• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : zielonogórska, Nr 29 (11 lutego 1993)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : zielonogórska, Nr 29 (11 lutego 1993)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

TELEWIZOR KOLOROWY

dla Czytelników

od "Gazety Nowej” i Hurtowni “Delfin"

Wystarczy wyciąć 5 kolejnych kuponów zamieszczanych w codziennych wydaniach,

nakleić na kartkę pocztową i wysyłać do 26.02.93 r. pod adresem Zielona Góra

al. Niepodległości 22 Publiczne losowanie nagrody 1.03.93 r.

Dzisiaj kupon nr 4

4 D E L F I N 4

HURTOWNIA PIWA, WINA, NAPOJÓW Zielona Góra, ul. Osadnicza 4 tel. 66fH>3

Z i e l o n o g ó r s k a

G A Z E T A N O W A

Czwartek 11.02.1993 nr 29 (607) nr indeksu 350788 wyd. 1 1.400 zł

Z a o r s k i z a b r a ł „ d w ó j k ę ”

F o t. M a re k W o ź n ia k

Od czasu wyłączenia zielonogórskiego nadajnika 2 pro­

gramu T V P , pracującego w 10 kanale, do Zarząd u

Okręgowego Państwowej A gencji Radiokom unika­

cyjnej co dzień dzwoni kilkanaście osób. Lu d zie tele­

fonują z pretensjami także do Urzędu W ojewódzkie­

go w Zielonej Górze, ślą listy do lokalnych gazet,

dzwonią do radia: Co się stało z “dwójką”?

czytaj na stronie 3

P o g o to w ie s tra jk o w e od w ołan e

Ryszard Zbrzyzny, przewodr niczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Mie­

dziowego stwierdził, że do tej po­

ry związki nie otrzymały wiążącej odpowiedzi w sprawie negocjacji Urzędu Zbiorowego Pracy mię­

dzy ministerstwem a “ Polską Miedzią” . Brak informacji na ten ■ temat potwierdził Jerzy Pietra­

szek, rzecznik zarządu KGHM.

Prezes Zarządu Kombinatu, Piotr Kaczyński, który był przedwczo­

raj w Warszawie, nie przywiózł ze stoiicy żadnych upoważnień.

Zbrzyzny stwierdził, że po wczo­

rajszej wypowiedzi Ministerstwa

Przekształceń Własnościowych, w której ministerstwo cedowało swoje uprawnienia na Zarząd KGHM , odnosi wrażenie, że M PW nie bardzo wie jak wybrnąć z powslałej sytuacji i myli pojęcia Zakładowej Umowy Zbiorowej ze Zbiorowym Układem Pracy.

ZUZpodpisuje się z szefem zarzą­

du firm y— mówi Ryszard Zbrzy­

zny— natomiast UŻPdanej bran­

ży podpisu je szef resortu.

Prezydium Krajowej Sekcji Górnictwa fcud Miedzi N SZZ

“ Solidarność" odwołało wczoraj ogłoszone w miniony poniedzia­

łek pogotowie strajkowe w

KGHM "Polska Miedz” S.A. — poinformował przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Rud Miedzi Ń SZ Z “ S", Józef Czy czer­

ski.

Pogotowie strajkowe odwołano po zaproszeniu miedziowej “ Soli­

darności" przez Ministerstwo Przekształceń Własnościowych na rozmowy w sprawie zawarcia Układu Zbiorowego Pracy dla przemysłu miedziowego.W pią­

tek, w sprawie UZP do Warszawy pojedzie delegacja N SZZ “ Soli­

darność" z KGHM.

(wim)

K u p ą , M o ś c i K o a l i c j a n c i

Wczoraj na przedpołudnio­

wym spotkaniu u premier Hanny Suchockiej przedsta­

wiciele koalicji potwierdzili swą determinację obrony bu­

dżetu, w którym deficyt nie przekroczy 8 1 bln zł — poin­

formował sekretarz prasowy Pani premier Zdobysław M i­

lewski.

Stwierdził, że według wszy­

stkich klubów koalicyjnych

przekroczenie tego deficytu uniemożliwiłoby realizację polityki rządu. "W ciągu 3 miesięcy debaty budżetowej rząd zachowywał znacznąela- styczność" — powiedział M i­

lewski. dodając, iż w autopo­

prawkach do projektu budżetu uwzględniono poselskie pro- pozycjenieinflacyjnegozwię- kszenia deficytu.

c d s ir . 2

Tadeusz M azo w iecki po w iedział w czo raj po po w ro­

cie z G en ew y, że zrezygnuje z pełnienia pow ierzonej m u przez O N Z m isji specjalnego obserw ato ra w Ju g o sła w ii, jeżeli nie zostanie zapew niona realizacja cleni en tam ych p ra w człow ieka w toczącym się kon­

flik cie, dodał, że nie chce “ pełnić fu n k c ji p arasola dla bezradności o rgan izacji m iędzynarodow ych” .

M a z o w ie c k i c h c e z re z y g n o w a ć

W ielk a B rytan ia

Z ł o t a p ły t a d la

p o ls k ie g o k o m p o z y t o r a

Polski kompozytor Henryk Górecki został wczoraj uhonorowany złotą płytą, za swą Symfonię nr 3, która przez sześć tygodni zajmowała czoło­

we miejsce na brytyjskich listach przebojów muzyki poważnej. Sprze­

danych zostało sto tysiący egzempla­

rzy tej płyty.

59-letni Henryk Górecki jest jedy­

nym żyjącym kompozytorem muzyki poważnej, który osiągnął pierwszą pozycję na listach przebojów w tej kategorii.

Symfonia, zainspirowana wierszem więźnia hitlerowskiego obozu kon­

centracyjnego, wspięła się również na szóste miejsce na listach muzyki pop.

Jest to odzwierciedleniem wzrostu wśród Brytyjczyków zamiłowania do opery i muzyki klasycznej.

Zapowiedział przedstawie­

nie w najbliższym czasie ra­

portu ze swej kolejnej misji, który najprawdopodobniej dzisiaj otrzymają członkowie obradującej w Genewie Ko­

misji Praw' Człowieka ONZ, a także prasa. Do raportu dołą­

czone są dokumenty zawiera­

jące m.in. ustalenia komisji le­

karzy badających sprawę gwałtów popełnianych przez Serbów na muzulmankach w Bośni i Hercegowinie oraz opisy grobów pod Vukowa­

rem, gdzie popełnione zostały prawdopodobnie zbrodnie wojenne.

“ Testem wiarygodności”

stron zaangażowanych w kon­

flikt, Mazowiecki określił zwolnienie wszystkich osób przetrzymywanych w obo­

zach koncentracyjnych, połą­

czone z rozwiązaniem tych obozów, a także umożliwienie swobodnegodocierania trans­

portów z pomocą humanitar­

ną oraz respektowanie stref bezpieczeństwa. (PA P)

Redakcja "Gazety Nowej"

ZLECI

malowanie, tapetowanie pomieszczeń redakcyjnych

oraz zagospodarowanie pomieszczeń sanitarnych

Oferty prosimy składać w redakcji "GN"

al. Niepodległości 22 Zielona Góra

D z i ś " Ż a r s k a "

S p e c j a l n y b e z p ł a t n y

d o d a t e k d l a m i e s z k a ń c ó w §

Ż a r i o k o l i c

Z a g a d k a ś m i e r c i J a r o s z e w i c z ó w

b l i s k a r o z w i ą z a n i a ?

A f e r y w k o l e j c e d o s ą d u

Z Warszawy dla GN Zbigniew Biskupski

P ro k u ra tu ra W o je w ó d z k a w W a rs z a w ie p ro w ad z i śle­

d ztw a w w ie lu głośn ych sp ra w a ch k ry m in a ln y ch i afe­

ra ch gosp odarczych. T ak ż e i w tych , o p iln e w yjaśn ie n ie k tó ry ch p rez yd en t L e c h W a łę s a z w ra c a ł się do m in istra sp ra w ie d liw o ści, Z b ig n ie w a D y k i (p rz eb yw ająceg o od n ie d aw n a — ja k w ia d o m o — na p rzym u so w ym u rlo p ie ).

Tym czasem szef w arsz aw sk ie j p ro k u ra tu ry , S te fa n J . Ja w o rs k i zap o w iad a, że w ciąg u n ajb liż sz ych d n i k ilk a z tych sp ra w — w ra z z aktem o skarżen ia - tra fi do sądu.

W pierwszej kolejności - naj­

prawdopodobniej do 20 lutego - w Sądzie Wojewódzkim w War­

szawie znajdą się akta dotyczące tzw. afery FOZZ (Funduszu Ob­

sługi Zadłużenia Zagraniczne­

go). Obecnie podejrzani zapo­

znają się już z aktami śledztwa, a to, że sprawę wyjaśniano tak dłu­

go. prokurator Jaworski wiąże z kłopotami jakie prokuratorzy mieli z wyjaśnieniem zagranicz­

nych okoliczności sprawy.

Do końca marca sądowy epilog powinna znaleźć takżeafera Art B.

W związku z komplikacjami sprawa ta została rozdzielona na kilka odrębnych wątków, które

— po skompletowaniu materia­

łów — mają sukcesywnie trafiać do sądu. Pierwszy krok został już uczyniony; do sądu trafił akt oskarżenia przeci wkodwóm fun­

kcyjnym pracownicom warsza­

wskiego oddziału Banku Prze­

mysłowo-Handlowego w Kato­

wicach, Będą one odpowiadały za nadużycia popełnione przy operacjach bankowych spółki

“ Telegraf” .

W sądzie jest także (wiązana przez prokuraturę z aferą Art B) sprawa Aleksandra Gawronika.

Z aktami sprawy zapoznaje się prezes W . i inni pracownicy ban­

ku, którzy będą oskarżani w tzw.

segmencie bankowców afery Art B. Po niedawnym uchyleniu przez Sejm immunitetu posel­

skiego również Maciej Zalewski zostanie wkrótce przesłuchany w charakterze podejrzanego — w jeszcze innym, wydzielonym po­

stępowaniu, w sprawie Art B.

Prawdziwą sensacją najbliż­

szych dni może się stać wyjaś­

nienie tajemnicy mordu dokona­

nego w w illi Jaroszewiczów w podwarszawskim Aninie. Pro­

kurator Jaworski twierdzi, że powściągliwość aparatu ściga­

nia w informowaniu opinii pub­

licznej o postępach w tej spra­

wieJest uzasadniona okoliczno­

ściami śledztwa, co stanie się oczywiste, gdy ju i nastąpi finał

— czyli lada dzień.

Do sądu wojewódzkiego w Zielonej G órze skierowa­

ny został akt oskarżenia przeciw ko dwóm byłym

żużlowcom, M arkow i M . i Zbigniewowi B., którym

prokurator zarzuca dokonanie zabójstwa Ja c k a O.,

obywatela Polski i Niemiec.

Żużlow cy na ław ie oskarżonych

czytaj str. 5

C o lla g e M a r e k W o ź n ia k

B ę d z i e t e a t r w G ł o g o w i e

Fundacja na rzecz Odbudowy Teatru im. Andreasa Gryphiusa zamierza odbudować z ruin zni­

szczony w czasie II wojny teatr miejski w Głogowie, wznowić je­

go działalność artystyczną i popularyzować sztukę teatralną.

Pieniądze na odbudowę teatru będą zbierane podczas publicznej kwe­

sty, poprzez sprzedaż “ cegiełek” i organizowanie dochodowych im­

prez. Planowane są wydawnictwa dotyczące przeszłości Głogowa i te­

atru, które będą rozpowszechnia­

ne w kraju i zagranicą.

Fundusz założycielski Fundacji wynosi dziś 10 min zł. Są to pie­

niądze przekazane przez Gminę Miejską w Głogowie. Zarząd Fundacji uważa, że należy odre­

staurować obiekt w przedwojen­

nym kształcie. Ma to być miejsce, gdzie będą prezentować się pol­

skie i zagraniczne grupy teatral­

ne. — Mamy nadzieję, że teatr powróci do swej dawnej świetno­

ści dzięki pomocy głogowian —

mówi zastępca przewodniczące­

go Zarządu Fundacji Andrzej Krężel. — Liczmy też na pomoc finansową z Niemiec. Odbudowa teatru ma być symbolem pojed­

nania dawnych i dzisiejszych mieszkańców Głogowa, nowego patrzenia na przyszłość zjedno- ' czonej Europy. Fundacja pragnie wystąpić z hasłem “ Zainwestuj w głogowską kulturę, która ma kształtować młodych mieszkań­

ców tego miasta” . dab 1

DEZYDEREGO, LUCJANA

P & 7.07-16.38

POGODA

| Zachmurzenie duże z rozpogodzeniami.

• Miejscami opady mżawki i marznącej mżawki

• powodujące gołóledź. Mgły i zamglenia, i Temperatura maksymalna od Odo 4 C, s minimalna od-4 do OC.

i Wiatrsłabyi umiarkowany, zmienny.

i* O Ł O G Ó W * O O H Z ń W ♦ Ł U B I N * Z IE L O M A

G azeta N ow a

S4£C 3S

WIELKOPOLSKI

to połączona reklama

w 8 województwach

z i e lo n o g ó r s k ie g o r z o w s k ie l e g n i c k i e p o z n a ń s k ie p i l s k i e k a l i s k i e l e s z c z y ń s k i e k o n i ń s k i e

T Atrakcyjne, promocyjne, ceny!

T Staranne opracowanie graficzne I

Duża skuteczność!

Zapraszamy do naszych

Biur Ogłoszeń

H U R TO W N IA

.D E LF IN .

OFERUJE

szeroki asortyment

napojów, wina

oraz piwa

następujqcych

browarów:

- B R O C K

- O K O C I M

- P O Z N A Ń

- Z IE L O N A G Ó R A

- Ż Y W IE C

ZAPRASZAMY

codziennie

od 8.00 do 16.00

ul. Osadnicza 4

(WSOP) Zielona Góra

łel. 668-63

" R iS M

informuje,

że planuje uruchomić

przy

ul. Boh. Westerplatte

Centrum

Handlowo -

Gastronomiczne

.Topaz.

Zainteresowanych wynajmem

powierzchni handlowej prosimy

o osobiste zgłaszanie

się w terminie do dnia 15.02.1993 r.

do naszej firmy

(restauracja "SAMBUCA")

Zielona Góra, Stary Rynek 14

tel. 50-30 i 22342, fax 717-31

(2)

G a z e t a N o w a NR 29 * CZW ARTEK * 11 LUTEG01993

p C i p - e ^ p o m a p i e

Clinton gotów wysłać wojska do BiH

W A SZY N G T O N . Stany Zjednoczone golowe są wystać wojska lądowe do Bośni i Hercegowiny w ramach misji ONZ lub NATO, zapewnić realizację porozumienia pokojowego — oświadczy! wczoraj przedstawiciel rMdU Billa Clintona. Decyzja zostanie ogłoszona w tym tygodniu.

Oznacza to zmianę polityki George'a Busha oraz stanowiska Clintona, kiedy byt kandydatem na prezydenta.

Sekretarz stanu USA Warren Cbristopher ma dziś ogłosić czteropuńktowy plan

— dyplomatyczny, wojskowy, ekonomiczny i humanitarny, dotyczący BiH.

Zamiast służby wojskowej służba socjalna?

H A N O W ER . W dyskusji na temat zniesienia obowiązkowej stużby wojskowej politycy partii koalicyjnych i opozycyjnej SPD ponownie opowiedziali się za wprowadzeniem powszechnego obowiązku stużby zastępczej lub socjalnej w różnych wariantach.

Eksperci ds. obronnych CDU i C SU Otto Hauser i Benno Zierer w wywiadzie dla “ B.Z." wskazali przy tym na konieczność zmiany stosownych zapisów kon­

stytucyjnych.

Zdaniem Hausera, młodzi mężczyźni powinni mieć możliwość wyboru między służbą wojskową i zastępczą. Zierer domaga się zaś obowiązkowej, rocznej służby socjalnej dla wszystkich, a więc także dla kobiet. Kto stale żąda równo­

uprawnienia — powiedział Zierer— nie może korzystać tylko z praw, lecz musi brać na siebie także obowiązki.

„Wielka trójka” podpisze porozumienie konstytucyjne?

M O SK W A . "Porozumienie konstytucyjne" przewidujące samorozwiązanie się Zjazdu Deputowanych Ludowych i anulowanie referendum w sprawie systemu politycznego w Rosji mają zawrzeć dzisiaj w Moskwie Boris Jelcyn, jegó główny antagonista — szef parlamentu Rusłan Chasbułatow i przewodniczący Trybunatu Konstytucyjnego Walerij Zorkin.

Wiadomość tę przekazały “ Moskowskije Nowosti” . Informację o mającym się odbyć spotkaniu podało w środę biuro prasowe prezydenta Rosji.

„Schengen” zaprasza Austrię, Szwecję i Finlandię

B R U K S E L A . Dziewięć państw EW G , które pragną znieść kontrole paszporto­

we na swych granicach wewnętrznych, zaprosiło Austrię, Szwecję i Finlandię do przyłączenia się do tzw. umowy z Schengen.

W umowie, podpisanej w 1985 r. w luksemburskim miasteczku Schengen, pięć państw Wspólnoty zobowiązało się zrezygnować z kontroli paszportowych.

Później dołączyły cztery dalsze.

Zniesienie kontroli granicznych w ruchu osobowym na granicach wewnętrznych EW G jest częścią programu “ rynku bez granic” , który stał się rzeczywistością 1 stycznia 1993. Tego elementu nie udało się jednak wprowadzić, gdyż W.

Brytania, Irlandia i Dania nie zgadzają się na zrezygnowanie z kontroli, obawiając się wzmożonego napływu nielegalnych imigrantów.

Czarne skrzynki powiedzą prawdę

T EH E R A N . Odnaleziono czarne skrzynki obq samolotów — Tu 134 t Su 22

— które zderzyły się w poniedziałek nad Teheranem. W katastrofie tei, jednej z największych w dziejach lotnictwa irańskiego, zginęły łącznie 134 osoby.

Przyczyną katastrofy mia! być “ btędny manewr” samolotu pasażerskiego, który zboczył z wyznaczonego kursu zaraz po starcie. Czy tak było w rzeczywistości, będzie można ustalić dopiero po zbadaniu zawartości czarnych skrzynek.

Pracownik wieży kontrolnej teherańskiego lotniska, który wydał zezwolenie na start Tu 134, natychmiast po wypadku dostał zawału i znajduje się w szpitalu na oddziale intensywnej terapii.

Wkrótce banknoty 50.000-rublowe

M O SK W A . W ramach przygotowań do zapowiadanego prze? ekonomistów rosyjskich na marzec-kwiecień br. gwałtownego skoku wskaźników inflacji do 100-150% miesięeznie.Centralny Bank Rosji przystąpi w marcu dodrukowania nowych banknotów o nominale 50.000 rubli. Najwyższym nominałem, wchodzą­

cym właśnie do obiegu w Rosji, jest banknot 10.000-rublowy.

W 1992 r, liczba znajdujących się w obiegu pieniędzy wzrosła w Rosji przeszło dziesięciokrotnie — ze 167 mld do 1,7 bln rubli.

Pojednanie francusko-wietnamskie jest pełne

H A N O I. Wizyta prezydenta Francois Mitteranda w Wietnamie oznacza całko­

wite pojednanie między Francją ajej dawną kolonią, oświadczył wczoraj wiet­

namski minister spraw zagranicznych Nguyen Manh Cam.

“ Ta wizyta oznacza całkowite pojednanie między narodem francuskim i naro­

dem wietnamskim. Wizyta prezydenta Francji w Dien Bien Phu (miejscu history­

cznej klęski wojsk francuskich w 1954 r ) jest dowodem tego pełnego pojednania, powiedział wietnamski minister.

Szef wietnamskiej dyplomacji broni{ sytuacji praw człowieka w swym kraju mówiąc, że prezydent Mitterand ani żaden członek delegacji francuskiej nie poruszał bezpośrednio tej kwestii podczas dwudniowych rozmów w Hanoi.

Papież kończy podróż po Afryce

C H A R T U M . Papież Jan Paweł II, który przybył wczoraj do Chartumu, będą- ... inafr

‘ " Tyl

>oosób bowiem będzie można doprowadzić do zakończenia wojny domowej w cego ostatniego etapem jego podróży po krajach afrykańskich, wystąpił z apelem*

o poszanowanie swobody wyznań religijnych i praw człowieka. Tylko w ten ,'ołudniowycb prowincjach Sudanu.

“ Papież nie wahał się poddać krytyce samych podstaw tzw. świętej wojny, którą islamskie władze w Chartumie prowadzą z katolikami z południa” .

Przybycie papieża do Chartumu wywołało niekłamany entuzjazm mieszkają­

cych tam katolików. Jan Paweł II opuściwszy katedrę przeszedł przez tłum wiernych, unoszących ku górze drewniane krzyże, plakaty i jego portrety.

Napady na rosyjskie obiekty wojskowe

T B I L IS I. Na terenie Gruzji mnożą się przypadki napadów na wojskowe obiekty i pododdziały Armii Rosyjskiej, poinformowało wczoraj centrum prasowe rosyj­

skiej grupy wojsk na Zakaukaziu.

We wtorek został napadnięty konwój złożony z dwóch cystern z paliwem, samochodu dowódcy i transportera opancerzonego. Zatrzymano go naposterunku milicji drogowej w pobliżu Tbilisi, gdzie gruzińscy żołnierze zmusili Rosjan do oddania broni, strzałami unieruchomili pojazd dowódcy i uprowadzili cysterny oraz transporter.

We wtorek zanotowano także fakty bezprawnego zajęcia mieszkań w Tbilisi, należących do rosyjskich wojskowych.

Tysiące najemników walczy w Jugosławii

LO N D YN . Nie wykluczone, Ze w walkach na terytorium byłej Jugosławii uczestnicząjuż tysiące najemników brytyjskich. Wiele wskazuje na to, że iest ich znacznie więcej niż 2,5 tys. żołnierzy i oficerów brytyjskich wypełniających misję humanitarną w Bośni i Hercegowinie w składzie sił pokojowych O f^J.

Może się wkrótce zdarzyć, że byli brytyjscy żołnierze oddziałów desantowych i piechoty morskiej, a także zwykli poszukiwacze przygód, znajdując się w oddziałach walczących między sobą Serbów, muzułmanów i Chorwatów, zaczną walczyć przeciw sobie nawzajem.

B udżet w Sejm ie

M i c h a e l J a c k s o n w t e l e w i z j i l i v e

Po raz pierwszy super-gwiazda M i­

chael Jackson zgodzi! się na 90 minu­

tową rozmowę na żywo przed kamera­

mi telewizyjnymi. Piosenkarz wystąpił w programie “Oparh Winfrey Show".

Prawa do bezpośredniej transmisji na Europę otrzymała stacja telewizyjna RTL. Bohater programu mówił o miło­

ści. operacjach plastycznych, marze­

niach i pieniądzach. Dó pojedynku słownego doszło na ranczo Neverland ynależącego do Jacksona.

Program reżyserował 28-letni Ro­

ger Goodman, ten sam, który insce­

nizował przy pomocy 30 kamer w iel­

kie party B illa Clintona,

Stacja R T L transmitowała program dzisiaj o 3.30 nad ranem.

Uwaga fani M ichaela Jackso n a!!!

Jeżeli chcecie obejrzeć swojego idola i macie tv sat, to dziś o 22.45 stacja R T L nada obszerny skrót tego program u.

WM

W Sejmie rozpocznie się dzisiaj i prawdopo­

dobnie zakończy głosowaniem w piątek dysku­

sja nad ustawą o budżecie państwa na 1993 r.,

połączona z debatą nad polityką pieniężną,

opracowaną przez NBP.

Rządowy projekt budżetu przekazany został do Sejmu 21 listopoda ub.r. Sejm otrzymał również “ Założenia polityki pieniężnej na 1993 r.” wraz z raportem o stanie pieniądza. Od tej daty liczy się, zapisany w Małej Konstytucji, 3-miesię- czny termin, w Którym Sejm jest zobo­

wiązany uchwalić budżet. Jeżeli nie zdą­

ży, wówczas prezydent może rozwiązać parlament. Lech Wałęsa zapowiedział 9 bm., zc skorzysta z tego prawa.

Budżet jest zestawieniem dochodów i wydatków. Ponieważ dochody budżetu — w ocenie rządu — wyniosą 433,5 bln zł, a wydatki (mimo dużych oszczędności i cięć) muszą być jednak większe, trzeba godzić śię na deficyt Rząd chce, aby defi­

cyt ten nie przekraczał 81 bln zt, co stanowi 5% produktu krajowego brutto (PK B).

Jest kilka równie ważnych powodów, dla których rząd nie chciałby przekraczać tej wysokości deficytu. 81 bln oznacza inflację w tym roku ną poziomie 32% (w ub.r. — 40%). Wzrost deficytu, równo­

znaczny z drukiem pustego pieniądza, wywołałby wzrost inflacji z wszystkimi

tego konsekwencjami dla inwestycji i wzrostu produkcji.

Każdy deficyt musi być przez kogoś sfinansowany. Rząd chciał, aby N BP sfi­

nansował 40 bln zł (Z planowanych 81 bln). N BP zgodził się jednak tylko na wykupienie bonów skarbowych za 30 bln zł. 40 bln sfinansują banki komercyjne, a na około 12 bln wyemitowane będą spe­

cjalne obligacje dla instytucji ubezpie­

czeniowych.

NBPprzestrzeęa, że zwiększając środki na budżet, zmniejsza się jednocześnie pieniądze na kredyty dla gospodarki. Pro­

wadzi, to do recesji. Równocześnie wię­

kszy deficyt to coraz większe zadłużenie budżetu, który w następnym roku musi przeznaczyć więcej środków na spłatę długu w bankach i znowu ma mniej na wydatki, a zatem znów powinien zwię­

kszyć deficyt, czyli zadłużenie. Powstaje więc zjawisko podwójnej spirali.

Proponowany przez rząd defi cyt jest też podstawowym warunkiem zawarcia po­

rozumienia z M FW , co z kolei stwarza szansę na uzyskanie przez Polskę kredy­

tów. a przede wszystkim zmniejszenia polskiego zadłużenia.

Sejm na posiedzeniu 12 grudnia ub.r.

skierował rządowy projekt budżetu wraz z ustawami towarzyszącymi (podatki, emerytury j renty, wynagrodzenia w sfe­

rze budżetowej) do komisji, które praco­

wały nad tymi dokumentami ponad dwa miesiące. W tym cżasie Sejm uchwalił ustawę o wynagrodzeniach w sferze bu­

dżetowej, utrzymującą waloryzację płac (rząd proponował Odstąpienie od walory­

zacji i zapisanie w budżecie kwoty 13,5 bln zł na podwyżki), co oznaczało zwię­

kszenie deficytu o 6.5 bln zt. Sejm odrzu­

cił rządowy projekt ustawy o waloryzacji rent i emerytur, co obciążyłoby budżet o dodatkowe 13 bln zł. Razem deficyt mu­

siałby zatem wzrosnąć do 102 bl zł.

W tej sytuacji, aby nie powiększać de­

ficytu ponad 81 bln, rząd zaproponował wpisanie zasad waloryzowania rent i emerytur oraz plac w sferze budżetowej do ustawy budżetowej w wersjach rządo­

wych. Oznaczałoby to, że uchwalona już przez Sejm ustawa o waloryzacji płac

“ budżetówki” oraz ustawa emerytalna zostałyby zawieszone na rok.

Komisje: budżetowa i ustawodawcza zgodziły się na propozycję rządu. Zgło­

szone jednak zostały wnioski (K PN ) o zwiększenie deficytu do blisko 140 bln zł wraz propozycjami zwiększenia przez NBPpodaży pieniądza, w tym na kredyty dla gospodarki oraz pokrycia przez ten bank zwiększonego deficytu. (PA P)

K u p ą , M o ś c i

K o a l i c j a n c i

cdzestr. 1

Milewski nie odpowiedzią! wprost na pytanie o możliwość połączenia głoso­

wań nad budżetem i wotum zaufania dla rządu. Można się jednak spodziewać, że taka będzie konkluzja zapowiadanego wystąpienia premier Suchockiej podczas debaty budżetowej. Po spotkaniu Donald Tusk (K LD ) powiedział, że “ dymisja rzą­

du w wypadku odrzucenia budżetu jest więcej niż prawdopodobna". Dodał, że rząd nie ma zamiaru realizować budżetu

“ robionego przez opozycję” i wyraził opinię, że o losach ustawy rozstrzygną najprawdopodobniej glosy posłów “ Soli­

darności” .

Feliks Klimczak (P L) przypomniał, że los budżetu zależy nie tylko od Sejmu.

Dokument wymaga też akceptacji Senatu i prezydenta.

W spotkaniu, które trwało blisko 2 go­

dziny, uczestniczył również Jan Rule­

wski C S 1'). Swoją obecność uzasadnił koniecznością trzymania ręki na pulsie, orientowania się, jakie konsekwencje mogą spaść na “ Solidarność” w wyniku przyjęcia budżetu. Rulewski podkreślił, że związkowi posłowie swoją decyzję co do głosowania uzależniają od przyjęcia przez Suchocką zgłoszonych jej wnio­

sków. Chodzi obezpieczeństwosocjalne, a zwłaszcza zapewnienie środków do ży­

cia bezrobotnym, przywrócenie pomocy mieszkaniowej oraz restrukturyzację woj. łódzkiego i wałbrzyskiego.

(PA P)

Od początku 1993 roku polska straż graniczna odnotowała już ponad SOO prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-niemieckiej. Podejm ują je głównie Rum uni, Bułgarzy i obywatele W spólnoty Niepodległych Państw.

Najczęściej wędrują przez “ zieloną granicę” , zwykle w kilku- lub kilku­

nastoosobowych grupach, nie zraża ich nawet lodowata tem peratura O dry lub Nysy. W śród zatrzym anych zdarzają się “ starzy bywalcy” , wielokrotnie podejm ujący próbę przedostania się bez wizy do R FN .

G r a n i c z n a z a b a w a w k o t k a i m y s z k ę

K t o o c z y ś c i s p a d e k

p o k ra s n o a r m ie jc a c h ?

Do paszportów ludzi zatrzymanych pod­

czas nielegalnego przekraczania granicy, wbijąną jest polska wiza administracyjna, oznaczająca nakaz opuszczenia terytorium naszego państwa. Ale jeżeli nawet umiesz­

cza się grupę Rumunów w pociągu jadą­

cym w kierunku południowej granicy, to i tak wyskakują oni z wagonu na najbliższej Stacji i po kjlku godzinach ponownie pró­

bują przedostać się do Niemiec.

Jedynym wyjściem byłoby deportowa­

nie “ kłopotliwych gości" do ich ojczy­

zny. W grudniu ubiegłego roku wojewo­

da zielonogórski wydał nąkaz deporto­

wania 9 obywateli W NP. Koszt odtrans­

portowania tych osób do wschodniej gra­

nicy wyniósł 35 min złotych. Od trzech z nich udało się wyegzekwować 14 min złotych, pozostałe sześć osób wydalono na koszt państwa polskiego. Jak (Jotąd były tojeclyne deportacje. Mimoistnienia odpowiednich rozwiązań prawnych, trwa kosztowna zabawa w kotką i myszkę z upartymi obcokrajowcami. Wszystkie­

mu winien jest, jak zwykle, brak pienię­

dzy. (mas)

W Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Wojewódzkiego w Zielonej Gó­

rze przebywała dziś delegacja holdingu BRÓ C H IER. Ta niemiecka firma, sku­

piająca 11 spółek zajmu jących się ochro­

ną środowiska i rekultywącji. terenu, zainteresowana jest oczy szczaniem grun­

tów i wód podziemnych na terenach, któ­

re zajmowały wojska byłej Armii Ra­

dzieckiej w województwie zielonogór­

skim. Wczorajsze spotkanie w Urzędzie Wojewódzkim miało na celu omówienie warunków wstępnych tegoprzedsięwzię- cia. Przebieg wizyty w Polsce delegacji holdingu BR O C H IER przewiduje, że

dziś w Ministerstwie Ochrony Środowi­

ska firma ta zaprezentuje swoją technolo­

gię i kompleksową ofertę.

Jeśli niemiecka propozycja zostanie za- kceptowana przez wojewodę zielonogór­

skiego, jeśli pozytywną ocenę wyjja jej ministerialny zespół ekspertów, do uz­

godnienia pozostaną tylko warunki tech­

niczne i finansowe przedsięwzięcia. Jąk nas poinformował rzecznik prasowy wo­

jewody zielonogórskiego, przy rekulty­

wacji zniszczonych terenów możliwe bę­

dzie wykorzystanie funduszu EW G.

(es)

Pow ołano m iędzynarod ow y

zespól ds, sm ali businessu

R a p o r t

0 „ m a ł y c h

1 ś r e d n i c h ”

Ambasadorowie państw Grupy G-24 (najbardziej rozwinięte kraje świata, zrzeszone w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju --OECD) spot­

kali się wczoraj w Warszawie z przed­

stawicielam i polskiego rządu, banków i biznesu.

Powołano Wspólny Zespół ds. Małych i Średnich Przedsiębiorstw — poinfor­

mował Zbigniew Eysmont, minister ds.

promocji przedsiębiorczości.

W ciągu trzech miesięcy zespół przygo­

tuje raport, w którym określi kierunki rozwoju małych i średnich przedsię?

biorstw w Polsce i oceni dotychczasową działalność sektora bankowego w ich ob­

słudze. Sformułuje także potrzeby i pro­

pozycje rozwiązań w tym zakresie.

W skład zespołu ze strony polskiej wchodzą m.in. ministrowie ds. promocji przedsiębiorczości, finansów, ds. inte­

gracji europejskiej, przedstawiciele ban­

ków i biznesu. Państwa OECD reprezen­

tują w przedstawiciele Komisji Wspólnot Europejskich, Banku Światowego, rzą­

dów RFN i USA. (PA P)

W o je w o d a u w ó jtó w

i p re z y d e n tó w

9 lutego, tj. w miniony wtorek, w Prze­

łazach rozpoczęło się spotkanie Zrzesze­

nia Wójtów, Burmistrzów i Prezydentów Województwa Zielonogórskiego. Wczo­

raj. tj. 10 lutego gościem zrzeszenia był wojewoda zielonogórski, Jarosław Ba­

rańczak, który poinformował zebranych o przebiegu prac nad reformą administra­

cji publicznej. Jej pierwszym najistot­

niejszym elementem jest reaktywowanie podziału administracyjnego kraju na po­

wiaty. Jarosław Barańczak zwrócił uwa­

gę na rolę władz samorządowych w tym etapie reformy oraz omówił sytuację w woj. zielonogórskim. Jak dowiedzieli­

śmy się od rzecznika prasowego wojewo­

dy, spotkanie stało się również okazją do dyskusji o problemach, z którymi najczę­

ściej spotykają się gminy. W wypowie­

dziach przedstawicieli administracji sa­

morządowej dominował problem bezro­

bocia. (es)

R z ą d R P

p r z e d s ą d e m

Przed Sądem Wojewódzkim w Tarno­

brzegu z siedzibą w Sandomierzu, rozpo­

częła się wczoraj rozprawa, w której stro­

ną pozwaną przez Hutę “ Stalowa Wola”

jest rząd RP. Hutnicy domagają się zwro­

tu należności związanych z utrzymywa­

niem rezerw obronnych, embargiem eks­

portowym oraz za dostawy wyrobów do b. ZSRR.

W listopadzie ub.r. sąd rejonowy przy­

znał rację hucie. Obecna rozprawa toczy się w związku z odwołaniem się od tej decyzji, reprezentującego rząd resortu przemysłu i handlu.

(PA P)

P e c h o w y s a m o b o jca

40-letni Krzysztof K., przebywający na przepustce ze szpitala psychiatrycznego w Kobierzynie — przeżył samobójczy skok z 8. piętra budynku w Nowej Hucie.

Policja ustaliła, że 9 bm. Krzysztof K., który bezskutecznie próbował kilkakrotnie pozbawić źycią swą byłą przyjaciółkę (m.in. usiłował ją przejechać samochodem) zdecydował się popełnić samobójstwo i skoczył z 8. piętra. Wylądował na trawniku, doznając... ogólnych potłuczeń.

•' 1 " ” 1 >

W e r d e r - B a r c e lo n a 1:1

W rozegranym wczoraj w Bremie pierwszym finałowym meczu piłkar­

skim Europejskiego Superpucharu miejscowy Werder (zdobywca PZP) zremisował z FC Barcelona (Puchar Mi­

strzów Klubowych) |:l (0:1).

NOTOWANIA

G Ł O G Ó W KAN TO R IM B IS

USD 16.150 16.250 DEM 9.700 9.750 G O R Z Ó W K A N T O R U L S T R Z E L E C K A USD 16.070 16.120 DEM 9.720 9.760 Ł U B IN K A N T O R O R B IS

USD 16.100 16.300 DEM 9.600 9.750 Z IE LO N A GÓ R A KA N T O R D O LM AR USD 16.100 16.250 DEM 9.700 9.760

EXPRESS

P R Z ED PŁA T Ę sprzedam- 25 min. By­

tom Odrz. Wybickjegb 8, osiedle Hutnik.

(01-31209)_________________________

SPRZED AM fiata 126p. 1991. Zielona Góra, Akacjowa 13/4 po 15.00. (01- 31207)

Skradziono rzeźby

Zielona Góra. Przedwczoraj wieczo­

rem do zaparkowanego na ul. Kasprowi­

cza fiata 125p z wrocławską rejestracją włamał się nieznany dotąd złodziej.

Drzwi samochodu otworzył “ na pasów­

kę", po czym zabrał znajdujące się tam 2 rzeźby oraz lustra z rzeźbioną oprawą wraz z dwiema podstawami, także rzeźbionymi. Przedmioty te należały do wrocławskiego rzeźbiarza, a przewozili je jego znajomi jadący do Berlina. Tam, zgodnie z życzeniem artysty miały zostać sprzedane. Niestety, wyroby wartości 110 min zł zostały skradzione i to w bardzo krótkiej chwili. Podróżujący fia­

tem 125p zatrzymali się w Zielonej Górze tylko na kilkanaście minut, by odetchnąć chwilę po męczącej podróży i coś zjeść przed dalszą drogą do Berlina.

Trzy do jednego

Zielona Góra. Wczorajszego dnia w województwie zielonogórskim odnale­

ziono trzy wcześniej skradzione samo­

chody. Są to: volkswagen golf nr rej. Z E E 2187, volkswagen golf nr rej. ZEN 0482 oraz polonez ZEA 68-61. Niestety wczo­

rajszy dzień przyniósł również samocho­

dową stratę. Ukradziono alfa romeo ko­

loru białego, rocznik 1988, nr rej. ZGV 8440. Wartość skradzionego samochodu właściciel ocenił na 110 min zt.

Podejrzana o dzieciobójstwo

przed prokuratorem

Głogów. Wczoraj policja przekazała prokuraturze w Głogowie Helenę B., po­

dejrzaną o zabójstwo swego nowo naro­

dzonego dziecka. Ze względu na kompli­

kacje poporodowe i stan zdrowia podej­

rzana została skierowana do szpitala. Po okresie leczenia wróci do aresztu, a pro­

kuratura podejmie dalsze czynności śled­

cze.

Sposób na odurzanie

Głogów. Na terenie Huty Miedzi “ Gło­

gów" zatrzymano mężczyznę, który usi­

łował wynieść z jej terenu 5 kg substancji, wykorzystywanej także do nielegalnej produkcji środków odurzających. Ustało, że zatrzymanym jest Andrzej L „ narko­

man. Wartość substancji to ok. 250 tys.

zł. Sprawcę zatrzymano do dyspozycji prokuratury.

Na gorącym uczynku

Głogów. W godzinach nocnych zatrzy­

mano w Hucie Miedzi “ Głogów", na go­

rącym uczynku kradzieży ztomu mie­

dziowego, Jerzego D. Spraw ca próbował wynieść z terenu zakładu 30 kg złomu o wartość nie mniejszej niż 1 min zł.

Niewypał w „opiece”

Głogów. Pracownik Domu Pomocy Społecznej powiadomi! policję o znale­

zieniu niewypału na terenie posesji, gdzie były prowadzone wykopy. Na miejsce sprowadzono saperów, którzy dokonali jego rozminowania.

Napad z miotaczem

gazowym

Legnica. Dwaj nieznani mężczyźni weszli do punktu skupu metali koloro­

wych, znajdującego się przy ul. Ściegien­

nego, i przy pomocy miotacza gazowego

obezwładnili właścicielkę skupu. Z kasy zabrali 10 milionów złotych, a kobiecie ściągnęli z palca złotą obrączkę i ucięli.

Rzecz działa się wczesnym popołud­

niem, niemal w centrum miasta.

Poręczenie

dla podejrzanego

Słubice. Prokurator rejonowy zastoso­

wał środek zapobiegawczy w postaci po­

ręczenia majątkowego w wysokości 200 min zt, wobec 46-letniego mieszkańca Niemiec, podejrzanego o to, że 7 lutego na przejściu granicznym w Świecku wy­

woził bez odpowiedniego zezwolenia i zgłoszenia do odprawy celnej 2,23 kg izotopu cezu — 133, wartości 2.230.000 USD.

Na granicy

Wczorajszego dnia straż graniczna za­

notowała na zachodnim pasie dwa wy­

padki nielegalnego przekroczenia grani­

cy. Jednym z amatorów nielegalnego przejścia byt Polak, który w Słubicach usiłował dostać się do Frankfurtu posłu­

gując się paszportem swego brata. Dru­

gim nieproszonym gościem był obywatel Ukrainy, któremu wprawdzie udało się przedostać przez zieloną granicę, w oko­

licach Polanowie, jednak został zatrzy­

many przez niemiecką straż i odtrans­

portowany do Polski.

W Olszynie na wyjazd z Polski samo­

chody czekały wczoraj 6 godzin, na wjazd — jedną godzinę. W Gubinie wjazd odbywał się na bieżąco, na wyjazd trzeba było czekać 9 godzin. W Świecku na wjazd kierowcy oczekiwali lOgodzin, na wyjazd — 3 godziny.

(eska), (kaja), (abi), Nik

(3)

NR 29 * CZW ARTEK * 11 LUTEG01993

G a z e t a N o w a 3J

^

K o n t r o w e r s j e

w o k ó ł u s t a w y

0 R T V

1 m arca zacznie obowiązywać ustawa o radiofonii i telewizji, uchwalona przez Sejm pod ko­

niec grudnia ub.r. i podpisana przez prezydenta R P w połowic stycznia br. 29 stycznia tekst no­

wego prawa opublikowano w

“ Dzienniku Ustaw R P ” — ozna­

cza to wejście w życie ustawy po miesiącu od ogłoszenia.

Jednak dopiero od 1 lipca br. prawo będzie ścigać “ piratów".

Ustawa przewiduje powołanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewi­

zji. która będzie m.in. wydawać zez­

wolenia na działalność stacji radio­

wych i telewizyjnych. Rada ta ma li­

czyć 9 osób: 4 powoła Sejm, 2 — Senat, a 3 — prezydent. Likwidacji ulegnie Komitet d.s. Radia i Telewizji.

W jego miejsce powstanie kilka spó­

łek skarbu państwa produkujących dwa programy tzw. telewizji puhlicz- nej.jej programy regionalne oraz two­

rzących ogólnokrajowe i regionalne programy radiowe.

Funkcjonujące obecnie komercyjne stacje radiowe i telewizyjne (pirackie i posiadające zezwolenia) nie muszą zaprzestać działalności po wejściu ustawy o RTV w życie. Prawo jednak przewiduje, że po 4 miesiącach od chwili jego obowiązywania, rozpo­

wszechniający programy radiowe lub telewizyjne bez koncesji mogą zostać skazani na karę pozbawienia wolno­

ści do 2 lat, karę ograniczenia wolno­

ści, bądz' grzywny.

Kontrowersje w ustawie wzbudza zapis o konieczności “ respektowania chrześcijańskiego systemu wartości”

przez audycje RTV. Ustawa nie roz­

wija tego pojęcia i nie wskazuje, kto będzie czuwać nad przestrzeganiem zapisu. Pod koniec stycznia klub par­

lamentarny Sojuszu Lewicy Demo­

kratycznej wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie, czy zapis ten jest zgodny z Konstytucją.

50 posłów uważa, żejest on niezgod­

ny z konstytucyjnymi zasadami wol­

nościwyrażania opinii, równości wo­

bec prawa i zaufania obywateli do •— demokratycznego państwa prawa.

(P A P ),

Decyzję o wyłączeniu nadajnika na ul. Ptasiej w Zielonej Górze podjął Komitet ds. Radia i Telewizji. Od 1 stycznia 1993 r. przestał płacić

Zakładowi Radiokomunikacji i Teletransmisji w Poznaniu, który jest właścicielem nadajnika, za emisję 2 programu T V P w kanale 10. O

decyzji tej inż. Michał Półtorak, dyrektor Zarządu Okręgowego P A R w Zielonej Górze, dowiedział się 31 grudnia ub.r. przez telefon.

Poznański Z R iT z własnych środków pokrył koszty emisji do 10 stycznia, a potem wyłączył nadajnik. W ten sposób prezes Zaorski pozbawił

możliwości oglądania “dwójki” wiele tysięcy osób z Zielonej Góry, Nowej Soli, Kożuchowa, Sulechowa i innych miejscowości.

Chłop swoje,

baba swoje...

Do Zielonej Góry i okolic program 2 T V P docierał z dwóch nadajni­

ków: z Jem iołow a (kanał 29) i z ma­

łego nadajnika na ulicy Ptasiej (kanał 10). Pomysł wyłączenia drugiego na­

dajnika pojawił się w 1985 r., a prze­

prowadzone wówczas przez Państwową Inspekcję Radiową badania wykazały, że decyzja taka pozbawiłaby możliwości oglądania “ dwójki" bardzo wiele osób. W 1990 r. Radiokomitet znów chciał wyłą­

czyć nadajnik na Ptasiej, a P1R ponownie ocenił to negatywnie. A od 1 stycznia ’93 Radiokomitet zaniechał płacenia za emi­

sję, ignorując fakt, że “ dwójka” przestała docierać do wielu osób płacących prze­

cież abonament.

P o k r y c i e o b s z a r u Z i e l o n e j G ó r y p r o g r a m e m 2 T V P s p a d ło z e 1 0 0 % d o p o n i i e j 8 0 %— mówi M ichał Półtorak.

S k u t k i w y łą c z e n ia n a d a jn ik a n a P t a s i e j o d c z u w a ją te ż m ie s z k a ń c y i n ­ n y c h m ie js c o w o ś c i. J e d n i w o g ó le n ie m a jąd w ó j k i", in n i o d b ie r a ją o b r a z z z a k łó c e n ia m i.

“ Dwójkowe dziury” powstają na sku­

tek pagórkowatego ukształtowania tere­

nu i zabudowy miasta. Odbicia w obrazie telewizyjnym istnieją nawet na obsza­

rach otwartych w kierunku Jemiołowa, ze względu na charakterystycznedla Zie­

lonej Góry ukształtowanie terenu.

Radiokomitet skrzętnie kasuje abo­

nament, a jednocześnie wymusza ponoszenie dodatkowych kosztów.

Często dotyczy to ludzi biednych, których w ten sposób w ogóle pozba­

w ia się możliwości oglądania 2 pro- graniu. Ponadto instalacje odbiorcze

Batalia o nadajnik

Wstępną ocenę skutków wyłączenia nadajnika Michał Półtorak, dyrektor Zarządu Okręgowego Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej, przed­

stawił 18 stycznia wiceministrowi łą-

Z a o rs k i z a b ra ł „d w ó jk ę ”

Z y sk i i straty

R a d i o k o m i t e t o s z c z ę d z i ł k w o t ę w r ę c z , ś m i e s z n ą w s t o s u n k u d o s w e - g o b u d ż e t u — przekonuje dyrektor Półtorak. — J e d n o c z e ś n i e z m u s z a w i e l u l u d z i d o p o n i e s i e n i a d u ż y c h w y d a t k ó w . K o s z t n o w e j i n s t a l a c j i d o d o b r e g o o d b i o r u 2 9 k a n a łu iw- n o s i o d 5 0 0 t y s . d o m i l i o n a z ł o t y c h , a n ie z a w s z e j e s t p e w n o ś ć , c z y o b ­ raz. b ę d z i e p o p r a w n y . N a t a k ą i n ­ s t a l a c j ę z d e c y d o w a l i s i ę n p . m i e s z ­ k a ń c y u l. C h m ie ln e j w Z i e l o n e j G ó - rz.fc a m im o to o b r a z m a ją f a t a ln y .

wyposażone we wzmacniacze mogą zakłócać odbiór innym użytkowni­

kom, nawet w promieniu 500 metrów.

Przyszłością telewizji są sieci kablo­

we, ich rozwój wymaga jednak czasu oraz pieniędzy i nie wszędzie będzie m ożliwy.

C o m a ją te ra z z r o b ić lu d z ie ? N ie c h c ia łb y m d o ra d z a ć , j a k m a ją w y d a ć p ie n ią d z e — mówi Michał Półtorak. — A n t e n y p o w in n y b y ć w y s o k ie j ja k o ś c i, z a k ła d a n e p r z e z f a c h o w c ó w , a p r z e c ie ż tru d n o p r o p o n o w a ć to lu d zio m , k t ó iz y n ie m a ją p ie n ię d z y . B a t a lia o n a d a jn ik je s z c z e s ię n ie s k o ń c z y ła . '

czności Markowi Rusinowi. Dokładne opracowanie: zostało wysłane do mini­

sterstwa 4 lutego. W tej sprawie po­

przez Urząd Rady Ministrów interwe­

niował też ostatnio zielonogórski wo­

jewoda.

D o m a g a m y s ię p r z y w r ó c e n ia p r a c y. n a d a jn ik a . K o n ie c z n a je s t sta ła r o z b u d o ­ w a b a z y n a d a w c z e j, a n ie j e j o g r a n ic z a ­ nie. D z iś , g d y d z ia ła c o r a z w ię c e j u r z ą ­ d ze ń e m itu ją c y c h f a le e le k tro m a g n e ty c z­

ne, m u sz ą b y ć n a d a w a n e c o r a z s iln ie js z e s y g n a ły — udowadnia Michał Półtorak.

P r z e d w o jn ą s ta c ja w R a s z y n ie m ia ła m o c d w ó c h k ilo w a t ó w i z a s ię g p r a w ie n a c a łą E u r o p ę . D z i ś s y g n a ł z. p o s ia d a ją c e ­

g o ta k ą s a m ą m o c n a d a jn ik a r a d io w e ­ g o w G o r z o w ie d o c ie r a le d w ie z a g r a ­ n ic e m ia sta .

D yrektor Półtorak także od 10 sty­

cznia nie ma “ dw ójki” . Postanowił jednak czekać na decyzję m inister­

stwa. — W ie r z ę , i e n a d a jn ik z o s t a n ie p o n o w n ie u r u c h o m i o n y — mówi z

przekonaniem.

Po „dwójce”

— „jedynka” ?

Z informacji uzyskanych z Zakładu Radiokomunikacji i Teletransmisji w Poznaniu wynika, że w najbliższym czasie dojdzie do zmiany emisji 1 pro­

gramu T V P z kanału 3 na 32. Wówczas z “ jedynką” stanie się to samo, co z

“ dwójką". Należałoby więc nie tylko ponownie uruchomić nadajnik na Pta­

siej. aleuzupełnić goo urządzenia emi­

tujące 1 program. Nadajnik ten bez dodatkowych nakładów może jeszcze pracować 5-10 lat.

Decyzja jest w rękach prezesa Radio­

komitetu Janusza Zaorskiego. On ma i

“jedynkę” , i “ dwójkę” .

Małgorzata STO LA RSK A

N a u r l o p d o C h o r w a c j i ?

Dla GN z Holandii Andrzej Szoszkiewicz

Gości tegorocznych Targów Turystyki . w Utrechcie próbowano utwierdzić w przekonani u. że wszelkie konflikty zbroj­

ne, nawet te najcięższe, zakończą się je­

szcze przed rozpoczęciem sezonu tury­

stycznego. Targi w Utrechcie należą do najważniejszych tego typu imprez w Eu­

ropie i reprezentowane są na nich wszy­

stkie liczące się w tej branży firmy. Swoje stoiska, pełne kolorowych folderów, otworzyły prawie wszystkie kraje, wcho­

dzące niegdyś w skład Jugosławii. Bra­

kowało tylko reprezentacji Bośni.

Najbardziej widoczna była Chorwacja, dawny potentat turystyczny. Do Utrechtu przyjechał nawet chorwacki minister tu­

rystyki N. Bulić. Na licznych konferen­

cjach i w wywiadach dla prasy wyrażał on nadzieję, że goście masowo zjadą nad

Adriatyk już latem lego roku. Według Bulica,Chorwacja była przygotowana na przyjęcie turystów już w 1992 roku. tylko że goście nie przyjechali. “ Zapraszam i zapewniam, że u nas jest bezpiecznie" — mówił Bulić i zapewniał, że turysta może tam wszędzie dojechać bez narażania ży­

cia. Chorwackie ministerstwo ma nadzie­

ję, że potowa miejsc hotelowych będzie w tym roku wykorzystana. Napytanie, co z uchodźcami z Bośni, którzy teraz w nich mieszkają. Bulić odpowiedział:

“ Hotele będą uporządkowane, a uchodźców przewieziemy do specjalnie zbudowanych obozów".

Jak na razie holenderskie biura podróży potraktowały chorwackie zapewnienia z dużą rezerwą...

Arm ia Radziecka weszłaby do Polski tylko wówczas, gdyby wybuch­

ła tam wojna domowa— twierdzi b. szef rezydentury K G B w Polsce.

K G B o stanie w ojen n ym

4? n * T ' '

Co słychać na giełdzie?

K o n ie c s p e k u la c ji, cza s n a r a c h u n k i

Prawie wszystkie spółki notowane na giełdzie podsumowały ubiegły rok i po­

dały wstępne wyniki. Nie uczyniły tego tylko Bank Inicjatyw Gospodarczych i Krosno. Dla inwestorów nadszedł czas na rachunki i weryfikację portfeli akcji.

Analiza opublikowanych wyników spó­

łek wskazuje, że dla większości z nich miniony rok był korzystniejszy od po­

przedniego. O stracie poinformował na razie tylko Tonsil. Zysk mniejszy niż w 1991 r. wypracowały: Żywiec, Exbud i Irena. Pozostała dziesiątka miała zyski i to często 2-3-krotnie wyższe od wypra­

cowanych w poprzednim okresie obra­

chunkowym.

W przeliczeniu na 1 akcjtj największy zysk ma Mostostal — 121.7 tys. zł, na drugim miejscu znalazł się Elektrim — 108.5 tys. zl, na trzecim — Exbud — 102 tys. zł. Następne w kolejności to: Wedel, BR E, Żywiec. Okocim, Wólczanka. Pró­

chnik. Swarzędz i Kable. Najmniejszy zysk miały Irena — 5 tys. zł i Universal tylko 322 zł. Straty Tonsilu powiększyły się z 33,5 mld zł w 1991 r. do 47 mld zł w końcu ub.r. Rok wcześniej straty po­

niosły również Universal i Swarzędz, jednak w ub.r. obie spółki wypracowały zysk, chociaż Universal — minimalny.

Niektórzy inwestorzy nie byli jednak usatysfakcjonowani. Z wypowiedzi, po

153. SESJA GIEŁDOWA 9 LUTEGO

Kurs (w tys. zł) Obrót

w min zł w nawiasach

liczba akcji

Bieżący Poprzedni Zmiana Min. Maks.

BIG 30,0

nk 31,0

ns -3,2% 34,0

(1.02.93)

27,0

(11.02.93) 55,500

(925)

fm m

196,0ns 199,0ns -1,5% (1.02.93)220,0 (11.02.93)177,0 2.150,120(5485)

ELEKTRIM 220,0 225,0 -2,2% 231,0

(1.02.93)

61,5

(11.02.93) 5.577,880

(12.677)

P M

256,0

. ..

259,0 -1,2% 479,0

(1.02.93)

197,0

(11.02.93) 982,016

(1.918)

m m

45,5nk

46,0

ns -1,1% 95,0

(1.02.93)

30,0

(11.02.93) 9,100

(100)

KABLE 37,0

ns

36,5

nk +1,4% 48,0

(1.02.93)

22,0

(11.02.93) 247,900

(3.350)

28,5 28,0

nk +1,8% 33,0

(1.02.93)

12,0

(11.02.93) 109,440

(1.920)

MOSTOSTAL 326,0 322,0

nk

+1,2% 340,0

(8.02.93)

96,0 (11.02.93)

2.040,108 (3.129)

104,0 102,0 +2,0% 118,0

(1.02.93)

58,5

(11.02.93) 1.598,272

(7.684)

^ R Ó C H N IK ^ 37,0 nk

36,0

nk +2,8% 43,0

(1.02.93)

17,5

(11.02.93) 679,172

(9.178)

SWARZĘDZ 39,0

ns

38,0 +2,6% 44,0

(1.02.93)

91} 5

(11.02.93) 409,110

(5.245)

22,5 22,0

nk

+2,3% 36,0

(1.02.93) 9 5

(11.02.93) /22,860

(508)

UNIVERSAL 9,7

ns 9,5

nk +2,1% 14,5

(1.02.93) 4,4

(11.02.93) 111,666

(5.756)

m m ś

199,0ns 196,0 +1,5% 212,0

(1.02.93)

120,0

(11.02.93) 6.100,942

(15.329)

38,5 39,0

ns

-1,3% 43,0

(1.02.93)

23,0

(11.0Ż.93) 482,097

(6.261)

t e r n 125,0

ns 124,0 +0,8% 189,0

(1.02.93)

106,0

(11.02.93) 3.100,500

(12.402)

m ' Pad^ k a kupna, ns * nadwyżka sprzedaży, rk - redukc|a kupna, rs - redukcja sprzedaży, zd - z dyw

| ud - bez dywidendy, ok - oferla kupna, os - oferta sprzedaży idendą,

poniedziałkowej sesji, wynikało, że li­

czyli na więcej, ich zdaniem spółki nie miały “ żadnego asa w rękawie” i dlate­

go prognozują spadek notowań w naj­

bliższym czasie.

Biorąc pod uwagę wskaźnik “ cena do zysku (C/Z)", można przewidywać wzrost notowań akcji tych spółek, które mają ten wskaźnik najniższy (poniżej 2,5 pkt). W tym przedziale mieści się m.in.

Elektrim — 2.1, Próchnik — 2,3, W ól­

czanka, Żywiec i Wedel — po 2,4. Spad­

ku kursu należałoby natomiast oczekiwać od Universalu. Ze wskaźnikiem C/Z wy­

noszącym 29,5 (po notowaniach 8 bm.) akcje te wydają się wyjątkowo drogie.

Poniedziałkowa sesja przyniosła spa­

dek notowań akcji 6 spółek, wzrost — 9.

Walory Wólczanki utrzymały cenę z po­

przedniej sesji. Ku zaskoczeniu obserwa­

torów, w grupie spółek taniejących zna­

lazły się prawie wszystkie firmy, które podały ostatnio swoje wyniki za ub.r. — znacznie lepsze niż sprzed roku.

Według specjalistów inwestorzy, zna­

jący już wyniki ubiegłoroczne prawie wszystkich giełdowych spółek, przystą­

pili do weryfikacji posiadanych portfeli akcji. Kilka najbliższych sesji określi ich nowe preferencje. Notowania poniedział­

kowe jeszcze niczego nie tłumaczą, cho­

ciaż niektórzy inwestorzy byli wyraźnie nie usatysfakcjonowani. Ich zdaniem wcześniejsze wzrosty notowań m.in. Mo­

stostalu, Elektrimu czy Próchnika zawie­

rały w sobie przewidywane, wyższe od osiągniętych, zyski. Rozczarowanie po­

ciągnąć ma za sobą spadek notowań.

Poniedziałkowe obroty były nieco niż­

sze od uzyskanych 4 bm. spadł też o 0,1 % Warszawski Indeks Giełdowy. Wzrosty natomiast wahania kursów. Średnia zmiana ceny wynosiła 3%, gdy poprze­

dnio nie przekraczała 1.7%.

Na wtorkowej sesji wzrosły kursy akcji 10 spółek, spadły — 6. Indeks Giełdowy obniżył się o 0,1%, do 1054,1 pkt., zmniejszyły się też wahania kursów.

Średnia zmiana ceny wyniosła 1.7%.

Przypominamy, że wtorkowa sesja jest nietypowa, gdyż inwestorzy mają nie­

wiele czasu na złożenie zleceń po sesji poniedziałkowej. Dostrzegalne sąjednak już pierwsze reakcje na- ubiegłoroczne wyniki spółek. Zaskakiwać może jedynie wzrost notowań Tonsilu i Universalu, których wyniki finansowe za ubiegły rok były bardzo mizerne. Spadek notowań BR E. Elektrimu i E.\budu. w ocenie spe­

cjalistów jest efektem wcześniejsze wzrostu kursów tych walorów, który za­

kumulował juz spodziewane zyski.

W.S.

Generał W italij Pawłów, który w latach 1973-84 był szefem rezydentury K G B w Warszawie, oświadczył, że ani w roku 1980, ani w 1981 Polsce nie zagrażała radziecka interwencja zbrojna.

Wkroczenie wojsk Układu Warsza­

wskiego nie było możliwe bez decyzji politycznej, a na płaszczyźnie politycznej kierownictwo Związku Radzieckiego nigdy nie stawiało nawet pytania — czy wkraczać do Polski czy też nie — powie­

dział generał KGB:

Zdaniem generała Pawiowa “ mit o za­

grożeniu zewnętrznym" był formą naci­

sku polskich władz na “ Solidarność" w

" Celu sWonienia je j . kierówmctw'a dó

’ ustępśtw. llk ó pfżykM^tiikfej presji były - szef rezydentury K G B w Polsce podaje manewry wojskowe “ Sojusz-81" w mar­

cu 1981 roku, zorganizowane — jak twierdzi — nie tylko za zgodą, ale i na prośbę ówczesnegokierownictwa Polski.

Powiedział, że o wprowadzeniu stanu wojennego zdecydowała nie tyle presja Związku Radzieckiego, ile dążenie kie­

rownictwa polskiego M SW i MON do

“ rozwiązania problemu własnymi siła­

mi".

Oczywiście, kierownictwo resortów dysponujących siłą obawiało się, że je­

śli coś nie wyjdzie, to dojdzie do interwe­

ncji — zauważa Pawłów. — Myślę, że mieli oni częściową rację w tym sensie, że .jeśliby w Polsce, zajmującej strategi­

czne położenie na liniach komunikacji z naszą Zachodnią Grupą Wojsk, doszło do masowych walk, do rzezi, to państwa Układu Warszawskiego podjęłyby natu­

ralnie wysiłki na rzecz zapewnienia bez­

pieczeństwa komunikacji.

Według generała, “ początek mitu o tzw.

zagrożeniu zewnętrznym" bierze się z sierpnia 1980 roku, kiedy to Edward Gie­

rek, po powrocie z urlopu na Krymie, wystraszony falą robotniczych protestów na-Wybrzeżu, w rozmowie w wąskim

mocy zbrojnej ńie może być mowy oraz na rozmowę Jurija Andropowa z Kisz­

czakiem w październiku 1981. Andro­

pow oświadczył wówczas polskiemu mi­

nistrowi spraw wewnętrznych — “ Prze­

każcie Kani i Jaruzelskiemu, że nie ma­

my najmniejszego zamiaru wprowadzać naszych wojsk. Nie chcemy i nie może­

my. Dość mamy Afganistanu".

Pawłów podkreśla, że “ wie z całą pew­

nością, iż Andropow, Ustinow i Gromy- ko byli kategorycznie'przeciw". Dzisiaj uważam — mówi Pawłów — że po pro­

stu obawiali się, że w Polsce będzie o wiele gorzej niż w Afganistanie. W ie­

dzieli, że Polska to nie Afganistan, a tym M li* ftM WSńiy ' bSrdżiy rtteCźfethoslowacja.

robfćt. Swoimi siłami nie potrafimy po­

dołać Sytuacji. Zwróćmy się do Związku Radzieckiego, aby przysłał swoje woj­

ska” . Gierek przekonywał Stanisława Kanię, aby postawić tę sprawę na Biurze Politycznym, ale Kania kategorycznie się temu sprzeciwił.

Na poparcie swego stanowiska Witalij Pawłów powołuje się na rozmowę 12 grudnia 81 r. Michaiła Susłowa, członka ówczesnego kierownictwa KPZR, z Wojciechem Jaruzelskim, podczas której Susłow miał zapewnić, że o żadnej po-

W italij Pawłów przypuszcza, że źródłem zaniepokojenia polskiego kie­

rownictwa mogło być stanowisko Eri­

cha Honeckera i Todora Ziwkowa, któ­

rzy obawiali się przeniesienia kryzysu z Polski na ich kraje i nalegali na rozwią­

zania siłowe. “ Sądzę, że Jaruzelski emocjonalnie obawiał się interwencji.

Natomiast jako polityk, na podstawie posiadanych faktów i informacji, powi­

nien był być przekonany, że interwencji nie będzie” .

Opr. M Z

Świat przestępczy na Węgrzech jest coraz bardziej urozmaicony — ostatnio pojawili się w nim mordercy do wynaję­

cia. Jak poinformował szef węgierskiej policji, Sandor Pinter, z usług płatnych morderców korzystają przede wszy­

stkim ludzie biznesu, załatwiający z ich pomocą porachunki we własnym kręgu.

M o r d e r c y

d o w y n a j ę c i a

W ubiegłym roku popełniono na W ę­

grzech 450 tys. przestępstw, “ tylko” o 1,6% więcej niż w roku 1991. Liczba morderstw pozostała na tym samym po­

ziomie — około 300 rocznie.

Węgierska policja odnotowała znacz­

ny, aż 12-procentowy. wzrost liczby bru­

talnych pobić. W 1992 r. mniej było na­

tomiast (o 17.9% w porównaniu do roku poprzedniego) napadów rabunkowych, jednak i w tej dziedzinie zaobserwowano znaczny wzrost brutalności.

Liczba skradzionych na Węgrzech sa­

mochodów nieznacznie wzrosła— prawie 16 tys. przypadków. W ostatnich miesią­

cach węgierska policja zauważa jednak co­

raz więcej prób szantażu, nielegalnego ha­

zardu i oszustw finansowych. (PAP)

S z c z y t

n i e o s t r o ż n o ś c i

W górskiej miejscowości San-Anton (zachodnia Austria) na najbardziej uczęsz­

czanej drodze kolejowej w Austrii, pociąg ekspresowy przejechał człowieka, który siedział na torach, pogrążony w lekturze.

Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.

David Lyons. australijski turysta; byl tak pochłonięty czytaniem własnych pamięt­

ników i słuchaniem muzyki z walkmana, że w ogóle nie zwrócił uwagi nanadjeżdża- jący pociąg. Kiedy maszynista dostrzegł człowieka na torach i rozpoczął gwałtowne hamowanie, było już za późno.

Zdaniem żandarmerii nie ma na razie podstaw do przypuszczenia, że chodziło

o samobójstwo. (PAP)

S e ce sja K a lin in g r a d u

Szef administracji obwodu kaliningradzkiego Jurij Matoczkin opowiada się za przyznaniem tej rosyjskiej enklawie nad Morzem Bałtyckim praw republiki w skła­

dzie Federacji Rosyjskiej lub praw “ obwodu ze specjalnym statusem", umożliwiają­

cym Kaliningradowi nawiązywanie bezpośrednich kontaktów międzynarodowych.

Matoczkin podkreślił, że jeśli Kaliningrad nie podwyższy swego statusu międzyna­

rodowego w drodze uzgodnień z Moskwą, to “ zawsze jeszcze pozostaje rozwiązanie siłowe — poprzez rozpisanie stosownego referendum".

Większość przedstawicieli władz Kaliningradu uwjża, że tzw, niemieckie zagroże­

nie, jest bardziej bluffem niż realnym zagrożeniem. Niemieckie inwestycje w obwo­

dzie kaliningradzkim są wprawdzie największe, ale zamykaja się sumą niespełna 200 min rubli i nieznacznie przewyższają wkłady polskich inwestorów, oceniane na ok.

120 min rubli. (PAP)

Fo ld e r o Zielonej G ó rze

Z inicjatywy Rom ana Dogano- wskiego, prezydenta miasta Zielonej Góry, powstaje nowy folder o Zielo­

nej Górze. Będzie on zawierał naj­

ważniejszej najistotniejsze — aktu­

alne informacje o mieście. Zaprezen­

towane zostaną walory krajobrazo­

we, plany rozwoju miasta, a przede wszystkim możliwości inwestycyjne i kooperacyjne z naszym lokalnym sektorem gospodarczo-usługowym.

Dlatego znaczna część katalogu bę­

dzie przeznaczona na reklamy.

Przygotowaniem folderu zajm uje się W ydaw nictw o “ Ed ycja” , w imieniu którego na naszym terenie będzie działał przedstawiciel z peł­

nym upoważnieniem. “ Edycja” wy­

dała już katalog “ Polska Zachodnia 1993", prezentujący miasta regionu przygranicznego.

Rozprowadzeniem wydawnictwa zajmie się Urząd M iejski w Zielonej Górze. Katalog trafi do wszystkich zaprzyjaźnionych miast w kraju i za granicą. Będzie rozpowszechniany przede wszystkim podczas W ysta­

wy Gospodarczej M iast Polskich w Poznaniu w listopadzie 1993 roku.

w której spodziewany jest udział wie­

lu firm i instytucji z Polski, Europy i Ameryki. Jest to niewątpliwie jedno z najlepszych miejsc na reklamę wszelkiego rodzaju przedsięwzięć gospodarczych, obok czerwcowych Międzynarodowych Targów Po­

znańskich, na których też będzie roz­

prowadzany folder o Zielonej Górze.

Kolportaż katalogu prowadzić będą poza tym regionalne izby gospodar­

cze, wykorzystując swoje rozliczne kontakty, także międzynarodowe.

Dlatego folder będzie dwujęzyczny:

polsko-niemiecki. W planach “ Edy­

cji” są także wydawnictwa prezentu­

jące możliwości gospodarcze m.in.

Sulechowa, Lubska, Zar.

Przedsiębiorstwa i instytucje zain­

teresowane reklamą w folderze mogą kontaktować się z:

W y d a w n ic tw o “ E d y c ja ” 69-958 Z ie lo n a G ó ra u l. S ik o rs k ie g o 4, po kó j 39

tel/fax 44-46 w ew . 18 Tekst sponsorowany

W.S.

\ t

Cytaty

Powiązane dokumenty

ło się, że powstanie uniwersytetu w Zielonej Górze jest przyszłością dużo bliższą niż się niedawno wydawało nie tylko dociekliwym dziennikarzom.. Profesorowie

Polska będzie mogła uzyskać pożyczki z Banku Światowego: wynegocjowany już 1 mld dolarów m.in. 800 młn dolarów dalszych kredytów, które są przedmiotem

niu, że jazda na nartach jest możliwa wówczas, gdy spadnie śnieg i dlatego mówi się o "białym szaleństwie Okazało się jednak, że jestem głęboko zacofana, gdyż

Jak w ielkie jest to osiągnięcie, niech świadczy fakt, że żadnemu z innych zawodników nie udało się wygrać tego turnieju nawet trzy razy.

Piotr Bortnowski musi jeszcze wiele się na­. uczyć, aswojądrogąkłopoty ze ścięgnem Achillesa również mają wpływ

Pomyśleliśmy jednak, że dla tych najbardziej zainteresowanych musi się leszcze coś znaleźć.. Ostatecznie udało się zorganizować1 dodatkowo

To co jeszcze na początku listopada wydawało się niemożliwe do zrealizowania — stało się faktem: zielonogórzanie nie tylko zapewni­. li sobie dalszy

dent Zielonej Góry. Gdyby faktycznie do tego sprowadzała się ich działalność na­. zwę — Biuro Rzecznika