Katarzyna Czarnecka
Epistolarne konwencje
grzecznościowe w listach do redakcji
czasopisma religijnego "Miłujcie się!"
Napis. Pismo poświęcone literaturze okolicznościowej i użytkowej 10, 341-346
Katarzyna Czarnecka
Epistolarne konwencje grzecznościow e w listach
do redakcji czasopism a religijnego „M iłujcie się!”
J
ednym z obszarów realizacji etyki e tyj ęzykowej, rozum ianej jako zbiór przyjętych w danej społeczności w zorów językow ych zachowali grzecznościowych, zwyczajowo przyporząd kowanych określonym sytuacjom pragm atycznym 1, je st kontakt korespondencyjny. W ba daniach nad tekstem epistolarnym , czyli „wypowiedzią pisem ną skierow aną do określone go adresata, powiadamiającą go o czym ś lub nakłaniającą do jakichś zachow ań’'2, stosunko wo mało miejsca pośw ięcono dotąd listom do redakcji. O pracow ania prasoznaw ców i lin gw istów dotyczą zwykle listów w ydrukow anych na łamach prasy, poddanych zatem przy najm niej elem entarnym zabiegom redakcyjnym 3. S ł o i r t i i k p o j ę ć i t e k s t ó w k u lt u r y uznaje o p u blikow ane listy za gatunek publicystyczny, w ypow iedź powstałą spontanicznie, z inicjatywy czytelnika lub tez sfingowaną przez pracow ników redakcji w celu stw orzenia pozorow ane go dialogu z odbiorcam i tekstów 4. W niniejszym artykule, dotyczącym listów do redakcji, p rzedm iotem m oich zainteresow ań czynię inny materiał: autentyczną, n i e d r u k o w a n ą korespondencję, napływającą do wydawanego w Poznaniu od 1975 roku religijnego periody1 M . M a r c ja n ik . Etykieta ję z y k o w a , (\v: | W spółczesny języ k p o ls k i. re d . J . B a r ttn iń s k i. W ro c la w 1993. s. 270. 2 M . G ło w iń s k i. T. K o s tk ie w ic z o w a , A. O k o p ie ń - S ła w iń s k a , J . S ła w iń s k i. S ło w n ik term inów literackich, W ro c
law7- W a rsz a w a 1988, s. 2 5 6 .
3 Z o b . n p . W. G o d z i ć , J a k tridzotrie kom u n ik u ją się z e stroją telew izją. |w : ] Z m ia n y tr publicznych ziryczajach ję z y - k otry ch , re d . J . B ra lc z y k , K. M u s io lc k - K lo s iń s k a , W a rsz a w a 2 0 0 1 , s. 1 6 0 -1 7 6 ; M . W oj tak. Stylistyka listów do re d akcji na podstaw ie poczty redakcyjny m iesięcznika „B ik e b o a r d ", [w :] Synchroniczne i diachroniczne aspekty badań p o l szczyzny, t. 8 , re d . M . B ia ło sk ó rsk a , L. M a r ia k . S z c z e c in 2 0 0 2 . s. 1 9 5 -2 1 4 ; A. D ą b ro w s k a , Sposoby określania trudnych sytuacji życiow ych w dziew częcych listach do czasopism m łodzieżow ych, [w7:] a ku ltu ra, t. 9: P łeć tr ję z y k u ik id tu rz e, re d . ). A n u s ie w ic z . K. H a n d k e , W ro c la w 1994. s. 1 8 7 -1 9 9 , M . S z p a k o w s k a . Listy w spraw ach osobistych na łam ach prasy, ..N a p is ’’, se ria IX . W a rsz a w a 2 0 0 3 , s. 2 2 9 -2 3 6 .
3 4 2 K a ta r z y n a C z a r n e c k a
ku „M iłujcie się!’0 . Analizie poddaję korpus 400 listów w wersji oryginalnej, zwykle rękopi śm iennej (rzadziej w postaci w ydruku kom puterow ego). Podstawę badań stanowi w ydobyta z archiw um redakcyjnego poczta z lat 1999-2003, nadesłana przez ludzi m łodych (w w ieku od 15 do 30, wyjątkowo 35 la t / ’. Ew entualna późniejsza publikacja niektórych tekstów pozo staje poza obszarem rozważań.
M odel listu do redakcji wykazuje liczne podobieństw a do struktury listu pryw atnego7. 0 specyfice listu do redakcji, będącego podstawową form ą kontaktu czytelnika z zespołem przygotowującym czasopismo, niekiedy też z autoram i poszczególnych artykułów, decyduje stosunkow o trudna sytuacja kom unikacyjna. Jej podstaw ow y w yznacznik to, przynajm niej teoretycznie, kontakt m iędzy obcym i ludźm i: nadawca, nawet podpisujący się im ieniem i n a zwiskiem czy dokonujący szczegółowej autoprezentacji, a tym bardziej — anonim ow y (co nie należy do rzadkości) nie jest znany osobiście członkom redakcji. Z drugiej strony — kore spondent, prawie zawsze indywidualny, kieruje swoją w ypowiedź do odbiorcy zbiorowego: do redakcji, zespołu pracowników, rzadziej — do konkretnej osoby, której funkcję lub nazw i sko wybiera ze stopki redakcyjnej. U kład ten, w zbogacony o dającą się przewidywać różnicę wieku i statusu społecznego, zdaje się przesądzać o oficjalnym charakterze kontaktów. Reali zacje tekstowe ujawniają je d n a k zachowania bardziej skom plikowane.
List jako struktura zam knięta form alnie, tw orzona przy pom ocy reguł charakterystycz nych dla tego typu komunikatu*, to sekwencja następujących po sobie segm entów o ustalonej lokalizacji i funkcji. Szczególną rolę odgrywają delim itatory początku i końca — człony, które tak jak na przykład apostrofa i podpis ju ż na pierwszy rzut oka ułatwiają stw ierdzenie, czy da ny tekst m oże być uważany za reprezentanta gatunku zwanego listem. Dla refleksji nad prze jaw am i grzeczności językowej istotny staje się fakt, że właśnie fragm enty początkowe i ko ń cowe listu zawierają szczególnie wiele aktów o charakterze grzecznościowym , takich ja k po witanie, przedstawienie się, życzenia czy pożegnanie9. N iniejszy szkic ograniczam do prze
" P i s m o „ M ił u jc ie s ię ! ”, o p o d t y t u l e „ K a to lic k i D w u m i e s i ę c z n i k S p o łe c z n e j K r u c ja ty M iło ś c i" , o p a t r z o n e im - prim attu' P r z e ło ż o n e g o G e n e r a ln e g o T o w a rz y s tw a C h r y s tu s o w e g o , m a o b e c n ie o b ję to ś ć 5 6 s tr o n , n a k ła d
o k . 2 4 0 .0 0 0 e g z e m p la r z y ; w y d a w a n e j e s t p o n a d t o , c h o ć n i e r e g u l a r n i e , w w e r s j i r o s y js k ie j i a n g ie ls k ie j. K ie r o w a n e p r z e d e w s z y s t k i m d o m ło d z ie ż y , z n a j d u j e c z y t e l n i k ó w ta k ż e w ś r ó d o s ó b w' d o j r z a ł y m i p o d e s z ł y m w i e k u .
h W ię c e j na t e m a t p o c z t y re d a k c y j n e j ..M iłu jc ie się!" z o b . K. C z a r n e c k a , O ję z y k u listów m łodzieży do redakcji cz a sopism a religijnego „M iłujcie się!", [w : \ J ę z y k religijny daw niej i dziś. M ateriały z konferencji, G n iez n o 1 5 -1 7 kw ietnia 2 0 0 2 . re d . S. M ik o ła jc z a k , T. W ę c ła w sk i, P o z n a ń 2 0 0 4 , s. 3 8 9 - 3 9 5 .
7 S c h e m a t k o m p o z y c y jn y lis tu p r y w a tn e g o o p is u je m .in . K. D a ta , Struktura tekstu listowego. „ Ję z y k P o ls k i" 1989
n r 3 - 5 : o s y s te m ie c z ę ś c i o w o z r y tu a l i z o w a n y c h f o r m u ł p o w i t a l n y c h i p o ż e g n a ln y c h z o b . A . K a łk o w s k a , S tru k tura składn iow a listu. W ro c ła w 1982, s. 51 i n. W z o r z e c k o m p o z y c y jn y lis tu d o re d a k c ji p r z e d s ta w ia w s z e c h
s t r o n n i e M . W o jta k . o p . cit. * K. D a ta , o p . c it., s. 151.
" S p o ś r ó d o m a w i a n y c h p r z e z M . M a r c j a n i k (P olska grzeczn ość ję z y k o w a . K ie lc e 1997) a k tó w g r z e c z n o ś c io w y c l
w k o r e s p o n d e n c j i d o r e d a k c ji o b e c n e sq: p o w ita n ie , p r z e d s t a w i a n i e się, ż y c z e n ia , g r a tu la c je , d o d a t n i e w a r t o ś c io w a n ie p a r t n e r a , p r o ś b a , p o d z i ę k o w a n i e , p r z e p r o s z e n i e , p o ż e g n a n i e , s p o r a d y c z n ie : d e k la ra c ja p o m o c y 1 z a p r o s z e n ie . B ra k : p r z e d s ta w ia n ia o s ó b tr z e c ic h , w y r a z ó w w s p ó ł c z u c ia , c z ę s to w a n i a , d e k la ra c ji p o d le g ło ś c i p r z e jś c ia n a ty. to a s t u .
glądu niektórych zjawisk, występujących w początkowych partiach listu, przed podjęciem przez nadawcę właściwego tem atu.
W śród członów inicjalnych, obecnych w korespondencji do redakcji, istotne miejsce zaj m ują dwa elementy, nie zawsze obligatoryjne: zw rot do adresata oraz powitanie. Apostrofa umożliwia zidentyfikowanie założonego odbiorcy. W analizowanym materiale dom inują for m uły „Droga Redakcjo” lub „Kochana Redakcjo” (także szeregowo: „Kochana i Droga Re dakcjo!”), doprecyzowane ew entualnie o wskazanie tytułu: „Droga Redakcjo «Miłujcie się»” / pisma «Miłujcie się»/czasopism a «Miłujcie się»/dw um iesięcznika «Miłujcie się»” 1" lub redu kowane do postaci „Kochane / Drogie «Miłujcie się!»”. W zorzec ten, doskonale znany z ru bryk różnych czasopism, nie musi oddawać rzeczywistego zaangażowania em ocjonalnego nadawcy. N agłówki typu: „Kochani”, „Moi K ochani”, „Moi D rodzy” nie tyle sugerują bliską więź, co odzwierciedlają znajom ość konwencji. W pojedynczych wypadkach zwTacano się do „Drogich redaktorów / Drogich dziennikarzy «Miłujcie się»”. Rzadko pojawiają się epitety sygnalizujące postawię szacunku, np. „Szanowna” czy nawet „Czcigodna Redakcjo". Kore spondenci, decydujący się na zw'rot do konkretnej osoby, uwzględniają zwykłe imię adresata, poprzedzając je określeniami o ciepłym zabarwieniu, na przykład „Kochana Pani Tereso!!!”, „Drogi Ks. M ieczysławie” (w wersji łamiącej zasady poprawności językowej, z nazwiskiem: „Drogi Księże Mieczysławie Piotrow ski”). Wyjątkową pozycję zyskał tu autor utrzym anego w serdecznym tonie cyklu artykułów, przeznaczanych przeważnie dla dziewcząt, podpisujący się jako „Twój starszy brat Jaś Bilewicz”. Kierowana do niego poczta wyróżnia się doborem fa m iliarnych określeń, ujawniających — podobnie jak całe listy — zaufanie i poczucie bliskości; przytoczm y dla przykładu:
Kochany mój Bracie Jasiu!!! Braciszku!
Drogi Jasiu! / Jaśku! / Janku! Kochany Jaśku!
Drogi starszy bracie Janie.
List do redakcji m ożna traktować rów nież jako sposób kontaktowania się nie tylko z ze społem opracowującym czasopismo, ale i z jego czytelnikami. Intencję taką ujawniają apo strofy:
Kochana Redakcjo „Miłujcie się”, i wy kochani Czytelnicy tej wspaniałej gazety; D rodzy Czytelnicy i wy, Redakcjo;
1,1 W y k r z y k n ik w ty tu le c z a s o p is m a je st p r a w ie z a w s z e p o m ija n y p r z e z a u t o r ó w listów '. W s z e lk ie w y im k i z k o r e s p o n d e n c j i p rz y ta c z a n e są z z a c h o w a n ie m o r y g in a ln e g o k s z ta łtu ję z y k o w e g o , łą c z n ie z w s z e lk im i n i e k o n s e k w e n c ja m i p is o w n i a n y m i , d o ty c z ą c y m i m .in . g r z e c z n o ś c i o w e g o z a s to s o w a n ia w ie lk ie j lite ry
3 4 4 K a ta r z y n a C z a r n e c k a
Droga Redakcjo, drodzy m łodzi ludzie! D rodzy czytelnicy i wspaniała redakcjo!
W śród realizacji nietypowych uwagę zwracają dwa rozwiązania. Pieiwsze z nich polega na zastosowaniu form uły oficjalnej: zw rotu „Do redakcji” albo pełnego adresu pocztowego: „M iłujcie się” / ul. Panny M arii 4 / 60-962 Poznań — przy czym oba cytaty pochodzą z listów nieprzychylnych, wręcz buntow niczych. D rugie przyjm uje postać opisową — autor rezyg nuje z apostrofy, zastępując ją otwierającym list w skazaniem w irtualnego odbiorcy:
moje słowa kieruję do wszystkich tych, którzy utracili wiarę w siebie, w swoje m ożliwości a przede wszystkim w Boga i M atkę Boską.
M im o iż czasopismo ma charakter wyznaniowy, tylko wyjątkowo apostrofa zawiera ele m enty o nacechowaniu religijnym, np. „Umiłowani w Chrystusie Bracia i Siostry!”, lub zdradza znajomość uroczystego zwyczaju, nakazującego zwracać się do kapłana „Czcigodny księże”.
Kolejnym elem entem , współtw orzącym człon inicjalny listu do redakcji, jest powitanie. Przybiera ono niekiedy kształt aktu bezpośredniego", wyrażającego zamiar przywitania, np. „Witajcie!”, „Witam serdecznie!!!”, „Witam serdecznie całą redakcję M iłujcie się”. Powitania w rodzaju „cześć” odwołują się do form uł grzecznościowych wyrażających szacunek dla od biorcy, obecnie stanowną je d n ak dow ód zm niejszenia dystansu m iędzy p artneram i12. W prze ciwieństwie do neutralnych światopoglądowo apostrof, wśród powitań typu pośredniego wy raźnie przeważają pozdrowienia religijne, takie jak tradycyjne „Niech będzie pochw alonyjezus C hrystus” (czasami wraz z odpowiedzią: „na wieki wieków am en”), rozpowszechnione przez Radio Maryja „N iech będzie pochw alonyjezus C hrystus i M aiyja zawsze Dziew ica”, a także życzeniowe „Szczęść Boże”. Z praktyki niektórych w spólnot religijnych pochodzą pojedyn czo występujące pozdrowienia: „Alleluja!”, „Pokój i D o b ro ”, „Króluj nam C hryste”13.
O m aw iane dotychczas zw roty do adresata i powitania występowały w badanej korespon dencji oddzielnie — nadawcy wybierali tylko jeden z elementów, na przykład poprzestawali na samej apostrofie14. Redakcyjna poczta obfituje także w przykłady stru k tu r rozbudow a nych, dw uskładnikowych. C hętniej wybierano kolejność: powitanie plus apostrofa — na przykład:
1 „ Ja k o b e z p o ś r e d n ie tr a k tu je się ta k ie akty. k tó r y c h fu n k c ja (n p . p o d z ię k o w a n ie , p r z e p r o s z e n ie ) w y r a z o n ; j e s t cxplicitc w s a m e j icli f o r m ie ” — M . M a r c ja n ik . E tykieto ję z y k o w a , o p . c it.. s. 2 7 5 .
: W ś r ó d p o w ita li o d n o t o w a n o ta k ż e p o j e d y n c z e u ż y c ia ż y c z e n ia „ D z i e ń d o b r y ” , m ł o d z i e ż o w e „ H a j ” (o p r o w e n i e n c j i a n g ie ls k ie j) o ra z s ty liz o w a n e „ C ia o , c ia o " (w liś c ie w y s ł a n y m z W io c h ) .
1 ’ W y p o w ie d z e n ia „ B ó g j e s t m iło ś c ią ”. „ P rz e z M a r y ję d o J e z u s a ”, lo k o w a n e p r z e d lu b p o a p o s tr o f ie , w m ie js c i w ła ś c iw y m d la p o w ita n ia , m a ją z a p e w n e s ta tu s m o tta . P r z y p u s z c z e n i e to zdaj;] się p o t w i e r d z a ć z a p is y b a r d z ie j e d n o z n a c z n e , ja k n p . r o z p o c z ę c ie lis tu o d słów . z a c z e r p n i ę t y c h z p is m św. F a u s ty n y : „ Im w ię k s z y g r z e s z n ik ty m w ię k s z e m a p r a w o d o m iło s i e r d z i a m o je g o " .
u T r z e b a z a z n a c z y ć , że n ie w ie lk a c z ę ś ć o s ó b (p o n iż e j 5 % ) r e z y g n u je z z a m ie s z c z e n ia o b u ty c h a k tó w , r o z p o c z y n a ją c lis t o d d a ls z y c h s e g m e n t ó w
N iech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Droga Redakcjo czasopisma „M i łujcie się” i wszyscy jego czytelnicy!,
mniej popularny okazuje się układ odwrotny:
Szanowna Redakcjo. N iech będzie pochw alony Jezus Chrystus.
Bogatsza struktura owocuje nie tylko różnicam i ilościowymi; w zapisach obejm ujących dwa akty odnajdujem y niewystępujące osobno formuły, jak:
P a x C h ristil Kochana Redakcjo „Miłujcie się’',
parafrazę pozdrowienia:
N iech będzie p o chw alony Jezus. M iłosierny i M a ty ja M a tk a Jego. / Moi Kochani!
życzenie:
Moi Drodzy! N iech J e z u s C h ry stu s b ęd zie z W in n i!
oraz — kilkakrotnie — skrótowiec, zastępujący stosunkow o długie, dobrze znane pozdro wienie religijne:
Droga Redakcjo czasopisma „M iłujcie się" / N a początku N B P J C h ]3.
Niespójność stylistyczna zw rotów grzecznościowych prowadzi do niezam ierzonego ko m izm u:
Cześć bracia i siostry!
Zgodnie z opisywanym w literaturze przedm iotu schem atem kom pozycyjnym publiko wanego listu do redakcji, bezpośrednio po zwrocie do adresata i/lu b słowach powitania mogą nastąpić, pojedynczo lub w postaci struktury złożonej z kilku działań, takie segm enty w stęp ne, jak autoprezentacja, pozdrowienia, uzasadnienie pisania i ocena pism aUl. Pierwsze dw^a mieszczą się niewątpliwie w typologii aktów grzecznościowych; podobnie — opinia o czaso piśmie zbliża się częstokroć do kom plem entu o dużej mocy persw azyjnej17. Analiza niedru- kowanej korespondencji upoważnia do odnotow ania występującego w tej części tekstu epi- stolarnego życzeń, przeprosin, podziękowań lub specyficznych form uł o proweniencji reli gijnej, które towarzyszą pozdrow ieniom . Pozdrowienia o charakterze bezpośrednim (różne
^ S k r ó to w ie c o p o s ta c i „ N B P J C h " lu b „ N . B. P ). C l i ." o d n o s i się. o c z y w iś c ie , d o f o r m u ł y „ N i e c h b ę d z i e p o c h w a lo n y fe z u s C h r y s t u s ” .
16 M . W o jta k , op. cit., s. 2 0 1 - 2 0 2 : K. D a ta w y r ó ż n ia w tej c zę ści lis tu , z w a n e j w s tę p e m , p o d z ię k o w a n ie , p r z e
p r o s z e n i e i p o w ó d p is a n ia .
7 W ię c e j n a t e n te m a t: K. C z a r n e c k a , O ce im czasopism a ja k o elem ent rytuału na p r z y k ła d z ie listów do redakcji „M iłujcie się!" o ra z H lm firii m etajęzykow a ir listach do redakcji czasopism a religijnego „M iłujcie się!" (o b a te k s ty
3 4 6 K a ta r z y n a C z a r n o c k a
od pow itań) poprzedzane są prawie zawsze standardow ym m etatekstem , pow tarzanym przez pokolenia w listach prywatnych: „w pierwszych słowach mojego listu / na wstępie m ojego li stu / na początku". Dalej pojawia się właściwe pozdrow ienie, w skład którego, oprócz czaso wnika lub zw rotu wyrażającego samo działanie („pozdraw iam ”, „przesyłam pozdrow ienia”) wchodzą, w różnych konfiguracjach, inne elem enty: wskazanie odbiorcy (na przykład: „was i wszystkich waszych czytelników ”; „was w szystkich”; „Was”; „C ię”; „całą redakcję d w u m ie sięcznika «Miłujcie się»"; „Panią”; „księdza”; „wszystkich braci i Siostry”), nazwa miejsca, z którego pozdrow ienia nadchodzą („z ciepłego Radzynia”; „z małej parafii Brojeckiej pod wezw aniem Najświętszego Serca Pana Jezusa”), określenie związane z barwą em ocjonalną („serdecznie", „gorąco”, „m ile”, „bardzo m ocno”). Pozdrowienia te w znakom itej większości nie różnią się od sform ułow ań znanych z innych rodzajów korespondencji; wyjątkowy kształt zyskują, dla przykładu, we fragmencie:
Serdecznie Was pozdraw iam w naszym Panu i najlepszym Przyjacielu Jezusie Chrystusie.
W stępne podziękowania dotyczą najczęściej w ybranych artykułów przeczytanych w „M i łujcie się!" lub też wyrażają ogólną wdzięczność za redagowanie dw um iesięcznika i za jego oddziaływanie — tym samym zbliżają się do w spom nianej ju ż opinii o periodyku. Rzadziej nawiązują do poczty otrzym anej z redakcjilh. Religijny profil czasopisma zachęca do wyko rzystania odpowiedniej stylistyki:
Bóg wam za to zapłać; dziękuję Bogu za Waszą pracę;
D ziękuję dobrem u Bogu za W is, za Waszą działalność. M otyw y religijne ujawniają się także w nielicznych życzeniach:
N a początku mojego listu serdecznie pozdraw iam i przesyłam m oc serdecz nych życzeń, z okazji zbliżających się Świąt Bożego N arodzenia. Życzę z całego serca, aby D zieciątkojezus zamieszkało w naszych sercach. N iech to oczekiwa nie na Pana będzie wielką radością;
N a wstępie mego krótkiego listu pozdraw iam Was i też całe Z grom adzenie To warzystwa C hrystusow ego, życzę Wam wiele łask Bożych w Waszym życiu oraz w rozwoju Waszego czasopisma.
IS W z e s p o le re d a k c y jn y m „ M iłu jc ie się!" o b o w ią z u je z a sa d a o d p o w ia d a n ia na listy czy teln ik ó w '. P r z e p r o s z e
n ia . l o k o w a n e w e w s t ę p n y c h p a r tia c h lis tó w d o re d a k c ji, d o ty c z ą m .i n . zwTło k i w o d p o w i e d z i n a p r z e s y łk ę o d „ M ił u jc ie się!" , n p . „ N a w s t ę p i e m o j e g o lis tu h a rd z i) s e r d e c z n ie i g o r ą c o W as p o z d r a w i a m i p r z e p r a s z a m , żc d o p i e r o te ra z p is z ę " .