• Nie Znaleziono Wyników

"Wniesznaja politika Drewniej Rusi", W. T. Paszuto, Moskwa 1968 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Wniesznaja politika Drewniej Rusi", W. T. Paszuto, Moskwa 1968 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

588

R E C E N Z J E

n y ch źród eł p r z e m a w ia ją w y r a ź n ie n a rzecz jeg o tezy , te zaś, k tóre n ie dadzą się in te r p r e to w a ć zg o d n ie z nią, z o sta ły od rzucone jak o b e z w a r to śc io w e .

N a za k o ń czen ie jeszcze jed n a u w aga. L o sy p o lity c z n e Ś lą sk a w X w . B o g d a ­ n o w ic z ro zp a trzy ł g łó w n ie w p o sta ci d y lem a tu : 1. Ś lą sk n a jp ierw czesk i, potem p o lsk i, 2. Ś lą s k ty lk o p o lsk i — i z d ecy d o w a n ie o p o w ie d z ia ł się za drugą e w e n tu a l­ n o ścią . S ąd zę, że b y ło b y se n so w n e i p o trzeb n e r o zw a żen ie trzeciej m o żliw o ści, a m ia n o w ic ie , że Ś lą sk w X w . n ie b y ł p o czą tk o w o an i czesk i, ani p o lsk i, a p otem sta ł się p o lsk i. O kres k sz ta łto w a n ia się p a ń stw w c z e sn o fe u d a ln y c h zn a ł w ie le ta ­ k ich sy tu a c ji, w k tórych p e w n e tery to ria p e r y fe r y jn e , ży ją c e do czasu w ła sn y m ży cie m , a w ię c n ieja k o n iczy je, sta w a ły się n a g le p rzed m io tem in teg ru ją cy ch z a ­ b ie g ó w w y ż e j r o z w in ię ty c h są sied n ich o rg a n iza cji p a ń stw o w y c h . W d ru giej p o ło ­ w ie X w . p r zy k ła d o w o m ożna w sk a z a ć na ró w n o czesn ą r y w a liz a c ję p a ń stw a Wie­

le c k ie g o , p a ń stw a p o lsk ieg o i n iem ieck ich m arch ii na ob szarze u jśc io w y m O dry, a ta k że n a r y w a liz a c ję p o ls k o -r u sk ą o tery to riu m tzw . G rod ów C zerw ień sk ich . W ią- dom o też, że an i arch eologia, ani h isto r ia sztu k i n ie p o św ia d cza ją w szerszy m z a ­ k r e sie w p ły w ó w czesk iej k u ltu ry m a teria ln e j na Ś lą sk u , co n ie c h y b n ie m ia ło b y m ie jsc e w w y p a d k u , g d y b y zn a la zł się on w g ran icach p a ń stw a czesk ieg o . N ie m a w r e sz c ie p ow od u u w ażać, iż na Ś lą sk u w X w . n ie b yło w a r u n k ó w g o sp o d a r­ cz o -sp o łe c z n y c h sp rzy ja ją cy ch k sz ta łto w a n iu się o g ó ln o ślą sk ieg o , p o n a d p le m ie n - n eg o p a ń s t w a w c z e sn o fe u d a ln e g o (stąd m oże r e g n u m u T h ietm ara?). Jego d a lszy rozw ój m ó g ł b yć n a jp ie r w z a h a m o w a n y przez ek sp a n sję P rzem y ślid ó w , k tórzy z y sk a li so b ie tutaj p e w n e w p ły w y , p o tem zn iszczo n y p rzez ek sp a n sję P ia stó w , k tó ­ rzy w łą c z y li tery to riu m ślą sk ie do p o ls k ie g o obszaru p a ń stw o w eg o .

T a d e u s z G r u d z i ń s k i

W. T. P a s z u t o, W n i e s z n i a j a p o l i t i k a D r i e w n i e j R u s i, M oskw a 1968, s. 471, m apa.

Z a g a d n ien ie zew n ętrzn y ch sto su n k ó w R u si w d o b ie p rzed ta ta rsk iej b yło n ie ­ jed n o k ro tn ie o m a w ia n e w h isto r io g r a fii r a d ziec k iej w fo r m ie m o n o g ra ficzn ej, je d ­ n a k w o d n iesien iu do p o szczeg ó ln y ch są sia d ó w lu b ich grup r e g io n a ln y ch ; w sz c z e ­ g ó ln o ści u k a za ły się stu d ia M. W. L e w c z e n k i n ad d zieja m i sto su n k ó w ru sk o - -b iz a n ty jsk ic h (1956) oraz rozp raw a W. D. K o r o l u k a o zach od n ich S ło w ia n a ch i R usi K ijo w sk ie j (1964). P raca W. T. P a s z u t y po ra z p ie r w sz y u w zg lęd n iła c a ło ­ k sz ta łt p o lity k i zagran icznej R usi od ok resu fo rm o w a n ia się p a ń stw a ru sk iego aż do n ajazd u ta ta r sk o -m o n g o lsk ie g o , w łą c z o n e g o ró w n ie ż do za k resu k sią żk i. A utor ro zp a trzy ł n ie ty lk o sp r a w y ś c iśle p o lity c z n e , ale ta k że w y m ia n ę h an d low ą, sto ­ su n k i w sferze k u ltu ry , a ró w n ie ż p en etra cję d em o g ra ficzn ą , jak np. sprzedaż n ie w o ln ik ó w s ło w ia ń sk ic h i w ogóle p r z en ik a n ie S ło w ia n do k r a jó w arabskich. N ig d y w lite r a tu r z e n a u k o w ej n ie w ą tp io n o , że R uś w cz e sn o śr e d n io w ie c z n a nie zn a jd o w a ła się w iz o la c ji od o to czen ia , jed n a k o m a w ia n a m o n o g ra fia un aoczn iła z całą w y r a z isto śc ią ro zle g ły za sięg jej in te r e só w p o lity czn y ch oraz w ie lo s tr o n ­ n o ść jej k o n ta k tó w z b liż sz y m i i d a lszy m i są sia d a m i. O braz g eo g r a fic z n y , jak i „ P o w ieść d oroczn a” o d sło n iła w s w y m w stę p ie , ty lk o częścio w o , zw ła szcza w od ­ n ie s ie n iu do k r a jó w a zja ty ck ich i a fry k a ń sk ich , z a c zerp n ięty zo sta ł ze źródeł b i­ za n ty jsk ich , poza ty m o d z w ie r c ie d la ł za sięg r z e c z y w isty c h zw ią z k ó w zew n ętrzn y ch R usi, g łó w n ie w E uropie, p rzy b iera ją cy ch zresztą nader u rozm aicon e form y: e k s ­ p a n sji te ry to ria ln ej n a ziem ia ch B a łtó w i F in ó w , sp o ró w te r y to r ia ln y c h zw ła szcza z P o lsk ą , so ju szó w m ilita rn o i-p o lity czn y ch , np. z N iem ca m i p r zeciw P o lsce, w y p r a w

(3)

R E C E N Z J E

589

w o jen n y ch na o d le g łe k ra je w cela c h łu p ie sk ic h , o d g ry w a ją cy ch tak w ie lk ą r o lę

w d zia ła ln o ści lu d ó w w c z e sn o śr e d n io w ie c z n y c h , z w ią z k ó w d y n a sty c z n o -m a tr y m o -

n ia ln y ch się g a ją c y c h po A n g lię i F ra n cję na zach od zie, a B iza n cju m n a p ołu d n iu , w reszcie w y m ia n y h a n d lo w ej, k tó ra p o z o sta w iła śla d y w w y k o p a lis k a c h a rch eo lo ­ giczn ych , w szczeg ó ln o ści m onet. A utor n ie p o m in ą ł ró w n ie ż d zia ła ln o ści n a je m ­ n ych „ d ru żyn ” r u sk o -w a r e sk ic h w y stę p u ją c y c h w słu żb ie b iz a n ty jsk ie j w s tr e fie śród ziem n om orsk iej a n i te ż p o w ią z a ń z c y w iliz a c ją b iz a n ty jsk ą (częścio w o za p o ­ śred n ictw em b u łgarsk im ) w y n ik ły c h z re c e p c ji c h rześcija ń stw a . N ie k tó r e w y w o d y autora d otyczą b ard ziej sp ra w w e w n ę tr z n y c h R u si, jak k w e s tii n o rm a ń sk iej. A utor za jm u je przy ty m r e a listy c z n e sta n o w isk o : u zn a je fa k t p r zen ik a n ia ży w io łu sk a n d y n a w sk ie g o na R uś, a le p rzy zn a je m u p od p orząd k ow an ą ro lę w sto su n k u do c z y n n ik ó w rod zim ych .

W d ziejach p o lity k i sta ro ru sk iej autor w y o d r ę b n ił dw a o k resy z cezu rą w k o ń ­ cu X I w ., b iorąc jak o k ry teriu m zm ia n y z a szłe w ch arak terze p o d m io tu tej p o li­ ty k i, g d y w ła d zę cen tra ln ą za stą p iło ro zd ro b n ien ie feu d a ln e. K ry teriu m je s t s łu s z ­ ne., a le jeg o ch ron ologiczn e sp r e c y z o w a n ie n a tr a fia na tru d n ości. W k rajach w c z e - sn o feu d a ln y ch o b serw u jem y n ie u sta n n e ściera n ia s ię ten d en cji od śro d k o w y ch i do­ środ k ow ych ; te d ru gie za zn a cza ły s ię w y r a ź n ie n a R usi i przed k oń cem X I w . cz y li przed p a n o w a n ie m Ś w ię to p e łk a II (1093— 1113), jed n a k n ie o sią g n ę ły p r z e ­ w agi, a n a w e t p r zejścio w o o sła b ły i po jeg o śm ierci, ta k iż W ło d zim ierz M on o- m ach (1113— 1125), a n a w e t M śc isła w W ło d zim ierzo w icz (1125— 1132) m ogą u ch o ­ dzić za r z e c z y w isty c h , a n ie n o m in a ln y c h n a c z e ln ik ó w r u sk ieg o sy s te m u p o lity c z ­ nego. T en sy s te m u le g a ro zlu źn ien iu po r. 1132, ta k iż k sią żę k ijo w s k i tra ci z n a ­ czen ie n ie ty lk o r z e c z y w iste g o n a czeln ik a , a le i p o lity c z n e g o p rzy w ó d cy , h eg em o n a R usi — p rzy w ó d ztw o zresztą w o g ra n iczo n y m z a k resie p rzesu w a się ra czej do z ie ­ m i r o sto w sk o -su z d a ls k ie j. N iem n iej s y s te m ru sk i u trzy m u je się jako lu źn a ca­ ło ść m a ją c a św ia d o m o ść sw ej p o lity c z n e j jed n o ści (której ze w n ę tr z n y m w y ra zem b yła jed n o ść d y n a stii, r e lig ii, ję z y k a i k u ltu ry), a za ra zem o d ręb n o ści w stosu n k u do są sia d ó w . M im o w a lk w e w n ę tr z n y c h R uś z p o w o d zen iem sta ła na stra ży sw y c h gran ic i n ie p o n io sła w X II w . stra t te r y to r ia ln y c h , w y ją w s z y k r e sy p o łu d n io w e p u sto szo n e p rzez step o w có w . T en w y n ik n a le ż y p rzy p isa ć r ó w n ie ż stru k tu rze o to ­ cz e n ia p o lity c z n e g o R usi, g d y ż w s ą s ie d z tw ie b rak ło ośrod k ów zd o ln y ch do p o d ję ­ cia p rzeciw n iej sk u teczn ej e k sp a n sji te r y to r ia ln e j. N a to m ia st o sa d n ictw o ru sk ie, r o z w ija ją c e s ię sp o n ta n iczn ie na z a co fa n y ch gosp od arczo i słabo za lu d n io n y ch t e ­ ren a ch fiń sk ic h to ro w a ło d rogę p o lity c z n e m u z w ie r z c h n ic tw u ru sk iem u , jed n a k t e ­ go p rocesu autor już n ie w łą c z y ł do zak resu sw y c h w y w o d ó w z a p ew n e d la teg o , że p is a ł na te n te m a t w in n ej sw o je j pracy.

D rugi ok res autor d zieli na dw a p o d o k resy , o m ó w io n e w osob n ych ro zd zia ła ch , z cezurą n a p o czą tk u X III w . T ym ra zem cezu ra n ie n a su w a zastrzeżeń , z ty m je d ­ n ak, że p ie r w sz y pod ok res śc iśle s ię w ią ż e pod w z g lę d e m s tr u k tu r a ln o -p o lity c z n e - go ch arak teru o to czen ia , a p rzez to i pod w zg lęd em u k ład u z n im sto su n k ó w , z o k resem p op rzed n im (co u w id o czn ia się i w sp isie treści, p o w ta rza ją cy m tę s a ­ m ą tem a ty k ę). D op iero w drugim p o d o k resie w ch o d zą na s c e n ę d ziejo w ą n o w e c zy n n ik i z e w n ę trzn o p o lity czn e, ażeb y w y w r z e ć d o n io sły w p ły w n a o g ó ln e u k sz ta ł­ to w a n ie s ił p o lity c z n y c h E uropy środ k ow ej i w sch o d n iej, d la R u si nad er n ie p o ­ m y śln e. K a ta stro fa p o lity c z n a sp o tk a ła R uś śred n io w ieczn ą w p o ło w ie X I I I w . w w y n ik u n a ja zd u ta ta r sk o -m o n g o lsk ie g o , k tórego ro lę autor w p e łn i d ocen ia. P o ­ le g a ła ona n ie ty lk o na b ezp o śred n ich k o n se k w e n c ja c h w p o sta ci u za leżn ien ia k raju ro ln iczeg o od czy n n ik a step o w eg o , n arzu cen ia „ jarzm a”, z m u sza n ia do p ła ­ cen ia h araczu, a le też na o śm ielen iu in n y c h p a rtn eró w R usi do w zm o żen ia p r z e ­ ciw n iej n a ta rcia m ilita rn eg o i p o lity c z n e g o . A u tor s y s te m a ty c z n ie p r z e d sta w ił to o sk rzy d len ie R usi i jej w a lk ę p r zeciw n iem u w p ierw szej p o ło w ie X III w . P rzed e

(4)

590

R E C E N Z JE

w sz y stk im z a ry so w a ł się k o n flik t ze ś w ia te m g erm a ń sk im , a w o sta tn iej lin ii z o g ó ln y m i te n d e n c ja m i ob szaru r o m a ń sk o -g erm a ń sk ieg o , k tóry od końca X I w . zo rg a n izo w a ł ruch k ru cjat p oczą tk o w o na szla k u śród ziem n om orsk im , a n a stęp n ie od k oń ca X II w . — w rozm iarach zn a czn ie sk ro m n iejszy ch , a le o sk u tk a ch bardziej d on iosłych — na szla k u b a łty ck im . R uś o d czu ła k o n se k w e n c je ru chu w obu tych k ieru n k ach . N a szla k u śró d ziem n o m o rsk im za d a n ie ciosu B iza n cju m (1204) p r z y ­ c zy n iło się do n a d w ą tle n ia k o n ta k tó w R usi z ta m tejszy m o g n isk iem c y w iliz a c ji je szcze przed n a ja zd em ta ta rsk im . N a szla k u b a łty c k im r o z w in ę ła się k o lo n ia ln a ek sp a n sja N ie m ie c , S z w e c ji i D a n ii na w sc h o d n ic h b rzegach B a łty k u i sp o w o d o ­ w a ła k o n flik t z r u s k o -lite w s k o -p o ls k im zap leczem . N ie p o w in n iśm y jed n a k p o d ­ d aw ać się su g e s tii (jak iej w id o c z n ie n ie u strzeg ł się i autor) p ó źn iejszy ch a n a lo g ii i p r z y p isy w a ć ó w czesn em u n atarciu n iem ieck iem u p o w ażn ego dla R u si n ie b e z p ie ­ c zeń stw a . Z akon in fla n c k i n ie p r z e d sta w ia ł zn acznej p o tęg i p o lity czn ej, gd yż b ra ­ kło m u o d p o w ied n iej p o d sta w y g osp od arczej i d em o g ra ficzn ej; b ez p orów n an ia w ię k s z ą siłę sta n o w ił Z akon p ru sk i, ten jed n a k z u w a g i na p o ło żen ie g eo g ra ficzn e n ie p r o w a d ził n a ta r c ia na R uś p ółn ocn ą, sk o n c e n tr o w a ł n a to m ia st w y s iłk i p rzeciw L itw ie i P o lsc e — i to dopiero po r. 1283. O śm ielo n e b ez w ą tp ie n ia n a ja zd em ta ­ ta rsk im 1237— 1241 S z w e c ja i In fla n ty p r z y stą p iły do atak u na ru sk ieg o sąsiad a, jed n a k ich p la n y od razu z o sta ły p ok rzyżow an e, w czym ch lu b n ie za zn a czy ł się i A le k sa n d e r N e w sk i. I n fla n ty p o z o sta ły p rzy k ry m są sia d em R usi (i L itw y ), a le n ie jej g roźn ym p artn erem ; zd o ła ły ty le dokonać, że z a p e w n iły so b ie p o śred n ictw o h a n d lo w e m ięd zy Z ach od em a częścią p r z y le g ły c h ziem ru sk ich .

O ile I n fla n ty o d eg ra ły w d ziejach śred n io w ieczn ej R usi ro lę ra czej m a rg in e­ so w ą , to w e jś c ie na w id o w n ię d ziejo w ą L itw y m iało d o n io słe pod ty m w zg lęd em zn a czen ie. Jej p rzejście do a k ty w n o śc i n a ziem ia ch ru sk ich n a stą p iło d zięk i o s ła ­ b ien iu rozd rob n ion ej p o lity c z n ie R u si już od o sta tn ic h d z ie s ię c io le c i X II w . i p rzy ­ b r a ło fo rm ę w y p r a w łu p ie sk ic h (w ła ś c iw ie p o m in ię ty c h przez autora). D op iero n a ­ jazd ta ta r sk i w id o c z n ie dał L itw in o m im p u ls do w zm o żen ia a k ty w n o śc i n a z ie ­ m ia ch ru sk ich i n a d a n ia jej fo rm y zaborów te r y to r ia ln y c h — ró w n o cześn ie ze S z w e c ją i In fla n ta m i, jed n a k z w ię k sz y m o w ie le p ow od zen iem . W czym tk w iła ta jem n ica su k c e só w lite w sk ic h , tym bard ziej z d u m iew a ją cy ch im m n iejsze ro z­ m ia ry m ia ła L itw a w ła śc iw a ? N ie bez r a cji autor n ie d ostrzega an tagon izm u m ięd zy L itw ą a R u sią (n ie m ó w i n a w e t o p o d b ojach lite w sk ic h ). W p raw d zie L itw a p o słu g iw a ła się na R usi siłą oręża (a w e w sp ó ln y m p a ń stw ie o d eg ra ła ro lę c zy n ­ n ik a k iero w n icze g o i u p rzy w ilejo w a n eg o ), jed n a k ro zszerza ła sw e g ra n ice n ie ty le środ k am i m ilita r n y m i, ile d zięk i p ełn io n ej fu n k c ji p o lity c z n e j jako s iła jed n ocząca w całość p a ń stw o w ą ziem ie r u sk ie zgod n ie z n u rtu ją cy m i je ten d en cja m i d ośrod­ k o w y m i. T e zresztą p rzy b ra ły na sile dopiero w ΧΙΎ w ., to też w X III w . bardziej w ch o d ził w grę je sz c z e jed en czy n n ik u ła tw ia ją c y ek sp a n sję: u le g ło ść a sy m ila - cy jn a L itw in ó w w o b ec k u ltu r y ru sk iej, która jed n a ła so b ie k sią żą t lite w sk ic h już w X III w . (W ojsiełk , D ow m on t), a w ra z z n im i ich o to czen ie i drużyny.

W sw ej tr e ś c iw ie i p ię k n ie n ap isan ej m o n o g ra fii autor z m ieścił ogrom ną pro­ b lem a ty k ę, której sz c z e g ó ło w e r o zw a żen ie w y m a g a ło b y całej serii tom ów . D y sp ro ­ p orcja m ięd zy ro zm ia ra m i m o n o g ra fii a jej tr e śc ią tłu m a czy z a p ew n e m e to d ę w y ­ kład u , k tóry u n ik a d y sk u sji, zazn acza w a ż n ie js z e p ro b lem y , r ejestru je w y m o w n e fa k ty , p rzy n o si zaś w su m ie m a sę d an ych u ży teczn y ch dla czy teln ik a . D o tom u załą czo n a zo sta ła o b fita ró żn o języ czn a b ib lio g ra fia liczą ca około 1000 p o zy cji, n ie ­ ra z m ało zn an ych . J e st zrozu m iałe, że ta lub o w a p raca z o sta ła p rzeoczon a, n ie zn a jd u jem y np. ani jed n ej p racy P a r c h o m i e n k i , w p ra w d zie au tora fa n ta ­ sty czn eg o , ale dobrego eru d yty. K sią żk a z o sta ła zaop atrzon a w m a p ę p o lity czn ą E uropy ok oło p o ło w y X II w . w r a z z p r z y le g łą częścią A zji i o tr z y m a ła e stety czn ą fo rm ę zew n ętrzn ą.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Efekt ten został osiągnięty poprzez wyłonienie sześciu perspektyw stosowanych przez autorów tekstów prasowych bądź ich rozmówców, w trakcie wypowiadania się o

1 W oficjalnych dokumentach Uniwersytetu Lwowskiego używano skrótowych nazw: „Katedra Historii Literatury Polskiej (I)” na określenie starszej Katedry Historii Języka i

Co istotne, obie hipotezy implikują wzajemnie wykluczające się prognozy obserwacyjne, które w dodatku mają pewien potencjał eksperymentalny, por.: przykłady (zdania),

Warto też wspomnieć o hasłach języka jidysz (prawie 8 tys. - jest to największy dostępny w Internecie słow­ nik tego języka). Prężnie też powstają słowniki

[r]

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 24/3-4,

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

Nie jest to zadanie proste, ale w warunkach polskich możliwe będzie zobowiązanie miast starających się o dofinansowanie na rewitalizację do wygospodarowania „komponentu