OPOLSKA
MARKA
Danuta Stasiak
P P H U "Kłos" s c Beniamin i Ewa Godyla ul XXX-lecia 30a. 46-2,1 Kujawie© Górne tel. 077 413 11 67
•(•//'fes
pecja*
Dobrodzień
Kuniów
Praszka Kluczbork
Rudniki Borki Wielkie
ISSN 1731 • 9897 Indeks 381314 Nakład 5500cena 2zł(w tym 5%VAT)
f>?
Nasz Partner
wł OD ar
OLESNO
BETON
transport pompa
46-300 Olesno ul. Leśna 3 tel. 034 359 84 08,603 689 021
www.wlodar.com.pl
Wyroby własne oferujemy w sklepach Praszka - Plac Grunwaldzki Olesno - ul. Pieloka
2 czerwca 2011 r.
Rudniki - Częstochowska Gorzów - Rynek 11 Żytniów - pawilon 65
tel. 034 359 39 03
POWIAT! I KLUCZBORK - OLESNO
www.kulisypowiatu.pl
(D ZAK
Śmierć przez promile
- Nigdy nie dzieliłam i nie dzielę ludzi - mówi burmistrz Róża Koźlik.
To odpowiedź na zarzu
ty radnego Eugeniusza Mielczarka. Twierdzi on, że Polacy są dyskryminowani w rządzonej przez Mniej szość gminie. s. 4
Dwadzieścia cztery dru żyny wzięły udział w gmin nych zawodach sporto wo - pożarniczych. W kategorii seniorów bez
konkurencyjni byli gospo
darze. Wśród pań również triumfowały miejscowe strażaczki.
s.4
Posadzkii tynki - AGREGATEM,
tel.
605 568 901.
K rzyżówka
Z NAGRODAMI JUŻ W TYM NUMERZE
Na Pętli padł rekord. W biegu głównym wystartowało aż 163 zawodników - wszyscy dobiegli do mety. Z naszych powiatów najlepszy czas uzyskał Szymon Sobańtka ze Strojca. s. 18
Kluczbork, ul. Jana Pawła II 9
Podstawówka święto wała osiemdziesięciole cie istnienia. Najstarsi absolwenci wspominali latające nad szkołą amerykańskie bombow
ce oraz rów na odłamki, który kopali na prze
rwach. s. 17
Członkowie Stowa
rzyszenia Pancerny Skorpion jako pierwsi od wojny przejechali drogę polskich sape rów. Był to najważniej szy szlak transportowy w czasie bitwy pod Monte Cassino. s. 11
Wiesław Pyzalski jest jak orkiestra - jednocze śnie gra na pięciu instru
mentach. Za populary
zowanie muzyki został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. s. 5
InteąmaRche
KASZANKA
GRYCZANA NA GRILL BAGIETKA
LAURA - 175Z
gMASŁEM
Świeżo • Tanio • Codziennie
od 2 do 5 czerwca
lub do wyczerpania zapasów
• czosnek
• zioła prażona cebula
SPRZEDAŻY
INSiPAW&JE
ŁWZ-IENEK
EL'EKJi Y.&ZNE
oferta ważna
^99
/Y 1
OTWARTE 7 DNI W TYGODNIUR
eklama?
wwsennalotema
■ i
Praszka, ul. Piłsudskiego 43, tel. 34 359 04 75
Akcja trwa od dnia 18.04 do 30.06.2011 r.
LOSOWANIE NAGRÓD 02.07.2011 r. godz. 10°°
i i.»X?
- " “ ■ —™ ■1■■
zS zakupy » „ ,os0„a„.u atrakcyjny* W9-*
«nn, a weźmiesz udział w --- 2500,- a '
Telewizor 40" SAMSUNG Rower turystyczny
Roboty kuchenne
ZELMER
EXTRA MASŁA
smak z Olesna
Nasza sonda internetowa Cytat tygodnia Liczba tygodnia
Czy stać cię będzie
na wysłanie dziecka na wakacje?
Głosuj na www.kulisypowiatu.pl
Kluczbork: Atrakcja
Kwietny symbol miasta już "rośnie" przed Urzędem Miejskim przy ul. Katowickiej.
Herb przed urzędem
Przed budynkiem Urzędu Miejskiego można oglądać herb miasta - tworzy go kompozycja ułożona z setek kwiatów.
Kwiaty zostały zasadzone w ubiegłym tygodniu.
- Ale ta kompozycja będzie zdobić trawnik przed Urzędem Miejskim przez wiele lat - mówi burmistrz Jarosław Kielar.
- Takie kwietne herby ma wiele miast, nie tylko polskich, ale także europejskich. Zaś miejskich symboli nigdy za wiele.
Herbowe trzy wieże utworzone zostały z setek sadzonek czerwonych begonii, otwarte bramy miasta - z żółtych aksamitek, zaś tarcza herbowa - z białych begonii.
Kwietny herb kosztował ok. 3,5 tys. zł. Wieczorem jest on
podświetlony. Tekst i zdjęcie MZ
Opole: Zaproszenie
Pomaszeruj dla zdrowia
W sobotę 4 czerwca w Opolu na Wyspie Bolko (za głównym wejściem do zoo) wystartuje marsz, który ma być manifestacją dbałości o zdrowie.
- Ruch jest najlepszym i najtańszym lekiem — mówią or
ganizatorzy. - Zapraszamy wszystkich do udziału w marszu, który rozpocznie się o godzinie jedenastej.
Organizatorzy liczą, że marsz stanie się manifestacją dba
łości o zdrowie i wyzwoli w powiatach i gminach wojewódz
twa opolskiego zdrową rywalizację.
- Mamy zamiar nagrodzić największe i najlepiej prezentu
jące się grupy uczestników - dopowiadają.
W programie m.in. bezpłatne konsultacje kardiologiczne, pomiar ciśnienia tętniczego i cukru, ćwiczenia i nauka nordic walking, pokazy ratownictwa medycznego, występy zespo
łów wokalno - instrumentalnych i pokazy Tai-Chi.
MK
Stopka redakcyjna
WYDAWCA: Centrum “KOLISKO”; 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3, tel. 34/3588774, fax.: 34 359 19 21 Nakład: 5500
Prezes zarządu i redaktor naczelny: Aleksander Swieykowski.
Zatępca redaktora naczelnego - redaktor prowadzący: Andrzej Szatan tel. 34 358 86 21 lub 603 85 14 14 (a.szatan@wp.pl)
Sekretarz redakcji i korekta: Milena Zatylna (milenazatylna_pro@o2.pl).
Redakcja: Małgorzata Kuc (malgorzatakuc@interia.pl), Agnieszka Kozłowska (ramkozlowska@op.pl).
Współpraca: Stanisław Banaśkiewicz, Agnieszka Jasiniak, Emilia Kotowska, Edward Tomenko, Elżbieta Wodecka, Justyna Woźniak.
Marketing: Bartosz Szaraniec, teł. 660 745 013, Zdzisław Pochorecki, Kazimierz Zaręba.
Skład komputerowy: Bartosz Szaraniec, tel. 660 745 013, (redakcja_pro@o2.pl) Prenumerata “Kulis Powiatu”: redakcja_pro@o2.pl lub tel. 34 358 87 74, w urzędach pocztowych na terenie woj. opolskiego lub u listonoszy.
Nasz numer konta bankowego: 78 1050 1171 1000 0005 0066 5997 ING Bank Śląski
Księgowość: Biuro Rachunkowe - Alina Poniatowska, tel. 34/35-91-310.
Druk: “POLSKAPRESSE” sp. z o.o. 02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 41 Oddział w Łodzi
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania materiałów.
Nie zamówionych tekstów nie zwracamy.
Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam.
REKLAMA 660 745 013 lub 34 358 87 74
- Będziecie mogli robić zakupy na Piątej Alei i wszędzie indziej, jeśli chodzi o USA.
Powiedział w trakcie wizyty w Polsce Barack OBAMA Prezydent USA
Kostów: Pożar
Spłonęła stodoła
W poniedziałek 30 maja o 2.30 wybuchł pożar w murowanej stodole.
S
płonął dach budynku oraz składowana w nim słoma. W akcji gaśni
czej brały udział jednostki OSP z Byczyny, Kostowa i Roszkowic oraz strażacy z z Kluczborka.
MZ Zdjęcie OSP
Byczyna Kronika policyjna
KPP w Kluczborku
Dwudziestoczterolet
ni mieszkaniec Kluczborka ukradł w jednym z marketów tuner satelitarny oraz dwie gałki do skrzyni biegów.
Został zatrzymany 30 maja przez pracowników ochrony.
Straty wyceniono na 330 zł.
poniedziałek 30 maja policjanci zatrzymali w Bazanach 46 - letniego kierowcę forda modeo. Miał promil alkoholu w wydy
chanym powietrzu. Tego samego dnia w Byczynie w ręce mundurowych wpadł kierowca ciężarowej scanii, 44 -letni mieszkaniec powia
tu płockiego, który miał 1,1 promila alkoholu we krwi.
Również w poniedziałek o 16.40 w Byczynie funkcjo
nariusze zatrzymali kolejne
go nietrzeźwego - tym razem 46 — letniego kierującego da
ewoo lanosem, który „wy
dmuchał” 0,9 promila.
reklama
Jeżeli znasz miejsce, gdzie nie dochodzi nasza gazeta, zadzwoń!
My ją tam dowieziemy!
teł.: 603 888 399.
SSS®
WySIMMHfDIMUlItiL SKUTECZNOŚĆ DS 90%Bezbolesle komputerowe testy Odczulanie bez leków TERAPIA ĘRT LECZY:
□ bóle kręgosłupa i stawów □ reumatyzm
□ depresje i nerwice □ rwa kulszowe
ul. Hugo Kołłątaja 10 Opole tel. 503 111 G09
Tyle osób zmarło dotychczas w Niemczech w wyniku zatrucia po spożyciu hiszpańskich ogórków.
Przyczyna pożaru jest wciąż nieznana. Spłonął dach budynku i zgromadzona we
wnątrz słoma. Straty oszacowano na kilkaset tysięcy złotych.
Komorzno: Wydarzenie
Kasztanowa aleja
Jerzy Kujawa, Wiktor Konieczny, Ryszard Okaj i Ryszard Nowak zasadzili w kasztanowej alei nowe drzewka.
K
asztanowa aleja w Komorznie jest najdłuższa w Europie i trzecia pod względem długości na świecie. Ma 5700 metrów długości i liczy 657 drzew. W sobotę 28 maja w trakcie Dnia Kasztana aleja gwiazd powiększyła się. Pierwszego kasztana posadził pochodzący z Komorzna Jerzy Kujawa, posiadający odznakę Mistrza Sportu, tytuł Mistrza Polski oraz rekordy we wszystkich konkurencjach sportu pożarniczego. Drugiego Wiktor Konieczny, emerytowany policjant oraz miłośnik łowiec
twa i wypraw rowerowych. Trzeciego - Ryszard Okaj, trener MKS-u Kluczbork, który wspiera działalność LZS Komorzno, a czwartego - Ry
szard Nowak, od dwunastu lat radny, prezes miej
scowego LZS-u i lider programu Odnowa Wsi Komorzno. Tekst i zdjęcie AST
Kolejne kasztany posadzili Ryszard No
wak (stoi) i Ryszard Okaj.
Nasze powiaty: Sukces
Sześciu naszych nagrodzonych
Adam Radom, sekretarz powiatu, Mariusz Rachel z Famaku, Urząd Miejski w Byczynie, kłuczborski Wągrem, Mielniówka z Praszki oraz firma Jacka Bąka z Olesna - to laureaci konkursu Opolska Nagroda Jakości.
T aureatów Opolskiej Nagrody JL/Jakości ogłoszono w sobotę 28 maja podczas gali w opolskiej szkole muzycznej. Aż sześciu z nich to osoby i firmy z powiatów kluczborskiego i oleskiego.
W gronie laureatów „Opol
skiej Nagrody Jakości 2011”
znalazła się kluczborska firma Wągrem Sp. z o.o. Wyróżnienie zdobył Urząd Miasta w Byczy
nie. Tytuł „Znakomitego Pełno
mocnika Systemów Zarządza
nia” otrzymał Adam Radom, sekretarz powiatu kluczborskiego oraz Mariusz Rachel z Fabryki Maszyn i Urządzeń FAMAK SA w Kluczborku.
Osoby i instytucje, które zna
lazły się w gronie nagrodzonych, rekomendowała Opolska Izba Gospodarcza w Kluczborku.
Laureaci otrzymali też listy gra
lewej: Adam Radom, Mariusz Rachel i Ryszard Griiner.
tulacyjne i życzenia sukcesów od starosty kluczborskiego Piotra Pośpiecha.
Uczestnikami uroczystości byli: Przedsiębiorstwo Usługowo - Handlowe Mileniówka z Prasz
ki oraz Firma Handlowo-Usługo
wa Jacka Bąka z Olesna.
Z powiatu kluczborskiego do galerii sponsorów tegorocznej edycji dołączyła Firma Lesafire Polska SA z Wołczyna oraz Za
kład Rzemieślniczo - Wędliniar
ski , Korzckwa” z Kluczborka.
MZ Zdjęcie Starostwo Powiatowe
Nasze powiaty: Służba zdrowia
Walczą o karetki
Starosta oleski i kluczborski oraz dyrektorzy naszych szpitali nie zgadzają się z wynikami konkursu na ratownictwo medyczne. - Nie poddamy się, będziemy składać odwołanie, a jak trzeba, to pójdziemy do sądu - zapowiadają.
W konferencji prasowej udział wzięli (od lewej): Józef Maciołek, Andrzej Łucki, Jan Kus i Mieczysław Czapliński.
Nie poddamy się, będziemy walczyć
Ogłoszony przez Narodowy Fundusz Zdrowia konkurs na ratownictwo medyczne wygra
ła duńska firma Falek. To ona od 1 lipca będzie wozić pacjen
tów w powiatach oleskim i kluczborskim.
- Jesteśmy mocno zdziwieni wynikami konkursu — mówił tuż po rozstrzygnięciu konkur
su na konferencji prasowej Jan Kus, starosta oleski. - Uwa
żam, że niesłusznie przegrali
śmy. Pod wieloma względami nie byliśmy gorsi, a wręcz lepsi od naszego konkurenta. Będzie
my się odwoływać.
- To walka o trzyletni kon
trakt, nie poddamy się - dodaje Mieczysław Czapliński, wice- starosta kluczborski. - Będzie
my walczyć, nawet jeśli trzeba byłoby znaleźć się w sądzie.
Powiaty są odpowiedzialne za bezpieczeństwo swoich miesz
kańców, więc chcemy mieć nasze samorządowe pogotowie ratunkowe.
Kadra, ambulanse i stacje
Oleski szpital ofertę złożył
wspólnie z Powiatowym Cen
trum Zdrowia w Kluczborku jako podwykonawcą.
- Mamy trzy świetnie wypo
sażone ambulanse, które w stu procentach spełniają warunki konkursowe - mówi starosta. - Gdyby cokolwiek się zdarzyło, w każdej chwili jesteśmy w sta
nie podstawić kolejną karetkę.
Mamy trzy rezerwowe o równie wysokim standardzie.
Trzy karetki o najwyższym standardzie ma również klucz- borskie centrum, które do tej poiy nie zajmowało się ratow
nictwem medycznym. Chorych woziła firma Falek.
- To mercedesy z zerowym przebiegiem - tłumaczy wice-
starosta. - One stoją i czekają.
Dwa stacjonowałyby w szpitalu, a trzeci w Wołczynie przy gimnazjum. Oleskie ambulanse - w Oleśnie, Prasz
ce i Dobrodzieniu.
Posiadamy świetnie wykształconą i doświadczoną kadrę lekarzy i ratowników - wylicza Kus. - Nowoczesne centrum powiadamiania ratun
kowego, które swym zasięgiem obejmuje obydwa powiaty. W to zadanie i stworzenie stacji
ratunkowych zainwestowali
śmy setki tysięcy złotych.
Zwolnienia i zwrot dotacji?
Jeśli odwołania, bo włoda
rze nie wykluczają, że może być ich więcej, okażą się bez
skuteczne, najwięcej straci oleski szpital.
- Może dojść do zwolnień pracowników - mówi staro
sta.
Te już się rozpoczęły.
Trzy miesiące temu dyrek
tor Andrzej Prochota warunkowe wypowiedzenia wręczył dziewiętnastu pra
cownikom Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
Może być ich więcej.
- My na szczęście nie musi- my nikogo zwalniać - mówi Józef Maciołek, dyrektor ds.
medycznych szpitala w Kluczborku. - Będziemy jed
nak musieli się rozliczyć z przyszłymi pracownikami, bo już pozawieraliśmy umowy
wstępne.
Okazać się może też, że oleski szpital będzie musiał zwrócić dotację w wysokości
700 tys. zł. W 2009 roku otrzymał ją na dwa volkswa- geny kraftery. Warunek otrzy
mania unijnych pieniędzy był następujący: karetki przynaj
mniej przez pięć lat muszą jeździć w Szpitalnym Oddzia
le Ratunkowym.
- To pesymistyczny scena
riusz, ale też musimy brać go pod uwagę - mówi Andrzej Łucki, dyrektor ds. medycz
nych szpitala w Oleśnie. - Być może będzie to kwestia zmiany umowy z ministerstwem. W pewnym sensie zadanie okre
ślone w projekcie częściowo zostało spełnione. Ambulanse już dwa lata jeżdżą w systemie
ratownictwa medycznego.
Oleski i kluczborski szpital na odwołanie do Narodowego Funduszu Zdrowia miał sie
dem dni. Złożył je w środę 1 czerwca.
- Przed złożeniem odwoła
nia, chcieliśmy się dowie
dzieć, czemu przegraliśmy- mówi starosta. - Niestety, nie pokazano nam do wglądu
oferty, która wygrała.
Do sprawy powrócimy.
Tekst i zdjęcia Małgorzata KUC
Reklama
O p y T K
GssiLor
BON RABATOWY 109 z« !
PROMOCJA NA FRANCUSKIE SZKŁA
Crizaleasy
Kluczbork Piłsudskiego11 Rej. 77 /425-00-00
Promocjo trwa do końca lipca 2Q1I roku; pozostałe informacje o promocji w Salonie optycznym
Cieciułów (gm. Rudniki): Śmierć
Tragedia...
przez promile
Pięćdziesięciopięcioletni mężczyzna miał pra
wie pięć promili alkoholu. Mimo reanimacji, zmarł w oleskim szpitalu.
W
poniedziałek 23 maja w godzinach wieczornych do szpitala w Oleśnie trafił kompletnie pijany mieszkaniec Cieciułowa.- Mężczyzna miał prawie pięć promili alkoholu we krwi - mówi Zbigniew Kmieć, zastępca komendanta policji w Oleśnie.
Był w stanie bardzo ciężkim. Mimo kilkukrotnych prób reanimacji, pięćdziesięciopięciolatek zmarł nad ranem we wtorek 24 maja.
- O tym zdarzeniu powiadomił nas szpital - dodaje Kmieć. - Trwa wyjaśnianie przyczyn śmierci mężczy
zny. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.
Prawdopodobnie mężczyzna alkohol spożywał już od rana. Był w miejscowym barze, wieczorem wrócił do domu. Pogotowie wezwała rodzina.
MK
Kluczbork: Z ostatniej chwili
Starosta i burmistrz dostali Oskara
W środę 1 czerwca odbyło się święto Specjal nego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego, które przebiegało w iście hollywoodzkim stylu.
W
ychowankowie, nauczyciele i dyreccja SOSW zaprosili gości do "Zaczarowanej Fabryki Snów". Było przedstawienie, czerwony dywan, po którym przemaszero
wali uczniowie przebrani za znanych bohterów filmowych, a także statuetki Oskarów dla przyjaciół placówki. Wystąpił nawet Elvis.
Więcej o imprezie w następnym numerze "Kulis Powiatu".
MZ
Kluczbork: Wandale nie będą bezkarni
Gmina wypowiada wojnę wandalom
- Wypowiadamy wojnę złodziejom krzewów, wandalom i kierowcom ąuadów, którzy niszczą nasz park - zapowiada burmistrz Jarosław Kielar. - Niech się nie czują bezkarni.
T
ylko w ostatnim czasie gmina wydała na przywrócenie parkowi dawnej świetności ponad 2 min zł.
- Odnowiliśmy gloriettę, ścieżki i fontannę — mówi burmistrz Jarosław Kielar. - Zamontowaliśmy dodatkowe oświetlenie i monitoring, nowe ławki i kosze na śmie
ci. Nasadziliśmy mnóstwo nowych roślin. Dzięki temu powstało wspaniałe miejsce do spacerów, spotkań i rekreacji. Teraz nasz park naprawdę żyje.
Niebawem remontu
doczeka się nawierzchnia ul.
Sportowej. Przedsięwzięcie kosztujące ok. 300 tys. zł, jak większość parkowych inwestycji, będzie finanso
wane głównie z pieniędzy europejskich. Natomiast na terenie starego basenu już niebawem zostanie otwarta letnia kawiarenka.
- Bardzo się cieszę, że park pięknieje i przyciąga rzesze kluczborczan — wyja
śnia burmistrz. - Z drugiej strony martwi to, że niestety, naszego miejskiego zieleńca nie omijają wandale.
To głównie złodzieje drzew i krzewów - tylko w ostatnim czasie z parku
„zniknęło” około 50 sztuk rododendronów i azalii.
- Myślę, że znalazły już swoich nabywców - tłuma
czy burmistrz. - Każdy, kto kupuje rośliny po szczegól
nie okazyjnej cenie musi mieć świadomość, że mogą pochodzić z kradzieży.
Ale nie tylko złodzieje szkodzą miejskiemu zieleń
cowi.
- Walczymy także z kie
rowcami ąuadów, którzy
niszczą ścieżki i łamią roślin
ność - informuje Kielar. - Niech się nie czują bezkarni.
Straż miejska już nałożyła kilka kar i będzie pod tym względem konsekwentna.
Proszę też osoby, które zauważą w parku akty wan
dalizmu, by nie pozostały na nie obojętne.
Najlepiej w takich przy
padkach niezwłocznie powiadomić policję lub straż miejską.
Tekst i zdjęcie
MZ Park wygląda teraz pięknie. Gmina zainwestowała w nie go kilka milionów złotych.
Dobrodzień: Wywiad
Jestem burmistrzem wszystkich mieszkańców
Z Różą KOŹLIK, burmistrz Dobrodzienia, rozmawia Małgorzata KUC
- Ostatnio na łamach naszej gazety radny powiatowy PSL -u Eugeniusz Mielczarek stwierdził, że Mniejszość Nie
miecka zawłaszczyła całą wła
dzę w gminie Dobrodzień.
Zgadza się pani z tym stwier
dzeniem?
- To nieprawda. Nigdy nie dzieliłam i nie dzielę ludzi. Fakt z jakim ugrupowaniem są zwią
zani nie ma dla mnie znaczenia.
Jestem burmistrzem wszystkich mieszkańców gminy Dobro
dzień.
- Mniejszość w radzie ma dziewięć szabli, Polskie Stron
nictwo Ludowe cztery, Komi
tet Obrony Ślązaków - jedną.
Jak i czy w ogóle układa się współpraca pomiędzy ugru
powaniami?
-1 w poprzedniej kadencji, i w tej nigdy nie miałam proble
mu z dogadaniem się z członka
mi Polskiego Stronnictwa Ludo
wego. Działamy wspólnie. Każ
Kuniów: Zawody sportowo - pożarnicze
Gospodarze byli bezkonkurencyjni
Dwadzieścia cztery drużyny wzięły udział w gminnych zawodach sportowo - pożarniczych. Bezapelacyjnie zwyciężyli gospodarze.
Z
awody odbyły się w niedzielę 29 maja. Gospo
darzem rywalizacji ochotni
czych straży pożarnych była jednostka w Kuniowie, a coroczne przedsięwzięcie zorganizował Zarząd Miej
sko - Gminny OSP w Klucz
borku.
Strażacy sprawdzali swoje umiejętności w dwóch konkurencjach - ćwiczenia bojowe oraz sztafeta pożarnicza z prze
szkodami.
O miano najlepszych walczyło dziewięć drużyn seniorów z: Bażan, Bąko
wa, Biadacza, Bogacicy, Borkowic, Kujakowic Dol
nych, Kujakowic Górnych, Kuniowa i Łowkowic. Na starcie stawiło się również siedem kobiecych drużyn pożarniczych - Biadacz, Bażany, Borkowice, Bąków, Bogacica, Kujako
wice Dolne oraz Kuniów.
Rywalizowało także pięć chłopięcych młodzieżo
wych drużyn pożarniczych (z Kujakowic Górnych, Kujakowic Dolnych, Boga
cicy, Bażan i Borkowic), a także trzy żeńskie młodzie
żowe drużyny pożarnicze (Kuniów, Kujakowice Dol
ne oraz Bażany).
Sędzią głównym zawo
dów był młodszy brygadier Maciej Kochanowski z Komendy Powiatowej Pań
stwowej Straży Pożarnej w Kluczborku.
dy radny ma prawo złożyć wniosek, który oczywiście musi być poparty konkretną potrzebą i uzasadnieniem. I tak się dzieje.
Można poczytać protokoły z poszczególnych komisji.
- Po wyborach PSL wnio
skował o fotel wiceburmistrza i przewodniczącego rady. Nie dostał ani jednego, ani drugie
go stanowiska.
- Zgodnie z przepisami jako burmistrz mam prawo wybrać swojego zastępcę. Polskie Stron
nictwo Ludowe ma w radzie swojego wiceprzewodniczące
go, którym jest radny Edward Grabiński.
- Mówi się, by dostać pracę w jednostkach budżetowych gminy, trzeba mieć chody w urzędzie.
- To kolejna nieprawda. O tym, kto jest zatrudniany, decy
duje procedura konkursowa bądź kierownik danej jednostki.
Ja sama od dwóch lat nikogo nie
I tak w kategorii senio
rów gospodarze pozbawili złudzeń konkurentów. To właśnie ochotnicy z Kunio
wa okazali się bezkonku
rencyjni i wygrali zawody.
Na drugiej pozycji uplaso
wali się ochotnicy z Boga
cicy, a na trzeciej - drużyna z Kujakowic Dolnych.
Wśród pań również triumfowały miejscowe strażacki. Wyprzedziły one swoje koleżanki z Bogaci
cy i Bażan. W kategorii chłopięcych młodzieżo
wych drużyn pożarniczych triumfowali młodzi straża
cy z Bogacicy, wyprzedza
jąc druhów z sąsiednich wsi - Bażan i Borkowic.
Natomiast wśród żeńskich młodzieżowych drużyn pożarniczych najlepiej spi
sała się reprezentacja Kuja
kowic Dolnych, która zaję
ła pierwsze miejsce przed Bażanami i Kuniowem.
- Cieszymy się ze zwycię
stwa, a zwłaszcza z dosko
nałego czasu, w jakim upo
raliśmy się z zadaniami - mówi Roman Stanossek, prezes OSP w Kuniowie. - Tu liczy się nie tylko zręcz
ność i szybkość, ale także współpraca całego zespołu.
Jesteśmy naprawdę zgraną ekipą. Staramy się utrzymy
wać najwyższy poziom nie tylko w zawodach, ale we wszystkim, co robimy.
Reprezentacja Kuniowa wystąpiła w składzie: Rafał
zatrudniałam, bo nie ma wolnych etatów w urzędzie.
Wolnych etatów w urzę
dzie nie ma, ale plan inwesty
cyjny zatwier
dzony przez radę pewnie tak. Jak wyglą
da zatem mapa inwestycyjna Dobrodzienia?
- W tym roku na inwestycje wydamy ponad siedem milio
nów złotych. Już nowy asfalt wraz z podbudową wylany został na ulicy Stawowej w Bąkach, Kwiatowej w Rzędó
Plewnia, Karol Kondrac
ki, Tomasz Nowak, Jan Brzoska, Adrian Hain, Piotr Niksdorf, Waldemar Niksdorf, Damian Skrzy
pek, Daniel Skrzypek, Dawid Drapacz (senio
rzy), Sylwia Brzoska, Żaneta Skrzypek, Małgo
rzata Konarska, Beata Konarska, Anna Brzoska, Adriana Stober i Klaudia Haik (kobieca drużyna pożarnicza) oraz Kamila Koj, Nikola Szewczyk, Kornelia Weber, Martina Kalus, Alicja Rokicka, Natalia Bocionek i Nikola Sowieja (dziewczęca mło
dzieżowa drużyna pożarni
cza).
MZ Zdjęcia Kazimierz*
Dubowiecki/ archiwum OSP w Kuniowie
czyta się tu precyzja i czas.
Uporanie się ze ścianą dla żadnego strażaka nie było pro
blemem.
wkach, Rolnej i Sportowej w Główczycach i Polnej w Gosła
wicach. Na ukończeniu jest budowa kanalizacji sanitarnej przy ulicach Wojska Polskiego, Powstańców Śląskich, Szemro-
Triumfatorzy zawodów- strażacy ochotnicy z Kuniowaz pucharamii dyplomami.
wickiej i Kolejowej w Dobro
dzieniu. Na to zadanie otrzy
maliśmy prawie trzy miliony złotych dofinansowania z Regionalnego Programu Ope
racyjnego.
- A co z kanalizacją wiosek?
- Właśnie jesteśmy po przetargu na kana- lizację w miejsco-
wościach
Warłów - Szemrowice. Jej budowa zaplanowana została na dwa lata. Cała inwestycja kosztować będzie około sied
miu milionów złotych. Ponad połowę, bo cztery miliony
pozyskaliśmy z Programu Roz
woju Obszarów Wiejskich.
Skanalizowana zostanie też uli
ca Leśna w Dobrodzieniu, gdzie powstały nowe działki pod budowę.
- Z ważniejszych inwesty
cji co jeszcze?
- Jesteśmy przed ogłosze
niem przetargu na doprowadze
nie centralnego ogrzewania do bloków komunalnych na Placu Wolności i modernizację kotłowni w Dobrodzieńskim Ośrodku Kultury i Sportu. Z tej kotłowni te budynki właśnie będą zasilane. Zrekultywowa
ne zostanie składowisko odpa
dów komunalnych w Błacho- wie. W tym roku planujemy również wykonać dokumenta
cję na kanalizację sanitarną Rynku i ulicy Opolskiej. W tym rejonie miasta trzeba wymienić wodociąg, który pochodzi z lat dwudziestych zeszłego stulecia.
- Dziękuję za rozmowę.
Praszka: Odznaczenie
Jednoosobowy kwintet z nagrodami
Muzyk Wiesław Pyzalski został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Srebrnym Krzyżem Zasługi.
To wyróżnienie przyznane za pracę wykraczającą poza zakres zwykłych obowiązków.
W
iesław absolwent Instytutu Pyzalski, Edukacji Muzycznej Uniwersytetu im. Jana Kocha
nowskiego w Kielcach, uprawia autorską formę sztuki muzycznej, gdzie jeden wykonawca pracuje za kwintet, czyli pięciu muzyków.
- Lewą ręką gram partie kontrabasu na instrumen
cie klawiszowym, prawą - na zmianę na fortepianie elektrycznym i partie organ na instrumencie kla
wiszowym — wyjaśnia pomysłodawca nowator
skiej formy muzycznej.
Muzyk nóg używa do gry na instrumentach perkusyj
nych, a ustami gra na kazobo kazobie, instrumencie dętym przypominającym trąbkę.
Jego repertuar jest bardzo bogaty - od jazzu przez muzykę poważną, ludową, pieśni patriotyczne, kolędy aż po poezję, którą często ubogaca występy.
- Koncertować zacząłem jeszcze w latach dziewięć
dziesiątych - wyjaśnia pan Wiesław. - Bywałem w szkołach, domach kultury i innych placówkach oświato
wych. Prowadzę również
Byczyna - Polanowice - Kostów: Finał konkursu
Młodzi ekolodzy w „Cyrance”
W środę 25 maja na terenie Koła Łowieckiego „Cyranka ” w Kostowie odbyło się spotkanie podsumowujące konkurs wiedzy leśnej pod hasłem
„Lasy dla ludzi”.
TV" onkurs zorganizowano w JNZespole Szkół Gimnazjal
nych, Licealnych i Zawodo
wych w Byczynie w ramach Międzynarodowego Roku Lasów. Uczestnicy - uczniowie gimnazjum i szkoły ponadgim- nazjalnej w Polanowicach - pod
czas pisemnego testu musieli wykazać się wiedzą przyrodni
czo-leśną
- Nie był to test z odpowie
dziami, gdzie trzeba było wybrać już tę prawidłową - wyjaśniają Małgorzata Patyk i Paulina Szynklarz, które razem z Zofią C ałką zorganizowały przyrod- nicze zmagania. - To był spraw-, dzian z zagadnieniami otwarty
mi, a te były różne, no i niełatwe.
- Interesuję się przyrodą i właściwie żadne z pytań nie przysporzyło mi większego pro
blemu — mówi Sylwester Kosiorowski z Proślic, który w kategorii ponadgimnazjalnej uplasował się na 1. miejscu. - Bardzo się cieszę z tego wyniku.
Dwa drugie miejsca przypa
dły Katarzynie Czumałow- skiej (Byczyna) i Piotrowi Tka-
warsztaty jazzowe.
Poza tym pan Wiesław koncertuje też charytatyw
nie. Odwiedza domy dziec
ka, ośrodki pomocy społecz
nej, prowadzi zajęcia dla niepełnosprawnych. Tylko w ostatnim czasie wystąpił dla najbardziej potrzebujących wsparcia aż 40 razy.
- Muzyka doskonale dzia
ła na psychikę człowieka — uspokaja kiedy potrzeba, innym razem dodąje energii - tłumaczy Pyzalski. - Dobrze dobrana do potrzeb odbiorcy może być wspania
łym lekiem.
Placówki, którym pan Wiesław „zafundował” takie nietypowe spotkanie z muzyką pochwał nie szczę
dzą. Listy z podziękowania
mi i gratulacjami, które otrzymuje praszkowianin, nie mieszczą się już w segre
gatorze. Nasz „człowiek orkiestra” znany jest niemal w całej Polsce, a jego doro
bek artystyczny doceniony na najwyższych szczeblach władzy. Pracę muzyka przed dwoma laty wyróżnił Bog
dan Zdrojewski, minister kultury i dziedzictwa naro
dowego, przyznając mu Nagrodę Specjalną. List gra-
czukowi (Proślice), a trzecie Monice Wiśniewskiej (Janów
ka).
Wśród gimnazjalistów naj
lepszy był Adam Wiśniewski (Janówka), który wyprzedził Agnieszkę Konieczną (Ciecie- rzyn), Sebastiana Wiśniew
skiego (Jakubowice) i Sylwe
stra Gawlika (Janówka) - ta trójka na 2. pozycji oraz Roksa
nę Pondel (Roszkowice).
Wyróżnieniem nagrodzono Agnieszkę Czop i Natalię Kondracką (Roszkowice).
Uczestnicy konkursu otrzy-
W geście podzięki za długoletnią współpracę z "Cyran- ką", uczennica Kasia Czumałowska wręczyła na ręce Ro
mana Malika namalowany przez siebie obraz.
O fc
Wiesława Pyzalskiego (z prawej) Srebrnym Krzyżem Za
sługi przyznanym przez prezydenta odznaczył wojewoda opolski Ryszard Wilczyński.
tulacyjny przysłała też Kata
rzyna Hall, minister edukacji narodowej. Działalność spo
łeczną praszkowianina w ubiegłym roku dostrzegło również Towarzystwo Przy
jaciół Dzieci.
- Otrzymałem legitymację i odznakę „Przyjaciel dziec
ka” - wyjaśnia pan Wiesław.
- To bardzo miłe wyróżnie
nie i ważne, ponieważ to
mali dyplomy i nagrody rzeczo
we ufundowane przez koło
„Cyranka”, które reprezentowali Roman Malik, Jarosław Jer- czyński i Zbigniew Sławiński, (członek koła i jednocześnie dyrektor Szkoły Podstawowej w Komorznie, której delegacje klas IV - VI również gościnnie w spotkaniu uczestniczyły).
Przed wręczeniem nagród każda z placówek zaprezento
wała swoje proekologiczne działania z kilku ostatnich laL
Tekst i zdjęcie EW
właśnie od najmłodszych musimy zaczynać muzyczną edukację. Organizowanie koncertów oraz zajęć poza
lekcyjnych ma istotny wpływ na wychowanie coraz to lep
szego pokolenia w Polsce.
A jak powinna taka edu
kacja wyglądać?
- Dobra lekcja muzyki powinna składać się z pięciu elementów: śpiewu, słucha-
Olesno: Delegacja
Pierwszy utwór na cztery ręce zagrali starosta Hochsau
erland Karl Schneider (z lewej) i dyrektor szkoły muzycz
nej Jan Maliński.
Urodzinowy fortepian
Starosta Hochsauerland Karl Schneider przekazał szkole muzycznej fortepian cyfrowy.
- W gości i to zwłaszcza na urodziny nie przyjeżdża się z pustymi rękoma - mówi starosta Karl Schneider z zaprzyjaźnio
nego z powiatem oleskim rejonu Hochsauerland.
W poniedziałek 30 maja sta
rosta przekazał szkole muzycz
nej, która świętuje trzydziestole
cie istnienią cyfrowy fortepian Roland wart 13 tysięcy euro.
- Przyda się nam i to bardzo, zwłaszcza do repertuaru rozryw
kowego - dziękował Jan Maliń
ski, dyrektor szkoły muzycznej.
- Jest niewielki więc będziemy
nia, gry na instrumentach, tworzenia oraz ruchu z muzyką - twierdzi Pyzalski.
- Jeżeli te pięć ogniw wystą
pi na lekcji, to efekt na pew
no będzie zadawalający, a jeżeli dołoży się do tego jesz
cze odrobinę inwencji twór
czej, to zainteresowanie może przerodzić się w praw
dziwą pasję.
Pomysły muzyką zaan
gażowanie w kulturalny roz
wój Polaków i bezintere
sowną pracę, w tym roku docenił nawet prezydent Bronisław Komorowski.
Przyznał Pyzalskiemu Srebr
ny Krzyż Zasługi. Muzyk odznaczenie odebrał z rąk wojewody opolskiego Ryszarda Wilczyńskiego.
- Byłem jednym z naj
młodszych w gronie odzna
czanych - zdradza mężczy
zna. - Cieszę się, że praca, która mi daje satysfakcję, jest tak pozytywnie odbiera
na przez innych. Dzięki niej mogę przekazać słuchaczom to, co we mnie najcenniejsze
— muzykę i towarzyszące jej pozytywne emocje.
AK Zdjęcie archiwum prywatne
mogli go brać ze sobą na kon
certy. Nie rozstroją się bo jest cyfrowy.
Szkoły muzyczne - oleska i niemiecka - współpracują ze sobą od laL W sierpniu dadzą kolejny wspólny popis w Hoch
sauerland.
- Na ten fortepian częściowo zarobili nasi i wasi muzycy - dodąje starosta. - Kiedy zrodziła się idea jego kupna, podczas wspólnych koncertów zebrali ponad tysiąc euro.
Tekst i zdjęcie MK
Gm. Praszka: Zmiany
Pięć godzin bez opłat
Od 1 września zmieni się wysokość opłat za pobyt milusińskich w przedszkolach. Zniknie obowiązująca do tej pory dwudziestozłotowa opłata stała.
ięć godzin dziennie, w któ
rych przedszkola organizują podstawę programową dla dzieci w wieku 3 - 6 lat od września będzie bezpłatnych. Wedle prawa przedszkola w tym czasie nie mogą pobierać żadnych opłat.
Wystarczy, iż rodzic zadeklaruje, że jego pociecha nie będzie jadła posiłków „serwowanych” przez placówkę i korzystała z dodatko
wych zajęć.
- Każda kolejna rozpoczęta godzina pobytu dziecka w przed
szkolach ponad programowe założenie w gminie Praszka będzie kosztować dwa złote i pięćdziesiąt groszy - wyjaśnia wiceburmistrz Danuta Janikowska.
Cenę ustalają samorządy i wynika ona przede wszystkim z ilości dzieci korzystających z takich usług - im więcej, tym taniej. Przykładowo w sąsiedniej gminie Rudniki rodzice za dodat
kową godzinę pobytu dziecka w przedszkolu zapłacą 3 zł. Z początkiem roku szkolnego to oni zadeklarują ile godzin dzien
nie ich pociechy będą spędzać w przedszkolach, gdzie jest możli
wość wielogodzinnej opieki. W gminie Praszka dotyczy to dwóch placówek - przedszkola w Kowalach i przedszkola nr 2 w
Praszce. AK
Biskupice: Zaproszenie
Sikawkowy turniej
W niedzielę 5 czerw
ca sił spróbują strażacy.
Umiejętności sprawdzą w prądopiłce.
łowne atrakcje poprze
dzi sobotnia zabawa ta
neczna (4 czerwca, początek o godz. 19.00) z zespołem Time.
Niedzielna impreza startuje o 14.00. Mecze w prądopiłce na biskupickim stawie roze
grają drużyny strażackie. Po
tem w programie artystycznym (16.00) zaprezentują się miej
scowe gwiazdy - przedszko
lacy, uczniowie szkoły pod
stawowej i zespół Bad Girls z gimnazjum w Radłowie.
Goście mogą liczyć też na wspólne biesiadowanie. Ba
wić będzie ich kabaret Antyki (17.30). Festynowy wieczór zakończy się zabawą z ze
społem Aksamit. Dodatkową atrakcją dla najmłodszych bę
dzie wesołe miasteczko.
AK
Jaworzno: Szkolne muzeum
Czas się zatrzymał
Ławki sprzed kilkudziesięciu lat, kałamarze i elementarz, stare fotografie i setki rodzinnych pamiątek - takie skarby skrywa Szkolna Izba Pamięci, która powstała ze zbiorów zgromadzo
nych w miejscowej podstawówce.
- Kiedy zobaczyłem pomiesz-
U
ćzniowie lekcje w nowym budynku rozpoczęli w 1983 roku. Pomieszczenia starej szkoły przeorganizowane zostały w nauczycielskie mieszkania. Są tam też hotelowe pokoje, siłow
nia i biblioteka. Dwie sale do tej pory nie były zagospodarowane.
- Uraz z przejściem do nowe
go budynku wymienione zostały wszystkie meble - wspomina Adam Mandat, ówczesny dyrektor placówki.
Kilka ławek przypominają
cych peerelowskie czasy zacho
wało się do dziś. Takie smaczki kryły strychy nie tylko jaworz
niańskiej szkoły, ale również i żytniowskiej. Klasy nowego na
Goście pierwszy dzień zwiedzania wykorzystali i to w stu procentach - klasa sprzed lat spodobała im się bardzo.
Szkolni recytatorzy zmierzyli się z poezją polską i angielską.
Poezja polska i zagraniczna
We wtorek 24 maja w Publicznej Szkole Podstawowej odbył się II Międzyszkolny Konkurs Recytatorski Poezji Polskiej i Anglojęzycznej.
W
konkursie zorganizowanym przez nauczycielki Martę Mentek i Annę Sikorę wzięło udział 22 uczestników ze szkół gminy Wołczyn i Domaszowice. Uczniowie klas IV - VI prezentowali wybrane wiersze w dwóch kategoriach:
polskiej i anglojęzycznej.
Komisja konkursowa w skła
dzie Agnieszka Chrobot (poetka, była nauczycielka języka polskiego), Małgorzata Pieńkowska, (dyrektor Miej
sko - Gminnej Biblioteki Publicznej w Wołczynie) oraz Katarzyna Cienkusz (nauczy
tamte czasy budynku w meble i owszem wyposażone były. Półki w większości jednak świeciły pustkami.
Na pomysł zapełnienia ich wpadł historyk Andrzej Kor- powski. Namówił uczniów na przeszukanie strychów i zgroma
dzenie w szkole rodzinnych pamiątek. Przez lata zbiorów przybywało... Powoli zaczęło brakować na nie miejsca - w końcu nowoczesny sprzęt staro
cie wyparł z obiegu.
- Podczas porządków pokaza
łam sale wójtowi zastanawiając się jak je zagospodarować - wyjaśniała Barbara Kubik, obecna dyrektor szkoły.
cielka języka angielskiego w Gimnazjalno - Licealnym Zespole Szkół w Wołczynie) w kategorii poezji anglojęzycznej pierwsze miejsce przyznała Angelice Terleckiej (SP Szy- monków), drugie Adrianowi Kubaczkowskiemu (SP Komorzno), a trzecie Monice Kwaśnickiej (PSP 2 Wołc^n).
Wyróżnieni to Magdalena Świ
tała (SP Szymonków) i Dawid Zawierucha (SP Polkowskie).
W kategorii poezji polskiej pierwsze miejsce przypadło Klaudii Kaplińskiej (ZGS Domaszowice), drugie Paulinie
czenie do złudzenia przypomina
jące mi to z moich szkolnych lat, od razu pomyślałem, że tutaj czas powinien zatrzymać się — konty
nuował wójt Andrzej Pyziak.
I tak ruszyły prace w ostatnich z niezagospodarowanych po
mieszczeń starego budynku Nie
wielkim nakładem finansowym klasy zostały odświeżone z zacho
waniem ich surowego stylu - Powstała sala lekcyjna, pomieszczenie biblioteczne oraz wystawa poświęcona historii szkól i przedszkoli w gminie - wyjaśnia dyrektor. - Założeniem jest, aby w izbie pamięci odby
wały się muzealne lekcje dla
Kwiatkowskiej (PSP 2 Woł
czyn), a trzecie Małgorzacie Kleczyńskiej (SP Polkowskie).
Wyróżnienia otrzymali: Paulina Ferfet (SP Szymonków), Wik
toria Wronka (ZGS Domaszo
wice), Sandra Wrześniewska (SP Komorzno), Paulina Chra- bańska (SP Wierzbica Górna).
Nagrody laureatom oraz pamiątkowe dyplomy uczestni
kom wręczył Lesław Czernik, dyrektor szkoły w Wierzbicy Górnej.
Justyna WOŹNIAK Zdjęcie archiwum szkoły
uczniów z okolicznych placówek Dla dorosłych mieszkańców ma to być sentymentalna podróż w czasie.
W otwartej w czwartek 26 maja izbie są prawdziwe raryta
sy - ponad 400 woluminów, 50 tomów dzieł Lenina, dokumenty z przedwojennych lat, dawne uczniowskie świadectwa, sprzęty gospodarstwa domowego, pierwszy komputer używany jeszcze w pruszkowskim zakła
dzie Polmo, dawne narty czy łyżwy, czy pierwszy telewizor i radio - sale faktycznie wyglądają tak, jak gdyby czas w nich zatrzy
mał się przed kilkudziesięcioma laty.
Uroczystość uświetniły uczniowskie występy. Najmłodsi przekonywali gości, że z Ja
worznem żartów nie ma - jak urzeknie, to zatrzyma.
Kluczbork: Galeria handlowa
Dziesiątki sklepów,
ponad sto miejsc pracy
Już w przyszłym roku ma być gotowa galeria handlowa przy ul. Byczyńskiej.
F
irma Audley Developments kupiła w ubiegłym roku od gminy 3,3 ha ziemi przy ul. Byczyńskiej za ponad 5 min zł brutto.
Następnie sprzedała teren spółce giełdowej - gliwickie
mu developerowi P.A.
NOVA SA, który jest właści
cielem Galerii Sanowa w Przemyślu. Nowy właściciel wybuduje na tym terenie nowoczesny park handlowy z minigalerią, który ma być kluczborską Karolinką (wizualizacja poniżej).
Szkolną Izbę Pamięci symbolicznie otworzyli: wójt An
drzej Pyziak i dyrektor Barbara Kubik.
- Taki powrót do przeszłości czenie dyplomów osobom, które młodym ludziom bardzo dobrze przyczyniły się do jej powstania.
zrobi - mówili zgodnie komba
tanci z gminy Rudniki: Franci
szek Jeziorek, Mieczysław Wójcik i Józef Gryga. - W opo
wieści już nie bardzo chcą wie
rzyć.
Otwarcie izby poprzedziły występy uczniów szkoły i wrę-
- Powierzchnia najmu wyniesie ponad dwanaście tysięcy metrów kwadrato
wych - mówi burmistrz Jarosław Kielar. - Będzie tam trzydzieści pięć lokali handlowych i usługowych, w tym duży operator spożyw
czy.
Nieoficjalnie dowiedzieli
śmy się, że ma to być sieć Tesco. Ponadto w galerii ma się znaleźć również restaura
cja MC Donalds. Na zmoto
ryzowanych klientów czekać będzie parking na blisko 350
Otrzymali je: Andrzej Pyziak, Andrzej Korpowski, Franciszek Jeziorek, Elżbieta Ciszkiewicz, Ewa Wolna, Dorota Śleziak, Regina Rusińska, Eugeniusz Biskup, Stanisław Augustyniak i Teresa Wączek.
Tekst i zdjęcia AK
miejsc postojowych.
Inwestor nie tylko zbudu
je park handlowy, ale także drogi dojazdowe do obiektu.
Będą one prowadzić od Mle- kovity i ronda, które powsta
nie przy ul. Byczyńskiej.
Planowany termin otwarcia kluczborskiej Karolinki, w której prace może znaleźć nawet 150 osób, to drugi kwartał przyszłego roku.
MZ Wizualizacja UM w Kluczborku
Kluczbork: Nasz Patronat
Kolejka chętnych
W niedzielę 29 maja na stadionie miejskim odbyła się impreza charytatywna, z której dochód zostanie przeznaczony na leczenie i zakup sprzętu dla dwóch chorych chłopców - Jacka Hermana z Kluczborka i Jakuba Grzebiełi z Praszki.
Jacek podczas loterii fantowej wygrał pięknego anioła.
J
acek Herman ma 17 lat Choruje na zespół Arnolda Chiariego.
Cały czas leży. Karmiony jest pozajelitowo. Wymaga stałej rehabilitacji i drogich leków.
Potrzebuje fotelika samochodo
wego przystosowanego do prze
wozu osoby niepełnosprawnej, akumulatora do wózka elektrycz
nego - bo stary już się zużył i środków higienicznych.
KubaGrzebiela ma siedem lat Cierpi na miopatię miotubulamą -jest to rodzaj zwiotczenia mięśni.
Jakub przede wszystkim potrze
buje rotora nożnego, który kosztu
je około lOtys.^.
Obaj chłopcy przez 24 godziny na dobę podłączeni są do respirato
rów dzięki Fundacji Sue Ryder.
Na pomysł akcji charytatyw
nej wpadły studentki trzeciego reku Pracy Socjalnej na Uniwer
sytecie Opolskim - Anna Bonł- kowska, Irena Sochacka, Joan
na Kiełmuć - Kamińska, Danu
ta Rząd oraz Dorota Żydziak, które realizują projekt socjalny pod kierunkiem dr Anny Weiss- brot - Koziarskiej. Zorganizowa
ły one loterię fontową, w której każdy los był pełen. A można było
Mała Maja chciała mieć zdjęcie na policyjnym motorze.
wygrać bardzo atrakcyjne nagro
dy, min prace wykonane przez niepełnosprawnych ze Środowi
skowego Domu Samopomocy, Domu Pomocy Społecznej, Warsztatów Terapii Zajęciowej, a także uczestników zajęć artystycz
nych w Kluczborskim Domu Kultury. Wolontariuszki z Zespołu Szkół Ogólnokszlałcąych nie tyl
ko biegały po stadionie z puszka
mi na datki, sprzedawały losy, ale także malowały dzieciom twarze - do stoiska stała przez całą impre
zę długa kolejka oczekująych na
„makijaż” milusińskich.
- Miałam naprawdę mnóstwo chętnych do pomocy wolontariu
szy - mówi opiekunka młodych społeczników Mariola Sitnik. - Na pierwszy apel zgłosiło się aż dziewięćdziesiąt osób. Musiałam zrobić selekcję.
A pogoda na plenerową impre
zę była naprawdę wymarzona - Wymodliłyśmy ją sobie — śmieje się Dorota Żydziak. - Wprawdzie w razie niepogody akcja miota się odbyć w hali OSiR - u, ale wówczas na pewno nie byłoby takiej frekwencji
Ci, którzy nie zdąży li wesprzeć
Każdy los był pełen, a nagrody bardzo atrakcyjne.
Wolontariuszki ozdabiały milusińskim twarze.
Kuby i Jacka, będą mieli jeszcze okazję, by to zrobić już w trakcie Dni Kluczborka Kolejna zbiórka odbędzie się na stadionie KKS - u 17 czerwca
Akcja charytatywna towarzy
szyła festynowi zorganizowane
mu przez Urząd Miejski, OSiR i Towarzystwo Przyjaciół Dzieci z
okazji Dnia Dziecka Był występ teatrzyku, szczudlarzy, popisy sce
niczne dzieci i młodzieży z MDK - u i KDK - u, zabawy, konkursy, pokaz zumby, rozgrywki sporto
we, pokaz sprzętu przeciwpożaro- wego, a także znakowanie rowe
rów przez policję.
Tekst i zdjęcia MZ reklama
Sternalice: Wyróżnienie
Zauważona przez prof. Miodka
Patrycja Kierat, uczennica szóstej klasy szkoły podstawowej, zdobyła wyróżnienie w finale konkursu „Słowo daję”. Przewodniczącym jury był profesor Jan Miodek.
P
ierwszy etap konkursu rozstrzygnięty został w szkołach podstawowych. Do drugiego awansowało w sumie 1026 osób. Małe ogólnopolskie finały odbyły się w ośrodkach metodycznych biorących udział w konkursie. Patrycja sukces, o którym pisa
liśmy na naszych łamach, zaliczyła w Powiatowym Ośrodku Dokształcania Nauczycieli w Kluczborku Znalazła się wśród 37 najlepszych uczniów nie tylko w kraju ale i na Ukrainie. Finał odbył się 21 maja we wrocławskim Ossolineum.
- Konkursowe zmagania poprzedziły warsztaty zatytułowane „Tworzenie słowem” — wyjaśnia Katarzyna Pęcherz, polonistka przygotowująca Patrycję do konkursu i towarzysząca jej w wyjeź- dzie. - Zajęcia prowadził Michał Malinowski dyrektor i kustosz,. Bajek i opowieści'' w Konstanci
nie-Jeziornie.
Finaliści do Wrocławia zjechali dzień wcześniej - 20 maju Warsztaty okazały się doskonałym lekar
stwem na stres. Wspólne odgrywanie scenek i czynne angażowanie się w opowiadane przez pro
wadzącego historyjki zbliżyło młodych ludzi.
Pomiędzy uczniami zamiast rywalizacji nawiązały się pierwsze przyjaźnie.
- Patrycjajuż w pierwszej pisemnej części spraw
dzającej wiedzę poradziła sobie bardzo dobrze — tłumaczy polonistka - W części ustnej miała wymy- śleć opowieść o mamie, której melodia., Grajpiękny Cyganie' ’ przypomniała historię sprzed lat.
Patrycja na swoją kolej czekała długo - przed publiką wystąpiła dopiero jako 31 uczestniczka
- Trochę obawiałam się, że czekanie rozbudzi w niej tremę—przyznała pani Katarzyna - Jako opie
kun zasilałam widownię. Do Patrycji nawet nie mogłam podejść.
Obawy polonistki były zbędne. Patrycja poradzi-
profesorem Janem Miodkiem.
ła sobie rewelacyjnie. W opowiadanej historii nie tylko pomyślała o budowaniu napięcia, ale zwień
czyła ją też morałem - podkreśliła że w życiu należy rozglądać się wokół siebie i pomagać potrze
bującym.
- Ostatecznie Patrycja zdobyła czterdzieści pięć punktów i znalazła się w gronie wyróżnionych - dodaje zadowolona polonistka - To pierwszy tak duży sukces naszej uczennicy. Cieszy tym bardziej, że byliśmyjedyną wiejskąplacówką która zakwalifiko
wała się do finału.
Warto podkreślić, że punktacja w trzech pierw
szych lokatach rozłożyła się następująco: 48,47 i 46 pkt. Patrycja od najlepszych nie odstawała
Ogólnopolski konkurs fiłłowo daję ” to wspólne dzieło Wydawnictwa Nowa Era i Stowarzyszenia Ojczyzny Polszczyzny. Przewodniczącym juror
skiego grona był profesor Jan Miodek.
AK / Zdjęcie archiwum prywatne
°/o
na koncie osobistym
do 3 tysięcy złotych
Olesno: Fotoreportaż
Wędruje przez Europę
Francuz Jacques Abdelaziz z dwoma osłami Nounou i Toutoune od piętnastu łat wędruje po Europie.
Sześćdziesięcioośmioletni Francuz Jacques Abdelaziz od piętnastu lat zwiedza europejski kontynent. Przemierza go pieszo z dwoma osłami.
- Byłem już w Szkocji, Turcji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii - wylicza brodaty wędrowiec.
Sześćdziesiąt trzy dni temu Jacques z rodzinnego kraju wyruszył w kolejną podróż. Przeszedł Francję, Luksemburg, Niemcy i tak dotarł na Opolszczyznę. Do Olesna zawitał w piątek 27 maja tuż po godzinie szesnastej.
Osiołkom Nounou i Toutoune oleski Rynek od razu przypadł do gustu. Kiedy Francuz dziennikarzom opowiadał o swojej wędrówce, one z trzęsącymi się z radości uszami wcinały trawę.
- Nounou mówi - dobrą trawę macie - żartował przesympatyczny Jacques.
Chwilę potem Jacques przywiązał osły do znaku, a sam poszedł szukać sklepu obuwniczego. Stare buty były tak zdarte, że nadawały się tylko do wyrzucenia.
Osiołki spokojnie pasły się tuż obok Kolumny Maryjnej i nic nie robiły sobie z sensacji, jaką wzbudzały wśród pieszych i kierowców. Co niektórzy z niedowierzania przecierali oczy.
Francuz w Oleśnie spędził jakąś małą godzinkę. Z Rynku ruszył w stronę ronda przy ul. Sądowej, a stamtąd przez tory w kierunku Częstochowy.
- Idę na Jasną Górę - mówił na pożegnanie. - Później kierował się będę na Kraków, a stamtąd do Jarosławia przy granicy z Ukrainą. Wtedy ruszę w drogę powrotną, ale przez Słowację, Austrię i tak dalej.
Tekst i zdjęcia MK
Powiat kłuczborski: Wizyta studyjna
Poznawali atrakcje wsi
Przedstawiciele pięciu krajów gościli w wioskach naszego^.
powiatu w ramach projel voice
Dolina Stobrawy
G
ospodarzem wizyty studyjnej była Lokalna Grupa Działania Dolina Sto
brawy, która jest jednym z partnerów projektu „Listen to the voice villages” reali
zowanego przez Opolszczy
znę od 2009 roku.
- We wtorek 24 maja gościliśmy przedstawicieli z pięciu krajów, które współ
pracują z samorządem naszego województwa w ramach tego przedsięwzię
cia — mówi Joanna Bulak, kierownik biura LGD w Kujakowicach Górnych. - Wizyta ta miała na celu wymianę doświadczeń, pro
mocję dobrych praktyk oraz pokazanie tego, co w ramach międzynarodowego projektu zrobiono w Polsce.
Byli to goście z Niemiec (powiat Forcheim), Austrii (Uniwersytet Zasobów Naturalnych i Nauk Stoso
wanych o Życiu w Wied
niu), Włoch (Prowincja Trento, Uniwersytet w Trento, Agencja Rozwoju Regionalnego - Lamoro w Mango), Czech (Park Kra
jobrazowy Czeska Szwajca
ria) i Słowenii (Centrum Rozwoju Miasta Litija).
- Idea tego projektu naro
dziła się z obserwacji pro
wadzonych w Europie przez Uniwersytet w Trento - tłu
maczy Bulak. - Dowodziły one, że spora część terenów wiejskich, mimo swojego potencjału, atrakcyjności i wielu atutów, jest nieznana, niedoceniania, pozostaje na pozycji marginalnej, gdzie koncentrują się problemy społeczne i gospodarcze.
Projekt „Listen to the
Sternalice: Dla mieszkańców
Nowa sołtys z pomysłami
W niedzielę 29 maja najmłodsi mieszkańcy w towarzystwie dorosłych świętowali Dzień Dziecka.
Rodzinny piknik to inicjatywa Beaty Kościelnej i Rady Sołeckiej.
I
mpreza tego typu w wiosce organizowana po raz pierwszy wystartowała o 15.30 na miejscowym boisku
- I ku mojemu zadowoleniu cieszyła się dużym zainteresowa
niem - mówi Beata Kościelna, sołtys St emalie. -Na brak gości narzekać nie mogliśmy. Naj
młodsi za pięć złotych, mogli do woli wyszaleć się na dmuchań- cach, a dorośli w tym czasie wspólnie pobiesiadowali.
Było grillowanie i rodzinne konkursy - kto szybciej przynie
sie przedmioty wymieniane przez prowadzącą zabawy Anielę Książek, czy popularne kalambury.
Atrakcję naszych wsi mieli okazję zobaczyć goście z pięciu europejskich krajów.
W Chudobie, wiosce dekarzy, uczestnicy projektu wbijali gwoździe na czas.
voice villages” jest po to, by wspierać wsie, wzmacniać ich konkurencyjność i pro
mować na zewnątrz - na szczeblu krajowym i euro
pejskim.
- U nas w ramach projek
tu zostały przeprowadzone warsztaty na temat tworze
nia wsi tematycznych w Maciejowie, Markotowie i Chudobie — wyjaśnia Bulak.
Ponadto goście uczestni
czyli w grze terenowej, dzię
ki której mogli poznać Maciejów. Degustowali tak
Rodzinny piknik cieszył się sporym zainteresowaniem mieszkańców. Doskonale bawili się i najmłodsi, i dorośli.
- Zwycięzców nagradzali
śmy drobnymi upominkami — skakankami, kolorowankami czy puzzlami - wylicza Kościel
na. - Zabawa była przednia.
Zgromadzonym tak przypa-
że różne rodzaje miodu, zażywali terapeutycznego seansu w apiinhalatorach, wykonywali świece z wosku pszczelego oraz uczestniczyli w warszta
tach szermierki go - now.
Mieli także okazję popró
bować pysznej śląskiej kuchni, a to za sprawą Sta
rej Karczmy w Chociano- wicach, która ugościła uczestników wizyty obia
dem.
Natomiast w Chudobie, wiosce dekarzy, goście
uczestniczyli w warszta
tach malowania dachówek, układaniu dachu i wbijaniu gwoździ na czas. Na koniec wszyscy otrzymali pierniki w kształcie dachówek.
Po pełnym wrażeń dniu goście spędzili nocleg w pałacu w Pawłowicach, w którym został także zorga
nizowany wieczór integra
cyjny.
MZ Zdjęcia LGD Dolina Stobrawy
dła do gustu, że nawet kiedy już zorganizować udaną imprezę.
zaczynał zapadać zmrok, nie
chętnie zbierali się do domów.
Organizatorzy udowadniali tym samym, że bez wielkich nakła
dów finansowych też można
Fundatorem nagród była sołtyska i Gminny Ośrodek Kultury w Radłowie.
AK Zdjęcie archiwum prywatne