• Nie Znaleziono Wyników

Stosunek do Polski i Polaków - Mosze Wasąg - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Stosunek do Polski i Polaków - Mosze Wasąg - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MOSZE WASĄG

ur. 1917; Międzyrzec Podlaski

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, relacje polsko- żydowskie, antysemityzm

Stosunek do Polski i Polaków

W Polsce nie tylko chodzi o to, że nie ma Żydów, Polacy nie mają zaufania do Żydów, nie mają respektu. Tak że, co można powiedzieć, co prawda to prawda. Ja byłem w polskim wojsku, ja byłem w rosyjskim wojsku, mnie nie mogli powiedzieć:

„Ty Żydzie parszywy”. Ale moi koledzy mówili: „Ty jesteś dobrym Żydkiem”. Moi koledzy! A w Rosji było inaczej. Ale co? Bo byliśmy w tym samym wieku i polityki u nas nie było. Tak że… wie pan jak to było, jaka to historia, to całą tą, to będziemy mieć historię, jak to było od początku, jak w ogóle. Są strony dobre, ale są strony niedobre. A nie można powiedzieć, że naród ten jest dobry, albo, że naród ten nie jest dobry. Bo są ludzie dobre i są ludzie źli, tacy jak ci, którzy wyrzucili [żonę] z pociągu. „I tak zdechnie, i tak zdechnie”, ale przyszli drudzy ludzie i mówili: „Nie można jej tak zostawić”. To jest fakt. Jest, nie? Co można powiedzieć?

Naprawdę [moja żona] nie ma zaufania do Polaków. Jak oni mogli wyrzucić ją? Za co? Dlaczego? Bo ona jest Żydówką. Po takiej wojnie? Jak już zakończył się cały ten interes wymordowania Żydów, jak oni mogli jeszcze wziąć ją i wyrzucić z pociągu…

Ja nie rozumiem, jak można to zrobić. Była zdrowa, nogi miała proste, teraz ma krzywą nogę – nie kuleje, ale noga ją boli. Dlaczego ją wyrzucili, wyraźnie pyta:

„Dlaczego? Bo jestem Żydówką?”

Jak można lubić Polaka, na przykład ona, nie ja. Za nic, za to, że ona jest Żydówką wyrzucili ją z pociągu. Jak ona ma mieć teraz zaufanie do Polaków? Ona nie mówi, że wszyscy Polacy…

Jak można przebaczyć, skoro przez nich kaleką została? Jak można wybaczyć?

Powiedzieć: dobrze zrobiłeś? Albo: już więcej nie zrobisz? Ona została kaleką na całe życie. Ja miałem kolegów wśród Polaków, po osiemnaście, szesnaście lat, do ostatniej chwili mieszkaliśmy razem, rozmawialiśmy, chodziliśmy razem, wypiliśmy też razem – nie słyszałem od nich nic, ale to była inna sytuacja. Co mógłbym mieć do Polaków? Ale ona już może. Wziąć kobietę, która nic nie zrobiła, żadnej krzywdy nikomu, wziąć za ręce, za nogi i wyrzucić ją. Jak tak można? Jak by na to nie

(2)

patrzeć, to jest fakt. To byli chuligani. I można powiedzieć, że każdemu trzeba wybaczyć, ale kim byli chuligani – Polakami. Są ludzie dobrzy, a są też źli…

Czy u nas nie jest tak samo? Nie jestem Polakiem, jestem Żydem, ale między nami też jest dość chuliganów.

Ja nie mogłem myśleć, co było kiedyś, ale dzisiaj powiedziałem, że i Żyd, i Polak to ludzie. Przecież każdy to… człowiek z dwiema nogami. I to wszystko.

Data i miejsce nagrania 2006-11-23, Tel Awiw-Jafa

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Anna Kiszka

Redakcja Anna Kiszka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tam, gdzie pracowałem, ja nie wiem… Ale o kolegach [z dzieciństwa] nie mogę powiedzieć, bo myśmy nigdy jako dzieci nie myśleli [o tym].. Między nami nie

Nie można mieć zaufania, nie można mieć, nie można… Mówią, że teraz dużo ludzi, dużo Żydów wraca do Polski.. Mnie, żeby dali za darmo, to bym nie chciała, bo ja już im nie

I ten dowódca zapytał moją mamę: „Dlaczego to dziecko tak płacze?” A moja mama mówi: „Dlatego, że ma palec cały spuchnięty i ją to boli, ropa wycieka.” –

Ludzie, którzy byli w naszej okolicy, znaczy którzy przychodzili do nas lub pracowali z moim ojcem, były wspaniałe stosunki.. To i w dzisiejszych czasach, jak nikt

Ksiądz miał dwa ładne konie to bryczkę zabrali, na podzamczu dwór Bogusławskiego też zrabowali, bydło wzięli, co tylko chcieli obrabowali i wycofali się.. Ludzie poznali się

Z tym, że w dalszym ciągu on jeszcze oczywiście daleki był od picia piwa, czy tam [palenia] papierosów, nie, był bardzo grzeczny, ale było widać, że jest dumny, że jest w

Lubelski Sejmik Samorządowy dwa razy w roku otrzymywał sprawozdania i na każdej sesji wojewoda był obecny, w związku można było go oceniać. Można

Być może problem polega nie na tym, że ja się na czymś znam, tylko na tym, że akurat tak się złożyło.. Może nie znam się