• Nie Znaleziono Wyników

Okupacja - Tomasz Blatt - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Okupacja - Tomasz Blatt - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

TOMASZ BLATT

ur. 1927; Izbica

Miejsce i czas wydarzeń Izbica, II wojna światowa

Słowa kluczowe Izbica, II wojna światowa, Holokaust, okupacja niemiecka, Niemcy, Rosjanie, komuniści, Żydzi, getto

Okupacja

Ludzie się bali. Najpierw przyszli Rosjanie na jakieś dwa tygodnie do Izbicy. Dużo komunistów było wśród tych biednych, [oni] od razu czerwoną opaskę nałożyli.

[Kiedy] Rosjanie odeszli, [a] Niemców jeszcze nie było, to grupa Polaków z zemsty za to, że tylu tych komunistów było – wrzucili granat do grupy Żydów, która stała na chodniku i zabili dwie osoby i jedną kobietę zranili. Okazało, że była umowa między Niemcami a Rosjanami i Rosjanie mieli się przesunąć w stronę Bugu – granica miała być na Bugu, więc Izbica znowu miała być pod [okupacją] niemiecką. [Gdy przyszli Niemcy to] zabrali polską inteligencję z Izbicy, doktora Solewskiego, Śliwę, mojego nauczyciela, syna kierownika szkoły, do Oświęcimia, skąd nie wrócili. [Zrobili getto], ale nie było drutów, myśmy razem mieszkali, no i były różne czasy, ciężkie czasy, był głód, potem zabrali nas, całą rodziną do Sobiboru.

Data i miejsce nagrania 2004-11-09, Lublin

Rozmawiał/a Emil Majuk

Transkrypcja Marta Kubiszyn

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jechaliśmy nie raz w południe, tylko jak już jechaliśmy w południe na zboże, tośmy zawsze anioł pański odmawiali. Ale nikt nie widział

Jeszcze potem przyjeżdżała do Lublina, jeszcze po jego (Leszka Bojanowskiego – dop. Już ona była po tych pierwszych chemiach, jeszcze się spotykałyśmy. Jeszcze przyjechała

Wtedy ktoś z sąsiadów Polaków, którzy jechali z nami, zaprzągł drugiego konia i wóz wydostał się z koryta Bugu na drugi brzeg.. Jechało wtedy

Okrągły Stół dał zgodę na przywrócenie legalności „Solidarności”, co formalnie bardzo się odwlekało.. Wydaje mi się, że dopiero na początku

Była zima [19]39 na [19]40 rok, wojna z Finlandią, zima bardzo ciężka, mrozy sięgały czterdziestu stopni, nie było czym ogrzewać mieszkania, chleba też nie było,

Tatuś był taki, że kupił ciele, sprzedał ciele, kupił dwie kury, sprzedał dwie kury, wynajął folwark, mieliśmy krowę. Jak wojna wybuchła, [to] krowy mieliśmy, na polu

Ja byłam bardzo dumna, że ja mam tylko jedno imię, bo to mi się zdawało bardziej progresywne.. Tak że moja siostra była

W samochodzie już było pełno ludzi, ciemno było, deptaliśmy jeden drugiego, siedzieliśmy może godzinę, drzwi się otworzyły i nas wyprowadzili na górkę, gdzie