• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : zielonogórska, Nr 49 (11 marca 1993)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : zielonogórska, Nr 49 (11 marca 1993)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

P o lo n e z C aro d la C z y te ln ik ó w

Z i e l o n o g ó r s k a

G A Z E T A N O W A

Czwartek 11.03.1993 nr 49 (627) nr indeksu 350788 wyd. 1 _________ 1.400 zł

D r o d z y

C z y t e ln ic y

Przypominamy, że aby wziąć udział w losowaniu poloneza caro i innych at­

rakcyjnych nagród wystar­

czy zgromadzić tylko!!! 10 kuponów, które drukujemy w wydaniach codziennych.

S p r a w i e d l i w o ś ć

m u s i p o c z e k a ć Bezterminowym odrocze­

niem rozprawy zakończył się wczoraj w katowickim Sądzie Wojewódzkim pierwszy dzień procesu 24 osób, głównie człon­

ków ZOMO, oskarżonych w sprawie zastrzelenia 9 górni­

ków w kopalni „W ujek” w Kato­

wicach w grudniu 1981 r.(PA P)

moda polska

P O L E C A P EŁN Y A S O R T Y M EN T O D Z IE Ż Y I K O S M E T Y K Ó W

S Z E R O K IE J G A M Y P R O D U C E N T Ó W

ZAPRASZAMY

od 10.00 do 18.00

Zielona Góra ul. Stary Rynek 23

‘D z ti imieniny

K O N S T A N T E G O B E N E D Y K T A

^ 6.05 - 17.25 POGODA

Zachmurzenie małe, wzrastają- i;

ce do dużego. Możliwe przelotne | opady śniegu. W iatr slaby, polu- :i dniowy i południowo zachodni. j:

Temp. min. od -2 do -4 C.

Temp. max. od 2 do 5 C.

Ż y l e t a o s k a r ż a D i a b ł a

19-letni Ja n M . tw ie rd zi, ze naw et n ie w ied z iał, że jego ko­

lega 31-letni Ja n u sz K . p osia­

d a ł p rz y sobie broń, z k tó re j w no cy 7 bm. w M iło sica ch (w oj.

w ro cła w sk ie ) z astrz elił je d n e ­ go p o licja n ta i ciężko ra n ił drugiego — p oin form ow ał K a ­ ro l M ie k ietyn , p ro k u ra to r re ­ jo n o w y z O ław y, prow adzący postępow anie przygotow aw ­ cze w tej sp raw ie.

Przestępcy przyznają, że nocą 7 bm. jechali samochodem na w ła­

manie, kiedy to zostali zatrzymani przez policjantów do rutynowej kontroli drogowej. Janusz K., zwa­

ny w środowisku recydywistów

„Diabłem ” , przyznaje, że strzelał, bo był w panice spowodowanej kon­

taktem z policją. Oddał w sumie 7 strzałów, z czego cztery trafiły w funkcjonariuszy. „Udowodnienie Januszowi K. zabójstwa z preme­

dytacją nie będzie łatwe”— tw ier­

dzi prokurator.

Drugi uczestnik zdarzenia 19-le­

tni Ja n M . (zwany „Żyletą”) nie będzie odpowiadał za zabójstwo, gdyż nie strzelał.

W pogrzebie zabitego policjanta Jack a Engela, 12 bm. w Jelczu Laskowicach (woj. wrocławskie), wezmą udział m inister spraw we­

wnętrznych Andrzej Milczanowski i komendant główny policji Zenon

Smolarek. (P A P )

N e r w o w e w y c z e k i w a n i e f Dziś '

„ŻARSKA”

bezpłatny dodatek d la m ieszkańcó w Ż a r i o k o lic

a w n im sp e cja ln y k o n k u rs z a tra k c y jn y m i n a g ro d a m i o ra z ku p on n a bezpłatne (w m a rcu )

głoszen ie d rob ne do „ Ż a r s k ie j”^

L e p s z e k r e d y t y m i e s z k a n i o w e

Polska jest jedynym państwem byłego bloku soc­

jalistycznego, któremu Bank Światowy przyznał fun­

dusze na kredyty mieszkaniowe. Wysokość funduszu wynosi 425 min dolarów. Pierwsze kredyty będzie można zaciągać już za dwa tygodnie w warszawskim Bud-banku i u jego kooperantów w całym kraju.

Dotychczasowe oprocentowanie kredytów w PKO wynosi 38 proc. Nowe będą efektywniejsze i tańsze, co nie oznacza, że tanie. Będzie jednak na nie stać wrięcej osób marzących o własnym M. Wysokość oprocentowania kredytu zostanie podana za kilka

dni. M Z

Fot. M arek Wozniak Atmosfera w środowisku pracowników oświaty nabiera temperatury. Kmocje wzbudza zapowiadane na julro parafowanie układu zbiorowego. Czy nauczycielskie pensum zostanie zwiększone? Czy dojdzie do porozumienia, czy też ogłoszony zostanie strajk? Rozstrzygnie referendum.

czytaj str. 2.

A k c j a p r o t e s t a c y j n a „ S o l i d a r n o ś c i ”

W ramach ogólnopolskiej akcji protestacyjnej popierającej postulaty pracowników ochrony zdrowia, o- światy, nauki i kultury, zapowiedzia­

nej przez Komisję Krajow ą N S Z Z

„ S ” na 12 hm., odbędzie się w W a r ­ szawie demonstracja uliczna — poin­

formowali wczoraj liderzy sekcji branżowych związku.

Demonstracja rozpocząć ma się na placu przed Ministerstwem F i­

nansów, a skończyć przed Urzę­

dem rM.

Solidarność postuluje utrzyma­

nie realnych wydatków na zdro­

wie, edukację, naukę i kulturę na poziomie nie niższym niż w roku ubiegłym. Proponuje odstąpienie od mechanicznej redukcji zatrud­

nienia w sferze budżetowej. Zda­

niem Związkowców waloryzacja wynagrodzeń pracowników tej sfe­

ry powinna uwzględniać poziom inflacji w br. Za konieczne uznają oni wprowadzenie systemu ubez­

pieczeń zdrowotnych z uwzględ­

nieniem wariantu opracowanego przez parlamentarno-związkowy zespół „ S ” . (P A P )

1 5 l a t

d l a m o r d e r c y

Sąd Wojewódzki w Gorzowie skazał wczoraj 30-letniego Wojcie­

cha N., mordercę mieszkanki Sta­

rego Kurowa, na 15 lat pozbawie­

nia wolności, 5 min zł grzywny i 5 lat pozbawienia praw publicznych.

Wyrok nie jest prawomocny.

Do tragedii doszło 13 maja ub.r.

Wojciech N. udusił 80-letnią kobie­

tę w jej mieszkaniu. Potrzebował pieniędzy na alkohol. (PA P)

B e z b o l e s n a s

26 glosami „za” , przy 5 wstrzy­

mujących się i tyluż przeciwnych na wczorajszym posiedzeniu Rada M iejska udzieliła absolutorium Zarządowi M iasta Gorzowa za 1992 rok. Mimo, iż komisja rewi­

zyjna RM złożyła wniosek o wyco­

fanie sprawozdania z wykonania budżetu za rok ubiegły z porządku obrad, gdyż nie zdążyła przeanali­

zować dokumentu w całości, także ten punkt sesji przeszedł „bezbole­

śnie” . Radni przyjęli sprawozdanie z realizacji ubiegłorocznej polityki finansowej miasta, jednogłośnie też zaakceptowali preliminarz wy­

datków i pracy Rady Miejskiej za 1992 rok. Punkty dotyczące budże­

tu były kluczowymi fragmentami środowej sesji, po której prezydent Lech M arek Gorywoda i szef RM wchodzą w nowy rok pracy urzędu

z uśmiechem. (maz)

N a g r o d a N o w e j

Wczoraj w sklepie firmowym „Adidasa” w Zielonej Górze odbyło się wręczenie nagrody konkursu GN i firm y „Abex” . Zwyciężczyni konkursu, pani W ie sła w a Sid o ro w icz z Osiecka, odebrała nagrodę w postaci sprzętu sportowego wartości 7 milionów złotych, z rąk A rkad iu sza Skrzyp aszka, mistrza olimpijskiego z Barcelony.

(nias)

Weterani mają po trzydzieści parę lat. Mówi się o nich, że są „na pudle”, czyli na

„medalowych” miejscach...

. . . w k o l e j c e d o ś m i e r c i .

Leżał w kuchni, na podłodze.

Kiedy poprzedniej nocy wrócił do domu zaćpany, matce nie starczyło sił, by przenieść go na łóżko. Przy­

kryła syna kocem. Gdy około połu­

dnia przyszli go odwiedzić koledzy, już nie żył.

W Żaganiu jest dziś ponad 80 narkomanów. Około 60 z nich prze­

kroczyło już 25 rok życia. W „czar­

nym trójkącie” Głogów-Żagań-No- wa Sól trw a wymiana towaru. Sło­

mę makową przywozi się z central­

nej i południowej Polski. Potem, już na miejscu, rusza produkcja

„kompotu” lub „zupy” . Policja wie, gdzie się to odbywa, ale po wejściu do mieszkania policjanci czują tyl­

ko smród chemikaliów i widzą smutne miny narkomanów, świad­

czące o tym, że przed chwilą maki- wara spłynęła do zlewu. Nic nie można udowodnić, nikogo nie moż­

na ukarać.

Niewielkie są Szanse wykorzys­

tania planowanego w ustawie zakupu kontrolowanego k> ściganiu drobnych, miejscowych producentów narkotyków

— mówi komisarz W a cła w Buliń- ski, zastępca komendanta rejono­

wego policji w Żaganiu. — Oni znają i swoich klientów, i tutejszych policjan­

tów. Metoda ta może być pomocna jedynie w przypadku dużej produkcji i szerokiej sprzedaży. Zakup kontrolo­

wany, zwany też prowokacją policyjną, miałby szanse powodzenia wówczas, gdyby próbował posłużyć się tą metodą policjant np. z Wolsztyna c y Gorzowa.

Większość żagańskich „ćpunów”

to weterani. W ubiegłych latach było wielu „wąchaczy” — najczęś­

ciej dzieci, odurzających się opara­

mi klejów lub innych substancji chemicznych. Dzisiaj tylko spora­

dycznie zdarzają się przypadki się­

gania po narkotyki przez dzieci. To przede wszystkim efekt kampanii informacyjnej prowadzonej w środ­

kach masowego przekazu — tw ier­

dzą policjanci.

Mieszkańcy Żagania przyzwy­

czaili się już do „ćpunów” , stano­

wiących stały element pejzażu miasta. Jedna „działka” kompotu kosztuje około 20 tysięcy złotych, a niektórzy potrzebują pięciu takich

działek na jedno „wzięcie” . Pope­

łniają więc drobne kradzieże czy włamania, by zdobyć pieniądze.

Żyją z dnia na dzień.

W ub ieg łym ro ku w Żaga­

n iu cz te ry osoby zm arły na sku tek p rzed aw k o w an ia n a r­

k otyków . W ciągu p ie rw ­ szych dw óch m iesięcy tego ro ku zm arło ju ż trzech n a r­

kom anów . Jeden pochodził ze Szprotawy, drugi z Żar, trzeci um arł w swym żagańskim miesz­

kaniu. Około 10 „weteranów”

jest już dziś na końcu drogi. Nie­

długo zakończą swe życie. Za ni­

mi pójdą następni...

M ałg o rzata S T O L A R S K A

P o s e l s k i e N I E

„ i m p o r t o w i ” o d p a d ó w

Sejmowe komisje Ochrony Śro­

dowiska, Zasobów Naturalnych o- raz Ustawodawcza odrzuciły 10 bm. większość senackich popra­

wek do uchwalonych przez Sejm 22 stycznia ustaw „O ochronie i kształtowaniu środowiska” oraz

„Praw o Wodne” . Komisje opowie­

działy się za przywróceniem pier­

wotnych zapisów w kwestii powo­

ływania na szczeblu gmin i woje­

wództw funduszy ochrony środo­

wiska, za nadaniem funduszom wojewódzkim osobowości prawnej.

Komisje zaproponują Sejmowi utrzymanie pierwotnego zapisu mówiącego o całkowitym zakazie

wwozu do Polski odpadów niebez­

piecznych. Przyjęto natomiast se­

nacką poprawkę, by zezwolenia na wwóz odpadów użytecznych, ta­

kich jak np. złom czy m akulatura wydawał Główny Inspektor Ochro­

ny Środowiska, a nie— jak poprze­

dnio przyjęto — minister. Komisje przywróciły ponadto pierwotny za­

pis nakładający obowiązek uzys­

kiwania zezwoleń na wycinanie drzew i krzewów liczących powyżej 5 lat na wszystkich działkach, w tym także na budowlanych oraz w obejściach zagrodowych. (PA P)

S z w o n d e r a

m o ż n a u r a t o w a ć Rząd Polski powinien za wszel­

ką cenę wykazać, że R ajm und Szw od er jest niewinny. Szkoda, że protest polskiego M SZ nastę­

puje tak późno. Ale jeszcze nie wszystko stracone. To urzędnicy z M inisterstwa Współpracy Gos­

podarczej z Zagranicą dali się wciągnąc w pułapkę — powie­

dział obrońca Polaka Erich Belt.

Tymczasem w przekazanym wczoraj oświadczeniu ambasada R FN stwierdziła, że Niemcy mu­

szą wydać U SA Szwondera, po­

nieważ odmowa ekstradycji o- znaczałaby, że R FN łamie prawa międzynarodowe. (PA P)

(2)

G a z e t a N o w a

N R 49 * C Z W A R T E K * 11 M A R C A 1993

p o p ■Uh po mapie

Aw antura w senacie

R Z Y M . Wczoraj w senacie włoskim doszło do awantury i przepychanek, w momencie, gdy premier G iu lia n o Am ato roz­

poczynał przemówienie, którego tematem m iała być korupcja oraz wycofany ostatnio projekt depenalizacji nielegalnego finansowa­

nia partii politycznych.

Senatorzy powitali premiera gwizdami i okrzykami „Podaj się do dymisji” . Najgłośniej krzyczeli senatorzy z Lig i Lombardzkiej oraz partii neofaszystowskiej. Giuliano Amato przerwał wystąpie­

nie, a zachowanie senatorów nazwał „pożałowania godną nietole­

rancją”.

Prem ier Włoch Giuliano Amato oświadczył, że zamierza wycofać się z polityki po zakończeniu urzędowania nie podając jednak konkretnej daty.

Dram at hutników

BO N N . Hutnicy Zagłębia Ruhry protestowali wczoraj przeciw­

ko decyzji koncernu Krupp-Hoesch, by zamknąć hutę w Duisbur- gu-Rheinhausen. Ogółem wraz ze zwolnieniami w Dortmundzie pracę straci 4. 500 ludzi. To dramat dla tych, których ojcowie i dziadkowie kształtowali wielkoprzemysłowe oblicze tego regionu.

W manifestacji pod parlamentem krajowym w Dusseldorfie uczes­

tniczyło tysiąc osób.

Lista zagrożonych gatunków

W A SZ Y N G T O N . Światowy Fundusz Ochrony Przyrody (W W F) opublikował listę 10 najbardziej zagrożonych wyginięciem gatun­

ków zwierząt, a także roślin, ponieważ na tej znalazł się również jeden gatunek drzewa.

W W F ocenia, że nielegalny handel dzikimi zwierzętami lub ich organami osiągnął wartość 2-3 mld dolarów rocznie, a zyski są zbliżone do zysków handlarzy narkotyków.

N a czele listy W W F znajduje się wspaniały tygrys syberyjski, który pada łupem ze względu na skóry i kości, używane we wschodniej medycynie.

Na drugim miejscu znajduje się czarny nosorożec, niegdyś masowo występujący w krajach położonych na południe od Sahary.

Zabijane są ze względu na ich rogi, również używane w medycynie.

Na liście gatunków zagrożonych znalazły się także takie zwie­

rzęta jak orangutan, żyjąca na Molukach papuga kakadu, nie­

dźwiedź panda, czarny niedźwiedź azjatycki (jego woreczek żół­

ciowy ma zwalczać gorączkę i łagodzić stany zapalne), żółw morski, krokodyl z rzeki Orinoko (Am eryka Południowa) oraz jedna roślina

— brazylijskie drzewo różane. Ten rzadki gatunek drzewa używa­

ny jest do wyrobu mebli i instrumentów muzycznych.

Żółwie w kamizelce

T O K IO . Aż 121 żółwi ukrył w specjalnie spreparowanej kamize­

lce pewien Tajlandczyk, próbując przeszmuglować je do Japonii Dodatkowo „upakował” jeszcze 14 żółwi w butelce po whisky i 40 w bagażu podręcznym. W szystkie zwierzęta przeżyły podróż samolo­

tem.

Policjant pobił... policjantkę

B E R L IN . Berliński sąd wym ierzył wczoraj 4500 marek grzyw­

ny policjantowi, który w czasie demonstracji ulicznej uderzył pomyłkowo swoją koleżankę-policjantkę przebraną za anarchistkę i obserwującą zgromadzenie. 25-letnia policjantka doznała silnego tltazu głowy i wniosła sprawę do sądu. Niewzruszony wyrokiem stw ierd z ił^ rozprawie, że „Użycie p a łk ije śt najlepszymi sposobem

źatrzym aHiti dem onstranta". ; >

*

Aresztowanie polskiego nożownika

P R A G A . Polak Zbigniew S. został zatrzymany w Czechach po próbie kradzieży samochodu m arki Fiat, niemieckiego turysty.

W łaściciel pojazdu skorzystał z pomocy innego zmotoryzowane­

go Niemca i rozpoczął pościg za złodziejem. Gdy Zbigniew S.

wyskoczył z pojazdu, z radiem i pieniędzmi w rękach, okradziony rzucił się na niego. Złodziej wyciągnął nóż, lecz prześladowcy udało się wytrącić mu go z ręki. Jednakże Polak drugim nożem poranił twarz i ręce właściciela fiata, po czym uciekł w kierunku granicy.

Policja, dzięki pomocy psa, odnalazła przestępcę, który przeby­

wa w areszcie śledczym.

Jelcyn uratow any

M O SK W A . Rezolucja, która uniemożliwiłaby jakikolwiek kom­

promis między prezydentem B o rise m Je lc y n e m i parlamentem, nie uzyskała wymaganej większości głosów. 420 członków Zjazdu Deputowanych Ludowych opowiedziało się za rezolucją, a przeciw­

ko niej 374. Aby dokument został zatwierdzony zwykłą większoś­

cią głosów, musiałoby go poprzeć 517 deputowanych.

W projekcie sporządzonym przez zjazdową komisję redakcyjną pierwszego dnia kluczowej sesji zażądano rezygnacji z popieranego przez Jelcyna referendum w sprawie podziału władzy Wykluczono również dwustronne porozumienie uważane przez Jelcyna za drugą opcję.

Pokoje hotelowe na godziny

B E R L IN . Turyści, przybywający do Finlandii, którzy pragną chwilę odpocząć w stolicy, mogą na helsiński m lotnisku wynająć na kilka godzin pokój w hotelu. Gość nie musi płacić, jak zwykle bywa, za całą dobę, lecz jedynie za czas rzeczywiście spędzony w hotelu.

Rosja potęgą mafijną

M O SK W A . Pułkownik W ładim ir Ruchajło, który stoi na czele specjalnych oddziałów policyjnych w Moskwie, ma zaledwie 200 ludzi i czuje się bezbronny wobec lokalnego świata przestępczego.

Sam Boris Jelcyn oświadczył niedawno, że „Rosja to największa na świecie potęga mafijna”?

Nie ma właściwie takiej dziedziny przestępczości, która nie rozwinęłaby się już w Rosji do niespotykanych rozmiarów. W samej Moskwie liczbę prostytutek ocenia się na 15 tys., przy czym rekrutuje się je za pośrednictwem ogłoszeń w gazetach.

Św iat przestępczy jest doskonale zorganizowany, podzielony na mnóstwo gangów i mafii. Policja jest zdania, że w całej Rosji działa około 4 tys. zorganizowanych grup przestępczych, dysponujących nowoczesnym sprzętem, o wiele lepszym niż to, co posiadają siły bezpieczeństwa.

R z ą d o w i g r o z i r o l n i c z a

W o ś w ia c ie n a d z ie j a i d e s p e r a c j a

o k u p a c j a ?

N e r w o w e w y c z e k i w a n i e

Możliwość okupacji obiektów ad­

m inistracji państwowej, jako jedną z form protestu bierze pod uwagę Ogólnopolski Komitet Negocjacyj- no-Strajkowy N SZZ R I „Solidar­

ność” — poinformował wczoraj jego wiceprzewodniczący Adolf Kudliń­

ski. Związkowcy nie podają term i­

nów rozpoczęcia planowanych ma­

nifestacji.

Nie wykluczają również wezwa­

nia chłopów do odmowy płacenia I i I I raty podatków i należności ban­

kowych z tytułu zaciągniętych wcześniej kredytów oraz składki na ubezpieczenie społeczne rolni­

ków, a także żądania obniżenia jej o połowę.

(P A P )

R z e c z n i k

p o d z i e l i ł e s b e k ó w Tylko ci, którzy stosowali w la ­ tach 1944-1956 represje wobec o- pozycji politycznej, a nie wszyscy zatrudnieni w służbach bezpie­

czeństwa publicznego, powinni być pozbawieni uprawnień kombatan­

ckich. Taka jest konkluzja pisma Rzecznika Praw Obywatelskich Tadeusza Zielińskiego do kierow­

nika Urzędu do Spraw Kombatan­

tów i Osób Represjonowanych J a ­ nusza Odziemkowskiego.

(P A P )

Solidarność ma nadzieję

Komisja Krajowa Solidarności podjęła decyzję, że 12 marca będzie dniem protestu dotyczącego sfery budżetowej.

12 m a rc a d la o ś w ia ty to ró w n o c z e śn ie p o c z ą te k p o g o ­ to w ia s tra jk o w e g o— powiedzia­

ła wczoraj Bożena Pierz g alska, przewodnicząca Sekcji Regional­

nej Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność w Zielonej Górze — T o ta k ż e d z ie ń ro z s trz y g n ię c ia r e ­ fe re n d u m d o tycz ą ce g o e w e n ­ tu a ln e g o s tra jk u . T ra k tu je m y co p ra w d a s t r a jk ja k o a b s o lu t­

n ą o sta te cz n o śćk o n ie c re fe ­ re n d u m i o b lic z e n ie w y n ik ó w n ie o zn acza n a ty c h m ia s t s t r a j­

k u . S ię g n ię c ie p o tę n ą jb a r- d z ie j d ra s ty c z n ą b ró ń , to o s ta ­ teczn o ść. D e c y z ja z o s ta n ie w y ­ w ażo n a.

Wciąż mają nadzieję, że rząd zrozumie ich sytuację i że będzie z nimi rozmawiał poważnie. — B o p ro b le m y z a c z yn ą ją s ię , w te ­ d y, g d y je d n a ze stro n , k tó re ze so bą ro z m a w ia ją je s t n ie w ia ­ ry g o d n a . N ie s te ty , m ożna to w tym p rz y p a d k u z a rz u c ić r z ą ­ d o w i— mówi Bożena Pierzgalska.

R z ą d w y c o fu je s ię z w cześ­

n ie js z y c h u s ta le ń , b ra k u je m u o tw a rto ś c i w ro z m o w a ch . M i­

m o to w ie rz ym y , że rz ą d w k o ń ­ c u z d ro w y ro z są d e k w yk aż e .

Protest Solidarności dotyczy ca­

łej sfery budżetowej, ale szczegół nie oświaty i służby zdrowia.

,Jfa s z e ż ą d a n ia n ie są o g ra n i­

cz o n e w y łą c z n ie d o re w in d y ­ k a c ji, o co s ię n a s o s k a rż a . C h o ­ d z i n a m o z m ia n y s y s te m o w e ”.

Je ś li idzie o oświatę, Solidarność ma cztery konkretne postulaty.

Pierwszy to konieczność rezygna­

cji ze strony rządu z mechanicznej redukcji etatów o 5 procent. Daje to możliwość zwolnienia 5 procent pracowników oświaty z końcem ro­

ku szkolnego Druga sprawa doty­

czy rewaloryzacji nauczycielskich płac z 1991 roku. W rezultacie rozmów „ S ” zgodziła się na formę bezgotówkową, w postaci obligacji państwowych. Rozmowy na tym się skończyły Do dzisiaj stanowis­

ko rządu w tej sprawie nie zostało przedstawione, choć term in półro­

czny dawno minął.

Sprawa następna to kwotowa waloryzacja za rok 1993 o 600 tys.

złotych miesięcznie. Te 600 tys. to waloryzacja wynikająca tylko z ak­

tualnej inflacji.

Ostatnia sprawa to zagwaran­

towanie wykupu ulg przejazdo­

wych dla wszystkich pracowników sfery budżetowej. U lgi zostały wy­

kupione, ale tylko dla pracowni­

ków tych szkół, które podlegają M inisterstwu Edukacji Narodo­

wej. Nie dotyczy to natomiast eme­

rytów oraz nauczycieli szkół samo­

rządowych i resortowych. Od czer­

wca ministerstwo uchylało się od rozmów, o które się dopominali związkowcy.

Referendum na temat „strajko­

wać czy nie”, nie dotyczy tylko członków związku tego czy innego, ale wszystkich przedstawicieli śro­

dowiska, rozpisane jest wśród wszystkich nauczycieli. To nie jest tylko sprawa związkowa.

Z N P w d e s p e r a c j i

— Z te g o c o d z iś ju ż w iad o m o , z n a cz n a w ię k sz o ść n a u c z y c ie li je s t za tym , ż e b y s tra jk o w a ć mówi Leszek W yso ck i, prezes Zarządu Okręgu Związku Nauczy­

cielstwa Polskiego w Zielonej Gó­

rze. — C o p ra w d a n ik t d z iś n ie z a k ła d a , ż e w m a rc u d o s tra jk u d o jd z ie n a p e w n o , c h o ć lu d z ie n a p ra w d ę są z d e te rm in o w a n i.

Z a le ż y n a m n ą jb a rd z ie j n a s p o ­ k o ju w o ś w ia c ie , n a p o cz u c iu b e z p ie c z e ń stw a p ra c o w n ik ó w te j s fe ry , a le j a k m a m y o to w a lc z y ć p r z y a ro g a n c ji w ła ­ d zy, ja k ą d z iś d o strz e g a m y ?

W iad o m o , ż e z p u n k tu w id z e ­ n ia p e d a g o g a , to tru d n a d e c y ­ zja...

Protestują przeciw ustawiczne­

mu zmniejszaniu nakładów na o- światę, przeciw nędznym wyna­

grodzeniom nauczycieli i zwalnia­

niu ich, przeciw podwyżce pensum.

J a k i kom u m am y tłu m a­

czyć, że dbałość o ośw iatę, to n ie d ob ra w o la, ale obow iązek każdego p ań stw a — głosi ulotka ZNP.

A n n a B U ŁA T - R A C Z Y Ń S K A

T y m i ń s k i :

M a m w t e c z c e „ B o l k a ” Lider Partii „X” Stanisław Tymiński obwieścił wczoraj, że jego „czarna teczka” zawiera m.in. akta agenta o kryptonimie „Bolek”. W wywiadzie dla radiowej „Trójki”

Tymiński oświadczył: „pan Bolek jest bezwzględnie oby­

watelem Wałęsą”. Według niego, autentyczność materia­

łów kompromitujących Lecha Wałęsę potwierdziła anali­

za grafologiczna.

R e p o r t e r zas(0Ć0ci/a$~

W ekspertyzę.w ykonaną w Ka nadzie” , Tym iński zainwestował w ub.r. „ok. 200 dolarów” Lider P a r tii „ X ” przyznał się do kontaktów z Dziennikiem Chicagowskim, który w ostatnich dniach opublikował fotokopie domniemanych pokwito­

wań „Bo lk a” wystawionych dla ofi­

cera SB . Odmówił jednak odpowie­

dzi na pytanie, czy to on przekazał te m ateriały redakcji pisma Stwierdził natomiast, że zamiesz­

czone przez dziennik m ateriały są

prawdziwe. Na pytanie dziennika­

rki „Trójki” , dlaczego dopiero te­

raz zdecydował się na przedstawie­

nie treści posiadanych przez siebie materiałów, Tym iński odpowie­

dział, iż dopiero teraz powstała atmosfera aby je ujawnić. „Czarna teczka”, o której ujawnienie Ty­

miński zwrócił się 9 bm. do telewi­

zji, zawiera — według szefa Partii

„X ” — również m ateriały z okresu kampanii prezydenckiej. (P A P )

Zielona Góra

M o n o p o l n a ś w i a t ł o ?

Nowe zasady odpłatności za konserwację i obsługę oświetlenia ulicznego są dla wielu gmin warunkami nie do przyjęcia. Dlatego też część samorządów nie podpisała umów z Zakładem Energetycznym i poszukuje prywat­

nych firm, oferujących usługi po konkurencyjnych ce­

nach.

Z gmin województwa zielonogór­

skiego napływały ostatnio do Urzędu Wojewódzkiego sygnały o monopolistycznych praktykach Rejonów Energetycznych. Z pro­

śbą o pomoc w tej sprawie zwróciło się także do wojewody Stowarzy­

szenie Wójtów, Burmistrzów i Pre­

zydentów.

Wczoraj wojewoda Ja ro s ła w B a ra ń cz a k spotkał się z W o jcie ­ chem Tabisiem , dyrektorem Za­

kładu Energetycznego w Zielonej Górze. Wojewoda przedstawił tru­

dną sytuację finansową gmin, a

dyrektor Tabiś przystał na propo­

zycję spotkania z przedstawiciela mi samorządów i obiecał rozpat rywać interesy gmin przy zawiera niu umów Zadeklarował również większą dbałość o stan sieci ener getycznej, ponieważ częste awarie są przyczyną wysokich kosztow eksploatacji Dyrektor Zakładu E- nergetycznego potwierdził też mo­

żliwość zawierania przez gminy umów z innymi firmami świadczą­

cymi usługi w tym zakresie, z za­

strzeżeniem jednak, iż muszą one przestrzegać stosownych norm i przepisów bezpieczeństwa, (m as)

R d R się organizuje

Z ie lo n a G óra. Wczoraj w klu­

bie „K ieru n ki” odbyło się spotka­

nie organizacyjne p artii Ruch dla Rzeczypospolitej, na które przyby­

ło około 10 osób. M iało ono na celu wyłonienie komitetu organizacyj­

nego partii, która zamierza nieba­

wem rozszerzyć swoje struktury na całe województwo. P o d k o n iec m aja Z ie lo n ą G ó rę od w iedzą p o lity c y z c e n tra ln y c h w ład z R d R — J a n O lszew ski, Z b ig ­ n ie w Rom aszew ski i b yć może A n to n i M acie re w icz . (r ik )

M iędzy gminą a powiatem

Św ieb od zin. Sprawy reformy adm inistracji publicznej porusza­

no wczoraj na spotkaniu w ratu­

szu. Uczestniczyli w nim burmist rzowie, wójtowie, przewodniczący rad gmin oraz przedstawiciele ad­

m inistracji specjalnych z rejonu Świebodzina. Wojewoda Ja r o ­ s ła w B a ra ń cz a k omówił cele i założenia pierwszego etapu refor­

my, czyli powołania ośrodków po­

wiatowych. Dyskutowano m.in. o rozdziale kompetencji między gmi­

nami a powiatem.

Znów fałszywki

G u b in i Żagań. W oddziale Wielkopolskiego Banku Kredyto­

wego w Gubinie jeden z klientów dwukrotnie usiłował płacić fałszy­

wymi banknotami. B y ł to za pierw­

szym razem banknot milionowy, a za drugim dwumilionowy.

Również w Żaganiu, tym razem w Banku Zachodnim, klient usiło­

w ał zapłacić rachunek fałszywymi banknotami B y ły to m arki nie mieckie o nomiałach 50 i 100.

N ie tylko kasety

N ow a Sól. Wczoraj rano poli cji w Nowej Soli zgłoszono włam a­

nie do wypożyczalni kaset wideo.

Skradziono nie tylko sto kaset, ale także wieżę, kolumny głośnikowe,

wiertarkę i damską kurtkę. Łu ­ pem złodzieja padł towar wartości kilkudziesięciu milionów złotych.

Nowy zarząd koła P C

Z ie lo n a G ó ra. 1 marca na ze­

braniu sprawozdawczo-wybor­

czym koła miejskiego Porozumie­

nia Centrum wybrano nowy za­

rząd. Przewodniczącym został doc.

dr inż. Leszek Szeloch. Pierwsze zebranie w nowej kadencji wszyst­

kich'członków -aarżądu-koła odbę­

dzie się 26 marca o godz. 17.0Q' w siedzibie przy Placu M atejki, (a b r)

N a gorącym uczynku

G łogów . N a terenie H uty M ie­

dzi „Głogówr” ujęto na gorącym uczynku trzech mężczyzn. Pano­

wie chcieli wynieść z terenu za­

kładu 320 kg złomu miedzianego.

Sprawców zatrzymano w izbie po­

licyjnej.

(a b i)

Śm ierć w wykopie

G łogów . Do tragicznego wypad­

ku doszło w 'H M „Głogów” . W wy­

niku obsunięcia się ściany wykopu i płyty żelbetonowej, która przycis­

nęła pracującego w dole Ja n a C, pracownik poniósł śmierć na miej­

scu. (a b i)

Spłonęły dwa m ieszkania

G łogów . W budynku przy ul.

Rudnowskiej 2 doszło poważnego w skutkach pożaru. Ogień straw ił wyposażenie dwóch mieszkań i część budynku. Straty oszacowano na 500 min zł. Specjalna komisja bada przyczyny pożaru. (a b i)

W yjęty z garażu

G łogów . Z garażu przy ul. Po­

czdamskiej skradziono samochód m arki Mercedes o wartości 200 min zł. Do odzyskania samochodu i ujęcia sprawców przez policję w Siedlacach doszło już następnego dnia. Złodziejami okazali się dwaj obywatele W N P . (a b i)

Europejski Fundusz Leasingowy Ltd

p o s z u k u je p e rs o n e lu d o p r a c y u P rz e d s ta w ic ie ls tw ie Z ie lo n a G ó r a

Preferowane wykształcenie

ekonomiczne lub śłaż pracy w bankowości

oraz znajomość obsługi komputera

Pisemne oferty prosimy kierować na adres:

Europejski Fundusz Leasingowy Ltd 50-155 W ro cła w ul. Purkyniego 1

'lel. (071) 44-79-79, fax 44-57-08. zk-98

G a z o w y n a p a d

Dwóch mężczyzn 3 marca napadło w zielonogórskim sklepie „Herm es’*

na jedną z pracownic. Zdarzenie miało miejsce o godz. 10.20 na sklepo­

wym zapleczu. Prawdopodobnie celem zuchwałego napadu były kasy z pieniędzmi, jednak bandyci w yrw ali kobiecie torebkę wcześniej atakując ją gazem paraliżującym. Poszkodowanej trzeba było udzielić natychmias­

towej pomocy lekarskiej, dzięki czemu udało się uratować jej życie.

Gazowy atak mógł się skończyć o wiele tragiczniej. Dzieje się tak, kiedy napadana osoba ma powikłania zdrowotne np problemy z krążeniem.

Policji udało się ustalić na razie portret pamięciowy jednego ze sprawców, który prezentujemy obok — w ie k około 30-35 la t, k ręp a budow a c ia ła , w zro st około 175 cm , śn iad a cera, n a g ło w ie w e łn ia n a czap ka w ciem nym kolorze. Informacje dotyczące spraw­

ców napadu należy kierować do Komendy Rejonowej Policji w Zielonej Górze, ul Partyzantów 40. pokój nr 23,40, lub 41, tel. 61616 wew 838 lub 522 codziennie od godz 8 00 do ifl 00 (r ik )

N O T O W A N I A

G Ł O G Ó W K A N T O R IM B IS U SD 16.400 16.500

D E M 9.800 9.900

L U B IN K A N T O R O R B IS U SD 16.300 16.600

D EM 9.750 9.900

Z IE L O N A G Ó R A K A N T O R D O L M A R

U SD 16.300 16.550

D E M 9.820 9.870

Redaktor prowadzący Małgorzata Stolarska Redaktor depeszowy

Marek Zalewski

(3)

NR 49 * CZWARTEK * 11 MARCA 1993

G

a z e t a

N

o w a

Ż y c i e n i e d o z n i e s i e n i a ?

W e w t o r e k w Ł ę k n i c y z n a l e z i o n o z w ł o k i 4 1 - m ę ż c z y z n y , k t ó r y d z i e ń w c z e ś n i e j w y ­ s z e d ł z d o m u , n i e m ó w i ą c n i c ż o n i e . B y ł s c h o r o w a n y m c z ł o w i e k i e m , i n w a l i d ą , k t ó ­ r y o d p e w n e g o c z a s u n i e m ó g ł p o g o d z i ć s i ę z e s w o i m l o s e m . W e w t o r e k r a n o z n a l e z i o ­ n o j e g o c i a ł o : p o w i e s i ł s i ę n a p o r ę c z y s c h o ­ d ó w . N i e b y ł t o p i e r w s z y s a m o b ó j c z y w y p a ­ d e k w Ł ę k n i c y .

O tym przygranicznym miaste­

czku mówi się w ostatnim czasie, że wiedzie tragiczny prym w woje­

wództwie zielonogórskim pod względem samobójstw. Nie chodzi tu tyle o liczbę tych desperackich czynów, ile o częstotliwość ich wy­

stępowania w odniesieniu do nie­

wielkiej przecież, bo liczącej ok. 2,5 tys. osób społeczności.

Ludzi, którym los wymyka się z rąk, przybywa. Niektórym wydaje się, że nie są już w stanie udźwig­

nąć ciężarów, jakimi obarcza ich szare codzienne życie, nie są w stanie znieść długotrwałej choro­

by, cierpień bądź rodzinnych dra­

matów. Wtedy decydują się na naj­

bardziej desperacki krok.

W roku ubiegłym na własne życie targnęło się w wojewódz­

twie zielonogórskim 99 osób.

Jedną z nich odratowano, reszta nie żyje. Większość z nich powiesi­

ła się we własnym mieszkaniu, dwoje otruło się gazem, sześcioro wyskoczyło z okna, troje znalazło

śmierć w nurtach rzek. 14 osób spośród ubiegłorocznych samobój­

ców było bezrobotnymi.

Samobójcami są przeważnie mę­

żczyźni mieszkający na wsi, w wie­

ku od 30 do 50 lat, z reguły pracow­

nicy fizyczni lub bezrobotni. Nie­

którzy targnęli się na życie pod wpływem alkoholu, inni jednak ze­

rwali nici z tym światem w zupeł­

nej trzeźwości. Często powodem były nieporozumienia rodzinne, długotrwała choroba lub nagła u- trata środków utrzymania. W wię­

kszości samobójstw przyczyn jed­

nak nie ustalono.

Kobiety wydają się być bardziej odporne psychicznie na różne nie­

szczęścia, rzadziej też podnoszą rę­

kę na samą siebie. W ubiegłym roku samobójstwa popełniło 14 ko­

biet, wszystkie miały skończone 30 lat życia. Znaczna większość z nich była mieszkankami niewielkich miast.

(eska) Fot Marek Wotniak

N a s t u d i a b e z e g z a m i n u

Uczelnie przygotowują się już do przyjęcia nowych studentów. W ro­

ku akademickim 1993/ 94 w Wy- ższąj Szkole Inżynierskiej w Zielo- nef Górze będźife'ftióżria rozpocząć magisterskie studia pięcioletnie na następujących kierunkach i specjalnościach:

— inżynieria sanitarna, kon­

strukcje budowlane i inżynier­

skie, technologia i organizacja budownictwa (na kierunku bu­

downictwo),

— automatyka i metrologia, informatyka i metrologia oraz automatyka w energoelektry- ce (na kierunku elektrotechnika),

— zastosowanie matematyki z inform atyką (na kierunku ma­

tematyka),

— technologia maszyn, auto­

matyzacja procesów produk­

cyjnych, samochody i ciągn iki (na kierunku mechanika i budowa maszyn),

— organizacja systemów produkcyjnych, zarządzanie ‘

przedsiębiorstwem, zarządza­

nie gospodarką m iejską (na kie­

runku zarządzanie i marketing).

Ponadto w tym roku akademic­

kim można będzie również podjąć 3,5-letnie, zawodowe studia inży­

nierskie na kierunku informatyka, w specjalnościach: inżynieria komputerowa, inżyn ieria o- programowania.

Wyższa Szkoła Inżynierska dys­

ponuje 770 miejscami na pierw­

szym roku studiów, w tym 210 na budownictwie, 90 na elektrotech­

nice, również 90 na informatyce, 60 na matematyce. 200 osób może rozpocząć studia na mechanice i budowie maszyn, a 120 na kierun­

ku zarządzanie i marketing.

Studenci przyjmowani będą bez egzaminu wstępnego. Nato­

miast jeżeli liczba chętnych będzie większa od ilości miejsc, o uzys­

kaniu indeksu zadecydują oceny na świadectwach maturalnych.

Średnia ocen (końcowych i z eg­

zaminu maturalnego) z matematy­

ki i fizyki będzie brana pod uwagę przy kwalifikacji chętnych na kie­

runki: budownictwo, elektrotech­

nika, informatyka oraz mechanika i budowa maszyń. Na kierunek matematyka podstawą kwalifika­

cji będą średnie ocen z matematy­

ki, fizyki i języka obcego, a na zarządzanie i marketing— z mate­

matyki, języka polskiego, historii i języka obcego. Bez żadnej wstęp­

nej kwalifikacji przyjęci zostaną finaliści centralnych olimpiad z matematyki i fizyki, a na kierunek zarządzanie i marketing — rów­

nież finaliści centralnej olimpiady wiedzy ekonomicznej. '

Wszyscy studenci mogą korzys­

tać ze stołówki, uczelnia dysponuje także wystarczającą ilością miejsc w akademikach. Do dyspozycji stu­

dentów są także dwie sale spor­

towe, siłownia, korty tenisowe, ze­

społy boisk. W WSI działają sekcje sportowe: pływacka, kulturystycz­

na, tenisa stołowego i ziemnego, badmintona, brydża sportowego,

piłki koszykowej, siatkowej i noż­

nej. Na pierwszym roku studiów prowadzona jest nauka pływania.

Uczelnia umożliwia uczniom zwie­

dzenie swych budynków, w tym laboratoriów, po uprzednim zgło­

szeniu w dziekanacie wydziału.

Dokumenty należy złożyć do 18 czerwca. Kandydaci na stu­

dia muszą również wnieść opłatę w wysókości 150 tys. złotych. Listy osób przyjętych na studia zostaną ogłoszone 8 lipca.

Także bez egzaminów można podjąć w W SI studia zaoczne na kierunkach: budownictwo (60 miejsc), elektrotechnika (30 miejsc), informatyka (60), mecha­

nika i budowa maszyn (75) oraz zarządzanie i marketing (180 miejsc). Kandydaci będą przyjmo­

wani według kolejności zgłoszeń.

Studia zaoczne są odpłatne, opłata za pierwszy semestr wynosi 3,5 miliona złotych. Termin składania dokumentów upływa 10 września.

' Wszystkich informacji na temat studiów udziela i dokumenty przyjmuje Dział Nauczania i Wy­

chowania, który mieści się w gma­

chu głównym uczelni, ul. Podgórna 50, pokój nr 14, tel. 722-06.

(mas)

Co słychać na giełdzie?

Z a p o w i e d ź k o n i u n k t u r y

l u b u c i e c z k a z b a n k ó w

1 6 5 . S E S J A G I E Ł D O W A kurs (w tys. zt)

Zapowiedziana przez nas przed tygodniem hossa, wtedy obawialiś­

my się, czy nie trochę na wyrost, nie tylko trwa, ale na giełdzie pa­

dają wszelkie dotychczasowe reko­

rdy. Już po dwóch sesjach pobity został rekord tygodniowych obro­

tów. Na 164 i 165 sesjach łączny obrót wyniósł prawie 164 mld zł.

Warszawski Indeks Giełdowy ska­

cze jak szalony, na szczęście w górę. Dopiero w ubiegły poniedzia­

łek przekroczył barierę 1.100 pkt., by w ten, sforsować 1.200 pkt. We wtorek WIG zwiększył się aż o 3,3 proc. i wyniósł 1.240,7 pkt. Ponad­

to najwyższe w historii kursy mia­

ły w poniedziałek akcje Mostostalu i Okocimia, a we wtorek Wedla, Elektrimu i ponownie Okocimia.

Od początku roku ceny akcji firm notowanych na giełdzie zwiększyły się o 15 procent.

We wtorek spadł kurs akcji tylko jednej firmy — Wólczanki, zwięk­

szył się aż 12 (w tym najwięcej Okocimia — o 9,6 proc.), czterech pozostał bez zmian. Warty zwróce­

nia uwagi jest fakt, że po kilku

sesjach przerwy zaczęły rosnąć kurs i obroty akcjami lidera giełdy w 1992 roku — Elektrimu. Ponad 20 mld obroty w poniedziałek i więcej niż 16 mld we wtorek lokują tę spółkę znów na czele warszaws­

kiej Giełdy Papierów Wartościo­

wych. Na cztery przedsiębiorstwa

— Elektrim, Wedel, Okocim oraz Żywiec — przypada obecnie ok. 75 procent globalnych obrotów giełdy.

Jeśli powiększyć to grono o Mosto­

stal, BRE, Exbud i Wólczankę, na pozostałe osiem walorów przypada 6-8 procent wolumenu transakcji.

Hossa na giełdzie jest zazwyczaj zapowiedzią koniunktury w gospo­

darce. U nas ze względu na małą liczbę spółek notowanych na gieł­

dzie, ten związek jest o wiele luź­

niejszy. Natomiast niewątpliwie bum na giełdzie jest następstwem korzystnych wyników ekonomicz­

nych firm oraz w jeszcze większym stopniu zmniejszeniem stóp pro­

centowych przez banki komercyj­

ne i zapowiedzią przedłużenia wa­

kacji podatkowych dla kapitałów przeznaczanych na zakup akcji.

W.S.

Bieżący 31,5

204,0

ELEKTRIM 238,0

KABLE

KROSNO

MOSTOSTAL

PRÓCHNIK

SWARZĘDZ 285,0

ns 48,0

39,5 nk 31,0

nk 350,0

160,0 rk 47,0

42,0

24,5

8,9

268,0

WÓLCZANKA' 46,0 nk

ŻYWIEC 167,0

Poprzedni 31,5

nk 198,0

230,0 ns 280,0

48,0

39,0 ns 30,0

346,0

146,0

45,0

41,5

24,5 ns 8,9 ns 256,0

nk 48,0

163,0

Zmiana 0,0%

3,0%

3,5%

0,0%

1,3%

3,3%

1,2%

9,6%

4,4%

1,2%

0,0%

0,0%

4,7%

-3,1%

2,5%

Min.

27,0 (08.09.92)

177,0 (13.10.92)

61,5 (23.06.92)

145,0 (18.06.91)

30,0 (23.06.92)

22,0 (24.09.92)

12,0 (05.11.92)

96,0 (16.06.92)

58,5 (16.06.92)

17,5 (15.10.92)

235 (25.06.92)

9,5 (29.10.92)

4,4 (29.10.92)

120,0 (23.06.92)

23,0 (26.06.92)

88,0 (24.09.91)

9 M A R C A obrót w min zl w nawiasach

leczba akcji Maks.

34 0 (29.12.92)

220,0 (27 10.92)

238,0 (09.03.93)

479,0 (10.03.92)

100,0 (30.01.92)

80,5 (11.06.91)

62,0 (04.06.91)

350,0 (09.03.93)

160,0 (09.03.93)

56,0 (16.04.91)

47,5 (25.06.91)

85,0 (16.04.91)

14,5 (22.12.92)

268,0 (09.03.91)

50,5 (05.11.91)

189,0 (12.03.92)

308,889 (4903) 4 847,448

(11881) 16 364,880

(34380) 3 864 030 '6779)

68,064 (709) 526,456

(6664) 489,428

(7894) 8 205,400

(11722) 7 656,960

(23928) 2 451,238

(26077) 2 951,928

(35142) 67,277 (1373) 491,316 (27602) 13 522,208

(25228) 1 039,368

(11176) 11 923,132

(35698) nk - nadwyżka kupna, ns - nadwyżka sprzedaży, rk

zd - z dywidendą bd - bez dywidend, ok - oferta

- redukcja kupna, rs - redukcja sprzedaży, kupna, os - oferta sprzedaży.

P r z y g o d y S i n d b a d a

Ż e g l a r z a

T r z y d z i e s t o l e t n i A n d r z e j S . p a n i c z n i e b a ł s i ę p o w r o t u d o P o l s k i . K i e d y d o t a r ł a d o n i e g o p l o t k a , ż e U r z ą d I m i g r a c y j n y i n t e r e s u j e s i ę s t a t u s e m P o l a k a w S t a n a c h Z j e d n o c z o n y c h , p o s t a n o w i ł d a ć n o g ę n a d r u g ą p ó ł k u l ę . W L o n g B e a c h , w K a l i f o r n i i p r z e c i ą ł s i a t k ę o d g r a d z ą j ą - c ą p o r t i u k r y ł s i ę n a s t a t k u „ C o l u m b i a S t a r ” . S t a t e k o d p ł y n ą ł , a w r a z z n i m A n d r z e j S .

J a n P A L A R C Z Y K z L o s A n g e l e s

---a

Po 11 dniach załoga znalazła go na pokładzie. Chciał przedostać się do Australii albo Nowej Zelandii, ale planów tych nie podzielały służby imigracyjne wybranych przez niego państw. Tym bardziej, że nie posiadał żadnych dokumen­

tów, które, jak twierdzi, zostały gdzieś zgubione. Tak naprawdę to nie chciał go nikt.

Andrzej S. spędził dwa miesiące na statku — pływając na gapę. Na pokładzie pomagał załodze, która zapewniała mu pożywienie. Naj­

bardziej zaniepokoiła się obecnoś­

cią Andrzeja firma ubezpieczenio­

wa statku. Zwróciła się ona do władz polskich z prośbą o wysta­

wienie dokumentów dla „polskie­

go marynarza”. Kiedy okazało się, że Andrzej S. jest pasażerem na gapę z własnego wyboru, ubezpie- czalnia powiadomiła o tym fakcie Urząd Imigracyjny. To nie były już przelewki. INS wcale nie zamie­

rzał wpuścić Andrzeja S. z powro­

tem do Stanów Zjednoczonych. An­

drzej S. doszedł do wniosku, że tym t o j u ż n a p e w n o k o n i e c i że spełnią się jego najgorsze oba­

wy — zostanie zwrócony na łono ojczyzny. Kiedy „Columbia Star”

powróciła z rejsu na zachodnie wy­

brzeże USA, uciekinier podciął so­

bie żyły. Natychmiast przetrans­

portowano go do szpitala w Seattle, w stanie Washington. Władze do­

szły do wniosku, że uciekinier te­

chnicznie nie przekroczył granicy USA, tak jak to robią inni cudzozie­

mcy na przejściach granicznych.

Odstawiono go więc do punktu wy­

jścia, czyli na pokład statku.

Kto wie, jakie państwo zgodziło­

by się wreszcie przyjąć „bezpańst­

wowego” Andrzeja S., gdyby nie interwencja Konsulatu RP w Los Angeles, zresztą na prośbę zainte­

resowanego. Władze polskie po­

twierdziły jego tożsamość, podczas gdy on sam płynął „Columbią Star” z Seattle do Los Angeles.

S z c z ę ś l iw e l ą d o w a n i e n a a m e r y k a ń s k i e j z ie m i

Andrzej S. zawdzięcza przytom­

ności wicekonsula Wojciecha Kwi­

ryna Siewierskiego. Udało mu się przekonać pracowników Urzędu Imigracyjnego, że Andrzeja S. na­

leży wpuścić do USA — do czasu wyjaśnienia bliższych okoliczności

P'ki

— ze względu na zły stan zdrowia odróżnika. Argumentem dodat- owym był fakt, że Andrzej S. po­

siadał kiedyś w USA jakiś status.

Akta IN S ujawniły bowiem, że w 1988 roku w Houston, wystąpił on z wnioskiem o azyl polityozny, że wniosek ten został odrzucony, ale Andrzej S. złożył od tej decyzji odwołanie korzystając z porady ad­

wokata. Na skutek tego postępo­

wania otrzymał nawet czasowe po­

zwolenie na pracę. Obecnie ani Andrzej S., ani IN S nie wiedzą, jaki jest oficjalny status polskiego obywatela w Stanach Zjednoczo­

nych.

1 marca pozwolono mu zejść na ląd. Nie skorzystał z oferty dalszej pomocy polskiego konsulatu i ru­

szył w stronę Houston, tym razem z biletem, autobusem „Grey- hound”. O dalszych jego losach postanowi sędzia sądu imigracyj­

nego podczas przesłuchania w Te­

ksasie.

Okazało się, że Andrzej S. stat­

kiem do Australii uciekał zupeł­

nie niepotrzebnie.

Urzędnicy IN S wyznali bowiem, że nic w jego aktach nie wskazuje na to, aby miał być przedmiotem ja­

kiegokolwiek śledztwa. Stąd poin­

ta tej opowieści: nawet plotek o Urzędzie Imigracyjnym nie należy brać poważnie. A już na pewno z ich powodu nie należy wsiadać na statek do Australii.

* * *

* *

t *

x fu ^ 'u jtd

Rys. Mirosław Hajnos

U r z ą d S k a r b o w y

w y j a ś n i a

Z m a g a n i a z P I T - a m i

Wielu podatników ma wątpliwo­

ści, jak nanosić odliczenia OC w formularzach podatkowych PIT.

Urząd Skarbowy wyjaśnia, że w zależności od formularza P IT sumę ubezpieczenia OC wpisujemy:

PIT-30 Część E. 1 rubryka 118 (składki na ubezpieczenie społecz­

ne podatnika i osób z nim współ­

pracujących);

PIT-31 Część G. 1 rubryka 209 (mąż) lub 210 (żona);

PIT-32 Część C. 4 rubryka 105 (składki na ubezpieczenie społecz­

ne podatnika i osób z nim współ­

pracujących);

PIT-33 Część F. rubryka 180 (mąż) lub 181 (żona).

W przypadku, kiedy podatnik odlicza jedynie ubezpieczenie OC (nie ma innych odliczeń), może na­

nieść je na dowolnym formularzu PIT.

O p o d a t k o w a n i e s t u d e n c k i c h s a k s ó w

Polscy studenci często pracują podczas wakacji poza granicami kraju — zbierają winogrona, jago­

dy, pomagają w gospodarstwach rolnych. Pracodawca ma siedzibę za granicą, również tam wypłaca­

na jest pensja. W takim przypadku stosuje się ogólną zasadę umów o unikaniu podwójnego opodatko­

wania, która zakłada, że dochód z pracy jest opodatkowany w kraju, gdzie wykonywana jest praca. O- gólne zwolnienie dla osób przeby­

wających poniżej 183 dni w obcym kraju nie może być zastosowane, gdyż nie są spełnione pozostałe warunki: pracodawca ma siedzibę za granicą i on ponosi koszt wyna­

grodzenia.

Polacy najczęściej podejmują pracę w Niemczech, Francji i Szwecji. Przy założeniu, że studen­

ci płacą podatek za granicą (chyba, że przepisy podatkowe danego państwa zwalniają dochody stu­

dentów z podatku) i jednocześnie uzyskali w tym samym roku do­

chody w Polsce (np. stypendium naukowe, wynagrodzenie za pra­

cę), ich sytuacja podatkowa w Po­

lsce przedstawia się następująco:

* dochód uzyskany we Francji i w Niemczech, a zwolniony z opoda­

tkowania w Polsce, będzie służył tylko do ustalenia stopy procen­

towej od podatku,

* dochód uzyskany w Szwecji należy dodać do dochodu podlega­

jącego opodatkowaniu w Polsce, a następnie wyliczyć (według pols-

■ kiej skali) podatek od całości do­

chodów. Od tak wyliczonego podat­

ku należy odjąć podatek zapłacony w Szwecji. Odliczenie podatku za­

płaconego w Szwecji nie może prze­

kroczyć części podatku, która przy­

pada na dochód uzyskany w Szwe­

cji. Opr. W.S.

Cytaty

Powiązane dokumenty

SKÓRY surowe nutrii, lisów rudych, owiec, królików - skupuje oraz sprzedaje Garbarnia Wolsztyn ul. Polskiego 20,

Teraz budzi się w nocy — nie może spać, chociaż wyprowadził się z pokoju, w którym Krzysiek umie­.. rał na jego

Wśróa pedagogów pojawiły się wątpliwości, która z list jest tą „słuszną", a może należy podpisać się na obu, skoro dotyczą tej samej sprawy.. Cóż, proszę

Zastrzega się prawo wycofania lokalu z przetargu bez podania przyczyn. Informacji na temat lokali udziela Dział Eksploatacji Budynków ZGKiM Zielona Góra al. zł arkusz)

Kolejny nurt w rzece problemów, które wyłaniają się w wyniku działalności wojewódzkiego konserwatora zabytków w Zielonej Górze dotyczy planowania przestrzennego..

Zielona Góra. z parkingu osiedlowego przy ul. Włamano się do za­.. kładu fotograficznego, skąd

Po spektaklu, który odbywał się w Nowej Hucie opinie były różne. Anka powiedziała „To był burdel

Tu możemy p łacić frycowe na m niejszą skalę, a także nauczyć się poruszania na praw dziw ie kapitalistycznym , trudnym rynku