• Nie Znaleziono Wyników

"Glaubensrede über die Mutter Jesu. Versuch einer Mariologie in heutiger Perspektive", Alois Müller, Mainz 1980 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Glaubensrede über die Mutter Jesu. Versuch einer Mariologie in heutiger Perspektive", Alois Müller, Mainz 1980 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Moysa

"Glaubensrede über die Mutter Jesu.

Versuch einer Mariologie in heutiger

Perspektive", Alois Müller, Mainz

1980 : [recenzja]

Collectanea Theologica 51/3, 215-216

(2)

R E C E N Z J E 215

jako zw olennik ścisłej łączności m iędzy teologią a duchowością, gdyż obja­ w ienie, które jest przedm iotem teologii, zostało dane dla zbaw ienia człowieka. Praw dziw a zatem teologia m usi prowadzić do duchowości, prawdziwa zaś du­ chowość m usi pochodzić z w iary, która jest analizow ana przez teologię.

Sporo uwagi poświęcono dwom w ielk im teologicznym trylogiom autora. Pierw sza z nich rozpoczyna się od książki poświęconej Matce Chrystusa, która została opublikowana w roku 1957 i była zamierzona jako nadprzyro­ dzona antropologia. Znalazła ona kontynuację w książce o K ościele wydanej w roku Γ970 i tłum aczonej na język polski, która m iała znowu stanow ić coś w rodzaju nadprzyrodzonej socjologii. Trzeci tom trylogii jest planow any jako kosm ologia nadprzyrodzona, a w ięc teologia stw orzenia, obejm ująca zarówno św iat m aterialny, jak i św iat aniołów. Rozpoczęta została rów nież druga try­ logia pośw ięcona wprost Ojcu, Synow i i Duchow i Św iętem u. W roku 1974 ukazała się książka p.t. S yn O dwie czny, a w roku 1976 — N iew idzialn y O j­

ciec. Pom ysł tych dzieł i takiego ich ułożenia zawdzięcza autor w znacznej

m ierze teologii praw osław nej, reprezentowanej przez takich m istrzów jak B u ł g a k o w i L o s s k y . To nas doprowadza do ekum enicznego aspektu dzieł B o u y e r a . Jego pochodzenie z protestantyzm u i kontakty z anglika- nam i oraz praw osław nym i predysponow ały go do tego, aby ekum enizm ow i pośw ięcić szczególną uwagę. Ekum enizm w idzi on jednak w integracji praw ­ dziw ych chrześcijańskich wartości, nie w przem ilczaniu różnic teologicznych. Całość zam ykają rozważania na tem at teologicznego „rzem iosła”. Mamy tu najbardziej klasyczny w ykład m etody teologii i jej źródeł z podkreśleniem znaczenia M agisterium i dogmatu. Teologiczna analiza zagadnień życiow ych może nastąpić jed ynie w oparciu o głęboką znajomość słow a Bożego. W szcze­ gólności zwraca się autor przeciw tym , którzy słow o Boże zastępują w łasn y­ mi teoriami.

Książka daje dobry pogląd na dzieło i pracę w spółczesnego teologa. Wo­ lelib yśm y m oże czasem usłyszeć w ięcej pozytyw ów o w spółczesnych kierun­ kach teologii, w których nie w szystko jest przecież złe. Jednak n ie podobna zaprzeczyć, że potrzeba dziś jasnego określenia granic teologii, która praw ­ dziw ie karm iłaby w iarę i życie duchowe.

ks. Stefan Moysa SJ, W arszaw a

A lois MÜLLER, Glaubensrede über die M u tte r Jesu. Versuch einer Mariologie

in heutiger Perspektive, Mainz 1980, M atthias-G rünew ald-Verlag, s. 150.

Autor pragnie dostarczyć pew nych bodźców m yślow ych dla rozwoju w spółczesnej m ariologii, w skazując na zasady m etodologiczne, jakie mogłaby przyjąć, zachow ując nienaruszone dziedzictw o w iary Kościoła. W tym celu ukazuje w pierw zm iany, które zaszły w e w spółczesnym rozum ieniu teologii. Przestała ona bowiem — w edług autora — w ypow iadać zdania o istocie rze­ czyw istości nadprzyrodzonej, a stała się w iedzą herm eneutyczną, to znaczy odpowiadającą na pytanie, jak rozum ieć dane w ypow iedzi w iary. Stąd też teologia oparta na tych zasadach w ychodzi od tekstów , wydarzeń, opowiadań czy też porównań zawartych w przekazach Objaw ienia i szuka transcendent­ nego znaczenia tych w ypow iedzi. N ie rozstrzyga natom iast historycznośei sa ­ mych danych.

W drugiej części autor analizuje w ypow iedzi m aryjne Nowego T estam en­ tu, starając się odnaleźć historyczną w arstw ę w nich zawartą, którą potem teologicznie interpretuje. Uważa, że tek sty te uzasadniają hipotezę, według której Maryja odgryw ała w ielką rolę duchową i osobistą w życiu i działal­ ności swojego Syna. Ta rola jednak w ypływ a n ie tyle z Jej fizycznego m a­ cierzyństw a, ile oparta jest na doskonałym słuchaniu słowa Bożego i wierze. Polega ona na zbieraniu uczniów Chrystusa i tw orzeniu Ludu Bożego jako

(3)

2 1 6 R E C E N Z J E

jego Matka. Autor bada następnie teologiczną interpretację danych Pisma Ś w iętego w ciągu pierw szych w iek ów chrześcijaństw a i stwierdza, że uży­ w ane w ów czas sform ułowania były przekaźnikiem rzeczyw istości transcen­ dentnych, nie zaś św iadczeniem o faktach historycznych. Między innym i dużą uwagę poświęca dziewiczem u narodzeniu się Chrystusa z Maryi i nie w yp o­ w iadając się na temat sam ego fizycznego faktu m ówi, że istn ieje tu analogia z nowym narodzeniem się z w iary, które dokonuje się przez chrzest.

Trzecia część książki zaw iera propozycje autora w spraw ie w spółczesnego m ów ienia o Maryi. Pow raca tu jeszcze do problem u d ziew ictw a stw ierdzając, że jego w yznaw anie nie m oże być połączone z pogardą dla seksualności. W przedstaw ianiu tego zagadnienia sam jednak pozostaje ostrożny i innym tę ostrożność doradza. Dalej w skazuje, że m acierzyństw o Maryi należy tłu ­ m aczyć w ten sposób, iż nastąpiło tu najw yższe udzielenie się Boga ludzkości. W yjaśnia też, że św iętość Maryi należy rozumieć od strony udzielania się Boga Jej osobie. Autor poddaje rów nież reinterpretacji zbawcze znaczenie po­ słannictw a Maryi i Jej tytuły, jak Pośredniczka łask i W spółodkupicielka.

M ü l l e r jest zdania, że w kulcie Matki Chrystusa powinna odgrywać czołową rolę jej postaw a w iary, która przejawiła się w słuchaniu słowa i jego całkow itym w ypełnieniu. W ten sposób bowiem przedstawia nam Maryję N owy Testam ent.

Książka w ym agałaby szerokiej dyskusji w naukowych, obszernych opra­ cowaniach. Przedm iotem tej dyskusji będzie na pew no zagadnienie, o ile w przekazach w iary można abstrahować od faktów historycznych i czy ich zakw estionow anie nie poddaje w w ątpliw ość sam ego przekazu w ym iaru tran­ scendentnego. Już obecnie można jednak stw ierdzić, że książka jest ciekaw ym przyczynkiem do m etodologii teologicznej i na pew no nie pozostanie bez w pływ u na rozwój m ariologii w spółczesnej.

ks. Stefan Moysa SJ, W arszaw a

Adrienne von SPEYR, Das W ort und die M y s tik , Einsiedeln 1970, Johannes Verlag, I. Teil: S u b ie k tiv e M ystik, s. 294, II. Teil: O b iek tive Mystik, s. 576.

Jest to 5-ty i 6-ty tom dzieł pośm iertnych A drienne v o n S p e y r, które w ydaje jej kierownik duchow ny Hans Urs v o n B a l t h a s a r . W ydawca sy­ stem atyzuje luźne, dyktow ane przez autorkę, rozważania, przy czym od niego pochodzą zarówno tytuł całości oraz rozdziałów i podrozdziałów. Tytuł: „słowo i m istyk a” ma wyrażać przekonanie autorki, że nie może być prawdziwej m istyki poza objaw ieniem chrześcijańskim , tak jak jest ono dane w pism ach Starego i N ow ego Testam entu oraz w chrześcijańskim Credo. W ydawca w pro­ w adza też ogólny podział na m istykę s u b i e k t y w n ą , która opisuje do­ św iadczenia religijne osób, jakie w ystępują w pism ach objaw ionych oraz m i­ stykę o b i e k t y w n ą , która om awia treść zaw artych tam doświadczeń reli­ gijnych. O czyw iście podział ten n ie jest i nie może być adekw atny i to nie tylko z tej racji, że autorka łącznie przedstawia obydwa aspekty, ale również dlatego, iż treści doświadczenia m istycznego z natury rzeczy nie da się cał­ k ow icie oderwać od sam ego aktu religijnego.

W części pierwszej m amy w ięc przedstawioną m istykę pew nych postaci Starego i Now ego Testam entu jak Adam, Hiob, Ezechiel, P aw eł, Jan, S zcze­ pan. Podczas gdy — zdaniem autorki — św. P aw eł był zachw ycony do „trze­ ciego nieba”, ale tylko przejściow o, Jan trw ał w m iłosnej kontem placji, którą się cieszył w znacznie w iększym zakresie niż Paw eł. Dużą uw agę poświęca autorka m istyce Triduum Paschalnego, w szczególności m istyce Męki. Szcze­ gólne m iejsce zajm uje tam cierpienie w Ogrodzie Oliwnym , spowodowane przede w szystkim napięciem m iędzy w olą Bożą a w olą ludzką Chrystusa, na­ pięcie, które Jezus w sposób doskonały przezwycięża.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Po drugie, uwa ż am miejsce Kojève'a za kluczowe, bowiem w sposób po ś redni uda ł o mu si ę narzuci ć du ż ej cz ęś ci powojennej francuskiej filozofii pewien model

LABUDA Sekretarz PIOTR JUSZKIEWICZ WYDAWNICTWO NAUKOWE POZNAN 1995... Papier

W swym artykule Pojęcie pierwiastków nieważkich na przełomie XVIII i XIX wieku recenzent wypowiedział się o naukowych badaniach Łomo- 10 Roman Mierzecki: Historyczny rozwój

Psychologia jest nauk indukcyjn, a badania w jej ramach realizowane (za- równo zbieranie jednostkowych faktów, jak i tworzenie na ich podstawie praw ogólnych) odwołuj

Przy uznaniu kogoś za ojca kościoła nie stawiano wymagania, by doktryna była wyjątkowa, a dla doktorów kościoła spełnienie tego wymogu jest konieczne, gdyż eminens doctrina

[r]

Nie uległ więc rocznicowej euforii, w wyniku której nie tylko w relacjach dziennikarsko-publicystycznych, ale także w niektórych opracowaniach historycznych, bitwa

W ostatniej części pracy poddano analizie to wszystko, co kojarzy się z siłą ro­ boczą, a więc liczbą robotników, strukturą branżową, strukturą