Gazeta Nowa : Gorzów - Głogów - Lubin - Zielona Góra, Nr 220 (15 października 1992)

J U Z J U T R O

N I E S P O D Z I A N K A

9 2 ^ ° s z ę * f & Ły

T ^{e l e} ' ; ^{e e n}

N A J A K T U A L N IE J S Z Y , B E Z P Ł A T N Y

D O D A T E K T E L E W I Z Y J N Y

A W N IM

P R O G R A M Y T E L E W I Z J I P O L S K I E J

T E L E W I Z J A S A T E L I T A R N A ( W J Ę Z Y K U P O L S K I M ) R E G I O N A L N E P R O G R A M Y T E L E W I Z Y J N E

T V G Ł O G Ó W , T V L U B I N , Z T P

P R Z E B O J E W Y P O Ż Y C Z A L N I K A S E T V I D E O

Ostateczne dowody zbrodni na Polakach

Gorbaczow wiedział,

n ie p o w ie d z ia ł

G d y w e w t o r e k p r e z y d e n t L e c h W a łę s a p r z e r w a ł s p o t k a n ie z d z ie n n ik a r z a ­ m i t y g o d n ik a “ S o lid a r n o ś ć ” b y o d b y ć t e le f o n ic z n ą r o z m o w ę z p r e z y d e n te m R o s ji B o r is e m J e l c y n e m , w ia d o m o b y ł o , ż e n a s tę p n e g o d n ia d o t r z e z M o s k w y s p e c ja ln y w y s ł a n n n ik J e l c y n a z d o k u m e n ta m i d o t y c z ą c y m i z b r o d ­ n i k a ty ń s k ie j. M a ł o k t o s p o d z ie w a ł s ię je d n a k , ż e b ę d ą to o s ta te c z n e d o w o d y lu d o b ó js tw a n a k ilk u d z ie s ię c iu ty s ią c a c h P o la k ó w .

(korespondencja własna z Warszawy)

Prezydent Lech Wałęsa otrzymał wczoraj kserokopie kilku dokumentów, a wśród nich podpisanego przez członków politbiura postanowienia o rozstrze­

laniu około 14.700 polskich oficerów i 11 tys. cywilów siedzących wtedy w radzieckich więzieniach, listy problemów, które były rozstrzygane na posie­

dzeniu politbiura 5 marca 1940 roku (ponieważ właśnie wtedy zadecydowano o rozstrzelaniu Polaków), raport Berii (ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Związku Radzieckiego) ilu polskich oficerów i jakich stopni przebywa w obozach oraz protokół z głosowania nad decyzją o rozstrzelaniu Polaków (za głosowali m.in.: Stalin, Woroszyłow, Mołotow, Kalinin, Kaganowicz).

cd str. 2

Redukujemy

sprzęt wojskowy

Wczoraj po południu w 17 batalionie saperów 12 Dywi­

zji Zmechanizowanej zgodnie z ustaleniami traktatu wie­

deńskiego o redukcji uzbrojenia konwencjonalnego z 1990 roku rozpoczęto niszczenie sprzętu wojskowego.

u Jako pierwsze zniszczono: transporter opancerzony

“Skot”, dwie haubice i moździerz.

Przy pokazowym niszczeniu sprzętu obecny byl minister obrony narodowej Janusz Onyszkiewicz. Przybyli obserwa­

torzy z Danii, Francji, Kanady, Niemiec, Stanów Zjednoczo­

nych, Wielkiej Brytanii i Włoch, (PAP)

Sam olot na sprzedaż

850 min zł kosztuje samolot bojowy Mig 17 F wystawiony wczoraj na sprzedaż w komisie samo­

chodowym przy ul. Kamieńskiego w Krakowie — poinformował Artur Malczyk właściciel firmy “Mal­

czyk”, która sprzedaje samolot.

“Nie mogę ujawnić skąd mam ten samolot, bo chciałbym mieć wyłączność na prowadzenie tego typu transakcji w Krakowie” — powiedział Malczyk.

“Samolot, może kupić każdy, kto ma licencję pilota lub odbiorca zagraniczny”.

Prawdopodobnie jednak samolot za duże pienią­

dze wypożyczono tylko z Muzeum Lotnictwa w Krakowie firmie “Malczyk", a ma on służyć wyłącz­

ne jako reklama.

Samolot wyprodukowany został w 1956 r.

_______ (PAP)

P o d c z a s p r o c e s u g e n e r a ł ó w S B W ł a d y s ł a w a C i a s t o n i a i Z e n o n a P ł a t k a , o s k a r ż o n y c h o k i e ­ r o w a n ie z a b ó j s t w e m k s . P o p i e ł u s z k i , b y ł y m i ­ n is te r s p r a w w e w n ę t r z n y c h C z e s ł a w K i s z c z a k P o w ie d z i a ł w c z o r a j , ż e n ie w i e r z y , a b y m ie li

° n i j a k i k o l w i e k z w i ą z e k z t ą s p r a w ą .

Kiszczak w ątp i

w w in ę oskarżonych

Byłego dyrektora IV Departamentu MSW Płatka okre- sW jako “spokojneao, kulturalnego, dobrze ocenianego Prcez Kościół”.

Generał Płatek wniósł duży wkład w wykrycie sprawców zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki i dopro­

s z e n i e do ich procesu" — stwierdził Kiszczak, zeznając jako świadek. O byłym szefie SB Ciastoniu Kiszczak powiedział, że znajdował u niego “pełne zrozumienie i poparcie" dla prowadzonej przez siebie Polityki, zmierzającej do “unormowania stosunków państwo — Kościół".

Czesław Kiszczak powiedział, że po zabójstwie księ­

dza Jerzego Popiełuszki prowadzono “czynności ope­

racyjne" (podsłuch, obserwacje itp.) m.in. wobec sekre- m Za ^ odpowiedzialnego za MSW Mirosława Milewskiego. Czynności te nie dały żadnych rezultatów.

Podobnym działaniom operacyjnym poddano także Stefana Olszowskiego i Stanisława Kociołka. Także i tutaj nie dostaliśmy żadnych sygnałów, by mieli oni coś

wspólnego z tą zbrodnią. (PAP)

Wyjechali z Zielonej Góry w niedzielę późnym wieczorem... Grzegorz Gusztaf (nieprzy­

tomny w klinice w Lubben), Marek Piesyk (w stanie ciężkim w szpitalu w Cottbus).

W Niem czech biją!

W Y D A N I E 1

JADWIGII, TERESY, ZORIANA

1991 r. — Parlament BosDi i Hercegowiny ogłasza “memoran­

dum w sprawie suwerenności". 1990 r. — Michaił Gorbaczow otrzymuje pokojową Nagrodę Nobla, 1964 r. — Nikita Chrusz­

czów zostaje usunięty ze stanowiska sekretarza generalnego KPZR. 1946 r.— Hermann Góring popełnia samobójstwo przez otrucie w przeddzień wyznaczonej egzekucj:

Urodzeni 15 października są tak wszechstronnie uzdolnieni, że dobrze sobie radzą z każdą dziedziną nauki. Najczęściej jednak nie przemęczają się zbytnio, wcześnie kończąc edukację. Swoje zdolności poświęcają robieniu dużych pieniędzy i tylko wyjątko­

wo niesprzyjające okoliczności mogą im w tym przeszkodzić.

P & 601-16.42 POGODA

l Zachmurzenie małe. Temperatura maksymalna od 9 do 15C, I minimalna od 3 do 8 C.

\ Wiatr umiarkowany, okresami dość silny, przeważnie połu- I dniowo-zachodni.

\ 1MGW przewiduje do 20 bm. dość ciepłą i słoneczną pogodę.

NOTOWANIA

GLOGOW KANTOR IMBIS

USD 14.100 14.200 DEM. 9.500 9.580 GORZÓW KANTOR UL. STRZELECKA USD 14.100 14.150 DEM 9.530 9.580 LUBIN KANTOR BAX

USD 14.050 14.150 DEM 9.530 9.580 ZIELONA GÓRA KANTOR GROMADA USD 14.100 14.200 DEM 9.540 9.580

Nie mieli zamiaru zatrzymywać się przy autostradzie.

Wiedzieli obaj, że może być to tragiczne w skutkach.

Grzegorz Gusztaf jeszcze w czerwcu w Guben za torami kolejowymi był atakowany przez kilkunastooso­

bową grupę skinów z pałkami i butelkami. Kiedy jeden z nich zamachnął się na samochód butelką, Grzegorz skierował w jego stronę swój pojazd. Butelka trafiła w dach, na masce zadudniły odgłosy uderzeń pałkami.

Polakowi udało się uciec. Od tamtej pory zachowywał szczególne środki ostrożności przy podróżach przez Niemcy. Nie było mowy o zatrzymywaniu się przy au­

tostradach, o noclegach na parkingach.

Nie wiadomo więc jak mogło się to stać tym razem.

Kiedy podróżujący z Grzegorzem Marek Piesyk, który zmęczony spał na tylnych siedzeniach ocknął się, miał pogruchotane kości twarzy, czuł dotkliwy ból. Samo­

chód stał przy autostradzie A-13 niedaleko Cottbus, była godzina między trzecią a czwartą nad ranem.

Grzegorz, który wcześniej prowadził auto, wisiał na kierownicy zmasakrowany, nieprzytomny. Marek z tru­

dem ułożył kolegę na tylnych siedzeniach, a sam pró­

bował wezwać pomoc. Przez dwie godziny nie zatrzy­

mał się na jego wezwanie żaden samochód. Stojący po drugiej stronie Czechosłowak i Szwed proponowali mu, aby zadzwonił na policję sam. Było to niemożliwe, bo Marek, któremu dokuczał straszny ból, na domiar złego

słabo mówi po niemiecku. W końcu zatrzymał się kie­

rowca niemieckiego TIR-a, który zawiadomił policję.

Nikt nie wie, co mogło skłonić Grzegorza do zatrzy­

mania auta i w jaki sposób. Niemiecka policja prowa­

dzi śledztwo. Sam Grzegorz nie może podać żadnych szczegółów. Wciąż jest nieprzytomny. W szpitalu Lauchhammer, gdzie został przewieziony, przepro­

wadzono mu pierwszą operację w związku z uszko­

dzeniem czaszki. Potem poddano go jeszcze jednej operacji w klinice w Lubben, gdzie przebywa dziś.

Marek Piesyk przetransportowany został helikopte­

rem do szpitala w Cottbus.

cd str. 3

Wczoraj odbyła się przed Sądem Rejonowym w Legnicy rozprawa przeciwko posłowi na

Sejm RP Irmindo B. i byłemu wicewojewodzie legnickiemu Bronisławowi R. Oskarżenie

zarzucało posłowi poświadczenie nieprawdy na sejmowym druku, a byłemu wicewojewo­

dzie namawianie do napisania oświadczenia o istnieniu w Legnicy strefy ekonomicznej.

P o s e ł p r z e d s ą d e m

Sprawa ma już swoją historię, a związana jest z zabiegami ówczesnego kierownictwa miasta o utwo­

rzenie takiej strefy, w oparciu o między innymi tereny odzyskiwane od Armii Radzieckiej. Prowadzący prze­

wód sądowy skoncentrował się wczoraj na przesłucha­

niu oskarżonych. Żaden z nich nie potwierdził stawia­

nych im zarzutów. Poseł Irmindo B. uważał, że działał w dobrej wierze, chcąc przyspieszyć powstanie strefy, która mogła skutecznie przeciwdziałać rosnącemu w Legnicy bezrobociu. Powoływał się także na decyzję Zarządu Miasta, która ową strefę powoływała. Godzi się zauważyć, że przepisy, na mocy których można sfina­

lizować powołanie strefy ekonomicznej, stawiają wy­

móg istnienia takiej decyzji, jako podstawy dó żłóżenia stosownego wniosku. Z wypowiedzi oskarżonych wyni­

kało, że zarzut poświadczenia nieprawdy jest bezza­

sadny w sytuacji istnienia dokumentu Zarządu Miasta, formalnie, lecz nie faktycznie powołującego strefę. Pod­

noszono również fakt, że oświadczenie posła było stwierdzeniem zawierającym nawet numer decyzji za­

rządu. Wybór druku zaś miał tylko zwiększyć moc oświadczenia. Irmindo B. zwrócił uwagę na fakt, że jego oświadczenie miało jedynie na celu przyspieszenie zainteresowania francuskiego biznesu sprawami Leg­

nicy. Nie spowodowało też żadnych ujemnych skutków i nie naraziło nikogo na żadne straty.

Sąd po przesłuchaniu postawionych w stan oskarże­

nia, wyznaczył datę kolejnej sesji na 17 listopada. Pra­

wdopodobnie w tym dniu należy spodziewać się ogło­

szenia wyroku.

Mid.

Remis polskich piłkarzy w Rotterdamie

Po słabym występie w inauguracyjnym spotka­

niu piłkarskich m istrzostw świata z Turcją, polscy pił­

karze udanie zaprezen­

towali się w meczu z trze­

cią drużyną m istrzostw Europy — Holandią, remi­

sując w Rotterdamie 2:2 (1:2). Do niespodzianki doszło także w drugim me­

czu grupy II. Na Wembley, Anglicy zaledwie zremiso­

wali z “czarnym koniem"

rozgrywek Norwegią.

■ A

Dziennikarz przeprowadzi wywiad.

—Jestpan lotnikiem

,

czy widział pan kiedyś latające talerze?

—

Pewnie i to już

h*

tydzień po ślubie.

V_________________________________________ /

Gaudeamus po raz XXII

W c z o r a j W y ż s z a S z k o ł a P e d a g o g ic z n a ja k o d ru g a z z ie lo n o g ó r s k ic h u c z e ln i z a in a u g u r o w a ła ro k a k a d e m ic k i. J e s t t o ju ż X X I I s e z o n t e j n a u k o w e j p la c ó w k i. Im p r e z a , k t ó r a o d b y ła s ię w “ H a li L u ­ d o w e j” , m ia ła u r o c z y s ty c h a r a k te r p o d k re ś lo n y w y s tę p e m c h ó ru a k a d e m ic k ie g o “ C a n to r e s ” .

Obok rektora i Senatu WSP, pracowników naukowych, licznie zgromadzonej braci studenckiej reprezentującej w większości I rok, wzięli w niej udział zaproszeni goście.

Wśród nich m.in: wojewoda zielonogórski, senator Jaro­

sław Barańczak, zastępca prezydenta miasta Edward Mincer, rektor WSinż. prof. dr hab. Marian Miłek, kurator Stanisław Rzeżniczak i dyrektorzy współpracujących z uczelnią szkół.

cdstr. 2

W Lubniewicach

P o ls k o - n ie m ie c k a d e b a ta o współpracy

D z iś w L u b n ie w ic a c h p ie r w s z y d z ie ń p o ls k o - n ie m ie c k ie j k o n fe r e n c ji p o d h a s łe m “ P r o b le m y i p e r s p e k ty w y w s p ó łp r a c y m ia s t i g m in P o ls k i i N ie m ie c ” z a p la n o w a n e j o d 1 5 d o 1 7 b m . O r g a n iz a ­ to r a m i t r z y d n io w e j d e b a t y s ą : K r a jo w y S e jm ik T e r y t o r ia ln y w P o z n a n iu , s e k c ja n ie m ie c k a R a d y G m in i R e g io n ó w E u r o p y ( R G R E ) z D u s s e ld o r fu o r a z F u n d a c ja im . F r ie d r ic h a E b e r t a .

W czwartek ze strony polskiej głos zabiorą: prezydent m. Gorzowa Lech Marek Gorywoda, przewodniczący Krajowego Sejmiku Samorządowego Piotr Buczkowski oraz przewodniczą­

ca sejmiku gorzowskiego Anna Szulc, wpra przestawi koreferat pt. “Doświad­

czenia i korzyści ze współpracy mię­

dzy gminami w Polsce na przykładzie województwa gorzowskiego” . Z kolei Przewodniczący Zarządu Związku Gmin Śląska Opolskiego, Czesław To- j^alik zapowiedział w wystąpienie nt.'

'Samorząd terytorialny: Jak to robią Niemcy?”

Strona niemiecka przygotowała refe­

raty: wiceprzewodniczącego RGRE Jo- sefa Hofmana na temat: “Współpraca terytorialna bazą dla pokoju i porozu­

mienia narodów w Europie: do­

świadczenia i nadzieje dotyczące współpracy polsko-niemieckiej"

oraz prezydenta miasta Hannowersch- Muden, Karla Wilhelma Lange.

Piątkowa debata dotyczyć będzie współpracy w zakresie oświaty, służ­

by zdrowia i samorządów. Drugiego dnia konferencji glos zabiorą m.in:

Wolfgang Gucht, dyrektor Urzędu Szkolnego w Dusseldorfie w korefera-

cie “Zadania gmin w szkolnictwie Republiki Federalnej Niemiec", Wolfgang Hessenauer, radny miej-, śki Wiesbaden: “ Rola samorządu terytorialnego w systemie socjal­

nym i służbie zdrowia" oraz emery­

towany prezydent miasta Bergheim Manfred Gubelt — referacie nt. “Te­

rytorialne wspieranie gospodarki” . Trzydniową konferencję zamknie dyskusja panelowa pod roboczym ty­

tułem “Jak można rozwijać i efe­

ktywniej kształtować współpracę pomiędzy gminami polskimi i nie­

mieckimi” . (maz)

C y s te rn y z ch lo re m ja k ta rc z e

Bośniacka milicja broniąca miasta Gradaczac zdecydowała

się na dramatyczny krok. Rozlokowała na drogach wyloto­

wych z tego miasta wielkie cysterny z chlorem, ostrzegając,

że jeśli w cysternę taką trafi pocisk serbskiej artylerii —

może dojść do prawdziwej katastrofy ekologicznej w Slavo-

nii, Wojwodinie i części zachodnich Węgier.

.W ten sposób obrońcy Gradaczaca przez ludność serbską, położonymi chcą powstrzymać serbską ofensy­

wę. Gradaczac ma wielkie znaczenie strategiczne dla Serbów, blokuje bo­

wiem ich korytarz łączący właściwą Serbię z regionami zamieszkanymi

bardziej na północ, na terenach Chor­

wacji. Gradaczac jest ostatnim mia­

stem pozostającym w rękach boś­

niackich po upadku przed tygodniem Bosańskiego Brodu.

K o n s u la t G e n e r a ln y R P w S tr a s b u r g u p o in fo r m o w a ł M S Z o l ic z n y c h p r z y p a d k a c h z a t r z y m y w a n i a p o ls k ic h g ru p t u r y s ty c z n y c h p r z e z f r a n c u ­ s k ie u r z ę d y c e ln e z a , d o k o n y w a n y n a d u ż ą s k a lę , p r z e m y t t o w a r ó w p o c h o d z e n ia r o s y js k ie g o . C h o d z i m .i n . o n o k t o w iz o r y , lo r n e tk i n a p o d ­ c z e r w ie ń , a p a r a ty f o t o g r a fi c z n e , z e g a r k i, a t a k ż e k a w io r .

„Trefne” wycieczki

Od września br. nastąpił gwałtowny wzrost liczby polskich autobusów i minibusów przekraczających granicę francuską w rejonie Alzacji i Lotaryngii, a udających się w celach turystycznych do Włoch. Spośród nich zatrzymano dotąd 13 wycieczek, karząc ich uczestników wysokimi karami pieniężnymi oraz konfiskatąprzewożonych nielegalnie , przedmiotów. Konsulat Generalny RP w Strasburgu przypomina, że turyści mogą przewozić towary wyłącznie w ilościach nie wskazujących celu handlowego. Nie wolno także wwozić1 kosmetyków w opakowaniach znanych francuskich firm, produkowanych w Wietnamiś. i sprzedawanych na polskim rynku przez Rosjan. (PAP)

Wprowadzony do przyrody wirus nie będzie mógł być z niej wycofany i może okazać się, że jest to...

Zagłada zwierząt

26 min dolarów australijskich przeznaczył rząd w Canberze na ograniczenie populacji królików. Zwie­

rzęta te sprowadzone do Australii w 1960 r. do celów spożywczych i łowieckich są dziś największą plagą tutejszego rolnictwa. Mimo masowych polowań, w których zabijano setki tysięcy królików, ich populacja Psiągnęła ponad 300 milionów sztuk. Gdyby ustawio­

no je wszystkie w jednym szeregu, miałby on 90 tys.

km długości, czyli dwa razy więcej niż obwód kuli ziemskiej. Program sterylizacji biologicznej tych zwie- fząt na który rząd przeznaczył. 26 min dolarów au­

stralijskich, ma polegać na wprowadzeniu dosystemu

\mmunologicznego królików wirusa atakującego ko­

mórki rozrodcze, a w konsekwencji zapobiegającego zapłodnieniu. Naukowcy, twórcy programu, zapew­

niają, że wirus może zaatakować tylko zwierzęta jednego gatunku i nie stanowi zagrożenia dla cyklu rozrodczego innych zwierząt (?). Jednakże, raz wpro­

wadzony do przyrody, wirus ten nie będzie mógł być z niej wycofany i może doprowadzić do całkowitego wyginięcia królików w Australii.

Program obejmuje również populację lisów, które są po królikach drugą największą plagą australijskich hodowców. Ich rozmnażanie zostanie zahamowane podobnym wirusem, atakującym tylko ten gatunek

zwierząt. (PAP)

2 4 -le tn i S e m ir je s t je d n y m z n ie lic zn y c h m ie s z k a ń ­ c ó w C a r a k o v a , k tó re m u u d a ło się u jś ć z ż y c ie m z m a s a k ry d o k o n a n e j p i z e z S e rb ó w n a d r z e k ą U g a r.

Zbrodnia

nad rzeką Ugar

Ukrywał się przez dziesięć dni w okolicach Carakova, ale tak jak inni zdecydował się oddać w ręce Serbów kiedy nie miał już nic do jedzenia. Został wtedy osadzo­

ny w obozie w Trnopolje, gdzie 21 sierpnia dokonano selekcji.

Serbowie podstawili na plac apelowy pięć miejskich autobusów. W jednym umieścili kobiety i dzieci, cztery pozostałe zajęli mężczyźni. Wszystkim powiedziano, że autobusy są pod ochroną sił pokojowych ONZ i że pojadą ku granicy Chorwacji, gdzie więźniów wymieni się na serbskich jeńców wojennych.

Muzułmanów dowieziono nad rzekę Ugar, która pły­

nie głębokim wąwozem. Tu ustawiono ich na poboczu drogi i dokonano nowej selekcji. Wybrano 250 ludzi — samych mężczyzn — których ulokowano w trzech au­

tobusach.

cdstr. 2

Armia Krajowa - patronem

żarskiej "dziesiątki"

W c z o r a j , w D n i u E d u k a c j i N a r o d o w e j o d b y ł a s i ę w Ż a r a c h - K u n j c a c h , u r o c z y s t o ś ć n a d a n i a S z k o l e P o d s t a w o w e j n r 1 0 , i m i e n i a A r m i i K r a j o w e j . P l a c ó w k a j e s t n o w a i z o s t a ł a o d d a n a , j u ż w g r u d n i u 1 9 9 0 r . , a l e b e z s a l i g i m n a s t y c z n e j D o j e j w y b u d o w a n i a p r z y c z y n i ł s i ę S p o ł e c z n y K o m i t e t , k t ó r e m u p r z e w o d n i c z y d r J e r z y W ę g i e r . P o d w ó c h l a t a c h , s t a n ę ł a p e ł n o w y m i a r o w a s a l a , i t o w ł a ś n i e w n i e j o d b y ł a s i ę u r o c z y s t o ś ć , w k t ó r e j w z i ę l i u d z i a ł p r z e d s t a w i c i e l e u r z ę d ó w , i n s t y t u c j i , z a k ł a d ó w p r a c y , p l a c ó w e k o ś w i a t y z r e j o n u ż a r s k i e ­ g o , d u c h o w i e ń s t w a i w o j s k a o r a z r o d z i c e , n a u c z y c i e l e i u c z n i o w i e . H o n o r o w y m i g o ś ć m i b y l i c z ł o n k o w i e Ś w i a t o w e g o Z w i ą z k u Ż o ł n i e r z y A K z o k r ę g u z i e l o n o g ó r s k i e g o .

Akt nadania imienia Armii Krajowej odczytał i wrę- wek. Poinformowano zebranych, że patronat nad szko- czył dyrektorce szkoły Irenie Wróblewskiej, wicekura- łą sprawować będzie koło Światowego Związku Żołnie- tor oświaty i wychowania w Zielonej Górze Marek rzy AK w Żarach. Miłym akcentem było wręczenie Budnik. Następnie głos zabrał wiceprezes okręgu przedstawicielce Komitetu Rodzicielskiego 3,5 min zł, ŚZŻ AK doc. Władysław Korcz, po czym dokonano

odsłonięciatablicy pamiątkowej. W trakcie uroczystości wręczono także odznaczenia i nagrody, m.in. Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski, które otrzymali:

emerytowana nauczycielka ZSO w Żarach Marianna Stępień i nauczyciel SP w Gozdnicy Stefan Stanisła-

zebranych wśród żolnierzy-weteranów. W części arty­

stycznej dzieci zaprezentowały montaż słownp-muzy- czny pcświęcony Armii Krajowej. Z koncertem wystąpi­

ły: chór szkolny i kościelny oraz orkiestra prowadzona przez nauczyciela szkoły Mieczysława Świdkiewicza.

(ej)

[2 G a z e t a N o w a NR 220 * CZWARTEK * 15 PAŹDZIERNIKA 1992

P « P " C ł h

po mapie

Rushdie prosi o pomoc

HELSINKI. Brytyjski pisarz Salman Rushdie zaape­

lował we wtorek do światowej opinii publicznej o wy­

warcie nacisków na Iran, by odwołał wyrok śmierci wydany na niego przed czterema laty.

Salman Rushdie został skazany na śmierć wyrokiem ajatollaha Chomeiniego, zmarłego już duchowego przy­

wódcy Iranu, za kontrowersyjną książkę “Szatańskie wer­

sety" uznaną za bluźnierczą wobec islamu. Od tego czasu, tj. od 1989 roku, Rushdie żyje w ukryciu przed mordercami gotowymi wykonać wyrok Chomeiniego.

Gorbaczow

nie pojedzie do Włoch

MOSKWA. Były radziecki prezydent Michaił Gorba­

czow odwołał wczoraj swoją podróż do Włoch na parę godzin przed planowanym wyjazdem.

Gorbaczowowi nie wolno było opuszczać Rosji, gdyż odmówił składania zeznań przed Trybunałem Konstytu­

cyjnym w procesie dotyczącym legalności KPZR. Sąd zgodził się we wtorek na czasowe zniesienie zakazu, aby Gorbaczow mógł uczestniczyć w sobotnim pogrzebie byłego kanclerza Willy Brandta w Niemczech.

Gorbaczow sądził początkowo, że decyzja ta ozna­

cza, żemoże pojechać do Włoch, gdzie miał się spot­

kać z przedstawicielami kół biznesu— powiedział Wła­

dimir Poliakow, rzecznik Fundacji Gorbaczowa.

Nobel z chemii i fizyki

SZTOKHOLM. Laureatem Nagrody Nobla w dziedzi­

nie chemii został w 1992 roku profesor Rudolph A.

Marcus z Kalifornijskiego Instytutu Technologicznego w Pasadenie (USA).

Georges Charpak, urodzony w Polsce obywatel Francji, otrzymał tegoroczną Nagrodę Nobla z dziedzi­

ny fizyki. Szwedzka Akademia Nauk poinformowała, iż 68-letni uczony otrzymał nagrodę za prace w zakresie wykrywania cząstek elementarnych.

Rada Obrony Gruzji

MOSKWA. Rada Państwa Gruzji podjęła decyzję o utworzeniu Rady Obrony — 8-osobowego ciała pod przywództwem nowo wybranego przewodniczącego parlamentu Eduarda Szewardnadze.

Rada Obrony, skupiająca również ministrów obrony, spraw wewnętrznych, zagranicznych i szefa służb wy­

wiadowczych, będzie mieć prawo do zatwierdzania decyzji obowiązujących “wszystkie organizacje i oby­

wateli w republice”. Powodem utworzenia nowego cia­

ła była "niezwykle trudna sytuacja zagrażająca inte­

gralności terytorialnej kraju”.

Wyrok dla mordercy z Rostowa

ROSTOW. Wczoraj sąctjy (jijładniowęj Rosji uznał za winnego byłego nauczyciela,,óskarżorisgo 0.52 morderstwa na tle seksualnym.

” *b7-letniego Andrieja Czykatiłę, określanego mia­

nem "rozpruwacza z Rostowa”, uznano za zdrowego na umyśle. Czykatiło od 1978 r. gwałcił i zabijał chłopców i młode kobiety.

“Zabił 21 chłopców w wieku od 8 do 16 lat, 14 dziewcząt w wieku od 9 do 17 lat i 17 kobiet" — stwierdzono w 330-stronicowym wyroku.

Podczas sześciomiesięcznego procesu Czykatiło przyznał się do większej liczby zabójstw niż go oskar­

żano i wskazał policji miejsca, gdzie pochował ciała.

Jednak wczoraj usiłował wycofać swoje zeznania, twierdząc, że jest niewinny i domagając się adwokata.

Były nauczyciel i “doskonały mąż", który sterroryzował południową Rosję. Ukrainę i Uzbekistan, został aresztowa­

ny w 1990 r. Ogłoszenie ostatecznego wyroku— najpra­

wdopodobniej kara śmierci— spodziewane jest wczwartek.

Kolejne wstrząsy w Egipcie

KAIR Wczoraj rano zanotowano w Kairze dwa kolej­

ne wstrząsy sesjmiczne. Ich siła wynosiła odpowie­

dnio: 3.9 i 4.0 stopnia na otwartej skali Richtera. Oba wstrząsy wywołały kolejną falę paniki wśród ludności.

Oficjalny bilans poniedziałkowego wstrząsu sięga 471 zabitych i ponad 4 tys. rannych. Wysokość strat materialnych sięga 140 min dolarów. Bilans ten nie jest jeszcze zamknięty, bowiem wciąż trwa akcja ratowni­

cza, choć nie ma już nadziei by pod zwaliskami udało się odnaleźć jeszcze kogoś żywego. Ostatnich rannych wydobyto we wtorek rano. a później odkopywano już tylko zabitych.

p i

■■

CRAFTSMAN

- INVEST"

I • O R G A N IZA C JA FINANSOW A

PRZED SIĘW ZIĘĆ IN W EST Y C Y JN Y C H i

i -

ocena stanu finansowego firm

-

projekty kredytowe

-

wybór źródeł finansowania

|| -

leasing linii technologicznych,

I

jf

maszyn, sam ochodow

umowy franchisingowe

• K O M P LE K S O W A

1 P R Y W A T Y Z A C JA PR ZED SIĘBIO R STW j j

’ -

wybór koncepcji prywatyzacji

11

j j -

wyceny wartości przedsiębiorstw

1| -

projekty restrukturyzacyjne

; -

przygotowanie do współpracy

'

z kapitałem zagranicznym

g -

pośrednictwo w sprzedaży

|

przedsiębiorstw i spółek i • BADAN IA M ARKETIN GO W E

■ -

bran żow e a n a lizy rynkow e

||

; i -

przygo tow anie strategii

i p la n ó w m arketingow ych

;§

G a u d e a m u s

p o r a z X X I I

cdzestr. 1

W przemówieniu inauguracyjnym rektor W SP prof.

Jerzy Baksalary stwierdził: “ Rektorzy, którzy wygła­

szali przemówienia na początku października byli w lepszej sytuacji, gdyż można było mieć nadzieję, że budżety nie zostaną zredukowane. Teraz takiej na­

dziei już nie ma.” Wątek finansowy przewinął się przez przemówienie rektora jeszcze kilka razy. Stwierdził on z zadowoleniem, że uczelnia w ubiegłym roku akade­

mickim wyszła obronną ręką z opresji finansowej, uni­

kając roli dłużnika. Pozwala to z nadzieją spoglądać w jej przyszłość. Innym, bardzo ważnym faktem podkre­

ślanym przez rektora są osiągnięcia naukowe pracow­

ników uczelni. Miniony rok obfitował w uzyskane tytuły profesorów, doktorów habilitowanych i zakończenia przewodów doktorskich.

Po wręczeniu nagród naukowych, immatrykulacji studentów I roku i wystąpieniu przedstawiciela Sa­

morządu Studenckiego zebrani wysłuchali wykładu inauguracyjnego prof. dr hab. Ryszarda Palacza pt.

“Tadeusz Kotarbiński, czyli wiedzieć jak należy ro­

bić dobrze” . Uroczysta spotkanie zakończyło trady­

cyjne “ Gaudeamus igitur” .

Robert KOWALIK

Gorbaczow wiedział, nie powiedział

cdzestr. 1

Jest też kopia dokumentu z 4 marca 1970 roku, kiedy to Biuro Polityczne KC KPZR pod przewodnictwem Leonida Breżniewa, postanowiło dwa pierwsze z wy­

mienionych dokumentówprzenieśćdospecjalnej teczki numer jeden, w której pozostać miały utajnione po wieczne czasy.

Prezydent Lech Wałęsa zapowiedział, że będzie do­

magał się oryginałów tych dokumentów. “Chciałbym państwa powiadomić — powiedział do dziennikarzy — że proszę o oryginalne dokumenty i mam nadzieję, że oryginały będą przekazane Polsce. Powinny być u nas,

a odbitki w Rosji, bo ta sprawa nas dotyczy, to jest nasza świętość i jestem przekonany, że prezydent Jel­

cyn dośle nam oryginały dokumentów dotyczących ca­

łej tej sprawy”.

Gdy specjalny wysłannik Jelcyna przyjmowany był w Belwederze, sekretarz prasowy prezydenta Rosji treść tych dokumentów przekazywał w Moskwie dziennika­

rzom największych agencji informacyjnych z całego świata. “Dokumenty te świadczą niezbicie, że partia komunistyczna była głównym organizatorem tej zbrod­

ni, a decyzję o rozstrzelaniu Polaków podjęło bezpo­

średnio jej biuro polityczne" — powiedział Wiaczesław Kostikow. Stwierdził on też, że odpowiedzialnością za

zbrodnię nie można w tej sytuacji obciążać państwa ani narodu rosyjskiego, bo głównym winowajcą był przy­

wódca partii bolszewików i kierownictwo tej partii.

Wysłannik prezydenta Jelcyna do Lecha Wałęsy zwrócił uwagę na fakt, że wszyscy kolejni przywódcy KPZR i państwa radzieckiego, łącznie z Michaiłem Gorbaczowem znali całą prawdę o tej zbrodni. Tak więc Gorbaczow rozmawiając i z generałem Jaruzelskim, i z ministrem Skubiszewskim kłamał mówiąc, że nie udało się znaleźć dokumentów dotyczących zbrodni katyń­

skiej. Realizował w ten sposób dyrektywę KPZR, by uznać winę ZSRR, ale dokumentów nie ujawniać. Do­

wody na to również otrzymał prezydent Wałęsa.

Kopie dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej prezydent Jelcyn skierował także do Sądu Konstytucyj­

nego Rosji, w którym toczy się proces przeciwko KPZR.

Zbigniew BISKUPSKI

Światowy Dzień

Walki z Nędzą?

Z apelem o ustanowienie 17 października Światowym Dniem Walki z Nędzą zwróciła się do ONZ francuska organi­

zacja charytatywna “Czwarty świat” (ATD Ouart Monde).

Wybór daty jest związany z odsłonięciem 17 października 1987 r. przez założyciela tej organizacji, księdza Jozepha Wresińskiego na Dziedzińcu Swobód i Praw Człowieka w Paryżu płyty upamiętniającej ofiary nędzy. (PAP)

Komisja bada „sprawę Pawlaka”

Sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyj­

nej rozpatrywała wczoraj wstępny wniosek grupy po­

słów z 20 czerwca br. o pociągnięcie byłego premiera Waldemara Pawlaka do odpowiedzialności konstytu­

cyjnej za uniemożliwienie b. ministrowi spraw wewnę­

trznych i b. szefowi URM wykonywanie obowiązków powierzonych przez Sejm.

Przepytywany jako świadek minister spraw wewnętrz­

nych Andrzej Milczanowski stwierdził, że sposób wyko­

nania “lustracyjnej" uchwały Sejmu był okolicznością unie­

możliwiającą współpracę Waldemara Pawlaka z byłym szefem MSW Antonim Macierewiczem. Milczanowski po­

wiedział, żedziałania Pawlaka “przebiegały całkowicie pra­

wnie i całkowicie legalnie". Milczanowski stwierdził, że w jego obecności Macierewicz powiedział, iż uwzględnia pro­

śbę premiera Pawlaka i powstrzymuje się od wykonywania czynności, a po kilku dniach zmienił zdanie.

Macierewicz, który zeznawał w komisji jako kolejny świa­

dek, wyraził “brak zaufania” do Andrzeja Milczanowskiego

w kontekście powierzenia mu kierowania ministerstwem.

Na pytanie pos. Jerzego Wiatra (SLD), czy między 28 maja a 4 czerwca był w Polsce przygotowywany zamach stanu, Macierewicz odpowiedział: “Gdy dziś, z perspektywy czasu, patrzę na przebieg wydarzeń, to muszę poważnie rozważyć hipotezę, że tak rzeczywiście było. Ale pytanie byto nieprecy­

zyjne, bo pan poseł nie wymienił autorów”.

B. minister— szef URM Wojciech Włodarczyk powiedział komisji, że nie wykonał polecenia premiera Pawlaka w sprawie odwołania dyrektora Biura Kadr w URM i powoła­

nia innego. Na jedno z pytań posłów odpowiedział, że nie przypomina sobie, by zdarzyła mu się odmowa wykonania polecenia poprzedniego premiera Jana Olszewskiego.

Ostatni z wezwanych przez komisję świadków, b. podse­

kretarz stanu w URM Aleksander Łuczak, nie stawił się na obrady komisji.

Następne posiedzenie komisji w “sprawie Pawlaka"

wyznaczono na 17 listopada br. (PAP)

„ Solidarność 80”

nie chce rozmawiać o pakcie

“Solidarność 80” nie weźmie udziału w rozpoczynających się za kilka dni rozmowach plenarnych rząd — związki — pracodawcy na temat paktu o przedsiębiorstwie państwo­

wym, chce natomiast negocjować korekty założeń społecz­

no-gospodarczych — poinformował szef tej centrali Marian Jurczyk na wczorajszej konferencji prasowej w Warszawie.

“Nie widzimy najmniejszego sensu dyskusji na tematy szczegółowe,-podczasgdy bezudziałuzwiązków zawodo­

wych rozstrzyga się sprawy dla pracowników i gospodarki fundamentalne" — oświadćzył Jurczyk.

Wezwał rząd do negocjowania “zasadniczych zmian w kierunkach polityki społecznej i gospodarczej postulowa­

nych od dawna” przez jego związek. (PAP)

List gończy za Tejkowskim

Najpóźniej dzisiaj Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy wyda list gończy za Bolesławem Tejkowskim, przewodniczącym Polskiej Wspólnoty Narodowej-Polskie Stronnictwo Narodo­

we — poinformował wczoraj Marek Celej, wiceprezes sądu.

Tejkowski pozostaje nieuchwytny dla policji od czerwca br., mimo postanowienia sądu rejonowego o jego tymczasowym aresztowaniu. Utrzymał je w mocy Sąd Wojewódzki w Warsza­

wie, po odwołaniu adwokata Tejkowskiego.

Prokuratura oskarżyła Tejkowskiego o publiczne poniża­

nie, w okresie od lutego do listopada ubr„ naczelnych oegan ów1 ftp; (prezydia;, i-patiameffluy/pubiłczne poniżanie ludności narodowości żydowskiej, lżenie papie­

ża Jana Pawła II i episkopatu Polski oraz grup wyznanio­

wych: rzymsko-katolickiej i żydowskiej, a także o publiczne nawoływanie do waśni na tle narodowościowym.

(PAP)

Zbrodnia nad rzeką Ugar

cdzestr. 1

Po chwili do autobusu, w którym znajdował się Semir, wszedł żołnierz serbski i wskazując na jednego z więźniów, powiedział: “ty”- Wyprowadził go na zewnątrz i wnet potem padł głuchy strzał. W chwilę później inny z Serbów wyprowa­

dził dwóch więźniów i rozległy się dwa strzały. Potem Serbo­

wie zaczęli wyprowadzać po trzech ludzi i likwidować ich na skraju drogi, tuż nad urwiskiem.

Ciała zabitych wrzucano do rzeki. Kiedy przyszła kolej na Semira, zdecydował się uciekać.

Odepchnął prowadzącego go serbskiego żołnierza i sko­

czył w dół urwiska. Przekoziołkował parę razy, dotkliwie po­

tłukł się przy upadku i wylądował pośród zwłok zabitych wcześniej muzułmanów. Serbowie strzelali do niego, ale nie trafili. Wkrótce wznowiono egzekucje i zrzucono do wąwozu ciała kolejnych tiar. Głowa jednego z rozstrzelanych rozbiła się na pniu drzewa i krew ochlapała koszulę Semira.

Semir przeleżał tak do zmroku, potem zaczął iść w górę

Więzienia

utrzymane wzorowo

Specjalny wysłannik ONZ Tadeusz Mazowiecki dokonał we wtorek inspekcji wojskowego więzienia w Mostarze na terenie Bośni i Hercegowiny. Podlega ono Chorwatom z Hercegowiny, którzy — jak twierdzą — przekształcili ten obiekt we "wzorowy zakład karny”.

Tadeusz Mazowiecki rozmawiał z chorwackim przywódcą z BiH Mate Bobanem, który gorąco zachęcał go do odwiedze­

nia więzienia w Mostarze. Boban dementował twierdzenia Serbów, jakoby Chorwaci dysponowali własnymi obozami koncentracyjnymi. “Nie mamy takich obozów, a tylko więzie­

nia, w których przebywają osoby ukarane za przestępstwa".

W więzieniu przebywa około czterdziestu kobiet, które zgodnie twierdzą, że nigdy nie brały Udziału w walkach.

Jedna z nich powiedziała wysłannikowi ONZ, że jest z zawodu nauczycielką i nie miała w ręku broni.

“Osadziliśmy te kobiety w więzieniu, aby doczekały się swego procesu — oświadczył Mazowieckiemu Boban. — Niech pan nie próbuje brać na siebie roli sędziego. Być może te kobiety popełniły akty sabotażu i dopiero nasz wymiar sprawiedliwości to rozpatrzy".

Wielu więźniów mówi, że jakiś czas przebywali w obozie podlegającym chorwackiej milicji HOS, która jest związana przez Dobroslava Paragę. Obóz ten znajdował się w oko­

licach miejscowości Capljina, 20 kilometrów od Mostaru, Więźniowie twierdzą, że byli tam bardzo źle traktowani.

Mate Boban potwierdził, że taki obóz rzeczywiście istniał.

(PAP)

Dla towarzysza Stalina

Uchwała BP KC WKP (b) (1)

Oto tłumaczenie pełnego tekstu Uchwały Biura Politycz­

nego KC Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bol­

szewików):

KC WKP(b) — Ściśle tajne

Dla towarzysza S T A L I N A

W obozach dla jeńców wojennych NKWD ZSRR i w więzieniach zachodnich obwodów Ukrainy i Białorusi prze­

bywa obecnie duża liczba byłych oficerów armii polskiej, byłych pracowników policji polskiej i organów wywiadow­

czych, członków polskich nacjonalistycznych partii kontr­

rewolucyjnych, uczestników ujawnionych kontrrewolucyj­

nych organizacji powstańczych, zbiegów i innych. Wszyscy oni są zajadłymi wrogami władzy radzieckiej, pełnymi nie­

nawiści do ustroju radzieckiego.

Jeńcy oficerowie i policjanci, przebywając w obozach, usiłują kontynuować działalność kontrrewolucyjną, prowa­

dzą agitację antyradziecką. Każdy z nich tylko czeka na zwolnienie, aby móc aktywnie włączyć się do walki z wła­

dzą radziecką.

Organy NKWD w zachodnich obwodach Ukrainy i Biało­

rusi ujawniły szereg kontrrewolucyjnych organizacji po­

wstańczych. We wszystkich tych organizacjach kontr­

rewolucyjnych aktywną, kierowniczą rolę odgrywali byli oficerowie byłej armii polskiej, byli policjanci i żandarmi.

Wśród zatrzymanych zbiegów i tych, którzy pogwałcili granicę państwową, także ujawniono znaczną liczbę osób, będących członkami kontrrewolucyjnych organizacji szpie­

gowskich i powstańczych.

W obozach jenieckich przebywa łącznie (nie licząc żołnie­

rzy i korpusu podoficerskiego) — 14.736 byłych oficerów, urzędników, obszarników, policjantów, żandarmów, strażni­

ków więziennych, osadników i pracowników wywiadu — pod względem narodowości ponad 97% stanowią Polacy.

Wśród nich:

Generałów, pułkowników i podpułkowników — 295, ma­

jorów i kapitanów—2.080, poruczników, podporuczników i chorążych — 6.049, oficerów i młodszych komendantów policji, straży granicznej i żandarmerii — 1.030 szerego­

wych policjantów, żandarmów, strażników więziennych i pracowników wywiadu—5.138, urzędników, obszarników, księży i osadników —144.

W więzieniach zachodnich obwodów Ukrainy i Białorusi przebywa łącznie 18.632 aresztowanych (wśród nich 10.685 Polaków), w tym:

byłych oficerów — 1.207, byłych policjantów, pracowni­

ków wywiadu i żandarmów— 5.141, szpiegów i dywersan- tów—347, byłych obszarników, fabrykantów i urzędników

— 465, członków różnych organizacji kontrrewolucyjnych i powstańczych i różnych elementów kontrrewolucyjnych — 5.345, zbiegów—6127.

Ze względu na to, iż wszyscy oni są nieprzejednanymi i zatwardziałymi wrogami władzy radzieckiej, NKWD ZSRR uważa za niezbędne:

I) Zaproponować NKWD ZSRR:

1) sprawy przebywających w obozach jenieckich 14.700 osób byłych polskich oficerów, urzędników, obszarników, policjantów, pracowników wywiadu, żandarmów, osadni­

ków i strażników więziennych,

2) a także sprawy aresztowanych i przebywających w więzieniach zachodnich obwodów Ukrainy i Białorusi w liczbie 11.000 osób członków różnych kontrrewolucyjnych organiza­

cji szpiegowskich i dywersyjnych, byłych obszarników, fabry­

kantów, byłych polskich oficerów, urzędników i zbiegów — rozpatrzyć w trybie szczególnym, z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary — rozstrzelania.

II) Rozpatrzenie spraw bez wzywania aresztowanych i bez przedstawiania im aktu oskarżenia, postanowienia o zakończeniu śledztwa i wyroku — w następującym trybie:

a) wobec osób, przebywających w obozach jenieckich—

na podstawie dokumentów, wystawianych przez Zarząd ds. Jeńców NKWD ZSRR,

b) wobec osób aresztowanych — na podstawie doku­

mentów spraw, przedkładanych przez NKWD USRR i NKWD BSRR.

Ili) Rozpatrzenie spraw i podjęcie decyzji powierzyć trój­

ce, złożonej z tow. MIERKUOWA, (nazwisko dopisane ręcznie — nieczytelne), BASZTAKOWA (Szef 1 Wydziału Specjalnego NKWD ZSRR).

LUDOWY KOMISARZ SPRAW WEWNĘTRZNYCH Związku SRR (Ł.BERIA)

Czterostronicowy dokument opatrzony jest:

na pierwszej stronie — godłem państwowym i napisem ZSRR, pod nim dużymi literami NARODNYJ KOMISSA- RIAT WNUTRIENNICH DIEL, przy wyrazie “marta" (mar­

ca) 1940 g. (r.) brak dokładnej daty, poniżej nr (wpisany ręcznie) 794/5, jeszcze niżej “g. MOSKWA”.

Cztery odręczne podpisy — I. Stalin, K. Woroszyłow, W. Mołotow, A. Mikojan. Na marginesie z lewej strony ręcznie dopisano: t(ow). Kalinin— za, t(ow).Kaganowicz

— za. W prawym górnym rogu pod napisem “Ściśle tajne" postawiono nieczytelną pieczęć z odręcznie wpi­

saną datą 5.III.40.

na trzeciej stronie — ręcznie dopisane duże litery rosyj­

skie “O.P" i pod nimi słowa “Wopros NKWD SSSR” (Spra­

wa NKWD ZSRR).

na czwartej stronie — w punkcie III wykreślono pierwsze nazwisko, a po Mierkułowie dopisano nieczytelnie inne. Po­

niżej własnoręcznego podpisu Berii znajdują się adnotacje:

“Wyp." (wykonać— uwaga PAP) “Beria". Jeszcze niżej liczby:

I (prawdopodobnie duże rosyjskie I) 13/144 i data 5.III.40.

Na wszystkich stronach dokumentu umieszczono na­

pisy po rosyjsku: “Zgodne z oryginałem. Główne Archi­

wum Państwowe Federacji Rosyjskiej R. G. Pichoja" z podpisem własnoręcznym oraz pieczęcią “Komitet ds.

Archiwów przy Rządzie FR”.

Redakcja Krajowa PAP starała się przekazać powyższy tekst w układzie graficznym oryginału. (PAP)

(ciąg dalszy jutro)

REDAKTOR DEPESZOWY

Małgorzata Szwałek

]

o w e przepisy

W ostatnio opublikowanych Dziennikach Ustaw i Monitorze Polskim ogłoszono m.in.:

♦ Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 8 września 1992 r. w sprawie Ochotniczych Hufców Pracy (Dz.U.

nr 69, poz. 347),

♦ Rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 28 sierpnia 1992 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie zasad organizowania prac interwencyjnych oraz robót publicznych (Dz.U. nr 69, poz. 348),

♦ Rozporządzenieministrasprawiedliwościzdnia8wrześ- nia 1992 r. w sprawie utwoizenia sądów wojewódzkich i sądów rejonowych oraz ustalenia ich siedzib i obszarów właściwości (Dz.U. nr 70, poz. 352),

♦ Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 5 czerwca 1992 r. w sprawie założeń polityki pienięż­

nej na 1992 r. (Mon.Pol. nr 30, poz. 205),

♦ Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej z dnia 5 czerwca 1992 r. w sprawie podstawowych kierunków prywaty­

zacji w 1992 r. (Mon.Pol. nr 30, poz. 206),

♦ Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 5 września 1992 r. w sprawie uruchomienia i przekazania środków na zaopatrzenie wsi w wodę, budowę kanalizacji i oczyszczania ścieków (Mon.Pol. nr 30, poz. 207),

♦ Uchwała Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 12 września 1992 r. w sprawie łagodzenia skutków suszy w 1992 r. (Mon.Pol. nr 30, poz. 208),

♦ Zarządzenie ministra edukacji narodowej z dnia 27 sierpnia 1992 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu udzielania dotacji przedmiotowych do podrę­

czników szkolnych i akademickich (Mon.Pol. nr 30, poz. 209),

♦ Obwieszczenie ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 3 września 1992 r. w sprawie podwyższenia kwot jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Mon.Pol.nr 30, poz.210).

Z.D.

Cinąuecento —

nie dla każdego

FSM nie może dziś jeszcze zagwarantować “ pełnej dostępności” cinquecento w kraju. “Tym niemniej nie ma już żadnych administracyjnych ograniczeń w mo­

żliwości jego nabycia” — oświadczył wczoraj dyre­

ktor Sprzedaży i Marketingu FSM S.A., Paweł Kosma­

la, w odpowiedzi na informację o pozostającej na papierze tzw. wolnej sprzedaży aut tego typu.

Kosmala dodał, że długotrwała przerwa w produkcji (strajk) pozbawiła dealerów zapasu samochodów, co spowodowało

— jak to określił — kontrowersje. Według niego dostawy bielskich wozów na rynek krajowy będą systematycznie wzra­

stać. Podkreślił także preferencje dla właścicieli obligacji.

Będą one zrealizowane najpóźniej do końca br. W kolejce po cinquecento sprzedawane w tym trybie czeka dziś ok. 2 tys.

osób. ‘Wolną sprzedażą objęte będą jedynie niewielkie nad­

wyżki cinquecento ponad nasze bieżące zobowiązania" — (PAP)

korytem rzeki. Natknął się na Serbów, którym zdołałjednak wytłumaczyć, że “poszedł tylko po wodę". Istotnie, w ręku miał wtedy kanister.

Po wielu dniach włóczęgi Semir zdecydował się opuścić koryto rzeki Ugar. Ponieważ wiedział, że milicja muzułmań­

ska nie ma broni pancernej, szedł w kierunku przeciwnym niż ten, z którego strzelały serbskie czołgi. Pewnego dnia

— skrajnie wyczerpany— dotarł do jakiejś osady. Nie miał pojęcia czy mieszkają tam Serbowie, Chorwaci czy muzuł­

manie. Tylko w tym ostatnim przypadku mógł być pewien, że zostanie uratowany.

Z ukrycia, z zarośli, przyglądał się krzątaninie w jednej z zagród. W pewnej chwili usłyszał słowa: “Mehmet, kawa już gotowa". Teraz wiedział, że trafił na muzułmanów.

Ci zresztą przyjęli go nieufnie. Zatrzymany i prowadzony pod konwojem, zdołał zsunąć but, w którym ukrył swój dowód osobisty

W ten sposób mógł udowodnić, że jest także muzułmani­

nem, a nie znienawidzonym tu Serbem. (PAP)

9 9 7 A

Fałszerstwo?

Wczoraj w Banku Zachodnim w Żarach ujawniono ban­

knot o nominale 1 milion złotych o cechach falsyfikatu. W związku z tym przesłano go do dalszych badań do Komen­

dy Rejonowej Policji w Żarach.

Kradzieże

W nocy z 13 na 14 października włamano się — do będącego własnością GS “Samopomoc Chłopska" — magazynu artykułów spożywczych w Iłowej Żagańskiej.

Sprawcy włamania ukradli papierosy (marki “Dumont" i

“Camel"), czekolady i .gumy do żucia na łączną wartość 20 milionów złotych. Śledztwo w toku.

We wsi Silno Małe, gmina Wymiarki, włamano się do sklepu spożywczego. Przestępcy po dostaniu się do wnętrza od strony zaplecza, ukradli papierosy, piwo, dropsy mentosy i pieniądze, na łączną sumę 6 milionów złotych. W wyniku działań podjętych przez policję, po bezpośrednim pościgu zatrzymano dwóch sprawców i odzyskano mienie. (aw)

Posłowie żądni autostrad

Posłowie z sejmowych komisji: łiamSui usług, polityki przestrzennej, budowlanej i mieszkaniowej oraz ustawo­

dawczej, wczoraj na posiedzeniu postanowili powołać wspólną podkomisję, która zajmie się rozpatrzeniem pra­

wnych aspektów przewidywanej budowy autostrad i dróg ekspresowych. Rozbudowę tego rodzaju sieci komunika­

cyjnej, liczącej u nas zaledwie ok. 300 km, uznano bowiem za sprawę wręcz niezbędną.

Nowoczesne autostrady pozwolą przejąć większość tran­

zytu drogowego na linii północ-południe i wschód-zachód Europy, a także będą miały wpływ na ożywienie polskiej gospodarki. Nie bez znaczenia jest też fakt — wskazywali członkowie komisji — że korzystanie z takich dróg pozwala zmniejszyć zużycie paliw o 25%, przy jednoczesnym ograni­

czeniu szkodliwych emisji spalin nawet o 30%. (PAP)

W „Podhalu” —zapowiedź

strajku okupacyjnego

Wczoraj w czternastym dniu strajku w nowotarskich Za­

kładach Przemysłu Skórzanego “Podhale”— Leszek Szy- musiakwiceprzewodniczący Komitetu Strajkowego zapo­

wiedział, że jeśli postulaty nie będą spełnione do końca tygodnia, to od poniedziałku 19 bm. strajk rotacyjny zosta­

nie przekształcony w okupacyjny.

W zakładach "Podhale” strajkuje 3.700 pracowników, którzy domagają się rewizji postanowienia o postawieniu przedsię­

biorstwa w stan upadłości oraz wypłaty zaległych (od dwóch

miesięcy) wynagrodzeń. (PAP)

EXPRESS

• AGENCJA Krawczak poleca bardzo duży wybór domów, mieszkań, budów, parceli. Zielona Góra, Centrum Biznesu, tel. 710-81 do 86.

(01-27678)

• ZAMRAŻARKĘ 220 I, kuchnię gazową + butlę 11 kg- tanio sprzedam. Zielona Góra, tel. 15-39.

(01-27679)

• MZ ETZ 250E 88/89 r. — sprzedam. Cena do uzgodnie­

nia. Gorzów ul. Widok 1/10

• Fiata 125p 1978 r., rejestracja ważna do lipca 1993 r. — sprzedam. Cena 6 min zł. Gorzów ul. Pułaskiego 5c/3 tel.

320-165

• AUDI 100D, 1980— sprzedam. ZielonaGóra, ul. Skłodo­

wskiej 12/4, pogodz.16.00.

t * G Ł O G Ó W * G O R Z Ó W « L U B I N ♦ Z I E L O N A G Ó R A * l

G ^{a z e t a} N ^owa

nr indeksu 350788

REDAKCJA

al. Niepodległości 22,65-048 Zielona Góra tel. 710-77, fax 722-55, tlx 432263 REDAKTOR NACZELNY ANDRZEJ BUCK

ODDZIAŁY REDAKCJI

Głogów pl. Tysiąclecia, dworzec PKP tel. 33-29-11 Gorzów ul. Chrobrego 31 lel. 226-25,271-49

Lubin ul. Wyszyńskiego 10 tel. 42-42-54

BIURA OGŁOSZEŃ REDAKCJA I ODDZIAŁY REDAKCJI SKŁAD KOMPUTEROWY: ALPO SC - ZIELONA GÓRA

DRUK: POLIGRAF - ZIELONA GORA PRENUMERATA: RUCH SA — ODDZIAŁ:

Gorzów Wlkp,, u|. Gfobla:30f ^ j

Legnica, ul. Kardynała Komir#& 30; 1

Zielona Góra, ul. Boh. Westerplatte 19a

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń, nie zwraca me zamówio­

nych tekstów, zdjęć i rysunków, zastrzega sobie prawo skracania otrzymanych materiałów i zmian ich tytułów.

WYDAWCA

T EL. (6 8 ). 6 6 6 - 0 0 FAX (6 8 ) 6 6 6 - 2 2

T IX 4 1 2 2 2 0

ul. Działkowa 19 • 65-767 Zielona Córa