• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 178 (12 września 1991)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 178 (12 września 1991)"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

C H A R Y T A T Y W N Y K O N C E R T S T A N I S Ł A W A S O J K I

» in fo rm a c ja ucieszy z ap s'.;n e 6 ; ,c\v x k k h sy m p a ty k ó w StaiiisJa- Sojki. Z n ak o m ity a r ty s ta w ystą T- U’ n ajb liższą ś rs d ę z k o n certem , 1 I iórego docliód w całości p rzelta-

*any będzie n a fu n d u sz pom ocy n o ­ sicielom w iru s a H IV . O rg an izato rem im p re zy je s t T o w a rz y stw o „ P o w ró t

* O ” p rz y w sp ó łp racy Miejskiego O środka K u ltu r y i H u ty Miedzi.

>iGazeta N o w a” o b jęła p a tro n a t nad K oncertem . S p o ty k a m y się w środę 0 grodz. IS w sa lii M O K w Głogowie.

(MW)

Z Ł O D Z I E J - L I T E R A T ? N iek o n w en cjo n aln eg o w ła m a n ia do

"J a a iio p rz e d w c z o ra j w Słubicach, '• ‘puziej s ta r a ł się b ow iem obłow ić w fri^ jscaw ej... bib lio tece i zdołał w y ­ pleść łu p w ażąc y sp o ro k ilo g ra m ó w , sta n o w iło go d ziew ięć o p asły ch to- Rtoiy, z k tó ry c h z azw y czaj k o rz y sta ­ ją lite ra c i. B y ły to b ow iem sło w n ik i

nie ty lk o o rto g ra fic z n y , a le także

^l’- ety m o lo g iczn y , w y ra zó w b lisko-

*lU cznych, p o p ra w n e j polszczyzny, d y m o w y p o lsk iej, w y ra zó w obcych c*y p o lsk ich hom onim ów . (jana)

W Y B O R C Z E M A N E W R Y C oraz w ię c rj ta je m n ic z y c h p o su ­ nięć n ie k tó ry c h p a r tii u ja w n ia p r a ­ sa. N ied aw n o p isa liśm y o p o z n ań - s ;5*ch p e ry p e tia c h P a rtii „ X ”. Dzi- s'2 j in fo rm a c ja o leg n ic k im P orożu

^ ‘cniu C e n tru m . Zgłosiło ono do re

•lustracji obecnego sen r.to ra R P Sta- J^ sław a O b e rta ć c a , h-rz w y m a g a n e j

‘\czby podpisów . O czyw iście k om i-

®ja „ w y ła p a ła ” błąd i nic p rz y .H a

^ k u m e n ta c ji. (Mid)

S I O S T R Z A N E M I A S T A V? Z ielo n ej G órze p rz e b y w a ją

•b ec aie p a n H e n ry Koss z m alżo u -

—1 p rz e d sta w ic ie le w ła d z m ia - s‘a A u ro ra , leżącego w s ta n ie Colo- r a do. G ości p rz y jm u je p re z y d e n t Z i e G ó ry R o m a n D oganow ski. W i­

zyta je s t e fe k te m k d n ta k tó w ze

" " 'ia to w y m Z w iąz k ie m M iast Sio­

s trz an y c h , n a czele k tó re g o stoi A nflre G ołębiow ski. W ro zm o w ach

”, P rzy szłej w s p ó łp ra c y m ia st, uczc-

*“a icay F ra n c isze k W e rn e r p rz ew o -

" lic z ą c y R a d y M ie jsk ie j. (bkm )

Anglicy nas

file lubią?

T r u d n o ś c i, ja k ie n a p o ty k a j ą P o

^ c y u b ie g a ją c y się o w iz ę a n g ie l ,s ta n o w i p r z e d m io t k r y t y k i w w. B r y ta n ii. W gazecie n ie d z ie ln e j

• T h e M a il c n S u n d a y ” u k a z a ł się

^ ty m ty g o d n iu k o le jn y o s tr y r>.r

*ykuł, d o m a g a ją c y się z n ie s ie n ia tyiz d la P o la k ó w , w k t ó r y m p rz y P o rn n ia n o u d z ia ł p o ls k ic h ż o łn ie t2 y w o b r o n ie A n g lii p o d c z a s II

^ o j n y ś w ia to w e j. W ty m s a m y m (C i ą g dalszy na sir. 2 )

m m m m m m

n

V w' ' ■ ■ .

G A Z E T A N O W A

W

Nr 178 (234) 91 12 września

P o ls k a p o d p a r a s o le m N A T O ?

i S e c t e i g o ś c i e m l i s i a

P re m ie r J a n K rzy szto f B ielecki o św iad czy ł we w to re k w ieczorem c a sp o tk a n iu w R adzie A tla n ty c k ie j U SA, że n ad szed ł czas, ab y „rozsze­

rz y ć p a raso l N A TO w ta k i sposób, by o b jął E u ro p ę Ś ro d k o w ą i' W schód n ią ”.

P o p ro szo n y o w y m ien ie n ie k ra jó w , na k tó re pow in n o się ro zciąg n ąć p a raso l NATO, p re m ie r o d p a rł: „ n a ra z ie m ożna m ów ić o P olsce, Czecho- S ło w ac ji i W ęgrzech. J e s t to począ­

te k procesu. P o trz e b u je m y w sp ó łp ra cy. M ożem y ro z m a w iać o pełn y m członkostw ie w NATO. gdyż p a k t te n je s t w ażn y m ro zw iązan iem dla e u ro p ejsk ieg o sy ste m u bezpieczeń­

stw a . P ó źn iej m ożna b y m ów ić o szeregu in n y ch k ra ja c h , k tó re ró w - USSffiHSESHESBajHSr.S

nież m o g ły b y p rzy łączy ć się do te j w ażn ej in s ty tu c ji”. P r e m ie r n ie po ­ dał, jak ie k o n k re tn ie k r a je m a tu n a m yśli.

W y m ienił pięć c zynników , w e w - n ę trz n y c li i z ew n ę trzn y c h , od k tó ­ ry c h jego zd an iem zależy bezpdeozeń stw o p o lity czn e E u ro p y Ś ro d k o w ej i W schodniej:

— tr a d y c ja d e m o k ra ty c z n a 1 euro-

S

ejsk ic korzenie k ra jó w E u ro p y ro d k o w ej i W schodniej,

— sta le p o p arcie i zaangażow anie S ta n ó w Z jednoczonych,

— szy b k ie p rz y ję c ie reg io n u do W spólnoty E u ro p e jsk ie j i do ro d z i­

n y in s ty tu c ji e u ro p ejsk ich ,

— parasol NATO,

— ścisła współpraca między kraja­

mi regionu.

P re m ie r dodał, ie „oczywiście jest jeszcze szósty czynnik, którego za­

pewne nie można kontrolować, ale na który można wpływać: rozwój wydarzeń w ZSRR”.

P re z y d e n t G eorge B ush spęrtkał si?

w śro d ę po p o łu d n iu (w ieczorem czasu w arszaw sk ieg o ) w B iały m Do m u z p re m iere m J a n s m K rzysztofem B ieleckim , ab y , ja k za-kom unikow ał s e k re ta rz p ra so w y p re z y d e n ta M a r­

lin F H zw ater, om ów ić z nim ..stały ro zw ó j d e m o k ra c ji w Polsce i po­

stęp u p o lsk ich re fo rm g o sp o d ar­

czy ch ”.

(PA P)

600 zł

3,5 kg z ło ta

d l a p o l s k i e j

oświaty

W czoraj p re zy d e n t R P L ech W a­

łęsa p o in fo rm o w ał m in is tra e d u k a ­ cji n a ro d o w ej Roberta G łębockiego o de cy zji p rz e k a za n ia m in is te rs tw u z n a jd u jąc y ch się w m a g a zy n a c h k a n c elarii p re z y d e n c k ie j w y ro b ó w ze zło ta (kolie, b ra n so lety , n a sz y jn ik i, w isiorki, broszki, zegarki).

D a r o b e jm u je p rz e d m io ty o łącz n ej w adze ponad 3,5 kg złota. S ta ­ no w iły one w łasność k o n c e larii b y ­ łej R ad y P a ń stw a , k tó ra p rz e k a z y ­ w ała je ró ż n y m osobom w c h a ra k te ­ rze n ag ró d i p o d a ru n k ó w . P re z y d e n t p o d jął tę d e cy z ję m ają c n a u w ad ze tru d n o śc i, z jak im i b o ry k a się pol­

sk a o św ia ta — p o in fo rm o w ał rzecz­

n ik p raso w y p re z y d e n ta R P, A n d rz ej

D rzycim ski. (PA P)

E E i i a

mu s

niewoli

Marcin Kowalczyk I Maciej M a­

ciejewski — korespondenci „Dzienni­

k a Łódzkiego ” w Jugosławii, któ­

rzy przez kilka dni byli w niewoli serbskich ugrupowań wojskowych, wczoraj dotarli do Łodzi.

D zien n ik arzo w i P A P po w ied zieli:

„ ja k d o ty ch czas je s te śm y je d y n y m i, k tó ry m u d ało się w y rw a ć z r ą k w al czących stro n . P rz e trz y m y w a n y c h je s t n a d a l k ilk u k o re sp o n d en tó w za g ran ic zn y c h , k tó ry c h los je s t n ie z n a ­ ny. W iem y np. o w ięzien iu k o respon d en tó w ro sy jsk ich . N as o sk a rża n o o szpiegostw o. S k o n fisk o w an o n a m m a te ria ły , n o ta tk i, ta ś m y film o w e, k a m e rę , po p ro s tu w szystko. U w ol­

n ien ie zaw d zięc zam y A m basadzie P o lsk ie j w B elgradzie. Z robili wszy*

sik o d la n as i p rz y je c h a li po nas*

p ra w ią n a lin ię fro n tu . Je ste śm y szczęśliw i, że jesteśm y w d o m u ” .

(PA P)

W y p a l a n i © ś c i e r n i s k d o z w o l o n e , a l e

3 0 % p o ż a r ó w p o w o d u j ą r o l n i s y !

E H E

Wypalanie ściernisk, o Ile nie znajdują się one w odległości mniejszej n ii 100 m od lasu, jest dozwolone. Należy Jednak za­

chować wymagane grodki ostrożności czyli oborać teren pięcio metrowym pasem ochronnym, wypalać w godzinach rannych 1 pod stałym nadzorem, a dzień przed wypalaniem poinformować odpowiednią terenową komendę straży lub nadleśnictwo.

Niestety o zasadach tych rolnicy często nie pamiętają 1 sami padają ofiarą własnej beztroski.

P ło n ą ce śc iern isk a to, od pew nego czasu, s ta ły e le m e n t k ra jo b ra z u . Z ja w isko to n ie je s t e fe k te m m asow ej p iro m an ii lecz sw oiście p o jm o w an ej oszczędności. P o n iew aż za godzinę u ży tk o w an ia p r a s y do z b ie ra n ia sło

m y p ł a d się 160 tys. zl, sie czk arn i sam obieżnej 319 tys. zl, a p u d e łk o z ap a łe k k o sz tu je ra p te m 200 zl — w y b ó r je s t p ro sty . Z b ie ran ie słom y w n iew ielk ich g o sp o d arstw a ch je s t po p ro s tu nieo p łacaln e . W y p alan ie

n ie w y m a g a w ielkiego w y siłk u , a że p rz y o k a zji d e g ra d u je się śro d o ­ w isko i niszczy życie biologiczne...

o ty m n ik t n ie m y śli. P o ża ró w też n ik t n ie p lan u je . We w rz eśn iu , w w o jew ó d ztw ie zielonogórskim gaszo no ich p o n ad 250. o 100% w ięce j niż o te j sa m e j p orze w ubiegłym ro k u . O koło (50 w y w o łali rolnicy.

W raz ze ściern isk a m i spło n ęło 20 h e k ta ró w lasów . F a k t ten zdecydo­

w a n ie p odw aża w szelkie te o rie o osz czędności i o p łacalności „ w y p a l^ iis kow ego” p ro c ed e ru . S tra ty są m ilia r dowe. W o statn ich d n iach 21 ro ln i-

( C i ą g d a l s z y n a s tr . 2 )

W B z o w e j E a a s r o p i ©

i b ę s f l z i ® w i ę c e j

si sa © z e s y t a s c i i w t a e t e y l

N ie m a ju ż m ę s k ic h z a ję ć , a n a p e w n o p r z e s ta ła n im b y ć w E u r o p ie p r o fe s ja p o lit y k a . Z w ła s z c z a n a z a c h o ­ d z ie S ta r e g o K o n ty n e n t u , s o c jo lo g o w ie o b s e r w u ją n a ra s ta ją c ą t e n d e n c ję d o z a jm o w a n ia p rze z k o b ie ty k lu c z o - w y c h s ta n o w is k p o lit y c z n y c h . C z a sy , k ie d y r z ą d z ili n a ­ m i, j e d y n ie m ę ż c z y ź n i n a le ż ą d o p r z e sz ło śc i.

W E u ro p ie p rz y k ła d p an io m , b y n ie lę k a ć się n a w e t na jw y ższy ch sta no w isk d ała, jeszcze w la ta c h 70-tych, M a rg a re t T h a tctie r. „Ż elazn a D a m a " u d o w o d n iła n a w e t k o n s e rw a ty w n y m z n a tu r y A n g lik o m , że k o b ie­

ta m oże być ró w n ie tw a rd a ja k m ężczyzna. D ziś k o b iet b a szczytach w ład zy je s t w E u ro p ie Z achodniej ju ż dużo. F u n k c ję p re z y d e n ta od 1930 ro k u pełn i w k a to lic k ie j i nieco przecież zaścian k o w e j Irla n d ii M a ry R obinson. W lip cu tego ro k u p re m ie re m F ra n c ji została Edith C resson. T rz y k ro tn ie szeff-m rz ą d u N orw eskiego w . o sta tn ic h 10 la ta c h w ybi& rana b y ła H a rte m Gro Bruntland. W m a le ń k ie j Islan d ii szefem p a ń s tw a p o z o staje c d 1980 ro k u V ig d ii Finnbogadofir, z ogro m n y m i s e n s a m i n a trz e c ią z rz ę d u re e le k c ję w 1992 ro k u .

( C i ą g d a l s z y n a s t r . 2 )

- C Z Y m T H W r t O Z A B £ A £

Z E S o S Ą W K A S H E H I C I ?

Foi. ANDRZEJ BA N ASIK

Ea lc e ro is z

w Pradze

W ic e p r e m ie r Leszek Balcero­

wicz z o s ta ł p r z y ję ty w c z o r a j n a p r a s k i m z a m k u przez p r e z y d e n ta C z e c h o -S ło w a c ji Vaclava Havla.

W s p o tk a n iu u c z e s tn ic z y ł m in i ­ s t e r f in a n s ó w C z e c h o -S ło w a c ji Vaclav Klaus.

L. B a lc e r o w ic z i V. K la u s poin . f o r m o w a li p r e z y d e n ta H a v la o w y n ik a c h p r z e p r o w a d z o n y c h w cze ś n ie j ro z m ó w . O m ó w io n o k w e s tie p o ls k o - c z e c h o - s ło w a c k ic h s to s u n k ó w g o s p o d a rc z y c h .

P o d c z a s s p o t k a n ia m ó w io n o ró I Tjmież o z w ią z k a c h P o ls k i i C z e ­ c h o - S ło w a c ji ze W s p ó ln o tą E u ro p e js k ą o r a z w y r a ż o n o z a r.ie p o k o je n ie w y n ik ie m b r u k s e ls k ie g o p o s ie d z e n ia R a d y M in is tr ó w W sp ó ł

n o ty . (P A P )

1 5 w r z e ś n ia

Drożej w PKP

O d 15 bm . d ro ż e ją p rz e ja z d y k o le ­ ją n a w szy stk ic h lin iach . N p. za b ile t w ra z z m ie jsc ó w k a w 2 k l. po cią g u e k sp reso w eg o z W arsza w y do K ra k o w a , K a to w ic i P o zn an ia z a ­ płac im y 69 ty s. z ł z am iast 51 tys. zł, ja k dotychczas. P o d o b n a podróż w w agonio 1 kl. ze Szczecina do W ar­

sza w y k o szto w ać będzie 163.400 zł.

N a to m ia st cen a b ile tu w 2 kl. p o cią­

gu pospiesznego z Z ak o p an eg o do S zczecina w zro śn ie z 69.300 zł do 100.500 zł.

J a k ju ż in fo rm o w an o , b ile ty jedno ra zo w e P K P d ro ż eją od po ło w y bm . śre d n io o 50 proc., z czego n a k r ó t­

k ich o dległościach o 60, a n a d łu ­ gich tra s a c h — o 45 proc. Z 7 tys. zł do 10 ty s. zł w z ras ta ró w n ie ż cena re z e rw a c ji m ie jsc a siedzącego w w a ­ gonie.

Szczegółow ych In fo rm a c ji w te j sp ra w ie u d a ie la ją k a s y (b ile to w e na d w o rc ach i etacjach k o le jo w y c h w

k r a ju . (PA P)

Fraiscp szyka

«rozwiązania»

S z e f fra n c u s k ie j d y p lo m a c ji Ro­

land Dumas p o w ie d ział w czo raj, że P a ry ż ma w olę ry ch łeg o zn alezien ia

„ro zw ią za n ia ” i dojścia do porozu­

m ien ia w sp ra w ie z a w a rc ia u k ła d u o sto w a rzy sze n iu P o lsk i, Czecho-Sło w a c ji i W ęg ier z EWG.

R zecznik fra n c u sk ie g o MSZ p rz y ­ pom niał, że R c la n d D u m as ro z m a ­ w ia ł w M oskw ie ze sw oim i odpo­

w ie d n ik a m i z P o lsk i, C zecho-Słow a c ji i W ęgier i om ó w ił szczegółow o isto tn e a sp e k ty tego p ro b lem u . Rzecz n ik Quai Dorsay w jiraz ił nadzieję, że p o ro zu m ien ie zo stan ie podpisane w p a ź d z ie rn ik u b r. (A FP)

m s I D t

MARII, AMADEUSZA,

GWIDONA

Solenizantom i obchodzącym dziś

urodziny \ J ®33#K tt, życzymy >G , wszystkiego X. | najlepszego.*” —"

Słońce wzeszło dziś o 6.04 zajdzie o 19.00 . Do końca roku pozostało 117 dni

[ Z a c h m u r z e n i e m a ł e , i k r e s a m i d u ż e . t e m p e r a t u r a :

m i n . 3 m a x . 2 0 - r a o ż l i w e p r z y m r o z k i

Zielona Góra: PKO I, ul. 2eromskiego USD 11.100 - 11.380 DM 6.460 - 6.560

Gorzów Wiko.: II Oddz. PKO USD 11.150 -11.340, DM 6.490 - 6.620

Lubin: BAX

USD 11.300 - 11.450, DM 6.490 - 6.600 Głogów: 'Orbis", pl. 1000-lecia USD 11.300 • 11.400, DM 6.400 - 6.55C

a m m m

M Z H U n Z R A

w u m m '

TliŁElii

R E P 0R T A 2 GRAŻYNY CUDAK PT. "WYBÓR" str. 5

GWIAZDA NA ZAMÓWIENIE

str. 8

J llS IIiB J i

i B i i s i i w

str. 8

P8«ili

mmmmm mmm

str. 7

C s i i f r e m i s

p o l s k i c h p i ł k a r z ! ?

W towarzyskim meczu piłkarskim w Eindhoven, Holandia zremiso­

wała z Polską 1:1 (0:0). Bramki zdobyli: Dennis Ecrgkamp (S9 min.) — dla Holandii i Jacek Ziober (S7 min.) — dla Polski.

S k ła d y d ru ż y n : POLSKA — Bako Kubicki, Szewczyk, Wdowczyk, So­

czyński — Czachowski, Kosecki, Na­

wrocki, Ziober — Furtok (Kowal­

czyk), U rb a n (Lesiak).

HOLANDIA — van Rreukclen — Lind, van Aerle, R. Koeman (Val- ekx), Wouters — Witschge, Rijkaard, Bcrgkamp — Kicft, Gullit, Huistra (EUermann).

Ż ółte k a r tk i: Z io b er (Polska) i K ie ft (H olandia).

S ędziow ał Alphons Constantin (Bel

"ia), te n sa m k tó ry p ro w a d z ił m ecz P Z P , L egia W arszaw a —> M a n ch e­

s te r U n ited .

P ię tn a sto tysięczna w id o w n ia g ro m klmi b ra w a m i p rz y w ita ła Franka Rijkaarda (AC M ilan), k tó ry po d w u le tn ie j a b se n c ji p o w ró c ił do re p re z e n ta c ji „ O ra n je ”. T rener, ek ip y gos­

p o d a rzy , ty m ra ze m n ie m ógł sko­

rz y stać z usł,ug. w yb o ro w eg o sn a jp e ra Marco van Bastena (AC M ilan), k tó r y d o z n ał k o n tu z ji w m eczu li­

gow ym . Był za to trz e c i z „W ło­

ch ó w ”, kapitan r e p re z e n ta c ji Ruud

Gullit (tak ż e AC M ilan ). P o lsk i szko len io w ie c Andrzej Strejlau, w y s ta ­ w ił ty lk o d w ó c h z aw o d n ik ó w z p o l s k ie j ligi. J a k o „ o s ta tn i” g ra ł Ro­

man Szewczyk (G K S K atow ice), a w d ru g ie j lin ii Piotr Czachowski (Z agłębie L ubin).

P ie rw sz a p o ło w a b y ła w y ró w n a ­ n a, a n a jw ię k sz e z ag ro ż en ie s tw a ­ r z a ł p o lsk im o b ro ń c o m 22-letni Do nnis Bergkamp (A ja x A m ste rd am ).

N asi re p re z e n ta n c i g ra li je d n a k u - w ażnie, a k ilk a k o n tra ta k ó w w wy k o n a n iu Jana Furtoka, Jana Urba­

na i Jacka Ziobra o b ro n ił Hans van Brcukelen.

W d ru g ie j części n a si re p re z e n ­ ta n c i m ie li z n a k o m itą o k a z ję do zdo bycia b ra m k i. W 57 m in u c ie, po s trz a le Z io b ra, Barry van Aerle — w y b ił p iłk ę z lin ii b ra m k o w e j. H o len d rz y n ie p o zo staw ali d łu żn i, al»

Jarosław Bako, sp is y w a ł się bez za rzutu. Jedyny błąd popełnił w 83 aM

(Ciąg d a ltr y m itr . ^

(2)

g a z e t a m m

NR 178 (234) 12.09.199t

m m m

1 * 0 M A P I E

W C h o r w a c ji n ie n i l k a * s t r z a ły

B ELG RA D . In fo rm a c je 0 s ta rciac h z b ro jn y c h nadeszły w czoraj z k ilk u m ia s t i w si cho rw ack ich .

W g in fo rm a c ji ra d ia zagrzebskiego, u g ru p o w a n ia se rb sk ie k o n ty ­ n u o w a ły o strz a ł m ia sta O sijek w S ław onii. O północy n ad O sijekiem p rz elec iały sa m o lo ty Ju g o sło w ia ń sk ie j A rm ii L u d o w ej (JA L). O gło­

szono a la r m przeciw lo tn iczy . D opiero po dw óch godzinach ludność o p u ściła schrony.

O ek sp lo zjach i w y m ian ie ognia in fo rm o w an o z V u k o v a ru (30 km n a p o łu d n io w y w sch ó d od O sije k u ). R adio zag rzeb sk ie podało, że w po b liżu koszar J A L żołnierze A rm ii F e d e ra ln e j zabili kobietę. W nocy z w to rk u n a śro d ę doszło też — w g in fo rm a cji s tro n y c h o r­

w a ck ie j — do k o le jn y c h s ta rć w okolicach m ia sta O kuczani, 120 k m n a p o łu d n io w y w schód od Z ag rzeb ia, a ta k ż e w re jo n ie L ika, 70 km n a północ od n ad m o rsk ieg o m ia sta Z adar.

W s p o m ó c Z S R R ...

B U D A PE SZ T . J a k p o d a ła w czo raj w ę g ie rsk a a g en c ja M T I, P o l­

ska, C zecho-Słow acja i W ęgry zw rócą się ao LW U o udzielenie Z w iąż kow i R ad zieck iem u k re d y tó w n a z ak u p żyw ności w ty c h trze ch p a ń stw ach . P la n te n uzgodniono n a s p o tk a n iu m in istra sp ra w z a g ra ­ nicznych G ezy Je szeń sk ieęo z p rz ed sta w icie la m i P o lsk i i CSRF, ja ­ kie o dbyło się w e w to re k w ieczo rem w A m b asad zie R P w M osk­

w ie. M TI n ie po d a ła żad n y ch in n y ch szczegółów tego sp o tk an ia.

B u s h a g w a r a n c je d ia Iz r a e la

WASZYNGTON. Prezydent U SA George Bush oficjalnie zażądał w e w torek od Kongresu zaakceptow ania jego propozycji odłożenia

o c ztery m iesiące z b ad a n ia p ro śb y iz ra e lsk ie j w sp ra w ie udzielenia g w a ra n c ji p a ń stw o w y c h USA n a 10 m ld doi. k re d y tu d la osiedlania Z ydow rad zieck ich .

.W cześniejsze ośw iadczenie B usha w sp ra w ie odłożenia decyzji w y ­ w ołało w ie lk ie n iezad o w o len ie Iz ra e la , a ta k ż e sp rzeciw y w K on­

gresie. R ząd u z a s ad n ia ł d ecy zję koniecznością u sta n o w ien ia 120- dniow ej p rz e rw y n a p o k ó j”, a b y s e k re ta rz sta n u J a m e s B a k e r m ógł p rzep ro w ad zić b ard zo d e lik a tn e ro k o w a n ia w sp ra w ie zw ołania blis kow schodniej k o n fe re n c ji pokojow ej.

C o d a le j z H o n e c k e r e m ?

M O SKW A. M in ister s p ra w zag ran icz n y ch N iem iec H an s D le trlch - G en sch er ośw ia d czy ł w c zo ra j, że jeg o rozm ow y z przy w ó d cam i r a ­ dzieckim i n a te m a t losów b. przyw ódcy NRD E ric h a H o n eck era nie p rzy n io sły re z u lta tó w . G en sc h er z ap rz ec zy ł w to rk o w e m u doniesieniu a-gencji TA SS o osiąg n ięciu p o ro zu m ien ia w te j kw estii;

D z ien n ik arze p o prosili G en sch era o u sto su n k o w an ie się do in fo r- m acji agencji TASS, że o siąg n ął p o ro zu m ien ie z p re z y d e n te m M i­

c h aiłem G orbaczow em w. s p ra w ie losów H o n eck era. (TASS p isa ł do­

sło w n ie o „osiągnięciu w zaje m n e g o z ro zu m ie n ia ” , co ag en cje zacho- dnie pow szechnie p rzełożyły na-^porozum ienie”. W doniesieniu agen**

cji radzieckiej nie było żadnycłi szczegółów).

„Nie: w iem , jaki jest obecnie statu s agencji TASS” — .oświadczy* ' Genscher, inform ując następnie, że ó losie H oneckera rozrnawfał źa- rowno z M ichaiłem Gorbaczowem, jak i z szefem dyplomacji ra­

dzieckiej Borisem Pankinem i że „nie osiągnięto jeszcze rezultatów ”.

E s to n ia w B a n k u Ś w ia to w y m ?

W ASZYN GTON. E sto n ia złożyła w e w to re k o ficja ln y w niosek o p rz y ję cie do B a n k u Ś w iatow ego — in fo rm u je ogłoszony w Waszymg to n ie o ficjaln y k o m u n ik a t te j w ie lk ie j m ięd zy n aro d o w ej organizacji fin an so w ej.

S p ra w a p rz y ję cia Kst on i i będzie n a jp ie rw ro z p atrzo n a p rzez d y ­ r e k to ra w ykonaw czego, a n a s tę p n ie p rz ez R adę Z arz ąd z ają cą — n a j w yższy o rgan B an k u Ś w iatow ego. R ada podjąć m a o stateczn ą d e ­ cy zję w sp ra w ie w a ru n k ó w p rz y stąp ien ia E sto n ii do b a n k u , w ielk o ś­

ci je j w k ła d u , a ty m sam y m o d setk u głosów , ja k i m ieć będzie w te j o rganizacji.

E sto n ia zw ró ciła się też o p rz y ję cie do in n ej w ie lk ie j o rganizacji fin an so w ej — M iędzynarodow ego F u n d u szu W alutow ego. W edług o b o w iązu jący ch zasad, przy n ależn o ść do M FW jest koniecznym w a ­ ru n k ie m w s tę p n y m p rz y ję cia do B a n k u Św iatow ego.

A lb a n ia o s k a r ż a J u g o s ła w ią

TIRANA. Albania złożyła w e w torek form alny protest wobec Ju­

gosław ii w zw iązku z — jak to określono — zabiciem z zim ną ki wcą przez żołnierzy jugosłow iańskich trzech albańskich strażników gra­

nicznych. Incydent ten m iał m iejsce w poniedziałek. W edług w cześ­

niejszych doniesień jugosłow iańskich, do strzelaniny doszło 700 m e­

trów od granicy na terytorium okręgu autonom icznego Kosowo.

Jak poinform ow ało radio belgradzkie, A lbańczycy chcieli dokonać p rz e m y tu b ro n i n a te r y to r iu m Ju g o sław ii.

„ M ię d z y n a r o d ó w k a K o n s e r w a ty s tó w ”

P A R Y Ż. W czoraj po p o łu d n iu n a p a ry s k im ra tu s z u rozpoczęła się 14 doroczna k o n fe re n c ja E u ro p ejsk ie j U nii D e m o k raty cz n e j. U nia p rz e d s ta w ia n a często ja k o „ M ięd zy n aro d ó w k a K o n s erw aty stó w ” - zrzesza ju ż 25 p a rtii c hadeckich, lib e ra ln y c h , re p u b lik ań s k ich , k o n se rw a ty w n y c h i g au llisto w sk ic h z zachodniej E u ro p y . W ty m ro k u po raz p ierw szy w k o n fe re n c ji w ezm ą u dział p rzed staw iciele k ilk u p a r tii śro d k o w o eu ro p ejsk ich .

Uo P a ry ż a p rz y b y ła d e le g acja K ongresu L ib e raln o -D e m o k raty cz ­ nego z p rzew o d n iczący m z arz ąd u głów nego D onaldem T u sk iem oraz s e n a to re m J a c k ie m M crk lem . D zisiaj — w d ru g im d n iu k o n fe re n c ji

— p rz y b ęd z ie bezpośrednio z W aszy n g to n u p re m ie r J a n K rzy szto f B ielecki.

Chociaż p o b y t p re m ie ra B ieleckiego w stolicy F ra n c ji p o trw a za­

led w ie 10 godzin, to p ro g ra m p rz e w id u je całą se rię sp o tk a ń z w y b it­

n y m i p o lity k a m i e u ro p e jsk im i, m .in. z p re m ie re m W ielkiej B ry tan ii Jo h n e m M ajo rem i p re m ie re m T u rcji M esutem Y ilm azem . N ie w y ­ k lu cza się też s p o tk a n ia z p re m ie re m F ra n c ji p a n ią E d ith Cresson.

P r o w o k a c y jn a a n ty p o ls k a u lo tk a

W IEDEŃ. O b ra ża ją c a P o la k ó w u lo tk a p o jaw iła się w W iedniu. Ta, k tó r a dotarła- do tu te jsz eg o b iu ra P A P , ro z d aw a n a b y ła n a sta cjac h m etra.

N ap isan y ła m a n y m jęz y k ie m n iem ieck im „w n io sek o a u stria c k i a z y l’’ je s t ro d z ajem a n k ie ty z ta k im i n p . ru b ry k a m i, ja k „ a d re s” i o d nośnikiem : „ J a k ty m iesz k ać w .a u c ie , pow iedzieć, gdzie n ie w ła ś­

ciw ie p a rk o w a ć ”, alb o : „obecne<lochc>dy” — „ cz arn y r y n e k ”, „bez­

ro b o tn y ”, „ w ła m a n ia ” . „szm\igieł-” j i :W reszcie:-„p o żąd an a p ra c a ” —

„ stręczy ciel” , „ d e m o n stra n t” , „ h a h d la rz n a r k o ty k a m i” , „ b ezro b o t­

n y ”... a „ je śli ty P o laczek ” — „ p rz e m y tn ik ”, „ h a n d la rz n a czarn y m r y n k u ” , „g w ałciciel”, „ w ła m y w a cz ”.

A u to rzy „ w n io sk u o azy l” są, oczyw iście, anonim ow i. U dołu a r ­ k u sza fo rm a tu A-4 w idać n a w p ó ł z a ta r ty te k s t, s u g e ru ją c y , że d r u k pochodzi z. „u rzę d o w ej d r u k a r n i u rz ę d u p ra c y ”.

K B W E

E u ro p a m a tylk o

je d n o w y jś c ie

N a k o n fe re n c ji p ra w człow ieka w M oskw ie p re z y d e n t B o ris J e lc y n w ezw ał EW G do u d z ie len ia R osji pom ocy, p o d k re ślając , że jeg o k ra j n ie zd o ła bez tego s ta n ą ć n a nogi.

„R o sja p o trz e b u je pom ocy od W spólnoty E u ro p e jsk ie j, bez k tó ­ re j p o p a rc ia re p u b lik a n ie zdoła s ta n ą ć n a w łasn y ch nogach. P rz e ­ szłość będzie d a w a ła z n ać o sobie jeszcze p rz e z długi czas” — pow ie dział.

— * —

„Jutrzejsza Europa będzie Euro pą solidarności, albo nie będzie w cale istn ieć” — p o w ied ział p rzed staw iciel stolicy ap o sto lsk ie j, a rcy b isk u p J a n -L o u is T au ra o , w y s tę ­ p u ją c w czo raj n a m o sk iew sk im po sie d ze n iu KBW E.

Je g o z d an iem n a le ży oddać, co n a le ż n e pro ceso w i K BW E, gdyż dzięki n iem u po ra z p ie rw szy om a w ia n e są p ro b lem y k rw a w y c h sta rć i m niejszości n aro d o w y ch . P rz e d ­ sta w iciel stolicy a p o sto lsk ie j w y ­ ra zi! u b o lew an ie w z w iąz k u z w y d a rze n ia m i w Ju g o sła w ii, k tó re- je go zd an iem są n a ru sz e n ie m d u ch a i lite ry p ro c esu helsiń sk ieg o . Po a k cie końcow ym z H e lsin ek i p a ry s k iej k a rc ie n ie p o w in n o się dopu sz-czać do w o jn y m ięd z y k ra ja m i e u ro p ejsk im i — pow iedział.

— * —

P rz e m a w ia ją c w czo raj n a k o n fe ­ re n c ji K BW E, m in is te r sp ra w z a ­ granicznych R P K rzysztof Skubi­

szew sk i p o d k re ślił, że fa k t, iż spot k a n ie to odbyw a się w M oskw ie, m a zn aczen ie szczególne — św iad czy, że n ie zo stał z a trz y m a n y p ro ces d e m o k ra ty z a cji w E u ro p ie W schodniej. Z a s ad y d e m o k ra cji, rząd ó w p ra w a 1 sa m o stan o w ien ia n a ro d ó w zd o b y w ają coraz w ięcej p o la n a n asz y m k o n ty n en c ie.

S z p r o ta w a

Uciekli bez łupu

W czoraj ok. godziny 10.00 d w aj u z b ro je n i w b ro ń gazow ą m ężczy żni n a p a d li n a k a n to r w y m ia n y w a lu t w S z p ro taw ie . Z decydow ana p o sta w a obsługi o d stra sz y ła ich i zbiegli bez łupów .

O baj sp raw cy w w ie k u ok. 25 la t u d a li się w k ie ru n k u B olesław ca.

P o licja d y sp o n u je ju ż w stę p n y m i ry so p isam i: je d e n z n a p a s tn ik ó w — w z ro st ok. 170 cm , tw a rz ow alna, o b fity w ąs, w łosy k ró tk ie , ciem ne, ś n ia d a c e ra — u b ra n y był w brązo w ą k u rtk ę i szero k ie rp o d n ie k o lo iu k h a k i. D rugi, nieco nizszy, ró w ­ nież o u ro d zie południow ca, posia d a ją c y w ąsy, m ia! n a Robie k o m p let jea n so w y z nap isem US ARM Y na koszuli.

P o licja p ro w ad zi in te n sy w n e czyn

ności śledcze. ( A )

( C i ą g d a l s z y z e s t r . 1 )

L ista pań. k tó re zrob'.łv p o lity czn ą k a rie rę Jest oczyw iście d ł u ż s i B ry ty jk a Sarah Hogg je s t czołow ym d o ra d c ą p re m ie ra J o h n a M a j o r a . A k to rk a Glcncia Jackson n a le ży do p rzyw ódców b ry ty js k ie j P a r tii P -a cy. Martine A u b ry je s t m in istre m pracy w e F ra n c ji, a Y yonne vaa liooy m in istrem h a n d lu zag ran ic zn eg o w H olandii. Simone V eil to by­

ły przew o d n iczący P a rla m e n tu E u ro p ejsk ieg o w S tra s s b u rg u , a Vassa Papandreu — w yso k i k o m isarz EW G z B ru k se li.

P an ie idą do w b d z y co-jz rz erszą ław ą. W D anii i Szw ecji z ajm u ­ ją one p o je d n e j trze cie j m ie jsc w p a rla m e n c ie . W N orw egii — n a w eł 40 proc. Islan d zk a p a rtia o n azw ie S o ju sz K o b iet z d o b y ła w o statn ic h w y b o ja ch w 1987 ro k u , 11 proc. głosów i od b y w a w ta m te js z y m A ltin gu ro lę politycznego języ czk a uw agi, d ecy d u jąc, k tó re z głów nych u g ru p o w ań b ęd zie rządzić. W Oslo z kolei w o sta tn im g ab in ecie pand B ru n t la n d połow ę m ie jsc m in is te ria ln y c h z a ję ły k o b iety .

Socjologow ie tw ierd z ą , że tre n d te n o b ejm ie c ałą E u ro p ę, zastrzega*

.14 jedynie, że p ro c es te n p o trw a znacznie d łu żej w „ zaco fan y ch ” k ra ­ ja c h k ato lick ich , tak ic h ja k W łochy, H iszp an ia czy Po lsk a.

Z w rac a ją też uw agę, że k obieca o fen sy w a lo gicznie w iąże się ze zm ia n ą realió w w E uropie. R a p o rt In s ty tu tu E u ro p ejsk ieg o z W aszyngtonu stw o-MZa; C ali E " " o " i wyehfidzi z o k r”su w ojen pom iędzy krajami.

K o b ie ty (...) m a ją bardziej otwarte snojrzen le na now y porządek św ia ta, niż tradycyjnie m yślący m ężczyźni. L epiej dostrzegają one w ałfl sp ra w społecznych, k tó re dom inow ać będą w rządzeniu przyszłą Euro pa.

Z tego punktu widzenia ich czas dopiero nadchodzi.

DA NIEL DOMAŃSKI

S ło m ia n y " o g ie ń

M ed al z o k a z ji

p u cz u w ZSRR

M edal p a m ią tk o w y w y b ity w N iem czech w z w iązk u z sierp n io w y m , n ieu d a n y m p rz ew ro te m w ZSRR, prz ed sta w ia na a w ers ie p ro file p r e ­ z y d en ta ZSR R M ichaiła Gorbaczowa o raz o re zy d e n ta Rosji Borisa J elcy ­ na oraz napis „M ichaił Gorbaczow

— Boris Jelcyn — zw ycięstw o pie- riestrojki”. N a re w e rs ie w id n ieje w iz e ru n e k m o skiew skiego „B iałego D om u” o ra z n-apis „niepow odzenie zamachu państw ow ego w ZSR R — Moskwa, 21 sierpnia 1991 roku”.

Od w to rk u m ed a l m ożna k u p ić w sk leo ach n u m iz m aty czn y ch n a te r e ­ nie N iem iec, k o sz tu je 9.5 m ark i.

G o rbaczo w

na p rz e s łu c h a n iu

,,'Jak k ażd y o b y w a te l k r a ju p re zy ­ d e n t ZSRR M ichaił Gorbaczow m a obow iązek złożyć zeznania w s p ra ­ w ie p rz e w ro tu p a ń stw o w eg o ” . — Po w iedział rzeczn ik p r o k u r a tu r y ro sy j skiej A leksiej Sew ostianow dzien n i­

karzo w i ag en c ji TASS.

W yjaśnił, że p re z y d e n t będzie w y stęp o w ał jak o św iadek. D okładna d a ta p rz e słu c h a n ia zostanie u sta lo ­

n a w śledztw ie. (PA P)

(Ciąg dalszy ze s t r . 1 ) ków u k a ra n o m an d a tam i, 5 w nios­

kó w skiero w an o do k olegium , a jad n-a sp ra w a tr a f iła do sądu. M. in.

w czoraj we w si D zikow ice jed en z gospodarzy przez p rz y p ad e k podpa lił... 9 h e k ta ró w lasu. (bkm)

W G O R Z O W S K I E M T y lk o w o sta tn ic h dw óch ty g o d ­ n iac h n a polach odnotow ano 29 po- żairów.^ s t r a t y w y n iosły p onad 230 m ilionów złotych. Z niszczeniu uleg lo 25 h a zbóż n a p n iu , 74 h a słom y n a ściern isk ach o raz 120 ton słom y w stogach.

N ajw iększy o sta tn io p o żar m iał miejsce_ 4 bm . w N aw ro ck u gm ina M yślibórz, gdzie z pow odu podpale n ia sp ło n ęły 4 h a pszenicy na pniu, należącej do m iejscow ej R SP o raz 4 h a śło m y n a polu 'ro ln ik a in d y ­ w id u aln eg o — łączn ej w artości 98 m ilionów złotych. Tego sam ego d n ia w K o w alo w ie gm. R zepin p o żar zni szczył 15 h a ży ta n a n n iu , a w znie ciła go isk ra z k o m b ajn u .

W K o m en d ie W ojew ódzkiej S tra ­ ży P o ża rn ej w G orzow ie p rzy g o to ­ w y w an a je s t annliza „ żn iw n y ch ” po­

żarów , k tó ra w y ja śn i to w y j ą t k o w o częste w tym r . k u zjaw isko.

Być m o ie je j w yniki w p ły n ą n a og ran icze n ie, nie rzad k o b eztro sk iej, zaw sze ry zykow nej m eto d y w v p ?la

n ia ściern isk . (jana)

W L E G N I C K I E M Dw a la ta tem u w ojew o d a zab ro ­ nił w y p a lan ia ściernisk, w u b ieg ­ łym ro k u zakaz te n cofnięto z u w a gi n a plagę gryzoni. O becnie nie m a gryzoni a le rolnicy w y p a la ja sw o­

je pola. a o bow iązujących p rzy tym zasad n ik t n ie p rz estrzeg a.

W m in io n y ch d n iac h m ia ło m iejs ce 14 pożarów m. in. lasów : jed n a z głów nych p rz y czy n to n ieo stro ż ­ ność p rz y wypalain-iu śc ie rn isk są ­ sia d u ją cy c h z ob szaram i leśnym i.

S tr a ty n a szczęście n ie są duże. a le to ju ż z asłu g a stra ża k ó w . (Mid)

„Ursus” chce odkupić ciągniki

Po now rooie prezesa za-zad u snół k u p ie n ia przez fa b ry k ę clrg .iik ó w ki A R T B A leksandra G awronika nab y ty ch w k w ie tn iu p .zez t-j spół- z Iz ra e la , d y re k c ja zak ład ó w m ec h a k ę — P o in fo rm o w a ła w c zo ra j rz e c .z - niczr.ych „ U rsu s” w y słała do niego r ’ik p raso w y „ U rsu s a ” E lżb ieta telegram ,^ w k tó ry m p ro p o n u je O lech,

w znow ienie neg o cjacji w s p ra w ie od- (PA P)

P o m y łk a

w usta w ie

p o d a tk o w e j

U staw a o podatku dochodowym osób fizycznych jeszcze nie weszła w życie (nastąpi to ls ty c z n ia 1892 r.), a już w ym aga now elizacji.

Otóż okazało się, że n a Uście do­

chodów zw olnionych od n o d a tk u u sta w o d a w ca w y m ie n ił m .in. docho­

d y żo łn ierzy słu żb y czy n n ej, rozu­

m ie ją c pod ty m o k reślen iem żołnie rzy po b o ro w y ch o d b y w a jąc y ch za­

sadniczą słu ż b ę w ojskow ą. W rze­

czyw istości nojęcie to je s t znacznie szersze, gdyż o b e jm u je tak ż e zaw o dow ych w ojsk o w y ch , dochodów k to ry c h usitaw ndaw ca nie zam ierzał w cale zw olnić z ODOd’?.tkow ania w y ja śn ił p o w stały b łąd pos. M arc*

Pol. (PAP)

Zguby

CZEKAJĄ NA W ŁASCtCIELt W dziale m iejskim naszej rodak' cji w Z ielonej Górze czekają

sw oich w łaścicieli przyniesione nas „znaleziska” :

► d a m s k a to re b k a m .in . z aw ie ra ­ ją c a dow ód osob isty I re n y H a’a n iu k z C zerw ie ń sk a ,

► p o rtfe l-p o rtm o n e tk a m .in. z <?<?

w odem o sobistym m ieszk an k i G ’ogow a — C zesław y K ob:ń- sk ie j.

► dow ód osobisty K ry s ty n y Strzel czyk z am iesz k a łe j w D r z p n o w ie -

P ro c e s to ru ń s k i

Przy drzwiach zam kniętych to ­ czył się w czoraj przed Sądem Wo­

jewódzkim w Toruniu proces prze ciw ko byłym funkcjonariuszom S łu ­ żby B ezpieczeństw a, sprawcom por wań działaczy podziem nej „Solidar nóstei” w 1984 r.

D rugiego d n ia ro z p ra w y sąd z a ­ decy d o w ał o w y łą cz en iu jaw ności, k ie ru ją c się — ja k stw ierd zo n o — in te re s e m pok rzy w d zo n y ch . J a k do w ia d u je się d z ie n n ik arz P A P — an alizo w a n e b y ły w y ja śn ie n ia złożo n e w czasie śle d ztw a p rzez szós­

tego z osk arżo n y ch , k tó ry — p o ­ do b n ie ja k p o zo stali — odm ów ił s k ła d a n ia w y ja śn ie ń p rz ed sądem . Ż ad e n z o sk a rżo n y c h n ie p rż y - zna! się do w in y .

C e n n y r e m is p e t s k id i

A n g li© ^ n a iS ni@

( C i ą g d a l s z y z e s t r . 1 ) d z ie n n ik u z a m ie sz c z o n o ró w n ie ż r e p o r ta ż N ico la sa B c th c lla , o p is u ­ ją cy z m a g a n ia P o la k ó w z a n g ie ls k ą b iu ro k ra c ją w K onsulacie Bry t y js k im w W a rsz a w ie .

W y m a g a n ia s ta w ia n e p rz y s z ły m tu r y s to m , k tó r z y p o j a w ia j ą się w k o n s u la c ie b r y t y js k im z te c z k ą d e k u m e n tó w i z a ś w ia d c z e ń , w y d a jo s ię B e th e llo w i z b y t w y g ó ro w a n e B e th e il p r z y p o m in a , że w k r ó t ­ ce W . B r y ta n ia b e d z ie — o b o k G recji, T u rc ji i A lb an ii — je-d n y m z nielicznych' k ra jó w w E uro

pie, k tó re w y m a g a ją w iz od Pola k ó w . I n n e k r a j e w i t a j ą p o ls k ic h tu r y s tó w z z a d o w o le n ie m , p a r n ię t.

ją c o m o ż liw o ś c ia c h , ja k ie te n r y n e k s tw a r z a d la b iz n e s u .

W lip c u w Iz b ie L o rd ó w o d b y ła się k r ó t k a d e b a t a w t e j s p ra w ie lo rd o w ie p o s tu lo w a li z n ie sie n ie o b o w ią z k u w iz o w e g o , a r e p i e t e r t a n t r z ą d u p o d t- z y m a ! o b a w y a d m in i s t r a c j i b - y ty js k ie j, iż d o p u s?

czenie P o le k ćw bez ż ad n e j k o n t­

ro li w y w o ła f a le n ie le g a ln e g o z?

t r u d n ie n i a . P o ls k a p r z e ż y w a t r u d n o śc i g o s p o d a rc z e , a le e : s p o r t p r a

cy n ie je s t s p o s o b e m ic h ro z ,'’.'!.1 z a n ia — p o w ie d z ia ł.

- W e d łu g in f o r m a c ji B e th e lla , a n g i e l s k i e B iu ro S p r a w Z a g r a n i c z ­ n y c h , b io r ą c p o d u w a g ę n a p l y '^

ią ee sk a rg i n a' K o n su lat B ry ty jsk i .w W a rs z a w ie , p o d ję ło n ; eJa w n o d e c y z ję o z o sta p ie n iu k o n s u la d y p lo m n tą w y ż s z e j ra n g i. U r z e d n1' k o m im ie r a c y jn y m n -z y p o m n i2 n0

że m u s z ą z a c h o w a ć U D rzejm ość ^ k a ż d y m w y p a d k u . B iu ro z a m i e r z a r ó w n ie ż p o p r a w ić w a r u n k i lo k a ­ low e, k t ó r e — j a k p r z y z n a n o —*

n ie s ą o d p o w ie d n ie . (P A P )

p iłk a r z y

( C i o 1 d a l s z y z e s t r . 1 )

. nuoie gdy m in ął się z piłk ą, a le sy tu ac ję u ra to w a ! Janusz Naw rocki.

Cztery m inuty później, po rajdzie Z iobra bylo 1:0 dla P olski. Gospoda rze rzucili się do ataków i na m i­

n u tę p rz ed zakończeniem m eczu, pil kę odbitą od Piotra Soczyńskiego um ieścił w siatce Bergkam p. Bako był bez szans.

W su m ie m ecz n ie b y ł z b y t pory w a jąc y m w id o w isk iem . N a tle d r u ­ ży n y m is trz ó w E u ropy, nasi re p re ­ zen tan ci p o k aza li się z d o b re j stro ­ ny. P o zw a la to na u m ia rk o w a n y o p ty m izm p rz e d 's p o tk a n ie m w ME z Irla n d ią i A nglią, M;S.

s u p e m m ś s

GARAŻ przy ul. S tru g a — sp rz e ­ dam . Z ielona G óra, tel. 41-82, po

16.00. 1145-Z

SPRZEDA M ro b u ra z siln ik ie m lej- lan d a, SW 266c4, sp a w a rk ę , w iró ­ w k ę 250, z a m a rk a rk ę 140 1, now y b’o.k do żuka. Zielona G óra, Kingi

12. 1147-Z

SPRZEDA M d z ia łk ą b u d o w ła n ą, c t ę ściowo uzb ro jo n ą. G orzów , tei.

14-203, ' 331-GG

POJ U IUJ1? le k u o nazw ie „FIEiS"

prod. .-'SRR. Z ieiona G óra, L. S ta ­

ffa 15/1. 1145-Z

P.W . „ R O L T E X ” sp. z

0

.

0

.

G ło g ó w , ul. Ś w ie r c z e w sk ie g o 25

teł. 33-55-41

zatru d n i

p r a c o w n ik ó w do robót w tere n a ch z ie le n i oraz b ru k arzy.

3482-C

Z A C H O D N IO N IEM IEC K A firm a ch o dn icza d o starcza ta a ie : m aszyny m eble, kom ory chłodnicze oraz czę ści zapasow e now e i używ ane. ST I- BBE K A LT E TE C H N IK G m bH Auf d e r W o rth 8. tel. 030::i/16161 W 30-i0 W u n sto rf 1 — M esm erode. 332-GG P O SZ U K U JĘ m ieszkania do w y n aję cia. L u b in .teł. 44-80-22. 23S4-L SPRZED A M no w y dom w L esznie o p ow ierzchni 220 m kw . .woda, gaz, k a n a liz a c ja , d z ia łk a o p ow ierzchni 1500.m kw . w a tra k c y jn y m p u n k c ie m ia sta. W iadom ość: Leszno, tel.

20-03-41 po 18.00. 348S-L

SPRZED A M sam ochód osobow y ci­

tro en com bi 1984. K a d łu b ie 4."

149-Ża PRA CA n a Zachodzie. In fo rm a to ry z ad resa m i. C ena 20 tys. zł. P ła tn e przy odbiorze. W łostów 4, 63-204,

Bieniów . 148-Ża

WYNAJMĘ 2 pom ieszczenia w cen­

tr u m Z ielo n ej G ó ry o pow , 35 m k w . n a biujro. Z głoszenia k iero w ać n a n r tel. 227-26. AK-1180

K l

Kt-DAtiLiJŁ K lll.tt.lu M RedaKlot n a c ze ln y - A n d r z e j B u c k ; pc> re d a k to ra n a r* e in e Ę o Kon la d S t a n g le u ic i

1

Miecz>sła<*

W ię ck o w ie z. se k r e ta r * r e d a k c ji — M a c ie j S ia f r a ń t k i: easrep ry »ekr*

tar^ii tedake.i! i tnu-.

A n d rz e ! O a jd a Z b ig n ie w Ś m i­

g ie lsk i K e tla k e je : Zielo n a fib r* ' a l N iepodiegtofici 32 I piętro.

710-27 fa x 722-55 r e d a k c ja ooco*

telefon M u telek s 0482253-, Go- rzo u ul Ch ro b ri-eo

11

telefo 11

226-25 271 49; Głog ów u l Ś w ie r ­ czew sk ieg o II te l/fa * J3-2S-11; L u ­ bin ul A rm ii O e r w n n e J I tel./fa*

42-62-15 B iu ro Ogłoszeń^ Zielo-

&a Góra al N iep o d leg ło ści 22 I P-’

G o rsó w Głogów

1

f.u h ln w *)*' dzibaeh r e d a k c ji ora* w oddzia­

ła c h G ro m a d y t a g e n c ja c h O s u ­ szen ia p rz v )m o w a n e ró w n ie * **

lefaltsem tss-22 R e d a k c ja nl»

pow iada za tre ść ogłoszeń, zw ra c a n ie ra m ó w io n y c o tekst6'*>

zdj<;t

1

ry s u n k ó w eastrzega •obi*

praw o s k r a c a n ia o tr z y m a n y c h m a­

te ria łó w

1

zm ian -cb tytu łó w d aw ca A l.P O «.c Z ie lo n a G ó ra . K re ta » P re n u m e ra t* - tg lo * * *' n ia p r z y jm u je P rz e d się b io rstw 0 K o lp o rta io w o -H a n d lo w e „ R u c h ” * W a rsz a w ie , Z a k ła d K o lp o rta ż u * H a n d lu w Z ie lo n e j G ó rz e o ra z d ° r ę c z y c le le . D r u k : „ P o lig r a f” Z 1* ' lo n a G 6 r» , u l. R e ja t. N r ln d e * '

su 353738. _

(3)

W f 1 7 8 ( 2 3 4 )

O b r a z k i z W o l s z t y n a

i Fot. Krzysztof Mężyński

G A Z E T A N O W A

Konkurs sztuki komputerowej

- I

Stowarzyszeni© wyższej użyteczności Young Elektronie Arts we współ­

pracy z Atelier coART ogłasza I Europejski Konkurs Młodej Sztuki Kom­

puterowej tworzonej przez młodzież. Udział w konkursie mogą brać osoby iub grupy osób w wieku do 21 łat.

Nadsyłać można prace zarówno czarno-białe jak i kolorowe. Przyjęta zostanie każda grafika. Dostarczane powinny być w formie plików sporządzonych w normalnych formatach i nadawać się do odtworzenia na ekranie monitora. W każdym przypadku dołączyć należy wydruk grafiki, jej fotografię na ekranie lub przeźrocze. W przypadku grafiki użytkowej należy opracować projekt dowolnego plakatu. Animacje komputerowe zaś nadsyłane powinny być w s wszystkich ruchomych formach obrazów z komputera nadających się do odtworzenia na ekranie z dyskietki (lub Syquest Wochselplatte 44 MB dla Atari/Mac) albotaśm y video (VHS, S-VHS, HI8 i 8 rrlm). Tematyka' i układ s ą w pełni dowolne. Przyjmowane będą także wszelkiego rodzaju gry kom­

puterowe najpełriiej wykorzystujące możliwości komputera. Nadsyłane czasopism a dyskietkowe m uszą nadawać się do samodzielnego od­

twarzania bez pomocy programów specjalnych.

Praca zostaną zakwalifikowano do konkursu, jeśli spełniać będą następująco warunki:

** powstaną na urządzeniach o normach IBM,-PC lub w stu procen­

tach odpowiadającym im, Atari ST, Commodore Amiga i C-64, Apple Mac SE lub Mac II;

należy unikać stosowania urządzeń i programowania specjalnego;

•» dołączyć należy pełną dokumentację każdej pracy: opis jej wykonania, oznaczenia użytego sprzętu i programów, wskazówki dotyczące odtwa­

rzania;

dostarcźane m ogą być jedynie praco własno, nie mogą być obcią­

żone prawami osób trzecich;

»*- nadsyłana powinny być tylko kopia prac.

Organizatorzy proszą również o dołączenie dc nadsyłanych prac krótkiego życiorysu z podanym zawodem lub wykształceniem, fotografii i adresu.

Ostateczny termin nadsyłania prac upływa 30 listopada 1991 roku.

Należy kierować ja pod adresem: YEA o V/ ATELIER coART, Exing 32, D -8383 Eichandorf, tel (0049) 0-9956-753; Fax (0049) 0 -9 9 5 6 - 1228.

__________________ • ' a j

Zaledwie trzy przedsiębiorstwa spośród 116, których organem za­

łożycielskim jest wojewoda zielono­

górski, całkowicie się sprywatyzo­

wały. S ą to : PEiTOR "Ełtor" w Zie­

lonej Górze, PB Roi w Sulechowie oraz Biuro Projektów Wodnych Me­

lioracji również w Zielonej Górze.

W 13 innych przedsiębiorstwach trwa proces prywatyzacji, a zamiar taki zgłosiło kolejne 28.

W porównaniu do innych woje­

wództw, zaawansowanie tych dzia­

łań w zielonogórskiem jest podobno znaczące, choć i tu jest mnóstwo problemów. Na terenach tzw. ”ziem odzyskanych" wiele gruntów i bu­

dynków wymaga prawnych regula­

cji.

S ą to zakładowe domy mieszkal­

ne, żłobki i przedszkola. Ich użyt­

kownicy nie posiadają zazwyczaj środków finansowych na zakup tych obiektów. Mieniem tym nie in­

teresują się też samorządy gmin i miast, ponieważ nie dysponują od­

powiednimi środkami na ich utrzy­

manie.

Wybór właściwej drogi prywatyza­

cji utrudnia ponadto zła kondycja ekonomiczna wielu przedsiębiorstw oraz — w niektórych przypadkach

— niekonsekwencja' kierownictwa zakładów.

^Zaaw ansowane s ą przygotowa­

nia do prywatyzacji Stacji Ho­

dowli Roślin w Długim i w PGR w Lubieniecku. Jednak wnioski

tych przedsiębiorstw nie uzyska­

ły aprobaty Ministerstwa Prze­

kształceń 'Własnościowych.

“Prywatyzację państwowych go­

spodarstw rolnych wstrzymuje brak rozstrzygnięć prawnych w tym przedmiocie" — czytamy w sprawozdaniu inspektora NIK-u z Zielonej Góry.

>W niosek Przedsiębiorstwa Pro- dukcyjno-Usługowo-Handlowe go "Interbud" w Lubsku dotyczą­

cy przekształcenia w jednooso­

bową spółkę Skarbu Państwa, choć zaopiniowany pozytywnie, został odrzucony. Motywowano to niewielkim majątkiem i wąski­

mi rozmiarami działalności tej jednostki. W rezultacie prywaty­

zację rozpoczęto tu w drodze li­

kwidacji z trzymiesięcznym opóźnieniem.

> W sierpniu ub.r. nie zaaprobo­

wano wniosku Lubuskiego Przedsiębiorstwa Ceramiki Bu­

dowlanej dotyczącego prze­

kształcenia przedsiębiorstwa w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. Uzasadniano tę decy­

zję nie uporządkowaniem sytu­

acji prawno-własnościowej gruntów i budynków. Stwierdzo­

no poza tym, że kondycja ekono­

miczna nie predysponowała LPCB do tego typu przekształce­

nia. Prywatyzacja opóźniła się tu o około dziesięć miesięcy.

>Przedsiębiorstwo Budownictwa Inżynieryjno-Melioracyjnego i Kształtowania Środowiska “Eko- mel" w Sulechowie w grudniu ub.r. przekształcone zostało w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. W momencie, gdy pro­

c e s prywatyzacji znajdował się tu w pierwszej fazie, nie czekając nawet na wyniki sprawozdania finansowego, Rada Nadzorcza

"Ekomelu" podjęła decyzję bez precedensu. Otóż ustalono dla, prezesa zarządu spółki wyna­

grodzenie miesięczne w wyso­

kości 8-krotnej średniej płacy krajowej (około 12 milionów zło­

tych), dla wiceprezesów — pię­

ciokrotne (około 8 milionów).

> Koordynowanie przedsięwzięć w zakresie prywatyzacji, zwłasz­

cza tworzenie optymalnych wa­

runków dla przekształceń włas­

nościowych, należy do obowiąz­

ków Wydziału Gospodarki Urzę­

du Wojewódzkiego. Zadania te zostały przydzielone pracowni­

kom Wydziału w charakterze czynności dodatkowych. S u ge­

stia dyrektora, aby utworzyć tu odpowiednią komórkę organiza­

cyjną nadzorującą te działania nie została uwzględniona. “Z p o ­ wodu braku środków budżeto­

wych"— brzmiała odpowiedź.

8S p

Nie trzeba już

„załatwiać”

Energetycy, to dziś jedna z najmniej zestresowanych grup zawodowych.

Można dojść do takiego wniosku cho­

ciażby w Rejonie Energetycznym w Krośnie.

Średnia płaca 135 osobowej załogi wynosi tu 1.803.000 zł i jest najwyższa w mieście. Zmora nowych czasów — zwolnienia grupowe — energetykom nie grożą, ale czeka ich za to restru­

kturyzacja, która zapewnić ma m.in.

większą samodzielność i przejście do taryf hurtowych.

Ciekawe, co to oznacza dla naszych kieszeni? W każdym razie już w naj­

bliższym czasie odbiorcy energii ob­

sługiwani będą bardzo nowocześnie, bo za pomocą komputerów. Prze­

szkoleni już ludzie, oczekują nadosta- wę sprzętu.

W związku ze zwyżką cen energii, znacznie wzrosło zainteresowanie tzw. II taryfą, którą przez wiele lat “za­

łatwiało się" różnymi rnetodami. Obe­

cnie w Krośnie cnętnych na jej zain­

stalowanie jest około 250 osób.

Od 6 maja, tj. od czasu gdy to “zała­

twianie" stało się zbędne, 28 gospo­

darstw domowych pobiera energię na nowych zasadach. Przewiduje się, że wszyscy dotychczas zapisani otrzy­

mują odpowiedni licznik do końca pierwszego kwartału przyszłego roku.

Zastępca dyrektora Rejonu Jan Górniaczyk zastrzega jednak, że na przeszkodzie stanąć może za mała liczba zegarów. Ważne jest także przygotowanie przez odbiorców od­

powiedniego miejsca na zainstalowa­

nie licznika.

( m i e c h )

M A G A M , W I E C H T i TJEU T O N lE ,Ż E Mis/lF

N I E M A i

- Y M W r r B m W -

*

g n a

W artykule pana Waldemara My- stkowskiego pt. “Na kogo oddam swój głos” (Zielonogórska Gazeta Nowa z dn. 9.09.1991) jest zawarta niepra­

wdziwa informacja, jakoby Stowarzy­

szenie PAX stało na czele koalicji wy­

borczej “Chrześcijańska Demokra­

cja”, cytuję: 'Chrześcijańska Demo­

kracja zlepek chadeckich partit z PAX-em na czele”.

Oświadczam, źe Stowarzyszenie PAX nie jest uczestnikiem koałiqi “Chrześci­

jańska Demokracja". Koalicja ta powstała 8.08. br. i w ją skład weszły:

C hrześcijań sko-D em okratyczn e Stronnictwo Pracy, Chrześcijańska PartiaPracy, Polskie Forum Chrześci­

jańsko-Demokratyczne oraz niektóre partie uczestniczące w Kongresie Chrześcijańskiej Demokracji.

W związku z tym uprzejmie proszę o sprostowanie podanej przez Waszą Gazetę informacji, gdyż w przeciw­

nym razie będziemy zmuszeni trakto­

wać ją jako element gry politycznej i celowej dezinformacji czytelników.

P e ł n o m o c n i k O k r ę g o w e ) L i s t y W y b o r c z e ]

“ C h r z e ś c i j a ń s k a D e m o k r a c j a ”

^ M i r o s ł a w N o w i n k a

D z i ś o t w i e r a m y a n o n s o w a n y n a n a s z y c h ł a m a c h R I N G W Y B O R C Z Y . P r z y p o m i n a m y , ż e w t e j c o t y g o d n i o w e j

rubry­

c e p r e z e n t o w a ć m o g ą s i ę b e z p ł a t n i e k a n d y d a c i d o p a r l a ­ m e n t u o r a z p r o m u j ą c e i c h u g r u p o w a n i a . T u t e ż b ę d z i e m y u m i e s z c z a ć p o l e m i k i i o ś w i a d c z e n i a . J e d y n y m o g r a n i c z e ­ n i e m j e s t o b j ę t o ś ć t e k s t u , c z y l i 1 s t r o n a m a s z y n o p i s u ( 3 0 w i e r s z y , 5 7 z n a k ó w w w i e r s z u ) .

„So lid arn o ść P ra cy ”

Nazwa ta pojawiła się w życiu politycznym aż w trzech znaczeniach, nosi ją koło parlamentarne należące do OKP, kierowane prz6z posła R. Bugaja i senatorów K. Modzelewskiego i J. J. Lipskiego, przyjęło ją "Stowarzysze­

nie Solidarność Pracy" stanowiące polityczne zaplecze koła parlamentar­

nego, “Solidarność Pracy” stała się również nazwą Ogólnopolskiego Ko­

mitetu Wyborczego utworzonego przez działaczy reprezentujących lewicę niepodległościową. W okręgu zielonogórskim listę “Solidarności Pracy"

utworzyli i wspierają działacze PPS, Stowarzyszenia “Solidarność Pracy", Zrzeszenia Studentów Polskich i Ligi Kobiet Polskich.

Stosunek do polityki ekonomicznej charakteryzuje myśl R. Bugaja "Trze­

ba zrobić taki program działania na rok, żeby po roku ludzie co ś z tego naprawdę mieli i wtedy myśleć o kolejnym kroku, po którym ludzie znów zyskują”. “S.P .” akcentuje idee "koalicji modernizującej" opartej na równo­

wadze interesów przedsiębiorców i pracobiorców, chociaż sam a chce być wyrazicielem interesów ludzi pracujących. Popierając gospodarkę rynko­

w ą “S-P." uwkża, że proces przekształceń własnościowych winien prze­

biegać w warunkach równouprawnienia wszystkich sektorów i być proce­

sem uwarunkowanym względami ekonomicznymi, a ni9 ideologicznymi.

Rolą państwa musi być zabezpieczenie podstawowych praw człowieka takich jak prawo do życia i wynikającej stąd prawa do ochrony zdrowia, do pracy przynoszącej zarobek zapewniający godziwą egzystencję, do dostępu do oświaty i wartości kulturalnych. Pieniądz nie może być głów­

nym wyznacznikiem roli człowieka w społeczeństwie, a demokracja poli­

tyczna bez demokracji społecznej jest niemożliwa. Te kilka myśli chara­

kteryzują tylko kierunki naszego programu, szerzej i szczegółowiej omó­

w im y je podczas spotkań wyborczych.

W i e s ł a w M y s z k i e w i c z K a n d y d a t z l i s t y

" S o l i d a r n o ś ć P r a c y ”

E M M

Trzebiechów

N apoczątku XVIII w. ó w c z e ś­

ni w łaściciele majątku Trzebie­

chów, rodzina von Troschke postanow iła założyć nowe m iasto, w którym mieli zn aleźć schronienie prześladowani protestanci z pobliskiego Ś lą ­ sk a i R zeczpospolitej. Już w cześniej nń terenie trzebie- chów skiego majątku znajdują­

c e g o się w granicach Brander- burgii, m iędzy austriackim w ów czas Śląskiem i R zeczp o­

spolitą istniał tzw. kościół gra­

niczny , do którego na niedzie!- .ne nabożeń stw a przybywali przez granicę protestanci prze­

de wszystkim z okolic Zielonej Góry. '

Prawa miejskie nadał miej­

scow ości król pruski 19 maja 1707 r. Rodzina von Trosche już wkrótce w bliżej niezna­

nych okolicznościach utraciła dobra trzebiechowskie. Na po­

czątku XIXw. właścicielam i majątku została rodzina ksią­

ż ę c a von R eu ss z linii młod­

szej, do dzisiaj zachow ał się w Trzebiechowie k sią żę cy pałac.

W łaśnie w oparciu o herb ksią­

żąt von R eu ss ustalony został w XIX w. herb Trzebiechowa.

N a tarczy czarnej barwy wid­

niał złoty (żółiy) lew. W herbie książęcym oprócz wizerunku Iwa um ieszczony był je sz c z e wizerunek czapli.

Herb księcia Henryka VIII von R eu ss widnieje do dzisiaj na bramie i ścianie trzebiecho- w skiego pałacu.

W o j c i e c h S t r z y ż e w s k i

Ł ę k n ic a

Pożegnanie

„D ozam etu”

Łęknicki oddział W -1 3 D olno-:

śląskich Zakładów M etalurgicz-j nych “D ozam et” w Nowej Soli już p o ra ź drugi zam arł w b ezru ­ chu. Po pierw szym postoju, któ­

ry trwał niezbyt długo c o ś d rg n ę ­ li, i ponow nie — ch o ć w mniej­

szym stopniu — rozpoczęto pro­

dukcję. S p o ra g rupka pracow ni­

ków zo sta ła z a a n g a ż o w a n a do pracy na w aru n k ach umowy- zlecen ia. J e d n a k ż e od początku m aja b ie ż ą c eg o roku zostali oni b e z pracy i powiększyli grono bezrobotnych.

J a k dow iedziałem się w Łękni­

cy, perspektyw n a ożyw ienie łęknickiego cddżiaiu “D ozam e­

tu ” nie w idać, mimo, iż zakład odw iedzali kilkakrotnie z a c h o d ­ ni biznesm eni. O ddział u rucho­

miony zo stał w latach 7 0 -ty c h n a te re n ie byłej brykietowni.

Dzisiaj w łęknickim “D ozam a- ,ęis” pan u je c isz a przery w an a cd c2 £ su do c z a s u Icm otem sp o ­ w odow anym p rzez oso b y z eki­

py dokonującej d e m o n tażu m a ­ szyn i u rząd zeń . Umarł kolejny zak ład n a Ziemi Żarskiej

(z .ó .) d łu ż s z a

Majora, rtii P"a me v»a l to by- i Vasso

zajm u-

• naw et statnięh n A lt:n ch u g ru i B ru n t strzegą*

h ” k ra - ze zm ia fngtonu era;iami.

ek świ»

e w ajfl lą Euro

a ń s k i

nym od weszła 1S92 r.).

icie do- jodatku

docho- j, rozu- i żolnia y c h za- W rze- n a cz n is

;e zaw o lów któ m ie rza ł an i a — M arek

(PAP)

IET.I redak*

tfa n*

e do a w iera -

y H a'3 z 00 szkanki K obiń- S trzel Dnowie-

roz'V!?l lla, ra n is z*

a p ły " '*

-ytyjskl

• ja w n o iula d y rz ed rŃ ' n n i s n 0

■ność W rn ierz a i "loka- a n o

(P A P )

laHtor i a s t e - Kon yslaw ejl '

*ekr«

Snii- Góra,

>. <el

ao cna GO- nefon

wier-

; l.u- l./fa*

Zielo*

I p -

*ie-

Id iia - OgW- l e i *•

t td- ni«

stów, io b l*

i tna-

wy

«. o».

losi«- rs t« °

h" w tu 1 ii Zle- ide»-

Cytaty

Powiązane dokumenty

“marny dość polityki”, nie interesuje ich któ zostanie postem czy senaiórym a kampanię wyborczą uważają jedynie za marnowanie pieniędzy V..

zajmuje się już od 14 lat ale jak sam mówi ciągle się uczy odkrywając dla siebie w sztuce ciągle nowe

Yogi Br — serial Dennis—seria! rys. Scooby Doo— serial rys. Klack— show dla dzieci Die Jetsons— serial rys. Man/el Universum Captain N—serial rys. He Man—serial

Przewiduje się wykonanie przez dzierżawcę robót sanitarnych w budynku (instalacja wod.-kan., gaz i c.o.). Obiekt można oglądać w dni robocze do

zostałych źródeł przychodów lub jeżeli podatnik poza źródłem przychodów, któ re przyniosło stratę, nie osiąga innych dochodów, stratę tę pokryw a się w

— Rządowi może się wydawać że jest za mało projektów, że trzeba być ostrożnym bo wydanie pienię­. dzy w sposób

kować nasze państwo, aby służyło całemu narodowi. Rzeczpospolita, którą chcemy budować, nie będzie dalszym ciągiem PRL, uwolni się od balastu komunistycznych

Co taki dług znaczy w praktyce, poza tym ; że jest już bardzo niebezpiecz- ny?Otóż pewnego dnia w którymś ze szpitali może zabraknąć prądu, nie pojawi się