Edward Górecki
"Tanulmânyok az egyházi házasság
-és perjogról : Studium z
kanonicznego prawa małżeńskiego i
procesowego", Zenon Grocholewski,
Budapest 2000 : [recenzja]
Wrocławski Przegląd Teologiczny 8/1, 231-233
OMÓWIENIA I RECENZJE 2 3 1
logii fundam entalnej. N a uznanie zasługują, zam ieszczone w końcow ej części książki (s. 275-291), propozycje ćw iczeń (dyskusji) do p o szczególnych je d n o ste k . P ropozycje te m ające różne form y, stw arzają d o sk o n ałą okazję do pog łęb ien ia treści zaw artych w d a nych tem atach, b ą d ź spraw dzenia stopnia zrozum ienia poszczególnych zag ad n ień p rzez sam ych słuchaczy teologii fundam entalnej. Jasny i klarow ny ję z y k p row adzonego w yw o du p odnosi dodatkow o w artość prezentow anej książki, k tó ra je s t g odna p olecen ia zarów no w ykładającym teologię fundam entalną, ja k i sam ym studentom , d la k tórych j e s t ona zasadniczo kierow ana.
ks. Andrzej Anderwald
Zenon Grocholewski, Tanulmânyok az egyhäzi hazassag
- es perjogrół (Studium z kanonicznego prawa małżeńskiego
i procesowego), Szent Istvân Târsulat, Budapest 2000, ss. 211
P o d w yżej w ym ienionym w ęgierskim tytułem ukazało się książkow e w ydanie w ybra nych artykułów arcybiskupa Z enona G rocholew skiego ja k o pierw szy to m studiów w ra m ach B iblioteki P odyplom ow ego Instytutu P raw a K anonicznego K atolickiego U niw ersy te tu im. P io tra Pâzm any w B udapeszcie. O publikow ana p o zy cja zaw iera p rzekład n a ję z y k w ęgierski p ięciu specjalistycznych studiów w ieloletniego p ro feso ra P apieskiego U niw er sytetu G regoriańskiego, do niedaw na P refek ta Sygnatury A postolskiej, obecnie P refek ta K ongregacji N auczania K atolickiego. Przedm ow ę do książki napisał prof. P e te r E rdö, rektor U niw ersytetu K atolickiego w B udapeszcie, ostatnio w yniesiony do godności biskupiej, p o d którego kierow nictw em om aw iana p o zy cja została w ydana. W arto nadm ienić, że w ra m a c h w spom nianego U n iw ersy tetu K a to lick ieg o d e c y z ją K o n g re g a c ji W ychow ania K atolickiego z 30.11.1996 r. zo stał pow ołany Instytut P raw a K anonicznego z praw am i fakultetu, k tó ry m kieruje prof. P. E rdö. W swej przedm ow ie podkreśla, że d la nowej uczel ni je s t szczególnym zaszczytem tłum aczenie i w ydanie znakom itych artykułów K siędza A rcybiskupa - Prefekta.
W pierw szym artykule A u to r zajm uje się zagadnieniem m ałżeństw m ieszanych, które - j a k z a u w a ż a - je s t zagadnieniem b ard zo a k tu a ln y m i złożonym . W pierw szej części tego studium kolejno zostały om ów ione: zarys sytuacji w tej dziedzinie p rzed K o deksem P ra w a K anonicznego z 1917 r., norm y K o d ek su B enedykta X V i rozw ój zagadnienia w duchu Soboru W atykańskiego II, zw łaszcza w poso b o ro w y ch dokum entach praw nych. W d ru giej części studium o m ałżeństw ach m ieszanych zostały zaw arte postanow ienia K odeksu Ja n a P aw ła II dotyczące tychże m ałżeństw . Z e sw ych rozw ażań A u to r nie w yłącza zw iąz k ó w m ałżeńskich, zaw ieranych z o so b ą nieochrzczoną, a n aw et zw iązków m ałżeńskich z osobam i, które publicznie odstąpiły o d w iary katolickiej (kan. 1086 § 1, 1071). O bszernie zostało om ów ione zagadnienie zezw olenia b isk u p a n a m ałżeństw o z o so b ą innego w yzna n ia chrześcijańskiego o raz zagadnienie dyspensy o d przeszkody
disparitatis cultus
w k o n tekście niezbędnych gw arancji składanych p rz e z katolickiego nupturienta. S tudium zaj m uje się ró w n ież z ag ad n ien iem form y praw nej i liturgicznej m ałżeństw m ieszanych, odw ołaniem i skutkam i odw ołania ekskom uniki, ja k a k iedyś g ro ziła za zaw arcie m ałżeń stw a m ieszanego w obec m inistra niekatolickiego. S ygnalizuje zarazem pro b lem k atolic2 3 2 OMÓWIENIA I RECENZJE
kiego w ychow ania d zieci w kontekście kan. 1366 obecnego K o d ek su o raz konieczność pom ocy duszpasterskiej d la m ałżeństw m ieszanych.
D rugie studium zostało pośw ięcone zagadnieniu w ykluczenia sakram entalności m ał żeństw a ja k o niezależnego ty tu łem niew ażności m ałżeństw a. C hcąc odpow iedzieć n a p y tanie zaw arte w tytule, a u to r w swojej refleksji naukow ej om aw ia najpierw opinię p rzew a ż a ją c ą w ś r ó d k a n o n is tó w w te j m a te r ii w o k r e s ie o b o w ią z y w a ln o ś c i K o d e k s u B enedyktyńskiego, k tó ra nie d opuszczała m ożliw ości w ykluczenia sakram entalności m ał żeństw a pozytyw nym ak tem w oli w podobny sposób j a k w ykluczenie je g o je d n o śc i czy nierozerw alności. Z akw estionow aniu tego p o g ląd u p o św ięcony zo stał następ n y p u n k t opracow ania, w k tó ry m ru in. w skazano na różnicę m iędzy konsekw encjam i w ynikający m i z p o rz ą d k u ontologicznego i porządku psychologicznego w m aterii zgody m ałżeńskiej. P odkreślono, że sakram entalność je s t istotnym przym iotem m ałżeństw a m iędzy osobam i ochrzczonym i, nieróżniącym i się w skutkach o d je d n o śc i i nierozerw alności. W pkt. trz e c im przytoczono syntetycznie argum enty przem aw iające z a oddzielnym ty tu łem niew aż ności m ałżeństw a z racji w ykluczenia godności sakram entalnej. W pkt. czw artym A utor ustosunkow uje się do augustyńskiego u jęcia trzech d ó b r m ałżeńskich. Z w raca uw agę na to, że sakram entalność nie tylko potw ierdza i w zm acnia n atu raln ą je d n o ść i nierozerw al ność, lecz m a sw oje skuteczne odniesienie do innych w artości m ałżeństw a, do ży cia re li gijnego m ałżonków i pełnionej p rzez n ich roli prokreacyjnej i w ychow aw czej. P o d aje zarazem , że now e uporządkow anie om aw ianych d ó b r m ałżeńskich w inno b y ć n astępują ce:
bonum prolis
,bomim fidei, bomim vinculi
(ew.idissolubilitatis)
ibonum sacramenti.
W pkt. 5 podkreślono, że udow odnienie praw dziw ego w ykluczenia sakram entalności nie je s t łatw e. W pkt. 6 i 7 zostało p o ruszone zagadnienie chcianej sakram entalności, chociaż nie w prost deklarow anej i poznanej o raz konieczności intencji czynienia tego, co czyni K ościół i sposobow i zrozum ienia tego w ym ogu.
T rzecie studium , opublikow ane w om aw ianej książce, zostało pośw ięcone zagadnie niu apelacji w spraw ach o niew ażność m ałżeństw a. W je g o trz e c h częściach A utor o m a w ia przepisy dotyczące apelacji. W pierw szej zajm uje się kolejno p raw em do apelacji, przypadkam i - w k tó ry ch apelacja nie przysługuje, pod m io tem upraw nionym do apelacji, je j przedm iotem , p ro c e d u rą obow iązu jącą przy zakładaniu apelacji, czasokresam i czynno
ści apelacyjnych, pew nym i w ątpliw ościam i co do p raw a do apelacji, odw ołaniem skiero w anym do dw óch ró żn y ch trybunałów , skutkam i apelacji, o dstąpieniem o d niej lub z rz e czeniem się. W drugiej części, uw agę p o św ięca p rzypadkom p o d obnym do apelacji, które je d n a k a p elacją nie są. T rzecia część p rzy b liża czytelnikow i sam ą p rocedurę po stęp o w a
nia apelacyjnego.
P rzed m io tem czw artego studium je s t N ajśw iętszy T rybunał Sygnatury A postolskiej i je g o m iejsce w strukturze sądow niczej K ościoła. N ajp ierw zaznajam ia ono czytelnika z kom petencjam i Sygnatury A postolskiej w edług konst, apost.
Pastor bonus
z 1988 r. i p ó ź niejszych norm . Z kolei p rzybliża m u role i zadania trz e c h sekcji Sygnatury A postolskiej. G odnym szczególnego p o d kreślenia je s t fakt, że d ra g a sekcja spełnia rolę najw yższego trybunału służącego spraw iedliw ości n a szczeblu adm inistracyjnym . O statnia część stu dium inform uje o urzęd ach w Sygnaturze A postolskiej.Piąte studium zajm uje się ustanow ieniem i zadaniam i trybunałów kościelnych z uw zględ nieniem adm inistracyjnej spraw iedliw ości. Stąd najpierw om aw ia różne trybunały kościelne
OMÓWIENIA I RECENZJE 2 3 3
w terenie i ic h skład personalny o raz trybunały Stolicy A postolskiej. W drugiej części studium A utor koncentruje się na spraw iedliw ości adm inistracyjnej, k tó ra m a b yć celem p o stępow ania adm inistracyjnego. D otyka zagadnienia rem onstracji, rekursu hierarchicz nego i rekursu do Sygnatury A postolskiej. W trzeciej części pośw ięca uw agę duszpaster skiej roli sądów kościelnych.
R ecenzow ana p o zy cja p o siad a załączniki: w yjątki po stan o w ień konst.
Pastor bonus
dotyczące Sygnatury A postolskiej i R oty R zym skiej, deklarację Sygnatury A postolskiej z 27.04.1989 r. dotyczącej kan. 1445 § 1, l° o ra z pięć w ypow iedzi P apieskiej K om isji ds. Interpretacji Tekstów P raw nych z lat 1984, 1986 i 1987.
Staranne w ydanie książki ja k o pierw szej pozycji w dziale
Studia
B iblioteki P o d y p lo m ow ego Instytutu P raw a K anonicznego m a sw ojąw ym ow ę. W skazuje m in . n a w olę p rzy b liżen ia w ęgierskim kanonistom , duchow ieństw u i w spółpracującym z nim laikatem d o robku naukow ego w ybitnego K anonisty a zarazem K ierow nika dw óch centralnych organów, uczestniczących w kierow aniu K o ścio łem Pow szechnym , by zaow ocow ał zarów no w dzie dzinie sądow niczej, ja k i adm inistracyjnej n a terenie W ęgier. K om petencja K sięd za A rcy b isk u p a Z en o n a G rocholew skiego m oim zdaniem ty m się w yróżnia, że - ja k sam kiedyś przyznał - pełn ien iu odpow iedzialnych zad ań w Sygnaturze A postolskiej tow arzyszyło naukow e zgłębianie zagadnień, z którym i się spotykał.N ależy p ogratulow ać N ajdostojniejszem u A utorow i zasłużonego autorytetu, ja k im się cieszy, zaś W ydaw cy zdecydow ania się na om aw ianą publikację.
ks. Edward Górecki
Irena Bukowska-Floreńska (red.) Religijność ludowa na pogra
niczach kulturowych i etnicznych. Wydawnictwo Uniwersytetu
Śląskiego, Katowice 1999 (seria wydawnicza Studia etnolo
giczne i antropologiczne, t. 3), ss. 324
W środow iskach w iejsk ich i m iejskich s ą przestrzegane różnorodne praktyki, zw ycza j e i obyczaje. Jedne z n ic h m ają c h arak ter bardziej religijny, inne ch arak ter m ieszany (reli-
gijno-św iecki), je sz c z e inne ch arak ter św iecki. W w aru n k ach p rzem ian społeczno-kultu row ych praktyki i zw yczaje religijne u le g a ją społecznem u przew artościow aniu i kulturowej redefinicji. W yraźnym przek ształcen io m u le g a ją zw yczaje i obrzędy ludow e, b ezp o śred nio lub pośrednio zw iązane z rytuałam i religijnym i. Jedne z n ich są je sz c z e p odtrzym yw a ne, inne kultyw ow ane częściow o, je sz c z e inne u le g a ją zapom nieniu. Z a n ik a ją szczególnie szybko zw yczaje doroczne nacechow ane regionalizm em i fo lk lo rem o raz zabiegam i m a gicznym i i w różbiarskim i. W zrasta krytycyzm ludności w iejskiej w obec zw yczajów i prak ty k zabobonnych.
K ato licy zm ludow y, który przez w iele la t stanow ił i stanow i m niej lub bardziej zw artą je d n o ść , w yraźnie ro zp o zn aw aln ą form ę sp o łeczn ą religijności, w yrażał się m in. w róż
n o ro d n y ch obrzędach, zn akach i sym bolach, p rak ty k ach codziennych i fo rm ach p o b o żn o ści ludow ej. P rzejaw iał się także w sw oistej św iadom ości zbiorow ej, m entalności i w rażli w o ści religijnej. Z w łaszcza w „zam kniętych” społecznościach w iejsk ich p re sja społeczna