8O111K03E
J W Euro-Car " Całkowita satysfakcja
t e ł . 5 9 8 4 8 1 9 4 0
w w w . e u r o c a r . p l Catkówitasatysfakcja
Dziś z Głosem
-
GŁOS
Dziennik Pomorza Środkowego
Dawid rozbił
lat. Panie mają a w
zakaz dotykania częśc intymnych. Z wyjątkie pośladków.
Piątek 23 września 2011 www.gp24.pl redaktor wydania: Piotr Rekhert ROK V • ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 71.979 egz. nr 222 (1431) 2,20 zł (z 8% VAT)
%0
S
$ Rozmowa
Żal upływu lat
- Chciałabym jeszae czuć super- młodzieńczą werwę - mówi woka
listka Kasia Kowalska.
9 7 7 0 1 3 7 9 5 2 7 5 6 3 8
Podróże
Dotyk Chin
Jedziesz zobaczyć egzotykę, a sam się nią stajesz. Europejczyk w Chi
nach to prawdziwy celebryta. Omia
tane spojrzeniem, a nawet wyty
kane palcami są zwłaszcza osoby o typie aryjskim, z włosami blond albo rudymi. Chińczycy chcą z białym robić sobie zdjęcia i dotknąć go.
Zwłaszcza włosy na jego rękach.
Dobre hasło wyborcze nawet nieznanego kandydata może wynieść na szczyt
popularności. Złe może pogrążyć każdego. Jednak
kto w ogóle go nie ma i do tego nie promuje się w Internecie, nie istnieje.
Piotr Tymodiowia, ekspert od wizerunku politycznego. Twórca sukcesu partii politycznych i wielu osób z pierwszych stron gazet,
m.in. Andrzeja Leppera.
R E
PIOTR TYMOCHOWICZ OCENIA HASŁA KANDYDATÓW 00 SEJMU Z NASZEGO REGIONU W „GŁOSIE SŁUPSKA" („GŁOSIE LfBORKA"
O NUDNEJ KAMPANII WYBORCZEJ W POWIECIE BYTOWSKiM CZYTAJ W „GŁOSIE BYTOWA I MIASTKA"
Ilustracja: Artur Wosinek
Firma „SZPEC-BUD"
składa serdeczne podziękowanie
zastępcy Naczelnika Urzędu Skarbowego
w Słupsku oraz pracownikom
z działu podatku VAT
za wysokie zaangażowanie, profesjonalizm
i nieocenioną pomoc
m PREMIERĘ
NOWEJ TOYOTY YARIS 24-25 WRZESIEŃ 2011
SŁUPSK ul. Szczecińska 42 WWW.STANIUK.PL
976511K03A
wydarzenia
piątek 23 września 2011 r. Głos Pomorza www.gp24.pl
Wyborcza wizyta Roberta Biedronia, kandydata do Sejmu RP, w Słupsku.
Zobacz zdjęcia na
www.gp24.pl/fotogalene
A bezrobotny może obejść się smakiem
BYTÓW Urzędnicy starostwa i kilku gmin mają zajadać się w czasie szkoleń polędwiczkami, stekiem z łososia, szarlotką z bitą śmietaną. Bezrobotni w czasie szkoleń mogą liczyć na kawę i paluszki.
Andrzej Gurba andrzej.gurba@mediaregionalne.pl
Bytowskie starostwo, które ogłosiło przetarg na zorganizo
wanie szkoleń dba nie tylko o podniebienia urzędników, ale też to, aby byli oni wygodnie przewożeni i aby mieli komfor
towe warunki noclegowe. Auta i hotelowe pokoje mają być m.in. klimatyzowane. W tych ostatnich obowiązkowo musi być telewizor oraz bezpłatny dostęp do Internetu.
- Jak się o tym dowie
działem, to o mało mnie nie trafił szlag. Co to ma być?! Czy urzędnicy nie mogą szkolić się przy paluszkach i herbacie?! A nawet, jeśli miałby być obiad, to zwykły, tani, choćby kotlet mielony, ziemniaki i surówka.
W głowach się im poprzewra
cało - komentuje bezrobotny (nazwisko do wiad. red.) ź gminy Bytów.
Szkolenie z luksusami to projekt, który finansowany jest w całości z Europejskiego Fun
duszu Społecznego. Granty (około 1 min zł) zdobył powiat.
Zaplanowano 40 szkoleń oraz 6 spotkań, które mają m.in. pod
nieść kompetencje i sprawność działania urzędników staro
stwa oraz gmin Borzytuchom, Czarna Dąbrówka, Parchowo i Studzienice.
W ogłoszonym przetargu na zorganizowanie szkoleń cate
ring jest luksusowy. Na obia- dokolację mają być: mięso grillowane drobiowe, wie
przowe polędwiczki, stek z ło
sosia. Na śniadanie stół szwedzki z obowiązkowo „świe
żymi bułeczkami" oraz płat-
kami śniadaniowymi z suszo
nymi owocami i orzechami.
Obiad to ponownie m.in. po- lędwiczki. Na deser: lody, mus czekoladowy lub szarlotka na ciepło z bitą śmietaną.
- Na wstępie powiem, że projekt jest finansowany z Eu
ropejskiego Funduszu Społecz
nego. Catering, o który pan mówi, dotyczy tylko jednego szkolenia wyjazdowego. Poza tym to przykładowe menu - mówi Paweł Chodorowski, naczelnik Wydziału Rozwoju i Spraw Społecznych w Staro
stwie Powiatowym w Bytowie.
Dodaje, że zapisy były niefor
tunne. - Zabrakło tam „np."
Poprawiliśmy specyfikację przetargową w tym elemencie - oznajmia Chodorowski. Py
tamy, czy urzędnicy nie mo
gliby szkolić się przy kawie,
Jak Tanio kupić DOM
Dzieciom zapewnić
fantastyczne dzieciństwo
sobie komfort i wygodę
a za utrzymanie domu płacić mniej niż mniejszego mieszkania w bloku
Domy buduje AS*iOJbisp. z0.0.
TanieDomySiupsk. pl www.TanieDomySlupsk.pl tel.(59) 844 44 11; 662 173 377
P S. Jeden dom został zarezerwowany zanim rozpoczęła się promocja.
Pozostały tylko 3 domy. Wejdź na www.TanieDomySlupsk.pl i poznaj t ę ofertę.
herbacie, paluszkach, tak jak bezrobotni. - W dotacji z Euro
pejskiego Funduszu Społecz
nego jest też pula na catering.
Stąd takie, a nie inne warunki przetargowe. Zresztą jest bardzo dużo szkoleń z takim cateringiem, też dla bezrobot
nych - twierdzi Chodorowski.
Przyznaje jednak, że gdyby ca
tering obejmował „tylko" na
poje i paluszki, to decydenci rozdzielający granty też wniosek by zaakceptowali.
Zapytaliśmy Janusza Wicz- kowskiego, dyrektora Powia
towego Urzędu Pracy w By
towie, co serwuje bezrobotnym podczas szkoleń.
- Bardzo ograniczam cate
ring. Zwykle są to kawa, her
bata i paluszki. Czasami, jeśli szkolenie jest długie i uczest
niczące w nich osoby są przy
jezdne, to są kanapki, ale bez luksusów - oznajmia Wicz-
1 kowski. Dodaje, że np. przy kursach spawaczy we Wro
cławiu bezrobotni nocują w ho
telach robotniczych, a obiady mają finansowane w mlecz
nych barach, aby było taniej.
Paweł Chodorowski mówił, że wykwintne menu dotyczy tylko jednego szkolenia wyjaz
dowego. A jakie menu będzie na miejscu? To zupa oraz drugie danie składające się przykładowo z: ziemniaków, frytek, kulek ziemniaczanych, ryżu. Do tego mięso lub ryba i surówka. W czasie przerw mają być: kawa, herbata, soki, woda mineralna i aż cztery ro
dzaje ciast. • PODYSKUTUJ NA FORUM www.gp24.pl/fomm i
W sobotę w „Głosie Pomorza" := S E 8 8 8 I
Gdzie nauczysz się języka?
Wraz z początkiem roku szkolnego rozpoczęty się także zapisy do szkół językowych.
Oferta jest bardzo bogata, gdyż tego typu placówek przybywa z każdym rokiem. Oprócz najpopularniejszych języków jak angielski, czy niemiecki, można się uczyć włoskiego,
rosyjskiego, hiszpańskiego czy nawet chińskiego. Którą szkołę wybrać? Jeśli jeszcze nie podjęliście Państwo decyzji, to na pewno ułatwi ją nasz raport, w którym przedstawimy pełną ofertę szkół językowych ze Słupska, Ustki, Lęborka i By
towa.
K O N 0 O L E N C J E / R E K L A M A
Wyrazy głębokiego współczucia Z b i g n i e w o w i Sobolewskiemu
z powodu śmierci
Żony
składają A. Łączyński oraz pracownicy firmy „TRAFIĆ"
i i i optima
Wygodnie i bez BIK
Zadzwoń ! m m #
801 800 400 58 554 80 80
Zaufały nam Już miliony klientów na całym świecie.
2647011K01A
Złapał go monitoring
Nietrzeźwegol 8-letniego mieszkańca Lęborka złapali w środową noc policjanci. Po
wodem było niszczenie pla
katów wyborczych i zakłócanie porządku publicznego, które zarejestrował miejski monito
ring. Teraz 18-latkowi grozi kara grzywny nawet do pięciu ty
sięcy złotych.
Dyżurny lęborskiej policji odebrał zgłoszenie o zakłócaniu porządku publicznego w cen
trum miasta. Obserwując miejski monitoring, zauważył w okolicach placu Pokoju grupę młodzieży. - Jeden z nich roz
bijał butelki, próbował uszko
dzić ogrodzenie zabezpiecza
jące prowadzone tam prace archeologiczne, kopał klomb oraz zrywał plakaty wyborcze ze słupa ogłoszeniowego. Poli
cjanci, którzy pojawili się na miejscu, schwytali sprawcę - młodego lęborczanina. Ba
danie alkotestem wykazało w jego organizmie obecność ponad promila alkoholu - mówi st. sierż Marta Kandy- bowicz z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Mężczyzna za swoje czyny odpowie teraz przed sądem.
(GREG)
Bombiarz zatrzymany
19-letni mężczyzna, który w środę był sprawcą fałszywego alarmu o podłożeniu ładunku wybuchowego w miasteckim gimnazjum, został zatrzymany.
Grozi mu do 3 łat pozbawienia wolności. - Mężczyzna próbował ukryć się w lesie. Zo
stał zatrzymany w miejsco
wości, z której pochodzi - mówi Michał Gawroński z bytowskiej policji. Wczoraj 19-latek usłyszał zarzut narażenia ludzi na utratę życia albo zdrowia.
(ANG)
Kolejny sprawca napadu w areszcie
Wczoraj słupski sąd rejo
nowy aresztował na trzy mie
siące Mieczysława Ł , drugiego sprawcę napadu na słupskiego taksówkarza.
Pierwszy podejrzany Marcin P. spod Sycewic trafił na trzy miesiące za kratki w środę. Sąd rozpatrywał wniosek prokura
tury o aresztowanie Mieczy
sława Ł i zgodził się z nim, sto
sując także trzymiesięczny areszt. Obaj młodzi mężczyźni zostali zatrzymani w tym tygo
dniu. Mieczysława Ł. konwój przywiózł z Warszawy.
Słupska prokuratura rejo
nowa podejrzewa ich o to, że 9 października 2008 roku doko
nali rozboju na słupskim tak
sówkarzu Tadeuszu K. Wie
czorem na postoju przy al. 3 maja w Słupsku zamówili kurs do Sycewic. Tuż przed wsią za
żądali, by taksówkarz skręcił z krajowej szóstki w boczną be
tonową dróżkę. Mieczysław Ł przyłożył kierowcy nóż do szyi, Marcin P. - pistolet do głowy.
Napastnicy, grożąc śmiercią, za
żądali pieniędzy. Kierowca dał im 40 złotych. Udało mu się uciec, ale Marcin P. dwukrotnie wystrzelił z pistoletu gazowego, powodując oparzenia twarzy taksówkarza.
BOGUMIŁA RZECZKOWSKA
T m g a a a c a M M K - — Zbigniew
Marecki
zbiqniew.marecki@mediareqionalne.pl 5 9 8 4 8 8 1 2 4
wgodz. 10.00-18.00 . www.gp24.pl Głos Pomorza piątek 23 września 20111
Policjant współczuje rodzinom, ale nie przyznaje się do winy
Z WOKAND Wczoraj przed słupskim sądem rejonowym rozpoczął się proces Mirosława K.z słupskiego policjanta, oskarżonego o spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginęły dwie osoby - taksówkarz i pasażerka.
Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@mediaregionalne.pl
To już drugie podejście do odczytania aktu oskarżenia.
Tym razem udane. W lipcu proces się nie rozpoczął, bo funkcjonariusz Mirosław K.
chorował. Wczoraj jedyną skuchą na początku było kil- kunastominutowe spóźnienie pani prokurator, które uspra
wiedliwiła tak: - Kierowca je
chał, jak jechał.
Później prokuratorka, zapy
tana przez sąd o zdanie na temat fotografowania i filmo
wania rozprawy przez dzien
nikarzy, jako jedyna stała się rzeczniczką policji.
- J a w ogóle jestem prze
ciwna obecności prasy, bo będą tu ujawnione procedury zwią
zane z funkcjonowaniem policji - zaznaczyła.
Sąd jednak prowadził jawny proces i umożliwił dziennika
rzom jego rejestrację. Sędzia Krzysztof Obst uzasadnił to ważnym interesem spo
łecznym.
Mirosław K , 31-letni starszy sierżant z KMP w Słupsku, odpowiada za spowo
dowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
Wieczorem 9 października
Wczoraj przed słupskim sądem rejonowym rozpoczął się proces Mirosława K. 31-letni starszy sierżant z KMP w Słupsku odpowiada za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
ubiegłego roku na ul. Szczeci
ńskiej policjant, jadąc radio
wozem do Bolesławie, zderzył się z taksówką, wyjeżdżającą z ul. Braci Gierymskich. Pro
kuratura Rejonowa w Chojni
cach oskarżyła go o to, że urny-
ślnie naruszył zasady bezpie
czeństwa w ruchu drogowym - nie zachował ostrożności, nie dostosował prędkości do in
nych uczestników ruchu, wje
chał na skrzyżowanie na czer
wonym świetle. Policyjne
Fot. Kamil Nagórek
ducato jechało z prędkością 100 kilometrów na godzinę. Tak wynika z opinii biegłych.
W wyniku zderzenia na miejscu zginął 62-letni słupski taksówkarz Jan Z. Jego 56- -letnia pasażerka Edwarda P. z
Warszawy zmarła w szpitalu.
Ranny też został drugi poli
cjant z radiowozu 29-letni dzi
siaj Artur W. Po zderzeniu ra
diowóz zapalił się. Policjantów wyciągnęli z niego koledzy ja
dący za nimi.
Mirosław K. złożył wczoraj wyjaśnienia, ale zdecydował się odpowiadać tylko na py
tania swojego obrońcy. Podał też, że po wypadku miał kon
sultacje u psychiatry ze względu na traumatyczne przeżycia.
- Nie przyznaję się.
Współczuję rodzinom ofiar - rozpoczął wyjaśnienia. Opo
wiedział, że dyżurny wysłał jego i Artura W. jako wsparcie na interwencję do Bolesławie, gdzie grupa agre
sywnych kibiców atakowała policjantów.
Z wyjaśnień Mirosława K wynika, że jechał radiowozem na sygnałach dźwiękowych i świetlnych, około 80 kilome
trów na godzinę. Natomiast taksówka wjechała na skrzy
żowanie, jak to określił, rap
townie.
- Jej kierowca zaczął gwa
łtownie hamować, ale było już za późno. Uderzyłem w ten po
jazd. Jestem pewien, że wje
chałem na zielonym świetle na
skrzyżowanie - zaznaczył oskarżony.
Praktycznie to samo zeznali inni policjanci -Artur W. z ra
diowozu, który prowadził Mi
rosław K., oraz funkcjona
riusze jadący za nimi w innym radiowozie.
Artur W. obsługiwał wtedy radio w radiowozie. Pamięta, że z odległości 200-100 metrów na skrzyżowaniu ulic Szczeci
ńskiej i Braci Gierymskich wi
dział jeszcze czerwone światło, ale...
- Poczułem gwałtowne ha
mowanie Mirka. Kątem oka spojrzałem na sytuację na drodze. Zobaczyłem pomara
ńczowe światło - zeznał.
Policjanci twierdzili, że tak
sówkarz jechał szybko.
- Niczego innego się nie spo
dziewałam - skomentowała te zeznania Aneta Cieślak, córka Jana Z.
Co ciekawe, kiedy świad
kowie policjanci stawali przed sądem, ich zeznaniom przysłu
chiwali się umundurowani, wyżsi rangą policjanci, którzy powiedzieli sądowi, że są wi
dzami. Z każdą grupą świadków wchodzili kolejni wi
dzowie.
Mirosławowi K grozi kara do ośmiu lat więzienia. •
N E K R L O G I / K O N D O L E N C J E / R E K
Wyrazy głębokiego i szczerego współczucia
Zbyszkowi Sobolewskiemu
z powodu śmierci
ŻONY
składa Zarząd firmy Krężel
„ Nic ponad Bóg"
Wyrazy współczucia
3 wszystkim bliskim
z powodu śmierci przyjaciela i lekarza
Janusza Machalicy
Adri Druyff Aśka Hogeweg-Skalba z przyjaciółmi z Holandii
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 22 września 2011 roku odszedł od nas
śp. LUCJAN BŁASZCZYK lat 84
Msza Święta odprawiona zostanie 24 września o godz. 9:00 w Parafii p.w. św. J. Kantego w Słupsku. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się na Starym Cmentarzu. Wystawienie w Kaplicy o godz. 10:40, wyprowadzenie na miejsce spoczynku
o godz. 11:10.
Pogrążona w smutku Rodzina
%
Waldemar
BONKOWSKI
T w o i m głosem Po I Polska! Po II Polska!! Po III Polska!!!
Jeżeli boisz się głosić prawdę, b ą d ź wyrażać s w o j e poglądy - j u ż jesteś zniewolony.
T w o i m s k u t e c z n y m głosem w S e j m i e ' / Pierwszy dla Polski ^
T~- m y n a l i ś c i e 1 P i S
Mieszkam w "Jednówce" k. Grabowa. Zawsze byłem wierny tradycyjnym wartościom nigdy nie zmieniałem partii ani poglądów politycznych. Jestem rolnikiem i przedsiębiorcą. Oddając na mnie głos pozwolicie mi Państwo wykorzystać m o j e wieloletnie doświadczenie w pracy dla Polski i j e j obywateli. Będę bronić Waszych interesów oraz zdecydowanie przeciwstawiać się ludziom żyjącym w świecie iluzji, którzy stracili kontakt z rzeczywistością - tworzącym rzeczy szkodliwe dla Polski i nas wszystkich. Szczególnie d r o g i jest m i los dzieci.
Jeżeli uzyskam mandat to publicznie przyrzekam, że z pensji poselskiej co miesiąc zakupię 2000 obiadów dzieciom szkół podstawowych i gimnazjalnych pochodzącym z niezamożnych rodzin.
Moim celem w Sejmie nie są pieniądze - m a m wystarczające własne dochody.
P r o s z ę o g ł o " ?ds i T d n i yC iV ay Ul T l c f e t e ^ m o ż e ' b £ ? p o s t e m . x p S K T Ł = £
975911KÓ3A
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 21 września 2011 r.
odeszła od nas na zawsze
śP. Mirosława Sobolewska
Msza Św. odprawiona będzie 24 września 2011 r. o godz. 10.00 w Kościele Św. Kantego (ul. Leśna) w Słupsku.
Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 24 września 2011 r.
na Starym Cmentarzu.
Wystawienie w Kaplicy o godz. 11.20, wyprowadzenie na miejsce spoczynku o godz. 11.50.
M ą ż i C ó r k a
kraj opinie
piątek 23 września 20111
$
Osoby wynajmujące pokój powinny zapłacić podatek/by nie płacić kar.
www.regiodom.pl
Na stadionie z piwkiem
P R A W O Na Euro 2012 i innych wydarzeniach, będzie można sprzedawać i pić napoje zawierające do 3,5 proc. alkoholu.
Prezydent podpisał ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych.
Nowelizacja wprowadza m.in. elektroniczny monitoring chuliganów stadionowych, umo
żliwia sądzenie osoby bezpo
średnio na stadionie, w salach wyposażonych w sprzęt umożli
wiający połączenie z sędzią prze
bywającym w sali rozpraw.
Kwestią sporną w ustawie była możliwość sprzedaży alko
holu na stadionach. W uchwa
lonej w lipcu przez Sejm nowe
lizacji był zapis umożliwiający, pod pewnymi warunkami, po
dawanie napojów zawierających do 3,5 proc. alkoholu podczas m.in. meczów piłkarskich - z
wyjątkiem imprez o podwyż
szonym ryzyku. Na początku sierpnia Senat wykreślił ten zapis. Sejm jednak nie przyjął poprawki Senatu.
- Przede wszystkim powin
niśmy pamiętać o tym, że ni
skoprocentowego alkoholu nie będzie można sprzedawać na imprezach o podwyższonym ryzyku - komentuje zapis Ma
riusz Sokołowski z Komendy Głównej Policji. - W pozosta
łych przypadkach, według nas takie rozstrzygnięcie nie niesie ze sobą zagrożenia dla bezpieczeństwa meczu.
Będziemy obserwować ki
biców, jeśli stwierdzimy, że któryś z nich jest pod wpływem alkoholu i jego za
chowanie może powodować zagrożenie, zostanie wypro
wadzony ze stadionu.
W myśl ustawy niedozwolona będzie sprzedaż produktów w twardych opakowaniach, wyko
nanych ze szkła, metalu lub two
rzyw sztucznych, które mogą stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia. Kto wniesie lub
"będzie miał na imprezie ma
sowej napoje alkoholowe, będzie podlegał karze ograniczenia wol
ności albo grzywny nie niższej niż 2 tys. zł.
- Podpisana przez prezydenta nowelizacja zawiera szereg ure
gulowań, które pozwalają po
prawić poziom bezpieczeństwa na stadionach. Dopuszcza także sprzedaż niskoprocentowego al
koholu, ale UEFA nie planuje sprzedaży alkoholu na stadio
nach i w ich bezpośrednim oto
czeniu - zapowiada Juliusz Głusłri, rzecznik spółki EURO 2012 Polska, powołanej przez UEFA i PZPN i działającej w imieniu tych organizacji.
(PAP)
To się jeszcze zmieni Nowela wprowadza m.in. od
powiedzialność karną za wdzie
ranie się podczas imprezy na teren całego obiektu, gdzie się ona odbywa, a nie tylko np. na murawę boiska. Karane będzie prowokowanie kibiców do działań zagrażających bezpie
czeństwu. Za zasłanianie twarzy podczas imprezy ma
sowej będzie groził areszt, ograniczenie wolności albo grzywna nie mniejsza niż 2 tys.
zł. Wśród zapisów jest też
wprowadzenie kar: aresztu, ograniczenia wolności albo 3 tys. zł grzywny za posiadanie niebezpiecznych narzędzi, m.in.
noży i maczet - w miejscu pu
blicznym, gdy zachodzi podej
rzenie, że mogą być wykorzy
stane przeciw zdrowiu i życiu innych osób.
Zaostrzone zostały kary za fa
łszywe alarmy bombowe.
Sprawcom grozie będzie od sze
ściu miesięcy do ośmiu lat więzienia.
P O Z W Ó L C I E SPOKOJNIE I UCZCIWL
GŁOS
Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski
Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy
Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)
media
regionalne
Wydawca:
Media Regionalne Sp. z o.o.
ul Prosta 51,00-838 Warszawa Dmkamia
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin teł. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalne.pl
IZBA WYDAWCÓW
PRASY iuubmtfammmmmirm mimomr
Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24
75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 943473512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Głos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax59 8488104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3
71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 91481 33 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
Multi Multi z 22.09, godz.
14 3,7,12,14,16,17,21,22,25, 40,41,48,52,53,57,58,65,67, 71,75 Plus 41
Kaskada z 21.09
1,4,7,8,10,13,14,15,18,21, 23,24
joker z 21.09 17 10,12,30,50 Multi Multi z 21.09, godz.
22.15
4,7,10,13,22,24,27,28,30, 42,44,47,48,54,57,65,68,71, 73,77 Plus 71
K l t ó S t i E L E , m
Na podstawie art. 25'ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.
zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.
kun średni zmiana EUR 4,4510 +1,33% • USD 3,2917 +2,47% • CHF 3,6191 +0,69% A GBP 5,0854 +1,20% A
2.18%
w skali rokuPRZYKŁADOWE RATY DIA POŻYCZKI NA OKRES SPŁATY BO 36 LAr 35 t y s . zł r»»21T,37zt 208 t y s . złnu 1242,13 zt 100 t y s . złrata 621,86 il 380 t y S . złrata 1163,18 rt
BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKOWI KRAKÓW II KROSNO
LUBIN k/Wrodawia LUBLIN
ŁOMŻA ŁÓDŹ NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ I POZNAŃ II RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW I WROCŁAW II ZAMOŚĆ
85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 12 4331035 12 4261081 13 4251343 76 8443302 81 5323237 862166111 42 6319376 18 4145353 89 5321860 77 4022605 242623229 61 8352234 61 8510090 48 3623123 17 6621320 25 6440307
43 8225303
59 8485305 91 3594053 748519763 14 6277175 22 4203340 22 4360546
>1 3357607 71 3428718 84 6392720
Warszawa, plac Defilad, czwartek, godz. 10.07
Protest taksówkarzy ze stolicy. Poszło o pieniądze To nie propaganda
PO KATASTROFIE Prokuratorzy w Moskwie badają i robią oględziny.
- Polscy prokuratorzy po
jechali do Moskwy, by badać znajdujące się w Rosji do
wody rzeczowe; nie jest to za
bieg propagandowy - za
pewnił prokurator generalny Andrzej Seremet. - Formuła, w której polscy biegli i polscy prokuratorzy wyjeżdżają do Moskwy, żeby dokonywać oględzin i badań znajdu
jących się w Rosji dowodów rzeczowych związanych z ka
tastrofą, a więc rejestratorów, czy tak jak tym razem ele
mentów wyposażenia samo
lotu, została wypracowana w ubiegłym roku, kiedy pozna
liśmy stanowisko strony ro
syjskiej, że zwrot tych do
wodów nie będzie możliwy w najbliższym czasie.
Seremet nie zgodził się z opinią lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, że wyjazd pro
kuratorów do Smoleńska jest zabiegiem propagandowym, a badanie wraku miałoby sens, gdyby został on spro
wadzony do Polski.
W niedzielę do Moskwy wy
jechało dwóch wojskowych prokuratorów oraz dwóch bie
głych, w środę do Smoleńska pojechała kolejna grupa pro
kuratorów i ekspertów, by badać wrak Tu-154M.
(PAP)
Taksówkarze domagają się podniesienia górnej granicy opłaty za wejście do auta z 6 do 10 zł, oraz opłaty czasowej za postój - z 10 do 60 zł za go
dzinę. 0 wysokości opłat pobieranych przez taksówkarzy decyduje rada miasta. W Warszawie jest obecnie 8625 czynnych licencji taksówkar
skich. Taksówkarze mogą sami podnieść opłaty za taksówki, gdyż maksymalna dzienna opłata wyznaczona przez miasto za przejechanie 1 km to 3 złote, natomiast taksówkarze nie korzystają z tej kwoty maksymalnej. Fot. PAP/ie$zekszymań$ki
1 Proces
Oskarżył księdza
Oficer wywiadu PRL Edward Ko
towski oskarżył o pomówienie ks.
Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.
Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa w źródłach sądowych Kotowski chciał, aby w zamian za wycofanie aktu oskarżenia ksiądz przeprosił go w mediach i zapłacił mu 50 tys. zł zadośćuczynienia. Adwokatka księ
dza odrzuciła warunki. Sąd wyzna
czył na 1 grudnia początek procesu, w którym księdzu grozi do roku wię
zienia. W 2009 r. w wywiadzie ksiądz powiedział, że ppłk Kotowski jako oficer wywiadu PRL miał w Wa
tykanie prowadzić agenta o krypto
nimie „Prorok" i uczestniczyć w ten sposób w zbieraniu informacji z życia osobistego papieża, które mogły posłużyć zorganizowaniu za
machu na Jana-Pawła II.
(PAP)
4015710K01S
Zobacz dlaczego
głośna muzyka w aucie
może prowadzić do wypadku.
www.regkwnoto.pl
Europa świat
piątek 23 września 2011 r.
Trucizną zabili skazanego, mimo wielu wątpliwości
USA Oskarżony o zabójstwo policjanta Troy Davis został stracony wczoraj w Jackson w Teksasie. Egzekucja wywołała wiele kontrowersji.
Dowody budziły wątpli
wości co do winy mężczyzny.
Pod więzieniem, w którym przebywał Davis, zebrali się de
monstranci skandujący hasła:
„Kara śmierci? Nie ma mowy!"
oraz „Uwolnijcie Troya Davisa".
Jak podał pracownik wi
ęzienia, Davis zmarł o godz.
23.08 (5.08 czasu polskiego).
W ostatnich słowach, które
przekazali świadkowie jego eg
zekucji, Davis wezwał swych przyjaciół i bliskich do „głęb
szego zbadania sprawy" oraz powtórzył, że jest niewinny, a feralnej nocy nie miał broni.
Do pracowników więzienia, którzy mieli wykonać egze
kucję za pomocą śmiertelnego zastrzyku, zwrócił się słowami:
„Niech Bóg was błogosławi".
Na godzinę przed egzekucją skazany na karę śmierci Davis złożył wniosek w Sądzie Naj
wyższym USA o jej wstrzy
manie. Był to ostatni etap to
czonej od lat batalii prawnej o ułaskawienie Davisa. Władze stanowe czekały z wykonaniem wyroku do ogłoszenia decyzji Sądu Najwyższego, która na
deszła trzy godziny po pla
nowym terminie egzekucji, czyli ok. godz. 4 czasu polskiego.
42-letni Davis został oska
rżony i uznany za winnego za
bójstwa policjanta Marka MacPhaila w 1989 r. Policjant został zastrzelony, kiedy in
terweniował w obronie zaata
kowanego bezdomnego.
Większość świadków wyco
fała się z części lub całości
obarczających go zeznań. Poza zeznaniami świadków nie zna
leziono innych dowodów prze
ciwko Davisowi, np. odcisków palców czy broni palnej. Dzie
sięciu innych wskazało innego sprawcę, który był na miejscu przestępstwa.
Prokuratura twierdziła jednak, że Davis popełnił za
rzucane mu przestępstwo. W
środę władze więzienne stanu Georgia odmówiły mu badania tzw. wykrywaczem kłamstw.
W obronie Davisa wystąpiły osobistości, m.in. papież Bene
dykt XVI, b. prezydent USA Jimmy Carter, laureat poko
jowej Nagrody Nobla Desmond Tutu, aktorka Mia Farrow oraz Amnesty International.
(PAP)
l i prezydent Niemiec
W Atenach wszystko stało
6RECJA Strajk transportu spowodował chaos.
Generalny strajk w trans
porcie miejskim w Atenach, ogło
szony w reakcji na kolejne środki oszczędnościowe podjęte przez grecki rząd w celu sprostania wymaganiom kredytodawców i utrzymania kraju w strefie euro, doprowadził wczoraj do chaosu w stolicy Grecji.
Ateny zostały bez trans
portu; 24-godzinny strajk pod
jęli taksówkarze, pracownicy metra, kierowcy autobusów, trolejbusów, tramwajów i ko
lejki podmiejskiej oraz kolei, którzy nie zgadzają się na rządowe plany ograniczenia świadczonych przez nich usług transportowych, przeniesienia
części pracowników do innych zajęć i zredukowanie tysięcy urzędników, którym na 12 miesięcy drastycznie zmniej
szona zostaje płaca.
Do strajku przystąpili też na
uczyciele i pracownicy zatrud
niani przez władze miejskie.
Pracownicy sektora pu
blicznego zapowiedzieli 24-go- dziirne strajki na 5 i 19 pa
ździernika. Pracownicy ministerstwa finansów we
zwali do 48-godzinnego strajku w przyszły wtorek i środę (27 i 28 września), aby zaprote
stować przeciwko najnowszym obniżkom pensji.
(PAP)
N o ma Toyota Yaris
Premiera 24-25 września.
Zapraszamy do salonów Toyoty. Wszystko już gotowe.
Benedykt XVI w domu
N.E"CYCzterodniowa wizyta papieża.
- Witamy w domu, Ojcze Święty! - powiedział prezydent Niemiec Christian Wulff pod
czas ceremonii powitania pa
pieża Benedykta XVI, który rozpoczął wczoraj czterodniową wizytę w swojej ojczyźnie.
W powitalnym prze
mówieniu Benedykt XVI zwrócił uwagę, że w społecze
ństwie „narasta obojętność wobec religii". Zdaniem pa
pieża, ludzie w coraz większym stopniu kierują się myśleniem utylitarnym podejmując de
cyzje, a prawdę wiary postrze
gają jako przeszkodę.
- To, że są wartości, którymi nic i nikt nie może manipulować, jest właściwą gwarancją naszej wolności - podkreślił papież.
Prezydent Wulff wyraził na
dzieję, że wizyta papieża wzmocni chrześcijan i ich za
angażowanie oraz pomoże
wszystkim odnaleźć orientację i wzorce.
- Miliony ludzi czekają z wielką radością i wielką cie
kawością na najbliższe dni - powiedział.
Wizyta papieża potrwa do niedzieli. Oprócz Berlina od
wiedzi on diecezje Erfurtu i Fryburga Bryzgowijskiego.
Jak podkreślają watyka- niści podróż po Niemczech będzie dla 84-letniego papieża nie tylko trudna z powodu bardzo napiętego programu i częstych podróży, ale jest ona też poważnym wyzwaniem dla niego jako głowy Kościoła ka
tolickiego. Papież odwiedzi bo
wiem kraj, w którym jest coraz mniej wiernych i który rów
nież, tak jak inne, przeżył szok z powodu ujawnienia skan
dalu pedofilii w szeregach du
chowieństwa.
(PAP)
2731711K01A
»
www.toyota.pl
Toyota Yaris - zużycie paliwa i emisja C02 (UE 80/1268 z późn. zm.) w zależności od wariantu i wersji auta: od 3,9 do 5,41/100 km i od 103 do 123 g/km (cykl mieszany). Informacje o działaniach dotyczących odzysku i recyklingu samochodów wycofanych z eksploatacji: www.toyota.pl.
Mam na imię Tamara. Boję się mężczyzn z obgry
zionymi do połowy paznokciami.
W następny piątek.
nri< gazyn
piątek, 23 września 2011 r.
Do czytania
Wczoraj
Marek Zagalewski marekjagalewski@mediaregionalne.pl N a granicy nocy i dnia sa
miczka żurawia nachy
liła się gotowa, rozłożywszy skrzydła. Samiec wskoczył, a gdy uczynił jej miłośnie, za
częła z radości podskakiwać wokół niego, i taniec udzielił się samcowi. Nie oddycha
łem, patrząc. Ale... to było wczoraj^ Przeszły kiedyś w poprzek polną ścieżkę: mło
de, za nimi dorosłe zasko
czone obcym, jednak nies
pieszne, chroniące drepczą
ce pierzaki, póki te beztros
ko nie oddaliły się w spo
kojne miejsce. Lecz i to było wczoraj. Jak to szybko... Dziś je usłyszałem na gasnącym niebie. Kręciły szerzej i sze
rzej, układając się do szyku i wołając żałośnie-radośnie przed wielką drogą, a wnet ruszyły w setnej gromadzie - żeby wrócić, one zawsze wracają.
A na sznurkach ostatnie krótkie rękawy, a na piecach pierwsze grzyby. Trawa jesz
cze koszona, a tak żółta była od mniszków, a tak biała dmuchawcami. Ale to wczo
raj. Jak to szybko...
Kasztany pękają, kasztanów w dzieciństwie było dużo między granitami na nie
mieckim cmentarzu. Lecz to było wczoraj, dziś tu stoi bi
blioteka. Jak to niedawno...
Polskie groby się rozpa
dają. Lokuje się w nich u- kraińskie pochówki. Kapli
ce tracą dachy, roślinność przykrywa wszystko, a zło- miarze wynoszą żeliwne krzyże. Imponujące kaplice i nagrobki Polaków! Lecz to było wczoraj. •
SmmUKRAINY strony 8 i 9
Pole minowe
Geniusz salonowy
Piotr Cywiński Uważam Rze
„Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych", prze
czytały na ścianie zdumione zwierzęta poszerzoną zasadę w „Folwarku zwierzęcym". Z łacińska nazywa się to nepo
tyzm, po naszemu „paw- lactwo", że wspomnę uloko
wanie przez wicepremiera mamusi-starowinki Ma
rianny Jadwigi (lat 73) ze wsi spokojnej, wsi wesołej Pa
cyny na fotelu prezydenta Fundacji Partnerstwa dla Rozwoju. W odróżnieniu od folwarku Orwella, „paw- lactwo" jest u nas zjawiskiem salonowym. Weźmy na przy
kład aktorów: Marysia Se
weryn, córka Andrzeja (i Krystyny Jandy), Zosia Zbo
rowska, córka Wiktora, sios
try Olga i Gabriela Frycz, córki Jana, Maciek Stuhr, syn Jerzego, Bartek Opania, syn Mariana, Mateusz Da
mięcki, syn Macieja, Antek Królikowski, syn pary ak
torskiej Małgorzaty i Pawła - długo by wymieniać. Albo np. piosenkarzy: Patrycja Markowska, córka Grze
gorza, Maja Sikorowska, córka Andrzeja, Natalia i
Eleonora Niemen, córki Cze
sława, Anna Maria Jopek, córka Stanisława, Mika Ur
baniak, córka Michała i Ur
szuli, Ania Rusowicz, córka Ady i Wojciecha Kordy, Na
talia Kukulska, córka Jaros
ława i Anny Jantar itd.
W świecie nepotyzm, u nas - geniusz salonowy. Jak się komuś nie podoba, może po prostu wyłączyć telewi
zor lub radio. Gorzej z poli
tyką, od której odciąć się nie da, bo odbija się czkawką na naszym ży-ciu. Tu też roi się od „utalentowanych" po
ciotków. Szef PJN Paweł Kowal właśnie wpycha na polityczne salony 24-letnią siostrę Barbarę, Paweł Pon- cyliusz mamusię Jadwigę, a europoseł Michał Kamińs
ki żonę Annę. Na liście „pjon- ków" pojawił się również tatuś niejakiej Dody, Paweł Robaczewski. Z ramienia PiS o mandat poselski ubiega się m.in. syn europosła Ry
szarda Czarneckiego, Prze
mysław, z SLD brat euro
posła Wojciecha Olejnicza
ka, Cezary, oraz Tadeusz Kraśko, ojciec dzienniko
wego showmana Piotra, pa
sierba Niny Terentiew oraz wnuka działacza komuni
stycznego PRL Wincentego i brata ciotecznego Moniki Ri- chardson. Zacząłem od Or
wella, to i na nim skończę:
„Zwierzęta w ogrodzie pa
trzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim". •
Czuję, że będę
straszną teściową
ROZMOWA z wokalistką Kasią Kowalską, która przyznaje, że macierzyństwo ją zmienia na lepsze.
- Twoje otoczenie uważa, że w ciągu kilkunastu ostatnich lat wyraźnie się znieniłaś.
- Stałam się dużo bardziej tolerancyjna. Dużo więcej spraw można ze mną załatwić.
Nie jestem już takim dzikusem jak kiedyś. To ma podłoże w dzieciach. Szczególnie w drugim, które obudziło we mnie znów macierzyństwo.
Byłam bardzo szczęśliwa w ciąży. Zresztą jako matka też jestem bardzo szczęśliwa.
Mam dwójkę pięknych dzieci i sobie powtarzam, że to wielki dar losu mieć dla kogo żyć. To mi daje zdrową perspektywę, dystans do wszystkiego.
- Kiedy byłaś w ciąży, zdecydowałaś się na sesję zdjęciową. Dlaczego?
Strasznie chciałam mieć pa
miątkę. I udało się w ostatniej chwili, bo w dziewiątym mie
siącu. „Gala" to podchwyciła i udało mi się zrobić sesję z faj
nymi ludźmi, którzy podchodzą do fotografii niesztampowo i ciekawie. Te zdjęcia pokazały mnie taką, jaką wtedy się czułam. A czułam się bardzo dobrze, kobieco. Czułam się spełniona, a zarazem byłam pełna oczekiwania i radości, że będę miała synka.
- Bo kobieta jest najpiękniejsza, kiedy...
Kiedy jest w ciąży! Kiedy karmi piersią, czego nie rozu
miałam za pierwszym razem, gdy urodziłam Olę. Nie byłam do tego dojrzała, czego bardzo żałuję. Ale to jest też kwestia wieku. Teraz, kiedy widzę ko
bietę z dzieciątkiem, zaz
droszczę jej, że jeszcze karmi. I żałuję trochę, że mój synek już jest taki duży, że ledwo go mogę unieść na rękach.
- Macierzyństwo pomaga Ci w śpiewaniu?
Dostałam bardzo dużo sił witalnych. Chciałam być dobrą mamą i wrócić na scenę.
Byłam strasznie pazerna na pracę i na chęć działania. Nie zrobiłam sobie długiej przerwy po urodzeniu.
- Co czujesz, kiedy wchodzisz na scenę?
Zwykle strach, bo wydaje mi się, że ciągle muszę walczyć o akceptację. Oczywiście to zde
nerwowanie troszkę się zmie
niło. Puszcza mi wcześniej niż kiedyś i potrafię coś powiedzieć do ludzi. Kiedyś nie umiałam.
Było to dla mnie traumatyczne przeżycie. Punktem zwrotnym
Kasia Kowalska, mama Oli i Ignacego: - Żałuję, że mam prawie 40 lat.
było to, że po urodzeniu dziecka zaczęłam grać kon
certy klubowe. A podczas ta
kich koncertów ludzie stoją przy samej scenie. I tam nie było miejsca na zamknięte oczy. Trzeba było do nich wyjść, coś sensownego powie
dzieć. To było dla mnie lepsze niż terapia, na którą jakiś czas chodziłam. Okazało się, że nie taki wilk straszny. Ale i tak zawsze przed koncertem mam pietra.
- Żałujesz czegoś w życiu?
Wielu rzeczy. Ale myślę, że do pewnych spraw trzeba doj
rzeć. Wiedzę i doświadczenie dostajesz po iluś latach, po do
łkach i wzlotach, po chorobach, po rozstaniach... Oczywiście żałuję, że mam prawie 40 lat, chciałabym mieć trochę mniej.
Chciałabym móc jeszcze czuć taką supermłodzieńczą werwę.
Teraz mam masę obowiązków, chociażby rodzicielskich. Wia
domo, dwójka dzieci. Moja córka ma prawie 15 lat, więc przechodzi teraz okres buntu. I przez to mierzę się z zupełnie innymi problemami. Trochę tęsknię za młodością i bez
troską. I na pewno za tym będę tęskniła cały czas. Będę z chęcią patrzyła na siebie sprzed 20 lat i będę pewnie płakała w kącie. Żałuję też wielu rzeczy, których nie uda
ło mi się zrobić, bo wydawało mi się, że nie dam rady co jest błędem. Dziś uważam, że trze
ba próbować. Zawsze.
- Ale na pewno nie żahyesz ostatnich urodzin. Supportowałaś w końcu Bryana Adamsa.
- Tak! Dzień wcześniej świ
ętowaliśmy od północy w Opolu, po koncercie Republiki.
FotNTO
Wszyscy zaśpiewali mi „Sto lat", a w takich momentach człowiekowi robi się ciepło w środku.
- Powiedziałaś kiedyś, że w życiu piękne, ważne i kolorowe są tylko chwile, a reszta to szara
rzeczywistość. Nadal tak uważasz?
-Tak. Tyle że z czasem, gdy człowiek się starzeje, dostrzega coraz więcej takich chwil. To już nie jest tak, że ta szarość jest przeplatana nimi rzadko.
Każdy poranek, kiedy się budzę albo kiedy mój syn mnie budzi, jest wyjątkowy. Dla ta
kich momentów żyję.
- Myślałaś już, jak to będzie oddać syna innej kobiecie?
- Myślę, że ją uduszę. Będę straszną teściową!
ROZMAWIAŁA URSZULA KRUTUL