• Nie Znaleziono Wyników

Badania dynamiki molekularnej oraz fizycznej i chemicznej stabilności amorficznych form doustnych leków przeciwcukrzycowych będących pochodną sulfonylomocznika

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Badania dynamiki molekularnej oraz fizycznej i chemicznej stabilności amorficznych form doustnych leków przeciwcukrzycowych będących pochodną sulfonylomocznika"

Copied!
139
0
0

Pełen tekst

(1)

t f

UNIWERSYTET ŚLĄSKI W KATOWICACH

Instytut Fizyki

Zakład Biofizyki i Fizyki M olekularnej

PRACA DOKTORSK A

Badania dynamiki molekularnej oraz fizycznej i chemicznej stabilności amorficznych form doustnych leków przeciwcukrzycowych

będących pochodną sulfonylomocznika

Żaneta W ojnarowska

Promotor pracy:

Prof. dr hab. M arian Paluch

KA TO W ICE 2012

(2)
(3)

Serdecznie podziękowania za życzliwość, pośw ięcony czas oraz ogromne wsparcie merytoryczne,

składam Panu Profesorowi dr hab. M arianowi Paluchowi.

Pragnę również podziękować Pracownikom i Doktorantom Instytutu Fizyki UŚ

za owocną współpracę.

Ż.W.

(4)

FNP

F u n d a c ja n a rzecz N aufet Polsktej

N in ie jsz a praca zo sta ła w y k on an a w ramach projektu pt. F r o m S tu d y o f M o le c u la r D y n a m ic s in A m o r p h o u s M e d ic in e s a t A m b ie n t a n d E le v a te d P r e s s u r e to N o v e l A p p lic a tio n s in P h a r m a c y , re a liz o w a n e g o w ram ach program u T eam Fundacji na rzecz N au k i P olskiej w sp ó łfin a n so w a n eg o z e środ k ów U n ii E uropejskiej - E urop ejsk iego Funduszu R ozw oju R e g io n a ln e g o w ram ach Program u O peracyjnego In now acyjn a G ospodarka.

INNOWACYJNA GOSPODARKA

N A R O D O W A STRATEGIA SPÓJNOŚCI m

UNIA EUROPEJSKA EUROPEJSKI FUNDUSZ ROZWOJU REGIONALNEGO

(5)

Sp i s t r e ś c i

Ws t ę p...6

1 Po d s t a w y f i z y k i c i e c z y t w o r z ą c y c h f a z ę s z k l i s t ą... 11

1. 1 Szkło — informacje w s tę p n e ...11

1.2 M etody otrzym yw ania m ateriałów a m o r ficzn y ch ...12

1.2.1 Sposoby am orfizacji substancji le c z n ic z y c h ... 12

1.3 F enom enologia przejścia ciecz — s z k ło ...15

1.3.1 Term odynam iczny aspekt przejścia szk listeg o ... 15

1.3.2 Przejście do fazy szklistej a dynam ika m olek u larn a... 18

2 Me t o d y a n a l i z y f i z y k o c h e m i c z n e j a m o r f i c z n y c h f a r m a c e u t y k ó w...2 4 2.1 A naliza strukturalna i skład ch em iczn y farm aceu tyk ów ... 25

2.1.1 Dyfrakcja rentgenow ska (X R D )... 25

2.1.2 Spektroskopia m agn etycznego rezonansu jąd row ego (N M R ) ...27

2 . 1.3 Spektroskopia w podczerw ieni (F T -1R )... 29

2.2 Badania kalorym etryczne...30

2.3 Badania dynam iki molekularnej am orficznych lek ów w funkcji temperatury i c iś n ie n ia ...32

2.3.1 Podstaw y teoretyczne spektroskopii dielektrycznej (B D S )... 32

2.3.2 BD S - technika pom iarow a...39

2.4 Pomiary czystości i rozpuszczalności farm aceutyków metodą H P L C ... 41

3 Ch a r a k t e r y s t y k a b a d a n y c h m a t e r i a ł ó w... 4 4 3.1 M echanizm działania lek ów opartych na P S M ... 45

3.2 Charakterystyka fizyk och em iczn a badanych le k ó w ... 47

4 B a d a n i a l e k u p r z e c i w c u k r z y c o w e g o I g e n e r a c j i - c h l o r p r o p a m i d u ( c h l ) ... 4 8 4.1 Badania chem icznej stabilności am orficznej form y C H L ...49

4.2 Dynam ika m olekularna CHL w warunkach ciśn ien ia a tm o sfery c zn eg o ... 51

(6)

5 Ba d a n i a l e k ó w p r z e c i w c u k r z y c o w y c h II g e n e r a c j i - g l i b e n k l a m i d u (g c m) I CLIKLAZYDU ( G C L )... 5 9

5 . 1 C hem iczna stabilność am orficznych form GCM - w itryfikow anej i k riom ielon ej... 59

5.1.1 Badania stabilności z w ykorzystaniem techniki F T -IR ... 64

5.2 D ynam ika m olekularna oraz fizyczn a stabilność am orficznej form y GCM w ciśnieniu atm osfery czn ym ... 71

5.2.1 M olekularna ruchliw ość fazy przechłodzonej w itryfikow anej próbki GCM ... 71

5.2 .2 Identyfikacja m olekularnego poch odzen ia drugorzędow ych procesów relaksacyjnych G C M ...78

5.2.3 D ynam ika m olekularna oraz fizyczn a stabilność kriom ielonej próbki GCM .. 84

5.3 K inetyka reakcji tautom eryzacji G C M ... 89

5.3.1 Badania z w ykorzystaniem spektroskopii d ielek tryczn ej...90

5.3.2 A naliza z zastosow aniem techniki P V T ...96

5.4 W pływ w y so k ieg o ciśn ien ia na dynam ikę molekularną G C M ...98

5.5 Badania amorficznej postaci gliklazydu (G C L )...103

6 Ba d a n i a g l i m e p i r y d u (g m p) - l e k u p r z e c i w c u k r z y c o w e g o III g e n e r a c j i...1 0 9 6.1 C hem iczna stabilność am orficznej postaci G M P ... 109

6.2 Dynam ika molekularna fazy szklistej i ciec zy przechłodzonej G M P ...1 12 6.3 Kinetyka reakcji transferu protonu w skondensow anej próbce G M P ...1 17 6.4 Czynniki determinujące stabilność fizyczn ą amorficznej formy G M P ... 120

7 An a l i z a p o r ó w n a w c z a r o z p u s z c z a l n o ś c i a m o r f i c z n y c h f o r m P S M ... 1 2 2 8 Po d s u m o w a n i e...1 2 8 Li t e r a t u r a... 131

(7)

W

stęp

Cukrzyca je st przew lekłą chorobą charakteryzującą się niedoborem lub niepraw idłow ym działaniem insuliny wytw arzanej przez komórki (3 w y sp Langerhansa trzustki. Ten peptydow y hormon odgryw a zasadniczą rolę w m etabolizm ie w ęg lo w o d a n ó w , um ożliw iając transport glukozy do wnętrza kom órek. K iedy je g o ilość je st niew ystarczająca, cukier pozostaje niew ykorzystany w krw ioobiegu. W takiej sytuacji komórki organizm u

„głodują” co w konsekw encji u n iem ożliw ia ich praw idłow e funkcjonow anie. Oznaką choroby jest poziom cukru w e krwi p rzew yższający 125 bądź 2 0 0 m g/dl, od p ow ied n io na cz czo i dw ie

godziny po p o siłk u 1.

W edług szacunków Św iatow ej O rganizacji Zdrowia (W H O ) ob ecn ie na św iecie żyje aż 250 min osób chorych na cukrzycę. D odatkow o, prognozy na 20 30 rok są przerażające — liczba chorych m oże w zrosnąć naw et do 380 m ilion ów . Cukrzyca stanow i istotny problem rów nież w P olsce. O cenia się, że w naszym kraju schorzenie to dotyka ob ecn ie blisko 2 min osób. W ielce niepokojący je st rów nież fakt, że Polska je st jednym z d ziesięciu krajów całego świata charakteryzujących się najw iększą liczbą osób , u których diagnozuje się tzw . stan przedcukrzycow y, będący początkiem rozwoju w ła ściw e g o schorzenia2. Pojaw ia się w ięc pytanie, j a k sk u te c zn ie \\’a lc zy ć z tą ch o ro b ą ? W p rzeciw ień stw ie do cukrzycy typu I, w której k onieczne są iniekcje insulinow e, w przypadku cukrzycy 2 typu (ang. N o n -in s u lin d e p e n d en t d ia b e te s m e llitu s), stanow iącej 90% w szystkich zachorow ań, stosuje się terapię doustnym i farm aceutykam i. Z uw agi na niski koszt leczenia najpopularniejsze są leki będące pochodnym i su lfon ylom oczn ik a (P S M ), których głów nym zadaniem je st stym ulow anie

kom órek trzustki do zw iększonej sekrecji insuliny.

Jednym z pierw szych lek ów przeciw cukrzycow ch z serii PSM był glipolam id, zsyn tezow an y przez Polaka prof. Z dzisław a B rzozow sk iego - chem ika, pracownika ów czesn ej A kadem ii M edycznej w Gdańsku. W yniki w ieloletn ich badań przedklinicznych i klinicznych pokazały, iż glipolam id to oryginalny lek, nie naśladujący żadnego

•i

z istniejących i skuteczny w leczen iu cukrzycy . D latego też w 1985 R \s. 1 P ro f Zdzisław ro*cu K °m 'sj a L ek ów w W arszaw ie w ydała d ecyzje o je g o rejestracji,

a Starogardzkie Zakłady Farm aceutyczne „P olfa” rozp oczęły produkcję.

(8)

Z kolei rdzeń su lfo n y lo m o czn ik o w y (R ys. 2), będący „sercem ” glipolam idu. stał się podstawą do opracow ania kolejnych lek ów PSM w prow adzonych na rynek w późniejszych latach.

N iestety, pom im o tego, iż pochodne su lfon ylom oczn ik a bardzo łatw o przenikają przez bariery b iologiczn e ich biod ostępn ość jest lim itow ana przez słabą rozpuszczalność. N asuw a się w ięc pytanie: C zy m o żn a z w ię k sz y ć d o stę p n o ś ć fa r m a c e u ty c z n ą lekó w p rzec iw c u k rzy c o w y c h , a w k o n se k w e n c ji p o p r a w ić sk u te c zn o ść ich d zia ła n ia ?

N a jn ow sze d oniesienia naukow e pokazują, iż m etodą niosącą za sobą znaczną poprawę rozpuszczalności leku je st am orfizacja substancji leczniczej, polegająca na w ytw orzeniu materiału n ieposiadającego d a lek o za sięg o w eg o uporządkowania charakterystycznego dla kryształu43. Z w ięk szon a rozpuszczalność substancji am orficznych w ynika z faktu, iż m ateriały te charakteryzuje w ięk sza wartość energii sw obodnej Gibbsa w porównaniu z ich odpow iednikam i krystalicznym i.6 N iestety , rów nież z tego sam ego p ow odu, forma am orficzna je st term odynam icznie niestabilna - w trakcie przechow yw ania bardzo często ulega rekrystalizacji, jed n o cześn ie tracąc korzyści płynące ze stanu am orficzn ego.7 Z tego pow odu w chw ili obecnej przeważająca w ięk szo ść substancji leczniczych dostępnych na rynku farm aceutycznym posiada postać krystaliczną. M im o tego, produkcja stałych form lek ów - tabletek i kapsułek, w których substancja leczn icza występuje w form ie am orficznej stanowi jed n o z w ażniejszych zadań, jak ie staw ia przed sobą n o w o cz esn y przem ysł farm aceutyczny. D latego też, celem niniejszej pracy jest w ykonanie badań fizyk och em iczn ych , am orficznych lek ów przeciw cukrzycow ych należących do grupy PSM , m ających na celu określenie ich fizycznej oraz chem icznej stabilności, opisanie ruchliw ości molekularnej cząsteczek oraz porów nanie rozpuszczalności z ich odpow iednikam i krystalicznym i. Z uwagi na fakt. iż grupa su lfon ylom oczn ik ow a. obecna w e w szystk ich badanych farm aceutykach, m oże w ystęp ow ać w postaci izom erów konstytucyjnych, w szy stk ie PSM będą rów nież analizow ane pod kątem tendencji do tautom eryzacji. P ow iązan ie ze sobą w szystkich otrzym anych w y n ik ó w um ożliw i w yłon ienie, z badanej grupy lek ów , substancji charakteryzującej się najw iększą dostępnością

R1

Rys. 2 Rdzeń sulfonylomocznikowy warunkujący działanie hipoglikemizujące. R1 i R2 oznaczają różne typy podstawników chemicznych.

(9)

farm aceutyczną, w porównaniu z kom ercyjnym i odpow iednikam i krystalicznym i, a jed n o cześn ie spełniającą rygorystyczne w y m o g i przem ysłu farm aceutycznego.

Jako materiał badaw czy w ybrano substancje leczn icze należące zarów no do I, II jak i III generacji lek ów p rzeciw cu k rzycow ych opartych na grupie su lfonylom oczn ikow ęj tj. chlorpropam id, glibenklam id, gliklazyd oraz glim epiryd. Z kolei w celu otrzym ania am orficznych postaci w ym ien ion ych farm aceutyków zastosow ano (/) witryfikację - najprostszą z poznanych technik otrzym yw ania fazy szklistej - polegającą na szybkim przechłodzeniu uprzednio stop ionego kryształu, oraz (ii) m ielenie m echaniczne w temperaturze ciek łeg o azotu, uw ażane dotąd za „najbezpieczniejszą” m etodę am orfizacji.

P oniew aż znane są przykłady, gdzie topieniu substancji leczniczej tow arzyszy jej rozkład term iczny8, każda z otrzym anych am orficznych próbek była analizow ana pod kątem chem icznej stabilności. M etody fizy k och em iczn e zastosow ane w tym celu to: spektroskopia w podczerw ieni (FT -IR ), spektroskopia m agn etyczn ego rezonansu jąd row ego (N M R ) oraz technika ultraprawnej chrom atografii cieczo w ej (U P L C ). Z kolei w celu zbadania fizycznej stabilności am orficznych PSM zastosow ano w pierwszej k olejn ości szerokopasm ow ą spektroskopię dielektryczną (B D S ), która u m o żliw ia rejestrowanie ruchów cząsteczek w bardzo szerokich zakresach częstotliw ości oraz w różnych warunkach term odynam icznych.

Technika ta je st n iezw yk le użytecznym narzędziem um ożliw iającym określenie tendencji układu do rekrystalizacji p oniew aż uw aża się, iż m olekularna ruchliw ość je st n iezw yk le istotnym czynnikiem determ inującym stabilność lekarstw w stanie am orficznym . D latego też, w niniejszej pracy w ykonana została k om p leksow a charakterystyka dynam iki molekularnej faz przechłodzonej i szklistej analizow anych substancji leczn iczych w różnych warunkach ciśnienia i temperatury. D op ełn ien iem badań je st analiza rozpu szczalności am orficznych leków PSM w ykonana w Zakładach Farm aceutycznych „Polpharma S A ”.

N in iejsza praca p odzielona została na osiem rozdziałów . Pierw szy z nich przedstawia problem atykę zw iązaną z przejściem c iec z-sz k ło tj. m etody otrzym yw ania substancji am orficznych oraz term odynam iczny i dynam iczny aspekt przejścia szk listego. Drugi rozdział zaw iera krótki zarys m etod fizyk och em iczn ych zastosow anych w celu określenia czysto ści oraz fizycznej stabilności am orficznych PSM , a także scharakteryzowania ich dynam iki m olekularnej. W tym m iejscu n ajw iększy nacisk p o łożon y został na op is podstaw teoretycznych szerokopasm ow ej spektroskopii dielektrycznej oraz zjaw isk relaksacyjnych obserw ow anych w cieczach przechłodzonych i szkłach. W kolejnym , trzecim rozdziale scharakteryzowano badane substancje farm aceutyczne. Z kolei dalsza cz ęść pracy

(10)

przedstawia w łasn e w yniki pom iarów oraz ich analizę. Rezultaty badań podsum ow ano w rozdziale ósm ym .

Badania zaprezentow ane w niniejszej pracy doktorskiej w ykonano w ramach projektu TEA M Fundacji na R zecz Nauki Polskiej „F rom Stuciy o f M o le c u la r D y n a m ics in A m o rp h o u s M e d ic in e s a t A m b ie n t a n d E le v a te d P ressu re to N o v e l A p p lic a tio n s in P h a rm a c y ”. Rezultaty przeprow adzonych eksperym entów zaprezentow ano na konferencjach m iędzynarodow ych i krajowych, a także sem inariach m iędzyuczelnianych:

6th International C onference on Broadband D ielectric Spectroscopy and Its A pplications, Madrid, H iszpania (7 -1 0 .0 9 .2 0 1 0 ) “S tu d y o f k in e tic s o f ta u to m e riza tio n p r o c e s s in som e p h a r m a c e u tic a lly im p o rta n t m o le c u lc s — n ew a p p lic a tio n o f B D S ”

♦> X X I N au k ow y Zjazd P olsk iego T ow arzystw a Farm aceutycznego, Gdańsk (1 2 -1 5 .0 9 .2 0 1 0 ) „ T a u to m e ry za c ja lekó w p rze c iw c u k r z y c o w y c h n a p rzy k ła d zie g lib e n k la m id u - d etekcja, m o n ito rin g , z n a c ze n ie a p lik a c y jn e ” (prelegent)

❖ Sem inarium m ięd zyu czeln ian e — T ech n ische Universitat Dortmund (2 3 .1 1 .2 0 1 0 )

" M o le c u la r d ynam ics, p h y s ic a l sta b ility a n d ta u to m e riza tio n p h e n o m e n o n o f g la ss y g lib e n c la m id e d r u g s tu d ie d b y b r o a d b a n d d ie le c tric sp e c tr o s c o p y ” (prelegent)

❖ X Sem inarium K atow icko - K rakow skie „Fizyka Fazy Skondensow anej (2 1 .0 5 .2 0 1 1 )

" T a u to m e ry za c ji a m o rfic zn y c h s u b s ta n c ji le c zn ic zy c h ja k o k lu c zo w y p ro b le m w b a d a n ia ch p r e fo r m u la c y jn y c h ” (prelegent)

❖ 2 nd W orld C onference on P h ysico-C h em ical M ethods in Drug D iscovery and D evelopm en t, 18—2 2 .0 9 .2 0 1 1 , Zadar, Croatia " P h y sic a l in sig h t in to ta u to m eriza tio n r e a c tio n in so m e p h a r m a c e u tic a lly im p o rta n t m o le c u le s ” (prelegent)

W ięk szość w yn ik ó w przedstaw ionych w poniższej pracy opublikow ano rów nież w czasopism ach z listy filadelfijskiej:

❖ Z. W ojnarow ska, K. G rzybow ska, K. A drjanow icz, K. K am iński, M. Paluch, L. H awelek.

R. W rzalik, M. D ulski, W. Saw ick i, J. M azgalski, A . Tukalska T. B ieg - S tu d y o f the A m o r p h o u s G lib e n c la m id e D ru g : A n a ly s is o f th e M o le c u la r D y n a m ic s o f Q u e n c h e d a n d C r y o m ille d M a te ria ł - M ol. Pharm aceutics, 7 (5 ), 1692—1707 (20 1 0 )

❖ Z. W ojnarow ska. P. W łodarczyk, K. K am iński, K. G rzybow ska, L. H aw elek, M. Paluch - O n the K in e tic s o f T a u to m erism in D ru g s - N ew A p p lic a tio n o f B ro a d b a n d D ielectric S p e c tr o s c o p y — J. Chem . Phys. 133, 8 (2 0 1 0 )

(11)

❖ Z. W ojnarowska, K. A drjanow icz, K. K am iński, L. H aw elek, M. Paluch, E ffect o f p r e s s u r e o n ta u to m e rs eą u ilib riu m in s u p e r c o o le d g lib e n c la m id e d r u g - A n a ly s is o f fr a g ility b e h a v io r — J. Phys. Chem . B 25, 1 1 4 (4 6 ),1 4 8 1 5 -2 0 (2 0 1 0 )

❖ Z. W ojnarowska. M. Paluch, J. Pionteck - The ta u to m e riza tio n p h e n o m e n o n o f g lib e n c la m id e d r u g m o n ito r e d b y m e a n s o f vo lu m e tric m e a su r e m e n ts — J. Chem . Phys.

135, 2 1 4 5 0 6 ,(2 0 1 1 )

❖ P. W łodarczyk, M. Paluch, Z. W ojnarowska. L. H aw elek, K. K am iński and J. Pilch - T h eo retica l a n d e x p e rim e n ta l stu d ie s o n th e in le rn a l m o b ility o f t w o su lfo n y lu re a a g en ls:

g lib e n c la m id e a n d g lim e p ir id e - J. Phys. C ondense. Matter, 23, 4 2 , 425901 (2 0 1 1 )

Oraz spoza listy filadelfijskiej:

❖ Z. W ojnarowska, P. W łodarczyk, M. Paluch, B r o a d b a n d D ielec tric S p e c tr o sc o p y — A N e w T ool f o r the In v e stig a tio n o f T a u to m eriza tio n a n d M u ta ro ta tio n P h e n o m e n a in O rg a n ie C o m p o u n d s, D ielectrics N ew sletter 25, (201 1)

(12)

1 P

o d st a w y fizyki cieczytw orzących fazę szklistą

1.1 Szkło - inform acje w stę p n e

Przeglądając dane literaturowe m ożna zn aleźć w iele definicji szkła. Jedna z najbardziej popularnych określa je jak o a m o rficzn e cia ło s ta łe , któ re nie p o s ia d a

u p o rzą d k o w a n e j s tr u k tu r y kryszta łu , ale w yka zu je j e g o w ła sn o śc i m e c h a n ic z n e 9 Przyglądając się strukturze szkła w skali atom ow ej m ożna zauw ażyć, iż cząsteczk i je tw orzące u łożone są w sposób chaotyczny, przypom inając bardziej strukturę cieczy Rys. 1.1 Schem atyczna ilustracja (R ys. 1.1). Warto jednak w sp om n ieć, że położenia

struktury materiału krystalicznego , , , . . . .

~ atom ow w szk le m e są całk ow icie przypadkowe.

/ amorjicznego.

Jak pokazuje rys. 1.1, m im o braku d alek ozasiegow ego uporządkow ania charakterystycznego dla kryształu w am orficznym ciele stałym istnieje duża korelacja w lokalnym ułożeniu atom ów - każdy z nich ma określoną ilość najbliższych sąsiadów w niem al identycznej o d leg ło ści. Szkła mają w ięc, tak jak kryształy w ysok i stopień uporządkow ania b lisk iego zasięgu , które jest konsekw encją istnienia w iązań chem icznych od p ow iedzialn ych za ich sp ójn o ść. 10

W d zisiejszych czasach szk ło znajduje zastosow an ie w e w szystkich dziedzinach życia.

M ięd zy innymi przy produkcji: opakow ań, szyb okiennych, em alii, glazury, włókna szk lanego, w aty szklanej, czy izolacji cieplnych (szk ło piankow e). M ateriały am orficzne są także coraz częściej stosow an e w op tyce, tech nologiach inform atycznych, m edycynie oraz przem yśle farm aceutycznym . Produkcja stałych form lek ów tj. tabletek i kapsułek, w których substancja lecznicza w ystępuje w form ie am orficznej stanowi jed n o z w ażniejszych zadań, jak ie staw ia przed sobą n ow oczesn a farmacja. D o zalet przem awiających za am orficznymi postaciam i lek ów należy zaliczyć ich p od w yższon ą rozpuszczalność i szybkość rozpuszczania, co m oże z kolei prow adzić do zw ięk szen ia dostępności farmaceutycznej substancji czynnej, a w konsekw encji do popraw y jej biod ostępn ości. A ccolate^ (zafirlukast), Ceftiń* (aksetyl cefuroksym u), A ccuprillW (chlorow odorek chinaprilu), czy insulina to tylko niektóre przykłady lek ów dostępnych ju ż na rynku zaw ierających w składzie amorficzne substancje cz y n n e. 11

Kryształ Szkło

(13)

1.2 M etody otrzym yw an ia m a teria łó w am orficznych

Przez długi czas sądzono, iż w postaci am orficznej m ożna otrzym ać tylko ograniczoną liczbę m ateriałów. O becnie jednak w iadom o, że zd o ln ość do tw orzenia szkła je s t niem al uniwersalną w łasn ością materii. K luczem je st je d y n ie dobór odpow iedniej m etody am orflzacji, takiej która um ożliw i skuteczną transformację kryształu do fazy szklistej.

Najstarszą a zarazem najbardziej rozpow szech n ioną techniką otrzym yw ania m ateriałów am orficznych je st izobaryczne ch łod zen ie cieczy . Z godnie z teorią D.H . Tum bulla przedstawioną w I969r „ n ie m a l w szystkie m a te r ia ły m o żn a o trzy m a ć w p o s ta c i cia ła a m orficzn eg o , je ś li zo sta n ą d o sta te c zn ie szy b k o o c h ło d z o n e ” n Co ozn acza „ s z y b k o ”!

Tak, aby nie dopuścić do uform ow ania się zarodków krystalizacji. Istotne je st, że tem po chłodzenia je st sp ecyficzn ą cechą każdej substancji. Przykładow o przeprow adzenie metalu, który charakteryzuje się dużą tendencją do tw orzenia regularnej struktury krystalicznej, w postać szkła m etaliczn ego w ym aga och łod zen ia układu o o k o ło 1000 K w ciągu 1 m ilisekundy. Tak w y so k ie tem po schładzania (o k oło 106K /s) nie je st konieczn e do otrzymania szkła k rzem ow ego, gdzie w ystarczająca je s t szyb k ości ochładzania równa I0"5 K/s. O prócz opisanej techniki am orfizacji w celu otrzym ania materiału szk listego stosow anych je st rów nież w iele innych m etod takich jak izoterm iczne ścisk anie cieczy , ablacja laserowa cz y też resublim acja pary na cienkiej pow ierzchni (z ang. v a p o u r d ep o sitio n ). M ożem y tu rów nież w ym ien ić żelo w an ie oraz w ytrącanie materiału am orficznego bezpośrednio z roztworu, podczas których faza am orficzna otrzym yw ana je st w wyniku reakcji ch em iczn ej, a nie je st w m u szon a term icznie jak to m iało m iejsce w e w cześn iejszych przykładach.

Z uwagi na to, iż niniejsza praca d otyczy am orficznych m ateriałów istotnych z farm aceutycznego punktu w id zen ia, w tym m iejscu bardziej szc z e g ó ło w o o m ó w io n e zostaną jed y n ie m etody am orfizacji substancji leczn iczych .

1.2.1 S posoby am orfizacji su b stan cji leczn iczych

D o najpopularniejszych m etod otrzym ania substancji leczniczej w form ie am orficznej stosow anych w przem yśle farm aceutycznym zaliczam y:

hartowanie stopionej substancji tzw . witryfikacja,

odparowanie rozpuszczalnika (w tym su szen ie ro zp yłow e lub liofilizacja),

m echaniczne m ielenie kryształów .

(14)

od w od n ien ie h ydratów .Ij

P ierw szy z p ow yższych sp osob ów p olega na szybkim przechłodzeniu uprzednio stop ion ego kryształu (ang. ą u e n c h co o łin g ). Jest to technika najprostsza spośród w ym ien ion ych , jednak nie za w sze m oże zostać zastosow ana. Pow odem tego je st fakt, częstym zjaw iskiem tow arzyszącym topieniu krystalicznej substancji leczniczej je st jej rozkład ch em iczn y. P on iew aż z punktu w id zen ia farm aceuty n iezw yk le istotna jest czy sto ść substancji leczn iczej, ob ecn ość naw et niew ielkiej ilości produktów degradacji term icznej jed n ozn aczn ie d yskw alifikuje w itryfikację, jak o m etodę otrzym ania amorficznej postaci leku. D latego też, stosow an ie tej m etody je st ograniczone jed y n ie do próbek

stabilnych ch em iczn ie, w temperaturze topnienia.

N ieb ezp ieczeń stw a rozkładu am orfizow anęj substancji unikamy w przypadku liofilizacji (ang. fr e e z e d ry in g ) oraz suszenia ro zp yłow eg o (ang. s p r a y d ryin g ). C echą w sp ólną tych technik je st k on ieczn ość rozpuszczenia substancji leczniczej. Z kolei różnica tkwi głó w n ie w sp o sob ie odparowania rozpuszczalnika.

W przypadku liofilizacji, będącej procesem suszenia sublim acyjnego, rozpuszczalnik usuwa się pod zm niejszonym ciśn ien iem w obniżonej tem peraturze. 14 N atom iast podczas Rys. 1.2 Przemysłowa su szen ia rozp yłow ego płynną substancję dysperguje suszarka rozpylowa. się w kom orze suszarni, przez którą przepływ a jed n ocześn ie gorący czynn ik su szący (np. pow ietrze bądź azot). W efekcie następuje gw ałtow n e odparow anie rozpuszczalnika z kropel (m gły ), które w ten sposób zam ieniają się w drobiny proszku opadające na dno kom ory (R ys. 1.2). O pisana metoda je st jedną z najczęściej w yk orzystyw an ych technik otrzym yw ania am orficznych substancji leczn iczych na skalę p rzem ysłow ą. 15 G łów n ie dlatego, iż charakteryzuje się stosunkow o niskim (np. w porównaniu do liofilizacji) nakładem energetycznym , a także pozw ala na u ży cie dużej liczb y rozpu szczalnik ów lub ich m ieszanin, nie w ykluczając tych łatwopalnych o niskich temperaturach wrzenia. Pom im o tego, że su szen ie rozpyłow e należy do najbardziej uniw ersalnych m etod w ytw arzania układów am orficznych niekiedy technika ta musi zostać zastąpiona przez inną, nie w ym agającą rozpuszczenia substancji. Ma to m iejsce szczególn ie w tedy, gdy lek rozpuszcza się jed y n ie w odczynniku, który nie został dopuszczony do procedur preform ulacyjnych. N ajprostszą alternatywą w takich sytuacjach je st m echaniczne m ielenie substancji krystalicznej. 16 Technika ta jest p ow szech n ie stosow ana

(15)

przez firmy farm aceutyczne w celu redukcji w ielk o ści ziaren substancji leczn iczych , poniew aż z reguły materiał w postaci m ikronow ych cząsteczek charakteryzuje się n ieco lepszą rozpuszczalnością niż substancja nie poddana rozdrobnieniu. O dpow iedni dobór warunków m ielenia tj. m.in. czasu i temperatury procesu m oże doprow adzić do częściow ej bądź całkow itej am orfizacji m ikronizow anego materiału. O becnie na rynku dostępnych jest kilka rodzajów urządzeń służących do m ikronizacji jednak najczęściej w ykorzystyw anym i

są tzw . m łyny k u low e (plenarne lub w ibracyjne).

Proces rozdrabniania następuje w nich na skutek uderzeń kul w m ielon y materiał oraz poprzez tarcie substancji p om ięd zy kulami a ścianam i naczynia (R ys. 1 .3 )17. Warto efek ty w n ość tego procesu Kule

n p . a g a to w e , ze s ta li n ie r d z e w n e j lu b t le n k u c y r k o n u

M ielona substancja

Rys. 1.3 Schemat typowej kom ory młynka planarnego.

zaznaczyc

uzależniona je st przede w szystkim od w ielk o ści i ilości kul, często tliw o ści ich uderzeń, a także od stopnia w yp ełn ien ia naczynka rozdrabnianym m ateriałem . — im w ię k sz y je st stosunek m asy kul do m asy m ielo n eg o proszku tym efek ty w n iejsze rozdrabnianie. O pisyw an y proces m ielenia odbyw a się z reguły w temperaturze p okojow ej. Jednak w w yniku inten syw n ego ruchu kul energia term iczna układu rośnie co prowadzi do lokalnych w zrostów temperatury i ogrzew ania m ielon ego materiału. W k onsekw encji istnieje n ieb ezp ieczeń stw o degradacji termicznej rozdrabnianej substancji. Ponadto, dane literaturowe pokazują, że m ielenie odbyw ające się pow yżej temperatury zeszk len ia m ikronizow anego materiału m oże indukow ać je g o przem iany p olim orficzne. D latego też, w celu otrzym ania czystych substancji am orficznych coraz częściej m łyn y k u low e zastępuje się k riogenicznym i, w których m ielen ie odbyw a się w temperaturze ciek łeg o azotu. 18 M echanizm rozdrabniania materiału w teg o typu

m łynku je st n ieco inny n iż opisany p ow yżej, a m ian ow icie p olega na ruchach trzpienia, w yk on anego z m agnetycznej stali nierdzew nej, p om ięd zy d w om a biegunam i elektrom agnesu um ieszczon ym i na p rzeciw ległych końcach podłużnego naczynka zw an eg o tubusem (R ys. 1.4).

W odróżnieniu od m ielenia k u low ego rozdrabniana próbka je st cały czas utrzym ywana w niskiej temperaturze co zab ezpiecza ją przed przegrzew aniem na skutek energii generowanej podczas ruchów trzpienia. D od atk ow o w takich warunkach m ielon y materiał

T rzpień

M ie lo n a substancja

- J - m

Bieguny e le k tro m a g n e s u

Rys. 1.4 Schemat naczynka do mielenia kriogenicznego (firmy Spex).

(16)

staje się bardziej kruchy i twardy co sprawia, że rozdrabnianie kriogeniczne jest szyb sze i zd ecyd ow an ie bardziej efek tyw n e, niż to przeprowadzane w temperaturze p okojow ej. 19 P rzykładow o m ielenie indapamidu. p ow szech n ie stosow an ego leku m oczopędnego, w temperaturze pokojow ej zapew nia am orfizację materiału po 5 godzinach trwania procesu, podczas gdy k riom ielen ie prowadzi do zeszk len ia próbki zaled w ie po 45 minutach.

Przez w iele lat m ielenie kriogeniczne uw ażane było za całk o w icie „bezpieczną”

m etodę am orfizacji. Stanow iło zatem alternatywę dla w itryfikacji cz y też liofilizacji, które w ym agają użycia próbek stabilnych term icznie i ch em iczn ie. Jednak całkiem niedaw no badania furosem idu, jed n eg o z p odstaw ow ych lek ów m oczopędnych dostępnych na rynku, pokazały że rów nież m ielenie w temperaturze ciek łeg o azotu m oże aktyw ow ać, a nawet przyspieszać, zm iany w strukturze chem icznej m ielon ego m ateriału.-0 D latego też.

n iezależn ie od rodzaju zastosow anej m etody, am orficzne farmaceutyki pow inny być dokładnie testow ane przed rozpoczęciem procesu produkcyjnego.

W niniejszej pracy w celu otrzym ania am orficznych form leków p rzeciw cu k rzycow ych w ykorzystano m etody izobarycznego schładzania, izoterm icznej kompresji oraz m ielenia w warunkach kriogenicznych przy w ykorzystaniu m łynka o typie 6 6 7 0 firm y SPEX .

1.3 F en om en ologia p rzejścia ciecz - szk ło

T erm odynam iczny i kin etyczn y w ym iar przejścia m iędzy cieczą a szkłem tworzą łączn ie jeden z najw ażniejszych, a zarazem najciekaw szych, problem ów fizyki fazy skondensow anej. S zcz eg ó ln ie dlatego, iż badania ciec zy przechłodzonych oraz przejścia szk listeg o mają bardzo istotne zn aczen ie dla w ielu dziedzin nauki i techniki. N iestety, mimo w ielu lat badań jak dotąd nie istnieje jed en , w pełni zadow alający, opis przejścia do fazy szkła. Podrozdział ten zaw iera krótką charakterystykę najw ażniejszych term odynam icznych i dynam icznych asp ek tów tego zjaw iska przedstaw ianych w literaturze.

1.3.1 T erm od yn am iczn y a sp e k t przejścia szk listeg o

Jak pokazano w poprzednim podrozdziale najprostszą m etodą otrzym ania materiału am orficzn ego je st och łod zen ie ciec zy zn acznie poniżej jej temperatury topnienia w taki sposób, aby uniknąć krystalizacji. A by dokładniej przeanalizow ać efekty term odynam iczne tow arzyszące schładzaniu substancji od fazy ciekłej, aż do etapu ciała stałego posłużono się

(17)

rys. 1.5 przedstawiającym temperaturowe zależn ości objętości (V ) i entalpii (H ) (panel a) oraz ich pochodnych tj. w sp ółczyn n ik a rozszerzalności termicznej a p — V ~ '( d V / d T ) r i ciepła w ła ściw e g o C P = ( d H / d T ) p (panel b).

t e m p e r a t u r a t e m p e r a t u r a

Rys. 1.5 Panel (a) przedstaw ia schematycznie zależność objętości układu i je g o entalpii od temperatury. T,„jest temperaturą topnienia (krystalizacji). Wielkości Tg/ i Tg2 oznaczają temperatury przejść szklistych dla dwóch różnych szybkości chłodzenia T / ’ i T2’. Sym bol TK oznacza temperaturę Kauzamnna. Ilustracja zaczerpnięta z pracy [21]. Panel (b) przedstaw ia temperaturową zależność współczynnika rozszerzalności termicznej ap oraz ciepła właściwego Cp.

Podczas schładzania w ięk szo ść ciec zy zm niejsza w sposób ciągły sw oją ob jętość by w pewnej charakterystycznej temperaturze (T m) przejść do stanu krystalicznego. D zieje się tak, przy dostatecznie pow olnym tem pie ch łodzen ia T f = d T / d t , um ożliw iającym pow stanie i rozrost zarodków fazy krystalicznej. P on iew aż krystalizacja k lasyfik ow an a je st jako przejście fazow e p ierw szego rodzaju zazw yczaj przejawia się nagłym , n ieciągłym spadkiem objętości. Jednak znane są rów nież materiały takie jak np. w oda, których objętości zw ięk sza się podczas krystalizacji. P on iew aż proces nukleacji zajm uje pew ien czas, przy dostatecznie wysokiej wartości T ' , m o żliw e je st p rzech łod zenie c iec zy poniżej T m. D alsze obniżanie temperatury prowadzi do przejścia c iesz -szk ło m an ifestow anego przez charakterystyczną zm ianę nachylenia zależn ości V (T ). Poniżej temperatury zeszk len ia (T g), g d zie struktura materiału je st ju ż praktycznie „zam rożona”, obserw ujem y jed y n ie n iew ielk ą zm ianą objętości próbki tow arzyszącą chłodzeniu (m ałe nachylenie krzywej V (T )). O dzw iercied la to fakt, iż wartość w sp ółczyn n ik a rozszerzalności term icznej dla ciała stałego (ap), w tym przypadku szkła, je st m niejsza n iż ta w yzn aczon a dla c ie c z y przechłodzonej (R ys. I.5b) .9

N a pierw szy rzut oka przemiana c iec z-sz k ło przypom ina term odynam iczne przejście fazow e drugiego rodzaju. Spełniony je st bow iem p ierw szy warunek Ehrenfesta d otyczący ciągłości pierw szych pochodnych funkcji term odynam icznej G ibbsa, od p ow ied n io w zględ em

(18)

ciśn ien ia i temperatury, tj. objętości V = {d G d p ) r i entropii S ~ —{ d G d T \ r, w pobliżu przejścia szk listego . Jednak zm iany w sp ółczyn n ik a ap oraz ciepła w ła ściw e g o Cp w obszarze zeszk len ia nie są sk ok ow e (tzn. n ieciągłe), jak być pow inno w przejściu fazow ym drugiego rodzaju, lecz następują w sposób ciągły w pew nym w ąskim zakresie temperatur. W związku z tym często opisuje się fen om en olog ię przejścia m ięd zy cieczą , a szkłem jako rozmyte przejście fa zow e drugiego rodzaju. Jednak n ajnow sze dane literaturowe pokazują, iż próby klasyfik ow an ia przejścia szk listego jako term odynam icznej przem iany fazowej nie są do końca poprawne z uwagi na to, że temperatura w jakiej odbyw a się zeszk len ie zależy od eksperym entalnego tem pa ch łodzen ia - przy pow olnym c iec z przechodzi w szkło w temperaturze niższej (T g(i)), niż ma to m iejsce p odczas szy b k iego obniżania temperatury (T g(2)). Takie zachow anie, zależne od czasu, je st konsekw encją kinetycznej natury procesu w itryfikacji.22 Z m ik rosk opow ego punktu w id zen ia zjaw isko form ow ania się fazy szklistej m ożna opisać następująco. Podczas ch łodzen ia próbki, gdy czas relaksacji strukturalnej w yd łuża się osiągając wartości rzędu kilkuset sekund w pobliżu przejścia szklistego, m olek u ły ciec zy przechłodzonej przegrupowują się, aby osiągnąć n ow y stan rów now agi.

B ęd zie to m o ż liw e tylko w tedy, gdy czas potrzebny na ich reorganizację okaże się być krótszy, niż skala czasow a zw iązana ze zm ianą temperatury. Innymi sło w y , przy niew ielkim tem pie ch łodzen ia T ' cząsteczki będą m iały szansę kontynuow ać przegrupowanie i w konsekw encji osiągną stan rów now agi w n iższych temperaturach (n iższe Tg).

W przeciw nym wypadku tj. gdy tem po zm ian temperatury będzie w ysok ie, przegrupowanie m olekuł nie będzie kom pletne, a co za tym idzie w ielk ości m akroskopow e, takie jak np.

objętość, będą różniły się od w artości rów n o w a go w y ch .2’ W tym m iejscu warto zw rócić u w agę na fakt, iż w spom niany stan rów now agi cząsteczek w fazie przechłodzonej w rzeczy w istości nie je st nim w precyzyjnym ujęciu term odynam icznym . Jak pokazuje rys.

1.6 trwała rów now aga układu, zapew niana przez m inim alną wartość potencjału term odynam icznego (G ), m ożliw a je st jed y n ie w krysztale.6

S z k ło (sta

? f \

i i i i i

niestabilny) C ie c z p rzęch lo d zo n a (stan m etastabilny)

: i ' • V \ /

i J I ^nuw

K r y s z t a ł ■ \

(tr w a ła ró w n o w a g a ) w ( i^cz

Rys. 1.6 Temperaturowa zależność potencjału

termodynamicznego (G) w warunkach

izobarycznych. Ścieżka (1) przedstaw ia zmiany energii towarzyszące standardowej metodzie otrzymywania fa z y szklistej tj. witryfikacji, podczas gd y (2) oznacza przejście do stanu szklą np.

z użyciem m etody mielenia. Rysunek zaczerpnięto z pra cy [6].

te m p e r a t u r a

(19)

C iecz przechłodzona je st natom iast w rów now adze m etastabilnej. Jeśli podczas ch łodzen ia próbki zaczną się w niej tw orzyć zarodki krystalizacji oznacza to, że energia nukleacji Enuki, będąca barierą potencjału term odynam icznego oddzielającą m etastabilny stan ciec zy przechłodzonej od rów n ow agow ego kryształu, je st w tym przypadku n iew ielka. Jednak dopóki w ciec zy przechłodzonej nie uform ują się zarodki krystalizacji m ożna ją traktować jako układ rów now agow y. Z kolei szk ło je st generalnie układem term odynam icznie niestabilnym , charakteryzującym się najw iększą w artością energii sw obodnej Gibbsa.

O znacza to, że je g o m olek u ły ulegają bardzo w oln ym , ciągłym przegrupow aniom , dążąc do osiągnięcia en ergetyczn ego m inim um lokalnego. C hociaż układ am orficzny nie je st stanem term odynam icznie rów now agow ym w ie le m ateriałów m oże utrzym yw ać się w nim bardzo długo. T ego typu substancje stanow ią n ajw d zięczn iejszy obiekt badań p rocesów tow arzyszących tworzeniu się fazy szkła. Problem em pozostaje je d y n ie ustalenie punktu, dla którego m ożna by uznać strukturę c ie c z y za zam rożoną. M etod y eksperym entalne najczęściej w ykorzystyw ane do w yznaczen ia temperatury zeszk len ia oparte są na pomiarach dylatom etrycznych i kalorym etrycznych. W dylatom etrii m ierzym y tem peraturow ą za leżn o ść objętości (jak na rys. 6a), a za temperaturę przejścia szk listego przyjm ujem y punkt przecięcia prostych pochodzących z ekstrapolacji zależności V (T ) w fazie ciekłej i szklistej.

W analogiczny sposób w artość Tg m ożna otrzym ać z pom iarów kalorym etrycznych, p oniew aż temperaturowa zależn ość entalpii w ykazuje podobny charakter co linia V (T) .24 Alternatyw na m etoda w yznaczen ia Tg oparta je st na analizie tem peraturowych zależn ości pochodnych V (T ) i H(T). Temperatura zeszk lenia je st w tedy d efin iow ana jak o ta przy której obserw uje się nagły w zrost Cp i a p podczas grzania substancji, z reguły z tem pem 10 K/min. Jednak przejście szkliste przejawia się nie tylko w zm ianach pierwszej i drugiej pochodnej funkcji stanu ale rów nież w zachow aniu dynam iki molekularnej badanego układu. Biorąc pod uw agę kinetyczną naturę procesu witryfikacji naturalne w ydaje się być d efin iow an ie temperatury przejścia szklistego w kategorii c z a só w relaksacji strukturalnej.

1.3.2 Przejście do fazy szk listej a dynam ika m olek u larn a

S pow oln ien ie dynam iki molekularnej w pobliżu przejścia szk listego je st jedną z charakterystycznych cech ciec zy przechłodzonych. Ustającym ruchom cząsteczk ow ym tow arzyszy gw ałtow n y w zrost dynam icznych w łasn ości c ie c z y takich jak w sp ółczyn n ik dyfuzji, lepkość r| oraz czas relaksacji strukturalnej xa. W zakresie temperatur T m-T g

(20)

parametry te m ogą ulegać zm ianie naw et o 15 rzędów w ielk o ści. Przykładow o czas relaksacji strukturalnej, potrzebny do przegrupow ania cząsteczek typowej ciec zy w yd łuża się od wartości rzędu pikosekund (w pobliżu T m) aż do setek sekund w pobliżu temperatury przejścia szk listego. Pogląd, iż c iec z w temperaturze zeszk len ia charakteryzuje stały czas relaksacji rów ny lOOs (co odpow iada lepkości dynam icznej równej 1 012 Pa s), stał się podstaw ą um ownej dynam icznej definicji temperatury przejścia szk listeg o 25.

W iele danych eksperym entalnych pokazuje, że zarów no czas relaksacji strukturalnej jak i lepkość zm ieniają się podczas ch łodzen ia w pew ien charakterystyczny sposób.

A m ian ow icie nachylenie krzywej logxu( l/T ) (lub log ri(l/T )) staje się coraz w ięk sze wraz z obniżaniem temperatury (R ys. 1.7a). W śród w ielu m odeli zaproponow anych do opisu tego niearrheniusow skiego zachow ania najczęściej stosow an e jest równanie Y ogela-Fulchera- Tammanna (Y FT).26,27,28

T - T

V -' ' o ;

1.1 g d zie A je st stałą charakterystyczną dla danej cieczy . Z kolei Tq oznacza temperaturę

„ id ealn ego” przejścia szk listego, odpow iadającą n ieskoń czen ie długim czasom relaksacji strukturalnej. Temperatura T0 w przybliżeniu równa je st temperaturze Kauzmanna, poniżej której ekstrapolow ana w artość entropii c iec zy przechłodzonej byłaby n iższa niż entropia kryształu.

b)

( / ) - 4 -

O)O

-6 -

nonivam id mp=67 indapam id m =76

c ie c z e s iln e /

/ / / / /

/ /

/ -

x A

-1 0-

' . r

| c ie c z e k ru c h e j

V T

1000/T [K 1]

Rys. 1.7 Panel (a) przedstaw ia tem peraturową nieareniusowską zależność czasów relaksacji strukturalnej, podczas gdy na p anel (b) stanowi tzw. wykres Angella skonstruowany dla dwóch różnych substancji farm aceutycznych: indapamidu i nonivamidu.

(21)

Badania dynamiki molekularnej c ie c z y tw orzących fazę szk listą pokazują, że odstęp stw o czasów relaksacji a od zachow ania arrheniusow skiego je st sp ecy ficzn ą cechą każdego materiału. C iecze w ykazujące prawie liniow ą tem peraturową zależn ość i„ (lub r|), zgod n ie z term inologią zaproponow aną przez A n gella, nazyw ane są s iln y m i (ang. s tr o n g ), podczas gdy te, dla których w yk res t„(T) zb liżon y je st do m odelu Arrheniusa określane są m ianem kruche (ang. fr a g ile) .29 W celu przyporządkowania c ie c z y do jednej z p o w yższy ch grup m ożna w ykorzystać tzw. w ykres A n gella tj. zależn o ść log i a(T g/T ) (R ys. 1.7b). Z k olei, aby ilościow o określić od ch ylenie xu i r| od lin iow ego przebiegu często stosuje s ię tzw . parametr kruchości dynam icznej m P d efin iow any jak o nachylenie stycznej do w ykresu funkcji logru(T g /T ) w punkcie Tg:30

Zazwyczaj przyjmuje się, ż e materiały dla których parametr kruchości nie przekracza 30 należą do ciec zy siln y c h , podczas gdy k ru c h y m i nazyw am y te o wartościach mp pow yżej 1 0 0. W iększość substancji farm aceutycznych badanych do tej pory m ieści się p om ięd zy tymi dw om a skrajnymi przypadkam i, przyjmując z reguły wartości rzędu 50-90 dla Tg d efin iow anego jako t„ = lOOs. np. indapamid (m p=76), nonivam id (m P= 6 7 )31, indom etacyna (m P= 8 3 )32, ibuprofen (m p=87)33, telm isartan (m P= 8 7 )34 czy glibenklam id (m P= 7 8 )35.

Intensyw ny w zrost cza só w relaksacji strukturalnej oraz lepkości ob serw ow any je st rów nież w przypadku ciec zy poddanych izoterm icznej kom presji. P on iew aż z dynam icznego punktu w id zen ia zarów no ob n iżen ie temperatury jak i w zrost ciśn ien ia prowadzą do spow olnienia dynam iki molekularnej obydw a te parametry term odynam iczne m ogą być uważane za rów now ażne. N iem niej jednak warto nadm ienić, ż e temperatura w p ły w a głów n ie na w zbudzenie rotacyjnych i translacyjnych stanów energetycznych materii, podczas gdy ciśn ien ie pow oduje znaczne zm n iejszen ie o d leg ło ści m iędzym olekularnych. D latego też, w badaniach izoterm icznych relaksacja strukturalna rozw ażana je st g łó w n ie jak o proces aktyw ow any o b jęto śc io w o 36’37:

gdzie AV oznacza objętość aktyw acji, xo je st w artością xa w ciśnieniu atm osferycznym natomiast R to stała gazow a. AV będąca miarą objętości niezbędnej do zm iany p ołożen ia cząstki, je st bardzo przydatnym parametrem charakteryzującym procesy relaksacyjne ciec zy

1 . 3

(22)

tw orzących fazę szklistą. M ożna ją w yzn a czy ć bezpośrednio z nachylenia linii lo g ia(P) p rzem n ożon ego przez stałą R, temperaturę kompresji oraz w artość In 10 (tj. 2.303):

Procedura ta m oże zostać zastosow ana jed y n ie w tedy, gdy czasy relaksacji strukturalnej badanej c iec zy przechłodzonej zm ieniają się lin iow o z ciśn ien iem . Jeśli tak nie je st oznacza to, że ob jętość aktywacji rośnie wraz ze w zrostem temperatury. Z achow anie to jest an alogiczn e do zm ian energii aktywacji w pobliżu T g w pomiarach izobarycznych. Poniew aż zd ecydow ana w ięk szo ść ciec zy w ykazuje n ielin iow ą za leżn ość logxu(P) (R ys. 1,8a) do opisu izoterm icznych danych relaksacyjnych stosuje się tzw . ciśn ien io w e równanie V FT :3X

( D ' P 1 i *

Ta ~ T0 eXP 1.5

V*0 1 J

gd zie Dp i P0 są jed y n ie funkcjami temperatury (cza sy relaksacji Ta—>oo w ciśnieniu Po).

Zakładając, że ściskana substancja przechodzi do fazy szklistej w tedy, gdy czas relaksacji strukturalnej osiąga lOOs, z izoterm icznej zm iany t a m ożna w yzn aczyć wartość ciśnienia zeszk len ia Pg. Z kolei na podstaw ie serii tego typu badań m o żliw e je st w ykreślenie ciśn ien iow ej zależn ości Tg. Jak pokazuje rys. 1.8b wartość T g rośnie n ielin iow o podczas ściskania próbki. Z godn ie z m odelem sw obodnej objętości zachow anie to tłum aczone jest w zrostem upakowania m olekuł indukow anym przez ciśn ien ie. Poniew aż kompresja próbki nierozłącznie w ią że się ze zw ięk szen iem jej g ęstości, a co za tym idzie spadkiem objętości, za leżn o ść Tg(Pg) m ożem y w y zn aczyć rów nież na podstaw ie danych dylatom etrycznych zarejestrowanych w różnych warunkach ciśn ien io w y ch (R ys. 1.8c).

1.4

(23)

ciśnienie [MPa]

Rys. 1.8 P a n e l (a) p r z e d s ta w ia p r z y k ła d o w ą ciśn ien io w ą , n ie a rrh e n iu so w sk ą za le żn o ść cza só w relaksacji. P a n e ł (b) ilu stru je za le żn o ść te m p e ra tu ry ze szk le n ia o d c iśn ie n ia w y zn a c z o n ą d la ch lo ro w o d o rku w e ra p a m ilu (V H ).39 Z k o le i p a n e l (c) to w y k re s z a le żn o ś c i o b ję to ś c i o d te m p e ra tu ry o trzy m a n y w ró żn y c h w a ru n k a c h iz o b a ry c zn y c h p r z y p o m o c y m e to d y d y la to m e try c zn e j. L in ia w sk a zu ją c a zm ia n ę n a c h y le n ia V(T) ilu stru je zm ia n ę Tg z ciśn ien iem , któ ra m oże b yć p r z e d s ta w io n a w p o s ta c i w y k r e s u a n a lo g ic zn e g o d o teg o p r z e d s ta w io n e g o na p a n e lu (b).

K iedy skala czasow a relaksacji strukturalnej drastycznie rośnie, n iezależn ie od tego czy ma to m iejsce na skutek obniżania temperatury cz y w zrostu ciśn ien ia, układ przechodzi do fazy szkła, a je g o dynam ika m olekularna zostaje zdom inow ana przez relaksacje drugorzędow e. Pom im o, iż badania tych p rocesów trwają od k ilk u dziesięciu lat, to w cią ż pozostają jednym z najbardziej kontrowersyjnych zagadnień d otyczących szk ieł.

O becnie uw aża się, że źródłem relaksacji drugorzędow ych m ogą być zarów no procesy intra- jak i interm olekularne od zw iercied lające od p ow ied n io ru ch liw ość fragm entów cząsteczek oraz ograniczone reorientacje całych m olekuł, przy czym zjaw iska m ające m ięd zycząsteczk ow e p och odzen ie n azyw a się z reguły relaksacjam i typu Johari-G oldstein (JG) (od nazw isk badaczy, którzy jak o pierw si zaobserw ow ali proces d rugorzędow y w cieczach m ałocząsteczk ow ych )4041. A b y określić naturę p rocesów drugorzędow ych m ożna posłużyć się m odelem sp rzężen iow ym (ang. e x te n d e d c o u p lin g m o d e l (C M )) zaproponowanym przez K.L. N g a i, zg o d n ie z którym relaksację drugorzędow ą m ożem y

(24)

zak lasyfikow ać jak o JG je śli jej czas relaksacji Tjg od pow iada tzw . czasow i prymitywnej relaksacji xp w yznaczon ym z rów nania:4243

—- j-Pfjnr | ^

gd zie tc je st pew nym charakterystycznym , niezależnym od temperatury m ikroskopow ym czasem relaksacji, poniżej którego m olek u ły relaksują niezależnie od siebie. Wartość tc w yznaczon a m etodą k w azielastyczn ego rozpraszania neutronów dla cieczy m ałocząsteczk ow ych w yn osi o k oło 2 pikosekund44 45. Parametr Pkww jest z kolei w ykładnikiem w funkcji Kohlrausha, W illiam sa i W attsa (K W W )46,47:

(f>(t) = exp

r \ Pkww t

_ V a yT _

1.7

opisującej szeroki rozkład cza só w relaksacji strukturalnej. W zależn ości od wartości parametru Pk w w, który przyjmuje wartości z przedziału 0< P K W W <1, rozkład czasów relaksacji odpow iadający funkcji KW W m oże ob ejm ow ać w ie le rzędów w ielk ości.

W przypadku, gdy proces relaksacyjny P nie spełnia kryterium podanego w równaniu 1.7, zw y k le jest krótszy niż czas prym itywnej relaksacji tp, je g o pochodzenia upatruje się raczej w reorientacji pew nych grup atom ów w cząsteczce, niż w ruchach całych m olekuł.

W ostatnich latach pokazano rów nież, że klasyfikację p rocesów drugorzędow ych do jednej z grup ,J r u e -J G ” lub „nort-JG ” ułatwiają badania relaksacyjne w warunkach w y so k ieg o ciśn ien iow e. Dane zgrom adzone dla szeregu c iec zy tworzących fazę szklistą pokazują, iż w p rzeciw ień stw ie do procesu o charakterze intramolekularnym, typowa relaksacja „ non-JG " je st praktycznie n ieczuła na zm iany ciśn ien ia.4844

(25)

2 M e t o d y a n a l i z y fiz y k o c h e m ic z n e j

AMORFICZNYCH FARMACEUTYKÓW

W sp ółczesn e, rygorystyczne standardy jak ości narzucone firm om farm aceutycznym sprawiają, że każdy lek na etapie badań preform ulacyjnych poddaw any zostaje w nikliw ej analizie fizyk och em iczn ej. G dy substancja czynn a tabletki w ystępu je w form ie am orficznej, badania te są n ieco bardziej skom p lik ow an e, n iż ma to m iejsce w przypadku preparatu krystalicznego. N ie w ystarczą bow iem standardowe pom iary czysto ści czy rozpuszczalności badanej substancji. K onieczne staje się zastosow an ie dodatkow ych technik instrumentalnych um ożliw iających podanie stopnia am orficzności analizow anej próbki, w yk on anie jej charakterystyki kalorym etrycznej c z y też określenie tendencji układu do rekrystalizacji.

D latego też, jako w yp osażen ie laboratoriów postaci lek ów coraz częściej oprócz chrom atografów cz y tabletkarek pojawiają się dyfraktometry, kalorym etry różnicow e, cz y też różnego rodzaju spektrometry.

W niniejszej pracy w iod ącą techniką eksperym entalną zastosow aną w celu przeprowadzenia charakterystyki fizyk och em iczn ej grupy am orficznych lek ów przeciw cukrzycow ych je st szerokopasm ow a spektroskopia dielektryczna (B D S ). D latego też, podstawy teoretyczne tej m etody badaw czej opisane zostaną bardziej szc zeg ó ło w o , w porównaniu z p ozostałym i technikam i, których zasady pom iarow e będą przedstaw ione jed yn ie w zarysie. M etody te, a m ian ow icie proszkow a rentgenografia strukturalna (X R P D ), skaningow a kalorymetria różnicow a (D S C ), spektroskopia w podczerw ieni (FT -IR ), m agnetyczny rezonans jądrow y (N M R ) oraz chrom atografia ciec zo w a (H PLC) zostały w ykorzystane jako techniki p om ocn icze, uzupełniające ograniczenia spektroskopii dielektrycznej. Z astosow anie tak różnorodnych m etod eksperym entalnych u m o żliw iło rozw iązanie problem ów badaw czych podjętych w niniejszej pracy.

(26)

2.1 A naliza stru k tu raln a i sk ła d ch em iczn y farm aceu tyk ów 2.1.1 Dyfrakcja ren tg en o w sk a (XRD)

P ow szech n ie w iad om o, iż podstawą badań strukturalnych ciał stałych są m etody dyfrakcyjne takie jak rentgenografia, neutronografia, cz y elektronografia. Jednak najpopularniejszą z nich je st technika oparta na zjaw isku dyfrakcji promieni X.

W laboratoriach przem ysłu farm aceutycznego, gd zie przeważającą w ięk szo ść badanych m ateriałów stanow ią próbki polikrystaliczne, najczęściej stosow ana je st proszkowa dyfrakcja rentgenow ska (ang. X -r a y p o w d e r diffractiort, X R P D ). X R PD je st obecnie jedną z najpopularniejszych technik stosow an ych do opisu w łasn ości strukturalnych materii skondensow anej m .in. rozkładu atom ów w sieci krystalicznej lub am orficznej, długości w iązań, cz y am plitudy drgań atom ów . W m etod zie tej w iązka m onochrom atycznego prom ieniow ania rentgen ow skiego pada na badany materiał u m ieszczon y w szklanej rurce kapilarnej.50 W śród w ielu ziaren proszku, o statystycznej orientacji przestrzennej, znajdą się i takie, w których dla pewnej rodziny p łaszczyzn krystalograficznych spełniony będzie warunek Bragga, w iążący geom etrię kryształu z d łu gością fali padającego prom ieniowania (>.) i kątem (0), pod którym ob serw ow ane je st interferencyjne m aksim um , 2d sinO = n)„ .

Rys. 2.1 Graficzna interpretacja teorii dyfrakcji prom ieni rentgenowskich.

Prom ienie ugięte na jednej rodzinie płaszczyzn tworzą stożek pow stający w wyniku rów nom iernego rozłożenia odbijających krystalitów w stosunku do osi padającej wiązki.

N astępna rodzina p łaszczyzn w yzn acza stożek o innym kącie rozwarcia (inna od leg ło ść d).

W ynikiem pomiaru je st w ięc grupa sto żk ó w w idzianych jak o prążki w obrazie dw u w ym iarow ym , bądź refleksy dyfrakcyjne o różnej intensyw ności na dyfraktogramie (R ys. 2.2). Sytuacja taka ma m iejsce w tedy, gdy badaną próbką jest materiał krystaliczny.

W przypadku próbki am orficznej, charakteryzującej się brakiem tzw. periodyczności translacyjnej zapew niającej stałą o d le g ło ść m ięd zy atomami następuje zanik refleksów Bragga pochodzących od p oszczególn ych p łaszczyzn. Zam iast tego dyfraktogram rentgenow ski substancji am orficznej stanow i tzw . szerokie „halo” am orficzne.

(27)

W konsekw encji na dyfraktogram ie dw uw ym iarow ym brak je st rów nież charakterystycznych dla kryształu prążków dyfrakcyjnych (R ys. 2 .2 )."

K ą t 2 0

Rys. 2.2 Dyfraktogram rentgenowski, czyli wykres zależności intensywności rozpraszania od kąta odbicia 2 9 (lub odległości m iędzypłaszczyznowej d).

Proszkow a dyfrakcja rentgenow ska je st jedn ą z prostszych m etod pozw alającą w szybkim czasie określić ilo ścio w o stopień am orficzności badanego materiału. D latego też, jest to m etoda n iezw yk le użyteczna w trakcie badań preform ulacyjnych am orficznych postaci leków. Jej głów ną zaletą je st łatw ość przygotow ania próbki do pom iarów jak rów nież to, że jest to m etoda niedestruktywna, u m ożliw iająca w ykorzystanie badanej substancji w dalszych eksperym entach. Jej dodatkow ą zaletą je st stosu nk ow o niski poziom u detekcji frakcji krystalicznej w badanym m ateriale am orficznym w yn o szą cy kilka procent.

Dyfraktogram y X R D przedstaw ione w niniejszej pracy zarejestrow ane zostały za pom ocą dyfraktometru rentgenow skiego D /m ax R A PID II-R japońskiej firm y Rigaku.

Z uwagi na to iż natężenie prom ieniow ania rozpraszanego przez substancje am orficzne je st znacznie słabsze w porównaniu z substancjami krystalicznym i, aby zw ię k sz y ć strumień fotonów rentgenow skich, w układzie pom iarow ym zastosow ano lam pę z wirującą srebrną anodą zasilaną z generatora o m ocy 18 kW. Dyfraktometr w y p osa żon y je st rów nież w monochrom ator grafitowy, d w u k ołow y goniom etr w układzie o m ega - 2 theta, układ kolim atorów oraz detektor w postaci płyty obrazow ej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Instytut Matematyczny UWr www.math.uni.wroc.pl/∼jwr/BO2020 III LO we

Ziolo, Molecular Pharmaceutics, 2013, 10 (6), pp 2270–2282 zatytułowanej „Relaxation Dynamics and Crystallization Study of Sildenafil in the Liquid and Glassy State“,

13. Mamy 2n kartek ponumerowanych liczbami od 1 do 2n oraz 2n podobnie ponumerowanych kopert. Wkładamy losowo po jednej kartce do każdej koperty. Jakie jest prawdopodobieństwo tego,

[r]

Give a reason for

Overweight and obesity did predispose the subjects to bad posture: abnormal spine curvature was found in 30.8% of overweight/obese girls..

(Pojęcie układu GLP-1 odnosi się do aktywnych molekularnych form samego GLP-1 – czemu u ludzi odpowiada skrócona od strony N-końca, głównie amidowana cząsteczka GLP-1 (7-36) a

Uwalnianie ibuprofenu do sztucznego soku jelitowego jest objawem wysokiej nad- dostępności (a może utajonym tzw. nadmia- rem technologicznym) substancji czynnej ze wszystkich