• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2018, nr 30.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2018, nr 30."

Copied!
44
0
0

Pełen tekst

(1)

u

n>

u.

<o

c

(A rtJ

j

O

iH 3

CL

O

Autobusy w Rynku jeżdżą pod prąd -s-

Mamy

TYGODNIK MIEJSKI I REGIONALNY. UKAZUJE SIĘ OD 1947 ROKU.

Nr 30, 24 - 30 lipca 2018 Indeks: 328073. Cena: 2,90sł (VAT 5%)

Kobietajpalazłaipm^betoniarcejTjeprżytomnegojmęża 'i'15-letniego^syna?Wezwano Lotnicze Pogotowie

Ratunkowe. Mężczyzn nie udało się uratować.

kradzione auto? PRĄD ZABIŁ

olca i syna

□32330ESZD

Remont śródmieścia

13 uniin podało do sądu

Niechcą płacićza auto prezesa Ekomu

HL'<LAVA

* nąjiapd pobcy I Matowi produoand

OGRODZENIA

BETONOWE,PANELOWE

*od1993r. -

BUCKMK

-R

■jwk pirnim dum* ił« 4n»- si b d »

* obuwia dla ddacl od O do 12 lat pomiar stóp oraz wymiarów wnętrza obuwia (dłupoM i szarokoiż stopy)

698 010181

AUTO RECYKLING NYSA

LEGALNE ZŁOMOWANIE POJAZDÓW

SKUP AUT I KATALIZATORÓW, SPRZEDAŻ CZĘŚCI Nysa, ul. Morcinka 4G, tel. 511 908 000

www.recykling.nysa.pl

DORADZTWO I POMIARY

GRATIS

KEIUK Strofek® 10,48-300 Nyca Toł. 77 435 70 80,602 426 414

EMETRDD

NYSA / ul. MICKIEWICZA 26 / tel. 77 434 33 33 art.. biurowe,

P, opakowania

9?

na różno uroczystold AGEh

Zapraszamy od 8:00 do 18:00. Sobota od 9:00 do 14:00

SKLEP MOTORYZACYJNY

czijśćino SAMOCHODÓW

I MOTOCYKLI

MO

NYSA uL Mickiewicza 4a

2&«2r

teł. 77 43103 02 / 603 625 061

(2)

str. 2 Z OSTATNIEJ CHWILI 24 - 30 lipca 2018 Z d a n i e n i e p o p r a w n e

Janusz Sanocki CYTAT TYGODNIA

Odeszli od nas

Nysa

LICZBA TYGODNIA

Głuchołazy

Obiektywnie

WYDARZENIE

Renata Sałęga l. 66 Józef Brzęczek l. 77 Waldemar Szostek l. 50

Nasi przodkowie to mieli klawe życie! Ot, choćby zaję- cia jakie absorbowały ich w kluczowych momentach histo- rii utrwalone w „pierwszej z brzegu” narodowej pieśni. Za oknem powstanie przeciwko zaborcy, a tu „Jeszcze jeden mazur dzisiaj, choć poranek świta. Czy pozwoli panna Kry- sia? - młody ułan pyta” – zapraszając dziewczyną do tańca.

Zaborców dawno już nie ma, choć targowica współcze- sna pochowała się w Brukseli, a zamiast kolejnego powsta- nia rządząca słusznie większość urządza skorumpowanej opozycji rzeź niewiniątek. A to ze spółek skarbu państwa i agencji ich powywala, a to przed komisją śledczą przeczoł- ga. Wszystko to słusznie i tylko panna Krysia (prof. poseł Pawłowicz Krystyna) nawyzywa tych wstrętnych lewaków od chlewu i bydła. Pewnie dlatego, że nikt jej do tańca nie zaprosił.

Rzeczywiście była późna noc i choć poranek nie świtał sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka oma- wiała kolejną nowelizację ustaw ustrojowych o wymiarze sprawiedliwości. Była to już chyba piąta nowelizacja przed- stawiona posłom w trybie ekspresowym. Obejmowała zmiany w kilku ustawach – o prokuraturze, sądach po- wszechnych, Krajowej Radzie Sądownictwa, komornikach i Sądzie Najwyższym, w którym pilnie trzeba wybrać nowe- go prezesa, choć nie wiadomo czy stara prezes pełni swą funkcję czy nie. Zdania uczonych jak zwykle – są w tej ma- terii podzielone wg prostego schematu. Ten konstytucjona- lista, który zatrudniany jest przez Dobrą Zmianę twierdzi, że wszystko jest w porządku bo ustrój sądów określa się ustawą, inny zaś co to przycupnął gdzieś na posadach opła- canych przez opozycję (choć coraz mniej takich jest) twier- dzi, że zapis konstytucyjny w tej materii jest oczywisty i mówi o sześcioletniej kadencji. Prawdę mówiąc mają ci drudzy rację bo jak w Konstytucyi napisano – kadencja trwa 6 lat – to ma być dokładnie tyle właśnie.

Założę się, że gdyby rzecz się działa w jakimś kraju za- chodnim, nikomu do głowy by nie przyszło tak mataczyć wiekiem emerytalnym, żeby pozbyć się nielubianych sę- dziów. U nas naszemu superbohaterowi ministrowi Zbi- gniewowi Ziobrze, żadne wątpliwości do głowy w tej mate- rii nie przychodzą. Ma władzę, ma sejmową, zdyscyplino- waną większość, ma posłusznych wykonawców w minister- stwie, więc co się ma szczypać. A że ustawy - pisane na ko- lanie - po to, żeby przejąć kontrolę nad sądową admini- stracją wprowadzają chaos, wystawiają Polskę na ciągły polityczny kryzys – to co z tego?

Poprzedni projekt zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym w ogóle nie został przedstawiony Prezydentowi. Ot wrzu- cono projekt do Sejmu, a prezydent niech se wyśle swojego ministra i niech się zapozna!

Jeśli superminister Zbigniew Z. tak nonszalancko trak- tuje Prezydenta, to co dopiero mówić o traktowaniu Sejmu i posłów. Ustawa o zmianie ustawy o prokuraturze, którą w ostatniej sesji zajmował się Sejm została nagle w czwartek rano wrzucona posłom pod obrady, w nocy przeszła drugie czytanie na Komisji Sprawiedliwości, a w piątek w trybie nagłym, bez ponownego, skierowania do komisji przegło- sowana na posiedzeniu plenarnym. A zmieniała kilka ustrojowych, poważnych ustaw.

Czy tak się powinno tworzyć prawo? Oczywiście, że nie.

Nadużywany stale przez rząd nadzwyczajny tryb jest moż- liwy tylko w sytuacji gdy posłowie są posłuszną masą do przegłosowywania wszystkiego co płynie z partyjnej góry.

Posłowie z PiS, z którymi na ten temat rozmawiam zaci- skają zęby ale wzruszają ramionami: „Co mamy zrobić?

Ministerstwo Sprawiedliwości oddano Ziobrze”.

A co na to opozycja? Opozycja robi kabaret. Demago- gia, tanie bon-moty i frazesy miotane przez „posłów total- nych” odzierają debatę publiczną w ich wykonaniu z powa- gi i w gruncie rzeczy pomagają PiS-owi mimo ewidentnych błędów, zachować wysokie notowania. W ten sposób two- rzy się dziwna symbioza i utrwala się coś co komentatorzy dawno już nazwali PO-PiS.

Wydaje się, że PiS-owi zależy, żeby opozycją zawsze była Platforma, a Platformie, żeby jej przeciwnikiem był PiS. Czy jest wyjście z tego chocholego tańca?

PoPiSy

Nowoczesne w formie i tradycyjne w treści

Jan Talarczyk l. 73 Maria Sikora l. 89 Radosław Gumienny l. 21

Józef Wasyluk l. 55

Wzdłuż ulicy Karugi od miesiąca po fortecznych wałach jak gdyby nigdy nic spacerują sobie młode sarny. Nie mogą znaleźć drogi do domu?

K

3. raz

burmistrz Nysy ogłaszał otwarcie basenu przy ul.

Ujejskiego. Niestety nadal jest on placem budowy

„Ktoś inny steruje łódką, a oni wybijają siekierami dziury wszę- zie, żebyśmy wszyscy poszli na dno”

minister kultury Piotr Gliński o opozycji w wywiadzie dla

„Do Rzeczy”

Urządzenie przekazał Dariuszowi Dreganowi - p.o. komendanta powiato- wego policji w Nysie w mi- niony czwartek starosta

Nysa: Sprawdź trzeźwość, zanim wyjedziesz w trasę...

Alkomat od powiatu

W holu nyskiej komendy policji będzie możliwość sprawdzenia trzeźwości kierowców. Ogólnodostępny alkomat ufundowało sta- rostwo.

Z alkomatu będą mogli korzystać mieszkańcy, aby upewnić się, że są trzeźwi

dw Czesław Biłobran z członka-

mi zarządu powiatu: Danie- lem Palimąką i Wincentym Gallą. Alkomat będzie za- wieszony na ścianie w holu

komendy, tak, aby każdy mieszkaniec, który chce sprawdzić swoją trzeźwość miał łatwy dostęp do sprzę- tu.

Informacja o Stanie Konta Ubezpieczonego (IoSKU) będzie wysyłana w lipcu i sierpniu. - W tej wiadomości jest też wykaz składek na ubezpieczenie emerytalne za wszystkie miesiące 2017 r. To jest okazja, żeby sprawdzić czy nasz pra- codawca wywiązuje się z obowiązku wpłacania składek na ubezpieczenia społeczne - informuje Sebastian Szczurek, rzecznik prasowy ZUS województwa opolskiego.

Dla osób, które ukończyły 35 lat Informacja o Stanie Konta Ubezpieczonego zawiera wyliczenie tzw. prognozo- wanej emerytury, gdybyśmy z końcem ubiegłego roku prze- stali pracować, a na ubezpieczenie emerytalne nigdy nie tra- fiłaby już ani jedna złotówka. Wyliczenia prognozowanej emerytury to oczywiście kwoty orientacyjne.

450 tys. osób na Opolszczyźnie otrzyma list z ZUS ze szczegółowymi danymi o ich kon- cie emerytalnym: ile zgromadzili środków do końca 2017 r. i jaki jest ich kapitał po- czątkowy.

Odbierz list z ZUS

dw Na sprzedaż trunków na

wynos będzie maksymalnie 360 pozwoleń: w tym 135 na piwa, do 18% zawartości al- koholu - 110, a powyżej - 115.

Takie ilości zezwoleń za- proponował burmistrz Nysy, a radni je przyjęli. Uzyskali też zapewnienie, że jeśli bę- dzie większe zainteresowa- nie takim dokumentem, to uchwała będzie modyfiko- wana.

dw

Prohibicja po nysku

Na terenie miasta i gminy Nysa ustalo- no maksymalnie tyl- ko 550 zezwoleń na sprzedaż alkoholu.

W tym liczba zezwo-

leń na sprzedaż na-

pojów alkoholowych

przeznaczonych do

spożycia w miejscu

sprzedaży wynosi

190: na piwo 85, do

18% - 45, a powyżej

- 60.

(3)

str. 3

24 - 30 lipca 2018 KONTROWERSJE

Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Po- gotowia Ratunkowego. W akcji ratunkowej brali rów- nież udział strażacy z Pań- stwowej Straży Pożarnej z Brzegu. Wcześniej spraw- dzili, czy nie ma zagrożenia porażenia prądem dla ekip ratunkowych oraz wspierali pomoc medyczną.

- Dojechaliśmy tam ra- zem z zespołem ratownictwa medycznego. Resuscytacja krążeniowo-oddechowa po- szkodowanych trwała ponad 1,5 godziny. Niestety była bezskuteczna i lekarz stwier- dził zgon. Na miejscu była też kobieta - żona i matka poszkodowanych, która odłączała betoniarkę. Do-

Młody rowerzysta miał wjechać bezpośrednio pod nadjeżdżający szynobus re- lacji Jędrychów – Mikulowi- ce należący do czeskiego przewoźnika. Niestety nie usłyszał nadjeżdżającego składu. Wszystko wskazuje na to, że w trakcie wypadku młody mężczyzna miał słu-

Tragedia: Robili drobne remonty i chyba doszło do „pr zebicia” w betoniarce

Prąd zabił ojca i syna

Nyska Prokuratura Rejonowa bada okoliczności tragedii, do której doszło w sobotę 21 lipca na posesji w Grodkowie, przy ul. Ogrodo- wej. Ok. godz. 13.20 właścicielka domu znalazła na zewnątrz nie- przytomnych: 44-letniego męża i 15-letniego syna. Podczas próby odłączania betoniarki została poparzona. Sąsiedzi wezwali karet- kę. Mimo ponad 1,5 godzinnej akcji ratowniczej mężczyzn nie uda- ło się uratować.

znała poparzeń, ale w nie- wielkim stopniu, niezagra- żających życiu - informuje st. asp. Piotr Skarżyński z brzeskiej PSP.

Strażak dodaje, że to kobieta znalazła męża i syna. Nie wiadomo jednak, kiedy doszło do porażenia prądem, jak długo oni leżeli na podwórku. - Ona była w domu, a w tym czasie ojciec z synem wykonywali na ze- wnątrz jakieś prace budow- lane - mówi st. asp. Skarżyń- ski.

Według nieoficjalnych informacji, ojciec z synem przygotowywali wylewkę betonową na placu przezna- czonym pod grilla. Prawdo- podobnie mogło dojść do

„przebicia” prądu w beto- niarce i porażenia jednego z pracujących, a drugi pospie- szył mu na pomoc. To jed- nak zostanie sprawdzone w trakcie śledztwa policji grodkowskiej i brzeskiej.

- Ze wstępnych naszych ustaleń wynika, że prawdo- podobnie doszło tam do po- rażenia prądem obu męż- czyzn. Będziemy badać oko- liczności zdarzenia, zabez- pieczyliśmy już betoniarkę - informuje sierż. sztab. Pa- trycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brze- gu.

Policjanci wyjaśniają sprawę pod nadzorem ny- skiej prokuratury. - Śledz- two prowadzone będzie z

art. 155 kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowo- dowania śmierci. Zostanie przeprowadzona sekcja

zwłok i jeśli się potwierdzi, że było to porażenie prą- dem to postaramy się wyja- śnić jak do tego doszło - za-

pewnił prokurator rejonowy Sebastian Biegun.

dw

Głuchołazy: Tragedia na przejeździe kolejowym

Śmierć na torach

Tuż przed godziną 16 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w pobliżu osiedla Pasterówka doszło do tragicznego w skutkach wy- padku. 21-letni rowerzysta zginął na miejscu.

chawki na uszach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna nie reagował na sygnały dźwiękowe ma- szynisty. W wyniku odnie- sionych obrażeń mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.

- Mężczyzna mógł mieć na uszach słuchawki, policja wyjaśnia okoliczności tego

tragicznego zdarzenia. Ciało 21-latka zostało zabezpie- czone do sekcji zwłok – in- formuje mł. asp. Magdalena Skrętkowicz z Komendy Po- wiatowej Policji w Nysie. Na miejscu zjawiła się również komisja do spraw wypadków kolejowych.

K Ofiarą wypadku był 21-latek

- Zgłoszenie o odnale- zieniu zwłok otrzymaliśmy około godziny 10.10. Na miejsce została wysłana gru- pa dochodzeniowo-śledcza.

Przyczynę śmierci ustali

Nysa: Przybyły na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon

Zmarł na przystanku

Zwłoki kilkudziesięcioletniego mężczyzny znaleziono w niedzielę przed południem na przystanku autobusowym przy ul. Grodkow- skiej w Nysie. Na chwilę obecną przyczyna śmierci nie jest znana.

sekcja zwłok. 62-letni męż- czyzna był bezdomny - infor- muje mł. asp. Magdalena Skrętkowicz z Komendy Po- wiatowej Policji w Nysie.

Mieszkańcy ulicy widzie-

li mężczyznę dzień wcze- śniej, kiedy jeszcze żył. - Spał na przystanku, ktoś przyniósł mu nawet kołdrę - mówi nysanin, który poin- formował naszą redakcję.

Mężczyzna był bezdomny, od kilku dni nocował na przystanku. W noc przed smiercią ktoś przykrył go kołdrą. Następnego dnia znaleziono jego zwłoki

K Do tragedii doszło na posesji w Grodkowie, przy ul. Ogrodowej

Foto: brzeg24.pl

(4)

str. 4 GORĄCY TEMAT 24 - 30 lipiec 2018

R E K L A M A

R E K L A M A

Nysa: Do kradzieży doszło dwa lata temu w Hiszpanii Włodary: Właściciel oszacował straty na 35 tys. zł.

WOPR ma

kradzione auto?

Stracił traktor,

ale uratował stodołę

Samochód, który zakupił nyski WOPR pochodzi z kradzieży. Potwierdziły się przypuszczenia, które od maja br. bada policja i prokuratura. O sprawie jako pierwsze informowały „Nowiny”.

WOPR w ubiegłym roku kupił od lokalnego przedsię- biorcy terenową toyotę land cruiser. Do zakupu dołożyła się gmina Nysa. W maju tego roku okazało się, że samochód mógł pochodzić z kradzieży.

- Otrzymaliśmy informację z Komendy Głównej Policji, że jest takie podejrzenie i że- byśmy sprawdzili ten pojazd - tłumaczy rzecznik nyskiej policji. Badania mechanosko- pijne potwierdziły, że pojazd pochodzi z przestępstwa, bo- wiem doszło w nim do zmiany numerów VIN. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nysie.

- Dochodzenie prowadzo- ne jest w sprawie nieumyśl- nego paserstwa samochodu, który został zakupiony i użyt- kowany przez WOPR w Nysie.

Potwierdziło się podejrzenie, że ten pojazd ma zmieniony VIN. Zweryfikował to biegły

podczas badania - mówi pro- kurator rejonowy Sebastian Biegun, który zaznacza, że po- stępowanie prowadzone jest w sprawie i nikomu nie przedsta- wiono zarzutów.

Śledczy ustalili, że numer VIN pojazdu WOPR jest iden- tyczny z numerem pojazdu takiej samej marki, który jest zarejestrowany w Hiszpanii i to on jest oryginalny. W tej sytuacji nyska prokuratura bę- dzie współpracować z policją w Hiszpanii w sprawie okolicz- ności kradzieży samochodu.

- Będziemy też ustalać oso- by, które po kolei sprzedawały ten samochód, tak, aby można było ustalić tego pierwotnego sprzedawcę - wyjaśnia proku- rator.

Według policji nie było możliwości sprawdzenia po- chodzenia auta podczas reje- stracji w Polsce. Potwierdza to również prokuratura.

- Brak tu synchronizacji bazy danych o pojazdach w kraju i za granicą, dzięki której można byłoby zweryfikować pojazdy o dwóch takich sa- mych numerach VIN. Dlatego na terenie kraju został zareje- strowany normalnie i nie było wątpliwości, co do jego legal- ności - podkreśla Sebastian Biegun.

Auto 2 lata temu zostało skradzione w Hiszpanii, a do Polski trafiło mniej więcej w tym samym czasie. Na chwi- lę obecną zgodnie z prawem samochód został przekazany na przechowanie do nyskie- go WOPR-u, który nadal go użytkuje w swojej działalności.

Niestety, ratownicy mogą stra- cić środek transportu, który pomaga im w ratowaniu życia i zdrowia. Właściciel pojazdu może zażądać jego zwrotu.

kw

W środę, 18 lipca około godz. 13.30 doszło do zapalenia się ciągnika rolniczego w miejsco- wości Włodary. Pojazdu nie udało już się urato- wać, ale dzięki szybkiej reakcji właściciela nie doszło do zapalenia stodoły.

Właściciel traktora zdążył przed przyjaz- dem straży pożarnej wypchnąć palący się po- jazd ze stodoły. Strażacy po dojeździe na miejsce szybko rozpoczęli akcję gaśniczą gdyż cały cią- gnik stał w płomieniach.

Gdyby nie szybka reak- cja właściciela to stodoła by się spaliła. Prawdopo- dobną przyczyną zapale- nia było zwarcie instalacji elektrycznej. Właściciel oszacował straty na 35 tys. zł., natomiast urato- wane mienie wyceniono na 150 tys. zł.

kw

Pojazdu nie udało już się uratować Pojazdu nie udało już się uratować

(5)

str. 5

24 - 30 lipca 2018

R E K L A M A

AKTUALNOŚCI

Zlikwidowane zostały przystanki: przy poczcie na ul. Krzywoustego, dwa na ul. Szopena (przy „Bu- dowlance” i przy ul. św.

Piotra), przy ul. Emilii Gierczak - w pobliżu pl.

Paderewskiego, na ul. Mo- niuszki - koło ronda Jana Pawła II. Wprowadzone zostały nowe.

Szczegóły zmian przed- stawia Piotr Janczar, pre- zes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Nysie:

- Na trasie od ul. Pił- sudskiego (od Polmozby- tu), przez Prudnicką i ul.

Celną, do Rynku - pierwszy przystanek jest w zatoczce naprzeciw Baru Popular- nego. Autobusy pojadą bo- wiem z ul. Celnej w lewo, na wyasfaltowaną jezdnię - dla nich będzie ona dwu- kierunkową. Dla innych

pojazdów nadal będzie tam zakaz wjazdu. Przysta- nek przy barze został prze- niesiony z ul. Moniuszki i Szopena. Jedziemy dalej - kolejny przystanek jest na ul. Kolejowej, tam przeno- simy przystanek z ul. Krzy- woustego. Stąd - przez rondo i ul. Bema, kolejne rondo, Szlakiem Chrobre- go jedziemy do Goświno- wic, Radzikowic i Sękowic.

Wracamy tą samą trasą, wjeżdżamy na ul. Kolejową - tam jest przystanek (który był zawsze) przy starej za- jezdni. Jedziemy w kierun- ku Rynku - przystanek jest w pobliżu zamkniętej ulicy Krzywoustego, a kolejny na ul. Celnej - jakieś 200 metrów od skrzyżowania z ul. Bracką. Upierałem się przy tej lokalizacji, mając na uwadze osoby chcące

dostać się do szpitala. Na- stępny przystanek jest na ul. Prudnickiej, tam gdzie był wcześniej- informuje prezes.

Ustalanie autobusowej trasy i nowej lokalizacji przystanków prowadzone było do ostatniej chwili.

Zmiany wprowadzano w minioną sobotę, a jeszcze w piątek komisja bezpie- czeństwa i wykonawca in- westycji robili poprawki.

Czy pasażerowie MZK w tym wszystkim się nie po- gubią? Piotr Janczar uwa- ża, że skutecznie dociera do nich z informacją.

- W każdym autobusie są kartki z informacjami.

Takie są też na przystan- kach, informacja jest też na stronie internetowej MZK.

dw

Nysa: Nowa trasa i przystanki MZK

W związku z budową ronda przy Wieży Ziębickiej i zamknięciem ul.

Szopena w Nysie, od 20 lipca zmieniła się trasa autobusów miej- skich. Przez Rynek jeżdżą one „pod prąd” asfaltową drogą, która będzie dwukierunkową wyłącznie dla autobusów MZK. Zmieniła się też lokalizacja przystanków.

Autobusy w Rynku jeżdżą pod prąd Autobusy w Rynku jeżdżą pod prąd

STARA LOKALIZACJA

STARA LOKALIZACJA NOWA LOKALIZACJANOWA LOKALIZACJA

PRZYSTANKU PRZYSTANKU

PRZYSTANKU PRZYSTANKU

Piastowska Hotel Rynek (przed Wagą Miejską)

Szopena Poczta Rynek (przy deptaku na Krzywoustego)

Gierczak Celna

Moniuszki Rynek(przed Wagą Miejską)

Szopena św. Piotra Rynek

Piastowska Bank Kolejowa

Armii Krajowej Rynek

Krzywoustego Kolejowa(Linia 5,6,7 w obu kierunkach)

(6)

str. 6 AKTUALNOŚCI 24 - 30 lipca 2018

Bronili się przed audytem

Kordian Kolbiarz tak radykalne podwyżki opłat dla gmin wprowadził w styczniu 2018 roku, na wnio- sek prezesa Ekomu. Jacek Chwalenia argumentował wówczas, że wzrosły kosz- ty usług spółki. Włodarze gmin: Biała, Głuchołazy, Grodków, Kamiennik, Lu- brza, Łambinowice, Niemo- dlin, Otmuchów, Paczków, Pakosławice, Prudnik, Sko- roszyce i Tułowice próbowa- ły rozmawiać z Kordianem Kolbiarzem na temat pod-

Redakcja: Słuchamy Państwa głosów i chcemy się dla W as zmieniać

Nagrody główne – prenu- meratę w formie e-wydania

„Nowin Nyskich” otrzymu- ją: Jan Politański, Waldemar Arnista i Marek Pudło, a koszulki „Nowin Nyskich”:

Lidia Król, Ryszard Babiec, Halina Magdziarz, Przemy- sław Pastucha i Piotr Kozioł.

Wyniki ankiety były bardzo ciekawe. Stali Czy- telnicy oceniali nas wysoko, zapewniając że czytają nas

„od deski do deski”. To oni wnioskowali o kilka wtorków w tygodniu.

To bardzo miłe - dzięku- jemy!

Wiele osób korzysta z na- szych kącików tematycznych:

kulinarnego i zielarskiego, porad prawnika i psycholo- ga, a bawi się przy „Maglu towarzyskim”. Jakkolwiek

były pojedyncze osoby, które chciały z niego zrezygnować.

Zaczynacie Państwo w większości czytanie naszej gazety od informacji z Nysy i z regionu. Dla jednych to one są właśnie najciekawsze, ale większość za takie uznaje jednak reportaże. Lubicie też Państwo felietony Janusza Sanockiego i wielu od nich zaczyna lekturę „Nowin”.

Odnośnie sportu to mi- łośnicy go chwalą, ale znala- zły się też głosy: „po co tyle tych tabelek i stron sporto- wych!?”.

Jakich zmian oczekują nasi Czytelnicy: więcej cie- płych barw na okładce lub nawet zmiany szaty grafi cznej (pomyślimy o tym), więcej optymizmu w nyskich spra- wach (czy to zależy wyłącznie

Nasi Czytelnicy zaczynają czytać „Nowiny” głównie od informacji, ale lubią reportaże.

Za zbędną uznali publikację programu telewizyjnego. Dziękujemy Państwu za udział w ankiecie, wśród uczestników rozlosowaliśmy nagrody.

Ankieta „Nowin Nyskich” - wyniki

od nas?), wywiadów ze znany- mi mieszkańcami (robimy je, ale chyba za mało), ciekawo- stek ze świata - również fan- tastyki. Był też głos (bardzo trafny!), że nie ma u nas nic dla dzieci. Rzeczywiście, kie- dyś mieliśmy taką rubrykę.

Jak widać pracy będzie- my mieli dużo, żeby się dla Państwa zmieniać na lepsze, ale to jest dla nas przyjem- nością. Lubimy naszych Czy- telników i cieszymy się, że z wzajemnością.

Zachęcamy Państwa nadal do przesyłania do nas spostrzeżeń i sugestii, w jaki sposób możemy być bardziej atrakcyjni.

Staramy się przez cały czas zdobywać aktualne in- formacje (czasem je wręcz

„wydzierając” od władz i in-

stytucji, bo zwłaszcza te nie- wygodne chcą ukryć), poma- gać Czytelnikom w trudnych dla nich sprawach (interwen- cji mamy zawsze po kilka tygodniowo), a jednocześnie wzbogacać tematykę gazety o ciekawe reportaże, rozryw- kę, porady oraz sport - bo dla fanów dyscyplin sportowych te tabelki to skarbnica wie- dzy. Kiedyś próbowaliśmy je ograniczyć, ale telefony grza- ły się od głosów z protestami.

Dziękujemy wszystkim Państwu za udział w ankiecie.

Laureatom gratulujemy i za- praszamy do siedziby redak- cji po nagrody. Rozlosowali- śmy trzy roczne prenumeraty w formie e-wydania oraz pięć koszulek „Nowin Nyskich”.

Danuta Wąsowicz-Hołota Do 23 sierpnia przedsiębiorcy mogą składać projekty do-

tyczące poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy oraz zmniej- szenia zagrożenia wypadkami czy chorobami zawodowymi.

Będą mogły być realizowane w przyszłym roku, ZUS pokryje koszty projektów inwestycyjnych i doradczo-inwestycyjnych.

Do podziału dla fi rm jest pula 50 mln zł.

- Poziom wsparcia fi nansowego będzie uzależniony od liczby pracowników, za których fi rma opłaca składki ZUS- owskie. Mikroprzedsiębiorstwa zgłaszające do ubezpieczeń od 1 do 9 osób mogą liczyć nawet na 90 procent dofi nansowa- nia wartości projektu.

- Małe fi rmy, zatrudniające od 10 do 49 osób - na 80 proc.

dofi nansowania do szacowanej wartości projektu, średnie - zatrudniające do 249 osób - na 60 proc.,

a zakłady pracy, które ubezpieczają powyżej 250 pracow- ników, na 20 proc. sfi nansowania szacowanej wartości projek- tu - informuje Emilia Kubat-Matusiak z Centrum Dofi nanso- wania Płatników w Opolu.

- Będą liczyć się projekty tylko tych przedsiębiorców, któ- rzy na bieżąco regulują zobowiązania w ZUS, czyli nie zalega- ją z opłacaniem składek na ubezpieczenie społeczne

i ubezpieczenie zdrowotne oraz terminowo opłacają po- datki. Ważne jest, by fi rma nie była w stanie upadłości lub w trakcie likwidacji. Przy ocenianiu wniosku sprawdzimy też czy fi rma ubiegała się już w przeszłości o takie dofi nansowanie - informuje Sebastian Szczurek, rzecznik prasowy ZUS woje- wództwa opolskiego.

Przedsiębiorca, który chce otrzymać dofi nansowanie, może złożyć wniosek w wersji papierowej w dowolnej placów- ce ZUS i elektronicznej przez stronę www.prewencja.zus.pl

dw

ZUS: Inwestuj w bezpieczeństwo pracy

Pieniądze dla fi rm

Nyskie fi rmy, które chcą poprawić wa- runki pracy, mogą złożyć wnioski do ZUS o dofi nansowanie sięgające nawet 500 tys. złotych. Kwota uzależniona jest od liczby pracowników, im jest ich mniej tym więcej pieniędzy.

Ekom: Nie chcą płacić za auto prezesa

13 gmin podało burmistrza do sądu

Gminy dostarczające odpady na wysypi- sko do Domaszkowic zaskarżyły do Woje- wódzkiego Sądu Administracyjnego zarzą- dzenie burmistrza Nysy w sprawie ponad 40-procentowej podwyżki opłat. Gminy domagają się też kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Urzędu Antymonopolowego.

wyżek. Zdecydowały się na skargę do sądu oraz UOKiK i UA, bo nie widziały inne- go wyjścia. Złożyła ją gmina Lubrza - w imieniu swoim i pozostałych.

- Nie wierzę, że gmina Nysa sama z siebie się wy- cofa z podwyżek, bo nasze rozmowy wyglądały tak:

Przedstawialiśmy swoje ar- gumenty i to co chcielibyśmy osiągnąć, a z drugiej strony była cisza. Prosiliśmy o me- diacje, ale Nysa się nie zgo- dziła - mówi Mariusz Koza- czek, wójt Lubrzy.

Gminy domagały się

przedstawienia jasnego wy- liczenia kosztów odbioru odpadów.

- Podejrzewamy, że spół- ka Ekom, która prowadzi też inne formy działalności, wszystkie koszty przerzuca na nas, bo nie ma osobno wy- dzielonych kosztów odbioru odpadów. Spółka sponsoru- je nyskich siatkarzy. Czy my też za to nie płacimy? - pyta wójt.

Włodarze gmin liczą na to, że prezes Ekomu i bur- mistrz Nysy przed sądem

będą zmuszeni wyjaśnić tę sprawę.

- Proponowaliśmy im profesjonalny audyt ze- wnętrzny, który mógłby sprawdzić poszczególne koszty funkcjonowania Ekomu. Nie zgodzili się, zasłaniając się tajemnicą spółki, co dla nas jest bar- dzo podejrzane - podkreśla Kozaczek.

Liczą na sąd

Mieszkańcom ww. 13 gmin grożą ponad 40-procentowe

podwyżki cen za śmieci. Wójt Lubrzy dziwi się, że takiego zagrożenia nie ma w gminie Nysa:

- Deklaracja, że nie bę- dzie podwyżki cen śmieci padła od waszego przewod- niczącego rady. Czy to ozna- cza, że Ekom podwyższył opłaty za odbiór odpadów tylko gminom zewnętrznym, a Nysę oszczędził?

Skarżący się burmistrzo- wie i wójtowie liczą, że to też zostanie zbadane. Pod- kreślają, że nie są buntow-

nikami, tylko domagają się swoich praw.

- Chcemy uczciwie pła- cić, ale tylko za koszty od- bioru śmieci. Spółka Ekom dostała z Unii miliony zło- tych na utworzenie Cen- trum Odpadów i na naszych śmieciach zarabia. Nie mamy nic przeciwko temu.

Ona może sobie kupować budynki, maszyny, czy na- wet samochody dla prezesa.

Ale dlaczego my mamy za to płacić?!

dw - Centrum odpadów zarabia na naszych

- Centrum odpadów zarabia na naszych śmieciach. Nie mamy nic przeciwko temu, śmieciach. Nie mamy nic przeciwko temu, ale nie chcemy za wszystko płacić, ale nie chcemy za wszystko płacić, np. za auto dla prezesa - buntują się np. za auto dla prezesa - buntują się włodarze gmin

włodarze gmin

(7)

24-3011^201$

REKLAMA 7

Renault ® —LT

Seria specjalna LIMITED

Wyznaczamy nowe limity

Zyskaj do 25 000

i ubezpieczenie od 2,9%*

• radło cyfrowe z Bluctooth* • klimatyzacja • czujniki cofania • felgi aluminiowe

cno

PHU FOMAR • AUTORYZOWANY PARTNER

• Nysa, ul Hłajdsktego 3 « Serwis mecbaricuTy. Crętó zamienne.

Sprzedaż samochodów nowych i używanych, IbL/tm 077 433 37 35,433 48 59 idwzpieczana komunkacyjw wwwLranauft.f0marj7ysa.pl

• Nysa, ul. Podotda 19 Sorwfc btecha/staHaWorniczy.

T«l/ta077448 8900

Stacja Kontroli Pojazdów

do 3,5 ton

PHU Fomar Nysa, ul. Piłsudskiego 3, tel. 77 433 37 35

Reklama w Nowinach HURT

Pewnie

Skutecznie Na czas!

ZAPRASZAMY: PN - PT 7:00 - 17:00, SOB 8:00 -14:00 Nowy

FORD KA+

Producent papierów

n

a

g

a

n B

higienicznych w Nysie

RA5A N I

Poszukuje pracowników produkcji

Zakres obowiązków:

- praca na linii produkcyjnej - obsługa maszyn

* praca w systemie 3-zmianowym od poniedziałku do piątku - przestrzeganie przepisów

BHP i P.poż

Oferta:

- umowa o pracę - stabilne zatrudnienie - atrakcyjne wynagrodzenie

podstawowe plus dodatki za pracę zmianową - pakiet medyczny - Zakładowy Fundusz

Socjalny Dane Kontaktowe

Grasant Sp. z o.o.

Ul. Morcinka 6 E-mail p.janczar@grasant.com.pl 48-303 Nysa Tel. 77 44 87 730

MATERIAŁY BUDOWLANE | ART. HYDRAULICZNE - ELEKTRYCZNE - OGRODNICZE

KOTŁY CX>.

GRZEJNIKI, POMPY CIEPŁA, PODGRZEWACZE WODY RURY CU, PEK, PP, PE, PCV

NARZĘDZIA, ELEKTRONARZĘDZIA, ART. ŻELAZNE FARBY, PŁYTY GK, 088

KLEJE, OŁADZIE, ZAPRAWY

SYSTEMY DOaEPLEŃ, ME8ZALN8C FARS ITYMCÓW TfCHlIKA GSZEWCZA i SANITARNA a :

OTMUCHÓW, ul. Nyska 25 KI jamax.plus@interla.pl

f 77 431 52 52 ® wwwjamaxplus.pl

Wiesław Wójtnwira-kom. 60S 372 474 Bara Tartak* - kom. 602 430 047 reidjRnaftaowioynyalde.cotn.pl

Pełnia lała

wizytę w salonie kosmetycznym. Wystarczy ie dostarczysz wypełniony kupon do redakcji Nowin Nyskich, a możesz wygrać

manicure hybrydowe + hennę brwi i rzęs z regulacją.

Iznowarue 9 sierpnia 2018 r.

Imię I nazwisko

taiafoo kortnlaowy

ItytOn imst m usttnmrtr nett asyj oKtaeya I WoMU npsw i fetZMMetil KOMns^iftosscrrCrwjiiMMrnwarhnraran^^

Nysa uL Rynek 36 AJ3 (pierwsze piętro)

Recepcja czynna: t .

Pn- Pt od lo.oo -18.00

Ceny juz

Sok od 9.00-14.00 , ? Z

7W. 793 915 911 0(1

email:soranoortef^wpjrl

(8)

str. 8 24 - 30 lipca 2018

Będzie drożej

AKTUALNOŚCI

Januszowi i Eli Sanockim

Najlepsze życzenia zdrowia i pomyślności z okazji 40 rocznicy ślubu

przesyłają przyjaciele z Ligi Nyskiej, NTSK i „Nowin Nyskich”.

Kontrowersje: Czy burmistrz umie liczyć?

Miało kosztować 22 mln zł, a będzie 33 mln

Nysa: Wieczorami na przystanku odbywają się libacje alkoholowe, a w mój dom rzucają butelkami

po alkoholu – mówi Aneta Skoczeń

- Postawiony został płot oddzie- lający część basenową od nieskoń- czonej reszty kąpieliska, cały teren jest dobrze zabezpieczony. Co do odpowiedzialności za bezpieczeń- stwo na nim, jesteśmy w trakcie rozmów i ustaleń. Zostało jeszcze kilka dni do otwarcia. Natomiast ja na siebie takiej odpowiedzialności nie chcę wziąć - powiedział na kil- ka dni przed otwarciem Waldemar Roguski kierownik budowy basenu.

Pomimo, że inwestycja nie została w pełni ukończona, burmistrz Kor- dian Kolbiarz twierdził, że otworzy basen. Otwarcia co prawda nie było ale cennik opłat za korzystanie z basenu został już podany.

kw

Wiata przystanku, jest tuż obok Wiata przystanku, jest tuż obok wjazdu na moją posesję, co znacznie wjazdu na moją posesję, co znacznie utrudnia mi wjazd i wyjazd z domu - utrudnia mi wjazd i wyjazd z domu - Mówi Aneta Skoczeń Mówi Aneta Skoczeń Mieszkańcy a w szcze-

gólności Aneta Skoczeń przy której domu posta- wiono wiatę przystankową skarży się, że przystanek jest tuż obok wjazdu na jej posesję, co znacznie utrudnia wjazd i wyjazd do domu przez zmniejszoną widoczność.

- Ludzie czekający na autobus stoją na moim wjeździe do domu. Wie- czorami na przystanku odbywają się libacje alko- holowe czemu towarzyszą głośne krzyki i awantury.

Już kilka razy za płot mo- jego domu zostały wrzu- cone butelki po alkoholu, niedopałki papierosów itp. – mówi zbulwersowa- na Aneta Skoczeń.

Innym mieszkańcom też nie odpowiada nowa lokalizacja z powodu zbyt dużej odległości jednego przystanku od drugiego.

Starostwo powiatowe powiadomiło nas o tym, że nowe miejsce jest bardziej korzystne, gdyż przystanek zlokalizowano w zatoczce,

dzięki czemu zaparkowa- ny autobus nie wstrzymuje przejazdu innych uczestni- ków ruchu drogowego.

- Nową lokalizację przystanku, na podstawie opracowanego projektu organizacji ruchu drogo- wego, opiniowała komisja ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego, w skład której wchodzi m.in. przedstawi- ciel policji – poinformował Arkadiusz Jagieło, naczel- nik wydziału drogownic- twa.

kw

Przystanek autobusowy przy ulicy Chełmońskiego został przeniesiony o kilkaset metrów, co nie podoba się mieszkań- com. Szczególnie dlatego, że odległość do przystanku jest te- raz dużo większa, przez co mają dalej, żeby do niego dojść.

Spór o przystanek

Nysa: Otwarcie basenu miejskiego - trzecia próba, nie ostatnia?

Nie tak szybko

W sobotę 21 lipca, po kilkukrotnej zmianie terminów planowano otwo- rzyć nyski basen przy ulicy Ujejskie- go. Władze miasta chciały otworzyć częściowo obiekt będący w dalszym ciągu placem budowy.

Ta decyzja pozwoli nam rozpocząć przebu- dowę śródmieścia Nysy, która jest długo ocze- kiwaną i bardzo ważną dla miasta inwestycją - uzasadniał burmistrz.

Tymczasem na zwołanej przez niego sesji ograni- czono środki na ten cel, a nie zwiększono, jakby można było sądzić po jego słowach.

Źle przygotowana inwestycja

Z przeznaczonych w tym roku 10 mln zł na przebudowę śródmieścia pozostawiono w budże- cie miasta 2 mln. Mają one wystarczyć tylko na wykonanie dokumentacji zadania. Same zaś prace budowlane mają roz- począć się w przyszłym roku. - Dzięki temu unik- niemy nałożenia się na siebie dwóch inwestycji, tj. naszej i powiatowej przy Piastowskiej, która mocno paraliżuje miasto - przekonywał burmistrz Kolbiarz. To dziwna de- klaracja, biorąc pod uwa- gę, że jeszcze w 2017 r.

przekonywał w mediach, że chce przebudowę śródmieścia rozpocząć jak najszybciej. Padały daty koniec 2017 r., naj- później początek 2018.

Nie udało się, bo jak za- uważył radny Piotr Smo- ter (z zawodu architekt), gmina źle przygotowała inwestycję. - Wybraliście procedurę zaprojektuj i wybuduj, która oznacza, że projekt będzie robił wykonawca prac budow- lanych. W efekcie tego zmarnowaliście rok cza-

su, a projektu nadal nie ma - nie krył. Przypo- mniał też, że w tym cza- sie drastycznie wzrosły ceny na rynku budowla- nym, co przełożyło się na wzrost wartości zadania.

Drożej o 10 mln W 2017 r. gmina pla- nowała, że będzie ona kosztować 22 mln. Co więcej, urzędnicy burmi- strza liczyli, że po prze- targu cena spadnie. Moż- liwe, że byłoby tak, gdyby gmina ogłosiła przetarg w 2017 r., a nie rok później.

Potwierdza to przykład powiatu nyskiego, który na remont Piastowskiej wyda niewiele więcej od zaplanowanych 20 mln zł. Tyle tylko, że powiat miał projekt już w 2016 r.! Gmina Nysa na swo- je zadanie wyda aż 33 mln zł, choć planowała 22 mln zł! Pomimo tego burmistrz Kolbiarz prze- konywał na sesji, że gmi- na... zaoszczędziła, dzięki trzeciemu przetargowi. - W wyniku drugiego cena wynosiła 34 mln, a teraz mamy 33 mln zł. Może to nie wiele, ale poka- zuje, że przetargi mia- ły sens - mówił. Po tych słowach nie wytrzymał radny Piotr Wojtasik. - O jakich oszczędnościach pan mówi? Inwestycja miała kosztować 22 mln zł. Na ostatniej sesji rada miasta na pana wniosek dołożyła 10 ml zł do tego zdania! Jak pokazuje przykład powiatu, gdy- byśmy ogłosili przetarg w 2017 roku, to cena wzro- słaby nieznacznie - wyty- kał radny.

Rok opóźnienia Przebudowa ulicy Pia- stowskiej i śródmieścia Nysy będzie dofi nansowa- nia ze środków unijnych.

Decyzja zapadła w maju 2017 r. Chwalący się nią burmistrz zapowiadał wtedy, że przetarg zo- stanie ogłoszony jeszcze w grudniu 2017 roku, a rozpoczęcie prac nastąpi na początku 2018 r. Nic z tego, bo pierwszy prze- targ ogłoszono w 2018 r. a rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero w lipcu. Co inne- go powiat nyski, który już w 2015 r. miał koncepcję przebudowy ul. Piastow- skiej, w 2016 r. zamówił projekt, a w 2017 r. wyło- nił wykonawcę i rozpoczął inwestycję. Gmina wyko- nawcę wyłoniła w po po- łowie tego roku.

Wykonawcą przebu- dowy śródmieścia została wybrana fi rma ETP SA z Katowic, która zaofero- wała 32,9 mln zł. Druga była „Pro-Tra” z Wrocła- wia z kwotą 33,6, a trzecią fi rma Adbox z Wrocławia, która zaoferowała 34,4 mln. zł. Teraz wykonawca musi wykonać projekt, co może zająć minimum pół roku. Ze strony interneto- wej wykonawcy wynika, że specjalizuje się w produk- cji i instalacji urządzeń elektrycznych i budownic- twie hydrotechnicznym.

Drugi z wykonawców, którego oferta okazała się droższa o 700 tys. zł, to przedsiębiorstwo przebu- dowujące ulicę Piastowską w Nysie, specjalizujące się w drogownictwie.

r.

Tydzień temu odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Nysie. Jej jedynym punktem były zmiany budżetowe, zwią- zane z rezygnacją gminy z największej tegorocznej inwesty- cji. Przebudowę ulic Kolejowej, Wrocławskiej, części Rynku i Celnej przesunięto na przyszły rok.

Remont śródmieścia Remont śródmieścia miał kosztować 22 mln zł, miał kosztować 22 mln zł, będzie 33 mln zł będzie 33 mln zł

(9)

str. 9

24 - 30 lipca 2018 PUBLICYSTYKA

- Czy cieszy się Pan, że Prezydent przyjął pytania przedstawione przez Pawła Kukiza, których jest Pan autorem?

- No oczywiście, że tak.

To znak, że warto być cier- pliwym i domagać się istot- nych zmian ustrojowych.

Martwi mnie tylko czy do referendum w ogóle doj- dzie, bo PiS-owska więk- szość jest tu przeciwna, a sam Prezydent jest w tej sprawie bardzo niezdecydo- wany, jakby nie był pewien swojej propozycji.

- Ale czy takie referen- dum ma w ogóle sens? Oby- watele przecież w Polsce ra- czej się nie angażują w refe- renda?

- Nie angażują się bo nie ma u nas takiej tradycji, żeby ludzi traktować poważ- nie. Obywatele są poddawa- ni z dwu stron czarno-białej propagandzie i zdaje się, że nie wierzą już ani w polity- ków, ani w to, że nasze pań- stwo może funkcjonować le- piej. A ja i Paweł Kukiz – co muszę stwierdzić z dużą sa- tysfakcją – nadal w to wie- rzymy.

- Nie obraził się Pan na Kukiza za nieprzyjęcie Pana do Klubu?

- No cóż. Jak to mówi francuskie przysłowie:

„Wszystko zrozumieć, to wszystko wybaczyć”. W po- ważnej polityce nie ma miej- sca na fochy i obrażanie się.

Referendum Prezydenta

Poseł Sanocki autorem dwóch pytań

Jak się dowiadujemy – w ogłoszonych 10 pytaniach, jakie Prezy- dent Andrzej Duda przedstawił w Senacie jako przedmiot referen- dum konstytucyjnego - autorem dwóch jest poseł Ziemi Nyskiej - Janusz Sanocki.

Po ogłoszeniu przez Pre- zydenta w czerwcu listy 15 pytań poseł Sanocki w imie- niu Poselskiego Zespołu na rzecz naprawy Wymiaru Sprawiedliwości opracował pytania, które powinny zna- leźć się w referendum. Były to pytania o system prezy- dencki, wybieralność sę- dziów i wybieralność posłów w Jednomandatowych Okręgach Wyborczych.

Janusz Sanocki przed- stawił tę propozycję Pawło- wi Kukizowi, który obiecał przedstawić ją Prezydentowi

Koniecznie trzeba naprawić ustrój

Wywiad z Posłem RP Januszem Sanockim

Zaraz na początku kadencji, już po tym jak nie znalazłem się w klubie odbyliśmy z Pawłem długą i szczerą roz- mową. Mówię mu: „Bez Ciebie nie byłbym posłem.

A on odpowiada: „A ja bez Ciebie”.

Bez Kukiza z jego do- brym odbiorem i jednak dużą inteligencją, nie byłoby możliwości stworzenia ta- kiego ruchu antysystemowe- go. A ja wniosłem do tego przedsięwzięcia ideę – JOW, sądownictwo i całą ideolo- gię, tudzież pracowałem jak wół nad zorganizowaniem tego co sam nazwałem

„Struktura bez struktur”.

Nie chwaląc się myślę, że to było genialne założe- nie, które prawdę powie- dziawszy wymyśliliśmy ze śp.

Jerzym Przystawą tworząc Ruch Obywatelski na rzecz JOW ponad 20 lat temu.

Tak, że nigdy nie zerwa- łem dobrych relacji ani z Pawłem, ani z posłami z klu- bu Kukiz’15 czy szerzej z tą grupą, którą wprowadzili- śmy do Sejmu. Wg mnie jest to najlepsza grupa w Sejmie.

Ludzie samodzielne myślą- cy, mający przekonania, za które są gotowi walczyć, nie- zależnie co dalej z tą ideą będzie to już jest osiągnię- cie. Bez pieniędzy, bez struktur wprowadziliśmy do Sejmu trzecią siłę.

- Czy Klub Kukiza prze- trwa?

- Tego nie wiemy. To za- leży czy wróci do korzeni – do idei otartego ruchu oby- watelskiego i przestanie udawać partię. Podpowia- dam to Kukizowi ile razy z nim rozmawiam. Ale nie ma róży bez kolców, Paweł ma osobowość sceniczną, a to często nie pomaga w organi- zowaniu i kierowaniu grupą ludzi.

- Po pytaniach, które Prezydent przyjął do listy referendalnej można powie- dzieć, że odnieśliście pewien sukces?

- Na razie formalny, bo nie wiadomo czy PiS odważy się na referendum. Jeśli tak, trzeba będzie wziąć w nim udział, żeby nie zmarnować szansy na przekazanie oby- watelom tej prawdy, że poli- tyka nie musi być tak bez- sensowna jak teraz i że na- prawę państwa trzeba za- cząć od naprawy ustroju. W pierwszym rzędzie od zmia- ny ordynacji i wyboru po- słów w Jednomandatowych Okręgach Wyborczych, bo Sejm wybrany partyjnie przedstawia żałosny widok.

JOW, JOW tylko JOW!

Inaczej zginiemy!

- Dziękujemy za rozmo- wę.

- Dziękuję.

Z Januszem Sanockim rozmawiała Danuta Wąsowicz-Hołota.

Ruch Kukiza, który kształtował się w latach 2010-2015 przyjął postulaty ustrojowe głoszone od lat przez Janusza Sanockiego: zmianę ordynacji wyborczej do Sejmu i wprowadzenie JOW, naprawę sądownictwa. Paweł Kukiz potrafił dotrzeć z tymi postulatami do szerokich kręgów społeczeństwa podczas spotkania, do któ-

rego miało dojść.

Paweł Kukiz, który po- dziela poglądy o konieczno- ści zmiany systemu wybor- czego oraz o wyższości sys- temu prezydenckiego, przedstawił pytania Głowie Państwa podczas spotkania 18 czerwca. W efekcie wśród 10 pytań referendal- nych zgłoszonych przez Pre- zydenta Senatowi znalazły się dwa spośród trzech py- tań opracowanych przez po- sła Sanockiego i przedsta- wionych przez Pawła Kuki-

za.

Są to: pytanie nr 3 o sys- tem prezydencki oraz pyta- nie nr 4 o wybór posłów w Jednomandatowych Okrę- gach Wyborczych. Umiesz- czenie pytań systemowych podnosi wartość prezydenc- kiej propozycji i jest wielkim sukcesem tak Ruchu Kuki- za, samego Pawła Kukiza, a także posła Janusza Sanoc- kiego, który od ponad 20 lat zabiega o tę zmianę.

Ciekawe czy Senat po- prze wniosek Prezydenta o referendum?

www.facebook.com/liganyska

(10)

str. 10 AKTUALNOŚCI 24 - 30 lipca 2018

W piśmie skierowanym do starosty Andrzej Kasica wspomina, iż przy okazji budowy podziemnego ga- rażu odkopano fragment dawnych murów obron- nych wzniesionych w 1350 r. - Odkopano także ocem- browaną otoczkami stud- nię, do której drewnianymi rurami dziś jeszcze spływa woda - pisze Andrzej Kasi- ca. Podstawy murów obron- nych zostały odkopane po blisko 160 latach od ich rozebrania. Dziś po prze- prowadzonych badaniach, wykonaniu dokumentacji fotografi cznej i wybudowa- niu parkingu podziemnego mają zostać ponownie zasy- pane ziemią. Na ulicy pozo- stanie tylko ślad po kostce

brukowej ułożonej w innym kolorze, która zaznaczy obrys muru. Jak podkreśla autor pisma w sprawie eks- pozycji murów miejskich można zrobić wiele. Jed- nym z możliwych rozwiązań jest zmiana projektu, pole- gająca na wyeksponowaniu w podziemiach garażu frag- mentu oryginalnej ściany średniowiecznych murów obronnych z zachowaną studnią i odkrytą podstawą baszty obronnej. Rozwią- zanie to jest znane i z po- wodzeniem stosowane we współczesnej architekturze, pozwalające na łączenie no- wych rozwiązań z zabytka- mi klasy „0” jakim jest frag- ment murów obronnych.

Zachowana ściana może

udawać ścianę nośną, a za nią byłaby właściwa współ- czesna betonowa ściana ga- rażu. Obecne plany budow- lane oszczędzają odkrytą podstawę murów ale jed- nocześnie stwarzają brak możliwości ich ekspozycji.

- Na szczęście dzisiaj, to wy- łącznie od Pana dobrej woli i członków zarządu staro- stwa zależy spowodowanie zmian w projekcie garażu podziemnego, umożliwia- jących zachowanie i wyeks- ponowanie reliktów muru, jako symbolu dziedzictwa kulturowego i nadanie temu obszarowi charakte- ru promocyjnego - pisze Andrzej Kasica w liście do starosty.

K

Walka o Walka o godne życie godne życie

Aktualności: Wojska z Ukrainy, Czech, Austrii i Polski w bitwie z piratami

Nysa: Średniowieczne mury

W ciekawy sposób wyeksponowano W ciekawy sposób wyeksponowano średniowieczne mury we Wrocławiu średniowieczne mury we Wrocławiu

Ocalić od

zapomnienia

Pan Andrzej Kasica jako miłośnik historii Nysy zwrócił się do starosty nyskiego Czesława Biłobrana z propozycją stworze- nia odpowiedniej ekspozycji odkopanych fragmentów murów obronnych dawnej Nysy.

Batalia ogniowa na terenie Fortu II Batalia ogniowa na terenie Fortu II Ciekawie zapowiada się bitwa morska

Piratów Legionu San Domingo. Od godzi- ny 16.00 na Błękitnej Zatoce w Głębinowie przez godzinę będzie trwała inscenizacja ataku piratów na wojskowy obóz warowny.

Tradycyjnie już o godz. 18 na terenie Fortu II odbędzie się inscenizacja bitwy o Twier- dzę Nysa. Ciekawostką będzie zaplanowana

na godz. 21 nocna batalia ogniowa. Swoją obecność w bitwie z piratami zapowiedziały wojska z Ukrainy, Czech i Austrii. Będzie też nyskie Bractwo Kurkowe i Stowarzysze- nie Legionów Polskich i Mazurka Dąbrow- skiego. Nie zabraknie również konnicy, huku z armat, hakownic, muszkietów.

K

Już w piątek w pobliżu Fortu Wodnego o godz. 18 stoczona zo- stanie bitwa o Twierdzę Tortuga. Następnego dnia o godz. 12 nastąpi przemarsz wojsk historycznych ulicami miasta.

Dni Twierdzy 2018

Po wejściu do mieszkania czuć nieprzyjemny zapach Po wejściu do mieszkania czuć nieprzyjemny zapach stęchlizny. Pleśń wewnątrz mieszkania zżera ściany stęchlizny. Pleśń wewnątrz mieszkania zżera ściany a gmina umywa ręce

a gmina umywa ręce

Nysa: Pleśń w mieszkaniu

Zdaniem właścicielki mieszkania wszystkiemu winny jest przeciekający dach. Brak remontu dachu powoduje, iż wszelkie inne remonty nie mają najmniej- szego sensu. Samo malowa- nie ścian przez właścicielkę mieszkania nic nie zmieni.

Po wejściu do mieszkania czuć nieprzyjemny zapach stęchlizny. Niemal w każ- dym pomieszczeniu widać zaczernienia i wykwity ple- śni na ścianach. Przebywa- nie w mieszkaniu z mocno rozwiniętą pleśnią z pew- nością grozi utratą zdrowia, a także może powodować liczne alergie. Właścicielka zgłaszała problem nyskiej gminie wielokrotnie. Co prawda dokonywano na- praw ścian, jednak nigdy nie usunięto głównej przy- czyny zawilgocenia czyli, nieszczelnego pokrycia dachowego. Niestety do czasu zamknięcia numeru nie udało się nam uzyskać komentarza przedstawicie- la urzędu miejskiego w tej sprawie.

K

Pleśń wewnątrz mieszkania zżera ściany a gmina umywa ręce. Atakuje meble, sufi t i podłogi. Chodzi o jeden z domków zbudo- wanych dla powodzian w 1997 roku w Ny- sie w pobliżu al. Wojska Polskiego.

Obecne plany budowlane oszczędzają odkrytą podstawę murów Obecne plany budowlane oszczędzają odkrytą podstawę murów ale jednocześnie stwarzają brak możliwości ich ekspozycji ale jednocześnie stwarzają brak możliwości ich ekspozycji

(11)

str. 11

24 - 30 lipiec 2018 REKLAMA

Nysa: Lekkoatletyczny czwartek odwołany

Zawiedzione dzieci

W czwartek 19 lipca, na nyskim stadionie miały odbyć się drugie już w sezonie letnim, zawody lekkoatletyczne, jed- nak organizatorzy odwołali je, nie informując o tym miesz- kańców.

Zawody pod nazwą

„Czwartki Lekkoatletycz- ne” organizowane przez Agencję Rozwoju Nysy oraz Urząd Miejski w Ny- sie cieszą się dużą popu- larnością nie tylko wśród najmłodszych. Dlatego dużym rozczarowaniem dzieci jak i rodziców było przybycie na stadion, gdzie okazało się, że nie ma nikogo z organizato- rów poza tłumem dzieci chętnych do udziału w za- wodach.

- Naprawdę to nie do pomyślenia, że organiza- torzy w ten sposób postę- pują, szkoda, że nikt nie przyszedł i nie zobaczył

naszych zawiedzionych dzieci, a to, że nawet nie powiesili na stadio- nie kartki z informacją o odwołaniu to już zwykłe

„olewatorstwo” – mówi kobieta, która przyszła z wnukami.

Agencja Rozwoju Nysy nie powiesiła kartki z informacją o odwołaniu na stadionie, jak się póź- niej okazało, wystawili oni taką informację w środę na stronie interne- towej. Jednak nie każdy siedzi na portalu społecz- nościowym i nie śledzi ich strony.

- Prawda jest taka, że tak się nie robi. Jak

można dzień wcześniej zamieścić w internecie odwołanie imprezy z po- wodu brzydkiej pogody?

Jak okazało się, że pogo- da była idealna. Czy nie można było poczekać do czwartku i zobaczyć jaka będzie pogoda? Chyba oczywistą rzeczą jest, że jakby padało zawody by się nie odbyły - mówi zbulwersowany mieszka- niec.

Rodzice i dziadkowie, którzy przyszli na stadion ze swoimi dziećmi, sami zorganizowali zawody za- wiedzionym dzieciom.

kw

- Festiwal, festiwalem ale bałagan przez tydzień po nim to przesada! Orga- nizatorzy powinni zatrud- nić taką liczbę osób sprzą- tających, żeby w jeden dzień po tym wydarzeniu nie było śmieci. Tymcza- sem przez około tydzień nasze dzieci bawiły się w tym brudzie - opowiada

zbulwersowany turysta.

Z podobnymi wypo- wiedziami spotkaliśmy się spacerując po terenie je- ziora i raczej pozytywnych opinii na temat porządku niestety nie usłyszeliśmy.

- Pomimo brzydkiej pogody cały czas trwa sprzątanie terenu po fe- stiwalu, wszystko jest już

prawie posprzątane cze- kamy jedynie na wywóz śmieci - powiedział Miro- sław Aranowicz, dyrektor Agencji Rozwoju Nysy.

Mieszkańcy jak i tury- ści narzekali również na zbyt małą liczbę ochro- niarzy podczas festiwalu.

kw

Tony śmieci po Tony śmieci po

festiwalu festiwalu

Aż 10 ton śmieci wywieziono po Festiwalu Ognia i Wody. Impre- za ta cieszy się coraz większą popularnością, a co za tym idzie przyjeżdżają na nią rzesze ludzi nie tylko z Polski, ale i z zagra- nicy. Mieszkańcom bardzo podoba się festiwal lecz skarżą się na fakt, że sprzątanie po nim trwa około tygodnia.

Wywieziono 10 ton śmieci Wywieziono 10 ton śmieci

Przez około tydzień nasze dzieci Przez około tydzień nasze dzieci bawiły się w tym brudzie - opowiada zbulwersowany turysta bawiły się w tym brudzie - opowiada zbulwersowany turysta Dzieci były naprawdę zawiedzione, a rodzice zbulwesrowani Dzieci były naprawdę zawiedzione, a rodzice zbulwesrowani

Rodzice sami zorganizowali dzieciom zawody Rodzice sami zorganizowali dzieciom zawody

Nysa: Festiwal, festiwalem ale bałagan przez tydzień po nim to przesada! - skarży się turysta

(12)

str. 12 KONTROWERSJE 24 - 30 lipca 2018

W ubiegłym tygodniu na Placu Paderewskiego odby- wały się prace porządkowe.

Ostatnie „szlify” po remon- cie. Jednak według wielu mieszkańców efekt końcowy wypadł marnie. - Zamiast kostki brukowej - piach. Sy- pie się do butów. Kiedy jest wiatr pełno go we włosach.

Kiedy leje deszcz są kałuże.

„Na obcasach” nie da się chodzić po tych alejkach.

Ławki odwrócone są w kie- runku bloków i śmietników.

Wiata na środku placu jest brzydka. Do niczego nie pa-

Grażyna

Nie po- doba mi się.

Uważam, że plac jest brzydki. Na- w i e r z c h n i a alejek jest źle zrobiona. Po deszczu robią się duże kałuże. Kiedy jest su- cho wiatr zamiata pyłem i nie ma czym od- dychać. Sypie się do butów. Ławki są usta- wione plecami do placu, np. w kierunku śmietników. W jednym miejscu brakuje ławki. Drewniane pergole są zagrożeniem dla dzieci, które wychodzą ze szkoły. Będą się wspinały po tych cienkich szczebelkach.

Wiata na środku placu jest brzydka. Nie chroni ani przed deszczem, ani przed słoń- cem. Figurki drewniane też są smutne i mało kolorowe. Nie wiem z jakich to bajek, ale na pewno nie dla dzieci. Postacie z bajek powinny być ładne, uśmiechnięte i koloro- we. A to są smutne potwory. Dla mnie to to- talna pomyłka.

Bogusława

N i e s p e - cjalnie mi się podoba. Nie wiem co ma znaczyć ta wiata na środku placu.

Jak pada deszcz to się leje pod wiatę, bo w zadaszeniu są dziury. Ławki mogą być ale nawierzchnia alejek jest beznadziejna. Jak wiatr zawieje to mamy tutaj burzę piaskową. Człowiek przychodzi do domu cały biały. Ma piach we włosach i na ciuchach. Figurki straszą dzie- ci, bo nie przypominają postaci z bajek tylko jakieś straszydła. Nie jestem zadowolona z teraźniejszego wyglądu Placu Paderewskie- go.

Jarosław

Re m o n t Placu Pade- rewskiego to był dobry za- mysł, tylko bardzo źle w y k o n a n y . Nieprzemy- ślany, bez konsultacji z mieszkańcami.

Wiem, że jest to plac wspólny pana burmi- strza i pana starosty. Ale chyba się nie doga- dali, bo alejki są niedokończone. Wiata ma dziury w dachu, kiedy pada deszcz to leje się do środka. Władze mówią, że plac zrobiono dla dzieci i młodzieży. Tylko, że tu nie ma nic ciekawego. Wszystkie ławki ustawione są w słońcu. Nie ma ani jednej, która byłaby w cieniu. Poza tym przy niektórych alejkach ławki są ustawione tyłem do placu z wido- kiem na pijaków. Wiem, że zbliżają się wy- bory i trzeba było pozbyć się pieniędzy, ale można było ten plac zrobić z głową.

Kazimierz

Alejki są źle zrobione.

Jak jest słoń- ce to na- w i e r z c h n i a wysycha i pył sypie się do butów. Buty są całe białe. Bardzo się kurzy. Ławki stoją w pełnym słońcu. Jak będzie upał to nikt na nich nie usiądzie. Dla nas szachistów nad stołami nie zrobili żadnego zadaszenia. Nie

Nysa: Nie powala na kolana

Słaby efekt za duże pieniądze

Dominika Wolak

Rewitalizacja Placu Paderewskiego w Nysie dobiegła końca. Wie- lu mieszkańcom nie podoba się jednak jego nowy wygląd. Dają temu wyraz nie tylko na forach internetowych. Otrzymujemy takie sygnały również do redakcji. Dlatego postanowiliśmy zapytać mieszkańców Nysy o opinię. Warto podkreślić, że koszt inwestycji to ponad 827 tys. zł.

Od autorki:

Do Placu Paderewskiego mam szczególny sentyment. Bawiłam się na nim, kiedy byłam dzieckiem. Przychodziłam tu na spacery z moimi dziadkami. Na środku placu były klomby z czerwonymi różami. Pięknie pachniało. Dookoła alejek rosła śnieguliczka - krzew z białymi strzelającymi owocami. Dzieci rozgniatały je w palcach - wtedy „białe kulki” strzelały. Było dużo zieleni. Tak zapamiętałam Plac Paderewskiego w okresie jego świetności. Zgodzę się, że plac wymagał rewitalizacji. Jednak uważam podobnie jak wielu mieszkańców, że efekt końcowy jest marny. Nieprzemyślana moim zdaniem koncepcja, bez konsultacji z nysanami i jeszcze gorsze wykonanie oszpeciło to miejsce. Pola Nadziei i żonkile, które są symbolem życia i walki z chorobą nowotworową zastąpiła postać z toporem. Mając do dyspozycji tak ogromne fundusze zrobić taki bubel, to jak na mundialu strzelić sobie samobója.

suje. Wygląda jak statek ko- smiczny z pocerowanym na okrętkę dachem. Drewnia- ne figury rzekomo z bajek są małe i ledwo je widać. Są smutne i przygnębiające.

Straszą dzieci - mówią mieszkańcy Nysy. Alejki zo- stały wyrównane miałem granitowym i zagęszczone.

Jednak nie wszystkie. Dwie z nich - od strony szpitala i parku mają starą nawierzch- nię, bo nie należą do gminy.

Po zewnętrznej stronie pla- cu nie ma ani krawężników, ani miału granitowego. Jesz-

cze bardziej psuje to wizeru- nek Placu Paderewskiego i wygląda nieestetycznie. - Od strony zewnętrznej po obwo- dzie placu krawężniki nie zo- staną obsadzone. W ramach odrębnego zadania polegają- cego na realizacji ciągu pie- szo-rowerowego od ul. Emi- lii Gierczak w kierunku ul.

Bohaterów Warszawy (po- między placem a szpitalem) zostaną obsadzone krawęż- niki po lewej stronie placu - poinformował nas uprzednio zastępca burmistrza Piotr Bobak.

Sonda „Nowin”

Co mieszkańcy Nysy sądzą o Placu Paderewskiego po remoncie?

ma też ławek i koszy na śmieci w pobliżu sto- łów. Jeszcze zlikwidowali te, które były.

Władysław

D u ż o ławek jest od- wróconych ty- łem. Zamiast na plac ludzie mają widok na bloki i ś m i e t n i k i . Mamy bloki i kubły oglądać? Przy stolikach do gry w sza- chy miał być kosz na śmieci i go niestety nie ma. Musimy kawałek chodzić, żeby wyrzucić odpady. Alejki mają byle jaką nawierzchnię.

Bardzo się kurzy, a kiedy pada deszcz stoi na nich woda.

Antoni

Nie podo- ba mi się wy- konanie ale- jek. Bardzo się kurzy.

Ławki odwró- cone są tyłem do placu. Jak pada deszcz to robią się kałuże. Wiata ma dziury w dachu i woda leje się do środka. W pobliżu stolików dla szachistów brakuje ławek i koszy na śmieci.

Monika

B a r d z o podoba mi się Plac Pa- derewskiego po remon- cie. W ogóle podoba mi się, że w Ny- sie coś się dzieje. Podobają mi się też te drewniane figurki z racji tego, że upiększają nam Nysę. Nie są wcale małe. Budzą zainte- resowanie ludzi. Przyciągają nie tylko nysan ale również osoby spoza Nysy, będzie o pla- cu słychać. Ludzie będą mówić, że coś się na nim dzieje. Polecam wszystkim odwiedzić Plac Paderewskiego i zobaczyć zmiany na własne oczy.

Sylwia

Nie po- doba mi się obecnie Plac P a d e r e w - skiego. Nie podoba mi się, że na alejkach jest piasek. Uważam, że powinna być ułożona kostka brukowa albo asfalt. Na butach przy- nosi się piach do domu. Psy mają oblepione łapy. Ławki są obrócone w kierunku bloków i śmietników a nie na plac. Nie podoba mi się wiata na środku placu. Nie wiem do cze- go ma służyć. W dachu są dziury. Kiedy pada deszcz leje się do środka. W środku jest mało miejsca. Poza tym nie pasuje do cało- ści, bo pozostałe elementy są drewniane np.

ławki i pergola. Brakuje mi kwiatów. Myśla- łam, że będą klomby. Jest smutno. Na traw- niku są dziury. Nie został wyrównany po re- moncie. Można się przewrócić lub skręcić nogę. Przecież dzieci tu biegają. Moim zda- niem figurki odstraszają. Ich wykończenie jest brzydkie. Podoba mi się tylko jedna z nich - ta duża.

wd Wiata z pofastrygowanym pokryciem

Na remont niezałapał się cały plac Mina karykatury Rumcajsa mówi wszystko...

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak się jednak okazało nie był to już ten sam zespół co w klasie A i dlatego dopiero piąte miejsce tej drużyny. Szóste miej- sce wywalczył zespół z Czyżowic i

kiwał chodników, jednak z Lubiatowa do wysokich turni i bezdroży jest jeszcze kawałek, więc ten jakby nie było nizinny szlak mógłby być utrzymany w tro ­ chę

Kolejowej czynne jest dwa razy w tygodniu, ale już oficjalnie mówi się, że handel będzie tu kwitnął przez cały tydzień za wyjątkiem niedziel.. Kiedy głośno było o

nia się dziedziczenia zawartej jeszcze za życia spadkodawcy (Nowiny Nyskie 20-26.09.2016 r.), proszę o informację, czy tym sposobem można zrzekać się całego spadku lub tylko jego

Ta pierwsza odpadła bardzo szybko, ponie- waż okazało się, iż wymagane jest prawo jazdy, którego w tamtym okresie czasu nie po- siadałem, więc postanowiłem, że

remontowałyśmy jedno z pomieszczeń, żeby dzieci w czasie pory deszczowej miały gdzie się skryć, kiedy główny hol zajmowany jest przez

W Siestrzechowicach w piątek l lipca mężczyzna, którego perso- alia udało się policji już ustalić, :opał leżącego na ziemi 15-latka z iałej Nyskiej. Chłopak

19 lipca w Nowym Świętowie odbyło się spotkanie władz gminy i miesi- ' kańców wioski w sprawie przejęcia przez nich boiska sportowego. Z taką propozycją do Zarządu