• Nie Znaleziono Wyników

"Filip II", Geoffrey Parker, Boston-Toronto 1978 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Filip II", Geoffrey Parker, Boston-Toronto 1978 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Kieniewicz, Jan

"Filip II", Geoffrey Parker,

Boston-Toronto 1978 : [recenzja]

Przegląd Historyczny 7 1 /1 , 154-156

1980

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

154

RECENZJE

irlandzkich, że słowo irlandzki i barbarzyński stały się w prost wymienne”. A u to r przytacza późniejsze zdanie, że mieszkańcy angielskiej Północy „m ogą stać się z b y t irlandzcy i dzicy”

(Irish and savage, s. 135; podkr. A. M.).

Reakcje Irlandczyków były różnorakie. Ani w odzowie plemienni ani służący im fi l i — nadw orni p o e c i,'b a rd o w ie — nie prowadzili ku zjednoczeniu sił przeciw najeźdźcy; bardowie, których naturalną misją było tworzenie ideologii, bezpośrednio i całkowicie zainteresowani byli w utrzym aniu swej osobistej pozycji przy wodzu. Anglo-Irlandczycy — wielcy właściciele ziemscy poczuli się również zagrożeni przez bezkom prom isowych realizatorów królewskiej polityki centralizacji władzy i podboju. N ie m ogło być jednak m owy o połączeniu sił, ja k ­ kolw iek rebelianci z la t 1569— 1576 akcentowali swą irlandzkość strojem i tytulaturą. W rezul­ tacie program i pow iązania w m etropolii irlandzkich rebeliantów m iały ch arak ter konserw a­ tyw ny: wierzono, że dobrze poinform ow ana królow a przyzna im rację i poskrom i agresywne i bezpraw ne aspiracje jej urzędników panoszących się w Irlandii.

K onkluzje autora (rozdział V III) dotyczą głównie kolonizacji anglosaskiej w Ameryce. Doświadczenia z Irlandii dostarczyły stereotypów barbarzyństw a ; „barbarzyńskiego tyrana — okrutnego kanibala” i jego ofiary — pokornego, uciemiężonego niew olnika. „Jest więc oczy­ wiste — czytamy w zakończeniu — że doświadczenie zebrane przez ludzi epoki elżbietańskiej w Irlandii otw arło ich umysły ku zrozum ieniu procesu rozwojowego, prow adząc ich do kon­ cepcji ewolucji kulturow ej, z czego wyciągnęli wnioski praktyczne, aby dostarczyć uzasadnienie m oralne dla kolonizacji w Ameryce ja k też w Irlandii” (s. 162). A utor rzuca na koniec kilka przykładów późniejszych („m amy Indian u siebie; Indian w K ornw alii, Indian w Walii, Indian w Irlandii” , 1652 r.), które m ożna by pom nożyć, sięgając choćby d o satyrycznych uwag o Walii D aniela Defoe.

B ardzo dobrze się stało, że au to r nie ograniczył się do przedstawienia genezy i realiów elżbietańskiej polityki w Irlandii, że tak wiele uwagi poświęci! jej ideologii. Omówiłem te ostatnie sprawy stosunkow o szczegółowo, bowiem jest to w Europie casus klasyczny. Jednakże spraw a antecedensów i analogii nie została wyczerpana. Przypom ina się. z jednej strony, półtora wieku wcześniejszy polsko-krzyżacki spór o naw racanie pogan siłą, z drugiej — wspom­ niana ju ż propaganda ekspansji szlachty polskiej na W schód w początkach X V II w. Spraw ia wrażenie, że au to r zbyt lekko potraktow ał precedens hiszpański w N ow ym Świecie, choć w spom ina go kilkakrotnie (s. 66, 126, 133 nn.).

Żywo napisana, logicznie skonstruow ana, książka C anny'ego pow inna zainteresow ać nie tylko badaczy obu tak tragicznie pow iązanych ze sobą krajów :jm oże posłuży kiedyś badaczowi ideologii podboju, a historyk kultury znajdzie tu wskazówki i · sugestie dla wielu tem atów 6.

Antoni M ączak

Geoffrey P a r k e r , Filip II, Little, Brown and C om pany, B oston-T oronto 1978, s. 212.

Filip II należy z całą pewnością d o najbardziej frapujących władców i nieustannie przy­ ciąga uwagę historyków . Zainteresow anie to od* początku związało się z w alką polityczną i aż d o dziś obrośnięte jest kontrow ersjm i. Jest rzeczą zastanaw iającą, ja k od „A pologii” W ilhelma Orańskiego z 1581 r. aż po historyków naszego stulecia biografie Filipa II odzwiercie­ dlają przede wszystkim problem y swojej epoki, niepokoje nurtujące badaczy i ich czytelników. Dzieje fam y Filipa II stają się przedm iotem badań analogicznie do losów hiszpańskiej „czarnej legendy". W ydaje się bowiem, ie wielkie postacie, a władca „im perium , w którym słomce nie

6 P ro p a g a n d a o „d zik im Irla n d cz y k u ” , (k tó ry n ie d o czek aj się k a rie ry bon sauvage) d o s ta rc z a n p . w iele m a te ria łu d o sz k ic u o e p ite ta c h zw ierzęcych w w alce polity czn ej. N aw y k ły m d o p o lo w a n ia ang ielsk im g e n tle m a n o m ła tw o n a su w a ły się s k o ja rz e n ia an im a listy c z n e (w y n ika to z k ilk u c y ta tó w ) — ale J . D e rric k e ( The Im a g e o f Ireland, L o n d o n 1581) i in n i a u to r z y u ży w ają tak ic h e p ite tó w i p o ró w n a ń św iad o m ie, Ł a tw o z aś w y lfiz a ć , że n iew innym i zw ierzętam i o p e ru je się ta k ż e i d z iś, czasem b a rd z o sk u teczn ie, w ag itacji politycznej.

(3)

RECENZJE

155

zachodzi” , był niewątpliwie jedną z tych postaci, dostarczając kolejnym generacjom pożywki dla wyrażenia ich własnych problemów. D rugim dopiero motywem jest pojawienie się nowych m ateriałów . Tak w X IX w. nowe perspektywy badawcze otwarły publikacje relacji dyplom atycz­ nych z dw oru hiszpańskiego, korespondencji władcy i podstawow ego zbioru „Colección de docum entos inéditos para la historia de E spańa” (C O D O IN ). Była to wielka epoka biogra- fistyki, po której nastąpił zastój związany z odw rotem od historii wydarzeniowej. Z aintereso­ wanie osobą Filipa II utrzymuje się jednak stale, czego najlepszym dow odem są przenikliwe uwagi F. B r a u d e l a w książce program ow o „anty-wydarzeniow ej". Dzieje panow ania Filipa II, koleje jego życia, sylwetka człowieka i władcy dopiero po „La M éditerranée” nabrały nowego sensu. Tem at pozornie wyjałowiony przez wielu miernych badaczy pojaw ia się znow u, kusząc brakiem klarownych rozw iązań. N ow e zapotrzebow anie, now e zainteresow anie zwróciły uwagę historyków na nowe dokum enty.'

Geoffrey P a r k e r , au to r cenionych rozpraw z zakresu historii politycznej XVT wieku („The Arm y o f Flanders and the Spanish R o ad "; „The D utch R evolt”) sięgnął d o archiw um pryw atnego Filipa II, zaw artego w tzw. papierach A ltam iry. W papierach tych, dziś rozbitych n a trzy kolekcje, znajdują się przede wszystkim m em oranda, notatki robocze, osobiste zapiski kró la, który poumieszcza! w nich często uwagi na tem at swych uczuć, wrażeń i poglądów w kwestiach nie tylko politycznych. D okum enty te, pokazujące opinie władcy i sposób reago­ w ania, były ju ż częściowo wykorzystywane, P arker jed n ak postarał się właśnie na nich oprzeć swoją biografię. N ie jest to .w ię c tylko obraz życia władcy, ani now a p ró b a syntezy jego rządów . M am y do czynienia z rozbudow anym esejem przedstawiającym jakby kolejne poziom y osobowości Filipa II. Łączy się w niej w sposób bardzo korzystny pragnienie sprostania zainteresow aniom współczesnych odbiorców z chęcią odnowienia spojrzenia na w ybitną jed­ nostkę i jej rolę w dziejach.

Parker w ykorzystał, rzecz jasna, wiele innych archiwów w M adrycie, Sim ancas, P aryża i Londynie. Interesow ały go przede wszystkim w łasnoręczne uwagi i noty w ładcy, m ateriał rokujący nadzieję na przeniknięcie tajemnicy osobowości K róla Przezornego. A u to r starał się więc przedstaw ić decyzje i działania władcy nie tylko w kontekście politycznym , ale także psychologicznym . Raczej „wyjaśnić rolę Filipa II niż po prostu potępić lub usprawiedliw ić” .

K onstrukcja pracy opiera się na 12 szkicach częściowo odchodzących od chronologii; w śród nich są poświęcone trybowi pracy, rozrywkom , życiu rodzinnem u oraz m itom i legendom towarzyszącym tej postaci. Tekst jest zwięzły i jasny, nie obciąża go nadnjiiar szczegółów, przeciwnie — uderza ich trafny i staranny dobór. W rezultacie na dw ustu stronicach znajdu­ jem y bardzo interesujący zarys postaci w doskonałej formie literackiej, nie pozbaw iony w artości dla zainteresowanych badaczy. K siążka ta mogłaby mieć u nas duże pow odzenie, przełam ując bardzo nieciekawy stereotyp panujący w podręcznikach szkolnych.

Trudniej scharakteryzow ać zasadnicze tezy au to ra. Chodziło m u przede wszystkim o oder­ wanie się od jednostronnych, a zatem i schem atycznych przedstaw ień postaci. Spojrzenie niejako „od podszew ki” n a działalność państw ow ą pozw oliło na wyważenie sądów . P arker zdołał przeciwstawić ujęciom em ocjonalnym analizę rzeczową. Szczególnie w ażne je st zw rócenie uwagi na naturalność sprzeczności charakterologicznych władcy, wpływ obiektywny rozm iarów jego przedsięwzięcia i okoliczności niezależne rzutujące na posunięcia polityczne. Przekonyw ająco w ypadają uwagi na tem at organizacji pracy Filipa II. A u to r ustrzegł się dem onizow ania go, wydobywając proces m odernizacji działań adm inistracji borykającej się z rosnącym i kom plika­ cjam i. napływem informacji i przestrzenią. W ykazał zrozum ienie Filipa dla spraw finansowych, choć podkreśla, że to co się działo w sferze pieniężnej w Europie XVI w., było dla wszystkich niezwykle trudne do pojęcia. Z każdego p u n k tu widzenia system organizacyjny imperium hiszpańskiego m ożna uw ażać za wzorowy. Inną jest spraw ą, że nie był w stanie sprostać przeznaczeniom . I następną, o której Parker mniej pisze, że brakło ludzi zdolnych by sprostać zadaniom i partnerow ać wielkiemu władcy. P arker podkreśla głęboką religijność Filipa II i jej wpływ na szereg decyzji politycznych. O drzuca jednak tezę o fanatyzm ie. Filip II wierzył w swoją rolę opatrznościow ą w E uropie, umiał jed n ak odstępow ać od swoich zasad, gdy tego wymagały okoliczności.

(4)

156

RECENZJE

„F ilip Π ” P ark era jest udanym połączeniem m yślenia naukow ego z form ą literacką. W ykazuje rów nież bardzo sugestywnie szansę podjęcia próby wyłam ania się z niewoli stereotypu. U kazuje tym sam ym wiele perspektyw badawczych. W odniesieniu do sam ego Filipa II cały zespół spraw nadal czeka na wyjaśnienie. Z chw ilą przywrócenia norm alnego form atu tej postaci' w zrasta zainteresow anie różnym i aspektam i jeg o działalności. B ogactw o m ateriałów hiszpańskich pozw ala sądzić, że epoka ta jeszcze długo będzie dostarczać p o la d o popisu.

K siążka P ark era jest otwarciem nowej perspektyw y, m o żn a się więc spodziewać now ych osiągnięć ju ż nie tylko w zakresie biografii F ilip a II.

Jan Kieniewicz Family and Inheritance. Rural Society in Western Europe, 1200— 1800, wyd.

J. G o o d y , J. T h ir s k , E. P. T h o m p s o n , P ast and Present Society, Cam bridge U niversity Press 1976, s. V I, 422.

Prezentow any zbiór rozpraw , inicjujący serię publikacji książkowych w ydawanych pod p atro n atem „P ast and Present”, należy d o kręgu p ra c poświęconych problem atyce historii własności, ale ujm uje ją — nie ja k to byw a najczęściej — o d strony statystycznej, lecz związków między system am i posiadania i dziedziczenia a stru k tu rą rodziny. Studia regionalne umieszczone w tym tom ie uzupełnione zostały rozpraw am i o szerszym zasięgu i ujęciu porównawczym . N a dw a z nich chciałbym zwrócić uwagę.

Jo a n T h i r s k , w artykule zatytułow anym „The E uropean debate on custom s inheritance, 1500— 1700” (s. 177— 192), omawia bardzo interesująco wielką debatę dotyczącą zasad dziedzi­ czenia, prow adzoną w E uropie od XVI wieku. Toczyła się ona z górą dw a wieki, początkow o w kręgach praw ników , owocując wieloma rozprawam i i polem ikam i. Poczytność tej literatury była b ard zo d u ża a liczne reedycje świadczyły o wadze problem u. N ajbardziej zażartą dyskusję wywoływało pojęcie prim ogenitury, zastanaw iano się n ad je j przydatnością, nad korzyściami oraz konsekw encjam i społecznymi, jakie pociągało jej stosowanie. Z całą jaskraw ością wypłynął w zw iązku z tym problem młodszych synów szlacheckich i ich uszczuplonych praw d o dziedzi­ czenia. Z agadnienie to było w istocie głów ną przyczyną całej debaty.

A kceptow anie prim ogenitury m iało na celu ochronę stanu posiadania rodziny, poprzez radykalne ograniczenie liczby potencjalnych spadkobierców . Pogląd ten znajdow ał najgorętszych zw olenników w śród średnich i niższych w arstw szlachty. Był on z pewnością refleksem względ­ nego spadku dochodów szlacheckich w XVI i X V II wieku przy jednoczesnym wzroście potrzeb i aspiracji przedstawicieli tego stanu, dążących do umocnienia swej pozycji w państw ie. Potw ier­ d zają to inform acje źródłow e z różnych obszarów Europy, wskazujące na stale rosnące zadłu­ żenie szlachty.

A naliza argum entów zaw artych w polem ikach pozw ala wysunąć przypuszczenie, że istniały spore odmienności w rozum ieniu i faktycznym stosow aniu zasady prim ogenitury. J. Thirsk twierdzi, że na kontynencie traktow ano ją znacznie elastyczniej. Prawnicy francuscy czy nie­ mieccy doradzali „sprawiedliwe” rozwiązywanie kwestii młodszych synów czy braci. W śród szlachty angielskiej dom inow ał pogląd przeciwny. Prim ogenitura była, m ów iąc najogólniej, najbardziej rozpow szechnioną form ą sukcesji, odnosiło się to szczególnie d o gentry i najuboższej szlachty. I m im o że poglądy te znajdowały swych przeciwników, uw ażano prim ogeniturę za Bajkorzystniejszą z punktu widzenia interesów rodziny zasadę dziedziczenia, albowiem stw arzała rodzinie pewniejsze perspektywy aw ansu w przyszłości. Być może zatem takie w łaśnie postępo­ wanie szlachty angielskiej, spychając szereg jednostek na m argines stanow y, przyczyniło się m .in. d o znacznie większej m obilności— płynności — społeczeństwa angielskiego tego okresu, w p orów naniu ze społeczeństwami z kontynentu.

O chrona stanu posiadania rodziny nie ograniczała się d o spraw sukcesji. Chęć utrzym ania dotychczasowego statusu przeradzała się często w ingerencję w sferę życia pryw atnego członków rodziny. Prow adzenie odpowiedniej „polityki irałżeń stw ” jest rzeczą znaną, zwłaszcza dla naj­ wyższych w arstw hierarchii społecznej. Jednak, jak wnioskuje J. P. C o o p e r , który zajął się

Cytaty

Powiązane dokumenty

Częstym sposobem działania szpitali prywatnych, a zarazem elementem ich krytyki jest cream skimming (zjawisko spijania śmietanki – przyp. red.) – szpita- le te skupiają się

Program Gospodarczy Rządu "Przedsiębiorczość—Rozwój—Praca”, Narodowy Plan Rozwoju 2004—2006, a także w innych średnio i długookresowych dokumentach

Przeanalizujesz wielowarstwowość tożsamości narodowej na przykładzie społeczeństw europejskich (Królestwa Belgii, Królestwa Hiszpanii, Konfederacji Szwajcarskiej oraz

do sympatyków Instytutu Spraw Obywatelskich, działaczy i organizacji spo- łecznych (którzy mogą również nadesłać do publikacji teksty o swoich działaniach, przedstawić

Uroczystość odsłonięcia pomnika Poległych Stoczniowców 1970 w Gdańsku, 16 grudnia 1980

że racjonalność ateistyczna przyjmuje (na podstawie arbitralnej decyzji) w skrajnej wersji przekonanie o całkowitej wystarczalności rozumu do poznania rzeczywistości

Niestety, wiele z doku- mentów składających się na metryki poszczególnych wsi nie przetrwało do naszych czasów; tak jest również w przypadku Zawoi, której dokumentacja, tak

Nie, strategia ma ułatwić Europie udział w światowym rozwoju technologii chmury obliczeniowej. W tym celu zostanie przeprowadzony przegląd wzorców umów w zakresie