POWIAT RACIBORSKI • POWIAT GŁUBCZYCKI • POWIAT RACIBORSKI • POWIAT GŁUBCZYCKI
Y RODNIK
Rok X Nr 12 (468) 21 MARCA 2001 NR INDEKSU 38254X ISSN 1232-4035 cena 1,80 zł (w tym 7% VAT)
RACIBÓRZ
Czy jest sposób na poprawienie doli ubogich? W ratuszu uważają, że tak, propagując akcję zbiórki przysłowiowej złotówki z pensji na specjalny fundusz pomocy ubogim przy Ośrodku Pomocy Społecznej.
Pomóż ubogim ziomkom
* “ 1‘ » -aj| 1^, ,
Praca to dziś przywilej, więcpo
starajmy się pomóc tym,którzy jej nie mają. Złotówka to przecieżżaden wy datek - mówi wiceprezydent miasta Mirosław Lenk, który od kilkumie
sięcy pilotuje akcję tworzeniafundu
szu pomocy ubogimprzy raciborskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Jako pierwsi do akcji przekazywania co miesiąc złotówki ze swojej pensji włączyli się pracownicy ratusza.Po tem dołączylinauczyciele i obsługa z Zespołu Szkół Mistrzostwa Sporto wego, Przedszkola nr 11 i Szkoły Podstawowej nr 1. Propozycję wysła liśmy do trzydziestuzakładówpracy.
Czekamy na odzew. Im więcej ludzi zadeklaruje chęć dokonywania wpłat, tym pomoc będzie skuteczniejsza - ob
jaśnia M.Lenk.
Najnowsze sprawozdanie Ośrodka Pomocy Społecznej potwierdza, że po
szerzasię w mieście sfera ubóstwa, a naczoło społecznych problemów wy
suwasiębezrobocie.W 2000r. OPS
udzielił pontSiy dokładnie 2328 rodzi nom i jeślipomnożyć to przez przynaj
mniej czterech statystycznych człon kówjednej,to okazujesię, że na so cjalnym garnuszku wsamymtylkoRa ciborzu wegetuje ponad 9,3 tys. ludzi, a więc 14,3 proc, wszystkich miesz kańców.Na zasiłki wydano4,14 min zł, o wiele mniejniż wynikałobyto z potrzeb. W ramachtzw. pomocyw na
turze, w2000 r.wydano blisko 5,5tys.
bonów żywnościowych, ponad 5 tys.
posiłków w jadłodajni, dowieziono 172 tony opału, zrealizowano szereg opłat zaprąd, gazi czynsz. Dożywia
niemw szkołach objęto 566 dzieci.
Fundusz pomocy ubogim nie ma wyręczaćpaństwaw wypłacaniu zasił
ków, ale umożliwić pomoc tymrodzi nom, które nie spełniły wymogów z ustawy o pomocy społecznej. Zdarza się, że ich dochód często niewiele przekracza ten uprawniającydo po
mocy, a sytuacja jest wręcz tragiczna.
Chcemy też pomóc tym, którzy losowo
znaleźli się w niezwykletrudnympo
łożeniu - objaśnia wiceprezydent Lenk. Koordynowanie rozdziału ze
branych środków przezOPS gwaran
tuje,jego zdaniem,żepomoc nie zo
stanie zmarnowana. Pracownicy Ośrodka dysponują najlepszymroze znaniem w środowisku. Do nich też wpływająwnioski o pomoc.
Pracodawcy pytają wratuszu,jak technicznie ma przebiegać zbiórka.
Proponujemy puścić wśród pracow
ników listę, ale bez wymienionychna zwisk, boto może krępowaćtych, któ rzy niechcądać złotówki. Chętni po prostusię wpiszą, apracodawca od ciągnie datek i przekaże na konto OPS-u - objaśnia wiceprezydent.
Władzemiastaliczą, że wkrótcede
klaracjewpłatzłoży więcejzatrudnio
nych. Może nadrobny stały datekze swych niemałych diet zdecydują się miejscyradni i radni Raciborzaw Ra dzie Powiatu.
Grzegorz Wawoczny
RACIBÓRZ
Władze powiatu opracowały strukturę szkolnictwa ponadgimna- zjalnego, która, 1 września 2002 r., zastąpi obecną sieć szkół ponadpod
stawowych. Materiał jest teraz pod
dawany konsultacjom, a Nowiny Raciborskie jako pierwsze podają go do publicznej wiadomości
Jakie będą szkoły?
Struktura szkolnictwa ponadgimna- zjalnegojest ważna dla wszystkich uczniówgimnazjówiszkół podstawo wych. Od 1 września 2002r.krajobraz szkół w powiecie ulegnie radykalnej zmianie. Wkroczy do nich bowiem re formaoświaty, a ta naprzykładskraca czas nauki w szkole średniej do trzech lat. Na miejscuobecnych liceów ogól nokształcących powstanąlicea akade mickie.Zniknątechnikai licea zawo
dowe. Zastąpiąje licea profilowane.
Nowa struktura, jak zapewniłnas Jó
zef Czekajło - szefreferatu oświatyw Starostwie, została dopasowana do wymogów rynku pracy i preferencji samej młodzieży. Niemałe znaczenie miało również to, iż z roku na rok nowe szkoły będąsię borykać z pro blemem malejącej liczby uczniów. W 2002 r. będzie ichponad 1,7 tys., a już po 13latach tylko niecały tysiąc.
Ponad 90 proc, ankietowanych przez nasuczniów zadeklarowałochęć kształcenia w liceach. Niecałe 10proc, chce uzyskać odrazuzawód nie prze
jawiając zbytnich aspiracji edukacyj nych. Generalnie musieliśmy założyć, że większość gimnazjalistów będzie chciałasię uczyć na wyższym poziomie - tłumaczy Czekajło. W efekcie 75 proc, miejscprzygotowano w liceach profilowanych, resztę w szkołach za
wodowych.
Przygotowana przez powiat propo
zycja sieci nowych typów szkół zosta
ła skonsultowanazdyrektoramiobec nychszkół ponadpodstawowych. Opi
niuje ją Powiatowa Rada Zatrudnienia.
Wkrótcetrafi do Komisji Oświaty przy RadziePowiatu, a na końcu do rąk rad nych. Od rajców powiatowych będzie zależeć, jaki ostatecznie kształt nabie- rze raciborska oświata ponadgimna- zjalna. Decyzja ma zapaść w czerwcu, tuż przed wakacjami. Potem szkoły czeka rok bez naboru. W nowej szacie rusząod1 września 2002r.
czytaj dalejna stronie2
KOŁO, ROCA, CERSANIT: 7% taniej Duży wybór techniki grzewczej i sanitarnej Panele ścienne 12,30 zl/m2 brutto
Podłogowe 11 tys. obr.
29,90 zł/m2 brutto Korzystne warunki dla instalatorów
[Racibórz, ul. Ocieka 4|
telegrosik
TOWARZYSTWO UBEZPIECZEŃ i REASEKURACJI S.A.
ROK ZAŁOŻENIA 1920
JESTES W DOBRYCH RĘKACH
PRZEDSTAWICIELSTWO
W
RACIBORZU UL. SZEWSKA2,
TEL. 418 14 14,415 89 83, 0606 93 20 70
V?Jskrócie
■ INFORMACJE ■RACIBÓRZ
27 marca odbędzie się kolejna sesja Rady Powiatu. W programie znalazły sięwystąpienia prokuratu
ra rejonowego oraz komendantów policji i straży pożarnej. Tematem głównym będzie bowiem bezpie
czeństwo publicznena terenie po wiatu oraz sprawy związane z ochroną środowiska.
❖
Zarządmiasta ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów: Przed szkola nr23przyul. Mysłowickiej oraz Szkół Podstawowych nr 13 i 15. Kandydaci powinni zgłosić oferty do 13 kwietnia.
❖
26 marcaw auli Gimnazjumnr 5 przy ul. Opawskiej odbędzie się konkurs wiedzy o krajach angloję
zycznych. Uczniowie Gimnazjów nr 1, 2, 3 i 5 będąsię zmagaćz ze
stawem pytaniem dotyczących Wielkiej Brytanii, USA, Kanady, Australii i Irlandii.Na zwycięzców czekają nagrody.
❖
Trwa remont kanalizacjiul. Sta
szica.Prace prowadzi ZakładInsta lacji Sanitarnych i Budownictwa Drogowego z Wrocławia metodą bezwykopową. Do starej kanaliza cji wciągane są specjalnerękawy, które po zastosowaniu odpowied
niej technologii przylegają potem do rur tworzącnowy, drożnyprze
wód.Zakład WodociągówiKanali zacji prosi tymczasem mieszkań
ców o to, by nie wrzucali do ubika
cji różnorakich odpadów, głównie gruzu. Tegotypu zrzuty powodują częste awarie sieci, którychusuwa
niejest niezwykle kosztowne.
❖
Pełnomocnik starosty racibor skiego ds. zarządzania jakością dr Józef Ficawystąpił na dwóch konfe rencjach samorządowych, podczas których mówił o doświadczeniach Starostwa w zarządzaniu poprzez ja
kość administracją publiczną.
Pierwsząkonferencję w Krakowie zorganizował tamtejszy Małopolski InstytutSamorządu Terytorialnego i Administracji, drugą - w Warszawie Związek Powiatów Polskich. Wła dzepowiaturaciborskiego, przypo
mnijmy,wdrożyłynormy ISO 9002.
❖
GminnyFundusz Ochrony Śro
dowiskaiGospodarkiWodnej dofi nansuje adaptację pomieszczeńby
łej restauracji „Gwardia” na Mło dzieżowe Centrum Alternatywne.
Gros kosztów pokryte zostanie z funduszu przeciwdziałania alkoholi zmowi (dysponuje wpływami zkon cesji na sprzedaż alkoholu). Dotacja GFOŚiGWpotrzebnajest na dokoń czenie modernizacji kotłowni.
Nowiny Raciborskie sp. z o.o.
WydawnictwoPrasowe
■ Redakcja:
47-400 Racibórz,
ul. Podwale 1, tel. 0-32/415 47 27, 415 09 58: fax 0-32/414 02 60, e-mail: nowiny@netpol.pl, www.nowiny.rapi.pl
■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot
■ Redaktor naczelnyGrzegorz Wawoczny
■ Sekretarz redakcji Ewa Halewska
■ Redakcja techniczna Paweł Okulowski.PiotrPalik
© Wszystkie prawa'autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.
Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.
Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.
Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.
■ Druk: PRO MEDIA, Opole.
RACIBÓRZ
Jakie będą szkoły?
Jakto będzie wyglądać? W sumie powstanieosiemzespołów szkół oraz licea profilowane w Krzyżanowicach , Kuźni Raciborskiej i społeczne RTO Szkoła w Raciborzu.Mieścić się będą w budynkach zajmowanych przez obecne jeszcze szkoły ponadpodsta wowe(formalnie będąistnieć dowy
gaszenia czyli ukończenia edukacji przez ostatnieklasy staregosystemu).
Zmienią sięichnazwy (zespoły będą miałynumery 1,2,3itd.) orazprofile trzyletniego kształcenia. Proakade- micki będzie najbardziej zbliżonydo LO. Obok niego powstaną profile prozawodowe (w drugiej i trzeciej klasie pojawią się przedmioty zawo dowe):kulturalno-artystyczny,środo- wiskowo-rolny, społeczno-usługowy oraz techniczno-technologiczny.
W czerwcu będziewiadomo, jaka powstanie siećszkół ponadgimnazjalnych - zapewniaJózefCzekajło
Profil kulturalno-artystyczny obej
mował będzie kształceniew kierun
kach: sportowym, muzyczno-pla- stycznym, kultury regionu i projekto
wania wnętrz. Profil środowiskowy z kolei przygotuje do profesji związa
nych z ochroną środowiska i rolnic twem. Profil społeczno-usługowy wykształci kadry dla: turystyki, przedsiębiorstw, administracji, han
dlu iusług (kosmetyka ifryzjerstwo).
Obejmie także kształcenie w zakresie promocji i marketingu oraz wiedzy prawno-oby watelskiej. Przygotowa nie zawodowe onachyleniu: mecha- jijc/nym,--.budowlanyrń, elektrycz-4
nym,elektronicznym, medialnym (in
formatyka), konstrukcyjnym, che
micznym, technologii żywienia itek
stylnym da profil techniczno-techno logiczny.
Przewidujesię,żeszkołyzawodo
we dla czwartej części absolwentów gimnazjów zaproponują takiezawody, jak: stolarz, murarz, malarz-tapicer,
Firma Handlowo-Usługowa MAR-K0R 47-400 Racibórz, ul. Opawska 15
Restauracja
VIVAT
przyjęcia ibankiety
47-400 Racibórz, ul. Fabryczna 6, tel. (032) 418-14-98 lokal otwarty w
XXI
wieku i na miaręXXI
wiekuZapraszamySzanownychPaństwa do nowego lokalu:
„VTVAT - przyjęcia, i bankiety”, który otworzył swe gościnne progi 7 lutego2001 roku.
Ogranizujemy wszelkie imprezy rodzinne, branżowe i biznesowe do 170 osób.
Oferujemyznakomitą kuchnię, miłą obsługę i doskonałą organizację, piękne ifunkcjonalne,klimatyzowanewnętrza.Obiektznajdujesię w sąsiedztwiebudynku dyrekcji ZEW SA, na 40-arowej działce, z parkingiem
orazterenamirekreacyjnymi. W sprawie rezerwacjiterminów, prosimyo kontakt telefoniczny: (032)418 14 98lub0502556621.
LOKAL CZYNNY WYŁĄCZNIK NA ZAMÓWIENIE
monter instalacji i urządzeń sanitar nych, fryzjer, blacharz samochodowy, rzeźnik, ślusarz, elektryk, mechanik pojazdów samochodowych, mechanik monter maszyniurządzeń orazsprze
dawca.
Dziś nie można jeszcze powie
dzieć,jakie profile będąmiały kon
kretne zespoły szkół mające powstać w miejsceobecnych szkółponadpod
stawowych. Niewykluczone, że radni dokonająkorekt. Wiadomo tylko, że na miejscu Zespołu Szkół Ogólno
kształcących przy ul. Kasprowicza ma powstać Liceum Akademickie. Takie samo w miejsce II LO im. Mickiewi
czaoraz liceumakademickie-profilo- wane w murach obecnego Zespołu Szkół Ogólnokształcących Mistrzo
stwa Sportowego. Na miejscuZespo
łu Szkół Budowlanych i Zespołu Szkół Zawodowych powstanie liceum profilowane zawodowe i szkoła za wodowa. W murach Ekonomika bę dzie liceum profilowane. W liceum akademickie-profilowane połączone mająbyćZespółSzkółTechnicznych i LO w Kuźni Raciborskiej.
Największe zmiany,już od wrze
śniatego roku, zajdą w Zespole Szkól Mechanicznych. Przekształci się onw Centrum Kształcenia Zawodowego- oświadcza Józef Czekajło. Pod szyl dem CKZ kryje się jednak wiele pla- . ftWSk-fJSóńtrum Kształcenia Prak tycznego, Centrum KształceniaUsta
wicznegooraz Publiczne Szkoły Mło
dzieżowe. W skład tego trzeciego członu wejdą: liceum profilowane, szkoła policealna, liceum uzupełnia
jące i szkoły zawodowe. Centrum Kształcenia Ustawicznego podlegać będą szkoły wieczorowe i pozaszkol ne formy kształcenia: kursy zawodo
we, kursyspecjalistyczne, nadawanie
uprawnień i tytułów kwalifikacyj
nych. W Centrum Kształcenia Prak tycznego prowadzone będzie kszta łcenie zawodowe uczniów: zajęcia praktyczne, praktyczna nauka zawodu orazpraktykizawodowe. Funkcjono waćbędzie osiem pracowni: mecha
niczna, elektryczna i elektroniczna, budowlana, instalatorstwa sanitarne
go, spawalnicza, ekonomiczna,infor matykiiusługowa.
Mechanik będzie więc nie tylko miejscem edukowaniamłodych kadr, ale i dokształcania absolwentów, głównie nakierunkach czy po szko łach, które nie dają szans na zatrud
nienie.Dane statystycznePowiatowe
go Urzędu Pracy przekonują, że jest to spory obszar do zagospodarowa
nia, nie tylko pod względem przekwa lifikowania np.' nadmiaru sprzedaw
ców, ale również stworzenia szans edukacyjnych dlaludzi starszych. Po wszechnym zjawiskiem może być do
kształcanie pokolenia 30-latków z wąskim profilem zawodowym. Dziś wśród bezrobotnych dominuje, nie stety, właśnie młodzież.
15-17 lat 26
18-24 1369
25-34 961
35-44 916
45-54 596
pow.54 63
Podział bezrobotnych
w powiecie raciborskim według wieku (daneza 2000 r.)
RACIBÓRZ
Zgodnie z planami w czerwcu władze miasta chcą oddać do użytku nowy basen na kempingu w Oborze.
Będzie basen
Budowa kąpieliska w ekspreso wym tempietrwaod końca ubiegłego roku. Powstajeono natereniepodle
głego Ośrodkowi Sportu i Rekreacji kempingu w Oborze. Głównym jego elementem będzie budowany basen.
Niecka ma długość 50, a szerokość 16,7 m. Łączna powierzchnia wynie
sie 835 m kw. •NieTjędBićRÓ1 jedńiłk
Władzemiasta zapewniają, że basen w Oborze będzie jużczynny tego lata basen do pływania wyczynowego ani
do organizowaniazawodów. Jego głę
bokość wynosi bowiemod 0,7 do 1,8 m, a przebywać w nim może naraz około 180 osób. Zostaniepodzielony na część dla pływających i niepływa- jących. Dzięki zamontowaniufiltrów można liczyć na czystą wodę. Przygo
towany zostanie także budynek so cjalny z ubikacjami, natryskami i przebieralniami.
Kąpielisko w Oborze zabezpieczy potrzeby raciborzan w gorące, letnie dni.Wczerwcu ma miećrównież kon-
wyższe 81
średnieogólne 268 średniezawodowe 911
zasadnicze 1384
podstawowe 1287
Podziałbezrobotnychw powiecie raciborskim wedługwykształcenia (daneza 2000 r.)
Reforma oświaty zbiegnie się w czasie z wchodzeniem na rynekpracy nowych roczników absolwentów szkół, które teraz wniewielkim tylko stopniu przygotowujądo walkioza trudnienie.Od młodych ludzi oczeku
jesię przedewszystkim wszechstron
nego przygotowania, a nie wąskiej specjalizacjiito uzyskanej w placów
kach z archaicznym nieraz sprzętem, pod okiem nauczycieli tkwiących mocno w odchodzącym do lamusa systemie oświaty.
W związku z objęciem obecnych szkół ponadpodstawowych reformą oświaty pojawi się problem tzw. dru- gorocznośc wynikający zroku bez na- borui, to znaczy musimy umożliwić uczniom, którzy nie uzyskająpromo
cji do kolejnej klasy dalsząedukację - mówi Józef Czekajło, szefreferatu
•oświaty wStarostwie Powiatowym.
Problem dotyczy głównie tych, którzy nie uzyskają terazpromocji z klasy pierwszej do drugiej. Zaleca łbym rodzicom i uczniom, byzrobić wszystko aby uzyskać promocję - do dajeJ.Czekajło. Klasydla repeciarzy mająbyć utworzone tylko w niektó
rych szkołach. Dla wielu uczniów możesię to wiązać nawetze zmianą kierunku kształcenia. Lepiejwięc do łożyć trochę starańdo nauki.
Grzegorz Wawoczny
kurencję. Basen dopływania ma rów nież powstać naostrowskichżwirow
niach.AtutemObory jest duża liczba drzew. Ich cień będzie dobrym schro nieniemprzed słońcem. Niestety Obo rajest też daleko od centrum. Chętni do skorzystaniazletnich kąpielibędą musieli miećsamochódalbo rowerlub - teżskorzystać zkomunikacji autobu
sowej.Byćmoże władze zdecydująsię uruchomić w wakacje darmowe prze jazdy dla dzieci.Nie wiadomo na ra zie, ilezapłacimyza wstęp. Jeśli bę dzie drogo, a zabilet autobusowy trze babędzierównież płacić, to zwyczaj nie wiele dzieciaków do Oborynie po- jedzie. Bilet, wstęp imała cola to dla wielu rodziców spory wydatek. Warto więc pomyślećo tym, by kąpielisku zapewnić frekwencjęa najmłodszym, którzy coraz rzadziej wyjeżdżają na kolonie, po prostu frajdę.
(waw)
2 ŚRODA,
21MARCA
2001r.
NOWINYRACIBORSKIE
■ INFORMACJE ■
LYJ skrócie
KUŹNIA RACIBORSKA
Nowy zarząd miasta w końcu może przystąpić do pracy. Rada wybrała już brakujących do pełnego składu zastępcę burmistrza i nieetatowego członka.
Na szczytach władzy poukładano polityczne klocki. Teraz, radnych ocenią prawdopodobnie sami wyborcy. Komitet inicjatywny kończy zbieranie podpi
sów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania Rady.
Mogą działać
Do czasu uzupełnieniaskładuno wego zarządu, miastem i okolicznymi sołectwami rządził stary zarząd, któ
remu przewodniczył odwołany ze sta nowiska burmistrza Witold Cęcek. W praktyce gmina miała dwóch szefów zarządu; jednego, który pakował wa lizki aczkolwiek walczyło utrzyma nie status quo i drugiego, który nawa lizkachsiedział, by zająćnajważniej szy gabinet w Urzędzie Miasta. Ta przedziwna sytuacjautrzymywała się długo, bo radni mieli kłopot z obsa dzeniem stanowiska zastępcy burmi
strza. Kluby „Jedność” i „Centrum” były jednomyślne co do odwołania W.Cęcka i powołania na jego miejsce Ernesta Emricha, ale już całkowicie pokłócone przy wyborze zastępcy.
„Centrum” chciało MariuszaBrze- śniowskiego, „Jedność” i stronnicy W.Cęcka byli mu przeciwni. Wefek cie kandydatura została wysunięta, ale w głosowaniu przepadła. „Jed
ność” wysunęła więcswojegoczarne
go konia - redaktora naczelnego
„Tyty...”AndrzejuMigusa. Tym ra
zem „Centrum” porozumiało się z
RACIBÓRZ
Ratusz czeka na ostateczne wyliczenie subwencji oświatowej. Od niej zależy wielkość podwyżek i nakładów na remonty w szkołach.
Budżet w zawieszeniu
Budżet oświaty jest w zawiesze niu, bo resort edukacji narodowej nie potwierdził ostatecznej wysokości subwencji oświatowej, którą budżet państwa przekazuje samorządom na realizacjęzadań w szkolnictwie- do wiedzieliśmy się w raciborskim ratu- sai Według wersji pesymistycznej możemydostaćomilion złotych mniej niżw rokuubiegłym. W wersji optymi stycznej dostaniemy trochę więcej - mówi wiceprezydent miasta Miro
sław Lenk. Niewiadomo, który wa riant się sprawdzi.
Ma to jednak ogromne znaczenie, bo miejskiej oświacie brakuje około 2,9min zł. W budżecie znajduje się milion złotychrezerwy oświatowej,a kolejne 1,3min złma wpłynąćz bu
dżetu państwa jako rekompensata za zaciągnięty w ubiegłym roku kredyt na wypłatę podwyżek wynagrodzeń.
Jeślinie zmniejszy się subwencja, to ratusz będzie musiał gdzieś znaleźć
RACIBÓRZ
„Sztuka sakralna" to tytuł kolejnej ciekawej wystawy, która zostanie otwarta w raciborskim Muzeum.
Sacrum w starej sztuce
Ostatnia tego typu ekspozycja zo stała zorganizowana napoczątku lat 90. icieszyła sięogromnąpopularno
ścią. Mimo ogromnych strat z ostat
niejwojny, w kościołach przechowy wanych jest wiele cennych zabytków, nie zawsze oogromnej wartości mate
rialnej, ale historycznej, szczególnie dla ziemi raciborskiej. Eksponaty te nie są wystawiane nacodzień. Są pil
nie strzeżone w parafialnych skar
bach. Warto więc odwiedzić nową wystawę pt. „Sztuka sakralna”, która
ludźmi W. Cęcka i Migus przepadł.
Nie wybrano też wszystkich trzech nieetatowych członków zarządu. Po parcie uzyskali Wilibald Piechula i Alojzy Brzoska, ale upadła kandyda
tura Marceliny Waśniowskiej. Od 9 marca - odzakończenia przedostatniej nadzwyczajnej sesji odbywały się więcgorączkowe negocjacje. 15 mar
ca upływał bowiem termin, doktóre
goRada miała obowiązek skompleto
wać zarząd.
Na kolejnej już nadzwyczajnejse
sji, 13 marca. Rada wybrała wreszcie trzeciego nieetatowego członka za
rządu i zastępcę burmistrza. Tym ra zem również nie obyło się bez ner
wów. Radny Franciszek Kozłowski, bliski W. Cęckowi, zgłosił projekt uchwały w sprawie zmiany statutu, wedle którego w zarządzie zasiadłby jeden członek etatowy. W praktyce oznaczałoto,że obok burmistrza, za
stępcybyłby jeszcze nieformalnydru gi zastępca z równiewysoką pensją, bo napełnym etacie. Radny Mariusz Brześniowski wskazał nawet,że moż
liwebędziewygospodarowanie w bu-
jedynie 600 tys. zł. Odbędziesię to prawdopodobniekoszteminwestycji- uważa wiceprezydent. Jeśli państwo niezrefunduje namzaciągniętegona pensje kredytu lub zmniejszy subwen
cję, wówczas nie pozostaje nam nic innego, jakwystąpić nadrogę sądo wą.
Po wyjaśnieniu kwestii związa nych z subwencją i refundacjąkosz
tów kredytu ratusz chce niezwłocznie wypłacić nauczycielom 8-proc. do
datki motywacyjne z wyrównaniem od stycznia (dyrektorom wysokość dodatkuustalana jest indywidualnie).
O8 proc, mają, również z wyrówna niem od stycznia, wzrosnąć pensje pracowników obsługij administracji w placówkach oświatowych. Od 1 kwietnia mająnatomiast wzrosnąć na
uczycielskie pensje zgodnie zezno welizowaną niedawno kartą nauczy
ciela.
6v<jh’J
zostanie otwarta w Muzeum przy ul.
Gimnazjalnej 30 marca o godz. 18.00.
Pokazane zostanąna niej zbiory nie tylko z raciborskich kościołów, lecz również z magazynów Muzeum. Uro czystość otwarcia uświetni koncert
„Śpiewy Wielkiego Postu” w wyko naniuchóruischolii parafii Św. Anny w Babicach. Organizatorem wystawy, obok Muzeum, jest Klub Inteligencji Katolickiej. Patronat medialny objęły
„Katolickie NowinyRaciborskie”.
AU
Andrzej Migus - nowy wiceburmistrz Kuźni Raciborskiej dżecie pieniędzy na to wynagrodze
nie, m.in. przez zabranie trochę pierwszemu zastępcy. Rozwiązanie forowało „Centrum” i grupa W. Cęc ka. Przeciwny był klub „Jedność” i reszta niezależnych radnych, która stałasię przysłowiowym języczkiem u wagi. Wkuluarach mówiło się, że zastępcą ma być Mariusz Brześniow
ski, a owym etatowym członkiem z dużąpensją Witold Cęcek.
Głosowanie nad przyjęciem po rządku obradpokazało, że taknie bę dzie. „Jedność” ipozostali radni prze głosowali porządek bezrozpatrywa nia projektu o zmianie statutu. Stało sięjasne, że Rada wybierze jedynie zastępcę burmistrzaitrzeciego nieeta towego członka zarządu. Burmistrz Emrich, chcąc zapewne pozostać na bokuklubowych sporów,zgłosił naj pierw na to pierwsze stanowisko Ma riusza Brześniowskiego. W drugim podejściukandydat otrzymał dziesięć głosów „za” i dwanaście „przeciw”.
Po raz drugi do fotela wystartował również Andrzej Migus. W poprzed nim głosowaniu jedenastu radnych było „za” i tyluż samo „przeciw”, a tym razem kandydaturę poparło aż czternastu rajców przy sprzeciwie siedmiu. Trzecim członkiem został wybrany JózefCzogała (byłrównież w zarządziekierowanym przez Witol
da Cęcka).
Sesja z 13 marca kończyna razie
RACIBÓRZ
23 marca Muzeum w Raciborzu zaprasza na kolejny ciekawy koncert gitarowy.
Gitarowe pasje
Tymrazem w sali koncertowej przy ul. Gimnazjalnej wystąpi Justyna Na- kraszewicz i Piotr Bober. Początekim
prezyo godz. 17.00. 12-letnia Nakra- szewiczjest raciborzanką, grającą na gitarze od pięciu lat, od ubiegłego roku stypendystka Ministra Kultury i Sztuki przygotowująca sięobecniedo Ogól nopolskiego KonkursuGitarowego w Koninie i Międzynarodowego Kon
kursu w Sanoku. Uczy sięwPaństwo
wejSzkole Muzycznej w Raciborzu w klasie Marcelego Kubicy. Uważan się, że posiada ogromnytalent. PiotrBober jest studentemII. roku AkademiiMu
zycznejw Katowicach.Ma na swym koncie udział w wielu lekcjach mi strzowskich oraz sukcesy na wielu konkursach i przeglądachgitarowych.
W programie ichkoncertu znajdą się utwory takich wirtuozów gitary, jak: Gaspar Sanz, Napoleon Coste, AleksanderTansman, Mauro Giuliani i Pemambuco, Astor Albeniz, Franci sco Tarrega czy Ruiz Pipo.
AU
długi, bo trwający już prawie rok, ostry spór w łonie Rady. Nowy za
stępca burmistrza,niewątpliwy kom
batant w zwalczaniu Witolda Cęcka na łamach kierowanej przez siebie ga zety „Tyta albo Info Gracja”, teraz bę
dzie miał okazjęudowodnić, że kryty
ka byłego szefa zarządubyłauzasad
niona. Zajmie się oświatą, kulturą i sportem. Pozostaje natomiast pro blemżony A.Migusa.Pracuje onaw Urzędzie Miasta,a przepisy zabrania ją, by małżonkowie byli w ramach jednego zakładupracy jakim jest ra tuszjednocześnieprzełożonym i pod
ległym służbowo. Ustawa mówi o
„bezpośredniej podległości”, cozda
niem burmistrzaEmricha nie zacho dzi, bożona wiceburmistrza pracuje w pionie geodezji, podległymwprost szefowi zarządu. Oponenci uważają, że sytuacja takabędzie miała miejsce np. w przypadku absencjiburmistrza Emricha.Zastępca będzie też musiał zaprzestać prowadzenia działalności gospodarczej.Wydawaniem „Tyty...” ma się zająć wybranaprzezniego fir
ma.
Radnym pozostają jeszcze nakar
ku inicjatorzy referendum. Cizaś, jak się dowiedzieliśmy,kończą zbieranie wymaganych 900podpisów. Jest więc wielceprawdopodobne, że o tym, czy mozolnie i z trudem wypracowany nowy układwładzy dotrwa do przy szłorocznych wyborów zdecydują mieszkańcy gminy.
Grzegorz Wawoczny
www.opel.com.pl
bezpłatny przegląd sportowy
OPEL
FIJAŁKOWSKI
Rybnik, ul.
Żorska
75(naprzeciwko makro) Salon tel.42 39 700 w.
Serwis tel. 42 39700w.
Sprzedażczęści tel. 4239 700 w. 35, 36
Zalecane produkty:
M@bil
Gimnazjum nr 2 na Ostrogu otrzymałood wydawnictwaGuten
berg ponaddwieście nowych ksią
żek, głównie pozycji klasyki pol skiej i światowej.Woluminy udało się pozyskać dziękizaangażowaniu bibliotekarki Danuty Wejkowskiej.
❖'
W Szkole Podstawowej nr 11 odbył się Międzynarodowy Bal Przebierańców zorganizowany przez nauczycielki Irenę Piszcz i Aleksandrę Urban. Obok młodych raciborzan bawili się także zaprzy
jaźnieni z nimi uczniowie z Opawy.
Przeprowadzono konkursy tanecz
nei zręcznościowe, astoły uginały się pod ciastamii napojami przygo
towanymi przez rodziców.
❖
Zarządpowiatuskierował rów nieżdo rąk radnychprojektuchwa
ływ sprawie uchwalenia trybu po stępowania o udzielenie dotacji, sposobu jej rozliczania oraz kontro li wykonywaniazadania zleconego przez podmioty nie zaliczone do sektora finansów publicznych.
Rzecz idzie o dotacje przekazywa nezbudżetupowiatu.
❖
Muzeum w Raciborzu proponuje szkołom z terenu powiatu racibor skiego udział w lekcjach muzeal
nych. Spośród ponad dwudziestu zaproponowanychtematówsą m.in.
te dotyczące dziejów ziemiracibor skiej. Lekcje cieszą się sporąpopu
larnością. Opłata za nie wynosi przysłowiową złotówkę od ucznia.
❖
Ruszył Śląski Fundusz Stypen dialny, działający z inicjatywy sena tora Adama Graczyńskiego z SLD oraz takich firm, jak: Główny Insty
tut Górnictwa, Huta Zawiercie,Ja
strzębska SpółkaWęglowa, Liberty, Mostostal Zabrze, Stalexport, Połu dniowy Koncern Energetyczny oraz Sieciowe Systemy Informacyjne. W marcu Fundusz przyzna pierwsze stypendia, któremogą otrzymaćstu
denciiuczniowie szkół średnich ze Śląska. Informacjemożna otrzymać pod adresem: ŚFS, Al. Korfantego 79, 40-166 Katowice, tel. 259-27- 41. Tam też możnaskładać wnioski.
3 wycieczki do Niemiec na wyścig DTM - Hockenheim
37^ 20 kompletów letnich opon Pirelli 12 miejsc w Szkole Bezpiecznej
NOWINY RACIBORSKIE
ŚRODA, 21MARCA
2001 r.3
V/Jskrócie
❖
28 kwietniaodbędzie się Zjazd Absolwentów I Liceum Ogólno kształcącego (w tym dawnego Li
ceumnr9) im. Jana Kasprowicza.
Okazją jest 55-lecieistnieniaszkoły.
Zaplanowanouroczystą akademię i zabawę w hali Rafako. Wszelkich informacji udziela sekretariat szkoły pod numerem telefonu 415 44 52.
❖
Od 19 do 21 kwietnia Młodzie żowy Dom Kultury w Raciborzu organizuje IFestiwal Ekologiczny dla dzieci i młodzieży ziemi raci
borskiej. Organizatorem poza MDK-iem jest Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta. Podczas imprezyuczestni
cy mogą zaprezentować piosenki i wiersze. Koncert laureatów odbę
dzie się 21 kwdetnia - wŚwiatowy DzieńZiemi.Zgłoszenia do udziału należy nadsyłać do 28marca na ad
resMDK.
❖
3czerwca Związek Kynologicz
ny w Polsce oddział w Raciborzu organizuje na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji VII. Krajową Wystawę Psów Rasowych. Począ
tekimprezyogodz.10.00.Patronat medialny na wystawą sprawują
„Nowiny Raciborskie".
♦
Raciborski Dom Kultury orga
nizuje XI EdycjęKonkursu Poezji Młodych „Nadzieja 2001”.Może w nim wziąć udział każdy,kto do. 26 marca tego roku nadeśle na adres RDK zestaw trzech niepublikowa nych wierszy(w maszynopisie) w czterech egzemplarzach. Zestawy powinny być opatrzone godłem i zawieraćkopertę z imieniem, na
zwiskiemoraz adresem opatrzoną takim samym godłem. Oceną wier szy zajmie się kompetentne jury, przydzielając trzy głównenagrody.
Zastrzega sięinny ich podział.Roz
strzygnięcie nastąpi 6 kwietnia o godz. 18.00 w sali kameralnej Raci borskiego Domu Kultury.
❖
Mirosław Siweki Beata Szcze- panowskanależący do Klubu Miło śników Tańca Towarzyskiego w RaciborskimDomu Kulturyzdoby
li.na trwającym od 23 do25 lutego w Mikołajkach Międzynarodowym Festiwalu Tanecznym Tropicana Cup 2001, IVmiejsce w kategorii senior-hobby(taniec standardowyf 1latynoamerykański).
Z BIBLIOTECZNEJ PÓUU Filia Biblioteczna MiejskiejiPo
wiatowej Biblioteki Publicznej mieszcząca się przy ul. Warszaw
skiej poleca swym czytelnikom nowąksiążkę Williama Whartona pt. „Nigdy, nigdy mnie nie złapie
cie”. Jest to kolejna,po„W księży
cowąjasną noc”,powieśćporusza
jąca temat IIwojny światowej. Filia ta zaopatrzyła się ostatniorównież w kilkanowychtytułów takich auto rek jak:Nora Roberts, Jude Deve- raux, Barbara Delinsky, Elizabeth Adler. Zapraszamy wponiedziałek, wtorek, piątek 10.00 do 18.00, w środę od 9.00do 16.00. WWypoży czalni i Czytelni Oświatowo-Na- ukowej Rynek 12 dostępny jest już
„Informator dla maturzystów 2001”, podręcznik do edukacji regionalnej autorstwa Norberta Miki i Śarki Be- lastovej pt. „Wspólne raciborsko- opawskie dziedzictwo”oraz książka Pawła J.Newerli pt.„Rozwój pocz
ty do 1922 r. na ZiemiRaciborskiej i Rybnicko-Wodzisławskiej”. Zapra szamy w poniedziałek, wtorek, śro dę i piątek od10.00 do 18.00, wso boty od9.00do14.00.
■ ZDANIEM CZYTELNIKÓW ■
To były czasy...
Dla wielu okres lat szkolnych to czas wyjątkowy i beztroski
To etap pierwszych prywatek bez rodziców, buntu i pierwszych miłości Czy pamiętamy jeszcze nauczycieli którzy najbardziej dawali nam w kość? Co pamiętamy z tych lat?
AnnaSokolik
Czasy licealne wspominambardzo dobrze, mimo stresówzwiązanych z nauczycielami iichrygorem,noido
syć niesprawiedliwym regulaminem mojej szkoły. Wtedy poznałam na
prawdęwielu znajomych i przyjaciół, z którymi do dziś utrzymuję kontakt.
Najbardziej utkwiła mi w głowie studniówka i matura. Z nauczycielek miłowspominam panią zbiologii,bo była przesympatyczną kobietą. Histo ryczka i wuefistka teżbyły w porząd
ku. Zastrzeżenia mam jednak do mo jej byłej wychowawczyni, której bra kowało fachowego podejścia do uczniów.Poza tym miała swoich fa
worytów, i nawet,jeśli ktoś się starał nie miał u niej żadnych szans. Źle wspominam w mojej byłej szkolepo
dejście do spraw’ kosmetyków; któ rych nie tolerowano. Życie pozasz
kolne było natomiastbardzowesołe i chciałabym jez chęcią powtórzyć.W klasie miałam zgraną paczkę, z którą można byłorobićdosłownie wszyst ko. Wpierwszym dniu roku szkolne go chodziliśmy nawagarydo parku.
Braliśmy wtedy z sobą gitarę. Często umawialiśmy się poszkole do pubów, albo na imprezy domowe. Jestem w pełni zadowolonaz tamtego okresu- buntu, zabawy i każdy powiniengo przeżyć tak,jak ja goprzeżyłam. Kie
dy wyszłamz liceum postanowiłam spoważnieć, chociaż nie chciałabym być jakimśponurakiem.
Irena Gniewek
W szkole należałam do najpilniej szego grona uczennic. Chodziłam w równo uprasowanym fartuszku i za
wsze miałam czystą chusteczkę do nosa. Nigdy w życiunierobiłamściąg, aninie przepisywałam zeszytówkole
żanek. Nawet w dniu wagarowicza zo
stawałamw klasie. A o randkowaniu
nawet nie myślałam. Zawsze byłam punktualna idobrze ułożona.Nawet w szkole zawodowej miałam kokardki we włosach. Teraz, kiedyjestem już babcią nie wstydzę się i nie żałuję tam tych czasów. Moja postawa wynikała bowiem z mojego zdyscyplinowania i zasad,jakie wdzieciństwie mi wpaja
no.Codo czasówszkolnych, to mam raczej dobrą pamięć do nazwisk i imion. Pamiętam wszystkich bardzo dokładnie. Nigdy nie zapomnę pana Rząsy z podstawówki naOstrogu, od którego bardzo często dostawałam pa
skiem za to, że rozmawiałam na lekcji i zadawalam mu zbyt dużopytań. Mimo wszystko, bardzo miło wspominam tamte czasy. Uważam, żebyły to lata najpiękniejszei bezproblemowe. Dla tego też chciałabym podziękować wszystkim nauczycielom za to, że mnie wychowali i wytrzymywali ze mną. Jeślichodzi o sprawy sercowe w tamtymokresietopierwsze poważne sympatie miałam dopiero w czasach nauki w zawodówce, gdzie poznałam swojego męża. Ja byłam wówczas zdyscyplinowana, on natomiastnale żał donajwiększychłobuzów i naj
gorszych uczniów w szkole. Bardzo szybkozawróciłmi w głowie. Dodzi siaj nie wiem jak tosię stało. Może wpłynął na to jegoupór? Nigdy nie zapomnęjak przez 3 godzinyczekał na mnie przed domem towarowym,a ja nie chciałam wyjść. Potem wy
szłam... za niegoza mąż.
i
i
BarbaraSzyksznian
UczęszczałamdoI LiceumOgól nokształcącego wRaciborzu,do klasy o profilubiologiczno -chemicznym.
Tamten okres wspominam jak najle piej. Były to czasy beztroskie, mimo tego,że było dużoobowiązków szkol
nych i nauki. Wtedy organizowano przeróżne mniejsze bądź większe im prezy. Takie rzeczy dopiero zaczyna się doceniaćwtedy,kiedy jest się doro
słym człowiekiem. Nauczycieli mia
łam wspaniałych, choć zdarzali się również cibardziej surowi. Jednia pani szczególnymi względami obdarzała chłopców. Mieli oni u niej łatwiej, choć nie było to takie drastyczne dla nas, dziewczyn. W liceum przez dwa lata prowadziłam sklepik uczniowski, tam teżnaprzerwachskupiało się ży
cie towarzyskie. Udzielałam się tam.
Byłyto czasy kryzysu. Pamiętam jak mieliśmy przydział 500 kg wyrobów czekoladopodobnych namiesiąc. Było to bardzo dużo. Wtedy nauczyciele ustawiali sięw kolejce.Nawet zkilo gramowego przydziału sera żółtego, rozdzielaliśmy im po kilka deko-tyl ko i wyłącznie dla nich. Jeśli chodzi o
życie prywatne,to za moich licealnych lat wszystko wyglądałozupełnie ina
czej. Dziewczyny cieszyły się,żetuż przedmaturą mogły się lekko podma- lować.Bawiły nas zupełnie inne spra wy niż dzisiejszą młodzież.Żyłosię wówczas skromniej, ale więzimiędzy uczniami w klasie były bardziejser
deczne
HalinaDec
Okres młodości wspominam bar dzo miło, ale jakiś szczególnych wzru
szeń sobie nieprzypominam. Uczyłam siędobrze,a większych zatargów z na
uczycielami nie miałam. Tak się skła da, że obecnie pracujęz ludźmi,którzy mnie niegdyś uczyli. Właśnie ich wspominam bardzo mile i może dlate go tak dobrze mi się z nimi dzisiaj pra
cuje. Obecnie mogę zupełnie inaczej ocenićichpracę. Teraz wiem, jakimi bylinauczycielami i oceniamich pracę bardzo wysoko. Jeśli chodzi o życie prywatne, to w moim przypadku nie można mówićo pierwszych szkolnych miłościach,bo szkoła, do której cho
dziłam była szkołą typowo żeńską.
Szczerzemówiąc, nie było się wkim kochać. Natomiast jeślichodzio cza
sy studenckie to meznam życia w aka
demiku. Nie chciałam w nim miesz kać, bonie odpowiadała mi atmosfera tam panująca. Moje koleżanki i przyja
ciółki zresztą mieszkały na stancji.
Mogępowiedzieć, że studia to okres bardziej interesujący niż czasy liceum.
Człowiek jest jużbardziej samodziel
ny i troszeczkę bardziej dorosły.Czasy te wspominammile,alenie ma potrze
by do nich wracać.
Joachim Rim
Czasy, kiedy byłem jeszcze młody pamiętam bardzo dobrze. Pamiętam imiona i nazwiska osób zktórymi się uczyłem, nauczycieli. Moje przygody
z lat młodości są o tyle ciekawe,że miałem brata bliźniaka.Możnabyłoby o tym opowiadać godzinami. Wdzie ciństwie narobiło się z tego powodu dużozamieszania. Zawsze o nasmó wiono, że jesteśmyjak dwie kropie wody. Nic dziwnego, że to wykorzy stywaliśmy jak tylko się dało.Z cza sem zaczęliśmy się nawet podobnie ubierać.Chyba tylko my dwaji nasza matka wiedzieliśmy, który z nas jest Achimem, a który Józiem. W szkole doodpowiedzichodziłten, który aku
rat był przygotowany. - a zazwyczaj tym lepszym uczniem był mój brat.
Zawdzięczam mu niejedną piątkę w moim dzienniku. Taki układ był dla naskorzystny równieżw sporcie. Obaj bardzo namiętnie graliśmy w piłkę nożną, więc kiedy jeden z nasdostał czerwoną kartkęi musiałzejść zbo
iska, wystarczyło zamienić się z bra temkoszulkami ijuż grało siędalej. W wojskuna przepustkę wychodziłten z nas, który akurat miał jakąś sprawę do załatwienia.Kiedyś nawet postanowi
liśmy zamienić się randkami, ale szyb
ko dostaliśmy po głowie, bo nasze dziewczyny, aobecnie żony, odrazu wiedziały,że „coś” imniepasuje.
ErwinPyszny
Mogęsię pochwalić, że doskonale pamiętam nauczycieli oraz swoich szkolnych kolegówikoleżankiz pod
stawówki naOstrogu. Mógłbym bez problemu wymienić ichnazwiska.Ni gdy nie zapomnę pierwszej wycho
wawczyni- pani Kapturi nauczyciel
ki matematyki - pani Pawelczuk.Pa miętam,że bardzo zżyłem się z moimi kumplami, az niektórymi utrzymuję kontakty aż do dzisiaj.Z kilkoma na
wet pracuję w przemyśle mięsnym.
Co do koleżanek, to raczej znam ich nazwiska panieńskie.Jakiś czas temu miałem okazjęspotkać kilka z nich na balukarnawałowym. Byłoto miłe do
świadczenie. Muszę jednakprzyznać, że byłem bardziejzżyty z chłopakami.
Jeszczewpodstawówcemiałem fajną paczkę.Naszych wybryków niezapo mnę do dzisiaj. Potrafiliśmyna jednej przerwiew ciągu dwóchminut wybić trzy duże szyby. Co się potem działo?
Lepiej nie mówić. Ztego też powodu chłopcy z mojej klasynie mieli naj
lepszejopinii wśród nauczycieli. By
liśmy wtedyniezłymiziółkami,a te raz wyrośliśmy na całkiem porząd
nych ludzi.Jakonastolatek biegałem jeszcze z lukiem i strzałami pooko
licznych górkach. To były szalone czasy. Teraz świat młodychludzi sku pia się wokół komputera i telewizora.
Oprać. G.Orszulka, E.Wawoczny
4
ŚRODA,21 MARCA
2001 r.NOWINY
RACIBORSKIERACIBÓRZ
Na terenie powiatu raciborskiego nie stwierdzono zagrożenia bezpieczeń
stwa sanitarno-weterynaryjnego. Wielkim cieniem kładzie się jednak na nim pryszczyca, na którą nie ma lekarstwa i którą nie bardzo wiadomo jak za
trzymać.
Rolnicy boją się pryszczycy
Polscyrolnicypoważnieobawiają się o swoje bydło. Podobnie jest w powiecie raciborskim. W Polsce nie stwierdzono co prawda przypadków pryszczycy - choroby zabójczej dla zwierząt, ale na szczęście nie groźnej dlaludzi, ale fala zachorowań z Za
chodu szybko przesuwa się do wschodnich granic Unii. Mówi się wprost o możliwości przeniesienia in
fekcji. Ostrzeżenia do rolników skie rował już Powiatowy LekarzWetery narii w Raciborzu. Nasz powiat jako przygraniczny jest realnie zagrożony.
Na przejściach granicznychzamonto wano maty dezynfekujące. Czesi zde
cydowali sięzamknąć przejścia tury
styczne z Polską i Niemcami. Rolni
kom zaleca się stosowanie podobnych mat nasączonych 2-3 proc, roztworem sody kaustycznej przed wjazdamido zagród i wejściami do budynków go spodarczych.Nie powinnytam wcho dzićosobypowracające z zagranicy.
Zalecasię równieżstosowanie odzie
żyochronnej i zniszczenie produktów spożywczychpochodzącychzZacho
du.
Problemy krajów Unii Europej
skiej z BSE a teraz pryszczycą stają się problemem naszych rolników. Jak dowiedzieliśmy się, podnadzorem ra ciborskiego powiatowegolekarza we terynarii znajdujesięjedno gospodar stwo, do którego sprowadzonobydło zZachodu. Poddawane jest ono ob serwacji. W dotychczasowych spra wozdaniachnie zawarto powodów do niepokoju. Wiadomo tylko, że bydło w okolicach Raciborza boryka się jeszcze z enzootyczną białaczką.
Liczba zachorowań z rokuna rok jed nak maleje.OkoliceRaciborzasą za
powietrzone tąchorobą. Corokuwięc bada się całe pogłowie w wieku po wyżej2lat. W2000 r. wykonano po
nad 7,5 tys. takich badań. Pozwoliły nne określić, że w oborach wielko-
KUŹNIA RACIBORSKA
Mali handlowcy obawiają się, że wykończy ich budowane przy uL Ko
ścielnej centrum handlowe.
Centrum pełne obaw
Grupa około dwudziestu drobnych landlowców z Kuźni Raciborskiej est przerażonaplanami uruchomienia trzy ul. Kościelnej (część głównej rasy Racibórz-Kędzierzyn Koźle)
;entrum handlowego budowanego irzez prywatnego inwestora z Rud.
Mie dość, że obrotyod dłuższego cza- iu są niskie,zubożeniespołeczeństwa vymogło obniżanie marż, to, jak wierdzą teraz przyjdzie im jeszcze tmagać się z takim potentatem. Cen- rum tymczasem rośnie jak na irożdżach. Od kilkunastu dni trwają tracę budowlane.
Budowany pawilonhandlowy bę- łzie miał powierzchnię około tysiąca netrówkw. Narazie,jak zapewnia in westor, nie wiadomo, kto będzie tu trowadziłdziałalność. Powierzchnie landlowe zostaną prawdopodobnie wynajęte. Oferta skierowana została resztą do samych protestujących, łandlowcy są nią oburzeni. Uważają, :eto próba monopolizacji, bo wieluz
--- ■ GOSPODARKA ■
stadnych w gminach Krzanowice i Pietrowice Wielkie nadal jest około 300 krów chorychnabiałaczkę. Wy kryto 130 nowych zachorowań. Ich ogólna liczba jednak spada. Trzysta przypadków w 2000 r. wporównaniu z5 tys. w1991 r., to oznaka poprawy.
Chorobę możewyeliminowaćwykup chorych sztuk, na co jednak brakuje odpowiednich środków.
W trakcie badańnie stwierdzono wśród bydła zachorowań nagruźlicęi brucelozę. Nieujawniono dotychczas żadnych przypadków pryszczycy, choroby pęcherzykowej i pomoru świń. W Polscenatomiast nie prowa
dzi siębadań zachorowalności bydła nagąbczaste zwyrodnienie mózgubę dące przyczyną głośnej ostatnio śmiertelnej choroby Creutzfeldta-Ja- koba.
(MWH’)
RACIBÓRZ
Będzie przetarg
Zgodnie z wcześniejszymi zapo
wiedziami Urząd Miasta ogłosi wkrótceprzetarg na wyłonienie osoby do zarządzania targowiskiem. Nie chcemy wydzierżawiać terenu, lecz znaleźć osobę,która będziejeprowa
dzić w zamianza prowizję - powie
dział nam wiceprezydent AdamHaj duk. Zainteresowanie planowanym przetargiem wyrażają handlowcy.
Zdaniem wiceprezydenta Hajduka gmina nie ma odpowiedniej jednostki do prowadzenia tych spraw. Woli więc scedować utrzymywaniepl. Zie lonegofirmie prywatnej.
(w)
nich zainwestowało w swoje sklepy, a teraz - chcąc nadal prowadzić działal
ność - mieliby przenieść sięnanowe miejsce i płacić czynsz. Jak sprawa się rozstrzygnie, na razie nie wiado
mo. Sześcioosobowy komitet repre
zentujący interesy właścicieli skle pów próbujeinterweniować w Urzę
dzie Miasta. Ten jednak wstrzymać inwestycji nie może.
Teren przy ul. Kościelnej należał kiedyś do gminy.Potem sprzedano go w drodze przetargu raciborskiemu Rejonowi Energetycznemu. Miał tu powstać punkt obsługi klienta oraz salon samochodowy. Rejon planów zaniechała zbytecznąmu działkę po stanowił sprzedać. Inwestor z Rud ku
pił ją za 71tys. złwsytuacji gdy gmi na zrezygnowała z prawa pierwoku pu.
W sześciotysięcznej Kuźni Raci
borskiej są 54 sklepy i kioski,po po łowiespożywcze i przemysłowe.
(waw)
RACIBÓRZ
erlińskie prezentacje
Urząd Miasta podsumował swój pierwszy udział w międzynarodowych targach turystycznychITB w Berlinie.
International Tourismus-Borse w Ber linietonajwiększana świecie impreza targowa w branży turystycznej. Biorą wniej udział wszystkie liczące się or ganizacje turystyczne, biura podróży, organizatorzyturystyki, firmy przewo
zowe i hotelarskie, wydawnictwa oraz międzynarodowe związkii zrzeszenia turystyczne. Na powierzchni ponad
Fragment stoiska, na którymprezentowałsię Racibórz 152 tys. m kw.swoje ekspozycje poka
zało ponad10 tys. wystawcówzblisko 180 krajów. ITB odwiedziło w tym roku ponad 165 tys. gości, w tym 80 tys.specjalistów z branży.
Polska miaław tymrokustoisko o powierzchni 1,4 tys. m kw.Część jej zajęło stoisko regionalne Śląska. W jegoramach prezentowały się: Śląski
Urząd Marszałkowski, Katowice, Chorzów, Bielsko-Biała, Częstocho wa i Racibórz, powiaty bielski, cie
RACIBÓRZ
Powstaje chodnik
Ulicą Brzeską w Brzeziu będzie już można bezpiecznie przejść. Na zlece
nie Powiatowego Zarządu Dróg budowany jest tu chodnik. Prace potrwają do maja. Ich koszt szacuje się na 60 tys. zl. Inwestycja jest realizowana w ramach programu na lata 2001-2005. Chodnik powstaje przy ruchliwej dro
dze powiatowej Racibórz-Lubomia-Kokoszyce. Piesi stanowili tu spore za
grożenia dla ruchu.
KREDYTY GOTÓWKOWE
Prowizja fylKo 2 %
• Bez żyrantów ( do 4.000 zl)
• Bez zgody współmałżonków ( do 2.000 zł) -Minimum formalności
-Termin realizacji do 4 dni______________
Racibórz, ul. Drzymały 38, (cl. <19 O© 82 Racibórz, ul. Opawska 82, Id. 41T 90 82
szyński, kłobucki i żywiecki oraz Związek Gmin Jurajskich. Podczas dniapolskiego (4 marca) natelebimie był m.in. wyświetlany film „Książę ce, stołeczne miasto Racibórz”.
Ze śląską, w tym raciborską ofertą zapoznało się wielu niemieckich dziennikarzy piszących dla pism tury
stycznych, organizatorzy wyjazdów sentymentalnych w nasz region, indy widualni turyścioraz goście specjalni, m.in. starosta Markischer Kreis,
Aloys Steppuhn (ten niemiecki po
wiat współpracuje z powiatem raci borskim). Wielu przekonało się, że Śląsk to już nie huty i kopalnie, ale czasem nieznana, niezwykle ciekawa oferta.Taki też wizerunek prezento
wał Racibórz, miasto chętnie odwie
dzane przez dawnych emigrantów i ich potomków, ale również coraz czę ściejprzezturystęobieżyświata.
(waw)
«■ 30 marca odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy Zakła dów Przemysłu Cukierniczego Mieszko S.A. W programie znalazły się m.in.: przyjęciesprawozdańza
rządu i rady nadzorczej za 2000 r., zatwierdzenie bilansu oraz rachunku zysków i strat a także zmiany w składzie rady nadzorczej.
•• Niemiecka firma cukiernicza Katjes, która sprzedała niedawno pakiet akcji Mieszka, dający 5 proc, głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy ponownie zaintere sowałasięinwestycją w raciborską.
Niewykluczoneteż, że Mieszkoza
wrzewkrótceumowę o dużej war
tości, namocyktórej będzie produ
kował wafle dla zagranicznego partnera. Negocjowany kontrakt będzie miał duże znaczenie dla ra
ciborskiej firmy. Produkcja wafli odbywa się obecnie w zakładach Mieszka w Warszawie. Z nieofi cjalnych informacji wynika, że nie wykluczone, iż gdyby współpraca doszła do skutku, MIESZKO sprzedałby nieznanemu jeszcze partnerowiczęśćprzejętychbudyn
ków wraz z pozostałymmajątkiem należącym do byłej Spółdzielni Walter.
•• Wyniki finansowe RafakoS.A.
za2000 r. przedstawiają się nastę pująco: przychód nettoze sprzeda ży - 320 min zł,zysk netto - 12,1 min zł.
Holding Elektrim S.A.,posiada
jącykontrolny pakiet akcji Rafako S.A., potwierdził, że jego intencją jest oddzieleniedziałalnościteleko
munikacyjnej od energetycznej.
Decyzji w tej sprawie nie podjęto, gdyż wymagają one rozmów z Deutsche Telekom i Vivendi,part nerami polskiej firmy w przedsię
wzięciach telekomunikacyjnych.
Analitycysą sceptycznicodomoż
liwości przeprowadzenia podziału Elektrimu i przypominają że spół
ka częstoinformuje o koncepcjach, które potem pozostają napapierze, a sektorenergetyczny Elektrimu to właściwietylko PAK (zespółelek
trowni Pątnów-Adamów-Konin), który jest wyceniany naokoło 100 min USD oraz notowane na gie
łdzie Kable i RAFAKO. Tow su
mie 10 proc, wartości aktywów spółki.
»■ Referat Promocji i Integracji Europejskiej Starostwa Powiato wego wespół z Agencją Rozwoju Rolnictwa i Przemysłu Przetwór czego Regionu Raciborskiego przystąpiłdo konkursu LigaInicja tyw Powiatowych z projektem
„Zintegrowanysystem zarządzania rolnictwem na terenie powiatu raci borskiego”. Konkurs organizuje Związek Powiatów Polskich.
Odbyło się posiedzenie eksper
tów konkursu Śląska Nagroda Ja
kości. Samoocena Starostwa Po wiatowegow Raciborzu (jednostka wdrożyła u siebie wubiegłymroku system zarządzania przez jakość według norm ISO9002) otrzymała wysoką ocenęw kategorii urządad ministracji publicznej. Audit sprawdzający informacjezawarte w samoocenie odbędzie się 4kwiet niatego roku.
W drodze przetargu na wyso
kość miesięcznego czynszuwładze miasta chcą wynająć wolny lokal użytkowy przy pl. Jagiełły 5/14 (suterena doremontu) o powierzch ni26,74 mkw., bez ogrzewania.
Za 3,7 min zł władze powiatu sprzedały w imieniu skarbu pań
stwa byłybiurowiec Kolzamu przy ul. Piaskowej. Do przetargu stanęło trzech oferentów. Płatność odbyła się w tzw. papierach zabużańskich.
NOWINY RACIBORSKIE
ŚRODA, 21MARCA
2001 r.5
MINY . —
Wieści
gminne
Krzyżanowice
□ 15 sierpniazostanie oddana sala gimnastyczna przy Szkole Podsta wowej w Zabełkowie. Budowana jestza pieniądze gminy i Śląskiego Kuratorium Oświaty. Obecnie w obiekcie prowadzonesą prace wy kończeniowe.
□ 22 marca w Centrum Kultury odbędzie się podsumowanie nie dawnej BiesiadyŚląskiej.Jej orga
nizatorzy i uczestnicy zastanawiają się gdziei kiedy zorganizować na
stępną. Biesiada cieszyła się bo
wiem wielką popularnością wśród mieszkańców gminy.
□ WGminnej Bibliotece w Krzy żanowicach swój tomik wierszy zaprezentowała Elżbieta Bugla z Nowej Wioski.
□ Barbara Kasza, malarkaz Twor kowa, wystawiała niedawno swe prace w Centrum Kultury wTosz ku.
Kuźnia
Raciborska□ Firma Euro-Locks - producent zawiasów i urządzeń zamykają cych dla różnych gałęziprzemysłu m.in. meblarskiego i samochodo wego zwróciła się do zarządumia
sta zprośbą o wskazanie nierucho mości o powierzchni od 5 do 10 tys.m kw. z przeznaczeniem naza
kład produkcyjny. Byłaby to szan sa na zminimalizowanie bezrobo
ciaw gminie, największego w po
wiecie raciborskim po Raciborzu.
Zarząd przesłał pismo Euro-Locks do Agrocomu w Budziskach, Rafa- metu oraz Zakładu Przemysłu Drzewnego.
□ Mieszkańcy ulicy Górnej w Kuźni Raciborskiej nie zgadzają się, by w pobliżu ich domów po
wstała spalarnia odpadów. Spalar nię taką, przypomnijmy, chce wy budować w stolicy gminy firma z Knurowa. Ma być wniej wykorzy stywana technologia pirolizy,dzię
ki której mają powstać tzw. ekolo
giczne nośniki energii. Jak się oka
zuje,niezbadano jednak dokładnie wpływu pirolizy na środowisko.A negatywnych następstw tego typu działalności najbardziej boją się mieszkańcy.Inwestycjętymczasem popiera Wydział Ochrony Środo
wiska Śląskiego Urzędu Woje
wódzkiego w Katowicach. Osta
teczna decyzja należy jednak do Rady Miasta, a ta chce przeprowa dzić szerokie konsultacje społecz
ne i uzyskać opinie wszystkichza
interesowanych instytucji.
□ Na kolejnych sesjach robo
czych RadaMiastachcesię zajmo wać m.in. oceną działalności gmin
nych jednostek organizacyjnych w 2000 r., wypracowaniem założeń do restrukturyzacji placówek oświatowych i kierunkami działań zarządu. Przyjęty niedawno pro gram pracy Rady niezostał jednak rozpisany namiesiące.
□ Towarzystwo Miłośników Ko lejki Wąskotorowejw Rudach wy stąpiłodo władz gminy opoparcie wniosku o przyznanie unijnejdota
cji na organizację w Rudach skan senu kolejki wąskotorowej. Wnio
sek ten złożono wespół z Czecha
mi. Skansen mabyć jedną z więk szych atrakcji turystycznych gmi ny.Towarzystwo czynistarania, by kolejka wąskotorowa, przynaj
mniej na niektórych odcinkach.
MAKÓW
Miejscowe przedszkole zostanie połączone ze szkołą w jeden zespół oświatowy. Sprawa jest przesądzona. Konsul
tacje społeczne dowiodły, iż mieszkańcy tego sołectwa akceptują konieczność przeprowadzanych zmian. Na kitka łat zespół ma zapewniony byt, ale wszystko zależy od tego, jak będzie kształtować się niż demograficzny. A tu prognozy są niezbyt optymistyczne...
Przedszkole do szkoły
Pierwszym sygnałem, iż gmina za czynazmieniaćsystem funkcjonowa
nia placówek oświatowych,była tzw.
„uchwała oświatowa” Rady Gminy PietrowiceWielkie z 1999 roku, mó wiąca międzyinnymi o łączeniu ich, tam gdzie to będzie możliwe,w ze
społy szkolno-przedszkolne. Niebyło tajemnicą, iż dzieci w okolicy jest co raz mniej, nie tylko zpowodu małej liczby urodzeń, ale imigracjimłode
go pokoleniado miast,głównie zpo wodu kłopotów na raciborskimrynku pracy. Szkoła i przedszkole w nie wielkim Makowie zostały poddane kolejnej fuzji - wcześniej przeprowa
dzono je w Cyprzanowie i Samboro- wicach. Utrzymanie dwóch budyn
kówi większej liczby etatów znacznie biło po kieszeni budżet gminy, nieste ty z powodu malejących wpływów corazskromniejszy. Oświata zajmuje w nim już ponad 50 procentwydat
ków. W przedszkolach doszła do tego rosnąca suma czesnych w sytuacji, gdydzieci było w nich mniej. IV Ma kowie w zeszłym rokumieliśmy zaled wie dwa urodzenia, adwa lata wcze
śniej pięć. Tendencja ta obciążała znacznie potrfele rodziców. Los przedszkola stal podznakiem zapyta
nia -mówi miejscowy radny Leonard Malcharczyk. Analizy, dokonywane przez Urząd Gminy wskazywały, ja
kie będą za paręlat proporcjekosztów na jedno dziecko w gminnych pla
cówkach przy niskiej demografii.
Spośród innych wyróżnia go fakt, iż jego zainteresowania sięgają róż
nych dziedzin i w każdej z nich osiąga pewne sukcesy. Jest komendantem Straży Miejskiej, karateką i muzykiem. Mowa tu o Krystianie Strzondale.
Muzyk i karateka
KrystianStrzondałapochodzi z ro
dziny inteligenckiej. To właśnie w domu rodzinnym krzewiono w nim wartości muzyczne, bowiem muzyka była tam chlebem powszednim.Cen
tralne miejsce i w'salonie- zajmowało pianino- Legnica, na którym często grywała matka i siostryKrystiana. Oj ciec natomiast specjalizował się w
Krystian Strzondała
grze na mandolinie. Młody chłopak wyłamał sięi zrezygnowałpoczątko
wo z nauki gry na pianinie. Pierw szym instrumentem, na którym na
uczył się grać był akordeon. Miał wówczas 13 lat. Jegodrobna budowa ciała nie sprzyjała jednak grze na
Gmina już teraz dopłacała na przy
kład do przedszkoli prawie93procent kosztówutrzymania i nawet podwyż
ki opłat,uiszczanych przezrodziców, niewiele zmieniły te proporcje.
W ubiegłym tygodniu doszło do spotkania części mieszkańców sołec
twa Maków z przedstawicielami władz samorządowych i radąsołecką Na temat projektupołączenia przed szkola ze szkołą prowadzone były sze
rokie konsultacje z mieszkańcami i dyrekcjamiobu placówek.Społeczeń
stwo zaaprobowało projekt - stwier
dził L. Malcharczyk.Mamy zgodę na utworzenie zespołu. Według projekto dawców dzieci z przedszkola mogą nawet na przenosinach zyskać - na miejscu w szkole jest bowiem niezłe wyposażenie i sala gimnastyczna.
Dzieci zostaną rozlokowane w wy
dzielonych pomieszczeniach. Chce
my,żeby nowy obiektstałsię czymś w rodzaju centrum oświatowego, przy
noszącego korzyści nie tylko dzie ciom, ale całej wsi - przekonuje radny Malcharczyk.
Samo przedszkole będzie placówką pięciogodzinną,bez wyżywienia. Taka formuła oznacza, iż nie będzie tu opłat czesnego - wyjaśnia radny Malchar czyk. To ma być kolejnym drobnym bodźcem przemawiającym za posyła
niem przezrodzicówpociech właśnie w Makowie i nieprzenoszeniem ich do przedszkoli innych lub pozostawia niemw domu ze względów finanso-
wielkim i ciężkim akordeonie, co wy magało od niego sporego wysiłku.
Znajomość gry na tym instrumencie wykorzystałjednak w dalszej nauce, tym razem już na pianinie.' Bardzo szybko nabył umiejętnościklawiszo
wego muzykowania. Jakiś czas póź niej zaczął pobierać naukę gry na or
ganach.Jak sięokazało, byłaona jed
nakzbędna.
Krystian Strzondała otrzymałdy
plom ukończenia studiów politologiii nauk społecznych z wynikiem bardzo dobrym. Jest również absolwentem Technikum Mechanicznego oraz Stu diumSpołeczno-Prawnego.
Przedszkolew Makowie zostanie połączone ze szkołąwjeden zespół oświatowy wych. Dzieci będą przynosić swoje
własne śniadanie, dostanąnamiejscu herbatę, a zajęciabędą prowadzone w jednej saliinadworze -mówi L. Mal charczyk. Sala wymaga jeszcze prze róbek podkątem bezpieczeństwanp.:
kaloryfery. Stary budynek przedszkola zostanie prawdopodobnie przeznaczo
ny do sprzedaży. Nauczycielkiprzejdą do szkoły, natomiast zwolniona zosta
nie obsługa technicznaprzedszkola- to ujemny skutek socjalny redukcji.
Zostanie też rozpisanykonkursna sta nowisko dyrektora Zespołu Szkolno- Przedszkolnego wMakowie.
Profesjonalną grę na organach roz
począł w 1981 roku w kościelep.w.
św. Tomasza w Kietrzu. Obowiązki zawodowe związane z pełnieniem funkcji komendanta (od 1992 roku) nie przeszkodziły mu w kontynuacji gry na kościelnych organach. W czerwcu będzie obchodził 20-lecie muzycznej kościelnej posługi. Od 6 lat grywa również w kościeleWnie
bowzięciaNajświętszej Marii Panny w Raciborzu,apd..3-lat jest tamsze
fem i koordynatorem grupy organi
stów.
Jego dużym osiągnięciem jest udział w Międzynarodowym Koncer
cieKolędowym wHannowerze 6lat temu. Regularnie, od 3 lat bierze udział w koncertachw Piekarach Śl.
Jak twierdzi, poczytujesobie za wiel ki zaszczyt wspólne muzykowanie na większych uroczystościach w Racibo
rzu, w tym z Orkiestrą Dętą ZEW, RAFAKO,Cukrownioraz chórem pa rafialnym WNMP. Jako osobą mun
durowaprzygrywał podczaswręcza
nia sztandaruwmaju 1998 rokuPo wiatowej Straży Pożarnej w Racibo
rzu, a takżejubileuszu 10-lecia raci borskiej StrażyMiejskiej. Miałem za szczyt wziąć udział w obchodach 25- lecia kapłaństwa kapitana kanonika Henryka Kuczoba. Wśród zaproszo
nych gości była generalicja ducho
wieństwo i parlamentarzyści oraz ogromna rzesza służb specjalnych.
Czuję sięzaszczycony, że mogłemza grać dla tak zacnych gości - powie
dział Krystian Strzondała.
Pasjonuje się również sportem, szczególnie zaśwschodnimisztukami walki. Na tym poluma jużtakże pew ne osiągnięcia-zdobył aż 4 certyfika
ty potwierdzające jego znajomośćtaj
ników tych walk. Spośród lekturceni sobie natomiast te, poświęcone za
gadnieniomprawnym.
wego
Na spotkaniu w sprawie przed szkolaprzedstawiciele samorządu nie ukrywali,że za parę lat może trzeba będzie się zastanowić nad dalszą dzia
łalnością samej szkoły. Zespól jest rozwiązaniem nanajbliższe 2-3 lata.
Połączenie przedszkola znią to i tak wyjściedoraźne, bo niż demograficz
ny jest bardzo głębokii nic na to nie poradzimy-stwierdził radny z Mako
wa Zgodnie z obecnymiprzepisami szkoła może istnieć, gdy liczba uczniów przekracza siedmiu na od
dział. W innym przypadku, gdyby liczba spadła poniżej dwudziestu w całej placówce, utrzymywanie jej sta nie się praktycznie nieopłacalne.
Być może pewnym wyjściem, po
zwalającym przedłużyć egzystencję placówki, nie obciążając bezpośred nio budżetu gminy, będzie powołanie stowarzyszenia na rzecz szkoły. Mu siałoby ono wówczas samo poszukać dodatkowych środków na utrzyma nie. Obrona „centrumoświatowego” powinna być jednak realistyczna.
Bronienie czegoś zawszelką cenę nie ma sensu. Szkoły otrzymują subwen
cje zależnie od liczby uczniów i na to nikt nie ma wpływu. Jeżeli opłacal
ność prowadzenia przedszkoliczy ja
kiejś szkołybędzie wciąż spadać, to podjęcie decyzji oich zamknięciu sta
nie się nieuchronne, choćna pewno niepopularne. Lepiejwtedydzieci do
wozić dosąsiedztwa, gdzie placówka jest odpowiednia, niż nadal utrzymy wać coś, conie ma szans przetrwać w dodajeL. Malcharczyk. Nie tylkoco doMakowasamorządbędzieza parę lat musiałsię zastanowić, codalej.
Na spotkaniu z mieszkańcami mó wiono także o funkcjonowaniu samej szkoły. Część rodziców przyszłych pierwszoklasistów zapowiadała po
słanie ich do Pawłowa. To zjawisko niepożądane, wskazujące, że może jest konflikt na linii nauczyciele-ro- dzice. Zastanawialiśmy się, co może być przyczyną.Może coś zgrzytałowe współpracy wszystkich stron. Wyja
śnialiśmy to sobie-mówi L. Malchar
czyk. Miejscowym zależy na tym,aby dzieciuczyły sięna miejscu, bo to nie obniża i tak już malejącej z roku na rokfrekwencji szkoły makowskiej.
Osobną sprawą, któramartwi miej scowy establishment, jest przyszłość wielu uczniów. Przeważająca więk
szość nie wysila się, kończy podsta wówkę, idzie doszkołyzawodowej, a potem zaraz jedzie do Reichu i tam pracujeprzez kilka lat, zwyklesezono wo - wyjaśnia radnyLeonardMalchar
czyk. Musimy zacząć uświadamiać im, że to jest tylko jedna z możliwości, że warto postaraćsię o studia wyższe, bo to zapewnia większe możliwości uzy skania dobrej pracy. Nasze centrum oświatowe mabyćpierwszym elemen tem doprowadzenia do zmiany mental ności naszej młodzieży.Pracaw Niem
czech kiedyś się skończy i trzeba bę
dzie układać sobie dalejsprawyzawo dowe u siebie.
(sem)