• Nie Znaleziono Wyników

Karp po żydowsku - Irena Jaworska-Marcinkowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Karp po żydowsku - Irena Jaworska-Marcinkowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

IRENA JAWORSKA-MARCINKOWSKA

ur. 1926; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, potrawy, karp po żydowsku, matka

Karp po żydowsku

Mama miała ochotę zrobić świąteczne śniadanie, bardzo wystawne. [Dlatego]

poprosiła mamę którejś ze swoich uczennic, żeby przyszła do nas i zrobiła karpia po żydowsku. Myśmy wtedy mieszkali na Godebskiego, tam była duża kuchnia i pamiętam, że ta pani zaczęła gospodarować. Cały wielki stół kuchenny był do jej dyspozycji i kuchnia. Ona tam siedziała [i] robiła. [Żeby przygotować] karpia po żydowsku, to to trzeba to rybne mięso tak jakoś ładnie wykroić, żeby skórka została cała. Z tego wykrojonego mięsa i z dodatków robi się masę. Potem się to zaszywa w w tej skórze rybnej. To się razem gotuje, potem dopiero jak to jest ugotowane i wystygnie, to się kroi i zalewa galaretką. Cuda. Najważniejszą sprawą [jest] smak tego nadzienia, no jest takie z migdałami, takie trochę słodkie a niby ostre, więc mam wrażenie, że to jest rzeczywiście wyższa szkoła gotowania, jak zrobić tego karpia, żeby miał ten właściwy smak. Wiem, że mama była bardzo zadowolona.

Data i miejsce nagrania 2007-06-12, Poznań

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z tym, że w dalszym ciągu on jeszcze oczywiście daleki był od picia piwa, czy tam [palenia] papierosów, nie, był bardzo grzeczny, ale było widać, że jest dumny, że jest w

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, rodzice, matka, ojciec, Jakub Jaworski, wiceprezydent, praca ojca, Ogród Saski.. Rodzina i

Opiekunem naszej drużyny była pani Kwapiszewska, też znana w Lublinie malarka i działaczka, a jednocześnie prefektem był ksiądz Berezecki, Zygfryd Berezecki.. W maju zawsze był

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, Żydzi, życie codzienne, dzieci żydowskie, szkoła, stosunki polsko- żydowskie, dzielnica Wieniawa, Stare Miasto,

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, rodzice, ojciec, matka, Jakub Jaworski, Maria Jaworska, wiceprezydent, praca ojca, działalność społeczna, obozy dla

Poza tym chyba chodziliśmy też ze szkołą chyba na jakieś takie przedstawienia szkolne, ale to wtedy na parterze całą grupa siadała z panią nauczycielką i poranki były, to

W [19]39 roku, jak były Dni Lublina, to ta muzyka, która rozbrzmiewała od Domu Żołnierza i w parku bez przerwy mi grała.. Była jakaś wystawa zdaje się w okolicy Zamku, na tych

Tymczasem się okazało, że Liszkowski, ponieważ wyjechał dzień wcześniej, to zdążył przekroczyć granicę, a my już nie, nasze autokary zostały zatrzymane przez