• Nie Znaleziono Wyników

Głos Słupski, 1994, styczeń, nr 17

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Słupski, 1994, styczeń, nr 17"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

i Nr 17 (667), R O K I V , 21.01.1994 r. DZIŚ 12 STROIM

0 ° / + 5

c

+Menedżerowie Pomorza Środkowego +Przemyt, kradzieże; rozboje

I MASZ PYTANIE LUB PROBLEM? |

- przyjdź, napisz lub zadzwoń do nas!

[ SŁUPSK 254-18

I W redakcji dyżuruje 8.30—16.30 ' red. Marek Forjasz

GŁOS SŁUPSKI D Z I E N N I K P O M O R Z A Ś R O D K O W E G O

Nieszczęśliwy wypadek czy zabójstwo?

Zwłoki w tapczanie

Jutro w magazynie:

T r a g e d i a w Kołobrzegu. W kilkanaście dni po porodzie zmarła 23-letnia kobieta. Mąż zmarłej obwinia lekarzy.

Nieszczęśliwy zbieg okoliczności czy błąd w sztuce? „Cesar- k a " — art. Mirosława Szczeglika.

Podgryzanie W e n e r y " — Przemysław Niechciał o „woj­

n i e " n a r y n k u usług towarzyskich.

*Także o boju, t y m razem partyjnym, w „ P r a w i c o w y m k l i n c z u " Piotra K o b a l c z y k a

-Zapraszamy na...królewski dwór. A l i n a K o n i e c z n a roz­

mawia z monarchistą, A l e k s a n d r e m h r a b i ą K u k u r o w s - k i m , zaś Stanisław Sikora wspomina wspólny pobyt w w o j s k u z L e s z k i e m W i e l k i m X i ę c i e m W i e r z c h o w s k i m , wówczas — starszym szeregowym podchorążym.

*Ponadto — „ T r ó j k a " n a r a n d c e " , „PO s z w e d z k i m zabo­

rze", a także — j a k co tydzień — kolorowy dodatek telewi­

zyjny „Relaks". Zapraszamy do lektury.

R E N A U L T

K O N T Y N G E N T '94

RENAULT 19

JAKOŚĆ GODNA Z N A W C Y BEZ CŁA

A U T O — DIUG

Bytów ui. Harcerska 2 5 tel. 26-55 I Słupsk

I ul. Pomorska 3 3 tel./fax 240-33

RENAULT

TO PEŁNIA ŻYCIA .

Od paru dni na klatce schodowej w jednym z bloków przy ul. Emilii Plater w Koszalinie sąsiedzi czuli fetor. Przekonani,, że to ze zsypu na śmieci — nie zareagowali. Nikt wówczas nie przypuszczał, że przy­

czyną są rozkładające się zwłoki.

W środę po południu w jednym z mieszkań znaleziono ukryte w tap­

czanie zwłoki kobiety. Denatką o- kazała się 31-letnia mieszkanka Ko­

szalina.

Jeszcze w ubiegły piątek rano widzieli ją lokatorzy. Prawdopodo­

bnie pobrała „kuroniówkę", dlate­

go szła z zakupami. Dwójka dzieci

— chłopiec i dziewczynka w wieku 7 i 10 lat — przebywała w tym czasie u sąsiadki.

Byłego męża (od dwóch lat byli rozwiedzeni, ale nadal mieszkali

razem) od ubiegłego piątku nikt z sąsiadów nie widział. Wszyscy po­

twierdzają zgodnie, że nie byli uda­

ną parą. Ciągłe kłótnie i awantury zakłócały spokój sąsiadom.

Zaniepokojona koleżanka zmar­

łej w poniedziałek rano wybrała się do jej mieszkania, by sprawdzić co się stało. Przez te parę dni dzieci przebywały u niej. Drzwi mieszka­

nia otworzył były mąż. Zachowy­

wał się tak, jakby nic się nie stało.

Był pod wpływem alkoholu.

W środę, kiedy do mieszkania

„Serce, Babciu, to najpiękniejszy od Ciebie kwiat!"

nikos-n

l

V?

i k o f f o t a k

drogiego babcinemu sercu, j a k wnuki. Nie m a też nikoln' w kochałby swoje babcie bardziej niż wnuki. Nie m a też dlatłHrn byłby bardziej rozpieszczany przez babcie niż wnuki. I Stan i#» w

n a r ę c e-

P °

n a d

100-Ietniej Weroniki Buko — mieszkanki zdrnuT;,

C

życzenia wielu słonecznych, pozbawionych trosk i w m n i j • J

, r z e ż y w a n

y

c h

dni Wszystkim Kochanym Babciom składają te

n i e j 1

bardziej dorosłe WNUKI, (her)

Fot. Krzysztof Tomasik

Na drzewie i na dachu

Panujące na drogach warunki sprawiają wiele kłopotów kiero­

wcom. Ci jednak nie zawsze za­

chowują odpowiednią ostroż­

ność. Około godziny 15, tuż za Bruskowem Małym, kierowca fiata 126p miał tyle animuszu, że postanowił konkurować z boli­

dami formuły I. Zapanowanie nad pojazdem uniemożliwił mu, spożyty w nadmiernej ilości, al- Nietrzeźwy kierowca wpadł na drzewo. Zderzenie nie prze­

szkodziło mu w pospiesznym oddaleniu się z miejsca wypad­

ku. Policja jednak kierowcę od­

nalazła. Reszty dopełniły bada­

nia alkomatem.

Już w godzinach rannych, bo około ósmej, słupska drogówka musiała interweniować na dro­

dze pomiędzy Reblinem a Re- blinkiem. Jadący z Gdańska do Niemiec samochód Ford-

—Transit wylądował na dachu.

Przyczyną były w równym stop­

niu warunki drogowe, jak i brak zachowania należytej ostrożno­

ści przez kierowcę. Karoseria nadaje się do kasacji. Osoby ja­

dące samochodem, na szczęście, nie odniosły poważniejszych ob­

rażeń.

Wyjątkowy spokój panował natomiast w izbach przyjęć po­

gotowia ratunkowego. Nie na­

rzekali na nadmiar zajęć także chirurdzy. Sądzić należy, że słu- pszczanie przyzwyczaili się do śliskiej mazi zalegającej chod­

niki. (her)

Prysznic spod kół

Miejsca-pułapki na słupskich uli­

cach zdarzają się zdecydowanie zbyt często. Niekiedy nawet chwi­

lowe zatrzymanie obok płatnego parkingu może unieruchomić po-

Śmiertelny wybuch

DRAWSKO ROM. I Wczoraj kil­

ka minut po czwartej nad ranem mieszkańców os. Toruńska obu­

dził potężny huk.

Wybuch, którego epicentrum znajdowało się w jednym z garaży, był tak silny, że spowodował zawa­

lenie się czterech sąsiednich gara­

ży. Pięć samochodów: Audi, Golf, Volkswagen, Fiat 126p i prawie no­

wy Passat, uległo kompletnemu

UWAGA! biegli rewidenci i biura rachunkowe

Towarzystwo Ubezpieczeniowe „Samopomoc" S A

ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej:

— biegłych rewidentów z tytułu wykonywania zawodu,

— biur rachunkowych z tytułu prowadzenia rachunkowości, doradztwa księgowo-finansowego i podatkowego,

— dodatkowo sprzętu elektronicznego w wyposażeniu biur.

Zapraszamy do naszych placówek:

Koszalin, ul. Chopina 1, tel. 45-24-22 Słupsk, ul. Wrocławska 45, tel. 220-28 Połczyn-Zdrój, ul. 15 Grudnia 13, tel. 625-61.

zniszczeniu. W jednym z garaży stojących naprzeciwko w odległo­

ści ok. 20 m wyleciały drzwi i wszy­

stkie szyby w „maluchu". Chwilę po eksplozji na miejsce przybyła policja i straż pożarna, później sa­

perzy.

Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wybuchu. W tej sprawie prowadzone jest dochodzenie.

Około godziny 13 w luce pomię­

dzy dwoma rzędami garaży, w pobliżu miejsca wybuchu znale­

ziono zwłoki 40-letniego mężczyz­

ny. Jego personaliów nie ustalo- Najemca garażu, w którym do­

szło do wybuchu twierdzi, że nie przechowywał w nim środków łat­

wopalnych, butli z gazem czy in­

nych materiałów wybuchowych.

Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, od pewnego czasu otrzymywał po­

gróżki. (kb)

przyjechali przedstawiciele spół­

dzielni mieszkaniowej „Na Skar­

pie" w asyście policjanta — wywa­

żyli drzwi. Z mieszkania oprócz fetoru ulatniał się gaz. Były mąż siedział nieruchomo w kuchni.

Wygląda tak, j a k b y potrzebował pompcy. W trakcie wietrzenia mieszkania nagle zerwał się i wy­

skoczył z parteru przez okno. O- koło godziny 17 dotarł do miesz­

kania szwagra w Wyszeborzu. —

Kiedy przyszedt, był blady. O zda­

rzeniu nie mówił nic. Powiedział tylko, że jest bardzo zmęczony i chętnie położy się spać — mówi

szwagier zmarłej. — Przed godziną

21 zabrała go policja.

Były mąż denatki zatrzymany zo­

stał przez policję, (dis)

jazd na dłuższy czas. Unikanie o- płaty prowadzi nie tylko do straty czasu, ale i ograniczenia możliwo­

ści manewru innych pojazdów.

(kot) Fot. Krzysztof Tomasik

KRÓTKO

Wódka z zapasów do kwietnia

Ministerstwo Finansów wyjaśniło, że zapasy krajowych alkoholi i tytoniu mogą być sprzedawane do 31 marca.

Wątpliwości, czy zapasy używek kra­

jowych z 1993 roku można sprzedawać bez banderoli do 20 lutego (czyli do dnia wejścia w życie ustawy o ozna­

czaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy) czy do 1 kwietnia (na to wska­

zywało rozporządzenie MF z 30 grud­

nia 1993 r.) rozwiało wczoraj Minister­

stwo Finansów. Alkohol i tytoń z zapa­

sów bez bandero! mogą być sprzeda­

wane do 31 marca. Te wytworzone po 1 stycznia podlegają ©banderolowa­

niu. (ad)

Strażackie obrachunki

Komendzie Rejonowej Państ­

w o w e j Straży Pożarnej w Słupsku podlegają trzy jednostki* ratowni­

czo-gaśnicze: w Słupsku, Sławnie i Ustce. Łącznie jest to mniej niż 200 ludzi. W tak skromnym skła­

dzie osobowym (nie licząc mizerii sprzętowej) w ubiegłym roku u- gasili 495 pożarów. Oprócz tego brali udział w likwidacji 226 miej­

scowych zagrożeń (typu: zalanie piwnicy, awaria gazu, ratownict­

w o drogowe). W stosunku do ro­

ku 1992 liczba pożarów zmniej­

szyła się o 50. Niestety, jeśli cho­

dzi o sam Słupsk, statystyka w y ­ pada o wiele gorzej: w 1992 roku odnotowano 239 pożarów, a już w 1993 — aż 301.

Plagą dla strażaków są fałszywe alarmy. W ciągu ostatnich dwu­

nastu miesięcy aż 73 razy wyjeż­

dżali do nie istniejących zagrożeń.

Dowcipnisiów warto zapytać, co byłoby, gdyby w trakcie takiego wyjazdu wybuchł wielki pożar w ich najbliższym sąsiedztwie? W takiej sytuacji pozostałaby im tyl­

ko modlitwa o gwałtowną ule­

wę...

(PPP)

Osiem milionów dla talentów

W sali kina „Rybak" odbył się koncert pt „Popieramy talenty". Z aplauzem spotkał się występ mło­

dej skrzypaczki Agnieszki Le- chończak, absolwentki Szkoły Podstawowej w Łebie. Dochód z imprezy — 8 min zł — został przekazany miejscowej szkole na promocję i wspieranie młodych talentów.

Koncert odbył się w ramach kontynuowania akcji „Łeba dzie­

ciom". Rok temu, dzięki zaanga­

żowaniu łebskich społeczników

— Ewy Horanin i Andrzeja Strze- chmińskiego, oraz ofiarności mie­

szkańców, grupa kilkunaściorga dzieci miała możliwość spędzić ferie zimowe w górach, (zet)

Ubezpieczenie od „oczka"

Pomorskie Towarzystwo Ubez­

pieczeniowe zastanawia się nad wprowadzeniem nowej formy u- bezpieczenia. Miałoby ono obejmo­

wać finansowe skutki zaliczenia 21 punktów karnych, przyznawanych przez „drogówkę" w związku z ła­

maniem przepisów ruchu drogowe­

go. Kierowca, któremu uda się ze­

brać „oczko" traci prawo jazdy — musi ponownie zdać egzamin. Kon­

sekwencją utraty prawa jazdy mo­

gą być kłopoty w pracy, czasem z pozbawieniem pracy włącznie. Za tymi nieprzyjemnościami będą szły skutki finansowe. PTU „Gryf' za­

mierza refundować j e w wysokości do 10 milionów.

Ciekawe, czy ten pomysł „Gryfa"

zostanie zrealizowany i z jakim od­

zewem społecznym się spotka.

Dyrektor słupskiej delegatury PTU „Gryf', Andrzej Szczepański nie potrafi jeszcze powiedzieć, kie­

dy ewentualnie ta nowa forma u- bezpieczenia poszerzy ofertę pro­

wadzonej przez niego firmy, (baj)

Przedsiębiorstwo Produkcyjne

SELFA

Z A P R A S Z A

d o n o w o o t w a r t e g o C e n t r u m Budowlanego w Koszalinie przy ul. Słowiańskiej 7.

Oferujemy między innymi:

• materiały do ocieplania mieszkań • tynki dekoracyjne i szlachetne • tapety dekoracyjne i z włókna szklanego • farby elewacyjne i wewnętrzne * boazerie PCV * kleje, zaprawy, środki gruntujące itp.

Godziny otwarcia: poniedziałek — piątek 9.00—17.00 sobota 10.00—13.00. GK-70

P

1X*/11III „ M A K A R " ul. Gryfitów 2 Kołobrzeg, tel./fax 2 68 00 POMPY, TERMOSTATY, AUTOMATYKA CIEPŁOWNICZA, INDYWIDUALNE

ROZLICZANIE ZA ZUŻYTĄ ENERGIĘ CIEPLNĄ (podzielniki kosztów c o.) Ponadto usługi projektowe i wykonawcze!

Autoryzowany dealer firm „Envirotech" i „Enviroimpex" z Poznania

Udany Mikołaj dla dzieci — to zakupy w I Ponad 1000 pozycji w branży spożywczej — duży wybór słodyczy!

Zapraszamy do naszych hurtowni w Koszalinie, Kołobrzegu, Białogardzie, Szczecinku i Drawsku Pom.

IfJTEH, J o d d z i a ł w Koszalinie, ul. Bohaterów Warszawy 2a 14. tal. 43-40-31, faz 42-56-80.

„GRAMY W ZIELONE"

Dziś, 21 stycznia mamy na kostce

— dlatego znak „x"

stawiamy w kratce nr 69

M m

(2)

ŚWIAT KRAJ

GŁOS KOSZALIŃSKI

GŁOS SŁUPSKI 21.01.1994 r.

Rosja ma nowy rząd

Prezydent Rosji, Borys Jelcyn podpisał dekret o składzie zre­

konstruowanego rządu, p r e m i e r a Wiktora Czernomyrdina.

Zgodnie z tym dokumentem szef Rady Ministrów będzie miał czte­

rech zastępców. Stanowisko pierw­

szego wicepremiera powierzono po­

nownie Olegowi Soskowcowi. Pozo­

stałymi wicepremierami zostali: A . Zawierucha, A. Czubajs i J. Jarów.

Dotychczasowi wicepremierzy: A.

Szochin i S. Szachraj zostali odpo­

wiednio ministrem ds. ekonomii i mniejszości narodowych.

Nie nastąpiły zmiany w obsadzie kluczowych resortów: obrony, spraw wewnętrznych i zagranicznych.

Ministrem finansów, które to sta­

nowisko było przedmiotem najwię­

kszych spekulacji, został ponownie Borys Fiodorow, którego pozba­

wiono jednak stanowiska wicepre­

miera. Ponieważ jednak Fiodorow przez cały czas stawia warunki w postaci usunięcia z nowego gabinetu wicepremiera Zawieruchy i prezesa banku centralnego Gieraszczenki, które zostały zignorowane przez Jel­

cyna, może nie objąć powierzonego mu stanowiska.

W pierwszym oświadczeniu dla prasy, nowy — stary premier zaprze­

czył pogłoskom, jakoby między nim a prezydentem istniał konflikt w związ­

k u z powoływaniem nowych minist­

rów. Jednocześnie Czernomyrdin po­

twierdził, że jego gabinet będzie kon­

tynuował politykę reform prorynko­

wych i demokratycznych.

Powołanie nowego rządu spowo­

dowało niewielki wzrost kursu rub­

la. Wczoraj za jednego dolara płaco­

no 1553 ruble, (ws)

Zatrute plaże

Wiele tysięcy torebek za­

wierających silnie trujące śro­

d k i ochrony roślin zasłało wszystkie holenderskie plaże n a d Morzem Północnym. Naj­

więcej trucizny znalazło się n a plażach leżących w pobliżu A- msterdamu.

Pestycydy, zapakowane w torebki o wymiarach 8 n a 12 centymetrów, zgubił w grud­

niu ub.r. u w y b r z e ż y Francji c y p r y j s k i statek. Trucizną są środki grzybobójcze, które są niebezpieczne dla oczu, a

w d y c h a n e w większych daw­

k a c h mogą spowodować śmierć. Wcześniej opakowa­

nia z pestycydami morze w y ­ rzucało n a plaże Francji i Bel­

gii.

Do usuwania woreczków za­

wierających truciznę przystą­

piły specjalne jednostki policji wspomagane przez ochotni­

k ó w z organizacji ochrony śro­

dowiska. Holenderskie władze wprowadziły dla turystów cza­

s o w y zakaz przebywania n a plażach, (ws)

Mróz zabija Amerykę

Rekordowo niskie temperatury na północno-wschodnich i środ- kowozachodnich terenach Stanów Zjednoczonych spowodowały już śmierć 72 osób.

Ludzie najczęściej giną w wypad­

kach na oblodzonych i zaśnieżo­

nych drogach oraz nie wytrzymują arktycznej temperatury. W dzie­

siątkach amerykańskich miast za­

notowano rekordy zimna. Słupki rtęci w termometrach wskazywały wczoraj od minus 30 do 40 stopni Celsjusza. W stanach New Jersey i Pensylwania największym mieście USA, Nowym Jorku oraz stolicy kraju Waszyngtonie władze ogłosi­

ły stan wyjątkowy. Na skutek mrozu pękają rury magistrali cieplnych, przerywane są przewody linii energetycznych.

Wszystkie służby remontowe i awa­

ryjne postawiono w dwudziesto­

czterogodzinny stan gotowości.

Tymczasem prezydent Bill Clin­

ton odwiedził tereny nawiedzone przez katastrofalne w swych skut­

kach trzęsienie ziemi w południo­

w e j Kalifornii. Ostateczna liczba zabitych wynosi 46 osób. Straty ma­

terialne sięgają 30 mld USD.

Prezydent Clinton wydał pierw­

sze rozporządzenie w sprawie u- dzielenia pomocy federalnej. Na ra­

zie na likwidację skutków trzęsie­

nia ziemi wyasygnowano kwotę za­

ledwie 140 min USD. (ws)

KRONIKA POLICYJNA

Poślizg

W Reblinie, gm. Słupsk, kierujący sa­

mochodem marki Ford Transit nie dostoso­

wał prędkości jazdy do warunków drogo­

wych i wpadł w poślizg. Dwaj pasażerowie forda zostali lekko ranni.

Stodoła w ogniu W Płaszewie, gm. Słupsk, spaliła się stodoła należąca do Państwowego Fun­

duszu Ziemi, użytkowana przez kilku okoli­

cznych rolriików. Spłonęły maszyny rol­

nicze, 40 ton słomy i 20 ton siana. Straty wynoszą około 150 min zł.

100 m i n z d y m e m W Sianowie przy ul. Łużyckiej wybuchł pożar w jednopiętrowym budynku miesz­

kalnym należącym do PGM. Spaleniu ule­

gła konstrukcja dachu wraz ze strychem, bielizna oraz 20 gołębi, które najwidoczniej nie zdążyły uciec. Straty oszacowano na około 100 min zł. Przyczyny pożaru nie są

Trzy wiertarki W Słupsku nieznani sprawcy włamali się na teren budowy banku przy ul. Tuwima i skradli trzy wiertarki o wartości 17 min zł na szkodę polsko-szwedzkiej spółki.

Skradzione pojazdy W Kołobrzegu przy ul. Kasprowicza skradziono samochód marki Mercedes 200 D koloru popielatego (metalik) o nr rej.

KOL 64-05. Wartość skradzionego pojaz­

du oszacowano na 250 min zł.

W miejscowości Witolub, gm. Karlino, skradziono granatowego malucha o nr rej.

KOH 73-15.

Wygrane z zakładów Totalizatora z 15. 01.94

DUŻY LOTEK za 6 — 8.077.625.300 za 5 — 2.754.000 za 4 — 64.000 za 3 — 8000

STRONY 112 redagowali:

sekretarz odpowiedzialny:

ALEKSANDRA WORSZTYNOWICZ redaktor prowadzący:

PRZEMYSŁAW STEFANOWSKI Informacje z kraju i ze świata:

WOJCIECH SIBILSKI

K R Ó T K O

Rozbił się rosyjski AN-22 Wojskowy samolot transportowy AN-22, należący do armii rosyjskiej rozbił się w okoli­

cach Tweru, 150 km na północ od Moskwy.

Zginęło 6 osób, zaś trzy są ciężko ranne. Nie ustalono jeszcze przyczyny katastrofy, jednak wiadomo, iż maszyna zdolna przewozić 80-tonowe ładunki wystartowała z twerskie- go lotniska i już w dziesiesięć minut po starcie pilot poinformował naziemną obsługę o eks­

plozji na pokładzie samolotu.

Francja w z y w a d o konsultacji Francja wezwała Unię Europejską, Stany Zjednoczone i Rosję do przeprowadzenia pil­

nych konsultacji w sprawie konfliktu w Bośni.

Szef francuskiej dyplomacji jako powód po­

dał załamanie się kolejnej rundy genewskich negocjacji pokojowych, w których uczest­

niczyli przedstawiciele wszystkich stron kon­

fliktu. Nie podano jednak szczegółów fran­

cuskiej propozycji.

Polsko-litewska u m o w a Wicepremier i minister finansów Marek Borowski i jego litewski- odpowiednik pod­

pisali w Warszawie polsko-litewską umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania. Zda­

niem M. Borowskiego podpisany dokument przybliża nas do traktatu o przyjaźni i współ-

Mają czas d o w t o r k u Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Marek Markiewicz na przyszły wtorek określił termin, do którego wnioskodawcy ubiegający się o przydział częstotliwości na nadawanie ogólnopolskiego programu telewizyjnego mają czas na dostarczenie dodatkowych do­

kumentów, lub połączenie się z innymi kan­

dydatami. Natomiast na 30 i 31 stycznia wyznaczono termin przesłuchania wniosko­

dawców, którzy ubiegają się o ogólnopolskie koncesje radiowe.

Dejmek o kulturze Kazimierz Dejmek, szef resortu kultury i sztuki, przedstawił na konferencji prasowej model funkcjonowania polityki państwowej w tej dziedzinie. Zdaniem ministra państwo powinno odgrywać rolę wspólnika we wszel­

kiej działalności kulturalnej. Państwo nie mo­

że być dla kultury ani cenzorem, ani „dobrym wujaszkiem", który daje na wszystko pienią­

dze i nie domaga się rachunku. Główne cele polityki resortu kultury, które chce realizować min. Dejmek, to ochrona książki i obiektów kultury.

Kapuściński laureatem n o w e j nagrody Ryszard Kapuściński został laureatem przy­

znanej po raz pierwszy Lipskiej Nagrody Dziennikarzy. Jak poinformowało we Frank­

furcie nad Menem Stowarzyszenie Księgarzy Niemieckich, uhonorowano w ten sposób literacką i dziennikarską pracę, którą Kapuś­

ciński traktuje jako drogę do wzajemnego i poznawania się. Nagroda w wysokości 20 tys.

DM została ufundowana przez księgarzy, land Saksonia oraz miasto Lipsk. Nagroda ma być wręczana corocznie, podczas odbywających się w mieście targów książki. Kapuściński, który przebywa obecnie W Berlinie, odbierze ją 18 marca.

Społeczne konsultacje konstytucji

Poselskie tak i nie

Większość klubów parlamentarnych poparła, zgłoszony przez U nię Pracy projekt przeprowadzenia na wiosnę tego roku ogólnonaro­

dowego referendum w sprawie konstytucji. Jednak posłowie zgło­

sili wiele zastrzeżeń, które stawiają pod znakiem zapytania zgodę Sejmu na referendum.

Poselska dyskusja przebiegała w taki sposób, z którego można wy­

wnioskować, iż w zasadzie wszyscy parlamentarzyści uważają, że przedkonstytucyjne referendum na wiosnę br. nie jest dobrym pomys­

łem, ale nikt nie chciał tego głośno powiedzieć.

Zasadniczym problemem są py­

tania, na które mieliby odpowie­

dzieć uczestnicy referendum, które nie były zawarte w dyskutowanym projekcie. Posłowie są zdania, iż najpierw trzeba postanowić o co społeczeństwo chce się zapytać, a następnie zdecydować czy w ogóle

referendum się odbędzie. Zabiera­

jący głos w dyskusji posłowie byli zdania, że samo sformułowanie py­

tań może wywołać wiele sporów.

Zaś niezręczne ich ułożenie może być narzędziem politycznych naci­

sków. Posłowie podkreślali także, iż łączenie w czasie referendum konstytucyjnego i wyborów samo­

rządowych nie jest najlepszym roz­

wiązaniem, gdyż spycha sprawy sa­

morządu na drugi plan, a przy oka­

zji j e upolitycznia.

Dziś Sejm zdecyduje czy będą prowadzone dalsze prace nad pro­

jektem Unii Pracy. Jeżeli projekt

Czy wiedzieli, że łamią prawo?

spotka się z przychylnym przyję­

ciem posłów, to trafi do Komisji Ustawodawczej, w skład której wejdą członkowie z Komisji Kon­

stytucyjnej Zgromadzenia Narodo- Przez aklamację natomiast przy­

jęto wniosek KPN, mówiący o tym, b y obecne Zgromadzenie Narodo­

w e nadal pracowało nad siedmioma projektami konstytucji, zgłoszo­

nymi jeszcze w poprzedniej kaden­

cji. \

Wczoraj posłowie dyskutowali także o projekcie ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, który prze­

widuje m.in. wprowadzenie sądo­

w e j kontroli umieszczania i pobytu chorych w szpitalach psychiatrycz­

nych oraz domach opieki społecz­

nej. Wszystkie kluby parlamentar­

n e opowiedziały się za przesłaniem projektu do prac w komisjach, (ws)

Sejmowa podkomisja ds. upraw­

nień premiera wobec ministrów, która wchodzi w skład komisji ds.

zbadania działalności Rady, Minist­

rów po rozwiązaniu parlamentu, zapowiedziała, że wystąpi z wnios­

kiem o zbadanie, czy przy podpisy­

waniu przez ministra K. Skubisze­

wskiego konkordatu, rząd premier H. Suchockiej miał świadomość na­

ruszania polskiego prawa.

Podkomisja postanowiła także zalecić komisji zainteresowanie Rzecznika P r a w Obywatelskich sprawą zgodności konkordatu z po­

lskim prawem.

Poseł UP, A. Smolko przewod­

niczący podkomisji uważa, że ko­

misja będzie musiała odpowiedzieć na pytanie, dlaczego rząd Suchoc­

kiej prowadził negocjacje w spra­

wie konkordatu w tajemnicy przed opinią publiczną, (ws)

Bez komentarzy

Minister sprawiedliwości, Wło­

dzimierz Cimoszewicz określił o- skarżenie byłego szefa tego resortu, Jana Piątkowskiego o utrudnianie śledztwa w sprawie zbrodni katyń­

skiej, jako niepoważne.

„Te zarzuty kompromitują oso­

bę, która je wypowiada. Jeśli pan Piątkowski uzna za stosowne skła­

danie tego typu skarg lub wnios­

ków, to niech to zrobi. Nie mam ochoty tego komentować" powie­

dział wicepremier Cimoszewicz.

(ws)

Nadrabianie wojskowych strat

Zdaniem ministra obrony naro­

dowej, Piotra Kołodziejczyka, na­

sza armia jest technologicznie o- późniona w stosunku do wojsk państw — członków NATO. By odpowiadać zachodnim standar­

dom technicznym musimy nie­

zwłocznie nawiązać współpracę, której nam dotychczas odmawia­

no, w tej dziedzinie z krajami Za­

chodu. Nawet tak udane konstru­

kcje jak, czołg „Twardy", samolot szturmowy „Skorpion", unikato­

wy granatnik nie są w stanie za­

spokoić zapotrzebowania wojska, na nowoczesny sprzęt.

Minister Kołodziejczyk przypo­

mniał, że tegoroczny preliminarz budżetowy nie przewiduje żad­

nych pieniędzy na polskie uczest­

nictwo w amerykańskim programie

„Partnerstwo dla pokoju", (ws)

Kto świsnął śmigło?

W Koszalinie na parkingu nie strzeżo­

nym przy ul. E. Gierczak skradziono samo­

chód marki VW Golf koloru grafitowego (metalik) o nr rej. KGF 26-22.

Ukradli parkiet W Kołobrzegu—Podczelu patrol poli­

cji wspólnie ze Strażą Miejską zatrzymały w trakcie kradzieży parkietu z hali sportowej Urzędu Miejskiego czterech mieszkańców Kołobrzegu (16,18,38 i 44 lata). Skradzio­

ny parkiet odzyskano.

Chuligański w y b r y k W Koszalinie przy ul. Zwycięstwa na terenie Miejskiego Ośrodka Kultury polic­

janci zatrzymali trzech nastolatków (w wieku od 14 do 16 lat), którzy porozcinali tapicerki w kinie i w szatni oraz uszkodzili sprzęt muzyczny.

T y l k o pieczątki W Koszalinie nieznani sprawcy wła­

mali się do biura Polskiego Związku Emery­

tów, Rencistów i Inwalidów przy ul. Pił­

sudskiego. Skradziono metalową kasetkę o wartości 350 tys. zł. Sprawcy musieli po­

czuć się mocno zawiedzeni, gdy po otwar­

ciu kasetki okazało się, że zamiast uprag­

nionej gotówki, w środku znajdują się jedynie pieczątki związku.

Policyjna statystyka Koszalińscy policjanci odnotowali przedwczoraj: 9 włamań, 8 kradzieży, 3 pożary, 1 wypadek drogowy (1 osoba ranna). Zastosowano 2 dozory policyjne.

W Miejskiej Izbie Wytrzeźwień noc spędzi­

ło 9 osób, w Policyjnej Izbie Zatrzymań przebywały 4 osoby, a 2 osoby w Policyjnej Izbie Dziecka, (stp)

Prezydium klubu PSL

Klub parlamentarny PSL wyło­

nił wreszcie swoje prezydium. We wrześniu posłowie z tej partii wy­

brali tylko przewodniczącego, któ­

rym został premier i zarazem prezes stronnictwa, Waldemar Pawlak.

Zastępcami przewodniczącego klubu zostali posłowie: Janusz Do­

rosz, Roman Jagielski, Franciszek Jerzy Stefaniuk i senator Henryk Makarewicz. Sekretarzami klubu wybrano posłów Jana Borkowskie­

go i Krzysztofa Szymańskiego.

Do prezydium klubu wybrano se­

natorów Adama Daraża i Eugeniu­

sza Greszczaka. (ws)

„Urząd Gminy wTychowie zawiadamia, że z pomnika poświęcone­

go pamięci lotników alianckich w Modrolesie gm. Tychowo zostało skradzione śmigło (odlew z brązu). Waga odltiWu — około 50 kilogramów, długość — około 180 cm." — czytamy w powiadomieniu o przestępstwie, które gmina wystosowała do komendanta komisa­

riatu policji w Tychowie.

We wrześniu 1992 roku społecz­

ność tychowskiej gminy wzniosła za 180 min pomnik, składający się z dwóch głazów na podmurówce, z tablicami z brązu, i obelisku z pias­

kowca, do którego został przymo­

cowany odlew śmigła z brązu. W uroczystym przecięciu wstęgi wżię- li udział m.in lotnicy amerykańscy, którzy specjalnie z tej okazji wy­

brali się w podróż za ocean. Par­

tycypując w kosztach pomnika - zostawili czek na 20 min. Najmłod­

szy z nich miał 75 lat. Ponowne odwiedziny zapowiedzieli w m a j u 1994 roku. — Jeśli nie znajdziemy lub nie zastąpimy czymś skradzio­

nego śmigła, będziemy się przed nimi wstydzić... — obawia się Bar­

bara Ziomek, kierownik gminriego zakładu komunalnego w Tychowie.

18 stycznia patrol policji z komi­

sariatu w Tychowie objeżdżał oko­

lice wsi Modrolas. Ustaliliśmy, że kradzież musiała nastąpić w nocy z soboty na niedzielę. Odlew przy­

śrubowany pięcioma kotwicami został odlamany najprawdopodo­

bniej łomem. Sprawcy usiłowali ró­

wnież podważyć dwie tablice pa­

miątkowe ze stojących obok gła­

zów, na szczęście ich próby spełzły

na niczym, a zniszczeniu (wygię­

ciu) uległy jedynie rogi tablic. We­

dług naszych informacji - - praw-' dopodobne jest, że sprąwęy przyję- 4 chali w sobotę samochodem (rejest­

racja szczecińska). Nic więcej w tej chwili nie wiemy — powiedział nam Jerzy Jączkowski, komendant KP w Tychowie.

Policja rozesłała zdjęcie skra­

dzionego śmigła do kilku komisa­

riatów, sprawdza także skupy me­

tali na terenie województwa, (pn) Fot. Kazimierz Ratajczyk

SZYBY SAMOCHODOWE

SPRZEDAŻ - MONTAŻ

O . H U R T - D E T A L E

I / A 0 7 A I I n i ul. Szczecińska 31 (róg Brzozowej — za salonem

IVUb £ ALI IV,

Citroena), tel./fax 42-60-93, tel. 42-78-37 w. 321

SŁUPSK,

ul. Przemysłowa 128, tel. 251 -80 Wystawiamy faktury VAT

Ę H B B B S 3 B Komunikat PKP

Pomorska DOKP uprzejmie in­

formuje, że z uwagi na remont sieci trakcyjnej na odcinku linii kolejo­

w e j Białogard — Kołobrzeg w o- kresie od 26 do 28 stycznia 94 r. nie będą kursowały dwa pociągi pasa­

żerskie: pociąg nr 725 relacji Biało­

gard (odjazd o godz. 11.03) — Koło­

brzeg (przyj. godz. 11.40); — pociąg nr 726 relacji Kołobrzeg (odjazd o godz. 12.14) — Białogard (przyj, godz. 12.57).

Za odwołane pociągi nie przewi­

dujemy komunikacji zastępczej.

Przepraszamy swoich Klientów.

NAJNOWSZE KRAJOWE TELEWIZORY KOLOROWE PO NAJNIŻSZYCH CENACH

N A 36 R A T BEZ Ż Y R A N T Ó W

' ELEMIS 5516 * 21 cali * wyśw. funkcji * wył. czasowy * głowica TV kablowej * PAL SECAM * 2 LATA GWARANCJI *

' ELEMIS 5616 * 22 cale * dane jak E 5516 * ' ELEMIS 5511 T * dane jak E 5516 -teletekst *

! ELEMIS 6311 ST * 25 cali * teletekst * stereo *

' ELEMIS 6311 STP * 25 cali * teletekst -stereo * PIP jednoczesny podgląd 3 kanałów * DANE JAK E 5516 *

' ELEMIS 5511 STP *21 cali * dane jak E 6311 STP *

! ELEMIS 3711 * 14 cali * dane jak E 5516 *

= „SIESTA" 449 TS * 21 cali * teletekst * stereo * ' „SIESTA" 651 TS * 25 cali * teletekst * stereo *

1 „SIESTA" 846 TS * 28 cali * teletekst * stereo *

! BIAZET TC 450 * 21 cali * dane jak E 5516 * ' BIAZET TMP 201 * cz.-biały * 12 cali * 220/12V *

MAGNETOWID GOLD STAR * ANTENA SAT. „DIORA"

WIEŻA HI-FI „DIORA 502" * KOLUMNY DIORA * SAMO­

CHODOWE RADIOODTWARZACZE KIESZENIOWE POLECAJĄ SKLEPY „NEPTUN"

: w KOSZALINIE, ul. Pawła Findera 3 (róg placu Gwiaździstego), tel.

42-46-79, 41 -19-00, hurt — detal

: w Słupsku, ul. Reja 50, tel. 43-92-59, hurt — detal Codziennie od 10 do 17, we wszystkie soboty od 11 do 14.

NAZWA PAPIERU

AKCJE -- KURS W TYS ZŁ LIMITY OGRANI­I CZENIA NAZWA

PAPIERU BIEŻĄCY POPRZEDNI ZMIANA (%) MIN. MAX.

LIMITY OGRANI­I CZENIA WIG 15420,8 15081,1 + 2,2 723,5 15081,6 BIG 203,0 185,0 + 9,7 27,0 235,0 rk 16%

BRE 2420,0 2200,0 + 10,0 177,0 2400,0 ELEKTRIM 1800,0 1800,0 0,0 67,5 1805,0 EXBUD 332,0 302,0 + 9,9 197,0 302,0 ok IRENA 1635,0 1575,0 + 3,8 31,0 1635,0 KABLE 755,0 690,0 + 9,4 22,0 690,0 rk 37%

KROSNO 890,0 985,0 -9,6 12,0 985,0 48%

MOSTALEXP 1600,0 1700,0 -5,9 104,0 1765,0 MOSTALWAR 1370,0 1370,0 0,0 960,0 1450,0 OKOCIM 1345,0 1345,0 0,0 70,0 1395,0 PO LI FARB 1230,0 1120,0 + 9,8 200,0 1120,0 PRÓCHNIK 1005,0 970,0 + 3,6 17,5 970,0 SOKOŁÓW 442,0 402,0 + 10,0 220,0 426,0 rk 27%

SWARZĘDZ 510,0 471,0 + 8,3 23,5 471,0

TONSIL 630,0 650,0 -3,1 9,5 650,0

UNIVERSAL 274,0 • 252,0 + 8,7 4,4 280,0 VI STU LA 2650,0 2455,0 + 7,9 1005,0 2455,0 WBK 1790,0 1630,0 + 9,8 320,0 1630,0 WEDEL 2590,0 2875,0 -9,9 123,0 3000,0 WÓLCZANKA 780,0 745,0 + 4,7 23,0 780,0 ŻYWIEC 2160,0 2100,0 + 2,9 111,0 2395,0

RYNEK RÓWNOLEGŁY 20.01.1994

| EFEKT 965,0 880,0 + 9,7 57,0 880,0 rk 51% |

FUNDUSZ POWIERNICZY PIONEER

WARTOŚĆ AKTYWÓW NETTO NA JEDNOSTKĘ UCZEST.

(W ZŁ)

BIEŻĄCA POPRZEDNIA WARTOŚĆ AKTYWÓW NETTO

NA JEDNOSTKĘ UCZEST.

(W ZŁ) 372.100 368.300

MAX. CENA ZAKUPU JEDN. 393.757 389.735

(3)

GŁOS KOSZALIŃSKI

GŁOS SŁUPSKI

NASZE ZYCIE 1

Jestem profesjonalistą

i optymistą

J a k j u ż informowaliśmy, kapituła konkursu Mene­

dżer Pomorza Środkowego, obradująca pod przewod­

n i c t w e m prof. dra hab. inż. Zdzisława Piątka postano­

wiła, iż ten zaszczytny tytuł otrzymają równocześnie:

M A R E K K Ę S I K , dyrektor Zakładu Gazowniczego w Koszalinie i S Y L W E S T E R W O J E W Ó D Z K I , dyrektor słu­

pskiego przedsiębiorstwa „Kapena", prezes spółki j o int venture „Kapena-Scania".

Zmieniliśmy styl życia

S Y L W E S T E R W O J E W Ó D Z K I , d y r e k t o r K a p e n y w S ł u p s k u

— Czy j e s t p a n zasko­

czony decy­

z j ą kapituły k o n k u r s u ?

— I tak, i nie. Tak, bo było kilku godnych ry­

wali do tego tytułu. Nie

— bo wyko­

nałem naprawdę kawał dobrej ro­

boty.

— Czy to w y r ó ż n i e n i e u w a ż a p a n z a nobilitację ? ,

— W Polsce nie ma to znaczenia.

U nas rodzi się tylko później zawiść, są niesnaski. Inaczej jest za Zacho­

dzie. Tamtejsi biznesmeni bardzo takie wyróżnienia cenią. Pomagają one w robieniu interesów. I dlatego cieszę się z tego wyróżnienia.

— Jakie umiejętności i cechy p o w i n n y w y r ó ż n i a ć dobrego me­

nedżera?

— Wiedza, upór, konsekwencja, pewność siebie, profesjonalizm.

Posiadanie wizji rozwoju firmy. Wi-

%ji maksymalnie opartej na spraw­

dzonych rozwiązaniach. Trzeba być elastycznym — w stosunku do załogi i partnerów w interesach.

Nie chciałbym, aby załoga mówiła

— Wojewódzki kazał zrobić. Pra­

cownicy powinni czuć się odpowie­

dzialni za firmę. Elastyczność to również lawirowanie, ale trzeba mieć przy tym swój styl, nie sprze­

dawać się. Jestem dyrektorem Ka­

peny od roku 1975 roku. Szefowa­

łem więc za komuny, czasu Solidar­

ności i teraz. Nigdy niepotrzebnie nie wychodziłem przed orkiestrę.

— To w y s t a r c z y n a menedżera r o k u ?

— Jest tu zawarta cała filozofia mojego działania. Dodałbym do te­

go jeszcze optymizm, który trzeba umieć zaszczepić innym — że da się coś zrobić. Obce jest mi narzekanie, zrzędzenie.

— W o j e w o d a powiedział, ż e Ka- p e n a to najlepsze przedsiębiorst­

w o w w o j e w ó d z t w i e i lokomoty­

w a gospodarcza n a przyszłość

— Jeśli wojewoda tak twierdzi to nic dodać, nic ująć.

— Prasa n a w s z y s t k i e sposoby opisywała spółkę K a p e n y ze szwe­

dzką Scanią (montaż samocho­

d ó w ciężarowych, a o d m a r c a pro­

d u k c j a autobusów miejskich).

Jest t o n i e w ą t p l i w y sukces. Pro­

szę powiedzieć, czy Szwedzi są z d e c y d o w a n i p o w a ż n i e zainwes­

t o w a ć w Słupsku ?

— Absolutnie tak. Wielokrotnie padały takie deklaracje. I chodzi o naprawdę duże pieniądze. Szefo­

wie Scanii przyjęli taktykę — mniej obiecywać, więcej robić. I j a się z nią utożsamiam. Skala szwedzkich inwestycji w Słupsku zależy od chłonności polskiego rynku i by­

łych krajów bloku wschodniego.

Będzie sprzedaż, będą inwestycje.

— K a p e n a n i e s a m ą Scanią stoi.

Zakład przynosi z y s k i o d począt­

k u s w e g o istnienia

— Nigdy nie zanotowaliśmy strat. Za ubiegły rok mieliśmy pięt­

naście miliardów zysku.

— C z y m z a j m u j e się s a m a Kape- n a ?

— Stanowimy zaplecze napraw­

cze dla komunikacji miejskiej. Wy­

konujemy również trolejbusy i sa­

mochody do montażu i konserwacji sieci jezdnych. Dochodzi do tego jeszcze produkcja części do pojaz-

— Czy n a j l e p s z y m e n e d ż e r Po­

m o r z a Środkowego m a w o l n y czas. Jeśli tak, to j a k g o spędza?

— Za dużo czasu wolnego nie mam. Przyrzekłem sobie jednak, że w tym roku będzie inaczej i znajdę chwilę na odpoczynek. Intensywna i długa praca na dłuższą metę szko­

dzi.

Samochód? Dom?

— Jeżdżę służbowym szwedzkim saabem. Jedyny egzemplarz w Słu­

psku. Mieszkam w domku jedno­

rodzinnym, który sam wybudowa­

łem.

— K w a l i f i k a c j e ?

— Ekonomia transportu na poli­

technice szczecińskiej. Kursy, szkolenia. Ostatnio Scania—biznes Academy, zorganizowana dla dyre­

ktorów firm z całej Europy. Znam język angielski, słabo niemiecki.

— Ile zarabia m e n e d ż e r A n n o Domini 1993 ?

— Kwoty nie podam. Na pewno jednak nie takie pieniądze, jakie powinien zarabiać.

Dziękuję z a rozmowę.

Rozmawiał

ANDRZEJ GURBA

Radni nie byli zmęczeni

W nawiązaniu do artykułów pt.

"Trzy projekty jednej uchwały" o- raz „Koszalińscy radni są zmęczeni"

opublikowanych w Głosie Koszaliń­

skim pragnę zwrócić uwagę na sprzeczności faktów rzeczywistych z opisanymi. Dziennikarka (kon.) w artykule pisze: „Zarząd Miasta zło- 2ył wniosek, b y ponownie wrócić do tematu, rozpatrując uchwałę prze­

dyskutowaną przez członków Komi­

ki, a dotyczącej opłat gruntowych.

Jak również i to, że roli mediatora Podjął się W. Husejko". Jest to po Prostu nieprawda! Prawdą nato­

miast jest, że Zarząd Miasta podczas Przerwy w obradach sesji złożył pis- mo do przewodniczącego o zwołanie adzwyczajnej sesji w styczniu 1994,

° zgodnie z regulaminem rady prze- odniczący obowiązany byłby uczy- ok Tą nadzwyczajna sesja miałaby kreślić wysokość podatku od nieru- oniości. A o to, co po przerwie a rudziałem „Proszę Wysoką Radę uświęcenie jeszcze 20—30 minut, jjjptwmy tę sprawę jeszcze dziś, by dla ^Yoływać dodatkowej sesji tylko , n rAej sprawy. Wyborcy nas nie będą

*°dejrZewać, że rozchodziło się _ m dodatkowo o 120.000 zł diety".

Wiceprezydent uchwałę tylko pre­

zentował, a nię przekonywał rady jak pisze dziennikarka. Przy okazji, dziękował mi za taką postawę, czego nie oczekiwałem. Po tym wszystkim przewodniczący powiedział: „Pro­

szę o przegłosowanie wniosku pana Kaźmierczaka, dotyczącego ponow­

nego rozpatrzenia projektu uchwały opiniowanego na komisjach". Wnio­

sek przyjęto niemal jednogłośnie. Są to cytaty z protokołu sesji.

S i a d e m

p u b l i k a c j i

Chciałbym zwrócić uwagę pani re­

daktor „Głosu Koszalińskiego", że nie należy oceniać pracy radnych i tego że są już zmęczeni, gdy nie ma się do tego prawa, a gdy jest się samej zmęczoną. Albowiem trudno było pani wytrzymać do końca sesji stąd to zamieszanie. Od oceny radnych są inne czynniki i wyborcy, a nie dziennikarz. Radni to też zwy­

kli ludzie, prowadzący swoje inte­

resy, mający swoje życiowe kłopoty,

chociażby ze zdrowiem. Kto udzielił takiej dezinformacji, mogę się tylko domyśleć. (...)

Radny RM Koszalina Leon Stefan Kaźmierczak

• • •

Radny L. Kaźmierczak przecenia rolę, jaką odegrał w całej sprawie.

Właśnie dlatego żadna z osób, które następnego dnia relacjonowały mi, co działo się na sesji po godz. 16, kiedy poszłam do redakcji pisać sprawo­

zdanie, nie wymieniła nazwiska rad­

nego. L. Kaźmierczak pominął w swoim liście fakt, iż przewodniczący- Miejskiej Rady poprosił, by o powtór­

nej dyskusji nad uchwałą rzecznik powiadomił prasę. Tak się nie stało, stąd całe zamieszanie. Gdyby było inaczej, przewodniczący pierwszy domagałby się sprostowania, nie cze­

kając ani na rzecznika, ani też na radnego Kaźmierczaka. I jeszcze jed­

no: mam prawo oceniać radnych jako dziennikarka i też wyborca. Radni są ludźmi publicznymi, muszą więc być na to przygotowani. I to nie tylko przed kampanią wyborczą, (kon)

TANIEJ NIZNA RATY W SKLEPIE!

S A M O C H Ó D * PRALKĘ*TELEWIZOR * MEBLE * KOMPUTER

KUPUJ TANIEJ ZA KREDYT Z PKOI

ud'znP K O — B P w Słupsku

_____ kredytów gotówkowych

^ Tn a okres spłaty do 6 miesię- n L2 e stałym oprocentowa- p 2% miesięcznie. Odsetki i

c h w i.2i ę płaci się jednorazowo w

Wili otrzymania kredytu — moż- dyti6 Znp ł a c i ć z otrzymanego kre- mio t y kredytu spłaca się co złotki?' Pożyczając np. 12 min

2n.Y c h n a Pół roku trzeba zapłacić

2 1 '56 min zł i spłacić 6 rat po r ' ? z ł miesięcznie.

____ kredytów gotówkowych 0D r^a okres spłaty do 2 lat.

nie ne n t 0 w a n i e zmienne, obec- c v 4 > vV pożyczeniu d o 12 miesię­

c y y. ""ocznie, liczone od maleją-

PQ*., m i a r? spłaty kwoty kredytu,

m i e s i T °n e n p"10 m l n zł na 12 r o c 7 n i °V Z oprocentowaniem 4 3 % łącznio W rzeczywistości kosztuje czyli 2 4 0 /P r o w i zja ok. 2,4 min zł, spłacan pożyczonej kwoty. Raty bądź i0H C° m i e s i9c' kwartalnie

Uzv ?n°r a z o w o

WyCK f. a n i e kredytów gotówko- z a w a r r -y m a 9 a złożenia wniosku i

chodówu m e n t o w a nyc h d° -

2 abe2nio Pożyczającego oraz od

do Wvsr.uZ®n i a odpowiedniego

tu. y ! ,okosci zaciąganego kredy-

/ kre

dla odnawialnego —

S 2 cz e d nl a d a c z Y rachunku o-

^nosciowo-rozliczenio-

wego — konta osobistego.

Kredyt przyznawany na podstawie rocznej, specjalnej umowy, bez zabezpieczenia i poręczycieli, w y ­ próbowanym klientom naszego banku, posiadającym co najmniej od 2 lat konto osobiste i nie mają­

cym w okresie co najmniej od roku sald debetowych powyżej 14 dni.

Kredyt może być udzielony do wysokości 3,-krotnych miesięcz­

nych w p ł y w ó w na rachunek, nie wyżej jednak niż 6-krotność śred­

niej miesięcznej płacy pracowni­

k ó w w gospodarce narodowej publikowanej przez GUS. W y k o ­ rzystanie następuje poprzez prze­

lewy w całości lub części kredytu na konto osobiste. Spłata w yko ­ rzystanego kredytu w ciągu 3 mie­

sięcy nie licząc miesiąca wypłaty.

Zawarta umowa pozwala na wielokrotne wykorzystanie kredy­

tu przez cały rok bez potrzeby zawierania nowych umów. Aktu­

alne oprocentowanie — 42% ro- Przy spłacaniu pożyczonej kwoty jednorazowo, po 3 miesią­

cach płaci się odsetek 10,5% po­

życzonej kwoty. Przy spłacaniu pożyczonej kwoty w ratach kredy­

tobiorca płaci odsetek tylko 7%

pożyczonej kwoty.

Informacje o szczegóło­

wych warunkach uzyskania kredytów w I Oddziale PKO — BP w Słupsku, ul. 9 Marca 6, tel. 282-22.

Tylko 2 procent czystych rzek!

W województwie koszalińskim jest 46 rzek o łącznej długości 1.292 k m i 700 jezior o łącznej powierz­

chni 26 tysięcy hektarów, z których 118 ma powierzchnię powyżej 30 hektarów.

J a k wynika z publikacji Wojewó­

dzkiego Urzędu Statystycznego

„Ochrona środowiska 1993", do końca 1992 roku wojewódzkie służ­

b y ochrony środowiska objęły mo- ritoringiem 45 rzek o długości kory­

ta 1.283 k m i 71 jezior o powierzchni 19.442 ha. W pierwszej klasie czys­

tości klasyfikacji ogólnej stwier­

dzono 2,1 procent, poza klasami 37,9 procent. Najczystszymi rzeka­

mi są: Błotnica — 36,7 procent kory­

ta w pierwszej klasie i Drawa —18,7 procent w pierwszej klasie, 40,6 procent w drugiej. Najbardziej za­

nieczyszczone natomiast: Czerwo­

na, Dębnica, Gęsia, Wieprza i Czer­

nica — wszystkie na całej długości mają wody pozanormatywne.

Lepszy procentowo wskaźnik czystości wód mają koszalińskie je­

ziora. W pierwszej klasie czystości znajduje się 13,8 procent powierz­

chni wód badanych jezior, w dru­

giej 34,4 procent, w trzeciej 25 pro­

cent, a do pozaklasowych zaliczono 26,8 procent wód. Najczystszymi je­

ziorami są: Krzemno, Kaleńskie, Wilczkowo, Siecino, Żerdno, Cie- szęcino, Kwiecko i Wierzchowo.

Najbardziej zanieczyszczonymi zaś: Jamno, Kopań, Wielimie, Czap- lino, Trzebiechowo, Kacko, Ostro­

wieckie i Machiny.

Stan czystości rzek i jezior od lat ulega pogorszeniu, przybywa wód klas niższych oraz nie nadających się do gospodarczego wykorzysta­

nia. (bel)

M A R E K K Ę S I K — d y r e k t o r Z a k ł a ­ d u G a z o w n i c z e g o w K o s z a l i n i e

— Serdecz­

n i e p a n u gra­

t u l u j e m y su­

kcesu. Co w p a n a odczu­

c i u miało n a j ­ i s t o t n i e j s z y w p ł y w n a o- stateczny w e ­ r d y k t kapitu­

ły? Myślę, że między in­

nymi — zmia­

na naszego stylu pracy.

Staramy się i- naczej traktować naszych odbior­

ców. To wiąże się z całkowitą prze­

budową świadomości pracowni­

ków. Muszą rozumieć, że m y nie robimy łaski, tylko załatwiamy sprawy naszych klientów. I powin­

niśmy robić to j a k najlepiej. Efekty j u ż są, choćby przykład pogotowia gazowniczego. Jeszcze dwa lata te­

m u było mnóstwo skarg na jego pracę. Odmłodziliśmy zespół, za­

dbaliśmy o lepsze wyposażenie, większą kulturę w kontaktach z klientem i skargi ustały. Także na­

sze kontakty z gospodarzami miast i gmin mają dziś inny charakter niż kiedyś. Traktujemy ich j a k poważ­

nych partnerów w interesach.

— Mimo w s z y s t k o j e d n a k , jes­

teście monopolistami.

— To prawda, ale tego rodzaju monopole naturalne są normą na świecie. U nas gazownictwo jest pod pełną kontrolą państwa. Mono­

polista zaś może zachowywać się różnie. My nie narzucamy swoich warunków bezdyskusyjnie, lecz negocjujemy je.

— N o w y i m a g e firmy, j a k sądzę, z a p e w n e r ó w n i e ż miał w p ł y w n a k o n k u r s o w ą ocenę...

— Życzliwi nam podkreślają to, że „Gazownia" była kiedyś firmą siermiężną, biedną, nie doinwesto­

waną, marnie wyposażoną i doce­

niają obecne zmiany. Nie chodzi tu tylko o zmianę wyglądu otoczenia i obiektów. Znacznie w ostatnim cza­

sie wzrósł również nasz potencjał techniczny. Staramy się też inwes­

tować w ludzi, budować potencjał intelektualny firmy. Próbujemy przyciągnąć ludzi młodych, mąd­

rych. Stwarzamy im możliwości podnoszenia kwalifikacji. Nie kry­

ję, że stawiamy na młodych.

Niektórzy kojarzą te wszystkie zmiany z podwyżkami cen gazu.

Chciałbym wyjaśnić, że ceny ustala państwo. Zakład Gazowniczy w Koszalinie nie ma na nie żadnego wpływu.

— Co to znaczy b y ć d o b r y m m e n e d ż e r e m w naszych w a r u n ­ kach?

— Dobry menedżer, według mnie, to taki, który nie boi się trud­

nych, czasem niepopularnych, de­

cyzji. Liczy się z załogą, ale przede wszystkim ma na uwadze stan fir­

my. Musi wykazywać się również odwagą w działaniu, szybko podej­

mować decyzje. Wprawdzie ktoś, kto pożycza miliard pod zastaw sy­

renki też jest odważny, ale to nie o taką odwagę chodzi. Dobry mene­

dżer powinien ponadto dbać o swój wizerunek, uczestniczyć w życiu miasta, regionu, pomagać, wspie-

— Czy, p a n a zdaniem, pojęcie me­

nedżer istotnie n a trwałe j u ż wro­

sło w naszą rzeczywistość gospo­

darczą, czy też stosuje się j e nieco n a w y r o s t ?

Na pewno stosowane jest na wyrost. U nas wciąż nie docenia się pracy organizacyjnej, koncepcyj­

nej. Nie docenia się też ludzi biz-

nesu. W Polsce nadal dominuje etos szarego człowieka. Ludzi biznesu kojarzy się z aferami, nierzetelnoś­

cią, podobnie j a k uprzednio koja­

rzono ich z „burżujami krwiopij­

cami".

— W ostatnich latach j e d n a k wielokrotnie m i e l i ś m y o k a z j ę przekonać się, że z t y m biznesem b y w a u n a s różnie...

— Zgadza się. Ktoś bierze wielki kredyt z banku, organizuje firmę, zatrudnia ludzi, błyśnie na rok czy dwa, j a k kometa, po czym gaśnie zostawiając po sobie długi. Jest jed­

nak mnóstwo firm, które trwają na r y n k u całymi latami dając ludziom pracę. Upadki są efektowne i przez wszystkich widziane. Mrówczej pracy wielu solidnych przedsiębio­

rców na co dzień nie dostrzega się.

— Co w Polsce szczególnie u- t r u d n i a m e n e d ż e r o m życie?

— Mnie — przede wszystkim przepisy, które pochodzą jeszcze z epoki ciągłego niedostatku energii.

Spalanie gazu, czy oleju było wów­

czas niemal świętokradztwem, bo przecież płaciło się za wszystko do­

larami. Teraz mamy nadmiar ener­

gii i musimy go sprzedać. Na ciągłe zmiany przepisów finansowych i podatkowych zaś, skarżą się już chyba wszyscy przedsiębiorcy. — A Menedżer R o k u prywat­

nie?

— Z zawodu jestem inżynierem budownictwa. Do Zakładu Gazo­

wniczego trafiłem w 1986 roku.

Gdyby mi czas pozwolił, podróżo­

wałbym dookoła świata. Czuję się człowiekiem wolnym i niezależ­

nym. Żona Alicja jest feministką i może dlatego jest w stosunku do mnie bardzo tolerancyjna. Syn Al­

bert j u ż studiuje, bliźniaki — Kasia i Paweł uczą się w szkole podstawo­

wej. Bardzo lubię dobre wino, zwła­

szcza czerwone. Chroni ponoć przed zawałem. — D z i ę k u j ę z a rozmowę.

Rozmawiała

ILONA STEC

J a k j u ż i n f o r m o w a l i ś m y , w P r o k u r a t u r z e W o j e w ó ­ d z k i e j w K o s z a l i n i e o d b y ł a s i ę n a r a d a , n a k t ó r e j o m ó ­ w i o n o w y n i k i p r a c y p r o k u r a t u r w o j e w ó d z t w a w m i ­ n i o n y m r o k u . W n a r a d z i e u c z e s t n i c z y ł M i r o s ł a w K i d o

— z a s t ę p c a p r o k u r a t o r a a p e l a c y j n e g o w G d a ń s k u . Po naradzie odbyło się spotkanie

z dziennikarzami lokalnej prasy.

Janusz Rychliński, prokurator wojewódzki, który naradę popro­

wadził, wskazał na trudne warunki w jakich pracuje Prokuratura Rejo­

nowa w Koszalinie. Brak kadry po­

woduje bardzo duże Obciążenie prokuratorów, a mimo to, wyniki pracy prokuratury za miniony rok są pozytywne. Nadmienił też, że województwo koszalińskie na tle innych województw szczególnie za­

grożone jest przestępczością.

Sprzyja temu także wzmożony ruch turystyczny w okresie letnim oraz wysokie bezrobocie. W popeł­

nianiu przestępstw zauważa się du­

ży udział nieletnich.

Powołując się na Biuletyn Staty­

styczny Komendy Wojewódzkiej Policji w Koszalinie, oraz na statys­

tyki prokuratorskie, J. Rychliński omówił zagrożenie przestępczością w województwie. Podkreślił, że w dalszym ciągu rośnie dynamika przestępczości kryminalnej. W sto­

sunku do lat ubiegłych o 50 proc.

wzrosły kradzieże — głównie samo­

chodów oraz przestępstwa, związa­

ne z rejestracją i przemytem pojaz­

dów. Ponad trzykrotny wzrost no­

tuje się w rozbojach i wymusze­

niach rozbójniczych.

W minionym roku do prokuratur

województwa koszalińskiego wpły­

nęło 15.163 sprawy (o 1.416 więcej niż w 1992 r.) Zdecydowaną więk­

szość spraw rozpatrzono w termi­

nie. Najdłużej trwa badanie spraw, kiedy konieczne są obserwacje psy­

chiatryczne podejrzanego w celu ustalenia stanu jego zdrowia.

Najwięcej pracy mieli prokurato­

rzy rejonowi w Koszalinie, którzy rozstrzygnęli 6.196 spraw.

Prokuratorzy woj. koszalińskie­

go 2. 901 spraw zakończyli wniesie-

P r o k u r a t o r s k i e p o d s u m o w a n i a

niem do sądu aktu oskarżenia prze­

ciwko 3. 966 osobom. Warunkowo umorzono postępowanie wobec 310 podejrzanych. Są to sprawy, w któ­

rych nie zachodziła potrzeba kiero­

wania do sądu aktu oskarżenia z uwagi na mały ciężar popełnionych czynów, oraz najczęściej, przypad­

kowość wejścia w kolizję z prawem karnym.

W stosunku do 578 osób zastoso­

wano tymczasowe aresztowanie, a jeszcze przed ukończeniem postę­

powania przygotowawczego uchy­

lono areszt wobec 125 osób. Stoso-

wane były również inne środki za­

pobiegawcze — dozór policji (302 osoby podejrzane), — poręczenie społeczne i osobiste (47 osób podej­

rzanych), — poręczenie majątkowe (125 osób podejrzanych). Zabezpie­

czono mienie podejrzanych — z ty­

tułu grożących im kar majątko­

wych i roszczeń odszkodowaw­

czych — na kwotę 3 mld 566 min i 70 tys. zł. Podejrzani, na wezwanie prokuratora, wypłacili pokrzyw­

dzonym (z tytułu naprawienia wy­

rządzonej przestępstwem szkody) ponad 937 min zł. Wniesiono też powództwa adhezyjne w stosunku do 227 oskarżonych obejmujące ro­

szczenia w wysokości 1 mld 550 min 800 tys. zł.

W minionym roku sądy rozpat­

rując akty oskarżenia wniesione przez prokuratorów — uniewinniły 51 osób tj. 1.7 proc. ogółu osób osądzonych.

Mirosław K i d o — zastępca pro­

kuratora apelacyjnego w Gdańs­

ku, w y s o k o ocenił pracę prokura­

torów w o j . koszalińskiego. Zwró­

cił przy okazji uwagę, że mass me­

dia w swych publikacjach dużo miejsca poświęcają sprawcom przestępstw, pomijając często sytu­

ację pokrzywdzonych i ich tragedie spowodowane skutkami przestęps­

twa. Nadmienił też, że wiele przepi­

sów prawa karnego wymaga . zmian. Zmiany te w szczególności dotyczyć powinny dostosowania do aktualnej rzeczywistości i nowych zjawisk o charakterze przestęp-

DANUTA ISKRZYCKA

Samouczek a n t y w ł a m a n i o w y (12)

Włamania przez piwnice

W tym odcinku jeszcze o piwni­

cach, ale tym razem w starym bu­

downictwie. Zdaniem nadkomisa­

rza Krzysztofa Bagińskiego zdarza­

j ą się włamania do pomieszczeń parterowych przez otwór wykona­

n y w stropie piwnicznym. Stropy w nowym budownictwie wykonane z żelbetu są na tyle masywne, b y wykluczyć taką ewentualność. Na­

tomiast w piwnicach starego budo­

wnictwa należy zwrócić szczególną uwagę na puste lub nie wykorzys­

tywane piwnice, a także na obcych ludzi kręcących się po nich. Leży to przede wszystkim w interesie właś­

cicieli sklepów znajdujących się nad tymi piwnicami. Nieznajomi wnoszący do piwnicy narzędzia po­

winni zwrócić uwagę mieszkań­

ców. Chcąc zabezpieczyć się przed włamywaczami należy sprawdzić ustawienie zawiasów, b y nie można było zdjąć z nich drzwi. Do moco­

wania zawiasów i skobli, aby unie­

możliwić ich odkręcenie należy u- żyć śrub gładko zakończonych od zewnątrz. Zdaniem naszego ekspe­

rta, należy zrezygnować z kłódek, gdyż stanowią one tylko symbolicz­

n e zabezpieczenie. Rygiel blokują­

cy pałąk wykonany jest z mosiądzu, co czyni go mało wytrzymałym na ścinanie. Same pałąki też nietrudno przeciąć. Pewnym utrudnieniem jest wypełnienie przestrzeni w śro­

dku pałąka, gdyż uniemożliwia to włożenie łomu czy rozerwanie jej.

Najmniejszy opór stawiają kłódki zwane potocznie patentowymi. Go­

dne polecenia są kłódki wykonane w kształcie prostopadłościanu. Ich konstrukcja z uwagi na brak pałąka nie pozwala na włożenie łomu. Jed­

nak b y mieć pewność warto zamon­

tować zamki typu zasuwa. , Uwagę lokatorów powinno zwrócić również nagłe zepsucie kłódki. Włamywacze niekiedy od­

cinają kłódkę lokatorowi i zakłada­

j ą identyczną, ale swoją. Wówczas właściciel piwnicy nawet gdy się pojawi, nie będzie mógł się dostać do środka. Takie przypadki zdarzy­

ły się w Słupsku j u ż kilka razy, stąd zalecamy ostrożność, (for)

Cytaty

Powiązane dokumenty

czna utworzyła się już na początku grudnia. Głównym udziałowcem firmy jest Rafako sp. zł) zobowiązała się do utrzymania przez trzy lata zatrudnienia na

Zdawała sobie sprawę z tego, że zaczepił się u niej, bo miała akurat mieszkanie, ale nie potrafiła mu się oprzeć?. Syn

Czasy są niestety takie, że na rynku pojawia się coraz więcej produktów niepełnowartościowych czy wręcz szkodliwych dla zdrowia, choć nie­.. raz pięknie, na pierwszy rzut oka,

— Od miesiąca jestem bez pracy — mówi pan Eugeniusz — więc opiekuję się dziećmi, czytam „Głos Słupski" i gram.. Już

Jest to jeden z nielicznych przypadków, w których ścigana zwierzyna ma jeszcze możliwość wytłumaczyć się, dlaczego nie przepada za myśliwym, (jap).. Prawo autorskie -

nienia konkursu bez podania przyczyn. żłobiarki, krawędziarki, zaginarki do blach 6. silniki elektryczne, części zamienne, łożyska 8. inne maszyny, urządzenia i materiały

— Mieliśmy trudne momenty, ale jakoś brniemy do przodu. Takim spektakularnym sukcesem jest to, że udało nam się to miasto uruchomić. Teraz to się jakoś potoczy.

Folia chroni przed rozpadnięciem się szyby na kawałki, a także przed wycinaniem w niej otworów.. W każdym razie szyba, mimo że jest