• Nie Znaleziono Wyników

Wolska Jadwiga

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wolska Jadwiga"

Copied!
58
0
0

Pełen tekst

(1)

1

(2)

SPIS ZAWARTOŚCI TECZKI —

3Qó KsiC

[... ... ^

u I. M ateriały d oku m e n ta c y jn e

1/1 - relacja właściwa i /

/ U ,

I/2 - dokumenty (sensu stricto) dot. osoby relatora v I/3 - Inne m ateriały dokum entacyjne dot. osoby relatora

II. M ateriały u zu p e łn ie n la ją c e relację —

III. Inne m ateriały (zebrane przez „relatora”):

111/1- dot. rodziny relatora

J

>' III/2 - dot. ogólnie okresu sprzed 1939 r.

III/3 — dot. ogólnie okresu okupacji (1 9 3 9 -1 9 4 5 ) v III/4 - dot. ogólnie okresu po 1945 r.

V. W y p is y ze ź ró d e ł [tzw.: „nazwiskowe karty informacyjne”]

VI. F o to g r a fie ^

IV. K o re s p o n d e n c ja ——

2

(3)

3

(4)

4

(5)

5

(6)

G r u d z i ą d z u l . K a l i n k o w a 34 tel.-2Q'1 -18

<ę-

L a n d o w s k a J a d w i g a z d. W o l s k a . u r . 1 3 - I I I - 2 2 r w S t a w r o p o l u n a K a u k a z i e . ® 0C*2 ~ B o l e s ł a w i W a l e n t y n a z P o r e c k i c h . T a t a a b s o l w e n t K o n s e r w a t o r i u m W a r s z a w 3 k i e g W 1 9 3 9 r z d a j ę m a t u r ę P r y w a t n e g o G i m n a z j u m M a r i i G a j l w R a d o m i u .

K o ń c z ę k u r s P . W . K . P r z y s p o s o b i e n i a w o j s k o w e g o k o b i e t z3 m i e s i ę c z n ą p r a k t y k ą s z p i t a l n ą . W s i e r p n i u u c z ę s z c z a m n a K u r s P r z y g o t o w a w c z y do e g z a m i n ó w n a

~ P o l i t e c h n i k ę W - s k ą , m i e s z k a m u S i ó s t r Z m a r t w y c h w s t a n e k ul. M o k o t o w s k a 55 Z c h w i l ą w y b u c h u w o j n y S i o s t r y o r g a n i z u j ą p u n k t ż y w n o ś c i o w y d l a ż o ł n i e r z y o b r o n y W - w y i d l a u c i e k i n i e r ó w . M y to zn. s t u d e n t k i i z a m i e s z k a ł e w i n t s r n a c p o m a g a m y w p r z y g o t o w a n i u i r o z d a w a n i u g o r ą c y c h p o s i ł k ó w , chlebji k t . n o s i ł a m z p i e k a r n i n a ul P u ł a w s k i e j - d o s t r a s z n e g o p o n i e d z i a ł k u 2 5 - I X - 3 9 r . k i e d y d o m n a s z z o s t a ł z b o m b a r d o w a n y . K o m e n d a n t k a P . W . K d o s t a r c z y ł a n a m m a s k i p r z e c i w g a z o w e , ż o ł n i e r z e ^hełmy, kt. p o t e m n a m z d a r l i z g ł o w y s z a b r o w n i c y . G r a n a t y kt. o t r z y m a ł y ś m y n i e m i a ł y ś m y o k a z j i u ż y ć i gdy' n a s p r p r z e p r o w a d z ® - n o n a u l . W i l c z ą 1. po w i a d o m o ś c i o k a p i t u l a c j i z a k o p a ł y ś m y w p i w n i c y .

R o d z i c e po p o w r o c i e z u c i e c z k i n a w s c h ó d do m i e j s c a z a m i e s z k a n i a z a s t a j ą d o s z c z ę t n i e o g o ł o c o n e m i e s z k a n i e w P i o n k a c h z a r z ą d f a b r y k ą p r o c h u p r z e j ­ m u j ą n i e m c y w i ę c r o d z i c e d e c y d u j ą s i ę do p r z e n i e s i e n i a s i ę d o J a n o w c a g d z i e z a s t a l i z r u j n o w a n y d o m e k w k t / s p ę d z a l i ś m y w a k a c j e . S a d w y m a r z ł w i ę c w e g e t u j e m y - g ł o d u j e m y . K o l e ż a n k i z a ł a t w i ł y m i p r a c ę w t a j n y c h k o m p l e t a c h g i m n a z j a l n y c h ? . G a j l w R a d o m i u . U c z ę od w r z e ś n i a ) 9 4 0 r . do 1 1 - X I - 1 9 4 2 r k i e d y to z o s t a j ę ^ r e s ^ t o w a n a p r z e z g e s t a p o . O d X - 1 9 4 0 r . p r a c u j ę jak o ł ą c z n i c z k a s z e f a D y w e r s j i 4 a D y s t r y k t R a d o m . Z o s t a j ę z a p r z y s i ę -żona p r z e z k o m e n d a n t a M i c h a ł a o t r z y m u j ę p s e u d o n i m I r e n a . A n d r z e j z g i n ą ł w R o ż k a c h o s t r z e l u j ą c

s i ę n i e m c o m k t ó r z y p r z e p r o w a d z a l i r e w i z j ę p a s a ż e r ó w p o c i ą g u w k t ó r y m

j e c h a ł A n d r z e j z d w o m a k o e g a m i , z k t ó r y c h j e d n e g o z a b i l i a d r u g i e g o r a n n e g o z a k a t o w a l i n a g e s t a p o . R e p r e s j e 5o o s ó b p o w i e s z o n y c h w R o ż k a c h , w p a ź d z i e r ­ n i k u w R a d o m i u / c a ł ą r o d z i n ę W i n c z e w s k i c h n a w e t w c i ą ż y K o l e z a n k ę / i w G ó r z e P u ł a w s k i e j . Z n a s z y m K o m e n d a n t e m s p o t y k a ł a m s i ę w W - w i e k i l k a k r o t n i e j e g o n a z w i s k o z n a m ś p . J ó z e f W y s o c k i . K o l e g ę K a z i m i e r z a M u s i a p s e u d . nD ą b e k ” k t ó r y do m n i e z w r ó c i ł s i ę z a p e l o w i a d o m o ś c i z t a m t y c h o k r u t n y c h c z a s ó w

s k i e r o w a ł a m do c ó r k i A g a t y W y s o c k i e j k t n a p e w n o p o s i a d a k s i ą ż k i o h i s t o r i i r u c h u o p o r u o k r ę g u R a d o m s k o - k i e l e c k i e g o " J o d ł a ' 1

M o j a p r a c a ł ą c z n i c z k i p o l e g a ł a n a p r z e n o s z e n i u r o z k a z ó w , m e l d u n k i iw,map, i i n n y c h f u n k c j i z kt. r o z g r z e s z y ł a m s i ę w i d z ą c b e s t i e l u d z k i e w a k c j i

t a k ż e w o.k. M a j d a n e k . S k r z y n k i l i n y ś l ę ze ok 8 j r o z s i a n e b y ł y n a t e r e n i e c a ł e g o R a d o m i a . ,m a g a z y n y b r o n i ,a m u n i c j i , s k ó r y . . .

M i e s z k a m u s w o j e j p r z y j a c i ó ł k i A l e k s a n d r y L i s k i e w i c z - B r z o z y z k t ó r ą iz p r z y p a d k o w o n o c u j ą c ą J a d z i ą L i p s k ą z o s t a j ę a r e s z t o w a n a 1 1 - X I ~ 4 2 r .

W i e z i e n i e R a d o m s k i e n a s t ę p n i e o b o z y k o n c e n t r a c y j n e M a j d a n e k , R a v e n s b r u c k , B u c h e n w a l d k o m a n d o L i p s k . 1 8 - I V - 4 5r o d z y s k u j ę w o l n o ś ć . W 1 9 4 6 r * w i o s n ą w r ó c i -

Ś r l . h / /'* '/> >

ł a m z m ę ż e m d o k r a j u . M i e s z k a m y n a j p i e r w w G ó r z n i e g d z i e m ą ż z o s t a ł a r e s g t b - w a n y n a s t ę p n i e w I ł a w i e s k ą d w z i ę t o m ę ż a do w o j s k a . J a s t u d i a k o ń c z ę w 1951r.

2 0 - I X - 9 4 r

6

(7)

U k o ń c z y ł a m s t u d i a A k a d e m i i R o l n i c z e j S G G W . f y d z . O g r ó d ze s t o p n i e m i n ż y n i e r s p e c . c h e m i a r o l n o s p o ż y w c z a . S t a ż do d y p l « m u o d b y w a ł a m w S z p i t . M i e j s k i m Ir' a p o t e m p r a c o w a ł a m j a k o d i e t e t y c z k a , u c z ą c t a k ż e a n a l f a b e t k i w t a m t e j s z y m s z p i t a l u . W 1 956r. m ę ż o w i u d a ł o s i ę z w o l n i ć z w o j s k a i p r z e n o s i m y s i ę się

V

z d w ó j k ą d z i e c i do G r u d z i ą d z a . P r z e z 14 l a t u c z ę w s z k o l e D i e t e t y c z e k . W 1 9 7 2 r ze w z g . n a p o g a r a z y j ą c y s i ę s t a n z d r o w i a p r z e c h o d z ę n a r e n t ę .

7

(8)

8

(9)

9

(10)

10

(11)

11

(12)

12

(13)

13

(14)

14

(15)

15

(16)

16

(17)

17

(18)

18

(19)

19

(20)

20

(21)

21

(22)

SPOŁECZEŃSTWO...

Tadeusz Płużański

Jeśli Boga

nie ma, postępuj jakby był...

CYWjLjZACJA

Nastolatki

Badania wykazują, że są samotnymi materialistami

Gdyby nie zgrzyt klucza są­

siadki, do złudzenia przypomi­

nający tamten zgrzyt na Łubian­

ce, nie w racałaby do w spo­

mnień. Łączniczka Komendy G łów nej AK, dziś sekretarz Związku Żołnierzy Armii Krajo­

w ej, Krystyna Ożarowska nie cierpi na chorobę kombatancką.

Drugi krąg piekła Nie było tak, że ktoś chciał wstąpić do AK. Nikt sobie właści­

wie nie wybierał żadnej organiza­

cji, to organizacja wybierała odpo­

wiednie dziewczyny. Miałam 21 lat, gdy mieszkający u rodziców w Brwinowie cichociemni zapro­

ponowali mi współpracę. Pomy­

ślałam sobie: ostatecznie, pomi­

mo rozlicznych zajęć, mogę coś jeszcze zrobić. Jak się okazało, moje bujne życie towarzyskie wcale nie było mankamentem.

Cdy się gdzieś człowiek zawieru­

szył, to zawsze było dokąd zwiać, schować u tysiąca przyjaciół.

I tak, byłam sobie łączniczką między Komendą Główną, a do­

wódcami okręgów — taki drugi

- i - * - — _____>. - i ...v . . ł

rozkaz przeniesienia się do Czę­

stochowy. Zanim odnaleźliśmy się, zanim powiązało się nici po­

zrywane przez powstanie, to Ar­

mia Krajowa już się skończyła...

Do stycznia siedzieliśmy w Czę­

stochowie. Potem generał wyje­

chał, myśmy naw et nie w ie- dzielli dokąd. Okazuje się, że do Milanówka po swoje przezna­

czenie. Nasza grupa natomiast, przeniosła się do Łodzi.

Gdy Okulicki ogłosił w stycz­

niu 1945 roku rozwiązanie AK

— to o znaczało, że p rzy n aj­

mniej pół miliona ludzi należa­

ło o tym zawiadomić. Nie zda­

wałam sobie wówczas sprawy, że przenoszone przeze m nie meldunki dotyczyły likwidacji armii. Dopiero dziś to wiem.

Wsypa na Lipowej Byliśmy pierwszą piątką are­

sztowanych w związku ze sprawą Okulickiego. NKWD bardzo się śpieszyło, żeby nas dać jako świadków oskarżenia przeciwko Okulickiemu. Wtedy jednak nie mieliśmy pojęcia o co chodzi.

---H fa T x a ?.^ .a .-.a n TMitl

żymi kawałami, to było pyszne.

Była dobra herbata.

Czekam , godzina siódm a, ósm a, d ziew iąta, d ziesiąta.

Nie ma mojego Oka, nie ma radiostacji.

Rano pobiegłam do naszej me­

liny na Lipową. Było to mieszka­

nie wynajmowane przez znajomą jednego z „piątki”, niejakiego Ciu- pusia. Obok mieszkały moje kole­

żanki dając mi doskonałe alibi.

Biegnę więc do Ciupusia, nie wiedząc, że moje Oko spotkało się z Ciupusiem poprzedniego dnia i że obaj już siedzą na UB.

Na Lipowej i mnie przywitali ubowcy z karabinami. Nie po­

mogło tłumaczenie, że koleżan- k i-sąsiad k i zo staw iły tu dla mnie książkę.

Nic przy mnie nie znaleźli. By­

łam zupełnie spokojna, lecz gdy do „kotła” wchodzili Prusak i Ga­

pa, struchlałam. Czekanie potrwa­

ło parę godzin — do wieczora.

Każdy siedział w oddzielnym po­

mieszczeniu. Myślałam: jak tu wybrnąć z tej historii przez praw­

dopodobne kłamstwo? Legenda niewinnej owieczki nie pomogła.

7 r 'c » -ił.3 r c -. I t i a t - n m i m i f a n a n r / n "

maja na Lipowej do ostatecznego wyjścia z więzienia nie mogłam się z nikim kontaktować, byłam skazana na własne domysły i sko­

jarzenia. Zresztą są takie skojarze­

nia, które przychodzą później. Pó­

źniej wiąże się nici, układa kloc­

ki. Później wie się więcej.

W Łodzi przesłuchiwali nas oficerowie UB i NKWD. Gdy py­

tali mnie o to, komu przenosiłam telegramy nadawane przez tego

„szefa”, wymyślałam jakieś mylą­

ce rysopisy. Złoili mnie za któ­

rymś razem do nieprzytomności, zrzucili do betonowej komórki.

Potem przerzucili do betonowej piwnicy, w której były cztery in­

ne więźniarki. Musiałam się ude­

rzyć w głowę, bo niewiele koja­

rzyłam i nie pamiętam dobrze, co się wtedy ze mną działo. Plecy miałam tak zbite, że musiałam le­

żeć na brzuchu. Nie pamiętam, czy te dziewczyny się mną wtedy zajęły, czy nie. To musiało trwać kilka dni. Gdy wywozili nas do Moskwy już chodziłam, ale sie­

dzieć jeszcze nie mogłam.

Nie przejmuj się Gapa!

22

(23)

ICJA

łatki

ia wykazują, motnymi 'alistami

KULTURA

Elita i reszta

Rozmowa z Władysławem

Terleckim, pisarzem

C Y W IL I^ C JA ...

W Polsce sucho

Wpewnych regionach nie padało

przez dwa lata

maja na Lipowej do ostatecznego wyjścia z więzienia nie mogłam się z nikim kontaktować, byłam skazana na własne domysły i sko­

jarzenia. Zresztą są takie skojarze­

nia, które przychodzą później. Pó­

źniej wiąże się nici, układa kloc­

ki. Później wie się więcej.

W Łodzi przesłuchiwali nas oficerowie UB i NKWD. Gdy py­

tali mnie o to, komu przenosiłam telegramy nadawane przez tego

„szefa”, wymyślałam jakieś mylą­

ce rysopisy. Złoili mnie za któ­

rymś razem do nieprzytomności, zrzucili do betonowej komórki.

Potem przerzucili do betonowej piwnicy, w której były cztery in­

ne więźniarki. Musiałam się ude­

rzyć w głowę, bo niewiele koja­

rzyłam i nie pamiętam dobrze, co się wtedy ze mną działo. Plecy miałam tak zbite, że musiałam le­

żeć na brzuchu. Nie pamiętam, czy te dziewczyny się mną wtedy zajęły, czy nie. To musiało trwać kilka dni. Gdy wywozili nas do Moskwy już chodziłam, ale sie­

dzieć jeszcze nie mogłam.

Nie przejmuj się Gapa!

mieliśmy pojęcia dokąd nas wio­

zą. Stała dakota. Zauważyłam, że ładują worki z pocztą i zobaczy­

łam napis bukwami: Moskwa.

Byliśmy sami na pokładzie, tylko z rosyjską załogą. Gdy powiedzia­

łam kolegom dokąd lecimy, usły­

szałam tylko: Zwariowała!

Rozgotowane żaby Pojęcia nie m ieliśm y, o co chodzi. W samolocie była rosyj­

ska obstawa, zresztą nie próbo­

waliśmy pytać. Między sobą też niewiele rozmawialiśmy. Każdy raczej główkował, co go może czekać. Nie dało się jednak cze­

gokolwiek przewidzieć.

Otworzyła się brama na Łu­

biance. Po wielogodzinnej od­

siadce w „boksach recepcyjnych”

zabrano nam wszystkie drobiazgi i niebezpieczne rzeczy. Potem — do „bani” i na oględziny. Kobie- ta-wracz kazała mi się oczywiście rozebrać do naga, po czym dała upust swemu zdziwieniu i zgor­

szeniu: jak to, w polskich więzie­

niach biją? (Byłam rzeczywiście zielono-granatowa.) Nie posądza­

łam iei iednnk o jakakolwiek li-

Uwagi kolonelem

Protekcjonistyczna była i ciągle jest Japonia: przedo­

stać się na jej rynki bardzo trudno. Protekcjonizm kazi te­

raz Wspólnoty Europejskie i niedarmo Ameryka mówi o

„twierdzy Europa” (sama nie lepsza); otrzymujemy tego co chwila dotkliwe lekcje, na wiele milionów dolarów.

Nasi- przestraszeni Europą teraz dopiero zaczynają się orientować, że to w naszym interesie leży wolny handel.

A na każde ograniczenia odpowiadajmy szybko swoi­

mi. Też demonstracyjnie pozorowanymi. Złośliwość na złośliwość, z pełnym poczuciem humoru. To działa.

STEFAN BRATKOWSKI

Zupa, przeważnie z ryb morskich, była wodnista. Wyglądało to, jak rozgotowane w wodzie żaby, a wszystko razem, jak groteska.

Elegancki hotel Łubianka Później koledzy mi pow ie­

dzieli, że tam wtedy siedziały same znakomitości. Siedział ge­

nerał Paulus, siedzieli nasi, pew­

nie całkiem blisko.

Łubianka to hotel z czasów carskich a wlec wnętrza sa ele-

dopiero przyszło mi do głowy, dlaczego mnie tyle razy wzywał, żeby podpisywać po jednej kartce jakiegoś protokołu. Prawdopo­

dobnie tłumaczyli protokoły spo­

rządzone w Łodzi.

Żal do Churchilla Na Łubiance siedziałam sześć dni, jak się później dowiedzia­

łam, do procesu Okulickiego.

Bez przerw y pytali dlaczego przeszłam na nieW alna działał-

23

(24)

r> -.q £ t f j » v u a u q u j i

zastępca szefa okręgu, a bezpo- średno w spółpracow ałam z czwórką cichociemnych. Kole­

dzy, którzy spotykali się z Okulic­

kim, nigdy mi za wiele nie opo­

wiadali o generale. Do mnie nale­

żało przenoszenie radiostacji, szu­

kanie miejsc nadawania. Tyle.

— To nawet lepiej, że wyglą­

dasz jak chucherko, m ów ili, nikt nie będzie podejrzewał, że taszczysz radiostację. Oprócz zaszyfrow anych m eldunków przenosiłam p ię tn a sto k ilo ­ gramowe AP-5. Kręgosłup mam dziś w takim stanie, że mogę unieść co najwyżej kilogram.

Po powstaniu, Okulicki wydał

chcę mówić, ten człowiek już nie żyje. 30 maja 1945 roku dostałam od niego do przekazania dalej pil­

ny, „alarmowy” telegram. Podał mi z dokładnym poleceniem cza­

su nadania, co wydało się podej­

rzane. Czas nadawania mógł znać tylko sam radiotelegrafista, takie były zasady konspiracji.

Odszukałam Oko, który miał nadawać. Podrzuciłam mu ra­

diostację: jak nadasz to przyjdź na kolację, zrobię coś dobrego.

Poszłam do siebie na Piotrkow­

ską. Pitraszę — miałam wędlinę, wtedy nie było kłopotu z wędli­

ną. Był maj i rabarbar. Robiłam kompot z rabarbaru z takimi du-

jednego z kolegów. Byłam pewna, że nikt nigdy o mnie nie powie:

„to była moja łączniczka”. Tym­

czasem powiedział to człowiek, którego łączniczką akurat wcale nie byłam. Podał się za dowódcę całej naszej komórki. Wtedy na­

wet nie zaprzeczyłam, sparaliżo­

wało mnie. Potem był z nami w Moskwie przez cały czas, lecz po wojnie zrobił błyskawiczną karie­

rę zawodową.

Samotność łączniczki Los łączniczki, to samotność.

Im mniej wie, im mniej szefów zna, tym lepiej. Od tego ranka 31

Nie wiedzieliśmy dokąd je dziemy. Wsadzili nas na cięża­

rówkę, gdzie były 4 łopaty i ku­

pa piasku. Jeden z kolegów, Ga­

pa, strasznie przeżywał to are­

sztowanie. — Wiadomo do cze­

go te łopaty — mamrotał. Ja mu na to z wisielczym humorem:

Nie przejmuj się Gapa, i tak do piachu, i tak do piachu.

Za dużo nie pozwolili nam ga­

dać. Zawieźli nas na jakieś poło­

wę lotnisko. Jadąc straciliśmy po­

czucie czasu do tego stopnia, że wydawało nam się, że przyjecha­

liśmy na Okęcie, ale to było raczej polowe lotnisko pod Łodzią.

Kolegów skuli, mnie nie. Nie

24

(25)

Nie wiedzieliśmy dokąd je dziemy. Wsadzili nas na cięża­

rówkę, gdzie były 4 łopaty i ku­

pa piasku. Jeden z kolegów, Ga­

pa, strasznie przeżywał to are­

sztowanie. — Wiadomo do cze­

go te łopaty — mamrotał. Ja mu na to z wisielczym humorem:

Nie przejmuj się Gapa, i tak do piachu, i tak do piachu.

Za dużo nie pozwolili nam ga ­ dać. Zawieźli nas na jakieś poło­

wę lotnisko. Jadąc straciliśmy po­

czucie czasu do tego stopnia, że wydawało nam się, że przyjecha­

liśmy na Okęcie, ale to było raczej połowę lotnisko pod Łodzią.

Kolegów skuli, mnie nie. Nie

tość, tylko o perfidię. Nie miałam dobrego wyobrażenia o Rosji i naturze rosyjskiej.

Z Lipowej przezornie zabrałam ręcznik i całe mydło. Poprosiłam też sledowatiela, żeby mi z Piotr­

kowskiej przyniesiono marynarkę i buty. Tym sposobem nawet na Łubiance byłam całkiem eleganc­

ka. Wszyscy oglądali moje buty na skórzanej podeszwie. Zachwy­

cającą rzeczą na Łubiance były posiłki: milczący służący w bia­

łym kitlu i białym, nakrochmalo­

nym czepku kucharskim wjeż­

dżał ze stolikiem. Podawał w bia­

łej, blaszanej misce zupę i 40 de- kagramów chleba na cały dzień.

ganckie. Wypolerowany parkiet

— przez cały dzień froterowa­

łam go drepcąc na specjalnej fla- neli. Na łóżku miałam elegancki biały koc, chyba amerykański.

Nie było mi zimno. Największą męczarnią, z powodu obolałych wciąż pleców, było spanie. Spać trzeba było na wznak, z rękami na kocu, przy zapalonym świe­

tle. Co chwilę zaglądał strażnik.

Kilka razy — cztery pięć razy — wołano na woprosy.

Mój sledowatiel, elegancki, przystojny, Europejczyk, tylko czasami, gdy się nie chciałam do czegoś przyznać, tłukł ręką w biurko. Nigdy nie był sam. Teraz

noŚćT— jńielegalnoje położeni- je ”. Najlepiej było nic nie mó­

wić, co najwyżej potwierdzać to, co ktoś powiedział, żeby nie by­

ło rozbieżności. Miałam na tyle zaufania do moich kolegów, że oni nie mogli powiedzieć cze­

goś, co by mogło zaszkodzić.

Teraz dopiero w iem y, że sprawa Okulickiego była nada­

na z Milanówka, tam kręcili się agenci. Wtedy nie mieliśmy po­

jęcia, że Okulicki wraz z szesna­

stką przywódców AK od marca był w Moskwie, że został po­

rwany w celu przygotowania procesu przeciwko całej Armii Krajowej, która „ośmieliła się walczyć z Armią Czerwoną”. O tym wszystkim wiedział dosko­

nale tylko Londyn...

Nie potrafię opisać naszego rozgoryczenia, kiedy dowiedzie­

liśmy się, w jakim to przedsta­

wieniu braliśmy udział i że ci, dla których w alczyliśm y nie upomnieli się o naszego dowód­

cę. Ja, skromna łączniczka, mam żal do Churchila, że alianci nie upom nieli się o komendanta Armi Krajowej. Sprzedali nas.

To było paskudne.

Dopiero na przesłuchaniach w Moskwie padały akowskie na­

zwiska. Wymieniano również Okulickiego. Po raz pierwszy wtedy pomyślałam sobie, że jest to jakaś grubsza sprawa, w której jestem jed nym z m alu tkich pionków. Do głowy mi nie przy­

szło jednak, że ma się odbyć ja­

kiś proces, w którym będę nie tyle oskarżoną, co świadkiem.

Tołstoj I Szekspir na Butyrkach

Gdy pew nego dnia k azali wynieść się z Łubianki, byłam zadowolona, choć nie wiedzia­

łam dokąd — może na śmierć.

Ale na wszelki wypadek zabra­

łam ręcznik, mydło i koc.

Przenieśli nas na Butyrki.

Chłopcy dostali cele podwójne al-

DOKONCZENtE NA STR. 3

Rys. ŁUCJA SOKOŁOWSKA

Co to jest choroba kombatancka? To jest to, że każdy za wszelką cenę chce coś znaczyć. Jeszcze teraz. Chociaż przecież

wiadomo, że dowódcy naszych oddziałów dawno gryzą ziemię.

WIESŁAWA LEWANDOWSKA

25

(26)

!>f W

Plan monografii obozu koncentracyjnego na Majdanku

P rzed m o w a W stęp

1. O k re ś le n ie i u z a sa d n ie n ie te m a tu

2. C h a r a k te r y s ty k a źró d eł i o m ó w ie n ie lite r a tu r y 3. K o n c e p c ja i k o n s tr u k c ja m o n o g ra fii

4. P e rio d y z a c ja d ziejó w obozu

I. Obozy koncentracyjne. Eksterminacyjna polityka okupanta

1. P ie rw sz e obozy k o n c e n tr a c y jn e i ich ro la w s y ste m ie p o lity cz n y m III R zeszy . 2. R ozbu d ow a sy stem u obozow ego po w y b u ch u II w o jn y św ia to w e j i ic h zad an ia

e k s te r m in a c y jn e .

3. E k s te r m in a c ja lu d n o ści k r a jó w o k u p o w a n y c h ze szczeg ó ln y m u w z g lę d n ie n ie m G G . 4. L u b e lsz cz y z n a w p o lity ce o k u p a n ta .

II. Geneza i budowa obozu na Majdanku

1. P rz e s ła n k i p o lity c z n o -e k o n o m ic z n e .

P ro b le m bazy fro n to w e j S S w L u b lin ie , p la n y e k s te r m in a c y jn e lu d n o ści p o ls k ie j, p ro g ram H e in ric h i sp raw a bu d o w y obozu je n ie c k ie g o , p ro b lem lo k a liz a c ji obozu, w a ru n k i to p o g raficzn o - k o m u n ik a c y jn e , tru d n o ści w r e a liz a c ji k o m b in a tu obozo­

w ego, o g ra n icz e n ie ro zm iaró w obozu.

2. In w e sto r budow y.

E seso w sk a słu żba b u d o w lan a, g ru p a u rzęd o w a C w W V H A ja k o in w e sto r g łó w n y , In sp e k c ja B u d o w la n a w K r a k o w ie — in w e sto r p o śred n i, C e n tr a ln y Z arząd B u d o ­ w la n y Ś S i P o lic ji w L u b lin ie — in w e sto r b ezp o śred n i, je g o o rg a n iz a c ja i fu n k c je , ro la i zad an ia C e n tr a ln e g o Z arząd u B u d o w la n e g o w b u d o w ie obozu.

3. P la n y b u d o w la n e i ic h k o r e k tu r y .

P ie rw sz y p ro je k t te ch n icz n y bu d ow y obozu, p lan g e n e r a ln y i je g o k o r e k ty . 4. O rg a n iz a cja bu dow y.

K ie ro w n ic tw o ro b ó t, d o staw cy m a te ria łó w i u rząd zeń , w y k o n a w c y , ro z licz e n ia fin a n so w e .

5. P r a c e b u d o w lan e.

Z a b e z p ie cz e n ie te c h n ic z n e obozu, bu d o w a b a ra k ó w w ię ź n ia rs k ic h , p o m ieszczen ia gospodarczo - p ro d u k c y jn e , p o m ieszczen ia m ie sz k a ln e i a d m in is tr a c y jn e d la zało g i S S , ro b o ty zie m n e, bu d o w a u rząd zeń m a so w ej zagład y.

III. O rganizacja obozu

1. W ład ze n ad rzęd n e.

G łó w n y U rząd B ez p ie c z e ń stw a R zeszy , G łó w n y U rząd G o sp o d ark i i A d m in is tra c ji.

2. O rg a n iz a c ja i obsad a p e rso n a ln a .

K o m e n d a n tu r a , oddział p o lity cz n y , od dział w ię ź n ia rsk i, od dział a d m in is tra c y jn y , obozow a słu żba zd ro w ia, zało g a w a rto w n icz a .

3. S t r u k tu r a części a u to n o m ic z n y ch M a jd a n k a .

O bóz k o b ie c y i d z ie cięcy , obóz p rz e jścio w y , obóz je n ie c k i.

4. S S - m a n i i d o zorczy n ie.

W ie k , w y k sz ta łc e n ie , zaw ód, p o ch o d zen ie, sk ła d n aro d o w o ścio w y , p rz y g o to w a n ie do słu żb y w obozie i j e j p rzeb ieg , s y lw e tk i.

IV. W ięźnio wie

1. T ra n s p o rty p rzy ch od zące.

P ie rw sz e tr a n s p o rty n a M a jd a n e k , T ra n s p o rty Ż y d ów z C z e ch o sło w a c ji, tr a n s p o rty z a k ła d n ik ó w , tr a n s p o rty p o lsk ich w ię źn ió w p o lity cz n y ch , ch ło p i z Z am o jszczy zn y , w ię ź n io w ie p o lity cz n i z P o ls k i i Z S R R , tr a n s p o rty ch o ry ch , o s ta tn ie tra n sp o rty . 2. W a ru n k i tra n sp o rtó w .

26

(27)

3. P rz y jm o w a n ie tra n sp o rtó w w obozie.

S e le k c je , k w a ra n ta n n a , k ą p ie l, zm ian a odzieży, n u m e ra c ja i o zn aczan ie, k ie r o w a ­ n ie na pola w ię ź n ia rsk ie i b a ra k i.

4. S t r u k tu r a sp o łeczn a w ięźn ió w .

W ie k i p łeć, sk ła d n a ro d o w o ścio w y , p o ch o d zen ie sp o łeczn e i zaw ód, k a te g o rie w ięźn ió w .

5. K s z ta łto w a n ie się g ru p sp o łeczn y ch . 6. T a k zw an y sam o rząd w ię ź n ia rsk i.

O rg a n iz a c ja sam orząd u i je g o z ad an ia, k r y t e r ia d o boru w ię źn ió w fu n k c y jn y c h , w a lk a o w p ły w y w sam orząd zie.

V. W arunki bytowe więźniów

1. R e g u la m in obozow y.

2. W a ru n k i m ieszk an io w e.

W y p o sażen ie b a ra k u , sta n ilo ścio w y w ię ź n ió w w b a ra k u , w a ru n k i s a n ita r n o ­ h ig ie n ic z n e .

3. O dzież w ię ź n ia rsk a . 4. R o z k ła d d n ia obozow ego.

5. W y ż y w ie n ie .

O rg a n iz a c ja w y d a w a n ia p o siłk ó w , obozow e r a c je ży w n o ścio w e, n ie le g a ln e zd oby­

w a n ie ży w n ości, pom oc osób in d y w id u a ln y c h , pom oc o rg a n iz a c ji c h a r y ta ty w n y c h .

VI. P raca więźniów

1. O rg a n iz a c ja p racy .

2. R o d z a je w y k o n y w a n y c h prac.

Z w ią z a n e z bu d o w ą obozu, z w iązan e z fu n k c jo n o w a n ie m obozu, k o m an d a z a tr u ­ d n io n e w firm a c h i in s ty tu c ja c h n ie m ie c k ic h , p raca b ezcelo w a.

3. W a ru n k i p racy.

Czas p racy , m ie js c e p racy , n arzęd zia p racy , k a r y i szy k an y . 4. E fe k ty p racy w ięźn ió w .

VII. W arunki zdrowotne. Śmiertelność

1. C h o ro b y i ep id em ie w obozie.

2. G a m m e lb lo k i.

3. S z p ita le obozow e.

P o w sta n ie , o rg a n iz a c ja i obsada p e rso n a ln a , p ro ced u ra p rz y jm o w a n ia do re w iró w , w a ru n k i i m o żliw o ści le c z e n ia p ro b lem e k sp e ry m e n tó w le k a r s k ic h , u ś m ie rc a n ie z a strz y k a m i fe n o lu i e w ip a n u , s e le k c je w re w ira c h .

4. P o m o c o rg a n iz a c ji c h a r y ta ty w n y c h w d o sta rcz a n iu le k a rstw . O rg a n iz a c ja i ro z m ia ry pom ocy.

5. Ś m ie rte ln o ś ć .

VIII. Formy bezpośredniej eksterm inacji

1. Z a b ó jstw a .

In d y w id u a ln e , gru p ow e.

2. W ie sz a n ie .

P u b lic z n e e g z e k u c je na p o lach w ię ź n ia rs k ic h , e g z e k u c je w p o m ieszcze n iach z a m k n ię ty c h .

3. T o p ie n ie .

W d o łach k lo a cz n y ch , w b a se n a c h p rzeciw p o żaro w y ch . 4. E g z e k u c je przez ro z strz e la n ie .

In d y w id u a ln e , m asow e.

5. G azo w an ie.

O rg a n iz a c ja g azo w an ia, śro d k i g a z o w a n ia , o fia ry k o m ó r gazow ych.

27

(28)

IX. Zacieranie śladów zbrodni. Bilans strat

1. G rz e b a n ie zw łok.

2. P a le n ie zw ło k n a sto sie.

3. P a le n ie zw ło k w k re m a to r ia c h . 4. B ila n s s tr a t lu d zk ich .

X. Grabież

1. O rg a n iz a cja g ra b ie ż y .

2. G ra b ie ż m ie n ia w ię ź n ia rsk ie g o . 3. W a rto ść p ra cy w ięźniów . 4. E k s p lo a ta c ja zw łok.

5. G ra b ie ż ja k o śro d ek b o g a ce n ia się III R zeszy.

6. A fe ry obozow e zw iązan e z g rab ie żą.

XI. Ruch oporu

1. S p e c y fik a obozow ego ru ch u oporu.

2. F o r m y sam o o b ro n y .

P rz e c iw d z ia ła n ie za ła m a n io m p sy ch iczn y m , pom oc m a te r ia ln a u d z ie la n a w sp ó ł­

w ięźn io m , pom oc w p racy.

3. P r z e ja w y ży cia k u ltu r a ln e g o i re lig ijn e g o .

D z ia ła ln o ść le g a ln a w y k o rz y sty w a n a do p rz e ciw s ta w ie n ia się re ż im o w i o b o zo w e­

m u , d z ia ła ln o ść n ie le g a ln a , ż y cie r e lig ijn e .

4. K s z ta łto w a n ie sił i d z ia ła ln o ść g ru p p o lity cz n y ch .

U g ru p o w a n ia zw iązan e z rząd em lo n d y ń sk im , g ru p a P P R -O r z e ł, g ru p a ra d z ie ck a . 5. K o n ta k ty ze św ia te m z ew n ę trzn y m .

O rg a n iz a cja k o n ta k tó w , p rz e k a z y w a n ie w iad o m o ści o obozie, k o lp o rta ż w iad o m o ści ra d io w y ch i p raso w y ch w obozie.

6. S a b o ta ż .

W w y k o n y w a n iu zarząd zeń n ie m ie c k ic h , n isz c z e n ie u rząd zeń o bo zow y ch i n a r z ę ­ dzi p racy .

7. U cie czk i.

P rz y g o to w y w a n ie u cie cz e k , u cie cz k i z obozu, k o m a n d z e w n ę trz n y c h i tra n sp o rtó w , u cie cz k i n ie u d a n e .

8. P la n y ro z b icia obozu.

9. R o la i z n a cz e n ie obozow ego ru c h u op oru .

XII. Transporty z obozu

1. Z w o ln ie n ia z obozu.

Ilo ść z w o ln ie ń , o p ie k a sp o łecze ń stw a n ad z w o ln io n y m i, n ad zó r p o licy jn y . 2. T ra n sp o rty w ychodzące.

S k ie ro w y w a n ie do in n y c h obozów , w y sy ła n ie do p ra c p rzy m u so w y ch w N ie m ­ czech , tra n sp o rty e w a k u a c y jn e .

XIII. Wyzwolenie obozu

1. S y tu a c ja na fro n c ie w sch o d n im w lip cu 1944 ro k u . 2. O bóz w p rzed ed n iu w y zw o len ia,

3. N iszczen ie dow odów zbrod ni.

4. O sta tn i tra n sp o rt e w a k u a c y jn y . 5. W y z w o len ie .

28

(29)

XIV. Podobozy M ajdanka i kom enderówki

1. P rz y c z y n y i czas p o w stan ia:

N ie m ie c k ic h Z a k ła d ó w Z b r o je n io w y c h (D A W ) w L u b lin ie , B liż y n ie i R a d o m iu , Z ak ład ó w F u trz a rs k o - O d zieżo w y ch w L u b lin ie , P rz e m y słu W sch o d n ieg o (O ST I) w L u b lin ie , Z ak ład ó w H e in k la w B u d z y n iu , obozu w W a rsz a w ie o raz k o m e n d e - ró w ek w P ia s k a c h i T ra w n ik a c h .

2. O rg a n iz a c ja podobozów i k o m e n d eró w ek . 3. W ię ź n io w ie .

S ta n ilo ścio w y i sk ła d n a ro d o w o ścio w y , w a ru n k i p ra c y i ży cia w podobozach, ru ch op oru , śm ie rte ln o ść .

4. W y z w o le n ie podobozów .

XV. Problem k aran ia zbrodniarzy M ajdanka

1. O d p ow ied zialn o ść za zb ro d n ie d o k o n a n e w obozie.

2. P ro c e sy przed sąd am i p o lsk im i.

3. P ro c e s y przed sąd am i in n y c h p ań stw . 4. P ro b le m S S -m a n ó w n ie u k a ra n y c h . Z a k o ń cz e n ie .

1. M a jd a n e k w sy ste m ie obozów i je g o sp e cy fik a . 2. R o z m ia ry zbrodni.

3. S p o łe c z e ń stw o p o lsk ie w o b ec M a jd a n k a . W y k a z S S -m a n ó w , ic h f u n k c je w obozie i d alsze lo sy In d e k sy osób i m iejsco w o ści

P la n y i m apy B ib lio g ra fia

S tre sz c z e n ia w ję z y k u : a n g ie lsk im , fra n c u s k im , n ie m ie c k im i ro sy jsk im .

D r u k . U M C S L u b l i n z a m . 187-70 1250 Z -8 2603

29

(30)

Kwestionariusz niektórych problemów z zakresu funkcjonowania obozu koncentracyjnego na Majdanku

1. Powócl, okoliczności i data aresztowania.

2. Pobyt w innych więzieniach i obozach przed przybyciem na Majdanek.

5 . Czas przybycia na Majdanek i sposób przyjmowania transportu.

Ile o sób p rzy b y ło w tr a n sp o rc ie , k ie d y o trz y m a n o u b ra n ie o bozow e, n u m e ry i ja k b y li ozn aczen i.

4. Warunki mieszkaniowe w obozie.

Na k tó ry m polu i b a ra k u p rz e b y w a ł, u rz ą d z en ie b a ra k u i je g o w ład ze — ic h n a z w i­

sk a i c h a r a k te r y s ty k i, sk ła d n aro d o w o ścio w y w ię ź n ió w w b a ra k u . 5. Praca.

W ja k ic h k o m a n d a ch p ra co w a ł, ic h sta n ilo ścio w y , ro d z a j w y k o n y w a n e j p ra c y , n a z ­ w isk a i c h a r a k te r y s ty k a n a d z o ru ją c y c h k ap ó w , v o ra rb e ite ró w , S S -m a n ó w .

6. Wyżywienie.

O bozow e r a c je ży w n o ścio w e i sposoby n ie le g a ln e g o zd o b y w an ia ży w n o ści, p aczk i p rze­

s y ła n e do obozu, przez k og o i w ja k i e j ilo ści, p rz y k ła d y d z ie le n ia się ży w n o ścią.

7. Warunki sanitarno-higieniczne.

P ro b le m w ody w obozie, m o żliw o ści k ą p ie li i m y cia , zm ia n a od zieży, strz y ż e n ie , g o­

le n ie , u trz y m y w a n ie p o rząd k u i czy sto ści w b a r a k a c h i n a polu.

8 . Warunki zdrowotne.

Czy b y ł c h o ry , n a ja k ą ch o ro b ę , sp osoby le c z e n ia i je g o p rz e b ie g , sposób p rz y jm o ­ w a n ia n a r e w ir, p e rso n e l le k a r s k i i p ie lę g n ia r s k i, g a m m e lb lo k i, ś m ie rte ln o ś ć w o bo ­ zie, p rz y k ła d y sa m o b ó jstw w ięźn ió w .

9. Problem dzieci w obozie.

P o m ie sz cz e n ia d la d zieci, odzież, w y ż y w ie n ie , k ą p ie l, o p ie k a le k a r s k a , o d łą cz a n ie od m a ­ te k , p ra ca d zieci, g a z o w a n ie i ś m ie rte ln o ść .

10. System kar, szykan i tortur.

R o d z a je sto so w a n y ch k a r, m e to d y p rz e słu ch a ń , p rz y k ła d y b icia .

11. Formy bezpośredniej eksterminacji.

P rz y k ła d y w ie sz a n ia , to p ie n ia , z a b ija n ia z a strz y k a m i, z a b ó jstw p rzy p ra cy , w b lo k u , n a p olu , e g z e k u c je przez ro z strz e la n ie , g a z o w a n ie, s e le k c je do k o m ó r g azow y ch .

12. Formy samoobrony i ruchu oporu.

Sam o p o m o c k o le ż e ń sk a , k o n ta k ty ze ś w ia te m z e w n ę trz n y m , d z ia ła ln o ść k u ltu r a ln o - -o św ia to w a le g a ln a i n ie le g a ln a , ż y cie r e lig ijn e , sa b o ta ż w p ra cy i w y k o n y w a n iu za­

rząd zeń , g ru p y p o lity cz n e i ic h d z ia ła ln o ść, d y sk u sje n a te m a ty p o lity cz n e , p rzy ­ k ła d y u cie cz e k u d a n y ch i n ie u d a n y ch .

15. Sposób i data wydostania się z obozu.

T ra n s p o rt do in n e g o obozu, licz b a o sób w tr a n s p o rc ie , obozy w k tó ry c h p rz e b y w a ł po w y w ie z ie n iu z M a jd a n k a . Z w o ln ie n ie z obozu, pom oc sp o łecz e ń stw a po w y jśc iu z M a jd a n k a , d alsze lo sy w czasie o k u p a c ji.

14. Nazwiska i charakterystyki kolegów, którzy zginęli na Majdanku.

15. Wybitni działacze w dziedzinie nauki, kultury, polityki itp., którzy zginęli lub przeby­

wali na Majdanku.

D r u k . U M C S , z a m . 188.7.70, 1500, Z -8-2603

30

(31)

31

(32)

PAŃSTWOWE MUZEUM L u b lin , M a jd a n e k , w rz e sie ń 1970 r,

NA MAJDANKU Telefony 412' B7,412-58

itlpjsfco, ~

P a ń stw o w e M u zeu m n a M a jd a n k u o fe r u je z a in te re so w a n y m C z y te ln ik o m p u b lik a c je zw iązan e te m a ty c z n ie z o bozem k o n c e n tr a c y jn y m n a M a jd a n k u , k tó r e m o żn a n a b y w a ć b ezp o śred n io lu b za z a licz e n ie m p o czto w y m w P u n k c ie S p rz ed a ż y W y d a w n ictw M u zeu m . W p u n k c ie ty m są do n a b y c ia in fo rm a to ry , fo ld e ry , p a m ię tn ik i b y ły c h w ię ź n ió w , k a ta lo g i w y staw , p o cztó w k i o raz w y d a w n ictw o c ią g łe pt. „Z e sz y ty M a jd a n k a ”.

Z e sz y ty u k a z u ją się ra z w ro k u i p o św ię co n e są p ro b le m a ty c e b y łe g o obozu o raz z a g a d n ie ­ n io m zb ro d n i h itle ro w s k ic h n a L u b e lsz c z y ź n ie . Z a in te r e s o w a n i m o gą n a b y w a ć w sz y stk ie do­

ty ch cz a s w y d a n e to m y „Z e sz y tó w ”, w zg lęd n ie w y b ra n e . P u n k t p rz y jm u je ta k ż e zg ło szen ia n a lis ­ tę s ta ły c h o d b io rcó w d alszy ch to m ó w „ Z e sz y tó w ” , k tó r e w y sy ła ć b ęd zie za z a lic z e n ie m pocz­

to w y m n ie z w ło cz n ie po ic h u k a z a n iu się.

P o le c a m y n a s tę p u ją c e w y d a w n ictw a :

1. E. Gryń, Z. Murawska: Obóz k o n c e n tra c y jn y M ajd an ek . L u b lin 1966, s. 71, n lb . i , p la n y obozu, z d ję cia . C e n a 5.— zł.

Z w ię z ły z a ry s h is to r ii obozu n a M a jd a n k u . P o n a d to p u b lik a c ja ta z o sta ła w y d a n a w n a s­

tę p u ją c y c h w e rs ja c h ję z y k o w y c h : a n g ie ls k ie j, fr a n c u s k ie j, n ie m ie c k ie j i r o s y js k ie j.

2. J . Marszalek, A. Wiśniewska: M ajd an ek . L u b lin 1969, k a r t n lb . 29. C e n a 5.— zł.

F o ld e r szk icow o o b ra z u ją c y h is to r ię obozu, b o g a to ilu s tro w a n y . P o n a d to p u b lik a c ja z o sta­

ła w y d an a w w e rs ja c h ję z y k o w y c h n ie m ie c k ie j i r o s y js k ie j. C e n a 10.— zł.

3. Zeszyty M a jd a n k a , t. 1. L u b lin 1965 s. 198, p la n y , z d ję cia . C e n a 35.zł.

T o m z a w ie ra a r ty k u ły : J . M a rs z a łk a : G e n e z a i p o cz ą tk i b u d o w y obozu k o n c e n tr a c y jn e g o n a M a jd a n k u o raz Z. M u r a w s k ie j: S y s te m s trz e ż e n ia i sposoby iz o la c ji w ię ź n ió w w o bo ­ zie k o n c e n tr a c y jn y m n a M a jd a n k u , a ta k ż e m a t e r ia ły : A . W iś n ie w s k ie j: Z e z n a n ia szefa k r e ­ m a to riu m E r ic h a M u h sfełd a n a te m a t b y łe g o obozu k o n c e n tr a c y jn e g o w L u b lin ie (M a jd a ­ n ek ). P o n a d to w to m ie : r e c e n z je , b ib lio g ra fia , i k ro n ik a .

4. Zeszyty M a jd a n k a , t. 2. L u b lin 1967 s. 2 7 7 , n lb . 7, z d ję cia . C e n a 3 5 .— zł.

T o m z a w ie ra a r ty k u ły : Cz. M ad a je ż y k a : L u b e lsz c z y z n a w p o lity c e o k u p a n ta . Z. L esz c z y ń ­ s k ie j: S t r u k tu r a o sobow a w ład z obozu k o n c e n tr a c y jn e g o n a M a jd a n k u . I. C a b a n a i Z. M a ń ­ k o w sk ie g o : In fo r m a c je o o bo zie k o n c e n tr a c y jn y m n a M a jd a n k u w a k ta c h D e le g a tu r y R z ą ­ du R P n a K x k j. M a t e r ia ły : A . T o n i a k : K o re s p o n d e n c ja w sp ra w ie d o staw gazu c y k lo n u B do obozu n a M a jd a n k u . E . D ziad o sza: S to s u n k i h a n d lo w e obozu k o n c e n tr a c y jn e g o n a M a j­

d a n k u z firm ą P a u la R e im a n n a . Z. H irsz a : K o re s p o n d e n c ja z M a jd a n k a H . J . S z c z e śn ie w - sk ie g o . P o n a d to w to m ie : r e c e n z je , b ib lio g r a fia i k ro n ik a .

5. Zeszyty M ajdank a* t. 3. L u b lin 1969 s. 29 1 , n lb . 1, p la n y , z d ję cia . C e n a 3 5 .— zł.

T o m z a w ie ra m a te r ia ły z S e s ji N a u k o w e j pt. L u b e lsz c z y z n a o sk arża. S ą to m . in . a r t y k u ły : W . T u sz y ń sk ie g o : P o lic y jn y i w o jsk o w y a p a ra t o k u p a c y jn y n a L u b e lsz c z y ź n ie . E . D ziad o ­ sza i J . M a rs z a łk a : W ię z ie n ia i obozy w d y s try k c ie lu b e ls k im w la ta c h 1 9 3 9 - 1 9 4 4 . W . Z y ś- k o : W ład ze p o lic y jn e d y stry k tu lu b e ls k ie g o w la ta c h 1 9 3 9 - 1 9 4 4 . J . M a r k ie w ic z a : H itle ­ ro w sk ie m e to d y p a c y fik a c ji i e g z e k u c ji n a Z a m o jsz cz y ź n ie w la ta c h o k u p a c ji n ie m ie c k ie j.

L . S ie m io n a : E g z e k u c je n a L u b e lsz c z y ź n ie . P o n a d to : r e c e n z je , b ib lio g ra fia , k ro n ik a . 6. Zeszyty M ajdank a* t. 4. L u b lin 1969 s. 38 6 , n lb . 2, p la n y , z d ję cia . C e n a 5 0 .— zł.

T o m z a w ie ra a r t y k u ły : Z. M a ń k o w sk ie g o : S tr a te g ic z n e z n a cz e n ie L u b e lsz cz y z n y i p o lity ­ k a re p r e s y jn a o k u p a n ta . J . M a rsz a łk a : B u d o w a obozu k o n c e n tr a c y jn e g o n a M a jd a n k u w la -

32

(33)

ta c h 1 9 4 2 - 1 9 4 4 . Z. M u ra w s k ie j: K o b ie ty w obozie k o n c e n tr a c y jn y m n a M a jd a n k u . Z. L e sz ­ c z y ń s k ie j: T ra n sp o rty w ię źn ió w do obozu n a M a jd a n e k . Cz. R a jc z y : L u b e ls k a f ilia n ie m ie c ­ k ic h zak ład ó w z b ro je n io w y ch . P o n a d to : re c e n z je , b ib lio g ra fia i k ro n ik a .

7. Zeszyty M ajd an k a, t. 5. z n a jd u ją c y się a k tu a ln ie w d ru k u , z a w ie ra ć b ęd zie a r ty k u ły J . M a rsz a łk a i Cz. R a jc z y : S ta n b a d a ń n ad d z ie ja m i obozu n a M a jd a n k u . H. D o m a ń sk ie g o i W . R z e w u s k ie g o : P ro c e s y zb ro d n ia rz y M a jd a n k a i sta n a k tu a ln ie p ro w ad zo n y ch śled ztw . Z. L e s z c z y ń s k ie j: T ra n s p o rty w ię źn ió w z obozu n a M a jd a n k u . A. W iś n ie w s k ie j: P ro b le m p ra c y w ięźn ió w n a M a jd a n k u . Z. M u r a w s k ie j: D z ie c i w o b o zie n a M a jd a n k u . E . R o s ia k : N ie k tó re fo rm y sa m o o b ro n y p sy ch icz n e j w ię ź n ió w M a jd a n k a . B . W ró b le w s k ie g o : O bóz w B u ­ d zyniu . M a te r ia ły : W . Z y śk o : Z d z ia ła ln o śc i p o lic ji n ie m ie c k ie j w d y s try k c ie lu b e lsk im . P o n a d to : r e c e n z je , b ib lio g ra fia i k ro n ik a .

8. J. Kwiatkowski: 4$5 dni n a M ajd an k u . L u b lin 1966. W y d a w n ictw o L u b e ls k ie s. 503, n lb . 1. C e n a 3 0 .— zł.

P a m ię tn ik te n je s t je d n ą z n a jc e n n ie js z y c h p u b lik a c ji z d o ty ch czas w y d a n y ch , a to d zię­

k i u ja w n ie n iu szereg u n ie z n a n y c h szczegółów z ży cia obozow ego in te r e s u ją c y c h sp o strz e ­ żeń o lu d z k ich p rz e ż y cia ch i p o sta w a ch p sy ch icz n y ch .

9. A. Stanisławski: P o le śm ie rci. L u b lin 1969. W y d aw n . L u b e ls k ie s. 276. C e n a 16.— zł.

P a m ię tn ik b y łe g o w ię ź n ia M a jd a n k a , k tó r y z r a c ji p e łn io n y c h f u n k c ji m ia ł m o żliw o ść d o k ­ ła d n e j o b s e r w a c ji co d zien n eg o ży cia w obozie.

10.' Je ste śm y św ia d k a m i. W y b ó r i w stęp : Cz. R a jc a , E . R o s ia k , A. W iś n ie w sk a . L u b lin 1969 W y d aw n . L u b e ls k ie s. 45 7 , n lb . 3. C e n a 2 8 .— zł.

Z b io ro w y to m 23 p a m ię tn ik ó w w ię źn ió w M a jd a n k a o b ra z u ją c y ró ż n e p rz e ja w y ży cia obozow ego.

11. S. Chwiej czak: K o lczasty tr a k t . L u b lin 1970. W y d aw n . L u b e ls k ie (w d ru k u ). C e n a 2 0 .zł.

P a m ię tn ik w ię ź n ia , k tó r y n a M a jd a n e k z o sta ł p rz y w ie z io n y ze s p a c y fik o w a n e j Z a m o jsz - czy zn y. A u to r k ła d z ie przed e w sz y stk im n a c isk n a d o z n a n ia p sy ch icz n e c z ło w ie k a z n a jd u ­ ją c e g o się w o bo zie k o n c e n tr a c y jn y m .

12. W. Diegtiariem: Z w y ciężając śm ie rć. L u b lin 1970. W y d aw n . L u b e ls k ie (w d ru k u C en a 20.— zł.

P a m ię tn ik b o h a te ra p o w ie ści I. N e w e rle g o p t. „C h ło p ie c z S a ls k ic h S te p ó w ” .

13. S. Perzanowska: Gdy m yśli do M a jd a n k a w r a c a ją . L u b lin 1970. W y d aw n . L u b e ls ­ k ie (w d ru k u ). C e n a 15.— zł.

W sp o m n ien ia w ię ź n ia r k i- le k a r z a z a a n g a ż o w a n e j w p ra c ę k o b ie c e g o sz p ita la obozow ego.

A u to rk a u k a z u je w y s iłk i w ię ź n ia r s k ie j słu żb y zd ro w ia d la ra to w a n ia ż y cia lu d zi osadzo­

n y c h za d ru ta m i obozu.

14. P o cztó w k i o te m a ty c e obozu n a M ajd an k u . D z ie s ię ć w e rs ji. C e n a je d n e j p ocztów ­ k i 1,90 zł.

15. K a ta lo g i w ystaw o te m a ty c e a n ty w o je n n e j:

P rz e ciw w ojnie. K a ta lo g II O g ó ln o p o lsk ie j W y sta w y P la s ty k i. L u b lin 1966, k a r t n lb . 79, b o g ato ilu s tro w a n e . C e n a 20.— zł.

P rzeciw wojnie. K a ta lo g III O g ó ln o p o lsk ie j W y sta w y P la s ty k i. L u b lin 1969, k a r t n lb . 68, b o g ato ilu s tro w a n e . C e n a 20.— zł.

M ajd an ek . K a ta lo g w y staw y . M a la rstw o ks. W ł. P a c ia k a , fo to g ra fik a W . S ta n a . L u b lin 1967, k a r t n lb . 52, b o g ato ilu s tro w a n e . C e n a 15.— zł.

16. M. Trachman: Dwa s p o tk a n ia . L u b lin 1968. W y d aw n . L u b e ls k ie , s. 138, z d jęcia.

C e n a 7 0 .— zł.

A lb u m ra d z ie ck ie g o fo to g ra fik a M . T ra c h m a n a z a w ie ra w ie le in te r e s u ją c y c h f o t o g r a f ii- -d o k u m e n tó w z p ierw sz y ch n ie m a l d n i ży cia w yzw o lo n eg o L u b lin a , a ta k ż e z c h w ili o b e c­

n e j. P o z w a la to o d b io rcy n a k o n fr o n ta c ję p rzeszłości z te ra ź n ie jsz o ś c ią .

D r u k . U M C S z a m . 201-70 3000 Z -8-2821

33

(34)

TOWARZYSTWO OPIEKI NAD MAJDANKIEM

Z A R Z Ą D G Ł Ó W N Y • R A D A N A U K O W A

L u b lin , d n ia 15 V III 1970 r.

R a d a N au k o w a T o w a rź y stw a O p ie k i nad M a jd a n k ie m ad w ie lu la t p row ad zi b a d a n ia 'n a u k o w e n ad d z ie ja m i obozu k o n c e n tr a c y jn e g o n a M a jd a n k u , a w y n ik i ic h p u b lik o w a n e są n a ła m a ch

„Z eszy tó w M a jd a n k a ”. B a d a n ia te sk u p io n e g łó w n ie w P a ń stw o w y m M u zeu m n a M a jd a n k u ' są a k tu a ln ie p o w ażn ie z a a w a n so w a n e w o p a rciu o zg ro m ad zo n e ta m m a te r ia ły źród łow e.

D la te g o te ż a m b ic ją R a d y N a u k o w e j je s t o p ra c o w a n ie i w y d a n ie n a 3 0 -le c ie w y zw o le n ia obozu p e łn e j je g o h is to rii.

P la n o w a n a m o n o g ra fia M a jd a n k a sk ła d a ć się będ zie z 15 ro zd ziałó w , z a m y k a ją c y c h ca ło ść za­

g a d n ień g e h e n n y i h ero iz m u w ięźn ió w . J e j o b ję to ść o b licz o n a je s t n a o k o ło 1000 stro n m aszy n op isu . P rz a d ro zp o częciem o p ra c o w a n ia te k s tu przez h is to ry k ó w u w ażam y za ce lo w e zw ró cić s ię do b y ły c h w ię źn ió w M a jd a n k a z p ro śb ą o w n ie s ie n ie u w ag, p ro p o zy cji, zm ian i t p .

P rz e d k ła d a ją c P a n u (i) p r o je k t p rzy szłe j m o n o g ra fii, p ro sim y o d o k ład n e je g o p rz e a n a liz o w a n ie i n a d e sła n ie na p iśm ie u w ag k ry ty c z n y c h , k tó r e n ie w ą tp liw ie się p rzy czy n ią do b a rd z ie j p raw id ło w eg o p rz e d sta w ie n ia tru d n y c h i zło żo n y ch p ro b lem ó w ży cia obozow ego.

J a k w iad om o d o k u m e n ty b y łe j k a n c e la r ii o b o zo w ej zo sta ły w d n iu w y z w o le n ia M a jd a n k a w p ow ażnym sto p n iu zn iszczo n e przez u c ie k a ją c ą zało g ę.

W ie le p ro b lem ó w z z a k resu h is to r ii obozu m ogą w y ja ś n ić ty lk o je g o b y li w ię ź n io w ie . W zw iąz­

k u z ty m p rz e sy ła m y ta k ż e k w e s tio n a r iu s z o b e jm u ją c y zesta w te m a ty k i, k tó r a n ie z n a jd u je w y cz erp u ją ce g o u d o k u m e n to w a n ia w d o stę p n e j b azie źró d ło w ej. O c z e k u je m y w ię c od P a n a (i) n a p isa n ia w sp o m n ień z p o b y tu w obozie, ze szczeg ó ln y m u w z g lę d n ie n ie m z ag ad n ień w y m ie ­ n io n y c h w załączo n y m k w e stio n a riu sz u , w zg lęd n ie u sto su n k o w a n ia się ty lk o do p ro b le m a ty k i w n im z a w a rte j.

O d p o w iad ając n a nasz a p e l dołoży P a n (i) sw o ją c e g ie łk ę do o p ra co w a n ia ta k w ie lk ie g o d zieła, k tó r e będ zie tr w a ły m p o m n ik ie m zło żo n y m w h o łd zie m ę cz e n n ik o m i b o h a te ro m M a jd a n k a , a je d n o cz e śn ie p o w ażn ym o sk a rż e n ie m z b ro d n ia rz y h itle ro w s k ic h .

U w ag i k ry ty c z n e o p r o je k c ie m o n o g ra fii o raz w sp o m n ie n ia lu b in fo rm a c je na p od an e te m a ty p ro sim y n ad sy ła ć do d n ia 31 g ru d n ia 1970 ro k u pod ad rese m : P a ń s t w o w e M u z e u m n a M a j d a n k u , L u b l i n . R ó w n ie ż w sz e lk ie z a p y ta n ia p ro sim y k ie r o w a ć na pow yższy ad res.

PRZEW ODNICZĄCY R A D Y NAUKOW EJ TO W A RZYSTW A O PIEKI NAD M AJDANKIEM

( —) Prof. dr Tadeusz Mencel

PREZES ZARZĄD U GŁÓWNEGO

TO W A R ZY STW A O PIEKI NAD M AJD ANKIEM

( —) Mgr Paweł Dąbek

D r u k . U M C S L u b li n z a m . 189-70 1290 Z -8 2603

34

(35)

35

(36)

36

Cytaty

Powiązane dokumenty

Treści zadań nie trzeba przepisywać, ale należy zapisać numer karty, tematykę i numer zadania.. Rozwiązania muszą być

Najogólniej rzecz ujmując, jest to problem tego, jak to się dzieje, że nasz umysł składa się przede wszystkim, jeśli nie wyłącznie, ze stanów, które mają

walności wszelkich przedmiotów, które „kandydują” do niezależności od podmiotów. Wówczas a) problem nie jest już ograniczony przede wszystkim do kwestii wiarygodności

Zakładając – co nie wydaje się szczególnie ekstrawaganckie – że III RP jest państwem demokra- tycznym, możemy oczekiwać, że udział Sejmu w procesie kształtowania polityki

Kiedy dziecko przejawia trudne zachowania zwykle odczuwamy frustrację, bezsilność, obawę, że coś jest nie tak, skoro ono się tak zachowuje.. Zdarza się, że

Gdyby Basia oddała Asi swój muchomor z najmniejszą liczbą kropek, to wtedy u niej byłoby 8 razy więcej kropek niż u Asi.. Oblicz,

Proszę zwrócić uwagę, że plan finansowy NFZ w ostatnich latach wzrastał systematycznie, wykazując stały trend wzrostowy w zakresie kosztów świadczeń opieki

W połączeniu z niewielką dawką amnezji prowadzi to do pytań w rodzaju: Jak to się mogło stać, że w Polsce rządzą znowu komuniści?. Dlaczego ataki na Kościół zyskują