• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, wrzesień, nr 220

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, wrzesień, nr 220"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Dziś Dorób do emerytury Jutro Relacja z dyżuru pracowników ZUS

Do wyborów zostały niecałe trzy tygodnie

Dziś przepytujemy Janusza Śniadka, kandydata na posła z listy Prawa i Sprawiedliwości, który uczestniczy w naszym smsowym plebiscycie na

ajpopularniejszego kandydata na posła.

Zobaczymy olejne obrazy mistrza Witkacego

Portrety matki i ojca Stanisława Ignacego Witkiewicza oraz katalog jego zakopiańskiej wystawy obrazów z 1926 roku otrzyma niebawem Muzeum Pomorza Środkowego. To dar od Macieja Witkiewicza, stryjecznego wnuka Witkacego.

0 A .

Zamów prenumeratę z serialem Dr House

Czytelnicy, którzy do piątku, 23 września, zamówią prenumeratę „Głosu" na październik w ofercie FILM +, otrzymają pierwszą płytę serialu „Dr House".

Nie zwlekaj, zamów już dziś!

GŁOS

\ &

nr 220 (1429) 1,70 zł (ZS%VAT)

środa 21 września 2011 | www.gp24.pl Jredaktor wydania: Monika Zacharzewsto * ROK V • ISSN 0137- 9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 33.222 egz

Rachunek za leczenie w euro

Niemiecki szpital zażądał od mieszkańca podsłupskiej wsi około 14 tys. zł za leczenie złamanego łokcia.

Rachunek ogromnie zaniepokoił mężczyznę, bo za leczenie Polaka powinien zapłacić NFZ.

Marcin Sarnowski

marcin.barnowski@mediaregionalne.pl

P an Marek w czerwcu przebywał w Kolonii w Niemczech. Tam uległ wypadkowi. Doznał skompli­

kowanego złamania prawej ręki w stawie łokciowym.

Trafił do niemieckiego szpi­

tala. Został poddany operacji, hospitalizacja trwała 12 dni.

Był bardzo zadowolony z opieki. Zajął się nim m.in. le­

karz, który świetnie mówił po polsku. Po niemieckim le­

czeniu łokieć działa jak nowy.

- Okazałem im moją kartę EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego), wystawioną przez mój oddział Narodowego Funduszu Zdrowia, oraz ulotkę, która in­

formowała, że osobę legitymu­

jącą się tą kartą należy trak­

tować jako obywatela państwa członkowskiego Unii Europej­

skiej na tych samych zasadach, jakby to był obywatel Niemiec.

Wszystko skserowali. I na­

prawdę było dobrze. Aż do czasu, kiedy wróciłem do Polski. Kilka dni temu na mój adres domowy przyszedł z Nie­

miec rachunek. Szpital chce ode mnie za leczenie 3.443 euro - mówi mieszkaniec gminy Po­

stomino.

Załamany, z kompletem nie­

mieckich i polskich doku­

mentów, zjawił się w naszej re­

dakcji.

- Żona stresuje się, a ja przez ten rachunek nie mogę spać. Ta kwota mnie zrujnuje -wyjaśnił.

Okazało się, że doszło do nieporozumienia. Niemcy, zgodnie z instrukcją polskiego NFZ, faktycznie potraktowali Polaka tak samo jak Niemca.

Przyjęli, że skoro ma kartę ubezpieczenia zdrowotnego wystawioną przez NFZ, to NFZ jest jego ubezpieczycielem - na tej samej zasadzie, jak Niemcy ubezpieczeni są w swoich kasach chorych. Uznali, że to jest ubezpieczyciel pana Marka, któiy powinien sfinan­

sować leczenie. Najpierw wy­

słali więc rachunek do NFZ.

Jednak gdy Fundusz odmówił jego uregulowania, zwrócili się z roszczeniem bezpośrednio do pana Marka.

Ten znowu przesłał doku­

menty do NFZ. Dopiero wó­

wczas okazało się, że to Niemcy popełnili błąd. Poinstruowano rekonwalescenta, jak sam ma to wyjaśnić ze stroną nie­

miecką. - Jeśli powyższa pro­

cedura nie przyniesie rezul­

tatu, pozostanie panu opłacenie rachunku, a na­

stępnie ubieganie się w NFZ o zwrot poniesionych kosztów na podstawie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 987/2009 - od­

pisano mieszkańcowi gminy Postomino.

Jak się dowiedzieliśmy w oddziale Funduszu, niemiecki

To już ostatnie promienie letniego słońca

Jeszcze dziś będzie piękna pogoda, niemal bezchmurne niebo i temperatura powyżej 20 stopni. Według Krzysztofa Ścibora, meteorologa z Biura Prognoz Pogody Calvus, to będzie ostatni taki dzień odchodzącego lata, które kończy się już jutro. W czwartek i piątek temperatura spadnie, ale będzie jeszcze ciepło.

Możliwe będą jednak przelotne opady deszczu.

Na szczęście sobota i niedziela znów mają być słoneane, a temperatura ponownie przekroczy 20 stopni. Wszystko wskazuje na to, że rozpocznie się polska złota jesień.

Z ostatnich promieni słońca korzystali wczoraj po południu mieszkańcy naszego regionu.

Andżelika, Ania, Justyna i Ola z Bytowa (na zdjęciu) specjalnie przyjechały na ustecką plażę

pożegnać lato. (KRA»)

Fot lukasz ćapar

szpital zbyt dosłownie potrak­

tował instrukcję o rozlicze­

niach kosztów leczenia obywa­

teli innych państw UE.

Zamiast do polskiego ubezpie­

czyciela, powinien był zwrócić się do niemieckiej kasy cho­

rych. - Zasada jest taka, że to niemiecka instytucja ubezpie­

czenia zdrowotnego zwraca szpitalowi koszty leczenia Po­

laka, a następnie dopiero o zwrot tych wydatków zwraca się do nas. To kasa chorych jest dla nas partnerem, a nie szpital - wyjaśniono nam w szczecińskim oddziale NFZ. M Powiat lęborski

Rozbój w sklepie z niby bronią

W poniedziałek około go­

dziny 18 w miejscowości Bukowina w powiecie lębor­

skim nieznany mężczyzna wtargnął do sklepu i przed­

miotem przypominającym broń palną sterroryzował sprzedawczynię.

- Uderzył ją w głowę i próbował ukraść pieniądze z kasy fiskalnej - tłumaczy Marta Kandybowicz, rzecznik lęborskiej policji. - Spłoszył go jeden z klientów. Napastni­

kowi udało się uciec - dodaje Kandybowicz.

Według ustaleń policji, mężczyzna poruszał się samo­

chodem marki deawoo. Po nie­

udanym rozboju uciekł w kie­

runku Sierakowic, gdzie ustawiono blokadę, ale do tej pory nie udało się go za­

trzymać. ( nk)

Q Komunikacja Znów zmiany

Od wczoraj kolejna zmiana w ruchu na ul. Grodzkiej. Zobacz, jak powin­

niśmy jeździć

7 7 0 1 3 7 9 5 2 1 3 8 3 8

$ P H k a nożna

Puchar Polski

Dziś odbędzie się druga runda Pu­

charu Polski w piłce nożnej.

Najciekawiej zapowiada się mecz w Debrznie, gdzie miejscowy MKS zmierzy się z Koralem II Dębnica Ka­

szubska.

Zobacz, jakie jeszcze drużyny z na­

szego regionu zagrają ze sobą w Pucharze Polski.

GEWE FOTOKSiAZKA Tylko 1 d z i e ń ! www.fotojoker.pl

C.H. Jantar, Słupsk

Mięcia eyfrowe

• m l d-ujc-^ui: ZŁ* lU » ZiiAl

Ł Ul^JtlkV hXlL^UJl

Zapraszamy po rabaty i ciekawe promocje

EngfcK for everywe

Studium języków obcych

G L # B

Angielski dla dzieci, młodzieży, dorosłych Słupsk 3 Maja 77

Sławno Cieszkowskiego 4 www.glob.cba.pl

I n f o : 5 1 0 9 0 0 6 6 6

(2)

kraj opinie

środa 21 września 2011 r.

Szukasz pracy? Chcesz lepiej poznać prawa pi

Zajrzyj na epiej poznać prawa pracownika? (GQ O _ p t ^ C l S

www.regiopraca.pl

Młode z PiS: mamy świeżość

POLITYKA Młode kandydatki PiS do Sejmu przekonywały we wtorek, że warto oddać na nie głos. Podkreślały, że na scenie politycznej jest miejsce dla nowych twarzy. - Nie chcemy uwodzić wyborców - zapewniały.

Partia Korwin-Mikkego nie zatrzyma wyborów

SĄD NAJWYŻSZY Protest Nowej Prawicy bez dalszego biegu. Termin wyborów pozostaje aktualny.

Polacy o gabinecie Tuska

SOf 2 CBOS: 36 procent zwolenników rządu.

Sąd Najwyższy postanowił we wtorek pozostawić protest Komitetu Wyborczego Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mik- kego bez dalszego biegu - poin­

formował rzecznik prasowy sądu prof. dr hab. Piotr Hof- mański. Wnosiła o to do SN Pa­

ństwowa Komisja Wyborcza.

Jak zaznaczył na briefingu prasowym rzecznik sądu, tym samym procedura związana z protestem komitetu została za­

kończona.

Postanowienie SN oznacza,

że wybory odbędą się w prze­

widzianym terminie, 9 paź­

dziernika. Wcześniej część prawników uważała, że uznanie protestu Nowej Pra­

wicy przez SN może grozić nawet przesunięciem wyborów.

W ubiegłym tygodniu dzia­

łacze Nowej Prawicy złożyli pe- tyęję do SN z prośbą o wyja­

śnienie, czy PKW działała zgodnie z prawem, odmawiając rejestracji list ich komitetu wy­

borczego w całym kraju.

Według przedstawicieli

Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału

Piotr Grabowski

Redaktor naczelny

Krzysztof Nałęcz

Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

reg onalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin

tel. 94 340 35 98, diukamia@mediaregionalne.pl

IZBA WYDAWCÓW

PRASY

W limo I9ITI0L0HIY Z Ó K Z E W L . K D K R O T U DYSI WBUCJ IPSASY

Głos Koszaliński - www.gk24.pl

ul. Mickiewicza 24 75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 943473512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl

Głos Pomorza - www.gp24.pl

ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104 tel. reklama 598488101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl

Głos Szczeciński - www.gs24.pl

ul. Nowy Rynek 3 71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 914334864 tel. reklama 91481 33 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl

PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

Nowej Prawicy, do 30 sierpnia ich listy zostały zarejestro­

wane w 20 okręgach wybor­

czych, a dopiero 6 września - w kolejnym -21. - okręgu.

Zgodnie z Kodeksem wy­

borczym, komitet wyborczy, który w określonym terminie - w przypadku obecnych wy­

borów do 30 sierpnia - zareje­

strował listy w co najmniej po­

łowie okręgów (21), uprawniony jest do rejestracji dalszych list bez zebrania wy­

maganych podpisów.

LOTTO

Joker z 19.09 20 28,33,40,44 Kaskada z 19.09

1/2,3,6,9,10,11,12,14,16, 18,20

Multi Multi z 19.09 g.

22.15

2,13,14,15,20,21,31,34,41, 42,45,55,58,60,62,64,65,68, 73 plus 30

Multi Multi z 20.09 g. 14 1,3,6,15,16,21,23, 30,31, 37,38,52,59,61,65,66,67,68, 69 plus 56

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.

KURSY WALUT cm

1 kurs średni zmiana

EUR 4,3811 0,68 A

USD 3,2067 0,63 •

CHF 3,6323 0,68 A GBP 5,0282 0,28 •

Ze względu na to, że w terminie wynikającym z prawa wyborczego KW Nowej Prawicy nie miał za­

rejestrowanych list w wy­

maganej liczbie okręgów, ko­

mitet nie uzyskał prawa do rejestracji list w pozostałych okręgach, a tym samym nie wystawi list w całym kraju.

Przedstawiciele Nowej Pra­

wicy podkreślają, że wszystkie dokumenty zło­

żono w terminie.

(PAP)

36 proc. Polaków to zwolen­

nicy obecnego rządu, przeciw­

nicy stanowią 27 proc. - wy­

nika z wrześniowego sondażu CBOS. Zadowolonych z tego, że Tusk kieruje pracami rządu, jest 44 proc. ankieto­

wanych, niezadowolonych - 41 proc. Obojętnych wobec gabi­

netu Tuska pozostaje 34 proc., a 3 proc. nie ma zdania.

W porównaniu do badania sierpniowego liczba zwolen­

ników obecnego gabinetu zma­

lała o 2 pkt proc. Jednocześnie

o 1 pkt proc. zmniejszyła się liczba jego przeciwników. O 2 pkt proc. wzrosła z kolei liczba obojętnych a o 1 punkt liczba badanych, którzy wybrali od­

powiedź „trudno powiedzieć".

Jednocześnie szanse po­

prawy sytuacji gospodarczej w wyniku działań rządu do­

strzega 37 proc. badanych.

Sceptycznie podchodzi do tego 50 proc. ankietowanych. Od­

powiedź „trudno powiedzieć"

wybrało 13 proc.

(PAP)

Gdańsk, wtorek, godz. 10.45

Neptun zniknął, ale wiosną powróci

Pracownicy Polskich Pracowni Konserwacji Zabytków zdemontowali wczoraj figurę Neptuna, zdobiącą fon­

tannę na gdańskim Długim Targu. Fontanna przejdzie kapitalny remont. Na swoje stałe miejsce powróci na początku maja przyszłego roku. Kapitalny remont zabytku będzie kosztować ponad 1,6 min zł.

Fot PAP/Adam Warżawa Na wtorkowej konferencji

w siedzibie partii wystąpiły młode kandydatki PiS, które można zobaczyć na billboar­

dach wyborczych partii.

- Chcemy naszą obecnością pokazać, że tak naprawdę scena polityczna nie jest za­

blokowana, jest tam miejsce dla wielu nowych twarzy.

Oczywiście to wszystko będzie obudowane i to wszystko po­

wstanie na kanwie pewnej tra­

dycji, wartości, które już są za­

korzenione w PiS, ale chcemy też wprowadzić taką naszą świeżość - powiedziała na kon­

ferencji prasowej Ilona Klej­

nowska, wiceszefowa biura prasowego PiS, startująca z numerem 6 z płocko-ciecha- nowskiej listy tej partii. - W żaden sposób nie chcemy uwo­

dzić wyborców - zapewniła. - Polki zasługują na kogoś wi­

ęcej niż Donald Tusk - na po­

lityka, który dotrzymuje słowa. Według nas takim poli­

tykiem jest Jarosław Kaczy­

ński.

Kandydatki przedstawiały swoje postulaty wyborcze.

Mówiły m.in. o żłobkach, przedszkolach, polityce proro­

tworzeniu własnych przedsi­

ębiorstw" - podkreśliła.

Kandydatki PiS odniosły się do poniedziałkowej propozycji działaczy młodzieżówek PO i PSL, którzy wezwali do debaty młodych przedstawicieli in­

nych partii, przede wszystkim PiS. Jak mówili, chcą się prze­

konać, czy młode działaczki występujące na billboardach PiS są gotowe do takiej roz­

mowy.

Krzysztof Kosiński z Forum Młodych Ludowców mówił, że na wyborczych plakatach PiS widać „młode, ładne, sympa­

tyczne buzie kandydatek tej partii". Pytał, czy „to tylko sztucznie wykreowany wize­

runek na potrzeby kampanii wyborczej". - Czy to wyborcze

„aniołki" czy „paprotki"? - do­

pytywał.

- W naszym programie dla młodych mówimy o proble­

mach, które ich dotykają.

Chcemy debatować, ale forma, w jakiej ta propozycja się po­

jawiła, forma zaproszenia, jest skandaliczna w stosunku do nas, do kobiet - odpowiedziała Klejnowska. M

(PAP) dzinnej, zniesieniu odpłatności

za drugi kierunek studiów, a także o wolności słowa.

Magdalena Żuraw (nr 4 na liście w Bydgoszczy) opowie­

działa się za likwidacją art.

212 Kodeksu karnego, mówi­

ącego o odpowiedzialności karnej za zniesławienie oraz za „likwidacją cenzury Inter­

netu, jaką obserwujemy w wy­

konaniu premiera Donalda Tuska". Anna Szmidt (nr 5 w Krośnie) powiedziała, że jako posłanka chciałaby zająć się polityką społeczną; zapowie­

działa m.in. walkę o podnie­

sienie kryterium dochodowego uprawniającego do świadczeń społecznych i rodzinnych.

Sylwia Ługowska (nr 5 w Łodzi) chwaliła się działalno­

ścią w Forum Młodych PiS i działaniem na rzecz stu­

dentów. Chce zlikwidować odpłatność za drugi kierunek studiów. Anna Krupka (nr 6 w Gliwicach) pochwaliła się udziałem w Warsztacie Analiz Socjologicznych. Prze­

wodnicząca PiS w Sopocie Aleksandra Jankowska (nr 4 w Gdańsku) mówiła o swojej pracy w samorządzie. - Z tej

Młode kandydatki PiS do Sejmu. Od lewej: Ilona Klejnowska, Aleksandra Jankowska, Anna Krupka, Sylwia Łu­

gowska, Anna Szmidt i Magdalena Żuraw podczas wczorajszej konferencji prasowej w Warszawie.

Fot

. PAP/Tomasz Gzeii

perspektywy dobrze wiem, że ńczący kadencję parlament żniejszą rzeczą dla wszyst-

rzeczą, która przysparza naj- był najgorszym parlamentem kich, także ludzi młodych,

więcej trudności obywatelom pod tym względem (...). którzy poprzez nadmierne

i świadczy o słabości pa- Dobre, jasne procedury, utrudnienia mają problemy

ństwa, jest złe prawo. Ko- czyste prawo jest najwa- w dostępie do rynku pracy i

(3)

x Chcesz wymienić auto na inne?

r o n i n m o t o . p ' S z u k a s z l e t n i e j t e y - u » * o k a z j i ? okazji?

www.regionioto.pl

Europa świat

środa 21 września 2011 r.

Polska za Hondurasem

GOSPODA KA ŚWIATOWA W Raporcie Wolności Gospodarczej Świata Polska zajęła 53. miejsce wśród 141 klasyfikowanych krajów. Wyżej oceniono m.in.: Gwatemalę, Honduras i Ugandę.

Mimo wszystko Polska - uzyskując 7,0 pkt na 10 możli­

wych - awansowała. W ubie­

głorocznym rankingu byliśmy na 65. miejscu (6,90 pkt), dwa i trzy lata temu - 74. (6,86 pkt i 6,81 pkt).

Zdaniem ekspertów z Cen­

trum im. Adama Smitha, które od połowy lat 70. bierze udział w międzynarodowym badaniu wolności gospodar­

czej, jest to jednak tylko teore­

tyczny postęp.

- To nie jest awans z tego tytułu, że rząd cokolwiek wi­

ęcej zrobił, poza tym, że wstrzymał się od absurdal­

nych działań, jakie miały miejsce w innych krajach - powiedział Andrzej Sa­

dowski, wiceprezydent Cen­

trum im. Adama Smitha.

Dodał, że polscy przedsi­

ębiorcy wolą zakładać firmy na Słowacji (13 miejsce w rankingu), gdzie biznes pro­

wadzi się dużo łatwiej i przy­

jemniej i płaci się mniejsze podatki.

Cypr, który wcześniej był także popularny wśród pol­

skich przedsiębiorców, zajmuje obecnie 18 miejsce.

Polska wypada dużo gorzej na tle sąsiadów (z wyjątkiem

tych ze Wschodu) i innych pa­

ństw regionu, które zajęły na­

stępujące miejsca: Węgry i Es- tonia-15., Niemcy -21., Litwa - 24., Bułgaria - 28., Czechy - 46., Rumunia - 48. Tuż za Polską znalazły się: Hiszpania (54.), Trynidad i Tobago (54.) oraz Kazachstan (56.).

Jak podkreśla doc. dr An­

drzej Kondratowicz, ekspert Centrum im. Adama Smitha zajmujący się tematyką wol­

ności gospodarczej: - Interpre­

tując tegoroczne wyniki mu­

simy pamiętać, że są one oparte na danych za rok 2009.

Nie są więc w żadnym wy­

padku oceną działalności władzy ustawodawczej, wyko­

nawczej, sądowniczej, ani rządów PO w roku bieżącym.

W dużym stopniu odzwiercie­

dlają natomiast decyzje podej­

mowane latach 2008 i 2009 - w trakcie i w konsekwencji świa­

towego kryzysu finansowego.

W tym roku pierwszą po­

zycję w rankingu utrzymał Hongkong, uzyskując 9,01 pkt (na 10 możliwych). Tuż za nim nadal plasują się: Sin­

gapur (z wynikiem 8,68 pkt), Nowa Zelandia (8,20) i Szwaj­

caria (8,03). Pierwszą dziesi­

ątkę zamykają Stany Zjedno­

czone (7,60), które odnoto­

wały kolejny spadek w ran­

kingu.

Kraje o najniższych war­

tościach Indeksu Wolności Gospodarczej (IWG) i o naj­

niższej w związku z tym po­

zycji w rankingu to: Zim­

babwe (4,08 pkt); Birma (4,16); Wenezuela (4,28) i An­

gola (4,76).

Doroczny Raport opracowy­

wany jest przez tzw. Sieć Wol­

ności Gospodarczej (Economic Freedom Network) grupę nie­

zależnych instytutów z 85 krajów.

(PAP)

Bomba zabiła ludzi w stolicy Turcji

kb KAR Co najmniej trzy osoby zginęły a około 20 zostało rannych. Na razie nikt nie przyznał się do zamachu.

Turecki minister spraw we­

wnętrznych Idris Naim Sahin mówił o ataku terrory­

stycznym. Powiedział, że zwłoki trzech osób znaleziono w budynku, koło którego eks­

plodował samochód. Dodał, że był to samochód kupiony ty­

dzień temu i jeszcze nie został zarejestrowany.

Telewizja CNN-Turk po­

dała, powołując się na anoni­

mowego przedstawiciela MSW Turcji, że w mikrobusie w śródmiejskiej dzielnicy Kizilay eksplodował ładunek wybu­

chowy. Tureckie telewizje przez cały dzień pokazywały zdjęcia kilku płonących samo­

chodów i unoszący się nad oko­

licą gęsty dym.

Do wieczora nikt nie przy­

znał się do zamachu. Jak pod­

kreślała agencja AP, w ostat­

nich latach w Turcji zamachów dokonywały ugru­

powania kurdyjskie, lewicowe i islamistyczne.

A U T O R E K L A M A

Zgłoś się już dziś do konkursu!

Zdobądź znak jakości dla swojego produktu

i wygraj kampanię reklamową o wartości

OOO zł!

KRÓTKO

Po wybuchu na miejsce zdarzenia wysłano karetki pogotowia i wozy straży pożarnej. Policja otoczyła miejsce eksplozji na wypadek, gdyby doszło do

(PAP) kolejnego wybuchu; przybyli też policyjni pirotechnicy.

FOLPAP/EPA

Białoruś - sąd utrzymał w mocy wyrok w sprawie Poczobuta

Sąd w Grodnie odrzucił we wtorek apelację korespondenta

„Gazety Wyborczej" i działacza mniejszości polskiej Andrzeja Poczobuta, który odwoływał się od wyroku za zniesławienie pre­

zydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki.

Sąd utrzymał wcześniejszy wyrok trzech lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.

Japonia - atak

na komputery Mitsubishi Władze Japonii zażądały od największego dostawcy broni w tym kraju, koncernu Mitsu­

bishi Heavy Industries, śledztwa w sprawie hakerskiego ataku na jego komputery.

Mitsubishi Heavy Industries, która m.in. produkuje na licencji amerykańskie myśliwce F-15 i systemy rakietowe, w tym ba­

terie pocisków Patriot, ujawniła w poniedziałek, że w sierpniu włamano się do jej systemów komputerowych i że mogło dojść do wycieku pewnych in­

formacji.

Niemcy - katastrofa na przejeździe kolejowym

Około 50 osób zostało we wtorek rannych, w tym dzie­

więć ciężko, gdy w pobliżu Bad Lausick w Saksonii regionalny pociąg wykoleił się po ude­

rzeniu w samochód na przeje­

ździe kolejowym z półzaporami.

Jak ustaliła policja, samo­

chód zatrzymał się przed za­

porą i jego kierowca wysiadł, żeby popatrzeć na nadjeżdża­

jący pociąg. Wtedy z tyłu nad­

jechał inny pojazd, nie zdążył zahamować i zepchnął samo­

chód na tory.

Włochy - boją się, że podzielą los Grecji

Agencja ratingowa Stan- dard&Poor's obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej Włoch, co wywołało polityczną burzę w tym kraju. Opozycja do­

maga się natychmiastowej dy­

misji premiera Berlusconiego.

- Krysys finansowy zacieśnia się, nie mamy wiele czasu, by wyjść z tego bagna - oświad­

czył lider centrolewicowej Partii Demokratycznej, Pier Luigi Ber- sani.

(PAP)

nasze DOBRE

głoszenie możesz przesyłać na adres: lotar.rohde@mediaregionalne.pl, tel. +48 94 347 35 77; tel. kom. +48 697 770 27

aBHsL

(4)

wydarzenia

środa 21 września 2011 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

Dostrzegłeś coś niezwykłego?

Zrobiłeś zdjęcie?

Przyślij, zamieścimy.

Radny gwałciciel skazany

Z WOKANDY Dwa lata więzienia i ani dnia więcej dla byłego radnego ze Smołdzina. Wczoraj sąd okręgowy utrzymał wyrok, który był wynikiem zawarcia ugody. Mimo że prokuratura w odwołaniu żądała czterech lat za kratkami.

I

ZNAJDŹ SWOJ ODDZIAŁ

NAWET DO PÓŁ MILIONA ZŁOTYCH

Bogumiła Rzeczkowska

bogumila.rzeakowska@mediaregionalne.pl

Słupski sąd okręgowy pra­

womocnie rozstrzygnął sprawę 46-letniego Piotra Z. z Żelaza, byłego radnego w gminie Smo­

łdzino. Apelację wniosła pro­

kuratura, która najpierw zgo­

dziła się na dwa lata więzienia za gwałty i pedofilię, a później zmieniła zdanie. Jednak wczoraj nic nie wskórała.

Prokuratorskie śledztwo wykazało, że Piotr Z. gwałcił i molestował małoletnią córkę sąsiadów w Żelazie, Słupsku i Siemianicach od maja 2008 roku do września 2010 roku.

Cztery razy doszło do tych czynów w czasie, kiedy Kata­

rzyna nie skończyła jeszcze pię­

tnastego roku życia. Dziew­

czyna nie potrafiła się bronić jak jej inne koleżanki, które nagabywał Piotr Z., znany z tego, że lubił młode dziew­

czyny.

Jednak podczas śledztwa, gdy oskarżony przebywał już w areszcie, ustalono, że jest jeszcze jedna ofiara - dorosła kobieta o imieniu Anna. Po­

czątkowo była ona świadkiem, później okazało się, że także pokrzywdzoną. Piotr Z.

próbował molestować ją od 2006 roku do października 2008 roku. Przemocą chciał zmusić kobietę do wykonania czynności seksualnych. M.in.

przy drodze z Żelaza do Słupska i w Wierzchocinie, gdy zamknął pokrzywdzoną w sa­

mochodzie i uniemożliwił jej otwarcie drzwi od środka.

Piotr Z. odpowiadał także za posiadanie dwóch nielegalnych programów komputerowych.

Groziło mu do 12 lat więzienia.

W marcu przed sądem rejo­

nowym przyznał się do wszyst­

kiego, ale nie chciał niczego wyjaśniać.

Jego adwokat zaproponował dobrowolne poddanie się karze dwóch lat więzienia. Nie sprze­

ciwił się temu ojciec pokrzyw­

dzonej Katarzyny, dla której proces oznaczałby kolejne prze­

słuchania.

Z kolei prokuratura zamie­

rzała żądać sześciu lat wię­

zienia. Jednak obecna na rozprawie prokurator zaak­

ceptowała propozycję kaiy. Za­

żądała dodatkowo orzeczenia zakazu kontaktów Piotra Z. z Katarzyną. Z tym wszystkim zgodził się sąd.

W efekcie Piotr Z. za prze­

stępstwa seksualne i kradzież oprogramowania został ska­

zany łącznie na dwa lata wię­

zienia oraz na dwa lata zakazu kontaktowania się z Katarzyną. Wyszedł też z aresztu.

Tymczasem po analizie wy­

roku prokuratura uznała, że kara jest za niska i rażąco ła­

godna w stosunku do zarzuca­

nych czynów.

Obrońca Piotra Z., ocenił apelację jako nieporozumienie, bo prokuratura nie dotrzymała warunków, które sama zaak­

ceptowała i postawiła.

Wczoraj prokurator doma­

gała się czterech lat więzienia.

Wygrał obrońca, bo sąd okręgowy utrzymał wyrok w mocy.

- Nie ma podstaw do pod­

wyższenia wyroku. Wszyscy chcieli tej kary, strony się umówiły i zawarły porozu­

mienie - uzasadniał sędzia Krzysztof Ciemnoczołowski.

-Aby teraz uznać, że kara jest za niska, musiałoby zajść coś nadzwyczajnego, a nic takiego się nie wydarzyło. Tylko pani prokurator stwierdziła, że jest związana stanowiskiem swoich przełożonych.

Nic więcej.

Sędzia podkreślił, że kara nie jest zbyt surowa, ale nie aż tak rażąco łagodna.

- Bez przeprowadzania w całości rozprawy, po dobro­

wolnym poddaniu się karze, wyrok zawsze jest łagodniejszy niż ten, jaki zapada po nor­

malnym procesie. To efekt ugody - mówił sędzia.

- Czynów na małoletniej po­

krzywdzonej było wiele, ale oskarżony wcześniej nie był ka­

rany, prowadził normalne życie, a tę karę musi odbyć w więzieniu.

Ten wyrok jest prawo­

mocny.

Dla Piotra Z. oznacza koniec kariery w samorządzie. W gminie Smołdzino był radnym poprzedniej kadencji. Zaraz po aresztowaniu Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej wy­

rzucił go z partii.

Emeryt policyjny oskarża policjantów, w tym Tomka

Z WOKANDY Wczoraj słupski sąd okręgowy suchej nitki nie zostawił na wyroku uniewinniającym policjantów. Sprawa patrolu wraca do poprawki.

Z POLICJI

Zbigniew N., emerytowany oficer policji, oskarżył o pobicie trzech słupskich policjantów.

Sam, bo prokuratura w Wej­

herowie umorzyła śledztwo.

Wszystko zaczęło się pod ko­

niec marca 2007 roku, tuż przed Wielkanocą. Wtedy dzia­

łały sądy 24-godzinne. Na sprawę w trybie przyspie­

szonym policja przywiozła Zbi­

gniewa N., emerytowanego nadkomisarza słupskiej policji.

Mężczyzna został oskarżony - po scysji z obsługą baru Pod Kasztanem i interwencji policji - o to, że przed izbą wytrze­

źwień uderzył w twarz poli­

cjanta. Funkcjonariusz miał upaść, stracić przytomność i dostać wstrząsu mózgu.

Jednak to nie policjant z pa­

trolu, lecz Zbigniew N. wy­

glądał na ofiarę. Był cały posi­

niaczony, ciężko oddychał, kulał. Rozprawę odroczono, ale później Zbigniew N. został ska­

zany na karę w zawieszeniu za naruszenie nietykalności cie­

lesnej funkcjonariusza. Jego ówczesny obrońca nie złożył apelacji.

Obrażenia Zbigniewa N. nie przekonały też prokuratury w Wejherowie, która umorzyła sprawę.

Zdaniem śledczych, Zbi­

gniew N. został pobity, ale po­

licjanci nie przekroczyli przy tym uprawnień i prokuratura nie chciała ścigać ich z urzędu.

Pokrzywdzony skierował więc do sądu prywatny akt oska­

rżenia. Zarzuca funkcjonariu­

szom pobicie i przekroczenie uprawnień.

- Zostałem pobity i poko­

pany wielokrotnie. Przed izbą wytrzeźwień, gdy byłem skuty kajdankami. Później policjanci stwierdzili, że nie mogę zostać w izbie, bo ich zdaniem ude­

rzyłem funkcjonariusza, czyli

Napadł, okradł i...

zostawił dowód

W Lęborku napastnik zo­

stawił ślad, po którym od razu wpadł w ręce policjantów.

W sobotnią noc 18-letni lęborczanin napadł na prze­

chodnia i zabrał mu telefon ko­

mórkowy. Na miejscu zdarzenia zostawił jednak swój dowód osobisty.

Do napadu doszło w sobotę po godzinie 22 na jednej z lęborskich ulic.

- T8-letni mężczyzna uderzył w tył głowy idącego przed nim 25-letniego mieszkańca Lęborka. Zabrał mu kurtkę

R E K

skórzaną. Pomiędzy mężczy­

znami doszło do szarpaniny. 25 -latek odebrał swoją kurtkę, ale sprawca uciekł, zabierając ze sobą jego telefon komórkowy.

Na miejscu zgubił jednak portfel z dowodem osobistym.

Policjanci szybko więc ustalili miejsce pobytu sprawcy i za­

trzymali go - poinformowała st.

sierż. Marta Kandybowicz z KPP Lębork.

Zatrzymany lęborczanin usłyszał już zarzuty.

Za rozbój grozi mu kara po­

zbawienia wolności do dwu­

nastu lat

(GREG)

A M A

w skali roku

PRZYKŁADOWE RATY 01A POŻYCZKI HA OKRES SPŁATY 00 31 LAT*

35 tyś. zl riti 217,37 rf 200 tys.rfriu 1MŁIJ it

100 tys, zfnuszi,Md 300tys.iłr«itia.i92t

BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KBOSNO LUBIN k/Wrectawia LUBLIN

ŁOMŻA ŁÓDŹ NOWY SACZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNANI POZNAŃ II BADOM BZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW I WROCŁAW II ZAMOŚĆ

85 6537060 i 33 0164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 583074316 32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 12 4331035 12 4261081 13 4251343 768443302 81 5323237 86 2166111 426319370 18 4145353 89 5321068 774022005 24 2623229 61 8352234 61 8510890 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 0225303 59 8486305 91 3594053 74 8519763 146277175 22 4203340 22 4360546 71 3357607 71 3428718 84 6392720

4015710K01S

Zbigniew N. oskarżył policjantów. Sąd idi uniewinnił, ale pokrzywdzony wygrał apelację.

FoL Kamil Nagórek

popełniłem przestępstwo i muszą mnie zatrzymać. Za­

brali mnie na komendę. Tam też mnie bili, a później w poli­

cyjnej izbie zatrzymań - twierdzi Zbigniew N.

Oskarżeni przez niego poli­

cjanci - Bartosz R., Tomasz W.

i Tomasz R. nie przyznali się do winy.

Po dwóch latach procesu, w marcu tego roku sąd rejonowy ich uniewinnił. Wyrok wydała sędzia, która jest żoną funk­

cjonariusza policji.

- W uzasadnieniu wyroku sąd określa oskarżonego W.

tylko imieniem „Tomek" - za­

uważyła w apelacji mecenas

Anna Bogucka-Skowrońska, pełnomocnik Zbigniewa N.

- Na przykład. „Tomek po­

prosił, żeby wysiadł pan N.",

„uderzył w głowę Tomka

„,"Tomek przewrócił się". Kim jest dla sądu oskarżony W.?

Kolegą Tomkiem? W takiej sy­

tuacji sędzia powinna się wy­

łączyć z rozpoznawania sprawy.

Mecenas dodaje, że w czasie rozprawy przed sądem rejo­

nowym można było odnieść wrażenie, że to proces prze­

ciwko Zbigniewowi N. o znie­

sławienie policjantów, a sąd szukał dowodów na brak winy oskarżonych.

Wczoraj zgodził się z tym sąd okręgowy, który uchylił wyrok i wrócił sprawę do po­

nownego rozpoznania.

- Sąd rejonowy nie dokonał żadnych ustaleń faktycznych.

Uzasadnienie wyroku to prze­

kopiowane wyjaśnienia jed­

nego z oskarżonych poli­

cjantów - stwierdził sędzia Andrzej Cyganek. - Nie wia­

domo, kim jest Tomek, który pojawia się bez żadnego na­

zwiska. - Jestem zaskoczony.

Mile, bo już straciłem nadzieję - skomentował Zbigniew N.

uchylenie wyroku uniewinnia­

jącego policjantów. BOGUMIŁA RZECZKOWSKA

(5)

Brudny świat i wypadki

w serwisie 997 - kronika policyjna, szukaj na

www.gp24.pl

Napisz łub zadzwoń do *as Alek

Radomski

alebandef.radonislagiinediareqionalne.pl

598488124

w godz. 10.00-18.00

wydarzenia

www.gp24.pl Głos Pomorza środa 21 września 2011 r.

Chcę mówić głosem ludzi

ROZMOWA z Januszem Śniadkiem, kandydatem na posła z listy wyborczej PiS w okręgu gdyńsko-słupskim.

PARLAMENTARNE

w P o c z t a P o l s k a

Jak głosować?

Aby oddać głos na wybraną kan­

dydaturę, należy wysłać na numer 72069 SMS o treści:

kandydaci do sejmu

GPP.xx (gdzie xx to numer kan­

dydata) np. GPP.123 kandydaci do senatu GPS.xx (gdzie xx to numer kan­

dydata) np. GPS.123

Koszt SMS-a 2,46 zł z VAT. Każdy uczestnik plebiscytu może od­

dawać dowolną liczbę głosów.

Szczegółowe informacje o regu­

laminie plebiscytu znajdziecie państwo na naszym portalu www.gp24.pl

Jak głosować

Aby oddać głos za pośrednictwem SMS-a, należy przesłać na nr 71466 SMS o treści:

GP.LIST.xx

(gdzie xx to numer kandydata z

listy) np. GP.LIST.123. Wiadomość ta nie może zawierać polskich znaków. Koszt SMS-a 1,23 zł z VAT.

Z jednego telefonu można wysłać kilka SMS-ów.

HASZA AKCJA

- Czyżby znudziła się panu działalność związkowa w Solidarności, że zapragnął pan wejść do Sejmu?

- Solidarność to jest moja miłość na całe życie. Gdy się kocha, to nie ma mowy o nu­

dzie. Bywa lepiej lub gorzej, ale uczucie jest zawsze żywe. Nie ma wątpliwości, że człowie­

kiem Solidarności pozostanę do końca życia. Jednak gdy na zje­

ździe we Wrocławiu postano­

wiliśmy o zmianie na funkcji li­

dera, w której zastąpił mnie Piotr Duda, zacząłem szukać miejsca, gdzie mógłbym z myślą o innych wykorzystać moją ogromną wiedzę z za­

kresu polityki społecznej i prawa pracy. Chcę iść do par­

lamentu, aby mówić głosem ludzi.

- A czy może to nie jest tak, że szuka pan sobie lepszego życia?

- Jako członek Komisji Kra­

jowej Solidarności mam za­

trudnienie oraz zapewniony byt i egzystencję. Mam stały stosunek pracy, co dzisiaj w na­

szym kraju jest przywilejem tylko połowy zatrudnionych.

Sam dla siebie nie muszę szukać poprawy. Te motywy na pewno mną nie kierowały,

Głosuj na listonosza.

Ty też możesz wygrać nagrodę.

Plebiscyt Twój Listonosz wygra roznosicie!, który otrzyma najwięcej głosów czy­

telników i internautów. Warto głosować, bo przygotowaliśmy wiele ekskluzywnych nagród nie tylko dla zwycięzców.

Mamy niespodziankę też dla osób głosujących. Jedna z nich otrzyma w nagrodę kurs nauki jazdy na kategorię B w szkole jazdy KSN Dariusza Wysockiego mieszczącej się przy ul. Wojska Polskiego 46-47 w Słupsku.

Listonosz, który zajmie pierwsze miejsce, otrzyma pa­

miątkowy dyplom oraz skuter Benzer Mastic. „Listonosz na ob­

casach", czyli najpopularniejsza kobieta w tym zawodzie otrzyma również pamiątkowy dyplom oraz ekskluzywną na­

grodę - 2 osobowy weekend w SPA w Akces Medical SPA w Dźwirzynie.

Wyróżnienia trafią również do kandydatów, którzy otrzy­

mają największą liczbę głosów w obrębie danego tygodnika.

Nagrodą dla wyróżnionych jest aparat cyfrowy Canon PO-

WERSHOT A800 ufundowany przez sklep MadMax.

Prawidłowo oddanym

głosem w plebiscycie jest SMS wysłany w terminie do 10 pa­

ździernika 2011 r. do północy oraz głos złożony na orygi­

nalnym, wyciętym z gazety ku­

ponie.

Kupon przesłać trzeba lub dostarczyć do naszej redakcji:

„Głos Pomorza", ul. Henryka Po­

bożnego 19, 76-200 Słupsk w terminie do 6 października 2011 r. Czekamy do godziny 18. Musi być dopisek „Twój Listonosz 2011".

Kupony i SMS-y dostarczone po upływie terminu nie będą brane pod uwagę.

W celu ułatwienia odda­

wania głosów, poszczególnym kandydatom został przypisany prefiks oraz numer porządkowy kandydata.

Listę kandydatów można zo­

baczyć na stronie internetowej serwisu GP24.pl. Tam również można śledzić wyniki głoso­

wania na żywo. Wyniki plebi­

scytu zostaną opublikowane w

„Głosie Pomorza" 14 paździer­

nika.

MARCIN MARKOWSKI

Fot. Kamil Nagórek

razu doświadczenia w zawo­

dzie.

-To co trzeba zrobć, aby zmienić tę sytuację?

- Przede wszystkim mu­

simy skończyć z dyskryminacją w stosunkach pracy w zakresie opodatkowania.

-Czyli?

- Na przykład pracodawcy z

pracownikami często uciekają w tzw. fałszywe samozatrud- nienie, bo w takiej sytuacji płacą symboliczne składki zu­

sowskie, a nadwyżką się dzielą. Grzechem śmiertelnym rządu jest to, że preferuje to fałszywe samozatrudnienie, bo w praktyce zamiast ratować system emerytalny i zdro­

wotny, cały czas się je dziu­

rawi, preferując choćby kon­

trakty, które są sprzeczne z prawem, bo podpisuje się je z pracownikami pracującymi w określonym czasie i pod nad­

zorem, co wyczerpuje cechy umowy o pracę.

- Ale przecież mamy Państwową Inspekcję Pracy, która tych spraw powinna pilnować?

- Rzeczywiście powinna, ale najczęściej przekazuje te sprawy do sądów, które jako stan faktyczny uznają wolę stron, a nie analizują stanu faktycznego. W efekcie do­

chodzi do podtrzymywania stanu patologicznego.

- Jeśli zostanie pan posłem z naszego okręgu, to będzie się pan musiał ząjąć także ważnymi problemami społecznymi naszego województwa.

Które z nich uważa pan za nąjważniejsze?

- W Sejmie chcę zajmować się sprawami z obszaru poli­

tyki społecznej, na których się znam. Dla mnie ważne jest to, że wiele osób żyje już w na­

szym państwie poniżej po­

ziomu egzystencji. To trzeba zmienić, bo nie możemy dopu­

ścić, aby obszar nędzy w na­

szym kraju się rozszerzał.

Uważam, że moją siłą są struk­

tury Solidarności na terenie naszego województwa. Jestem do ich dyspozycji i mogę się zaj­

mować każdym, nawet jed­

nostkowym sygnałem o spra­

wach, które trzeba rozwiązać.

ROZMAWIAŁ ZBIGNIEW MARECKI

Szanowny Kandydacie!

Jeżeli jesteś zainteresowany

ogłoszeniem wyborczym - skontaktuj się z:

co czasem próbuje mi się przy­

pisywać. Natomiast nie mogę patrzeć spokojnie na te nega­

tywne, a często wręcz patolo­

giczne zjawiska, które dzieją się wokół nas.

- Co pan ma na myśli?

- Między innymi zanik umów o pracę na czas nie­

określony. Tak samo źle się

dzieje, gdy zaczynają domi­

nować samozatrudnienie i umowy śmieciowe. Z mojej wiedzy wynika, że w regionie słupskim te zjawiska są wręcz plagą. Zwłaszcza wśród młodzieży, która bez stałego zatrudnienia nigdy nie osi­

ągnie statusu fachowca, bo teraz pracodawcy żądają od

Patroni honorowi;

Janusz Śniadek: - Chcę iść do parlamentu, aby mówić głosem ludzi.

(6)

kultura rozrywka

środa 21 września 2011 r. www.gp24.pl Głos Pomorza

Nowe parkometry w Słupsku wprowadzają w błąd turystów.

Podyskutuj na

www.gp24.pl/forum

Będę miał jeszcze więcej malunków na ciele

ROZMOWA z Marcinem Kowieskim ze Słupska, zwycięzcą naszego plebiscytu Tatuaż Lata 2011. W nagrodę otrzymał voucher na wykonanie nowych tatuaży w salonie Koliber.

- Kogo przedstawia tatuaż na Pana ramieniu?

- To jest mój pierwszy i je­

dyny synek Kajetan. Tak wy­

glądał, gdy miał cztery i pół miesiąca. Teraz ma pięć mie­

sięcy.

- Skąd pomysł na taki właśnie malunek na ciele?

- Narodziny dziecka było jednym z najważniejszych wy­

darzeń w moim życiu. Kajetan był przez nas bardzo oczeki­

wany. Pomyślałem, że właśnie w taki sposób uwiecznię tę chwilę na ciele.

- Czy ma Pan jeszcze inne tatuaże?

- Mam jeszcze na ramieniu na tej samej ręce twarz wpi­

saną w słońce. Ten tatuaż jest jednak czarno-biały. Zrobiłem go na początku lat 90. Kaje­

tana wytatuowałem sobie w te wakacje.

- Czy podobały się Panu malunki innych kandydatów biorących udział w plebiscycie

„Głosu"?

- Tak. Było kilka wzorów naprawdę dobrze wykona­

nych i godnych uwagi. Przede wszystkim podobały mi się kolorowe i bardzo wyraziste

róże u kandydatki, która osta­

tecznie zajęła drugie miejsce.

Moją uwagę zwrócił też chłopak, który miał malunek na całych plecach. Bardzo mi się podoba taka odwaga u in­

nych ludzi. Sam jednak chyba nie zdecydowałbym się nigdy na wytatuowanie całych pleców.

- Sam Pan skorzysta z wygranego vouchera czy podaruje go Pan komuś bliskiemu?

- Mam w planach zrobienie jeszcze co najmniej jednego wzoru. Chciałbym się jednak podzielić voucherem z żoną, która również jest wielbicielką tatuażu. Kilka lat temu wyta­

tuowała sobie tak zwany tribal, ale planuje zrobić kolejny ta­

tuaż.

- A co teraz Pan sobie wytatuuje?

- Przyznam szczerze, że nie mam jeszcze pomysłu, co to będzie. Pójdę do salonu i prze­

glądnę katalogi z wzorami.

Może tam znajdę coś dla siebie.

Jeśli nie, to pewnie zobaczę jakiś fajny malunek w Inter­

necie. Tam jest ich mnóstwo.

Na pewno na coś się zdecyduję, a może wykażę się kreatywno­

ścią i sam coś wymyślę.

W plebiscycie Tatuaż Lata 2011 zwyciężył tatuaż Marcina Kowieskiego ze Słupska przedstawiający jego syna Kajetana.

-Mówi się, że

tatuażowanie wciąga jak narkotyk...

- To chyba prawda, bo za­

wsze po jednym ma się ochotę na więcej, ale wszystko ma

Fot. Kizysztof Głowinkowski

swoje granice. Każdy wzór musi być dobrze przemy­

ślany, żeby nie znudził się po

kilku tygodniach i żeby się z nim dobrze czuć.

-Czyli Pan ma już wyznaczoną granicę?

- Tak. Myślę, że rozbuduję tylko tę rękę, na której już znalazły się dwa tatuaże. Nie chcę malunków na nodze czy drugiej ręce. Myślę, że znacznie lepiej będzie wy­

glądała jedna z ręka z kil­

koma tatuażami.

- A czego by Pan sobie nie wytatuował?

- Nie jestem przekonany do tribali, bo myślę, że są to wzory, które po pewnym czasie mogą się znudzić. Naj­

lepiej jak tatuaż coś znaczy.

Nie można sugerować się modą. Nie podobają mi się też polskie imiona tatuowane w różnych językach, na przy­

kład po chińsku. Maryśka w języku chińskim musi dziwnie wyglądać (śmiech).

- Jak reagują ludzie na pana tatuaże?

- Pozytywnie. Nie bardzo interesuje mnie opina obcych osób. Ważne, co mówią bliscy, a im się podobają. Szcze­

gólnie przypadł im go gustu tatuaż z wizerunkiem Kaje­

tana, który wygrał plebiscyt.

ROZMAWIAŁ MARCIN MARKOWSKI

Maciej Witkiewicz dzieli się pamiątkami po Witkacym

SZTUKA Portrety matki i ojca Stanisława Ignacego Witkiewicza oraz oryginalny katalog jego zakopiańskiej wystawy z 1926 roku trafią niebawem do słupskiego Muzeum Pomorza Środkowego.

Roztańczone urodziny

SPEKTAKL W niedzielę słupski Teatr Tańca Enza będzie świętował 10. urodziny.

To dar od Macieja Witkie­

wicza, stryjecznego wnuka Witkacego, który był jedną z gwiazd trwającego w ostatni weekend festiwalu Witkaco- mania. Podczas kończącego fe­

stiwal spotkania Maciej Wit­

kiewicz zapowiedział, że chce przekazać muzeum portrety rodziców Witkacego: Marii Witkiewiczowej i Stanisława Witkiewicza. Dzieła Witkacego pochodzą z lat 20. ubiegłego wieku.

- Słupskiemu muzeum taki dar po prostu się należy - mówi Maciej Witkiewicz.

- Oba portrety stworzył Wit­

kacy od serca, z miłości do ro­

dziców. Są one narysowane węglem, są absolutnie czyste, fotograficzne. Ojciec Witkacego ukazany jest tam w zakopia­

ńskim serdaku, a matka przy robótce.

Obie prace Witkacego po­

chodzą z prywatnych zbiorów Macieja Witkiewicza. - Jestem już w takim wieku, że przy­

szedł czas, by w mądry sposób pozbyć się tego, co wziąłem sobie na lata Zycie. Pora, aby to służyło innym - mówi dar­

czyńca. - Podczas pobytów w Słupsku przekonałem się, że tu jest to miejsce, w którym prace Witkacego powinny się znaleźć. Teraz czekam na przedstawicieli słupskiego mu­

zeum. Niech przyjeżdżają i za­

bierają te obrazy do siebie.

Mieczysław Jaroszewicz, dy­

rektor Muzeum Pomorza Środ­

kowego, gdzie mieści się naj­

większa na świecie kolekcja prac Witkacego, nie kryje za­

chwytu gestem Macieja Wit­

kiewicza. - Nie spodziewałem się tego. To było dla mnie wielkie zaskoczenie. Obrazy rodziców Witkacego są dla nas bardzo cenne, bo nie mamy wiele prac Stanisława Igna­

cego Witkiewicza z okresu po­

przedzającego utworzenie przez niego firmy portretowej - mówi Mieczysław Jaroszewicz.

- Niebawem pojedziemy do

Warszawy, gdzie mieszka Ma­

ciej Witkiewicz, i tam spiszemy protokół przekazania dzieł Witkacego. Chciałbym jednak, aby oficjalne przekazanie prac odbyło się w Słupsku. Mam na­

dzieję, że dojdzie do tego w pa­

ździerniku.

Dyrektor dodaje, że na po­

czątku Witkacomanii Maciej Witkiewicz przekazał już mu­

zeum oryginalny katalog z wy­

stawy malarstwa Witkacego, jaka odbyła się w Zakopanem w 1926 roku.

A to nie ostatnie prezenty dla muzeum od Macieja Wit­

kiewicza.

- Na pewno coś jeszcze prze­

każę dla Słupska. Zapiszę to jednak w testamencie - zapo­

wiada stryjeczny wnuk Witka­

cego.

Portrety Marii Witkiewi­

czowej i Stanisława Witkie­

wicza będą 256. i 257. pracami Witkacego w zbiorach słup­

skiego muzeum.

DANIEL KLUSEK

Tancerki Enzy od kilku tygodni przygotowują się do jubileuszowego występu.

Fot. Krzysztof Tomasik

Z tej okazji na scenie słup­

skiej filharmonii wielbiciele tańczących dziewcząt i jedy­

nego chłopaka w zespole będą mogli zobaczyć cztery spek­

takle słupskiej grupy, doce­

nianej na krajowych i mi­

ędzynarodowych festiwalach i przeglądach. - To będą najważniejsze dla nas przedstawienia - mówi Gabriela Keller- Janus prowadząca zespół.

Tancerze pokażą spektakle

„Strzeż się obojętnych",

„Nałóg" oraz specjalnie przy­

gotowane na tę okazję „Soli- tudo".

Ponadto „Brzydkie ka­

czątko" zaprezentują kilku­

letnie tancerki z ogniska ba­

letowego działającego przy Teatrze Tańca Enza.

Imprezie będzie towarzy­

szyła wystawa grafik i ob­

razów Grzegorza Kami-

ńskiego, artysty współpracu­

jącego z Enzą.

Urodzinowe spektakle od­

będą się w najbliższą nie­

dzielę o godz. 17.

Bilety po 20 zł można ku­

pować w Młodzieżowym Cen­

trum Kultury w Słupsku przy al. 3 Maja.

(NIK) OENZIE CZYTAJ W PIĄTEK W

„GŁOSIE SŁUPSKA".

(7)

Na opinie Czytelników na temat nowej organizacji ruchu w rejonie ul. Grodzkiej czekamy pod adresem

danlelJdusek@mediaMgkmalne.pl i telefonem 59 848 8121

Stupsk

www.gp24.pl Głos Pomorza środa 21 września 2011 r.

Tablica dla Łupaszki podzieliła

KONTROWERSJE Na pomniku Żołnierza Polskiego czy na starym cmentarzu? Kombatanci Armii Krajowej i władze Słupska spierają się, gdzie zawiesić tablicę upamiętniającą legendarnego dowódcę 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej - Łupaszkę.

Marcin Prusak

marcin.prusak@mediaregionlne.pl

Wniosek przedstawicieli Światowego Związku Żo­

łnierzy Armii Krajowej Okręg Wileński o upamiętnienie Łupaszki trafił do słupskiej rady miasta w marcu 2010 roku.

Władze miasta zapewniały od początku, że popierają ideę ufundowania tablicy. Nie­

stety, okazało się, że inicja­

torzy tablicy nie mogą dojść do porozumienia z urzędni­

kami w sprawie szczegółów.

Kombatanci z Sopotu chcą,

aby tablica zawisła na po­

mniku Żołnierza Polskiego.

Plastyk miejski stwierdził, że projekt tablicy przedstawiony przez inicjatorów nie kompo­

nuje się z tablicami już umieszczonymi na pomniku (są na nim tablice poświęcone żołnierzom polskim i ra­

dzieckim).

Władze Słupska razem z członkami słupskiego inspek­

toratu Światowego Związku Żołnierzy AK zaproponowali umieszczenie tablicy na cmentarzu komunalnym przy ul. Kaszubskiej obok Krzyża Katyńskiego.

- Pomnik Żołnierza Pol­

skiego jest w coraz gorszym stanie technicznym, a miejsce na cmentarzu jest godne ta­

kiej inicjatywy - zaznacza Mariusz Smoliński, rzecznik

prasowy Urzędu Miasta w Słupsku.

Ta propozycja oburzyła ini­

cjatorów.

— Umieszczenie tablicy na Cmentarzu Komunalnym

Wzór tablicy

„Bóg, honor, ojczyzna. W hołdzie dowódcy mjr. Zygmuntowi Szendzielarzowi ps. „Łupaszka"

oraz wszystkim żołnierzom 5.

Wileńskiej Brygady Armii Kra­

jowej, którzy walczyli z hitle­

rowskim okupantem i stalinow­

skim totalitaryzmem o

niepodległość ojczyzny. Cześć ich pamięci. Towarzysze broni z Armii Krajowej."

Taką treści ma mieć słupska tablica upamiętniająca majora Zygmunta Szendzielaiza „Łupaszkę", do­

wódcę 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej.

godzi w interesy społecze­

ństwa polskiego - tłumaczy Józef Jatkowski, prezes za­

rządu Światowego Związku Żołnierzy AK Okręgu Wile­

ńskiego, środowiska w Gda­

ńsku. - Tablica powinna za-

wisnąć w miejscu

eksponowanym i dostępnym szerokim rzeszom społecze­

ństwa słupskiego i przyby­

wającym gościom, szczególnie młodzieży.

Sprawą usytuowania ta­

blicy pamiątkowej w mieście zajmą się słupscy radni miejscy na najbliższej sesji rady. •

Dowódca wyklęty

5. Wileńska Brygada Armii Kra­

jowej nazywana jest także Bry­

gadą Śmierci.

Dowodzona przez majora Zyg­

munta Szedzielarza działała w czasie II wojny światowej na Wi­

leńszczyźnie. Po zakończeniu wojny Szendzielarz prowadził działania partyzancka w woje­

wództwie gdańskim, także w Słupsku. Dowódca złapany w 1948 roku, został osądzony i stra­

cony w 1951 roku. Władze PRL przypisywały Szendzielarzowi miano mordercy.

Zmiana oznakowania na Starym Rynku

KOMUNIKACJA Drogowcy wsłuchali się w głosy zmotoryzowanych słupszczan skarżących się na utrudnienia na ulicy Zamenhofa i dlatego znowu zmienili organizację ruchu na Starym Rynku.

Po zamknięciu pięćdziesię- ciometrowego odcinka wyre­

montowanej ulicy Grodzkiej, to właśnie wąską Zamenhofa zde­

cydowano się puścić ruch. Kie­

rowcy, którzy na co dzień je­

ździli ulicą, na tyłach kina Milenium nie mieli łatwo. Po obu stronach jezdni stały za­

parkowane samochody. By bezpiecznie wyminąć się na dwukierunkowej ulicy, trzeba było się mocno nakręcić.

Za naszymi czytelnikami pi­

saliśmy, że choć trudno jest la­

wirować między samochodami, to prawdziwe kłopoty na Za­

menhofa mogą zacząć się zi­

mową porą. Jeśli tegoroczna zima okaże się podobna do ostatniej, życie kierowcom utrudniać będą nie tylko za­

parkowane samochody, ale i hałdy śniegu.

Wygląda na to, że Zarząd Infrastruktury Miejskiej wy­

słuchał opinii słupszczan pod­

noszonych na naszych łamach i w końcu zareagował. Od wczoraj na krótkim, ale za to newralgicznym odcinku wąskiej Zamenhofa nie zapar­

kujemy. Jadąc od strony Pie­

kiełka po prawej stronie ulicy, tuż przy skrzyżowaniu usta­

wiono znak zakazu zatrzymy­

wania się. Na Zamenhofa zro­

biło się szarzej.

- Zakaz zatrzymywania obowiązuje jedynie na kilku metrach ulicy — mówi Michał

U « f r i

km/h to nowe ograniczenie prędkości na Zamenhofa, do tego doszedł zakaz parkowania.

Nowe znaki zdziwiły mieszkańców ulicy Zamenhofa.

Żuber, inżynier ruchu w Za­

rządzie Infrastruktury Miej­

skiej w Słupsku. - Tuż przy skrzyżowaniu z ulicą Piekiełko nie było jak się minąć, to mogło

powodować kolizje - zaznacza.

Decyzja drogowców, choć nie rozwiązuje w pełni wszystkich problemów komunikacyjnych na Starym Rynku, na pewno

spotka się z aprobatą kie­

rowców.

Więcej pracy będą mieć stra­

żnicy miejscy. Mają teraz do­

skonały pretekst do wysta­

Fot Kamil Nagórek

wiania mandatów tym zmoto­

ryzowanym, którzy nowych znaków nie widzą.

Jednak nie wszyscy są za­

dowoleni z decyzji ZIM-u. Lo­

kalni handlowcy narzekają i podkreślają, że w szczycie ulica Zamenhofa i tak się korkuje.

- W tej chwili tu jest jeden wielki plac budowy w związku z remontem kina Milenium.

Do tego ciągle jeżdżą tędy elki, są też samochody osobowe.

Prędzej czy później dojdzie do wypadku - mówi Barbra Wi­

ęckowska z salonu fryzjer­

skiego Parys na Starym Rynku. - Nie ma też gdzie sta­

wiać aut, bo miejsc parkingo­

wych jest teraz mniej - dodaje.

Do naszej redakcji w dal­

szym ciągu zgłaszają się czy­

telnicy, którzy nie zgadzają się z decyzją ratusza o zamknięciu krótkiego odcinka ulicy Grodz­

kiej. Oburzają się też na myśl, że w budynku kina najpraw­

dopodobniej znajdzie się dys­

kont spożywczy. - Zamyka się kawałek bruku. Jeśli już, to po­

winno się zamknąć cały rynek.

Ruch puszcza się wąską ulicą, przecież to niebezpieczne - mówi pani Stefania (nazwisko do wiadomości redakcji).

ALEK RADOMSKI

Z głębokim żalem i smutkiem żegnamy

lek. Z B I G N I E W A O B A R Ę

Rodzinie i Bliskim

składamy wyrazy najszczerszego współczucia BURMISTRZ MIASTA USTKA

JAN OLECH i Pracownicy Urzędu Miasta

PRZEWODNICZĄCY RADY MIASTA ADAM BRZÓSKA oraz Radni Rady Miasta

j r

Tl

Wyrazy współczucia PANU

GRZEGORZOWI PARSZEWSKIEMU

z powodu śmierci

M A T K I

składają

Zarząd i Pracownicy PBE "ENBUD" Słupsk Sp. z o o.

J r

Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o nagłej śmierci naszego wieloletniego Współpracownika

pana Ryszarda Kowalewskiego

Wyrazy szczerego współczucia

Rodzinie i Najbliższym

składa

Dyrekcja wraz z Pracownikami Urzędu Morskiego w Słupsku

9 6 8 0 1 1 K 0 3 A 9 6 5 3 1 1 K 0 3 A

Cytaty

Powiązane dokumenty

w sprawie sposobu i trybu przeprowadzania przetargów oraz rokowań na zbycie nieruchomości (Dz.U. 12.00 w świetlicy Zarządu Pomorsko Mazurskiej Hodowli Ziemniaka Sp.

w tym czworga kamistów, nie może osądzić tej sprawy. złożył wniosek, żeby proces odbył się przed innym sądem, ponieważ w naszym wydziale karnym pracuje sędzia,

drzej Torbę i dodaje, że jeśli okaże się, że coś jest nie w po­. rządku, będzie jeszcze czas, aby interweniować, bo teraz medycyna poszła tak daleko, że

Przystępujący do przetargu zobowiązani są do przedłożenia komisji potwierdzenia wpłaty wadium (w przypadku rozdzielności majątkowej, na wpłacie winny znajdować się

Niezależny weksel Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że zobowiązanie wynikające z weksla niczym nie różni się od zobowiązania wynikającego z tytułu kredytu czy

PRZEPISY Od 1 września w kontaktach ze skarbówką osoby fizyczne nie muszą już posługiwać się numerem NIP.. Wystarczy im

tania stoi występ Dawida Re- tlewskiego. Napastnik narzeka na uraz pleców. Nasza seria jest piękna i dobrze byłoby j ą kontynuować, ale nie będzie to takie łatwe, gdyż na

cydowanie kibicuję Adamkowi. To chyba pierwsza wałka tego typu w jego karierze. Właśnie u niego będę oglądać. Będzie nas trzech i zrzucamy się na opłatę. Wyjdzie trochę ponad