• Nie Znaleziono Wyników

Efektywność ekonomiczna mechanizacji a formy jej wdrażania do rolnictwa indywidualnego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Efektywność ekonomiczna mechanizacji a formy jej wdrażania do rolnictwa indywidualnego"

Copied!
25
0
0

Pełen tekst

(1)

Zbigniew Adamowski

Efektywność ekonomiczna

mechanizacji a formy jej wdrażania

do rolnictwa indywidualnego

Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio H, Oeconomia 8, 19-42

(2)

A N N A LES U N IV E R SIT A T IS M A RIA E CU RIE-SK ŁO D O W SK A • LU B L IN PO L SK A • ПОЛЬША• POLAND

Vol. VIII, 2 Sectio H 1974

I n s t y tu t E k o n o m ik i P r o d u k c ji. W y d z ia ł E k o n o m ic z n y U M C S

Z b i g n i e w A D A M O W S K I

Efektywność ekonomiczna mechanizacji a formy jej wdrażania

do rolnictwa indywidualnego

Экономическая эффективность механизации и формы ее внедрения в единоличное сельское хозяйство

The Economical Effectiveness of Mechanization and the Forms of Its Application in Individual Farms

P rzech o d zen ie z tra k c ji k o n n e j na ciągnikow ą je st jedną z głów nych fo rm p o stęp u technicznego w ro ln ictw ie w ostatn im trzydziestoleciu. W iększość k ra jó w e u ro p ejsk ich proces te n m a ju ż w łaściw ie za sobą. W Polsce p rz e ­ sta w ie n ie to w zasadzie n astąp iło w P G R -ach i S półdzielniach P ro d u k cy jn y ch . W in d y w id u a ln y c h g o sp o d arstw ach chłopskich proces p ro d u k cji n a d a l o p iera się n a „technice k o n n e j” przy dużym udziale p rac ręcznych. W 1970 r. w go­ sp o d arstw ach in d y w id u a ln y c h , jak się szacuje, ręcznie w y k o n y w an o : siew zbóż w 26%, sadzenie ziem niaków w 98%, koszenie tra w w 37%, zb ió r zbóż w 65%, dojenie k ró w w 96%.1

P o w ażne opóźnienie w m ech an izacji ty ch g o sp o d arstw spow odow ało, że b a ­ d a n ia n ad w p ły w em m ech an izacji n a szeroko p o jętą ekonom ikę g o sp o d arstw chłopskich n ie ro zw in ęły się u nas dostatecznie. O becnie o b racam y się raczej w k rę g u w ie lu h ip o tety czn y ch k a lk u la c ji i różnych prognoz, w m n iejszy m zaś zak resie d y sp o n u jem y rzeczow ym m a te ria łe m badaw czym .

N in iejszy a rty k u ł m a za zadanie częściowo zapełnić tę lukę. R o zpatrzym y w n im 3 ściśle zw iązane ze sobą kw estie: efektyw ność ekonom iczną m e ch an i­ zacji in d y w id u a ln e j gosp o d ark i chłopskiej, fo rm y w d ra ż a n ia m ech an izacji do g o sp o d arstw in d y w id u a ln y c h oraz ten d e n c je w u ży tk o w a n iu ciągników przez g o sp o d arstw a chłopskie.

W la ta c h 1970— 1972 uzyskano w ro ln ictw ie znaczne przyśpieszenie te m p a w z ro stu ro d u k c ji ro ln ej. P ro d u k c ja końcow a ro ln ictw a w ty m okresie zw ięk­ szyła się w p rzeliczen iu n a 1 h a u ży tk ó w ro ln y c h (w cenach stałych) o 17%, a p ro d u k c ja to w a ro w a o 16%. P ro d u k c ja czysta w zra sta ła dużo w o ln iej, bo o 13%, dochody ro ln ik ó w zaś — o 16%.2

1 Z o b . R. K o s i e k, J. Ł o c h o w s k i : W y b r a n e p r o b l e m y m e c h a n i z a c j i r o l n i c t w a , „ W ieś W s p ó łc z e s n a ” , 1973, n r 2.

* W y ż sz e te m p o w z r o s tu d o c h o d u r o ln ic z e g o n iż p r o d u k c ji c z y s te j s p o w o d o w a n e z o s ta ło p o w a ż n y m z m n ie j s z e n ie m o b c ią ż e ń w s i w o b e c p a ń stw a . O b c ią ż e n ia te w la ta c h 1970—1972 z m n ie j s z y ły s ię z 15,4 m ld z ł w 1970 r. d o 13,5 m ld zł w 1972 r. W r e z u lta c ie u d z ia ł ś w ia d c z e ń w p r o d u k c ji c z y s t e j r o ln ic t w a c h ło p s k ie g o s p a d ł o d p o w ie d n io z 13,5% d o 8,8%.

(3)

O gólnie szacuje się, że dochody re a ln e w si w zrosły p ra w ie o 10%, a p rz e ­ ciętn a p łaca re a ln a jed n eg o z a tru d n io n e g o o około 6,6%. D ochody re a ln e na w si w zro sły zatem szy b ciej niż płace re a ln e w m ieście.3

W zrost dochodów sp o w o d o w an y w zro stem p ro d u k cji, p o d n iesien iem cen i o b n iżen iem św iad czeń zw iększył pow ażnie zdolność n ab y w czą gosp o d ark i ch ło p sk iej, co uw idoczniło się w siln y m w zroście in w e sty c ji i zw iększonych w y d a tk a c h n a z a k u p p rzem y sło w y ch śro d k ó w p ro d u k c ji ro ln e j i u słu g p ro ­ d u k c y jn y c h . I ta k np. w y d a tk i g o sp o d ark i chłopskiej n a in w esty cje, (bez n a k ła ­ dów n a stad o podstaw ow e) w ciąg u 2 la t w zrosły o 20% (w cenach stałych), a w y d a tk i n a z a k u p śro d k ó w do p ro d u k c ji i u słu g — o 25%.

S zy b k i w zro st u słu g m e c h an iz ac y jn y ch , jak i m iał m iejsce w ty m okresie, s ta ł się n ie w ą tp liw ie je d n y m z czy n n ik ó w d y n am izu jący ch p ro d u k c ję rolną. W o k resie ty m u słu g i m ech an izacy jn e, w y k o n y w a n e przez k ó łk a rolnicze i MBM n a rzecz g o sp o d ark i ch ło p sk iej w zro sły z 5,8 do 7,4 m ld zł, czyli o 28%. W p rz eliczen iu zaś n a 1 h a u ż y tk ó w ro ln y c h w y d a tk i g o sp o d arstw chłopskich n a u słu g i m e c h a n izacy jn e zw ięk szy ły się z 350 zł w 1970 r. do 465 zł w 1972 r., tj o 33%.4

W agę u słu g m e c h a n iz a c y jn y c h k ó łek roln iczy ch i MBM jeszcze siln ie j u w y ­ p u k li się w ów czas, g d y ich w a rto ść o d n iesie się do w arto ści zak u p o w an y ch to w a ró w i u słu g n a cele p ro d u k c y jn e . O ile w 1965 r. n a każde 100 zł w arto ści z ak u p io n y ch to w a ró w i u słu g w y d a tk i n a u słu g i m ech an izacy jn e w yn o siły 8,3 zł, to w 1972 r. w y d a tk i te w zro sły do 16 zł. A zatem obecnie co szósta złotów ka w y d a tk o w a n a n a z a k u p to w a ró w i u słu g przeznaczona je st n a u słu g i m ech an izacy jn e.

EFEKTYWNOŚĆ EKONOMICZNA MECHANIZACJI W INDYWIDUALNEJ GOSPODARCE CHŁOPSKIEJ

W la ta c h 1970— 1972 tem po w z ro stu p ro d u k c ji (w cenach bieżących) było nieco szybsze od te m p a w z ro stu w y d a tk ó w n a u słu g i m ech an izacy jn e. S tąd u d ział ty c h o sta tn ic h w p ro d u k c ji k ońcow ej g o sp o d arstw a u le g ł o bniżeniu z 3,7% w 1970 r. do 3,6% w 1972 r. O b n iżen ia tego n ie m ożna je d n a k uznać za sy m p to m zw ięk szen ia e fe k ty w n o ści ekonom icznej u słu g m ech an izacy jn y ch w ro ln ictw ie , alb o w iem n ie u w z g lę d n ia się tu ta j w ła sn y ch n a k ła d ó w gospo­ d a rs tw ch łopskich n a m ech a n iz ac ję p ro d u k c ji ro ln ej. R o zp atrzm y w obec tego całościow o i sy n te ty c z n ie e fe k ty w n o ść n a k ła d ó w n a m ech an izację w in d y w i­ d u a ln e j gospodarce chłopskiej.

Ja k o m ia rę ekonom icznej efe k ty w n o śc i m ech an izacji p rzy jm iem y sto su n ek m iędzy p rz y ro ste m kosztów m e c h a n iz ac ji (Km) a w a rto śc ią (ceną) siły ro b o ­ czej (K r) zaoszczędzonej przez m ech an izację.

A Km

=

A K r

M echanizacja — to z a stęp o w an ie p ra c y lu d z k ie j p ra c ą m aszyn i u rząd z eń m ech an izacy jn y ch , d lateg o w a ru n k ie m ekonom icznej efek ty w n o ści m ech an i­ zacji jest, aby

8 Z ob. E . G o r z e l a k : D o c h o d y l u d n o ś c i r o l n i c z e j „ W ie ś W s p ó łc z e s n a ” , 1973, n r 5. * W la t a c h 1973—1975 p r z e w id u j e s i ę , ż e w y d a t k i t e z w ię k s z ą s ię n a 1 h a o d a ls z e 200— 233 zł

(4)

E f e k ty w n o ś ć e k o n o m ic z n a m e c h a n iz a c ji a fo r m y je j w d r a ż a n ia .., 21

AK m< A K r lu b Em< 1.

P rz y o k azji n ależy podkreślić, że e fe k ty ekonom iczne nie są je d y n y m m o­ ty w e m działalności gospodarczej. Obok n ich o d g ry w a ją także w ażną ro lę róż­ ne e fe k ty n a tu ry pozaekonom icznej. W p rz y p a d k u m ech an izacji będą to tak ie, jak: m ożliw ość ulżenia w p ra c y , skró cen ia jego dnia, elim in a cja prac u ciążli­ w y ch i szkodliw ych dla zdrow ia, w zględy p restiżow e p o siad an ia itp. Są to n ie w ą tp liw ie czy n n ik i bard zo w ażne. K luczow ą je d n a k pozycję w śró d nich z a jm u ją w zględy ekonom iczne i dlatego do n ich w yłącznie ogran iczy m y nasz ra c h u n e k .

A b y o rie n ta c y jn ie oszacow ać koszt su b sty tu c ji siły roboczej przez m aszyny w ro ln ic tw ie in d y w id u a ln y m w la tac h 1965— 1972 p rzep ro w ad zim y n a s tę p u ją ­ ce obliczenia:

1. W la tach 1965— 1972 w arto ść m aszyn i n arzęd zi w g o sp o d arstw ach in ­ d y w id u a ln y c h zw iększyła się z 41,6 m ld zł do 57,8 m ld zł, czyli o 16,2 m ld zł.5 Jeżeli p rzy jm iem y , że roczne koszty u trz y m a n ia i ek sp lo ata cji m aszyn w y n o ­ szą 25% ich w arto śc i (co stan o w i raczej ich g ó rn ą granicę), to roczny koszt u trz y m a n ia tego zw iększonego w yposażenia technicznego g ospodarstw m ożna b y oszacow ać n a ok. 4,0 m ld zł.

2. Do kosztów zw iększonego w yposażenia m ech anizacyjnego trz e b a doli­ czyć tak że k o szty zw iązane z ek sp lo atacją p a rk u trak to ro w o -m aszy n o w eg o kó łek ro ln iczy ch i MBM, k tó re o b słu g u ją in d y w id u a ln ą gospodarkę chłopską. P rz y jm ijm y nie w ielkość kosztów ek sploatacji, lecz fak ty cz n ą cenę u słu g za­ k u p io n y c h przez gosp o d arstw a chłopskie. D la in d y w id u a ln y c h g o sp o d arstw chłopskich kosztem je st b ow iem cena zak u p io n y ch usług. W ro k u 1965 go­ sp o d a rstw a chłopskie w y d a tk o w a ły n a zak u p u słu g m aszynow ych 1,9 m ld zł, a w 1972 r. 7,4 m ld zł. P rz y ro s t w y d atk ó w z tego ty tu łu w ynosi w ięc 5,5 m ld złotych.

3. Ł ącznie koszty m ech an izacji w gosp o d arstw ach in d y w id u a ln y c h (tzn. ich p rzy ro st) m ożna oszacow ać w b a d a n y m okresie n a około 9,5 m ld zł.

4. W o p arciu o n o rm a ty w y opracow ane przez K. S m oleńskiego szacuje się, że zap o trzeb o w an ie na siłę roboczą w o k resie ty m zw iększyło się o 11,7% (przy w zroście p ro d u k c ji o 20%), tj. o około 1125 m ld roboczogodzin.8 J e s t to szacu­ n ek oczyw iście bard zo o rie n ta c y jn y . W okresie ty m p o w ierzchnia zasiew ów w in d y w id u a ln e j gospodarce zm niejszyła się o 7%, ale w stru k tu rz e zasiew ów zw iększył się u d ział ro ślin praco ch ło n n y ch , w zrosły plony, obsada i p ro d u k ­ cyjność in w e n ta rz a żyw ego. I ta k np. plony zbóż w zrosły śred n io o 26%, ziem ­ n ia k ó w o 20%, a b u ra k ó w cu k ro w y ch o 48% . L iczba zw ierząt gospodarskich zw ięk szy ła się o 18% (w sztu k a ch dużych). Licząc zaś n a 1 osobę pełno z a tru d ­ n io n ą o bsada ta w zrosła o 34%. J a k z tego w idać, n ajw ięk szy nacisk n a b ilan s p ra c y w y w ie ra hodow la (tym b a rd ziej, że m ożliw ości jej zm echanizow ania są dość ograniczone).

J e s t rzeczą oczyw istą, że zw iększenie w ta k ic h ro zm iarach n a k ład ó w p racy w gospodarce in d y w id u a ln e j n ie było m ożliw e. Z asoby siły roboczej, ja k sza­ cuje GUS, w okresie ty m zm niejszyły się o około 13%.7 Jeżeli p ro d u k c ję tę

' Z o b . R o c z n i k S t a t y s t y c z n y , G U S , 1973, s. 299.

• Z o b . K . S m o l e ń s k i : J e d n o s t k o w e n o r m a t y w y z a p o t r z e b o w a n i a p r a c y w g o s p o d a r ­ s t w a c h i n d y w i d u a l n y c h , K o m isja P la n o w a n ia p r z y RM, W a r sz a w a 1965.

(5)

je d n a k w ytw orzono, to dlatego, że p rz y ro st tego zap o trzeb o w an ia p ra c y został sk o m p en so w an y w w y n ik u zw iększonego u m aszy n o w ien ia g o sp o d a rstw i roz­ w o ju u słu g m ech an izacy jn y c h . Oszczędność tę n ależ y w ięc tra k to w a ć jak o e fe k t m echanizacji. Z w o ln io n y w te n sposób zasób p ra c y (głów nie w p ro d u k ­ cji ro ślin n e j) został — jak się w y d a je — w p rz e w a ż a ją c e j części w ch ło n ięty w p ro d u k c ji zw ierzęcej, gdzie postęp w zak resie m ech a n izacji p rac y b y ł r a ­ czej n iew ielk i, w m n iejszy m zaś sto p n iu przy czy n ił się do sk ró cen ia d n ia p ra ­ cy w ro ln ic tw ie .8

5. D zieląc d o d atk o w e n a k ła d y n a m ech an izację przez oszacow aną oszczęd­

ność n a k ła d ó w p ra c y 9,5 m ld zł o trzy m a m y ko szt 1 godziny

1,125 m ld rob./godz.

zaoszczędzonej p ra c y w ynoszący około 8,4 zł. P rz y jm u ją c jak o rzeczyw istą

o p łatę p ra c y (cenę siły roboczej) w g o sp o d arstw ach chłopskich w w ysokśoci ok. 9,5— 10,7 zł n a godzinę 9, u zy sk am y w y n ik św iadczący o tym , że m ech a­ nizac ja g o sp o d arstw in d y w id u a ln y c h je st o p łacaln a (8,4< 9,5). O płacalność ta jest b ezsp o rn a, jeśli się u w z g lęd n i, że w iększość w yzw olonych przez n ią r e ­ zerw w p racy z p ro d u k c ji ro ślin n e j lo k o w an a jest w p ro d u k c ji zw ierzęcej. Bez teg o n iem ożliw y b y łb y w z ro st p ro d u k c ji zw ierzęcej i dochodów wsi.

Je ś li je d n a k n a to zag a d n ie n ie spojrzeć dynam icznie, to stw ierd zim y , że w zg lę d n a efek ty w n o ść m e c h a n izacji spada. W la ta c h 1960— 1965 koszt zastą­ p ien ia 1 godziny p ra c y w ro ln ic tw ie w ynosił, ja k się szacuje, około 5,2 zł, podczas gdy w la ta c h 1965— 1972 w zró sł on do około 8,4 zł (w cenach bieżą­ cych). K oszty z a stą p ie n ia 1 go d zin y p ra c y ro sły je d n a k znacznie szybciej niż w arto ść (cena) siły roboczej, k tó ra w o k resie ty m zw iększyła się o około 8,9 zł za godzinę do około 9,5— 10,7 zł za godzinę. W re zu ltac ie w zg lęd n a e fe k ty w ­ ność m ech an izacji w y ra ź n ie zm n iejszy ła się.10

S p a d e k w zg lęd n ej efek ty w n o ści m e c h an izacji w y n ik a m iędzy in n y m i stąd, że:

1. w procesie m e c h an iz o w an ia ro ln ic tw a n ie u n ik n io n e je st przechodzenie od m ech an izo w an ia b a rd z ie j e fe k ty w n y c h procesów p ro d u k c y jn y c h i czyn­ ności do m n iej e fe k ty w n y c h (np. przech o d zen ie od m ech an izacji zbóż do m e­ ch an izacji ro ślin okopow ych, od m ech an izacji p ro d u k c ji ro ślin n e j do zw ierzę­ cej itp.);

2. w zrostow i n a k ła d ó w n a m ech an iz ac ję n ie to w arzy szą u nas, ja k dotąd, rów noczesne oszczędności n a k o sztach m a te ria ln y c h p ro d u k cji, w y n ik a ją c e ze zm ian y te c h n ik i (zbyt słabe w y p ie ra n ie te c h n ik i k o n n e j przez ciągnikow ą);

i N a le ż y z w r ó c ić u w a g ę , ż e g łó w n ą p o z y c j ę w ty m z m n ie js z e n iu s t a n o w i s p a d e k s iły r o ­ b o c z ej n a s k u te k p r o c e s ó w d e m o g r a fic z n y c h (f e m in iz a c ja i s ta r z e n ie s ię lu d n o ś c i) o ra z w w y ­ n ik u d e z a k t y w iz a c ji c z ę ś c i lu d n o ś c i c h ło p s k ie j w g o s p o d a r s tw a c h , a a k t y w iz a c ji z a w o d o w e j po za g o s p o d a r s tw a m i. U b y te k m ig r a c y j n y j e s t n a t o m ia s t n ie w ie lk i.

8 W e d łu g s z a c u n k u s p o r z ą d z o n e g o n a la ta 1971—1975 p r z e w id u j e s ię , ż e p la n o w a n e n a k ła d y n a in w e s t y c j e m e c h a n iz a c y j n e w ty m o k r e s ie p o z w o lą n a z a s t ą p ie n ie o k o ło 16 ty s . o só b z a tr u d ­ n io n y c h w r o ln ic tw ie . Z ob . J . R e i n s t e i n : S z a c u n e k z m i a n z a p o t r z e b o w a n i a n a p r a c e w g o s p o d a r s t w a c h i n d y w i d u a l n y c h w l a t a c h 1968—1975, „ Z a g a d n ie n ia E k o n o m ik i R o ln e j ” , 1971, n r 4.

• Z g o d n ie z d a n y m i IER ś r e d n i k o s z t 1 d n ia p r a c y w g o s p o d a r s tw a c h c h ło p s k ic h w 1970 r o k r e śla s ię n a 85,6 z ł. Z a k ła d a ją c , ż e p r z e c ię tn y d z ie ń p r a c y w a h a s ię w g r a n ic a c h 8—9 g o d z in o tr z y m a m y k o s z t 1 g o d z in y 9,5— 10,7 z ł. N a le ż y p o d k r e ś lić , ż e c e n a n a jm u d n ió w k o w e g o je s t d u ż o w y ż s z a i — ja k p o d a je G U S — w z r o s ła o n a z o k o ło 109 z ł w 1970 r. d o 120 z ł w 1972 r. Z ob. „ Z a g a d n ie n ia E k o n o m ik i R o ln e j ” , 1971, d o d . d o n r 5.

10 Z o b . Z . A d a m o w s k i , J, L e w a n d o w s k i : R o l n i c t w o p o l s k i e w d w u d z i e s t o p i ę cio« l e c iu , P W N , W a r sz a w a 1970.

(6)

E f e k ty w n o ś ć e k o n o m ic z n a m e c h a n iz a c ji a fo r m y je j w d r a ż a n ia ... 23

3. zw olnione w te n sposób n a k ła d y (oszczędności) nie p rzy czy n iają się do

przy śp ieszen ia tem p a w zro stu p ro d u k c ji ro ln ej i podnoszenia je j e fe k ty w n o ś­ ci (np. poprzez p rz e tw a rza n ie pasz z w aln ian y ch przez konie n a p ro d u k ty zw ierzęce).

O ile p ierw szy czynnik w y n ik a p rzed e w szystkim z tru d n o śc i tech n o lo ­ gicznych i m a znaczenie o b iektyw ne, o ty le dw a n a stę p n e w iążą się głów nie ze sk a lą i fo rm ą w d ra ż a n ia do ro ln ic tw a m echanizacji. N iedostateczna sk ala in w e sty c ji m ech an izacy jn y ch w ro ln ictw ie in d y w id u a ln y m pow oduje, że do­ tychczasow e n a k ła d y m e ch an izacy jn e m a ją w te j gospodarce c h a ra k te r raczej k o m p en sacy jn y niż re d u k c y jn y . N a k ład y te nie w y p ie ra ją s ta re j te c h n ik i k o n ­ nej, lecz je d y n ie k o m p en su ją p rz y ro st zap o trzeb o w an ia na now ą siłę pocią­ gow ą oraz n a m aszyny w y n ik a ją c e z p o trzeb p ro d u k c ji i u b y tk u siły roboczej. W p o d obnym k ie ru n k u o d d zia łu je ta k że dotychczasow a form a w d ra ż a n ia m e­ ch an izacji do ro ln ictw a za pom ocą k ó łek rolniczych. G ospodarstw o chłopskie

(n aw et w iększe) n ie m oże w yzbyć się tra d y c y jn e j te c h n ik i i przejść n a zak u p u sług m ech an izacy jn y c h k ółka rolniczego lub MBM, albow iem spow odow ałoby to jego n a d m ie rn e uzależnienie od p rzed sięb io rstw a usługow ego, podw ażałoby sam odzielność ekonom iczną g o sp o d arstw a i zdolność do o p eraty w n e g o i sk u ­ tecznego działania, co w w a ru n k a c h ro ln ic tw a, gdzie w y stę p u je duże uzależ­ nien ie procesów p ra c y od zm iennych w a ru n k ó w przy ro d n iczy ch , m a zasad­ nicze znaczenie.

Z ty c h to w łaśn ie w zględów (naw et w rejo n ach , gdzie u słu g i kółek ro ln i­ czych są dobrze rozw inięte) nie w idać je d n a k w sk ali m asow ej jakiegoś w y ­ raźnego procesu zah am o w an ia w y d atk ó w n a m aszyny w łasne i ograniczanie liczby k o n i.11 W k o n sek w en cji, m ateriałochłonność p ro d u k c ji w ro ln ic tw ie zb y t szybko w zrasta , pow o d u jąc ty m sam ym w olniejsze tem po w z ro stu p ro ­ d u k c ji czystej niż końcow ej. P roces te n w w a ru n k a c h w zasadzie u stab iliz o ­ w anego z a tru d n ie n ia w ro ln ictw ie po w o d u je jego ogólną n iew ydolność do­ chodow ą, zm u szającą do stałego podnoszenia cen p ro d u k tó w ro ln y c h w celu za p ew n ien ia zbliżonego tem p a w zro stu dochodów ludności ro ln iczej i n ie ro l­ n ic z e j.12 S tą d rodzi się w łaściw ie p o trzeb a m. in. p o szu k iw an ia ta k ic h fo rm org an iz acy jn o -te ch n iczn y ch w d ra ż a n ia do ro ln ictw a chłopskiego p o stęp u te c h - niczego, k tó re b y zap ew n iły w iększą jego efektyw ność ekonom iczną, a co za

ty m idzie i społeczną.

FORMY WDRAŻANIA MECHANIZACJI ROLNICTWA INDYWIDUALNEGO Do te j pory głów ną fo rm ą o rg an izacy jn ą w d ra ż a n ia m ech an izacji do gospo- g o sp o d arstw in d y w id u a ln y c h b y ły k ó łk a rolnicze pow iązane z g o sp o d arstw am i chłopskim i g łó w n ie n a zasadzie k u p n a —sprzedaży u słu g m echanizacyjnych. Nie n eg u ją c o grom nej roli, ja k ą k ó łk a rolnicze o d eg rały i b ęd ą o d g ry w ać w

» Z o b . A. K a c z o r : C z y n n i k i k s z t a ł t u j ą c e p o p y t n a s p r z ę t r o l n i c z y w g o s p o d a r s t w a c h i n d y w i d u a l n y c h n a p o d s t a w i e b a d a ń a n k i e t o w y c h w w o j . p o z n a ń s k i m , [w :] R y n e k m a s z y n r o l n i c z y c h , S IB , W a r sz a w a 1973. i* Z. G r o c h o w sk i d o w o d z i, ż e a b y z a p e w n ić d o 1990 r. z b liż o n e te m p o w z r o s tu w y d a jn o ś c i p r a c y i d o c h o d ó w w g o s p o d a r c e c h ło p s k ie j (b ez k o n ie c z n o ś c i p o d n o sz e n ia r e a ln y c h c e n p r o ­ d u k t ó w r o ln y c h ) d o o g ó ln e g o te m p a w z r o s tu c a łe j g o s p o d a r k i n a r o d o w e j, r o c z n y s p a d e k z a ­ tr u d n ie n ia w in ie n w y n o s ić o k o ło 3,5—4,0%, g d y o b e c n ie w y n o s i o k o ło 0,7%. Z o b . Z . G r o ­ c h o w s k i : W a r u n k i i m o ż l i w o ś c i z m n i e j s z e n i a z a t r u d n i e n i a w r o l n i c t w i e p o l s k i m , „ Z a g a d ­ n ie n ia E k o n o m ik i R o ln e j ” , 1973, n r 3.

(7)

m ech an izacji, w szyscy sobie coraz b a rd z ie j u św iad am ia m y , że fo rm a ta jest n ie w y sta rc z ają c a i że będzie o n a m u siała być u zu p ełn io n a in n y m i ogniw am i. Je d n y m słow em rodzi się p o trz e b a stw o rzen ia kom pleksow ego sy stem u w d ra ­ żania m ech an izacji o p arteg o n a w sp ó łistn ie n iu i w sp ó łp racy różn y ch fo rm o r ­ g an iza cy jn y ch m e c h an izacji.13

P re fe ro w a n ie w p olityce ro ln e j je d n e j fo rm y m ech an izacji — ja k to m iało m iejsce w la ta c h 1957— 1968 — n ależy ocenić jako p rz e ja w pew nego sch e m a ­ tyzm u, m ałej elastyczności o ra z n iedostosow ania m ożliw ych fo rm do istn ie ją ­ cych ró żn o ro d n y ch w a ru n k ó w p ro d u k c y jn y c h i społecznych, ja k ie p a n u ją w n aszy m ro ln ic tw ie (np. duże ró żn ice w s tru k tu rz e a g ra rn e j, poziom ie p ro d u k ­ cji, dochodów itp). W p olityce ro ln e j b ra k je st ja sn e j k o n cep cji n a w e t co do ro zw o ju m ech an izacji „kółkow ej. Początkow o k ółka nasycano sp rzętem bez­

pośrednio, później zaczęto tw o rzy ć MBM. P rzesu n ięcie podstaw ow ego sp rz ętu z K R do MBM spow odow ało z a m arcie p ow ażnej części kółek oraz oddaliło sp rz ę t od b ezp o śred n ich u ży tk o w n ik ó w . O becnie w ra m a c h K R zaczy n ają się ro zw ijać g ru p y u ż y tk o w n ik ó w sp rzętu . F o rm a ta, n iezb y t p rz em y ślan a, n ie­ sie ze sobą w iele problem ów . S p rz ę t zak u p io n y je st z FRR, m a ją do niego

p raw o w szyscy chłopi, k tó rz y n a te n fu n d u sz św iadczą. P rz e k a z y w a n ie siąg- n ik ó w (n aw et n a k re d y t) n ieliczn ej g ru p ie chłopów je s t rzeczą p ro b lem aty c z­ ną. N acisk chłopów , k tó rz y b y chcieli p rzejąć do w spólnego u ż y tk o w a n ia ciąg­ n ik i i m aszyny je st ta k w ielk i, że g d y b y się n a to zdecydow ano, ogołocono by K R i MBM ze w szystkiego. Z aspokoiłoby to p o trzeb y nielicznej g ru p y gospo­ d a rstw , a pozostała w iększość p o zb aw io n a b y ła b y u słu g KR. D latego w y d aje się, że fo rm a ta nie m a z b y t d u ży ch p e rsp e k ty w p rzed sobą.14

G e n e ra ln ie rzecz b io rąc, m ożna w y su n ąć w naszy ch w a ru n k a c h 3 ściśle pow iązane ze sobą fo rm y w d ra ż a n ia m ech an izac ji do g o sp o d arstw in d y w id u ­ alnych: za pom ocą k ółek rolniczych, spółek chłopskich oraz in d y w id u aln eg o zak u p u ciągników i m aszy n .15 F o rm y te n ie m uszą być k o n k u re n c y jn e w obec siebie — ja k często się je tr a k tu je — lecz o d w ro tn ie, m ożna z n ic h stw o­ rzyć ścisły, z in te g ro w a n y i h a rm o n ijn y system , w k tó ry m zap ew n io n a zo­ sta n ie re g u lu ją c a ro la p ań stw a . Z alążk i tego sy stem u tw o rzo n e są już od k ilk u lat, choć nie zaw sze w p olityce ro ln e j sp ra w a ta je st jasn o ośw ietlona.

K ó ł k a r o l n i c z e — p o w in n y n a sta w ić się p rzed e w szystkim na św iad ­ czenie p o d staw o w y ch u słu g d la g o sp o d arstw d ro b n y c h i śred n ich , k tó re nie m a ją a n i w łasn ej siły pociągow ej, a n i też o d p o w ied n ich w a ru n k ó w , aby np. w spólnie k u p o w ać i u ży tk o w ać sp rzęt, a d la pozostałych g ru p go­ sp o d a rstw p row adzić w ypożyczanie w iększych m aszyn oraz św iadczenie u sług

M N a z a g a d n ie n i e to z w r ó c iłe m u w a g ę ju ż w 1969 r. w a r t y k u le p t. E fe k ty w n o ś ć e k o n o ­ m ic z n a m e c h a n iz a c j i z e s p o ło w e j i in d y w id u a ln e j w r o ln ic tw ie . Z o b . „ Z a g a d n i e n i a E k o n o m i k i R o l n e j ” , 1969, n r 4. P r o b le m t e n d y s k u t o w a n y b y ł n a s tę p n ie s z e r o k o n a 3 k o n fe r e n c ja c h z o r ­ g a n iz o w a n y c h p r z e z IE R , K E R -P A N o r a z S IB , a o s ta tn io w r e d a k c ji „ W si W s p ó łc z e s n e j” . Z ob. Z a g a d n i e n i a r o z w o j u k ó ł e k r o l n i c z y c h , IER 1970, R y n e k m a s z y n r o l n i c z y c h , S IB , W ar­ s z a w a 1973 o r a z „ W ie ś W s p ó łc z e s n a ” , W a r sz a w a 1973, n r 5.

14 P o d o b n y p o g lą d r e p r e z e n tu j e B . S t r u ż e k w w y p o w ie d z i n a ła m a c h „W si W s p ó łc z e s n e j” . Z o b . „ W ie ś W s p ó łc z e s n a ” , 1973, n r 5.

15 w p o d o b n y m d u c h u w y p o w ia d a s ię ta k ż e S. Ig n a r , k tó r y p is z e : w ie d z ą c , ż e w ię k ­ s z o ś ć g o s p o d a r s tw c h ło p s k ic h m ie ś c i s i ę w g r a n ic a c h p o n iż e j 10 h a tr z e b a p r z e w id z ie ć , że g łó w n ą fo r m ą p o s ia d a n ia i k o r z y s ta n ia z tr a k t o r ó w m o ż e b y ć f o r m a s p o łe c z n a w m a łe j s k a li (3, 4 r o ln ik ó w k u p u je lu b w y d z ie r ż a w ia 1 tr a k to r ) lu b w s k a li w ię k s z e j, k ie d y z e ś r o d k ó w F R R i w ł a s n y c h k ó łk a r o ln ic z e , M BM lu b s p ó łd z ie ln ia k ó łe k r o ln ic z y c h n a b y w a a g r e g a ty m a ­ s z y n o w e d la ś w ia d c z e n ia u s łu g ” . Z o b . S . I g n a r : P r z e s ł a n k i m e c h a n i z a c j i r o l n i c t w a , „ W ieś W s p ó łc z e s n a ” , 1973, n r 3.

(8)

E f e k t y w n o ś ć e k o n o m ic z n a m e c h a n iz a c ji a fo r m y je j w d r a ż a n ia .., 25

o c h a ra k te rz e sp ecjalistycznym . Z grom adzony sp rzęt m e ch an izacy jn y w k ó ł­ k ach rolniczych, k tó ry sfin an so w an y jest w y siłk iem całej w si (FRR) pow i­ n ie n służyć całej wsi. G łów ną zaś fo rm ą k o rz y sta n ia z niego p o w in n a być sprzedaż u słu g i w ypożyczanie sp rz ę tu za o p łatą pieniężną. N ależy p rz y ty m dopuścić do w iększej elastyczności i różnorodności o rg an izacy jn ej fo rm w o b ręb ie ru c h u k ółek rolniczych (kółka rolnicze ze sp rzętem p odstaw ow ym , MBM, spółdzielnie kółek rolniczych itp .).16

S p ó ł k i c h ł o p s k i e — to fo rm a, k tó ra odpow iada głów nie gosp o d ar­ stw om śre d n ie j w ielkości. G o sp o d arstw a te nie są w stan ie w p o je d y n k ę za­ ku p ić i utrzy m ać ciągnika z p odstaw ow ym zespołem m aszyn z u w ag i n a n is­ kie jego w y k o rzy sta n ie i w ysokie koszty społeczne (duży ciężar kosztów s ta ­ łych). S tąd g o sp o d arstw a te m a ją do w y b o ru dw ie m ożliw ości, u trz y m y w ać k onie i korzy stać doryw czo w szczytach p racy z usług, albo — ja k to się dzie­ je w w ielu k ra ja c h o ro zd ro b n io n ej stru k tu rz e a g ra ra n e j — łączyć się w 2— 3 g o sp o d arstw a i kup o w ać sp rz ę t do spółki. Dzięki tego ty p u spółkom n a stę p u je przezw yciężanie b a rie ry m ałej sk ali p ro d u k cji i n isk ie j efektyw ności tech n ik i. S półki tak ie, d y sp o n u jąc w łasn y m ciągnikiem (a później może tak że i sam o­ chodem dostaw czym ), m ogłyby zredukow ać część koni, czego nie zapew nia n a m fo rm a kółkow a. M ów iąc o ty ch dw óch m ożliw ościach trz e b a stw ierd zić, że n ie są one p rze ciw staw n e i w y k lu czające się. S p ó łk i p raw d o p o d o b n ie rz a d ­ ko b ęd ą m ogły pozw olić sobie n a zak u p ien ie szerokiego a so rty m e n tu m aszyn, z u w ag i na b ra k śro d k ó w i w ysokie koszty stałe. W zw iązku z tym , um ożliw ią one racz ej m ech an izację jed y n ie podstaw ow ych, n ajp ro stszy ch p ra c w ro ln ic­ tw ie (prace u p ra w o w e, zbiór n ie k tó ry c h roślin, tr a n s p o rt ziem iopłodów itp.). G o sp o d arstw a zaś n ależące do spółek, k tó re z ró żn y ch w zględów b ęd ą zm u ­ szone m echanizow ać p race szerzej, b ęd ą m usiały po p ro stu k o rzy stać z u słu g kó łe k rolniczych.

P o p ie ra ją c spółki tego ty p u p ań stw o pow inno im udzielać n a d o g o d n ie j­ szych niż w p rz y p a d k u sp rzed aży in d y w id u a ln e j w a ru n k a c h , k re d y tu n a za­ k u p ciągników i m aszyn (w a ru n k u ją c np. w o d pow iednim procencie w k ła d w łasny) oraz zabezpieczyć poprzez k ó łk a rolnicze i PO M zao p atrzen ie w części zam ien n e, paliw o itp. Spółki te n a stęp n ie m ogłyby w dogodnym dla n ich k l i ­ m acie, ja k i się o statn io w y tw a rz a , przechodzić stopniow o do sp ecjalizacji i ko­ o p e racji w o b rę b ie p ro d u k c ji, w iązać się silniej z p a ń stw e m za pom ocą k o n ­ tra k ta c ji itp .17

M e c h a n i z a c j a i n d y w i d u a l n a — sprzedaż ciągników i m aszyn w ięk szy m gosp o d arstw o m chłopskim , aszkolw iek b u d zi jeszcze tu i ów dzie opory, jest celow a i e fe k ty w n a ekonom icznie. G łów ny a rg u m e n t, że gospo­ d a rstw o 12— 15 h a nie jest w stan ie ra c jo n a ln ie w yko rzy stać ciąg n ik a śre d ­ n ie j m ocy i że m ech an izacja ty ch gospodarstw w o p arc iu o w ła sn ą tra k c ję tra k to ro w o -m a sz y n o w ą m usi p row adzić do n ad m iern eg o obciążenia ich k a p i­ ta łe m sta ły m i w zro stu kosztów p ro d u k cji, nie w y trz y m u je k ry ty k i. Z d o ty ch ­ czasow ych b a d a ń w y n ik a, że p rzeciętn e roczne w y k o rzy stan ie ciągników w g o sp o d arstw a ch chłopskich w y n o si około 700—900 godzin, podczas gdy w k ó ł­ kac h rolniczych od 900 do 1100 godzin. W iększe w y k o rzy stan ie ciągników w

11 Z o b . Cz. F a r k o w s k i , Z. K o z i o ł : K o n c e p c j a u m o c n i e n i a f u n k c j i s p o ł e c z n o - g o s p o ­ d a r c z y c h k ó ł k a w e w s i [w :] K ó ł k o r o l n i c z e j a k o w i e j s k a j e d n o s t k a p r o d u k c y j n a , „ S tu d ia i K o n c e p c j e ” , n r 2, C Z K R , W a r sz a w a 1973.

17 Z o b . T . R y c h l i k : P o s t ę p t e c h n i c z n y a o r g a n i z a c j a r o l n i c t w a , „ Z a g a d n ie n ia E k o n o ­ m ik i R o ln e j ” , 1973, n r 3.

(9)

k ó łk ach ro ln iczy ch i MBM w iąże się z ty m , że około 20—25% czasu p rz e p ra ­ co w u ją one poza ro ln ictw e m . M im o niższego w y k o rz y sta n ia ciąg n ik ó w w go­ sp o d arstw a ch ch ło p sk ich koszty ich e k sp lo atacji są z re g u ły niższe niż w k ó ł­ k a c h ro lniczych, n a co duży w p ły w m a p ra w ie o 50% dłuższy o k res ek sp lo a ta ­ cji sp rz ę tu (niższa am o rty zacja), niższe koszty re m o n tó w (sta ra n n ie jsz a o bsłu­ ga i e k sp lo ata cja oraz k o n serw ac ja), ja k rów nież niższe koszty ogólne. P rz e jś ­ cie z tra k c ji k o n n e j n a ciąg n ik o w ą d a je w iększym g o sp o d arstw o m chłopskim i całej gospodarce n a ro d o w e j w iększe e fe k ty ekonom iczne niż u trz y m y w a n ie koni i k o rz y sta n ie d o datkow o z m ech a n izacy jn y ch u słu g kółek rolniczych. Z a­ m ian a tra k c ji k o n n e j n a ciąg n ik o w ą w d w u k o n n y m g o sp o d arstw ie o obszarze 20 h a p rz y założeniu, że zw olnione przez k o n ie m iejsca w b u d y n k a c h , pasze oraz robocizna zo stan ą zużyte w p ro d u k c ji bydlęcej, zw iększa p ro d u k c ję o raz dochód g o sp o d arstw a w sk ali rocznej o około 20 tys. zł, czyli w zależności od poziom u ekonom icznego g o sp o d arstw od 10 do 25%.18 P o siad a n ie w łasnego ciąg n ik a przez w ięk sze g o sp o d arstw a w iąże się w ięc z isto tn y m i korzyściam i gospodarczym i. P o n ad to , n a sk u te k p e łn e j dyspozycyjności sp rz ę te m gospo­ d a rs tw a te m ogą b a rd z ie j p raw id ło w o organizow ać pracę, p rzep ro w a d zać te r ­ m inow o zabiegi ag ro tech n iczn e, a w k o n sek w en cji sp ra w n ie j pro d u k o w ać.

N ależy p rzy ty m zaznaczyć, że m ożliw ości ro zw o ju te j fo rm y m ech an izacji n ie są b y n a jm n ie j m arg in eso w e , ja k to się często stw ierd za. G o sp o d arstw a o pow. 10 i w ięcej h a u ży tk ó w ro ln y c h m am y w Polsce około 300 tys., a obszar p o sia d a n e j przez n ie ziem i w y n o si p o n a d 1/3 całości b ęd ącej w in d y w id u a ln y m u ż y tk o w a n iu ro ln ik ó w .

S zersze rozw in ięcie m ech an izacji in d y w id u a ln e j i spółkow ej m iałoby i tę k o rz y stn ą stro n ę, że zm usiłoby k ó łk a rolnicze i MBM do rozszerzenia u słu g w g o sp o d arstw ac h d ro b n y c h i śre d n ic h . J a k d otąd, k ó łk a rolnicze i MBM w g o sp o d a rstw ach ty c h w y k o n u ją sto su n k o w o m ało usług. O becnie w ięcej niż połow a g o sp o d arstw do 2 h a (choć nie m a k o n i i sp rzętu ) nie k o rzy sta z u słu g k ółek rolniczych, zd ając się z konieczności na różnego ro d z a ju pom oc sąsiedz­ k ą lu b ro d zin n ą.

W g o sp o d a rstw ach do 5 h a k ó łk a rolnicze w y k o n u ją — ja k w sk a z u ją n a to b a d a n ia GUS — około 35% całości u słu g w y k o n y w a n y c h w ro ln ictw ie, choć ich u d zia ł w s tru k tu r z e g o sp o d arstw sięga blisko 60%.19 K ó łk a rolnicze p re fe ­ r u ją u słu g i w g o sp o d arstw ach w iększych, z u w ag i n a jed n o razo w y w iększy p o rtfe l zam ów ień o raz d ogodniejsze w a ru n k i re a liz a cji u słu g (w iększe działki, w yższa w y d ajn o ść sp rzę tu , m n iejsze zużycie p a liw a i koszty), co p rzy ty c h sam ych cenach u słu g n ie je st d la ich ek o n o m ik i bez znaczenia. R ozw ój in d y ­ w id u a ln e j m e ch a n izacji tr a k to ro w e j m a je d n a k sw oje g ran ice i m oże d o ty ­ czyć je d y n ie e le m e n ta rn y c h zabiegów ag ro tech n iczn y ch . D latego p isan ie o po­ trz e b a c h i m ożliw ościach w d ra ż a n ia k o m p lek so w y ch m ech an izacji do in d y w i­ d u a ln y c h g o sp o d arstw ch ło p sk ich je st ilu zją. M ech anizacja ta k a w e w spół­ czesnych w a ru n k a c h b y ła b y z b y t k osztow na n a w e t d la w iększych 20— 30 h a g o sp o d arstw chłopskich. Jeżeli w ięc u z a sa d n ia m y konieczność ro z w ija n ia m e­ ch a n izacji in d y w id u a ln e j, to m y ślim y zaw sze o m ech a n izacji po d staw o w y ch ro b ó t polow ych i w y p o sażen iu g o sp o d arstw w e le m e n ta rn y sp rz ę t to w a rz y ­ szący do ciągników . N a to m ia st p ra c e sp ec jalisty czn e lu b o w yższym sto p n iu

18 Z o b . Z. A d a m o w s k i : E f e k t y w n o ś ć e k o n o m i c z n a m e c h a n i z a c j i z e s p o ł o w e j i i n d y ­ w i d u a l n e j w r o l n i c t w i e , „ Z a g a d n ie n ia E k o n o m ik i R o ln e j ” , 1969, n r 4.

19 Z ob . J. J a c e k : U s ł u g i ś w i a d c z o n e p r z e z k ó ł k a r o l n i c z e w ś w i e t l e b a d a n i a r e p r e z e n ­ t a c y j n e g o , „ W ia d o m o śc i S t a t y s t y c z n e ” , 1973, nr 4.

(10)

E fe k ty w n o ś ć e k o n o m ic z n a m e c h a n iz a c ji a fo r m y je j w d r a ż a n ia .. Ż 1

zm echanizow ania, tak ie jak zbiór k o m b ajn em , ro ztrzą san ie o b o rn ik a, w a p n o ­ w an ie gleb, o chrona roślin, tra n s p o rt ziem iopłodów itp., p o w in n y być w ty c h g o sp o d arstw ach ro zw ijan e w postaci usługow ej.

Rozw ój m ech an izacji in d y w id u a ln e j w in ien być zatem ściśle sk o relo w an y z działalnością usłu g o w ą kółek rolniczych, MBM oraz POM, k tó re obok św ia d ­ czenia u sług podstaw ow ych dla g ospodarstw dro b n y ch , w in n y rozw inąć n a w iększą skalę u słu g i specjalistyczne d la g ospodarstw posiadających ciąg n ik i do spółki lu b n a w łasność. P o n ad to k ó łk a rolnicze, MBM o raz POM w in n y podjąć opiekę techniczną n ad ciąg n ik am i gosp o d arstw chłopskich, z a p e w n ia ­ jąc n iezb ęd n y serw is techniczny, szkolenie p ro d u cen tó w w za k resie ek sp lo ­ a ta c ji itp.

In te re su ją c e je st ro z p a trz en ie poglądów sam ych chłopów , co sądzą oni n a te m a t fo rm m ech an izacji g o sp o d arstw chłopskich. A by je w sk ró cie streścić, p rzy p o m n ijm y w y n ik i b a d a n ia opinii chłopów , ja k ie p rzep ro w ad ziliśm y w 1966 r. w 1144 g o spodarstw ach. P y ta n ie zadane resp o n d en to m brzm iało: „ J a k i je st zd an iem p a n a (pani) n ajlep szy sposób w p ro w ad zan ia m ech an izacji do g o sp o d arstw chło p sk ich ?” . P y ta n ie m iało postać sk ateg o ry zo w an ą, ta k ja k to w sk ró cie o b ra z u je tab . 1.

Tab. 1. Poglądy badanych respondentów na temat możliwych system ów m echanizacji rolnictwa polskiego

The outlook of the investigated respondents on the subject of the possible m echani- zation system s in Polish agriculture

W yszczególnienie

Ogółem

badana W tym gospodarstwa o powierzchni

zbioro­

wość do 5 5—10 pow. 10

Gospodarstwo samo powinno w ypo­

sażyć się w niezbędne m aszyny 25,3 17,8 22,3 43,1

Gospodarstwa powinny łączyć się i

kupować sprzęt do spółki 8,4 10,0 8,5 5,4

Mechanizację głównych prac pow in­

ny przejąć KR 38,7 44,5 38,8 28,5

Mechanizację należy powierzyć

MBM 11,4 11,4 12,9 7,7

Mechanizację powinno przejąć pań­

stwo tworząc POM -y 3,5. 3,2 2,2 6,1

Pow inno się stosować w szystkie spo­

soby jednocześnie 4,3 3,6 4,9 4,6

Respondent nie ma w tej sprawie

w łasnego zdania 6,4 9,5 10,4 4,6

Ogółem 100,0 100,0 10t0,0 100,0

Ź r ó d ł o : Z. Adamowski: Kółka rolnicze w rolnictwie polskim, PWRiL, 1971, s. 218.

N iezw yle w y m o w n y jest u k ła d p re fe re n c ji w te j tabelce. G ospodarstw a d ro b n e i śre d n ie (np. do 10 ha) liczą p rzed e w szy stk im n a pom oc kółek ro ln i­ czych, co je st zrozum iałe. G o sp o d arstw a pow. 10 h a p re f e ru ją p o siad an ie

w ła sn y c h m aszyn, choć pow ażna ich część w iąże sw e n ad zieje z k ó łk am i r o l­ niczym i. Nie z n a jd u je n a to m ia st p o p arcia w opinii chłopów m ech an izacja po­ p rzez POM. Z du żą re z e rw ą odnieśli się oni tak że do MBM. C hłopi p rz e ­ ciw ni o d d a w a n iu sp rz ę tu do bazy w y su w ali obaw y, że MBM o ddali śro d k i

(11)

ra e ch an izac y jn e od g o sp o d arstw chłopskich, p o w o d u jąc ty m sam y m zm n iej­ szenie ich o p e ra ty w n o śc i i dyspozycyjności, że n a sk u te k tego n a stą p ią w ięk ­ sze ro zjazd y i p rze sto je, co sp o w o d u je w zro st kosztów itp. N ie m ożna dzisiaj pow iedzieć, że n ie b y ły to o b aw y istotne.

Z a sta n a w ia ją c y je s t tak że fa k t, iż fo rm a w spólnego k u p o w a n ia m aszyn z n a jd o w a ła n ie w ie lu zw o len n ik ó w n a w si, co podw ażało w y su n ię tą sw ego cza­ su p rzez a u to ra p ro pozycję, a b y sp rzed aw ać ciągnik 2 lu b 3 g ospodarstw om do sp ó łk i.20 M ałe p o p arc ie chłopów d la te j fo rm y k u p n a — ja k m i się w y d a je — w y n ik a ło z b ra k u szerszy ch tra d y c ji w te j dziedzinie. G dyby zespoły te zn a ­ lazły siln e p o p arcie p a ń stw a , n iew y k lu czo n e, że m o g ły b y się szybko rozw inąć i sto su n ek chłopów do nich u le g łb y zm ianie. J a k isto tn y je st fa k t p o p arcia p a ń stw a , niech św iad czy p rz y k ła d zespołów u ż y tk o w a n ia sp rz ę tu , k tó re z po­ c zątk u ro z w ija ły się n iem raw o , a obecnie — k ie d y stw orzono d la nich szereg u d o godnień — ru c h te n w zm ógł się w y raźn ie. P rzep ro w ad zo n e w m a ju ub. r. b a d a n ia GUS w y k a z a ły , że n a te re n ie k r a ju działało już 50,8 tys. różnych ze­ społów chłopskich, u ż y tk u ją c y c h w sp ó ln ie sp rz ę t m e c h an izacy jn y (większość z n ich p o w stała n a g ru n c ie K R, k tó re p rz e k azały im sp rz ę t do grupow ego u ży tk o w an ia). Z espoły te zrzeszały około 170,7 tys. g o spodarstw , k tó re u ży tk o ­ w a ły około 54,2 tys. ró żn y ch m aszyn, w ty m 10,8 tys. ciągników . P rz eciętn ie na 1 zespół p rz y p a d a ło 3,4 członków o raz 1,1 m aszy n .21

W znacznie ży w szy m tem p ie ro zw ijało się in d y w id u a ln e u ż y tk o w an ie ciąg­ ników . W la ta c h 1965— 1972 liczba ciąg n ik ó w w g o sp o d arstw ach in d y w id u a l­ n y c h zw ięk szy ła się z 23 tys. do 92 tys., podczas g d y w k ó łk ach rolniczych w zro sła ona z 45,6 do 105,8 tys. (w sz tu k a c h fizycznych).22 Ś re d n ie roczne te m ­ po w z ro stu ciąg n ik ó w w k ó łk a c h ro ln iczy ch i MBM w yniosło około 20%, a w g o sp o d a rstw ac h c h ło p sk ich — około 43%.

Szczególnie szy b k ie tem po w z ro stu ciąg n ik ó w w g o sp o d arstw ach chłop­ skich zauw ażyć m ożna w la ta c h 1970— 1972, k ie d y to roczne z a k u p y ciąg n i­ ków przez g o sp o d a rstw a chło p sk ie osiąg n ęły p u ła p około 20 tys. sztu k , pod­ czas g d y K R i M BM zw ięk szały sw ój s ta n p o sia d a n ia do około 7 tys. sztuk rocznie (w sztu k a c h fizycznych). G łó w n ą część p rz y ro stu ciąg n ik ó w w go­ sp o d arstw a ch in d y w id u a ln y c h sta n o w ią ciąg n ik i s ta re z w y p rz e d a ż y poeks­ p lo a ta c y jn e j. P ro d u k c ja i sp rzed aż ciąg n ik ó w i m aszyn ciąg n ik o w y ch (chociaż w z rasta) je st n ie w sp ó łm ie rn a do p o p y tu , ja k i zg łaszają k ó łk a rolnicze i go­ sp o d a rstw a in d y w id u a ln e .

W ed łu g ocen n ie k tó ry c h a u to ró w d eficy t ciąg n ik ó w p o trz e b n y c h d la i n ­ d y w id u a ln e j g o sp o d a rk i ch ło p sk iej szacow any je st n a około 100 tys. sztu k .23 W re z u lta c ie ro zszerzen ia p o p y tu n a śro d k i m ech an izacy jn e zm ienia się s tr u k tu r a n a k ła d ó w in w e sty c y jn y c h w g o sp o d arstw ach chłopskich. O ile w

80 P o d o b fte z ja w is k o s tw ie r d z o n o ta k ż e w p ó ź n ie js z y c h b a d a n ia c h IER . „ Z a le d w ie k ilk u ­ n a s tu r o ln ik ó w n a 226 — p is z e G r o c h o w s k i — w y r a z iło c h ę ć k u p n a c ią g n ik ó w d o s p ó łk i z s ą sia d e m , c o w s k a z u j e n a n ie p o p u la r n o ś ć t e j fo r m y u ż y t k o w a n ia c ią g n ik ó w . Z ob . Z. G r o ­ c h o w s k i : P r o b l e m ż y w e j i m e c h a n i c z n e j s i ł y p o c i ą g o w e j w i n d y w i d u a l n e j g o s p o d a r c e c h ł o p s k i e j , „ S tu d ia i M a te r ia ły IE R ” , W a r sz a w a 1970, z. 235. 21 J. J a c e k : P r o s t e f o r m y k o o p e r a c j i r o l n i k ó w i n d y w i d u a l n y c h , „ W ia d o m o ś c i S t a t y s ­ t y c z n e ” , 1971, nr 9. 22 R o c z n i k S t a t y s t y c z n y , G U S , 1973. 23 Z o b . L . W i ś n i e w s k i , Z. W ó j c i c k i : P o t r z e b y m e c h a n i z a c y j n e i n d y w i d u a l n y c h g o s p o d a r s t w c h ł o p s k i c h , „ Z a g a d n ie n ia E k o n o m ik i R o ln e j ” , 1974, n r 1.

(12)

E f e k ty w n o ś ć e k o n o m ic z n a m e c h a n iz a c ji a fo r m y je j w d r a ż a n ia .. 29

la ta c h 1966— 1968 zak u p m aszyn w ogólnych n a k ła d a c h in w e sty c y jn y c h ty ch go sp o d arstw w y n o sił 16,9%, to w la ta c h 1970— 1972 podniósł się on do 21,3% (ceny stałe). Z m ien ia się też s tr u k tu r a społeczna całych in w esty cji m e ch an i- zacyjnych. U dział in w esty cji in d y w id u a ln y c h w zrósł z 38,5% w la tach 1966— 1968 do 43,0% w la ta c h 1970— 1972. J e s t to k o n sek w en cja szybszego te m p a w z ro stu in w e sty c ji m ech an izacy jn y ch w gosp o d arstw ach chłopskich w p o ­ ró w n a n iu z K R i MBM. P rzeciętn e tem po roczne w o m aw ian y m okresie w y ­ nosiło w KR około 13%, a w g o sp o d a rstw ac h chłopskich około 21%.

TENDENCJE W UŻYTKOWANIU TRAKTORÓW W GOSPODARSTWACH INDYWIDUALNYCH

R ozw ój um aszy n o w ien ia in d y w id u aln eg o , zw łaszcza gdy chodzi o ciąg n i­ ki, b u d zi u działaczy gospodarczych szereg w ątp liw o ści i p y tań , k tó ry c h p rzy o becnym stan ie b a d a ń nie p o tra fim y rozproszyć an i też n a nie jednoznacznie odpow iedzieć. M ożna by je sprow adzić do 4 g ru p zagadnień:

1. J a k ie g ru p y chłopów k u p u ją g łów nie ciąg n ik i i dlaczego? Ja k im i m o­ ty w a m i się k ie ru ją , czy w y d a tk i te nie spow odują ok reślo n y ch tru d n o śc i eko­ nom icznych (przeinw estow anie), w y ra żający ch się m .in. w postaci zm n iejsze­ n ia n a k ła d ó w n a in n e in w esty cje lu b bieżącą p ro d u k cję itp.?

2. W jak im sto p n iu cią g n ik i te i m aszyny są w y k o rzy sta n e w g o sp o d ar­ stw ach i jak to rz u tu je n a koszty ich ek sp lo atac ji i całego gospodarstw a? Czy przechodzenie (częściowe, całkow ite) z tra k c ji k o n n ej n a ciągnikow ą je st o p ła­ calne ekonom icznie? J a k i je st sto p ień te j opłacalności w różnych g ru p a c h g o ­ sp o d arstw ?

3. J a k i je st w p ły w p rzechodzenia od te ch n ik i k o n n e j do ciąg n ik o w ej n a w e w n ę trz n ą o rg a n izację gospodarstw ? Chodzi tu m .in. o ta k ie zag ad n ien ia, ja k proces p rzy sto so w an ia się g o sp o d arstw do now ej te c h n ik i (zw iększanie

ro z m ia ru g ospodarstw a, do d zierża w ian ie ziem i, lik w id a c ja szachow nicy,

uproszczenie p ro d u k cji, sp ecjaliz acja itp.), isto tn a je st tak że k w estia sto p n ia re d u k c ji koni (czynniki w zm ag ające lu b og ran iczające tego ty p u su b sty tu cję), tem po w z ro stu p ro d u k c ji i dochodów itp.

4. W reszcie — w p ły w zm ech an izo w an ia g o sp o d arstw a n a sto su n k i z oto­ czeniem , zak res fo rm y i c h a ra k te r w ięzi ekonom icznych. Rodzi się tu ta j np. p ro b lem zaro b k o w an ia ciąg n ik am i na w si (jakie g ru p y gospodarstw , ja k a sk a ­ la i ja k to w p ły w a n a sto su n k i społeczne). Czy rozw ój in d y w id u a ln e j tra k to - ry za cji p ro w a d zi do k o n k u re n c ji i o g ran iczan ia zespołow ych fo rm m ech an iza­ cji, czy też w y z w ala now e fo rm y w sp ó łp racy i p o w iązań ekonom icznych ty ch g o sp o d arstw z k ó łk a m i rolniczym i? W ysunąć m ożna p rzy ty m p ro b lem gen e­ ra ln y — ja k to m oże w p ły n ąć n a fo rm y i tem po socjalistycznych p rzeo b rażeń n a w si w przyszłości.

A by n a n ie k tó re z ty c h p y ta ń rzucić choć tro ch ę św iatła In s ty tu t E kono­ m ik i R o ln ictw a i P o lity k i A g ra rn e j A k ad em ii R olniczej w W arszaw ie p rz e ­ p ro w a d z ił w ra m a c h b a d a ń n a d k ó łk a m i rolniczym i w 3 w o jew ó d ztw ach (W arszaw a, Łódź, B iałystok), pierw szy w stęp n y sondaż w 155 g o sp o d arstw a ch p o siad ający ch ciąg n ik i.24 W a rty k u le p rzed staw im y w skrócie n ie k tó re ch a ­

24 B a d a n ia m i o b j ę t o 8 p o w ia t ó w i 19 d a w n y c h g ro m a d . A n k i e t ę p r z e p r o w a d z o n o w 155 g o ­ s p o d a r s t w a c h n a 497 g o s p o d a r s t w a c h p o s ia d a j ą c y c h c ią g n ik i. G o s p o d a r s tw a w y b r a n o w s p o só b lo s o w y (31,2%).

(13)

ra k te ry sty c z n e zja w isk a zao b serw o w an e w tra k c ie b ad ań . G łębsza ocena s ta ­ n u ek onom iki g o sp o d a rstw p o siad ając y ch ciągniki b ędzie m ożliw a dopiero po p o d su m o w an iu w y n ik ó w całej a n k ie ty , głów ne zaś w nioski da się sfo rm u ło ­ w ać dopiero po p rz e p ro w a d ze n iu za 3 lu b 5 la t n a stę p n e j a n k ie ty w celu u ch w y cen ia p o d staw o w y c h zm ian, ja k ie d o konały się w s tru k tu rz e ekono­ m icznej ty c h g o spodarstw . T y m n ie m n ie j w a rto już te ra z zw rócić u w ag ę n a n ie k tó re c h a ra k te ry s ty c z n e zja w isk a zw iązane z u p o w szech n ian iem się ciąg­ n ik ó w w in d y w id u a ln y c h g o sp o d arstw ach chłopskich. Ju ż d zisiaj liczba ciąg­ n ik ó w b ędąca w p o sia d a n iu in d y w id u a ln y c h g o sp o d arstw chłopskich p rze­ k ra c z a 100 tys. P o p y t n a c ią g n ik i i sp rz ę t m aszynow y ze s tro n y g o sp o d arstw chłopskich je st o g ro m n y i b ędzie się w zm agał. W m ia rę zw iększania d ostaw liczba ciąg n ik ó w w g o sp o d arstw ach chłopskich będzie rosła. Zobaczm y w obec tego, ja k ie g o sp o d arstw a k u p u ją ciąg n ik i i ja k są one w n ich w y k o rz y sty w a ­ ne.

C e c h y g o s p o d a r s t w k u p u j ą c y c h c i ą g n i k i

W b a d a n y c h re jo n a c h w 1972 r. p rzep ro w ad zo n o z ew id en cji im ien n y spis g o sp o d a rstw p o siad ają cy ch ciągniki. Spis te n w y k azał, że w r. 1965 na te ­ re n ie ty m ciąg n ik i p osiadało zaled w ie 76 gosp o d arstw , a w r. 1972 już 497 gospodarstw . L iczba g o sp o d a rstw chłopskich p o siad ający ch ciąg n ik i w zrosła zatem w ciągu 7 la t po n ad 6,5-krotnie. J e s t to tem po dużo w yższe od p rze­ ciętnego w k ra ju , gdyż w o k resie ty m liczba ciąg n ik ó w p o siad an y ch przez in ­ d y w id u a ln e g o sp o d ra stw a chło p sk ie zw ięk szy ła się z około 23 tys. do około 92 tys. sztu k , czyli 4 -k ro tn ie. S tr u k tu r ę o bszarow ą g o sp o d a rstw p o siad ający ch ciąg n ik i p rz e d sta w ia ta b . 2.

Tab. 2. Struktura obszarowa gospodarstw posiadających ciągniki w badanych rejo­ nach w roku 1972

The area structure of farms owing tractors in the investigated régions in the year 1972

W ojewództwo

W tym gospodarstwa o powierzchni Ogółem do 5 ha 5— 10 10—15 15—20 20 i w ię­ cej ha Białystok 100,0 4,5 22,8 29,6 21,0 32,1 Łódź 100,0 4,9 32,9 40,5 18,9 2,8 Warszawa 100,0 2,5 33,0 33,0 17,4 14,1 Średnio 100,0 4,0 23,5 33,6 10,5 19,3

Ź r ó d ł o : Spis gospodarstw posiadających ciągniki.

G o sp o d arstw a do 5 h a m a ją tu znik o m y udział. N ieliczne ciągniki, jak ie w y stę p u ją w te j g ru p ie g o sp o d arstw , to g łó w n ie ciąg n ik i jednoosiow e. Około 1/4 liczby ciąg n ik ó w p o sia d a ją g o sp o d arstw a śre d n ie (5— 10 ha), pozostałe (praw ie 3/4 ciągników ) sk o n c e n tro w a n e są w g o sp o d arstw ach pow yżej 10 h a .25 Jeżeli p o ró w n am y s tr u k tu r ę g o sp o d a rstw p o siad ający ch ciąg n ik i w 1965 r.

25 C h ło p i p o s ia d a ją g łó w n ie c ią g n ik i le k k i e . W b a d a n e j z b io r o w o ś c i c ią g n ik i le k k i e ty p u U r su s (C-325, C-328) s t a n o w ią o k o ło 50%. C ią g n ik i l e k k i e ty p u Z e to r (K , A -25) 30%, c ią g n ik i ś r e d n ie j m o c y ty p u U r su s (C-4011, C-355, C-45) 15% i in n e t y p y 5%.

(14)

E f e k t y w n o ś ć e k o n o m ic z n a m e c h a n iz a c ji a fo r m y je j w d r a ż a n ia .. 31

i 1972 r., to stw ierd zim y , że sp ad ł w n ie j udział gospodarstw do 10 h a (m inus 7%) i pow yżej 15 h a (m inus 6%), a w zrósł udział g ospodarstw 10— 15 h a (plus 13%). Oznacza to, że w w y m ien io n y m o k resie go sp o d arstw a te szybciej zw ięk­ szały s ta n tra k to ró w w p o ró w n an iu z pozostałym i g ru p a m i g ospodarstw .

P oczątkow y o k res w chodzenia ciągników do g ospodarstw ch łopskich sp rz y ­

ja ł raczej n a b y w a n iu ich przez w iększe obszarow o gospodarstw a. O becnie

coraz częściej k u p u ją je w iększe g o sp o d arstw a śred n iack ie. N iższe tem po za­ k u p u w g ospodarstw ach m n iejszy ch zw iązane jest m .in. z tym , że w p olityce ro ln e j p re fe ru je się sprzedaż ciągników raczej w iększym lu b w ysoko in te n ­ sy w n y m g ospodarstw om chłopskim (głów nie pow yżej 10 ha).

C iąg n ik i k u p o w an e są w zasadzie w pojedynkę. N a 155 b a d a n y c h gospo­ d a rs tw po siad ający ch ciągniki, w k tó ry c h zn ajdow ało się 160 ty ch m aszyn, ty lk o 7 z nich czyli 4,4% n a b y to do spółki. P odobne zjaw isko zaobserw ow ano w woj. bydgoskim , gdzie o d setek w spólnie p o siad an y ch ciąg n ik ó w w ynosił w zależności od g ru p y ob szaro w ej g o sp o d arstw od 3,5 do 7%.26

C iąg n ik i te n a b y w a n e są głów nie poprzez sieć h a n d lu (70%). B ezpośrednio z g o spodarki uspołecznionej zakupiono 10,6% ciągników , z tego w K R i MBM o raz PO M 7,5%. N ależy zw rócić uw agę, że n a w si zaczyna się p o jaw iać n ow y ro d zaj h a n d lu — p ry w a tn y o b ró t ciągnikam i. Z a n k ie ty w y n ik a , że około 14% p o siad an y ch obecnie ciąg n ik ó w g o sp o d arstw a te n a b y ły od in n y ch gospo­ d a rs tw chłopskich. P raw d o p o d o b n ie zaczyna tu działać zjaw isko podobne jak na r y n k u sam ochodów u żyw anych. G ospodarstw a silniejsze ekonom icznie od­ sp rz e d a ją ciąg n ik i w y ek sp lo ato w an e g ospodarstw om m n iej zam ożnym i k u ­ p u ją now e, zw łaszcza za dew izy (np. g o sp o d arstw a ogrodnicze), gdzie n ie w y ­ s tę p u ją w łaściw ie o g ran iczen ia w sprzedaży.

Tab. 3. Źródła zakupu ciągników w badanych gospodarstwach The tractor purchasing source on the investigated farms

W ojewództwo

Odsetek nabytych ciągników z poszczególnych źródeł:

z si ec i h a n d lu | u sp o łe c z n io n e g o P O M , K R , M B M P G R in n e p r z e d si ę b io r st w a u sp o łe c z n io n e z g o sp o d a r st w p r y w a tn y c h ź r ó d e ł n ie u st a lo n y c h o g ó łe m Białystok 72,9 1,7 1,7 3,5 10,1 10,1 100,0 Łódź 63,0 16,75,5 12,3 2,4 100,0 Warszawa 74,5 4,2 19,1 2,1 100,0 Średnio 70,0 7,5 0,6 3,1 13,1 5,0 100,0 Ź r ó d ł o : Ankieta.

P rz e w a ż a jąc a w iększość zak u p io n y ch ciągników — to ciąg n ik i używ ane. W g o sp o d arstw ac h położonych n a te re n ie woj. białostockiego ciąg n ik i u ż y w a ­ ne stan o w iły 74,1%, w woj. łódzkim 74,5%, a w woj. w arszaw sk im 55,3%. Z te ­ go blisko połow a zaku p io n y ch ciągników — ja k stw ierd zali resp o n d en c i —

26 R. Ł a w i k, T. M a c i o ł e k : N i e k t ó r e p r o b l e m y m e c h a n i z a c j i w g o s p o d a r s t w a c h p o ­

(15)

w y m ag ała k a p ita ln e g o re m o n tu . N a zak u p m aszyn zaciągnęło k re d y t 23,2% gospodarstw . Ś re d n ia w ielkość k re d y tu n a 1 g ospodarstw o k o rz y sta ją c e z n ie ­ go w y n o si 49 tys. zł. P rz y p rz e c ię tn ej cenie ciąg n ik a ś re d n ie j k la sy po rem o n ­ cie k a p ita ln y m , w ynoszącej około 60 tys. zł, d aje to 80%. J a k z tego w idać, p ew n a część g o sp o d arstw w n isk im sto p n iu p o k ry w a pow yższe in w esty cje z w łasn y ch środków . Jeżeli je d n a k odnieść k w o tę p o b ra n eg o k re d y tu do liczby gosp o d arstw , k tó re z a k u p iły ciąg n ik i, to w yniesie ona około 11 tys. zł n a go­ spodarstw o. W re z u lta c ie u d ział k re d y tu w sfin an so w an iu z a k u p u ciągników sp ad n ie do około 18,3%, a w ięc będzie stosunkow o niski. Z d an y ch , jak ie po­ d a je T. W yszom irski, w y n ik a , że n a jsła b ie j ro zw in ię ta jest u n a spom oc k r e ­ d y to w a p a ń stw a dla g o sp o d a rstw in d y w id u a ln y c h w dziedzinie m echanizacji. U dział k re d y tó w w sfin a n so w a n iu n a k ła d ó w pien iężn y ch n a m ech an izację je st dużo m n iejszy niż w in n y ch in w esty cjach . I ta k np. u d ział te n przeciętn ie w la ta c h 1965— 1970 w ynosił ty lk o 31,4%, podczas gdy w dziedzinie b u d o w n ictw a gospodarczego 67,7%, a w b u d o w n ic tw ie m ieszk an io w y m 45,7%.27

C iąg n ik i k u p u ją w w ięk szy m sto p n iu gospodarze m łodzi. G ospodarze w w iek u do 50 la t sta n o w ią tu 61,3%, podczas gdy p rzec iętn a ta w k r a ju w y ­ nosi śred n io 45,9%. W b a d a n y c h przez IE R 13,2 tys. g o sp o d arstw w 1967 r. g ospodarze w w ie k u do 50 la t sta n o w ili 44,7%, w łaściciele ciągników zaś 47,6%.28 Około 72% w łaścicieli ciąg n ik ó w n ależy do K R, w ty m 18,1% jest człon­ k am i zrzeszeń b ran żo w y ch , co każe przypuszczać, że prod u cen ci ci z a in te re ­ sow ani są sp ecjalizacją p ro d u k c y jn ą . C złonkow ie p a rtii stan o w ią 3,9%, a człon­ kow ie ZSL 12,2%. W y k ształc en ie g o sp o d arzy je st znacznie w yższe niż p rz ecięt­ nie. N a 100 z b a d an y ch przez n a s gosp o d arzy p ełn e w y k ształcen ie podstaw ow e oraz różnego ro d z a ju k u rs y ro ln icze ukończyło 68 osób. W c a łk o w itej p o p u la­ cji b a d a n e j przez IE R w r. 1967 co n a jm n ie j p ełn e w y k ształcen ie p o d sta­ w ow e posiadało 40,1% gospodarzy. U gosp o d arzy n ab y w có w ciąg n ik ó w odse­ tek te n w ynosił n a to m ia st 52,8%.29 G o sp o d arstw a p o siad ające ciąg n ik i m ają z re g u ły lepsze gleby, m n iejszą szachow nicę g ru n tó w , dużo w yższe plony i ob­ sadę in w e n ta rz a , a — co za ty m idzie — w yższą p ro d u k c ję i dochody. J e d n y m słow em ciąg n ik i k u p u ją g łó w n ie g o sp o d arstw a siln e ekonom icznie.

G łów nym m otyw em , ja k im k ie ru ją się chłopi k u p u ją c ciągniki, je st dążenie do p o d n iesien ia p ro d u k c ji ro ln e j poprzez m o d ern izację g o sp o d arstw (33,5% ogólnej liczby m otyw ów ). N a d ru g im m iejscu w y m ien ia się d ążenie do u ła t­ w ie n ia p ra c y w g o sp o d arstw ie (21,8%), zaś trzecie m iejsce za jm u je chęć w y ­ zbycia się koni z u w ag i n a w yższe w a lo ry m ech an iczn ej siły pociągow ej

(19,1%). N a dalszych m iejscach z n a jd u ją się m o ty w y b ra k u siły roboczej (10,6%), siły pociągow ej (7,5%) i in n e m o ty w y (7,5%).

B a d an e g o sp o d arstw a zg ro m ad ziły już pokaźn ą część sp rz ę tu trak to ro w e g o . Ł ącznie w ro k u p rz e p ro w a d ze n ia a n k ie ty p o siad ały one 767 różnych m aszyn ciągnikow ych, co d a je p rzeciętn ie około 4,9 m aszyn tego ty p u n a 1 gospodar­ stw o. G o sp o d arstw a w yposażone są g łó w n ie w przyczepy, p o dstaw ow e n a rz ę ­ dzia do u p ra w y g le b y (jak p łu g i, k u lty w a to ry i b ro n y ) oraz n ie k tó re m aszy n y do zb io ru ziem iopłodów (głów nie k o sia rk i, sn o p o w iązałk i i k opaczki do ziem ­ n iak ó w ).30 W dużo m n iejszy m z ak re sie k u p u ją n a to m ia st siew n ik i zbożowe, n a ­

27 z o b . T . W y s z o m i r s k i : K r e d y t o w a n i e z a k u p u m a s z y n , (w :) R y n e k m a s z y n r o l n i ­ c z y c h , S IB , W a r sz a w a 1973.

28 z o b . J. M a r e k : T r a k t o r w g o s p o d a r s t w i e i n d y w i d u a l n y m , „ S tu d ia i M a te r ia ły ” , IER , W a r sz a w a 1970.

(16)

E f e k ty w n o ś ć e k o n o m ic z n a m e c h a n iz a c ji a f o r m y je j w d r a ż a n ia .., 33

w ozow e oraz sad za rk i do ziem niaków . S tr u k tu ra zestaw u m aszynow ego w p e w n e j m ierze uzależniona je st do sta n u posiad an y ch m aszyn k onnych, alb o ­ w iem n ie k tó re m aszyny k o n n e (np. siew niki, bro n y , p la tfo rm y ogum ione itp.) m ogą być i są p rzystosow ane do tra k c ji ciągnikow ej. P e w ien w p ły w m a n a nią ta k że p o lity k a zao p atrzen io w a (n iek tó ry ch ty p ó w m aszyn n ie sp rz e d a je się g o sp o d arstw o m in d y w id u aln y m ).

Tab. 4. W yposażenie badanych gospodarstw w maszyny i narzędzia o napędzie ciągnikowym lub silnikowym (średnia liczba maszyn w przeliczeniu na 1 gospo­

darstwo)

The equiping of the investigated farms with machines and tools of a traction or m echanical power (the mean number of m achines calculated per farm) Rodzaj m aszyny Pługi Średnio 0,95 W tyn 5—10 ha 1,16 i w gospoda: 10—15 ha 0,95 rstwach o ot 15—20 ha 0,82 »szarze 20 i więcej 0,97 Brony 0,65 0,08 0,66 0,02 0,66 Kultywatory 0,75 0,77 0,73 0,67 0,91

Siew niki nawozowe 0,19 0,27 0,18 0,18 0,19

Siew niki zbożowe 0,15 0,09 0,05 0,23 0,3-1

Sadzarki do ziem niaków 0,08 0,09 0,06 0,08 0,09

Kosiarki 0,35 0,41 0,39 0,31 0,31 Snopowiązałki 0,45 0,36 0,35 0,46 0,66 Kopaczki do ziemniaków 0,36 0,36 0,26 0,41 0,50 Młocarnie motor. 0,55 0,59 0,52 0,4*6 0,72 Silniki spalinowe i elektryczne 1,11 1,18 1,00 1,3>1 0,97 Przyczepy 0,45 0,73 0,48 0,31 0,34 Ź r ó d ł o : A nk ieta.

W artość sp rz ę tu ciągnikow ego zależy od w ielkości g ospodarstw a. W b a d a ­ nych g o sp o d arstw ach k szta łto w ała się ona w cenach zak u p u n astęp u jąco : go­ sp o d a rstw a 5— 10 h a 123,2 tys. zł, 15— 20 ha 211,8 tys. zł, 20 i w ięcej h a 188,3 tys. zł, a śred n io w całej zbiorow ości 185 tys. zł.

G e n eraln ie rzecz biorąc, g o sp o d asrtw a te prow adzą ro zsąd n ą p o lity k ę in ­ w e sty cy jn ą k u p u ją c sp rzęt p o dstaw ow y, k tó ry m a n ajszersze zastosow anie w g osp o d arstw ie i pozw ala w zględnie dobrze w y k o rzy sty w ać p o siad an y ciągnik.

G o s p o d a r s t w a c i ą g n i k o w e a k ó ł k a r o l n i c z e

Z a k u p ie n ie ciąg n ik a przez gospodarstw o chłopskie nie oznacza a u to m a ­ tycznie ze rw a n ia dotychczasow ych w ięzi k o o p eracy jn y ch m iędzy g o sp o d ar­ stw em chłopskim a k ó łk iem rolniczym , lecz now y, w yższy e ta p w spółpracy. G osp o d arstw a chłopskie rzad k o m ogą pozwolić sobie na k u p n o i u trz y m a n ie szerszego a so rty m e n tu m aszyn ciągnikow ych, zw łaszcza ty ch droższych. D la­ tego dążą one do u trz y m a n ia trw a łe j w sp ó łp racy z kó łk am i rolniczym i i MBM. W zw iązku z ty m zad an ia k ółek rolniczych w obec ty c h g o sp o d arstw w dzie­ dzinie m ech an izacji sp row adzać się będ ą coraz b ard z ie j do n astę p u ją c y c h czynności: 1) w ypożyczania w iększych, b a rd ziej złożonych i w y d a jn y c h m

a-80 G o s p o d a r s tw a t e p o s ia d a ły p o n a d to 86 m ło c a r n i o n a p ę d z ie s iln ik o w y m , 173 s iln ik i e le k ­ t r y c z n e i s p a lin o w e o r a z 65 r ó ż n y c h r o d z a jó w s a m o c h o d ó w i 80 m o to c y k li.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Obviously each connected and induced sub­ graph of a tree structure is a tree structure again, and hence the general assertion follows from the result proved

Netherlands Foundation for Chemical Research (SON) with financial aid from the Netherlands Organization for the Advancement of Pure Research (ZWO). van der Kooij-van Leeuwen

Ann Veronica has no clear conception of the new position of women in society, but is much disappointed to find that the prominent suffragettes have in reality no grasp

aBstract: This article discusses the aspect of educating people with hearing impair- ments in the perspective of alternative teaching methods sought for such students. The authors

Using dedicated seismic reflection processing steps, it is possible to provide information on density and porosity distributions that can help to define the after-care period of

Dzieło w intencji redaktora przeznaczone jest przede wszystkim dla stu- dentów specjalizujących się w zakresie kultury materialnej, przedstawia ono jednak wielką wartość również

Stąd też, szczegółowej analizie zostało poddane zróżnicowanie układu przestrzen­ nego spółdzielczych zasobów i terenów mieszkaniowych oraz struktury substancji

Wederom moest door de aanwezigheid van puin i n de kade boring 6-1 in de kruin van profiel 6, als steekboring worden uitgevoerd,.terwijl de continuboringen 5-1, 5-2 en 6-2