Mandrysz w kategorii nauczyciel-mistrz, Justyna Łysiak i Anna Kies w kategorii nauczyciel-od- krywca oraz Danuta Bąk i Ewa Mora
wiec w kategorii nauczyciel-przyja- ciel. Specjalne „Karliki” w kategorii budowniczy-wizjoner wręczono prze
wodniczącemu Maćkowskiemu, bur
mistrzowi Sikorze, dyrektor Kornelii Newy i Wydziałowi Inwestycji Urzę
du Miejskiego na ręce naczelnika Ma
riusza Szewczyka.
Część prac wykończeniowych zostanie wykonana do końca sierpnia
Podczas uroczystości swoje umie
jętności gimnastyczne zaprezentowali młodzi sportowcy z Uczniowskiego Klubu Sportowego „Feniks” działają
cego przy SP 1.
Cieszę się, że takie obiekty powsta- ją na terenie powiatu wodzisławskiego - stwierdził starosta Jerzy Rosół prze-
Dokończenie ze strony 1
w nowy wiek
kazując w darze dla szkoły zestaw pi
łek. Dzięki temu mniej będzie patologii na ulicach. Myślę, że ta sala będzie kuźnią talentów sportowych.
Również wielu innych gości poda
rowało szkole sprzęt sportowy, a dy
rektor MZOPO Jolanta Otawa - urzą
dzenia do sprzątania nowej sali. List z
Pierwsze ćwiczenia uczniów
życzeniami przesłał za pośrednic
twem swojego asystenta przewodni
czący Sejmiku Śląskiego Ryszard Ostrowski.
Jak powiedział nam wiceburmistrz Niesporek, cała inwestycja będzie kosztować 4,4 min zł, do jej ukończe
nia potrzeba jeszcze 1,6 min zł. Część tej kwoty zostanie wydana do końca sierpnia na wykończenie zaplecza sali i wykonanie przejścia do szkoły. Na
przewidywaną budowę sceny z wi
downią i sauny miasto nie ma obecnie pieniędzy. Na oddanie do użytku sali gimnastycznej jeszcze przed całkowi
tym ukończeniem całej inwestycji zdecydowano się po to, żeby dzieci już mogły z niej korzystać.
(W
RADLIN
W ostatnim czasie powtarzają się awarie ogrzewania na osiedlu Sienkie
wicza w Radlinie. Marznący mieszkańcy interweniują h’ administracji Spół
dzielni Mieszkaniowej „Marcel”, ale dotychczas nie spowodowało to rozwią
zania problemu.
Marznące osiedle
Pochodzące z lat 60. bloki na osie
dlu Sienkiewicza były ogrzewane pie
cami węglowymi. W 1999 r. zostały one podłączone do nowego ciepłocią
gu wykonanego przez firmę „Esox”.
Stare piece zlikwidowano, wykonano zaś nową instalację centralnego ogrze
wania. Okazuje się, że jest ona awaryj
na i przerwy w ogrzewaniu mieszkań powtarzają się nawet codziennie. Tem
peratura w mieszkaniach szybko spada i lokatorzy marzną. A są to w dużej mierze ludzie starsi.
W ostatnim czasie problemy z ogrzewaniem w Radlinie są na po
rządku dziennym. Przed świętami Bo
żego Narodzenia doszło do dwóch awarii ciepłociągów przy ul. Korfan
WODZISŁAW
Skarbnica wiedzy
„Chronik oder topographisch-ge
schichtlich-statistische Beschreibung der Stadt udn freien Minderstande
sherrschaft Loslau in Oberschlesien“ - tak w oryginale brzmi tytuł monumen
talnej monografii F.l. Henkego, ukoń
czonej w grudniu 1860 roku. Ówcze
sny rektor Szkoły Ludowej w Wodzi
sławiu podjął się tej pracy na skutek rozporządzenia rządu królewskiego w Opolu, polecającego spisanie kronik wszystkich miast tego departamentu.
Po z górą stu latach przetłumaczenia tego dzieła na polski podjął się Rudolf Miłek, aptekarz z zawodu, a zarazem wielki miłośnik Wodzisławia.
„Kronika czyli opis topograficz- no-historyczno-statystyczny miasta i wolnego mniejszego państwa stano
wego Wodzisław - na górnym Ślą
sku” jest zapisem dziejów tej ziemi i jej mieszkańców od średniowiecza aż do czasów współczesnych autorowi tej publikacji - czyli połowy lat XIX wieku. Wśród 13 rozdziałów tej pracy opisywane są m.in. sprawy komunal
ne, kościelne, ubogich, sądownicze, wojskowe. Jest to jedyne tak obszerne i bogate faktograficznie źródło wie
dzy o Wodzisławiu i jego okolicach.
Praca ta ponad sto lat czekała na' swego tłumacza. Z tym olbrzymim przedsięwzięciem zmierzył się dopiero Rudolf Miłek. W latach 1985 - 88 do
konał tłumaczenia „Kroniki”, liczące
go ponad 200 stron. Trudność polegała na tym, że tekst pisany szwabachą, ce
chowała specyficzna narracja autora,
FANTASTYCZNA PROMOCJA
teraz taniej nawet o 12.600 zł TO NIE FIKCJA!
tel. 42 39 700 w. 40
tel. 42 39 700 w. 37
tel. 42 39 666 w. 35, 36
OPEL FIJAŁKOWSKI
Rybnik, Ul. Żorska 75
(naprzeciwko makro) SalonSerwis Sprzedażczęści
tego i Makuszyńskiego. Przyczynami pęknięcia rur była korozja oraz szko
dy górnicze. Z informacji przekaza
nych władzom miasta przez firmę
„Esox” wynika, że pozbawione w tych dniach ciepła na kilka godzin były ulice Kwiatowa, Sienkiewicza, Rogozina, Damrota i Makuszyńskie
go. W tym roku instalacja w okoli
cach sklepu „Nastolatka” przy ul.
Korfantego ma zostać wymieniona.
Mieszkańcy osiedla Sienkiewicza twierdzą, że powtarzające się wyłą
czenia ogrzewania na początku stycz
nia wynikają z wadliwego funkcjono
wania tzw. pogodynki czyli instalacji dostosowującej ogrzewanie mieszkań do temperatury na zewnątrz.
którą translator starał się zachować.
Oprócz stylu, sam niemiecki używany przez Henkego przysparzał tłumaczo
wi niemało problemów. Gdy wreszcie praca została ukończona, znowu stała się dziełem znanym tylko wąskiemu kręgowi badaczy.
Towarzystwo Miłośników Ziemi Wodzisławskiej postanowiło zmienić ten stan rzeczy. Z własnych funduszy planuje wykonać 10 egzemplarzy kserograficznych odbitek, które były
by ogólnie dostępne m.in. w wodzi
sławskiej bibliotece, galerii TMZW mieszczącej się przy rynku. Pomysł chwalebny zważywszy, że na lekcjach historii omawiane są również dzieje regionu. Jest jednak pewne „ale” - prawa autorskie, zmarłego latem 1995 r., Rudolfa Miłka. To dobro, które i dotychczas było naruszane przez ko
rzystających z tej pracy, ma szansę być tym bardziej teraz wykorzystywa
ne przez nieuczciwych ludzi. Nie oznacza to, że z góry zakładam sytu
acje ekstremalne - nie widzę jednak metod zabezpieczających prawa tłu
macza. Wierzę tylko, że przewodzący Towarzystwu Kazimierz Cichy roz
ważał i tą ewentualność wcześniej.
Przewidujący byli urzędnicy kró
lewscy, którzy poprzez wspomniane na początku zarządzenie zakładali, iż
„kamienie historii miały być stopnio
wo nakładane i stać się gmachem owej historii dla potomnych.” Przy
najmniej w ten sposób zasłużyli się dla przyszłych pokoleń.
Spełnij swo je marzenie!
Trwa noworoczna promocja naj
popularniej
szych modeli marki Opel
V?jskrócie
POWIAT
Z początkiem stycznia weszły w życie zmiany w regulaminie wyna
gradzania nauczycieli, który został przyjęty w sierpniu ubiegłego roku.
Przewiduje on m.in. zwiększenie wysokości dodatków motywacyj
nych dla nauczycieli oraz dodat
ków funkcyjnych dla dyrektorów, wicedyrektorów, kierowników szkolenia praktycznego, wycho
wawców klas i opiekunów stażów.
Zaproponowane przez Wydział Oświaty Starostwa Powiatowego zmiany zasad i kryteriów przyzna
wania dodatków za trudne i uciążli
we warunki pracy mają być bar
dziej korzystne dla nauczycieli.
Przewidziano też zrównanie stawek za zastępstwa doraźne ze stawkami za godziny nadliczbowe.
❖
Organizacje pozarządowe dzia
łające na terenie powiatu wodzi
sławskiego mogą ubiegać się o dofi
nansowanie z brytyjskiego Fundu
szu Know-How w ramach projektu
„Wspólnota”. Jego celem jest wspieranie lokalnych inicjatyw, któ
re mają zapobiegać negatywnym zjawiskom związanym z restruktu
ryzacją górnictwa. Dofinansowywa
ne będą szczególnie projekty skiero
wane na poprawę sytuacji młodzie
ży, osób starszych, przewlekle cho
rych, niepełnosprawnych czy bezro
botnych. Kwota przeznaczona na granty wynosi 500 tys. zł (równo
wartość 80 tys. funtów). Wnioski będą przyjmowane do 26 stycznia w biurze Projektu „Wspólnota” w Rybniku przy ul. Białych 7.
RADLIN
Władze miasta zawarły porozu
mienie z powiatem wodzisławskim w sprawie administrowania na swo
im terenie drogami powiatowymi.
Przewiduje ono, że na wykonanie powierzonych zadań powiat przeka- że Radlinowi 250 tys. zł. Natomiast władze miasta przeznaczyły w bu
dżecie na ten cel około 700 tys. zł.
RYDUŁTOWY
Dotację w wysokości 12 tys. zł na zakup sprzętu gaśniczego prze- każą władze miasta Państwowej Straży Pożarnej. W zamian za to komendant powiatowy PSP Kazi
mierz Musialik zaoferował nieod
płatne korzystanie przez miasto z tzw. zwyżki posiadanej przez stra
żaków. Pieniądze zostaną przekaza
ne w formie dotacji dla powiatu, która zostanie przeznaczona na za
kup sprzętu gaśniczego.
PSZÓW
Zgodnie z uchwałami podjętymi przez Radę Miejską, przedstawicie
lami miasta w Międzygminnym Związku Wodociągów i Kanaliza
cji będą wiceburmistrz Stanisław Lorek i wiceprzewodniczący rady Mieczysław Joźwicki. Natomiast w Międzygminnym Związku Komu
nikacyjnym Pszów reprezentować będą wiceburmistrz Stanisław Lo
rek i radny Romuald Gebel.
❖
Władze miasta zamierzają sprze
dać były Dom Górnika, znajdujący się przy ul. Andersa. Uchwałę wyra
żającą zgodę na sprzedaż podjęła Rada Miejska. Budynek stoi od wie
lu lat niewykorzystany, próbowano go sprzedać już kilka lat temu, ale nic z tego nie wyszło. Teraz całą procedurę związana ze sprzedażą trzeba zacząć od początku łącznie z wyceną nieruchomości.
NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 17 STYCZNIA 2001 r. 3
■ LUDZIE TEJ ZIEMI ■
TO JEST MOJE ŻYCIE
Ich córka, a matka pana Bogusła
wa nosiła niezwykle oryginalne imię:
Ekbertyna, podobno na cześć młodej zakonnicy z rodziny, która bardzo młodo zmarła. Ojciec nie pochodził z Pszowa, a z wsi Mokrzyska w woj.
małopolskim. Pracował jednak w Rybniku. Tu też spotkał się po raz pierwszy ze swą przyszłą żoną. Ślub wzięli w 1951 r„ rok później urodził się pan Bogusław.
Matka zawsze pierwsza wstawała wcześnie rano. Rozpoczynała swój nu przy uchu. Powód? Co chwilę ktoś codzienny święty obowiązek od mo- zaglądał do biblioteki. Nic dziwnego,
jeśli byli to zwykli czytelnicy. Ale to jakiś młody twórca przyniósł mu po
kazać swoje pierwsze grafiki, a to młoda studentka pytała o materiały dotyczące historii Pszowa, jeszcze inna przyniosła pokazać stare pszow- skie widokówki. Cóż, stanowiska zo
bowiązują: prezes Towarzystwa Przy
jaciół Pszowa, prezes Zespołu Regio
nalnego „Pszowiki”, nagrodzony ty
tułem Pszowik Roku 1998 w katego
rii: „Menedżer Roku”.
Urodził się jakżeby indziej, oczy
wiście w swym ukochanym Pszowie.
Wtedy zapewne nie było to dla niego Dwie godziny. Tyle zaplanowałam sobie, kiedy jechałam na wywiad z Bogusławem Kołodziejem do Miej
skiej Biblioteki Publicznej w Pszowie (gdzie obecnie pracuje). Pytania daw
no przygotowane, więc wszystko miało pójść jak z płatka. Kiedy cztery godziny później wychodziłam od nie
go, w głowie dźwięczała tylko jedna myśl: czy o wszystko zapytałam ? W domu okazało się, że oczywiście nie, więc ostatecznie jeszcze parę ładnych minut spędziłam z słuchawką telefo-
ftRBÖ Rfl
Kaś ty dziołcho oczy miała. Chłopto musibyć okazym. Mieć bicepsy, godać basym! - tłumaczyp. Celinie członkini „Pszowików”
zbyt ważne, dziś dziękuje Bogu, że właśnie takie miejsce na świecie dla niego wymyślił. Pochodzi po kądzieli ze znanej pszowskiej rodziny Tytków.
Dziadek Wojciech Tytko powstaniec śląski, był niezwykle aktywny w przedwojennym Związku Hallerczy
ków. Był nawet prezesem placówki tej organizacji w Pszowie. A na takie funkcje nie wybierano wtedy byle kogo. Babcia Maria zd. Rzodeczko to córka naczelnika gminy z okresu mię
dzywojnia Henryka Rzodeczki.
W ciepłe dni starzyk siadywał na ławce przed domem. Kurzył swoją ulubioną fajkę. Lubiłem siadać obok niego i słuchać ciekawych opowieści z czasów powstań śląskich, w których brał udział - wspomina pan Bogu
sław. Dzisiaj już go nie ma. Cały ty
dzień przygotowywał się na śmierć.
Ojciec z matką nie wtrącali się starzy
kowi do jego obrządku. Szanowali jego przeżycie, jedynie starka pilno
wała, by o niczym nie zapomniał. Jed
nego wieczoru poszedł spać, by rano już się nie obudzić. Był wspaniałym człowiekiem, wielkim patriotą i cu
downym starzykiem. Starka odeszła za starzykiem po 5 latach. Dla mnie oni wyjechali na lepszą domowiznę.
Tam czekają, aż przyjdzie czas na nasz wyjazd, by znów razem zamiesz
kać.
dlitwy. Rozpalała ogień w piecu ku
chennym, gotowała wodę, zaparzała kawę zbożową. Znakiem krzyża po
przedzała krojenie chleba i kładła go na talerz. Pachnące kromki czekały na domowników.
Drobne okruchy zbierała ze stołu i zjadała z taką święto
ścią, jak tylko przyjmuje się najświętszy sakrament. Z domu wychodziło się z Bo
giem i życzeniami szczęśliwe
go powrotu, matka pilnowała, by nikt z domowników nie wy
szedł bez owych życzeń - wspomina pan Bogusław.
Była przekonana, że słowa te działają jak talizman i bezpiecznie pozwolą wrócić do domu. Ze znakiem krzyża na czole i przy
pomnieniem o natych
miastowym powrocie do domu po lekcjach, wychodziło się do szkoły. Ojciec Tadeusz był surowy. Mało mó
wił, tyle ile potrzeba.
Zawsze prosto, jasno i stanowczo. Po latach owa stanowczość i surowość dały rezultaty w wychowaniu.
Starzyk rozpoczął budować moje fundamenty życiowe a ojciec je wykończył, nadał kształt, by tak przygotowany byłbym w stanie zrozumieć i szanować przekazane mi dzie
dzictwo.
Bogusław Kołodziej pracę za
wodową związał z KWK „Anna” w Pszowie. Był mechanikiem maszyn i urządzeń górnic
twa podziemnego. Przepra
cował w niej 25 lat, W 1996 r. przeszedł na emeryturę.
Zawsze, jak wspomina, in
teresowała go historia. Kie
dy miał 13 lat, jako, że nie było go stać na co warto
ściowsze historyczne książ
ki, a o ksero nikt nie marzył, przepisywał je.
Miłość do historii, kultu
ry regionalnej była we mnie zawsze, ale leżała na dnie serca gdzieś uśpiona. Praca zawodowa, wybudowanie domu, czyli zapewnienie bytu mieszkalnego rodzinie, wychowanie czwórki dzieci (Agnieszki, Moniki, Kata
rzyny i Hanny), to były moje priorytety. Ogrom obowiąz
ków był tak wielki, że swoich zaintere
sowań nie potrafiłem przepchąć na plan pierwszy - tłumaczy pan Bogu
sław.
Kiedyś to jednak musiało wyjść z człowieka. No i wyszło, a raczej wy
skoczyło ze zdwojoną siłą. Olśnienie
■ przyszło niespodziewanie.
Zostaliśmy zaproszeni z żoną na pierwszy występ w Miejskim Ośrodku Kultury Zespołu Regionalnego
„Pszowiki”. Kiedy tylko ich zobaczy
łem, a zwłaszcza kiedy usłyszałem, wiedziałem, że muszę w tym zespole być. Razem z żoną Celiną od razu po imprezie zapisaliśmy się do niego.
Decyzja ta była na tyle trafna, że nie
długo później wybrany został na pre
zesa zespołu.
Pisze teksty, skecze. Ułożył tekst do biesiady śląskiej „Dziołchy i karlu- sy, czyli zolyty”. Jeżdżą z zespołem po całym regionie, gdzie zapraszani są na przeróżne imprezy. Co najmniej raz w tygodniu spotykają się na próbach.
Zespół ukierunkował się na wystę
py ludowo - kabaretowe. Występujemy dla ludzi, a nie dla nagród. Raz spró
bowaliśmy i pojechaliśmy na prze
Maria i Wojciech Tytko (ok. 1930 r.) dziadkowie ze stronymatki,októrychtak pięknie się wypowiadał
gląd zespołów ludowych. Jak zaczęli nas ustawiać: tu proszę uśmiech, tu patrzeć, to stwierdziliśmy zgodnie, ni
gdy więcej - śmieje się pan Bogusław.
Po zespole przyszedł czas żeby po
wstała w Pszowie organizacja skupia
jąca ludzi nie tylko chcących śpiewać, ale mających też coś do powiedzenia w sprawach zwłaszcza historycznych.
Bogusław zżoną Celiną. Zawsze razem
To przecież miasto bogate we wspa
niałą historię. Powstało więc Towa
rzystwo Przyjaciół Pszowa. Stworze
nie jej to dzieło pana Bogusława. W kwietniu 1998 r. skrzyknął 15 osób, ta liczba była bowiem wymagana do po
wołania takiej organizacji.
Nie było to trudne. Ludzie znaczą
cy, do których się zgłosiłem z tą ini
cjatywą bardzo pozytywnie przyjęli mą propozycję. Potem ropoczęły się
Bogusław Kołodziej
otrzymał
TYTUŁ HONOROWY "PSZOWIK ROKU 1998"
w kategorii: “Menedżer Roku”
Dyplom „Pszowika Roku1998"
wyjazdy do Raciborza, Gliwic, Kato
wic, gdzie podpatrywałem podobne organizacje a także załatwiałem spra
wy statutowe - wspomina pan Bogu
sław.
Od początku prezesuje towarzy
stwu, jego organizacja spoczywa wła
ściwie na jego barkach. Cele TPP są ambitne, m.in. utrwalanie w różnych formach pamiątek kultury materialnej i duchowej, inspirowanie środowisk twórczych i naukowych do populary
zacji w swych pracach wiedzy o Pszo
wie. Realizowane są w przeróżny sposób, m.in. poprzez organizowanie imprez kulturalnych i artystycznych, a także konferencji, konkursów, od
czytów, spotkań autorskich oraz wy
staw. Już niedługo staraniem pana Bogusława na rynku wydawniczym ukaże się szósta już, a zaihzem ostat
nia część popularnego „Fyrcoka” Ru
dolfa Pacioka.
Imprezy organizowane przez TPP, spotkania z ciekawymi ludźmi, są już znane nie tylko w Pszowie. Współ
pracuje z podobnymi towarzystwami z Wodzisławia Śląskiego, Gliwic, Ry- dułtów.
W czercu 2000 r. decyzją Rady Miasta przyznano na okres 10 lat To
warzystwu piwnicę pod Miejskim Ośrodkiem Kultury.
Marzy mi się stworzenie tu klubu - skansenu. Ekspozycje związane były
by z dorocznymi świętami. Małe przedmioty co jakiś czas ulegałyby zmianie, duże stałyby tu na stałe.
Prócz obejrzenia wystaw można by się tu napić kawy a i kupić pszowskie pamiątki. Chciałbym by stało się to miejscem, gdzie każdy kto uważa, że ma coś do powiedzenia mógłby coś powiedzieć, eksponować, wykazać się zdolnościami, np. muzycznymi, po
etyckimi. Jest szansa, że to przycią
gnie młodych twórców, a do Towarzy
stwa młodych członków. Wiadomo bo
wiem, że Towarzystwo, podobnie jak wiele innych tego typu organizacji, cierpi na brak młodzieży.
Za pomysł i zorganizowanie Towa
rzystwa Przyjaciół Pszowa otrzymał w 1998 r. w konkursie - plebiscycie gazety „Pszowik” tytuł honorowy
„Pszowik Roku 1998” w kategorii:
„Menedżer Roku”.
Pan Bogusław nie zamyka się li tylko w świecie pszowskiej historii.
Jako, że jest wielkim miłośnikiem twórczości J. Eichendorffa działa w Towarzystwie Kulturalno - Ekolo
gicznym jego imienia w Suminie. Jest kierownikiem sekcji mającej za zada
nie popularyzację wybitnego poety.
Na łamach kwartalnika publikuje swoje teksty, i wiersze, których w do
robku ma ok. 50.
Biesiadnicy
Po brukowej drodze tłucze się kareta jadą goście znakomici:
rządca, ksiądz, poeta.
Jadą od Łubowic wina dzban wypili
zajechali wpierw do Pszowa
Langera zbudzili.
Dawno po północy we dworze już cisza nikt się gości nie spodziewa tym bardziej panicza.
Biega służba rozespana Rety! - co się dzieje ! Zbóje jacy dwór napadły !?
pięć dziewek już mdleje.
Lecz gospodarz na dziedzińcu gości wita grzecznie
prosi w skromne swoje progi i ściska serdecznie.
Wesoła kompania do salonu wpada i przy stole jak należy ochoczo zasia
da.
Służba wnosi jadło toczą beczkę wina
Rodzice Ekbertynai Tadeusz
rozpoczynająswąwspólną drogę życia
a gospodarz we szlafmycy przemawiać zaczyna.
Rządca wrzeszczy ile wlezie ksiądz lekko się chwieje a poeta roześmiany w kryształ wino leje.
Tak biesiadowali do samego rana kiedy wreszcie wina brakło pożegnali pana.
Po brukowej drodze tłucze się kareta biesiadnicy znakomici:
rządca, ksiądz, poeta
Trzy lata temu wziął udział w kon
kursie „Rodzina śląska w dawnej fo
tografii”, zorganizowanym przez Mu
zeum Górnośląskie w Bytomiu. Jego archiwalne zdjęcia, okazały się na tyle ciekawe, że zaprezentowano je na po
konkursowej wystawie. Jego tekst
„Mój dom rodzinny” został wydruko
wany w wydawnictwie Krajowego Ośrodka Dokumentacji Regionalnych Towarzystw Kultury „Rodzina, Mło
dzież, Regionalizm”.
Marzy mi się wydanie albumu
„Pszów w starej fotografii ”, Mam wie
le starych zdjęć i widokówek. Przez lata wpajany śląski styl życia stal się mą dumą i wielką miłością. Umiem do
strzegać piękno tej ziemi, znam jej hi
storię. Nauczono mnie szacunku dla jej przeszłości tak wielkiego, że tylko uklęknąć, głowę pochylić i ucałować.
Aleksandra Matuszczyk - Kotulska
4 ŚRODA, 17 STYCZNIA 2001 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE
■ INFORMACJE ■
WODZISŁAW
tłumaczy Krzysztof Lelek. DecydujeOkoło 600 różnorodnych minerałów można obejrzeć na wystawie zorganizowanej w Szkole Podstawowej nr 17 w ° *Ут rzadkość występowania mine- Radlinie II. Swoje zbiory prezentuje tam Krzysztof Lelek, student II roku geografii na Uniwersytecie Śląskim, który rału oraz ukladów krystalicznych, od 10 lat kolekcjonuje ciekawe minerały. Wystawa w Radlinie IIpotrwa do 26 stycznia. mnie cenne sd te okazy, które sam
znalazłem - piryty, turmaliny, agat, opal, markacyt oraz inne. Na wysta
wie pokazałem wiele odmian kwarcu - ametyst, cytryn, kryształ górski czy morion. Godne obejrzenia są róże pu
styni, skamieniałe drewno, malachit,
Pasjonat minerałów
snują różne domysły, dotyczące mine
rałów. Staram się rozwiać ich wątpli
wości. Na naszym terenie nie działają stowarzyszenia zbieraczy minerałów, wśród moich kolegów-studentów również nie ma zbyt wielu pasjonatów tego hobby. Obecnie jestem studen
tem II roku geografii, па II roku bę
dziemy wybierać specjalizacje i my
ślę, że będzie to geologia.
Wcześniej ekspozycja zbiorów Krzysztofa Lelka zorganizowana zo
stała w szkole w Zawadzie, gdzie mieszka ten kolekcjoner.
Wystawę w Zawadzie planowali
śmy z dyrektor Bronisławą Czajką od 2-3 lat, ale ciągle czułem niedosyt, że mam zbyt mało okazów do zorganizo
wania takiej ekspozycji - tłumaczy Krzysztof Lelek. Odkładaliśmy to ciągle na później. 1 niestety dyrektor Bronisława Czajka nie doczekała zre
alizowania tych planów - zmarła i wy
stawę w Zawadzie postanowiłem za
klej wystawy wystąpiła nauczycielka Barbara Wdzięczny - mówi Czesław Janicki, dyrektor SP 17. Wciągu kilku dni ta inicjatywa została zrealizowa
na. Mamy w szkole możliwości orga
nizowania tego typu imprez, nie ma problemu z udostępnieniem sali i ga
blot. Włączył się w to samorząd uczniowski - młodzież pełni dyżury przy wystawie w godzinach od 10.00 do 13.30. Taka ekspozycja to dla uczniów okazja do poszerzenia i wzbogacenia swojej wiedzy. Już pierwszego dnia wystawy kilka klas z
ііе znalezioną septarią - minerałem zawierającym związki żelaza
zwielkim ametystemz Brazylii
z
dedykować jej pamięci. Od niej otrzy
małem pierwszy okaz do swojej kolek
cji - kryształ ametystu, który darzę wielkim sentymentem. Była nauczy
cielką geografii, zabrała mnie na wy
stawę minerałów i od tego zaczęła się moja pasja. Później zacząłem sam jeździć i zbierać ciekawe okazy. W Polsce minerały można znaleźć w Su
detach, Górach Świętokrzyskich, na Wyżynie Krakowsko-Częstochow
skiej, tam się je wykopuje. Zagranicz
ne okazy kupuje się lub wymienia na giełdach.
Krzysztof Lelek w swojej kolekcji ma około 1000 okazów, tylko część została pokazana na wystawie. Nie
które, mimo swojej wartości kolek
cjonerskiej nie są atrakcyjne wizual
nie dla zwiedzających. Dlatego nie znalazły się na ekspozycji. Oprócz minerałów można natomiast obejrzeć egzotyczne muszle, które również zbiera kolekcjoner z Zawady.
Z propozycją zorganizowania ta-
naszej szkoły zwiedziło wystawę wy
słuchując pogadanki Krzysztofa Lel
ka na temat minerałów. Opowiada on w sposób bardzo ciekawy, uczniowie słuchają go z wielką uwagą. O tym, że można skorzystać z takiej ekspozycji poinformowałem inne szkoły.
Wystawa została urządzona w jed
nej z klas szkolnych. Mniejsze ekspo
naty znajdują się w gablotach za szy
bą, inne zostały wyeksponowane na stołach. Oprawa plastyczna jest dzie
łem Aleksandry Fojcik z Zawady, któ
ra studiuje plastykę w filii Uniwersy
tetu Śląskiego w Cieszynie. Duże wrażenie robi zwłaszcza część złoża ametystu pochodząca z Brazylii - ten okaz został w ciekawy sposób pod
świetlony. Obok siebie można zoba
czyć kilka odmian „róży pustyni”, która również wzbudza zainteresowa
nie zwiedzających.
Wielkość zawsze robi na ludziach największe wrażenie, ale nie zawsze największe okazy są najcenniejsze -
Uwagę zwiedzających przykuwają "Róże pustyni" z Maroka
opal i krzemień pasiasty. Podczas po
gadanek staram się młodzieży i dzie
ciom, zwiedzającym wystawę wytłu
maczyć jak powstają poszczególne minerały, z czego się składają. Wielu uczniów zadaje pytania - najczęściej o sposób powstawania róży pustyni,
Wystawa w Szkole Podstawowej nr 17 w Wodzisławiu-Radlinie II jest czynna do 26 stycznia od poniedział
ku do soboty w godzinach od 10 do 17. Bilet wstępu kosztuje tylko zło
tówkę.
(/«AJ
WODZISŁAW
Gazeta na wystawie
Od połowy stycznia aż do końca lu
tego, w gmachu Miejskiej i Powiato
wej Biblioteki Publicznej czynna bę
dzie wystawa pt. „O czym piszemy, o czym czytamy”. Na pierwszej tego typu wystawie w Wodzisławiu, zapre
zentowane zostaną lokalne gazety, pe
riodyki oraz pisma ulotne ukazujące się na terenie powiatu wodzisławskie
go. Pracownicy biblioteki od czterech lat, nie szczędząc wysiłku organizacyj
nego, gromadzą wszelkiego rodzaju
wydawnictwa ukazujące się pod egidą urzędów miast i gmin naszego powia
tu, rad parafialnych, a także wydawa
nych prywatnym sumptem. Jako jedy
na w regionie, biblioteka ta posiada 50 letni zbiór tygodnika „Nowin Rybnic
kich”. Oprócz typowo poznawczych i wystawienniczych celów, prezentacja - dzięki pręwadzonej ankiecie - ma zo
brazować stopień popularności wśród mieszkańców miasta poszczególnych tytułów.
NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 17 STYCZNIA 2001 r. 5
■ POWIAT WODZISŁAWSKI ■ _______________________________________________________
PARAFIE POWIATU WODZISŁAWSKIEGO - CZĘŚĆ XVIII
Na placu kościelnym w Rydułtowach znajduje się jedyny w Polsce krzyż kamienny o podwójnych ramionach, zwany pokutnym, a na nim wyryte są następujące inicjały: AN DI 628 CEES IM 65 C. Konstanty Kowol w „Kronice Pszowa i Rydułtów” stwierdza, że po raz pierwszy odczytał je ksiądz Paweł Skwara.
Kościół św. Jerzego w Rydułtowach
PARAFIA ŚW. JERZEGO W kronice Konstantego Kowola czytamy: „Ja ksiądz Paweł Skwara czytam - Roku Pańskiego 1628 zbu
dowany jest kościół Świętego Jerzego Męczennika, 6 września konsekrowa
ny”, zaś farski kronikarz księdza Fer
dynanda Dudacy w 1790 roku stwier
dza, że wspomniana budowla była już drugim kościółkiem w Rydułtowach i miała rozmiary kapliczki. Kronikarz
Grupa ministrantów
ten pisał dalej, że: „Niewiadomski, pan na Rydułtowach, w roku 1703 bu
duje na honor Świętego Jerzego trzeci już kościół. Z dokumentów tych wy
nika zatem, że przeszło stuletni neo
gotycki kościół św. Jerzego jest już czwartym kościołem w Rydułtowach, a wszystkim nieustannie patronuje ten sam Święty.
PARAFIA W RYDUŁTOWACH Dekretem biskupa wrocławskiego z 1883 roku z parafii pszowsko-ryduł- towskiej powołana zostaje samodziel
na parafia Rydułtowy. Jej pierwszym proboszczem był ks. Jan Studzieński, a w 1892 r. urząd proboszczowski obejmuje ks. Paweł Bemert. Już w trzecim roku piastowania urzędu roz
poczyna budowę nowego - obecnego kościoła. 28 kwietnia 1895 roku po
święcony zostaje kamień węgielny, a 8 grudnia nowy kościół zostaje po
święcony ku czci Św. Jerzego. Ko
ściół budował Ludwik Szneider, ar
chitekt z Raciborza. Kościół zbudo
wany jest „do krzyża” na 8 filarach, posiadał 5 ołtarzy: Św. Jerzego, Naj
świętszej Maryi Panny, Św. Barbary, Jana Nepomucena i Św. Józefa. W roku 1897 rozebrano stary kościół, a zmurszałe drewno sprzedano. Jedno
cześnie założono nowy cmentarz, gdzie wybudowano kaplicę, w której zostały umieszczone ołtarze ze stare
go kościoła.
DAWNE ŻYCIE PARAFII W 1905 roku 20 maja parafię wi
zytuje po raz pierwszy biskup wro
cławski i udziela sakramentu bierz
mowania 1100 wiernym. W 1910 roku parafia świętuje pierwsze prymi
cje, a prymicjantem jest syn nauczy
ciela Alfred Kijonka. W tym samym roku, do wybudowanego klasztoru przybywają siostry służebniczki, sprowadzone z Poremby, koło. Góry św. Anny. W 1915 roku założono w kościele instalację elektryczną, zaku
piono organy, na wieży kościelnej umieszczono zegary, zamontowano również 2 dzwony przeniesione ze starego kościoła, natomiast zakupio
ny nowy dzwon został zabrany przez władze świeckie na cele wojenne.
PROBOSZCZOWIE PARAFII W 1916 roku zmarł drugi pro
boszcz ks. Paweł Bemert, a obowiąz
ki proboszczowskie kolejno obejmu
ją: ks. Hassa, ks. Bemacki, ks. Urban, ks. Nowok, ks. Klon i ks. Sodzawicz- ny, który sprawuje tę funkcję od 1975 roku do dziś. W pracy duszpasterskiej księżom proboszczom pomagało wie
lu księży wikarych. Do historii prze
szła szczególnie jedna postać - nieży
jącego już dzisiaj, a którego proces beatyfikacji się rozpoczął, księdza Franciszka Blachnickiego. To on w 1954 roku, w parafii rydułtowskiej zainicjował pierwszy w Polsce ruch oazowy, który pomimo trudnych dla
Dzieci komunijne
kościoła lat rozwinął się w całym kra
ju. Również z jego inicjatywy zbudo
wana została grota i domek Maryi.
NOWY WYSTRÓJ KOŚCIOŁA W latach pięćdziesiątych w ko
ściele trwają prace usuwające szkody górnicze, a nabożeństwa odbywają się w sali „u Palki”. Zgodnie z wymoga
mi II Soboru Watykańskiego w 1971 roku kościół otrzymuje nowy wystrój, a w 1981 w bocznych kaplicach ko
ścioła w miejsce zniszczonych ołtarzy umieszczono obrazy-ikony Św. Bar
bary i Matki Boskiej Nieustającej Po
mocy. W tym samym czasie dach ko
ścioła pokryty zostaje blachą mie
dzianą. W 1993 roku prezbiterium w kościele św. Jerzego otrzymało nowy wystrój, zakupiono również elektro
niczne organy. W grudniu 1992 roku ksiądz biskup Damian Zimoń prze
wodził tam mszy świętej koncelebro
wanej z okazji 200-lecia kopalni.
100-LECIE KOŚCIOŁA W 1996 roku kościół św. Jerzego
w Rydułtowach obchodził swoje set
ne urodziny. W wydanym z tej okazji folderze proboszcz parafii ks. Bernard Sodzawiczny napisał; „Godzi się stwierdzić, że dzieje kościoła w Ry
dułtowach to dzieje kościoła na Ślą
sku, to przykład istnienia kościoła lo
kalnego, powszechnego, który po
zwolił i pozwala trwać i przetrwać po
mimo różnych nurtów historii, bo ten kościół jest nasz i jest ściśle zintegro
wany we wspólnocie zacnych, czci
godnych kapłanów, sióstr zakonnych z mieszkańcami, parafianami w służ
bie Boga i głoszeniu Jego chwały. W tym przekonaniu wchodzimy w na
stępne stulecia.”
PARAFIA DZIŚ
W parafii św. Jerzego mamy bardzo rozbudowaną Akcję Katolicką - opo
wiada proboszcz ks. Bernard Sodza
wiczny. Pod koniec zeszłego roku, z jej inicjatywy, przed naszym kościołem stanęła kapliczka, w której umiejsco
wiliśmy figury św. Jerzego. Pochodzą one ze starego ołtarza kościelnego i wreszcie mają swoje miejsce. Święta Bożego Narodzenia również były dla członków Akcji, czyli około 40 osób, okazją do czynienia dobra. Wspólnie przygotowali ponad 170 świątecznych paczek dla chorych i ubogich. Obecnie szykują bezalkoholową zabawę na cele charytatywne, która odbędzie się 20 stycznia w Gołębniku. Będzie to pierw
sza tego typu impreza w naszej parafii, ale wiem, że wierni z Akcji już planują kolejne - cieszy się ks. proboszcz.- W parafii św. Jerzego jest także duża gru
pa ministrantów, Legion Maryi, Dzieci Maryi, Ruch Światło Życie, Koło Przyjaciół Radia Maryja, Oaza Ro
dzin, Grupa Żywego Różańca oraz Stowarzyszenie Rodzin Katolickich.
Kościół św.Jerzegow Rydułtowach
Ta ostatnia grupa zorganizowała ostatnio wspaniały bal antyalkoholo
wy. Warto także wspomnieć o specjal
nym funduszu stypendialnym utworzo
nym przez to stowarzyszenie. Jest on przeznaczony dla młodzieży uzdolnio
nej - opowiada ks. proboszcz Bernard Sodzawiczny.
U ŚW. JERZEGO
W parafii św. Jerzego działa cieszą
ca się dużym zainteresowaniem bi
blioteka parafialna, a co miesiąc wyda
wana jest gazetka parafialna „Piel
grzym”. Swoje spotkania ma tutaj również Klub AA. Klub prowadzą osoby świeckie, a ksiądz jestjego opie
kunem - opowiada ks. proboszcz. Klub spotyka się dwa razy w tygodniu. Bar
dzo szczególne jest to, że uczęszczają
cy na spotkania klubu mają swoją mszę, w każdą rocznicę zerwania z na
łogiem alkoholizmu. Co roku w ko
ściele św. Jerzego odbywa się koncert
kolęd z udziałem parafialnego chóru Cecylia i chórów sąsiedzkich. Parafia zaprasza na kolejny taki koncert, który odbędzie się w niedzielę 28 stycznia.
Nasi parafianie chętnie biorą udział w pielgrzymkach do Sanktuariów Maryj
nych w całej Polsce. Dzieci komunijne udają się do Częstochowy. Oprócz tego, co miesiąc, autobus pełen wier
nych jedzie na nocne czuwanie do Tu
rzy - opowiada ks. proboszcz Bernard Sodzawiczny. To ważne, że parafianie mają w sobie tyle wiary i energii - mówi ks. proboszcz. Dzięki temu dzie
je się u nas dużo dobrego np. w ubie
głym roku mieliśmy bardzo nietypowe Boże Ciało. Jego wyjątkowość polega
ła na wybraniu przez parafian innej, atrakcyjnej trasy na Procesję Bożego Ciała. Szliśmy polami i ukwieconymi łąkami, podziwialiśmy wspaniałą przyrodę, a nasze pieśni i modlitwy miały niezwykle atrakcyjną scenerię.
Podczas naszego wędrowania o swoim istnieniu dały nam znać takie stworze
nia jak zające, sarny i inne. O' tym roku również wybierzemy taką piękną trasę procesji - planuje ks. proboszcz Bernard Sodzawiczny.
PARAFIA ŚW. JERZEGO W RYDUŁTOWACH UL. PLEBISCYTOWA 9
TEL 457 85 61 Liczba wiernych: 9543
Proboszcz: ks. Bernard Sodzawiczny Wikarzy: ks. Adam Kandziora, ks.
Andrzej Król, ks. Tomasz Żołna.
Odpust: 24 kwietnia
Msze św.- niedziela: 6.00; 7.30; 9.00;
10.30; 12.00; 16.30
Dni powszednie: 7.00; 7.30; 8.15;
17.00.