• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, wrzesień, nr 224

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, wrzesień, nr 224"

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

Bytowianie grali, a goście strzelali gole

Drutex-Bytovia Bytów przegrał trzeci mecz Odo 3 i przerwał serię ośmiu gier bez porażki. MKS Kluczbork okazał się skuteczniejszą drużyną.

Mamy chwile dobre i chwile złe

- Jesteśmy w trakcie komponowania nowego zespołu, dlatego bywa tak, że po dobrych momentach idzie zły stały fragment gry - mówi w rozmowie z „Głosem" Da-

inius Adomaitis, szkoleniowiec Energi Czarnych Słupsk. 2836611K01A

POMORZA

Dziennik Pomorza Środkowego

Poniedziałek 26 września 2011 j www.gp24.pl J redaktor wydania: Anna Czemy-Marecka ROK V • ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 36.611 egz. j nr 224 (1433)Jl,70 zł

( z 8 % VAT)

Oddawaliśmy krew okazaliśmy serce

AKCJA Ponad pół tysiąca osób zgłosiło wolę bycia dawcą szpiku dla chorych na białaczkę. Sobotnia akcja była dedykowana Krzysztofowi Banachowi, pracownikowi usteckiego pogotowia.

Marcin Sarnowski marcin.barnowski@mediaregionalne.pl

J ak już informowaliśmy, 36-letni ustczanin, wcze­

śniej aktywnie uprawia­

jący sporty i ratujący życie innym ludziom, o swojej cho­

robie dowiedział się minionej wiosny. A od trzech tygodni wie już, że jego powrót do zdrowia zależy od tego, czy uda się znaleźć dla niego dawcę szpiku. Konieczny jest przeszczep.

Problem w tym, że o ta­

kiego dawcę jest trudno i wła­

śnie aby ułatwić jego znale­

zienie, także dla innych chorych na białaczkę, w so­

botę ludzie dobrej woli zorga­

nizowali akcję na placu Zwy­

cięstwa przed słupskim ratuszem.

W namiocie grupa wolon­

tariuszy spisywała dane osób deklarujących wolę pomocy, następnie pielęgniarki pobie­

rały od zgłaszających się krew. Jak powiedziała nam Dorota Gardias, jedna z pie­

lęgniarek i współorganiza­

torka przedsięwzięcia, w sumie od godziny 10 do 16 po­

brano krew od 576 osób, prze­

ważnie słupszczan i ustczan.

- Ten pan jest w moim wieku. Poruszyło mnie, że ra­

tował życie innym, a nagle sam znalazł się w potrzebie.

Teraz czas na nas, żeby pomóc jemu. Poza tym ta cho­

roba może dopaść każdego z nas. Okazuje się, że nawet sport przed nią nie chroni - wyjaśniła nam swoje mo­

S Wydarzenia Skazany lekarz

Bytowski ginekolog został skazany za śmierć pacjentki, która miała ciążę pozamaciczną.

7 7 0 1 3 7

JŁSSSiiliSLi

osób zadeklarowało chęć oddania swego szpiku chorym na białaczkę

Tomasz Szymański, jeden z chętnych do pomocy chorym na białaczkę, na pobranie krwi do badań przyszedł z

C O r k ą A l e k s a n d r ą . Fot. Kamil Nagórek

tywy Magdalena Szewczak, kandydatka na dawcę.

Inny dawca, Maciej Mordal, wyjawił nam, że zna Krzysz­

tofa Banacha, który tak samo jak on jest płetwonurkiem.

-To w gruncie rzeczy mały gest, ale może mieć wielkie znaczenie - skonstatował Ro­

bert Banach, brat Krzysztofa.

Też oddał swoją krew do ba­

dania.

Swój szpik chciał oddać także Maciej Kobyliński. Pre­

zydent Słupska pojawił się w namiocie przed południem, ale wolontariusze odprawili go od stolika z kwitkiem.

- Bo mam 67 lat. Podobno z racji wieku nie nadaję się już na dawcę, choć osobiście uważam, że to nieprawda, bo krew mam bardzo dobrą. Ale jestem pełen uznania dla

ludzi, którzy dziś się tutaj zgłosili - powiedział.

576 potencjalnych dawców, którzy zgłosili się podczas akcji w Słupsku, to naprawdę dobry wynik. Jak powiedziała nam Dorota Gardias, wiosną w dwa razy większej od Słupska Gdyni przeprowa­

dzono tylko 620 takich po­

brań.

-Na podstawie krwi usta­

lone będą kody genetyczne dawców i jeśli ich komórki macierzyste będą odpo­

wiednie dla chorych, możliwe będą przeszczepy - wyjaśniła.

O skojarzenie dawcy z biorcą jest jednak bardzo trudno. Jak powiedziała nam Ewa Majkowska z Fundacji DKMS, która przeprowadziła akcję w Słupsku i w wielu in­

nych miastach, w Polsce za­

rejestrowanych jest obecnie tylko około 230 tys. poten­

cjalnych dawców, podczas gdy w Niemczech - około czterech milionów. - W Ko­

szalinie pobraliśmy próbki od około 800 osób, a dawcami do tej pory zostało siedem - po­

informowała.

Akcji w Słupsku przypa­

trywał się także sam Krzysztof Banach, obolały po niedawnych zabiegach. W oczach kręciły mu się łzy.

Dziękował organizatorom i ochotnikom. - Tu chodzi o moje życie, ale nie tylko. Jak nie znajdzie się dawca dla mnie, to może znajdzie się dla kogoś innego, kto jest w ta­

kiej samej sytuacji jak j a - powiedział. E

ZOBACZ FILM NA

www.gp24.pl/wideo Q

Wydarzenia

Koniec budowy słupskiego szpitala

N a dzisiaj zaplanowano uroczystość zakończenia budowy szpitala przy ul. Hu- balczyków w Słupsku. Rozpo­

częta w 1986 roku inwestycja kosztowała blisko 329 min zło­

tych!

- To łączna wartość inwe­

stycji i nakładów finansowych poniesionych na budowę. Z tego samorząd województwa pomorskiego przekazał 58 mi­

lionów złotych, miasto Słupsk -18,5 miliona złotych, a reszta pochodzi z budżetu państwa - mówi Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Mar­

szałkowskiego Województwa Pomorskiego.

W nowym szpitalu będzie 520 łóżek. Otwarty zostanie m.in. Szpitalny Oddział Ra­

tunkowy i nowoczesne sale operacyjne.

- Wyposażenie szpitala udało się sfinansować z bu­

dżetu samorządu województwa pomorskiego, Norweskiego Mechanizmu Finansowego, funduszy unijnych w ramach struktura ! Środowisko oraz z Regionalnego Programu Ope­

racyjnego. Na ten cel pozy­

skano łącznie 87 milionów zło­

tych - mówi Pisarewicz.

Przeprowadzka oddziałów rozpocznie się w październiku i będzie prowadzona stop­

niowo.

Swój udział w dzisiejszej uroczystości zapowiedzieli m.in.: minister zdrowia Ewa Kopacz, marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz i woje­

woda pomorski Roman Zabo­

rowski. Obecni będą również parlamentarzyści, radni Sej­

miku Województwa Pomor­

skiego i przedstawiciele lokal­

nych samorządów. Uroczystość rozpocznie się o godzinie 10 przed budynkiem głównym szpitala, (MAG)

mAOAZU

OTWARCIA JUTRO W „GŁOSIE".

HISTORIA BUDOWY SZPITALA - W PIĄTKOWYM „GŁOSIE SŁUPSKA".

1 Skandal

Cieknie dach

Po deszczach zalewa halę sportową ILO w Słupsku. Szkoła długo doma­

gała się usunięcia usterki w ramach gwarancji. Pisała w tej sprawie do słupskiego ratusza z prośbą o inter­

wencję. Bezskutecznie. Teraz może się zdarzyć, że remont źle zrobio­

nego dachu obciąży miejski budżet.

1 Słupsk

Ubywa czytelników

Dyrekcja Miejskiej Biblioteki Pu­

blicznej w Słupsku chce do końca roku zamknąć dwie filie - przy ul.

Armii Krajowej i Wolności. To dla­

tego, że z bibliotek korzysta coraz mniej słupszczan. Bibliotece po prostu nie opłaca się dłużej utrzy­

mywać tych dwóch placówek.

I Akgaredakga

Problem z siusiu

Przy Urzędzie Stanu Cywilnego w Słupsku jest toaleta dla niepełno­

sprawnych, ale... zamknięta na klucz. W tej sprawie interweniowała u nas Czytelniczka. Okazuje się, że WC jest przeznaczone tylko dla pra­

cowników ratusza, a petenci muszą

korzystać z innej toalety. A* €€ Śle »4Ać

Pilarki Słiht ód

Centrum Narzędzi

Słupsk ul. Grottgera 17D tel. 59 843 28 93 HgftWI* 59 841 79 93

SPRAWDŹ NASZE CENY!

www.kneblewski.pl

239811K03A

(2)

kraj opinie

poniedziałek 26 września 2011 r.

Koniec września to najgorętszy okres

na rynku studenckich kwater.

www.regiodom.pl

Tysiące czekają na odsiadkę

PRAWO 44,3 tysiąca wyroków sądowych wydanych na skazanych wciąż czeka na wykonanie - poinformowało Minister­

stwo Sprawiedliwości Helsińską Fundację Praw Człowieka. Resort twierdzi przy tym, że przeludnienia w więzieniach nie ma.

Fundacja twierdzi, że taki problem jest. Wystąpiła w sierpniu do resortu sprawie­

dliwości z pytaniem o problem przeludnienia w jednostkach penitencjarnych (zakładach karnych i aresztach). Resort od dłuższego czasu powtarza, że jeszcze w zeszłym roku udało się z tym uporać i każdy aresztowany czy skazany ma zagwarantowane 3 metry kwadratowe w celi. W odpo­

wiedzi na to Fundacja wska­

zuje, że według dyrektyw eu-

ropejskich więźniowi powinno przysługiwać nie 3, lecz 4 mkw.

Nadzorujący więziennictwo wiceminister sprawiedliwości Stanisław Chmielewski w pi­

śmie do Fundacji podał, że we­

dług stanu na 7 września tego roku, 44 tys. 300 orzeczeń sądowych dotyczących 37 tys.

113 osób oczekiwało na wyko­

nanie i że 33 tys. 399 osób nie stawiło się do odbycia za­

sądzonej im kary. Ogólna liczba skazanych przez sądy

okręgowe i rejonowe, a w pierwszym półroczu 2011 r.

nieosadzonych - wyniosła 68 tys. 126 osób.

Pod koniec tygodnia Cen­

tralny Zarząd Służby Wi­

ęziennej w cyklicznym komu­

nikacie podał, że zaludnienie aresztów i zakładów karnych wynosi obecnie 96,7 proc.

Fundacja, która jest zanie­

pokojona twierdzeniami przedstawicieli resortu o braku przeludnienia, poprosiła o wskazanie podejmowanych

k 6 * . W a w e L n i e d z i e l a

Prezydent Chorwacji przy sarkofagu

' — % i

Przebywający z wizytą w Polsce prezydent Republiki Chorwacji Ivo Josipovic" odwiedził w niedzielę katedrę na Wawelu. Złożył tam wieniec na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich. Ivo Josipovic jest profesorem prawa, adwokatem i muzykiem. Podczas pobytu w Polsce zabrał w mijającym tygodniu głos na konferencji towa­

rzyszącej festiwalowi „Warszawska Jesień", a jego kompozycji można było posłuchać na Zamku Królew­

skim w Warszawie. W piątek po południu, w obecności prezydenta oraz prezydent Warszawy, nadano pa­

sowi zieleni na warszawskim Mokotowie nazwę Skwer Chorwacki. (PAP)

Fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału

Piotr Grabowski

Redaktor naczelny

Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

med a

reg onalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, druka<Bia@mediaregionalne.pl

IZBA W Y D A W C Ó W

P R A S Y u r n o m n o L o u i r

m&Mwmmum

Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Głos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax59 8488104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin tel. 91 4813 300 fax 91 43 34864 tel. reklama 91481 33 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

LOTTO

w tej sprawie przez rząd działań.

- Zdajemy sobie sprawę, iż wprowadzenie standardu 4 mkw. nie jest proste i wymaga kompleksowych działań, jed­

nakże ich podjęcie jest w naszej ocenie konieczne w celu elimi­

nacji problemu przeludnienia więzień w Polsce - mówi Maria Ejchart, ekspert HFPC.

Odnosząc się do tego mini­

sterstwo przyznało, że gdy osa­

dzonych jest tak wielu, a mo­

żliwości Służby Więziennej są

Wałęsa

u Jaruzelskiego w szpitalu

Lech Wałęsa odwiedził w so­

botę generała Wojciecha Jaru­

zelskiego przebywającego w szpitalu na ul. Szaserów w War­

szawie. Zdjęcia z wizyty Wałęsa zamieścił w Internecie na swoim blogu w serwisie Blip z dopi­

skiem: „Panie Generale zdrowia".

Na zdjęciach Wałęsa ściska dłoń Jaruzelskiego. Prezes In­

stytutu Lecha Wałęsy, Piotr Gul­

czyński powiedział, że „była to prywatna wizyta". Jak dodał, były prezydent odwiedził w so­

botę generała w szpitalu przy okazji wizyty u swojego syna, Jarosława.

Jaruzelski przebywa w klinice hematologii Wojskowego In­

stytutu Medycznego od 15 września z powodu zapalenia płuc będącego powikłaniem chemioterapii zastosowanej w leczeniu chłoniaka.

Także w Wojskowym Insty­

tucie Medycznym przebywa syn b. prezydenta, europoseł Ja­

rosław Wałęsa, który na po­

czątku września uległ ciężkiemu wypadkowi jadąc na moto­

cyklu. Europoseł podczas wy­

padku doznał niezwykle cięż­

kich urazów.

(PAP)

ograniczone, nie można za­

pewnić każdemu osadzonemu 4 mkw. powierzchni celi miesz­

kalnej; spełniony jest mini­

malny standard 3 mkw.

Z pisma MS wynika też, że według stanu na 17 czerwca dyrektorzy zakładów karnych wydali decyzję o umieszczeniu w warunkach przeludnienia 236 osadzonym. Z mocy prawa oznacza to dla nich możliwość odbywania większej liczby spa­

cerów lub zajęć na siłowni. W warunkach przeludnienia osa­

dzony może przebywać do 28 dni - głoszą przepisy.

Zdaniem Fundacji problem ze statystyką polega na tym, że w ogólną pojemność zakładów karnych wliczono też pomiesz­

czenia takie jak, np. izby cho­

rych, oddziały dla matek z dzieckiem czy izolatki. Fun­

dacja zauważa, że gdyby 2 tys.

799 osadzonych poza oddzia­

łami mieszkalnymi przenie­

siono do oddziałów mieszkal­

nych, zaludnienie wzrosłoby do poziomu 102 proc. M

Gest podczas dożynek

S AŁA Insygnia Orderu Orła Białego dla rodziny Witosa.

- Nikt nie ma wątpliwości, że Wincenty Witos, wybitny polski polityk, lider polskiego ruchu ludowego, ma wielkie zasługi dla ojczyzny - mówił w Spale prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczy­

stości przekazania insygniów Orderu Orła Białego rodzinie Witosa.

Prezydent wręczył insygnia prawnukowi Witosa, Markowi Steindelowi. Uroczystość od­

była się przed mszą Św. w Ka­

plicy Polowej AK podczas Do­

żynek Prezydenckich.

Prezydent podkreślił, że są takie chwile i sytuacje, w których trzeba z pewnym wstydem wykonywać dzia­

łania, które przywracają nam wszystkim przekonanie, że za dobre uczynki dla ojczyzny są tylko nagrody, a za przewi­

nienia - kary.

- Jest mi z jednej strony niesłychanie miło, a z drugiej strony gdzieś czuję skurcz serca, że tu, w Spale, przy okazji dożynek, które są z na­

tury swojej świętem radości, świętem dobrych plonów, jakiś rachunek historii mogę i powi­

nienem jako prezydent wolnej

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.

Lotto z 24.09 6,7,12,13,40,43

Multi Multi z 25.09 z godz.

14

6.7.10.15.23.25.26.27.30, 34,40,53,54,59,63,64,66,69, 71,75 Plus 3 0

Mini Lotto z 24.09 6,12,15,24,36 Kaskada z 24.09

7,8,9,10,12,13,14,17,20, 21,22,24

Multi Multi z 24.09 z godz.

22.15

4.6.12.15.16.20.23.28.31, 33,41,44,53,54,55,64,65,69, 71,77 Plus 20

Joker z 23.09 21 26,28,36,37

Tusk o sondażach: walka będzie trwała do ostatniego dnia

Według sondażu Instytutu Badania Opinii Homo Homini dla Polskiego Radia, gdyby wybory odbywały się w sobotę PO uzyskałaby 33,1 proc.

głosów.; PiS - 28,1 proc. SLD mógłby liczyć na 12,2 proc. głosów.

Na PSL swoje głosy oddałoby 8,7 proc. wyborców. Ruch Palikota po­

parłoby 3,8 proc. wyborców. PJN może liczyć na 1,3 proc. głosów.

Frekwencja wyniosłaby 48,3 pro­

cent. Badanie przeprowadzone zo­

stało 24 września na próbie 1100 pełnoletnich Polaków.

- Ta walka będzie zacięta, będzie trwała do ostatniego dnia. To jest bardzo poważny, fundamentalny spór o przyszłość Polski - powiedział wczoraj Donald Tusk pytany o

sondaż, w którym różnica między PO i PiS wynosi 5 punktów proc. - Dla­

tego trzeba wykorzystać każdą go­

dzinę, żeby przekonywać tych wątpi­

ących, tych nie do końca

przekonanych, że stabilny rząd na ko­

lejne cztery lata w warunkach kryzy­

sowych, a jednocześnie przy tym placu budowy - uważam, że Polski nie stać na to, żeby teraz robić rewo­

lucję, w złą czy w dobrą stronę. Tylko trzeba konsekwentnie dokończyć tę robotę. Będę w sposób zdetermino­

wany walczył, żeby wygrać. Nato­

miast czy to zwycięstwo będzie wielkie czy minimalne? Konkurencja jest bardzo silna. To będzie bardzo poważny bój, do ostatniej chwili. (PAP)

Polski wyrównać - mówił pre­

zydent. - Czuję się szalenie wyróżniony, że mogę podzi­

ękować wszystkim, także ro­

dzinie Wincentego Witosa, za tę wspaniałą postać, która do dzisiejszego dnia oddziałuje na naszą wyobraźnię, inspiruje nasze dzisiejsze działania, szczególnie w szeroko pojętym nurcie ludowym w Polsce.

Wincenty Witos - rolnik, działacz społeczny, samo­

rządowiec i polityk związany z ruchem ludowym od 1895 r.

Podczas I wojny był zwolenni­

kiem utworzenia niepodle­

głego państwa z ziem wszyst­

kich zaborów. Trzykrotny premier (1920-21,1923 i 1926).

W1930 r. aresztowany z przy­

czyn politycznych i uwięziony w Brześciu nad Bugiem, został skazany na 1,5 roku więzienia.

W 1933 r. wyemigrował do Czechosłowacji. Do kraju po­

wrócił w marcu 1939 r. We wrześniu 1939 r. aresztowany przez Niemców, odmówił współpracy przy próbach po­

wołania kolaboracyjnego rządu. Zmarł 31 października 1945 r.

(PAP)

«

g liwice

Ukradł samochód królestwa

Policja zatrzymała mieszkańca Łodzi, który jechał z Wiednia skradzionym tam terenowym bmw. Mężczyzna prowadził auto należące do amba­

sady Królestwa Arabii Saudyjskiej.

Jak poinformował komisarz Marek Słomski z policji, jadące przez miasto bmw na austriackich numerach reje­

stracyjnych zostało zatrzymane do rutynowej kontroli. Kierujący nim 37- letni mieszkaniec Łodzi deklarował, że jedzie z Wiednia do rodzinnego miasta, nie miał jednak dokumentów auta. Policjanci sprawdzili dane po­

jazdu w policyjnym systemie infor­

matycznym. Okazało się, że bmw od

czterech godzin figuruje tam jako

skradzione w centrum Wiednia. (PAP)

(3)

teg o v t x o t o ^

Ozdobne oświetlenie auta -co jest modne

i co na to przepisy,

www.rcgioniolo.pl

Europa świat

poniedziałek 26 września 2011 r.

Dzielenie władzy do 2036 roku

ROSJA Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował, aby to premier Władimir Putin kandydował w wyborach pre­

zydenckich w marcu 2012 roku. Ten z kolei wystąpił z inicjatywą, aby po wyborach Miedwiediew stanął na czele rządu.

O planach Miedwiediew i Putin poinformowali z trybuny 12. zjazdu partii Jedna Rosja.

Putin, który przewodzi Jednej Rosji, zaproponował, by jej listę federalną w wyborach parlamentarnych otwierał Miedwiediew. Szef rządu pod­

kreślił, iż ukształtowała się już tradycja, że to prezydent pro­

wadzi tę partię do wyborów.

Putin oświadczył, że powie­

rzenie Miedwiediewowi miejsca nr 1 na liście wyborczej zwi­

ększy autorytet partii w społe­

czeństwie i zapewni jej uczciwe zwycięstwo w wyborach.

Prezydent ofertę przyjął.

- Jest to niewątpliwie od­

powiedzialna i bardzo po­

ważna propozycja. Wszystko, czym zajmuje się partia, jest zgodne z moimi priorytetami - oznajmił.

Miedwiediew opowiedział się też za tym, aby to Putin kandydował w wyborach pre­

zydenckich w marcu 2012 roku. Zadeklarował, że sam po przyszłorocznych wyborach gotów jest przejść do rządu.

Konserwacja polityki

• Były doradca prezydenta Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego Zbigniew Brzeziński, uważa, że po­

nowna prezydentura Władimira Putina w Rosji rokuje spowolnienie demokratyzacji tego kraju.

- Decyzja Putina oznacza ciągłość dotychczasowej polityki ze­

wnętrznej i wewnętrznej - bo Miedwiediew był jedynie jej para­

solem - ale również powrót do autorytaryzmu bez rękawiczek, bo Miedwiediew jednak starał się nadać swej przejściowej roli pewne cechy konstytucjonalizmu.

Demokratyzacja Rosji więc będzie powolniejsza i nawet w częściowym odwrocie - powie­

dział prof. Brzeziński.

- Takiego obrotu wydarzeń ocze­

kiwałem od miesięcy, więc kan­

dydatura Putina wcale nie była dla mnie niespodzianką. Prezy­

dentura Miedwiediewa zawsze była tylko na pokaz. Putin wyeli­

minował wszelkie potencjalne źródła konkurencyjnej władzy po­

litycznej w Rosji - powiedział były ambasador USA przy NATO Kurt Volker.

Dmitrij Miedwiediew (z prawej) zaproponował, aby premier Władimir Putin kandydował na najważniejsze stanowisko w państwie.

Prezydent oświadczył, że propozycja, by to Putin kan­

dydował w wyborach prezy­

denckich jest ich „głęboko przemyślaną decyzją".

- Powiem więcej - omawia­

liśmy ten wariant rozwoju wy­

darzeń już wtedy, gdy po­

wstawał nasz sojusz - oznajmił i dodał: - Minione lata dowiodły, że wybrana strategia była słuszna.

Putin ze swej strony zaape­

lował do Rosjan, aby w gru­

Fot PAP/EPA

dniowych wyborach parla­

mentarnych poparli Jedną Rosję z Miedwiediewem na czele. Szef rządu wyraził też przekonanie, że to ona zwy­

cięży w tych wyborach.

Putin był już prezydentem

FR przez dwie kadencje, w la­

tach 2000-2008.

-Premier Putin w 2018 roku może zechcieć ubiegać się o re- elekcję, a w 2024 roku może go zastąpić Dmitrij Miedwiediew- uważa kremlowski politolog Wiaczesław Nikonow. - Naj­

wyraźniej jesteśmy świadkami długofalowego uregulowania sy­

tuacji politycznej w Rosji.

Znamy teraz konfigurację ro-

syjskiej władzy na stosunkowo długi czas. Jest jasne, że Putin będzie mógł sprawować władzę w Rosji przez najbliższe 12 lat, jeśli w kraju nie wydarzy się nic nadzwyczajnego. Nie wyklu­

czam, że potem może go zmienić Miedwiediew. A to oznacza, że jest niewykluczone, iż pozna­

liśmy konfigurację władzy do 2036 roku. M

(PAP)

Pojmali obrońcę praw Mahmud Abbas

o wiośnie dla rodaków

BIAłOł Ś Zatrzymano Uładzimira Łabkowicza.

Rewelacje w aferze

WIELKA BRYTANIA Brał pieniądze za poufne informacje.

W Mińsku został wczoraj zatrzymany białoruski ob­

rońca praw człowieka Uła- dzimir Łabkowicz, działacz Centrum Praw Człowieka

„Wiasna". Zatrzymano go po akcji solidarności z areszto­

wanym szefem „Wiasny" Ale- siem Bialackim, który obcho­

dził w niedzielę urodziny.

Przyjaciele i zwolennicy Bialackiego rozdawali prze­

chodniom w centrum Mińska pocztówki, prosząc o napisanie mu życzeń urodzinowych i wy­

razów poparcia. Około godz.

13, gdy akcja się skończyła, do Łabkowicza podeszli pu­

łkownik milicji, mężczyzna w cywilu i funkcjonariuszka w mundurze. Sprawdzili jego to­

żsamość, po czym zabrali go na komisariat.

Bialacki, aresztowany na początku sierpnia szef

„Wiasny", jest oskar żony o nie­

płacenie podatków od kwot, które przechowywał na koncie bankowym na Litwie. Według organizacji chodzi o środki z fundacji zagranicznych prze­

kazywane na działalność tej organizacji, w tym na wsparcie osób prześladowanych na Bia­

łorusi z powodów politycznych.

(PAP)

PALESTYNA Powitali przywódcę jak bohatera.

Palestyńczycy powitali wczoraj jak bohatera swego przywódcę Mahmuda Abbasa, który wrócił z Nowego Jorku po złożeniu tam wniosku o przyjęcie Palestyny do ONZ.

- Zaczyna się palestyńska wiosna - powiedział wiwatu­

jącemu tłumowi palestyński prezydent.

W Ramalli na Zachodnim Brzegu Jordanu witały Abbasa tysiące ludzi, trzymając jego portrety i wymachując naro­

dowymi flagami. Wielu Pale­

styńczyków wyraża swój po­

dziw i entuzjazm dla lidera, który nie ugiął się ani pod presją Izraela, ani Stanów Zjednoczonych, zgłaszając wbrew ich stanowisku wniosek o członkostwo Pale­

styny w ONZ.

- Powiedzieliśmy światu, że dziś mamy do czynienia nie tylko z arabską wiosną, ale i z wiosną palestyńską. Wiosną walki bez przemocy, która osi­

ągnie swój cel - zapewnił Abbas.

(PAP)

Jedna z najważniejszych po­

staci afery podsłuchowej, były zastępca redaktora naczelnego

„News of the World" (NotW) Neil Wallis, w latach 2009-10 odpłatnie ujawniał swemu by­

łemu pracodawcy poufne poli­

cyjne informacje - donoszą media brytyjskie.

Związki kierownictwa Sco­

tland Yardu z Wallisem, znaczna rola byłych pracow­

ników „NotW" w policyjnym dziale prasowym, twierdzenia, iż tabloid płacił funkcjonariu­

szom policji za informacje wy­

korzystywane następnie w ar­

tykułach prasowych, brak

dociekliwości ze strony policji we wcześniejszym dochodzeniu ws.

włamań do skrzynek głosowych przez hakerów „NotW" z 2006 r.

- to ważne wątki śledztwa.

Za swoje „ekskluzywne" poli­

cyjne doniesienia Wallis, za­

trudniony jako konsultant ds.

PR największej siły policyjnej w kraju - metropolitalnej policji Londynu, w okresie dwóch lat miał otrzymać „na boku" 25 tys.

funtów. Szczegóły płatności ujawniają bilingi analizowane przez policyjnych inspektorów zaangażowanych w dochodzenie w sprawie afery podsłuchowej.

(PAP)

Zgłoś się już dziś do konkursu!

Zdobądź znak jakości dla swojego produktu

i wygraj kampanię reklamową o wartości

50 000 zł!

Zgłoszenie możesz przesyłać na adres: lotarrohde@mediaregionalne.pl, tel. +48 94 347 35 77; tel. kom. +48 697 770 274.

nasze DOBRE

C f f f f S

2650211K01A

(4)

w y c « r ż e n i a 0 ' I r Widziałeś wypadek? Coś cię

zbulwersowało? Chcesz tym zainte- resować dziennikarzy? Pisz na

poniedziałek 26 września 2011 r. www.gp24.pl Głos Pomorza alarm@gp24.pl

Skazany za śmierć pacjentki

Z WOKANDA Słupski sąd okręgowy skazał prawomocnie 44-letniego Lucjana K. z ginekologa położnika z Bytowa. Rok w zawieszeniu na dwa lata to kara za nieumyślne spowodowanie śmierci ciężarnej pacjentki.

Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@mediaregionalne.pl

Jolanta S. z podbytowskiej wsi zmarła 12 listopada 2008 roku. Miała 28 lat. Była w ciąży. Śledztwo prowadzone przez prokuraturę w Gdyni wykazało, że dostała masyw­

nego krwotoku, bo w szpitalu w Bytowie nie rozpoznano jej przypadku.

W październiku 2008 roku Jolanta S. przyszła do gabinetu doktora Lucjana K, znanego w Bytowie specjalisty. Pa­

cjentka w ósmym tygodniu ciąży czuła się bardzo źle. Le­

karz skierował ją do szpitala.

Na oddziale zajmował się nią Lucjan K, ale przyciągała uwagę wszystkich. - Była oczkiem w głowie personelu ze względu na osłabienie - zeznał inny ginekolog. - Badania stwierdziły jednak, że wszystko jest w normie.

Krwawienia i wymioty uznano za normalne objawy ciąży. Po dwóch tygodniach, mimo złych wyników krwi i wyczerpania, pacjentkę wy­

pisano ze szpitala. Najpierw pojechała do rodziców, później rodzina zawiozła ją do Gdyni.

- Już lepiej się czuję. Dam radę - mówiła. W mieszkaniu zo­

stała sama, bo jej narzeczony

wyjechał do Portugalii. Jej ciało kilka godzin po śmierci znalazła jego matka.

Sekcja zwłok wykazała, że Jolanta S. dostała krwotoku, bo pękł jej jajowód. Kobieta no­

siła w sobie dwoje dzieci - jedno rozwijało się prawi­

dłowo w macicy, drugie w jajo­

wodzie. Taka ciąża, gdy jedno z bliźniąt jest poza macicą, zdarza się - według biegłych - raz na 30 tysięcy ciąż. Eks­

perci potwierdzili, że błąd w diagnozie wynikał z tej rzad­

kości. Jednak w tym przy­

padku należało wielokrotnie wykonywać dopochwowe USG.

Płód w jajowodzie był już na

tyle duży, że badanie wykaza­

łoby jego istnienie, a w Bytowie jest odpowiedni sprzęt.

Kiedy tradycyjne USG po­

kazywało ciążę normalną, Lu­

cjan K nie dołożył starań, żeby ustalić, dlaczego kobieta fa­

talnie się czuje i ma złe wyniki krwi. Nie stwierdził więc zmian w przydatkach i krwa­

wienia do jamy brzusznej, nie podjął leczenia operacyjnego.

Biegli stwierdzili, że gdyby w porę usunięto ciążę pozama­

ciczną, Jolanta S. żyłaby, a drugie dziecko, rozwijające się prawidłowo, miałoby duże szanse na przeżycie.

Prokuratura uznała, że

rzadkość występowania takiej ciąży nie usprawiedliwia poło­

żnika z dużą praktyką. Lucjan K został oskarżony o nieumy­

ślne spowodowanie śmierci.

Sprawę rozpatrywał lęborski sąd, bo bytowscy sędziowie wy­

łączyli się z orzekania.

Lucjan K. nie przyznał się do winy. W kwietniu został nie­

prawomocnie skazany na rok pozbawienia wolności w za­

wieszeniu na dwa lata oraz 10 tysięcy złotych grzywny. Tyle samo wynoszą koszty, które ma zapłacić. Wymierzając karę, sąd wziął pod uwagę oko­

liczności łagodzące. Lekarz nigdy nie był karany, ma wie­

loletnie doświadczenie zawo­

dowe i dobrą opinię wśród pa­

cjentek, a taka ciąża jak u Jo­

lanty S. występuje niezmiernie rzadko.

- Jednak oskarżony postąpił rutynowo i uznał przypadek pacjentki oraz dolegliwości przez nią zgłaszane jako błahe - podsumowała w uzasad­

nieniu sędzia.

Od wyroku wydanego w Lęborku odwołał się obrońca lekarza. W czwartek okazało się, że bezskutecznie. Sąd Okręgowy w Słupsku uznał apelację za „oczywiście bezza­

sadną". Wyrok jest już prawo­

mocny. •

N E K R 0 LOG/ P 0 D Z I Ę

K

0 W A NI Ą Z głębokim żalem zawiadamiamy,

że 24 września odszedł od nas

Jan Bodnar

wieloletni pracownik RPM Słupsk. Żył lat 63.

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 27 września na Starym Cmentarzu w Słupsku. Wystawienie w kaplicy o godz. 11.20,

wyprowadzenie na miejsce spoczynku o godz. 11.50.

Pogrążona w żałobie Rodzina.

Wszystkim, którzy okazali wsparcie w trudnych dla nas chwilach oraz uczestniczyli w ostatniej ziemskiej drodze mojego MĘŻA,

naszego Kochanego TATY i Ukochanego DZIADKA

A n d r z e j a S z y m a ń s k i e g o

serdeczne podziękowania składa Żona z Córką, Synem i Wnuczkami

Huczne urodziny ekonomika

JUBILEUSZ Aż 358 absolwentów Zespołu Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących w Słupsku wzięło w sobotę udział w obchodach 65-lecia istnienia szkoły. Niektórzy przyjechali nawet z innych kontynentów.

- Nie ma w Słupsku insty­

tucji, w której nie pracowaliby absolwenci ekonomika - mówili dyrektorzy szkoły, obecni i byli, którzy także przy­

jechali na urodziny szkoły mieszczącej się w Słupsku przy ul. Partyzantów. Pojawiło się także czworo absolwentów z roku 1947.

- Mówili, z jakimi uczuciami przyjeżdżali do Słupska i jak wówczas wyglądało życie w mieście. Okazało się, że w eko- nomiku uczyło się wówczas wielu przyjezdnych z War­

szawy, którzy wcześniej brali udział w powstaniu - powie­

działa nam po spotkaniu z ab­

solwentami Renata Drasza- nowska, obecna dyrektor ZSEiO.

Po części oficjalnej 260 ab­

solwentów ekonomika zostało jeszcze na biesiadzie w sali

Ekonomik to jedna z pierwszych szkół działających w Słupsku tuż po wojnie.

gimnastycznej. Większość po całej Polsce. Na urodziny wciąż mieszka w Słupsku swojej słupskiej szkoły nie- i okolicy, ale wielu los rozrzucił którzy przyjechali z Niemiec,

Fot. Kamil Nagórek

inni z Wioch, była też osoba, która przybyła aż z Kanady.

(MMB)

WWSKO

Wojna na niebie

Dziś rozpoczynają się ćwi­

czenia Sił Powietrznych Orzeł 11. To największe takie ma­

newry od przystąpienia Polski do NATO - informuje biuro pra­

sowe Sił Powietrznych.

Weźmie w nich udział kilka­

dziesiąt maszyn bojowych typu F-16, MiG-29 i SU-22. Maszyny będą wykonywać misje m.in.

nad poligonem rozciągającym się na zachód od Ustki.

(MMB)

: Już w czwartek w «Głosie"

Specjalny dodatek „Inwestycje budowlane w regionie", a w nim:

• mapy najważniejszych inwestycji w Słupsku i powiecie słupskim, w Bytowie i powiecie bytowskim, w Lęborku i powiecie lęborskim

• informacje na temat inwestycji deweloperskich

• porady o dotacjach unijnych do inwestycji budowlanych

•jak otrzymać kredyt mieszkaniowy

• co wybrać: duże mieszkanie w mieście czy domek za miastem.

Popłyń kajakiem brzegiem morza

W Y DARZENIE Dziewięciu kajakarzy wypłynęło w morze z portu w Łebie, inaugurując działalność PoMorskiego Szlaku Kajakowego.

Świeżo wytyczony w sobotę szlak ma prowadzić brzegiem morza z Kołobrzegu do Łeby, pomysłodawcy już teraz mówią o rozszerzeniu tej trasy.

- Chcemy, żeby Łeba stała się bazą kajakarstwa mor­

skiego z prawdziwego zda­

rzenia - zapowiada Wiktor Tyburski, starosta lęborski, pomysłodawca stworzenia szlaku. - Nic nie stoi na prze­

szkodzie, żeby właśnie stąd kajakarze wyruszali na wy­

prawy, których celem będzie na przykład Hel. Miasto może stać się też częścią du­

żego szlaku śródlądowo-mor- skiego, który mógłby prowa­

dzić na przykład przez Noteć

PoMorski Szlak Kajakowy stworzyło Starostwo Powiatowe w Lęborku we współpracy z Polskim Związkiem Kajakowym.

i Wisłę, a potem kończyć się wykład Marcina Sochaja, in- morskimi etapami. struktora kajakarskiego, Otwarcie szlaku poprzedził który opowiadał o specyfice

kajakarstwa morskiego.

Przyznał, że to w naszym kraju wciąż raczkująca forma rekreacji, a za jej rozwojem nie nadążają przepisy. - Do niedawna kajaki o długości powyżej pięciu metrów były traktowane przez przepisy w taki sam sposób, jak na przy­

kład kutry rybackie - mówił Marcin Sochaj. Godzinną wyprawę morską kajakarze zakończyli w porcie jachtowym w Łebie pokazem swoich umiejętności. Publicz­

ność mogła zobaczyć między innymi, w jaki sposób można się wydostać samodzielnie lub z pomocą kolegów z prze­

wróconego kajaka.

(GREG)

(5)

Napisz lub ntawń do nas

Natalia

Kwapisz-Daszayńska natalia.kwapisz@mediareqionalne.pl

598488124

w qodz. 9.00-17.00

wydarzenia

www.gp24.pl Głos Pomorza poniedziałek 26 września 2011 r.

Mam pomysł na II kadencję

ROZMOWA ze Zbigniewem Konwińskim, słupskim kandydatem na posła z listy wyborczej Platformy Obywatelskiej.

- Uchodzi pan za jednego z twórców nieformalnej koalicji słupskich radnych PO z prezydentem miasta.

To może panu pomóc w wyborach do Sejmu?

- To życie wykreowało taką współpracę. Mając największy klub w Radzie Miejskiej w Słupsku, mogliśmy sparali­

żować jej pracę. Wybraliśmy rozwiązanie pozytywistyczne.

Za kilka miesięcy radni ocenią efekty tej współpracy. Teraz są wybory ogólnopolskie, sprawy lokalne mają w tej sytuacji dużo mniejsze znaczenie.

- Co pan uważa za swój nąjwiększy poselski sukces w tej kadencji?

- Trudno wskazać jedną taką sprawę. Dla mnie najwa­

żniejsze jest to, że słupszczanie nie musieli się wstydzić tego, co robiłem w Warszawie.

Bardzo się cieszę, że za ponad 400 milionów złotych zbudo­

wano w Słupsku obwodnicę i to w trudnych czasach, gdy wiele inwestycji wykreślano z planów. To oczywiście nie jest sukces tylko mój.

- Ale budowa ringu wykreślona z rządowych planów...

- To jeszcze nie jest prze­

sądzone. Rozmowy na ten temat trwają. Rysuje się nowy projekt budowy ringu.

- Czym chciałby się pan ząjmować w nowym Sejmie?

- Chciałbym nadal pra­

cować w komisjach gospodar­

czych. Teraz już wiem, jak się poruszać w Sejmie, ale to słupszczanie zdecydują, czy będę miał taką szansę.

- O co chciałby pan za­

biegać jako poseł, gdyby wy­

borcy pana wybrali?

- Chcę w dalszym ciągu wspierać słupskich samo­

rządowców, którzy już wielo­

krotnie zgłaszali się do mnie z różnymi problemami doty­

czącymi problemów lokalnych społeczności. Uważam, że to jedno z ważniejszych zadań posła. Myślę choćby o kwe­

stiach związanych z połącze­

niem drogowym i kolejowym naszego regionu z Trójmia­

stem.

Poseł PO Zbigniew Konwiński walczy o dragą kadencję W Sejmie.

Fot. Kamil Nagórek

- Pana konkurenci mówią, że jednym z najważniejszych problemów regionu jest duże bezrobocie, zwłaszcza wśród ludzi młodych. Czy widzi pan możliwość rozwiązania tej kwestii?

- Rzeczywiście, bezrobocie jest u nas wciąż za duże. W czasie rozmów o tzw. rekom­

pensatach za amerykańską

Jak głosować?

Aby oddać głos na wybraną kandydaturę, należy wysłać na numer 72069 SMS o treści:

• kandydaci do sejmu GPP.xx (gdzie xx to numer kandydata) np. GPP.123

• kandydaci do senatu GPS.xx (gdzie xx to numer kan­

dydata) np. GPS.123

Koszt SMS-a 2,46 zł z VAT. Każdy uczestnik plebiscytu może oddawać dowolną liczbę głosów.

Szczegółowe informacje o regulaminie plebiscytu znajdą państwo na naszym portalu www.gp24.pl

tarczę antyrakietową dopro­

wadziliśmy do powiększenia naszej specjalnej strefy ekono­

micznej, zwłaszcza w Redzi- kowie. Widać, że na tym ob­

szarze coś konkretnie budują.

To jest jeden z pomysłów na praktyczne zmniejszenie bez­

robocia. Z drugiej strony trzeba zabiegać o stworzenie na bazie istniejących uczelni kierunków nauczania, które w przyszłości kreowałyby zawody tech­

Przeciekła im gwarancja, szykują się duże wydatki

SKANDAL Przybudówka hali sportowej ILO w Słupsku przecieka po ulewach, choć jest nowa. Konieczny jest remont, ale nie wiadomo, kto za niego zapłaci. Gwarancja na obiekt prawdopodobnie już wygasła.

Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego z powodu za­

lania hali i pomieszczeń obók pospadały kasetony sufitowe w toaletach i na korytarzu. To nie był pierwszy taki przy­

padek. W 2010 roku wskutek zalania doszło do uszkodzenia podłogi. Woda kapała z sufitu także wcześniej. Przyczyną jest prawdopodobnie złe wyko­

nanie dachu, jeszcze na etapie budowy. Ma za mały spadek i zbiera się na nim woda, two­

rząc spore kałuże.

Wykonawcą hali było słup­

skie PBO, a inwestorem za­

stępczym z ramienia słup­

skiego ratusza - Rejonowy Zarząd Inwestycji. Ta druga spółka odpowiadała m.in. za nadzór nad wykonawcą i egze­

kwowanie na nim usuwania ujawnionych usterek w ra­

mach gwarancji. Jak ustali­

liśmy, po zakończeniu budowy w 2006 roku wykonawca kil­

kakrotnie był wzywany do ta­

kich napraw. RZI egzekwowało je jednak w taki sposób, że po trzech latach okres gwarancji skończył się, a problem pozo­

stał. Istnieje niebezpieczeń­

stwo, że jeśli dla jego usunięcia konieczna będzie kosztowna przebudowa dachu, zapłaci za nią już nie PBO, tylko miasto

Nowy dach i stary feler z powodu braku odpowiedniego spadku tworzą się na nim kałuże i przecieka.

Słupsk, którego przedstawi­

ciele wcześniej me potrafili albo nie chcieli należycie do­

pilnować sprawy.

Dotarliśmy do korespon­

dencji między dyrekcją ILO a RZI, z której wynika, że szkoła alarmowała inwestora zastęp­

czego i domagała się energicz­

nych działań. „Informuję, że podjęto wiele prób usunięcia usterek, jednak wszystkie za­

biegi okazały się bezskuteczne.

Należy zwrócić uwagę, że po 27 miesiącach użytkowania hali inspektor (nadzoru bu­

dowlanego - dop. red.) zaleca

Fot Kamil Nagórek

przeprowadzenie remontu.

Pragnę jeszcze raz podkreślić, że ponosimy duże koszty zwią­

zane z usuwaniem tych usterek. Prosimy pana dyrek­

tora o nadanie biegu postępo­

waniu z tytułu rękojmi wobec wykonawcy" - pisała do RZI we wrześniu 2010 roku Ewa Bogdanowicz, ówczesna dy­

rektor I LO. Bezskutecznie, bo jak wynika z kolejnych pism, zarządca miejskich inwestycji nie odpowiadał.

„Wobec zbagatelizowania przez państwa naszego pisma, żądamy udzielenia ostatecznej

odpowiedzi w trybie admini-

• stracyjnym" - wytłuszczono w kolejnym piśmie z LO do RZI z 4 listopada ub.r. Na tym kore­

spondencja nagle się urywa.

Dlaczego? Józef Konecki, były pracownik I LO, który z ra­

mienia szkoły pilotował tę sprawę, powiedział nam, że po wysłaniu tego pisma dyrektor Bogdanowicz zakazała mu zaj­

mować się dalej tym pro­

blemem. Potem w ogóle stracił pracę w szkole, bo dyrekcja nie przedłużyła z nim umowy. Z funkcji dyrektora I LO odeszła też Ewa Bogdanowicz.

Tymczasem, jak dowiedzie­

liśmy się od Marcina Dusz­

nego, prezesa RZI, spółka wciąż jeszcze nie zdiagnozo- wała przyczyn przecieków, a jej prawnicy nie ustalili, czy jest jeszcze możliwość zgło­

szenia roszczeń o naprawę do wykonawcy.

- W 2009 roku, gdy upływał termin gwarancji, wykonawca wykonał naprawę i po niej przeprowadzono próbę szczel­

ności. Strażacy wylali na ten dach ogromne ilości wody. I wszystko było dobrze. Teraz zastanawiamy się, co dalej - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta Słupska.

MARCIN BARNOWSKI

niczne, bo na nie jest duże za­

potrzebowanie na rynku pracy.

0 nie też pytają inwestorzy, którzy chcieliby u nas zainwe­

stować swój kapitał. Potrzeba nam wyższej szkoły zawo­

dowej. Za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego 1 Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego zabiegamy o to, aby tak się stało. Może to się uda na bazie Wyższej Hanze- atyckiej Szkoły Zarządzania w Słupsku.

- Dotychczasowe efekty istnienia Specjalnej Słupskiej Strefy

Ekonomicznej jednak na kolana nie rzucają...

- Ale pamiętajmy, że to naj­

mniejsza strefa ekonomiczna w Polsce. Po niej zbyt wiele nie można się spodziewać.

- Jest jednak oczekiwanie na inwestora

strategicznego, który stworzy fabrykę z kilkoma tysiącami miejsc pracy...

- Owszem, ale takie rozwią­

zanie to zarówno duża szansa, jak i zagrożenie, bo gdy gospo­

darka opiera się na jednej fa­

bryce, to jej problemy lub upadek wywołują wielką tra­

gedię. Liczę na to, że gdy wszystkie firmy, które dostały pozwolenie na działalność w SSSE, zaczną działać, to będzie widać przyrost miejsc pracy.

- W naszym życiu politycznym każdy sobie rzepkę skrobie. Czy jest szansa na stworzenie regionalnego lobby ponad podziałami?

- Jestem otwarty na takie działania. W minionej kadencji były dwa lub trzy takie spo­

tkania. Uważam, że powinno istnieć takie lobby, powin­

niśmy uzgodnić kilka spraw, o które będziemy zabiegać nie­

zależnie od tego, która partia będzie rządzić. Po wyborach powinniśmy usiąść razem z sa­

morządowcami, aby ustalić ka­

talog tych kluczowych pro­

blemów do rozwiązania.

- Czy budowa porodówki w Słupsku to jedna z - Owszem. To jest właśnie taki temat. Chciałbym się przyczynić do jego realizacji.

ROZMAWIAŁ ZBIGNIEW MARECKI

i|i optima

Wygodnie

Zadzwoń 1

801 800 400 58 554 80 80

Zaufały nam już miliony klientów na całym świecie. 8

2647011K01A mmi SWOJ ODDZIAŁ

NAWET DO PÓŁ MILIONA ZŁOTYCH

tylko

2,91%* w skali roku

PRZYKŁADOWE BATY DLA POŻYCZKI NA OKRES SPŁATY 0 0 36 LAT*

35 tyS. Zł nrta 217,37 zł 200 tjfS. zlrat* 1242,13 zł

100 tyś. zfrata

621,86

zł 300 tyS. Złrati

1863,19

" mr * piw** «tom 7M

l $

iałofcma: 181063160, 608 921 688

www.dobrapoifczka.com.pl

BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KROSNO

LUBIN k/Wrocławia LUBLIN

ŁOMŻA ŁÓDŹ NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNANI POZNAŃ II RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW I WROCŁAW II ZAMOŚĆ

85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 2000434 32 7826060 41 3434711 12 4261081 12 4331035 13 4251343 76 8443302 81 5323237 86 2166111 42 6319370 184145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8510090 61 8352234 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 748519763 14 6277175 22 4360546 22 4203340 71 3428718 71 3357607 84 6392720

4015710K01T

(6)

kultura

rozrywka

poniedziałek 26 września 2011 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

Film redaktorów gp24

^Słupsk w sześć minut"

zobaczysz na stronie

www.gp24.pl/wideo

Kardy z filmu, który można zobaczyć na stronie www.gp24.pl. Ogladająt go, razem z Natalią zwiedzisz najciekawsze miejsca w Słupsku.

Olimpia Dudek olimpia.dudek@mediaregionalne.pl

Pomysł nie jest nowy. W In­

ternecie można znaleźć wiele podobnych filmów. Aby na­

kręcić takie wideo, wystarczy aparat fotograficzny. I dużo, dużo zdjęć. W naszym filmie wykorzystaliśmy dokładnie 1775 zdjęć! Z dwóch godzin spaceru po Słupsku wyszło po zmontowaniu sześć minut.

Stąd też taki, a nie inny tytuł.

- Wszystko zależy od po­

mysłu i wykonania. Można ustawić aparat na statywie i

" O o i n i e i n t e r i i a u t ó w

@Gość: Moim zdaniem za­

mysł fajny, to znaczy pomysł z zastosowaniem tej techniki, ale... No właśnie, mam małe

„ale". Moim zdaniem, filmik jest nieco za długi, tzn. za mało się w nim dzieje jak na 6 minut. Mogliście parę miejsc spokojnie opuścić (np.

ul. Armii Krajowej i Pobo­

żnego)

@Razon Ciekawy pomysł i całkiem niezłe wykonanie

@Gość: ale nie ma zdjęć z su­

permarketów , a to chyba naj­

większa atrakcja Słupska

©Pozytywnie Zaskoczony:

Świetny pomysł, forma bardzo

mi się podoba, graficznie cie­

kawe podejście do tematu, po­

zytywny klimat bije z każdej strony. Podoba mi się motyw przyspieszenia całości, co w efekcie daje 6 minut

©zadowolony: Super filmik!

bardzo przyjemny, zwykły spacer po mieście. Beż żadnych

tam atrakcji, ot zwykła prze­

chadzka. Dziewczyna super, podoba mi się

©Wujek Brzdąc: Miło oglądać swoje rodzinne miasto. Aż chce się wracać na weekendy:). Słupsk jedno z najpiękniejszych polskich miast.

robić zdjęcia z jednego miejsca, albo jak w naszym przypadku idziemy z kimś i robimy zdjęcia w zmieniającym się otoczeniu

- mówi Kamil Nagórek, foto­

reporter „Głosu Pomorza", który wykonał wszystkie zdjęcia do filmu. - Zrobienie

takiego filmu może być czaso­

chłonne w zależności od po­

mysłu. Nam zrobienie zdjęć za­

jęło dwie godziny - tłumaczy.

Główną bohaterką jest nasza redakcyjna koleżanka Natalia Lebiedź, z którą przez sześć minut wędrujemy przez

Fot. Kamil Nagórek

Słupsk. Przeszliśmy trasę od redakcji „Głosu Pomorza, przez ul. Armii Krajowej, Stary Rynek, Skwer Pierwszych Słupszczan, plac Zwycięstwa, Zamek Książąt Pomorskich i powrót ulicą Pobożnego.

- Montaż filmu ze zdjęć Ka­

mila zajął mi około trzech go­

dzin. Dlaczego zrobiliśmy ten film? Bo mogliśmy - śmieje się Krzysztof Głowinkowski, re­

daktor działu online gp24.

- Chcieśmy pokazać, że małym kosztem można zrobić fajny film o Słupsku. I że Słupsk jest ładny. •

0 Słupsku w sześć minut

MEDIA Prawie 1800 zdjęć, dwie godziny pracy i kolejne godziny montażu. Tak powstał film „Słupsk w sześć minut"

zrealizowany przez ekipę portalu gp24.pl.

Nowa fotografia młodych słupszczan Aluminiowa strona

SZTUKA Chcesz poznać tajniki fotografii? Zapisz się na zajęcia w Słupskim Ośrodku Kultury. Ich uczestnicy już mogą pochwalićsię l f @ f V | c l I V I Q I I

wystawami. Jedną z nich można właśnie oglądać. 7 «U

W galerii S łupskiego Ośrodka Kultury przy ul. Braci Gierymskich można zobaczyć zdjęcia wykonane przez mło­

dzież uczestniczącą w zajęciach Pracowni Fotografii Cyfrowej i Analogowej SOK - Są to foto­

grafie zarówno osób, które już wygrywały prestiżowe kon­

kursy, jak i debiutantów - mówi Jadwiga Girsa-Zimny, instruktor fotografii w SOK-u.

- Na zdjęciach młodzi ludzie pokazują kompozycje światła i cienia, strukturę rytmu w ob­

razie. Na wystawie są intrygu­

jące pejzaże i fotografie makro.

Część prac jest wykonana tech­

niką analogową.

Tę prezentację można oglądać do 12 października.

Natomiast już w najbliższy czwartek w galerii SOK-u od­

będzie się kolejny wernisaż wy­

stawy fotograficznej. Tym razem swoje prace pokaże słupszczanka Michalina Osi­

ńska, która kiedyś uczyła się w pracowni fotografii SOK, a nie­

dawno skończyła studia foto­

Wystawę w SOK-u można oglądać do 12 października.

graficzne na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.

Wernisaż jej prac zaplano­

wano na czwartek na godzinę 17.

Pracownia fotografii Młodzież chcąca poznać taj­

niki fotografii może zapisywać się na zajęcia w Pracowni Fo­

tografii Cyfrowej i Analogowej

KONKURS Umiesz projektować strony internetowe?

Interesujesz się ekologią? Wystartuj w konkursie fundacji Recal.

Fot. Krzysztof Tomasik

w SOK-u. Instruktorka na chętnych czeka od ponie­

działku do piątku w godzinach od 13 do 17.

(NIK)

Konkurs polega na opraco­

waniu własnych stron interne­

towych promujących recykling aluminiowych puszek po na­

pojach. — Trzeba wpaść na cie­

kawy pomysł strony i poszukać trochę ciekawych informacji o recyklingu alu-puszek - za­

znacza Artur Łobocki z fun­

dacji Recal. - Strony interne­

towe muszą się znaleźć na oficjalnej stronie placówki, do której uczęszcza uczeń lub uczniowie. Grupa opracowu­

jąca strony internetowe może składać się maksymalnie z 10 osób i nauczyciela.

Ważne jest to, aby poprzez pozytywny przekaz strona in­

ternetowa zachęcała do recy­

klingu.

— Ciekawa oprawa graficzna to na pewno dodatkowe punkty w ocenie - dodaje Ło­

bocki. — Dodatkowo punkto­

wane będą ciekawostki na temat aluminium, aluminio­

wych puszek do napojów oraz ich recyklingu.

Termin zgłaszania goto­

wych stron internetowych upływa w dniu 31 paździer­

nika 2011 roku do godz. 16.

Ocenie podlegają: zawartość merytoryczna, pomysłowość i innowacyjność, zawartość gra­

ficzna, przejrzystość treści, uwzględnienie ciekawostek na temat aluminium, aluminio­

wych puszek do napojów oraz ich recyklingu.

Nagrody są przewidziane dla pierwszych pięciu miejsc.

Będą to odtwarzacze mp4 oraz przenośne pamięci, koszulki, smycze na klucze, puszki-skar- bonki oraz publikacje na CD.

Osobą udzielającą wszelkich informacji oraz odpowiedzialną za organizację konkursu jest Artur Łobocki, tel. 605 591 865, adres e-mail: artur.lo- bocki@recal.pl.

(MAR)

(7)

Nowa organizacja ruchu na ul.Grodzkiej. Masz uwagi lub zastrzeżenia? Pisz na adres

danieLklusek@mediaregioiialne.pi i telefonem 59 848 8121

Słupsk

www.gp24.pl Głos Pomorza poniedziałek 26 września 2011 r.

Coraz mniej nas do czytania

SPOŁECZEŃSTWO Dyrekcja Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku chce do końca roku zamknąć dwie filie. Powód?

Z bibliotek korzysta coraz mniej słupszczan.

Będę na was czekał. Nie wiem gdzie. Chyba w niebie...

POŻEGNANIE Wczoraj na Starym Cmentarzu w Słupsku pożegnaliśmy doktora Janusza Machalicę, nie tylko wybitnego chirurga, ale przede wszystkim lekarza zagubionych dusz. Doktor przegrał walkę z ciężką chorobą.

Aleksander Radomski aleksander.radomski@mediaregionalne.pl

Mowa o filii nr 1 przy Armii Krajowej oraz filii nr 2 przy ul.

Wolności. Już cztery lata temu dyrekcja Miejskiej Biblioteki Publicznej myślała o ich zli­

kwidowaniu. - Obie nasze filie mieszczą się w starych po­

mieszczeniach. Jedno z nich jest zgrzybiałe, do tego są małe.

Słowem, nie na miarę dzisiej­

szych czasów - mówi Teresa Gawlik, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku. - Korzysta z nich coraz mniej osób - podkreśla.

Najważniejszy jest jednak rachunek ekonomiczny. Choć biblioteka, tak jak większość instytucji kulturalnych, z za­

łożenia nie przynosi zysków, to jednak generuje koszta. Mie­

sięcznie utrzymanie obu pla­

cówek kosztuje niecałe 2 tys zł.

- Dalsze utrzymywanie dwóch małych filii czynnych tylko kilka dni w tygodniu jest po prostu nieopłacalne - mówi Teresa Gawlik.

Pani dyrektor podkreśla, że

nie opłaca ich remontować filii, a niedaleko ul. Armii Krajowej, jest prężnie działający oddział na Garncarskiej, ze sporym księgozbiorem tak dla doro­

słych, jak najmłodszych. Stali czytelnicy, których miejska bi­

blioteka ma około 20 tys., na zamknięciu więc nie stracą wiele. Natomiast lokale po fi­

liach zostaną przekazane do zasobu komunalnego miasta.

Oba oddziały nie znikną jednak z mapy miasta z dnia na dzień. Najpierw nad wnio­

skiem dyrekcji pochyli się rada miejska. - Cztery lata temu radni nie zgodzili się na za­

mknięcie oddziałów. Jeśli teraz się zgodzą, to i tak nie za­

mkniemy ich od razu. Naj­

szybciej za trzy miesiące.

Czeka nas też długotrwała in­

wentaryzacja. Cześć księgo­

zbioru trafi na Grodzką, część do bibliotek szkolnych - mówi Giza.

Pracownik obsługujący obie filie zostanie zaś przeniesiony do siedziby głównej biblioteki przy ul. Grodzkiej.

Działająca w Słupsku

Filia przy ul. Wolności, którą kieruje pani Krystyna Mołdoch, miała być zamknięta już cztery lata temu.

Fo

t. Kamii Nagórek

Miejska Biblioteka Publiczna plejszy. Pieniądze, choć z po- pasa - mówi dyrektorka pla- niższe pensje wśród placówek im. Marii Dąbrowskiej w tym zora niemałe, nie wystarczają cówki. Część środków przezna- kultuiy w Słupsku. Organizu- roku obchodzi 40-lecie swojego na wszystkie potrzeby. Kom- czana jest na bieżące opłaty, jemy za to sporo imprez kultu- istnienia. Dysponuje trzymi- pleksowego remontu wymaga jak media czy pensje dla około ralnych. Jeśli pieniędzy jest lionowym budżetem, który z siedziba główna biblioteki. - A 70 etatowych pracowników, coraz mniej, dużo zrobić się nie roku na rok jest coraz szczu- my już nie mamy jak zaciskać - Bibliotekarki i tak mają naj- da - kwituje dyrektorka. •

Szanowny Kandydacie!

Jeżeli jesteś zainteresowany

ogłoszeniem wyborczym - skontaktuj się z:

GŁOS

Dziennik Pomorza Środkowego

2707811K01B

Dokładnie o 2.10 w środę doktor Janusz Machalica za­

mknął powieki na zawsze.

- Chwilę wcześniej powiedział J a umieram..." - wspomina Teresa Jerzyk, dyrektor Ho­

spicjum Miłosierdzia Bożego w Słupsku, ale także wieloletnia znajoma i współpracownica doktora. - Był dla mnie zawsze wielkim autorytetem. To le­

karz, który kochał ludzi. Po­

trafił godzinami słuchać. A im człowiek był bardziej zagu­

biony, tym bardziej był mu bli­

ższy i życzliwy - opowiada.

kierownik medyczny. - Tak naprawdę, z naszą hospicyjną rodziną związany był od 1997 roku. Poznał chorobę i ból z ka­

żdej strony: i lekarza, i pa­

cjenta - mówi Teresa Jerzyk. - Mówił do mnie „Tereniu, to jest choroba ponad siły". A jednak do końca był pogodny, uśmie­

chał się, rozmawiał z nami, miał niesamowite poczucie hu­

moru. To był człowiek wiel­

kiego formatu, a przy tym bardzo skromny. Gdy pacjent go potrzebował, dzwoniliśmy po niego o każdej porze dnia i

nocy. Nigdy nie odmówił. Je­

chał do chorego nawet kilka­

dziesiąt kilometrów w środku nocy, aby mu pomóc. To cała nasza podpora - z żalem opo­

wiada Teresa Jerzyk.

Kochał muzykę Erica Clap- tona i zespołu Dżem. Był stałym bywalcem koncertów rockowych w Dolinie Char- lotty. - Ostatnio czytał „Ziemię obiecaną" i mówił nam, że on szukał tej ziemi obiecanej całe życie, a teraz do niej pójdzie.

Mówił jednak, że przyjdzie do nas i powie jak tam jest. I

będzie tam na nas czekał.

Mówił: „Nie wiem gdzie będę, ale chyba w niebie...". Nie znam drugiego człowieka, który tak poświęcałby się dla innych - opowiada Teresa Je­

rzyk.

Zachorował na raka płuc trzy i pół roku temu. Walczył z chorobą długo, ale ona poko­

nała go.

W piątek żegnali go przyja­

ciele, współpracownicy i ro­

dzina, w tym dzieci: córka Agnieszka i syn ks. Maciej.

MAGDALENA OLECHNOWICZ Doktor Machalica żył 58 lat.

F

ot Ar*

Janusz Machalica urodził się 58 lat temu w miejscowości Nowy Staw. W1979 roku uko­

ńczył Wydział Lekarski Aka­

demii Medycznej w Gdańsku.

Był specjalistą w zakresie chi­

rurgii ogólnej i medycyny pa­

liatywnej. W latach 1981-1996 pracował jako starszy asystent oddziału chirurgii ogólnej Wo­

jewódzkiego Szpitala Specjali­

stycznego w Słupsku. Później - do sierpnia 2003 roku - był zastępcą ordynatora oddziału chirurgii ogólnej szpitala w Sławnie. Tam pracował do końca jako starszy asystent.

Najbardziej jednak zwią­

zany był ze słupskim Hospi­

cjum Miłosierdzia Bożego, w którym od 10 lat pracował jako

L u d w i k ą D ą b r o w s k a tel. 59 848 8 1 01 k o m . 519 503 524

l u d w i k a . d a b r o w s k a @ m e d i a r e g i o n a l n e . p l

Cytaty

Powiązane dokumenty

(mapka sytuacyjna z zaznaczeniem dokładnej lokalizacji przedmiotowej nieruchomości dostępna na nasze) stronie internetowej www.lebabip.pl) Opis nieruchomości: Nieruchomość

w tym czworga kamistów, nie może osądzić tej sprawy. złożył wniosek, żeby proces odbył się przed innym sądem, ponieważ w naszym wydziale karnym pracuje sędzia,

drzej Torbę i dodaje, że jeśli okaże się, że coś jest nie w po­. rządku, będzie jeszcze czas, aby interweniować, bo teraz medycyna poszła tak daleko, że

Przystępujący do przetargu zobowiązani są do przedłożenia komisji potwierdzenia wpłaty wadium (w przypadku rozdzielności majątkowej, na wpłacie winny znajdować się

Niezależny weksel Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że zobowiązanie wynikające z weksla niczym nie różni się od zobowiązania wynikającego z tytułu kredytu czy

PRZEPISY Od 1 września w kontaktach ze skarbówką osoby fizyczne nie muszą już posługiwać się numerem NIP.. Wystarczy im

tania stoi występ Dawida Re- tlewskiego. Napastnik narzeka na uraz pleców. Nasza seria jest piękna i dobrze byłoby j ą kontynuować, ale nie będzie to takie łatwe, gdyż na

cydowanie kibicuję Adamkowi. To chyba pierwsza wałka tego typu w jego karierze. Właśnie u niego będę oglądać. Będzie nas trzech i zrzucamy się na opłatę. Wyjdzie trochę ponad