• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 2 [3], nr 3 (123).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 2 [3], nr 3 (123)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

POWIAT

Słona zima

Około 200 tys. zł wydał do tej pory Powiatowy Zarząd Dróg tylko na za­

kup soli zużytej do zimowego utrzy­

mania dróg. Z wstępnych szacunków - wynika, że odśnieżanie nawierzchni w listopadzie, grudniu i pierwszych dniach stycznia kosztowało już 380 tys. zł. Wydatki te na pewno odbiją się latem na przewidywanych remon­

tach i inwestycjach drogowych.

Będziemy się starać o otrzymanie dodatkowych środków przynajmniej na drogi wojewódzkie - mówi Jan Żemło, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.

Jeśli nie otrzymamy dodatkowych pie­

niędzy z budżetu państwa to trzeba bę­

dzie zrezygnować z pewnych inwestycji związanych z budową chodników.

Trzeba to mieszkańcom uświadomić.

Zimą wszyscy chcieliby mieć drogi bardzo dobrze utrzymane - „na czar­

no ” - ale potem często zapominają o tym i dopytują się o remonty, inwesty­

cje czy koszenie rowów. Nawet gdy zima jest łagodna w budżecie PZD nie ma pieniędzy na odpowiednie utrzy­

manie dróg. A już dziś wiadomo, że ostra zima spowodowała wiele ubyt­

ków w asfalcie. Nawierzchnie nie były w najlepszym stanie a sól i lód dopro­

wadziły do wykruszania się asfaltu. Na naprawę dziur będziemy musieli zna­

leźć środki nawet kosztem inwestycji.

Dokończenie na stronie 2

Walka o przetrwanie

Śląska Regionalna Kasa Chorych nie podpisała umowy z Oddziałem In­

tensywnej Opieki Medycznej Zespołu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach na rok 2002. Pomimo protestów i skarg wysuwanych ze strony dyrekcji Zakładu nie udało się zmienić nieko­

rzystnej decyzji. Straty z tego tytułu sięgają około 500 tys. zł. Kasa Cho­

rych uznała, że nie ma powodów by korzystać z usług placówki i nie jest tym zainteresowana. Nie podpisała kontraktu z rydułtowskim szpitalem, twierdząc iż brak tam odpowiednich warunków, a personel medyczny nie jest należycie przygotowany. Zda­

niem dyrektora szpitala Zbigniewa Łyko, działanie Kasy jest co najmniej dziwne, bowiem oddział jest zareje­

strowany, co oznacza, że spełnia wszelkie wymagania. Niestety OIOM znalazł się w bardzo trudnej sytuacji finansowej, jednak pracownicy szpi­

tala są dobrej myśli i mają nadzieję, że zdołają ocalić istnienie oddziału. Póki co, będzie działał nadal, jednak tylko dla pacjentów szpitala.

(raj)

Jeśli uważasz, że wokół ciebie dzieją się sprawy ważne lub masz problem wart przedstawienia na łamach „Nowin Wodzisławskich”

zadzwoń do naszej redakcji w każdy poniedziałek, pod numer tel. 4556866.

Dyżur reporterski w godz. od 10.00 do 15.00 pełni Rafał Jabłoński.

Prokuratura Rejonowa w Rybniku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dziewięciu egzaminatorom, którzy zamieszani są w proceder sprzedawania praw jazdy.

Korupcja za kółkiem

WodgfMawsBSc?

Rok II Nr 3 (123) 16 STYCZNIA 2002 NR INDEKSU 323942 ISSN 1508-8820 cena 1,80 zł (w tym 7% VAT)

REGION

WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY

Ok.lOO tys. zł zebrano w powiecie wodzisławskim podczas jubileuszowej X Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na ulicach kwestowało kilkuset wolontariuszy. Tegoroczny śląski finał odbył się natomiast w Rybniku, co było dość dużą konkurencją dla okolicznych sztabów WOŚP. Mimo to w naszym powiecie Orkiestra i tak zagrała głośno. Pieniądze przeznaczone zostaną na rzecz ratowania życia dzieci z wadami wrodzonymi, a w szczególności leczenia operacyjnego noworodków i niemowląt. Do tej pory przez dziesięć lat zakupiono sprzęt medyczny za ponad 32 miliony dolarów. Nie można zapomnieć o rzeszy ofiarodawców i sponsorach (na zdj. właśnie przedstawiciele Piekarni Sobala, która ufundowała m.in. oryginalne pieczywo), bez których cała ta impreza nie miałaby miejsca.

Na ławie oskarżonych zasiądzie ponadto 15 instruktorów, 2 pracowni­

ków Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Rybniku, a także 3 leka­

rzy, którzy poświadczali nieprawdę, wystawiając fałszywe zaświadczenia o stanie zdrowia osób kupujących prawa jazdy. Od kwietnia-1998 r. do listopada 2000 r. dokument ten kupiły 44 osoby.

Pieniądze trafiały najpierw do instruk­

torów, potem w ręce pracowników rybnickiego ośrodka, a ostatecznie do egzaminatorów. Jak się okazuje, suma była niebagatelna, bowiem za prawo do zasiadania za kółkiem trzeba było zapłacić, w zależności od kategorii po­

jazdu, od 600 do 2300 zł. Egzaminato­

rom grozi od roku do 10 lat pozbawie­

nia wolności, pozostałym oskarżonym - od 6 miesięcy do 8 lat. Do odpowie­

dzialności karnej nie będą jednak po­

ciągane osoby, które kupiły prawa jaz­

dy. Uprawnienia te nie zostaną im rów­

nież odebrane.

Zdanie egzaminu na prawo jazdy jest nie lada wyczynem. Egzaminato­

rzy posiadają nieograniczoną władzę, z której chętnie korzystają, stawiając często przesadne wymagania. Jak wi­

dać, rezygnowali z nich jednak, gdy w grę wchodziły duże pieniądze.

W WORD w Rybniku każdego dnia do egzaminu podchodzi około 150 osób. Zdaje średnio tylko co czwarta. Jak zapewnił mnie dyrektor rybnickiego ośrodka, Andrzej Ga­

domski, zna przypadek człowieka,

który zdawał egzamin kilka lat, a pięćdziesiąta próba, zakończyła się również niepowodzeniem.

O ile sytuacja dotycząca egzaminu teoretycznego jest prosta - nie znasz zasad ruchu drogowego - oblewasz, o tyle weryfikacja umiejętności prak­

tycznych budzi wiele zastrzeżeń. Jak

Egzamin praktyczny w WORD Rybnik

się okazuje, oblewanie jest pewnym środkiem do celu. Jeśli sporo osób nie zda, to wiadomo, że znajdą się pośród nich tacy, którzy będą chcieli najzwy­

czajniej w świecie kupić upragniony dokument. Kalkulacja jest prosta. Po

co podchodzić do egzaminu kilka, bądź kilkanaście razy, skoro można go po prostu nabyć za określoną kwo­

tę pieniędzy? Będzie prościej i za­

pewne, w wielu przypadkach, taniej.

Przypomnij my, że za każdy kolej­

ny egzamin kat. B musimy zapłacić kolejno, za teorię 57 zł, za jazdy 74

zł, natomiast całość to koszt rzędu 94 zł. Egzamin teoretyczny jest ważny przez 6 miesięcy, po tym okresie na­

leży zdać go ponownie. Natomiast po trzech niezdanych egzaminach tego typu powinniśmy dostarczyć za-

W numerze

HARCOWANIE SENIORÓW

„Trzy kroki więcej i byłoby po nas. Zostałby pył. Obóz w Rogowie, pierwszy po wojnie.

Za karę, że śpiewaliśmy zakazaną piosenkę „Mały biały domek" komendant zrobił nocny alarm. Pognał nas do lasu w Rogowie. Serce nam stanęło kiedy prowadzący grupę, w świetle latarki, zobaczył tablicę:

Uwaga miny! Kilka kroków dalej- mogło skończyć się nasze życie’ • wspominał Błażej Adamczyk.

Zresztą wspomnieniom, na jubileuszowej zbiórce Harcerskiego Kręgu Seniora .Skaut', nie było końca. Minęła właśnie 15 rocznica ich istnienia.

PODPISZ URZĘDNIKU Tyle się już w życiu nachodził i najeździł, że zwą go wszyscy Wędrowniczek. Jego celem są zwykle gabinety władzy wojewódzkiej i samorządowej. Przyjmowany jest z otwartymi rękami. Nie chce bowiem załatwić żadnej sprawy, chce tylko podpisu urzędnika, potrzebnego mu do... kroniki.

KTO CZAI SIĘ ZA ROGIEM?

Miał toaletę, bieżącą wodę, snopowiązałkę, pierwszy wprowadził w gminie uprawę buraka cukrowego, założył stawy z hodowlą ryb. Był najbogatszym rolnikiem w gminie.

Wybrał się nawet na pielgrzymkę do Rzymu. Wszystko to w... 1900 r!

Szerzej na stronie 8

świadczenie o odbyciu 10 godz.

szkolenia dodatkowego ze znajomo­

ści zasad ruchu drogowego. Z kolei po trzech nie zdanych egzaminach praktycznych należy przedłożyć za­

świadczenie o odbyciu 5 godz. szko­

lenia dodatkowego z jazd. Jeśli kan­

dydat na kierowcę pracuje i dobrze zarabia to pół biedy. Jednak więk­

szość zdających to młodzi ludzie, najczęściej uczniowie, bez własnych dochodów. W tej sytuacji nie należy się dziwić, że chętnych do nielegal­

nego zakupu prawa jazdy jest ciągle sporo.

Przyczyną pośrednią tego stanu rzeczy są zapewne przesadne wyma­

gania, które na placu manewrowym, bądź podczas jazdy przez miasto, musi spełnić potencjalny kierowca.

Jak jest naprawdę, każdy kto zdawał egzamin choć raz, powinien wiedzieć.

Kierowcom stawia się często wygóro­

wane wymagania, których nie byłby w stanie spełnić niejeden zawodowy szofer, nie mówiąc już o samych eg­

zaminatorach. Najważniejsze dla bez­

pieczeństwa na drodze nie jest bo­

wiem to, czy kierowca stanie prosto w zatoczce czy nie, bowiem sztuka ta wymaga często kilku lat praktyki, ani to czy odległość od słupka przy par­

kowaniu wynosi 10 czy 15 centyme­

trów. O bezpieczeństwie decyduje rozwaga kierowcy, jego zdrowie, wy­

trzymałość fizyczna oraz, szczególnie w warunkach polskich, stan dróg pu­

blicznych.

Dokończenie na stronie 2

(2)

■ INFORMACJE ■

PJjskrócie

POWIAT

18 stycznia o godz. 10.00 w Po­

wiatowym Centrum Pomocy Ro­

dzinie w Wodzisławiu Śl. odbędzie się spotkanie władz powiatowych z przedstawicielami organizacji po­

zarządowych. Jego celem będzie opracowanie planu polsko-czeskiej konferencji, która przewidziana jest na koniec kwietnia.

Starostwo powiatowe wydało nowy, kolorowy informator. Jego atuty to duży format, sporo prak­

tycznych danych teleadresowych, również z poszczególnych gmin oraz wiele barwnych zdjęć. Można w nim znaleźć również wszelkie in­

formacje w języku angielskim.

WODZISŁAW

13 stycznia w Zespole Szkolno - Przedszkolnym Nr 1 w Wodzisławiu - Zawadzie odbył się „Wieczór ko­

lęd” przygotowany przez dzieci i młodzież tamtejszej placówki.

Uczniowie, oprócz wielu kolęd, wy­

konywali również utwory bożonaro­

dzeniowe w obcych językach. Nato­

miast absolwenci SP nr 16 zapre­

zentowali przedstawienie pt. „Inny świat”. Ponadto dla gości wystąpił zespół „Przyjaciele” oraz licealiści z LO w Rydułtowach, którzy przed­

stawili wiersze związane ze Święta­

mi Bożego Narodzenia.

Zarząd Miasta podjął decyzję o przyznaniu lokali mieszkalnych czterem rodzinom, poszkodowa­

nym w wyniku pożaru, który zaist­

niał 5 stycznia na wodzisławskiej starówce. Mimo akcji Straży Pożar­

nej ogień strawił wówczas podda­

sze trzypiętrowej kamienicy przy ul. Księżnej Konstancji, a straty oszacowano na 25 tys. zł. Władze miasta odstąpiły jednocześnie od obowiązującej procedury przyzna­

wania mieszkań oraz zobowiązały Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej, a także Wydział Lo­

kalowy Urzędu Miasta do przygo­

towania pomieszczeń.

19 stycznia o godz. 19.30 w ho­

telu „Amadeus” odbędzie się VII Charytatywny Bal Prezydencki.

Podczaszego trwania będzie można nabyć 33 obrazy i 3 ceramiczne rzeźby, które zostaną wystawione na licytację. Będą to m.in. „Portret żony” Jacka Malczewskiego, „Ry­

nek” Aleksandry Mrok oraz „Por­

tret mężczyzny” Winifreda Coope­

ra. Przypomnijmy, że inicjatorem pierwszego balu, który odbył się za kadencji prezydenckiej Adama Krzyżaka, był redaktor Leszek Ko­

walczyk.

RYDUŁTOWY

Pieniądze na stypendia są, ale nie ma zgody w kwestii tego, kto ma je przyznawać.

Stypendium, ale kiedy?

Wszyscy radni są zgodni co do tego, że uczniom należy pomagać.

Niestety, nadal nie wiadomo, kto bę­

dzie przyznawał stypendia. Kilka lat temu w Rydułtowach powstał fundusz stypendialny dla uczniów z gorzej sy­

tuowanych rodzin. Stypendia dotych­

czas przyznawało Stowarzyszenie Ro­

dzin Katolickich, które na ten cel prze­

znaczało pieniądze z własnych środ­

ków, od sponsorów. Obecnie trwają spory, kto ma się tym dalej zajmować.

Około 95 % tego funduszu pocho­

dziło z Urzędu Miasta, z funduszu an­

tyalkoholowego - tłumaczy burmistrz Alfred Sikora. Stowarzyszenie i po­

przedni Zarząd twierdzili, że jak się da komuś stypendium, to on się uczy, a nie pije wódki. My też w poprzed­

nich latach przeznaczaliśmy pienią­

dze z funduszu alkoholowego na sty­

pendia przyznawane przez SRK, robi­

liśmy to w dobrej wierze.

Około półtora roku temu Regio­

nalna Izba Obrachunkowa zadecydo­

wała, że nie ma w ogóle podstaw prawnych, aby gmina udzielała sty­

pendia. Studentom powinno poma­

gać państwo, a uczniom szkół śred­

nich - powiat. Gmina może jedynie przyznać stypendia uczniom szkół podstawowych i gimnazjów. Sprawę w końcu poruszono w sejmie i sena­

cie, w efekcie czego powstała usta­

wa, która pozwala gminom przyzna­

wać stypendia, ale jedynym kompe­

tentnym do tego organem jest Zarząd Miasta. My, jako Zarząd chcemy przyznawać stypendia młodzieży ry- dułtowskiej - mówi burmistrz A. Si-

REGION

Korupcja za kółkiem

Zapytani przeze mnie pracownicy WORD w Rybniku o to, czy zdarzają się sytuacje mierzenia odległości od słupków centymetrem, linijką, bądź butem egzaminatora, odpowiadają, że nigdy tego typu zdarzenia nie miały miejsca i dziwią się moim,pytaniom.

Osoby zdające egzamin zdecydowa­

nie temu zaprzeczają. Ich zdaniem niektórzy z egzaminatorów podejmu­

ją takie praktyki. Wszyscy, którzy rozmawiali ze mną, boją się ujawnić własne nazwisko. Dlatego zapewne, że w kieszeni nie posiadają jeszcze upragnionego dokumentu. Uważają, że zasady prowadzenia egzaminu praktycznego nie sąjasne.

Obserwuję co tu się dzieje i dresz­

cze przechodzą mi po plecach. Atmos- kora.

Z takim obrotem sprawy nie zga­

dza się część radnych, skrytykował go głównie radny Leon Tatura, który chciał, aby stypendia nadal przyzna­

wało Stowarzyszenie Rodzin Katolic­

kich, bądź inna organizacja pozarzą­

dowa, a UM miałby przekazywać do­

tacje.

Jako stowarzyszenie mamy prawo ubiegać się o dotacje z UM, niech przyznają nam dotację na działalność - mówi radny Tatura. Jeżeli środki fi­

nansowe z UM będą cofnięte, to bę­

dziemy szukać innych sposobów zdo­

bywania funduszy. My jako organiza­

cja pozarządowa możemy starać się o pomoc od sponsorów, nie może tego natomiast zrobić Zarząd Miasta. Do­

tychczasowy system przydzielania stypendiów jest tańszy, bo komisja społeczna pracuje za darmo.

POWIAT

Słona zima

Prowadząc akcję „Zima” PZD nie liczył pieniędzy, problemem nie był brak środków finansowych, lecz do­

stępność soli. Kupowano ją już od października i pryzmowano. Kopal­

nia „Dębieńsko”, z którą podpisano umowę ograniczyła dostawy, sól za­

mawiano z Torunia, Warszawy a na­

wet sprowadzono dwa transporty z Białej Podlaskiej. Zakupiono inter­

wencyjnie kilkanaście ton soli spo­

żywczej. Te zabiegi pozwoliły utrzy- Dokończenie ze strony 1

fera grozy i przerażenia. Obok mnie stoją osoby, które już po raz piąty czy szósty podchodzą do egzaminu. Ja zdąjęgo dopiero po raz trzeci i najbar­

dziej boję się tego, że nie będę miał szczęścia i trafię na ostrego egzamina­

tora, który na dodatek będzie miał zły humor. Wówczas nawet najlepiej wy­

konane manewry nie pomogą. Konia z rzędem temu, kto zdoła stanąć przy słupku co do centymetra. Egzamin na mieście ma ponoć trwać 25 minut, a czasem trwa i półtorej godziny. Jasne, że w końcu popełni się jakiś błąd - twierdzi dwudziestolatek z Wodzisła­

wia. Władza egzaminatorów jest wiel­

ka i nic nie powstrzyma ich od wyeli­

minowania nas z dalszej gry.

Rafał Jabłoński

Zdaniem prawnika przyznanie do­

tacji na stypendia SRK jest niezgodne z prawem - mówi burmistrz Sikora.

Zgodnie z propozycją Zarządu, oso­

by, które chciałyby się ubiegać o sty­

pendium składać będą wniosek, który poddany zostanie weryfikacji. Wnio­

ski pozytywnie zaopiniowane miały­

by być przedstawione Zarządowi, który ostatecznie decydowałby, komu należy przyznać stypendium.

Jeżeli Zarząd powoła komisję i mnie do niej zaliczy, to podejmę to działanie. Ja jestem chłop do zgody - powiedział Leon Tatura.

Niestety na ostatniej sesji Rady Miasta nie udało się rozwiązać spra­

wy stypendiów, problem ten będzie ponownie rozpatrywany przez po­

szczególne komisje, a uczniowie mu­

szą uzbroić się w cierpliwość.

B.P.

Dokończenie ze strony 1

mać drogi w dobrym stanie. Gdyby dostęp do soli był nieograniczony, mogłoby być lepiej. Ale ze względu na ograniczenia trzeba było sypać na drogi mieszankę. Trudne warunki wy­

nikające z dużych opadów śniegu i mrozu powodowały nasilenie awarii starego sprzętu do odśnieżania.

Zakup solarki i samochodu z płu­

giem, którego dokonaliśmy na kredyt okazał się bardzo trafiony - wyjaśnia dyrektor Żemło. Ten sprzęt oraz trak­

tory ratowały nas w trudnej sytuacji. Z satysfakcją mogę powiedzieć, że wszystkie drogi wojewódzkie i powia­

towe były przejezdne. Tylko na 2-3 drogach występowały podczas śnieżyc 2-3 godzinne utrudnienia, wysyłany był ciężki sprzęt do ich przetarcia. Sys­

tematyczne zamiecie powodowały, że odcinki dróg na trasach Wodzisław - Jastrzębie i Marklowice - Świerklany były białe i tworzyły się na nawierzch­

ni naboje śnieżne. Aby zapewnić odpo­

wiednie utrzymanie zimowe dróg sta­

ramy się dobierać do tych prac lokalne

WODZISŁAW

Pomogła interwencja

Państwo Grosy, w fatalnych wa­

runkach, mieszkali w budynku ko­

munalnym przy ul. Sądowej. Od nie­

dawna jednak cieszą się nowym lo­

kum, które zajmują przy ul PCK. Jak

POWIAT

Kupcy wybiorą

W tym roku po raz pierwszy wo­

dzisławscy rzemieślnicy i kupcy przyznają najlepszym przedsiębior­

com z powiatu wodzisławskiego na­

grodę „Lidera Przedsiębiorczości”.

Wręczono już nominacje na człon­

ków kapituły, która wybierze najlep­

szych. W jej skład wejdą przedstawi­

ciele władz dziewięciu gmin znajdu­

jących się na terenie powiatu (prezy­

dent, burmistrz czy wójt). Konkurs o miano „Lidera Przedsiębiorczości”

przebiegał będzie w dwóch etapach.

Najpierw wyłonieni zostaną gminni liderzy, a dopiero później zostanie wybrany „Lider Przedsiębiorczości”

powiatu wodzisławskiego. Konkurs ma zostać rozstrzygnięty w marcu tego roku, natomiast wręczenie na­

gród nastąpi podczas uroczystej gali 27 kwietnia.

(raj)

firmy - wiadomo, że ciężki sprzęt prze­

mieszcza się bardzo wolno. Takie roz­

wiązanie dobrze się sprawdziło. Obec­

nie wszystkie drogi wojewódzkie i po­

wiatowe są czarne, rozpoczęliśmy wy­

wożenie śniegu z chodników.

' (jak)

RADLIN

Po poradę

W gminie pojawiła się nowa ini­

cjatywa mająca ułatwić życie miesz­

kańcom. Władze Radlina starają się o utworzenie w mieście pierwszego na Śląsku Biura Porad Obywatelskich.

Póki co trwają rozmowy w tej sprawie z zarządem krajowym stowarzyszenia biur porad obywatelskich w Warsza­

wie. Głównym celem powołania tej instytucji ma być pomoc skierowana do członków społeczności lokalnej.

Dotyczyć będzie m.in. praktycznych rad związanych z wypełniania różne­

go rodzaju dokumentów urzędowych.

Na uwagę zasługuje fakt, że wszelka pomoc będzie udzielana bezpłatnie.

Planuje się również utworzenie filii tego biura, które mają powstać w Go­

rzycach i Wodzisławiu Śl. ,

końcu własny pokój. O sprawie ro­

dziny, warunkach sanitarno - tech­

nicznych panujących w budynku oraz perturbacjach związanych z za­

mianą mieszkania pisaliśmy w nr 44

Nowiny Raciborskie sp, z O.o.

Wy d a w n ictwo Praso w e

FirmaHandlowo-Usługowa MAR-KOR; 47400 Racibórz,ul. Opawska 15

Restauracja

■ Redakcja:

44-300 Wodzisław Śląski, ul. Powstańców Śl. 5,

tel. 0-32/455 68 66, fax 455 66 87;

e-mail: nr@wydawnictwolokalne.pl

■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

■ Redaktor naczelnyMarek Jakubiak

■ Sekretarz redakcji

AleksandraMatuszczyk-Kotulska

■ Redakcja techniczna

Daniel Jurecki, Paweł Okulowski

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje

sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

Druk: PRO MEDIA, Opole

zaprasza na

Wielki Bal Kostiumowy

Sobota 26 stycznia 2002 r.

W programie: wybór królowej i króla balu, liczne atrakcje i nagrody

Bilety w cenie 250 zł od pary do nabycia w restauracji Racibórz, ul. Fabryczna 6. Tei. (032) 41814 98; 0502 556 621.

Oferujemy znakomitą kuchnię, miłą obsługę i doskonałą organizację, eleganckie i funkcjonalne, klimatyzowane wnętrza.

sami mówią, choć koszt utrzymania mieszkania jest większy, to żyje się o wiele lepiej. Jest centralne ogrzewa­

nie, dlategó też nie ma problemu z opałem, a ponadto dzieci mają w

„NW” z 31 października 2001 r. Jest nam miło, że interwencja przyniosła skutek i mogliśmy odwiedzić rodzinę w nowym mieszkaniu.

(raj)

2 ŚRODA, 16 STYCZNIA 2002 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(3)

■ INFORMACJE ■

POWIAT

Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny z Gliwic, w czerwcu tego roku, zakończy akcję aktualizacji umów ze swoimi klientami. Nie wszystkie jednak warunki zawarte w tym dokumencie są jasne, a klienci nie mają możliwości negocjowania warunków umowy. Zakład, o którym mowa, jest monopolistą, tak więc pozostajemy bezradni, a jeśli nie podpiszemy dokumentu, możemy pozostać bez prądu. Jeden z naszych czytelników w obawie przed „ciemnością”

zapytał nas, czy działanie Zakładu jest zgodne z prawem.

Walka z wiatrakami

Pierwsza wątpliwość pojawia się w paragrafie 3 pkt 3 Umowy o Sprze­

daż Energii Elektrycznej i Świadcze­

nie Usług Przesyłowych. Czytamy w nim, że: „Umowa może ulec rozwią­

zaniu przez sprzedawcę ze skutkiem natychmiastowym bez powiadomie­

nia w przypadku, gdy klient pozostaje w zwłoce z zapłatą za energię elek­

tryczną i/lub świadczone usługi prze­

syłowe za okres, co najmniej 7 dni lub rażąco narusza warunki umowy, w szczególności, gdy dopuści się niele­

galnego poboru energii elektrycznej.”

Oczywiście zrozumiałe jest, że prąd należy odcinać chuliganom i nie­

uczciwym lokatorom, jednak z jakich powodów pozbawiać go ludzi, którzy mogli o tym po prostu zapomnieć lub brakowało im akurat pieniędzy na za­

płatę rachunku?

Przecież płacimy za opóźnienie odsetki - skarżą się czytelnicy.

Wreszcie, dlaczego inne instytucje i firmy, np. spółdzielnie mieszkanio­

we, obowiązuje określona procedura ściągania należności, a GZE czyni to niejako od ręki?

Górnośląski Zakład Elektroener­

getyczny spodziewał się tego typu wątpliwości, bowiem w dokumencie wewnętrznym, do którego dotarliśmy, zawarł 46 potencjalnych pytań, które mogą zadać klienci Zakładu jego pra­

cownikom, podczas podpisywania umowy. Znalazły się w nim również odpowiedzi opracowane przez GZE, jakimi pracownicy powinni się posłu­

giwać. Na pytanie dotyczące wyłącze­

nia prądu po 7 dniach, mają oni obo­

RYDUŁTOWY

Można zmniejszyć koszty nowej inwestycji za podłączenie budynku do sieci energetycznej, czasem wystarczy zapłacić tylko 25%.

Mniej za światło

W ramach współpracy między wo­

jewództwem śląskim a Nadrenią i Westfalią został podpisany kontrakt na wykonanie, dla wytypowanych wzorcowych gmin, planów zaopatrze­

nia gmin w energię (m.in. ciepło, energia elektryczna, gaz). W ramach województwa śląskiego zostały wyty­

powane trzy miejscowości: Miastecz­

ko Śląskie, Lubliniec i Rydułtowy. Ze strony niemieckiej przygotowaniem planów zajęła się firma inżynierska GERTEG.

W Niemczech firma ta wykonała już ponad 200 planów - mówi bur­

mistrz Alfred Sikora. Prawo energe­

tyczne, które obowiązujące już w Pol­

sce od kilku lat, narzuca gminom obo­

wiązek posiadania planu zaopatrzenia w energię.

Prawo to nie reguluje terminu wy­

konania planów, niektóre gminy z tym zwlekają, bo jego wykonanie kosztuje - dodaje burmistrz. Nasza gmina przystąpiła do wykonania planu. Pra­

wo energetyczne mówi, że gmina po­

winna mieć przede wszystkim plan za­

łożeń, a potem dopiero plan zaopa­

trzenia w energię. My mamy wykona­

ny już ten drugi etap. Około 20 % kosztów zostało pokryte z udziałów własnych gminy, które udało nam się zrealizować w formie pożyczki z Wo­

jewódzkiego Funduszu Ochrony Śro­

dowiska, część spłaciliśmy, a część została umorzona. W zasadzie ten plan nas bardzo mało kosztował -

wiązek odpowiedzieć, że energia jest towarem jak każdy produkt, który można kupić w sklepie. Jeżeli klient nie zapłaci w terminie, sprzedawca przestaje mu ufać i nie sprzedaje wię­

cej towaru. W podobnym tonie wypo­

wiadał się Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy GZE „Jeśli chodzi o paragraf 3 pkt 3 umowy, to rzeczywiście mamy prawo pozbawić zasilania klienta po 7 dniach zwłoki w zapłacie za energię elektryczną. Robimy tak względem osób płacących nieregularnie. Po­

twierdzam również informację, za­

wartą w opracowanych przez nas do­

kumentach, że prąd traktowany powi­

nien być jak każdy inny towar. Jeśli klient nie zapłaci za energię elektrycz­

ną, my jej nie dostarczymy”.

mówi Alfred Sikora.

Ze strony polskiej plan realizowała firma FEWE - Fundacja Efektywnego Wykorzystania Energii. Przedstawi­

ciele tej firmy odwiedzili Rydułtowy, zbierali dane, konsultowali się z wła­

dzami. Gmina została podzielona na rejony. W jednych jest łatwy dostęp do ciepłej wody, w innych do sieci ga­

zowniczej, czasem zaś są problemy z jednym i drugim, więc preferuje się indywidualne ogrzewanie węglowe lub elektryczne.

Gdy ktoś będzie chciał coś budo­

wać, to przy zatwierdzeniu warunków budowy, gmina ma prawo narzucić np. sposób ogrzewania budynku.

Efektem tego będzie uporządkowanie energetyczne gminy. Jeżeli dana in­

westycja, może to być np. dom jedno­

rodzinny, znajduje się w tym planie i pokrywa się z planem Zakładu Ener­

getycznego, to kosztami podłączenia tego obiektu można się podzielić, in­

westor płaci tylko 25% kosztów, nato­

miast 75% pokrywa dystrybutor no­

śnika energii. Stosunek podziału kosztów może być inny. Daje to wy­

mierne korzyści tym, którzy inwestują w Rydułtowach - podsumowuje bur­

mistrz.

Warto dodać, że prawo to nie dzia­

ła wstecz, tzn. nie można zmusić oso­

by, która już posiada inny rodzaj ogrzewania, aby dostosowała się do planu.

B.P.

Niestety w Wodzisławiu zdarzały się sytuacje, w których prąd wyłącza­

no natychmiastowo, również lokato­

rom, którym nie uiszczenie zapłaty zdarzyło się po raz pierwszy. Mimo tego, że nie są osobami płacącymi nie­

regularnie, pozostali „ze świecą w ręku”, a dostawy prądu były im odci­

nane bez wcześniejszego powiadomie­

nia. Nie możemy zaakceptować warun­

ków, które przedstawił GZE. Uważam, że są to praktyki monopolistyczne, któ­

re nie powinny mieć miejsca w świetle obowiązującego prawa. Dlatego też zaskarżyliśmy GZE do Sądu Antymo­

nopolowego, który wydał korzystną dla nas decyzję. Sprawa nie jestjednak rozstrzygnięta, bowiem Zakład odwo­

łał się do Naczelnego Sądu Admini­

stracyjnego - mówi Jan Grabowiecki, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej

„ROW” w Wodzisławiu Śl. Skarga do­

tyczyła również wahania napięcia w

WODZISŁAW

Za słodki

Około dwustu pracowników wo­

dzisławskiego magistratu oraz staro­

stwa powiatowego poddało się bada­

niom w ramach akcji „Słodki urzęd­

nik”, organizowanej przez Stowarzy­

szenie Diabetyków.

Akcję zorganizowano 9 i 10 stycz­

nia w jednej z sal Urzędu Miasta. Ba­

dania poziomu cukru we kjwi bciśnie-

Chętnych do sprawdzenia poziomu cukru w swej krwi było sporo

nia tętniczego były bezpłatne, nato­

miast za badanie poziomu cholestero­

lu należało uiścić opłatę w wysokości 5 zł. Na miejscu można było również zakupić sprzęt medyczny m.in. gluko- metry oraz ciśnieniomierze. U 20 osób stwierdzono zawyżony poziom cukru we krwi, natomiast u 38 zbyt

sieci, za które GZE, zgodnie z posta­

nowieniami umowy, nie odpowiada.

Należy zaznaczyć, że jest to sprawa poważna. Co bowiem możemy uczy­

nić jeśli z tego powodu urządzenia elektryczne przestaną działać? Sytu­

acje tego typu niestety się zdarzają. Z tego też powodu uszkodzeniu uległo oświetlenie zegara znajdującego się na wieży Kościoła WNMP w Wodzisła­

wiu. Zakład ponosi ograniczoną odpo­

wiedzialność. Jeśli zdarzają się uszko­

dzenia urządzeń, to poszkodowany ma prawo do roszczenia swoich praw na drodze sądowej lub dochodzić do po­

rozumienia z Zakładem. Bywa nato­

miast, że wahania napięcia są skut­

kiem kradzieży energii. Wtedy za skutki swych działań odpowiada złodziej - wyjaśnia Łukasz Zimnoch.

Wydaje się, że pozostajemy bez­

radni Wobec władzy, którą posiada GZE, póki co monopolista na dosta­

wy energii elektrycznej w naszym re­

gionie. Za spadki napięcia zakład nie ponosi odpowiedzialności, a my nie możemy zwlekać i w ciągu 7 dni mu- simy zapłacić za prąd. Ile? Tego do­

wiemy się z rachunku. Zaskoczeniem jednak mogą być podwyżki, o których GZE wcześniej nas nie informuje. Nie otrzymujemy bowiem żadnych infor­

macji na ten temat. Dlaczego tak jest wyjaśnia rzecznik prasowy GZE. Nie robimy tego, ponieważ w ten sposób obciążylibyśmy kieszeń klienta i prąd byłby droższy. Informacje na ten te­

mat każdy może znaleźć w biuletynie Urzędu Regulacji Energetyki, Rejo­

nach Energetycznych, a także w pra­

sie i na naszej stronie internetowej.

Choć odzwyczailiśmy się od rzą­

dów monopoli, a wszelki przymus nas razi i denerwuje, taką sytuację będzie­

my musieli akceptować przynajmniej do 2005 roku. Wówczas, zgodnie z decyzją Ministra Gospodarki, obo­

wiązywać będzie prawo energetyczne wprowadzające wolny rynek na sprzedaż energii. Tak więc, za pięć lat będziemy mogli nabywać prąd od różnych dostawców znajdujących się na terenie całej Polski, a negocjacja umowy, która może być dla nas nie­

korzystna, będzie możliwa.

Rafał Jabłoński

wysokie ciśnienie tętnicze. Byli i tacy, którzy sprawdzali dwukrotnie swój stan zdrowia, nie dając wiary pierw­

szemu wynikowi, który w ich przy­

padku był niezbyt pomyślny.

Uważam, że należy inwestować w profilaktykę zdrowotną, bowiem dzia­

łanie w tym kierunku może uchronić nas od wielu przykrych, a czasem na­

wet dramatycznych niespodzianek. Na­

leży wspierać wolontariuszy, bowiem nam wszystkim się to po prostu opłaci - mówi Barbara Wojteczek, prezes Sto­

warzyszenia Diabetyków w Wodzisła­

wiu Śl. Organizacja, w poprzednich dwóch latach, przeprowadziła ponad dwadzieścia podobnych akcji. Mogli z nich skorzystać mieszkańcy nie tylko Wodzisławia ale i całego powiatu. W wielu sytuacjach ich działanie okazałp się pomocne, a nawet konieczne.

(raj)

r/jskrócie

9 stycznia, w Zespole Szkół Technicznych przy ul. Pszowskiej, zorganizowano kolejną już akcję zbiórki krwi. Zgłosiło się 54 daw­

ców, od których pobrano 24,3 litra drogocennego płynu.

19 stycznia o godz. 10.00 w SP 28 na oś. Piastów, z inicjatywy przewodniczącego Rady Miejskiej Wodzisławia Śl. Jana Grabowiec- kiego, odbędzie się spotkanie no­

woroczne z przedstawicielami rad i zarządów dzielnic.

Kolejne koncerty kolędowe od­

będą się 20 stycznia. Trzy chóry wy­

stąpią o godz. 15.00 w Kościele św.

Izydora w Radlinie Górnym. Pół go­

dziny później chóralne śpiewy za­

brzmią w Kościele MBWŁ w Je- dłowniku. Ponadto o godz. 16.00 w Kościele św. Magdaleny w Radlinie Dolnym wystąpią, oprócz zespołu miejscowego, chóry z Jastrzębia Zdroju, Radlina i Wodzisławia Śl.

Obchody 57 Rocznicy Marszu Śmierci odbędą się w Wodzisławiu Śl. 21 stycznia. Organizatorem uro­

czystości jest wodzisławski staro­

sta, prezydent miasta oraz pro­

boszcz parafii pw. WNMP. W ko­

ściele tym, o godz. 10.00, odpra­

wiona zostanie Msza św. w intencji poległych mieszkańców powiatu wodzisławskiego w okresie II woj­

ny światowej i w czasach stalini­

zmu. Kwadrans przed 11.00 uczest­

nicy marszu przejdą ul. Kościelną pod pomnik przy ul. Sądowej. Dal­

sze uroczystości przeniosą się na­

stępnie pod Pomnik Bohaterów Po­

wstań Śl. Tam będą przemówienia, a pod tablicą pamiątkową zostaną złożone wieńce.

23 stycznia o godz. 13.00 w Ko­

mendzie Powiatowej Straży Pożar­

nej w Wodzisławiu Śl. odbędzie się spotkanie z komendantem woje­

wódzkim straży z Katowic oraz przedstawicielami samorządu, po­

łączone z przekazaniem strażakom nowoczesnych poduszek hydrau­

licznych.

RYDUŁTOWY

Towarzystwo Miłośników Ry- dułtów ogłosiło kolejną edycję konkursu na „Rydułtowika Roku”.

Ustalono, że za rok 2001 przyznane zostaną 3 kolejne tytuły. Pisemne zgłoszenia mogą nadsyłać: organi­

zacje, kluby oraz grupy mieszkań­

ców. Termin zgłoszeń upływa 15 lutego, natomiast wręczenie statu­

etek nastąpi w kwietniu.

Klub Przyjaciół „Nowsi” Rado- szowy, po kilkunastu latach działal­

ności, dorobił się własnego po­

mieszczenia. Mieści się ono w Szkole Podstawowej nr 3, która współpracuje z Klubem.

RADLIN

19 stycznia o godz. 16.00 w ko­

ściele Wniebowzięcia NMP w Biertułtowach odbędzie się koncert kolędowy w wykonaniu Ireny Ja­

rockiej. Organizatorami są załoga kopalni ;,Marcel” oraz biertułtow- ska parafia. Wstęp jest wolny.

Podczas styczniowej sesji Rady Miasta wiodącym tematem będzie sprawa utylizacji śmieci, problem ten ma znaczenie nie tylko dla Ra­

dlina, ale i całego powiatu wodzi­

sławskiego. Obrady odbędą się w sali posiedzeń Urzędu Miasta w czwartek 24 stycznia o godz. 14.30.

NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 16 STYCZNIA 2002 r. 3

(4)

RADLIN - BIERTUŁTOWY

„ Trzy kroki więcej i byłoby po nas. Zastałby pył. Obóz w Rogowie, pierwszy po wojnie. Za karę, że śpiewaliśmy zakazaną piosenkę „Mały biały domek” komendant zrobił nocny alarm. Pognał nas do lasu w Rogowie. Serce nam stanęło kiedy prowadzący grupę, w świetle latarki, zobaczył tablicę: Uwaga miny! Kilka kroków dalej mogło skoń­

czyć się nasze życie” - wspominał Błażej Adamczyk. Zresztą wspomnieniom, na jubileuszowej zbiórce Harcerskiego Kręgu Seniora „Skaut”, nie było końca. Minęła właśnie 15 rocznica ich istnienia.

Harcowanie seniorów

To ewenement, niezwykle rzadko zdarza się bowiem, by w starszym wieku, ludzie o całkiem różnych pro­

fesjach mieli ten sam jakiś interes.

Minęło 15 lat od chwili zawiązania się naszego Kręgu, skupiającego w swoich początkach prawie wyłącznie tych, którym w 1950 r. decyzją władz państwowych przerwano wspaniałą młodzieńczą harcerską przygodę - po­

wiedział Błażej Adamczyk. W1986 r.

przyjęliśmy profil działania, który z

Kazimierz Cichy, prezes TMZW, ofiarował nowo wydaną książkę Franza Henkego

niewielkimi mody­

fikacjami realizo­

wany jest do dzi­

siaj. Pozostaliśmy wierni tradycyj­

nym harcerskim ideałom, służbie:

Bogu, Ojczyźnie i

bliźnim. Tak chętnie dlatego śpiewa­

my „Iz raz obranej już drogi moc żadna nie zepchnie nas.

Władze HKS „Skaut" w Radlinie:

Komendant - hm Błażej Adamczyk, zastępca - phm Waleria Migas, zastępca - phm Jerzy Bednorz, sekretarz - phm Stefan Skupień,

skarbnik - dh - na Ida Byrtek.

..^POLSCE • , 1U ZTO LATSPiłWAMYOW

Prezent dla HKS-u od Kazimiery Drewniok

Drogę obrali zaś 13 września 1986 r. W trakcie obchodów 60 - lecia ZHP w Biertułtowach dawni członkowie drużyn tego środowiska postanowili utworzyć HKS przy Szczepie „Gwar­

ków” w Biertułtowach. Do Kręgu wstąpili seniorzy z różnych środowisk harcerskich ziemi wodzisławskiej.

Rozpoczęto organizację comiesięcz­

nych zbiórek. W lipcu 1996 r., po dzie­

sięciu latach działalności, ks. kanonik Alfred Wloką udostępnił dla HKS - u pomieszczenie, w którym członkowie urządzili wymarzoną harcówkę. Na swoim koncie mają kilka opracowań i wydawnictw: 13 numerów historyczno - problemowego periodyku HKS

„Harcerskich Zbliżeń”, 12 pocztówek

okolicznościowych „Harcerskiej Pocz­

ty”, broszurę „70 lat ZHP na ziemi wo­

dzisławskiej” (pozycja nagrodzona w konkursie „Wieży Spadochronowej”) oraz „W kręgu harcerskich seniorów” - jednodniówka, która znalazła się na in­

deksie „książek zakazanych”, rozka­

zem ówczesnego hufcowego.

Dziś Krąg liczy 36 członków, do­

datkowo pięciu honorowych: ks. dr Franciszek Herman - Jastrzębski, ks.

kanonik Alfred Wloką, hm dr Eryk

Holona, hm Wła­

dysław Sztebel, hm Henryk Ber- balk.

Od początku HKS-u odbyło się 175 zbiórek plus dwie wycieczki, co daje ok. 540 godzin. Aktywni członko­

wie musieli więc w domu otrzymać zwolnienie na 21 dni - żartował B.

Ks. kanonik udostępnił seniorom ogrzaną i darmową harcówkę

Adamczyk. Dziękujemy dziś więc szczególnie za to współmałżonkom, którzy cierpliwie znoszą te nasze do­

mowe absencje. Dziękujemy też, że dziś przybyli tu by z nami świętować.

Na spotkaniu jubileuszowym, któ­

re odbyło się 10 stycznia tego roku, obecny był również ks. kanonik Al­

fred Wloką, burmistrz Barbara Ma­

giera, przewodniczący RM Eugeniusz Branny, przewodniczący Towarzy­

stwa Miłośników Ziemi Wodzisław­

skiej - Kazimierz Cichy, przedstawi­

ciele Komendy Hufca: Urszula Rysz­

ka oraz Leonard Brodniak.

Nasza działalność waży 25 kg - tłumaczył B. Adamczyk, wskazując na kroniki. W nich zapisane są rów­

nież wydarzenia, ale i prawo harcer­

skie, które staramy się nadal prze­

strzegać. Służba społeczna, dobre uczynki, kultywowanie tradycji, to na­

sze cele. W naszym zespole dużo ener­

gii poświęca się dla drugich.

Z tym harcerskim prawem to naj­

większy kłopot był oczywiście z 10 punktem - dodał Jerzy Bednorz. Har­

cerz jest czysty w myśli mowie i uczynkach, nie pali tytoniu i nie pije napojów alkoholowych. Co tu zrobić jak część członków to palacze? Doszli my do wniosku, że jedno se idzie po­

darować. Jeśli je żech czysty w mo­

wie, to piwko se mogą wypić.

To nie jest chyba spotkanie kręgu AA - żartował ks. kanonik A.Włok.

Poważnie jednak, to istotne by starsi dawali przykład młodym harcerzom, ważne żebyście mogli im swoją dzia­

łalność pokazać. Niech młodzi harce­

rze popatrzą na Was i doświadczenie przeniosą do swoich drużyn. Zbuduj­

cie pomost między starszymi i młod­

szymi harcerzami.

Aleksandra Matuszczyk - Kotulska

Cztery kroniki HKS-u ważą 25 kg

dh Edwin Opić z Wodzi­

sławia- Mimo, że mam prawie 80 lat staram się . przyjeżdżać na zbiórki.

Jest mi bardzo ciężko, zwłaszcza teraz w zimie, ale ciągnie tu. Jeśli człowiek tyle lat w czymś siedział to trudno to przerwać. A siedzę w harcerstwie od 1932 r.

Należałem do DH im. J.

Poniatowskiego w Wodzisławiu SI., byłem też trzy lata w harcerstwie w Cieszynie, po wojnie zaś Włochy i Anglia.

Potem już tylko luźno działałem w harcerstwie wodzisławskim. Niestety tam nie ma dziś takiego Kręgu Seniora więc dokleiłem się tutaj. Jest nas z Wodzisławia parę osób, zresztą nie tylko z Wodzisławia, ale i z Rydułtów, Rybnika.

Chodzę tu już trzeci rok.

phm Waleria Migas z Radlina - Jestem harcerką z najdłuższym stażem w Kręgu. Do harcerstwa wstąpiłam jako dziesięcio­

letnia dziewczyna w 1935 r. Była to drużyna w Niewiadomiu. Do dziś pamiętam ten dzień. W rodzinie była nas szóstka i wszyscy należeli do harcerstwa. Z domu wynieśliśmy ogromny patriotyzm. Mama Elżbieta Mandrysz prowadziła w Niedobczycach charyta­

tywną organizację Wincentego a Paulo.

Należała też do Matek Polek. Ja idąc jej przykła­

dem jestem wielkim społecznikiem. Do dziś też przestrzegam harcerskich zasad, które wpojono mi kiedy byłam kilkunastolet­

nią dziewczyną.

4 ŚRODA, 16 STYCZNIA 2002 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(5)

■ KRONIKA POLICYJNA ■

GORZYCE

Więcej kradzieży

REGION

Śląska Straż Graniczna podsumowała swoje działania w minionym roku.

Miała pełne ręce roboty i znaczące sukcesy, przede wszystkim rozpracowa­

nie międzynarodowego gangu przestępczego.

Znaczny wzrost przestępczości na terenie gminy Gorzyce odnotowany został w tym roku przez Komisariat Policji z siedzibą w Rogowie. W po­

równaniu z ubiegłym rokiem zwięk­

szyła się liczba dokonywanych kra­

dzieży, które są bardzo uciążliwe dla mieszkańców. Natomiast spadła liczba najgroźniejszych przestępstw - rozbo­

jów, bójek i pobić a także włamań.

Podczas ostatniej sesji Rady Gmi­

ny przedstawiono radnym analizę sta­

nu bezpieczeństwa i porządku pu­

blicznego w ciągu pierwszych dzie­

więciu miesięcy 2001 r. W tym czasie odnotowano na terenie gminy 198 przestępstw, w porównaniu do 128 w analogicznym okresie 2000 r. Ponad dwukrotnie wzrosła liczba dokona­

nych kradzieży - z 34 do 78. Komisa­

riat w Rogowie odnotował natomiast mniejszą liczbę włamań. W ciągu trzech pierwszych kwartałów 2000 r.

było ich 44, natomiast w 2001 r. - 37.

Na terenie gminy Gorzyce doszło w tym czasie tylko do trzech włamań do samochodów - rok wcześniej odnoto­

wano ich 11. Spośród 78 odnotowa­

nych kradzieży aż 35 przypadków do­

tyczyło rowerów a 12 trakcji elek­

trycznej.

Rogowski Komisariat Policji, któ­

ry swoim działaniem obejmuje gminy Gorzyce, Godów i Lubomia zamiesz­

kiwane przez ok. 40 tys. mieszkań­

ców, może pochwalić się stosunkowo wysoką wykrywalnością sprawców przestępstw. W ponad 2/3 zgłoszo­

nych naruszeń prawa policjanci wy­

GORZYCE

Zardzewiałe hydranty

Zły stan sieci hydrantowej na tere­

nie gminy Gorzyce stwierdzono pod­

czas kontroli przeprowadzonej w ze­

szłym roku we wszystkich jednost­

kach Ochotniczej Straży Pożarnej.

Brakuje pokryw zabezpieczających wyloty z hydrantów, w wielu wypad­

kach zawory są niewidoczne, zasypa­

ne lub skorodowane w stopniu unie­

możliwiającym ich użycie.

Podczas kontroli sprawdzono sys­

tem alarmowania, stan techniczny sa­

mochodów pożarniczych, motopomp oraz sprzętu gaśniczego, w który są wyposażone jednostki OSP. Wynik kontroli przeprowadzonej w obecno­

ści przedstawicieli Komendy Powia­

towej Państwowej Straży Pożarnej został oceniony jako dobry, wskazano na drobne braki w przeszkoleniu do­

wódców, operatorów sprzętu i naczel­

ników.

Z informacji przedstawionej rad­

nym podczas ostatniej sesji przez ko­

mendanta gminnego OSP Jerzego Glenca wynika, że w zeszłym roku strażacy z terenu gminy Gorzyce wzięli udział w 63 zdarzeniach - gasili 35 pożarów obiektów mieszkalnych i gospodarczych a także palące się tra­

wy. Usuwali skutki wichury, do której doszło latem, wypompowywali wodę z zalanych piwnic i studni, uczestni­

czyli też w poszukiwaniach zaginio­

nego dziecka. Jednostki OSP brały udział w siedmiu akcjach pożarni­

czych poza terenem gminy.

W gminnych zawodach sportowo- pożarniczych wzięło udział siedem drużyn seniorów oraz jedna drużyna kobieca. Zwycięstwo odniosła OSP Rogów, która wraz z drużyną kobiecą z Uchylska reprezentowała gminę na zawodach powiatowych. W Wodzi­

sławiu strażacy z Rogowa zajęli dru­

gie miejsce, natomiast ich koleżanki z Uchylska uplasowały się na trzecim miejscu. W zawodach gminnych bra­

krywają sprawców. W Komendzie Powiatowej Policji wskaźnik ten wy­

nosi nieco ponad 52%.

Wśród 119 wykroczeń odnotowa­

nych na terenie gminy Gorzyce więk­

szość była związana z zakłócaniem ładu i porządku publicznego - 42 oraz kradzieżami - 32. W ciągu 9 miesięcy 2000 r. doszło do 93 wykroczeń, tak więc statystyki policyjne wykazują wzrost również w tej kategorii naru­

szeń prawa.

Z policyjnego rozpoznania wyni­

ka, że w gminie Gorzyce występuje zagrożenie narkomanią wśród mło­

dzieży a funkcjonariusze rogowskie- go Komisariatu prowadzili postępo­

wanie w sprawie produkcji, rozpro­

wadzania i posiadania narkotyków.

Wraz ze specjalistą do spraw nielet­

nich Komendy Powiatowej Policji prowadzone są spotkania i pogadanki w szkołach na temat narkomanii i przestępczości nieletnich. Na terenie gminy Gorzyce w ciągu trzech pierw­

szych kwartałów 2001 r. przeprowa­

dzono 83 interwencje domowe, w 53 przypadkach stwierdzono występo­

wanie przemocy w rodzinie lub sytu­

acje konfliktowe z zagrożeniem prze­

mocą. Sprawcy bardzo często byli pod wpływem alkoholu, kilkunastu z nich zatrzymano do wytrzeźwienia w policyjnym areszcie. W trakcie dys­

kusji na temat stanu bezpieczeństwa w gminie radni zwrócili się o uzupeł­

nienie danych związanych właśnie z przemocą w rodzinie.

(/«*>

ły udział również drużyny młodzieżo­

we, ale ćwiczyły według starego regu­

laminu. Obecnie zaś obowiązuje re­

gulamin Międzynarodowej Federacji Pożarniczej CTIF i to uniemożliwia strażackiej młodzieży z gminy Gorzy­

ce udział w zawodach powiatowych, wojewódzkich i krajowych. Koniecz­

ne jest wykonanie odpowiedniego toru przeszkód.

(/a*>

TURZA ŚLĄSKA

Strażacy w systemie

Władze gminy Gorzyce zgłosiły propozycję włączenia Ochotniczej Straży Pożarnej w Turzy do Krajowe­

go Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

W KSRG znajdują się już cztery inne jednostki strażackie z terenu gminy - Gorzyce, Czyżowice, Rogów i Olza.'

OSP Turza posiada radiostację przewoźną w samochodzie oraz od­

powiedni sprzęt bojowy i wyposaże­

nie. Tzw. system selektywnego wy­

woływania umożliwia szybkie posta­

wienie jednostki w stan gotowości bojowej - syrena alarmowa jest włą­

czana drogą radiową bezpośrednio z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu. Stra­

żacy z Turzy często biorą udział w ak­

cjach bojowych poza terenem gminy - szczególnie na Wilchwach, gdzie nie ma jednostki OSP. Jak twierdzi ko­

mendant gminny OSP Jerzy Glenc włączenie do KSRG przyczyni się do podniesienia gotowości bojowej jed­

nostki z Turzy,' wiąże się ze zwiększo­

ną operatywnością i mobilnością stra­

żaków.

(7«*>

Uderzyli w gangsterów

Dzięki zakrojonym na szeroką skalę działaniom operacyjnym Ślą­

skiemu Oddziałowi Straży Granicznej w Raciborzu udało się rozpracować i zatrzymać dwunastu członków nie­

zwykle groźnego międzynarodowego gangu przestępczego, który zarabiał

brudne pieniądze na handlu narkoty­

kami i bronią, wymuszaniu haraczy i sutenerstwie, czyli zmuszaniu kobiet do oddawania się nierządowi. To nasz największy sukces - podkreśla kpt.

Grzegorz Klejnowski, rzecznik praso­

wy ŚOSG. W 2001 r. funkcjonariusze pionu dochodzeniowo-śledczego pro-

WODZISLAW

Jedenastka na ławie

Kibice pamiętają z pewnością nie tylko miłe chwile związane ze wspa­

niałymi występami wodzisławskiej Odry w ekstraklasie, ale i tragedię, która wydarzyła się w marcu w okoli­

cach rybnickiego dworca PKP. Do­

szło wówczas do starcia grup kibiców Odry Wodzisław i Górnika Zabrze, podczas którego zginął 20-letni chło­

pak. 7 stycznia w Sądzie Okręgowym w Gliwicach odbyła się kolejna roz­

prawa, dotycząca tego zdarzenia. Na ławie oskarżonych zasiadło 11 kibi­

ców Górnika, jeden z nich jest oskar­

żony o zabójstwo, siedmiu o pobicie ze skutkiem śmiertelnym, a trzech po­

zostałych o pobicie. Sąd przesłuchał świadków zdarzenia. Większość z nich stwierdziła, że nie zna faktów, a jeden z nich 18-letni Jarosław M.

zmienił zeznania, jakie złożył w cza­

sie śledztwa.

(raj)

wadzili blisko siedemset spraw kar­

nych wszczętych przez Prokuratury obejmujące swym działaniem teren 320-kilometrowego pogranicza pol­

sko-czeskiego, który ochrania śląska SG. Jak widać, wbrew pozorom nie jest jedynie służbą, która w prosty

sposób kontroluje ruch graniczny.

Chronimy granicę i zapewniamy po­

rządek na przejściach, a w 2001 r.

mieliśmy pełne ręce roboty - zapewnia kpt. Klejnowski.

W minionym roku na podległych sobie przejściach skontrolowali po­

nad 53 min osób. Ruch było o 10 proc, większy niż w 2000 r. W tysiącu przypadkach podróżni cudzoziemcy nie uzyskali zezwolenia na przekro­

czenie granicy. Ich pobyt w Polsce, na podstawie przepisów, uznano za nie­

pożądany. Nie posiadały odpowied­

nich dokumentów, zezwoleń oraz pie­

niędzy na utrzymanie.

Problem po raz kolejny stanowiła przestępczość graniczna. Udaremnio­

no przemyt: blisko 1,5 kg narkoty­

ków, trzech sztuk broni wraz z amuni­

cją oraz 20 tys. litrów alkoholu bez polskich znaków akcyzy o łącznej wartości 1,3 min zł. Ujawniono rów­

nież próby przemytu 36 samochodów oraz papierosów wartych 150 tys. zł.

Zatrzymano ponad 2 tys. osób, z cze­

go połowę za próbę nielegalnego przejścia granicy. 130 zatrzymanych osób było poszukiwanych przez orga­

ny ścigania. Za zgodą wojewody wy­

dalono z Polski czterystu zatrzyma­

nych cudzoziemców, którzy nie mieli prawa pobytu lub nielegalnie go przedłużyli.

Ciekawostkę z pewnością stanowi fakt, że nie wpuszczono do naszego kraju ponad dwustu transportów z substancjami szkodliwymi.

fwarJj

Przeciąłkratę

W nocy z 11 na 12 stycznia, w Raciborzu przy ul. Opawskiej, wła­

mano się do sklepu odzieżowego, gdzie po przecięciu kraty zabezpie­

czającej sprawcy skradli odzież damską. Straty oszacowano na ok.

21 tys. zł na szkodę mieszkanki Ra­

ciborza.

Żartowniś

12 stycznia około godz. 22.35, 10-letni mieszkaniec Raciborza za­

wiadomił telefonicznie jedną z mieszkanek miasta, że w jej miesz­

kaniu podłożony jest ładunek wybu­

chowy. Przeprowadzone czynności nie potwierdziły informacji, spraw­

ca alarmu został ustalony. Za jego żarty odpowiedzą rodzice.

Gdziejest volkswagen?

W nocy z 12 na 13 stycznia, w Raciborzu przy ul. Dworskiej, nie­

znany sprawca skradł samochód dostawczy marki volkswagen T4, koloru czerwonego o numerach rej.

SJZH 132. Straty oszacowano na 40 tys. zł na szkodę mieszkańca Ra- c i borza.

Okradziono szkołę

W nocy z 9 na 10 stycznia, w Pawłowie w gminie Pietrowice Wielkie, nieustaleni sprawcy doko­

nali włamania do placówki oświa­

towej, z której skradziono dwa ra­

diomagnetofony, wieżę stereo, ma­

gnetowid i maszynę do pisania.

Śtraty wyniosły 2 tys. zł.

Cenne komputery

W nocy z 8 na 9 stycznia, w Ra­

ciborzu przy ul. Sienkiewicza, wła­

mano się do pomieszczeń jednej z firm usługowych, z której skradzio­

no sprzęt komputerowy. Straty wy­

niosły około 3 tys. zł.

Zagęszczają

W okresie od 5 do 7 stycznia, w Raciborzu przy ul. Zamkowej, nie­

ustaleni sprawcy dokonali włama­

nia do budynku gospodarczego kradnąc zagęszczarkę do betonu i dwa akumulatory. Straty wyniosły ponad 6,6 tys. zł.

Mieszkanianacelowniku 7 stycznia, pomiędzy godzinami 8.00-13.00, nieustaleni sprawcy, po wyważeniu drzwi do mieszkania w budynku wielorodzinnym w Raci­

borzu przy ul. Katowickiej, doko­

nali kradzieży gotówki, wieży hi-fi Technics, kamery video Sony oraz biżuterii. Straty oszacowano na kwotę 20 tys. zł.

Znów napad

Do kolejnego napadu doszło, 10 stycznia około godz. 13.00, w Raci­

borzu na terenie dworca PKS. Dwaj nieznani sprawcy, grożąc użyciem noża, obezwładnili 16-letniego mieszkańca Bojanowa, któremu skradli pieniądze w kwocie 50 zł i telefon komórkowy. Straty oszaco­

wano na 500 zł.

Ujęli łobuza

9 stycznia o godz. 20.30, poli­

cjanci z Komisariatu Policji w Kuź­

ni Raciborskiej, w wyniku podjęte­

go pościgu zatrzymali 16-letniego mieszkańca tej-miejscowości, który na terenie tutejszej stacji PKP skra­

dł mieszkance Gorzyc telefon ko­

mórkowy marki Nokia. Telefon- zwrócono właścicielce. Sprawcą zajmie się sąd dla nieletnich.

NOWINY WODZISŁAWSKIE ŚRODA, 16 STYCZNIA 2002 r. 5

(6)

Wieści

gminne

MSZANA

□ W nowym roku będą obowiązy­

wać następujące stawki podatku od nieruchomości, uchwalone przez Radę Gminy: 41 groszy od 1 metra kwadratowego powierzchni użyt­

kowej pomieszczeń w budynkach mieszkalnych lub ich części; w przypadku budynków związanych z działalnością gospodarczą (inną niż rolnicza i leśna) stawka podat­

ku wynosi 13 zł od metra kwadra­

towego powierzchni użytkowej;

podatek od budynków związanych z działalnością gospodarczą w za­

kresie materiału siewnego od me­

tra kwadratowego wynosi 6,89 zł, od pozostałych budynków lub ich części od metra kwadratowego wy­

nosi 2,86 zł. Podatek gruntowy wynosi 50 groszy od gruntów przeznaczonych pod działalność gospodarczą i 8 groszy od pozosta­

łych gruntów.

□ Rada uchwaliła również dzien­

ne stawki opłaty targowej: przy sprzedaży z samochodu ciężaro­

wego - 22 zł, z samochodu do­

stawczego do 2,5 t. - 17 zł, z sa­

mochodu osobowego - 17 zł, przy sprzedaży odręcznej - 12 zł, od strąganów - 17 zł. Opłaty targowej nie pobiera się w przypadku sprze­

daży na terenach będących wła­

snością prywatną. Poboru opłaty targowej będą dokonywać człon­

kowie OSP Mszana, OSP Poło- mia, Ludowego Klubu Sportowe­

go „Start” Mszana oraz Klubu Sportowego „Płomień” Połomia, za wynagrodzeniem w wysokości

10 % pobranych opłat.

MARKLOWICE _________

□ Rada Gminy na ostatniej sesji podjęła uchwałę dotyczącą zmian w budżecie na ubiegły rok. Ustalo­

no wysokość dochodów i wydat­

ków na około 15,2 min zł. Podczas obrad ustalono również szczegóło­

we zasady i tryb umarzania oraz udzielania innych ulg w spłacaniu wierzytelności i należności pie­

niężnych, do których nie odnosi się ustawa dotycząca ordynacji po­

datkowej.

□ Styczeń upływa w gminie pod znakiem wielu zabaw karnawało­

wych. Odbył się.już III Bal Gim­

nazjalisty organizowany przez Radę Rodziców miejscowego gim­

nazjum. W najbliższym czasie od­

będzie się również podobna impre­

za przewidziana tym razem dla uczniów szkoły podstawowej. 26 stycznia o godz. 19.00 zabawę roz- poczną sportowcy. Uwieńczeniem karnawału będzie bal przebierań­

ców przeznaczony dla dorosłych mieszkańców Marklowic, który odbędzie się 9 lutego.

□ Kolejna sesja Rady Gminy przewidziana na 23 stycznia, w ca­

łości będzie poświęcona budżetowi na rok 2002. Szacuje się, że zrów­

noważony budżet po stronie do­

chodów i wydatków wyniesie 10,5 min zł. Ponadto 2,6 min stanowić będą inwestycje zawarte w projek­

cie budżetu. Środków finansowych przeznaczonych na tę dziedzinę będzie jednak znacznie więcej, bo­

wiem pozostała jeszcze nadwyżka budżetowa z dwóch poprzednich lat, która wyniesie 8 min zł. W projekcie budżetu nie przewiduje się spadków wydatków, a fundu­

sze, w każdej z dziedzin, będą większe niż w roku ubiegłym.

WODZISŁAW

Tyle się jut w życiu nachodził i najeździł, że zwą go wszyscy Wędrowniczek. Jego celem są zwykle gabinety władzy wojewódzkiej i samorządowej. Przyjmowany jest z otwartymi rękami. Nie chce bowiem załatwić żadnej sprawy, chce tylko podpisu urzędnika, potrzebnego mu do... kroniki.

Podpisz urzędniku

Ludzie władzy przychodzą i od­

chodzą. Ślad ich pozostaje m.in. dzię­

ki pasji i niezwykłemu zamiłowaniu Tomasza Kwieka - powiedział o nim prezydent Lublina. •

Tomasz Kwiek ma 37 kronik z podpisami włodarzy, które zbiera od 1994 r. Kiedyś miał ich znacznie wię­

cej, ale dwa lata temu 12 z nich skra­

dziono mu na dworcu kolejowym w Warszawie.

Tylko na krótko się zdrzemnąłem a torby już nie było. Nikt mnie nie obu­

dził, nie szturchnął, nie powiedział, że coś mi kradną. Nie mogę tych kronik odżałować. To było kilka lat żmudne­

go jeżdżenia i zbierania - wspomina.

Zdarzenie to pozostaje do dziś naj­

boleśniejszym w jego pamięci.

Pierwszy wpisał mu się prezydent Chorzowa. Życzył odwiedzenia wszystkich wójtów w Polsce i trafie­

nia do Księgi Rekordów Guinessa.

Początkowo objeżdżał północną część Polski. Zwykle przyjeżdża do władz wojewódzkich i miejskich.

Gminy odwiedza rzadko. Z naszego

POŁOMIA

Nie dżymać yno sie bawić na całego. Śpjywać nojfajniyj jak poradzisz.

Śmioć sie całym pyskym,jeść i pić wiela sie do - to główne zasady obowiązu­

jące podczas I Połomsko - Gogołowskiej Gali Piosenki Biesiadnej.

Jestem.... cepem

Imprezę zorganizowano 5 stycz­

nia w Wiejskim Ośrodku Kultury w Połomi, który był głównym organiza­

torem zabawy. Udział w niej wzięli członkowie lokalnej społeczności, wśród nich radni oraz sołtys, Ernest

Szło nieźle

Liśnikowski. Całą zabawę prowadził Andrzej Kiełkowski, nazwany przez biesiadników „Solo”. Przygrywał ze­

branym i bawił ich organizując wiele zabaw. Swój repertuar artystyczny zaprezentował również kabaret „Sa­

mosie”. Na początku, gospodyni im­

prezy, Maria Małysz przywitała ze­

branych na sali biesiadników, którzy w liczbie dziewięćdziesięciu zasiedli za stołami. Przewodził im prezes, Marian Bobrzyk, któremu zebrani winni byli posłuszeństwo i oddanie.

Ci zaś, którzy oponowali, natych­

miast byli przywoływani do porząd­

ku przez pomocników prezesa i kata.

Najbardziej nieposłuszni maszerowa­

li przez salę z cepem w ręku wzno­

sząc okrzyk: „Cepem byłem i cepem jestem”, czekając na łaskawość bie­

siadników, bowiem tylko oni mogli skrócić wykonanie kary. Salę podzie­

lono na ławę lewą, której przewodzi-

powiat wodzisławski

Tomasz Kwiek z pasją opowiada o swoich wpisach

regionu ma tylko wpisy wójtów Ga­

szowic, Lysek i Jejkowic. O zmianach urzędników czyta w gazetach, ogląda telewizję. Musi być na bieżąco.

Dużo roboty szykuje mi się znów na wiosnę, na wybory samorządowe -

ła Anna Krzyształa oraz prawą pod kierownictwem Marii Małysz. Dziel­

nie spisywali się także piwoleje. Nikt nie został przez nich pominięty, a ku­

fle, wydane specjalnie na tę okazję, długo nie ostawały suche. Oprócz

złocistego napoju podano również smaczne golonko oraz inne tradycyj­

ne potrawy i przekąski. Ten zapas ka­

lorii trzeba było jednak spożytkować, więc biesiadnicy chętnie brali udział w różnego rodzaju zabawach. Rywa­

lizacja toczyła się pomiędzy ławą lewą i prawą, a notariusz solidnie spi­

sywał punkty na dużej tablicy. Bój to­

czył się m.in. w piciu piwa na czas.

Każda z drużyn wystawiła po dwie kobiety i dwóch mężczyzn o najlep­

szych predyspozycjach w tej dyscy­

plinie. Lepsi okazali się członkowie ławy prawej. O punkty walczono również w konkurencji obierania ja­

błek. W tym przypadku ważna była długość skórki, która nie mogła być przerwana. Nagradzano również tań­

ce. Najpierw panowie prezentowali swoje umiejętności, tańcząc ze sobą parami, następnie panie, wywijając kankana. Niestety, bój pozostał nie-

zaciera ręce.

Jest jedynym w Polsce, który zbie­

ra podpisy włodarzy.

Wiem, że ktoś jeździł na rowerze po Polsce i zbierał emblematy samorzą­

dowe, ale nie podpisy. Prowadzi też

Kary nie uniknął również prezes

rozstrzygnięty. Prezes ogłosił remis, a w regulaminie nie przewidziano do­

grywki. Potem były już tylko wspól­

ne tańce i śpiewy ze śpiewnika, który

RADLIN

Kulturalne ostatki

Przy wypełnionej sali wido­

wiskowej odbył się ostatni w 2001 r. koncert w Miejskim Ośrodku Kultury. Gwiazdą wieczoru była znana piosen­

karka Eleni. W zaprezentowa­

nym radlińskiej publiczności repertuarze znalazły się bardzo różnorodne utwory.

Jako, że koncert odbywał się w okresie bożonarodzenio­

wym, nie zabrakło oczywiście kolęd. Publiczność śpiewała je razem z Eleni. Artystka wyko­

nała też wiele swoich znanych greckich piosenek. Po koncer­

cie dzieci z zespołu „Przytup”, który działa przy radlińskim MOK-u składały Eleni specjal­

ne podziękowania za pomoc, którą im okazałaś Znana pio­

senkarka gościła w Radlinie nie po raz pierwszy, kilka lat temu mieszkańcy tego miasta mogli uczestniczyć w świą­

tecznym koncercie w jej wykonaniu, który odbył się w kościele Wniebo­

wzięcia NMP w Biertułtowach.

„Kulturalne ostatki” czyli koncer­

kroniki Straży Miejskich z podpisami.

Wyprawy oczywiście kosztują. Pie­

niądze na podróże otrzymuje zwykle od władz miast, które odwiedza. Po­

dobnie było przy okazji jego wizyty w Wodzisławiu. Tutaj urzędnicy miasta ofiarowali mu znaczną sumę pieniędzy (nie chcą ujawnić jaką), która z pew­

nością pozwoli mu pokryć koszty pod­

róży. Przy okazji wizyty w Wodzisła­

wiu nocował w DPS w Lyskach.

32-letni Tomasz nie ma rodziny.

Dwa lata po jego urodzeniu rodzice zostali pozbawieni praw rodziciel­

skich. Ma 30-letniego brata, którego nigdy nie widział. Wychowywał się w Domu Dziecka w Ełku. W wieku 19 lat proponowano mu opiekę jednego z Domów Pomocy Społecznej ale od­

mówił, twierdząc, że pomoc jest bar­

dziej potrzebna innym. Od 1991 do 1994 roku korzystał z pomocy Do­

mów im. Brata Alberta. Dziś najczę­

ściej korzysta z pomocy Ośrodka Po­

mocy Społecznej w Śmigłu. Tam za­

zwyczaj nadchodzi do niego wszelka korespondencja. Pobiera rentę II gru­

py, ponieważ do 24 roku życia choro­

wał na padaczkę i epilepsję.

W 1995 roku został ochrzczony, w 1997 przystąpił do pierwszej Komu­

nii Św., a rok później do bierzmowa­

nia.

Jestem z tego bardzo dumny - mówi. Bardziej niż z tych kilku tysięcy wpisów.

(amk, raj)

każdy z uczestników otrzymał. Zaba­

wę zakończono po północy. Następ­

na impreza najprawdopodobniej pod

koniec roku. , .

(raj)

ty na zakończenie roku organizowane są w radlińskim MOK-u po raz kolej­

ny i stają się już swoistą tradycją.

(/«*>

6 ŚRODA, 16 STYCZNIA 2002 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

Cytaty

Powiązane dokumenty

Od 9 do 11 stycznia w Miejskim Ośrodku Kultury, już po raz piąty, odbędą się „Radlińskie Betlejki ” , czyli przegląd widowisk bożonaro ­ dzeniowych.. Pomysłodawcą

W ubiegłym tygodniu odbył się również kulig, na którym wbrew temu co widzimy za oknem, był śnieg. Dzieci nie tylko poślizgały się

16 lutego, około godz. Bogumiń- skiej, na przycmentamym parkingu, nieznany sprawca włamał się do peugeota. Do środka dostał się po­.. przez wybicie szyby. 10 zł), klucze

7 lutego odbędzie się kulig oraz ognisko z rożnem lub przejazd wozami, ta impreza roz ­ pocznie się o 8.00 na parkingu przy UM.W piątek, 8 lutego, wszyscy mi

Bulwersujący jest natomiast dalszy ciąg tej sprawy, bowiem okazuje się, że pracownicy pogotowia dopuszczali się również uśmiercania pacjentów podając im pavulon - silny lek

Krzywa mimo tego, że znajduje się w centrum miasta nie jest najlepszą wizytówką Rydułtów. Miej- my nadzieję, że mieszkańcy dojdą do porozumienia i wypracowują wspólne

Spotkania takie będą odbywać się co roku, łub jeśli będzie taka potrzeba to nawet częściej. Mieliśmy dużo informacji do przekazania, więc może tym razem dyskusji

Dwudziestojednostronicowy in- ' formator, zawierający pełen wykaz szkół średnich zarządzanych przez Starostwo Powiatowe, trafił już do gimnazjów znajdujących się na