DANIELA PONIKOWSKA
ur. 1925; Lublin
Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne
Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, bandy ukraińskie, Ukraińcy, Ukraina, stosunki polsko-ukraińśkie
Polaków bardzo nie lubili na Ukrainie
Mój mąż z Lublina pojechał na bandy ukraińskie i opowiadał, że nie wolno było żadnemu wojskowemu iść samemu na obchód, bo jak go złapali, to wieszali nogami do góry, język obcinali, oczy wyjmowali. Jak trzymaliśmy kiedyś świnie, to mąż wziął rzeźnika na ubój, który przyjechał z Ukrainy. Jak opowiadał, co tam się działo, to ciarki przechodziły. Mówi: „Myśleliśmy, że nas też wymordują. Po całych dniach siedzieliśmy w piwnicy i nie wolno było nam wyjść”. Opowiadał również, że pewien Ukrainiec ożenił się z Polką i mieli dwóch synów. Póki chłopaki byli mali, to było wszystko w porządku, ale jak dorośli to ojciec mówi tak do syna: „Zabij matkę, bo ona jest Polka”. I syn ją zabił. Polaków bardzo nie lubili na Ukrainie.
Data i miejsce nagrania 2010-06-25, Lublin
Rozmawiał/a Piotr Lasota
Transkrypcja Lucja Oś
Redakcja Łucja Oś,. Lasota Piotr
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"