Dobrze obrobiony negatyw czy diapozytyw potrafi żyć i żyć - Stefan Ciechan - fragment relacji świadka historii

Z siostrą razem, osiem lat starszą, rodzice wyjechali najpierw do Krakowa, tam dostali miejsce w Radzie Głównej Opiekuńczej, bo jeszcze była wojna, wyzwolenie to tylko tu,

Aby o nim mówić, oddał głos Temu, kto od lat stykał się ze światem chorych i niepełnosprawnych2, kto dostrzegał cierpienie nie tylko na płaszczyźnie

Tak jak dar nie bylby wlasciwie darem, gdyby w nim i przezen nie wspöldarowal siQ w jakis sposöb sam dawca obdarowywanej osobie, tak tez i wdzi^cznosö nie

Bo jest i życie – ja znam ludzi dziesięć lat młodszych ode mnie, że ja się z nimi spotykam w Netanji dwa razy w tygodniu – że nie każdy wie jak żyć.. Człowiek powinien

U mnie w zakładzie tak rozmawialiśmy o ludzkich sprawach i ja kiedyś mówię: -„No, ale Pani dzieci, to przecież chyba się uczą w naszej szkole polskiej?”, -„A, tak.” - mówi

Ja z babcią tam chodziłam i babcia z mamy futrem poszła, jakiemuś gospodarzowi, który mąkę czy kaszę, czy ziemniaki, nie wiem co sprzedawał, sprzedała za bezcen to

Dziadek mówił piękną polszczyzną, znał na pamięć całe stronice z posiadanych przez siebie książek, umiał wspaniale opowiadać i to właśnie on spowodował

dzania teorii za pomocą zdań „poziomu 0” czy „naiwnych” zdań „poziomu 1 ” na rzecz jej sprawdzania za pomocą zdań „wyrafinowanych ” , gdyż wtedy nie