• Nie Znaleziono Wyników

Problematyka konserwatorska zespołu staromiejskiego w Trzebiatowie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Problematyka konserwatorska zespołu staromiejskiego w Trzebiatowie"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Latour

Problematyka konserwatorska

zespołu staromiejskiego w

Trzebiatowie

Ochrona Zabytków 28/3-4 (110-111), 180-197

1975

(2)

STANISŁAW LATOUR

PROBLEMATYKA KONSERWATORSKA

ZESPOŁU STAROMIEJSKIEGO W TRZEBIATOWIE

T rzebiatów — położony na Pom orzu Zachod­ nim, w północnej części p ow iatu gryfickiego, na n iew ielk im w zn iesien iu w głębokim zakolu rzeki Regi — posiadał w sw oim czasie znako­ m ite w arunki rozw oju. B liskość morza, sp ław - ność rzeki, k rzyżujące się szlaki handlow e, a także obszerne zaplecze upraw rolnych spra­ w iły , że m iasto to w okresie średniow iecza, a także i w czasach n ow ożytn ych , przeżyw ało okres rozkw itu, konkurując z pow odzeniem z sąsiadującym i na południu G ryficam i i po­ b liskim K ołobrzegiem .

T ow arzyszące tem u rozw ojow i okoliczności zna­ la zły odbicie w charakterze zabudow y, w boga­ tym jej program ie, a także w trw ałości cegla­ n ych konstrukcji, stosow an ych szeroko nie tylk o w publicznych budow lach sakralnych

i św ieckich , lecz rów nież w m ieszczańskiej za­ b ud ow ie typu m ieszkaln ego i gospodarczego. W sw ej bogatej w w yd arzen ia przeszłość* ły rozbiórce śred n iow ieczn e bram y m iejsk ie i i ostatnia w ojn a nie oszczędziła m iasta. Z nisz­ czeniu u leg ła zachodnia pierzeja rynku i część zabudow y w rejon ie półn ocn o-w sch odn im . W iększość b ud yn ków jednakże ocalała. D zięki tem u T rzebiatów m ożna zaliczyć do ty c h n ie­ liczn ych m iast, które obok siatk i d aw n ych ulic zachow ały sw ój trzeci w ym iar, rep rezen tow a­ n y w p rzyrynk ow ej zabudow ie, a także w oglą­ danej z daleka panoram ie, w yp ełn io n ej piętrzą­ cym i się dacham i dom ów . Ten n iecodzienny, jak na w arunki Pom orza, fak t zob ow iązu je do szczególn ego zajęcia się d alszym losem m iasta, u trw alenia jego w alorów k om p ozy cyjn y ch i h istorycznych.

1. Trzebiatów, schemat

planu miasta średnio­ wiecznego: A — przy­ puszczalny zarys grodu i osady przedlokacyjnej, В — szlaki kom unika­ cyjne, С — obecne ko­ ryto Regi i jej kanału 1. Trzebiatów, a sche­ m atized plan of m edie­ val town: A — pro­ bable outline of burgh and pre-locational set­ tlem ent, В — traffic routes, С — the pre­ sent river-bed of Rega and its channel

(3)

2. Schem at planu tere­ nów przybrzeżnych w rejonie Trzebiatowa (wg w ycinka m apy woj. szczecińskiego): A

pierwotne koryto Regi z portem w Redze- ujściu

2. A schem atized plan of the sea shore lands w ithin the region of Trzebiatów (after a section of m ap of Szczecin Voivodship): A — the original ri­ ver-bed of Rega w ith a harbour at Regaujście

POWSTANIE I ROZWÓJ MIASTA DO POŁOWY X IX W.

Pierw sza h istoryczna w zm ianka o T rzebiato­ w ie pochodzi z roku 1170. Zawarta jest ona w d ok u m en cie fu n d acyjn ym d otyczącym daro­ w izn y w si i sąsiadu jących z n im bezpośrednio teren ów na rzecz filia cji zakonu norbertanów z L und к D ok u m en t lok a cy jn y w y d an y przez k sięcia B arnim a I w roku 1271, oparty na pra­ w ie lub eckim , d otyczy już zorganizow anej i za­ m ożnej osady, posiadającej obok grodu kościół oraz ob szerne targow isko (il. 1).

W okresie śred n iow iecza aż po w iek X V I T rze­ biatów od gryw ał znaczną rolę gospodarczą i obronną w K sięstw ie Z achodnio-Pom orskim . W zrost zam ożności i szerok ie kontakty m or­ sk ie ze św ia tem , n a w iązyw an e za p ośredni­ ctw em w łasn ej flo ty i portu m orskiego w R e- dzeujściu (il. 2), zn alazły sw e od zw iercied len ie w program ie zab u dow y oraz w w y stro ju ar­ ch itek ton iczn ym m ieszczań sk ich dom ów, w zno­ szon ych w w ięk szo ści w k onstru kcji m u row a­ nej 2 (il. 3).

N iep om yśln y okres dla m iasta przyniosła w o j­ na trzyd ziestoletn ia. P o g łęb iły go k lęsk i m ili­ tarne i ży w io ło w e, k tórych k onsekw encją b yło całk ow ite zn iszczen ie portu w R edzeujściu oraz znaczne u b y tk i w zab u dow ie m ie j s k ie j3.

O dm ienny układ stosu nk ów p o lityczn y ch i gos­ podarczych, jaki nastąp ił po w cielen iu P om o­ rza do B randenburgii a n astęp n ie K rólestw a Pruskiego, p rzekreślił m ożliw ości pow rotu m iasta do daw nego znaczenia.

D otk liw e ślad y zniszczenia uzupełniane b yły stopniow o przez cały w iek X V II. P rocesow i tem u tow arzyszyła znacznie uboższa w sw ej form ie zabudowa, realizow ana głów n ie w kon­ struk cji ryglow ej. W om aw ianym okresie u le g ­ ły rozbiórce śred n iow ieczn e bram y m iejsk ie i część m urów obronnych, a sp lan tow ane w a ły i fosy zam ieniono na ogrody.

Sytuacja gospodarcza m iasta u legła p ew n ej po­ p raw ie dopiero w p ołow ie X IX w. w zw iązku z u lok ow an iem w nim n iew ielk ich zakładów p rzem ysłow ych , przeprow adzeniem lin ii k o le­ jow ej, a tak że dzięki w zrostow i atrakcyjności tu rystyczn o -w yp oczyn k ow ej w ybrzeża m or­ skiego.

OBECNY STAN MIASTA

Z ostatniej w ojn y T rzebiatów w y sze d ł stosu n ­ kow o obronną ręką, jednakże trzeciorzędna rola, jaka m u przypadła w okresie p ow ojen ­ nym , brak w y raźn ych p ersp ek tyw rozw oju oraz środków na niezb ęd ne rem onty i in w e­ sty c je p rzyn iosły k atastrofalne skutki.

1 Dokument fundacyjny w ydany przez ks. Kazimie­ rza I. W dokumencie wymieniono m.in. p atro n at nad kościołem w Trzebiatowie. „Eidem ecclesiae contuli-

m us ecclesiam in Tribetou post dscessum presbiten qui modo in ea m in is tr a t...” — Pommersches U rkun­ denbuch, Szczecin, s. 868 + I s. 58; K. Ś l ą s k i , Po- dzizty terytorialne na Pomorzu w X I I—X I I I w., Poz­

nań 1960, s. 109.

2 Obok dochodów z upraw y ziemi, hodowli, brow ar­ nictwa i rybołów stw a morskiego miasto czerpało głów­ ne zyski z handlu zbożem; w 1303 r. uzyskało prawo

składu, a w 1309 r. zwolnienie od cła z połowów na pobrzeżu Bałtyku. W łasna flota liczyła 22 statki handlowe; kontakty utrzym yw ane były z Gdańskiem, Rugią, Bornholmem, Lubeką i Kopenhagą — Z. R a ­ d а с к i, Studium historyczno-urbanistyczne, P P PKZ, Szczecin 1963, ss. 18—20.

3 Dane liczbowe na tem at stanu zaludnienia i zainwe­ stowania m iasta po pożarze w 1679 r. oraz jego stop­ niowej odbudowy i przem ian w okresie XVIII w. po­ daje za W e h r m a n e m i B r u m i m e r e m Z. R a ­ d a с к i, o.e., ss. 20—21.

(4)

3. Trzebiatów, schem at planu m ia­ sta średniowiecznego z oznaczeniem budynków użyteczności publicznej: 1 — kościół Mariacki, 2 — ratusz, 3 — szpital i kaplica Sw. Ducha. 4 — szpital i kaplica Sw. G ertru­ dy, 5 — szpital i kaplica Sw. J e ­ rzego, 6 — m łyn i tartak, 7 — klasztor norbertanek (później za­ m ek i pałac)

3. Trzebiatów, a schem atized plan of m edieval tow n w ith public buil­ dings m arked in it: 1 — The V ir­ gin Mary church, 2 — tow n hall, 3 — hospital and the Holy Ghost chapel, 4 — hospital and St. Ger­ trude chapel, 5 — hospital and St. George chapel. 6 — m ill and saw m ill, 7 — m onastery of St. Norbert nuns (in later tim es turned into castle and palace)

U cierp iały szczególn ie zasoby m ieszkaniow e. P ew ną poprawę zapow iadało przygotow a­ n ie w W ojew ódzkiej P racow ni U rbanistycznej w S zczecin ie w 1962 r. planu ogólnego, a n

a-4 Plan ogólny dla m iasta Trzebiatow a w swej pierw ­ szej w ersji sporządzony został w 1962 r. w Woje­ wódzkiej Pracowni Urbanistycznej w Szczecinie. Plan szczegółowy, stanowiący dalsze rozwinięcie poprzed­ niego, sporządzony został w tej samej Pracowni

stęp n ie w 1966 r. planu szczegółow ego zagos­ podarow ania m ia s ta 4; plan ten u m ożliw ił w p row ad zenie na teren y starom iejsk ie n ie­ w ielk iej ilości zabudow y typ u p lom bow ego (il.

w 1966 r. Obydwa plany stanowiły podstawę do w y­ daw ania lokalizacji i sporządzania projektów realiza­ cyjnych dla zabudowy plombowej i nowego budow ­ nictwa osiedlowego; utraciły swą aktualność w mo­ mencie zatw ierdzenia zmodernizowanej wersji w 1972 r.

4. Trzebiatów, budownictwo plombowe z lat 1966—1968 przy ul. Zajazdow ej (fot. St. Latour) 4. Trzebiatów, residential building from the years 1966— 1968 at Zajazdowa street

(5)

5. Trzebiatów, odrys planu starego m iasta według pomiaru sytuacyjno-wysokościowego z 1962 r., z naniesie­ niem projektow anej zabudow y osiedla mieszkaniowego „Stare Miasto” (wg projektu B. P. „M iastoprojekt” w Szczecinie): A — granice terenu przekazanego pod nową zabudowę osiedla „Stare Miasto”, В — projekto­ wane budynki m ieszkalne, С — budynki m ieszkalne w realizacji, D — budynki zabytkow e o charakterze u ży t­ kow ym , E — pierzeje uliczne podlegające ochronie

r>. Trzebiatów , a reproduction of plan of the Old Tow n district according to situational survey from 1962 w ith the planned housing project „Stare Miasto” (The Old Tow n settlem ent) m arked in it: A — boundaries of area designed for erection of the ”Stare Miasto” (The Old Tow n settlem ent), В — planned blocks of flats, С — blocks of flats in the course of erection, D — historic building adapted to modern functions, E — street frontages under protection

4). W 1970 r. w północno-zachodniej części sta ­ rego m iasta, gdzie istn ia ły stosu nk ow o n aj­ w ięk sze u b ytk i w zabudow ie, rozpoczęto rea­ lizację b u d ow n ictw a osied low ego o w ysokości 3-5 kond ygn acji (opartego na segm en tach z W ojew ódzkiego Z estaw u P rojek tów ), n iestety zu p ełn ie n ie zh arm onizow anego z istniejącą siatką d aw n ych ulic i zachow aną w sąsied ztw ie zabudow ą (il. 5, 6). P rzyrost izb z n ow ego bu­

d ow n ictw a, jak dotychczas, n ie stoi w żadnym stosu nk u do potrzeb, utrudniając tym sam ym rozszerzenie planu k ap italn ych rem ontów ist­ n iejącej jeszcze starej zabudow y.

T rzebiatów , liczący obecnie około 9000 m iesz­ kańców , jest ośrodkiem ad m in istracyjn ym na szczeblu gm in y.

P ow ierzch n ia m iasta w granicach adm inistra­ cy jn y ch w y n osi 2765 ha, w ty m pow ierzchnia zain w estow an a w urządzenia m iejsk ie obejm uje

367 ha. W łaściw e m iasto w granicach w y z n a ­ czonych obrysem m urów m iejskich zajm uje pow ierzchnię 16,6 ha. W obrębie granic m iasta, obok zabudow y typ u m iejskiego, znajdują się n ie w ielk ie gospodarstw a rolne (nie przekracza­ jące 2 ha) o charakterze ogrodniczym .

R ozw ija się w T rzebiatow ie p rzem ysł drzew ny i ceram iczny, u praw y rolne i ogrodnicze. Do p odstaw ow ych fu n k cji ośrodka n a leży d ziałal­ ność u słu gow a na rzecz m ieszkańców m iasta i regionu, a obecnie w coraz to szerszym za­ kresie także obsługa ruchu tu rystyczn ego. D zia­ łalność w w y m ien io n ych w yżej dziedzinach prowadzona jest za p ośred n ictw em pięciu n ie­ w ielk ich zakładów przem ysłow ych , skrom nej sieci p laców ek h and low ych i gastronom icz­ nych, trzech szkół, kina, dom u ludow ego, szpi­ tala, ośrodka zdrow ia, h otelu o 33 łóżkach i schroniska tu ry sty czn ego o 53 m iejscach.

(6)

5. Trzebiatów , przykład nowego bu­ downictwa typu osiedlowego w północnej części starego miasta, stan z 1973 r. (fot. St. Latour) 6. Trzebiatów, an exam ple of a new building of settlem ent type w ithin the northern portion of the Old Tow n district, as per 1973

W iele spośród istn iejących na teren ie Trzebia­ tow a budow li reprezentuje ind yw id u aln e w ar­ tości artystyczn e bądź historyczne.

Do obiektów tych, poza całością zespołu staro­ m iejskiego, przede w szystk im należą:

— kościół farny z X IV w., zachow any w bar­ dzo dobrym stanie, u żytk ow an y (il. 7);

— ratusz z pierw szej p ołow y X V w., przebu­ dow any w końcu X V II w ., u żytk ow an y na sie­ dzibę władz m iejskich 5 (il. 8);

7. Trzebiatów, widok na prezbiterium kościoła farnego

z X IV w. (fot. St. Latour)

7. Trzebiatów, view on sanctuary of the collegi te church from the 14th century

— d aw n e kaplice p rzyszp italn e

Sw.

Ducha

i

Sw.

G ertrudy, z p o łow y X V w.; pierw sza u żyt­ kow ana jest obecnie jako cerkiew , druga jako kaplica c m en ta rn a 6 (il. 9, 10);

— pałac z X V III w ., w zn iesio n y na m urach b yłego klasztoru norbertanek, u żytk ow an y częściow o na cele m ieszkaln e 7;

— m u ry obronne z p ierw szej p ołow y X IV w., zachow ane w n iep ełn y m obw odzie od p ołud­ n iow ej, zachodniej i północnej strony m iasta

(п. u);

— d om y m ieszk aln e zachow ane w pierzejach ryn k ow y ch oraz w ciągach w zd łu ż ulic: W oj­ ska P olskiego, 2-go P u łku U łanów , S łow ac­ kiego, G łębokiej, L ipow ej i Szkolnej; dom y te, u żytk ow an e na cele m ieszkaln e i u sługow e, w w ięk szości znajdują się w złym stan ie tech ­ niczn ym i w ym agają szyb k iej in terw en cji (il. 12, 13).

5 Ratusz, usytuowany pośrodku rynku, w pierwszej w ersji gotycki, przebudowany został po pożarze w 1679 r. na trójskrzydłow e założenie barokowe, zam knięte od czw artej strony ryzalitem, stanowiącym pozostałość poprzedniej budowli.

6 Obie kaplice wraz z trzecią — Św. Jerzego, przebu­ dowaną w połowie X IX w. na cele mieszkaniowe, wzniesione zostały jako kaplice przyszpitalne w d ru ­ giej połowie XV w. Jedna z nich — Św. Ducha — znajduje się w obrębie m urów miejskich; dwie pozo­

stałe — na przedmieściach Gryfickim i Kołobrzeskim. 7 Pałac, usytuowany w obrębie dawnego „castrum ” nad Regą we wschodnim krańcu starego miasta, sta­ nowi kolejne przekształcenie wzniesionego na terenie grodu w końcu X III w. klasztoru norbertanek, prze­ budowanego z początkiem XVII w. na rezydencję książąt szczecińskich, a następnie w okresie panow a­ nia F ryderyka III w 1694 r. na barokową rezydencję pruską, przekształcaną jeszcze wielokrotnie w XVIII i XIX w. Obecnie budynek pałacowy, w znacznym stopniu zdewastowany i pozbawiony pierwotnego w y­ stroju architektonicznego, użytkowany jest na cele m ieszkalne i magazynowe; przeprowadzone w 1973 r. badania architektoniczne i archeologiczne ujawniły wiele reliktów gotyckich tkw iących w strukturze ścian zewnętrznych oraz w fundam entach ukrytych pod ziemią.

(7)

8. Trzebiatów, pozostałość ratusza gotyckiego z pierwszej połowy X V w. (fot. St. Latour) 8. Trzebiatów, relics of the Gothic tow n hall from the first half of the 15th century

M iasto ma przestarzałą i n ie scaloną w jed ­ n o lity układ sieć in stalacji w odnej, kanaliza­ cyjnej i gazow ej oraz w części napow ietrzną sieć energetyczną, która n ie zaspokaja obec­ n ych potrzeb. K om unikacja kołow a, w tym rów nież ruch ciężkich pojazdów i ruch tran zy­ tow y, p rzebiega przez n ie d ostosow an e do tego celu u lice starego m iasta, oddziałując n ie k o ­ rzystn ie na stan istn iejącej w sąsied ztw ie za­ b udow y.

PERSPEKTYWY ROZWOJOWE

Z aktualizow an y w 1972 r. m iejscow y plan ogólny zagospodarow ania przestrzennego T rze­ biatow a założył radykalną popraw ę obecnej sytu acji w m ieście 8.

P rzew id u je on w yraźną in ten sy fik a cję ruchu tu rystyczn ego, której tow arzy szyć p ow inien od­ p ow ied n i rozwój u słu g i poprawca sytu acji m ieszkan iow ej. Z aplanow ano restaurację ist­ n iejącej zabudow y oraz budow ę n ow ych obiek-8 Miejscowy Plan Ogólny Zagospodarowania P rze­ strzennego Trzebiatowa na lata 1970—1985 zatw ierdzo­ ny został Uchwałą Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w dniu 10.V.1972 r. Plan ten zobowiązuje prezydia rad narodowych wszystkich szczebli oraz Wojewódzkiego K onserw atora Zabytków do odbudowy obiektów zabytkowych i uporządkow ania starego m ia ­ sta do roku 1977, tj. na jego 700-lecie. Szczegółowy pogram realizacji tej uchwały m iał zostać przedłożony Prezydium WRN do końca 1973 г., do opracowania takiego program u jednakże nie doszło.

9. Trzebiatów , dawna kaplica przyszpitalna Sw. Du­ cha (fot. St. Latour)

9. Trzebiatów, a form er hospital chapel of the Holy Ghost

(8)

10. Trzebiatów, dawna kaplica przyszpitalna Sw. Ger­ trudy (fot. St. Latour)

10. Trzebiatów, a form er hospital chapel of the Holy Ghost

11. Trzebiatów, fragm ent m urów obronnych z zacho­ waną basztą tzw. Kaszaną, stan z 1974 r. (fot. K. Fabiś) 11. Trzebiatów, a portion of tow n walls w ith the preserved tower called „Kaszana”, as per 1974

tów rzem ieśln iczo-han d low ych , h otelu , schro­ niska tu rystyczn ego, ośrodka sportów w odnych, ponadto adaptację zab ytk ow ego pałacu na bi­ b liotek ę i dom k u ltu ry.

D la popraw y sy tu a cji m ieszkan iow ej założono w zn iesien ie do roku 1985 ponad 3000 izb, co ma p rzynieść zm n iejszen ie zagęszczenia p o­ w ierzchni m iszkalnej do 1,1 m ieszkańca na

izbę. Na fu n k cje m ieszkaln e poza granicam i starego m iasta przeznaczone zostały n ow e te ­ reny, położone g łó w n ie w rejon ie p ołudniow o­ -zachodnim obecnego obszaru m iejskiego

(il. 14).

W zakresie uzbrojenia przew idziano zbudo­ w an ie n o w y ch u jęć w od n ych w raz z siecią w o ­ dociągow ą, rozbudow ę istn iejącej oczyszczalni ściek ów z p odłączen iem do niej całego obszaru m iasta, m odernizację sieci gazow ej z dostoso­ w an iem jej do gazu p ły n n ego oraz budow ę centralnej k otło w n i w raz z ogólnom iejską sie ­

cią ciepłow niczą.

REWALORYZACJA ZABYTKOWEGO ZESPOŁU

P roblem rew aloryzacji zab ytk ow ych ośrodków m iejskich jest n ie zw y k le złożony. K ażdy po­ d ejm ow an y tem at z tej dziedziny reprezen­ tu je zbiór n iepow tarzaln ych sy tu a cji i w arun­ ków w y m a ga jący ch in d yw id u aln ej oceny i rozstrzygnięć. Zasadniczą jedn ak że tendencją tow arzyszącą ty m poczynaniom jest utrzym a­ n ie p o d staw ow ych elem en tó w przestrzennych m iasta o w alorach h istoryczn ych bądź kom po­ zy c y jn y ch w m ożliw ie niezm ienion ym stanie. N ależą do n ich w rów nej m ierze: topografia, rozplanow anie, skala i charakter zabudow y, pojed yn cze ob iek ty zab ytk ow e jako dom inanty bądź isto tn e elem en ty sk ład ow e kom pozycji p rzestrzen nej, w reszcie sw o isty k oloryt i p ięk ­ no, w y n ik a jące z m ateriału, z jak iego m iasto

zostało w zn iesio n e i z funkcji, jakiej służyło. W arunkiem pow odzenia w realizacji tych te n ­ den cji jest u m iejętn a adaptacja zachow anych form przestrzen nych i pozostałości m aterial­ n ych do n ow y ch fu n kcji, w yn ik ających z pro­ gram u rozw ojow ego. A daptacja ta powinna

honorow ać p od staw ow e w ym agan ia tow arzy­ szące w sp ółczesnej organizacji życia w m ieście, ze szczególn ym u w zględ n ien iem problem ów: — kom unikacji m asow ej i indyw idualnej, — infrastruk tu ry,

— sieci u słu g i ich w yposażenia,

— 1 m ieszkaln ictw a, z d ostosow aniem w arun­ k ów m ieszk an iow ych do n iezb ęd nego standar­ du w zakresie m ieszkania, bloku, osiedla.

W łaściw ie p rzy sto sow an y zespół urbanistycz­ n y m oże sp ełniać w sze lk ie w arun k i niezbędne do w łączen ia go w e w sp ółczesn y nurt życia, bez u m n iejszenia jego w artości historycznych. D la u zyskania m o żliw ie op tym aln ych rozwią­ zań w ty m zak resie konieczn e jest w spółdzia­ ła n ie słu żb y konserw atorskiej i organów p la ­ now ania p rzestrzen nego. W spółdziałanie to w in no być oparte na szczegółow ym rozeznaniu zarów no potrzeb w yn ik a ją cy ch z opracow anego

(9)

-Г " . V * ' t '-'"• - ■' — ■-* ' : V - < F * . . . - 4 ^ ? *'

% ? '*rfi+ Ж w :v * *• t * t '« * * > - * ^ T * <fs.-*.*. ^ -‘-i' • - ' Ig--',. ^ зг-ä^ * ;*

12. Trzebiatów, stan zabudowy ul. Słowackiego z 1973 r., widok od strony podwórzy (fot. St. Latour)

12. Trzebiatów, building in Słow acki street as per 1973, seen from the side of courts

w k ilk u w ariantach program u, jak i ze szcze­ gółow ej ocen y zab ytk ow ego zespołu i poszcze­ góln ych jego elem en tów , dokonanej w aspekcie h istorycznym , artystyczn ym , tech nicznym i ekonom icznym .

Z k olei ocena zespołu w in na być poprzedzona inw en taryzacją urbanistyczną i architektonicz- no-k onserw atorską oraz badaniam i, obejm ują­ cym i przede w szystkim :

— historię zespołu i poszczególnych w y stę p u ­ jących w nim obiektów , popartą w razie po­ trzeb y badaniam i teren ow ym i typ u archeolo­ gicznego i architektonicznego;

— p rob lem atyk ę w alorów kom p ozycyjnych reprezentow anych przez zespół jako całość oraz zaw artych w p oszczególnych jego w n ę ­

trzach,

— stan tech n iczn y zabudow y;

— infrastruk tu rę i inn e urządzenia k o m u ­ nalne;

— sposób u żytk ow an ia b u d yn k ó w i m ożliw ość ich adaptacji;

— stosunki dem ograficzne.

Zebrane w y n ik i badań p ow in n y stan ow ić m a­ teriał w y jśc io w y do opracow ania w y ty czn y ch k onserw atorskich i szczegółow ych plan ów za­ gospodarow ania przestrzennego, a n astęp n ie — realizacyjn ych planów u rb an istyczn ych i ar­ ch itek ton iczn ych .

W w yp ad k u T rzebiatow a m am y do czynienia z p ełn ym nieom al rozeznaniem problem ów fu n k cjon aln ych i gospodarczych oraz z dość d aleko zaaw ansow an ym p rzygotow an iem d e­ cyzji realizacyjn ych , czego od zw iercied len iem jest zatw ierd zon y plan szczeg ó ło w y i

cząstko-13. Trzebiatów, jedyna zachowana kamienica sece­ syjna usytuowana na ciągu średniowiecznych murów obronnych, stan z 1974 r. (fot. St. Latour)

13. Trzebiatów, the only preserved dewelling house in Secessional style standing w ithin a section of town walls, as per 1974

(10)

w e p rojekty realizacyjn e u rb anistyczn o-archi­ tektoniczne. Opracowania te n ie zostały jed­ nakże podbudow ane d ostateczn ym rozeznaniem stanu technicznego i reprezentow anych w ar­ tości zab ytk ow ych p oszczególnych obiektów, znajdujących się na teren ie starego m iasta. Brak aktualnych badań teren ow ych utrudnia w k onsekw encji przeprow adzenie analizy m oż­ liw ości adaptacyjnych oraz p raw id łow ego w ar­ tościow ania poszczególnych budynków 9.

Za podstaw ę do określenia program u m iasta n ależy przyjąć zatw ierd zon y p lan szczegółow y zagospodarowania przestrzennego. P rzew id y ­ w a n y w nim u słu gow o-m ieszk an iow y charak­ ter d zieln icy starom iejskiej stw arza stosunkow o najlepsze w arunki dla jej rew aloryzacji. Pro­ cesow i tem u pow inno tow arzyszyć uszanow anie i ochrona ch arak terystycznych cech zabytko­

w ego zespołu, na k tóre w w yp a d k u T rzebiato­ w a składają się przede w szystkim :

— skala m iasta zaprezentow ana przez w ielk o ść działek i gabaryt zabudow y;

— zachow ane ob iek ty zab ytk ow e, rep rezen tu ­ jące w artości h istoryczn e i k om p ozycyjne; — og óln y nastrój w n ętrz, w y tw o rzo n y przez form ę, barw ę i d etal tow arzyszący arch itek tu ­ rze h istorycznej.

S zczeg ółow y program działania op arty na u sta­ len iach planu, sch arak teryzow an ych w y żej w skazaniach oraz badaniach tech n iczn y ch i ar- chitek ton iczn o-k on serw atorsk ich w in ie n w zględ n ić n astęp u jące grupy zagadnień:

— k onserw ację lub restaurację za b ytk ow ych ob iektów z rów noczesną ich adaptacją dla określon ych program em potrzeb;

— renow ację i adaptację pozostałej istn iejącej

9 W celu przyjścia m iastu z pomocą kierownictwo Zakładu Rozwoju A rchitektury i K onserw acji Za­ bytków Instytutu A rchitektury i Planow ania Prze­ strzennego Politechniki Szczecińskiej postanowiło skoncentrować na terenie Trzebiatowa studenckie praktyki wakacyjne i obozy naukowe, prowadzone w ram ach przedmiotów „historia architektury” i „kon­

serw acja zabytków”. W rezultacie pom iaram i inw en­ taryzacyjnym i objęto dotychczas 36 zabytkowych budynków, usytuowanych w obrębie kw artałów prze­ widzianych w pierwszej kolejności do odrestaurow a­ nia. Równocześnie przeprowadzono w stępną ocenę techniczną i architektoniczno-konserw atorską.

14. Trzebiatów, schemat planu miasta i terenów przyległych w granicach objętych planem ogólnym, z naniesie­ niem podstawowych w ytycznych planu: A — tereny rozwojowe m ieszkalnictwa, В — tereny rozwojowe dla usług rolniczych, С — tereny rozwojowe urządzeń sportowych, D, E — tereny rozwojowe m ieszkalnictw a

14. Trzebiatów, a schem atized town map w ith adjacent territories covered by the general developm ent plan w ith the basic plan outlines m arked in it: A ■— developm ent créas for housing, В — developm ent areas for

agriculture, С — developm ent areas for sports and recreation, D, E — developm ent areas for residential building

(11)

15. Trzebiatów, fragm ent zabudowy północnej pierzei ryn ku w kierunku ul. Słowackiego, stan z 1973 r. (fot. St. Latour)

15. Trzebiatów, a portion of building at the northern frontage of m arket square, as per 1973

zabudow y z rów noczesnym p rzeprow adzeniem sanacji w n ętrz blokow ych;

— w p row ad zen ie now ej zabudow y m ieszka­ n iow ej i u słu gow ej na terenach obecnie jej poz­ baw ionych;

— m odernizację układu k om u nik acyjn ego, z w p row ad zeniem obw odnic dla ruchu tranzy­ tow ego i ciężkiego;

— m odernizację uzbrojenia z dostosow an iem do potrzeb określonych p ersp ek tyw am i roz­ woju;

— w p row ad zen ie elem en tów u zu pełn iających w form ie zielen i i form m ałej architektury. Z akres prac, jak ie n ależałob y podjąć w ram ach realizacji zadań u jętych w każdej z w y m ien io ­ n y ch w y ż ej grup, p ow inien zostać podbudow a­ n y szczegółow ą inw en taryzacją obecnego stanu zain w estow an ia analizą i oceną jej w yn ik ów w asp ek cie tech nicznym i historyczno-kon ser- w atorskim oraz ostateczn ym sform ułow an iem w ła ściw ie dobranych propozycji program ow ych. 1. K onserw acja i restau racja zabytkowej zabudowy W obec znacznego, ciągle p ostęp u jącego zn isz­ czenia istn ieją cy ch zasobów, szczególną troską

nąleżałob y otoczyć zachow ane dotychczas obiekty, reprezentujące n iejed n okrotn ie isto t­ n e w artości k onserw atorskie. Zwłaszcza n ależy m ieć na uw adze m ieszczańską zabudow ę m iesz- k aln o-u sługow ą, która stan ow i n ieliczn ą grupę ob iektów tego typu, zachow anych w obrębie daw n ego K sięstw a Z achodnio-Pom orskiego. Zabudowa ta, aczk olw iek dzisiaj w znacznym stopniu zniekształcona, n adaje m iastu sp ecy ­ ficzn y charakter, g łó w n ie dzięki zachow aniu d aw n ych układów w ła sn o ściow ych i gabarytu w ysokościow ego, u jaw n iających harm onię i k ontrasty — ch arak terystyczne dla m iasta średniow iecznego.

Z auw ażyć je m ożna zarówno w panoram ie m ia­ sta oglądanej znad brzegów opływ ającej m iasto R egi, jak i w p ersp ek tyw ach ciągów u liczn ych (il. 15, 16). S zczególn ie fasady w północnej pierzei ul. S łow ack iego stanow ią znakom itą podbudow ę m asyw n ej b ry ły kościoła. Oprócz znaczenia w sk ali urbanistycznej, zachow ane k am ien ice reprezentują przyk łady form zabu­ d ow y m iejskiej realizow anej na obszarze pół­ n ocnych regionów K sięstw a, stanow iąc doku­ m ent dziejów , jak ie im tow arzyszyły od śred­ niow iecza po dzień dzisiejszy.

(12)

Na p odstaw ie dotych czasow ych badań, prze- prowad onych zarów no przez P P PKZ, jak i ostatnio przez Zakład D ośw iadczalny In sty tu ­ tu A rch itek tu ry P lan ow ania Przestrzennego

P olitech n ik i S zczeciń skiej, m ożliw e stało się ok reślen ie przypuszczalnego p ierw otnego po­ działu w łasn ościow ego teren u m iasta lok acyj­ nego, opartego na działce o podstaw ow ej w i e l ­ kości 9 X 36 m (30 X 120 s t ó p ) 10 oraz p ow ta­ rzającego się sposobu jej zabudow y.

N ajlep iej zachow anym b ud yn kiem noszącym cech y średn iow iecznej zabudow y okazała się kam ienica nr 27, u sytu ow ana w południow ej pierzei ryn k ow ej. W czasie badań natrafiono w niej na zachow ane w stan ie n ieom al n ie­ zm ienion ym ścia n y sąsied zk ie oraz na liczne relik ty śred n iow ieczn ego podziału i w ystroju w ścianach szczytow ych . U kład w ew n ętrzn y b udynku, oparty na sch em acie d w utraktu, m ieścił p rzyp u szczaln ie w przyziem iu kantor

10 Podstawowy wym iar działki 9 X 36 m, co odpo­ wiada wymiarom 2 X 8 prętów lub 30 X 120 stóp, określono na podstaw ie w stępnych badań, połączo­ nych z analizą planu miasta. Wielkość poszczególnych bloków jest konsekwencją wyżej wymienionych w y­ miarów. Dzisiejszy podział własnościowy nosi ślady

rozdrobnienia niektórych działek na połówki, pocho­ dzącego głównie z podziałów przeprowadzonych w czasie znacznego rozwoju m iasta w drugiej połowie XV w. i w XVI w. oraz z ich komasacji, tow arzyszą­ cej dziewiętnastowiecznej przebudowie na kamienice o charakterze czynszowym.

16. Trzebiatów, jragm ent zabudowy wschodniej pierzei rynku, stan z 1974 r. (jot. K. Fabiś) 16. Trzebiatów, a por­ tion oj building at the eastern jrontage oj m arket square, as per 1974

(13)

17. Trzebiatów, oficyna gospodarcza na parceli przy ul. W ojska Polskiego 62 przewidziana do restauracji w 1975 r. (fot. Z. Trubiłko)

17. Trzebiatów, an outbuilding on a site at 62, W ojska Polskiego street; planned for restoration in 1975

handlow y, z zapleczem w arsztatow ym w trak­ cie ty ln y m oraz m ieszkan ie na p iętrze z repre­ zen tacyjn ą izbą od stron y fron tow ej. Poddasze oraz p iw nica dostępna bezpośrednio z u licy m iały charakter m agazynow y. U kład ten w raz z p iw nicą w ystęp u jącą z regu ły ty lk o pod frontow ą częścią budynku m a an alogie w in ­ n ych badanych obiektach, u sytu ow an ych za­ rów no w zabudow ie p rzyryn k ow ej, jak i w ciągach u liczn ych oddalonych od placu ryn k o­ w ego.

Zasadniczy budynek, o p ow tarzających się w y ­ m iarach 9 X 18 m (30 X 60 stóp), b y ł z regu ły u zu pełn ian y dostaw ioną do jego tyln ej ściany oficyn ą gospodarczą o w ym iarach 4,5 X 6— 9 m, w znoszoną z ce g ły w zd łu ż granicy działki. O ficyna ta w ok resie p óźn iejszym pod­ legała dalszej w zdłu żn ej, n iejed n ok rotn ie się­ gającej aż do tyln ej granicy działki, rozbudo­ w ie, realizow anej już w k onstru kcji szachu l- cow ej. Do dziś zachow ały się d w ie tak ie o ficy ­ ny, przylegające do przebu d ow an ych budynków m ieszkalnych, u sytu ow an ych przy ul. W ojska P olsk ieg o 62 oraz ul. S łow ack iego 1; ob ydw ie oficyn y zostały zin w en taryzow an e przez P o­ litech n ik ę Szczecińską w ram ach w ak acyjn ych praktyk stu denckich i zak w alifik o w an e do od­ restaurow ania (il. 17, 18, 19).

N iez w y k le ch arak terystyczna dla om aw ianej zabudow y jest konstrukcja ścian sąsiedzkich o w ysok o ści dw óch kond ygn acji, oparta na czte- roprzęsłow ym sch em acie filaro w o-łęk ow ym . założonym w rozstaw ie o siow ym około 4,5 m

(1 pręt lub ecki = 15 stóp), z d w u stron nym w n ęk ow an iem . Ś ciany tego typu, w ystęp u ją ce w b udynku nr 27, napotkane zostały w czasie badań sondażow ych w w ielu in n ych obiektach, n aw et tych, k tóre u le g ły znacznym p rzekształ­ ceniom w okresie X V III i X IX w . Fakt ten zdaje się św iad czyć zarów no o pow szechności tego system u k onstrukcyjnego, jak i o rów n o­ czesn ym pow staw an iu zabudow y m iejskiej na całym obszarze m iasta, a także o liczn ych w y ­ padkach jednoczesnego w znoszenia kilku sąsia­ dujących ze sobą kam ienic.

18. Trzebiatów, oficyna gospodarcza na parceli przy ul. W ojska Polskiego 62, fragm ent konstrukcji ciesiel­ skiej w partii wieńczącej (fot. Z. Trubiłko)

18. Trzebiatów, an outbuilding on a site at 62, W oj­ ska Polskiego street; portion of carpentry in crow ­ ning part

(14)

B iorąc pod u w agę p rzed staw ion e w y żej w zn acznym skrócie w artości h isto ry czn e i kom ­ p o zycyjn e m ieszczańskiego b u d ow n ictw a w T rzebiatow ie, n ależy opracow ać w ła śc iw y spo­ sób jego rew aloryzacji. Oprócz om ów ionych uprzednio zasad ogólnych program rew aloryza­ cji p ow in ien uw zględniać:

— poszanow anie zachow anych relik tó w i p ier­ w otn ego układu budynków , łą czn ie z posiadają­ cym i w artość zabytkow ą relik tam i struk tu ral­ nym i; ^

— w ła ściw e w yek sp on ow an ie zew n ętrzn eg o i w ew n ętrzn eg o w y stro ju architektonicznego oraz kom pozycji przestrzennej;

— zachow anie i adaptację ob iek tów oficyn o­ w ych , charakteryzujących rozw ój zabudow y działki;

— dostosow an ie program u u ży tk o w eg o do m ożliw ości adaptacyjnych p oszczególn ych bu­ dynków , z p ostu low aniem zasad y przeznacza­ nia przyziem ia na cele u słu gow e.

O drębnego potraktow ania w ym a g a ją b udyn­ ki, k tórych w artość konserw atorska k ryje się pod p ojęciem „zabytkow ego zesp o łu ”. Za­ budow a tego typu, nosząca śla d y znacznych p rzekształceń, w w ięk szości w zn iesion a jest w k onstru kcji szachulcow ej (na ogół z w yjątk iem ścian y frontow ej), która w ob ec braku odpo­ w ied n iej konserw acji u legła pow ażnej destruk ­ cji. W obec tego rem ont w in ien tu objąć całko­ w itą w ym ian ę n ietrw a ły ch bądź uszkodzonych elem en tów k onstru kcyjnych, z rów noczesnym zachow aniem p ierw otn ych gab arytów , fasady, d etalu architektonicznego oraz u jaw n ionych relik tó w o w artościach k onserw atorskich (np. piw nice, schody, stolarka itp.). Rozw iązania fu n k cjon aln e w ew nętrznej p rzestrzen i, ogra­ niczonej jed y n ie założonym i gabarytam i, mogą być k ształtow an e stosu nk ow o sw obodnie, w za­ leżn ości od w ym agań u żytk ow ych . W uzasad­ n ion ych przypadkach m o żliw e je st rów nież lo­ k alizow an ie m ieszkań lub u słu g w układach n ie pokryw ających się z d aw n ym podziałem w łasn ościow ym budynków bądź działek. W y­ padki tak ie w ystąp ić m ogą szczególn ie tam, gd zie stan tech niczny istn iejącej zabudow y u m ożliw ia pozostaw ienie je d y n ie sam ych fasad w ciągu u liczn ym (przykładem m oże b yć tu ciąg zabudow y w zdłu ż północnej p ierzei r y n ­ ku). W olna od zabudow y p ow ierzch nia pow inna zostać oczyszczona z b ezw artościow ych zabu­ dow ań oficyn ow ych i gospodarczych, z w pro­ w ad zeniem na to m iejsce zielen i, elem en tów m ałej architektury i urządzeń w ew n ątrzb lok o- w y ch . U kład daw nego podziału w łasn ościo­ w eg o p ow inien zostać u czy teln io n y przez od­ pow ied n ie rozw iązanie zagospodarow ania te­ renu.

D la spraw nego przeprow adzenia om ów ionych w y żej zab iegów rew aloryzacyjn ych n ieob ojęt­ n y jest sposób ich organizacji. Jako podstaw o­ w ą zasadę n ależałob y tu p rzyjąć k oncen trow a­ n ie robót w obrębie poszczególnych kw artałów , z uprzednim w y k w a terow a n iem z n ich obec­ n y ch m ieszkańców . W ym aga to oczyw iście

192

jednorazow ego utw orzenia p ew n ej p uli m iesz­ kań przeznaczonych na przekw aterow ania. Za­ sada taka p ozw oliłab y na zn acznie sp raw n iejsze przeprow adzenie robót rem ontow ych, poprze­ dzonych pracam i b adaw czym i i rozbiórk ow ym i oraz na k om p lek sow e oddaw anie do p onow nego zasiedlenia całk ow icie urządzonych jedn ostek m ieszkan iow ych . W opracow anym przez Z akład D ośw iad czaln y P o litech n ik i program ie resta u ­ racji starego m iasta proponuje się w p ierw szej k olejn ości p odjęcie prac na teren ie k w artałów p ołożonych w zd łu ż północnej strony u l. S ło ­ w ackiego. Propozycja ta uzasadniona je st w a ­ loram i k o m p ozy cyjn ym i tej ulicy, złym stan em istn iejącej zabudow y, n iew ielk ą liczbą rodzin w ym agających p rzekw aterow ania oraz m ożli­ w ością podłączenia od restaurow anych b u d y n ­ k ów do ciągów in stala cy jn y ch w zdłu ż ul. L i­ p ow ej, realizow an ych obecnie rów nocześn ie z now ą zabudow ą w północnej części m iasta. 2. Nowe budownictwo w obrębie starego m iasta

W prowadzaniu n ow ego b u d ow n ictw a na teren starom iejsk i pow inna tow arzyszyć św iad om ość roli, jaką b u d ow n ictw o to ma odegrać w pro- cenie rew aloryzacji. W w yp ad ku T rzebiatow a uzasadniona dążność do m ak sym aln ego zacho­ w ania jego h istorycznego charakteru w ym aga podporządkow ania tej tend en cji rów nież now o w znoszonych b ud yn ków i ich zespołów .

K onsekw en cją tak iego podejścia w in n o stać się dostosow an ie n ow y ch realizacji do sk ali zabu­ d ow y istn ieją cej, z zachow aniem um iaru w kom pozycji i operow aniu detalem . W k onk ret­ nej sytu acji, now a zabudow a na teren ie starego m iasta m ieć będzie dw ojaki charakter:

— zabudow y plom bow ej, w prow adzonej w p ie ­ rzeje ryn k ow e oraz w ciągi zabudow y u liczn ej, w m iejscach, gdzie jest to n iezb ęd ne dla u trzy ­ m ania jed n olitego charakteru ty ch ciągów lub dla zam knięcia przypadkow o otw artych wnętrz; — zabudow y o charakterze osied low ym , rea li­ zow anej na terenach obecnie jej p ozbaw ionych na sk u tek zniszczeń w ojen n y ch bądź p óźn iej­ szych ubytków .

P ier w szy z w y m ien io n y ch p rzyk ładów odnieść trzeba p rzede w szy stk im do rynku, do n ie is t­ niejącej przy nim ścian y zachodniej, która u legła zniszczeniu. Brak zabudow y w ty m m iej­ scu zm ienia w sposób zasadniczy proporcje p la­ cu, zn iek ształcając sk alę za b ytk ow ych b ud yn ­ k ów zn ajd u jących się na rynku i w ok ół niego. N ow o projektow ana architektura n ie istn ieją ­ cej pierzei, w form ach w p ełn i w sp ółczesnych, pow inna operow ać stosu nk ow o drobną skalą elem en tów , z zastosow aniem podziałów p io n o­ w y ch i poziom ych, u w yd atn ion ych barwą, in ­ d yw id u a ln ym opracow aniem otw orów i detalu architektonicznego. G abaryt tej zabudow y n ie p ow inien przerastać w ysok ości pozostałych ścian rynku.

N a podobnych zasadach n ależałob y k ształtow ać zabudow ę plom bow ą w ciągach u liczn ych ulic: W ojska P olskiego, 2-go P u łk u U łanów , S

(15)

ło-19. Trzebiatów , zabudowa oficynowa na parceli przy ul. W ojska Polskiego 62, na pierw szym planie oficyna go­ tycka obecnie w znacznej części samowolnie rozebrana, stan z 1973 r. (fot. St. Latour)

19. Trzebiatów , an outbuilding on a site at 62 W ojska Polskiego street; on the first plan visible a Gothic o u t­ building that in its prevailing part has been illicitly demolished in 1973

w ack iego i G łębokiej. W parterach zaprojekto­ w an y ch b u d yn ków p ow in n y znaleźć się u sługi, d ostosow an e sw y m program em do w y ty c zn y ch planu ogólnego.

T yp zab u dow y osied low ej m oże b yć w p row a­ dzony w północno-zachodnim rejon ie starego m iasta, na obszarze ograniczonym ty ła m i bu ­ d yn k ów północnej p ierzei p rzyryn k ow ej i ul. S łow ack iego z jednej, a ciągiem m urów ob ron ­ n ych z drugiej strony oraz u licam i K ościuszki i S ien k iew icza. Na ty m w ła śn ie obszarze, gdzie ze starej zabudow y zachow ały się ty lk o n ie­ liczn e p ojed yn cze budynki, zlok alizow an e zo­ stało osied le ,,Stare M iasto”, przew idzian e na 1600 m ieszkańców . P rojek t osiedla, opracow a­ n y w d w óch w arian tach w 1970 r. przez „M ia- sto p ro jek t” w S zczecinie, proponuje u sy tu o ­ w an ie na om aw ianym teren ie blok ów m ieszk al­

n ych w ielo sek cy jn y ch , o w ysok ości od 3V2 do 5 k o n d y g n a c ji11. W ariantow ość rozw iązania po­ lega na zastosow aniu odm iennego typ u bu ­ dynków . W w arian cie p ierw szym zastosow ano in d yw id u a ln e p rojekty budynków , częścio­ w o p rzy k ry ty ch w yso k im dachem (il. 5). W ariant drugi opiera się na sek cji typ o w ej, z zastosow aniem w yłą czn ie przykrycia p łask iego. K oncepcję w arian tu drugiego n ależy uznać za n iew łaściw ą. N iesie b ow iem ona za sobą zm ia­ nę kom pozycji przestrzennej m iasta, i to w w ypadku, k ied y zachow any układ d aw n y ch ciągów u liczn ych , uzbrojenia i istn iejącego za­ in w estow an ia uniem ożliw ia uzysk anie w zam ian dobrych w sp ółczesn y ch rozw iązań kom p ozy­ cyjnych. W ariant p ierw szy, który opiera się w p ew nej części na in d yw id u aln ych rozw iązaniach p rojektow ych , jest na pew no k orzystn iejszy ,

11 P rojekt ten w formie założeń techniczno-ekono­ micznych sporządzony został dla drugiego i trzeciego typu realizacji osiedla „S tare Miasto” pod kierunkiem mgra inż. arch. M ariana Rąbka i uzyskał zatw ierdze­ nie w w ersji pierwszej przez Wojewódzkiego K on­ serw atora Zabytków. Jednakże ze względów oszczęd­ nościowych inwestor — RDIM w Świnoujściu zalecił

realizację w ariantu drugiego, opierającego się na seg­ m entach typowych według katalogu Woj. Zestaw u

Projektów (poz. 5). Dokumentacja na pierw szy etap

realizacji osiedla, obejm ująca dwa budynki pięcio­ kondygnacyjne w sąsiedztwie rynku, została sporzą­ dzona w term inie wcześniejszym.

(16)

jednakże i w n im p ew n e elem en ty budzą n ie ­ pokój. N ależą do n ich szczególnie:

— p ięciok ond ygn acyjn e b ud yn k i p rojektow ane na zapleczu północnej p ierzei ryn k ow ej; obiek­ ty te sw ą bryłą „rozsadzają” d otychczasow ą sk alę miasta;

— znacznie cofnięta lin ia n ow ej zabudow y w zdłu ż ulic: G łębokiej i K ościuszki, przez co zd eform ow ane zo sta ły w n ętrza ty ch ulic, u k ształtow an e po części przez zachow aną przy nich historyczną zabudow ę;

— niedostateczn ie d aleko p osu n ięte próby roz­ członkow ania elew acji, szczególn ie w zakresie podziałów p ion ow ych i różnicow ania gabary­ tów .

P orów nan ie om aw ian ych rozw iązań z p rojekta­ m i zrealizow an ym i w cześn iej na teren ie sta­ rych m iast, m ięd zy in n y m i w S zczecin ie i S tar­ gardzie (p ierw szy etap), przem aw ia zd ecyd o­ w an ie na korzyść ty c h ostatnich.

N a m arginesie sform u łow an ych w yżej uw ag w yd a je się w skazane p rzyjęcie ogólnej zasady, że dopóki istn ieją p rzeszk ody w podejm ow aniu d ecyzji d otyczących realizacji b u d yn k ów in d y ­ w id u aln ie p rojektow anych, lep iej jest n ie w chodzić z now ą zabudow ą na teren y starych m iast. N ic się b ow iem n ie stanie, jeśli k ształto­ w an ie n ow ego oblicza d zieln ic starom iejskich, w zrastających przez stu lecia, n ie nastąpi zaraz, w form ie działania „od jedn ego zam ach u ”. S top niow e w p row ad zan ie zabudow y, ale oparte na konsekw entnej realizacji op tym aln ych roz- rozwiązań fu n kcjon aln o-p rzestrzen n ych , trak­ tu jących organizm starom iejsk i jako kom po­ zycyjn ą całość, z u w zględ n ien iem jego cech ind yw id ualn ych , pow inno stan ow ić podstaw ę postępow ania przy rew aloryzacji zab ytk ow ych zespołów .

3. Ruch kołowy w zabytkowym zespole

W zrastająca n ie zw y k le szybko liczba pojazdów stw arza coraz to w ięk sze trudności w rozw ią­ zyw aniu problem u k om u n ik acyjn ego n aw et w m iastach p ow stających n iem al w sp ółcześnie. T ym bardziej trudno dostosow ać do potrzeb w sp ółczesnej kom unikacji zab ytk ow e ośrodki m iast, w k tórych przekroje u lic odpow iadały potrzebom ruchu p ieszego i pojazdów konnych.

D otych czasow e próby rozw iązania tego p ro b le­ m u sprow adzały się na ogół do poszerzen ia istn ieją cych u lic poprzez p rzyn ajm niej jed n o ­ stronne p rzesuw an ie lin ii zab u dow y lu b czę­ ściow ego bądź całk o w itego elim in ow an ia ru ch u k ołow ego z zab y tk ow ych obszarów. D rogą p o­ średnią lub tow arzyszącą p ow y ższy m rozw ią­ zaniom jest zasada segregacji ru ch u i w p ro w a ­ dzanie u kład ów jed n ok ieru n k ow ych .

Poszerzanie istn ieją cych ciągów i tw o rzen ie n o­ w y ch drogą w yb u rzeń stosow an o już dość d a w ­ no. Za przykład słu ży ć tu m oże Corso V ittorio E m anuele w R zym ie, p rzebite w e d łu g p lan ów regu la cyjn ych z 1873 r. Po w o jn ie w P o lsce prace tego typ u p odejm ow an e b y ły n iejed n o ­ krotnie i to zarów no w m ałych, jak i d u żych m iastach. P rzykład am i p o zy ty w n y m i m ogą b yć u lice M arszałkow ska czy Ś w ierczew sk ieg o w W arszaw ie lub W ielka w S z c z e c in ie 12. S ą to jednak n ieliczn e w y ją tk i. Inne p rzyk łady, w z ię ­ te chociażby z teren u O stródy czy N o w eg o M ia­ sta lub od n aszych sąsiadów z W ilna 13, ś w ia d ­ czą w y m o w n ie o n iew ła ściw o ści teg o typ u roz­ w iązań w od niesieniu do ośrodków sta ro m iej­ skich. D ośw iadczenia w skazują, że k o n ieczn oś­ cią staje się dziś zasada elim in acji p ojazdów z obszaru starych m iast.

W w arunkach T rzebiatow a n ie zachodzi je sz­ cze potrzeba całk ow itej elim in acji ruchu k oło­ w ego z zab ytk ow ego obszaru, k o n ieczn e jest natom iast w y raźn e jego ograniczenie. P la n ogólny zagospodarow ania p rzew id u je w p row a­ d zenie ob w od nicy dla ruchu tra n zytow ego w rejon ie na p ołu d nie od m iasta, jedn ak że jej realizacja ma nastąpić po roku 1985. T ym cza­ sem w y elim in o w a n ie ruchu tran zytow ego, szczególn ie ciężkiego, jest n iezb ęd n e już dziś. W ąskie u lice i zgrupow ana w zd łu ż nich zabu­ dowa n ie w y trzy m u ją zw ięk szającego się sta le natężen ia ruchu, którego rezu ltatem jest za­ n ieczyszczen ie p ow ietrza, n ieb ezp ieczeń stw o kolizji, hałas, a tak że zagrożenia p ow sta łe na sk utek drgań, w y w o ły w a n y ch przez ciężkie po­ jazdy. W granicach starego m iasta w in ie n pozo­ stać jed y n ie ruch lokaln y, zw ią za n y z życiem tej d zieln icy, oraz ograniczony ruch d ocelow y. Cały ruch tran zy to w y natom iast n a leży pro­ w adzić poza obszarem starom iejsk im po ob­ w odnicach łączących k ierunek w schód-zachód z północą i południem . M ożliw ie szyb k o p ow

in-12 Obecna ul. Wielka tylko w górnej części, między Bram ą Portow ą a kościołem Sw. Jakuba, przebiega trasą poszerzonej nieco w obie strony dawnej ul.

Szerokiej. W części dolnej ma nowy przebieg: przez teren dawnej zabudowy, w prost na wylot przepraw y mostowej przez Odrę. Ze względu na zakrzywienie, znaczną różnicę poziomów, sięgającą blisko 20 m, usy­ tuowanie na skarpie w środkowej części łuku potęż­ nej bryły kościoła Sw. Jak u b a oraz wprowadzenie od­ powiednio wysokiej nowej zabudowy po przeciwnej, południowej stronie ulicy utrzym ana została rów no­ waga w kompozycji przestrzennej całego układu. Nie dało się jednakże uniknąć fałszywego wrażenia, że obszar starego m iasta kończy się na północnej linii zabudowy tej ulicy, i że stanowi ona przedłużenie

sze-rokich ciągów kom unikacyjnych założonych na te ­ renie nowożytnych obwałowań m iejskich, jak to ma rzeczywiście miejsce w w ypadku al. Niepodległości czy pl. Żołnierza.

13 Przeprowadzone w pierwszych latach po w ojnie poszerzenie przebiegającej przez środek m iasta ul. J. Basanaviciavsa do rozm iarów m onum entalnej alei zmieniło całkowicie ch arak ter tego ciągu ulicznego, z w yraźną szkodą dla zespołu starom iejskiego i bez żadnej rekom pensaty w postaci uzyskania jakichkol­ wiek nowych walorów kompozycyjnych bądź funkcjo­ nalnych. Rozwiązanie to jest dzisiaj także negatyw ­ nie oceniane przez większość architektów m iasta

(17)

20. Trzebiatów, schem at układu kom unikacyjnego z uw zględnieniem zm ian zmierzających do ograniczenia ruchu kołowego w obrębie starego miasta: A — główne ulice w ciągach dróg państw ow ych, В — proponowane obwodnice, С — ulice i drogi o charakterze lokalnym , D — dojazdy w ew nętrzne, E — ciągi piesze, F — obwod­ nica „dla p ersp ektyw y”, G — koleje norm alno- i wąskotorowe

20. Trzebiatów, a schem atized drawing of tra ffic system showing the planned changes aiming at confining the traffic loads w ith in the Old Town district: A — m ain streets included to runs of national highways, В — pro­ posed by-pass roads, С — streets and roads of local character, D — internal accesses, E — pedestrian routes, F — a by-pass road enabling the panoramic sighting of the tow n, G — norm al and narrow-gauge railways

no rów nież n astąp ić zam ierzone w p lan ie p rze­ n iesien ie dw orca P K S w rejon dworca PK P, z rów n oczesn ym poprow adzeniem tras dojazdo­ w y ch do niego z om in ięciem zab ytk ow ej d ziel­ nicy. S u g estie zm ian w u kładzie k om u nik acyj­ nym zaw iera il. 2 0 14. Ruch lokaln y, prow a­ dzony na zasadach ruchu jednokierunkow ego, p ow inien zostać u trzym an y na g łó w n y ch cią­ gach ulicznych, z zam ianą u lic p ozostałych na ciągi p ieszo-jezd n e, jednakże bez zm ian y ich p ierw otnego ukształtow an ia. S egregację ruchu n ależałob y oprzeć na przeprow adzonych stu ­ diach w tym zakresie, z u w zględ n ien iem w a ­ runku pełnej fu n kcjon aln ości zaprogram ow anej sieci drogow ej.

14 Zaproponowane na il. 20 rozwiązanie tras kom uni­ kacyjnych z ominięciem terenu starego m iasta uwzglę­ dnia możliwość w ykorzystania na ten cel istniejących obecnie ciągów ulicznych, po ich odpowiedniej adap­ tacji. Stw arza to reaïne w arunki przybliżenia czasu realizacji tych tras. W yjątek stanowi jedynie odcinek

4. Uzbrojenie terenu

O becny stan sieci i urządzeń in stala cy jn y ch w obrębie starego m iasta, jak zostało to już stw ierd zon e uprzednio, jest w y so ce n ied osta­ teczn y. W y ty czn e d otyczące przebudow y ty ch urządzeń (określone w p lan ie zagospodarow a­ nia p rzestrzen nego i rozw iązaniach szczegóło­ w ych ) zm ierzają do p ełn ego ich uspraw nienia poprzez w y m ia n ę istn iejącej sieci, b ud ow ę no­ w y c h u jęć w o d y i oczyszczalni ściek ó w oraz n o w eg o źródła zaopatrzenia w gaz i en ergię cieplną. P rzy realizacji takiego program u na­ leża ło b y zw rócić u w a gę na potrzebę u jed n oli­ cenia w m iarę m ożliw ości przebiegu tras ciągów

obwodnicy południowej, łączący kierunek prowadzący na K am ień Pom orski z kierunkiem na Gryfice. Od­ cinek ten został jednak poprowadzony po trasie przyszłej obwodnicy zaproponowanej w planie ogól­ nym, przew idzianej do realizacji po roku 1985.

(18)
(19)

Cytaty

Powiązane dokumenty

W mojej pierwszej pracy trafiłem na towarzystwo kolegów, którzy po robocie robili „ściepkę” na butelkę i przed rozejściem się do domów wypijali po kilka

Tragedja miłosna Demczuka wstrząsnęła do głębi całą wioskę, która na temat jego samobójstwa snuje

Na wolontariacie w SZLACHETNEJ PACZCE Damian nauczył się jak zarządzać projektem – zrekrutował zespół kilkunastu wolontariuszy, którzy odwiedzali rodziny

Zwracając się do wszystkich, Ojciec Święty raz jeszcze powtarza słowa Chrystusa: „Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by

Widać już, że coś się zmieniło i zmienia się z dnia na dzień.. Co znaczy, gdy przyjdzie odpowiedni człowiek na odpowiednie

Choć z jedzeniem było wtedy już bardzo ciężko, dzieliliśmy się z nimi czym było można.. Ale to byli dobrzy ludzie, jak

Po wprowadzeniu danych posiadanego przedmiotu leasingu będziesz mógł dodać kolejny używając przycisku „Dodaj” (patrz pkt. 20) Pole „Łączna kwota umów leasingowych”

Ponieważ działanie to jest bezprawnym utrudnianiem wykonywania zawodu lekarza oraz pozbawianiem go jego uprawnień jako pacjenta, Wielkopolska Izba Lekarska będzie nadal prowadziła z