• Nie Znaleziono Wyników

Najbliższa rodzina i dom rodzinny - Regina Kucharska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Najbliższa rodzina i dom rodzinny - Regina Kucharska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

REGINA KUCHARSKA

ur. 1926; Kowel

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe dzieciństwo, rodzina i dom rodzinny, życie codzienne, rodzice, rodzeństwo

Najbliższa rodzina i dom rodzinny

Była bardzo bieda w Lublinie, bardzo biedne byli ludzie. Pracy było też mało, przecież nie było przedsiębiorstw takich jak dzisiaj różnych dla pracy. Ojciec mój był na dobrym stanowisku, tak jak dzisiejszy Orbis, tak kiedyś było takie biuro emigracyjne i tam ojciec mój pracował, tak że miał pensję stałą i niezłą, tak że nie, tej biedy to ja nie odczułam w czasie już powojennym, że ludzie bardzo biedowali, dziadów tych było dużo, wędrowali, żebrali. Ale nie było takiego bandyctwa jak dzisiaj, że tak powiem, takiego niespokoju.

No toż ja mówię, ojciec pracował w biurze takim, no mama domem się zajmowała, miałam jeszcze trzech braci w mojej najbliższej rodzinie. To miałam trzech braci, więc najstarszy brat w 39 roku miał wrócić już do cywila. No i wybuchła wojna, a służył we Lwowie w 6 Pułku Lotniczym. I miał już wrócić do cywila z wojska z czynnej służby.

Wojna wybuchła więc nie wrócił, nie wrócił do domu. Drugi brat średni, został zabrany do Niemiec na roboty. A ten najmłodszy i ja to byliśmy w domu. Ojciec też zmarł w 40 którymś roku, już nie pamiętam. Tak że z mamą pozostaliśmy, ten do Niemiec wywieziony. Ten później wywędrował ze Lwowa za granicę. I dostał się do Anglii i tam w angielskim wojsku jeszcze był. I tam przeżył wojnę, już zdemobilizowany został tam w Anglii, więc wyjechali z kolegami we dwóch, we trzech, do Argentyny. I tam zorganizowali taką fabrykę, ponieważ brat mój był po szkole mechanicznej – silnikowej tak zwanej, silniki na tym, więc otworzyli taką fabryczkę tam tych maszyn, ale nie samochodowych ale rolniczych, takich wspomożonych prądem. No i w wypadku samochodowym zginął tam.

Mój najstarszy brat nazywał się Tadeusz, ten średni Julian, a Marian najmłodszy. Ten najmłodszy mieszka w Zakopanem, jest na ośrodku kondycyjnym pilotów, bo on też w lotnictwie był, tam prowadził. Teraz jest już na emeryturze. A rodzice nazywali się Eliasz i Stanisława, ojciec Eliasz, mama Stanisława.

Z dziada pradziada to mama zza Buga była, a ojciec gdzieś z Galicji, już nie pamiętam jakie to tam miasto było. Rodzice poznali się w Kowlu i stamtąd

(2)

przyjechaliśmy do Lublina.[Dlaczego akurat do Lublina przyjechali rodzice?] No bo takie miało po prostu, pracę ojciec tam załatwiał, coś tam, żeby być w Lublinie.

Data i miejsce nagrania 2005-10-15, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Jarosław Grzyb

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pojechał z tym do Piask, sprzedał tą belę, zarobił pieniądze, pojechał drugiego dnia, nie poszedł do szkoły, nie poszedł do chederu, tymczasem był z religijnego domu

Jak ja powiem «zegarek», to masz wiedzieć, że ja noszę zegarek, ja go nie noszę teraz i powiedzieć, że szukać mojego zegarka albo iść naokoło łóżka, wziąć mój zegarek”

Mój ojciec został rabinem, bo jeszcze wtedy uważali, że Żydzi potrzebują rabina.. Mój ojciec

Mój ojciec wraca z obozu, a u nas w domu był przepiękny obraz, taki medalion Piłsudskiego, w przepięknej wiśniowej ramie, który wisiał zawsze na

Leszek Wijakowski był bardzo dobrym gitarzystą, na pewno lepszym ode mnie (chociaż też samouk).. Na przykład Mirek Ignaszewski uczył się trochę gry na gitarze dzięki matce,

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Ale wtedy jak żeśmy chodzili, to ona była zlikwidowana, już nie było cegielni, tylko została taka ściana wysoka

Ten Maksymilian był adwokatem, a drugi brat, Adolf, był doktorem.. [Był] ambasadorem w krajach Afryki, gdzie nie było