• Nie Znaleziono Wyników

Ciotka Helena Koporska - Józef Koporski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ciotka Helena Koporska - Józef Koporski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JÓZEF KOPORSKI

ur. 1925; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, okres powojenny, ciotka, Helena Koporska, zielniki, wujowie, rodzina

Ciotka Helena Koporska

Moja ciotka, Helena współpracowała z profesorem Szaferem, światowej sławy profesor z Krakowa. Ona masę nieznanych roślin na terenie województwa lubelskiego odkryła. Poza tym miała biuro pośrednictwa pracy dla dziewczyn wiejskich albo biednych żeby nie trafiły na ulicę, to we dworach starała się znajdować im jakąś prace, czy [jako] pokojówka, czy do dzieci. Młodzież wiejska była też otoczona dużą opieką mojej ciotki, [ona] wszystko robiła żeby nie wpadli w sidła rozpusty. [Swoje] olbrzymie zbiory przekazała najpierw do biblioteki, [powiedziała, że] dopóki w Lublinie nie powstanie uniwersytet tego typu to będą tam, a z chwilą powstania UMCS-u to przekazała [uniwersytetowi]. Jeden z największym [zbiorów]

zielników [UMCS] posiada dzięki darowiźnie ciotki. To właśnie [wszystko się działo] w okresie międzywojennym. [Ciotka zmarła w] 1948 [roku]. W ogóle tam z mojej rodziny to ze strony matki to dość tragicznie, bo tak jednego brata mamy zabili Ukraińcy, drugiego Niemcy, [a] trzeciego Polacy aresztowali zaraz w [19]44 roku i dostał kare śmierci za działalność wyzwoleńczą. Nastąpił przewrót zdaje się za Gomułki, [nastała] amnestia i to go uratowało od śmierci. Zasługą rodziny były [próby]

odkładania rozmaitymi drogami egzekucji, żeby od razu go nie zabili. Antoni, Michał i Zdzisław najstarszy. Zdzisław miał aptekę w Poturzynie, Antoni był sekretarzem w gminie Turobin i trzeci [Michał przed wojną] był oficerem kawalerii, a potem pracował na poczcie, wszyscy to byli Lecewicze.

Data i miejsce nagrania 2012-03-14, Lublin

Rozmawiał/a Łukasz Kijek

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Już jako takie większe dzieci byliśmy, i ponieważ u nas było takie ogrodzenie i była taka dziura, gdzie wypuszczaliśmy kury, do sadu, i były krzaki, porzeczki, agrest, i był

Izrael 2006, Waksman (rodzina żydowska), ulica Złota 5, Mendelson, ulica Grodzka.. Jakub Waksman i

Mama moja mówiła, że ona była, braci było czterech, ojciec piąty i sprowadzili Żyda z Piask, z maszyno, z materiałem, to watolina, wata, podszewka, i musiał uszyć cztery

Skończyłam szkołę podstawową i szkołę handlową i [niedługo] wybuchła wojna, to dużo nie pracowałam, bo przecież jak skończyłam szkołę, to miałam 18 lat, a jak

To takie były jakieś czasy, później była okupacja i też jeszcze pracował, tylko że lżejszą miał pracę, był portierem.. Był taki budynek postawiony dla kursantów,

Pamiętam, że Weppo jakiś był, co miał [lokal] przy Lubelskiej, to mówili mężczyźni, że idą do Weppy wypić czy coś, ale to żeby nazwa jakaś była, to nie, restauracja i

Bałam się tego draństwa, ale to wypuścili i ta pijawka to się tak wpiła, ona znalazła sobie miejsce tu gdzie boli.. I wypiła tą krew i później soli się sypało i ona to

A w styczniu 1977 roku, czyli parę miesięcy później, ja wyszłam za mąż i wesele miałam zrobione na LSM-ie, tam był taki dom uroczystości rodzinnych i rodzice wynajęli salę..