• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, wrzesień, nr 222

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, wrzesień, nr 222"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

8O111K03E

J W Euro-Car " Całkowita satysfakcja

t e ł . 5 9 8 4 8 1 9 4 0

w w w . e u r o c a r . p l Catkówitasatysfakcja

Dziś z Głosem

-

GŁOS

Dziennik Pomorza Środkowego

Dawid rozbił

lat. Panie mają a w

zakaz dotykania częśc intymnych. Z wyjątkie pośladków.

Piątek 23 września 2011 www.gp24.pl redaktor wydania: Piotr Rekhert ROK V • ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 71.979 egz. nr 222 (1431) 2,20 zł (z 8% VAT)

%0

S

$ Rozmowa

Żal upływu lat

- Chciałabym jeszae czuć super- młodzieńczą werwę - mówi woka­

listka Kasia Kowalska.

9 7 7 0 1 3 7 9 5 2 7 5 6 3 8

Podróże

Dotyk Chin

Jedziesz zobaczyć egzotykę, a sam się nią stajesz. Europejczyk w Chi­

nach to prawdziwy celebryta. Omia­

tane spojrzeniem, a nawet wyty­

kane palcami są zwłaszcza osoby o typie aryjskim, z włosami blond albo rudymi. Chińczycy chcą z białym robić sobie zdjęcia i dotknąć go.

Zwłaszcza włosy na jego rękach.

Dobre hasło wyborcze nawet nieznanego kandydata może wynieść na szczyt

popularności. Złe może pogrążyć każdego. Jednak

kto w ogóle go nie ma i do tego nie promuje się w Internecie, nie istnieje.

Piotr Tymodiowia, ekspert od wizerunku politycznego. Twórca sukcesu partii politycznych i wielu osób z pierwszych stron gazet,

m.in. Andrzeja Leppera.

R E

PIOTR TYMOCHOWICZ OCENIA HASŁA KANDYDATÓW 00 SEJMU Z NASZEGO REGIONU W „GŁOSIE SŁUPSKA" („GŁOSIE LfBORKA"

O NUDNEJ KAMPANII WYBORCZEJ W POWIECIE BYTOWSKiM CZYTAJ W „GŁOSIE BYTOWA I MIASTKA"

Ilustracja: Artur Wosinek

Firma „SZPEC-BUD"

składa serdeczne podziękowanie

zastępcy Naczelnika Urzędu Skarbowego

w Słupsku oraz pracownikom

z działu podatku VAT

za wysokie zaangażowanie, profesjonalizm

i nieocenioną pomoc

m PREMIERĘ

NOWEJ TOYOTY YARIS 24-25 WRZESIEŃ 2011

SŁUPSK ul. Szczecińska 42 WWW.STANIUK.PL

976511K03A

(2)

wydarzenia

piątek 23 września 2011 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

Wyborcza wizyta Roberta Biedronia, kandydata do Sejmu RP, w Słupsku.

Zobacz zdjęcia na

www.gp24.pl/fotogalene

A bezrobotny może obejść się smakiem

BYTÓW Urzędnicy starostwa i kilku gmin mają zajadać się w czasie szkoleń polędwiczkami, stekiem z łososia, szarlotką z bitą śmietaną. Bezrobotni w czasie szkoleń mogą liczyć na kawę i paluszki.

Andrzej Gurba andrzej.gurba@mediaregionalne.pl

Bytowskie starostwo, które ogłosiło przetarg na zorganizo­

wanie szkoleń dba nie tylko o podniebienia urzędników, ale też to, aby byli oni wygodnie przewożeni i aby mieli komfor­

towe warunki noclegowe. Auta i hotelowe pokoje mają być m.in. klimatyzowane. W tych ostatnich obowiązkowo musi być telewizor oraz bezpłatny dostęp do Internetu.

- Jak się o tym dowie­

działem, to o mało mnie nie trafił szlag. Co to ma być?! Czy urzędnicy nie mogą szkolić się przy paluszkach i herbacie?! A nawet, jeśli miałby być obiad, to zwykły, tani, choćby kotlet mielony, ziemniaki i surówka.

W głowach się im poprzewra­

cało - komentuje bezrobotny (nazwisko do wiad. red.) ź gminy Bytów.

Szkolenie z luksusami to projekt, który finansowany jest w całości z Europejskiego Fun­

duszu Społecznego. Granty (około 1 min zł) zdobył powiat.

Zaplanowano 40 szkoleń oraz 6 spotkań, które mają m.in. pod­

nieść kompetencje i sprawność działania urzędników staro­

stwa oraz gmin Borzytuchom, Czarna Dąbrówka, Parchowo i Studzienice.

W ogłoszonym przetargu na zorganizowanie szkoleń cate­

ring jest luksusowy. Na obia- dokolację mają być: mięso grillowane drobiowe, wie­

przowe polędwiczki, stek z ło­

sosia. Na śniadanie stół szwedzki z obowiązkowo „świe­

żymi bułeczkami" oraz płat-

kami śniadaniowymi z suszo­

nymi owocami i orzechami.

Obiad to ponownie m.in. po- lędwiczki. Na deser: lody, mus czekoladowy lub szarlotka na ciepło z bitą śmietaną.

- Na wstępie powiem, że projekt jest finansowany z Eu­

ropejskiego Funduszu Społecz­

nego. Catering, o który pan mówi, dotyczy tylko jednego szkolenia wyjazdowego. Poza tym to przykładowe menu - mówi Paweł Chodorowski, naczelnik Wydziału Rozwoju i Spraw Społecznych w Staro­

stwie Powiatowym w Bytowie.

Dodaje, że zapisy były niefor­

tunne. - Zabrakło tam „np."

Poprawiliśmy specyfikację przetargową w tym elemencie - oznajmia Chodorowski. Py­

tamy, czy urzędnicy nie mo­

gliby szkolić się przy kawie,

Jak Tanio kupić DOM

Dzieciom zapewnić

fantastyczne dzieciństwo

sobie komfort i wygodę

a za utrzymanie domu płacić mniej niż mniejszego mieszkania w bloku

Domy buduje AS*iOJbisp. z0.0.

TanieDomySiupsk. pl www.TanieDomySlupsk.pl tel.(59) 844 44 11; 662 173 377

P S. Jeden dom został zarezerwowany zanim rozpoczęła się promocja.

Pozostały tylko 3 domy. Wejdź na www.TanieDomySlupsk.pl i poznaj t ę ofertę.

herbacie, paluszkach, tak jak bezrobotni. - W dotacji z Euro­

pejskiego Funduszu Społecz­

nego jest też pula na catering.

Stąd takie, a nie inne warunki przetargowe. Zresztą jest bardzo dużo szkoleń z takim cateringiem, też dla bezrobot­

nych - twierdzi Chodorowski.

Przyznaje jednak, że gdyby ca­

tering obejmował „tylko" na­

poje i paluszki, to decydenci rozdzielający granty też wniosek by zaakceptowali.

Zapytaliśmy Janusza Wicz- kowskiego, dyrektora Powia­

towego Urzędu Pracy w By­

towie, co serwuje bezrobotnym podczas szkoleń.

- Bardzo ograniczam cate­

ring. Zwykle są to kawa, her­

bata i paluszki. Czasami, jeśli szkolenie jest długie i uczest­

niczące w nich osoby są przy­

jezdne, to są kanapki, ale bez luksusów - oznajmia Wicz-

1 kowski. Dodaje, że np. przy kursach spawaczy we Wro­

cławiu bezrobotni nocują w ho­

telach robotniczych, a obiady mają finansowane w mlecz­

nych barach, aby było taniej.

Paweł Chodorowski mówił, że wykwintne menu dotyczy tylko jednego szkolenia wyjaz­

dowego. A jakie menu będzie na miejscu? To zupa oraz drugie danie składające się przykładowo z: ziemniaków, frytek, kulek ziemniaczanych, ryżu. Do tego mięso lub ryba i surówka. W czasie przerw mają być: kawa, herbata, soki, woda mineralna i aż cztery ro­

dzaje ciast. • PODYSKUTUJ NA FORUM www.gp24.pl/fomm i

W sobotę w „Głosie Pomorza" := S E 8 8 8 I

Gdzie nauczysz się języka?

Wraz z początkiem roku szkolnego rozpoczęty się także zapisy do szkół językowych.

Oferta jest bardzo bogata, gdyż tego typu placówek przybywa z każdym rokiem. Oprócz najpopularniejszych języków jak angielski, czy niemiecki, można się uczyć włoskiego,

rosyjskiego, hiszpańskiego czy nawet chińskiego. Którą szkołę wybrać? Jeśli jeszcze nie podjęliście Państwo decyzji, to na pewno ułatwi ją nasz raport, w którym przedstawimy pełną ofertę szkół językowych ze Słupska, Ustki, Lęborka i By­

towa.

K O N 0 O L E N C J E / R E K L A M A

Wyrazy głębokiego współczucia Z b i g n i e w o w i Sobolewskiemu

z powodu śmierci

Żony

składają A. Łączyński oraz pracownicy firmy „TRAFIĆ"

i i i optima

Wygodnie i bez BIK

Zadzwoń ! m m #

801 800 400 58 554 80 80

Zaufały nam Już miliony klientów na całym świecie.

2647011K01A

Złapał go monitoring

Nietrzeźwegol 8-letniego mieszkańca Lęborka złapali w środową noc policjanci. Po­

wodem było niszczenie pla­

katów wyborczych i zakłócanie porządku publicznego, które zarejestrował miejski monito­

ring. Teraz 18-latkowi grozi kara grzywny nawet do pięciu ty­

sięcy złotych.

Dyżurny lęborskiej policji odebrał zgłoszenie o zakłócaniu porządku publicznego w cen­

trum miasta. Obserwując miejski monitoring, zauważył w okolicach placu Pokoju grupę młodzieży. - Jeden z nich roz­

bijał butelki, próbował uszko­

dzić ogrodzenie zabezpiecza­

jące prowadzone tam prace archeologiczne, kopał klomb oraz zrywał plakaty wyborcze ze słupa ogłoszeniowego. Poli­

cjanci, którzy pojawili się na miejscu, schwytali sprawcę - młodego lęborczanina. Ba­

danie alkotestem wykazało w jego organizmie obecność ponad promila alkoholu - mówi st. sierż Marta Kandy- bowicz z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

Mężczyzna za swoje czyny odpowie teraz przed sądem.

(GREG)

Bombiarz zatrzymany

19-letni mężczyzna, który w środę był sprawcą fałszywego alarmu o podłożeniu ładunku wybuchowego w miasteckim gimnazjum, został zatrzymany.

Grozi mu do 3 łat pozbawienia wolności. - Mężczyzna próbował ukryć się w lesie. Zo­

stał zatrzymany w miejsco­

wości, z której pochodzi - mówi Michał Gawroński z bytowskiej policji. Wczoraj 19-latek usłyszał zarzut narażenia ludzi na utratę życia albo zdrowia.

(ANG)

Kolejny sprawca napadu w areszcie

Wczoraj słupski sąd rejo­

nowy aresztował na trzy mie­

siące Mieczysława Ł , drugiego sprawcę napadu na słupskiego taksówkarza.

Pierwszy podejrzany Marcin P. spod Sycewic trafił na trzy miesiące za kratki w środę. Sąd rozpatrywał wniosek prokura­

tury o aresztowanie Mieczy­

sława Ł i zgodził się z nim, sto­

sując także trzymiesięczny areszt. Obaj młodzi mężczyźni zostali zatrzymani w tym tygo­

dniu. Mieczysława Ł. konwój przywiózł z Warszawy.

Słupska prokuratura rejo­

nowa podejrzewa ich o to, że 9 października 2008 roku doko­

nali rozboju na słupskim tak­

sówkarzu Tadeuszu K. Wie­

czorem na postoju przy al. 3 maja w Słupsku zamówili kurs do Sycewic. Tuż przed wsią za­

żądali, by taksówkarz skręcił z krajowej szóstki w boczną be­

tonową dróżkę. Mieczysław Ł przyłożył kierowcy nóż do szyi, Marcin P. - pistolet do głowy.

Napastnicy, grożąc śmiercią, za­

żądali pieniędzy. Kierowca dał im 40 złotych. Udało mu się uciec, ale Marcin P. dwukrotnie wystrzelił z pistoletu gazowego, powodując oparzenia twarzy taksówkarza.

BOGUMIŁA RZECZKOWSKA

(3)

T m g a a a c a M M K - — Zbigniew

Marecki

zbiqniew.marecki@mediareqionalne.pl 5 9 8 4 8 8 1 2 4

wgodz. 10.00-18.00 . www.gp24.pl Głos Pomorza piątek 23 września 20111

Policjant współczuje rodzinom, ale nie przyznaje się do winy

Z WOKAND Wczoraj przed słupskim sądem rejonowym rozpoczął się proces Mirosława K.z słupskiego policjanta, oskarżonego o spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginęły dwie osoby - taksówkarz i pasażerka.

Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@mediaregionalne.pl

To już drugie podejście do odczytania aktu oskarżenia.

Tym razem udane. W lipcu proces się nie rozpoczął, bo funkcjonariusz Mirosław K.

chorował. Wczoraj jedyną skuchą na początku było kil- kunastominutowe spóźnienie pani prokurator, które uspra­

wiedliwiła tak: - Kierowca je­

chał, jak jechał.

Później prokuratorka, zapy­

tana przez sąd o zdanie na temat fotografowania i filmo­

wania rozprawy przez dzien­

nikarzy, jako jedyna stała się rzeczniczką policji.

- J a w ogóle jestem prze­

ciwna obecności prasy, bo będą tu ujawnione procedury zwią­

zane z funkcjonowaniem policji - zaznaczyła.

Sąd jednak prowadził jawny proces i umożliwił dziennika­

rzom jego rejestrację. Sędzia Krzysztof Obst uzasadnił to ważnym interesem spo­

łecznym.

Mirosław K , 31-letni starszy sierżant z KMP w Słupsku, odpowiada za spowo­

dowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Wieczorem 9 października

Wczoraj przed słupskim sądem rejonowym rozpoczął się proces Mirosława K. 31-letni starszy sierżant z KMP w Słupsku odpowiada za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

ubiegłego roku na ul. Szczeci­

ńskiej policjant, jadąc radio­

wozem do Bolesławie, zderzył się z taksówką, wyjeżdżającą z ul. Braci Gierymskich. Pro­

kuratura Rejonowa w Chojni­

cach oskarżyła go o to, że urny-

ślnie naruszył zasady bezpie­

czeństwa w ruchu drogowym - nie zachował ostrożności, nie dostosował prędkości do in­

nych uczestników ruchu, wje­

chał na skrzyżowanie na czer­

wonym świetle. Policyjne

Fot. Kamil Nagórek

ducato jechało z prędkością 100 kilometrów na godzinę. Tak wynika z opinii biegłych.

W wyniku zderzenia na miejscu zginął 62-letni słupski taksówkarz Jan Z. Jego 56- -letnia pasażerka Edwarda P. z

Warszawy zmarła w szpitalu.

Ranny też został drugi poli­

cjant z radiowozu 29-letni dzi­

siaj Artur W. Po zderzeniu ra­

diowóz zapalił się. Policjantów wyciągnęli z niego koledzy ja­

dący za nimi.

Mirosław K. złożył wczoraj wyjaśnienia, ale zdecydował się odpowiadać tylko na py­

tania swojego obrońcy. Podał też, że po wypadku miał kon­

sultacje u psychiatry ze względu na traumatyczne przeżycia.

- Nie przyznaję się.

Współczuję rodzinom ofiar - rozpoczął wyjaśnienia. Opo­

wiedział, że dyżurny wysłał jego i Artura W. jako wsparcie na interwencję do Bolesławie, gdzie grupa agre­

sywnych kibiców atakowała policjantów.

Z wyjaśnień Mirosława K wynika, że jechał radiowozem na sygnałach dźwiękowych i świetlnych, około 80 kilome­

trów na godzinę. Natomiast taksówka wjechała na skrzy­

żowanie, jak to określił, rap­

townie.

- Jej kierowca zaczął gwa­

łtownie hamować, ale było już za późno. Uderzyłem w ten po­

jazd. Jestem pewien, że wje­

chałem na zielonym świetle na

skrzyżowanie - zaznaczył oskarżony.

Praktycznie to samo zeznali inni policjanci -Artur W. z ra­

diowozu, który prowadził Mi­

rosław K., oraz funkcjona­

riusze jadący za nimi w innym radiowozie.

Artur W. obsługiwał wtedy radio w radiowozie. Pamięta, że z odległości 200-100 metrów na skrzyżowaniu ulic Szczeci­

ńskiej i Braci Gierymskich wi­

dział jeszcze czerwone światło, ale...

- Poczułem gwałtowne ha­

mowanie Mirka. Kątem oka spojrzałem na sytuację na drodze. Zobaczyłem pomara­

ńczowe światło - zeznał.

Policjanci twierdzili, że tak­

sówkarz jechał szybko.

- Niczego innego się nie spo­

dziewałam - skomentowała te zeznania Aneta Cieślak, córka Jana Z.

Co ciekawe, kiedy świad­

kowie policjanci stawali przed sądem, ich zeznaniom przysłu­

chiwali się umundurowani, wyżsi rangą policjanci, którzy powiedzieli sądowi, że są wi­

dzami. Z każdą grupą świadków wchodzili kolejni wi­

dzowie.

Mirosławowi K grozi kara do ośmiu lat więzienia. •

N E K R L O G I / K O N D O L E N C J E / R E K

Wyrazy głębokiego i szczerego współczucia

Zbyszkowi Sobolewskiemu

z powodu śmierci

ŻONY

składa Zarząd firmy Krężel

„ Nic ponad Bóg"

Wyrazy współczucia

3 wszystkim bliskim

z powodu śmierci przyjaciela i lekarza

Janusza Machalicy

Adri Druyff Aśka Hogeweg-Skalba z przyjaciółmi z Holandii

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 22 września 2011 roku odszedł od nas

śp. LUCJAN BŁASZCZYK lat 84

Msza Święta odprawiona zostanie 24 września o godz. 9:00 w Parafii p.w. św. J. Kantego w Słupsku. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się na Starym Cmentarzu. Wystawienie w Kaplicy o godz. 10:40, wyprowadzenie na miejsce spoczynku

o godz. 11:10.

Pogrążona w smutku Rodzina

%

Waldemar

BONKOWSKI

T w o i m głosem Po I Polska! Po II Polska!! Po III Polska!!!

Jeżeli boisz się głosić prawdę, b ą d ź wyrażać s w o j e poglądy - j u ż jesteś zniewolony.

T w o i m s k u t e c z n y m głosem w S e j m i e ' / Pierwszy dla Polski ^

T~- m y n a l i ś c i e 1 P i S

Mieszkam w "Jednówce" k. Grabowa. Zawsze byłem wierny tradycyjnym wartościom nigdy nie zmieniałem partii ani poglądów politycznych. Jestem rolnikiem i przedsiębiorcą. Oddając na mnie głos pozwolicie mi Państwo wykorzystać m o j e wieloletnie doświadczenie w pracy dla Polski i j e j obywateli. Będę bronić Waszych interesów oraz zdecydowanie przeciwstawiać się ludziom żyjącym w świecie iluzji, którzy stracili kontakt z rzeczywistością - tworzącym rzeczy szkodliwe dla Polski i nas wszystkich. Szczególnie d r o g i jest m i los dzieci.

Jeżeli uzyskam mandat to publicznie przyrzekam, że z pensji poselskiej co miesiąc zakupię 2000 obiadów dzieciom szkół podstawowych i gimnazjalnych pochodzącym z niezamożnych rodzin.

Moim celem w Sejmie nie są pieniądze - m a m wystarczające własne dochody.

P r o s z ę o g ł o " ?ds i T d n i yC iV ay Ul T l c f e t e ^ m o ż e ' b £ ? p o s t e m . x p S K T Ł = £

975911KÓ3A

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 21 września 2011 r.

odeszła od nas na zawsze

śP. Mirosława Sobolewska

Msza Św. odprawiona będzie 24 września 2011 r. o godz. 10.00 w Kościele Św. Kantego (ul. Leśna) w Słupsku.

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 24 września 2011 r.

na Starym Cmentarzu.

Wystawienie w Kaplicy o godz. 11.20, wyprowadzenie na miejsce spoczynku o godz. 11.50.

M ą ż i C ó r k a

(4)

kraj opinie

piątek 23 września 20111

$

Osoby wynajmujące pokój powinny zapłacić podatek/

by nie płacić kar.

www.regiodom.pl

Na stadionie z piwkiem

P R A W O Na Euro 2012 i innych wydarzeniach, będzie można sprzedawać i pić napoje zawierające do 3,5 proc. alkoholu.

Prezydent podpisał ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych.

Nowelizacja wprowadza m.in. elektroniczny monitoring chuliganów stadionowych, umo­

żliwia sądzenie osoby bezpo­

średnio na stadionie, w salach wyposażonych w sprzęt umożli­

wiający połączenie z sędzią prze­

bywającym w sali rozpraw.

Kwestią sporną w ustawie była możliwość sprzedaży alko­

holu na stadionach. W uchwa­

lonej w lipcu przez Sejm nowe­

lizacji był zapis umożliwiający, pod pewnymi warunkami, po­

dawanie napojów zawierających do 3,5 proc. alkoholu podczas m.in. meczów piłkarskich - z

wyjątkiem imprez o podwyż­

szonym ryzyku. Na początku sierpnia Senat wykreślił ten zapis. Sejm jednak nie przyjął poprawki Senatu.

- Przede wszystkim powin­

niśmy pamiętać o tym, że ni­

skoprocentowego alkoholu nie będzie można sprzedawać na imprezach o podwyższonym ryzyku - komentuje zapis Ma­

riusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji. - W pozosta­

łych przypadkach, według nas takie rozstrzygnięcie nie niesie ze sobą zagrożenia dla bezpieczeństwa meczu.

Będziemy obserwować ki­

biców, jeśli stwierdzimy, że któryś z nich jest pod wpływem alkoholu i jego za­

chowanie może powodować zagrożenie, zostanie wypro­

wadzony ze stadionu.

W myśl ustawy niedozwolona będzie sprzedaż produktów w twardych opakowaniach, wyko­

nanych ze szkła, metalu lub two­

rzyw sztucznych, które mogą stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia. Kto wniesie lub

"będzie miał na imprezie ma­

sowej napoje alkoholowe, będzie podlegał karze ograniczenia wol­

ności albo grzywny nie niższej niż 2 tys. zł.

- Podpisana przez prezydenta nowelizacja zawiera szereg ure­

gulowań, które pozwalają po­

prawić poziom bezpieczeństwa na stadionach. Dopuszcza także sprzedaż niskoprocentowego al­

koholu, ale UEFA nie planuje sprzedaży alkoholu na stadio­

nach i w ich bezpośrednim oto­

czeniu - zapowiada Juliusz Głusłri, rzecznik spółki EURO 2012 Polska, powołanej przez UEFA i PZPN i działającej w imieniu tych organizacji.

(PAP)

To się jeszcze zmieni Nowela wprowadza m.in. od­

powiedzialność karną za wdzie­

ranie się podczas imprezy na teren całego obiektu, gdzie się ona odbywa, a nie tylko np. na murawę boiska. Karane będzie prowokowanie kibiców do działań zagrażających bezpie­

czeństwu. Za zasłanianie twarzy podczas imprezy ma­

sowej będzie groził areszt, ograniczenie wolności albo grzywna nie mniejsza niż 2 tys.

zł. Wśród zapisów jest też

wprowadzenie kar: aresztu, ograniczenia wolności albo 3 tys. zł grzywny za posiadanie niebezpiecznych narzędzi, m.in.

noży i maczet - w miejscu pu­

blicznym, gdy zachodzi podej­

rzenie, że mogą być wykorzy­

stane przeciw zdrowiu i życiu innych osób.

Zaostrzone zostały kary za fa­

łszywe alarmy bombowe.

Sprawcom grozie będzie od sze­

ściu miesięcy do ośmiu lat więzienia.

P O Z W Ó L C I E SPOKOJNIE I UCZCIWL

GŁOS

Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Dmkamia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin teł. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalne.pl

IZBA WYDAWCÓW

PRASY iuubmtfammmmmirm mimomr

Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 943473512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Głos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax59 8488104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 91481 33 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

Multi Multi z 22.09, godz.

14 3,7,12,14,16,17,21,22,25, 40,41,48,52,53,57,58,65,67, 71,75 Plus 41

Kaskada z 21.09

1,4,7,8,10,13,14,15,18,21, 23,24

joker z 21.09 17 10,12,30,50 Multi Multi z 21.09, godz.

22.15

4,7,10,13,22,24,27,28,30, 42,44,47,48,54,57,65,68,71, 73,77 Plus 71

K l t ó S t i E L E , m

Na podstawie art. 25'ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.

kun średni zmiana EUR 4,4510 +1,33% • USD 3,2917 +2,47% • CHF 3,6191 +0,69% A GBP 5,0854 +1,20% A

2.18%

w skali roku

PRZYKŁADOWE RATY DIA POŻYCZKI NA OKRES SPŁATY BO 36 LAr 35 t y s . zł r»»21T,37zt 208 t y s . złnu 1242,13 zt 100 t y s . złrata 621,86 il 380 t y S . złrata 1163,18 rt

BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKOWI KRAKÓW II KROSNO

LUBIN k/Wrodawia LUBLIN

ŁOMŻA ŁÓDŹ NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ I POZNAŃ II RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW I WROCŁAW II ZAMOŚĆ

85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 12 4331035 12 4261081 13 4251343 76 8443302 81 5323237 862166111 42 6319376 18 4145353 89 5321860 77 4022605 242623229 61 8352234 61 8510090 48 3623123 17 6621320 25 6440307

43 8225303

59 8485305 91 3594053 748519763 14 6277175 22 4203340 22 4360546

>1 3357607 71 3428718 84 6392720

Warszawa, plac Defilad, czwartek, godz. 10.07

Protest taksówkarzy ze stolicy. Poszło o pieniądze To nie propaganda

PO KATASTROFIE Prokuratorzy w Moskwie badają i robią oględziny.

- Polscy prokuratorzy po­

jechali do Moskwy, by badać znajdujące się w Rosji do­

wody rzeczowe; nie jest to za­

bieg propagandowy - za­

pewnił prokurator generalny Andrzej Seremet. - Formuła, w której polscy biegli i polscy prokuratorzy wyjeżdżają do Moskwy, żeby dokonywać oględzin i badań znajdu­

jących się w Rosji dowodów rzeczowych związanych z ka­

tastrofą, a więc rejestratorów, czy tak jak tym razem ele­

mentów wyposażenia samo­

lotu, została wypracowana w ubiegłym roku, kiedy pozna­

liśmy stanowisko strony ro­

syjskiej, że zwrot tych do­

wodów nie będzie możliwy w najbliższym czasie.

Seremet nie zgodził się z opinią lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, że wyjazd pro­

kuratorów do Smoleńska jest zabiegiem propagandowym, a badanie wraku miałoby sens, gdyby został on spro­

wadzony do Polski.

W niedzielę do Moskwy wy­

jechało dwóch wojskowych prokuratorów oraz dwóch bie­

głych, w środę do Smoleńska pojechała kolejna grupa pro­

kuratorów i ekspertów, by badać wrak Tu-154M.

(PAP)

Taksówkarze domagają się podniesienia górnej granicy opłaty za wejście do auta z 6 do 10 zł, oraz opłaty czasowej za postój - z 10 do 60 zł za go­

dzinę. 0 wysokości opłat pobieranych przez taksówkarzy decyduje rada miasta. W Warszawie jest obecnie 8625 czynnych licencji taksówkar­

skich. Taksówkarze mogą sami podnieść opłaty za taksówki, gdyż maksymalna dzienna opłata wyznaczona przez miasto za przejechanie 1 km to 3 złote, natomiast taksówkarze nie korzystają z tej kwoty maksymalnej. Fot. PAP/ie$zekszymań$ki

1 Proces

Oskarżył księdza

Oficer wywiadu PRL Edward Ko­

towski oskarżył o pomówienie ks.

Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.

Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa w źródłach sądowych Kotowski chciał, aby w zamian za wycofanie aktu oskarżenia ksiądz przeprosił go w mediach i zapłacił mu 50 tys. zł zadośćuczynienia. Adwokatka księ­

dza odrzuciła warunki. Sąd wyzna­

czył na 1 grudnia początek procesu, w którym księdzu grozi do roku wię­

zienia. W 2009 r. w wywiadzie ksiądz powiedział, że ppłk Kotowski jako oficer wywiadu PRL miał w Wa­

tykanie prowadzić agenta o krypto­

nimie „Prorok" i uczestniczyć w ten sposób w zbieraniu informacji z życia osobistego papieża, które mogły posłużyć zorganizowaniu za­

machu na Jana-Pawła II.

(PAP)

4015710K01S

(5)

Zobacz dlaczego

głośna muzyka w aucie

może prowadzić do wypadku.

www.regkwnoto.pl

Europa świat

piątek 23 września 2011 r.

Trucizną zabili skazanego, mimo wielu wątpliwości

USA Oskarżony o zabójstwo policjanta Troy Davis został stracony wczoraj w Jackson w Teksasie. Egzekucja wywołała wiele kontrowersji.

Dowody budziły wątpli­

wości co do winy mężczyzny.

Pod więzieniem, w którym przebywał Davis, zebrali się de­

monstranci skandujący hasła:

„Kara śmierci? Nie ma mowy!"

oraz „Uwolnijcie Troya Davisa".

Jak podał pracownik wi­

ęzienia, Davis zmarł o godz.

23.08 (5.08 czasu polskiego).

W ostatnich słowach, które

przekazali świadkowie jego eg­

zekucji, Davis wezwał swych przyjaciół i bliskich do „głęb­

szego zbadania sprawy" oraz powtórzył, że jest niewinny, a feralnej nocy nie miał broni.

Do pracowników więzienia, którzy mieli wykonać egze­

kucję za pomocą śmiertelnego zastrzyku, zwrócił się słowami:

„Niech Bóg was błogosławi".

Na godzinę przed egzekucją skazany na karę śmierci Davis złożył wniosek w Sądzie Naj­

wyższym USA o jej wstrzy­

manie. Był to ostatni etap to­

czonej od lat batalii prawnej o ułaskawienie Davisa. Władze stanowe czekały z wykonaniem wyroku do ogłoszenia decyzji Sądu Najwyższego, która na­

deszła trzy godziny po pla­

nowym terminie egzekucji, czyli ok. godz. 4 czasu polskiego.

42-letni Davis został oska­

rżony i uznany za winnego za­

bójstwa policjanta Marka MacPhaila w 1989 r. Policjant został zastrzelony, kiedy in­

terweniował w obronie zaata­

kowanego bezdomnego.

Większość świadków wyco­

fała się z części lub całości

obarczających go zeznań. Poza zeznaniami świadków nie zna­

leziono innych dowodów prze­

ciwko Davisowi, np. odcisków palców czy broni palnej. Dzie­

sięciu innych wskazało innego sprawcę, który był na miejscu przestępstwa.

Prokuratura twierdziła jednak, że Davis popełnił za­

rzucane mu przestępstwo. W

środę władze więzienne stanu Georgia odmówiły mu badania tzw. wykrywaczem kłamstw.

W obronie Davisa wystąpiły osobistości, m.in. papież Bene­

dykt XVI, b. prezydent USA Jimmy Carter, laureat poko­

jowej Nagrody Nobla Desmond Tutu, aktorka Mia Farrow oraz Amnesty International.

(PAP)

l i prezydent Niemiec

W Atenach wszystko stało

6RECJA Strajk transportu spowodował chaos.

Generalny strajk w trans­

porcie miejskim w Atenach, ogło­

szony w reakcji na kolejne środki oszczędnościowe podjęte przez grecki rząd w celu sprostania wymaganiom kredytodawców i utrzymania kraju w strefie euro, doprowadził wczoraj do chaosu w stolicy Grecji.

Ateny zostały bez trans­

portu; 24-godzinny strajk pod­

jęli taksówkarze, pracownicy metra, kierowcy autobusów, trolejbusów, tramwajów i ko­

lejki podmiejskiej oraz kolei, którzy nie zgadzają się na rządowe plany ograniczenia świadczonych przez nich usług transportowych, przeniesienia

części pracowników do innych zajęć i zredukowanie tysięcy urzędników, którym na 12 miesięcy drastycznie zmniej­

szona zostaje płaca.

Do strajku przystąpili też na­

uczyciele i pracownicy zatrud­

niani przez władze miejskie.

Pracownicy sektora pu­

blicznego zapowiedzieli 24-go- dziirne strajki na 5 i 19 pa­

ździernika. Pracownicy ministerstwa finansów we­

zwali do 48-godzinnego strajku w przyszły wtorek i środę (27 i 28 września), aby zaprote­

stować przeciwko najnowszym obniżkom pensji.

(PAP)

N o ma Toyota Yaris

Premiera 24-25 września.

Zapraszamy do salonów Toyoty. Wszystko już gotowe.

Benedykt XVI w domu

N.E"CYCzterodniowa wizyta papieża.

- Witamy w domu, Ojcze Święty! - powiedział prezydent Niemiec Christian Wulff pod­

czas ceremonii powitania pa­

pieża Benedykta XVI, który rozpoczął wczoraj czterodniową wizytę w swojej ojczyźnie.

W powitalnym prze­

mówieniu Benedykt XVI zwrócił uwagę, że w społecze­

ństwie „narasta obojętność wobec religii". Zdaniem pa­

pieża, ludzie w coraz większym stopniu kierują się myśleniem utylitarnym podejmując de­

cyzje, a prawdę wiary postrze­

gają jako przeszkodę.

- To, że są wartości, którymi nic i nikt nie może manipulować, jest właściwą gwarancją naszej wolności - podkreślił papież.

Prezydent Wulff wyraził na­

dzieję, że wizyta papieża wzmocni chrześcijan i ich za­

angażowanie oraz pomoże

wszystkim odnaleźć orientację i wzorce.

- Miliony ludzi czekają z wielką radością i wielką cie­

kawością na najbliższe dni - powiedział.

Wizyta papieża potrwa do niedzieli. Oprócz Berlina od­

wiedzi on diecezje Erfurtu i Fryburga Bryzgowijskiego.

Jak podkreślają watyka- niści podróż po Niemczech będzie dla 84-letniego papieża nie tylko trudna z powodu bardzo napiętego programu i częstych podróży, ale jest ona też poważnym wyzwaniem dla niego jako głowy Kościoła ka­

tolickiego. Papież odwiedzi bo­

wiem kraj, w którym jest coraz mniej wiernych i który rów­

nież, tak jak inne, przeżył szok z powodu ujawnienia skan­

dalu pedofilii w szeregach du­

chowieństwa.

(PAP)

2731711K01A

»

www.toyota.pl

Toyota Yaris - zużycie paliwa i emisja C02 (UE 80/1268 z późn. zm.) w zależności od wariantu i wersji auta: od 3,9 do 5,41/100 km i od 103 do 123 g/km (cykl mieszany). Informacje o działaniach dotyczących odzysku i recyklingu samochodów wycofanych z eksploatacji: www.toyota.pl.

(6)

Mam na imię Tamara. Boję się mężczyzn z obgry­

zionymi do połowy paznokciami.

W następny piątek.

nri< gazyn

piątek, 23 września 2011 r.

Do czytania

Wczoraj

Marek Zagalewski marekjagalewski@mediaregionalne.pl N a granicy nocy i dnia sa­

miczka żurawia nachy­

liła się gotowa, rozłożywszy skrzydła. Samiec wskoczył, a gdy uczynił jej miłośnie, za­

częła z radości podskakiwać wokół niego, i taniec udzielił się samcowi. Nie oddycha­

łem, patrząc. Ale... to było wczoraj^ Przeszły kiedyś w poprzek polną ścieżkę: mło­

de, za nimi dorosłe zasko­

czone obcym, jednak nies­

pieszne, chroniące drepczą­

ce pierzaki, póki te beztros­

ko nie oddaliły się w spo­

kojne miejsce. Lecz i to było wczoraj. Jak to szybko... Dziś je usłyszałem na gasnącym niebie. Kręciły szerzej i sze­

rzej, układając się do szyku i wołając żałośnie-radośnie przed wielką drogą, a wnet ruszyły w setnej gromadzie - żeby wrócić, one zawsze wracają.

A na sznurkach ostatnie krótkie rękawy, a na piecach pierwsze grzyby. Trawa jesz­

cze koszona, a tak żółta była od mniszków, a tak biała dmuchawcami. Ale to wczo­

raj. Jak to szybko...

Kasztany pękają, kasztanów w dzieciństwie było dużo między granitami na nie­

mieckim cmentarzu. Lecz to było wczoraj, dziś tu stoi bi­

blioteka. Jak to niedawno...

Polskie groby się rozpa­

dają. Lokuje się w nich u- kraińskie pochówki. Kapli­

ce tracą dachy, roślinność przykrywa wszystko, a zło- miarze wynoszą żeliwne krzyże. Imponujące kaplice i nagrobki Polaków! Lecz to było wczoraj. •

SmmUKRAINY strony 8 i 9

Pole minowe

Geniusz salonowy

Piotr Cywiński Uważam Rze

„Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych", prze­

czytały na ścianie zdumione zwierzęta poszerzoną zasadę w „Folwarku zwierzęcym". Z łacińska nazywa się to nepo­

tyzm, po naszemu „paw- lactwo", że wspomnę uloko­

wanie przez wicepremiera mamusi-starowinki Ma­

rianny Jadwigi (lat 73) ze wsi spokojnej, wsi wesołej Pa­

cyny na fotelu prezydenta Fundacji Partnerstwa dla Rozwoju. W odróżnieniu od folwarku Orwella, „paw- lactwo" jest u nas zjawiskiem salonowym. Weźmy na przy­

kład aktorów: Marysia Se­

weryn, córka Andrzeja (i Krystyny Jandy), Zosia Zbo­

rowska, córka Wiktora, sios­

try Olga i Gabriela Frycz, córki Jana, Maciek Stuhr, syn Jerzego, Bartek Opania, syn Mariana, Mateusz Da­

mięcki, syn Macieja, Antek Królikowski, syn pary ak­

torskiej Małgorzaty i Pawła - długo by wymieniać. Albo np. piosenkarzy: Patrycja Markowska, córka Grze­

gorza, Maja Sikorowska, córka Andrzeja, Natalia i

Eleonora Niemen, córki Cze­

sława, Anna Maria Jopek, córka Stanisława, Mika Ur­

baniak, córka Michała i Ur­

szuli, Ania Rusowicz, córka Ady i Wojciecha Kordy, Na­

talia Kukulska, córka Jaros­

ława i Anny Jantar itd.

W świecie nepotyzm, u nas - geniusz salonowy. Jak się komuś nie podoba, może po prostu wyłączyć telewi­

zor lub radio. Gorzej z poli­

tyką, od której odciąć się nie da, bo odbija się czkawką na naszym ży-ciu. Tu też roi się od „utalentowanych" po­

ciotków. Szef PJN Paweł Kowal właśnie wpycha na polityczne salony 24-letnią siostrę Barbarę, Paweł Pon- cyliusz mamusię Jadwigę, a europoseł Michał Kamińs­

ki żonę Annę. Na liście „pjon- ków" pojawił się również tatuś niejakiej Dody, Paweł Robaczewski. Z ramienia PiS o mandat poselski ubiega się m.in. syn europosła Ry­

szarda Czarneckiego, Prze­

mysław, z SLD brat euro­

posła Wojciecha Olejnicza­

ka, Cezary, oraz Tadeusz Kraśko, ojciec dzienniko­

wego showmana Piotra, pa­

sierba Niny Terentiew oraz wnuka działacza komuni­

stycznego PRL Wincentego i brata ciotecznego Moniki Ri- chardson. Zacząłem od Or­

wella, to i na nim skończę:

„Zwierzęta w ogrodzie pa­

trzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim". •

Czuję, że będę

straszną teściową

ROZMOWA z wokalistką Kasią Kowalską, która przyznaje, że macierzyństwo ją zmienia na lepsze.

- Twoje otoczenie uważa, że w ciągu kilkunastu ostatnich lat wyraźnie się znieniłaś.

- Stałam się dużo bardziej tolerancyjna. Dużo więcej spraw można ze mną załatwić.

Nie jestem już takim dzikusem jak kiedyś. To ma podłoże w dzieciach. Szczególnie w drugim, które obudziło we mnie znów macierzyństwo.

Byłam bardzo szczęśliwa w ciąży. Zresztą jako matka też jestem bardzo szczęśliwa.

Mam dwójkę pięknych dzieci i sobie powtarzam, że to wielki dar losu mieć dla kogo żyć. To mi daje zdrową perspektywę, dystans do wszystkiego.

- Kiedy byłaś w ciąży, zdecydowałaś się na sesję zdjęciową. Dlaczego?

Strasznie chciałam mieć pa­

miątkę. I udało się w ostatniej chwili, bo w dziewiątym mie­

siącu. „Gala" to podchwyciła i udało mi się zrobić sesję z faj­

nymi ludźmi, którzy podchodzą do fotografii niesztampowo i ciekawie. Te zdjęcia pokazały mnie taką, jaką wtedy się czułam. A czułam się bardzo dobrze, kobieco. Czułam się spełniona, a zarazem byłam pełna oczekiwania i radości, że będę miała synka.

- Bo kobieta jest najpiękniejsza, kiedy...

Kiedy jest w ciąży! Kiedy karmi piersią, czego nie rozu­

miałam za pierwszym razem, gdy urodziłam Olę. Nie byłam do tego dojrzała, czego bardzo żałuję. Ale to jest też kwestia wieku. Teraz, kiedy widzę ko­

bietę z dzieciątkiem, zaz­

droszczę jej, że jeszcze karmi. I żałuję trochę, że mój synek już jest taki duży, że ledwo go mogę unieść na rękach.

- Macierzyństwo pomaga Ci w śpiewaniu?

Dostałam bardzo dużo sił witalnych. Chciałam być dobrą mamą i wrócić na scenę.

Byłam strasznie pazerna na pracę i na chęć działania. Nie zrobiłam sobie długiej przerwy po urodzeniu.

- Co czujesz, kiedy wchodzisz na scenę?

Zwykle strach, bo wydaje mi się, że ciągle muszę walczyć o akceptację. Oczywiście to zde­

nerwowanie troszkę się zmie­

niło. Puszcza mi wcześniej niż kiedyś i potrafię coś powiedzieć do ludzi. Kiedyś nie umiałam.

Było to dla mnie traumatyczne przeżycie. Punktem zwrotnym

Kasia Kowalska, mama Oli i Ignacego: - Żałuję, że mam prawie 40 lat.

było to, że po urodzeniu dziecka zaczęłam grać kon­

certy klubowe. A podczas ta­

kich koncertów ludzie stoją przy samej scenie. I tam nie było miejsca na zamknięte oczy. Trzeba było do nich wyjść, coś sensownego powie­

dzieć. To było dla mnie lepsze niż terapia, na którą jakiś czas chodziłam. Okazało się, że nie taki wilk straszny. Ale i tak zawsze przed koncertem mam pietra.

- Żałujesz czegoś w życiu?

Wielu rzeczy. Ale myślę, że do pewnych spraw trzeba doj­

rzeć. Wiedzę i doświadczenie dostajesz po iluś latach, po do­

łkach i wzlotach, po chorobach, po rozstaniach... Oczywiście żałuję, że mam prawie 40 lat, chciałabym mieć trochę mniej.

Chciałabym móc jeszcze czuć taką supermłodzieńczą werwę.

Teraz mam masę obowiązków, chociażby rodzicielskich. Wia­

domo, dwójka dzieci. Moja córka ma prawie 15 lat, więc przechodzi teraz okres buntu. I przez to mierzę się z zupełnie innymi problemami. Trochę tęsknię za młodością i bez­

troską. I na pewno za tym będę tęskniła cały czas. Będę z chęcią patrzyła na siebie sprzed 20 lat i będę pewnie płakała w kącie. Żałuję też wielu rzeczy, których nie uda­

ło mi się zrobić, bo wydawało mi się, że nie dam rady co jest błędem. Dziś uważam, że trze­

ba próbować. Zawsze.

- Ale na pewno nie żahyesz ostatnich urodzin. Supportowałaś w końcu Bryana Adamsa.

- Tak! Dzień wcześniej świ­

ętowaliśmy od północy w Opolu, po koncercie Republiki.

FotNTO

Wszyscy zaśpiewali mi „Sto lat", a w takich momentach człowiekowi robi się ciepło w środku.

- Powiedziałaś kiedyś, że w życiu piękne, ważne i kolorowe są tylko chwile, a reszta to szara

rzeczywistość. Nadal tak uważasz?

-Tak. Tyle że z czasem, gdy człowiek się starzeje, dostrzega coraz więcej takich chwil. To już nie jest tak, że ta szarość jest przeplatana nimi rzadko.

Każdy poranek, kiedy się budzę albo kiedy mój syn mnie budzi, jest wyjątkowy. Dla ta­

kich momentów żyję.

- Myślałaś już, jak to będzie oddać syna innej kobiecie?

- Myślę, że ją uduszę. Będę straszną teściową!

ROZMAWIAŁA URSZULA KRUTUL

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jego zdaniem bez haseł mogą się obejść tylko osoby bardzo znane, mogące się po­!.

Przy wpłacie wadium, na dowodzie wpłaty należy określić nieruchomość przez uczestnika, który przetarg wygra zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Cena

Przedmiotem drugiego nieograniczonego ustnego przetargu nr WGihl-ll.7740.1.2011 .MJ jest sprzedaż lokalu mieszkalnego nr 98E/24 znajdującego się w nieruchomości zabudowanej

- A 70 etatowych pracowników, coraz mniej, dużo zrobić się nie roku na rok jest coraz szczu- my już nie mamy jak zaciskać - Bibliotekarki i tak mają naj- da -

Proszę jednak nie robić tego teraz, tylko tuż przed dniem albo w dniu, w którym uzyska pani wiek emerytalny i na­. będzie prawo do

w sprawie sposobu i trybu przeprowadzania przetargów oraz rokowań na zbycie nieruchomości (Dz.U. 12.00 w świetlicy Zarządu Pomorsko Mazurskiej Hodowli Ziemniaka Sp.

(mapka sytuacyjna z zaznaczeniem dokładnej lokalizacji przedmiotowej nieruchomości dostępna na nasze) stronie internetowej www.lebabip.pl) Opis nieruchomości: Nieruchomość

w tym czworga kamistów, nie może osądzić tej sprawy. złożył wniosek, żeby proces odbył się przed innym sądem, ponieważ w naszym wydziale karnym pracuje sędzia,