• Nie Znaleziono Wyników

P I S M O P R Z Y R O D N I C Z E ORGAN PO LSK IEG O TOW ARZYSTW A PRZYRODNIKÓW IM. K O PE R N IK A

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "P I S M O P R Z Y R O D N I C Z E ORGAN PO LSK IEG O TOW ARZYSTW A PRZYRODNIKÓW IM. K O PE R N IK A"

Copied!
30
0
0

Pełen tekst

(1)

P I S M O P R Z Y R O D N I C Z E

ORGAN P O L S K IE G O T O W A R Z Y S T W A PR Z Y R O D N IK Ó W IM. K O P E R N IK A

MAJ 1955 Z E S Z Y T 5

P A Ń S T W O W E W Y D A W N I C T W O N A U K O W E

(2)

Z a le c o n o d o b ib lio te k n a u c z y c ie ls k ic h i lic e a ln y c h p is m e m M in is te r s tw a O św ia ty n r IY /O c-2734/47

T R E Ś Ć Z E S Z Y T U 5 (1849)

W o j t c z a k L., B io lo g ic z n a r o la m i e d z i ... . . . 141 D o m i n i k K ., Z a s to s o w a n ie m a s p la s ty c z n y c h w m e d y c y n i e ... 145 K r z y s z t o f o w i c z A ., Z n o w s z y c h b a d a ń n a d fiz jo lo g ią z m y s łó w u o w a d ó w 147 Z u r z y c k i J ., A s y m ila c ja u s u k k u l e n t ó w ... 151 Z w o l i ń s k a Z., Z im o w e w y s ie w a n ie się d z iu r a w c a c z te ro b o c z n e g o . . . . 154 R o z m a i t o ś c i ...155 S k r z a t ó w n a Z., M o n o c h r o m a to r k w a r c o w y ...156 D ro b ia z g i p rz y r o d n ic z e

Z a g ro ż o n y b y t f r e g a t - s t a c j i m e te o ro lo g ic z n y c h n a A tla n t y k u — I. V. . . 157 W y s tę p o w a n ie m y r m e k o filn e g o ró w n o n o g a — T . Ś m ig ie ls k a

i W . S z y m c z a k o w s k i ...158 O c z y sto ść b rz e g ó w m o r s k ic h — I. V ...158 Z d a w n e g o W s z e c h ś w ia ta

J a k p o w s ta ć m o g ło ż y c ie n a z ie m i? (h ip o te z y s p r z e d 56 la t) . . . . . 159 R e c e n z je

P r z e g l ą d G e o lo g ic z n y — K . M a ś l a n k i e w i c z ... 161 S p r a w o z d a n ia

S p r a w o z d a n ie z p r a c y W a rs z a w s k ie g o O d d z ia łu P o ls k ie g o T o w a r z y s tw a

“P r z y r o d n ik ó w im . K o p e r n ik a (od 4. V I. 1952 do k o ń c a 1953 ro k u ) — N a p o le o n W o l a ń s k i ... . . . . 162 Z ja z d P o ls k ie g o Z w ią z k u E n to m o lo g ic z n e g o — A . L e ń k o w a . . . . 163 O d p o w ie d z i R e d a k c j i ...164

S p i s p l a n s z

I —I I Z A W IS A K B O R O W IE C — fo t. W ł. S tr o jn y

I I I Z P IE N I Ń S K I E G O P A R K U N A R O D O W E G O — fo t. J. U r b a ń s k i IV D Z IU R A W IE C C Z T E R O B O C Z N Y — fo t. Z Z w o liń s k a

N a o k ła d c e : K a k tu s y , ry s . A . S e if e r t

O p r a c o w a n ie g r a f ic z n e — F. S e if e r t

(3)

P I S M O P R Z Y R O D N I C Z E

O R G A N P O L S K I E G O T O W A R Z Y S T W A P R Z Y R O D N I K Ó W I M. K O P E R N I K A

Maj 1955 ZESZYT 5 (1849)

L E C H W O JT C Z A K (W a rsz a w a )

B IO L O G IC Z N A R O L A M IE D Z I

Znana jest dobrze rola m iedzi w przemy­

śle, jej zastosowanie w technice i w życiu codziennym. Znacznie mniej w iem y o wydatnej roli m iedzi w życiu organizmów, gdzie obec­

ność odpowiednich, choć bardzo m ałych ilości tego pierw iastka jest niezbędna do normalnego funkcjonowania roślin i zwierząt. Obecnie miedź bezspornie zaliczana jest do m ikroele­

m entów — pierwiastków, które w niezm iernie m ałych ilościach konieczne są ustrojom żywym .

Już z roku 1847 datuje się pierw sze stw ier­

dzenie obecności m iedzi jako istotnego składni­

ka ustroju, m ianow icie w ykrycie jej w e krwi m ięczaków ( H a r l e s s i B i b r a ) . Później w różnych tkankach rozmaitych zwierząt i ro­

ślin niejednokrotnie znajdowano ślady miedzi, zazwyczaj uważane jednak za przypadkowe za­

nieczyszczenia. Dopiero stosunkowo niedawno, bo w roku 1927, B o r t e 1 s zauważył, że kropi- dlak Aspergillus niger hodowany na pożywkach specjalnie oczyszczonych od śladów m iedzi roz­

w ijał się znacznie gorzej (masa grzybni była o 50% m niejsza w porównaniu z hodowlą kon­

trolną) oraz że spory nie przybierały normal­

nej barw y czarnej, zachowując kolor brunatny.

Dodanie niew ielkich ilości soli m iedzi do pożywki powodowało zw iększenie przyrostu

grzybni i czernienie spor. Podobne zjawisko za­

uważono i u innych grzybów. Wkrótce potem pojaw iły się prace nad znaczeniem miedzi dla roślin zielonych. Stwierdzono, że hodow le na pożywkach oczyszczonych od śladów miedzi roz­

wijają się o w iele gorzej, nie dają nasion, w y ­ kazują różne zaburzenia w rozwoju. Wreszcie, gdy w roku 1933 stwierdzono, że w ystępująca na pew nych obszarach choroba bydła spowodo­

wana jest niedostateczną ilością m iedzi w po­

żywieniu, stało się jasne, że m iedź niezbędna jest również dla zwierząt. Teraz w ysiłk i sw e badacze skierowali do głębszego wniknięcia w biologiczną funkcję miedzi, do poznania pro­

cesów, w których bierze ona udział, i zrozumie­

nia ich mechanizmu.

Średnia zaw artość m iedzi u różnych grup zwierząt w mg na gram suchej masy

g ru p a zwierząt Cu m g/g

ow ady 0,09

bezkręgowce m orskie 0,17

kręgowce 0,01

Prace te nie są łatw e, gdyż m iedź w ystępuje w organizmach w ilościach bardzo m ałych (patrz tabela). Zmierzenie tych ilości w ym aga zastoso­

wania specjalnie czułych i subtelnych m etod

(4)

1 4 2 W S Z E C H Ś W I A T

analitycznych. B y zbadać w p ływ braku miedzi na rozwój roślin, trzeba było opracować spe­

cjalne m etody oczyszczania pożyw ek od śladów tego pierwiastka. Okazało się bowiem , że uży­

wane odczynniki i naw et woda destylow ana by­

wają często zanieczyszczone solam i m iedzi w ilo­

ściach w ystarczających do norm alnego wzrostu rośliny.

Najdawniej znana jest rola m iedzi jako skład­

nika hem ocyjaniny. Jest to niebieski barwnik krwi spotykany u dość ograniczonej liczby zw ie­

rząt, m ianow icie wśród m ięczaków u ślim aków i głow onogów oraz wśród staw onogów u nie­

których skorupiaków i pajęczaków. H em ocyja- nina jest białkiem o w ielk iej cząsteczce, której ciężar sięga u niektórych gatunków zwierząt do 10 000 000^ Cząsteczka hem ocyjaniny zaw ie­

rać m oże do 400 atom ów m iedzi związanych ściśle z grupą białkową. H em ocyjanina spełnia rolę podobną do tej, jaką u w ielu innych zw ie­

rząt gra hem oglobina: w iąże i przenosi tlen czą­

steczkowy. W łaściwość luźnego przyłączania tle­

nu i łatw ego oddawania go jest ściśle związana z obecnością jednow artościow ej miedzi w czą­

steczce hem ocyjaniny. Po przyłączeniu tlenu wartościowość m iedzi n ie zm ienia się, podobnie jak nie ulega zm ianie w artościow ość żelaza w oksyhem oglobinie. Przy niskim ciśnieniu par­

cjalnym O2 następuje odszczepienie tlenu od oksyhem ocyjaniny, czem u tow arzyszy zanik niebieskiej barwy. Przyłączenie tlenu przywraca niebieski kolor barw nikow i *. H em ocyjaninę spo­

tykam y w yłączn ie rozpuszczoną w osoczu krwi lub cieczach ciała; nigdy nie znaleziono jej w elem entach kom órkowych.

Około 60 lat tem u B o u r ą u e l o t i B e r ­ t r a n d w ykazali, że czernienie i niebieszcze- nie grzybów zależy od obecności specjalnego enzym u, który katalizuje utlenianie obecnego w ciele grzyba am inokwasu tyrozyny. Produk­

tem utlenienia jest ciem ny barwnik o skom pli­

kowanej strukturze, zw any m elaniną. Podobne zjaw isko zachodzi zresztą, jak w ykazano póź­

*) O b s e r w a c ja te g o z ja w is k a j e s t ł a t w a d o w y k o n a ­ n ia . P rz e z w y k r w a w ie n i e ś l im a k a w in n ic z k a o tr z y m u ­ je m y k il k a n a ś c i e k r o p l i b la d o n ie b ie s k ie j, m ę tn a w e j c ie ­ czy. C iecz t ę u m ie s z c z a m y w w ą s k ie j p ro b ó w e c z c e i w y ­ tr z ą s a m y z p o w ie tr z e m , co n ie c o z w ię k s z a in te n s y w n o ś ć b a r w y . N a s tę p n ie n a p o w ie r z c h n ię c ie c z y n a le w a m y w a r s t w ę c ie k łe j p a r a f i n y l u b o le ju . Ż y w e e le m e n ty k r w i w k r ó t k im c z a sie z u ż y tk o w u ją c a ły tle n , co p o ­ w o d u je o d b a r w ie n ie cie c z y . P o n o w n e w s tr z ą s a n ie z p o ­ w ie tr z e m p r z y w r a c a n ie b i e s k ą b a r w ę . P r ó b ę t ę m o ż n a p o w ta r z a ć w ie lo k r o tn ie .

niej, w uszkodzonych tkankach w ielu roślin.

Przykładem może być ogólnie znane ciem nienie i brunatnienie miazgi z ziem niaków i jabłek.

Enzym w ykryty przez dwóch francuskich bada­

czy i nazwany wkrótce od substratu, na który działa, tyrozynazą, był następnie intensyw nie badany przez licznych autorów. Do donioślej­

szych w yników tych badań należało stw ierdze­

nie obecności m iedzi jako składnika cząsteczki enzym atycznej, istotnego dla funkcjonowania enzymu. Odszczepienie m iedzi bez naruszenia reszty cząsteczki inaktyw uje enzym. Dodanie roztworu soli Cu do tak zinaktyw ow anego enzy­

mu przywraca mu aktywność. Znamy również szereg substancji, które nie odszczepiają, lecz ,,blokują" miedź w samej cząsteczce enzymu.

I one również inaktyw ują tyrozynazę. Należą tu przede w szystkim związki organiczne zawie­

rające grupy sulfhydrylow e -SH (np„ cysteina).

Enzym w obecności tlenu cząsteczkowego utlenia tyrozynę w edług następującego równa­

nia

OH OH

+»/.o.

O

■°H +,/.o,> |j

- H , 0

c h 2 C^H. NHi

: O +Qą ) mela- nina

I

H 2 C*)H . ŃHj c h 2

C H . NH2I

COOH ĆOOH COOH

tyrozyna dw uhydroksy fenyl- «dopa-chinon»

alanina («dopa»)

Cząsteczka tyrozyny przyłącza jeden atom tlenu, dając dw uhydroksyfenylalaninę (w skró­

ceniu zwaną ,,dopa“), ta zaś w następnym sta­

dium utlenienia oddaje dwa atomy wodoru, przechodząc w chinon, który ulega dalszym przekształceniom i utlenieniu, dając po w ielu skom plikowanych reakcjach ciem ny barwnik, m elaninę.

Okazało się następnie, że w yk ryty przez Bour- ąuelota i Bertranda enzym nie jest specyficzny wobec tyrozyny, lecz działa również na szereg innych związków zawierających w cząsteczce pierścień benzenow y z jedną, dw iem a w pozycji orto lub większą ilością grup -OH. Działanie jego rozciąga się zatem na różne pochodne fe­

nolu, w związku z czym nazwano go słuszniej fenoloksydazą. Ogólnie biorąc, reakcje katalizo­

w ane przez om awiany enzym, w sw ych począt­

kow ych etapach przebiegają w edług następują­

cego równania:

(5)

M a j 1955 143

O H O H O

if - ° h

±ih?>+

irS = ° +Hao

R

i A

fenol O -dwuhydroksybsnzen o-chinon

Fenoloksydaza podobna jest pod wielom a względam i do hem ocyjaniny. Podobnie jak błę­

kitny barwnik krwi jest ona połączeniem białka z miedzią. Zawartość Cu zarówno w hem ocyja- ninie, jak i w białku fenoloksydazy jest prawie identyczna i w ynosi około 0,2%. Ponadto obie substancje łączy sporo podobieństw chemicz­

nych. Różnią się jednak zasadniczo tym, że fe­

noloksydaza nie wiąże tlenu cząsteczkowego, ja­

ko enzym natomiast przejawia aktywność ka­

talityczną, której nie posiada hemocyjanina.

Fenoloksydaza jest szeroko rozpowszechniona w św iecie roślinnym. Prócz grzybów, gdzie w y­

kryto ją najwcześniej, w ystępuje w różnych czę­

ściach roślin zielonych. U zwierząt w ystępow a­

nie enzym u jest bardziej ograniczone: znalezio­

no go w gruczole atram entowym sepii oraz we krwi i w tkankach owadów i skorupiaków. Za­

gadnienie roli fenoloksydazy nie zostało całko­

w icie w yjaśnione i jest nadal przedmiotem licz­

nych badań. Rozwiązanie tego problemu rzuci dalsze światło na zagadnienie biologicznego zna­

czenia miedzi.

Fenoloksydaza, obecna w gruczole atramento­

w ym sepii, bierze udział w produkowaniu ciem- nej w yd zieliny tego gruczołu. Niejasna jest na­

tom iast rola enzymu, w znacznych ilościach w y­

stępującego w tkankach owadów i skorupiaków oraz w roślinach. Istnieją na ten tem at przy­

puszczenia poparte dość dużym m ateriałem do­

świadczalnym . Za najważniejszą rolę fenoloksy­

dazy u roślin i owadów uważa się jej udział w oddychaniu wewnątrzkom órkowym . Przypi­

suje się jej spełnianie jednej z podstawowych funkcji w m etabolizm ie oddechowym. Ponadto u owadów fenoloksydaza bierze udział w formo­

waniu kutikuli, w której skład obok chityny i ciał białkowych wchodzą utlenione pochodne fenoli. Fenoloksydaza roślin oraz owadów prze­

jawia szczególnie dużą aktywność w m iejscach zranienia. Przypuszcza się, że ma to pewne zna­

czenie ochronne. M ianowicie powstające pod w p ływ em enzymu chinony posiadają własności bakteriobójcze i w ytrącają szkodliwe produkty rozpadu białka. W reszcie fenoloksydaza u owa­

dów bierze udział w pigmentacji zwierzęcia.

Otrzymane z różnych źródeł preparaty fen ol­

oksydazy różnią się nieco pew nym i w łaściw o­

ściami oraz większą lub m niejszą aktywnością wobec rozmaitych pochodnych fenolu. W ydaje się, że mogą istnieć różne rodzaje fenoloksydaz.

Znając rolę fenoloksydazy w tworzeniu czar­

nych i brunatnych ciał barwnych (melanin) od dawna już podejrzewano jej udział w pigm en­

tacji skóry i uw łosienia ssaków. Dopiero jednak niedawno udało się stwierdzić z całą pewnością obecność fenoloksydazy w skórze zwierząt ssą­

cych. Stwierdzono przy tym, że w ystępuje ona tylko u osobników ciemno ubarwionych, nato­

miast brak fenoloksydazy (albo jest zinakty- wowana) u zwierząt albinotycznych i w m iej­

scach niezabarwionych skóry zwierząt „łacia­

tych" . Ciemne ubarwienie skóry ludzkiej za­

leżne jest również od czynności fenoloksydazy.

W św ietle tego, co w iem y o własnościach en­

zymu, możem y lepiej zrozumieć proces zwany popularnie opalaniem, a polegający na wzro­

ście pigmentacji skóry ludzkiej pod w pływ em promieni słonecznych. Skóra zawiera dość zna­

czne ilości związków o grupach sulfhydrylo- w ych, które — jak już m ówiliśm y — inaktyw u- ją fenoloksydazę. W skórze ludzi rasy białej en­

zym jest bardzo mało aktywny i produkcja m elanin — słaba. Związki sulfhydrylow e są jednak w środowisku wodnym i w obecności tlenu cząsteczkowego w rażliw e na działanie promieni ultrafioletow ych. Ulegają one wówczas utlenieniu do połączeń zawierających ugrupo­

wania -S -S -, nie inaktywujących już fenoloksy­

dazy. Proces taki zachodzi w łaśnie w skórze pod w pływ em promieni ultrafioletow ych, zawartych w św ietle słonecznym . Wraz ze znikaniem grup -SH następuje reaktywacja enzym u i w zm o­

żona produkcja melanin.

Obecność fenoloksydazy wykazano również w tęczówce oczu ssaków, gdzie, podobnie jak w skórze, uczestniczy ona w tworzeniu ciem nego barwnika.

Tak oto w dużym skrócie przedstawia się współczesny stan w iedzy o roli jednego z naj­

ważniejszych enzym ów m iedziowych. Fenolo­

ksydaza nie jest jednak jedynym znanym enzy­

m em zawierającym miedź. W soku drzew lako­

w ych rosnących w A zji południowo-wschodniej w ykryto enzym, katalizujący utlenianie pew ­ nych pochodnych fenolu w ystępujących w ty m ­ że soku. Enzym ten, nazwany lakkazą, różni się od opisanej poprzednio fenoloksydazy tym , że

19*

(6)

144 W S Z E C H Ś W I A T

działa w yłącznie na fenole o dwóch lub w ięk­

szej ilości grup -OH, jest natom iast zupełnie nieaktyw ny wobec fenoli z jedną grupą hydro­

ksylow ą. Lakkaza zaw iera także miedź jako czynny elem ent cząsteczki enzym u.

Trzecim w reszcie znanym enzym em m iedzio­

w ym jest oksydaza kw asu askorbinowego. En­

zym ten katalizuje utlenianie kw asu askorbino­

w ego (witam inu C) do kw asu dezoksyaskorbi- nowego:

C---

C - O HI II C - O H H C -I

O + 7 A —>

o C - C O

I c = o

o H ,0

H O C H I

c h2o h

H C —

i

H O C H C H ,O HI

Ferm ent ten w ystępuje w yłącznie w św iecie roślinnym . Dogodnym m ateriałem , z którego otrzymano oczyszczone preparaty enzym atycz­

ne, są liście dyni. Oczyszczony enzym jest sub­

stancją białkow ą o niebieskozielonej barwie, zawierającą około 0,24°/o m iedzi. Przypuszcza się, że oksydaza kw asu askorbinowego, podob­

nie jak fenoloksydaza, odgryw a ważną rolę w procesach utleniania kom órkowego u roślin.

Dzięki bardzo subtelnym , a zarazem pom y­

słow ym doświadczeniom udało się nieco głębiej wniknąć w m echanizm działania oksydazy kw a­

su askorbinowego. Poniew aż m echanizm ten jest prawdopodobnie zbliżony u w szystkich en­

zym ów m iedziowych, pośw ięcim y tej sprawie kilka słów. Enzym „w spoczynku" (wobec braku substratu) zaw iera m iedź pod posta­

cią dw uwartościową. N atom iast kiedy enzym styka się z substratem (kwasem askorbino­

w ym ) oraz z tlenem w warunkach pozw ala­

jących na przejaw ianie się jego katalitycznej działalności, zaw arte w cząsteczce enzym u ato­

m y m iedzi nieustannie zm ieniają wartościowość z dwu na jedno i na odwrót. N ie wdając się w skom plikow any m echanizm procesów oksy- doredukcyjnych, poprzestaniem y na podkreśle­

niu, że w łaśnie ta zdolność do łatw ej zmiany wartościow ości przez zw iązane z białkiem ato­

m y m iedzi jest istotna dla spełnianej przez en­

zym funkcji.

Opisaliśm y tu kilka dokładniej poznanych substancji zaw ierających m iedź. Zwraca uw a­

gę, że w szystk ie one są czynne w procesach

utleniania w żyw ym organizmie: barwnik krwi, hem ocyjanina — jako przenośnik tlenu; oksy­

daza askorbinowa, lakkaza i fenoloksydaza — jako katalizatory reakcji utleniania. Oprócz w y ­ żej om ówionych w ykryto jeszcze dwa biolo­

giczne połączenia miedzi, których rola pozostaje jednak dotychczas nieznana. Są to: występująca w e krwi ssaków hemokupreina i znaleziona w wątrobie ssaków hepatokupreina.

Biologiczna rola m iedzi nie ogranicza się jed­

nak do udziału jej w hem ocyjaninie i niektórych enzymach oksydacyjnych. W iem y obecnie, że m iedź spełnia jeszcze w iele innych ważnych funkcji biologicznych, chociaż przeważnie nie znam y m echanizmu jej działania.

P ew ne badania wskazują na udział miedzi w procesie asym ilacji dwutlenku w ęgla i foto­

syntezy u roślin zielonych. Inne prace dowodzą współdziałania miedzi w metabolizowaniu związków azotowych przez rośliny. Wykazano również, że miedź ułatw ia roślinie w ykorzy­

stanie soli am onowych jako źródła azotu z gle­

by. Jak m ałe ilości m iedzi zaspokajają potrzeby roślin, daje pojęcie fakt, że do w yw ołania obja­

w ów „głodu miedziowego" u pomidora, ilość m iedzi w glebie na jedną roślinę m usi być m niejsza niż 0,0001 mg. Zaburzenia spowodo­

wane brakiem m iedzi m ożem y u roślin wywołać, hodując je na specjalnie oczyszczonych podło­

żach. Znane są jednak i w warunkach natural­

nych choroby roślin, wynikające, jak się oka­

zało, z niedostatecznej ilości m iedzi w glebie.

Schorzenia te w ystępują masowo u roślin upra­

w ianych na pew nych glebach piaszczystych w Europie i Am eryce, bardzo ubogich w miedź, a także na glebach torfowych, które choć zawie­

rają spore ilości miedzi, to jednak m etal ten jest tam tak mocno związany chem icznie z róż­

nym i związkami organicznymi, w jakie obfituje gleba torfowa, że nie może być pobrany przez rośliny i jest dla nich zupełnie bezużyteczny.

Naw ożenie solami miedzi radykalnie poprawia rozwój roślin cierpiących na głód m iedziowy.

Jest rzeczą ciekawą, że wystarcza spryskiwanie liści roztworem soli miedzi, co wskazuje, że miedź może być wchłaniana również przez nad­

ziem ne części rośliny.

W pew nych rejonach pastw iskow ych Am eryki Północnej, Australii i Nowej Zelandii zauwa­

żono m asow e schorzenia bydła i owiec, które — jak wykazano — spowodowane są niedostatecz­

ną ilością miedzi w glebie, a co za tym idzie,

(7)

M a j 1955 145

i w paszy. Do objawów niedoboru miedzi u zwie^- rząt hodowanych należą przede wszystkim:

ciężka anemia, zmiany w tkance nerwowej oraz odwapnienie kości, czego w ynikiem jest nad­

zwyczaj łatw a łam liwość kończyn, zwłaszcza u m łodych osobników. Ponadto u owiec zauwa­

żono zmiany skórne i uwłosienia.

Te różnorodne zjawiska wskazują, jak ważną rolę odgrywa miedź w rozmaitych funkcjach ustroju zwierzęcego. Przede wszystkim bierze udział w m etabolizm ie fosforu (stąd odwapnie­

nie kości przy braku miedzi), w procesach krwiotwórczych i syntezie hemoglobiny. Oka­

zało się później, że miedź czynna jest również w procesach syntezy innych bardzo ważnych połączeń żelazoporfirynowych, jak oksydaza cy- tochromowa, katalaza i cytochromy. Jak widać zatem, funkcje m iedzi w ustroju zwierzęcym nie ograniczają się do udziału jej w hem ocyjaninie i fenoloksydazie, lecz są znacznie szersze, choć dotychczas nie w yjaśnione bliżej.

Dość dokładnie badano m etabolizm miedzi

u człowieka. Nieznane są tu zaburzenia spowo­

dowane brakiem miedzi, co niew ątpliw ie w iąże się z urozmaiconym pokarmem i stałą styczno­

ścią z miedzią w życiu codziennym. Natomiast obserwowano wahania zawartości m iedzi w e krwi w różnych stanach fizjologicznych i pato­

logicznych. Normalna zawartość Cu w e krwi zdrowego człowieka w ynosi około 100 mikro- gramów w 100 ml. Natomiast w stanach zapal­

nych, w czasie ciąży i w przypadkach now otw o­

rów złośliw ych zawartość miedzi w e krwi znacz­

nie wzrasta. Chociaż przyczyny tego zjawiska nie są dotychczas znane, to jednak próbuje się już wykorzystać je do celów diagnostycznych.

W przeglądzie niniejszym staraliśm y się przedstawić obecny stan w iedzy o roli m iedzi w życiu roślin i zwierząt. Chociaż w iele już w ie­

m y o znaczeniu tego ważnego mikroelem entu, to więcej jeszcze pozostaje tu problemów nieja­

snych lub zgoła zagadkowych. Zagadnienie bio­

logicznej funkcji miedzi jest nadal przedmiotem badań.

K A Z IM IE R Z D O M IN IK (K rak ó w )

Z A S T O S O W A N IE M AS P L A S T Y C Z N Y C H W M E D Y C Y N IE

T a k s ię d z iw n ie s k ła d a , że m a s y n a z y w a n e p o w s z e c h ­ n ie p la s ty c z n y m i, n ie s ą n im i n a ogół, a p r z y n a jm n ie j n ie n a le ż y s ię to m ia n o w ię k sz o ś c i z n ic h w ic h o s ta ­ te c z n e j p o s ta c i u ż y tk o w e j. T a k i -np. b a k e li t p o d w p ły ­ w e m n a c is k u m e c h a n ic z n e g o n ie o d k s z ta łc a się, j a k p r z y s ta ło b y m a s ie p la s ty c z n e j, le c z p ę k a . T e tz w . tw o ­ rz y w a p la s ty c z n e n a z w ę s w o ją z a w d z ię c z a ją w ię c r a ­ czej w ła s n o ś c i ła tw e g o k s z ta łto w a n ia s ię p o d w p ły w e m s to s u n k o w o n ie w ie lk ie g o n a c is k u i n ie z b y t w y so k ie j te m p e r a t u r y , n iż n ie z a w sz e is tn ie ją c e j p la s ty c z ­

n o ści.

O m a w ia n e tw o r z y w a s z tu c z n e u z y s k u je s ię z ró ż ­ n y c h p o łą c z e ń o rg a n ic z n y c h p rz e z p r z e p r o w a d z e n ie p o - lik o n d e n s a c ji lu b p o lim e r y z a c ji. R e a k c ja p o lik o n d e n s a - c ji p o le g a n a łą c z e n iu s ię c z ą s te c z e k z w ią z k ó w o r g a ­ n ic z n y c h w w ię k s z e c z ą ste c z k i, z ró w n o c z e s n y m o d - s z c z e p ie n ie m w o d y l u b in n e g o p ro s te g o z w ią z k u c h e ­ m ic z n e g o . P o lim e r y z a c ja j e s t to p o d o b n e łą c z e n ie się c z ą s te c z e k , a le b e z o d s z c z e p ia n ia się ja k ie g o k o lw ie k p o ­ łą c z e n ia .

W s z y s tk ie tw o rz y w a s z tu c z n e m o ż n a p o d z ie lić n a d w ie z a s a d n ic z e g ru p y , m a s te r m o p la s ty c z n y c h i t e r ­ m o u tw a r d z a ln y c h . P ie r w s z e d a ją s ię w ie lo k r o tn ie f o r ­ m o w a ć p o d w p ły w e m n a c is k u i p o d w y ż sz o n e j t e m p e r a ­ tu r y , d r u g i e te j w ła s n o ś c i n ie p o s ia d a ją . P o n a d to ró ż ­ n ią s ię o n e m ię d z y s o b ą b u d o w ą c h e m ic z n ą .

D o g r u p y m a s te r m o p la s ty c z n y c h n a le ż ą ż y w ic e w i­

n y lo w e , a k ry lo w e , m e ta k r y lo w e i s z e re g in n y c h ; do m a s te r m o u t w a r d z a ln y c h z a lic z a s ię w y m ie n io n y ju ż

b a k e li t (ży w ica fe n o lo w a ) o ra z t a k i e ży w ice, j a k m o c z ­ n ik o w e , m e la m in o w e itp .

W ięk sze z a in te r e s o w a n ie b u d z ą m a s y t e r m o p l a ­ s ty c z n e z r a c ji sw eg o w s z e c h s tro n n e g o z a s to s o w a n ia . T w o rz y w a s z tu c z n e c o r a z b a r d z ie j w y p ie r a j ą i z a ­ s tę p u ją w ie le s p o ś ró d d o ty c h c z a s u ż y w a n y c h m a t e r i a ­ łó w . N ie z a le ż n ie o d s z e ro k ie g o z a s to s o w a n ia „ p la s ty ­ k ó w " w ż y c iu c o d z ie n n y m , są o n e b a rd z o p r z y d a tn e do c e ló w ś c iśle m e d y c z n y c h , o c z y m m a ło s ię w ie, a t y m ­ c z a se m p rz y n o s z ą o n e w ie le k o rz y ś c i c h o re m u , n ie m ó ­ w ią c ju ż o u ła tw ie n iu p r a c y le k a rz o w i. W p o ró w n a n iu n p.

z m e ta le m czy s z k łe m s ą o n e z n a c z n ie lż e js z e i p r z y ­ je m n ie js z e w d o ty k u (z p o w o d u d o b ry c h w ła śc iw o ś c i te r m ic z n y c h — ic h c ie p ło w ła ś c iw e w y n o s i o k. 0,4).

D a ją s ię p rz y ty m g ła d k o w y p o le ro w a ć , s ą o d p o rn e n a k o ro z ję , m a ją d o b r e w ła ś c iw o ś c i iz o la c y jn e , d u ż ą w y ­ tr z y m a ło ś ć m e c h a n ic z n ą i — co j e s t b a rd z o w a ż n e — m o ż n a je w y ja ła w ia ć p rz e z g o to w a n ie w w o d z ie . J e ś li u w z g lę d n ić p o n a d to n ie z w y k łą ła tw o ś ć m a s o w e j p r o ­ d u k c ji z m a s p la s ty c z n y c h , to n ic d z iw n e g o , że tw o ­ r z y w a s z tu c z n e s ta ły s ię t a k p o p u la r n e i z a s t ę p u ją w w ie lu w y p a d k a c h w s p o m n ia n e tw o r z y w a n a t u r a ln e , a ta k ż e g u m ę. T a o s t a tn i a m o ż liw o ść u ja w n ił a się d z ię k i te m u , że ju ż o b e c n ie u d a je s ię u z y s k iw a ć p l a ­ sty c z n o ś ć ży w ic s y n te ty c z n y c h p rz e z d o d a w a n ie do n ic h o d p o w ie d n ic h z m ię k c z a c z y — p la s ty f i k a to r ó w ( tr ó jf e - n y lo fo s fo ra n , d w u b u ty lo f ta l a n lu b in n e e s t r y k w a s u fta lo w e g o , k a m f o r a , s a lo l o ra z s z e re g in n y c h z w ią z k ó w ch e m ic z n y c h ). T a k ie m a t e r i a ły n ie ty lk o z a s t ę p u ją g u m ę , a le n a w e t p rz e w y ż s z a ją j ą w ła s n o ś c ia m i fiz y c z -

(8)

W' S Z E C H Ś W I A T

R y c. 1. R u s z to w a n ie z m a s y p la s ty c z n e j, k tó r e p o słu ż y z a p o d s ta w ę d o o p e r a c ji o d tw ó rc z e j n o s a . R u s z to w a n ie to ty m c z a s o w o p rz y m o c o w a n e je s t d o p ro te z y w szczęce

g ó rn e j

n y m i i c h e m ic z n y m i. S ą p r z e d e w s z y s tk im z u p e łn ie o b o ję tn e d la t k a n e k , w o b e c czego m o g ły z n a le ź ć s z e ­ ro k ie z a s to s o w a n ie w c h ir u r g ii i o rto p e d ii.

S z c z e g ó ln ie d u ż ą r o l ę o d g r y w a ją p la s ty c z n e m a s y s y n te ty c z n e p r z y s p o r z ą d z a n iu p r o t e z tw a r z o w y c h . O tó ż u b y tk i tw a r z y , p o w s ta łe w s k u te k p ro c e s ó w c h o ro b o ­ w y c h (n o w o tw o ry , g ru ź lic a , k iła ) c z y te ż o d n ie s io n y c h r a n , n ie z a w s z e d a j ą s ię u z u p e łn ić o p e r a c y j n ie , m im o w y so k ie g o d z iś p o z io m u c h ir u r g i i o d tw ó r c z e j. J e ś l i n a ­ w e t ta k i e z a b ie g i są w y k o n y w a n e , t o c zęsto le c z e n ie c h ir u rg ic z n e j e s t w ie lo e ta p o w e , a w p r z e r w a c h m ię d z y o p e r a c ja m i tr z e b a o rto p e d y c z n ie u z u p e łn ić d e f e k t y tw a r z y .

P r o t e z a tw a r z o w a m u s i n ie ty lk o c a łk o w ic ie w y p e ł­

n ia ć u b y te k , a le i z le w a ć s ię d o k ła d n ie z o ta c z a ją c y m i t k a n k a m i; m u s i p r z y le g a ć d o n ic h t a k w sp o c z y n k u , j a k i w r u c h u . D a w n ie j n a p r o t e z y p o k r y w a ją c e u b y tk i w tw a r z y u ż y w a n o k o śc i s ło n io w e j, m e t a l i s z la c h e tn y c h lu b n ie s z la c h e tn y c h p o k r y t y c h e m a lią , p ó ź n ie j m a s y p a p ie r o w e j, la k ie r o w a n e g o k a u c z u k u , m a s y ż e la ty n o ­ w e j i c e lu lo id u . N ie s te ty ż a d e n z t y c h m a t e r i a łó w n ie z a d o w a la ł w y m a g a ń . D o p ie ro m o ż liw o ś ć s p o r z ą d z a n ia sz tu c z n y c h n o s ó w , 'u s z u , p o lic z k ó w itd . z m a s p l a ­ s ty c z n y c h p r z y n io s ła r o z w ią z a n ie te g o tr u d n e g o z a g a d ­ n ie n ia . P r o t e z y ta k i e m o g ą b y ć b o w ie m s w y m i w ła ś c i­

w o ś c ia m i i w y g lą d e m b a r d z o z b liż o n e d o s k ó r y lu d z ­ k ie j.

T a k ż e w o r to p e d ii o c z n e j s z tu c z n e g a łk i o c z n e w y ­ k o n u je s ię z m a s p la s ty c z n y c h . M o g ą o n e b y ć w y m o ­ d e lo w a n e i n d y w id u a l n ie d la k a ż d e g o c h o re g o , d o s to ­ s o w a n e d o k ła d n ie p o d w z g lę d e m k o lo r u i w ie lk o ś c i.

D o n ie d a w n a u ż y w a n e g a łk i s z k la n e l u b p o r c e la n o w e

b y ły w y r a b ia n e f a b r y c z n ie w s t a n d a r d o w y c h w z o ra c h i n ie z a w sz e z a d o w a la ły p o d w z g lę d e m k o sm e ty c z n y m . N ie ła tw o j e b o w ie m b y ło z h a rm o n iz o w a ć z o k ie m n a ­ t u r a ln y m p o d w z g lę d e m c h o ć b y ta k i c h szczegółów , j a k ś r e d n ic a tę c z ó w k i, ź re n ic y czy p rz e b ie g n a c z y ń k r w io ­ n o ś n y c h , a z a d o w a la ją c y b y ł ty lk o d o b ó r p o d w z g lę d e m w ie lk o ś c i i k o lo ru .

W o k u lis ty c e u ż y w a się ta k ż e m a s a k ry lo w y c h do w y ro b u k o r y g u ją c y c h w z ro k w k ła d ó w p o d p o w ie k o - w y c h , z a s tę p u ją c y c h sz k ła , k tó r e d r a ż n ią z a w sz e s p o ­ jó w k i.

W c h ir u r g ii o d d a w n a m a j ą ju ż z a s to s o w a n ie n ic i z w łó k n a s y n te ty c z n e g o , u ż y w a n e z a m ia s t je d w a b iu lu b w ło s ia k o ń s k ie g o . O d n ie d a w n a z aś s to s u je s ię c ie n ­ k ie r u r e c z k i z tw o r z y w s z tu c z n y c h d la z a s tę p o w a n ia m a ły c h o d c in k ó w n a c z y ń k r w io n o ś n y c h , z m ie n io n y c h c h o ro b o w o . P ły t k i z te g o m a t e r i a łu , o d p o w ie d n io do p o tr z e b y z b u d o w a n e , s łu ż ą z a p o d k ła d k i d o z a b ie g ó w p la s ty c z n y c h (d a w n ie j s to s o w a n o w ty m c e lu m e ta le sz la c h e tn e ), z a sz tu c z n e łę k o tk i s ta w o w e (z a m ia s t d o ­ ty c h c z a s u ż y w a n y c h , z e s t a li n ie r d z e w n e j). N ie d r a ż ­ n ią c tk a n e k m o g ą b y ć w ś ró d n ic h p o z o sta w io n e , bez o b a w y p o w s ta n ia o d c z y n u z a p a ln e g o .

L a ry n g o lo d z y u ż y w a ją o d p o w ie d n io u fo r m o w a n y c h p ły t e k do o rto p e d y c z n e g o le c z e n ia n o s ó w s io d e łk o w a ­ ty c h ; p ły t k i ta k i e w s u w a s ię p o d s k ó rę , w y r ó w n u ją c w t e n sp o só b s z p e c ą c e z a p a d n ię c ie n o sa .

W s to m a to lo g ii ż y w ic e s y n te ty c z n e w y p ie r a j ą c o ­ ra z b a r d z ie j n ie e s te ty c z n y , b ły s z c z ą c y m e t a l p rz y s p o ­ r z ą d z a n i u w s z e lk ie g o r o d z a j u d o s ta w e k z ę b o w y c h . Z a ­ s t ą p ił y z a ś ju ż c a łk o w ic ie k a u c z u k , u ż y w a n y d o ty c h ­ czas n a p ro te z y r u c h o m e . M a s y t e m o g ą b y ć z a s to s o ­ w a n e d o ty c h c e ló w b e z z a s trz e ż e ń , g d y ż są d o s ta te c z ­ n ie o d p o r n e n a d z ia ła n ie c z y n n ik ó w m e c h a n ic z n y c h , o d c z y n n ik ó w c h e m ic z n y c h i p ły n ó w ja m y u s t n e j, a p rz y ty m n a ty le e la s ty c z n e , że z n o s z ą n a p ię c ia p o w s ta ją c e p o d c z a s żu cia .

R yc. 2. S z tu c z n e g a łk i o c z n e z m a s p la s ty c z n y c h R yc. 3. P ro te z y u z u p e łn ia ją c e b r a k i z ę b o w e

(9)

M a j 1955 1 4 7

Z m a s a k ry lo w y c h s p o rz ą d z a się d z is ia j ta k ż e a p a ­ r a t y d o le c z e n ia z ła m a ń sz c z ę k o w y c h , o rto d o n ty c z n e a p a r a t y re g u la c y jn e , sz tu c z n e d z ią s ła , w k ła d y d o zęb ó w (z a m ia s t m e ta lo w y c h ), k o ro n y (z a m ia s t p o rc e la n o w y c h ) itd .

W o s ta tn ic h la ta c h u k a z a ły się m a s y a k ry lo w e , k tó r e w p rz e c iw s ta w ie n iu d o d a w n y c h , w y m a g a ją c y c h do p o lim e r y z a c ji t e m p e r a t u r y p r z y n a jm n ie j k ilk u d z ie s ię ­ c iu sto p n i, p o lim e r y z u ją ju ż w c ie p ło c ie c ia ła lu d z ­ k ieg o , i to n a w e t w c ią g u k ilk u m in u t. Z teg o w z g lę d u z n a la z ły o n e sz c zeg ó ln ie s z e ro k ie z a s to s o w a n ie w s to ­ m a to lo g ii. U ż y w a s ię ic h b e z p o ś re d n io w u s ta c h do n a p r a w y i u z u p e łn ia n ia lic ó w e k p o rc e la n o w y c h w m o s t­

k a c h , n a p r a w y z ę b ó w ć w ie k o w y c h , w y k o n y w a n ia b e z ­ p o ś r e d n ie g o n o w y c h k o ro n . M o żn a n a ty m m a te r ia le o sa d z a ć m o s ty , k o ro n y , w k ła d y o r a z u ż y w a ć ic h do w y p e łn ia n ia u b y tk ó w w z ę b a c h . W ty m o s ta tn im p r z y ­ p a d k u m a s y p la s ty c z n e w y p r ą p ra w d o p o d o b n ie c a łk o ­ w ic ie u ż y w a n e d o ty c h c z a s c e m e n ty . P rz e w y ż s z a ją je b o w ie m p o d w z g lę d e m k o s m e ty c z n y m , a p o n a d to d z ię k i n ie r o z p u s z c z a n iu się w p ły n a c h ja m y u s tn e j, n ie u le g a ją tz w . w y p łu k a n iu .

M a s y p la s ty c z n e s z y b k o p o lim e r y z u ją c e u m o ż liw ia ją n a p r a w ę p ę k n ię te j d o s ta w k i p r o te ty c z n e j n a je d n y m p o s ie d z e n iu u le k a r z a d e n ty s ty w c ią g u k il k u m in u t, n a co d a w n ie j p o tr z e b a b y ło p r z y n a jm n ie j k il k u go­

dzin.

M o ż n a z n ic h , w r a z ie ro z c h w ia n ia zęb ó w , b e z p o ­ ś r e d n io w u s t a c h w y k o n y w a ć sz y n y u s ta la ją c e , p ra w ie n ie w id o c z n e , bo d o s to s o w a n e k o lo r e m do z ę b ó w p a ­ c je n ta .

Z ę b y s z tu c z n e s p o r z ą d z a n e z ż y w ic s y n te ty c z n y c h m o g ą b y ć in d y w id u a ln ie u k a ż d e g o p a c je n ta p o d d a n e b e z p o ś r e d n io w u s ta c h z a b ie g o w i tz w . m a q u illa g e ’u, k tó r y p o le g a n a o d p o w ie d n im k o lo r o w a n iu m a s y lu b te ż n a d a n iu je j p o d o b ie ń s tw a do z ę b ó w n a tu r a ln y c h , p rz e z w y k o n a n ie p la m e k n a ś la d u ją c y c h p lo m b y , k r o ­ p e k , s to s o w n ie p o d b a rw io n y c h n a d ż e r e k itp .

P o z a u ż y c ie m tw o r z y w sz tu c z n y c h d o c e ló w b e z p o ­ ś r e d n io z w ią z a n y c h z le c z e n ie m , m a j ą o n e i in n e z a ­ s to s o w a n ie . W y ra b ia s ię z n ic h b o w ie m d la k li n ik d zie-

R yc. 4. R e g u la c y jn y a p a r a t o rto d o n ty c z n y z m a s y p la ­ sty c z n e j. E le m e n te m łą c z ą c y m je s t n ie r d z e w n y d r u t

s ta lo w y

c ię c y c h p o d k ła d k i p o d p ie lu s z k i (z a m ia s t c e ra te k ), ś l i­

n ia c z k i, sm o c z k i do k a r m ie n i a n ie m o w lą t. S łu ż ą o n e do w y ro b u t u b n a p a s ty do z ę b ó w — z a s tę p u ją c fo lię c y n o w ą . S p o rz ą d z a się z n ic h w ie le rz e c z y z z a k r e s u g a la n t e r ii le k a r s k ie j, j a k p ła sz c z e o c h ro n n e , m is k i (z w a n e p o p u la r n ie , ze w z g lę d u n a sw ó j k s z ta łt, n e r ­ k a m i), t a c e n a in s tr u m e n ty , s z p a tu łk i, k a lo s z e o p e r a ­ c y jn e , r o z m a ite n a c z y n ia p o d rę c z n e itd . itd .

T w o rz y w a s z tu c z n e m a j ą i w z a k re s ie s łu ż b y z d r o ­ w ia o lb r z y m ią p rz y sz ło ść , g d y ż to , co w s p o m n ia łe m , s ta n o w i d o p ie ro czę śc io w e w y k o r z y s ta n ie ty c h m o ż li­

w o ści, ja k ie o n e p rz e d s ta w ia ją . O d p o m y s ło w o śc i n a ­ s z y c h c h e m ik ó w - te c h n o lo g ó w i r a c jo n a liz a to r ó w , p rz y w s p ó łp r a c y z le k a r z a m i i in n y m i p r a c o w n ik a m i s łu ż b y z d ro w ia , z a le ż e ć b ę d z ie je s z c z e sz e rs z e u ż y tk o w a n ie ty c h tw o rz y w . P o z a ty m n a le ż y u w z g lę d n ić , że d o ty c h ­ czas sto s o w a n e m a s y p la s ty c z n e n ie s ta n o w ią b y n a j ­ m n ie j o s ta tn ie g o w y ra z u p o s tę p u w te j d z ie d z in ie . M o ­ ż liw o ś c i z aś do d a ls z y c h d o ś w ia d c z e ń i p r a k ty c z n e j ic h r e a liz a c ji n ie b r a k n ie , b o p rz e m y s ł n a s z w z a k re s ie tw o r z y w sz tu c z n y c h r o z w ija się s ta le , a P o ls k a z a c z y n a z a jm o w a ć p o w a ż n ą p o z y c ję w ś ró d p ro d u c e n tó w ty c h c e n n y c h m a te ria łó w .

A N N A K R Z Y S Z T O F O W IC Z (K ra k ó w )

Z N O W S Z Y C H B A D A Ń N A D F IZ JO L O G IĄ Z M Y S Ł Ó W U O W A D Ó W

C h ęć o d p o w ie d z e n ia n a n ie p o k o ją c e p y ta n ie , ja k z w ie rz ę r e a g u j e n a o ta c z a ją c y go ś w ia t, j a k w id zi, sły szy , o d b ie r a d r g a n i a itd ., j e s t je d n y m z z a s a d n i­

c z y c h m o to r ó w b a d a ń z a ró w n o w p sy c h o lo g ii, j a k i f i­

z jo lo g ii z w ie rz ą t.

P o w a ż n e o s ią g n ię c ia w d z ie d z in ie fiz jo lo g ii z m y ­ s łó w o w a d z ic h z a ró w n o z z a k r e s u m e to d y b a d a ń , ja k i n o w y c h d a n y c h , o tr z y m a ł A u t r u m w r a z ze sw ą s z k o łą n a U n iw e r s y te c ie w G e ty n d z e . B a d a n ia t e d o ­ ty c z ą o k r e s u 1934— 43 i o d n o s z ą s ię p rz e d e w s z y s tk im do z m y s łó w m e c h a n ic z n y c h — s łu c h u i d r g a n ia czyli w ib r a c ji, o ra z z m y s łu w z ro k u .

O w a d y z a o p a trz o n e s ą w w ie lk ą ilo ść o r g a n ó w w r a ­ ż liw y c h n a d r g a n ia p o w ie tr z a i s ta łe g o p o d ło ż a . S ą n im i n a r z ą d y c h o r d o to n a ln e lu b s k o lo p o fo ro w e o ra z o rg a n y

ty m p a n a ln e . O d k ry c ie p rz e z J . M u e l l e r a (1826) n a ­ r z ą d u ty m p a n a ln e g o u A c r id iid a e (s z a ra ń c z a k i) z a p o c z ą t­

k o w a ło szc z e g ó ło w e b a d a n ia in n y c h m o rfo lo g ó w n a d ty m i o r g a n a m i ( S i e b o 1 d, S c h w a b e , F r i e d r i c h i in n i). R o z b u d o w u ją c e j się w ie d z y z z a k r e s u m o r f o ­ lo g ii n ie d o tr z y m y w a ły k r o k u b a d a n ia n a d fiz jo lo g ią ty c h o rg a n ó w — w ie d z ia n o , że o w a d y o d b ie r a ją u l t r a ­ d ź w ię k i za p o m o c ą n a r z ą d u ty m p a n a ln e g o a ż do 45 m il. H z (H z = c z ę s to tliw o ś ć n a sek.), że in n e o d b ie ­ r a j ą in f ra d ź w ię k i, j a k k a r a c z a n y , p rz e z s w o je c e r ci — a le n ie b y ło w ia d o m e d o k ła d n ie , k tó r e z ty c h p o ­ sz c z e g ó ln y c h o rg a n ó w r e a g u j ą n a d r g a n i a p o d ło ż a , a k tó r e n a f a l e p o w ie tr z a , ja k ą m a j ą w ra ż liw o ś ć n a r ó ż n ą c z ę s to tliw o ś ć d r g a ń itp . P r a c e A u tr u m a p r z y n io ­ sły w ie le d a n y c h , k tó r e w y p e łn iły t e lu k i.

(10)

1 4 8 W S Z E C H S W I A T

D o ś w ia d c z e n ie p rz e p r o w a d z o n o n a d o r g a n a m i z m y ­ sło w y m i w g o le n ia c h p r z e d n i c h o d n ó ż y L o c u s tid a e (k o ­ n ik i p o ln e ) i B la ttid a e (k a r a c z a n y ). G o le n ie te s ą z a o ­ p a tr z o n e w t r z y r o d z a je n a r z ą d ó w : n a r z ą d p o d k o la - n o w y , n a r z ą d ty m p a n a ln y i n a r z ą d p o ś r e d n i (ry c. 1),

b )

R yc. 1

W s z y s tk ie tr z y z b u d o w a n e s ą ze sk o lo p o fO ró w . N a r z ą d p o d k o la n o w y r e j e s t r u j e d r g a n i a p o d ło ż a , n a r z ą d z aś t y m p a n a ln y i p o ś r e d n i o d b i e r a ją f a l e d ź w ię k o w e .

N a r z ą d ty m p a n a l n y n a z y w a A u t r u m o d b io r n ik ie m ró ż n ic c iś n ie ń w p r z e c iw ie ń s tw ie d o u c h a k rę g o w c ó w , k t ó r e j e s t o d b io r n ik ie m c iś n ie n i a p o w ie tr z a . D z ia ła n ie o d b io r n ik a ró ż n ic c iś n ie ń m o ż n a p r z e d s ta w ić n a s t ę p u ­

ją c o : f a l e d ź w ię k o w e u d e r z a j ą w b ło n y ty m p a n a ln e i za p o ś r e d n ic tw e m p o w ie tr z a u w ię z io n e g o m ię d z y b ło ­ n a m i ty m p a n a ln y m i a b ło n ą ś r o d k o w ą , z o s ta ją p r z e k a ­ z a n e n a t ę o s ta tn ią , d r g a n i a je j zaś r e j e s t r u j e lis tw a a k u s ty c z n a . N a b ło n ę tc h a w k o w ą d z ia ła ją ty lk o ró ż ­ n ic e p o m ię d z y c iś n ie n ia m i d o s ię g a ją c y m i b ło n ty m p a - n a ln y c h . J e ż e li id e n ty c z n e fa le d ź w ię k o w e p rz y c h o d z ą w je d n y m c z a sie z d w u s t r o n a p a r a t u ty m p a n a ln e g o , w y w i e r a ją w te d y ró w n o c z e ś n ie n a d w ie b ło n y ty m p a ­ n a ln e c iś n ie n ia r ó w n e i d z ia ła n ie n a b ło n ie śro d k o w e j a n u lu j e s ię (ry c. 2).

B a d a ją c w ra ż liw o ś ć o w a d ó w n a f a l e d ź w ię k o w e i n a d r g a n i a p o d ło ż a A u tr u m p o s łu g iw a ł s ię m e to d ą e le k - tro fiz jo lo g ic z n ą . S k o m p lik o w a n a a p a r a t u r a 1 r e j e s t r o ­ w a ła p r ą d y c z y n n o śc io w e w n e r w a c h ty m p a n a ln y c h i p o d k o la n o w y c h (ry c. 1) a m p u to w a n y c h g o len i, p o b u ­ d z a n y c h f a l a m i d ź w ię k o w y m i i d r g a n ia m i p o d ło ż a . D o­

św ia d c z e n ia w y k a z a ły , że n a r z ą d ty m p a n a ln y o d c z u w a p rz e d e w s z y s tk im d r g a n i a p o w ie tr z a , a o rg a n p o d k o la ­ n o w y z b ie r a d r g a n i a p o d ło ż a . W r e z u l ta c i e z n is z c z e n ia lis tw y a k u s ty c z n e j, z m ie n i s ię z n a c z n ie s ły sz a ln o ś ć d ź w ię k ó w o c z ę s to tliw o ś c i p o d n ie s io n e j, n a to m ia s t z m ie n ia się n ie w ie le w ra ż liw o ś ć n a d r g a n ia p o d ło ża.

W ra ż liw o ść o w a d ó w n a f a l e d ź w ię k o w e o k a z u je się z n a c z n ie s ła b s z a n iż u c z ło w ie k a . C z ło w ie k z d o ln y je s t w o p ty m a ln y c h w a r u n k a c h r e j e s tr o w a ć f a l e d ź w ię k o w e

w y w o łu ją c e c iś n ie n ie 0,0001 m ik r . b a r (m ik r. b a r =

= d y n a /c m 2), o w a d y z a ś b a d a n e L o c u s ta c a n ta n s i D ec- tic u s v e r r u c iv o r u s , w r a ż liw e s ą w o p ty m a ln y c h w a r u n ­ k a c h n a c iś n ie n ie f a l d ź w ię k o w y c h r ó w n e 0,1— 0,01 m ik r . b a r ; p o n iż e j t y c h w ie lk o ś c i ic h o r g a n y s łu c h o w e n ie r e a g u j ą (ry c. 3).

D o ś w ia d c z e n ia n a d z m y s łe m d r g a n ia , cz y li w ib r a c j i w y k a z a ły , że u O r th o p te r a , a sz c z e g ó ln ie u P e r ip la n e ta (k a r a k o n ), w ra ż liw o ś ć n a d r g a n i a p o d ło ż a j e s t p r a w ie id e a l n ie d o s k o n a ła . A m p litu d y g r a n ic z n e le ż ą około 0,04 A czy li 0,004 m ik r., to z n a c z y s ą o n e 25 r a z y m n i e j­

sze o d ś r e d n ic y a to m u w o d o ru . Ż a d e n z o w a d ó w n ie m a t a k d o s k o n a łe j w ra ż liw o ś c i n a d rg a n ia . U czło ­ w ie k a , z m y s ł d r g a n i a m a a m p l it u d y g r a n ic z n e s ą s ia d u ­ ją c e z 0,4 m ik r . to j e s t 100 000 w ię k s z e n iż u P e r i ­ p la n e ta . A u tr u m u w a ż a , że g d y b y k a r a k o n m ia ł z a m ia s t 4 c m d łu g o ś c i 4000 k m (o d leg ło ść N o r d - c a p — S y c y lia ) o d b ie r a łb y je s z c z e d r g a n i a o a m p litu d z ie 0,4 m m .

A u tr u m b a d a ł p o z a s z a r a ń c z a k a m i i p r o s to s k r z y - d ły m i, o w a d y z in n y c h g r u p s y s te m a ty c z n y c h . W y n ik i

1 A p a r a t u r a b y ła m o n to w a n a częścio w o p rz e z f ir m ę S ie m e n s i H a ls k e .

(11)

M a j 1955 1 4 9

w y k a z a ły , że o w ie le s ła b ie j re a g o w a ły b ło n k ó w k i, a n a js ła b i e j b ie g a c z e .

S u b te ln o ś ć d z ia ła n ia o rg a n ó w o w a d z ic h m oże w w ie lu w y p a d k a c h w y ja ś n ić n a m z a c h o w a n ie s ię z w ie ­ rz ę c ia . T o, że g ą sie n ic z n ik w b ija s w o je p o k ła d e łk o w la r w ę ż e r u j ą c ą p o d k o r ą n ie w id z ą c je j, d z ie je się b y ć m o ż e d la te g o , że je g o c z u łe o r g a n y z m y s ło w e r e ­ j e s t r u j ą d r g a n i a w y s y ła n e p rz e z ż e r u ją c ą la r w ę .

00

R yc. 3

A u tr u m a in te r e s o w a ła te ż w ra ż liw o ś ć s łu c h o w a o r ­ g a n ó w ty m p a n a ln y c h w z a le ż n o śc i o d k ie r u n k u ź ró d ła g ło s u . O k a z a ło się, że w n e r w ie ty m p a n a ln y m p r ą d y c z y n n o ś c io w e s ą w y r a ź n ie sła b sz e , k ie d y cz ę ść g r z b ie ­ to w a g o le n i j e s t z w ró c o n a do ź ró d ła g ło su , n iż w k a ż ­ d y m in n y m k ie r u n k u (ry c . 4).

T e r a z s t a j e s ię z ro z u m ia łe , j a k k o n ik p o ln y o d k r y w a ź ró d ła g ło s o w e w o ta c z a ją c e j g o p r z e s tr z e n i: u s t a w ia po p r o s tu g o le n ie s w o ic h o d n ó ż y p r z e d n ic h w t a k i sp o só b , a b y d o b rz e sły sz e ć g ło s; o rie n to w a n ie to je s t b a rd z o

Ryc. 4 20

p r e c y z y jn e , p o n ie w a ż n a s ile n ie g ło su s p a d a b a rd z o g w a łto w n ie p o s tr o n ie złeg o sły s z e n ia , w tr a k c ie o b r a ­ c a n ia s ię o d n ó ż a d o o k o ła p u n k t u p rz y c z e p u .

U św ie rsz c z y ć w ie r k a n ie sa m c a p r z y c ią g a s a m ic ę z o d le g ło śc i p o n a d 10 m . C o n o c e p h a lu s, m a ły k o n ik p o ln y p r z y w a b ia sa m ic ę — z 3 m , L o c u s ta c a n ta n s — z 38 m .

W a rto w sp o m n ie ć , że u o w a d ó w n ie p o s ia d a ją c y c h o rg a n ó w ty m p a n a ln y c h r e a g o w a n ie n a d ź w ię k i o d b y w a s ię z a p o m o c ą s łu c h o w y c h sz c z e c in e k (ry c. 2). P o d r a ż ­ n ie n ie m w y w o łu ją c y m s łu c h o w ą p e r c e p c ję n ie je s t z m ia n a c iś n ie n ia , le c z sz y b k o ś ć r u c h u m o le k u ł. O w a d y u m ie sz c z o n e w c e n tr u m fa li, g d z ie s z y b k o ś ć c z ą s te c z e k j e s t n a jw ię k s z a , r e a g u j ą n a d ź w ię k i d r g a n ie m s z c z e c i­

n e k (m ró w k i). S a m c e k o m a r ó w r e a g u j ą n a d ź w ię k b l i ­ s k i 4 C (do), d łu g im i sz c z e c in k a m i n a a n te n a c h . W y so ­ k o ść to n u o d p o w ia d a b rz ę c z e n iu s a m ic y .

D a lsz e b a d a n ia p rz e p r o w a d z a n o n a d z m y s łe m w z ro k u u o w a d ó w . T e o rię d z ia ła n ia o k a zło żo n e g o u A r th r o - p o d a p o d a ł M u e l l e r (1826). B u d o w a ta k ie g o o k a je s t z u p e łn ie o d m ie n n a od te j, ja k ą p o s ia d a o k o p o je d y n c z e u k rę g o w c ó w . Z b u d o w a n e z b a rd z o lic z n y c h o m - m a tid ió w s to ją c y c h z w a r c ie o b o k sie b ie , z k tó r y c h k a ż d e p o s ia d a o d d z ie ln y a p a r a t d io p try c z n y n ie j e s t c ie m n ą k o m o r ą z je d n y m a p a r a t e m d io p try c z n y m , t a k j a k u k rę g o w c ó w . O ko zło ż o n e p e r c y p u j e p rz e z s e l e k ­ c ję p ro m ie n i ś w ie tln y c h , a n ie p rz e z k o n c e n tr a c ję p r o ­ m ie n i w y c h o d z ą c y c h z je d n e g o ś w ie tln e g o p u n k tu z e ­ w n ę trz n e g o n a s ia tk ó w c e . N ie m n ie j je d n a k , o b ra z p o ­ w s ta j ą c y w o k u z ło ż o n y m m a t e s a m e c e c h y o g ó ln e , co w o k u p o je d y n c z y m . P r z e d m io ty z e w n ę tr z n e s ą a n a ­ liz o w a n e , p u n k t p o p u n k c ie , p rz e z s ia tk ó w k ę zło żo n ą , t a k j a k s ą o n e a n a liz o w a n e p rz e z s ia tk ó w k ę k rę g o w ­ có w , z t ą ró ż n ic ą , że o b ra z p o w s ta ją c y n a s ia tk ó w c e o k a zło żo n e g o j e s t p r o s ty w o d n ie s ie n iu d o p r z e d m io tu , k ie d y u k rę g o w c ó w j e s t o d w ró c o n y ; n i e m a to je d n a k ż a d n e g o z n a c z e n ia d la w id z e n ia .

P r z e d d o ś w ia d c z e n ia m i A u tr u m a ro b io n o ju ż w ie le b a d a ń n a d re a g o w a n ie m o k a o w a d a n a s z y b k o p o so ­ b ie n a s tę p u ją c e b o d ź c e św ie tln e . P rz e d m io te m d o ­ ś w ia d c z e ń b y ły m u c h y (C a llip h o r a i E r is ta lis ) i k o n ik i p o ln e (T a c h y c in e s ). O p ie ra ły s ię o n e n a r e a k c j a c h o k o - ru c h o w y c h . P a s e k p a p ie r u z a o p a trz o n y w p o p rz e c z n e k r e s k i b ia łe i c z a rn e , p rz e m ie s z c z a n o m n ie j lu b w ię ­ c e j s z y b k o p r z e d z w ie rz ę c ie m — je ż e li s z y b k o ś ć p r z e ­ m ie s z c z a n ia p a s k a b y ła z b y t w ie lk a , r e a k c j a n ie z a ­ c h o d z iła (k r e s k i b ia łe i c z a r n e z le w a ły s ię w s z a r ą je d n o l itą b a r w ę ) ; je ż e li s z y b k o ś ć p a s k a s p a d a ła p o n i­

ż e j t e j g ra n ic y , o w a d o d r ó ż n ia ł k r e s k i i p ró b o w a ł p o ­ d ą ż a ć z a r u c h e m — o b s e rw o w a n o w te d y ro d z a j d r g a ­ n i a oczu. R e z u lt a ty ty c h b a d a ń w y k a z a ły , że z la n ie w r a ż e ń ś w ie tln y c h u o w a d ó w j e s t sp o w o d o w a n e c z ę ­ s to tliw o ś c ią z r e g u ł y w y ż sz ą n iż u lu d z i: E. W o l f f (1933) p o d a je d la p sz c z o ły g r a n ic z n ą w ie lk o ś ć r ó w n ą 52,6 d r g n ie ń n a s e k ., G a f f r o n (1934) d la m u c h y 51 d r g n i e ń n a se k .

Z a s łu g ą A u tr u m a b y ło w y k a z a n ie , ż e p r z y u ż y c iu m e to d y o s c y lo g ra fic z n e g o r e j e s tr o w a n i a p o te n c ja łó w c z y n n o ś c io w y c h w o k u o w a d a , c z ę s to tliw o ś ć k r y ty c z n a z le w a n ia się w r a ż e ń j e s t z n a c z n ie w y ż sz a , p r a w ie t r u d n a do u c h w y c e n ia .

Z a s to s o w a ł o n n a s t ę p u ją c ą te c h n ik ę : o w a d a lu b je g o g ło w ę u m ie s z c z a ł w c ie m n y m p o k o ju p r z e d ź ró d łe m

Cytaty

Powiązane dokumenty

Problem ten jest tym bardziej palący, jeśli się zważy, że nie cała dzisiejsza ludność na św iecie odżywia się w sposób zapewniający jej m ożliw e

m ówienia dla zagranicy przyjm uje Przedsiębiorstwo Kolportażu W ydaw nictw Zagranicznych „Ruch”, Warszawa,

Cząsteczki DRN pomnażają się więc, ale warunkiem tego pomnażania się jest egzystencja pierwotnego gotowego szablonu w postaci wielonukleotydo- wego łańcucha i

Stwierdzone grubości raf na Oceanie Spokojnym wskazują, że dno oceanu w nowszych czasach geologicznych stale się obniża, zrozum iałe jest więc, że w iele wysp

wadzone dw iem a drogami: a) usiłowano ustalić zależność pew nych stanów organizmu od po­.. szczególnych elem entów meteorologicznych, np. wiatru, temperatury,

ru tej okolicy tak bardzo z Braćmi Polskimi związanej. 5), z którą razem w ykonuje dwa duże zegary słoneczne na dworze typowego podjędrzejowskiego

jąc sobie zupełnie sprawy z w agi umieszczonych przez siebie faktów i nie zastanawia się, że wobec nich pow ietrze przestało już być

W miarę jednak, jak statek cal po calu w suw ał się na nie, zaczynały się przechylać i rozsuwać napierając na sąsiednie bloki.. Nacisk rozchodził się coraz