• Nie Znaleziono Wyników

"Matematyka w oczach filozofa", Jerzy Dadaczyński, Kraków 2002 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Matematyka w oczach filozofa", Jerzy Dadaczyński, Kraków 2002 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Marek Panek

"Matematyka w oczach filozofa",

Jerzy Dadaczyński, Kraków 2002 :

[recenzja]

Studia Philosophiae Christianae 38/2, 180-183

2002

(2)

po części usprawiedliwione zamierzonym kręgiem adresatów książ­ ki, których A utor widzi wśród czytelników z dobrym wykształce­ niem w zakresie fizyki, a którzy nie mieli okazji zetknąć się z pew­ nymi ideam i nie dyskutowanymi najczęściej w ram ach uniwersytec­ kich kursów tej dyscypliny, ideam i, jakie niemniej są jej istotną czę­ ścią (s. IX). M ożna uznać, że w takiej grupie odbiorców, książka New tona spełni pozytywną rolę, choćby przez samo zwrócenie uwagi na fakt, że fizyka jest dyscypliną, którą warto nie tylko upra­

wiać, lecz także o problem ach przez nią podnoszonych - myśleć. Grzegorz Bugajak

W ydział Filozofii C hrześcijańskiej, U K S W

Jerzy Dadaczyński, Matematyka w oczach filozofa. Jedenaście arty­

kułów z filozofii matematyki, Biblos, Kraków-Tarnów 2002, ss. 256.

Recenzow ana książka zawiera wybrane prace z zakresu filozofii m atem atyki, pisane przez autora w latach 1994-2000. W śród po ru­ szonych tem atów znajdują się między innymi: kwestia rozum ienia nieskończoności w starożytności, niektóre aspekty filozofii m ate­ matyki B ernarda Bolzano, elem enty filozofii G eorga C antora oraz pewne aspekty kryzysu podstaw m atematyki na przełom ie X IX i X X wieku.

Zestaw ienie prac wyraźnie wskazuje, że au tor preferuje „teo- riom nogościowe” podejście do wielu węzłowych zagadnień z zakre­ su filozofii m atem atyki. Jest to zapewne pochodną faktu, że swoje analizy z filozofii m atem atyki rozpoczął od solidnego opracow ania filozofii teorii mnogości G eorga C antora'. N astępnie, z perspekty­ wy tej teorii „penetrow ał” dzieje m atematyki i filozofii m atematyki. D latego też akcentuje podejście teoriomnogościowe w m atem atyce antycznej (Z enon, Arystoteles, Augustyn), w dorobku K anta i Bol­ zano. Również kryzys podstaw m atematyki z przełom u X IX i XX wieku postrzega przede wszystkim jako kryzys przedaksjomatycz- nej, Cantorowskiej teorii mnogości.

' J. D adaczyński, Heurystyczne jiinkcje założeń filozoficznych w kontekście odkrycia

(3)

Wydaje się oczywiste, że wysuwanie na plan pierwszy „teoriom- nogościowego” ujmowania m atematyki musi prowadzić do koncen­ tracji na zagadnieniu nieskończoności. I tak chyba należy postrzegać zestawienie artykułów Jerzego Dadaczyńskiego. W łaśnie nieskoń­ czoność okazuje się przewodnim tem atem jego prac z historii filozo­ fii matematyki. A utor bada zagadnienie nieskończoności począwszy od starożytności (arystotelizm, platonizm ), poprzez okres nowożyt­ ny (Leibniz, Kant), aż do przełom u X IX i XX wieku (Bolzano, C an­ tor). Kryzys podstaw matematyki jest widziany przez Dadaczyńskie­ go właśnie jako przedłużenie trwających od czasów antyku kontro­ wersji wokół nieskończoności. Przykładem jest spór o to, czy do m a­ tematyki obok nieskończoności potencjalnej, akceptowanej przez intuicjonistów, można wprowadzić nieskończoność aktualną, co czy­ nili logicyści i formaliści. Toteż książka Jerzego Dadaczyńskiego ukazuje „węzłowe” m omenty dziejów matematycznej i filozoficznej refleksji nad nieskończonością. W yjątek stanowi tylko okres śre­ dniowiecza (myśl arabska i perska, scholastycy i - przede wszystkim - szkoła oxfordzka z X IV wieku), którego autor nie omawia.

Szczególne miejsce w analizach Dadaczyńskiego zajm ują bad a­ nia nad filozofią m atem atyki B ernarda Bolzano. Aż trzy, now ator­ skie na gruncie polskim, prace dotyczą tej właśnie kwestii. D ada- czyński swe analizy rozpoczął - jak zaznaczono - od badań filozofii teorii mnogości C antora, by później zająć się filozoficznymi aspek­ tam i swoistej „prateorii mnogości”. Ta „prateoria mnogości”, bu ­ dowana przed C antorem , była w istocie dziełem Bolzano. O kazało się przy tym, że Bolzanowska filozofia m atem atyki zawarta jest tak­ że w innych tekstach praskiego m atem atyka i filozofa, niż tylko, standardow o kojarzone z jego nazwiskiem, Paradoksy nieskończo­

ności. Filozofia ta nie ograniczała się również jedynie do filozofii

teorii mnogości.

W recenzowanej książce znalazły się dwa artykuły, w których J. Dadaczyński analizuje Bolzanowską rozprawę Beyträge zu einer

begründeteren Darstellung der M athem atik2. Pierwszy z nich {Metoda matematyki wedlug Bernarda Bolzany, s. 46-76) ujawnia bardzo za­

awansowany - jak na początek X IX wieku - stopień świadomości

1 B. B olzano, Beyträge zu einer begründeteren Darstellung der M athem atik, Prag 1810,

rep rin t w. A cta historiae rerum naturalium пес поп technicorum. Czechoslovak Studies in

(4)

metodologicznej praskiego myśliciela. W czasach, kiedy jedynie do geom etrii euklidesowej stosowano arystotelesowską m etodę aksjo- matyczno-dedukcyjną, Bolzano wysunął stanowczy postulat zasto­ sowania tej m etody do wszystkich dyscyplin m atematyki. Co więcej, praski filozof modyfikował niektóre postulaty m etodologiczne Ary­ stotelesa. Odw ołując się do swej teorii przedstawień ( Vorstellun­

gen), krytykował wymóg definiowania pojęć pierwotnych. W pracy

Bolzano Dadaczyński wyraźnie dostrzega zalążki hilbertowskiej teorii dowodu jako funkcji dwu elementów: zbioru aksjomatów teorii i zbioru reguł wnioskowania. Już te uwagi, poczynione przez autora recenzowanej książki, pozwalają refleksję m etodologiczną Bolzany postrzegać jako bardzo ważny m om ent w linii rozwoju m e­ tody m atematyki. Ta linia rozwojowa prowadziła od pitagorejczy- ków, A rystotelesa i Pascala do Fregego, Russella i H ilberta.

D rugie studium tekstu Beyträge zu einer begründeteren Darstel­

lung der M athem atik zaprezentow ane przez Jerzego Dadaczyńskie-

go dotyczy stosunku Bolzano do filozofii m atematyki Im m anuela K anta {Filozofia matematyki Im m anuela Kanta w oczach młodego

Bernarda Bolzany, s. 77-90). Dadaczyński pokazuje, że cała filozofia

m atem atyki praskiego filozofa była budowana w opozycji do kon­ cepcji m atem atyki zaprezentow anej przez K anta w Krytyce czystego

rozumu. W edług K anta podstaw ą każdego sądu m atem atyki jest Anschauung, czyli czyste (aprioryczne) wyobrażenie przedm iotu

podpadającego pod pojęcie podm iotu sądu. Wynikało stąd, że w dowodach tw ierdzeń matematycznych - co Kant ilustrował przy­ kładam i z geom etrii - koniecznie należy odwoływać się do jakiejś formy nieem pirycznego oglądu (poglądu, naoczności). Tymczasem Bolzano - jak zaznaczono wyżej - prezentow ał zupełnie odm ienną koncepcję dowodu m atem atycznego, będącego za każdym razem operacją wykonywaną wyłącznie na pojęciach (Begriffen), bez żad­ nego odw ołania do jakiejkolwiek formy, nawet nieempirycznego, oglądu. D latego Bolzano odrzucił - taka jest teza Jerzego D ada- czyńskiego - całą, stojącą na zapleczu koncepcji dowodu, filozofię m atem atyki K anta. Był to początek zm agania się ze spadkiem K an­ iowskim w filozofii m atem atyki. A utor M atematyki w oczach filozo­

fa pokazuje również dalszy ciąg owych zmagań w artykule Filozofia matematyki Im m anuela Kanta ja ko p u n k t odniesienia filozofii mate­ matyki stowarzyszonych z klasycznymi kierunkami badań podstaw matematyki (s. 190-217).

(5)

Z biór artykułów z historii filozofii m atematyki Jerzego D ada- czyńskiego stanowi dobre uzupełnienie syntetycznych opracow ań całych dziejów refleksji nad tą dyscypliną naukową, w tym jego w ła­ snej Filozofii matematyki w ujęciu historycznym*.

Marek Panek

W ydział Filozofii C hrześcijańskiej, U K S W

The Blackwell Guide to Philosophical Logic, ed. Lou G oble, Blac­

kwell Publishers, M adlen-O xford 2001, ss. 510.

Przedstawiany Przewodnik, podzielony na dwadzieścia rozdzia­ łów, ukazuje aktualny stan badań w dziedzinie logiki filozoficznej. Każdy rozdział został przygotowany przez innego autora i poświę­ cony jest odrębnej problem atyce, zaś tym, co łączy je w spójną ca­ łość, jest właśnie logika filozoficzna. Czym jest logika filozoficzna? Logika filozoficzna nie jest ani jeszcze jednym systemem logicz­ nym, ani filozofią logiki. Czym więc jest? Przewodnik stara się dać w m iarę pełną, choć nie wyczerpującą odpowiedź na to pytanie. Jak podkreśla red ak tor przew odnika, logika w spiera filozofię, a filozo­ fia wzbogaca logikę i rezultatem tych wzajemnych związków jest właśnie logika filozoficzna. Tak pojm ow ana, powinna być odróżnio­ na od tego, co w literaturze logicznej i filozoficznej występuje pod pojęciem fdozofii logiki. W Przewodniku jest ona rozum iana po p ro ­ stu jako logika dla filozofii. Nie należy jed n ak zapom inać, że logika filozoficzna jest również wykorzystywana w innych dziedzinach, jak np. w lingwistyce teoretycznej, w naukach zajmujących się sztuczną inteligencją itp.

Przewodnik został podzielony na cztery części. Pierwsza zawiera

sześć rozdziałów, które poświęcone są logice klasycznej. W. H odges w pierwszym rozdziale stara się odpowiedzieć na pytanie: czym jest logika? Jak zauważa, term in logika m a różne znaczenia w różnych kontekstach. W edług niektórych badaczy, dyscyplina ta zajmuje się systemami znaków i regułam i ich łączenia, czyli jest nauką o naj­

Cytaty

Powiązane dokumenty

A więc chcemy mówić, że zdecydowanie „jest gorąco” gdy temperatura jest większa niż 100stopni, zdecydowanie nie jest gorąco gdy temperatura jest mniejsza niż

Wskazać ideał maksymalny M pierścienia 2Z taki, że 2Z/M nie

Zakładamy, że modliszka porusza się z prędkością nie większą niż 10 metrów na minutę oraz że moze zabić inną tylko wtedy, gdy znajdują się w jednym punkcie.. Ponadto

Wydaje mi się, że historia Polonii w tym mieście, podobnie jak historia Polonii amerykańskiej, nie jest jeszcze zamknięta i że nie tylko kolejne fale emigracji z Polski

Konieczność ochrony środowiska, warun- kująca realizację podstawowych praw człowieka, sprawia, że powszechna staje się praktyka, że ochrona ta zaliczana jest do

N ato­ m iast zm ienił się ton recenzji, w których często z entuzjazm em oceniano grę Bogusławskiego (najgoręcej po w znow ieniu Króla Leara).. Tytuły utworów

Także dalsze rozważania na ten temat zdają się jasno wykazywać, że śmierć i życie to dwie strony jednego procesu doskonalenia się organizmów.. To cena, jaką organizm płaci za

W uzasadnieniu postanowienia sąd podał, że co prawda materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że podejrzany dopuścił się popełnienia zarzucanego