• Nie Znaleziono Wyników

Dziennik Bałtycki, 1994, nr 188

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Dziennik Bałtycki, 1994, nr 188"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

TYlKO w "DB" Programy na weekend 20 stac·i TV NA STR. 8, 9 10

-, PŁYTY··STOLARSKIE r

.. -,łt!-,ł

·wi6rowe -.o

• óldejane elastofolem

pltłniowe

::r :ń::.:n:,o:a l~

1

<JZsl

>-

MIKROFAZA

-c:

30 kolorów, jedwabista, mieniąca się

.> LYCRA · gs1rówka, drukowSlla, velurowa

.> JEANS 14,5 oz '

,,. FIJTRA -

szruczne

kNa/rutt.

nom,

lisy ,,. PODSZEWKI

... MINdtlllllb 31 te1. 81-63-se, s1..e1-ao

t,.-łhM.ai, &CMM t,w 1 teł. 41-20-56 w. '41

Nr 188 (15134) Rok L indeks 350028 I SSN 0137/9062

Nakład

50 tys. G

(1)

Sobota 13, niedziela 14, poniedziałek 1 5 sierpnia 1994 r. Cena 3000 zł

POZNAŃ - SMOCHOWICE I

UL. MYŚLIBORSKA 54 tel. (061) 48 81 57;

~~~~---.~~c--~~~-

Samoloty • z powietrza samochody • na ullcy sqsledzi • zza ściany

• d e

Matu

1•11

do.U dobc1llwy dla gda1bldego środowiska 11a0 hlr•IH9e. Dop•11c1alH •or•y llecyltell przekracHH s•

gł6wal•

n

~ łroA6w loko110Clł. hmlrcla Ich r6waleł pne.,.t. Ne I oaywiłcle aa•I •lenka6cy w eslłHllach.

Głównym sprawcą przekroczenia natężenia dźwięków jest komuni- kacja - w ok. 80 proc. Najgorzej w Gdańsku jest na al. Zwycięstwa i Podwalu Przedmiejsbm; w Sopocie -na al. Niepodległości, a w Gdy- ni -na a.I. Zwycięstwa. Lokatorom budynków położonych wzdłuż linii kolejowej dają się we znaki ,,hałasujące" tabory PKP. Mieszkańcom

okolic Rębiechowa w Gdańsku i Babich Dołów w Gdyni • samoloty.

Z ustaleń Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Srodowiska wyni- ka, ż.e około dwie trzecie zakładów przemysłowych nie przejmuje się tym, ż.e są zbyt głośne. Czasami, by zrealizowały zanądzenia pokon- trolne, trzeba stosować sankcje karne. Duże zgroż.enie stanowią nowo

powstające przedsiębiorstwa, działające głównie na podstawie wpisu do ewidencji. Wzrosła liczba skarg na te firmy.

Wyciszyły się m. in. Wytwórnia Łożysk Ślizgowych „Bimet", stocznia Nauta, Zakłady Farb Okrętowych i młyn przy ul. Tartacznej.

Podobnie stało się z młynami w Starogardzie Gd. i Skarszewach.

Trzeba jednak przyznać, ie na poprawę sytuacji w tym zakresie wpły­

nęło w pewnym stopniu ograniczenie wielkości produkcji.

Kazimierz Netka

~~~~~~~,--~~~-

Gwałciciele za kratkami

Trójmiejska policja zatrzymała w ostatnich dniach sprawcę

brutalnego napadu na kobietę w okolicach stadionu Lechii. Do aresztu trafił także mężczyzna, który od kilku lat wykorzystywał seksualnie dwie przybrane córki.

Funkcjonariusze z KP we Wrzeszczu zatrzymali mężczyznę, który przed czterema, miesiąc~n:i na s_ta_dionie I:ech~i naIJadł_ i zgwałcił kobietę w szostym m1es.1ącu c1ązy; J~ się meoficJalme dowiedzieliśmy, mężczyzna ten mgdy wczesmeJ me był karany za czyny tego typu. Od środy zatrzymany przebywa ~ g~ańskim ~e_- szcie. Za gwałt grozi mu kara do 10 lat _pozbaw1ema ~olnosc1, przy czym, jeżeli sąd uzna, że sprawca działał s_zc~ególme

?1:-1tal-

nie, kara nie będzie krótsza niż trzy lata pozbawienia wolnosc1.

Policjanci jedneg? z trój~iejskich komisariat~w zatr~ymali także mężczyznę, ktory od kliku lat dopuszcza! ~1ę czyno_w \u- bieżnych względem dwóch prz)'.brany_c~ córe~. ~2:1ewczynki_m1~-

ły 6 i 8 lat. Zatrzymanie stało się mozhwe dzięki mterwencJI naJ- bliższych krewnych pokrzywdzonych dzieci. ,,Tatusia" zabrano w środę z domu do aresztu. Za popełnione czyny grozi mu kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. (aks)

~~~~----~~~- ~~~~

~~~"*'~~~~~"*'~~~,~~~"'~~~~~'-~~~w:

i , 3 sierpnia ·

~ 1879 r. -ur. Józef Haller, generał „błękitnej armii"

I

1899 r. - ur. Alfred Hitchcock,filrrwwiec amer.. .

~ 1923 r. - do Gdyni wpłyną/ francuski pasazerow1ec

i

„Kentucky"

1944 r. -zm. na Pawiak!' Antoni Kocja'!:, konstruktor i i pilot, zdobplany l\.-yrzutm V-1 w Peenemunde

114 sierpnia

I

1385 r. -Unia w Krewie

1867 r. -ur. John Galsworthy.pisarz angielski 1877 r. -ur. Aleksander Zelwerowicz, aktor 1956 r. - zm. Bertolt Brecht, dramaturg niemiecki 1980 r. -początek strajku w Stoczni Gdańskiej

15 sierpnia

1876 r. - zm. Aleksander Fredro, komediopisarz 1914 r. -otwarcie Kana/u Panamskiego 1920 r. -bitwa pod Warszawą

~~~~~~'!/:k..~~,~~""t!&,.~~~~,~~~~~-""'"""""'""'""""' "*

13 sierpnia, s ob ota, imien iny D iany, Hipolita 14 sierpnia, nied ziela, imienin y Alfre da, Euzebiusza

15 sierpnia,

poniedziałek,

imienin y Marii, Stelli

Gdańskie interesy „Pruszkowa"

Ml IARDY Cll li

Prób, wykupu długów wartości kilkud1leslęclu miliard6w złotych podl,H w cswartek

członkowie wllfłulqcel Trólmiasto mafii pru11kowskiel. Jak się dowlell1leliśmy, był to loden

I kilku celów ich „wizyty" na Wybrzeżu. Sytuacja w Gdańsku była łylll bard1lel 11lebe1·

plec111a, ie wśtid licytowanych, miały być długi firm produkufqcych do 11ledaw11a un:ądze·

111•

na potrzeby polskiego pn:emysłu 1brojeniowego. Próba podjęta pnez dwóch czlonk6w ,,Prus1kowa" 1ostał• w ostat11iel chwili ullaremnlona,

Wykupione miały być długi przykład z haraczów ściąga­

przedsiębiorców makroregionu nych przez różne zorganizowa-

gdańskiego wobec jednego z ne grupy przestępcze, choć na-

największych w Polsce - banku leży sądzić, że nie to podsta- PKO BP. Łącznie bank wysta- wowe źródła dochodów mafii.

wiał na sprzedaż wierzytelno- Do prób takich operacji docho-

ści o wartości ponad 508 mld dzilo już w Polsce.

z!. Nieoficjalnie dowiedzieli-

Gdyby mafii udało się kupić śmy się, że celem „Pruszkowa"

długi na wolnym, ogólniedo- i podobnych zorganizowanych

stępnym przetargu, miałaby grup przybierających ostatnio oficjalne prawo do ściągania formę oficjalnie zarejestrowa- od dłużników wielomiliardo- nych grup kapitałowych będą

wych należności. W ten sposób , długi biznesmenów z Poznań­

mafia stałaby się chronionym skicgo i Krakowskiego. Można

przez prawo właścicielem dlu- przypuszczać, że wykupywanie gów. To zaś oznaczałoby pra- długów przez mafię będzie się

wo do ich nieskrępowanej eg- odbywało przez podstawione zekucji! osoby lub specjalnie do tego

Nasi informatorzy dopu- celu stworzone firmy.

szczają także możliwość, że * *

*

operacja wykupu długów mo- Wystawiane na sprzedaż

g!a być próbą wyprania przez wierzytelności mogą stanowić mafię brudnych pieniędzy, na • doskonałą okazję dla błyska-.

policyjnej izby za-

trzymań wypu- szczono 18 człon­

ków tzw. mafii pruszkowskiej, których w śro­

brygada antyterrorystyczna

,,zwinęła" z restauracji przy so- pockim molu. Tym samym, nie

spełniły się zapowiedzi proku- ratora wojewódzkieg.o w Gdań-

sku, Leszka Lackorzyńskiego, że przynajmniej kilku z nich

będzie aresztowanych na dłu­

żej.

Przepisy proceduralne po-

zwalają policji na zatrzymanie obywatela bez uzasadnienia na 48 godzin. 18 „pruszkowian"

wypuszczono na około 5 go-

Fot.

Jarosław Rybicki

Kiedy

będziemy

czuli

się

bezpieczni? • py·

taią

nas

ciągle

Czytelnicy.

O tym, ie wizyta ministra spraw

wewnętrz·

nych na Wybrzeiu niczego nie

wyiaśnila

• w raporcie

zatytułowanym

nNiedosytu pod do·

statklemn na str. 2.

wicznego wzbogacenia się.

Kupujący dług nabywa, za uła­

mek pożyczonego kiedyś przez bank niesumiennemu dłużniko­

wi kredytu, prawo do ściągnię­

cia z dłużnika całego jego zo-

bowiązania wraz z odsetkami karnymi i zabezpieczeniem kredytu. Ponieważ sprzedawa- ne w Polsce długi pochodzą

zwy kle z lat 1989-91, narosłe

sumy wielokrotnie przewyż­

szają zaciągnięte kiedyś kredy- ty. Działające w Polsce mafie,

kupując za kilka milionów zło­

tych dług jakiegokolwiek bi- znesmena, będą miały prawem chroniony tytuł do ściągnięcia

od niego nawet kilkuset milio- nów. W przypadku większych długów, a takie mia! zamiar

kupić w Gdańsku „Pruszków", mafia miałaby prawo do egze- kucji wielomiliardowych sum.

dzin przed upływem terminu. Dwaj inni - Andrzej K., ps.

,,Pershing" oraz Dariusz B. - we wczesnych godzinach po-

południowych przewiezieni zo- stali do Warszawy. Tamtejsza prokuratura wojewódzka po-

stawiła „Pershingowi" zarzut z art. 21 J kk, dotyczący wy.mu-

a g

awo

szeń rozbójniczych i areszto-

wała go na 3 miesiące. Dariusz B. wyszedł na wolność.

-Nie zebraliśmy dowodów, które pozwoliłyby na areszto- wanie tych panów. Trzy z pię­

ciu należących do nich samo- chodów mają wprawdzie prze- bite numery znamionowe, ale

było zbyt mało czasu na stwierdzenie, czy auta te po-

chodzą z przestępstwa. Nato- miast znaleziony w miejscu za- trzymania rewolwer też nie- wiele nam pomógł, poniew ślady linii papilarnych były za- tarte -powiedział nam zastępca

prokuratora rejonowego w So- pocie, Piotr Wesołowski.

Ostatni z 18 przetrzymywa- nych w areszcie gdańskiej Ko- mendy Rejonowej „pruszko- wian" wyszedł na wolność w czwartek, tuż przed godz. 22.

Gangsterów puszczano w 2-3 osobowych grupach od godz. 19. Reporterom „DB" udało się przeprowadzić rozmowę z dwoma z nich: Zygmuntem R. oraz nie chcącym się przedsta-

wić „właścicielem restauracji w Otwocku".

- To jest skandal; co oni z nami zrobili. Kulturalnie sie-

dzieliśmy sobie przy kolacji i nagle wpadli antyterroryści z

gotową do strzału bronią. Wal-

nęli nami o glębę, po plecach lali kolbami, wykręcili nam do tylu ręce i skuwali kajdankami. Ludzie wiali stamtąd w popło­

chu, niech pan zapyta właści­

ciela restauracji, ilu nie zapła­

ciło rachunków - powiedział

Zygmunt R.

W ostatnich tygodniach, podczas posiedzeń Wojewódz- kiego Komitetu Obrony, zapa-

dły decyzje o dokładnym skon- trolowaniu zeznań podatko- wych i dochodów członków

mafii. Do tej pory policja nie

próbowała sprawdzić, pod ką­

tem podatkowym, żadnego z

członków mafii z Pruszkowa.

Można sądzić, że uwaga ta do- tyczy innych grup przestęp­

czych w Polsce. Polskie służby

skarbowe nie mają na przykład

prawa wchodzenia do mie-

szkań bez nakazu prokurator- skiego. Dlatego dochody

członków mafii można próbo-

wać prześledzić jedynie w cza- sie zeznań podatkowych. Do- wiedzenie ukrytych dochodów jest w praktyce bardzo trudne.

Ten sam gangster, który twier- dzi, że pożyczył sobie auto, które przed chwilą chciał ukraść, może w urzędzie

podatkowym powiedzieć, że 10 lat temu zakopał worek zło­

ta.

Adam Nowak

Obaj nasi rozmówcy zgo- dnie twierdzili, że po samej ak- cji traktowano ich „raczej przyzwoicie". Trochę byli nie- zadowoleni, że policja zrobiła

im zdjęcia i zdjęła odciski pal- ców. Wyznali, że przyjechali do Trójmiasta na kilka godzin przed aresztowaniem. Umówili

się w Sopocie na kolację, po-

e

o

tern mieli się przespać, odwie-

dzić Jarmark Dominikański i

wrócić do domu. Nie mają po-

jęcia, skąd w ich samochodach

wzięły się kominiarki, 4 kami- zelki kuloodporne, pałki elek- tryczne j kij baseballowy.

Utrzymywali, że bezpośrednio

z aresztu wracają do Warsza- wy, bo „żony się niepokoją".

Na pytanie, czy zamierzali

się spotkać z „chłopakami" z Trójmiasta, odpowiedzieli:

- A o czym mielibyśmy z ni- mi rozmawiać? Zresztą, gdyby tak było, to siedzieliby przy kolacji razem z nami.

O koszty utrzymania gości

w areszcie zapytaliśmy Iwonę Wrotkowską z biura prasowe- go KWP:

- Stawka żywieniowa w izbie zatrzymań wynosi 50 tys.

złotych na dobę. Do tego trze- ba doliczyć trudne do oszaco- wania koszty energii elektrycz- nej, prania pościeli i tym podobnych - usłyszeliśmy w odpowiedzi.

(aks ), (ROD)

* * *

Koszt utrzymania 18 panów z Pruszkowa i okolic wyniósł

niewiele, bo trochę ponad 1 ,8 miliona złotych. Policyjna plotka niesie, że ta -jak się

obecnie okazuje - mało sku- teczna akcja miała być reklamą sprawności gdańskich organów

ścigania w przededniu wizyty w Gdańsku szefa MSW, An- drzeja Milczanowskiego. Na co dzień jednak takiej spraw-

ności nie widać.

Roman

Daszczyński

41 18 10; 48 81 56

_ _ RJ•7

Swięto

I

Woiska Polskiego

ro 1n1cę

l i li

Ustawą 1 30 lipca 1992 r. ustano~iono 15 sierp11ia • roc1nlc, Bitwy Wan1awsklel 1920 ,. • Swlętem Wolska Pol·

ski ego.

Po od11skanlu pn:ez Potsk, nlepolllegloścl I woinle poi·

sko0boluewlckiei 1919/20 dla upami,tnlenia wysiłku

1brolnego iolnlena, ro1ka1em ministra spraw wofsk,wych I sierpnia 1923 r., d1ień 15 slerp11I• ustHowlo110 Swl,tem Żolnlen:a. W rozkazie minister gen. broni Slanislaw Szep•

tyckl Hplsal: ,,W dniu tym wojsko I społeczeństwo n:ci chwat, oręia polskiego, którel uosobieniem I wyra1em iest

ioł11łen:, W roc111lc, wlekopom11ego r01gromie11la nawały

bolszewlckl•I pod Wars1awq święci się pamięć poległych w walkach «o cało.U I 11lepodleglośc Polski»".

d wczoraj w Marynarce Wojennej RP trwauro-

czystości związane z ob- chodami Święta Wojska Polskie- go.

Od 14 do 16 sierpnia 1920 ro- ku, na wschód od W ars za wy,

trwała. bitwa nad Wisłą, w której wojskom polskim udało się zatrzy-

mać ofensywę Armii Czerwonej.

Przełomowym dniem był 15 sierp- nia. Następnego dnia dowodzone przez Józefa Piłsudskiego oddziały

polskie przeprowadziły z powo- dzeniem manewr znad Wieprza i

przeszły do szybkiej kontrofensy- wy. Bitwa warszawska zyskała na-

zwę „cudu n.ad Wisłą" i na prawie 20 lat uratowała kraj przed so- wieckimi zakusami. Bój nad Wisłą uchronił też przed zalewem czer- wonoarmistów zrewolucjonizo-

waną wówczas Europę.

Datę tego święta anulowano w 194 7 roku, bez oficjalnego aktu

akże wczoraj, w klubie garni-

zonowym w Elblągu, odbyło się uroczyste spotkanie żoł-

nierzy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechaniwwanej im. Króla Kazi- mierza Jagiellończyka. Dowódca dywizji pik. dypl. Ryszard Buchta

nawiązał do rocznicy historycz- nych wydarzeń. W późniejszych

walkach pod Kobryniem, Brze-

ściem a także Berezą Kartuską

Fot.

Jarosław

Ryb icki

prawnego, a w 1950 roku wprowa- dzono Dzień Wojska Polskiego w

rocznicę bitwy pod Lenino. Podczas wczorajszej uroczysto-

ści na pokładzie okrętu - muzeum ORP „Błyskawica" - nominacje na

stopień komandora wręczał do- wódca MW wiceadmirał Romuald A. Waga. Wyróżniający się w

służbie oficerowie, chorążowie i podoficerowie uhonorowani zosta- li odznaczeniami państwowymi.

Dzisiaj o godz. IO w Kościele Najświętszej Marii Panny w Gdyni

mszę świętą koncelebrować będzie

arcybiskup Tadeusz Gocłowski, a w gdyńskim kościele Garnizono- wym -dziekan MW, ks. kmdr Ma- rian Próchniak. W południe przed- stawiciele dowództwa MW i

władz Gdyni złożą kwiaty na Pły-

cie Marynarza Polskiego. ' 15 bm. na okrętach MW będzie

podniesiona wielka gala bandero-

wa.

Jacek

Sieńsk·

brały udział

*

jednostki, do których bojowych tradycji nawiązuje obe- cnie dowodzona przez niego jed- nostka. Z okazji święta wyróżnia­

jący się oficerowie, chorążowie i podoficerowie jednostek zostali awansowani na wyższe stopnie wojskowe. Wręczono również me- dale „Za zasługi dla obronności

kraju".

(SW)

Pol~at żąaa

')d"""'"" ... .,....,. ·,,,....,. ... ;,... I ., ""' ...

PolSat złożył w piątek w Naczelnym Sądzie Administracyjnym wniosek o uchylenie postanowienia z 5 bm. wstrzymującego wyko- nanie koncesji przyznanej PolSatowi przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji 1 marca br. -poinfonnował Zygmunt Solorz, szef stacj1.

We wniosku, prawnicy PolSatu zwracają uwagę na straty finanso- we i moralne, jakie ponosi stacja na skutek „zamrożenia" koncesji.

Stwierdzają także, że Po!Sat, który spełnił wszystkie warunki legal- nej działalności nałożone na niego przez KRRiT, w wyniku decyzji

sądu znalazł się w sytuacji gorszej niż np. całkowicie nielegalnie

nadająca stacja Polonia I będąca jedną ze stron skarżących przyzna-

nie koncesji PolSatowi. (PAP)

Uszkodzenie opon mózgowych nigdy nie powoduie niepoczytalności • •• · Niemcy

wpuszc~ą

tylko ,,zielon e''

• • 1s1a

tv\i !cza riows< · eao

\..I

• p q ana •

Zdaniem Jana Parysa, szefa Ruchu Trzeciej Rzeczypospoli- tej, wchodzącego w skład Se- kretariatu Ugrupowań Centro- prawicowych, pożądana byłaby

dymisja ministra spraw we-

wnętrznych, Andrzeja Milcza- nowskiego, który w przeszłości wyrażał zgody na posiadanie broni i tworzenie firm ochro- niarskich, tworzonych przez ludzi z aparatu „komunistycz- nej przemocy".

24 czerwca z jednostki woj- cność torbieli podpajęczynów- rologicznego w Gdańsku uwa- solutnie spowodować jego nie- skowej 2035 w Gdyni Dempto- kowej. Biegli mają orzec, czy ża, iż zrosty w oponie pajęczej poczytalności - podkreśli!

wie zbiegł z karabinem maszy- owo uszkodzenie miało wpływ mogą być spowodowane prze- Obiedziński.

nowym miody żołnierz. Po ty- na postępowanie Dariusza S. w bytym zapaleniem opon mó- -Prokuratura przeprowadzi- godniowych poszukiwaniach czasie ucieczki. Opinia sądo- zgowych, zwykłym urazem lub la już oględziny ogródków

prowadzonych przez żandar- działkowych w Sopocie.

merię wojskową i policję zo-

D e er

Wkrótce po samowolnym od-

stał zatrzymany w wojewódz- daleniu się od jednostki - po-

twie tarnobrzeskim. Najcięż- wiedział W. Pluta -tutaj wła-

szym z zarzutów postawionych

b ee

śnie Dariusz S. zdobył cywilne

uciekinierowi jest zamordowa-

na o serwac

ubranie, aparat fotograficzny

nie gdańskiego taksówkarza oraz żywność, włamując się do

Czesława K. Badania tomo- jednej z altanek, natomiast w

komputerowe, jakim poddano wo-psychiatryczna na ten te- urazem okołoporodowym. Ta drugiej dokonując tzw. kra- Dariusza S. w szpitalu w Gdy- mat będzie gotowa nie wcze- trzecia możliwość jest, zda- dzieży zwykłej.

ni Redłowie, potwierdzy śniej niż za dwa tygodnie, po- niem neurologa, najmniej Do Gdyni nadeszły już ma- uszkodzenie opon mózgowych. nieważ cały czas trwają bada- prawdopodobna. - Zmiany pa- teńa!y dotyczące kradzieży do-

Według prokuratora kmdr nia specjalistyczne podejrzane- tologiczne w obrębie opon mo- konanych przez marynarza w por. Włodzimierza Pluta z Pro- go. gly być źródłem dużych trud- Zakopanem. W najbliższym

kuratury Marynarki Wojennej Dr Ryszard Obiedziński, n ości w przystosowaniu się czasie prukuratura zamierza w Gdyni, podczas badań ordynator Oddziału Neurologii marynarza do służby wojsko- przeprowadzić tam v.:izję lokal~

stwierdzono u marynarza obe- Szpitala Psychiatryczno-Neu- wej. Jednak nie mogły one ab- ną.

Danu sz J anows ki

Niemcy zgodziły się na

zwiększenie o 10 tys. polskie- go kontyngentu ciężarówek wjeżdżających do ich kraju. Jest to rozwiązanie doraźne, na

najbliższe tygodnie. Niemcy tylko częściowo wyszły Polsce naprzeciw. Dalsze decyzje za-

leżeć będą od tego, czy strona polska zapewni, że będą to ,,zielone ciężarówki", o odpo- wiednim standardzie ekolo- gicznym. W Polsce takich aku- rat niewiele.

(2)

Str. 2

Po wizycie ministra

o o e

I Międzynarodowy

I

Festiwal Teatrów Ulicznych

Była to iui dwunasta edy·

cła tego niegdyś święta tea•

tru ullcznego, bęclqca tym razem raczei początkiem końca

nli

kultywowaniem

niemałych przeclei tradycll lelenlogórskiego festiwalu.

nWizyta ministra spraw wewnętnnych na Wybneiu niczego nie wyiaśniła" leclnomyśl·

nie orzekli tróimieiscy notable obecni na czwartkowym spotkaniu z Anclneiem Milcz;anow·

sklm. Nasz;ym rozmówcom z;adaliśmy pytania: cz;y cz;ują się bez;piecz;niel po gdańskim reko·

nesansie ministra oraz cz;y, Ich zdaniem, przeciągające się kierowanie pracą policji pnez;

"tymczasowego" komendanta jest właściwym rozwiązaniem. Poprosiliśmy takie o ogólne wraienia z wiz;yty szefa MSW,

no z wielkim rozmachem. By- lem pewien, że szef resortu spraw wewnętrznych przedsta- wi nam konkretne propozycje.

Tak się jednak nie stało. Wy-

glądało na to, że przyjechał nas jedynie wysłuchać. Przecież o tym co nas boli, mógł się do-

wiedzieć z raportów i z prasy.

W sprawie obsady stanowiska komendanta. jest niedopu- szczalne, żeby osoby na tak kluczowym stanowisku zmie-

niały się tak często. Stan taki

może nie jest niebezpieczny, jednak absolutnie niedopu- szczalny.

Głównym organizatorem ' był Teatr im. C. Norwida w Je-

leniej Górze wspomagany

Gdański

akcent

Dr Zbigniew Szczurek, pre- zes Sądu Wojewódzkiego w

Gdańsku: -Czuję zdecydowa- ny niedosyt. Nie uzyskaliśmy żadnych konkretnych odpowie- dzi na dręczące nas pytania.

Odnoszę wi'ażenie, że ostatnio

często usprawiedliwia się bez-

silność policji i to spotkanie

poniekąd było tego dowodem.

Jest bowiem niedopuszczalne, aby dochodziło do zakłóceń bezpieczeństwa publicznego,

choćby takich, jakie miały

miejsce np. w Sopocie, gdy po

mieście chodziło kilkadziesiąt

osób uzbrojonych w palki. a policja czekała na zawiadomie- nie o przestępstwie. W pew- nych sytuacjach trzeba reago-

wać z urzędu. Jeżeli chodzi o komendanta wojewódzkiego to

sądzę, że tymczasowość nigdy nie daje poczucia stabilizacji Czy czuję się bezpieczny?

Chyba bardziej, niż wynika to z powszechnie panującej atmo- sfery, jednak do doskonałości

jest daleko.

Prezydent Gdańska Tomasz Posadzki: - Nie czuję się bez- pieczniej. Na spotkaniu z pa- nem Milczanowskim dowie-

działem się, że „Strategia dla Polski" ma trzy priorytety, ale

bezpieczeństwo publiczne do nich nie należy. Oznacza to, że budżet MSW nic będzie mógł być realnie wzmocniony. A

przecież -jak wskazują przed- stawione nam badania - wła­

śnie bezpieczeństwo publiczne jest najważniejsze dla obywa- teli. Może w innych rejonach jest inaczej ...

Jan Kozłowski, prezydent Sopotu: - Nie czuję się bez- pieczniejszy po wizycie pana ministra. Informacja, że bez-

pieczeństwo nie należy do priorytetów tego rządu jest bar- dzo niepokojąca. Bardziej optymistyczne były zapowie- dzi zmian w systemie łączno­

ści. Niestety, część pytań pozo-

stała bez odpowiedzi. Jak słu­

sznie napisał ,.DB", minister

więcej słuchał niż mówił. Na- tomiast stan tymczasowości w KWP oceniam jednoznacznie.

Jest szkodliwy dla działania

policji i na dłuższą metę jest to

rozwiązanie niedobre.

Henryk Biegalski, naczelnik aresztu śledczego w Gdańsku:

- Samo spotkanie rozczarowa-

ło mnie nieco. Przytoczona na

nim statystyka znana była już

wcześniej. Jeśli chodzi o ko- mendanta wojewódzkiego poli- cji, to uważam, że każda tym-

czasowość utrudnia wdrażanie długoplanowych projektów

działań i dlatego trzeba dążyć

do zmiany takiego stanu rze- czy."

Maciej Płażyński, wojewoda

gdański, nie podszedł do wizy- ty ministra tak krytycznie: - Trudno mówić o moim osobi- stym bezpieczeństwie. spotka- nie dotyczyło raczej bezpie-

czeństwa w znaczeniu ogól-

nym, publi..:znym. Nawet Jeżeli

nie padły odpowiedzi na kon- kretne pytania, to doszło do ustalenia wstępnych założeń,

które pozwolą na 3kuteczniej- sze działanie w przyszłości. W sprawie komendanta policji

uważam, że mimo iż gdańska

policja pracuje nieźle, to każdy

stan tymczasowości powinien jak najszybciej się kończy,ć.

- Ja i wcześniej się nie ba-

łam - powiedziała prezydent Gdyni Franciszka Cegielska. -

Zdziwiło mnie natomiast to. że

Mówią kawiarniani bywalcy

,, • o

Po wiz;ycie ministra spraw wewnętrznych A, Miln:anow·

skiego na Wybrzeiu, odwiedziliśmy gdańskie kawiarnie nLotn I nBasztowąn gdzie rozmawialiśmy z młodymi ludźmi, właścicielami luksusowych samochodów, Byli wielce usaty•

sfakcjonowani z wypowiedzi szefa policii, Czytali prasę, wł·

dzieli go w telewizf I.

-On popiera prawo i demo-

krację, a co? Teraz, dok ... nę­

dzy. nie można.jak za komuny

sadzać, katować i w konia ro-

bić ...

si9 boj9? A niby czego? Mają coś do mnie. dają dowód, to ki-

bluję. Nie mają -wychodzę. I o to chodzi. My czyste chłopaki,

umyte, geld w kieszeni, bryki ,,!egal" (znaczy nie kradzione), co nam kto może zrobić? Oby- watel jestem, prawo mnie chro- ni żeby nie było przekrętu.

Wsadzą, to muszą wypuścić.

Bo jest prawo. Mogą mi sko-

czyć ...

- Dobrze mówi. Kiedyś ga- niali za jednego dolca. a za

klamkę (fałszywka złota) wsa- dzali na lata i kazali harować.

Jest dobrze, robisz co chcesz,

żyjesz za swoje.

-Ja tam nie wiem co to za

gość ten Malicznowski (Mil- czanowski), kit mu w czajnik.

On od gadki, ja od wózków.

Ktoś zostawi! hcz opieki ... pil-

nuję ... demokracja jest co nie?

-Gadasz dużo i bez faktów.

Trzeba mówić jak jest. Krótko.

Skończyło się bezprawie poli- cji, skończyło!

No i policję ustawili.jak trzeba. A mafię to robią redak- tory. Gdzie jest mafia? No -Polirja może mi wjerhać

w zderzak. Bo sami biorą. Czy

.:.:::;,

'f <l) -(})

~

t;,J

='

o

C'>

_<;:>

=

o

-=

?-·

:,;.

--°"" .Q o

·--c,

<l) OC

'C> >,

OC c

oo-6~

~~

ci c

o 8

""~

"'"'='

~~ Q, ~

V'l ~

' ~

~ Q,,

-~

-~

3~ "'

....

.E

Jg

,:i::

~ ~ (..,,) s

~ o -,f.!--

o ;a

~~ ~ M

- c.

REDAKCJA: 80-886 Gdańsk. Targ Dmwny 3,7 Tel. centrali .115041, I telex 0512358. Korespondencje: 80-958 Gda11sk skr.pocz. 419.

Red. naczelny Jan Jakuhowski -tel. 31 :15 60: 7-cy wł. naczelne- go: Grzegorz Rybiński · tel. 31 35 60. Tadeusz Skutnik -tel. 31 73 15: sekretarz g~neralny redak~JI Janusz Wili.owski -tel. 31 27 33, se- kretan.e: Janusz Czerwii1ski, Tadeusz Jabłoński, Danuta Kuta· tel.

31 27 33, Aleksandra Paprocka -tel 31 79 26. Działy: Spolcczno- Polityczny · kier. Barhara Szczrpula. tel. 31 20 62; Kulturalny · kier.

Anna J~siak. tel. 31 79 26; Ekonomiczno-Morski · kier. Jan Kreft.

tel. 31 53 28; Reporterski · kier. Elżbieta Pnewoźniak. tri 31 45 17;

Sportowy -kier. Janusz Woźniak. tel. 3 ł 18 97; Łączności z Czytelni- kami· tel. 3150 41 w. 202; ,.Rejsy''· red. prowadzący Henryk Tronowirz -tel. 31 50 41 w. 267; .,Relaks"· red. prowadzący Dariusz Wasielewski. tel. 31 73 15; fotoreporterzy· tel. 315041 w. 166; gra- fik· Krzysztof l~natowirz. Telefax sckrc1ariatu 31 35 60.

Redakrja zastrlega sobie prawo redagowania i skracania nadsyła­

nych materiałów oraz nie zwraca tekstów nic zamówionych.

REKLAMY I OGŁOSZENIA

Dział Sprzedaży Reklam i Ogłoszeń · ,.Dom Prasy". 80-886

Gdańsk, Targ Drzewny 317: Biuro Jyreltorn -tellfax 31 04 42;

Centralne Biuro Ogłrn;1A>n - tellfax 31 80 62, tel. 31 50 41 w. 169, 127. BIUro Akwizycji ,.Dziennika Bałtyckiego"· tellfax 31 14 74, tel.

31 17 51 Biuro Ogl. w Gdyni ul. Władysława IV 24, tel. 20 08 32, tld4289 prasa pl., Biuro Ogi. w Elblągu. ul. Łączności 3. tclJfax 32 70 94. tel. 32 50 80. Za treść oiloszeń redakcja nie odpowiada.

SPRZEDAŻ I KOLPORTAŻ

Dział spmdai.y: teIJfax 319614; 315041 w. 272, Kolportaż z

dostawą do domu Je!. 31 50 41 w. 154. Prenumerata: wszystkie ekspozytury ,.RUCH" S.A , o/GJa,isk: tel. 41 87 29 oraz urzędy

pOCltOWC,

DRl'K: Drukarnia Offsetowa „Prasa Bałtycka", Pruszcz Gdański. ul

Obrońców Westerplatte 5, prezes Yann Gontard, dy,. Małgorzata

:\la1i:1rz -tel. 82 30 ó8, fax 82 3U 67.

J Gala~

mimo woj. gdańskie należy

do najniebezpieczniejszych w Polsce, preferencje w przezna- czonych dla regionu środkach na bezpieczeństwo publiczne

bardzo ograniczone. I jest to jakby wbrew oficjalnym dekla- racjom MSW. Uważam, że w

ciągu trzech lat sprawowania funkcji, minister Milczanowski

miał szansę tak zorganizować policję, aby była skuteczniej- sza. Napawa jedynie optymi- zmem projekt wspólnych dzia-

łań zmierzających do wprowa- dzenia komunikacji trakingo-

wcj i skomputeryzowania pra- cy policji. Jeśli chodzi o ko- mendanta, to uważam, iż stan

tymczasowości jest zawsze niekorzystny dla sprawnego funkcjonowania każdej instytu- cji. Im trwa dłużej. tym gorzej, i dla policji, i dla społeczeń­

stwa.

Prokurator wojewódzki, Le- szek Laekorzyńsk.i jest wyra-

źnie zawiedziony propozycja- mi ministra: -Pierwszą w Trój-

mieście wizytę ministra Mil- czanowskiego przygotowywa-

••• ,,

gdzie? W Italii i Ameryce. To wielkie, grube, kolesie, organi- zacja, pieniądze no i. .. morda w kubeł. A tu? Każdy gada co chce. Do dziennikarzy, do gli- niarzy, do siebie. Nie jest tak?

Bo jest wolność i dobrze - Mnie kiedyś glina propo-

nuwał działkę ...

- Pieprzysz „Mały". Kto da ci działkę? Zamknij dziób.

Mniej wiesz, mniej zeznasz.

Tu gadamy oficjalnie. No nie redaktor? Jak widzisz, siedzi- my sobie spokojnie, wypijemy po lufie i koli, skoczymy w nu- merki. My tu tak zawsze z kumplami, po koleżeńsku. Co to za frajer napuści! cię na nas?

Że mafia? Gdzie, tu? Komuś się chyba w pale przekręciło.

(KORD.)

Wieczór muzyki i poezji

W nied11clę o godz. 20 w Kościele św. Andrzeja Boboli w Sopocie 0<lbę­

d1ic się kolejny Wieczór Mutyki i Poe- zji. Wystąpią: Bożena Poży1iska ·

śpiew. na organach akompaniować bę·

dzie Andrzej Nanowski. Recytacje -Jo.

anna Bogacka. W programie „Ave Ma- ria" Cherubiniego, Luzziego, Schuberta i To~tiego oraz najpiękniejsze utwory poetyckie autorów polskich.

Poseł Bogdan Borusewicz z Unii Wolności, rekonesans mi- nistra ocenia równie krytycz- nie: - Czułem i czuję się bez- piecznie. Choć wątpię czy inni

mogą powiedzieć to samo po

Fot. Janus: Ma:ur

wizycie ministra: Minister Mil-

~ czanowski sprawił mi zawód nie przedstawiając jakichkol- wiek pomysłów, dotyczących

reorganizacji policji, które mo-

głyby obniżyć widoczne w

społeczeństwie poczucie za-

grożenia. Po raz drugi bylem zawiedziony wizytą, kiedy sta-

ło się jasne, że wojewódzka policja nadal pozostanie z sze- fem pełniącym jedynie obo-

wiązki komendanta.

Dariusz Janowski Artur

Kiełbasiński

Swinouiście ,

rzej aresztowani przed kilkoma dniami przez

świnoujską policję przestępcy, zatrzymani zostali za wymuszanie haraczu od miejscowych handlarzy.

Początkowo, w czasie

wstępnych przesłuchań, cala trójka milczała jak zaklęta. Po pewnym czasie jeden z are- sztowanych jednak przemówi!.

I a gu czy

z mafii?

,,Nie jesteśmy drobnymi kry- mmalistami, ani żadnym gan- giem -jak twierdzi prasa -lecz mafo( -oświadczył.

Komendant rejonowy policji w Świnoujściu, nadkomisarz Józef Napierała - zgodnie z tym co twierdzi minister MSW -nazywa zatrzymanych pospo- I itymi przestępcami. ,,Każdy z nich wielokrotnie miał do czy- nienia z wymiarem sprawiedli-

wości. Trudno więc określać

ich mafiosami''.

A.W.

przez wojewodę, Ministerstwo Kultury i Sztuki, prezydenta miasta i kilku innych sponso- rów, a opiekę artystyczną nad festiwalem objął Jerzy Zoń.

Oprócz Jeleniej Góry spek- takle i imprezy towarzyszące odbywały się także w Krako- wie, Wrocławiu, Lwówku Ślą­

skim, Nowogrodźcu, Jedlinie Zdroju i Lublinie.

Na festiwalu miało wystąpić

ponad dwadzieścia zespołów z Austrii, Czech, Finlandii, Hi-

szpanii, Polski, Wielkiej Bryta- nii i Wioch (razem 250 arty- stów). Niestety, część przedsta-

wień nie odbyła się z bliżej nieokreślonych powodów, a w zamian występowały mne gru- py nit! przewidziane w progra- m ie. Kilka teatrów odwołało

swoje występy jeszcze przed

rozpoczęciem, co zmusiło

organizatorów do skrócenia fe- stiwalu z planowanych ośmiu

dni do czterech(!).

Publiczność, a ta dopisała, czuła się wielce zawiedziona,

gdyż jeżeli już spektakl się odbył, nie sposób było cokol- wiek zobaczyć w tak ogrom- nym tłumie. Oblegała więc ma- sowo kawiarnie, bądź bez celu

spacerowała wokół rynku.

Po słowach tak gorzkiej kry- tyki należą się także wyrazy uznania dla dwóch grup, wyra-

źnie wyróżniających się spo-

śród teatrów. to SEM OLA THEATRE z Hiszpanii i nasz

Oczyszczalnia „ Wschód" • trwa rozpatrywanie ofert

o ., e I

W prz;yszlym tygodniu naleiy spodziewać się ogłoszenia wyników rozpatrywania ofert, zloionych przez firmy, pragnące uczestniczyć w rozbuclowie ocz;yszczalni ścieków Wschódn w

Gdańs~u.

Do pnetargu,

ogłoszonego

przez

Urząd

Wolewódzkl I

Ianąd Mlasta"Gdańska,

prz;ystqp1ło ponad 30 przedsiębiorstw, w tym z udziałem kapitału zagranln:nego. Postępo•

wanie tzw. prekwallflkacylne tocz;y się od polowy llpca.

- Dokumenty, złożone przez Wydziału Gospodarki i Rolnic- firmy ubiegające się o uczest- twa Uw,du Wojewódzkiego w

Fot. Robert Kurkowski

gdański TEATR SNÓW, które mimo niedociągnięć organiza- cyjnych zaprezentowały spek- takle na naprawdę wysokirr poziomic.

M icjmy nadzieję, że przy-

szłoroczny festiwal odzyska dobre imię i spełnią się tym sa- mym marzenia Jerzego Zonia·

,,Man:ę, aby festiwal był nadal kochany przez publiczność I

sponsorów. Jestem optymistą i wierzę. że marzenia się speł­

nią."

Dariusz

Sliwiński

s

biorstwo, które będzie świad­

czyć usługi konsultingowe w procesie wykonawstwa tej in- westycji.

Procedura ,.papierkowa"

trwa. a Gdaiisk już kolejny rok jest bez oczyszczalni z praw dziwcgo zdarzenia. To lata nic two w rozbudowie oczy- Gdańsku, Józef Kaczkowski

szczał ni. rozpatruje komisja W przyszłym tygodniu zo- ekspertów. Jej członkowie pra- stanie zakończony jeden z eta-

cują według specjalnego regu- pów przetargu. Nast,1pi wy!o- laminu - pwiedzial nam prze- nienie sześciu firm do dalszego

Otrzymają one dodatkowe do- ku mcnty {poprzedmo trzeba byto wykupić materiały za 2 miliony złotych. teraz być mo-

że będą one bezpłatne) Osta- teczne rozstrzygnięci\! zapa- dme za około 3 miesiące. Wte- dy wybrane zostanie przedsię-

• zmarnowane. Cierpi przyroda Zatoki Gdań~kiej. zanieczy- szczane są gdańskimi ściekami

rlai.e w województwie elblą­

,kim

wodniczący komisji, dyrektor postępowania przetargowego.

Kurhany i mieisce ofiarne

Czy także z ludzi?

Nlewlele !est w Polsce znanych rnfefsr ofiarnych, w lct6rych w epoce przedchrze•

hllańsklei składano b6·

stwom ofiary, Jedno z nich odkryto w bielącym tygo·

dniu na Kaszubach.

W lasach, niedaleko osady

Trątkownica w gminie Somo- nino, znajduje się cmentarzy- sko kurhanowe. Pochodzi ono z początków naszej ery. Bada- nia archeologiczne prowadzi tam profesor Magdalena Mą­

czyńska z Uniwersytetu Łódz­

kiego.

Niemal od poczqtku prac na -: tym ~-mentarzysl.u ·zaintere:.<>

• \I. anie pan~ profesor wzbudza/o bajorko. znajdujące się w odle-

głości kilkudziesięciu kroków od kurhanów. Nie hylo doń do-

stępu. Kto spróbował podejść, zapadał się w grząski grunt. W

bieżącym roku, ze względu na

suszę, postanowiono spraw-

dzić, czy w bagienku mogą byc jakies ślady dawnych obrzę­

dów.

Przypuszczenia okazały się słuszne. Pani profesor trafiła na to, czego się spodziewała.

Studenci archeologii Uni- wersytetu Łódzkiego już po

zdjęciu pierwszych warstw czarneJ ziemi znaleźli różne

cickall'e przedmiot_\. a wla,c,-

\\ ie ich szczątki, m. m nacz~ ń

glinianych. Trafili też na frag- menty brukowanej ś..:idki, któ \

z:i.pewne przed blisko dwo- ma

tysiącami

lat przynoswno \ dary ofiarne. Przeznaczano na nic zw1erz.;ta i rozne przedmiot)-. :,,'ie\\ 1 ł..luczone że także ludzi

Wyja~ni to dalsza eksplora cja tego miejsca ofiar, składa nych bóstwom przez mieszkan ców naszych ziem w cpoce- przcd..: hrzdcija1i ,kie j.

KJZ1mierz NetL

(ken)

Starogard Gd.

Podeirzany o zabóistwo

W nocy z 14 na 15 lipca. w do mu przy ul. Wybickiego \I. Staro- gardzie Gdaii,kim. dokonano za.

bójstwa starszej pant, w laścicielki

poscsJr Już kilka godzin po zgło­

szeniu morderstwa policjanci za- trzymali picf\l. szcgo poJc jrzancgo D\\a dni później aresztowani zo stali dwaj kolejni Stanisław S .,

~hrosław P i Rafał M. zostali arc- , sztow ani tymczasowo na trzy mie

siącc, pod zarzutem dokonama za boJstwa na tle rahunkowym

Profesor Magdalena .~ączyńska _or~: studenci archeologii. Unill'ersytetu Łód:.kiego: Paweł Frąsiak, Sciw:in R:epecki. Jacek Zię­

tek , .Paweł Wrktoro~·icz oraz Zbrgmew F1(1p1ak _z .. D:ze~nika Bałtyckiego" pr:,• badaniu mic jscu gd:ie pr~ed blrsko dwoma nsrq- camr lat składano bostwom ofiary. Być mo:e tak:e z ludzi...

Fot. Ka:rmter~Netka

Jelcyn i lyrinowski I Kaszpirowskim na Wołdze

pi,1tck Borys Je!- I

e

cyn. na prez.ydenc-

s

kim jachcie „Rossi- ja", rozpoczął tygodniową podróż po Wołdze, zmierzając

do Ni1nego Nowogrodu. Po drodze zamierza odwiedzać duże miasta i zakłady pracy.

mie, z psychoterapeutą (t,lk/e deput<)W:111ym) Anatolijem Ka szpirowskim Statek Żyrinow­

skicg<l wyrnszyl pierws,y, ro jak komcntu_1c ga/.cta „Sicgn- dn1a", stawia prezydenta, ktory pojawiał się b\'dzie wszędzie póinicj, w znacz111e gors1.cJ sy- tu,Kji.

W związku z tą sprawą poszu- kiwany jc,t li;;tcm gończym wyda nym przez Prokuraturę Rejonową

w Starogardzie Gd. SEBASTIA STAMSZEWSKL syn Stamsław.

I Anny z domu Ćwik.lińskiej, uro- drnnv 22. 03. 1976 roku, zamie szkaiy w Starogardzie Gd., ul.

Grunwaldzka 32h/7, wzrost 170 cm, szczupłej budowy ciała (na

zdjęciu)

Obecnie trwają przesłuchania

aresztowanych, a btcgh wykonują

niczhl;dnc ekspertyzy.

(M\\J

Zabawa wielbicieli Kryszny

Dowiedziawszy się o termi- nie i trasie wodnej podróży Jel- cyna, lider Liberalno-Demo-

kratycwej Partii Rusji Władi­

mir Żyrinowski wynajął statek

„Aleksandr Puszkin" i także ruszył w rejs po Wołdze. Żyri nowskiemu w podróży towa- rzyszy liczna świta, złożona z

deputowanych LDPR w Du-

(PAP)

I

- -

NOTOWANIA I Zakaz manifestacji

WcwraJ, w buJ~nku NOT puy ul. Ra1skicj. odhył się fr- sti\, ,tl Harc Krysrna. Juz od godz. 18 grupa 200 wiclhiciel Kryszny. pod przewodnictwem 111istr1.a duchowego lmlrady- umna Swarni, poprzez koloro-

v.ą zabawę. a taki.c charaktery-

styczną kuchni~·. starała się

,a-

pre.lc ntować idee ruchu. W programie znalazła sit; między

innymi tradycyjna muzyka in- dyjska, taniec oraz pokaz pan- tomimy. Całość zakończono

ok. godz. 21 koneertem grupy

$

Kupno/sprzedaż \W zł) 1'BP Kantorv l'ku rs z wczoraj) (kurs ,.Max'' ,,J{amax"

~

oficjalny) Gdańsk Gdańsk

Jagiellońska IO DlugaSl/83 USD (dolar amerykański) 22 527/23 447 22 550122 700 22 470!22 570 DEM (marka niemiecka) 14 218/14 798 14 330/14 430 14 370/14 470

J'Kt (\rank lrancuski) 4149/4319 -mo111~0 4J21}/4UU

NLG (gulden holenderski) 12 657/13 173 12()20/12 720 12 650/12 750 :IIF (frank szwajmski) 16 857/17 545 16 870/16 970 16 900/17 Jl)()

"EK (korona szwedzka) 2863/2979 2840/2890 2800/2900 ,BP \tunt llrytyjski) 54 636136 050 3'1 500134 800 .H 700f:i5 IOU 11 (lir wioski) 14.11114,69 14,10/14.60 14,30/15,00

tiUR (ruhcl rosyjski) 6/ll

t,.toto (ty:,. zł/gr) 273,13 152/162 Vi3/163

Londyn

,.Siłvant'" I dolar

Elhląg kurs średni

1 Maja 41 22 550/22 700

14 2 70/14 400 1,552 q\20/4200 5.:i~4

I

12 600/12 700 1,743 16 900/17

ooo

1,3()2

2890/2%0 7,798 :i16(Xl/:i5 ()(XJ 0.6~<1

14.()()/11,60 1588,8

I

9114 2093 Mos kwa) I 150/160 378,2 (unrja)

/ /

na cze se

Rudolfa Hessa

Planowane na soboto; dwa "leonaz1sci. którzy pragn,;lt zgromadzenia w ..:cłu u..:zcze zorganizować tydl:icń unwz}

, nia siódmej rocznicy śm1erc1 slości z oka1.ji ~micrci za~t1;p Rudolfa Hessa, na ktt'1rc po- l'Y Ad(1lfa I litkra, Hessa, 1111 czątkowo władze nicmicckic mo to zn1 ov. tcdzicli przepro-

wadzenie w sobotę \\ całych wydały zgodę zostały w pią Nicmocd1 pon,1d 30 manife- tek w1ca.orem ostatccwie za. staq1

kazanc

(PAP1

rockowej.

(M.P.)

(O SUPEREKSPRESY

SAUNY. sz~o. solidnie. 81-23-87

55778

WYPOŻYCZALNIA dostawczych Peugeot, Ducato, 41-39-24 32997,1

GDANSK dom wolno sto1ący. dobiy ptl~kt WfTlaJ·

za wykoriczer,e lub zamienię. lei. 32·95-26

79197

NIEDZIELA rano· Dortrrund. 32-53-83 PRACA w gosoodars™e, możliwość zamieszka·

nia, Gdańsk Olllnia. 2ulawska 73

79689

~

. ..

,. ..

,

• ..

•, .... ..

.•

. .

. .

:

..

·: •• .~

..

,,

. ~

•,

·.

" 1

( '

.

Cytaty

Powiązane dokumenty

dany prostokąt miał pole

Msza św. Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia o godz.. Ośrodek Treningu Koni w Sopocie proponuje naukę jazdy pod okiem instruktora.15 minut tej przyjemności kosztuje 40

prawić&#34;. Wtedy to przyjął nazwisko Przy okazji rodzina dowie- W swoim środowisku Gani swojego wuja i zaczął się nazy- działa się ·o ich wzajemnym by! raczej

cie produkcja żywności przynosi wysokie dochody. Wyroby DROSED-u cieszą się coraz większym zainteresowa- niem konsumentów ze względu na ich wartość odżywczą i wa-

nadal nie jest dO ko?ca?. wyja?niona

W naszych warunkach ustrojowych obie te dziedziny znajdują się nieomal wyłącznie w ręku lub pod kontrolą państwa, a więc dyskusja o tych warunkach dialogu jest dyskusją o

Bardzo proszę również zwrócić uwagę na plik pdf z poleceniami z 27.03 – prosiłem, żeby osoby nie mogące/nie mające warunków do wykonania pracy (kolażu – projektu

Zakładamy jednak, że nie komunikują się oni ze sobą, zatem Bogumił nie musi się przejmować taką