Rewitalizacja Traktu Książęcego to pomysł na ul. Wojska Polskiego
TYGODNIK BEZPŁATNY • NAKŁAD 20 000 EGZ. • 4 LUTEGO 2010 R. • NR 5 (12)/2010 • ISSN 2081-1292
Zamierająca ulica
Reprezentacyjna ulica Słupska - Wojska Polskiego ginie w oczach.
Zabytkowe kamienice, jedne z najładniejszych na Pomorzu, sypią się. Sklepy i lokale gastro- nomiczne zamykają się.
Dorota Szulecka jest historykiem sztuki i mieszka przy ulicy Wojska Polskiego od uro- dzenia. Zna ją jak mało kto. - Pamiętam Wojska Polskiego z okresu mojego dzieciństwa i żal serce ściska, jak popatrzę na nią teraz – mówi Szulecka. - Z dawniej reprezentacyjnej ulicy uchodzi życie. Udało się wyremontować część kamienic, ale to za mało. Ulica wygląda źle.
Fatalna jest nawierzchnia chodnika. Strasznie wygląda bałagan w reklamach na budynkach.
Te i inne czynniki powodują, że ulica, która powinna być wizytówką miasta, odstrasza.
Podobnego zdania jest Irena Zielonka, współ- właścicielka zakładu fryzjerskiego przy ul.
Wojska Polskiego. - Dawniej tu tętniło życie – wspomina. - Teraz umiera. Przez okno zakładu widzę, że przechodzi tędy sporo ludzi, ale wszyscy gdzieś biegną. Kiedyś było tu sporo ogródków gastronomicznych, w których można było usiąść. Teraz są tylko banki i salony z telefonami. Kto ma tu więc przyjść?
Dzisiejsza ulica Wojska Polskiego jest szara, brudna, odstraszająca. Większość atrakcyj- nych lokali na parterach kamienic zajmują przedstawicielstwa banków, fi rm udzielają- cych kredytów oraz salony telefonii komórko- wej. Coraz więcej lokali stoi opuszczonych.
- Dawniej była tu najbardziej znana w mieście pasmanteria – opowiada Wojciech Głowacki, mieszkaniec ulicy. - Teraz nawet nikt schodów nie odśnieży. Wstyd, co tu się dzieje.
Zdaniem urbanisty Jarosława Bednarza z Uniwersytetu Warszawskiego życie w wielu miastach z centrów przenosi się na obrzeża, bo tam powstają galerie handlowe. - Taka sytuacja jest w wielu polskich miastach, nie ominęła i Słupska – zauważa urbanista. - Niestety, obec- nie to galerie przyciągają ludzi, tam chodzą na zakupy i tam spotkają ze znajomymi. Dawniej życie towarzyskie toczyło się w centrum.
str.
5
Wygraj swoje wesele
Bo w mieście dzieci się nudzą...
Gimnazja potrzebują pomocy
Podczas Walentynkowej Gali Ślubnej ofi - cjalnie rozpocznie się konkurs, w którym główną wygraną jest przyjęcie weselne w usteckim Hotelu Lubicz. Przyjęcie dla 80 osób, warte 30 tysięcy złotych. W zabawie mogą wziąć udział pary, które w najbliższym czasie planują ślub. Wystarczy, że między 13 a 28 lutego zgłoszą się do Dyrekcji Centrum Handlowego Jantar i złożą pisemne oświad- czenie, iż zawrą cywilny lub konkordatowy związek małżeński 15 maja 2010 r.
Przyszły piątek jest ostatnim dniem zajęć szkolnych dla uczniów słupskich szkół.
Jakie atrakcje na te dwa tygodnie laby pro- ponuje najmłodszym Słupsk? Gdzie można zostawić dzieci pod opieką? Gdzie mogą wyjechać?
Słupskie gimnazja kształcą uczniów poni- żej średniej krajowej – wynika z analizy przygotowanej dla ratusza. - Wprowadzimy program naprawczy dla tych szkół – zapo- wiada dyrektor wydziału oświaty. Zmiany czekają jednak całą słupską oświatę. Mamy bowiem niż demografi czny, co oznacza mniej uczniów i klas.
str.
8
str.
16-17
R E K L A M A 7 9 4 G S 6 A
R E K L A M A 74 8 G S 2 A
str.
7
str.
6
Tomasz Częścik
t.czescik@agmedia.com.pl
Fot. APR-SAS
Janusz Chałubiński dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy - Nigdy od naszych klientów nie otrzymałem ofi cjalnej skargi na dyskry- minację w miejscu pracy. Jednak obserwując oferty pracy, czy nawet rozmawiając nieformalnie z bezrobotnymi
można stwierdzić, że są zakłady pracy, w których ma to miejsce. Zdarza się, że do naszego urzędu trafi a oferta przygoto- wana przez pracodawcę, który określa, że chce przyjąć na przykład mężczyznę w wieku 35 lat, a charakter pracy i odpo- wiedni przepis w Kodeksie Pracy mówi jasno, że taką czynność może wykony- wać również kobieta. Zdarza się,
że ktoś chce do prac przyjąć kobietę, a pracę może wyko-
nywać tylko mężczyzna. W takich przypadkach rozma-
wiamy z pracodawcą o zmianie oferty lub ją w
ogóle odrzucamy.
Agnieszka Nowak, sekretarz miasta Słupska
- Nigdy w miejscach, w których pracowałam nie spotkałam się z dyskryminacją w pracy, cho- ciażby z uwagi na to, że jestem kobietą. Tak samo jest w moim obecnym miejscu pracy, czyli ratuszu. Uważam, że kobiety w naszym urzędzie w ogóle nie są dyskryminowane. Świadczy o tym wiele. Chociażby fakt, że zdecydowana większość pra- cowników urzędu miejskiego w Słupsku to właśnie panie.
Procentowo wygrywamy z mężczyznami i to znacz- nie. Ponadto wiele kobiet pracujących w ratuszu piastuje kierownicze funkcje. Myślę więc, że o dyskryminacji nie można tu mówić.
2
Nasz dziennikarz
Tomasz Częścik
czeka na sygnały i opinie Czytelników.
tel. 59 727 34 04
Dyżur reportera
n r 5 ( 1 2 ) 4 l u t y 2 0 1 0
Komisja Europejska bije na alarm.
Dyskryminacja w pracy cały czas ma w Polsce miejsce. Komisja wła- śnie otworzyła drugi etap postępowania w tej sprawie, bo pomimo upomnień nie wdro- żyliśmy prawidłowo unijnej dyrektywy z 2000 r.
Polska już wcześniej była upominana przez Unię
Europejską. Nadal jednak w sprawie dyskryminacji pracowników niewiele zrobiono. Dokładnie unij- nym komisarzom chodzi o wprowadzenie zakazu dyskryminacji ze względu na religię lub przekona- nia, niepełnosprawność, wiek, orientację seksualną w zakresie zatrudnienia i miejsca pracy. Zdaniem komisji Polska nie wdro- żyła dyrektywy w wystar- czającym stopniu bowiem
zakaz nękania nie obejmuje wszystkich stażystów, regu- lacje dotyczące dostępu do niektórych zawodów nie zawierają konkretnych przepisów zakazujących dyskryminacji, a prawo regulujące warunki szko- lenia zawodowego nie zawiera odpowiedniej definicji dyskryminacji.
- Walka z wszelkimi for- mami dyskryminacji, szczególnie w miejscu pracy, jest priorytetem
dla Komisji Europejskiej i dla mnie osobiście. Nasze działania prawne dopro- wadziły do lepszej ochrony przed dyskryminacją w miejscu pracy w całej UE – pisze w komunikacie pra- sowym komisarz do spraw społecznych Vladimir Szpidla.
Jeśli Polska nie wdroży dyrektywy w najbliższym czasie, a komisja uzna tłu- maczenie naszego kraju za niewystarczające sprawa
może znaleźć swój fi nał w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.
Tymczasem KE pra- cuje nad nową szeroką unijną dyrektywą, która ma zakazać dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, wiek, niepeł- nosprawność, religię czy przekonania wszędzie - nie tylko w miejscu pracy.
Pracodawcy nie traktują nas równo
Unia zarzuca nam dyskryminację
Zniknął czar
- Ulica Wojska Polskiego natural- nie wydawałaby się miejscem, o które dbać należy szczególnie. Bo przecież to tę ulicę jako pierw- szą widzą goście wysiadający na naszym dworcu. Nota bene równie nieprzyjemnym, żeby nie powie- dzieć obskurnym. Jakie jest więc ich pierwsze wrażenie? Odpowiedź nie jest trudna – ależ ten Słupsk brzydki.
I do tego prowincja. Obumiera. Na głównej ulicy puste oczodoły witryn opuszczonych sklepów wpatrują się w przechodniów. Nie uświad- czysz tu miłej kawiarenki, do której można by wpaść na małą, czarną.
A tym bardziej restauracji, w któ- rej posiliłbyś się w przyzwoitych warunkach. A przecież aż się prosi, aby właśnie takie miejsca tu zaist- niały. Aby zdrożony podróżny miał gdzie przysiąść, ugasić pragnienie – niekoniecznie piwem – i przeką-
sić małe co nieco. Dlaczego znik- nęła z tej ulicy i w ogóle z miasta Karczma Słupska, niegdyś niemal wizytówka Słupska, na wzór któ- rej budowano restauracje w całym kraju. Kiedyś było tu centrum han- dlowe, ale teraz przeniosło się do Jantara, Galerii Słupsk, „starego”
Reala. Może alternatywą byłyby ładnie zaaranżowane, ekskluzywne – bardziej lub mniej – butiki. Czasu i zmian, które zachodzą nie zatrzy- mamy i nie chcemy zatrzymywać, ale może spróbujmy schwytać to, co było wówczas dobre. Czar tam- tych lat. I przekujmy na miarę XXI wieku.
Joanna Jusianiec
dziennikarz „Kuriera Słupskiego”
K OMENT ARZ
Tomasz Częścikt.czescik@agmedia.com.pl
Kreską Dariusza Pietrzaka Oceniam na trzy
- Taka zima, jaka do nas dotarła, jest zaskoczeniem dla nas wszystkich. Po kilku niemal bezśniegowych latach, to co dzieje się obecnie to na pewno niespo- dzianka, Dla służb odpowiedzialnych za uprzątniecie śniegu wcale niemiła. Jak dali sobie radę? Powiedziałbym, że na trojkę z plusem, według starych kryte- riów. Widać, że coś robią. To nie ulega wątpliwości. Oczyszczają jezdnie i cza- sami nawet chodniki. Najgorzej spraw- dzian wypadł w przypadku parkingów, tych przyosiedlowych, czy nawet tych położonych w centrum miasta. Służby nimi się w ogóle nie interesują. Wygląda na to, że zepchnęły ten problem na barki mieszkańców. A jak oni mają sobie pora- dzić z tym śniegiem? Jedną, drugą czy trzecią kwaterę mogą – klnąc pod nosem – odśnieżyć, ale później zaczyna się już
problem z samym śniegiem. Co mają z nim zrobić? Na taczki i do lasu? Z osie- dla Niepodległości na przykład byłoby trudno. Więc w rezultacie swojej bezsil- ności zasypują sąsiadów. A tamci z kolei wyjeżdżając rano do pracy nie szczędzą ostrych słów pod adresem „zasypywa- czy”. I jak tu dbać o dobre obyczaje?
Jacek Żukowski
kierownik redakcji TV Kanał 6
GOŚĆ „KURIERA”
str.
5
Ul. Wojska Polskiego była kiedyś wizytówką miasta, teraz straszy turystów Wydawca:
Redaktor naczelny:
Redakcja:
Sprzedaż reklam:
Kolportaż:
Druk:
AG Media ,ul. Braci Gierymskic
Słupsk, tel a
e-mail: biuro@agmedia.com.pl Arkadiusz Gryko
tel
e-mail: redakcja@agmedia.com.pl kierownik redakcji, Aleksandra Christyniuk tel
e-mail: reklama@agmedia.com.pl dyrektor działu sprzedaży, Ryszard Kamała
tel
specjalista ds. kolportażu Artur Sobolewski
e-mail: a.sobolewski@agmedia.com.pl Bartosz Soiński
kierownik studia grafi cznego b.soinski@agmedia.com.pl Polskapresse Oddział Poligrafi a ul. Połęż dańsk
Za treść reklam Wydawca nie odpowiada.
Redakcja nie zwraca tekstów nie zamówionych. W przypadku ich wykorzystania zastrzega sobie też prawo do ich skracania i redagowania.
Redaktor wydania: Joanna Jusianiec
Promocja: tel
e-mail: a.pruszak@agmedia.com.pl dyrektor Agencji Reklamowej AG Media Anna Pruszak
Projekt grafi czny:
Już w maju nowy hotel w Słupsku ma przyjąć pierwszych gości. Mieścić się będzie w ponad stulet- nim budynku po Urzędzie Statystycznym przy ul.
Westerplatte.
Pałac Aureus, bo taką nazwę przyjmie nowy obiekt, będzie mógł jednorazowo przyjąć około trzydziestu osób.
W końcu ktoś miał pomysł na opustoszały i niszczejący od dekady budynek. W sierpniu ubie- głego roku kupił go Jarosław Domaradzki, właściciel restauracji Anna de Croy.
- Długo zastanawialiśmy się z żoną, nim kupiliśmy ten budynek wraz z ota- czającym go ogrodem, ale stwierdziliśmy, że to wielka szkoda, by tak piękny obiekt
dalej niszczał – mówi nowy właściciel. - Adaptujemy go na potrzeby hotelu i restau- racji. Powinien być gotowy jeszcze przed letnim sezo- nem.
Nowy właściciel stara się zachować jak najwięcej oryginalnej stolarki.
- Budynek ten ma ponad stuletnią historię, po wojnie były tu między innymi kino i kasyno, dlatego podczas renowacji uważaliśmy, by zachować jak najwięcej z jego dawnego charakteru – przyznaje Domaradzki.
- Podczas gruntownego remontu dachu udało nam się odzyskać starą dachówkę, poza tym drzwi i ościeżnice, które oddaliśmy do reno- wacji.
jp
nowe kolektory deszczowe, które są w sta- nie przyjąć duże ilości wody – zapewnia Kurtiak. - Pod wiaduktem remont przepro- wadziliśmy jakiś czas temu i od dłuższego czasu nie było sytuacji, żeby tam stała woda.
Na Partyzantów remont przeprowadzony był w ubiegłym roku.
Kurtiak dodaje, że sytuacja na drogach jest cały czas monitorowana.
Jak twierdzi Krzysztof Ścibor z biura prognoz Calvus nie powinniśmy obawiać się gwałtownych roztopów. - Śnieg powi- nien topnieć powoli – mówi Ścibor. - Żeby taka masa stopniała natychmiast potrzebne byłyby opady deszczu, a takich nikt nie przewiduje w najbliższym czasie.
3
n r 5 ( 1 2 ) 4 l u t y 2 0 1 0
Prezydent Słupska przedłużył okres zwolnienia z opłat za parkowanie w centrum miasta. Do niedzieli. Wyjąt- kiem będzie plac przed ratuszem.
Parkingi jeszcze za darmo
MIASTO
w i n t e r n e c i e
www.kurierslupski.pl
Z nami wiesz więcej
R E K L A M A
Śluby, wesela Komunie, Urodziny...
Artykuły
DECORATORIA na każdą okazję.
DH ALEX (obok Podkowy) - I piętro - nr 18
R E K L A M A 8 8 6 G S 1 A
Hotel Aureus powstaje przy ulicy Westerplatte 4.
Fot. ARP-SAS
Służby miejskie zapewniają, że jeste- śmy przygotowani na gwałtowne roztopy i przyjęcie wielkiej wody.
Słupia ma spory zapas do stanu alarmowego. Sprawna jest także kanalizacja burzowa.
Wojewoda pomorski wydał rozporzą- dzenie o udrożnieniu wszystkich rzek w województwie. Według jego komunikatu jeszcze w pierwszej dekadzie lutego śnieg może zacząć topnieć.
Słupskie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo powodziowe uspokajają.
Według Centrum Zarządzania Kryzysowego miastu powódź nie grozi.
- Nie ma możliwości, żeby śnieg stop- niał nagle, musiałyby być naprawdę wyso- kie temperatury – mówi Leszek Szweda, dyrektor centrum. - Jednak jesteśmy przy- gotowani nawet na taką ewentualność. W Słupi jest obecnie półtora metra do stanu alarmowego. Mamy także przygotowane poldery zalewowe. Jedyne realne zagro- żenie to takie, że topniejący śnieg leżący przy murach domów może zalać piwnice.
Dlatego mieszkańcy i właściciele budyn- ków powinni odsunąć go od murów przy- najmniej na metr.
Obecnie stan wody na Słupi wynosi 93 centymetry i jest stabilny. Stan alarmowy to 240 centymetrów, a krytyczny 260.
Uspokaja również Wisław Kurtiak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Słupsku. Jego zdaniem topniejący śnieg nie zaleje naszych ulic. - W newralgicznych punktach, gdzie zawsze zalewało ulice, czyli okolice Partyzantów i Kilińskiego oraz Szczecińska pod wiaduktem mamy
Zapewniają, że jesteśmy przygotowani na powódź
Roztopy nam niestraszne
Tomasz Częścik
t.czescik@agmedia.com.pl
Dobra wiadomość dla wszystkich słupszczan - od dzisiaj śnieg z mia- sta będzie wywożony na tak zwaną piaskulę. To efekt porozumienia zawartego przez prezydenta Słupska z właścicielem terenu fi rmą Morpol S.A. Jerzego Malka. Porozumienie zawarto z uwagi na obfi te odpady śniegu oraz groźbę gwałtownego roztopu.
Do tej pory od poniedziałku z miasta wywożono jedynie niewielkie ilości śniegu z newralgicznych miejsc w mieście. Opad trafi ał na tereny Wodociągów i Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej koło wysy- piska śmieci w Bierkowie.
Można wywozić śnieg
Ekscentryczne sztuki w ekscentrycznych m i e j s c a c h . Ta k a myśl przyświecała zapewne Zbigniewowi Kułagowskiemu, dyrek- t o r ow i s ł u p s k i e g o Nowego Teatru, kiedy szukał miejsca na wysta- wienie „Wariata i zakon- nicy” Witkacego.
Próby do kolejnej sztuki patrona teatru mają rozpocząć się już w maju.
- Z Witkacym chcemy wyjść poza mury teatru, wystawić go w jakimś nie- konwencjonalnym miej- scu – mówi Kułagowski.
- „20 do Xtej” zagraliśmy w Spichlerzu. „Wariata i zakonnicę” pokażemy w kotłowni. To miejsce świet- nie się nadaje. Akcja sztuki rozgrywa się w szpitalu psy- chiatrycznym, a kotłownia ze swoją surowością wnę- trza coś z niego ma.
Kotłownia, którą upa- trzył sobie Kułagowski, mie- ści się przy ul. Koszalińskiej, koło dawnej Pomorzanki.
Należy do Sydkraftu EC
Słupsk, spółki dostarcza- jącej ciepło do wielu słup- skich mieszkań..
- Uważam, że to świetny pomysł – nie ukrywa Marek
Bączkiewicz, prezes słup- skiego Sydkraftu. - Nie mam nic przeciwko temu, żeby użyczyć te pomieszczenia teatrowi. Mamy z dyrekto- rem Kułagowskim podob- nie zwariowane pomysły, dlatego się rozumiemy.
Dyrektor słupskiego teatru nie myśli jednak zakończyć współpracy z Energią Cieplną na tym jednym przedstawieniu. - Chciałbym stworzyć w tej kotłowni scenę alterna- tywną, gdzie moglibyśmy wystawiać sztuki nieko- mercyjne, nastawione na bardziej wymagającego widza – przyznaje.
Prezes Sydkraftu – choć jest nieco zaskoczony takim oświadczeniem – nie mówi
„nie”.
- Jestem otwarty na takie propozycje, więc bardzo prawdopodobne, że doj- dziemy z dyrektorem do
porozumienia w tej sprawie – mówi Bączkiewicz.
„Wariata i zakonnicę”
ma reżyserować w słupskim teatrze Jacek Bunsch, jeden z najlepszych polskich reży- serów, który zadebiutował w 1980 r. w Teatrze im. J.
Słowackiego. Jego przed- stawienia nagradzano na festiwalach w Polsce i za granicą: „Kontrabasista”
Süskinda zdobył wyróżnie- nie na Festiwalu Komedii Talia 2001, „Operetkę”
Gombrowicza uznano za spektakl roku i nagrodzono Złotą Maską (Katowice 2002), za „Ferdydurke”
otrzymał nagrodę Kreaton i Złotą Maskę dla najlep- szego reżysera (Katowice 2003). „Wariata i zakonnicę”
Bunsch zrealizował już 1997 roku w katowickim Teatrze Śląskim. Po 13 latach chce powtórzyć to w Słupsku.
jj Alternatywna scena Nowego Teatru
Witkacego chcemy wystawić w... kotłowni
W Słupsku będzie nowy hotel
Aureus znaczy złoty
Zbigniew Kułagowski, dyrektor Nowego Teatru chce stworzyć w Słupsku teatralną scenę alternatywną.
Fot. ARP-SAS Fot. ARP-SAS
nr 5 (12) • 4 lutego 2010
4
WydarzeniaR E K L A M A
„Witam. Jestem miesz- kanką Słupska i chcę się podzie- lić opinią w związku z artyku- łem z nr 4 „Europa będzie nam zazdrościć”. Dziwi mnie entu- zjazm p. dyrektora Stusa. Nie wiem czego, nam pacjentom tego szpitala można zazdrościć . Bo ten sprzęt w tej chwili tam zalega i się kurzy, a na badanie TK czeka się miesiącami, a o badaniu rezonan- sem nie ma co marzyć. To żadna pociecha, że ten sprzęt tam jest i stoi, przecież jest bezużyteczny. Przecież w przypadku choroby nowotworowej czas jest na wagę złota i można nie doczekać się, aż ruszy ta pracownia. A skoro, jak mówi p. dyrektor, są pieniądze, to dlaczego nie ma ich na naprawę sprzętu. W tej chwili na wynik z
Zakładu Patomorfologii w Słupsku (właśnie już w nowym szpitalu na Hubalczyków) czeka się ponad dwa miesiące (w Gdańsku ok. 2-3 tygodni), bo aparatura się zepsuła i trzeba wprowadzać ręcznie. Jeśli ktoś czeka na wynik badania wycinka, bo od niego uzależniony jest termin operacji, to może nie doczekać się tej operacji żywy. Jestem właśnie w takiej sytuacji, czekam od ponad dwóch miesięcy na wynik, z wielkimi bólami, a operacji nie można zrobić, bo nie ma tego wyniku. Ten sprzęt tylko świetnie wygląda, nic poza tym, a my mamy czekać, tylko nie wiem na co ?...
Z poważaniem Marzena.”
„Pani Marzeno! Wspomniane badania zostaną udostępnione, gdy na to pozwoli stan budowy.
Natomiast w mojej wypowiedzi nie obiecałem, że będziemy europejską wyspą bez kolejek na usługi medyczne. Kolejki są wszędzie, a bezpieczeństwo chorego powinna zapewnić zasada podziału pacjen- tów na bardziej lub mniej pilnych. Jeżeli Pani w bólach czeka na badanie, które, jak Pani twierdzi nastąpi za późno, to znaczy, że nastąpiła nieprawidłowość przy zakwa- lifikowaniu przez lekarza ustalającego datę badania. Proszę się do mnie zwrócić, to sprawę wyjaśnię. Wątpię jednak, aby lekarz ryzykował Pani zdrowiem i swoją odpowiedzialnością zawodową opóźniając diagnostykę.
W Zakładzie Histopatologii rzeczywi- ście mamy awarię i to w dodatku taką, której nie da się naprawić. Z tego powodu urucho- miliśmy najszybszą procedurę pozyskania nowego, znacznie sprawniejszego sprzętu.
Z poważaniem - R. Stus”
Śladem publikacji
Jak długo można czekać
Zasypane chodniki, ludzie brodzący po kolana w śniegu, a służb porządkowych jak na lekarstwo - tak do dzisiaj wyglądają słupskie ulice po obfi - tych opadach śniegu, które nawiedziły nasz region.
O tym, jak poważny jest to problem wie każdy, kto rano przez zaspy przedziera się do pracy lub próbuje wyjechać samochodem z zasypanego zwałami śniegu parkingu.
Specjalnie dla naszych Czytelników prezentujemy specjalną mapkę, dzięki któ- rej dowiecie się, kto konkret- nie jest odpowiedzialny za odśnieżanie dróg i chodni- ków w Waszej okolicy.
W Słupsku na zle- cenie Zarządu Dróg Miejskich wyznaczone są do tych zadań dwie firmy - Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej oraz Zakład Technicznych Usług Komunalnych Eco–
Plan. Każda z nich ma ściśle przypisane tereny, za które jest odpowiedzialna.
Pamiętajmy jednak, że dbają one tylko o porządek na ulicach i chodnikach.
Natomiast do sprzątania posesji przyległych do chod- ników zobowiązani są ich
właściciele. Do ich obowiąz- ków należy m.in. sprzątanie błota, śniegu, lodu i innych
zanieczyszczeń z chodni- ków położonych wzdłuż ich nieruchomości.
- Jak bardzo odczuwa Pan skutki tegorocznej zimy? Nie ma Pan proble- mów z dojazdem rano do pracy?
- Podobnie, jak wszyscy inni słupszczanie. Rankami nie mam żadnych kłopo- tów z dojazdem do pracy, ponieważ ulice, które są odśnieżane przez pracow- ników Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Słupsku, są dobrze utrzy- mane. Nawet podczas tak srogiej zimy, jaka jest w tym roku, nie zdarzyło się, by jakieś ulice nie zostały odśnieżone i były nieprze- jezdne. Jeśli chodzi o chod- niki, to owszem, są problemy z przejściem po nich, ale na pewno nie w miejscach, za które odpowiedzialne jest PGK. Tam, gdzie odśnieża- niem zajmują się inne fi rmy lub osoby prywatne, bywa różnie i sam miewam pro- blemy poruszając się po nich, więc nie dziwię się narzeka- niom mieszkańców. Muszą jednak oni pamiętać, że PGK
jest odpowiedzialne wyłącz- nie za zaledwie około 10 pro- cent chodników w strefi e B, czyli w centrum miasta.
- Służby porządkowe pracują na okrągło, ale mieszkańcy i tak narzekają.
Na wielu osiedlach można było zaobserwować praw- dziwe pospolite ruszenie, gdy ludzie odśnieżali chod- niki przed swoimi blokami czy parkingi. Częściowo wyręczyli służby...
- Należą im się za to podziękowania, podobnie jak i naszym pracownikom, którzy przez 24 godziny na dobę zajmują się odśnieża- niem. Tegoroczna zima jest wyjątkowo obfi ta w opady śniegu i właściciele prywat- nych posesji są również zobowiązani do zadbania o odpowiedni stan chodnika przed swoimi nieruchomo- ściami. Sam po pracy chwy- tam za łopatę i odśnieżam chodnik przed własnym domem - nie narzekam, że nikt tego za mnie nie zrobił.
Osoby, które postanowiły
jednak odśnieżyć miejsca nienależące do nich, a z któ- rych korzystają, zasługują na pochwałę.
- Z czym pracownicy PGK mają zimą najwięcej problemów?
- Oczywiście ze śnie- giem. Najwięcej kłopotów pracownikom Zakładu Robót Porządkowych spra- wia wjazd dużych pojaz- dów w wąskie, osiedlowe
ulice. Mieszkańcy parkują tam samochody często nie myśląc o zrobieniu miejsca dla pługów i stąd rodzą się problemy.
- Pamięta pan trudniej- szą zimę od tej tegorocz- nej?
- Gorsza była z pewno- ścią słynna „zima stulecia” w 1979 roku i jak informowały media, w ciągu kilku dni spadło wtedy około 60 cm
śniegu. W tym roku przez zaledwie trzy dni – 28, 29 i 30 stycznia – na ulicach naszego miasta pojawiło się tyle samo śniegu! Mamy więc do czy- nienia z najostrzejszą zimą od ponad trzydziestu lat i z pewnością będziemy ją długo wspominać.
Rozmawiał
Strefy odśnieżania w Słupsku
Każdy odpowiada za swoje
Zimowe trudności pracowników słupskiego PGK
Całodobowe odśnieżanie
Mariusz Nowicki
m.nowicki@agmedia.com.pl
Mariusz Nowicki
m.nowicki@agmedia.com.pl Legenda:
STREFA A (Chodniki:
Eco - Plan, Jezdnie: PGK)
STREFA B (Chodniki:
PGK, Jezdnie: PGK)
STREFA C (Chodniki:
Eco - Plan, Jezdnie: PGK)
Harmonogram odśnieżania dróg w Słupsku
ZDM Słupsk
w i n t e r n e c i e
www.kurierslupski.pl
Wydarzenia ze Słupska
Po naszym artykule pt. „Europa będzie nam zazdro- ścić”, który ukazał się w „Kurierze Słupskim” dnia 28 stycznia 2010 r. napisała do nas
nasza Czytelniczka:
ka lić łem zaz zjaz wiem szpit sprzę kurzy miesią sem n 28 stycznia 2
n
Rozmowa ze Andrzejem Gazickim
prezesem Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej
nr 5 (12) • 4 lutego 2010
S ŁU P S K I
KURIEPOWIATOWYR
5
Nasze sprawy
Ustka, ul.Grunwaldzka 10 tel. 59 814 42 55 tel. kom. 0606 657 824
Kwiaciarnia
Dalia
R E K L A M A 2 9 0 G S 4 A
R E K L A M A 8 1 1 G S 1 A
R E K L A M A 8 8 4 G S 1 A
Lokale przy ulicy Wojska Polskiego należą do najdroższych w mie- ście. Na ich kupno lub wynajem stać jedynie dobrze prosperujące fi rmy. Większość z nich to właśnie banki i salony telefonii komórkowej, które wypierają powoli butiki i gastronomię.
Spacerując ulicą Wojska Polskiego można zauważyć, jak wiele dawnych sklepów lub restauracji świeci pust- kami, a lokale po nich są do wynajęcia. Chętnych nie- wielu, bo są drogie, jedne z najdroższych w mieście.
Leżą w tak zwanej pierw- szej strefi e. Urzędnicy miej- scy podzieli Słupsk na trzy strefy.
– Wojska Polskiego podob- nie jak Nowo bramska i Piekiełko to jedne z najbar- dziej atrakcyjnych dla inwe- storów ulic w mieście – mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta Słupska.
– Lokal handlowo-usługowy do wynajmu przy Wojska Polskiego wystawiamy wła- śnie na przetarg. Cena wywo- ławcza za metr wynosi 18 zło-
tych i cztery grosze. Liczymy, że będzie wyższa. Za podobne lokale do miejskiej kasy tra- fi a miesięcznie nawet do 12 tysięcy złotych.
Również według pośred- nika w obrocie nierucho- mościami Małgorzaty Ellert Wojska Polskiego jest jedną z n a j a t r a k c y j n i e j s z y c h w mieście. Czynsze lokali prywatnych wahają się od 90 do 140 złotych za metr kwadratowy. – Ceny zależą między innymi od wiel- kości lokalu, jego położe- nia, wielkości witryn oraz tego, czy jest bezpośrednie wejście z ulicy – wyjaśnia Ellert. – Przyznaję, że zain- teresowanie lokalami przy tej ulicy jest naprawdę duże.
O wynajem pytają nie tylko banki, ale także przedsta- wiciele gastronomii oraz butików.
Zdaniem radnego Toma- sza Rosińskiego wysokie ceny przy reprezentacyj- nej ulicy mogą odstraszać inwestorów. – Na pewno, gdyby było taniej tak dużo lokali nie stałoby pustych – twierdzi radny. – Jednak nie tylko fajne sklepy i ogródki gastronomiczne ożywiłby Wojska Polskiego. Według mnie tak piękną ulicę trzeba wyłączyć z ruchu, zmienić całą jej organizację łącz-
nie z nasadzeniami zieleni.
Dopiero jak zmienimy jej charakter możemy mówić o tym, że ta ulica będzie znowu żyć.
Miejskim planem na u z d r o w i e n i e Wo j s k a Polskiego jest rewitalizacja
„ Traktu Książęcego”, w któ- rego skład także wchodzi ulica reprezentacyjna.
– Rewitalizacja jest dobrą, ale czasochłonną metodą ożywienia konkretnych kwartałów w mieście – uważa Jarosław Bednarz, urbanista.
– Patrząc na to, co dzieje się w wielu miastach Polski, na przykład w Poznaniu, myślę, że jednak warto to robić.
Zostały tylko banki i telefony
Droga Wojska Polskiego
Tomasz Częścik
t.czescik@agmedia.com.pl Przez ulicę Wojska Polskiego przechodzi wielu ludzi, ale mało kto się tu zatrzymuje.
– Wojska Polskiego jest niesamowitą ulicą.
Tutaj i na Sienkiewicza mamy jedne z naj- piękniejszych kamienic na całym Pomorzu.
Jednak ulica jest zapomniana przez wszyst- kich. Kolejne władze w ratuszu robią wszystko, żeby te ulice przestały istnieć. Nic się tu nie dzieje pozytywnego.
– Ta ulica przestała żyć już jakiś czas temu, przestała być wizytówką miasta. Jest tutaj szaro i brudno. Zdecydowanie brakuje tutaj prawdziwego miejscowego życia. Na pewno powstanie ogródków gastronomicznych, atrakcyjnych sklepów i lokali rozrywko- wych ożywiłoby Wojska Polskiego.
– Pamiętam tę ulicę sprzed lat. Tutaj cho- dziło się, żeby spotkać się ze znajomymi, zrobić zakupy. Coś się działo. Dzisiaj nie ma nic. Nawet Karczma Słupska, chyba gastro- nomiczna wizytówka Wojska Polskiego, nie działa. Teraz to martwa ulica. Tylko banki i telefony komórkowe.
Szkoda nam tej ulicy Dawid
mieszkaniec Słupska
Daniel Salamon
mieszkaniec Słupska
Genowefa Bobrowska
mieszkanka Słupska
R E K L A M A 8 7 0 G S 2 A
nr 5 (12) • 4 luty 2010
S ŁU P S K I
KURIEPOWIATOWYR
Słupskie gimnazja kształcą uczniów poni- żej średniej krajowej – wynika z analizy przy-
gotowanej dla ratusza.
- Wprowadzimy pro- gram naprawczy dla tych szkół – zapowiada dyrektor wydziału oświaty. Zmiany czekają jednak całą słupską oświatę. Mamy bowiem niż demo- grafi czny, co oznacza mniej uczniów i klas.
- Likwidacji szkół nie będzie – deklaruje wicepre- zydent Ryszard Kwiatkowski.
Nauczyciele jednak nieofi - cjalnie przyznają, że nawet jeśli nie będzie jej od wrze- śnia, może do niej dojść w następnych latach. - Teraz mamy rok wyborczy, ani prezydent, ani radni nie odważą się zlikwidować żadnej szkoły – mówi nam nieofi cjalnie dyrektor jed- nej ze szkół podstawowych.
- Co innego za rok. Wiemy wszyscy, że jest niż demo- grafi czny, odczuwamy go
najbardziej w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjal- nych. Być może wygaszone na kilka lat będzie jakieś gimnazjum, albo nie będzie w nim naboru.
- Niż demograficzny wymusi pewne działania – przyznaje Bogdan Leszczuk, dyrektor wydziału oświaty słupskiego ratusza. - Po to właśnie zleciliśmy Instytutowi Badań w Oświacie opracowanie ana- lizy na ten temat, by mieć narzędzia do pracy na przy- szłość.
Analiza w pewnych punktach przynosi jednak gorzką prawdę, z którą trzeba się zmierzyć. Słupscy radni przygotowują się do uchwalenia Strategii Rozwoju Oświaty dla miasta na lata 2010-14. - Ogólnie analiza pokazuje, że nasze szkoły są dobrze zorganizo- wane i prowadzone – mówił podczas spotkania z nauczy- cielami w ratuszu Bogdan Leszczuk. - Nie są przepeł- nione, liczba uczniów jest różna, od 17 do 28 w klasie.
Ta analiza pokazuje nam kilka możliwości działania na przyszłość, m.in. doty- czące finansowania szkół i zatrudniania nauczycieli.
Ostateczna decyzja należeć będzie do radnych.
Sporo emocji podczas spotkania wzbudziła infor- macja o słabej efektywności kształcenia w gimnazjach, na podstawie analizy przy- rostu wiedzy i umiejętno- ści uczniów, tzw. wartości EWD. Pod tym względem gimnazja lokują się poniżej średniej dla szkół w Polsce.
Wyniki egzaminu dały pod- stawę do stwierdzenia, że są to w kilku przypadkach szkoły wymagające pomocy albo szkoły niewkorzysta- nych możliwości. - Ta infor- macja oznacza konieczność pracy z nauczycielami i dyrektorami tych placówek – mówi Barbara Grędecka,
szefowa Miejskiego Ośrodka Doradztwa Metodycznego w Słupsku. - Wartość EWD daje obiektywny obraz pracy nauczycieli z uczniami.
Pod uwagę bierze się tu m.in. wynik egzaminu ze szkoły podstawowej, wie- dzę o uczniu, tzw. kod, płeć, informację o dysleksji. Na tej podstawie można prze- widzieć, jaki będzie przy- rost wiedzy i umiejętności ucznia po trzech latach nauki w gimnazjum. Można ten wynik skonfrontować z egzaminem na koniec gim- nazjum. Nasze nie wypadły tu dobrze, wszystkie poniżej średniej. Dlatego konieczna jest praca z nauczycielami, szkolenia, aby znaleźć przy- czynę takiego stanu rzeczy i wprowadzić program naprawczy.
Jak mówi Grędecka, konieczne będzie zastano- wienie się nad metodami
pracy z uczniami, sposo- bami przekazywania wie- dzy. Inaczej bowiem pra- cować trzeba z uczniami słabszymi, a inaczej ze zdol- nymi. - Nauczyciele muszą się nauczyć
analizować w y n i k i sprawdzia- n ó w, n a b i e ż ą c o r e a g o w a ć na pewne t r u d n o ś c i , k o r z y s t a ć z n o w o - c z e s n y c h
metod nauczania – mówi szefowa MODM.
Na szkoleniach sprawa się jednak nie skończy -
przeprowadzona będzie także – na wniosek komisji oświaty – kontrola. - Będzie to kontrola sprawdzająca właśnie wartość EWD, czyli przyrost wiedzy uczniów
od momentu s t a r t u d o c z a s u o p u s z c z e - nia murów s z k o ł y – m ó w i
Grędecka.
- Praca z uczniami w gimnazjach nie jest łatwa – mówi Lech Raś, dyrektor
Gimnazjum nr 4. - W mojej szkole jest sporo klas inte- gracyjnych, na 518 uczniów,
trzysta ma orzeczenia lekarskie. Praca z nimi jest nierówna, kilka dni są w szkole, kolejne kilka na zwolnieniach. Oczywiście, przyjmujemy wyniki ana- lizy, zastosujemy się do zale- ceń i będziemy próbowali poprawić funkcjonowanie szkół.
Analiza instytutu poka- zuje także warianty fi nanso- wania szkół, co jest istotne zwłaszcza w czasie niżu demografi cznego. - Z danych wynika, że w ciągu najbliż- szych dziesięciu lat liczba gimnazjalistów zmniejszy się o jedną czwartą – mówi Krystyna Danilecka, radna miejska. - Te dane pokazują, że musimy zastanowić się
nad siecią szkół. Nie będzie likwidacji, ale może się okazać, że na kilka lat nie będzie w którejś naboru, lub będzie mniej klas. Być może mniej oddziałów będzie także w niektórych liceach. Jako radni musimy się także zastanowić nad finansowaniem szkół.
Zaproponowano nam warianty, które mówią o liczbie etatów nauczyciel- skich dla poszczególnych typów placówek na stu uczniów. Pewne działania wymusi demografi a, a inne ograniczone możliwości budżetu.
Nasze sprawy
6
w i n t e r n e c i e
www.kurierslupski.pl
Podyskutuj na naszym forum
R E K L A M A
Wykonujemy na zamówienie:
- wiązanki okolicznościowe - wiązanki ślubne - kosze z kwiatami ciętymi i doniczkowymi - kompozycje w szkle z żywychciętych kwiatów - wiązanki i wieńce pogrzebowena świerku lub florecie
Wykonujemy na zamówienie:
- wiązanki okolicznościowe - wiązanki ślubne - kosze z kwiatami ciętymi i doniczkowymi - kompozycje w szkle z żywychciętych kwiatów - wiązanki i wieńce pogrzebowena świerku lub florecie
W sprzedaży oferujemy:
ceramika, szkło, kwiaty, maskotki, znicze W sprzedaży oferujemy:
ceramika, szkło, kwiaty, maskotki, znicze Kwiaciarnia "Baccara"
Kwiaciarnia "Baccara"
Małgorzata i Marek Halman Słupsk, ul. Armii Krajowej 20a
tel. 59 8420-650
www.baccara.tescom.pl www.casablanka.slupsk.pl•
Kwiaciarnia "Casablanka"
Kwiaciarnia "Casablanka"
Słupsk, ul. Gen. Andersa 23 tel. 59 845-31-63
R E K L A M A 8 8 8 G S 1 A
Kaprys - Kwiaciarnia
Aran acje kwiatowe wykonuje
ż
dyplomowany florysta
76-270 Ustka, Walki M odych 1ł tel. 604 804 189 e-mail: marciszka7@wp.pl
R E K L A M A 8 8 7 G S 1 A
Słupskie szkoły – jakie są i jakie będą?
Gimnazja potrzebują pomocy
Słupskie gimnazja nie mogą powiedzieć, że kształcą tak dobrze, jak prze- ciętna polska szkoła, do której chodzą uczniowie o podob- nych możliwościach.
Aleksandra Christyniuk
a.christyniuk@agmedia.com.pl Słupskie gimnazja kształcą poniżej średniej w polskich szkołach – wynika z raportu przygotowanego dla ratusza.
Fot. ARP-SAS
R E K L A M A
nr 5 (12) • 4 lutego 2010
S ŁU P S K I
KURIEPOWIATOWYR
Jesteście zakochani i planujecie wkrótce ślub? Ten wyjątkowy dzień może stać się jeszcze piękniejszy, jeśli weźmiecie udział w kon- kursie „Wesele Waszych Marzeń”. Można w nim wygrać przyjęcie weselne w usteckim Hotelu Lubicz warte 30 tysięcy złotych.
To jednak nie koniec atrakcji – już 13 i 14 lutego, a więc w okre- sie walentynkowym, w Centrum Handlowym Jantar odbędzie się impreza adresowana specjalnie do przy- szłych nowożeńców – Walentynkowa Gala
Ślubna. Podczas dwu- d n i o w e j i m p r e z y dowiecie się wszyst- kiego, co wiąże się ze ślubem i przy- jęciem weselnym – poznacie trendy
panujące w modzie ś l u b n e j , z o b a c z y c i e najpiękniejsze suknie, biżuterię, przekonacie się, jaki makijaż jest naj- odpowiedniejszy na ten dzień, jak ułożyć menu, jakie wybrać obrączki, zaproszenia, jak roz- lokować gości na sali, a nawet jak powinien wyglądać i smakować tort weselny.
– Walentynkowa Gala Ślubna to doskonała okazja dla par planu- jących wesele – zapew- nia Lucyna Zasadzińska z A g e n c j i M e r i t u m , k t ó r a j e s t o r g a n i - z a t o r e m i m p r e z y.
– Zaproponujemy wiele atrakcji, m.in. pokaz mody, makijażu i fry- zur ślubnych, będą także firmy związane z branżą weselną, producenci i sklepy sprzedające biżuterię, cukiernicy, organiza- torzy wesel.
Gala Ślubna odby- wać się będzie w okre- sie Walentynek, więc
nie zabraknie również konkursów dla zako- chanych. W walenty- nowy weekend będą mieli wiele okazji, aby wyznać sobie miłość, m . i n . p o d c z a s k o n - kursu na najpiękniejsze walentynkowe życzenia, i zrobić
sobie wspólne zdjęcie.
– Aby ten dzień był jeszcze słodszy zapla- n o w a l i ś m y w s p ó l n e dekorowanie pierników i degustację czekolado- wej fontanny – dodaje Lucyna Zasadzińska.
– Mamy też propozycję dla osób, które szukają swojej drugiej połówki, mogą one wziąć udział w konkursie „Randka w ciemno”.
Walentynkowa Gala Ślubna oficjalnie roz-
pocznie konkurs, w któ- rym główną wygraną
jest przyjęcie weselne w usteckim Hotelu Lubicz. Przyjęcie dla 80 osób warte 30 tysięcy złotych. W zabawie mogą wziąć udział pary, które w najbliższym czasie planują ślub.
Wystarczy, że między 13 a 28 lutego zgłoszą się do Dyrekcji Centrum Handlowego Jantar i z ł o ż ą p i s e m n e o ś w i a d c z e n i e , i ż zawrą cywilny lub konkordatowy zwią- zek małżeński 15 maja 2010 r.
N a z g ł o s z o n e pary będzie można g ł o s o w a ć n a s t r o - n i e i n t e r n e t o w e j
„Kuriera Słupskiego”
www.kurierslupski.pl.
Spośród nich wyłoniona
zostanie dziesiątka pół- finalistów. – Mieszkańcy Słupska i okolic będą mieli okazję poznać te pary bliżej, bowiem będą prezentowane na łamach „Kuriera” oraz w TV Słupsk, która r ó w n i e ż j e s t p a t r o - nem medialnym akcji – wyjaśnia Katarzyna Jarosz, dyrektor C.H.
Jantar. – Zakochanych będzie można poznać także podczas trzech imprez, kiedy to zapre- zentują się w zabaw- nych konkurencjach ś l u b n y c h . P ó ł f i n a ł y odbędą się w dniach 13–14 marca oraz 20–21 marca, natomiast finał 10–11 kwietnia. O tym, kto zwycięży, zdecydują wspólne głosy internau- tów oraz jury.
Nagrody przewidziano także dla par, które znajdą się w ścisłym finale. Szczegóły kon- kursu „Wesele Waszych Marzeń” dostępne są w Dyrekcji Galerii Jantar,
„Kurierze Słupskim” i TV Słupsk oraz na stronach internetowych:
www.kurierustecki.pl, www.tvslupsk.pl i www.ch-jantar.pl.
Walentynkowa Gala Ślubna w Centrum Handlowym Jantar
Już mi niosą suknię z welonem…
77
Konkurs
R E K L A M A 7 2 1 G S 5 A
Aleksandra Christyniuk
a.christyniuk@agmedia.com.pl
Moda ślubna to nie tylko suknie i garnitury, ale tez bielizna…
Fot. APR–SAS
Partnerzy akcji
Idealne miejsce na wesele
i imprezy okolicznościowe Idealne miejsce na wesele
i imprezy okolicznościowe Do każdego wesela wynajęcie limuzyny gratis!
Do każdego wesela wynajęcie limuzyny gratis!
Park Kultury i Wypoczynku tel.59 843 43 34 lub 660 423 243
www.switchsportclub.pl
R E K L A M A 4 2 3 G S 5 A