• Nie Znaleziono Wyników

Wyrób sani – Ryszard Staiński – fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wyrób sani – Ryszard Staiński – fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

RYSZARD STAIŃSKI

ur. 1958; Barwinek

Miejsce i czas wydarzeń Wojsławice, dwudziestolecie międzywojenne, PRL, współczesność

Słowa kluczowe projekt Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność ; PRL ; dwudziestolecie międzywojenne ; współczesność ;

stolarstwo ; praca stolarza ; wyrów sani ; drzewo na sanie ; Staiński, Piotr

Wyrób sani

Mówią, że na płozy do sani konnych trzeba szukać wygiętych drzew. Nieprawda.

Najlepiej jak na skarbie rośnie brzoza albo klon. To drzewo wykopuje się razem z korzeniem i wtedy się go odcina. Ta część, która nadaje się na płozy narażone na działanie śniegu, jest właśnie w ziemi. To się wtedy rozrzyna i z tego się wyrabia płozy. Mój ojciec powiedział, że to tak się robi, bo jego dziadek tak samo robił. Takie drzewo jest gotowe – nie trzeba szukać.

Data i miejsce nagrania 2016-06-24, Kolonia Wojsławice

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja na przykład w tej chwili jak mam rzeźbić i wezmę sobie kawałek drzewa, to już widzę, gdzie on ma nogę, a gdzie co innego.. Staram się, żeby z niekształtnego

Etos i odpowiedzialność ; PRL ; współczesność ; ciesielstwo ; praca cieśli ; las ; drzewo ; budowa domu ; technologia obróki drzewa ; właściwości drzewa ; suszenie

dwudziestolecie międzywojenne ; ciesielstwo ; stolarstwo ; praca cieśli ; praca stolarza ; Staińscy (rodzina) ; Staiński, Piotr ; Staiński, Władysław ; majster ; czeladnicy

Czasami trzeba było jamę kopać, żeby tracz mógł dobrze przeciąć, ale w większości przypadków wystarczały te kozły. Data i miejsce nagrania 2016-06-24,

dwudziestolecie międzywojenne ; PRL ; współczesność ; ciesielstwo ; praca cieśli ; drewno ; zwożenie drewna z lasu..

Czasami jak się przecinało i drzewo było mokre, to trzeba było wbić klina drewnianego, żeby je rozszerzyć. Wtedy piła lżej

Jak dach był już poszyty, to jeszcze się nie wprowadzano, bo jeśli ktoś chciał, to mógł w tym momencie otynkować ściany.. W pokoju mojej babki były już

Zdarzało się i tak, że parobek wyrobił się na majstra, bo starał się pomagać cieśli, jak miał wolny czas.. Pewnego dnia cieśla mówił: „Słuchaj, ty pojętny jesteś, ja