SPR A W O ZD A N IE Z U R O C ZY STO ŚCI N A D A N IA STACJI N A U K O W EJ PAN W R ZY M IE IM IENIA JÓZEFA FELIK SA M IC H A łO W SK IEG O
D nia 18 października 2006 r. w Stacji N aukow ej Polskiej A kadem ii N auk w Rzym ie m iała m iejsce podniosła uroczystość nadania Stacji im ienia Józefa Feliksa M ichałow skiego i odsłonięcia tablicy pośw ięconej jeg o pam ięci.
Kim był Jó z e f M ichałow ski i dlaczego jeg o im ieniem nazw ano Stację PAN w R zym ie?
H rabia Jó z e f M ichałow ski urodził się w 1870 r. w D obrzechow ie na rze- szo w szczy źn ie, był synem R om ana S tefana, posła na sejm g alicy jski i M arii z Koźm ianów . Studiow ał prawo, ekonom ię i historię w Heidelbergu, O xfordzie i Paryżu. W Paryżu słuchał w ykładów Sorela o rew olucji francuskiej, które w y w arły w pływ na jeg o późniejszy wrogi stosunek do faszyzm u, dyktatury i nacjo nalizm u. W 1905 r. został doktorem praw w U niw ersytecie Jagiellońskim . M i chałow ski w iększą część życia spędził zagranicą, a do kraju przyjeżdżał na krótko. Pow iększył zbiory rodzinne w D obrzechow ie, odziedziczone po M icha łow skich i K oźm ianach. W 1913 r. przekazał B ibliotece Akadem ii U m iejętnoś ci w K rakow ie kodeksy rękopiśm ienne Jakuba M ich ało w sk ieg o, p och od zące z biblioteki w D obrzechow ie. Jej część przew iózł przed pierw szą w o jn ą św ia tow ą do Florencji, gdzie mieszkał, a następnie do Rzymu, gdzie około roku 1916 r. osiedlił się na stałe. Po w ojnie, jak o pracow nik polskiego poselstw a, rozw inął działalność kulturalną w śród tam tejszej Polonii. Sprzedał w krótce m ajątki Stog- niew ice i Jakubow ice, lokując pieniądze w książkach i pow iększając sw o ją bib liotekę, którą w 1921 r. ofiarow ał Polskiej Akadem ii U m iejętności.
M ichałow ski zam ierzał przekazać sw oją bibliotekę Akadem ii U m iejętności ju ż w 1912 r. , rozw ażając w spólnie ze swym przyjacielem M aciejem Loretem m ożliw ość utw orzenia w oparciu o nią stacji naukow ej A kadem ii w Rzymie. U w ażał, że tw orzona stacja odegra rolę nie tylko naukow ą, lecz rów nież stanie się ośrodkiem zbliżenia m iędzy narodem w łoskim i polskim . Z początkiem lip- ca 1921 r. zaw iadom ił prezesa PAU K azim ierza M oraw skiego o przekazaniu biblioteki załączając inw entarz biblioteki w raz ze zdjęciam i zbioru um ieszczo nego w polskim Hospicjum św. Stanisław a przy via Botteghe O scure i z w ycin kami z pism w łoskich donoszących o tym w ydarzeniu. B iblioteka M ichałow skiego b ęd zie m iała p o dstaw ow e zn a cze n ie dla uczonych p olskich prowadzących badania archiwalne we W łoszech, a także dla powołanej w 1923 r. na U niw ersytecie w Rzym ie katedry literatury polskiej, przez długie lata nie po siadającej w łasnego księgozbioru.
PAU, po przyjęciu daru M ichałow skiego i ustanow ieniu go kierow nikiem Stacji, w ystępow ała do polskiego MSZ o utworzenie przy poselstwie polskim sta now iska attaché naukow ego i powierzenie go właśnie M ichałowskiem u. Jednak
Ryc. 2.
t
Rye. 3.
m im o tych w ystąpień A kadem ii sytuacja M ichałow skiego pozostała n ieu reg ulo w ana - M SZ nie chciało stw arzać precedensów . W rezultacie M ichałow ski aż do końca lat dw udziestych pełnił sw oje czynności zupełnie lub quasi honorow o, utrzym ując się z w łasnych środków lub doraźnych subw encji.
Z asług ą M ichałow skiego było nie tylko ofiarow anie księgozbioru i adm inis trow anie Stacją PAU. B ył on także niestrudzonym opiekunem stypendystów z Pol ski, przyjeżdżających tu m. in. w ram ach Ekspedycji R zym skiej, organizatorem odczytów o Polsce, jej kulturze i nauce, pośrednikiem pom iędzy S tacją a inn y mi zagranicznym i instytucjam i tego typu, działającym i w R zym ie, a także nau k ą i k ulturą w łoską. W alczył o środki na działalność Stacji i przeniesienie jej do bardziej odpow iednich pom ieszczeń, pow iększył znacznie jej księgozbiór i w zbo gacił o now e kolekcje. W końcu udało m u się pozyskać dla niej odpow iedni, no wy lokal przy vicolo D oria 2, w Palazzo D oria, gdzie Stacja PAN obecnie się znajduje. Z m arł w R zym ie w 1956 r.
U roczystość otw orzyła E lżbieta Jastrzębow ska - dyrektor Stacji N aukow ej PAN. N astępnie głos zabrał arcybiskup Szczepan Wesoły, który krótko om ów ił dzieje H ospicjum św. Stanisław a, gdzie do 1939 r. m ieściła się Stacja (Breve sto-
ria d e ll’Ospizio di S. Stanislao). Po nim obszerny referat zatytułow any J ó z e f M i
chałowski - fondatore e responsabile del Centro Scientifico Polacco a Roma
podzielił się garścią w spom nień o M ichałow skim ( Un ricordo di J ó z e f M icha
łowski) i odczytał fragm enty je g o testam entu, dotychczas nieznanego.
Po tych w ystąpieniach pam iątkow ą tablicę odsłonił arcybiskup Szczepan Wesoły. Z aprezentow ano także książki z biblioteki M ichałow skiego i biblio teczn ą księgę sprzed II w ojny światowej m. in. z wpisam i osób znanych i zasłu żonych dla polskiej i włoskiej kultury.
W uroczystości udział w zięła am basador RP przy W atykanie H anna Suchoc ka, grono polskich i w łoskich uczonych, m. in. slawiści z U niw ersytetu we Flo rencji, a także publicyści i przedstaw iciele rzym skiej Polonii.
Jan Piskurewicz Instytut H istorii N auki PAN (W arszaw a)
P R ZE K A ZA N IE PO PIER SIA MARII S K EO D O W SK IEJ-C U R IE M IĘD Z Y N A R O D O W EJ AGEN CJI ENERGII ATOM OW EJ W W IED N IU
D nia 11 w rześnia 2006 r.. M uzeum Marii Skłodow skiej-C urie w W arszawie było m iejscem , w którym odbyła się niezw ykła uroczystość. N astępujące orga nizacje pozarządow e: Fundacja Badań Radiacyjnych, Instytut Energii A tom o wej, Instytut Chem ii i Techniki Jądrow ej, Polskie Tow arzystw o Badań R adiacyj nych im. Marii Skłodow skiej-C urie, Polskie Tow arzystw o C hem iczne-M uzeum Marii Skłodow skiej-C urie, Polskie Tow arzystw o N ukleoniczne, Polskie Tow a rzystw o Fizyczne, Tow arzystw o Marii Skłodow skiej-C urie w Hołdzie, Państw o wa A gencja A tom istyki w sparte przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A., Towarzystwo G ospodarcze Polskie Elektrownie, Ośrodek Badaw czo-Rozwojowy Izotopów POLATOM przekazały na ręce przedstaw icieli rządów Polski i Fran cji popiersie Marii Skłodow skiej-C urie. Popiersie w ykonane z brązu jest dzie łem znakom itej polskiej rzeźbiarki, Ludwiki N itschow ej. Tydzień później, 18 w rześnia stanęło ono w siedzibie M iędzynarodow ej Agencji Energii Atom owej w W iedniu.
Inicjatorem całego przedsięw zięcia był dr Tadeusz W ójcik, H onorow y Pre zes Polskiego Tow arzystw a N ukleonicznego. W latach 90., pełnił on funkcję szefa gabinetu D yrektora G eneralnego M AEA w W iedniu. W wielu rozm ow ach z ówczesnym Dyrektorem Generalnym Agencji, H. Blixem, przewijała się postać M arii S kłodow skiej-C urie jak o uczonej, która swoim i badaniam i zm ieniła spo jrzenie na atom i jeg o w nętrze, a także, której głęboko leżało na sercu dobro
ludzkości oraz w spółpraca m iędzynarodow a.
W siedzibie M AEA w W iedniu znajdują się ju ż popiersia uczonych i poli tyków, którzy sw ą działalność zw iązali z pokojow ym w ykorzystaniem energii atom ow ej; a m ianow icie indyjskiego uczonego Homi J. Bhabhy (190 9-1 96 6),