Dziś
T E L E
Dziennik Pomorza Środkowego
POMORZA
Piątek 5 września 2014 r. www.gp24.pl Redaktor wydania: Rabł Szymański ROK VIII- ISSN 0137-9526 Indeks 348570 • Wydanie A. Nakład 49.710 egz. nr 206(2322) Cena w prenumeracie 1,27 zi Cena 2,70 zł (z 8% VAT)
Z nożem na taksówkarza
XSŁUPSK Nożem w oko, szyję, głowę. Bez litości i bez powodu. W ten sposób napadnięty został wczoraj w Słupsku 67-letni taksówkarz Tadeusz K. Kierowca przebywa na OIOM-ie, sprawcy szuka policja.
Dorota Aleksandrowicz dorota.aleksandrowiG@mediareqionalne.pl
Wczoraj po godz. 1 taksówkarz zabrał pasażera z ul. Grun
waldzkiej 8 w Słupsku, (jdy pojazd jechał ulicą Konar
skiego w stronę Mochnac
kiego, zaczął się horror.
Mężczyzna siedzący w aucie rzucił się na kierowcę. Naj
prawdopodobniej - jak ustala policja - w celu roz
boju. Zadał mu kilka ciosów nożem w oko, szyję, przednią część głowy. Atakował sku
tecznie. Zabrał pieniądze, dokumenty, kluczyki od sa- mochodu.Taksówkarz po
mimo ran zdołał wydostać się z pojazdu, zaczął wołać o pomoc.
- Tata opowiadał, jak czo
łgał się w stronę pobliskiego budynku i zaczął dzwonić po domofonach. Nikt nie od
bierał. W końcu zobaczył jakąś kobietę, która chciała wyjść z bloku. Zaczął pukać w drzwi, prosił, aby pomogła.
To ona zawiadomiła policję - mówi Iwona, córka napadniętego kierowcy.
To dla niej dramat. To był już bowiem drugi napad na jej ojca w czasie jego pracy.
Kobieta nie ma nawet siły, by płakać. Wczoraj większość dnia spędziła w szpitalu.
Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji, za
pewnia, że śledczy bardzo in
tensywnie pracują nad wyja
śnieniem tego przestępstwa, ustaleniem sprawcy i wszyst
kich okoliczności zdarzenia.
- Sprawcy tego przestęp
stwa grozi kara pozbawienia
$ Magazyn
Film o Relidze
„Bogowie" - tak nazywać się będzie film o Zbigniewie Relidze.
7 7 0 1 3 7 9 5 2 7 5 6
B :
.. x '
Tadeusz Bukowski i Jerzy Buczak nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Martwią się o kumpla i życzą mu szybkiego powrotu do zdrowia! Fot Łukasz Capar
3 6
wolności do lat 15 - mówi Czerwiński. Nie chciał jednak ujawniać szczegółów maka
brycznego zdarzenia.
Napadnięty ma córkę, jest dziadkiem dwóch wnuczek, a taksówkarzem z zamiło
wania. Jest zawsze uśmiechnięty i życzliwy dla pasażerów. Dlatego ha
niebny atak na niego przeży
wają także koledzy z pracy.
- SMS-a o całym zda
rzeniu dostałem w nocy, ale nie słyszałem go. Gdy rano go przeczytałem, byłem w szoku. Odwiedziłem Tadka w szpitalu. Wyglądał źle.
| Magazyn
Polacy uczą Tuska
Donald Tusk chce opanować język an
gielski w trzy miesiące. Przeciętny Anglik potrafi to zrobić w pięć mie
sięcy. Znajomość tego języka ma być przydatna premierowi Polski w pe
łnieniu fukcji szefa Rady Europejskiej.
Czy tak szybkie nauczenie się tego jest możliwe?
Trudno było rozpoznać go po twarzy, był tak zmasakro
wany - mówi Tomasz Klima
szewski, prezes City Taxi.
W całe zdarzenie nie mogą uwierzyć także i inni kie
rowcy. - Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci. Znam go. To bardzo miły i życzliwy czło
wiek. To straszne, że takie nieszczęście przydarza m u się już drugi raz - mówi Ta
deusz Bukowski, taksówkarz z City Taxi.
Jerzy Buczak, taksówkarz niezrzeszony, stwierdza, że tego typu praca bywa na
prawdę niebezpieczna, a tak
| W Głosie Słupska Miasto z nagrodą
Dzisiaj w „Głosie Słupska" o Nagro
dzie Rady Europy dla Słupska. - To największa nagroda w dziejach miasta - podkreślał kilka dni temu Maciej Kobyliński, prezydent Słupska.
Miasto starało się o nią przez 16 lat.
W Polsce nagrodzone zostały Kato
wice, Gdynia i Częstochowa.
sówkarze nie mają jak się bronić.
- To mogło przydarzyć się każdemu. Jesteśmy jak kozły ofiarne. Nie możemy mieć pistoletów gazowych ani czegoś innego, a taki ban
dzior robi z nami, co chce.
Gdy dowiedziałem się, że ko
lega jest na OIOM-ie, byłem wstrząśnięty. Wszyscy się o niego martwimy - stwierdza Buczak.
Tadeusz K. w przeszłości już był ofiarą bandyckiego napadu. W październiku 2008 roku wieczorem dwaj młodzi klienci zamówili kurs
R E K L A M A
do Sycewic. TUŻ przed wsią zażądali, by taksówkarz skręcił z krajowej szóstki w boczną betonową dróżkę.
Tłumaczyli, że tam czekają na nich panienki.
- Jakieś sto metrów od głównej drogi zatrzymałem się, zapaliłem światło. Patrzę, a do gardła mam nóż przyło
żony - opowiadał na roz
prawie pokrzywdzony.
- Mówili: napad, dawaj pie
niądze! To był szok. Wyci
ągnąłem portfelik. Dziesięć złotych było. To chyba ich bardziej rozzłościło. Dawaj
kasę! Drugi przystawił mi pi- www.gp24.pl/wideo
stolet do prawej skroni.
Miałem jeszcze trochę bi
lonu.
Sytuacja stała się ner
wowa, gdy przez radiostację zgłosiła się centrala korpo
racji taksówkarskiej. Ten z nożem uciął kable od mikro
fonu. Napastnicy chcieli wy
rwać kluczyki ze stacyjki.
Taksówkarz wyciągnął j e sam. Wtedy ten z pistoletem otworzył drzwi przy kie
rowcy. Tadeusz K. wykorzy
stał moment, że obaj sprawcy byli już na zewnątrz i ruszył, ale ten z pistoletem strzelił. Później drugi raz. Pi
stolet był gazowy i strzał po
parzył taksówkarza w twarz.
Bandyci przepadli na trzy lata. Sprawa powróciła przy okazji innego dochodzenia.
W lutym 2012 roku słupski sąd okręgowy skazał Marcina P. na cztery lata więzienia za rozbój z pistoletem. Drugi oskarżony, Mieczysław L., który taksówkarzowi groził nożem, dostał dwa i pół roku więzienia. Z kolei Franciszek M. za posiadanie i handel bronią, którą sprzedał Marci
nowi P, dostał rok i trzy mie
siące w zawieszeniu na dwa lata.
- Przyjmuję przeprosiny, ale nie róbcie tego nikomu nigdy więcej - zwrócił się w czasie procesu Tadeusz K. do oskarżonych. - Zrobiliście mi wielką krzywdę.
Teraz ta krzywda się po
wtórzyła. •
WSPÓŁPRACA BOGUMIŁA RZECZKOWSKA ZOBACZ FILM NA
Wynajmę
restaurację-bar przy stacji paliw
w Słupsku ul. Kaszubska 42
601 832 082
Hala dla ludzi Koszalin, Boh. Warszawy 2a 6000 m2 pod dachem 230 miejsc parkingowych K U P I E C K A • stoiska na zewnątrz hali.
80 boksów do wynajęcia w hali - czynsz od 301 pin Kontakt: Joanna Łysiak 512 229 280, koszalin@ideainwest.pl
1701014K01A
H A L A
wydarzenia
piątek 5 września 2014 r. Głos Pomorza www.gp24.pl
Aktualną pogodę dla twojej miejscowości i regionu znajdziesz zawsze na
www.gp24.pl/pogoda
Operacja pod okiem mistrca
ZDROWIE W przeddzień rozpoczęcia zjazdu chirurgów onkologów Ustce lekarze słupskiego szpitala zaprezentowali, jak przeprowadzają operację laparoskopową nowotworu jelita grubego.
Monika Zacharzewska monika.zacharzewska@mediareqionalne.pl
Operację usunięcia nowo
tworu w obrębie jelita gru
bego techniką laparosko- pową wykonał u ponad 60-letniego pacjenta ordy
nator słupskiego oddziału chirurgii naczyniowej, ogólnej i onkologicznej dr Zoran Stojcev. Asystował m u profesor Wiesław Tar
nowski z Warszawy, który dla lekarzy jest autorytetem w dziedzinie operacji wyko
nywanych metodami lapa- roskopowymi.
. - Taka asystentura wiele uczy, a my w Słupsku z po
wodzeniem rozwijamy tę metodę - mówił dr Stojcev, który przeprowadził zabieg.
Na ręce patrzyło m u kilku
nastu innych lekarzy, szko
lących się w tej dziedzinie.
Dzisiaj odbędzie się ofi
cjalne otwarcie trzydnio
wego zjazdu chirurgów on
kologów i ogólnych. Oprócz specjalistów z kraju gościć na nim będą też fachowcy z Berlina i Londynu.
W Ustce specjaliści roz
mawiać będą m.in. o wyko
rzystaniu badań genetycz
1
Lekarze podczas opeiaqi w słupskim szpitalu.
nych w leczeniu nowo
tworów oraz powikłaniach chirurgicznych i onkolo
gicznych w leczeniu nowo
tworów.
Równolegle z lekarzami spotka się też na specjalnej sesji około stu pięćdziesi
ęciu pielęgniarek pracu
jących z chorymi na nowo
twory. One podejmą temat raka piersi. Będą uczyć się, jak rozmawiać z chorymi pacjentami, jak odpowiadać na ich pytania dotyczące za
biegu i jak prowadzić reha
bilitację po operacji piersi.
W s p ó ł o r g a n i z a t o r e m
Usteckich Dni Onkologicz- ZOBACZ FILM NA nych wraz ze słupskim szpi-
Fot Łukasz Capar
talem jest Akademia Po
morska. W
www.gp24.pi/wideo
Dopadła ich święta sprawiedliwość
POLICJA Znaleziono sprawców, którzy w zeszłym tygodniu zniszczyli kapliczkę z figurką Jezusa i ob
razem świętych w Kobylnicy.
Nie morświn, a foka na plaży w Łebie
NAD MORZEM Wolontariusze z Błękitnego Patrolu WWF otrzy
mali zgłoszenie o morświnie na plaży koło Łeby. To była foka.
Kapliczka znajdowała się u zbiegu ulic Głównej i Wodnej w Kobylnicy. Spraw
cami okazali się mieszkańcy gminy.
Do zniszczenia doszło w zeszły piątek. Wtedy o sprawie poinformował poli
cjantów proboszcz pobliskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, która opiekuje się tym miejscem. Wandale wybili szyby w drzwiach i w ten sposób dostali się do środka.
- Figurka gipsowa została całkowicie zniszczona.
Mocno ucierpiał też obraz Matki Boskiej. Śą w nim dziury, widać, że ktoś w niego kopał. Oświetlenie, które jest tam zamontowane, nie zo
stało zniszczone. Nic innego też nie zginęło. Widać więc, że nie był to zwykły akt wan
dalizmu, ale profanacja miejsca kultu - przedstawiał swoje zdanie ks. Wojciech
Jeden z wandali złapany przez polkję. Fot Materiały policyjne
Pettke, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Je
zusa w Kobylnicy.
Gdy policjanci przybyli na miejsce zdarzenia, zabezpie
czyli leżącą kilkanaście me
trów dalej zniszczoną figurkę Jezusa i obraz z wizerunkiem świętych. Uszkodzenia wska
zywały na umyślne działanie sprawców. Pokrzywdzony proboszcz kościoła wycenił straty na 700 złotych.
Policjanci, którzy zajmo
wali się sprawą, przesłuchali świadków i zbierali infor
macje, które miały pomóc w wyjaśnieniu sprawy. W po
niedziałek, wytypowano dwie osoby, które mogły mieć związek z wymie
nionym aktem wandalizmu.
Następnego dnia zatrzy
mano pierwszego ze sprawców. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec gminy Kobylnica. W środę zatrzy
mano drugiego sprawcę, którym jest 21 -letni mieszka
niec tej samej gminy.
Obaj zatrzymani zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty niszczenia mienia i obiektu kultu religijnego.
Wandale łumaczyli poli
cjantom, że wracali z im
prezy urodzinowej, na której spożywali alkohol. To zda
niem sprawców miało wpłynąć na ich zachowanie.
Teraz konsekwencje będą su
rowe, gdyż kodeks karny za tego typu przestępstwa prze
widuje nawet do 5 lat pozba
wienia wolności.
DOROTA ALEKSANDROWICZ
- Był duży, w dobrej kon
dycji, najprawdopodobniej wyszedł na brzeg odpocząć i wysuszyć swoje futro - rela
cjonuje Wojciech Siwczyński, jeden z wolontariuszy WWE - Znaleźliśmy go przy wyjściu z Rąbki na plażę. Po zasłu
żonym odpoczynku samiec foki popłynął dalej.
Wolontariusze WWF przy
pominają, że foki są zwie
rzętami wodno -lądowymi.
Dlatego sama obserwacja foki
na brzegu nie oznacza, że coś jej dolega i wymaga pomocy.
Najważniejsze jest zapew
nienie spokoju zwierzęciu i nie zbliżanie się do niego.
Każda obserwacja powinna być natychmiastowo zgła
szana Błękitnemu Patrolowi WWF pod numerem telefonu 795 536 009 lub Stacji Mor
skiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, telefon 601889 940.
(NIK)
PRZED ZIMĄ
Energetyczne minitargi w Słupsku
Dzisiaj w godz. 10-17 od
będzie się Dzień Otwarty w hur
towni instalacyjnej SC EKO przy ul. Poznańskiej 10 w Słupsku.
Impreza będzie miała charakter minitargów. Zaproszonych zo
stało 10 firm zajmujących się energią odnawialną, kotłami
stałopalnymi i branżą sanitarną.
- Można do nas przyjść, poroz
mawiać i skorzystać z do
radztwa technicznego. Każdy wystawca zaprezentuje swój sprzęt i chętnie udzieli kilku porad - mówi Bartosz Paluch, pracownik hurtowni instala
cyjnej SC EKO w Słupsku.
(DA)
Słupska Spółdzielnia Mieszkaniowa „Czyn", 76-200 Słupsk, ul. Leszczyńskiego 7, tel. 59 84 32 516 ogłasza przetarg ofertowy nieograniczony na WYKONANIE PRAC REMONTOWYCH ZWIĄZANYCH Z WENTYLACJĄ LOKALI MIESZKALNYCH W 3 BUDYNKACH.
Oferty należy złożyć w terminie do dnia 12.09.2014r. do godz. 10:00.
Oferty winny odpowiadać warunkom specyfikacji, którą można pobrać ze strony internetowej www.czyn.slupsk.pl.
Spółdzielnia zastrzega sobie prawo swobodnego wyboru oferenta z możliwością przeprowadzenia przetargu ustnego lub negocjacji cenowych z wybranymi oferentami lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn.
Firma Kosmetyczna LOTON w Słupsku, ul. Bałtycka 16 wynajmie:
1) Wyodrębniony fragment firmy do prowadzenia działalności produkcyjnej/remontowej/ usługowej, który jest obecnie jeszcze używany przez firmę produkującą „stolarkę aluminiową":
• powierzchnia biurowa: 100 m2,
• powierzchnia warsztatowa: 250 m2,
• zaplecze socjalne: 15 m2 dla 8 osób
• betonowa powierzchnia manewrowa: wg potrzeb,
• betonowy plac parkingowy: wg potrzeb,
• obiekt jest zabezpieczony systemem elektronicznego dozoru z kamerami.
2) Samodzielny obiekt na działalność handlową o powierzchni: 44 m2.
Kontakt z p. Franciszkiem Somionka, tek: +48 605 075 236.
548614K03A
Wiesz o czymś ciekawym, byłeś świadkiem niecodziennej
sytuacji, masz film i zdjęcie?
daj nam znać alann@gp24.pl
Daniel Klusek
danid.klusek@mediareqioiialne.pl
598488121
Gadu-Gadu: 10246970
ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk
wydarzenia
www.gp24.pl Głos Pomorza piątek 5 września 2014 r.
Jak droga może być leśna droga
SPOŁECZEŃSTWO Kto podjął decyzję o utwardzeniu drogi w Lasku Północnym w Słupsku? ZIM milczy, zapytany o konkrety i rozmywa odpowiedzialność.
Alek Radomski
aleksander.radomski@mediareqiorialne.pl _ Zakład Inwestycji Miej
skich, milczy pytany o to, kto personalnie podjął decyzję o budowie drogi w Lasku Północnym. Odpowiedzial
ność rozmył wczoraj Jaro
sław Borecki, zastępca dy
rektora ZIM-u.
Poinformował jedynie, że sprawa tymczasowego utwardzenia nawierzchni omawiana była przez kie
rownictwo firmy. Chodzi o Zbigniewa Ingielewicza, który wczoraj unikał odpo
wiedzi, czy to on podjął tę konkretną decyzję, Marcina Grzybińskiego (powiedział, że temat najpewniej był pod
noszony, ale dokładnie nie pamięta, bo urlopował) i Ja
rosława Boreckiego właśnie.
Ten ostatni zaznaczył, że to kierownictwo wspólnie de
cyduje o tym, w jakim kie
runku idzie ZIM.
W tym konkretnym przy
padku kierunek to Centrum Edukacji, Rekreacji i Pro
mocji Miasta Słupska „Leśny Kot", które mieści się w dawnym prewentorium przy ul Bauera. Budynek kupili Grzegorz Rataj, Janusz Ga- czyński i Jerzy Olszewski (właściciele sporych nieru
chomości nie tylko w Słupsku). Dwa lata temu pre
Wczoraj na drodze do Leśnego Kota trwały kolejne prace.
zydent Maciej Kobyliński zwolnił właścicieli z opłat za wycinkę ponad 150 drzew z zamian za nowe nasadzenia.
Wydał też decyzję zezwala
jącą na zlokalizowanie zabu
dowy handlowej, usługowej i rekreacyjnej. Chodziło o scenę z zadaszeniem, punkty małej gastronomii czy
urządzeń rekreacyjnych.
Dziś funkcjonuje tam m.in.
park linowy i muzeum. To tu Maciej Kobyliński obchodził swoje ostatnie urodziny i to tu naradzał się w ubiegłym tygodniu komitet wyborczy prezydenta.
Teraz ZIM utwardza za pu
bliczne pieniądze drogę pro
wadzącą do „Leśnego Kota".
Stary żużel zamienia się na betonowe płyty. Koszt jest nieznany. He wydano na ten cel, dowiemy się dopiero po zakończeniu prac. Dlaczego teraz droga jest utwardzana?
W mailu przesłanym do re
dakcji dyrektor Borecki na
pisał, że „Leśny Kot" kończy
Prokuratura pyta o łapówki
ŚLEDZTWO Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz zbiera dokumentację w sprawie korupcji sędziego i prokuratora oraz nakłaniania do głosowania w wyborach prezydenckich w Słupsku w 2010 roku.
Fot Łukasz Capar
sezon, a ZIM chciał uniknąć sensacyjnych artykułów i po
sądzeń, że droga jest dla jego potrzeb. To zarząd potrze
buje tej drogi. Poruszać się nią będą leśnicy, zamiast po ul. Madalińskiego. Dzięki temu poprawić ma się bez
pieczeństwo pieszych. Ale
U l i
przecież leśnicy dojechać j mogą też od ul. Bauera. j
Miejscy drogowcy uwa
żają, że prac w Lasku Północnym nie trzeba zgła- i szać, bo droga istnieje od dawna, a roboty wykony- ; wane są w ramach bieżącego ' utrzymania. W ten sam sposób naprawiane są inne miejskie drogi.
Kłopot w tym, że w miasto j objęte jest miejscowymi pla- j nami zagospodarowania przestrzennego, a utwar
dzana właśnie droga tylko w połowie. Jak się wczoraj do- ; wiedzieliśmy, na nieobjętą MPZ część, ZIM powinien j był wystąpić o decyzję lokali- | zacji inwestycji celu publicz- j nego. Tego jednak nie zro- j biono.
ZIM pisząc o dawnej 1 ścieżce, którą teraz zamienia się w betonową jezdnię, określa ją drogą techniczną.
W dokumentach droga we
wnętrzna administrowana jest przez ZIM. Z kolei wyko
nawca mówi, że buduje drogę pożarową. O drodze pożarowej mówił nam też Grzegorz Rataj z „Leśnego Kota". Z naszych nieoficjal
nych informacji wynika, że urzędnicy już rozważają przekwalifikowanie tej ścieżki na drogę dla straży pożarnej. M
W przyszłym tygodniu z „Głosem Pomoiza"
- Postępowanie toczy się w sprawie. Teraz czekamy na dokumenty i informacje z in
stytucji, których dotyczy. Bez tego nie ruszymy, ponieważ w oparciu o te dokumenty będziemy czynić ustalenia, od których będą zależały nasze dalsze decyzje - infor
muje Jolanta Janikowska- Matusiak, szefowa Prokura
tury Rejonowej
Gdańsk-Wrzeszcz.
To śledztwo zostało wy
łączone ze sprawy podpa
lenia samochodów Alek
sandra Jacka. We Wrzeszczu wszczęto je w lipcu. Jednak do okręgu gdańskiego trafiło po interwencji w Prokura
turze Generalnej.
W maju, gdy postępo
wanie główne prowadziła słupska prokuratura rejo
nowa, wątek łapówkarski zo
stał przekazane do Chojnic.
Dlatego, że podejrzani w sprawie podpalenia aut Cze
sław M. i Andrzej O. w swoich wyjaśnieniach opowiedzieli o wielu zdarzeniach sprzed kilku i kilkunastu lat. Jak to określiła prokuratura, mogą one nosić znamiona prze
stępstwa z udziałem prezy
denta Słupska. Nie mają jednak nic wspólnego z głównym śledztwem.
Ostatecznie sprawa ko
rupcji trafiła do Wrzeszcza, podczas gdy podpaleniem aut zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Nie
zależnie od wyjaśnień podej
rzanych złożono też dodat
kowo zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Śledztwo zostało wszczęte w sprawach korupcyjnych:
przyjęcia korzyści mająt
kowej przez osoby pełniące funkcje publiczne oraz w związku z głosowaniem.
Korupcja dotyczy łapówki wręczonej prokuratorowi w 2008 roku, a sędziemu - w 2011 roku. W zamian za tę ostatnią zainteresowany miał uzyskać przedwczesne zwol
nienie z wykonywania kary.
W sprawie wyborczej chodzi o osobę, która na po
lecenie kogoś innego (pro
kuratura nie ujawnia na
zwisk) pośredniczyła w udzielaniu korzyści majątko
wych uprawnionym do gło
sowania osadzonym w Areszcie Śledczym w Słupsku.
A dokładnie w drugiej turze wyborów na prezy
denta miasta Słupska w 2010 roku.
W tej sytuacji prokuratura
z Gdańska-Wrzeszcza musi zbadać konkretne sprawy w słupskiej prokuraturze i sądzie, o jakich mówili po
dejrzani. Zwróciła się do Ko
mendy Miejskiej Policji, wy
działów karnego i penitencjarnego Sądu Okręgowego w Słupsku oraz do Biura Wyborczego. Do
piero później mogą nastąpić przesłuchania, w tym osa
dzonych w czasie głosowania w areszcie.
Jednak w śledztwie po
jawia się także wątek korup
cyjny z 2000 roku. Mimo upływu lat sprawa się nie przedawniła, ponieważ od
powiedzialność za korupcję ponosi się w ciągu piętnastu lat, a po przedstawieniu za
rzutów - jeszcze w czasie dziesięciu kolejnych.
BOGUMIŁA RZECZKOWSKA
• 9 września
(wtorek). Prąd: lokalna oferta, nowe taryfy.
• 10 września (środa) Oferty telefonii
komórkowej i stacjonarnej:
sprawdzamy w lokalnych punktach propozycje dla:
młodych, biznesu, emerytów.
• 11 września (czwartek) TV w domu: naziemna TV cyfrowa po roku. Oferty kablówek; ceny, oferty, porównanie.
• 12 września (piątek) Internet-przegląd lokalnych dostawców Internetu, co, za ile, jaka prędkość; oferty operatorów
komórkowych.
Lis też chciał rozpocząć rok szkolny
Przez trzy dni przy Szkole Podstawowej w Trzebielinie mieszkał lis.
Lis na terenie szkoły został zauważony we wtorek. Nie bał się ludzi, wręcz szukał z nimi kontaktu. Usadowił się w świerkach przy szkolnym ogrodzeniu. - Na wszelki wy
padek nie dopuszczamy uczniów do tej części szkol
nego terenu. Nie wiadomo, czy nie . jest chory - mówiła Grażyna Psze
niczna, dyrektor Szkoły Pod
stawowej w Trzebielinie. Pla
cówka zawiadomiła weterynarza, leśniczego i
straż gminną. - Nie paniku
jemy, ale obecność lisa w tym miejscu dezorganizuje nam pracę. No i jest zagrożenie - oznajmia. Służby wetery
naryjne, leśne i władze gminy wspólnie postanowiły spróbować odłowić zwierzę.
Udało się to wczoraj.
- Zostanie zbadany przez weterynarza. Jeśli wyklu
czone zostaną poważne cho
roby, zostanie przekazany le
śnikom i wypuszczony. Jeśli nie, lis będzie obserwowany - informował Tomasz Cze
chowski, wójt Trzebielina.
(ANG)
Z bólem serca zawiadamiamy, że 3 września 2014 r. zasnął w Bogu nasz ukochany Mąż, Tatuś, Dziadek, Brat, Szwagier i Wujek
Śp. Zbigniew Sysło
lat 64
Msza żałobna odprawiona zostanie w dniu pogrzebu o godz. 8.00 w kościele pw. M. Kolbego.
Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w kaplicy na Starym Cmentarzu w dniu 6 września 2014 r. Wystawienie o godz. 11.20,
wyprowadzenie do miejsca spoczynku o godz. 11.50.
Rodzina
560214K03A
kraj, świat
piątek 5 września 2014 r.
Chcesz kupić mieszkanie, wynająć? Zajrzyj do naszego serwisu
wwwjegiodoin.pl
Dożywocie dla kobiety - bestii
GDAŃSK | Dożywotnie więzienie dla matki zastępczej i 5 lat więzienia dla ojca zastępczego z Pucka - taką karę orzekł w czwartek sąd w sprawie śmierci dwojga dzieci powierzonych parze. Do tragedii doszło w 2012 r.
W
ałżonkom C.,prowadzącym rodzinę za
stępczą, pro
kuratura za
rzuciła znęcanie się nad dziećmi oraz pobicie ze skut
kiem śmiertelnym 3-letniego Kacpra. Annie C. postawiono poza tym zarzut zabójstwa 5- letniej Klaudii. Prokuratura domagała się 25 lat więzienia dla kobiety i 13 lat więzienia dla mężczyzny.
Sąd uniewinnił ojca zastęp
czego Wiesława C. od zarzutu śmiertelnego pobicia chłopca, a skazał go za znęcanie się nad powierzonymi mu dziećmi.
Wobec Anny C. sąd orzekł wy
rok dożywocia, uznając ją za winną znęcania się nad dzieć
mi, którego efektem było za
bójstwo zarówno 3-latka, jak i 5-letniej dziewczynki.
Sprawca działający z za
miarem pozbawienia życia pokrzywdzonego podejmuje działania wtedy, gdy ma świa
domość możliwości nastąpie
nia śmierci pokrzywdzonego i na taką śmierć się godzi - mó
wił uzasadniając wyrok sędzia Sebastian Brzozowski.
Brzozowski zaznaczył też, że w tej akurat sprawie o za
bójstwie z zamiarem ewentu
alnym świadczy m.in. zada
wanie uderzeń z bardzo dużą siłą.
- Oskarżona uderzała dziec
ko w wieku lat trzech, a więc dziecko małe, które z istoty swojej łatwo ulega obraże
niom - mówił sędzia. - Także ilość tych ciosów, doznanych urazów wskazuje na to, że
grzebaczem i pasem, dusić, przypalać zapalniczką, pozo
stawiać bez ubrania w kotłow
ni, nie podawać jedzenia, krzyczeć na nie, a także grozić pozbawieniem życia.
Uzasadniając wymierzenie Annie C. kary dożywocia, sąd podkreślił, że kierował się nadzwyczaj wysokim stop
niem szkodliwości czynów popełnionych przez oskarżo
ną. Sąd zwrócił też uwagę na fakt, że kara ma też spełniać określone cele prewencyjne w stosunku do skazanego oraz w zakresie kształtowania świa
domości prawnej społeczeń
stwa.
- Zdaniem sądu wymierzo
na oskarżonej kara spełni swoje zadania - powiedział sę
dzia Brzozowski.
Uzasadniając uniewinnie
nie męża Anny C. od zarzutu pobicia, sąd wyjaśnił, że uznał za wiarygodne zeznania męż
czyzny, który twierdził, iż ude
rzył chłopca pięścią w klatkę piersiową i dłonią w głowę. W
Jak doszło do zabójstw
opinii sądu takie ciosy nie mogły przyczynić się do śmierci chłopca, który zmarł na skutek pęknięcia wątroby i krwotoku wewnętrznego.
Sąd nie dał też wiary zezna
niom żony, która twierdziła, że nie biła ona dziecka w brzuch.
Obrońca z urzędu Anny C.
Borys Laskowski zapowiedział złożenie apelacji od wyroku.
- Sąd sam wskazał, że kara dożywotniego pozbawienia wolności odnosi się do zapo
trzebowania społecznego. Od sądu należy oczekiwać, ze po
dejdzie do sprawy chłodno i obiektywnie, a nie odpowia
dając na zapotrzebowanie społeczne - mówił dziennika
rzom Laskowski.
Także obrońca Wiesława C.
zapowiedział, że nie wyklucza apelacji: w jego opinii kara za znęcanie się nad dziećmi była zbyt surowa. Prokuratura de
cyzję o ewentualnej apelacji podejmie dopiero po zapo
znaniu się z pisemnym uza
sadnieniem. (pap)
- Zdaniem sądu wymierzona oskarżonej kara spełni swoje zadania - powiedział sędzia Sebastian Brzo
zowski. Na zdjęciu Anna i Wiesław C. Według prokuratury małżeństwo zdecydowało się na prowadzenie rodziny zastępczej w celach zarobkowych, bo mieli kłopoty ze spłatą kredytu hipotecznego zaciągnięte
go na budowę domu.
oskarżona godziła się na spo
wodowanie śmierci chłopca - mówił też sędzia dodając, że oskarżona uderzała dziecko w jamę brzuszną i głowę.
W opinii sądu nie potrzeba dużego doświadczenia życio
wego ani wiedzy, aby przewi
dzieć, że zadawanie ciosów w takie miejsca może spowo
dować śmierć człowieka, a tym bardziej 3-letniego dziec
ka. - Trudno przyjąć, aby oskar
żona - osoba dorosła, nie cier
piąca na żadne zaburzenia
psychiczne, nie dysponowała takim przeciętnym doświad
czeniem życiowym - mówił sędzia.
Anna C. została też uznana za winną znęcania się nad po
wierzonymi jej dziećmi. Ko
bieta miała bić je m.in. po-
W styczniu 2012 r. do rodziców zastępczych Anny C. i Wiesła
wa C., mających dwoje własnych dzieci w wieku 2 i 9 lat, tra
fiło pięcioro rodzeństwa w wieku od roku do 6 lat. W lipcu 2012 r. w domu rodziny C. doszło do śmierci powierzonego jej 3-letniego chłopca. Pucka prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Śledczy zawierzyli wówczas opiekunom, któ
rzy wyjaśnili, że doszło do nieszczęśliwego wypadku - dziec
ko miało spaść ze schodów. Na możliwość śmierci na skutek wypadku wskazywały też wyniki sekcji zwłok. We wrześniu w tej samej rodzinie zmarła 5-letnia siostra Kacpra. Małżeń
stwo C. utrzymywało, że dziewczynka także zmarła w wyni
ku wypadku. Po otrzymaniu wyników sekcji zwłok 5-latki, w których jednoznacznie jako przyczynę śmierci wskazano pobicie, śledczy zdecydowali o zatrzymaniu małżeństwa.
Rząd odejdzie w przyszłym tygodniu 70 lat po
POLITYK A | Dymisja uzależniona jest od kalendarza prezydenta Komorowskiego. l l K r « I I I I Si vJ C J r Z V Z I
Złożenie dymisji przez premiera Donalda Tu- i ska będzie możliwe pod koniec przyszłego tygo
dnia - mówi szefowa prezy
denckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.
Zgodnie z konstytucją w ciągu dwóch tygodni od dnia przyjęcia dymisji Rady Ministrów, prezydent powołuje wskazanego przez siebie szefa rządu, a następ
nie zaproponowanych przez nowego premiera ministrów.
Od dnia powołania premier
ma dwa tygodnie na przed
stawienie Sejmowi progra
mu działania rządu i uzyska
nie wotum zaufania dla swojego gabinetu.
Prezydent zaprosił do sie
bie na poniedziałek rano wi
cepremiera i szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego Ja
nusza Piechocińskiego.
- Zaproszenie drugiego koalicjanta wynika z wielo
krotnie deklarowanej przez prezydenta woli stabilizowa
nia sytuacji w kraju i prze
prowadzenia zmiany na tym
kluczowym stanowisku w sposób jak najbardziej płynny, gwarantujący w jak największym stopniu możli
wy konsensus i konstruk
tywne działanie - mówi Trzaska-Wieczorek.
W środę wieczorem prezy
dent Bronisław Komorowski spotkał się w Belwederze z premierem. Zmiana na stanowisku premiera jest konieczna po wyborze Do
nalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. Urząd ma ob
jąć 1 grudnia.
Także w środę zarząd PO poparł kandydaturę marsza
łek Sejmu Ewy Kopacz na stanowisko premiera. Prezy
dent, pytany o rekomenda
cję zarządu PO w sprawie Kopacz, powiedział, że ta decyzja nie jest dla niego wiążąca.
- Prezydent jest w tym za
kresie zupełnie nieskrępo
wany, decyduje o tym kon
stytucja - podkreślił Komo
rowski na briefingu praso
wym.
(pap)
AMERYKAŃSKIE SAMOLOTY F-16 OD PIĄTKU ZNOWU OBECNE BĘDĄ W ŁASKU KOŁO ŁODZI
Siedem samolotów F-16, należących do sił powietrznych USA, przyleci w piątek do bazy w Łasku koło Łodzi z bazy Aviano we Włoszech. Pozosta
ną w Polsce do początku paździer
nika, wezmą udział m.in. w naj
większych w tym roku ćwiczeniach Wojska Polskiego - Anakonda-14.
Poprzednim razem Amerykanie przylecieli do Łasku w połowie mar
ca. USA zdecydowały wówczas o zwiększeniu - w związku z sytuacją na Ukrainie - pomocy militarnej dla swych sojuszników w NATO, w tym dla Polski i krajów bałtyckich. Rota
cyjne pobyty komponentu lotnicze
go Sił Powietrznych USA odbywają się na podstawie polsko-amery- kańskiego porozumienia międzyrzą
dowego z 2011 r.
AFERA W ŁODZI. 10 OSÓB OSKARŻONYCH ZOSTAŁO 0 ŁAPOWNICTWO I OSZUSTWA - W TLE LEKARZ PSYCHIATRA I LEWE ZWOLNIENIA Przed łódzkim sądem stanie 10 osób
oskarżonych o wręczanie lekarzom łapówek, posługiwanie się podro
bionymi zaświadczeniami lekarskimi o niezdolności do pracy i oszustwa na szkodę ZUS i pracodawców. Re
kordziści wyłudzili w ten sposób po
nad 61 tys. zł. Oskarżonych jest pięć kobiet i pięciu mężczyzn. Są to osoby prowadzące własną działalność go
spodarczą, a także zatrudnione w prywatnych przedsiębiorstwach i instytucjach. Uzyskiwali „lewe" za
świadczenia najczęściej w sytuacji zagrożenia utratą pracy lub też kiedy chcieli podjąć dodatkowe zatrudnie
nie. Wszyscy oskarżeni mieli być pa
cjentami lekarki psychiatry oraz leka
rza internisty, prowadzących pry
watne gabinety. (opr.pap)
Sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert składa wieniec pod
czas uroczystości w 70. rocznicę rzezi w Hucie Pie- niackiej na Ukrainie. 28 lutego 1944 roku w Hucie Pieniackiej, żołnierze 4. Pułku Policyjnego SS wspo
magani przez ukraińskich chłopów z okolicznych wsi, sotnię Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i policjantów z Podhorców, dokonali akcji pacyfi- kacyjnej polskiej ludności, w wyniku której śmierć poniosło ok. 1000 osób. (pap)
kraj
piątek 5 września 2014 r.
Bieńkowska ważna dla 500 min osób
UNIA EUROPEJSKA | Jeśli wicepremier Elżbieta Bieńkowska będzie odpowiadać w nowej KE za rynek wewnętrzny i usługi, to jej decyzje będą wpływały na życie ponad 500 min obywateli państw „28".
W
środę wieczorem Bieńkow
ska była na przesłucha
niu u przyszłe
go przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera. Ich rozmowa trwała około 30 minut.
- Najpierw zakończone zo
staną przesłuchania, a dopie
ro w drugiej kolejności roz
dzielane będą kompetencje pomiędzy poszczególnych komisarzy - powiedziała po spotkaniu rzeczniczka Junc
kera Natasha Bertaud.
Na środowym posiedzeniu zarządu PO premier Donald i Tusk poinformował, że Polska
| będzie się starała o tekę^komi- sarza do spraw rynku we
wnętrznego. W obecnej Ko
misji rynek wewnętrzny i usługi to jeden z najważniej
szych resortów. Zajmował się nim Francuz Michel Barnier.
Rolą komisarza odpowie
dzialnego za tę tekę jest usu
wanie barier we wspólnym unijnym rynku, szczególnie w sektorach usług i finansów. W czasie kryzysu finansowego w strefie euro rola tego komisa
rza zyskała na znaczeniu, bo odpowiadał on za reformę re
gulacji dotyczących banków.
Barnier proponował np.
zwiększone gwarancje dla klientów niewypłacalnych
Wicepremier Elżbieta Bieńkowska podczas spotkania z przyszłym przewod
niczącym Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckerem. Nowa Komisja roz
pocznie prace 1 listopada.
banków, czy regulacje doty
czące agencji ratingowych, które obarczane były częścią odpowiedzialności za kryzys finansowy i spadek zaufania do euro. Podczas jego kaden
cji KE zaproponowała też no
we zasady restrukturyzacji i likwidacji banków w UE.
Dzięki nim podatnicy mają być chronieni przed koszta
mi złych decyzji bankierów.
Francuz dał się poznać jako obrońca społecznego wy
miaru rynku wewnętrznego.
To za jego kadencji KE zapre
zentowała „Akt Jednolitego Rynku", który mówi o tym, że
każda nowa propozycja legi
slacyjna będzie prześwietlo
na pod kątem społecznym, czyli wpływu na rynek pracy, płace itd.
Usuwanie barier we wspól
nym rynku, co będzie praw
dopodobnie głównym zada
niem Bieńkowskiej, mogą do
tyczyć każdego mieszkańca UE. Tak było, gdy zapropono
wano utworzenie Jednolitego Europejskiego Obszaru Płat
niczego SEPA, w którym elek
troniczne przelewy w euro docierają do odbiorcy najpóź
niej na drugi dzień roboczy w całej UE.
Decyzje komisarza ds.
wspólnego rynku i usług do
tyczą też firm. Przykładowo, dzięki wprowadzeniu w UE jednolitego patentu, przed
siębiorcy będą mogli załatwić formalności związane z ochroną patentową w jed
nym miejscu, a nie w każdym z krajów osobno.
Podstawą utworzenia jednoli
tego rynku europejskiego by
ło umożliwienie swobodnego przepływu dóbr, kapitału, usług i siły roboczej we
wnętrznych krajów UE. Za wyzwanie, z którym być może będzie musiała sobie radzić Bieńkowska uchodzi też bu
dowa jednolitego rynku cy
frowego.
Nominacja Barniera wywo
łała przed czterema laty sporo kontrowersji. Wybór Francuza na to stanowisko wywołał obawy o los londyńskiego Ci
ty, generującego znaczny pro
cent PKB Wielkiej Brytanii. Na Wyspach Francja postrzegana jest jako kraj protekcjoni
styczny, a na Barniera patrzo
no jako na zwiastuna nad
miernych regulacji rynków fi
nansowych.
Ostateczny skład przyszłej Komisji Europejskiej, który musi jeszcze zostać zatwier
dzony przez rządy państw UE, ma być znany w przy
szłym tygodniu. (pap)
Włoska mafia
zarabia na żywności
EUROPU | Włoskie mafie, korzystając także z unijnych funduszy, produkują żywność, zarówno tę z certyfikatami najwyższej jakości, jak i podrobio
ną - wynika z raportu przedstawionego przez media.
Gangi dyktują też ceny żywności i rzucają wyzwanie potentatom na rynku.
- Jajka, mąka i pistolety; mafia chwyta za widelec, a miliardy euro rosną jej jak na drożdżach - tak agencja Ansa opisuje zaangażowanie organizacji przestępczych w produkcję żywności.
Mafie przeniosły swe zainteresowanie na ten sek
tor po wybuchu kryzysu na rynku budowlanym, w którym obecne były tradycyjnie od lat. Obliczono, że sycylijska cosa nostra zanotowała w ciągu roku zyski w wysokości 14 miliardów euro z produkcji żywności.
Jak się zauważa, mafijna strategia na tym rynku polega na tym, by zaspokoić potrzeby wszystkich;
dlatego produkuje zarówno żywność wysokiej jako
ści, jak i podrobioną. Kontrolowane przez neapoli- tańską kamorrę czy cosa nostra zakłady produkują zatem zarówno najwyższej klasy autentyczne arty
kuły z regionalnymi certyfikatami, jak i takie, które nie spełniają wymaganych norm.
Stosując całą serię oszustw gangi czerpią garścia
mi także z funduszy UE. Według najnowszych da
nych, podanych przez Ansę, w ciągu niespełna dwóch lat przestępstwa dotyczące nielegalnego korzystania z funduszy państwa i Unii Europejskiej wzrosły więcej niż trzykrotnie. Specjalna komórka karabinierów do walki z oszustwami stwierdziła, że w prawie trzech czwartych przypadków finanso
wania projektów i inwestycji doszło do naruszenia prawa.
Ustalono, że mafiosi wchodząc na rynek produkcji żywności stosują zawsze metodę, która nie budzi podejrzeń. Po unijne fundusze na rolnictwo zwraca
ją się podstawieni drobni inwestorzy, którzy proszą o kwoty poniżej 150 tysięcy euro. Do tego pułapu nie jest wymagany certyfikat kontroli antymafij- nych, w czasie których sprawdza się, czy wniosko
dawca nie jest w powiązany z przestępczością zor
ganizowaną.
W korumpowaniu urzędników i kontrolerów, roz
patrujących wnioski specjalizuje się zwłaszcza kala- bryjska ndrangheta. Dzięki temu wnioski o unijne fundusze składają nawet żony ukrywających się ma
fiosów.
Ujawnionymi dotychczas przypadkami takich oszustw zajmuje się prokuratura do walki z mafią.
Na procesy w tych sprawach czeka 900 osób.
(pap)
LOTTO KURSY WALUT aa
Mini Lotto z 03.09 59111920 Joker z 03.09 1520 30 5012 Kaskada z 03.09
2367910131521222324 Multi Multi z 04.09 g. 14 811 1620283033343539475051 53565964656872 plus 72
kurs średni zmiana EUR 4,2000 +0,15 A USD 3,1947 +0,11 A CHF 3,4793 +0,21 A GBP 5,2576 -0,07 •
Będzie raport w sprawie katastrofy
HOLANDIA | We wtorek napiszą, w jakich okolicznościach spadł Boeing 777.
GŁOS
D z i e n n i k P o m o r z a Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski
Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy
Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet) Ynona Husaim-Sobecka
media
regionalne
Wydawca:
Media Regionalne sp. o.o.
ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa Drukarnia
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalne.pl
IZBA
WYDAWCÓW PRASY IHtll lOUHtmir
Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24
75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Głos Pomorza-www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104
tel. reklama 5 9 848 8 1 0 1
redakcja.gp24@mediaregionalne.pl
reklama.gp24@mediaregionalne.pl
Głos SzaedńsJd - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3
71-875 Szczecin
tel. 914813 300
fax9143 34864
tel. reklama 91481 33 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl
reklama.gs24@mediaregionalne.pl
PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
jnajbliższy wtorek zo- / 1 / stanie opublikowany
wstępny raport o lip
cowej katastrofie malezyjskiego Boeinga 777 na wschodniej Ukrainie - ogłosił w czwartek holenderski urząd do spraw bezpieczeństwa, który kieruje międzynarodowym śledztwem w tej sprawie. W pierwszym ra
porcie przedstawione zostaną informacje dotyczące stanu faktycznego w oparciu o źródła dostępne dla śledczych.
Wśród tych źródeł holender
ski urząd wymienił zdjęcia sate
litarne, informacje z radarów i dane z czarnych skrzynek sa
molotu.
- W najbliższych miesiącach będą wymagane dalsze bada
nia, by przygotować końcowy raport. Zostanie on opubliko
wany w ciągu roku od katastro
fy - napisał holenderski urząd.
Międzynarodowe umowy przewidują, że pierwszy raport powinien być gotowy w ciągu 30 dni od katastrofy lotniczej, ale prace śledczych opóźniały się z powodu sytuacji na Ukra
inie. Ekspertom nie udało się
dotrzeć na miejsce katastrofy, w pobliżu którego toczyły się walki między prorosyjskńni se
paratystami a ukraińską armią.
17 Upca samolot lecący z Am
sterdamu do Kuala Lumpur rozbił się w obwodzie doniec- kim na Ukrainie po zestrzeleniu pociskiem rakietowym ziemia-
powietrze. Władze w Kijowie i Zachód o tragedię oskarżają se
paratystów, podczas gdy Mo
skwa i rebelianci winą obarcza
ją Kijów. W raporcie eksperci nie obwinią nikogo o spowodo
wanie tragedii. (pap)
• M U J , l l l r « •
w większości byli to obywatele Holandii
Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.
zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.
ZNANY AKTOR I REŻYSER GEORGE CLOONEY NAKRĘCI FILM O AFERZE PODSłUCHOWEi W WIELKIEJ BRYTANII
Gwiazdor Hollywood Geoige Clooney wyreżyseruje film o afeize podsłu
chowej, która w 20TI roku wstrzą
snęła Wielką Brytanią. Zdjęcia do fil
mu rozpoczną się w przyszłym roku.
„HackAttack" będzie filmową ada
ptacją książki o tym samym tytule, którą napisał brytyjski dziennikarz Nick Davies. Afera wybuchła, kiedy okazało się, że angielski tabloid
„News ofthe World", należący do imperium medialnego Ruperta Mur
docha, pozyskuje informacje, wła
mując się do telefonów komórko
wych prywatnych osób oraz kupując informacje od policjantów. Włamy
wano się nie tylko do telefonów ce- lebiytów, ale także nastoletnich ofiar przestępstw, a także rodzin żołnierzy poległych w Afganistanie.
SĄD NAJWYŻSZY BIAŁORUSI ZAKAZAŁ TELEWIZJI POLSKIEJ UŻYWANIA NAZWY BIEŁSAT, MIMO TO KANAŁ NIE ZAPRZESTANIE DZIAŁALNOŚCI Sąd Najwyższy Białorusi zobowiązał
w czwartek Telewizję Polską do za
przestania używania znaku towaro
wego Biełsat TV. Niezależna telewizja Biełsat nadaje z Polski w języku bia
łoruskim. Przedstawiciel kanału za
powiedział kontynuowanie działal
ności. Proces w tej sprawie wytoczył TVP w ubiegłym roku białoruski przedsiębiorca Andrej Biela kou, szef
firmy BIEŁSATplus, zajmującej się sprzedażą oraz instalacją anten sate
litarnych. Zarzucił on Telewizji Pol
skiej bezprawne używanie znaku to
warowego Biełsat IV. Sąd zobowią
zał Telewizję Polską do zaprzestania używania znaku towarowego Biełsat TV, a także do zwrócenia Bielako- uowi ok. 3 tys. zł z tytułu kosztów
sądowych. (opr. pap)