• Nie Znaleziono Wyników

Wszystko zostało zmarnowane - Janusz Sowa - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wszystko zostało zmarnowane - Janusz Sowa - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JANUSZ SOWA

ur. 1946; Bychawa

Miejsce i czas wydarzeń Bychawa, PRL

Słowa kluczowe Bychawa, PRL, cegielnia Sowów w Bychawie, upaństwowienie cegielni Sowów w Bychawie, projekt Lubelskie cegielnie. Materia miasta

Wszystko zostało zmarnowane

Pracując w Dęblinie przyjeżdżałem do rodziców. Potem pracując w Lublinie, miałem bliżej, rodzice byli starsi, ja byłem cały czas związany z Bychawą. Najgorzej, jak przyjeżdżałem i patrzyłem, jak to wszystko jest dewastowane. Na pewno przejmując, nie było to nowoczesne, ale ludzie mieli pracę i chcieliśmy, żeby dalej utrzymać tę pracę. A to wszystko było dewastowane i nie było na to żadnej mocy, żeby to zatrzymać. Nic nikogo nie obchodziło, cały czas były kłody pod nogi rzucane, i od jednego pisma do drugiego, same kłopoty. To na pewno serce bolało. Czy to państwo dalej zmodernizowało, czy my, to nieważne, ale mieli ludzie pracę i coś było. A tak to wszystko zostało zmarnowane, zniszczone, że się serce kroi.

Data i miejsce nagrania 2018-09-20, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Także cały czas, jak nie na piecu, to przy tych formiarkach, to pod szopami, między koziołkami chowaliśmy się, skąd nieraz nas goniono, żeby coś się dziecku nie

Słowa kluczowe Bychawa, PRL, cegielnia Sowów w Bychawie, praca w cegielni, gatunki cegły, projekt Lubelskie cegielnie..

A patrzeć na to, co kiedyś było nasze, a co zostało zabrane, i że ojciec szukał pracy, że mama jeździła, prosiła, żeby oddano chociaż to mieszkanie, które nie miało

Wróciłam akurat na święta Bożego Narodzenia i już potem nie wracałam, bo mąż był na wojnie jako żołnierz i tam był ranny, we Lwowie w szpitalu leżał.. Pod Lwowem

Któregoś dnia przychodzą do mnie ludzie i mówią, że budynek jest zajęty przez PC i murarze już tam robią remont.. Albo ktoś im dał klucze, albo po prostu się włamali i

I dziadek przed wojną wyjechał do Ameryki i zarobił dużo pieniędzy, bo kupił dwór od dziedzica za Bugiem.. I myśmy tam mieszkali, ale jak była ta rzeź, wojna, no to

Potem nasz laborant, pracujący w szalenie trudnych warunkach Jan Trembecki, okazał się być znakomitym fotoreporterem.. Ryzykował różnymi sytuacjami, w których mógł

Ale myślę (tak to przynajmniej odbieram), że całe środowisko lubelskich twórców kultury [zachowywało się] spokojnie i lojalnie w stosunku do walki o nową rzeczywistość..