• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2014, wrzesień, nr 206

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2014, wrzesień, nr 206"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Dziś

T E L E

Dziennik Pomorza Środkowego

POMORZA

Piątek 5 września 2014 r. www.gp24.pl Redaktor wydania: Rabł Szymański ROK VIII- ISSN 0137-9526 Indeks 348570 • Wydanie A. Nakład 49.710 egz. nr 206(2322) Cena w prenumeracie 1,27 zi Cena 2,70 zł (z 8% VAT)

Z nożem na taksówkarza

X

SŁUPSK Nożem w oko, szyję, głowę. Bez litości i bez powodu. W ten sposób napadnięty został wczoraj w Słupsku 67-letni taksówkarz Tadeusz K. Kierowca przebywa na OIOM-ie, sprawcy szuka policja.

Dorota Aleksandrowicz dorota.aleksandrowiG@mediareqionalne.pl

Wczoraj po godz. 1 taksówkarz zabrał pasażera z ul. Grun­

waldzkiej 8 w Słupsku, (jdy pojazd jechał ulicą Konar­

skiego w stronę Mochnac­

kiego, zaczął się horror.

Mężczyzna siedzący w aucie rzucił się na kierowcę. Naj­

prawdopodobniej - jak ustala policja - w celu roz­

boju. Zadał mu kilka ciosów nożem w oko, szyję, przednią część głowy. Atakował sku­

tecznie. Zabrał pieniądze, dokumenty, kluczyki od sa- mochodu.Taksówkarz po­

mimo ran zdołał wydostać się z pojazdu, zaczął wołać o pomoc.

- Tata opowiadał, jak czo­

łgał się w stronę pobliskiego budynku i zaczął dzwonić po domofonach. Nikt nie od­

bierał. W końcu zobaczył jakąś kobietę, która chciała wyjść z bloku. Zaczął pukać w drzwi, prosił, aby pomogła.

To ona zawiadomiła policję - mówi Iwona, córka napadniętego kierowcy.

To dla niej dramat. To był już bowiem drugi napad na jej ojca w czasie jego pracy.

Kobieta nie ma nawet siły, by płakać. Wczoraj większość dnia spędziła w szpitalu.

Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji, za­

pewnia, że śledczy bardzo in­

tensywnie pracują nad wyja­

śnieniem tego przestępstwa, ustaleniem sprawcy i wszyst­

kich okoliczności zdarzenia.

- Sprawcy tego przestęp­

stwa grozi kara pozbawienia

$ Magazyn

Film o Relidze

„Bogowie" - tak nazywać się będzie film o Zbigniewie Relidze.

7 7 0 1 3 7 9 5 2 7 5 6

B :

.. x '

Tadeusz Bukowski i Jerzy Buczak nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Martwią się o kumpla i życzą mu szybkiego powrotu do zdrowia! Fot Łukasz Capar

3 6

wolności do lat 15 - mówi Czerwiński. Nie chciał jednak ujawniać szczegółów maka­

brycznego zdarzenia.

Napadnięty ma córkę, jest dziadkiem dwóch wnuczek, a taksówkarzem z zamiło­

wania. Jest zawsze uśmiechnięty i życzliwy dla pasażerów. Dlatego ha­

niebny atak na niego przeży­

wają także koledzy z pracy.

- SMS-a o całym zda­

rzeniu dostałem w nocy, ale nie słyszałem go. Gdy rano go przeczytałem, byłem w szoku. Odwiedziłem Tadka w szpitalu. Wyglądał źle.

| Magazyn

Polacy uczą Tuska

Donald Tusk chce opanować język an­

gielski w trzy miesiące. Przeciętny Anglik potrafi to zrobić w pięć mie­

sięcy. Znajomość tego języka ma być przydatna premierowi Polski w pe­

łnieniu fukcji szefa Rady Europejskiej.

Czy tak szybkie nauczenie się tego jest możliwe?

Trudno było rozpoznać go po twarzy, był tak zmasakro­

wany - mówi Tomasz Klima­

szewski, prezes City Taxi.

W całe zdarzenie nie mogą uwierzyć także i inni kie­

rowcy. - Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci. Znam go. To bardzo miły i życzliwy czło­

wiek. To straszne, że takie nieszczęście przydarza m u się już drugi raz - mówi Ta­

deusz Bukowski, taksówkarz z City Taxi.

Jerzy Buczak, taksówkarz niezrzeszony, stwierdza, że tego typu praca bywa na­

prawdę niebezpieczna, a tak­

| W Głosie Słupska Miasto z nagrodą

Dzisiaj w „Głosie Słupska" o Nagro­

dzie Rady Europy dla Słupska. - To największa nagroda w dziejach miasta - podkreślał kilka dni temu Maciej Kobyliński, prezydent Słupska.

Miasto starało się o nią przez 16 lat.

W Polsce nagrodzone zostały Kato­

wice, Gdynia i Częstochowa.

sówkarze nie mają jak się bronić.

- To mogło przydarzyć się każdemu. Jesteśmy jak kozły ofiarne. Nie możemy mieć pistoletów gazowych ani czegoś innego, a taki ban­

dzior robi z nami, co chce.

Gdy dowiedziałem się, że ko­

lega jest na OIOM-ie, byłem wstrząśnięty. Wszyscy się o niego martwimy - stwierdza Buczak.

Tadeusz K. w przeszłości już był ofiarą bandyckiego napadu. W październiku 2008 roku wieczorem dwaj młodzi klienci zamówili kurs

R E K L A M A

do Sycewic. TUŻ przed wsią zażądali, by taksówkarz skręcił z krajowej szóstki w boczną betonową dróżkę.

Tłumaczyli, że tam czekają na nich panienki.

- Jakieś sto metrów od głównej drogi zatrzymałem się, zapaliłem światło. Patrzę, a do gardła mam nóż przyło­

żony - opowiadał na roz­

prawie pokrzywdzony.

- Mówili: napad, dawaj pie­

niądze! To był szok. Wyci­

ągnąłem portfelik. Dziesięć złotych było. To chyba ich bardziej rozzłościło. Dawaj

kasę! Drugi przystawił mi pi- www.gp24.pl/wideo

stolet do prawej skroni.

Miałem jeszcze trochę bi­

lonu.

Sytuacja stała się ner­

wowa, gdy przez radiostację zgłosiła się centrala korpo­

racji taksówkarskiej. Ten z nożem uciął kable od mikro­

fonu. Napastnicy chcieli wy­

rwać kluczyki ze stacyjki.

Taksówkarz wyciągnął j e sam. Wtedy ten z pistoletem otworzył drzwi przy kie­

rowcy. Tadeusz K. wykorzy­

stał moment, że obaj sprawcy byli już na zewnątrz i ruszył, ale ten z pistoletem strzelił. Później drugi raz. Pi­

stolet był gazowy i strzał po­

parzył taksówkarza w twarz.

Bandyci przepadli na trzy lata. Sprawa powróciła przy okazji innego dochodzenia.

W lutym 2012 roku słupski sąd okręgowy skazał Marcina P. na cztery lata więzienia za rozbój z pistoletem. Drugi oskarżony, Mieczysław L., który taksówkarzowi groził nożem, dostał dwa i pół roku więzienia. Z kolei Franciszek M. za posiadanie i handel bronią, którą sprzedał Marci­

nowi P, dostał rok i trzy mie­

siące w zawieszeniu na dwa lata.

- Przyjmuję przeprosiny, ale nie róbcie tego nikomu nigdy więcej - zwrócił się w czasie procesu Tadeusz K. do oskarżonych. - Zrobiliście mi wielką krzywdę.

Teraz ta krzywda się po­

wtórzyła. •

WSPÓŁPRACA BOGUMIŁA RZECZKOWSKA ZOBACZ FILM NA

Wynajmę

restaurację-bar przy stacji paliw

w Słupsku ul. Kaszubska 42

601 832 082

Hala dla ludzi Koszalin, Boh. Warszawy 2a 6000 m2 pod dachem 230 miejsc parkingowych K U P I E C K A • stoiska na zewnątrz hali.

80 boksów do wynajęcia w hali - czynsz od 301 pin Kontakt: Joanna Łysiak 512 229 280, koszalin@ideainwest.pl

1701014K01A

H A L A

(2)

wydarzenia

piątek 5 września 2014 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

Aktualną pogodę dla twojej miejscowości i regionu znajdziesz zawsze na

www.gp24.pl/pogoda

Operacja pod okiem mistrca

ZDROWIE W przeddzień rozpoczęcia zjazdu chirurgów onkologów Ustce lekarze słupskiego szpitala zaprezentowali, jak przeprowadzają operację laparoskopową nowotworu jelita grubego.

Monika Zacharzewska monika.zacharzewska@mediareqionalne.pl

Operację usunięcia nowo­

tworu w obrębie jelita gru­

bego techniką laparosko- pową wykonał u ponad 60-letniego pacjenta ordy­

nator słupskiego oddziału chirurgii naczyniowej, ogólnej i onkologicznej dr Zoran Stojcev. Asystował m u profesor Wiesław Tar­

nowski z Warszawy, który dla lekarzy jest autorytetem w dziedzinie operacji wyko­

nywanych metodami lapa- roskopowymi.

. - Taka asystentura wiele uczy, a my w Słupsku z po­

wodzeniem rozwijamy tę metodę - mówił dr Stojcev, który przeprowadził zabieg.

Na ręce patrzyło m u kilku­

nastu innych lekarzy, szko­

lących się w tej dziedzinie.

Dzisiaj odbędzie się ofi­

cjalne otwarcie trzydnio­

wego zjazdu chirurgów on­

kologów i ogólnych. Oprócz specjalistów z kraju gościć na nim będą też fachowcy z Berlina i Londynu.

W Ustce specjaliści roz­

mawiać będą m.in. o wyko­

rzystaniu badań genetycz­

1

Lekarze podczas opeiaqi w słupskim szpitalu.

nych w leczeniu nowo­

tworów oraz powikłaniach chirurgicznych i onkolo­

gicznych w leczeniu nowo­

tworów.

Równolegle z lekarzami spotka się też na specjalnej sesji około stu pięćdziesi­

ęciu pielęgniarek pracu­

jących z chorymi na nowo­

twory. One podejmą temat raka piersi. Będą uczyć się, jak rozmawiać z chorymi pacjentami, jak odpowiadać na ich pytania dotyczące za­

biegu i jak prowadzić reha­

bilitację po operacji piersi.

W s p ó ł o r g a n i z a t o r e m

Usteckich Dni Onkologicz- ZOBACZ FILM NA nych wraz ze słupskim szpi-

Fot Łukasz Capar

talem jest Akademia Po­

morska. W

www.gp24.pi/wideo

Dopadła ich święta sprawiedliwość

POLICJA Znaleziono sprawców, którzy w zeszłym tygodniu zniszczyli kapliczkę z figurką Jezusa i ob­

razem świętych w Kobylnicy.

Nie morświn, a foka na plaży w Łebie

NAD MORZEM Wolontariusze z Błękitnego Patrolu WWF otrzy­

mali zgłoszenie o morświnie na plaży koło Łeby. To była foka.

Kapliczka znajdowała się u zbiegu ulic Głównej i Wodnej w Kobylnicy. Spraw­

cami okazali się mieszkańcy gminy.

Do zniszczenia doszło w zeszły piątek. Wtedy o sprawie poinformował poli­

cjantów proboszcz pobliskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, która opiekuje się tym miejscem. Wandale wybili szyby w drzwiach i w ten sposób dostali się do środka.

- Figurka gipsowa została całkowicie zniszczona.

Mocno ucierpiał też obraz Matki Boskiej. Śą w nim dziury, widać, że ktoś w niego kopał. Oświetlenie, które jest tam zamontowane, nie zo­

stało zniszczone. Nic innego też nie zginęło. Widać więc, że nie był to zwykły akt wan­

dalizmu, ale profanacja miejsca kultu - przedstawiał swoje zdanie ks. Wojciech

Jeden z wandali złapany przez polkję. Fot Materiały policyjne

Pettke, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Je­

zusa w Kobylnicy.

Gdy policjanci przybyli na miejsce zdarzenia, zabezpie­

czyli leżącą kilkanaście me­

trów dalej zniszczoną figurkę Jezusa i obraz z wizerunkiem świętych. Uszkodzenia wska­

zywały na umyślne działanie sprawców. Pokrzywdzony proboszcz kościoła wycenił straty na 700 złotych.

Policjanci, którzy zajmo­

wali się sprawą, przesłuchali świadków i zbierali infor­

macje, które miały pomóc w wyjaśnieniu sprawy. W po­

niedziałek, wytypowano dwie osoby, które mogły mieć związek z wymie­

nionym aktem wandalizmu.

Następnego dnia zatrzy­

mano pierwszego ze sprawców. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec gminy Kobylnica. W środę zatrzy­

mano drugiego sprawcę, którym jest 21 -letni mieszka­

niec tej samej gminy.

Obaj zatrzymani zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty niszczenia mienia i obiektu kultu religijnego.

Wandale łumaczyli poli­

cjantom, że wracali z im­

prezy urodzinowej, na której spożywali alkohol. To zda­

niem sprawców miało wpłynąć na ich zachowanie.

Teraz konsekwencje będą su­

rowe, gdyż kodeks karny za tego typu przestępstwa prze­

widuje nawet do 5 lat pozba­

wienia wolności.

DOROTA ALEKSANDROWICZ

- Był duży, w dobrej kon­

dycji, najprawdopodobniej wyszedł na brzeg odpocząć i wysuszyć swoje futro - rela­

cjonuje Wojciech Siwczyński, jeden z wolontariuszy WWE - Znaleźliśmy go przy wyjściu z Rąbki na plażę. Po zasłu­

żonym odpoczynku samiec foki popłynął dalej.

Wolontariusze WWF przy­

pominają, że foki są zwie­

rzętami wodno -lądowymi.

Dlatego sama obserwacja foki

na brzegu nie oznacza, że coś jej dolega i wymaga pomocy.

Najważniejsze jest zapew­

nienie spokoju zwierzęciu i nie zbliżanie się do niego.

Każda obserwacja powinna być natychmiastowo zgła­

szana Błękitnemu Patrolowi WWF pod numerem telefonu 795 536 009 lub Stacji Mor­

skiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, telefon 601889 940.

(NIK)

PRZED ZIMĄ

Energetyczne minitargi w Słupsku

Dzisiaj w godz. 10-17 od­

będzie się Dzień Otwarty w hur­

towni instalacyjnej SC EKO przy ul. Poznańskiej 10 w Słupsku.

Impreza będzie miała charakter minitargów. Zaproszonych zo­

stało 10 firm zajmujących się energią odnawialną, kotłami

stałopalnymi i branżą sanitarną.

- Można do nas przyjść, poroz­

mawiać i skorzystać z do­

radztwa technicznego. Każdy wystawca zaprezentuje swój sprzęt i chętnie udzieli kilku porad - mówi Bartosz Paluch, pracownik hurtowni instala­

cyjnej SC EKO w Słupsku.

(DA)

Słupska Spółdzielnia Mieszkaniowa „Czyn", 76-200 Słupsk, ul. Leszczyńskiego 7, tel. 59 84 32 516 ogłasza przetarg ofertowy nieograniczony na WYKONANIE PRAC REMONTOWYCH ZWIĄZANYCH Z WENTYLACJĄ LOKALI MIESZKALNYCH W 3 BUDYNKACH.

Oferty należy złożyć w terminie do dnia 12.09.2014r. do godz. 10:00.

Oferty winny odpowiadać warunkom specyfikacji, którą można pobrać ze strony internetowej www.czyn.slupsk.pl.

Spółdzielnia zastrzega sobie prawo swobodnego wyboru oferenta z możliwością przeprowadzenia przetargu ustnego lub negocjacji cenowych z wybranymi oferentami lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn.

Firma Kosmetyczna LOTON w Słupsku, ul. Bałtycka 16 wynajmie:

1) Wyodrębniony fragment firmy do prowadzenia działalności produkcyjnej/remontowej/ usługowej, który jest obecnie jeszcze używany przez firmę produkującą „stolarkę aluminiową":

• powierzchnia biurowa: 100 m2,

• powierzchnia warsztatowa: 250 m2,

• zaplecze socjalne: 15 m2 dla 8 osób

• betonowa powierzchnia manewrowa: wg potrzeb,

• betonowy plac parkingowy: wg potrzeb,

• obiekt jest zabezpieczony systemem elektronicznego dozoru z kamerami.

2) Samodzielny obiekt na działalność handlową o powierzchni: 44 m2.

Kontakt z p. Franciszkiem Somionka, tek: +48 605 075 236.

548614K03A

(3)

Wiesz o czymś ciekawym, byłeś świadkiem niecodziennej

sytuacji, masz film i zdjęcie?

daj nam znać alann@gp24.pl

Daniel Klusek

danid.klusek@mediareqioiialne.pl

598488121

Gadu-Gadu: 10246970

ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk

wydarzenia

www.gp24.pl Głos Pomorza piątek 5 września 2014 r.

Jak droga może być leśna droga

SPOŁECZEŃSTWO Kto podjął decyzję o utwardzeniu drogi w Lasku Północnym w Słupsku? ZIM milczy, zapytany o konkrety i rozmywa odpowiedzialność.

Alek Radomski

aleksander.radomski@mediareqiorialne.pl _ Zakład Inwestycji Miej­

skich, milczy pytany o to, kto personalnie podjął decyzję o budowie drogi w Lasku Północnym. Odpowiedzial­

ność rozmył wczoraj Jaro­

sław Borecki, zastępca dy­

rektora ZIM-u.

Poinformował jedynie, że sprawa tymczasowego utwardzenia nawierzchni omawiana była przez kie­

rownictwo firmy. Chodzi o Zbigniewa Ingielewicza, który wczoraj unikał odpo­

wiedzi, czy to on podjął tę konkretną decyzję, Marcina Grzybińskiego (powiedział, że temat najpewniej był pod­

noszony, ale dokładnie nie pamięta, bo urlopował) i Ja­

rosława Boreckiego właśnie.

Ten ostatni zaznaczył, że to kierownictwo wspólnie de­

cyduje o tym, w jakim kie­

runku idzie ZIM.

W tym konkretnym przy­

padku kierunek to Centrum Edukacji, Rekreacji i Pro­

mocji Miasta Słupska „Leśny Kot", które mieści się w dawnym prewentorium przy ul Bauera. Budynek kupili Grzegorz Rataj, Janusz Ga- czyński i Jerzy Olszewski (właściciele sporych nieru­

chomości nie tylko w Słupsku). Dwa lata temu pre­

Wczoraj na drodze do Leśnego Kota trwały kolejne prace.

zydent Maciej Kobyliński zwolnił właścicieli z opłat za wycinkę ponad 150 drzew z zamian za nowe nasadzenia.

Wydał też decyzję zezwala­

jącą na zlokalizowanie zabu­

dowy handlowej, usługowej i rekreacyjnej. Chodziło o scenę z zadaszeniem, punkty małej gastronomii czy

urządzeń rekreacyjnych.

Dziś funkcjonuje tam m.in.

park linowy i muzeum. To tu Maciej Kobyliński obchodził swoje ostatnie urodziny i to tu naradzał się w ubiegłym tygodniu komitet wyborczy prezydenta.

Teraz ZIM utwardza za pu­

bliczne pieniądze drogę pro­

wadzącą do „Leśnego Kota".

Stary żużel zamienia się na betonowe płyty. Koszt jest nieznany. He wydano na ten cel, dowiemy się dopiero po zakończeniu prac. Dlaczego teraz droga jest utwardzana?

W mailu przesłanym do re­

dakcji dyrektor Borecki na­

pisał, że „Leśny Kot" kończy

Prokuratura pyta o łapówki

ŚLEDZTWO Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz zbiera dokumentację w sprawie korupcji sędziego i prokuratora oraz nakłaniania do głosowania w wyborach prezydenckich w Słupsku w 2010 roku.

Fot Łukasz Capar

sezon, a ZIM chciał uniknąć sensacyjnych artykułów i po­

sądzeń, że droga jest dla jego potrzeb. To zarząd potrze­

buje tej drogi. Poruszać się nią będą leśnicy, zamiast po ul. Madalińskiego. Dzięki temu poprawić ma się bez­

pieczeństwo pieszych. Ale

U l i

przecież leśnicy dojechać j mogą też od ul. Bauera. j

Miejscy drogowcy uwa­

żają, że prac w Lasku Północnym nie trzeba zgła- i szać, bo droga istnieje od dawna, a roboty wykony- ; wane są w ramach bieżącego ' utrzymania. W ten sam sposób naprawiane są inne miejskie drogi.

Kłopot w tym, że w miasto j objęte jest miejscowymi pla- j nami zagospodarowania przestrzennego, a utwar­

dzana właśnie droga tylko w połowie. Jak się wczoraj do- ; wiedzieliśmy, na nieobjętą MPZ część, ZIM powinien j był wystąpić o decyzję lokali- | zacji inwestycji celu publicz- j nego. Tego jednak nie zro- j biono.

ZIM pisząc o dawnej 1 ścieżce, którą teraz zamienia się w betonową jezdnię, określa ją drogą techniczną.

W dokumentach droga we­

wnętrzna administrowana jest przez ZIM. Z kolei wyko­

nawca mówi, że buduje drogę pożarową. O drodze pożarowej mówił nam też Grzegorz Rataj z „Leśnego Kota". Z naszych nieoficjal­

nych informacji wynika, że urzędnicy już rozważają przekwalifikowanie tej ścieżki na drogę dla straży pożarnej. M

W przyszłym tygodniu z „Głosem Pomoiza"

- Postępowanie toczy się w sprawie. Teraz czekamy na dokumenty i informacje z in­

stytucji, których dotyczy. Bez tego nie ruszymy, ponieważ w oparciu o te dokumenty będziemy czynić ustalenia, od których będą zależały nasze dalsze decyzje - infor­

muje Jolanta Janikowska- Matusiak, szefowa Prokura­

tury Rejonowej

Gdańsk-Wrzeszcz.

To śledztwo zostało wy­

łączone ze sprawy podpa­

lenia samochodów Alek­

sandra Jacka. We Wrzeszczu wszczęto je w lipcu. Jednak do okręgu gdańskiego trafiło po interwencji w Prokura­

turze Generalnej.

W maju, gdy postępo­

wanie główne prowadziła słupska prokuratura rejo­

nowa, wątek łapówkarski zo­

stał przekazane do Chojnic.

Dlatego, że podejrzani w sprawie podpalenia aut Cze­

sław M. i Andrzej O. w swoich wyjaśnieniach opowiedzieli o wielu zdarzeniach sprzed kilku i kilkunastu lat. Jak to określiła prokuratura, mogą one nosić znamiona prze­

stępstwa z udziałem prezy­

denta Słupska. Nie mają jednak nic wspólnego z głównym śledztwem.

Ostatecznie sprawa ko­

rupcji trafiła do Wrzeszcza, podczas gdy podpaleniem aut zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Nie­

zależnie od wyjaśnień podej­

rzanych złożono też dodat­

kowo zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Śledztwo zostało wszczęte w sprawach korupcyjnych:

przyjęcia korzyści mająt­

kowej przez osoby pełniące funkcje publiczne oraz w związku z głosowaniem.

Korupcja dotyczy łapówki wręczonej prokuratorowi w 2008 roku, a sędziemu - w 2011 roku. W zamian za tę ostatnią zainteresowany miał uzyskać przedwczesne zwol­

nienie z wykonywania kary.

W sprawie wyborczej chodzi o osobę, która na po­

lecenie kogoś innego (pro­

kuratura nie ujawnia na­

zwisk) pośredniczyła w udzielaniu korzyści majątko­

wych uprawnionym do gło­

sowania osadzonym w Areszcie Śledczym w Słupsku.

A dokładnie w drugiej turze wyborów na prezy­

denta miasta Słupska w 2010 roku.

W tej sytuacji prokuratura

z Gdańska-Wrzeszcza musi zbadać konkretne sprawy w słupskiej prokuraturze i sądzie, o jakich mówili po­

dejrzani. Zwróciła się do Ko­

mendy Miejskiej Policji, wy­

działów karnego i penitencjarnego Sądu Okręgowego w Słupsku oraz do Biura Wyborczego. Do­

piero później mogą nastąpić przesłuchania, w tym osa­

dzonych w czasie głosowania w areszcie.

Jednak w śledztwie po­

jawia się także wątek korup­

cyjny z 2000 roku. Mimo upływu lat sprawa się nie przedawniła, ponieważ od­

powiedzialność za korupcję ponosi się w ciągu piętnastu lat, a po przedstawieniu za­

rzutów - jeszcze w czasie dziesięciu kolejnych.

BOGUMIŁA RZECZKOWSKA

• 9 września

(wtorek). Prąd: lokalna oferta, nowe taryfy.

• 10 września (środa) Oferty telefonii

komórkowej i stacjonarnej:

sprawdzamy w lokalnych punktach propozycje dla:

młodych, biznesu, emerytów.

• 11 września (czwartek) TV w domu: naziemna TV cyfrowa po roku. Oferty kablówek; ceny, oferty, porównanie.

• 12 września (piątek) Internet-przegląd lokalnych dostawców Internetu, co, za ile, jaka prędkość; oferty operatorów

komórkowych.

Lis też chciał rozpocząć rok szkolny

Przez trzy dni przy Szkole Podstawowej w Trzebielinie mieszkał lis.

Lis na terenie szkoły został zauważony we wtorek. Nie bał się ludzi, wręcz szukał z nimi kontaktu. Usadowił się w świerkach przy szkolnym ogrodzeniu. - Na wszelki wy­

padek nie dopuszczamy uczniów do tej części szkol­

nego terenu. Nie wiadomo, czy nie . jest chory - mówiła Grażyna Psze­

niczna, dyrektor Szkoły Pod­

stawowej w Trzebielinie. Pla­

cówka zawiadomiła weterynarza, leśniczego i

straż gminną. - Nie paniku­

jemy, ale obecność lisa w tym miejscu dezorganizuje nam pracę. No i jest zagrożenie - oznajmia. Służby wetery­

naryjne, leśne i władze gminy wspólnie postanowiły spróbować odłowić zwierzę.

Udało się to wczoraj.

- Zostanie zbadany przez weterynarza. Jeśli wyklu­

czone zostaną poważne cho­

roby, zostanie przekazany le­

śnikom i wypuszczony. Jeśli nie, lis będzie obserwowany - informował Tomasz Cze­

chowski, wójt Trzebielina.

(ANG)

Z bólem serca zawiadamiamy, że 3 września 2014 r. zasnął w Bogu nasz ukochany Mąż, Tatuś, Dziadek, Brat, Szwagier i Wujek

Śp. Zbigniew Sysło

lat 64

Msza żałobna odprawiona zostanie w dniu pogrzebu o godz. 8.00 w kościele pw. M. Kolbego.

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w kaplicy na Starym Cmentarzu w dniu 6 września 2014 r. Wystawienie o godz. 11.20,

wyprowadzenie do miejsca spoczynku o godz. 11.50.

Rodzina

560214K03A

(4)

kraj, świat

piątek 5 września 2014 r.

Chcesz kupić mieszkanie, wynająć? Zajrzyj do naszego serwisu

wwwjegiodoin.pl

Dożywocie dla kobiety - bestii

GDAŃSK | Dożywotnie więzienie dla matki zastępczej i 5 lat więzienia dla ojca zastępczego z Pucka - taką karę orzekł w czwartek sąd w sprawie śmierci dwojga dzieci powierzonych parze. Do tragedii doszło w 2012 r.

W

ałżonkom C.,

prowadzącym rodzinę za­

stępczą, pro­

kuratura za­

rzuciła znęcanie się nad dziećmi oraz pobicie ze skut­

kiem śmiertelnym 3-letniego Kacpra. Annie C. postawiono poza tym zarzut zabójstwa 5- letniej Klaudii. Prokuratura domagała się 25 lat więzienia dla kobiety i 13 lat więzienia dla mężczyzny.

Sąd uniewinnił ojca zastęp­

czego Wiesława C. od zarzutu śmiertelnego pobicia chłopca, a skazał go za znęcanie się nad powierzonymi mu dziećmi.

Wobec Anny C. sąd orzekł wy­

rok dożywocia, uznając ją za winną znęcania się nad dzieć­

mi, którego efektem było za­

bójstwo zarówno 3-latka, jak i 5-letniej dziewczynki.

Sprawca działający z za­

miarem pozbawienia życia pokrzywdzonego podejmuje działania wtedy, gdy ma świa­

domość możliwości nastąpie­

nia śmierci pokrzywdzonego i na taką śmierć się godzi - mó­

wił uzasadniając wyrok sędzia Sebastian Brzozowski.

Brzozowski zaznaczył też, że w tej akurat sprawie o za­

bójstwie z zamiarem ewentu­

alnym świadczy m.in. zada­

wanie uderzeń z bardzo dużą siłą.

- Oskarżona uderzała dziec­

ko w wieku lat trzech, a więc dziecko małe, które z istoty swojej łatwo ulega obraże­

niom - mówił sędzia. - Także ilość tych ciosów, doznanych urazów wskazuje na to, że

grzebaczem i pasem, dusić, przypalać zapalniczką, pozo­

stawiać bez ubrania w kotłow­

ni, nie podawać jedzenia, krzyczeć na nie, a także grozić pozbawieniem życia.

Uzasadniając wymierzenie Annie C. kary dożywocia, sąd podkreślił, że kierował się nadzwyczaj wysokim stop­

niem szkodliwości czynów popełnionych przez oskarżo­

ną. Sąd zwrócił też uwagę na fakt, że kara ma też spełniać określone cele prewencyjne w stosunku do skazanego oraz w zakresie kształtowania świa­

domości prawnej społeczeń­

stwa.

- Zdaniem sądu wymierzo­

na oskarżonej kara spełni swoje zadania - powiedział sę­

dzia Brzozowski.

Uzasadniając uniewinnie­

nie męża Anny C. od zarzutu pobicia, sąd wyjaśnił, że uznał za wiarygodne zeznania męż­

czyzny, który twierdził, iż ude­

rzył chłopca pięścią w klatkę piersiową i dłonią w głowę. W

Jak doszło do zabójstw

opinii sądu takie ciosy nie mogły przyczynić się do śmierci chłopca, który zmarł na skutek pęknięcia wątroby i krwotoku wewnętrznego.

Sąd nie dał też wiary zezna­

niom żony, która twierdziła, że nie biła ona dziecka w brzuch.

Obrońca z urzędu Anny C.

Borys Laskowski zapowiedział złożenie apelacji od wyroku.

- Sąd sam wskazał, że kara dożywotniego pozbawienia wolności odnosi się do zapo­

trzebowania społecznego. Od sądu należy oczekiwać, ze po­

dejdzie do sprawy chłodno i obiektywnie, a nie odpowia­

dając na zapotrzebowanie społeczne - mówił dziennika­

rzom Laskowski.

Także obrońca Wiesława C.

zapowiedział, że nie wyklucza apelacji: w jego opinii kara za znęcanie się nad dziećmi była zbyt surowa. Prokuratura de­

cyzję o ewentualnej apelacji podejmie dopiero po zapo­

znaniu się z pisemnym uza­

sadnieniem. (pap)

- Zdaniem sądu wymierzona oskarżonej kara spełni swoje zadania - powiedział sędzia Sebastian Brzo­

zowski. Na zdjęciu Anna i Wiesław C. Według prokuratury małżeństwo zdecydowało się na prowadzenie rodziny zastępczej w celach zarobkowych, bo mieli kłopoty ze spłatą kredytu hipotecznego zaciągnięte­

go na budowę domu.

oskarżona godziła się na spo­

wodowanie śmierci chłopca - mówił też sędzia dodając, że oskarżona uderzała dziecko w jamę brzuszną i głowę.

W opinii sądu nie potrzeba dużego doświadczenia życio­

wego ani wiedzy, aby przewi­

dzieć, że zadawanie ciosów w takie miejsca może spowo­

dować śmierć człowieka, a tym bardziej 3-letniego dziec­

ka. - Trudno przyjąć, aby oskar­

żona - osoba dorosła, nie cier­

piąca na żadne zaburzenia

psychiczne, nie dysponowała takim przeciętnym doświad­

czeniem życiowym - mówił sędzia.

Anna C. została też uznana za winną znęcania się nad po­

wierzonymi jej dziećmi. Ko­

bieta miała bić je m.in. po-

W styczniu 2012 r. do rodziców zastępczych Anny C. i Wiesła­

wa C., mających dwoje własnych dzieci w wieku 2 i 9 lat, tra­

fiło pięcioro rodzeństwa w wieku od roku do 6 lat. W lipcu 2012 r. w domu rodziny C. doszło do śmierci powierzonego jej 3-letniego chłopca. Pucka prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Śledczy zawierzyli wówczas opiekunom, któ­

rzy wyjaśnili, że doszło do nieszczęśliwego wypadku - dziec­

ko miało spaść ze schodów. Na możliwość śmierci na skutek wypadku wskazywały też wyniki sekcji zwłok. We wrześniu w tej samej rodzinie zmarła 5-letnia siostra Kacpra. Małżeń­

stwo C. utrzymywało, że dziewczynka także zmarła w wyni­

ku wypadku. Po otrzymaniu wyników sekcji zwłok 5-latki, w których jednoznacznie jako przyczynę śmierci wskazano pobicie, śledczy zdecydowali o zatrzymaniu małżeństwa.

Rząd odejdzie w przyszłym tygodniu 70 lat po

POLITYK A | Dymisja uzależniona jest od kalendarza prezydenta Komorowskiego. l l K r « I I I I Si vJ C J r Z V Z I

Złożenie dymisji przez premiera Donalda Tu- i ska będzie możliwe pod koniec przyszłego tygo­

dnia - mówi szefowa prezy­

denckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.

Zgodnie z konstytucją w ciągu dwóch tygodni od dnia przyjęcia dymisji Rady Ministrów, prezydent powołuje wskazanego przez siebie szefa rządu, a następ­

nie zaproponowanych przez nowego premiera ministrów.

Od dnia powołania premier

ma dwa tygodnie na przed­

stawienie Sejmowi progra­

mu działania rządu i uzyska­

nie wotum zaufania dla swojego gabinetu.

Prezydent zaprosił do sie­

bie na poniedziałek rano wi­

cepremiera i szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego Ja­

nusza Piechocińskiego.

- Zaproszenie drugiego koalicjanta wynika z wielo­

krotnie deklarowanej przez prezydenta woli stabilizowa­

nia sytuacji w kraju i prze­

prowadzenia zmiany na tym

kluczowym stanowisku w sposób jak najbardziej płynny, gwarantujący w jak największym stopniu możli­

wy konsensus i konstruk­

tywne działanie - mówi Trzaska-Wieczorek.

W środę wieczorem prezy­

dent Bronisław Komorowski spotkał się w Belwederze z premierem. Zmiana na stanowisku premiera jest konieczna po wyborze Do­

nalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. Urząd ma ob­

jąć 1 grudnia.

Także w środę zarząd PO poparł kandydaturę marsza­

łek Sejmu Ewy Kopacz na stanowisko premiera. Prezy­

dent, pytany o rekomenda­

cję zarządu PO w sprawie Kopacz, powiedział, że ta decyzja nie jest dla niego wiążąca.

- Prezydent jest w tym za­

kresie zupełnie nieskrępo­

wany, decyduje o tym kon­

stytucja - podkreślił Komo­

rowski na briefingu praso­

wym.

(pap)

AMERYKAŃSKIE SAMOLOTY F-16 OD PIĄTKU ZNOWU OBECNE BĘDĄ W ŁASKU KOŁO ŁODZI

Siedem samolotów F-16, należących do sił powietrznych USA, przyleci w piątek do bazy w Łasku koło Łodzi z bazy Aviano we Włoszech. Pozosta­

ną w Polsce do początku paździer­

nika, wezmą udział m.in. w naj­

większych w tym roku ćwiczeniach Wojska Polskiego - Anakonda-14.

Poprzednim razem Amerykanie przylecieli do Łasku w połowie mar­

ca. USA zdecydowały wówczas o zwiększeniu - w związku z sytuacją na Ukrainie - pomocy militarnej dla swych sojuszników w NATO, w tym dla Polski i krajów bałtyckich. Rota­

cyjne pobyty komponentu lotnicze­

go Sił Powietrznych USA odbywają się na podstawie polsko-amery- kańskiego porozumienia międzyrzą­

dowego z 2011 r.

AFERA W ŁODZI. 10 OSÓB OSKARŻONYCH ZOSTAŁO 0 ŁAPOWNICTWO I OSZUSTWA - W TLE LEKARZ PSYCHIATRA I LEWE ZWOLNIENIA Przed łódzkim sądem stanie 10 osób

oskarżonych o wręczanie lekarzom łapówek, posługiwanie się podro­

bionymi zaświadczeniami lekarskimi o niezdolności do pracy i oszustwa na szkodę ZUS i pracodawców. Re­

kordziści wyłudzili w ten sposób po­

nad 61 tys. zł. Oskarżonych jest pięć kobiet i pięciu mężczyzn. Są to osoby prowadzące własną działalność go­

spodarczą, a także zatrudnione w prywatnych przedsiębiorstwach i instytucjach. Uzyskiwali „lewe" za­

świadczenia najczęściej w sytuacji zagrożenia utratą pracy lub też kiedy chcieli podjąć dodatkowe zatrudnie­

nie. Wszyscy oskarżeni mieli być pa­

cjentami lekarki psychiatry oraz leka­

rza internisty, prowadzących pry­

watne gabinety. (opr.pap)

Sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert składa wieniec pod­

czas uroczystości w 70. rocznicę rzezi w Hucie Pie- niackiej na Ukrainie. 28 lutego 1944 roku w Hucie Pieniackiej, żołnierze 4. Pułku Policyjnego SS wspo­

magani przez ukraińskich chłopów z okolicznych wsi, sotnię Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i policjantów z Podhorców, dokonali akcji pacyfi- kacyjnej polskiej ludności, w wyniku której śmierć poniosło ok. 1000 osób. (pap)

(5)

kraj

piątek 5 września 2014 r.

Bieńkowska ważna dla 500 min osób

UNIA EUROPEJSKA | Jeśli wicepremier Elżbieta Bieńkowska będzie odpowiadać w nowej KE za rynek wewnętrzny i usługi, to jej decyzje będą wpływały na życie ponad 500 min obywateli państw „28".

W

środę wieczo­

rem Bieńkow­

ska była na przesłucha­

niu u przyszłe­

go przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera. Ich rozmowa trwała około 30 minut.

- Najpierw zakończone zo­

staną przesłuchania, a dopie­

ro w drugiej kolejności roz­

dzielane będą kompetencje pomiędzy poszczególnych komisarzy - powiedziała po spotkaniu rzeczniczka Junc­

kera Natasha Bertaud.

Na środowym posiedzeniu zarządu PO premier Donald i Tusk poinformował, że Polska

| będzie się starała o tekę^komi- sarza do spraw rynku we­

wnętrznego. W obecnej Ko­

misji rynek wewnętrzny i usługi to jeden z najważniej­

szych resortów. Zajmował się nim Francuz Michel Barnier.

Rolą komisarza odpowie­

dzialnego za tę tekę jest usu­

wanie barier we wspólnym unijnym rynku, szczególnie w sektorach usług i finansów. W czasie kryzysu finansowego w strefie euro rola tego komisa­

rza zyskała na znaczeniu, bo odpowiadał on za reformę re­

gulacji dotyczących banków.

Barnier proponował np.

zwiększone gwarancje dla klientów niewypłacalnych

Wicepremier Elżbieta Bieńkowska podczas spotkania z przyszłym przewod­

niczącym Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckerem. Nowa Komisja roz­

pocznie prace 1 listopada.

banków, czy regulacje doty­

czące agencji ratingowych, które obarczane były częścią odpowiedzialności za kryzys finansowy i spadek zaufania do euro. Podczas jego kaden­

cji KE zaproponowała też no­

we zasady restrukturyzacji i likwidacji banków w UE.

Dzięki nim podatnicy mają być chronieni przed koszta­

mi złych decyzji bankierów.

Francuz dał się poznać jako obrońca społecznego wy­

miaru rynku wewnętrznego.

To za jego kadencji KE zapre­

zentowała „Akt Jednolitego Rynku", który mówi o tym, że

każda nowa propozycja legi­

slacyjna będzie prześwietlo­

na pod kątem społecznym, czyli wpływu na rynek pracy, płace itd.

Usuwanie barier we wspól­

nym rynku, co będzie praw­

dopodobnie głównym zada­

niem Bieńkowskiej, mogą do­

tyczyć każdego mieszkańca UE. Tak było, gdy zapropono­

wano utworzenie Jednolitego Europejskiego Obszaru Płat­

niczego SEPA, w którym elek­

troniczne przelewy w euro docierają do odbiorcy najpóź­

niej na drugi dzień roboczy w całej UE.

Decyzje komisarza ds.

wspólnego rynku i usług do­

tyczą też firm. Przykładowo, dzięki wprowadzeniu w UE jednolitego patentu, przed­

siębiorcy będą mogli załatwić formalności związane z ochroną patentową w jed­

nym miejscu, a nie w każdym z krajów osobno.

Podstawą utworzenia jednoli­

tego rynku europejskiego by­

ło umożliwienie swobodnego przepływu dóbr, kapitału, usług i siły roboczej we­

wnętrznych krajów UE. Za wyzwanie, z którym być może będzie musiała sobie radzić Bieńkowska uchodzi też bu­

dowa jednolitego rynku cy­

frowego.

Nominacja Barniera wywo­

łała przed czterema laty sporo kontrowersji. Wybór Francuza na to stanowisko wywołał obawy o los londyńskiego Ci­

ty, generującego znaczny pro­

cent PKB Wielkiej Brytanii. Na Wyspach Francja postrzegana jest jako kraj protekcjoni­

styczny, a na Barniera patrzo­

no jako na zwiastuna nad­

miernych regulacji rynków fi­

nansowych.

Ostateczny skład przyszłej Komisji Europejskiej, który musi jeszcze zostać zatwier­

dzony przez rządy państw UE, ma być znany w przy­

szłym tygodniu. (pap)

Włoska mafia

zarabia na żywności

EUROPU | Włoskie mafie, korzystając także z unijnych funduszy, produkują żywność, zarówno tę z certyfikatami najwyższej jakości, jak i podrobio­

ną - wynika z raportu przedstawionego przez media.

Gangi dyktują też ceny żywności i rzucają wyzwanie potentatom na rynku.

- Jajka, mąka i pistolety; mafia chwyta za widelec, a miliardy euro rosną jej jak na drożdżach - tak agencja Ansa opisuje zaangażowanie organizacji przestępczych w produkcję żywności.

Mafie przeniosły swe zainteresowanie na ten sek­

tor po wybuchu kryzysu na rynku budowlanym, w którym obecne były tradycyjnie od lat. Obliczono, że sycylijska cosa nostra zanotowała w ciągu roku zyski w wysokości 14 miliardów euro z produkcji żywności.

Jak się zauważa, mafijna strategia na tym rynku polega na tym, by zaspokoić potrzeby wszystkich;

dlatego produkuje zarówno żywność wysokiej jako­

ści, jak i podrobioną. Kontrolowane przez neapoli- tańską kamorrę czy cosa nostra zakłady produkują zatem zarówno najwyższej klasy autentyczne arty­

kuły z regionalnymi certyfikatami, jak i takie, które nie spełniają wymaganych norm.

Stosując całą serię oszustw gangi czerpią garścia­

mi także z funduszy UE. Według najnowszych da­

nych, podanych przez Ansę, w ciągu niespełna dwóch lat przestępstwa dotyczące nielegalnego korzystania z funduszy państwa i Unii Europejskiej wzrosły więcej niż trzykrotnie. Specjalna komórka karabinierów do walki z oszustwami stwierdziła, że w prawie trzech czwartych przypadków finanso­

wania projektów i inwestycji doszło do naruszenia prawa.

Ustalono, że mafiosi wchodząc na rynek produkcji żywności stosują zawsze metodę, która nie budzi podejrzeń. Po unijne fundusze na rolnictwo zwraca­

ją się podstawieni drobni inwestorzy, którzy proszą o kwoty poniżej 150 tysięcy euro. Do tego pułapu nie jest wymagany certyfikat kontroli antymafij- nych, w czasie których sprawdza się, czy wniosko­

dawca nie jest w powiązany z przestępczością zor­

ganizowaną.

W korumpowaniu urzędników i kontrolerów, roz­

patrujących wnioski specjalizuje się zwłaszcza kala- bryjska ndrangheta. Dzięki temu wnioski o unijne fundusze składają nawet żony ukrywających się ma­

fiosów.

Ujawnionymi dotychczas przypadkami takich oszustw zajmuje się prokuratura do walki z mafią.

Na procesy w tych sprawach czeka 900 osób.

(pap)

LOTTO KURSY WALUT aa

Mini Lotto z 03.09 59111920 Joker z 03.09 1520 30 5012 Kaskada z 03.09

2367910131521222324 Multi Multi z 04.09 g. 14 811 1620283033343539475051 53565964656872 plus 72

kurs średni zmiana EUR 4,2000 +0,15 A USD 3,1947 +0,11 A CHF 3,4793 +0,21 A GBP 5,2576 -0,07 •

Będzie raport w sprawie katastrofy

HOLANDIA | We wtorek napiszą, w jakich okolicznościach spadł Boeing 777.

GŁOS

D z i e n n i k P o m o r z a Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet) Ynona Husaim-Sobecka

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne sp. o.o.

ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalne.pl

IZBA

WYDAWCÓW PRASY IHtll lOUHtmir

Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Głos Pomorza-www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104

tel. reklama 5 9 848 8 1 0 1

redakcja.gp24@mediaregionalne.pl

reklama.gp24@mediaregionalne.pl

Głos SzaedńsJd - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin

tel. 914813 300

fax9143 34864

tel. reklama 91481 33 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl

reklama.gs24@mediaregionalne.pl

PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

jnajbliższy wtorek zo- / 1 / stanie opublikowany

wstępny raport o lip­

cowej katastrofie malezyjskiego Boeinga 777 na wschodniej Ukrainie - ogłosił w czwartek holenderski urząd do spraw bezpieczeństwa, który kieruje międzynarodowym śledztwem w tej sprawie. W pierwszym ra­

porcie przedstawione zostaną informacje dotyczące stanu faktycznego w oparciu o źródła dostępne dla śledczych.

Wśród tych źródeł holender­

ski urząd wymienił zdjęcia sate­

litarne, informacje z radarów i dane z czarnych skrzynek sa­

molotu.

- W najbliższych miesiącach będą wymagane dalsze bada­

nia, by przygotować końcowy raport. Zostanie on opubliko­

wany w ciągu roku od katastro­

fy - napisał holenderski urząd.

Międzynarodowe umowy przewidują, że pierwszy raport powinien być gotowy w ciągu 30 dni od katastrofy lotniczej, ale prace śledczych opóźniały się z powodu sytuacji na Ukra­

inie. Ekspertom nie udało się

dotrzeć na miejsce katastrofy, w pobliżu którego toczyły się walki między prorosyjskńni se­

paratystami a ukraińską armią.

17 Upca samolot lecący z Am­

sterdamu do Kuala Lumpur rozbił się w obwodzie doniec- kim na Ukrainie po zestrzeleniu pociskiem rakietowym ziemia-

powietrze. Władze w Kijowie i Zachód o tragedię oskarżają se­

paratystów, podczas gdy Mo­

skwa i rebelianci winą obarcza­

ją Kijów. W raporcie eksperci nie obwinią nikogo o spowodo­

wanie tragedii. (pap)

• M U J , l l l r «

w większości byli to obywatele Holandii

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.

ZNANY AKTOR I REŻYSER GEORGE CLOONEY NAKRĘCI FILM O AFERZE PODSłUCHOWEi W WIELKIEJ BRYTANII

Gwiazdor Hollywood Geoige Clooney wyreżyseruje film o afeize podsłu­

chowej, która w 20TI roku wstrzą­

snęła Wielką Brytanią. Zdjęcia do fil­

mu rozpoczną się w przyszłym roku.

„HackAttack" będzie filmową ada­

ptacją książki o tym samym tytule, którą napisał brytyjski dziennikarz Nick Davies. Afera wybuchła, kiedy okazało się, że angielski tabloid

„News ofthe World", należący do imperium medialnego Ruperta Mur­

docha, pozyskuje informacje, wła­

mując się do telefonów komórko­

wych prywatnych osób oraz kupując informacje od policjantów. Włamy­

wano się nie tylko do telefonów ce- lebiytów, ale także nastoletnich ofiar przestępstw, a także rodzin żołnierzy poległych w Afganistanie.

SĄD NAJWYŻSZY BIAŁORUSI ZAKAZAŁ TELEWIZJI POLSKIEJ UŻYWANIA NAZWY BIEŁSAT, MIMO TO KANAŁ NIE ZAPRZESTANIE DZIAŁALNOŚCI Sąd Najwyższy Białorusi zobowiązał

w czwartek Telewizję Polską do za­

przestania używania znaku towaro­

wego Biełsat TV. Niezależna telewizja Biełsat nadaje z Polski w języku bia­

łoruskim. Przedstawiciel kanału za­

powiedział kontynuowanie działal­

ności. Proces w tej sprawie wytoczył TVP w ubiegłym roku białoruski przedsiębiorca Andrej Biela kou, szef

firmy BIEŁSATplus, zajmującej się sprzedażą oraz instalacją anten sate­

litarnych. Zarzucił on Telewizji Pol­

skiej bezprawne używanie znaku to­

warowego Biełsat IV. Sąd zobowią­

zał Telewizję Polską do zaprzestania używania znaku towarowego Biełsat TV, a także do zwrócenia Bielako- uowi ok. 3 tys. zł z tytułu kosztów

sądowych. (opr. pap)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Co komendant policji może wywnioskować z powyższego raportu (poza oczywistym fak- tem, że należy zwolnić

Dla dodatniej liczby naturalnej n znaleźć wzór na największą potęgę liczby pierwszej p dzielącą n!4. Rozłożyć na czynniki pierwsze

Jeśli jednak nie jest prawdą, że logika jest jedna, to może istnieć logika prawnicza jako odmienny rodzaj logiki.. Zatem albo logika jest jedna, albo nie jest prawdą, że nie

Wykaż twierdzenie Prochorowa na prostej rzczywistej.. Czy zachodzi

Pokaż, że jeśli średnia w rozkladzie Γ o kończonym nośniku jest różna od zera to łańcuh jest

Jeśli uznamy, że jest to środowisko typu (3), a więc takie, dla którego nie istnieje teoria, której reguł przestrzeganie będzie gwarantowało osiąganie sukcesu, możemy

[r]

16. Mamy 2n kartek ponumerowanych liczbami od 1 do 2n oraz 2n podobnie ponumerowanych kopert. Wkładamy losowo po jednej kartce do każdej koperty. Jakie jest prawdopodobieństwo tego,