Telegraf. 1821, 22 (3 czerwca)

22 .

T E L E G R A F .

5

TViadorności z P o c z ty Dzisiejszej.

Brazyljci. K ró l Jan IY. już niezawo­

dnie opuszcza Brazylią i udaje się do P o rtu g a lii, gdzie jednak pierwej prz yię- ty m niebędzie, dopóki niezaprzysięźe konstytucyi. — Brazylia ma wkrótce o- głosie się niepodległą.

H iszp a n ja . Liberaliści gallicyiscy u ło ­ żyli plan potaj«m ny, pochwycenia wszy- stkich A n tik o n sty tu cy o n istó w , w jednej godzinie na wszystkich p u n k ta c h , i to uskutecznili, pojm aw szy do 3oo osób.

N e a p o l T ylko 5ooo Tudzi wojska au- stryjackiego ma pozostać w N eapolu, i to nawet po uprzątnieniu lazaretów od­

p ły n ie morzem do swego kraju.

ffirećya. Ali basza Ja n in y mś ś5oo(|

■wojaka. — Rząd austryjaęki zakazał nie*

t>lko w y w o z u , ale nawet prz epuszcze­

nia przez swOje kraje wszelkiej b r o n i i ahimunicyi dla Greków.

F ra n c y ą. Rza.d FranCyi po$tanowi|

niewydawać żadnego z cudzoziemców tl- chodzacych ^z swujej obczyzny i szukają­

cych tia ł.jnie jej przyt ułku.

ibardyrija. Process przeciw rokośża-j nom bardzo powoli i Ostrożnie się od­

b y w a , z, obawy aby nie sko m p ro m iowac xięcia C an g n a u ...—.

Polska. Uazeta hamburska umieściła wiadomość, j.ikoby wojsko Polskie ode-;

brał o rozkaż, gotowości do marszu na.

granicę turecka; —•

W y s p a S. H eleny. Bonaparte ma b y ć niebezpiecznie ch o ry od

miesięcy i wkrótce s p o d z ie w a j się że skończy życie,

U W I A D O M I E N I E .

E ko n o m o p a trzo n y chlubnemi świade­

ctwam i które zło ży ł w R e d a k c y i P szczół­

ki na ulicy grodzkiej p o d N . 3 8 ; o fia ­ ruje swoje usługi szanow nym O byw ate­

lom K rólestw a Polskiego lub R zeczyp o s­

politej H 1'akowskie j , k tó r z y b y go p o trze­

bowali od S. Jani. r. b . —« K ażdego cza­

su m ożna pówziyść bliższą o nim w iado­

mość w póinienionej R ed a kcyi.

*