• Nie Znaleziono Wyników

Likwidacja getta na Majdanie Tatarskim - Różka Doner - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Likwidacja getta na Majdanie Tatarskim - Różka Doner - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

RÓŻKA DONER

ur. 1920; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, rodzina, matka, ojciec, Żydzi, paca dla Niemców, fabryka muchołapek przy ulicy Lubartowskiej, getto na Majdanie Tatarskim, likwidacja getta na Majdanie Tatarskim, rozstanie z rodziną, ukrywanie się, Helena Kołaczek

Likwidacja getta na Majdanie Tatarskim

11 listopada zdaje się, to było z niedzieli na poniedziałek, deszcz padał, było mżysto –mogłam pójść w poniedziałek rano do pracy. Moja mama mówi: – Wiesz, tak paskudnie teraz, lepiej zostań. Jutro rano pojedziesz do pracy. Ja mówię: – Nie, wiesz co, lepiej teraz. Jutro rano wstawać? Nie chce mi się. I poszłam. Więcej ich nie widziałam. Zamiast w poniedziałek nad ranem, wyszłam w niedzielę. A w poniedziałek o czwartej nad ranem Majdan już był okrążony. Już nikogo nie wypuszczali. Nie wszyscy wrócili wtedy, kiedy ja wróciłam – w nocy. Część wracała z samego rana, żeby na ósmą być przy pracy. Ósma, wpół do dziewiątej – nikogo nie ma, zaczyna się tu coś niedobrze dziać. Zadzwoniliśmy do [gminy żydowskiej], jest obława, zamknięte getto, zabierają wszystkich. Ja z jedną koleżanką moją – ona nie przeżyła wojny – poszłyśmy do jej znajomej Polki niedaleko stamtąd. Ona mówi: – Wyjdźmy stąd, musimy uciekać, bo tu zaraz przyjadą po nas. I tak zrobiłyśmy, poszłyśmy tam do tej znajomej. Pół godziny po tym jak myśmy uciekły – przyszli, zabrali wszystkich. I tak ja się uratowałam. Ja już później się dowiedziałam, że wszystkich zabrali. To dla mnie było zrozumiałe – jak przyjechali do fabryki i zabrali wszystkich Żydów, którzy pracowali poza gettem, to znaczy, że już wszystkich wzięli.

Okazało się później, że mojego ojca jeszcze nie wzięli, przenieśli go wtedy na Zamek z całą rodziną.

W międzyczasie wyrobiłam sobie Ausweis, niemiecki dowód osobisty na jakieś polskie nazwisko. Nie pamiętam, czy to było po kimś, czy to było wymyślone. Już naprawdę nie pamiętam. Nazywałam się Zajączkowska, zdaje się, tak mi się zdaje.

Byłyśmy u tej kobiety dwa dni, ale wiedziałyśmy, że tam też nie ma sensu zostawać.

Zresztą, ona by się na to nie zgodziła.

(2)

Data i miejsce nagrania 2006-12-20, Kiryat Haim

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, matka, ojciec, Majdan Tatarski, getto na Majdanie Tatarskim, warunki w getcie, prześladowania Żydów, Niemcy..

Była jedyna, która miała pianino w getcie na Majdanie Tatarskim.. Jak Niemcy mieli jakąś ucztę, to wołali Hankę i

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, rodzice, prześladowanie Żydów, polska opiekunka, Majdan Tatarski, akcje niemieckie, likwidacja getta na

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, getto na Majdanie Tatarskim, fabryka muchołapek, praca,ojciec, Hersz Fiszader, matka, Syma Fiszader.. Getto na

Pamięć Zagłady, Lublin, II wojna światowa, getto na Majdanie Tatarskim, przesiedlenie do getta na Majdanie Tatarskim.. Przesiedlenie do getta na

Pamiętam też, że były tam, nie wiem jakim cudem, matka i córka, Żydówki niemieckie, które zostały dość późno przywiezione do Lublina, i ta dziewczynka miała trzy

Kiedy była ostateczna likwidacja, rano dowiedzieliśmy się, że cały Majdan Tatarski jest otoczony.. U nas w domu był dziadek, babka, dwie ciotki i jacyś kuzynowie matki, którzy

I pamiętam, że u nas w domu – znowu nie mogę powiedzieć, jak było gdzie indziej – było zawsze jedzenie, bo Niemcy zawsze przywozili ojcu, coś musieli mu dać. Coś musieli